Patrycja Plich Relatywność czasu jako pojęcie definiujące twórczy postęp

Page 1

UNIWERSYTET ARTYSTYCZNY W POZNANIU WYDZIAŁ KOMUNIKACJI MULTIMEDIALNEJ

Patrycja Plich

Relatywność czasu jako pojęcie definiujące twórczy postęp

Licencjacka praca dyplomowa napisana pod kierunkiem dr. Witolda Kanickiego

Poznań 2016

#1


Spis treści

Rozdziały

1.

Wstęp - powrót do początku…………………………………………..……………………..3

2.

Potajemnie umiłowane idee - rzecz o czasach względnych…………………………………5

3.

Pomiary trwania…………………………………………………………………….…..……7

4.

Otwieranie teraźniejszości - L’Association de Temps Libérés ..………………….…………9

5.

Trwanie człowieka i przemijalność ziemi - Center for Land Use Interpretation …………..12

6.

Spiętrzenie - Mateusz Sadowski Rezonans……………………………….……….………..15

7.

Podsumowanie…………………………………………………………….….……………..19

8.

Zakończenie…………………………………………………….…………….…..…………21

9.

Baza pojęć…………………………………………………………………….…………….22

Bibliografia………………………………………………………………………………….24 Spis stron internetowych ….………………………………………………………………..26 Spis ilustracji…………………………………………….…….………………..…………..27

#2


Relatywność czasu jako pojęcie definiujące twórczy postęp

„Co jest celem sztuki? Gdyby rzeczywistość uderzała prosto w nasze zmysły i w naszą świadomość, gdybyśmy mogli bezpośrednio obcować z rzeczami i samymi sobą, to, jak sądzę bez wahania, sztuka byłaby zbyteczna czy też wszyscy bylibyśmy artystami, gdyż nasza dusza bez przerwy pobrzmiewałaby zgodnie z naturą. Wspomagane pamięcią oczy wykrawałyby z przestrzeni i utrwalały w czasie obrazy niezrównane. [...] W głębi dusz rozbrzmiewałaby raz pełna wesela, a raz znowu smutku, stale jednak oryginalna, nigdy nie milknąca melodia życia wewnętrznego.”1

Wstęp - powrót do początku

Czas jako zjawisko nierozerwalnie związane z postępem, wzrastaniem i rozwojem jawi się w sztuce i literaturze pod wieloma narracyjnymi postaciami. Czas będący drabiną postępu i ujmowany przez swój generatywny charakter, często jest główną osią rozwijającej się twórczości,. Staje się on mocną, a jednocześnie elastyczną konstrukcją do poszukiwań autorów chcących wyrazić rzeczy nieuchwytne w normatywnym pojmowaniu czasu, jako liniowego biegu wydarzeń. Relatywne ujęcie czasu i pamięci rozszerza pole znaczeń zakotwiczonych w każdej narracji, również rozmaitych auto-narracji prowadzonych przez samych artystów przez cały proces własnej twórczości. Różnorodność sposobów ujmowania czasu i jego znaczenia w kontekście procesu twórczego skłania do refleksji nad istotą drogi i trudu poszukiwań podejmowanego przez twórców do uchwycenia swej idei w najpełniejszym wymiarze. Zastanowienie się nad tymi kwestiami prowadzi do ustanowienia indywidualnych wzorów dla ujmowania swojego postępu. Znaki czasu odnajdują się w nowych konfiguracjach będących obrazem odmiennego porządku rządzącego rzeczywistością. Sam sposób obierania nowej, nieprzetartej jeszcze ścieżki czasu jest w swej istocie

1

H. Bergson, Śmiech: Esej o komizmie, tł. S. Cichowicz, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1977, s. 184. #3


względny i trudno uchwytny, często nieprzetłumaczalny na racjonalny sposób pojmowania rzeczywistości, a jego linia może w sposób niezauważony biec przez długi czas wzdłuż procesu całej twórczości. Czas w tych działaniach, przez swoje naturalne istnienie odgrywa jednocześnie kluczową i niewidzialną rolę. Zniesienie jego normalnego funkcjonowania, otworzenie innych wymiarów zawierających się w nim pozwala na szersze dostrzeżenie znaczeń i odniesień, oraz skłania do podjęcia wyzwania i próby odniesienia się do zaproponowanego wzorca - przestawienia zegara, do jakiego przyzwyczaiła nas normatywność w doświadczaniu rzeczywistości. To odmienne pojmowanie czasu może być naturalnym towarzyszem każdej twórczej drogi, jego oznaki ujawniać się mogą w każdym dziele nie będąc jednocześnie sednem podejmowanego tematu. Wybrane techniki i sposoby ujmowania tych myślowych przestawień rozpięte są w szerokim spektrum przejawów na polu sztuki. „Problemem poznawczym pytanie: czy twórczość jest tylko objawieniem się czasu, czy też może istnieć poza czasem?”2

Ilustracja 1: Patrycja Plich, notatki

2Filip

Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008 s. 101. #4


1. Potajemnie umiłowane idee - rzecz o czasach względnych

Ilustracja 2: Patrycja Plich Model aktualnego czasu

#5


Przedmiotem pracy dyplomowej jest auto-narracyjna ścieżka w kontekście własnych działań, odnajdywanie się w tym działaniu, umiejętność znalezienia perspektywy i na ile to możliwe, uchwycenie siebie w „stawaniu się”.Realizacja ta z refleksją teoretyczną pozwalają na uchwycenie perspektywy całości dążeń, zagadnień i intuicyjnych wyborów podejmowanych na polu działalności twórczej związanej z pojmowaniem znaczenia czasu. Całość zostaje ujęta w formę alternatywnego archiwum doświadczeń, działań, refleksji i myślowych eksperymentów odnoszących się do pojęcia czasu, podejmowanych przez ostatnie dwa i pół roku. Przedstawienia tego segmentu trwania zawiera w sobie oznaki czasu ujęte w różne formy, a całość zestawionych elementów tworzy mapę3 procesu ujmując wielokierunkowe zależności pomiędzy poszczególnymi punktami, łącząc się ze sobą wedle idei działania kłącza4, które zawiera w sobie odległe połączenia pomiędzy poszczególnymi faktami. Symbole wirtualnie odnoszą się do siebie na zasadzie dedukcyjnych i intuicyjnych znaczeniowych połączeń, uchwyconych z perspektywy czasu, jaki przeszły — od momentu swej pierwotnej aktualności. Całość przedstawiona zostaje na żywo w formie instalacji przestrzennej oraz w formie książki, która stanowi dokument przebytej drogi. Jest to rodzaj laboratorium czasu — w kompozycji ujęty zostaje przestrzenny układ współrzędnych — model upływu chwil zatrzymany w konkretnej formie, znoszący dotychczasowy porządek. Zagadnienia, role i manipulacje nawarstwiają się, po czym ponownie podważają i znoszą, ujawniając cały proces oparty na ustanawianiu własnych reguł porządkowania obecnej chwili. Swobodna podróż pomiędzy różnymi odnogami czasu staje się czymś możliwym, nie do końca realnym w normatywnym pojmowaniu rzeczywistości, jednak dostępnym na poziomie postrzegania motywu zmiany, jaka może zajść na stałe w danym umyśle. Obserwacja samego fenomenu planowania, skutek, upływ i pożytkowanie chwil, postrzeganie drogi i siebie z perspektywy mijanych stanów, odnoszenie się do swoich przeszłych i przyszłych istnień w kontekście stanu aktualnego, (rozpoznawanie kierujących? twórczych mechanizmów*) i przepowiadanie sobie — ujmowanie całości aktów w przedstawienia. Zwrócenie uwagi na czas pracy, wykorzystanie czasu i marnowanie go, tracenie i odzyskiwanie, a przede wszystkim wynik działań podejmowanych w czasie, jaki zostaje uchwycony i zatrzymany w dziele — tu następuje spełnienie czasu.

