Dilmah marka etyczna

Page 1

Histori kryt w liżance herbaty The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 1

1 11-10-11 14:21


Ludzkość od wieków rozwiązuje swoje problemy przy filiżance herbaty. Czy to konflikty między narodami, czy firmami, waśnie rodowe czy kłótnie małżonków, herbata zawsze była cudownym balsamem pomagającym w ich pomyślnym zakończeniu. Już sam prosty akt nalewania napoju do filiżanki przełamuje lody, wywołując miłe oczekiwanie na przyjemność, która po nim nastąpi. Poświęciłem 60 lat życia dostarczaniu owego cudownego naparu, który nie tylko rozwiązuje problemy, ale z każdym łykiem rozjaśnia nasze dni.

The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 2

11-10-11 14:21


Zgodnie z obietnica̧ uczynienia .

z biznesu słuzby społecznej… robotników zatrudnionych na plantacjach herbaty otrzymuje wsparcie w ramach programów aktywizacyjnych.

małych przedsiȩbiorstw korzysta z pomocy Fundacji MJF. dzieci z zespołem Downa lub inna¸ niepełnosprawnościa¸ ma zapewniona¸ pomoc i opiekȩ. dzieci korzysta z pomocy i opieki Centrów Rozwoju Dziecka.

studentów pobiera stypendia i granty. dzieci z miejskich slumsów objȩto programem MJF Kids.

kobiet ofiar wojny z północnego regionu Sri Lanki otrzymuje pomoc.

Dane z lipca 2011 r.

The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 3

11-10-11 14:21


Spis treści

Historia ukryta w filiżance herbaty ................................................................................................................................................. 5 Poszerzenie zobowiązań Dilmah – dbałość o środowisko ............................................................................................................ 12 Fundacja MJF .................................................................................................................................................................................. 14 Służba społeczna w herbacianych ogrodach ...................................................................................................................... 16 Program pomocy ofiarom tsunami na Sri Lance Fundacji MJF ....................................................................................... 22 Program pomocy małym przedsiębiorstwom .................................................................................................................... 26 Program pomocy małym przedsiębiorstwom w więzieniu – resocjalizacja i integracja .................................................. 32 Lokalni Bohaterowie zmieniają życie ................................................................................................................................ 36 Rozwijanie możliwości osób niepełnosprawnych ............................................................................................................. 40 Aktywizacja kobiet ............................................................................................................................................................ 44 Aktywizacja północnej Sri Lanki ...................................................................................................................................... 48 Stowarzyszenie Etycznej Herbaty ...................................................................................................................................... 52 Program MJF Kids ............................................................................................................................................................. 56 Opieka społeczna ................................................................................................................................................................ 64 Projekt Dilmah Conservation ......................................................................................................................................................... 68

4 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 4

11-10-11 14:21


Histori kryt w liżance herbaty

Każda filiżanka herbaty Dilmah kryje w sobie fascynującą historię, która do dziś rozwija się na należących do tej marki plantacjach w Sri Lance. Natura hojnie obdarzyła swym błogosławieństwem cejlońską herbatę – wyjątkowe właściwości lankijskiego klimatu i gleby sprawiają, że rodzi się tam najwspanialszy napój na świecie. Historia Dilmah nierozerwalnie splata się z życiem zbieraczy, ich rodzin i społeczności wiejskich rozsianych po całej wyspie, a także z lasami i wodami Sri Lanki, osiągając szczyt doskonałości w filiżance, którą trzymasz w dłoni. Dilmah zrodziła się z wizji zwykłego plantatora herbaty. U jej źródła leży pragnienie Merrilla J. Fernando, by przyjemnością picia naparu dzielić się z całym światem, a przy tym robić to zgodnie z zasadami etycznego handlu, to znaczy dbając o pracowników, których często przemysł herbaciany najzwyczajniej wykorzystuje. Blisko cztery dekady wysiłku, jaki Merrill włożył w urzeczywistnienie swojego marzenia, wynagrodziła mu entuzjastyczna akceptacja miłośników herbaty na całym świecie. Dilmah, która początek wzięła z niemożliwego i często wykpiwanego marzenia prostego Lankijczyka, rozwinęła się w cenioną markę, obecną w ponad 90 krajach. Dilmah uchodzi dziś za jedną z 10 najlepszych marek herbacianych na świecie. A jednak nie taką definicję sukcesu miał na myśli Merrill J. Fernando i jego rodzina. Merrill dotrzymał obietnicy uczynienia z Dilmah prawdziwie etycznej firmy, zakładając Fundację MJF, zajmującą się działalnością charytatywną. Etyczny model prowadzenia interesów leżał Merrillowi na sercu już w latach 60, na długo przed spopularyzowaniem idei społecznej odpowiedzialności biznesu. Jego wizja czerpie z mocno ugruntowanej filozofii – traktowania biznesu jako służby społecznej. Postrzegając sukces jako zjawisko wykraczające poza konwencjonalną, komercyjną definicję, Merrill udowodnił ogromne znaczenie tradycyjnych wartości rodzinnych, tak często dziś ignorowanych. Stawiając prawość i uczciwość – zarówno w odniesieniu do klientów i jakości herbaty, jak i pracowników oraz środowiska, dzięki któremu herbaty Dilmah są tak wyjątkowe – na pierwszym miejscu w biznesie, znalazł rozwiązanie wielu problemów, z którymi zmaga się współczesny świat.

5 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 5

11-10-11 14:21


Herbata – cud natury Roślina odkryta 5 tysięcy lat temu inspirowała cesarzy i poetów, królów i prostych obywateli, oferując im dobre samopoczucie, orzeźwienie, wartości odżywcze, inspirację i pociechę. Współczesne badania naukowe potwierdziły ochronne i lecznicze właściwości naparu. To fantastyczne połączenie zmysłowej przyjemności z funkcjonalnością sprawia, że herbatę pod każdym względem można uznać za cud natury. Herbata to drugi po wodzie najczęściej spożywany napój na świecie. Ceniona zarówno za przyjemność towarzyszącą jej konsumpcji, jak i korzystny wpływ na nasze zdrowie, wymaga dbałości w przygotowaniu i prezentacji – tylko wówczas w pełni ujawnia swoją osobowość. Prawdziwa herbata jest produkowana w zgodzie z wielowiekową tradycją i szczególną troską o każdy szczegół. Niestety, owa tradycja już dawno przestała interesować producentów, którym bardziej zależy na stanie konta bankowego niż doskonałości. W efekcie mamy do czynienia z herbatą, której daleko do tej prawdziwej; mówiąc krótko, z herbatą zimną. Przeciwstawienie się temu szatańskiemu trendowi stało się ambitnym zadaniem dla człowieka, który całe swoje życie poświęcił herbacie. Pod hasłem „Powrót do Prawdziwej Herbaty” powstała jedyna prawdziwie etyczna duża marka herbaciana – Dilmah. Historia ukryta w filiżance herbaty Dilmah to nie tylko kronika triumfu nad przeciwnościami losu, ale również zwycięstwo nad niesprawiedliwością i nieuczciwym handlem oraz spektakularny sukces rolników i producentów z krajów rozwijających się. To także krzepiący przykład etycznego handlu i wzorcowy model czynienia z biznesu służby społecznej. Tak w skrócie wygląda historia filiżanki herbaty, którą trzymasz w dłoni, historia w całości napisana przez założyciela firmy Merrilla J. Fernando – człowieka z niezwykłą wizją, obdarzonego ogromną siłą i nieposzlakowaną uczciwością.

Młodość Merrilla Merrill urodził się w 1930 roku w mieście rybackim Negombo, na zachodnim wybrzeżu Cejlonu, 40 km na północ od Kolombo, ówczesnej stolicy kraju. Był jednym z pięciorga dzieci Harry’ego i Lucih Fernandów. Należąca do klasy średniej rodzina mieszkała w zubożałej okolicy, wiodła żywot skromny i niczym się nie wyróżniała. Pozostawała jednak wierna wartościom starego świata, a jej życie koncentrowało się wśród niewielkiej społeczności, której członkowie troszczyli się o siebie i dzielili tym, co mieli. Ta atmosfera odegrała kluczową rolę w kształtowaniu się charakteru Merrilla – do dziś wszystkie jego przedsięwzięcia noszą ślad lekcji z dzieciństwa. Młodość Merrilla przypadła na wyjątkowo burzliwy okres w dziejach świata i jego ojczyzny Cejlonu (kraj w 1972 roku przyjął nazwę Sri Lanka). Cejlon od XVI wieku należał do imperiów kolonialnych – najpierw Portugalii, potem Holandii, w końcu od 1796 roku do Wielkiej Brytanii, która nieprzerwanie zarządzała nim do końca epoki kolonialnej. Dopiero z końcem drugiej wojny światowej Cejlon – po 400 latach – odzyskał pełną niepodległość. 4 lutego 1948 roku, gdy nastąpiło to doniosłe wydarzenie, Merrillowi brakowało 3 miesięcy do 18 urodzin.

6 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 6

11-10-11 14:21


Dilmah – marka rodzinna. Założyciel z synami, Malikiem i Dilhanem 7 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 7

11-10-11 14:21


152 lata brytyjskiego władania odcisnęły na wyspie niezatarte piętno, również na przemyśle plantacyjnym Cejlonu, który na początku XX wieku uchodził za producenta najlepszej herbaty na świecie i pozostawał niemal całkowicie pod kontrolą Anglików. Mimo iż w 1948 roku oficjalnie zwrócili Cejlonowi niepodległość, Brytyjczycy nie zamierzali rezygnować z silnej pozycji na rynku herbaty, a tym bardziej z wpływów na przemysł Cejlonu. Odzyskawszy polityczny głos, mieszkańcy wyspy zaczęli naciskać na zdominowany przez Brytyjczyków system i domagać się dopuszczenia Cejlończyków do gry. Merrill okazał się jednym z pierwszych Cejlończyków wytypowanych do wzięcia udziału w szkoleniu kiperskim w Londynie, uchodzącym wówczas za Mekkę świata herbaty. To doświadczenie ostatecznie ukształtowało jego opinię o przemyśle herbacianym.