3

Gilles Deleuze, Félix Guattari Tysiąc plateau, Fundacja Bęc Zmiana, Warszawa 2015, s. 14.

4

Ibidem, s. 25. #6


2. Pomiary trwania

Poprzez czasy względne, porządkowanie rzeczywistości, ustanawianie własnych reguł czasowych sprzęgamy wszystkie siły i kierujemy je w stronę spełnienia czasu, w stronę owocu, który narodzić się ma z podjętego trudu i chęci odkrycia. Cel zawsze pozostaje niejasny, kierowani jesteśmy bardziej drogą intuicji i cichych podszeptów głębokich warstw świadomości domagających się ujawnienia niewiadomego, które zostaje przewidziane i rozpoznane jako zjawisko dużej wagi. Tekst pracy będący strukturą bazową do przedstawianej rzeczywistości budowany jest na płynnej zasadzie chwytania mechanizmów - „Słowa dające klucze, umożliwiające przejście, same będące jego składowymi; zakazy zaś stawiają bariery, wyznaczają postoje, budują uwarstwione, uporządkowane struktury. Ta sama rzecz, to samo słowo, ma bez wątpienia tę dwojaką naturę: jedną trzeba wydobyć z drugiej - przekształcić struktury porządku w składowe przejścia.”5 Podjęta metoda wyłania dzieła uplasowane w rejonach tematycznie odległych. „Bez względu na cięcia i zerwania, jedynie ciągła zmienność wydobyć może ową wirtualną linię, wirtualne kontinuum życia, <nieodzowny element, zwany rzeczywistością skrytą w codzienności>.”6 Ukazane zostaną wątki badające czas uwikłany w system ekonomicznego pojmowania cykliczności życia i wszelkich jego przejawów, będące jednocześnie zwrotem ku idei wręcz romantycznych jako antidotum na uwidoczniony stan. Z drugiej strony obserwacja czasu zostanie podjęta na poziomie wybranej techniki, która staje się nośnikiem treści poprzez ukazanie swojego działania. W jeszcze innym przypadku zmienność ogólnego stanu zaobserwujemy z poziomu natury, oraz zmian jakie człowiek wprowadza i tym samym jaki wywiera wpływ na pojmowanie trwania w świecie. Podjęty trop rozpatrywany zostaje za pomocą pojęcia ewolucji twórczej ukształtowanej przez Henri Bergson’a, który ujmuje wszelkie przejawy działalności natury, przechodzące przez myśl, dalej poprzez materię i napędzane przez życie, jako twórczość prowadzącą do postępu i krystalizacji kolejnych poziomów szerokopojętej ewolucji. „Proces twórczy to niezauważone, instynktowne, intuicyjne oraz uczuciowe przejście od niczego do czegoś”.7 Według tej teorii wszystko jednakowo wciągnięte jest w proces postępowania 5

Ibidem, s. 131.

6

Ibidem.

7

Filip Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008, s. 27. #7


i nieustającego formowania. „Oko nie widzi zamiaru życia. Wymyka się mu prosty ruch życia, który przebiega poprzez linie łączące rysy istoty żywej.”8 Przezroczystość i działalność ujawniająca się po pewnym czasie jest w istocie główną cechą obserwowanego mechanizmu trwania. Wydane oznaki obserwowane są z perspektywy minionego interwału pozwalającego na uchwycenie zmiany, jednak pojęcie aktualności jest niezbędne do szerokiego uchwycenia tych zależności, stąd przeskoki i przywołany termin czasu relatywnego, który pozwala na swobodne przemieszczanie się pomiędzy różnymi odnogami zakotwiczonymi na głównej osi.

Ilustracja 3: Szkic do aktualnego czasu; rysunek; „Szukać prawdy to interpretować, rozszyfrowywać, rozwikływać. Jednak owo „rozwikływanie” pokrywa się z rozwojem samego znaku. Oto dlaczego Poszukiwanie ma zawsze charakter czasowy, a prawda jest zawsze prawdą czasu. Ostateczna systematyzacja przypomina nam o tym, że sam Czas jest mnogi, na co wskazuje wielkie rozróżnienie Czasu utraconego i Czasu odzyskanego: istnieją zarówno prawdy czasu utraconego, jak i prawdy Czasu odzyskanego. Gwoli dokładności, powinniśmy jednak wyróżnić cztery struktury czasu, z których każda miałaby swoją prawdę. Czas utracony nie jest wyłącznie czasem, który mija, odmieniając to, co jest, i unieważniając to, co było; to także czas który się traci (dlaczegóż by się miałoby się miało raczej tracić czas, być światowcem i kochankiem niż pracować i tworzyć dzieło sztuki?) Z kolei czas odzyskany to przede wszystkim czas, który zostaje odzyskany w łonie czasu utraconego i który daje nam obraz wieczności; to jednak także czas absolutny, prawdziwa wieczność wcielająca się w sztukę. Każdemu rodzajowi znaków odpowiada charakterystyczna linia czasu. Tu właśnie mamy do czynienia z pluralizmem, zwiększającym liczbę kombinacji. Każdy rodzaj znaków uczestniczy na swój sposób w wielu czasach; każdy czas miesza się na swój sposób z wieloma rodzajami znaków.”9

8

Ibidem, s. 67.

9

Gilles Deleuze Proust i znaki, tł. Michał Paweł Markowski, Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2012, s. 29. #8


3. Otwieranie teraźniejszości - L’Association de Temps Libérés

Powołanie odrębnego systemu postrzegania czasu i sprzeciw wobec ludzkiego wtłoczenia w nienaturalny i opresyjny system panujący nad dyspozycyjnością jest ideą powołanego w 1995 roku L’association Des Tepms Libérés (Stowarzyszenie Uwolnionego Czasu). Grupa artystów zrzeszona z inicjatywy Pierre Huyghe’a, w skład której wchodzili Angela Bulloch, Maurizio Cattelan, Liam Gillick, Dominique Gonzales-Foerster, Douglas Gordon, Carsten Höller, Jorge Pardo, Philippe Pareno and Rirkrit Tiravanija10 wytyczyła kierunek będący alternatywą wobec coraz bardziej uciskającego systemu ekonomicznego postrzegania czasu uzależnionego od pracy. Był to sprzeciw wobec cyklicznego trwania w systemie godzinowym narzucanym przez instytucjonalizm obecnej rzeczywistości, w którym niebezpiecznie zaczęły uczestniczyć wszystkie dziedziny życia i przejawy ludzkiej aktywności, w tym działalność w polu sztuki, która tym samym zaczęła być traktowana jako coś wymiernego i współmiernego z innymi przejawami pracy. Zastosowanie ogólnoprzyjętych reguł i skali 1:1 w sensie uwarunkowania czasowego w tym przypadku zupełnie nie może się spełnić. Pierwszą realizacją grupy miał być The House or Home? (1995) - program rezydencyjny dla kilku twórców w domach, które nigdy nie zostały dokończone i prawnie oddane do użytku (póki budynek nie jest ukończony, nie zostaje naliczony na niego podatek). Każdy z artystów miał w ramach warsztatu przebywać na jego terenie i na swój sposób dokończyć jego budowę, dopełnić ideę, określić jego praktyczną bądź symboliczną funkcję. Do realizacji nie doszło, jednak sam projekt widnieje w publikacjach w postaci czterech ujęć jednego z opuszczonych domów oraz logotypu programu rezydencyjnego.11 W tym przypadku podwójne niedokończenie dzieła jest potwierdzeniem istoty działania — coś, co nie wydarzyło się lub nie dopełniło się do końca widnieje, znaczy - przedstawia siebie jako ukonstytuowaną wartość, która mimo swej fragmentaryczności przenosi znaczenia, choć nie istnieje w pełni — stanowi o czymś. W tym przypadku podwójny fenomen niedokończenia potwierdza obecność czasu, który związany z oczekiwaniem, przez generowanie możliwego widoku przyszłości podkreśla jego generatywną wartość - choć nie staje się teraz, przyszłość jest możliwa.

10

Ibidem, s. 2.

11

Ibidem. #9


Ilustracja 4 i 5; Pierre Huyghe. The House or Home ? (A.T.L.). 1995. Residential project, unrealized. q Marian Goodman Gallery, Paris/New York. 12

Idea ujęcia śladów działającego czasu w kontekście relatywnych odniesień przyświecająca Pierre Huyghe’owi wiąże się z ujęciem bytowania człowieka na polu historiografii, czyli sposobów tłumaczenia przeszłości. Ujęcie to dopełnia kontekst muzeologii i tego, jak wystawy funkcjonują w skończonych ramach czasowych. Całość założenia ukazuje jak historie, które zawierają w sobie konkretne odcinki czasu są tłumaczone na interwały znacznie krótsze (determinowane przez czas trwania wystawy). Obiekt, który nie dopełnił się jeszcze w swoim istnieniu materializuje uwolniony czas, już posiada pewną przeszłość, jest więc lotną konstelacją momentów przeplatających się wzajemnie.13 Czas rozpatrywany poprzez niekompletną architekturę (architecture of the incomplete14 ) został podjęty we wcześniejszym projekcie Pierre Huyghe’a Chantier Permanent (1993)15 realizowanym z architektem François Roche, którego założenie związane jest ściśle z ideą otwartej teraźniejszości (open present). W dużej mierze działalność Pierre Huyghe’a osadza właśnie na tych ujęciach czasu podejmowanego relatywnie, zawsze jednak aktualnego, obecnego w trwaniu rzeczywistym.

Systematyczność i współmierność z czasem w obiektywnym, dysponowanie

potencjalnością zawsze aktualną w oglądzie jest niezbędna, pożądana przez dzieło i samego twórcę, stąd następuje naturalne zwrócenie uwagi na czas jako naturalny budulec potencjalnego dzieła - nie ma istnienia bez trwania. Kanalizowanie energii twórczej odbywa się w rozmaitych kierunkach nieoznaczonych i zmiennych16 , stąd też odmienne, wielokierunkowe postrzeganie czasu.

12

Ibidem.

13

Amelia Barikin Parallel Presents: The Art of Pierre Huyghe, Massatchusets Institute of Technology 2012 s. 50.

14

Ibidem, s. 40.

15

Ibidem, s. 42.

16

Filip Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008 s. 18. #10


Amelia Barikin w książce Parallel Presents17 do opisu czasu rozumianego przez Huyghe’a przytacza teorię nieeuklidesowego rozumienia przestrzeni, gdzie nie ma równoległych linii, są tylko łuki, które na powrót mogą odesłać do tego samego punktu.18 Idąc dalej tropem stawania się i wzrastania na polu twórczej aktywności ludzkiej, Bergson w Ewolucji twórczej pisze: „Tworzenie jest ciągłym stawaniem się zarówno obiektu jak i samego twórcy, który niejako jest efektem własnej twórczości.”19 Równoległość w pojmowaniu czasu wydaje się kluczowym aspektem rozumienia idei otwartej teraźniejszości w kontekście twórczego postępu mającego swój koniec i początek zawsze w aktualnym momencie, kiedy dysponujemy całą daną nam potencjalnością. „Działać własnowolnie, to wrócić do posiadania samego siebie, to zrównoważyć się z czystym trwaniem.”20 W ten ciąg poszukiwań i konstytuujących aktywność ludzką zdarzeń wciągnięta jest jednak również cała losowość i nieprzewidywalność procesu twórczego, a zatem cechy warunkowane przez zaprzeczenie - spiętrzenie, rozciągnięcie, załamanie lub całkowite rozmycie trwania. To oblicza działań nieplanowanie i niepostrzeżenie podejmowanych na czasie, które na pierwszy rzut oka wymykają się obiektywnej percepcji. Osobiście podjęta refleksja nad czasem uwikłanym w ekonomię, konsumpcję nawet nie samych produktów sztuki, ale doświadczeń sztuki stara się zaprzeczyć przeliczalności odczytów wrażeń dostarczanych przez dzieła artystyczne na jakikolwiek inny język.

Powołana teoria podważa istnienie wymiernego czasu jako takiego.

Przywołane wcześniej zjawiska dostarczane i buforowane przez czas uwarunkowany ramami rzeczywistości kierowanej wszystko obejmującym systemem sprowadzają samo bycie i odczuwanie do kategorii produktu, a ludzkie doznanie do wymiernego zjawiska dającego przetłumaczyć się na język post-konsumpcyjnej ekonomii. System zero-jedynkowy na drodze twórczości nie znajduje zastosowania, gdzie odstępstwa od reguły nie są dostrzegalne, gdzie margines błędu pojawia się i znika bez echa. Jak zatem uwolniony, relatywny czas związany z twórczością może być doświadczany? W kontekście twórczości Pierre Huyghe’a odpowiedzią jest pozostawienie pytania w otwartej teraźniejszości, gdzie bezpośrednie doświadczenie wygrywa z podejściem intelektualnym tłumaczącym czas wedle normatywnego klucza rzeczywistości.

17

Amelia Barikin Parallel Presents: The Art of Pierre Huyghe, Massatchusets Institute of Technology 2012.

18

Ibidem, s. 185.

19

Filip Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008 s. 64.