Wyzysk i nieuczciwy handel Merrill z wdzięcznością i wzruszeniem wspomina szkolenie i swoich angielskich nauczycieli, choć właśnie pobyt w Londynie w tak młodym wieku otworzył mu oczy na ogromną niesprawiedliwość rządzącą handlem w jego ojczystym regionie. To wtedy zrozumiał, że pośrednicy, najczęściej nie mający nic wspólnego z produkcją herbaty, czerpią z niej największe zyski, ponieważ kontrolują marketingowy aspekt przemysłu. Merrill nie potrafił pogodzić się z tym, że ci, którzy podejmują wielkie ryzyko i w produkcję herbaty wkładają krew, pot i łzy, czerpią najmniejsze korzyści ze swojej pracy. Taki system sprawdzał się w przypadku Imperium Brytyjskiego, lecz nie w przypadku Cejlonu, młodego państwa, które niedawno uzyskało niepodległość. Merrill uświadomił sobie, że jeśli przemysł ma przetrwać, konieczne jest, by mocna marka i dodawanie wartości rozpoczynały się już w kraju pochodzenia produktu. Od tego zależało przetrwanie i dobrobyt tysięcy pracowników. Merrill podjął się realizacji swego zadania z zapałem i oddaniem. Jednak, ku jego rozczarowaniu, koncepcja tworzenia silnej marki lokalnej spotkała się ze sprzeciwem rodaków wyznających brytyjski pogląd, że Cejlon winien pozostać producentem surowca, pod żadnym pozorem nieangażującym się w dodawanie wartości. Choć nie podzielano opinii Merilla, dzięki pionierskiemu zacięciu zdołał on ugruntować swoją pozycję w przemyśle – najpierw jako pracownik firmy, potem jako właściciel biznesu. Wkrótce stał się jedną z najbardziej wpływowych osób w branży, zyskując reputację człowieka odważnie wcielającego w życie swoje ideały. Rozumiał, że jako niezależny przemysłowiec ma możliwość otwartego i bezkompromisowego wygłaszania własnych opinii, podczas gdy jego przeciwnicy i krytycy w obawie przed utratą lukratywnej posady, zmuszeni są wypełniać polecenia zagranicznych pracodawców.

Cejlońska herbata traci na znaczeniu Choć Merill marzył o wprowadzeniu na rynek własnej marki, nie był w stanie wdrażać zmian w tak szybkim tempie, jakiego sobie życzył. Stary, głęboko zakorzeniony system wciąż miał się dobrze, zaś jego wysiłki na każdym kroku spotykały się z oporem. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły się ziszczać największe obawy Merrilla – wielkie i znane marki stopniowo odwracały się od jego ukochanej cejlońskiej herbaty. Zaczęło się od mieszania jej z herbatami tańszymi, znacznie gorszej jakości, a z czasem herbata cejlońska z mieszanek zupełnie zniknęła.

8 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 8

11-10-11 14:21


Przez ponad wiek Cejlon był dla herbaty tym, czym Francja dla wina. A choć francuscy producenci niewątpliwie odczuli pojawienie się konkurencji z „nowego świata” – Nowej Zelandii, RPA, Chile czy Australii – jakość i reputacja ich win pozostały niezachwiane. Tymczasem podobne naciski ze strony nowych producentów herbaty sprawiły, że cejlońska herbata straciła swoją reputację i jakość. Odpowiedzialne są za to przede wszystkim strategie marketingowe skupiające się – kosztem jakości – niemal wyłącznie na zysku; strategie nie do pomyślenia w branży winiarskiej. Przed smutnym losem, jaki dotknął cejlońską herbatę wino uratowało prawdopodobnie to, że jego sprzedażą zajmują się uprawiający winorośl Francuzi, obywatele kraju rozwiniętego, z jedną z najbardziej wpływowych gospodarek na świecie, cieszący się opinią globalnych ambasadorów „dobrego smaku”. Nic więc dziwnego, że winiarski terroir nigdy nie był zagrożony. W efekcie pokolenie dwudziestolatków, a nawet trzydziestolatków wyrobiło sobie upodobania smakowe nie znając wykwintnej herbaty cejlońskiej, która niegdyś uchodziła za najlepszą na świecie. Na szczęście dzięki coraz liczniejszym badaniom naukowym potwierdzającym zdrowotne walory tego napoju, nie brak dziś konsumentów poszukujących alternatyw spełniających wymagania zdrowego stylu życia. Niestety, często dają się oni oszukać markom, które wykorzystując renomę herbaty i powołując się na badania naukowe sprzedają gatunki „specjalne” za 3 dolary, choć wiadomo, że koszt ich produkcji waha się w granicach 10 dolarów. Nie trzeba chyba dodawać, że owych 7 dolarów firmy nie dokładają od siebie, a nieco dokładniejsza kontrola zwykle potwierdza, że oferowany produkt niczym nie przypomina deklarowanego na opakowaniu. To oczywiście nie wszystkie nieuczciwe praktyki, które ze szkodą dla całej branży stosują duże marki i którymi tak oburzał się Merrill J. Fernando. Działania przemysłu stały się dla niego silnym bodźcem do osiągnięcia celu, jakim było założenie własnej marki.

Herbata rodzinną pasją Chęć spełnienia marzeń, zdolność do poświęceń i wytrwałość pozwoliły Merrillowi – po blisko czterdziestu latach starań – założyć w 1988 roku własną markę Dilmah. Był to kamień milowy na drodze do powstania prawdziwie uczciwego handlu. Wraz z otwarciem oddziału w Australii, Dilmah stała się pierwszą firmą, która herbatę produkowała na Cejlonie – tam ją uprawiała, ręcznie zbierała i na miejscu przetwarzała, a następnie sama pakowała i pod własną nazwą oferowała konsumentom na świecie. Nie było pośredników, cały dochód wracał na Cejlon, by wspierać ten mniej rozwinięty kraj i tamtejszy kulejący przemysł herbaciany.

9 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 9

11-10-11 14:21


Okrzyknięta przez konsumentów „najlepszą herbatą świata”, rodzinna marka Dilmah powstała i rozwijała się dzięki producentowi, którego determinacja, by z herbaty uczynić produkt etyczny, dorównywała jedynie jego miłości do tej smacznej, a przy tym leczniczej rośliny. Aby wyselekcjonować to, co w zielonych listkach jest najszlachetniejsze i najlepsze, potrzeba ręki mistrza, pasji i poświęcenia. Merrill poświęcił herbacie całe swoje życie, przez blisko cztery dekady walczył o jej jakość i reputację. Gdy wreszcie odniósł sukces, nowo powstałą nazwę marki utworzył od imion swych synów Dilhana i Malika. Dziś Dilmah oznacza jakość, tradycję, etykę, szacunek dla konsumenta, dbałość o środowisko, ale przede wszystkim integralność produktu. To właśnie sześć filarów, na których Merrill zbudował renomę swej marki. Do Merrilla i jego synów dołączyło również trzecie pokolenie „rodziny Dilmah”, tak samo rozkochane w herbacie i równie mocno oddane wartościom, które sprawiają, że Dilmah to coś więcej niż tylko herbata.

Życiowa pasja Merrilla – dbałość o najwyższą jakość herbaty cejlońskiej Merrill z pracownikami w fabryce Dilmah

Dilmah to wyjątkowa marka działająca zgodnie z koncepcją Single Origin Tea, czyli herbaty pochodzącej z jednego kraju. Herbaty Single Origin dają miłośnikom tego napoju możliwość zakosztowania luksusu, jakim jest niepowtarzalny herbaciany terroir, prawdziwe błogosławieństwo natury. Aby podkreślić indywidualny charakter herbat z różnych regionów i plantacji, Dilmah wprowadziła do oferty Single Region Tea i Single Estate Tea – przekonana, że tanie mieszanki z różnych regionów sprzedawane przez koncerny czynią z herbaty produkt bez wyrazu. Rodzinna misja dzielenia się rozkoszą obcowania z prawdziwą herbatą dała także początek licznym innowacjom. Warsztaty gotowania Thé Culinaire, konkursy kiperskie Tea Sommelier czy projekt Chefs & the Teamaker to prawdziwa herbaciana rewolucja, której celem jest popularyzacja kultury picia herbaty wśród nowego pokolenia. Współczesny styl i obowiązująca w XXI wieku interpretacja herbaty są ściśle definiowane przez tradycję, jakość, autentyczność i zaangażowanie w przestrzeganie zasad etycznego handlu, czyli filary, na których opiera się marka Dilmah.

Prawdziwa herbata – tradycyjne dzieło rąk rzemieślnika Herbata jest rośliną niepodobną do innych; występuje w nieskończenie wielu smakach, a jej gatunki różnią się siłą, barwą i aromatem, co czyni z niej prawdziwy cud natury. Prawdziwa herbata, jak dobre wino, ma własną osobowość przypisaną do miejsca, w którym jest uprawiana, a wynikającą z połączenia wpływu klimatu, rodzaju gleby i umiejętności producenta. To właśnie różnorodność i niepowtarzalność terroir pozwala czerpać tak ogromną przyjemność z picia naparu, który 5 tys. lat temu uważany był za lekarstwo. Herbata Dilmah jest autentycznym owocem pasji i poświęcenia, a przy tym od początku do końca dziełem ludzkich rąk. Młodą rośliną opiekują się z miłością pracownicy plantacji, potem ostrożnie własnoręcznie zbierają z niej dwa listki i pączek, a na końcu Merrill, jego synowie i zespół kiperów kosztują każdą partię herbaty, czyli prawie 7 tys. filiżanek tygodniowo. Produkcją rośliny o tak złożonej naturze może się zajmować tylko doskonały rzemieślnik.

10 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 10

11-10-11 14:21


Pasja zrodzona z wiedzy Prawdziwa pasja rodzi się z wiedzy, dlatego Dilmah postawiła sobie za cel spopularyzowanie wśród konsumentów fascynującej historii herbaty. Poznanie tajników uprawy rośliny, procesu ręcznego zbierania, tradycyjnych metod obróbki, wpływu klimatu i umiejętności producenta – dodatkowo wzmacnia doznania, jakie czerpiemy z obcowania z herbatą. Wpajanie szacunku do tej starożytnej rośliny poprzez dogłębne zrozumienie jej natury, walorów zdrowotnych i etyki jej produkcji, owocuje większą przyjemnością czerpaną z bogactwa gatunków, smaków i przeciwutleniaczy obecnych w herbacie – bez szkody dla tego, co z natury jest w niej najwartościowsze.

Wartości rodzinne – biznes służbą społeczną Traktowanie biznesu jako służby społecznej to filozofia, którą od początku kieruje się ta rodzinna marka. Taką umowę zawarł Merrill ze swoimi klientami już w latach 50., gdy rozpoczął realizowanie swojego największego życiowego marzenia. Dziś misję Merrilla kontynuuje MJF Charitable Foundation. Fundacja charytatywna założona przez rodzinę Dilmah, a czerpiąca zyski ze sprzedaży herbaty Dilmah, planuje, finansuje i wprowadza w życie ponad 100 projektów pomocowych rocznie. Prowadząc programy edukacyjne, budując domy i wspomagając innych potrzebujących Fundacja MJF każdego roku poprawia jakość życia blisko 10 tys. osób. Zakładane przez nią szkoły nie tylko edukują, ale też finansują stypendia i opiekują się ponad 6,5 tys. dzieci, a prowadzony przez fundację program wspierania małych przedsiębiorstw powszechnie uznaje się za wzór działalności pomocowej z poszanowaniem godności ludzkiej.

Pasję Merrilla podziela już kolejne pokolenie Smakując najlepszą herbatę świata – herbatę cejlońską

Dilmah Conservation to program szeroko pojętej ochrony przyrody, zgodny z zasadą, że biznes nie może ograniczać się do celów wyłącznie komercyjnych. Powstały we współpracy z IUCN – Międzynarodową Unią Ochrony Przyrody – projekt Dilmah Conservation dba o zachowanie równowagi we wzajemnym oddziaływaniu człowieka i jego naturalnego środowiska, realizując liczne programy z zakresu ochrony gatunków, przywracania ekosystemów, edukacji ekologicznej oraz ochrony bioróżnorodności i społeczności lokalnych. Marzenie Merrilla J. Fernando – kiedyś niemożliwe do zrealizowania – stało się rzeczywistością. Nigdy nie miał ambicji, by jego firma była największa, zawsze jednak dążył do tego, by była najlepsza. Dziś Dilmah uchodzi za jedną z dziesięciu najlepszych marek herbacianych na świecie, a jej nazwa stała się definicją sukcesu, wykraczającego poza ramy komercyjnego zysku. Wraz z rozwojem marki Dilmah, rośnie jej pozytywny wpływ na społeczności lokalne i środowisko naturalne. Dla biznesu opartego na prostych wartościach rodzinnych to znacznie ważniejsze niż zyski finansowe. Na tym polega filozofia czynienia z biznesu służby społecznej.

11 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 11

11-10-11 14:21


Poszerzenie zobowiązań Dilmah – dbałość o środowisko Zakładając rodzinną firmę specjalizującą się w produkcji herbaty, Merrill J. Fernando zobowiązał się przywrócić herbacie jej integralność. Przede wszystkim podjął starania, by ci, których przetrwanie jest ściśle związane z losem cejlońskiego przemysłu herbacianego – robotnicy i ich rodziny – ale i inni Lankijczycy będący w potrzebie, mogli czerpać korzyści z sukcesów firmy Dilmah. Merrill J. Fernando wprowadził w życie wyjątkowy model prowadzenia firmy – model oparty na filozofii głoszącej, że biznes jest służbą społeczną. Dilmah od samego początku kieruje się wartościami, które Merrill z czasem nazwał Sześcioma Filarami Dilmah. Owe wartości to tradycja, autentyczność, wysoka jakość, szacunek dla konsumenta, integralność produktu oraz dbałość o środowisko. Z szacunku dla tradycji Dilmah uszlachetniła cejlońską herbatę, za cel stawiając sobie przybliżanie światu herbaty produkowanej w sposób ortodoksyjny, z zachowaniem zwyczajów doskonalonych przez całe pokolenia. Merrill J. Fernando jako pierwszy wprowadził na rynek Single Origin Tea (herbatę pochodzącą z jednego kraju), oddając hołd terroir, który stanowi istotę autentyczności herbaty. Merrill J. Fernando wciąż pamięta o swoich zobowiązaniach wobec konsumentów, dlatego zawsze osobiście odpisuje na każdy z tysięcy listów od wielbicieli cejlońskiej herbaty. Swój szacunek dla klientów okazał także powołując do życia Szkołę Herbaty Dilmah, której zadaniem jest szerzenie wiedzy na temat herbaty. Nacisk na jakość – w smakowaniu herbaty, ocenie smaku, aromatu, mocy i jej świeżości – wynika z respektowania tradycji. Dążenie do przywrócenia herbacie integralności przyświeca każdemu działaniu Dilmah i firm z nią współpracujących, a są one podejmowane z myślą o konsumentach i społecznościach, w których Merill prowadzi biznes. Założona przez właściciela Dilmah Fundacja MJF powstała po to, by potrzebujący mogli korzystać z zysków ze sprzedaży herbaty tej marki. Fundacja MJF opracowuje, finansuje i zarządza blisko setką programów pomocowych rocznie. W roku 2009 zmieniła na lepsze życie ponad 10 tys. osób. W 2010 roku Merrill J. Fernando i jego synowie uzupełnili swoje zobowiązanie o służbie społecznej, dodając do podstawowych wartości, jakimi kieruje się marka Dilmah, jeszcze jeden filar – dbałość o środowisko.

The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 12

11-10-11 14:21


Deklaracja zaangażowania w dbal´ość o środowisko Sukces Dilmah to zasługa wysokiej jakości cejlońskiej herbaty. Nasza firma powstała opierając się na ścisłym związku z ziemią i społecznościami, wśród których działamy. Jako pierwsi w branży podjęliśmy wszechstronne zobowiązanie do promowania szacunku dla środowiska i chronienia przyrody poprzez zachęcanie do harmonijnej koegzystencji człowieka z naturą. Wierzymy, że przyszłość ludzkości jest nierozłącznie związana z ochroną środowiska, oraz że wszelkie działania proekologiczne przynoszą dobro i prowadzą do zmniejszenia ubóstwa. Wierność tym zasadom pozwala sprostać, a nawet przekraczać oczekiwania naszych klientów, którzy tak jak my troszczą się o środowisko.

Nasze zobowia̧zanie Zobowiązujemy się traktować biznes jako służbę społeczną i pozostawać wiernymi podstawowym wartościom, jakimi kieruje się Dilmah, a które uosabia Sześć Filarów Dilmah. Dążymy do tego, by nasze działania zawsze pozostawały w zgodzie z najwyższymi standardami praktyk korporacyjnych, a także z lokalnymi i międzynarodowymi konwencjami i regulacjami prawnymi. Niniejszym potwierdzamy, że dbałość o środowisko jest integralną częścią naszego zobowiązania o służbie społecznej. Oceniamy i czujnie monitorujemy jakość i wpływ, jaki na środowisko wywierają nasze działania, usługi i produkty, dbając jednocześnie o to, by podobne wartości wszczepiać naszym partnerom biznesowym i klientom. Zobowiązujemy się do przejrzystości i otwartej komunikacji w kwestii naszej działalności społecznej i ekologicznej. Tę samą przejrzystość i otwartość komunikacji promujemy wśród naszych partnerów i klientów. Pragniemy być pracodawcą, którego wybiera się ze względu na pewność, bezpieczeństwo i brak dyskryminacji w miejscu pracy, poszanowanie praw pracowników i gwarantowanie możliwości wykorzystywania własnego potencjału. Promujemy dobre stosunki ze wszystkimi społecznościami, których jesteśmy częścią. Zobowiązujemy się podnosić jakość ich życia i szanse, a jednocześnie szanować ich kulturę, styl życia i dziedzictwo.

The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 13

11-10-11 14:21


FUndacja MJF Fundacja MJF to organizacja charytatywna powołana do życia przez Merrilla J. Fernando w celu sformalizowania działań leżących na sercu założyciela marki Dilmah, który od początku swojej kariery zawodowej niesie pomoc potrzebującym. Gdy Dilmah osiągnęła status marki o zasięgu światowym, jej silnie zmotywowany założyciel przystąpił do kolejnego etapu realizowania swojej misji – zapewnienia, że zyski płynące z sukcesu marki przyniosą pożytek przemysłowi plantacyjnemu i sile roboczej, ale też szeroko pojętej społeczności i środowisku. To właśnie Fundacja miała dbać o to, by te wysiłki nie ustawały i przynosiły pożądane owoce. Fundacja nie mogła powstać w lepszym momencie. Nie minął bowiem rok od jej założenia, gdy Sri Lankę nawiedziła najstraszliwsza klęska żywiołowa naszych czasów – tragiczne w skutkach tsunami, które z ogromną siłą uderzyło w wyspę 26 grudnia 2004 roku. W jednej chwili życie straciło ponad 30 tys. mieszkańców Sri Lanki, a setki tysięcy pozostały bez dachu nad głową. Te dramatyczne okoliczności sprawiły, że Fundacja rozwijała się szybciej niż się spodziewano i w ciągu zaledwie sześciu lat stała się największą tego rodzaju organizacją charytatywną na Sri Lance. Tych, którzy znają Merrilla J. Fernando, nie powinno to dziwić, wszak jego wizja, siła i niezachwiane dążenie do umacniania pozytywnego oddziaływania Dilmah od samego początku kształtowały także i jego Fundację. Merrill z wnukiem Amritem rozdają szkolne plecaki podczas „Pahan Tharuwa”, dnia zabaw organizowanego co roku dla ponad tysiąca dzieci z biednych rodzin Pracownicy plantacji – siła napędowa przemysłu

Choć sytuacja po tsunami wymagała pomocy doraźnej, większość programów Fundacji koncentruje się wokół działań przynoszących trwałe skutki, a te osiąga poprzez aktywizację jednostek, rodzin oraz całych społeczności i zachęcanie do brania spraw we własne ręce. Fundacja objęła całą wyspę licznymi innowacyjnymi programami i projektami, odczuwalnie poprawiającymi jakość życia beneficjentów. Fundacja wciela w życie filozofię jej założyciela głoszącą, że „Biznes to służba społeczna”. To hołd i symbol uznania dla milionów konsumentów herbaty Dilmah na całym świecie, udziałowców Fundacji MJF.