20

Henri Bergson O bezpośrednich danych świadomości, tł. Karolina Bobrowska, Wydawnictwo Aletheia Warszawa 2016 s. 161. #11


5. Trwanie człowieka i przemijalność ziemi - Center for Land Use Interpretation

I l u s t r a c j a 6 : L U C I N C U T- O F F / S A LT L A K E CAUSEWAY A causeway across the middle of the Great Salt Lake divides the lake in half. It is part of the Lucin Cut-off, which is one hundred miles of railway built by the Southern Pacific Railroad to bypass the steep grades and curves on the portion of the transcontinental railway between Ogden and Lucin. The wooden trestle across the lake, finished in 1904, was an engineering wonder of its time. Coordinates: 41.222946, -112.650093 General Location: 70 miles northeast of Wendover State: Utah Archive ID#: 6629 21

Badaniami nad czasem i przestrzenią w kontekście zachodzących zmian w środowisku naturalnym zajmuje się organizacja The Center for Land Use Interpretation działająca od 1999 roku na obszarze Stanów Zjednoczonych, powołana z inicjatywy Matthew Coolidge’a.22 Prowadzone przez nich działania lokujące się w zbiorze zawierającym wiele dziedzin poznawczej aktywności ludzkiej: antropologii, kultury, nauki i zjawisk społecznych docierają do najbardziej naturalnych oznak działającego czasu. Ten znacząco uwikłany w dyferencyjne współistnienie natury i człowieka, zawiera w sobie nie dające się jednoznacznie ująć metamorfozy. Od początku swej działalności do dziś organizacja wydaje kwartalną publikację „The Lay of The Land”23 zbierający aktualne dokumenty swoich obserwacji, pokazujący nieprzerwaną drogę poszukiwania obiektywnego obrazu aktualnego stanu środowiska i jego przekształceń. To wielowymiarowe ujęcie i konsekwentne, cały czas aktualne badanie stanu rzeczy stawia pytanie, gdzie w naturze lub poza nią (jednocześnie poddając refleksji to czy istnieją nienaturalne aspekty ludzkiej działalności)

21

Center for Land Use Interpretation, Land Use Database, http://clui.org/ludb/site/lucin-cut-offsalt-lake-causeway [dostęp 12.03.2016 r.] 22

Karen Rapp The Center for Land Use Interpretation’s “Theory of the Present” http://www.artandeducation.net/paper/thecenter-for-land-use-interpretations-theory-of-the-present/ [dostęp 01.04.2016 r.]. 23

The Center for Land Use Interpretation The Lay of the Land, http://www.clui.org/newsletter/archive%20, [dostęp 23.05.2016 r.]. #12


ulokowane są czyny człowieka? Te coraz bardziej odchodzące od naturalnych zachowań, lub idąc tropem post-humanistycznej myśli24 , w jakie rejony człowiek wraz ze swoimi czynami wychodzi z jedynej dotąd przestrzeni własnego bytowania (a co za tym idzie — z własnego czasu)? Organizacja prowadzi obserwacje zastanego, aktualnego stanu otaczającego środowiska, jego przekształceń dokonanych przez człowieka, bada sposoby istnienia człowieka w świecie poprzez oznaki, jakie po nim pozostają lub których brak. Pierwszy numer „The Lay of the Land” otwiera cytat z pracy John Brinckerhoff Jackson’a25 „Out of ruin a new symbol emerges, and a landscape finds form and comes alive”, który wyraźnie choć obszernie wyznacza myśl przewodnią badawczej działalności organizacji skupiającą swą uwagę w znakach, jakie ziemia w sobie zawiera. Chociaż wizja natury nietkniętej ręką człowieka wydaje się utopijna i nie może mieć związku z teraźniejszą rzeczywistością Center for Land Use Interpretation stara się docierać do trudno dostępnych miejsc, gdzie działalność ludzka jest znikoma, jak również do tych, które zostały naznaczone w istotny sposób. Organizując wycieczki, podróże i rezydencje dla twórców, działaczy i szerokopojętych odkrywców, eksploruje ona platformy czasu i przestrzeni w ich zastygającym na chwilę momencie teraźniejszym. Oprócz bezpośrednich doświadczeń związanych z percepcją krajobrazu jeden do jednego tworzy wirtualną platformę gromadzącą dokumentacyjne zapisy odwiedzanych miejsc — Land Use Data Base26, skracając tym samym dystans czasu i przestrzeni w odmiennym rodzaju percepcji obecnego środowiska. Ta obserwacja automatycznie odsyła do idei, jaką kierowały się największe informatyczne korporacje na początku swojej działalności — Microsoft i jego hasło reklamowe „Gdzie chcesz się dzisiaj wybrać?” oferowało użytkownikom rodzaj alternatywnej turystyki, translokację za pomocą konkretnego, wykreowanego mechanizmu dla nowego społeczeństwa.27 Podobnie hasło „The HP Way”28 promowane przez korporację Helwett-Packard kumulujące w sobie dwa znaczenia słowa „way” — sposobu i drogi, co w połączeniu mówi o samym sposobie podejmowania drogi w nowym wymiarze czasu, który dzięki zastosowanym technologiom staje się elastyczny, formowalny wedle nowej idei pracy zapewniającej elastyczność i mobilność. Ten dwoisty rodzaj praktyki — uczestnictwa w czasie i przestrzeni rzeczywistej oraz percepcji z dystansu określanego przez zbiór przeliczanych danych zwraca uwagę na zmianę, jaka 24

Magdalena Hoły-Łuczaj Posthumanzim. Między metafizyką a etyką, „Kultura i wartości” Nr1(11)/ 2015, s. 45-61.

25

John Brinckerhoff Jackson A Sense of Place, a Sense of Time, Yale University Press, New Heaven 1994.

26

Center for Land Use Interpretation, Land Use Data Base, http://www.clui.org/ludb [dostęp 04.03.2016 r.].

27

Critical Commons Where do you want to go today?, http://www.criticalcommons.org/Members/ccManager/ commentaries/where-do-you-want-to-go-today, [dostęp 01.06.2016 r.]. 28

HP ALumni The HP Way, http://www.hpalumni.org/hp_way.htm, [dostęp 01.06.2016 r.]. #13


zachodzi w ogólnym doświadczaniu natury. Przeformułowanie skali postrzegania, lokowanie samego siebie pomiędzy tymi dwoma całkowicie odrębnymi mechanizmami oraz przede wszystkim możliwość uchwycenia tych dwóch dróg osadza nas w najbardziej intensywnej teraźniejszości. Echa, ślady i pozostałości całego organizmu przeszłości, z której jako ludzie wyszliśmy, splatają się z potencjalnością procesów, które zaczynają działać w mechanizmach jeszcze całkowicie nieuaktywnionych choć już przeczuwanych. Splot, kompozycja tych dwóch kurtyn - przeszłości i przyszłości staje się scenografią aktualnego czasu, współczesnej figury człowieka, który zawiera w sobie już potencjalną translokację. Badania, obserwacje i powołane projekty CLUI działają nieprzerwanie. Jest to rodzaj instytutu badawczego, który istniejąc w czasie i czynnie w nim uczestnicząc, dostosowując się do niego, doświadczając, podważając i zmieniając swoją formułę staje się na poziomie metody badawczej autoreferencyjny. Aktywna obecność i świadomość swojego udziału w postępie rzeczywistości staje się rodzajem odpowiedzialnej postawy, która zmusza do obserwacji samego siebie, własnej działalności, która wciągnięta jest w krąg zachodzących zjawisk.