14 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 14

11-10-11 14:21


15 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 15

11-10-11 14:21


Służba Społeczna w Herbacianych Ogrodach Robotnicy zatrudniani na plantacjach herbaty zawsze byli jedną z najbardziej wyzyskiwanych sił roboczych. Od pokoleń żyli w warunkach znacznie odbiegających od przyjętego standardu. To właśnie o ich dobro chodziło założycielowi Fundacji, kiedy rozpoczynał krucjatę o wprowadzenie na rynek lokalnej marki produkującej stuprocentową herbatę cejlońską. Gdy ze względu na wyzysk siły roboczej przemysł znalazł się pod lupą okazało się, że to nie rządni zysku pracodawcy najbardziej wykorzystują robotników. Ich trudna sytuacja wynika z modelu handlu cejlońską herbatą, jaki od wieków obowiązywał w tym regionie. Polega on na tym, że zdecydowana większość zysku generowanego przez robotników trafia do kieszeni zagranicznych organizacji i marek, podczas gdy producenci na Sri Lance z trudem wiążą koniec z końcem i nie są w stanie zapewnić pracownikom przyzwoitej pensji. Ciężko pracujące społeczności zasługują na to, by prowadzić godne życie, bez konieczności regularnego korzystania z pomocy organizacji charytatywnych. Niestety, bolesnych skutków kilkudziesięcioletnich zaniedbań i wyzysku nie da się naprawić w jeden dzień. Zadośćuczynienie za wyrządzone szkody wymaga uwagi i wsparcia, dlatego spora część wysiłków Fundacji koncentruje się na poprawie jakości życia robotników w przemyśle plantacyjnym. Założyciel Fundacji szczególną wagę przykłada do edukacji. Robotnicy plantacyjni przez długie lata mieli utrudniony dostęp do szkolnictwa, a liczba osób z wyższym wykształceniem zawsze była w tym środowisku znacznie poniżej średniej krajowej. Prawda jest taka, że jeszcze nikt z tej społeczności nie ukończył studiów medycznych i nie uzyskał kwalifikacji do uprawiania zawodu lekarza. Wina za owo tragiczne zaniedbanie spoczywa na rządach, które przez ponad wiek odpowiadały za losy kraju. Tak bulwersujące statystyki to dowód, że powszechny w tym regionie brak środków i szans rozwoju systematycznie utrudniał robotnikom i ich rodzinom dostęp do szkolnictwa wyższego. W celu zlikwidowania tej anomalii Fundacja ustanowiła program stypendialny, z którego do tej pory skorzystało już ponad 188 uczniów. O prawdziwym sukcesie programu, osiągniętym w zdumiewająco krótkim czasie świadczy fakt, że 94 z nich studiuje w tej chwili na różnych uniwersytetach, a dwoje zdobyło indeks Szkoły Medycznej. Sukces marki Dilmah niezbicie dowodzi, że nie ma uczciwszego modelu handlu niż ten, w którym rolnicy sprzedają własne produkty.

16 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 16

11-10-11 14:21


17 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 17

11-10-11 14:21


Służba Społeczna w Ogrodach Herbacianych

Opieka nad dziećmi Niemowlęta i małe dzieci pracowników plantacji zwykle trafiały do placówek, gdzie poziom opieki i stan budynku pozostawiały wiele do życzenia, lub zajmowali się nimi dziadkowie, którzy nie zawsze mieli na to środki finansowe, a często nie byli na tyle sprawni fizycznie, by brać na siebie taki ciężar. Nieadekwatna opieka nad dziećmi często kończyła się niedożywieniem i ogólnym pogorszeniem stanu ich zdrowia. Fundacja zajęła się także tym problemem – wyremontowała już 61 podupadłych żłobków i zbudowała 14 nowych, które zapewniają opiekę 2500 maluchom dziennie. Ośrodki te są w pełni finansowane i wyposażone przez Fundację; każde dziecko w południe otrzymuje tam pełnowartościowy posiłek. Dzięki świetnie przeszkolonym i oddanym swojej pracy opiekunom, znacząco wzrosło bezpieczeństwo i zdrowie maluchów. Rodzice mogą spokojnie pracować, bo mają pewność, że ich dzieci są pod dobrą opieką.

Opieka zdrowotna Plantacje to samowystarczalne społeczności spełniające codzienne potrzeby i świadczące podstawowe usługi dla swoich pracowników. Niestety, ze względu na ograniczone środki finansowe usługi – przede wszystkim medyczne – były na bardzo niskim poziomie. Pragnąc podnieść standard opieki zdrowotnej Fundacja uruchomiła program stałego rozwoju ośrodków zdrowia na plantacjach. Szczególną uwagę zwraca się na wyposażenie oddziałów przed- i poporodowych, szczepienia ochronne, edukację zdrowotną oraz opiekę okulistyczną i stomatologiczną. Znakomitym przykładem jest duży ośrodek zdrowia na plantacji Houpé, z którego korzysta blisko 3 tys. osób. W placówce przeprowadzono remont generalny i na stałe zatrudniono lekarza. Podniesienie poziomu podstawowych usług medycznych w widoczny sposób poprawiło stan zdrowia robotników.

Z naszych ramion zdjęto ogromny ciężar. Teraz, gdy wiemy, że nasze dzieci są pod dobrą opieką, możemy skupić się na pracy, ale kiedyś tak nie było. Devi

zbieracz herbaty z plantacji Somerset

Poniżej 1 Żłobek na plantacji Somerset 2 Dzieci w żłobku na plantacji Somerset 3 Odnowiony ośrodek zdrowia na plantacji Houpé 4 Pacjenci ośrodka zdrowia na plantacji Houpé Następna strona: Pora zabawy w żłobku wyremontowanym przez Fundację

18 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 18

11-10-11 14:21


19 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 19

11-10-11 14:21


Służba Społeczna w Ogrodach Herbacianych

Lekarz z herbacianych ogrodów Balakrishnan Satyaraj, syn zbieracza herbaty z plantacji Somerset, od najmłodszych lat pragnął być lekarzem. Studia medyczne miały jednak na zawsze pozostać w sferze marzeń chłopca, bo żadne dziecko zbieraczy herbaty nigdy dotąd nie zdobyło tak prestiżowego wykształcenia. Dla Balakrishnana, podobnie jak dla wielu innych młodych ludzi, kontynuowanie edukacji było niemożliwe z prostej przyczyny – rodziców nie było stać na dalsze utrzymywanie syna i opłacanie jego studiów. Z pomocą przyszła Fundacja, zapewniając Balakrishnanowi niezbędne środki. Dzięki programowi stypendialnemu Balakrishnan ze świetnym wynikiem zdał egzamin maturalny i dostał się do Szkoły Medycznej. Jego sukces to kamień milowy – jest pierwszym potomkiem zbieraczy herbaty, który zaszedł tak daleko. Dziś Balakrishnan, student drugiego roku medycyny, jest na dobrej drodze do urzeczywistnienia swojego marzenia, by zostać lekarzem.

Mój sukces daje nadzieję wielu studentom z rodzin robotników plantacyjnych i motywuje ich do większego wysiłku w zdobywaniu wykształcenia uniwersyteckiego. Balakrishan Satyaraj

syn zbieracza herbaty, student medycyny

Wykorzystany potencjał K. Murugadas wychował się na plantacji Doombagastalawa. Od dziecka wykazywał ponadprzeciętną zdolność do nauki. Dzięki imponującym wynikom na egzaminie maturalnym został przyjęty na wydział biznesu i finansów na Uniwersytecie Wayamba w Sri Lance. Niestety, rodzina Murugadasa nie mogła sobie pozwolić na pokrycie kosztów związanych ze studiami uniwersyteckimi, dlatego zwróciła się o pomoc do Fundacji, która przyznała chłopcu stypendium naukowe. Murugadas ukończył studia i zdobył tytuł naukowy. Kiedy był na ostatnim roku studiów, wziął udział w kursie zarządzania na plantacji Kahawatte, a po uzyskaniu dyplomu od razu otrzymał od jej szefów propozycję pracy jako kierownik ds. marketingu i kontroli jakości. Kariera Murugadasa to znakomity przykład tego, co można osiągnąć, gdy w trudnej sytuacji otrzyma się szansę.

Poniżej 1 Student Szkoły Medycznej Balakrishnan Satyaraj z dumnymi rodzicami 2 Syn pracowników plantacji K. Murugadas odbiera dyplom uniwersytecki. Dziś piastuje stanowisko kierownicze na plantacji Kahawatte 3 Edukacja dzieci pracowników plantacji – jeden z najważniejszych celów Fundacji 4 Pracownia komputerowa na plantacji – aktywizacja młodego pokolenia Następna strona: Balakrishnan Satyaraj, stypendysta Fundacji, pierwszy potomek zbieraczy herbaty, który dostał się do Szkoły Medycznej

20 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 20

11-10-11 14:22


21 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 21

11-10-11 14:22


Program Pomocy Ofiarom Tsunami na Sri Lance Fundacji MJF W niedzielę 26 grudnia 2004 roku około 9 rano Sri Lankę spustoszył kataklizm, wywołany przez potężne podwodne trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera. Doszło do niego na północ od indonezyjskiej wyspy Sumatra. Ogromne fale tsunami pokonały blisko 5 tys. km i dotarły aż do Afryki, zabijając ponad 150 tys. osób w 11 krajach. Sri Lanka, od trzech dekad niszczona bezwzględnym bratobójczym konfliktem, okazała się jednym z krajów najbardziej poszkodowanych przez tsunami. Bilans ofiar przekroczył tam 30 tys. To dramatyczne wydarzenie zmieniło życie setek tysięcy mieszkańców wyspy, którzy stracili swoich najbliższych, często jedynych żywicieli rodzin. Miliony ludzi zostały bez jedzenia i dachu nad głową. Szybko okazało się, że lankijskie władze nie są w stanie zmierzyć się z klęską tak niespotykanego rozmiaru, dlatego skłócony naród zjednoczył się, by zapobiec katastrofie humanitarnej, która przy braku pomocy wydawała się nieunikniona. Fundacja MJF, która funkcjonowała na wyspie już od blisko roku, natychmiast zmobilizowała pracowników firmy Dilmah i ruszyła z pomocą najbardziej poszkodowanym społecznościom. Z czasem program doraźnej pomocy ofiarom okazał się niewystarczający, by trwale odbudować zniszczony kraj, dlatego w Fundacji nastąpiła restrukturyzacja. Wykorzystując szeroką sieć dystrybucyjną Dilmah i pomoc wolontariuszy, Fundacja rozpoczęła walkę o przywracanie normalności w społecznościach, które najbardziej ucierpiały podczas tsunami. Program pomocowy trwa do dziś – Fundacja MJF odbudowuje infrastrukturę, przywracając nadzieję tym, którzy utracili dorobek swego życia. Długofalowe działania naprawcze okazały się takim sukcesem, że Fundacja poszerzyła swoją misję o równie skuteczny program wspierania małej przedsiębiorczości.

22 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 22

11-10-11 14:22


23 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 23

11-10-11 14:22


Program Pomocy Ofiarom Tsunami na Sri Lance Fundacji MJF

Odbudowa zniszczonych domów Niszczycielską siłę tsunami najbardziej odczuło wschodnie wybrzeże Sri Lanki, region przez wiele dekad nękany wewnętrznym konfliktem. Skala klęski żywiołowej była niewyobrażalna, kataklizm pozbawił schronienia większość mieszkańców tej części wyspy. Spustoszenia okazały się tak poważne, że nie nadążano z odbudową zniszczeń. Aby nieco odciążyć władze lokalne, Fundacja we współpracy z UN Habitat, programem ONZ ds. osiedli ludzkich, rozpoczęła realizację własnego projektu w Thiraimadhu, w dystrykcie Batticaloa. Dzięki niemu zbudowano 184 domy mieszkalne oraz centrum społeczne wyposażone w urządzenia sanitarne i z dostępem do bieżącej wody.

Pomoc dzieciom Tsunami dotknęło całą społeczność, najbardziej jednak ucierpiały dzieci. Niektóre straciły przyjaciół, krewnych i rodziców. W przypadku najmłodszych Lankijczyków powrót do normalności i wznowienie codziennych obowiązków były szczególnie trudne, bo kataklizm zniszczył większość szkół. Pragnąc nieco złagodzić stres i ułatwić im podjęcie codziennych zajęć Fundacja, w porozumieniu z władzami lokalnymi, zainicjowała program odbudowy szkół. Wykorzystując hojne darowizny, jakie z całego świata spływały na konto Fundacji, wyremontowano lub odbudowano 11 placówek. Dzięki Fundacji w Maha Ara powstaje zupełnie nowa szkoła, wyposażona w pracownię komputerową i bibliotekę.

Dorośli z trudem radzili sobie ze skutkami tsunami, ale w przypadku dzieci, sytuacja była znacznie gorsza. Najważniejsze było umożliwienie im powrotu do codziennych zajęć. Mieliśmy szczęście, że uzyskaliśmy taką pomoc. Mieszkaniec wsi Welipatanwila

Poniżej 1 Centrum społeczne w Maha Ara 2 Odbudowane osiedle w Thiraimadhu 3 Przedstawienie z okazji otwarcia nowej szkoły w Maha Ara w wykonaniu uczniów placówki 4 Dzieci z przedszkola odbudowanego za pieniądze Fundacji Następna strona: Powrót do szkoły po tsunami był dla dzieci ważną częścią procesu odzyskiwania równowagi

24 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 24

11-10-11 14:22


25 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 25

11-10-11 14:22


Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom Sukces, jakim okazał się program aktywizacji społeczności dotkniętych skutkami tsunami, zmotywował Fundację do opracowania Programu Walki z Ubóstwem – długofalowego programu pomocy socjoekonomicznej. Jego najważniejszą częścią jest Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom (PPMP), który zapewnia osobom indywidualnym sprzęt i fundusze niezbędne do uruchomienia nowego biznesu lub na rozwinięcie już istniejącej firmy. Program pomocy małym przedsiębiorstwom pomógł powrócić na rynek pracy tym, którzy wykazali się gotowością i chęcią poprawienia losu własnego i swojej rodziny. PPMP wspiera beneficjentów grantami w wysokości do 50 tys. rupii na przedsiębiorcę – zawsze w postaci sprzętu, nigdy gotówki. Dla tych, którzy wykażą się inicjatywą i udowodnią, że są gotowi rozwijać swój biznes, program przewiduje dalsze wsparcie. Dodatkowo, program uwzględnia finansowanie praktyk dla osób pragnących uczyć się zawodu. Fundacja co kwartał przeprowadza kontrolę działalności przedsiębiorców i od tych, którym się powiodło wymaga przyjmowania praktykantów. Oni także mogą ubiegać się o udział w programie i granty na otwarcie własnej firmy, a z czasem sami szkolą uczniów. Taki system wsparcia korzystnie wpływa na całą społeczność, polepszając warunki życia coraz większej grupy beneficjentów. W ciągu pierwszych dwóch lat z programu skorzystało 264 małych przedsiębiorców, co przełożyło się na poprawę losu znacznie większej grupy osób. Dzięki grantom powstały gabinety medycyny ajurwedyjskiej, warsztaty stolarskie i garncarskie, salony fryzjerskie i piękności, zakłady krawieckie, szwalnie, farmy gdzie uprawia się grzyby. Łącznie programem pomocy małym przedsiębiorstwom objęto 690 przedsiębiorców, co poprawiło jakość życia ponad 1500 osób. PPMP jest uznawany za jeden z najskuteczniejszych na świecie, ponieważ koncentruje się na budowaniu biznesu dzięki umiejętnościom beneficjentów, pozwala im także prowadzić niezależne i produktywne życie.

26 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 26

11-10-11 14:22


27 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 27

11-10-11 14:22


Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom

Pushpakumara – stolarz Pushpakumara jest wrażliwym głuchoniemym młodzieńcem. Swoje zdolności mógł rozwijać od najmłodszych lat, kształcąc się w Szkole dla Niewidomych i Niesłyszących w Moneragala. Po pomyślnym zdaniu egzaminów końcowych, Pushpakumara ukończył kurs stolarstwa oraz kamieniarstwa i dziś pracuje dla swojej dawnej szkoły, jednocześnie świadcząc usługi mieszkańcom swej okolicy. Dystrykt Moneragala, gdzie mieści się Szkoła dla Niewidomych i Niesłyszących, to jeden z najbiedniejszych regionów Sri Lanki. Placówką opiekuje się Fundacja MJF zapewniając jej wsparcie techniczne i pomoc edukacyjną. Fundacja pomogła też Pushpakumarze, finansując mu zakup sprzętu do pracy. Dziś mężczyzna jest w stanie sam się utrzymać i myśli o rozpoczęciu nowego rozdziału w swoim życiu – poślubieniu niepełnosprawnej dziewczyny, którą poznał w szkole.

Chandralatha – garncarz Chandralatha, której matka była garncarką, już jako mała dziewczynka pokazała swoje zdolności w tym kierunku. Po ślubie namówiła męża stolarza, by pomógł jej otworzyć warsztat garncarski. Niestety, małżonkowie nie mieli wystarczających funduszy na uruchomienie biznesu. Chandralatha zgłosiła się do Fundacji z prośbą o pomoc. Dzięki wsparciu finansowemu jej firma wkrótce zaczęła przynosić zysk. Pierwsze zarobione pieniądze Chandralatha przeznaczyła na zakup środka transportu, dzięki któremu może wozić swoje towary na targ. Myśli o unowocześnieniu firmy, a w przyszłości chciałaby produkować naczynia z cieńszego i trwalszego materiału – można by ich wtedy używać do gotowania na kuchni gazowej. Chandralatha zatrudnia w swej firmie członków rodziny. Poziom ich życia znacząco się podniósł, a dzieci mają szansę zdobyć dobre wykształcenie.

W biednych wioskach jest wiele osób, które potrafią coś wytwarzać, ale nie mają środków, by zrealizować swoje marzenia. Jestem wdzięczna za otrzymaną szansę, bo moje życie zmieniło się na lepsze. Chandralatha

garncarka, Moneragala

Poniżej 1 Pushpakumara nadzoruje pracę ucznia, wlewającego beton do formy 2 Pushpakumara w języku migowym wyjaśnia na czym polega jego praca 3 Mąż Chandralathy pomaga w warsztacie garncarskim 4 Chandralatha rozładowuje trójkołowy pojazd, którym przywiozła towar na wiejski targ Następna strona: Pushpakumara wygładza ścianę budynku, powstającego na terenie Szkoły dla Niewidomych i Niesłyszących w Moneragala

28 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 28

11-10-11 14:22


29 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 29

11-10-11 14:22


Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom

Dammika – serwisant telefonów komórkowych Dammika wcześnie stracił rodziców. Zdobycie wykształcenia kosztowało go wiele wysiłku. Po ukończeniu szkoły podjął pracę w sklepie, ale marzył o innym życiu. Ukończył kurs naprawy telefonów komórkowych i za skromne oszczędności otworzył punkt serwisowy – jedyny w Moneragala. Niezbędne narzędzia musiał wypożyczyć, więc opłaty dotkliwie uszczuplały jego dochody i utrudniały rozwój firmy. Pomocną dłoń wyciągnęła do niego Fundacja, która sfinansowała zakup sprzętu. Przedsiębiorczy młody człowiek doinwestował swój biznes i dziś zarobki wystarczają mu na utrzymanie rodziny. Dammika optymistycznie patrzy w przyszłość swojej córki, wierzy, że dziewczynka zdobędzie lepsze wykształcenie i będzie żyła na wyższym poziomie niż on.

Sathyabama – szwaczka Sathyabama mieszka w małym domku w Batticaloa na wschodzie Sri Lanki. Jest matką czworga dzieci, kobietą o niezwykłej odwadze i sile. Przez całe życie musiała pokonywać wiele przeciwności losu, by utrzymać swoją rodzinę. Jej męża, uczestnika wojny domowej w Sri Lance, na skutek ran odniesionych w walce dotknął paraliż. Wcześniej na życie zarabiał jako rybak, ale w 2004 roku tsunami zabrało mu cały dorobek i sprzęt. Od tamtej pory Sathyabama została jedyną żywicielką rodziny. W odpowiedzi na prośbę o pomoc Fundacja sfinansowała zakup maszyny do szycia, która dziś stanowi główne źródło utrzymania rodziny Sathyabamy. Fundacja pomogła też jej mężowi w zakupie łodzi rybackiej, dzięki której z pomocą przyjaciół może dalej łowić ryby. Sathyabama zawdzięcza nowe życie Fundacji MJF, która pomogła jej podnieść głowę i przezwyciężyć na pozór beznadziejną sytuację.

Nie myślę o tym, jak ciężkie było moje życie, ale o tym, jak może być dobre. Dziś jest lepsze, niż kiedykolwiek mogłem sobie wymarzyć, w dodatku mogę pomagać innym. Nie byłoby to możliwe bez pomocy, jaką otrzymałem. Dammika

serwisant telefonów komórkowych, Moneragala

Poniżej 1 Dammika w swoim punkcie naprawy telefonów 2 Dammika z żoną i córką 3 Córka Sathyabamy pomaga jej w pracy 4 Sathyabama z mężem i starszą córką Następna strona: Dammika, właściciel punktu naprawy telefonów z żoną

30 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 30

11-10-11 14:22


31 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 31

11-10-11 14:22


Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom w Więzieniu – Resocjalizacja i Integracja Przedłużeniem PPMP jest program pomocy małym przedsiębiorstwom realizowany w więzieniach. Program Resocjalizacji i Integracji pomaga zmienić życie podopiecznych systemu penitencjarnego, przebywających na zwolnieniu warunkowym. Byli więźniowie mają szansę odbudować utraconą reputację i nabrać wiary we własne siły, a w konsekwencji prowadzić niezależne, produktywne życie w społeczności. Program Resocjalizacji i Integracji, który ruszył w październiku 2007 roku to pierwszy program tego typu w Sri Lance, a być może i na świecie. W Sri Lance, tak jak w wielu innych krajach, osoba, która raz trafiła za kraty, nawet jeśli pomyślnie zakończy proces resocjalizacji i ma silną motywację, by naprawić swoje życie, napotyka liczne przeszkody – głównie ze względu na brak odpowiednich mechanizmów integracyjnych. Pracodawcy niechętnie podejmują ryzyko i zwykle nie chcą zatrudniać byłych więźniów. W efekcie wielu skazanych po opuszczeniu zakładu karnego nie jest w stanie się utrzymać, co zwiększa prawdopodobieństwo powrotu na drogę przestępczą. Takie błędne koło niewątpliwie jest przyczyną wysokiej recydywy – do więzień wraca blisko 50 procent skazanych. Program pomocy małym przedsiębiorstwom adresowany do więźniów powstał po to, by dać im drugą szansę. Uczestnicy programu wybierani są z wielką ostrożnością. Pomoc otrzymują ci więźniowie, których resocjalizacja się powiodła i którzy nie sprawiali kłopotów podczas odbywania kary. Ponadto, beneficjenci muszą mieć zaliczony kurs zawodowy organizowany na terenie placówki penitencjarnej. Podobnie jak w PPMP, ci, którzy mają doświadczenie w jakimś fachu, mogą starać się o dofinansowanie zakupu niezbędnych narzędzi pomagających im uczciwie zarabiać na życie. Z programu skorzystało w sumie 192 byłych więźniów, co uważa się za spory sukces.