Ilustracja 7; Sun Tunnels is an artwork by Nancy Holt, completed in 1976, consisting of four large concrete tubes, laid out in the desert in an open X configuration. The nine foot diameter, 18 footlong tunnels are pierced by holes of varying size that correspond with the pattern of selected celestial constellations. The tunnels line up with the rising and falling sun of the summer and winter solstices. Coordinates: 41.303501, -113.863831 General Location: NW Utah, 40 miles N of Wendover, five miles S of Lucin State: Utah Archive ID#: 6625 29

29

The Center for Land Use Interpretation Land Use Data Base http://clui.org/ludb/site/sun-tunnels [dostęp 15.05.2016 r.]. #14


6. Spiętrzenie - Mateusz Sadowski Rezonans

Ilustracja 8: Mateusz Sadowski Rezonans (kadr z filmu)

Oglądając wideo Mateusza Sadowskiego Rezonans30 natrafiamy na ujęcie nowego modelu trwania zawierającego w sobie serię następstw utrwalonych na kolejnych kartach rozłożonego materiału filmowego (wideo zostało podzielone na kolejne klatki, wydrukowane na serii kart, po czym ponownie utrwalone techniką animacji poklatkowej tworząc na powrót obraz filmowy), który po ponownym scaleniu, wprawieniu w ruch znowu zaczyna działać, choć na innych zasadach. W kontekście pracy Mateusza Sadowskiego postrzeganie jest rozkładaniem czasu na interwały, punkty narracji i zatrzymywanie trwania. Odrębne, zastygłe momenty ponownie zostają uruchomione w oczywistej maszynie czasu. Obrazy przedstawiające proste układy, zwyczajne 30

Mateusz Sadowski Rezonans, wideo, http://artmuseum.pl/pl/filmoteka/praca/sadowski-mateusz-filmy-z-domu, [dostęp 18.04.2016 r.]. #15


zjawiska i przedmioty codziennego użytku, choć nie zmieniły swojego przedstawienia animują się w wyraźnie różny sposób. Ujęcia substancji i zjawisk najbardziej efemerycznych i lotnych (woda, dym, burza) a także przedmiotów i postaci w nowym środowisku podwójnego obrazu (obraz faktyczny i obraz w obrazie), podwójnej ramie zyskują zupełnie nowy wymiar. Przestrzeń dwuwymiarowa na wewnętrznym obrazie odsyła do fotografii — zatrzymanych momentów, skończonych wycinków czasu, których trwanie zostało anulowane. Ujęcie tych kolejnych obrazów po sobie w szerszej perspektywie następnego obrazu — przestrzeni, która ponownie odzyskuje dla nich czas filmowy stwarza zupełnie nowe środowisko (ponowne rozszerzenie do przestrzeni trójwymiarowej) do obserwacji możliwości jakie dla sztuki stwarza czas.

Ilustracja 9: Mateusz Sadowski Rezonans (kadr z filmu)

W pracach Mateusza Sadowskiego transformacja przestrzeni, wyodrębnienie i anulowanie trwania — tak sprzężone mechanizmy dokonywane na sposobie postrzegania i odczuwania nieustannie obecnego następstwa zdarzeń jawią się jako estetyczne doznania i eksperymentalne omamy. Igrając z konwencją obserwowania rzeczy poprzez generowanie odmiennych wizualnych praw rządzących obrazem zmienia on sposób odnoszenia się do rządzących nami i naszą percepcją zjawisk, kierując

#16


wzrok na bardziej nieoczywiste tory.31 Krętą ścieżką prowadząc po kolejnych intuicyjnych odkryciach, będących swego rodzaju podróżą po możliwościach umysłu i oka odnajdującego się w środowisku zmienionych zasad percepcji docieramy do punktu, w którym zmienia się nasz stosunek do zasadności postrzeżenia, do którego się przyzwyczailiśmy. Tutaj anulowanie trwania i ponowne go powołanie ukazuje formotwórcze zdolności czasu — najbardziej oczywistą jego właściwość, która jednak uświadomiona daje się zaobserwować jako wielowymiarowy i niezupełnie oczywisty fenomen rządzący materią. W tym przypadku poszukiwanie niezależnych nisz i wolnych odnóg dla materiału filmowego i fotograficznego jest budowaniem nowego modelu czasu, wznoszeniem konstrukcji dla układu posiadającego swoje zmienne i niezapisane wyrwy, momenty intensywności, sploty, sprężenia i rozciągnięcia wtrącające nas na nowe ścieżki odczuwania swojego położenia. Zależności od czasu i przełamywanie bariery osi trwania, otwieranie nowych dróg, wkraczanie na bocznicę normatywnego trwania - działania podejmowane na czasie otwierają nowe możliwości percepcji obrazu i jego przejawiania się w trwaniu. Materia i czas są zależne od siebie i w sposób nieunikniony podważają się na wzajem. Przechodzą przez ciąg metamorfoz fluktuujących na nowo ustanowionej linii czasu generując obrazy, których oko nie może się spodziewać. Nowa oś ciągłości zdarzeń nie rządzi się mechanizmem oczywistego następstwa. Rodzi ona bardziej wrażenie nieustającego podążania wraz z nią materii, która przybiera kształty wygenerowane przez nowy wymiar czasu. Kolejne obrazy przedstawiające historię materii (kartki, kable, woda) i zjawisk (burza), a także postaci nakładają się na siebie, następujące fazy upływu przesłaniają poprzedzające je stany. Materia staje się rozciągła, widzimy to jednak paradoksalnie przez rozłożenie jej na interwały, struktury następstwa zostają wyodrębnione, mogą zostać wtłoczone w system losowy, mogą zostać odjęte lub zgubione. Możemy podjąć refleksję dotyczącą wyodrębnionych odcinków czasu. Znosi ona wszelkie granice postrzegania — unaocznione możliwości skłaniają do podjęcia skojarzeniowych gier, nagłych przeskoków świadomości w rejony nowo odkryte lub potencjalnie dostępne. Formotwórcze zdolności czasu umożliwiają generowanie nowych sposobów postrzegania. Wyginanie rzeczywistości dokonuje się na naszych oczach, a sam materiał ukazuje, jak wiele warstw sprzężonych zostaje do wygenerowania czasu i przestrzeni dla ujętych zjawisk. Dociekanie, z którym sprzężony jest Sadowski, związane jest jednak ze żmudnym procesem pracy i wycieńczającego czekania na zgodność w oczekiwanym obrazie, trudem ustanowienia mechanizmu, który trafnie opisze pożądane wrażenie, a które zapewne rozumiemy dopiero po całkowitym dopełnieniu i ostatecznym 31