32 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 32

11-10-11 14:22


33 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 33

11-10-11 14:22


Program Pomocy Małym Przedsiębiorstwom w Więzieniu – Resocjalizacja i Integracja

Historia stolarza Lal Ananda rzucił szkołę w wieku lat 10, by pomagać ojcu w warsztacie stolarskim. Wkrótce jednak Lal uległ namowom kolegi i dokonał pierwszej kradzieży. Kolejne wykroczenia doprowadziły do tego, że został skazany na 22 lata więzienia. Odbywając karę, Lal doskonalił swoje umiejętności stolarskie i po 15 latach wyszedł na wolność za dobre sprawowanie. Marzył o uczciwym życiu i otwarciu własnego zakładu stolarskiego, ale nie miał wystarczających środków. Ze względu na ciążący na nim wyrok nie był też w stanie znaleźć stałego zatrudnienia. Był zdesperowany. Program Resocjalizacji i Integracji sfinansował mu zakup podstawowych maszyn stolarskich, dzięki czemu mężczyzna otworzył własny warsztat. Dzięki ciężkiej pracy oferuje coraz więcej usług, a nawet kupił niewielki kawałek ziemi, na którym chce zbudować dom.

Historia obwoźnego sprzedawcy Sunil Shantha był dzieckiem porzuconym. Z nauki zrezygnował jako 9-latek i szybko wszedł w środowisko przestępcze. Życie wśród kryminalistów zakończyło się dla niego wyrokiem 15 lat pozbawienia wolności. Wyszedł z więzienia mając 36 lat i miał ogromne problemy z odnalezieniem się w świecie, który bardzo zmienił się w czasie gdy on odbywał karę. Kryminalna przeszłość uniemożliwiała mu znalezienie pracy. Sunil zgłosił się do Fundacji i został zakwalifikowany do Programu Resocjalizacji i Integracji. Sfinansowano mu zakup motocykla i Sunil został obwoźnym sprzedawcą losów na loterię. Dziś jest szczęśliwym mężem i ojcem dziecka. Dzięki pomocy Fundacji wyremontował swój dom, a przede wszystkim zyskał szacunek społeczności, która doceniła jego ciężką pracę.

Jestem dumnym, ciężko pracującym obywatelem, bo ktoś obdarzył mnie zaufaniem. Skazańcy rzadko dostają drugą szansę, dlatego nigdy nie złamię tego zaufania. Lal Ananda stolarz

Poniżej 1 Chandrasiri Gajadeera, minister ds. więziennictwa i resocjalizacji z założycielem firmy Dilmah, Merrillem J. Fernando 2 Urzędnicy i dygnitarze podczas ceremonii wręczania nagród PPMP w więzieniach 3 Byli więźniowie, beneficjenci PPMP, podczas wręczania nagród 4 Założyciel Fundacji wręcza czek beneficjentowi Programu Resocjalizacji i Integracji Następna strona: Merrill J. Fernando przed bramą więzienia Welikada Uwaga – Zdjęć beneficjentów nie zamieszczono, by nie ujawniać ich tożsamości

34 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 34

11-10-11 14:22


35 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 35

11-10-11 14:22


Lokalni Bohaterowie Zmieniają Życie Fundacja nie poprzestała na tych sukcesach i poszła o krok dalej, uruchamiając zakrojony na dużą skalę program aktywizowania ubogich społeczności. Tak oto z programu pomocy małym przedsiębiorstwom wyłonił się koncept Lokalnych Bohaterów, mający za cel podnoszenie poziomu życia jednostki i wykorzystywanie tego sukcesu do poprawiania losu szerszej społeczności. Pierwszym Lokalnym Bohaterem został D. M. Dharmadasa z miejscowości Kumbukkana w pobliżu Moneragali, ciężko pracujący producent naleśników zwanych papadami. Swój biznes prowadził w glinianej chacie, która służyła mu też za dom. Nie było tam prądu, warsztat nie był zautomatyzowany, ale Dharmadasa wykazywał się w swej pracy determinacją i wytrwałością. Fundacja dostrzegła potencjał jego firmy i przyznała mężczyźnie dofinansowanie w wysokości 50 tys. rupii na unowocześnienie zakładu – zakup maszyn, instalację paneli słonecznych i zatrudnienie dodatkowych pracowników. Darczyńcy postawili jednak kilka warunków: 20 procent nowo zatrudnionych musi być pensjonariuszami pobliskiego ośrodka dla osób niewidomych i niesłyszących, a pensje mają być o 25 procent wyższe od średniej krajowej. Dharmadasa musiał też zrezygnować z zagranicznego dostawcy mąki z czarnej fasoli urad (podstawowy surowiec do produkcji papadów), a zamiast tego nawiązać współpracę z lokalnym producentem mąki, któremu za towar miał płacić 25 procent więcej, niż wynosi cena rynkowa. Fundacja pomogła Dharmadasie znaleźć wiarygodnego miejscowego dostawcę mąki urad. We współpracy z władzami samorządowymi znacząco poprawiono jej jakość. Miejscowego producenta mąki motywowało przede wszystkim to, że Dharmadasa gwarantował zakup towaru przez długie lata, ale także dobra cena za dostarczany produkt. Fundacja pomogła również w staraniach o przyznanie certyfikatów ISO i HACCP gwarantujących bezpieczeństwo żywności, zelektryfikowała zakład i zbudowała drogę dojazdową. Dzięki zespołowi ekspertów ds. marketingu Dilmah, Dharmadasa wprowadził na rynek nowy rodzaj papadów produkowanych z bogatej w błonnik mąki z korakanu, popularnej rośliny zbożowej uprawianej w Sri Lance. Uczestnictwo w programie i wsparcie Fundacji zapewniło Dharmadasie wielu nowych klientów spoza regionu. Dziś zatrudnia on ośmiu mieszkańców z wioski, w tym dwie osoby niepełnosprawne, stale współpracuje też z ośrodkiem dla niewidomych i niesłyszących, a jego zakład wykorzystuje odnawialne źródła energii. Zyski są inwestowane w rozbudowę fabryki, pracownicy mają dobre pensje, a miejscowi rolnicy dostarczają mąkę po godziwych cenach.

36 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 36

11-10-11 14:22


37 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 37

11-10-11 14:22


Lokalni Bohaterowie Zmieniają Życie

Hodowcy pomidorów z gór Dumbara Kanduvetiya Dumbara Kanduvetiya, malownicze pasmo górskie w środkowej Sri Lance, jest prawdziwym rajem dla endemicznej fauny i flory. Odkąd ze względu na zagrożenie bioróżnorodności region uznano obszar chroniony, znacząco zmniejszyły się możliwości zarobkowania tamtejszych rolników, którzy zostali niemal odcięci od świata. Jedna z wiosek w regionie, Illukumbura, specjalizuje się w produkcji pomidorów, ale jej położenie w dużej odległości od giełd rolniczych sprawiło, że rolnicy stali się łatwym celem żądnych zysku pośredników. W przeszłości mieszkańcy wioski byli finansowo zależni od mudalali, miejscowego pożyczkodawcy i pośrednika. Pożyczone na niski procent pieniądze farmerzy spłacali mu w płodach rolnych. Ponieważ mudalali płacił minimalne stawki za produkty, rolnicy zmuszeni byli pożyczać coraz więcej, a ich zadłużenie stale rosło. Sytuacja wydawała się bez wyjścia, więc farmerzy powoli tracili nadzieję, że zdołają się wyrwać z tej spirali zobowiązań finansowych. Z pomocą przyszła Fundacja – założyła we wsi Związek Rolników, który dziś udziela bezprocentowych pożyczek, a zwrócone pieniądze inwestuje w zakup materiałów na następny sezon produkcyjny. Fundacja pomogła też rolnikom nawiązać kontakty giełdą rolną w Dambulla i nauczyła ich sztuki negocjowania cen z pośrednikami. Dziś za swoje produkty otrzymują stawkę dziesięć razy wyższą niż w czasach, gdy byli zdani na mudalali, dzięki czemu znacząco podniósł się poziom życia mieszkańców Illukumbury. Sukces projektu sprawił, że programem objęto jeszcze pięć wiosek w tym samym regionie, będących w podobnej sytuacji.