Mateusz Sadowski i Michał Lasota, Dodatkowy wymiar, http://www.mateuszsadowski.com/mateusz-sadowski/texts/, [dostęp 12.04.2016 r.]. #17


oglądzie.32 W nieustającym procesie poszukiwań moment w końcu zastyga, oglądając skończony, domknięty obraz zostajemy zaproszeni do swojego „tu i teraz”, potwierdzamy swoje trwanie absolutne, uświadamiamy sobie swój przeszły krok, ekspozycja się przedłuża, znajduje swoją konstrukcję, a dzieło się dopełnia. Mechanizm wykorzystany do nadprodukcji czasu przez powielenie, wcześniej przez chwilowe anulowanie upływu znowu powołuje serię wizualnych doznań zwracających uwagę na czas. Zatrzymanie dokonuje się w paradoksalnym momencie pomiędzy tymi rozbieżnymi działaniami. Jest to własne, sterowane aktywnie wyobrażenie wywołane zaproszeniem do gier z percepcją, w której przestrzeń jeszcze bardziej staje się związana z czasem. Żmudność i pracochłonność podjętej techniki również ujmuje czas jako znaczącą składową całego podjętego przedsięwzięcia. Czekanie jest zwróceniem uwagi na czas. Skupienie jest zawsze aktualne i niejako zagnieżdża się w introspekcji prowadząc jednocześnie statyczną podróż w retrospekcji. Tu odkrywa się kolejny poziom czasu, kolejna klisza, która zawiera się w samym dziele — procesie powstania, który został uwidoczniony. Poprzez czasy względne, porządkowanie rzeczywistości, ustanawianie własnych reguł czasowych sprzęgamy wszystkie siły i kierujemy je w stronę spełnienia czasu, w stronę owocu, który narodzić się ma z podjętego trudu i chęci odkrycia. Sadowski, odsłaniając dla nas swoją technikę, niejako ujawniając sposoby radzenia sobie z postrzeganiem, rozumiem obrazu i odkrytą, podejmowaną manipulacją daje nam szansę wglądu do jego systemu percepcji rzeczywistości, przybliża stosunek do rzeczy i ich istnienia w trwaniu, pozwalając jednocześnie na generowanie własnych odniesień do ukazywanej przestrzeni filmowej. Poprzez użycie oczywistych, bardzo bliskich nam obrazów zjawisk, przedmiotów i gestów ukazuje jak nieoczekiwany może być świat rzeczy realnych, dostępnych w bezpośrednim oglądzie. Czas związany z pracą faktyczną i zastosowaną techniką dopełnia machinerię działania wrażenia, wszystkie narracyjne osie krzyżują się w nieuchwytnym środku, a czas znajduje swoje spełnienie w samym filmie, w odczuciu z którym niepostrzeżenie się konfrontujemy patrząc i trwając równolegle z obrazem.

32

Michał Grochowiak i Mateusz Sadowski Przestrzeń wchodzi w głąb obrazu, rozmowa z Mateuszem Sadowskim, http:// www.mateuszsadowski.com/mateusz-sadowski/texts/, [dostęp. 12.04.2016 r.]. #18


7. Podsumowanie

Przybliżone przykłady będące objawieniem czasu w dziełach sztuki, ujęte w odrębne formy i metody postępowania stanowią szeroki wgląd w możliwości pojmowania tego zjawiska. Podjęte działania przywołanych tutaj artystów plasujące się w odrębnych znaczeniowych rejonach, nawiązując do odmiennych oznak działającego czasu tworzą zestawienie składające się finalnie na wielowymiarowe środowisko, w którym obserwujemy jak prąd twórczy kreuje kolejne znaki następstwa. Obserwacje dokonywane były z poziomu materii, z perspektywy zmiany, jaka zostaje wywołana poprzez działalność czasu — w mniejszych interwałach niewidoczne, po dłuższych obserwacjach i zarejestrowanych odniesieniach budujących złożoną narrację przyczynowoskutkową, która staje się świadectwem postępu rzeczywistości ujmując w sobie wszelkie zależności i nasz udział w tym postępie. Kontekst architektury związany z budowaniem, wznoszeniem, ustanawianiem i użytkowaniem, a także przekształceniami środowiska i znakami jakie człowiek po sobie pozostawia jest jednym z głównych wątków tej refleksji. Jej materialna (bezpośrednia) i jednocześnie znaczeniowa funkcja ustanawiana jest w pełni przez człowieka, który nierozerwalnie związany jest z jej ideą, porządkuje i zarządza nią. Nieunikniony wpływ natury weryfikuje te działania i ma swój oczywisty udział, sprzęga to, co faktyczne i autentyczne w przyrodzie (pory roku, pogoda i ich oddziaływanie) z tym, co ustanawia człowiek (forma architektury i jej przeznaczenie) dając w efekcie hybrydowy obraz obecnej chwili i zakotwiczonej w niej relacji człowiek-natura. Odnajdywanie się w tym momencie na poziomie postrzegania zostało przedstawione za pomocą idei budowania obrazu wizualnego, tego jak tworzymy go w swoim umyśle, jak odwracane mechanizmy wpływają na to postrzeganie i na sam obraz. Bez wątpienia materia daje się formować, jest elastyczna i podatna na manipulacje, zawarta jest w niej wszelka możliwość, czas jest jej twórczym podłożem i jednocześnie sprawcą mającym nad nią pełnię władzy. Z drugiej strony nasze oko poddające się manipulacjom, ulegające imaginacyjnym przesunięciom i wygenerowanym iluzjom gotowe jest na odbieranie poszerzonego obrazu otoczenia. Te dwa sprzężone mechanizmy pokazują, że inny, bogatszy i bardziej rozległy ogląd jest możliwy. Obraz ruchomy pozwala na igranie nie tylko z przestrzenią, ale i z czasem, który formowany wedle wizji twórcy staje się elastyczny umożliwiając przemieszczanie się po relatywnych ścieżkach. Manipulacje na trwaniu rzeczywistym i zasadach uformowanych przez #19


nowoczesne społeczeństwo, które stało się społeczeństwem opresji właśnie ze względu na uciemiężenie siebie w ramach korporacyjnie i ekonomicznie postrzeganego czasu są próbą odwrotu od tego nienaturalnego stanu. Imaginacyjne gry podejmowane przez artystów są powrotem do najbardziej pierwotnej idei sztuki, która ma generować odmienne od codziennych doznania pozostając jednak w ścisłym związku właśnie z dniem codziennym, gdzie inny rodzaj postrzegania jest możliwy, dostępny do bezpośredniego doświadczenia. Zwrócenie uwagi na czas i jego upolitycznienie, wymierność, wypłacalność i sztywność ram, w jaki został wtłoczony oraz ukazanie możliwości innego uczestnictwa w nim jest zwrotem i zaproszeniem do podejmowania praktyk ulokowanych na odmiennych torach postrzegania. Ponowne zwrócenie bezczynności znaczenia, oddanie kierownictwa chwili i obserwacja siebie z perspektywy mijanych stanów - oto naturalne narzędzia, które stwarzają możliwości lepszego wykorzystania chwili obecnej i są ważne w perspektywie przyszłości.

Ilustracja 10: The Center for Land Use Interpretation, Morgan Cowles Archive33

33

The Center for Land Use Interpretation, Morgan Cowles Archive; http-//clui.org/mca/index [dostęp 30.05.2016 r.] #20


8. Zakończenie

Wszystkie aspekty ludzkiego życia są nierozerwalnie sprzężone z trwaniem czasu. Wyodrębnione stają się zatrzymanymi obrazami dającymi się na nowo formować, przenosić i przekształcać wedle podejmowanego czasowego klucza dla wykonywanych manewrów w polu sztuki. Różnorodność oznak jakie wytwarza, pozostawia lub nawarstwia stwarza rozległe środowiska do obserwacji i eksplorowania jego skutków. Trwanie uzależnione jest od twórczości i od powstawania szeregu następstw materii. Jak sama myśl, niewypowiedziana, nieskrystalizowana znaczy niewiele, tak czas konstytuujący swoje istnienie tworzy materię. Te dwie pozornie skrajne składowe rzeczywistości (czas i materia) tworzą nasze ciągłe istnienie. Uchwycenie tych mechanizmów pozwala na retrospekcyjną refleksję dotyczącą drogi, jaką każdy twór i twórca przebywa w swoim naturalnym trwaniu. Obserwacja daje możliwość zrozumienia kierujących mechanizmów, pomaga odnaleźć znacznie własnej drogi i znaków, jakie ukazują się na niej. Twórczość jako objawienie się czasu jest bezpośrednim świadectwem znaczenia jakie przypisane jest życiu. Dopiero istnienie posiada prawdziwą wartość, uformowaną i utwierdzoną poprzez podjętą możliwość domknięcia. Sztuka jest tą przestrzenią, w której następuje spełnienie czasu.

Ilustracja 11: Wyjście od 0

#21


9. Baza pojęć

Czas - «nieprzerwany ciąg chwil» «okres, pora, gdy coś jest wykonywane lub coś się dzieje» «chwila, moment, pora» «stosowna, właściwa pora na coś» «sposób obliczania, wyznaczania czasu» «kategoria i forma gramatyczna czasownika» daw. «pogoda»; czas fizyczny «czas mierzony jakimkolwiek zjawiskiem periodycznym, zwykle obrotem Ziemi dookoła osi» czas geologiczny «rachuba czasu dotycząca procesów skałotwórczych»34

Potajemnie umiłowane idee - tytuł realizacji dyplomowej odnoszący się do pojęć obecnych w procesie twórczym, idei (czas, przestrzeń, droga) , które przez swoją faktyczną obecność na powrót mogą stawać się w procesie twórczym tropami najbardziej znaczącymi, a jednocześnie subtelnymi, ukrytymi za głównym tematem. W realizacji główną rolę odgrywa czas pojmowany jako przestrzeń eksperymentu na najbliższej rzeczywistości.

Ewolucja twórcza - teoria postępu twórczego Henri Bergsona według, której twórczość rzeczywistości kierowana jest intuicją, pobudzana przez elan vital (pęd życiowy) i energię twórczą, którą człowiek dysponuje zawsze aktualnie skłania go do przekraczania ograniczeń materii i samego siebie.

pęd życiowy - jest to cała energia, którą dysponujemy (zawsze aktualnie) i którą wykorzystujemy do wykonywania różnych czynności. Na poziomie energetycznym zdolności już zakładają jakąś aktualność.35 Kłącze - (…) jest antygenealogią. Jest pamięcią krótkotrwałą lub antypamięcią. Kłącze rozwija się poprzez wariację, ekspansję, podbój, przechwycenie, rozsadę. W odróżnieniu od grafiki, rysunku lub zdjęcia, odwrotnie niż kalki, kłącze odnosi się do mapy, która musi zostać wytworzona, skonstruowana, zawsze dająca się rozmontować, połączyć, odwrócić, zmienić, mająca wiele wejść i wyjść - wraz z liniami ujścia. To kalki są nanoszone na mapę, a nie odwrotnie.36

34

Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski, http://sjp.pwn.pl/slowniki/czas.html, dostęp z dn. 20.05.2016 r.

35

Filip Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008, s. 77.

36

Gilles Deleuze, Félix Guattari Tysiąc plateau, Fundacja Bęc Zmiana, Warszawa 2015, s. 25. #22


W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta jako wiodąca droga dojścia do niejasnego oczekiwanego - odnalezienie.

czas odzyskany, czas utracony, czas odzyskiwany, czas tracony - odmiany czasu pojawiające się w dziele Marcela Prousta W poszukiwaniu straconego czasu; interpretowane przez Gillles Deleuze’a jako tory do odczytywania znaków, sprzęgnięte w jeden układ ukazują całość procesu twórczego.

„Nie wystarczy jednak tracić własnego czasu. Jak wydobyć prawdy z czasu, który się traci, czy wręcz prawdy czasu utraconego? Dlaczego Proust nazywa owe prawdy „prawdami intelektu”? W istocie przeciwstawiają się one prawdom odkrywanym przez intelekt, który pracuje z dobrej woli, chce do czegoś dojść i nie godzi się na stratę czasu. (…) Gdy jednak intelekt pojawia się w sztuce czy literaturze, to dzieje się to zawsze po, a nie przed: „Wrażenie jest dla pisarza tym, czym eksperyment dla uczonego, z tą różnicą iż u naukowca praca intelektu poprzedza eksperyment, u pisarza zaś następuje ona po wrażeniu. [CO III 853, przekł. popr.] Należy przede wszystkim doświadczyć przemocy znaku, do szukania sensu którego zmuszona byłaby myśl. U Prousta myślenie w ogóle pojawia się w wielu formach: pamięci, pragnienia, wyobraźni, intelektu, władzy odkrywania esencji… Jednak w konkretnym wypadku czasu, który się traci, i czasu utraconego, to intelekt, wyłącznie intelekt potrafi spełnić zadanie myślenia, czyli zinterpretować znak. To on znajduje, pod warunkiem jednak, że nastąpi „po”. Wśród wszystkich form myślenia jedynie intelekt wydobywa prawdy z tego porządku.”37 „Czas, który tracimy, czas utracony, ale też czas, który odzyskujemy i czas odzyskany. Każdemu rodzajowi znaków odpowiada bez wątpienia osobna linia czasu. Znaki światowe kryją w sobie przede wszystkim czas, który tracimy; znaki miłosne otaczają głównie czas utracony. Znaki zmysłowe każą nam często odzyskiwać czas, który przywracamy w łonie czasu utraconego. W końcu, znaki sztuki dają nam czas odzyskany, czas absolutnie pierwotny, który gromadzi wszystkie pozostałe. Jeśli jednak każdy znak ma uprzywilejowany wymiar czasu, to zachodzi on także na inne