Odkąd pamiętamy nasza wioska była zdana na łaskę pośredników. Związek pomógł nam poprawić nasze życie, dziś produkujemy więcej i mamy wyższe dochody. Producent pomidorów wieś Illukumbura

Poniżej 1 Dharmadasa w towarzystwie Dilhana C. Fernando, członka zarządu Fundacji, podczas otwarcia nowej fabryki papadów 2 Pracownicy nowej fabryki Dharmadasy 3 Pomidory na polu we wsi Illukumbura 4 Związek Hodowców Pomidorów z Illukumbury odbiera grant z rąk Shiranee Yasaratne, przedstawicielki Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody Następna strona: Założyciel Fundacji przyjmuje dowód wdzięczności od Lalitha Anandy i Kulawansy Bandary, producentów pomidorów z Illukkumbury

38 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 38

11-10-11 14:22


39 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 39

11-10-11 14:22


Rozwijanie Możliwości Osób Niepełnosprawnych Niepełnosprawni mają niewielkie szanse na zatrudnienie i często są spychani na margines życia. W ramach walki z dyskryminacją Fundacja uruchomiła liczne programy skierowane do takich osób. Ich celem jest aktywizacja niepełnosprawnych, ułatwianie im włączania się w życie społeczności. Jako pierwsza wsparcie od Fundacji otrzymała Szkoła dla Niewidomych i Niesłyszących w miejscowości Ratmalana, na obrzeżach metropolii Kolombo; wkrótce pomocą objęto podobne ośrodki w regionach, gdzie problemy finansowe są jeszcze dotkliwsze. Pod opiekuńczymi skrzydłami Fundacji znalazła się Szkoła dla Niewidomych i Niesłyszących w Moneragala. Sukces tej placówki jest urzeczywistnieniem filozofii Fundacji, która zapewnia swoim podopiecznym trwały dochód bez uzależniania ich od programów pomocowych, jak to się dzieje w przypadku większości organizacji charytatywnych. Równie ważnym przedsięwzięciem Fundacji MJF jest sfinansowanie budowy supernowoczesnego ośrodka dla niepełnosprawnych w miejscowości Ambalantota na południowym wybrzeżu wyspy. W mieście Moratuwa, na południe od Kolombo, Fundacja rozpoczęła kolejny projekt na wielką skalę – budowę Centrum Diri Daru Pinasa. Będzie ona kosztowała 20 mln dolarów. W ośrodku znajdzie się centrum pomocy dla kobiet, dla dzieci upośledzonych, a także placówka opiekuńcza dla zaniedbanych dzieci ze slumsów. Na razie ukończono dwa etapy budowy. Jednym ze skutków trwającej blisko trzy dekady wojny domowej w Sri Lance jest ogromna liczba osób, które utraciły jedną lub więcej kończyn – głównie z powodu ciągle wybuchających min. Doprowadziło to do ogromnego zapotrzebowania na protezy rąk i nóg. Organizacja charytatywna AIDEX, działająca na rzecz osób niepełnosprawnych, co roku organizuje turniej sportowy, z którego dochód przeznacza na zakup protez dla potrzebujących w całej Sri Lance. Dilmah od początku sponsoruje to wydarzenie, pomagając w ten sposób niepełnosprawnym odzyskać wiarę w siebie i niezależność, a w efekcie – zapewnić im godne życie. Co roku w turnieju bierze udział 350 uczestników z całego kraju, także z najbiedniejszych regionów. Oprócz sponsoringu, Dilmah ustanowiła specjalne granty, pomagające w aktywizacji wybranych osób.

40 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 40

11-10-11 14:22


41 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 41

11-10-11 14:22


Rozwijanie Możliwości Osób Niepełnosprawnych

Sithijaya – aktywizacja osób niepełnosprawnych W Ambalantota w dystrykcie Hambantota mieszkało ponad 600 niepełnosprawnych, choć miasto mogło opiekować się nie więcej niż 35 osobami. W 2006 roku tą trudną sytuacją zainteresowała się Fundacja; dwa lata później, w porozumieniu z innymi organizacjami, wybudowała Ośrodek „Sithijaya” dla Osób Niepełnosprawnych im. Merrilla J. Fernando. Nowoczesna placówka prowadzi terapię zajęciową, fizykoterapię i świadczy wiele innych usług dla blisko 600 osób z całego regionu. Wykwalifikowani nauczyciele szkolą chętnych na kursach krawieckich, rolniczych i rzemieślniczych, wykorzystując dostępne w Sri Lance surowce – np. liście palmowe. Celem ośrodka jest przygotowywanie osób niepełnosprawnych do wykonywania zawodu, który pozwoli im prowadzić samodzielne, satysfakcjonujące życie.

Widzimy świat, choć jesteśmy niewidomi, słyszymy świat, choć jesteśmy głusi, rozmawiamy ze światem, choć jesteśmy niemi. Dziękujemy, że nam to umożliwiacie. Uczeń

Szkoła dla Niewidomych i Niesłyszących, Moneragala

Dom Talentów Szkołę dla Niewidomych i Niesłyszących w Moneragala założyła osoba niedowidząca. Placówka kształci i inspiruje blisko setkę uczniów uczęszczających tu na szkolenia zawodowe. Fundacja wspiera szkołę finansowo i pomaga w poszerzaniu oferty – np. organizując kursy szycia czy stolarstwa. Programy te okazały się tak dużym sukcesem, że Fundacja postanowiła otworzyć w ośrodku salę wystawową „Daskam Niasa”, czyli Dom Talentów, gdzie uczniowie mogą wystawiać i sprzedawać swoje prace, zarabiając w ten sposób na utrzymanie. Sama Fundacja złożyła u uczniów dwa zamówienia: na plecaki szkolne dla dzieci pracowników plantacji herbaty oraz na portfolia Dilmah eksportowane za granicę.

Poniżej 1 Sithijaya – Ośrodek dla Osób Niepełnosprawnych im. Merrilla J. Fernando w Ambalantota 2 Dzieci z Sithjaya świętują otwarcie ośrodka 3 Otwarcie sali wystawowej Daskam Nivasa w Szkole dla Niewidomych i Niesłyszących 4 Uczestnicy kursu zawodowego w Szkole dla Niewidomych i Niesłyszących w Moneragla, gdzie produkuje się plecaki szkolne Dilmah Następna strona: Recital w wykonaniu dzieci z Sithijaya

42 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 42

11-10-11 14:22


43 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 43

11-10-11 14:22


Aktywizacja Kobiet Przemoc domowa znacznie częściej dotyka kobiety w środowiskach biednych, gdzie mężczyźni nierzadko nadużywają alkoholu i środków odurzających. Kobiety zazwyczaj same dźwigają ten ciężar, ponieważ nie mają dostępu do żadnych ośrodków wsparcia. Z badania przeprowadzonego w Sri Lance w 2006 roku przez Ministerstwo ds. Rozwoju Dzieci i Aktywizacji Kobiet wynika, że ponad 60 procent mieszkanek tego rozwijającego się kraju doświadcza przemocy domowej. Ten smutny, niemożliwy do zaakceptowania stan, to rezultat szeroko rozumianego zniewolenia lankijskich kobiet oraz braku środków na takie umocnienie ich pozycji, by mogły same stanowić o sobie. Kluczem jest tu edukacja – kobiety w Sri Lance po prostu nie wiedzą, że nie muszą przez całe życie cierpieć w milczeniu. Uwolnienie kobiet poprzez ich aktywizację od dawna leży na sercu Fundacji. Podejmuje ona wiele różnych działań, by zmienić trudną sytuację mieszkanek Sri Lanki. Dla nich właśnie powstał najodważniejszy projekt Fundacji – utworzenie specjalnego Centrum Godności i Aktywizacji Osób Upośledzonych. Zaprojektowana z rozmachem placówka powstaje w miejscowości Moratuwa na przedmieściach Kolombo. Będzie ona oferowała pomoc maltretowanym kobietom, dzieciom z zespołem Downa i innymi upośledzeniami, stanie się też siedzibą oddziału programu adresowanego do dzieci – MJF Kids.

44 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 44

11-10-11 14:22


45 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 45

11-10-11 14:22


Aktywizacja Kobiet

Centrum kobiet i dzieci Jeden z czterech programów realizowanych przez Fundację w ośrodku Diri Piyasa w Moratuwa zapewnia wsparcie kobietom doświadczającym domowej przemocy. Wykorzystywanym i maltretowanym Lankijkom oferuje się tu schronienie, pożywienie, darmową pomoc prawną i medyczną, ochronę policyjną dla ofiar oraz ich rodzin. Są tu także prowadzone zawodowe kursy dla kobiet. Centrum pełni poza tym ważną rolę społeczną, rozpowszechniając wiedzę na temat problemu, jakim jest przemoc i jej niszczący wpływ na rodzinę.

Aktywizacja kobiet wiejskich Południowe wybrzeże Sri Lanki to najuboższy region w kraju. W wioskach brakuje podstawowej infrastruktury, mieszkające tam kobiety praktycznie nie mają dostępu do szkolnictwa wyższego, trudno też jest o kursy zawodowe, a to uniemożliwia Lankijkom znalezienie godnego zatrudnienia. W odpowiedzi na potrzeby kobiet z ubogich rejonów wiejskich Fundacja uruchomiła specjalny program mający poprawić jakość ich życia. W Weerawila i Ambalantota powstały ośrodki szkolenia zawodowego wyposażone z pieniędzy Fundacji w maszyny do szycia i komputery. Dzięki tym kursom tysiące kobiet znajduje przyzwoicie płatne posady. Nie muszą już szukać pracy za granicą (np. jako pomoce domowe) – z dala od rodziny i przyjaciół.

W czasach, gdy godność i ludzkie życie stały się towarem, a bogactwo i władza uważane są za największą wartość, dziękujemy Fundacji za to, że pielęgnuje ideę duchowości, jakiej uczą wszystkie religie. Kshanika Weeratunga członkini zarządu Diri Piyasa

Poniżej 1-2 Centrum Kobiet Diriya Piyasa 3-4 Panie, które ukończyły szkolenie zawodowe, odnoszą sukcesy w nowej pracy Następna strona: Matka z dzieckiem w Centrum Kobiet Diri Piyasa

46 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 46

11-10-11 14:22


47 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 47

11-10-11 14:22


Aktywizacja Północnej Sri Lanki W 2011 roku Fundacja MJF uczciła setną rocznicę Międzynarodowego Dnia Kobiet, przyznając dożywotnią pomoc finansową stu mieszkankom północnej Sri Lanki najbardziej poszkodowanym przez wojnę domową przez trzydzieści lat pustoszącą ten region. W listopadzie 2010 roku w Point Pedro, mieście wysuniętym najdalej na północ na półwyspie Jaffna, ruszyła druga tura programu MJF Kids. To kolejna faza projektu mającego na celu aktywizację kobiet z północnej części Sri Lanki, wśród których większość to wdowy wojenne. Fundacja MJF objęła wdowy z półwyspu Jaffna Programem Pomocy Małym Przedsiębiorstwom. Zgodnie z założeniami docenionego na całym świecie PPMP, program aktywizacyjny pomaga kobietom samodzielnie się utrzymać i godnie żyć. Dzięki wsparciu Fundacji Lankijki samotnie utrzymujące swoje rodziny mogły podjąć pracę w sferze usług takich jak przetwórstwo i suszenie ryb, hodowla kóz czy krawiectwo. Do tej pory z pomocy programu skorzystało 160 wdów wojennych z północnej Sri Lanki.