37

ibidem, s. 26. #23


linie i uczestniczy w pozostałych wymiarach czasu. Czas, który tracimy, znajduje przedłużenie w miłości, a nawet znakach zmysłowych. Czas utracony pojawia się już w świecie i tkwi jeszcze w znakach zmysłowości. Czas, który odzyskujemy, oddziaływa na czas, który tracimy, i na czas utracony. Wszystkie wymiary zaś łączą się i znajdują odpowiadającą i prawdę w absolutnym czasie dzieła sztuki. Światy znaków, kręgi Poszukiwania rozwijają się więc zgodnie z liniami czasu, prawdziwymi liniami terminowania; jednak na tych liniach nakładają się na siebie i wzajemnie na siebie oddziaływają. Tak więc znaki nie rozwijają się, nie rozpościerają się zgodnie z liniami czasu, jeżeli nie odpowiadają sobie, nie symbolizują, nie mieszają się ze sobą, nie wchodzą w złożone kombinacje, tworzą system prawdy.”38

38

ibidem, s. 27. #24


Bibliografia Alternativa Praca i wypoczynek, Instytut Sztuki Wyspa, Gdańsk Alternativa 2011 Henri Bergson Ewolucja twórcza, tł. Florian Znaniecki, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2004 Henri Bergson Materia i pamięć, tł. Władysław Filewicz, Wydawnictwo vis-a-vis/Etiuda, Kraków 2012 Henri Bergson O bezpośrednich danych świadomości, tł. Karolina Bobrowska, Wydawnictwo Aletheia Warszawa 2016 John Brinckerhoff Jackson A Sense of Place, a Sense of Time, Yale University Press, New Heaven 1994 Gilles Deleuze, Félix Guattari Tysiąc plateau, Fundacja Bęc Zmiana, Warszawa 2015 Gilles Deleuze Bergsonizm, tł. Piotr Mrówczyński, Wydawnictwo KR, Warszawa 1999 Gilles Deleuze Proust i znaki, tł. Michał Paweł Markowski, Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria, Gdańsk Michał Herer Gilles Deleuze – struktury, maszyny, kreacje, Wydawnictwo Universitas, Kraków 2006 Filip Maj Zarys filozofii twórczości Henryka Bergsona, Wydawnictwo Stakroos/Muzaios Warszawa 2008 George Santayana The sense of beauty : being the outline of aesthetic theory, Dover Publication, Inc. Now Jork, 1955 George Santayana The Life of Reason Dover Publication, Inc. New York 1980 Amelia Barikin Parallel Presents: The Art of Pierre Huyghe, Massatchusets Institute of Technology 2012 Karen Rapp The Center for Land Use Interpretation’s “Theory of the Present” http:// www.artandeducation.net/paper/the-center-for-land-use-interpretations-theory-of-the-present/ [dostęp 01.04.2016 r.] Lauren Rotenberg (2013) The Prospects of “Freed” Time: Pierre Huyghe and L'association Des Temps Libérés, Public Art Dialogue, 2013 Vol.3, No.2, 186–216, http://dx.doi.org/ 10.1080/21502552.2013.818454 [dostęp 10.02.2016 r.] The Center for Land Use Interpretation The Lay of the Land, newsletter editors: Matthew Coolidge, Sarah Simons, Aurora Tang, zima 2016 The Center for Land Use Interpretation The Lay of the Land, praca zbiorowa, lato 1999 #25


Spis stron internetowych

The Center for Land Use Interpretation, Land Use Database, http://clui.org/ludb/site/lucin-cutoffsalt-lake-causeway [dostęp 12.03.2016 r.] The Center for Land Use Interpretation The Lay of the Land, http://www.clui.org/newsletter/archive %20, [dostęp 23.05.2016 r.]. Center for Land Use Interpretation, Land Use Data Base, http://www.clui.org/ludb [dostęp 04.03.2016 r.]. The Center for Land Use Interpretation Land Use Data Base http://clui.org/ludb/site/sun-tunnels [dostęp 15.05.2016 r.]. The Center for Land Use Interpretation, Morgan Cowles Archive; http-//clui.org/mca/index [dostęp 30.05.2016 r.] Karen Rapp The Center for Land Use Interpretation’s „Theory of the Present” http:// www.artandeducation.net/paper/the-center-for-land-use-interpretations-theory-of-the-present/ [dostęp 01.04.2016 r.]. Critical Commons Where do you want to go today?, http://www.criticalcommons.org/Members/ ccManager/commentaries/where-do-you-want-to-go-today, [dostęp 01.06.2016 r.]. HP ALumni The HP Way, http://www.hpalumni.org/hp_way.htm, [dostęp 01.06.2016 r.]. Mateusz Sadowski Rezonans, wideo, http://artmuseum.pl/pl/filmoteka/praca/sadowski-mateuszfilmy-z-domu, [dostęp 18.04.2016 r.]. Mateusz Sadowski i Michał Lasota, Dodatkowy wymiar, http://www.mateuszsadowski.com/ mateusz-sadowski/texts/, [dostęp 12.04.2016 r.]. Mateusz Grochowiak i Mateusz Sadowski Przestrzeń wchodzi w głąb obrazu, rozmowa z Mateuszem Sadowskim, http://www.mateuszsadowski.com/mateusz-sadowski/texts/, [dostęp. 12.04.2016 r.].

#26


Spis ilustracji (do uzupełnienia)

Ilustracja nr. 1 - Patrycja Plich, notatki Ilustracja nr. 2 - Patrycja Plich Model aktualnego czasu; szkic, grafika komputerowa Ilustracja nr. 3 - Patrycja Plich Szkic do aktualnego czasu; rysunek Ilustracja nr. 4 i 5 - Pierre Huyghe The House or Home? (A.T.L.) 1995, project rezydencyjny, niezrealizowany, Marian Goodman Gallery, Paris/New York Ilustracja nr. 6 - Lucin Cut-off / Salt Lake Causeway The Center for Land Use Interpretation, Land Use Data Base Ilustracja nr. 7 - Nancy Holt Sun Tunnels; The Center for Land Use Interpretation, Land Use Data Base Ilustracja nr. 8 - Mateusz Sadowski Rezonans; kadr z filmu Ilustracja nr. 9 - Mateusz Sadowski Rezonans; kadr z filmu Ilustracja nr. 10 - The Center for Land Use Interpretation, photo from the Morgan Cowles Archive Ilustracja nr. 11 - Patrycja Plich Wyjście od 0; fotografia cyfrowa

#27


Poznań, dnia …………………………..

........................................... (imię i nazwisko)

OŚWIADCZENIE

Niniejszym oświadczam, że przedłożoną licencjacką pracę dyplomową napisałem(am) samodzielnie tzn.:

- nie zleciłem(am) opracowania pracy lub jej części innym osobom - nie przepisałem(am) pracy lub jej części z innych opracowań i prac związanych tematycznie z moją pracą - korzystałem(am) jedynie z niezbędnych konsultacji.

Mam świadomość, że złożenie nieprawdziwego oświadczenia skutkować będzie cofnięciem decyzji o wydaniu mi dyplomu.

............................................ (czytelny podpis)

#28


Poznań, dnia ................................

............................................ (imię i nazwisko)

OŚWIADCZENIE

Wyrażam zgodę na udostępnienie mojej licencjackiej pracy dyplomowej.

............................................ (czytelny podpis)

#29


#30


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.