48 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 48

11-10-11 14:22


49 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 49

11-10-11 14:22


Aktywizacja Północnej Sri Lanki

Visvanathan Bamini 31-letnia Visvanathan Bamini jest matką trojga dzieci. Kilka lat temu jej mąż zginął na morzu, kobieta próbowała więc utrzymać rodzinę ciężko pracując u handlarza rybami. Dzięki finansowemu wsparciu Fundacji, kupiła sprzęt potrzebny do suszenia ryb i dziś prowadzi własny biznes. W firmie pracuje z nią sąsiadka, Donald Rajini, matka trojga dzieci i wdowa wojenna. Rajini i Bamini przetwarzają i sprzedają suszone ryby. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczne Fundacji MJF za to, że uznała, iż to właśnie my, kobiety z tej części kraju, zasługujemy na pomoc. Odkąd zakończyła się wojna, nikt nie interesował się naszym losem” – mówią Lankijki. Optymistycznie patrzą w przyszłość i wierzą, że ich biznes będzie się rozwijał.

Rasakumar Sojosini Mąż Sojosini zginął dwa lata temu, od tej pory kobieta wraz z dwójką swoich dzieci mieszka w chacie skleconej własnymi rękami. Sojosini nauczyła się wyplatać torby, maty i różne inne przedmioty z liści palmy. Aby pomóc jej w utrzymaniu rodziny, Fundacja MJF sfinansowała zakup dwóch kóz, których hodowla przynosi kobiecie dodatkowy zysk. Mimo ciężkich warunków bytowych, Sojosini ma pozytywnie podejście do życia. „Bardzo się cieszę, że Fundacja MJF pojawiła się w Point Pedro i zaoferowała pomoc kobietom takim jak ja – z trudem zarabiającym na utrzymanie siebie i swoich dzieci. Nigdy nie zapomnę tego, co Fundacja dla nas zrobiła. Dzięki niej cała moja rodzina może optymistyczniej patrzeć w przyszłość.”.

Nigdy nie przypuszczałam, że Fundacja MJF pojawi się w Point Pedro i wyciągnie pomocną dłoń do kobiet takich jak ja – ledwo wiążących koniec z końcem. Dzięki niej, moje dzieci mają przed sobą jaśniejszą przyszłość. Sojosini

beneficjentka PPMP, Point Pedro

Poniżej 1 Rasakumar Sojosini wyplata koszyk z liści palmy 2 Sprzęty zakupione przez Fundację beneficjentom PPMP 3 Ojciec Damian, zaangażowany w projekt, przekazuje kozę Lankijce z Point Pedro 4 Malik J. Fernando, syn Merrilla J. Fernando zapala tradycyjną lampę oliwną podczas ceremonii Następna strona: Donald Rajini, beneficjentka PPMP, dogląda suszących się ryb

50 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 50

11-10-11 14:22


51 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 51

11-10-11 14:22


Stowarzyszenie Etycznej Herbaty Dilmah powołała do życia Stowarzyszenie Etycznej Herbaty, by podkreślić znaczenie niewielkiego, lecz niezwykle ważnego aspektu działalności Fundacji MJF – głębokiego poczucia spełnienia, wynikającego z faktu, że uczestniczy się w zmienianiu życia na lepsze. Chyba najtrafniej ujęła to amerykańska pisarka Maya Angelou, która napisała: „Oprócz wielu innych korzyści, dawanie wyzwala duszę dającego”. Głównym celem Stowarzyszenia jest ukierunkowanie ogromu dobrej woli i kreatywności całej globalnej rodziny partnerów Dilmah, a także klientów i przyjaciół firmy, na wspieranie osób potrzebujących i upośledzonych. Dzięki ich zaangażowaniu we współpracę z Dilmah i Fundacją MJF, dobra produkowane przez beneficjentów programów pomocy małym przedsiębiorstwom trafiają do ludzi na całym świecie. Członkowie Stowarzyszenia przyczyniają się do zwiększenia efektywności projektów pomocowych Fundacji MJF, dzieląc się pomysłami, wspierając i poszerzając działające już programy pomocy humanitarnej, a także chroniąc środowisko. Fundacja MJF kieruje się zasadą, że biznes to służba społeczna, dlatego zarówno konsumenci, którzy czerpią przyjemność z picia herbaty Dilmah, jak i hurtownicy czy sprzedawcy udostępniający herbatę konsumentom, odgrywają tak istotną rolę w sukcesie marki Dilmah. Wszyscy oni mogą odczuwać satysfakcję, dzięki filozofii wyznawanej przez właścicieli firmy.

52 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 52

11-10-11 14:22


53 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 53

11-10-11 14:23


Stowarzyszenie Etycznej Herbaty

Centrum Dhiriya Siyambalanduwa w dystrykcie Moneragala to najbiedniejszy i najsłabiej rozwinięty obszar Sri Lanki. Mieszkańcy tego wiejskiego regionu mają ograniczony dostęp do edukacji i marne szanse na zatrudnienie, są więc skazani na ciężką pracę w rolnictwie, a i tak z trudem wiążą koniec z końcem. Ich bezradność poruszyła Fundację, która sfinansowała budowę centrum Dhiriya, ośrodka szkolenia zawodowego; jego działalność sponsoruje Gourmet Foods, wyłączny importer i dystrybutor herbat Dilmah w Polsce, członek Stowarzyszenia Etycznej Herbaty. Dhiriya organizuje kursy komputerowe i krawieckie kończące się egzaminem dyplomowym, a także kursy powtórzeniowe i przygotowawcze do egzaminów maturalnych. Już w pierwszym roku z kursów skorzystało 500 uczniów – 57 procent z nich pomyślnie zdało egzaminy końcowe. Większość uczestników szkoleń zawodowych w centrum Dhiriya znajduje satysfakcjonującą pracę w nowo wyuczonym zawodzie lub otwiera własne biznesy.

Mieszkańcy tego regionu nie są przyzwyczajeni do korzystania z pomocy, zawsze sami musieliśmy walczyć o najbardziej podstawowe rzeczy potrzebne do życia. Świadomość, że nie jesteśmy już sami, dodaje nam otuchy i odwagi. Uczeń

Centrum Dhiriya, Monaragala

Firma Gourmet Foods wyposażyła centrum w komputery, maszyny do szycia i meble, opłaca rachunki za prąd, telefon i internet, a także finansuje pensje pracowników.

Poniżej 1-4 Uczniowie na kursach organizowanych w centrum Dhiriya Następna strona: Lekcja powtórzeniowa w centrum Dhiriya

54 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 54

11-10-11 14:23


55 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 55

11-10-11 14:23


Program MJF Kids Siedziba MJF Group sąsiaduje z jednym z najbardziej zubożałych osiedli stolicy Sri Lanki, metropolii Kolombo. Większość mieszkańców slumsów to ludzie niemający żadnego wykształcenia. Ten bolesny stan rzeczy przenosi się z pokolenia na pokolenie. Dzieci nie chodzą do szkoły, bo rodzice wolą zatrzymać je w domu, by opiekowały się młodszym rodzeństwem lub pomagały w pracy. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że przyszłość tych dzieci maluje się w ciemnych barwach. Większość z nich do końca życia skazana będzie na ciężką, niewdzięczną pracę fizyczną. Jeśli dodamy do tego obecną w wielu domach przemoc i wysoką przestępczość, charakterystyczną dla ubogich, niewykształconych i przeludnionych komun, okaże się, że maluchy ze slumsów naprawdę nie wiedzą, co to normalne, bezpieczne dzieciństwo. Aby przerwać błędne koło biedy przenoszącej się z pokolenia na pokolenie Fundacja powołała do życia program pomocy dzieciom MJF Kids. Jego celem jest ułatwienie najmłodszym mieszkańcom slumsów dostępu do edukacji, umożliwienie zdobycia podstawowych umiejętności życiowych i ogólne uświadomienie im, że mogą żyć inaczej. Dzieci korzystające z programu MJF Kids mają realną szansę wyjścia z nieprzyjaznego środowiska, w którym się wychowują i zapewnienia lepszej przyszłości sobie i swoim rodzinom. Program MJF Kids otwiera nowe perspektywy dla 515 dzieci. Mali Lankijczycy ze slumsów kilka razy w tygodniu spotykają się w ośrodku należącym do Fundacji MJF, gdzie pod kierunkiem wykwalifikowanych opiekunów uczą się rękodzieła, szycia i obsługi komputerów. Mogą też liczyć na pomoc w odrabianiu lekcji, w nauce angielskiego, matematyki, przyrody czy fizyki oraz uczestniczyć w ćwiczeniach kształtujących charakter i w zajęciach grupowych. W biurach Dilmah dzieci ze slumsów znalazły nowy dom. Ich reakcja na program MJF Kids i szanse, jakie się przed nimi otworzyły jest bardzo pozytywna. To, co dla wielu dzieci jest codziennością, dla beneficjentów MJF Kids okazuje się zupełnie nowym, pouczającym doświadczeniem – od podstawowych zasad higieny po malowanie akwarelkami, od nauki filtrowania wody po używanie klawiatury i myszki komputerowej. MJF Kids to oczko w głowie założyciela Fundacji. Sukces programu sprawił, że inicjatywą objęto też inne zubożałe regiony Sri Lanki, jak choćby rodzinne miasteczko Merrilla, Pallansena, niewielką osadę rybacką pod Negombo. Program działa też w centrum Diri Daru Piyasa w Moratuwa.

56 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 56

11-10-11 14:23


57 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 57

11-10-11 14:23


Program MJF Kids

Nowy dom MJF Kids Program MJF Kids, który początkowo działał w biurze MJF Group, niedawno wzbogacił się o własną placówkę wybudowaną w Peliyagoda, na terenie należącym do Fundacji. Ośrodek zaprojektowano tak, by spełniał potrzeby przebywających w nim dzieci, wyposażając go między innymi w pracownię komputerową. Świadomość posiadania własnego kąta dała małym Lankijczykom poczucie przynależności, nauczyła ich także odpowiedzialności i okazywania wdzięczności. Dla wielu z nich to główne centrum życia i jedyna prawdziwa szansa na poprawienie losu.

Program Prasanga Prasansa Prasanga Prasansa to uroczyste zakończenie roku połączone z ceremonią wręczenia nagród dla dzieci MJF Kids. Ceremonię planują, organizują i prowadzą same dzieci, a wszystko odbywa się w trzech językach: syngaleskim, tamilskim i angielskim. Przez dwie godziny zgromadzeni uczestnicy słuchają przemówień i piosenek, oglądają tańce i skecze składające się na przedstawienie, w którym dzieci mogą zaprezentować swoje talenty. Po zakończeniu części artystycznej uczniowie biorący udział w programie MJF Kids otrzymują świadectwa i nagrody.

Choć zmagamy się z różnymi problemami – mieszkaniowymi, szkolnymi i rodzinnymi – mamy szczęście, że istnieje program MJF Kids, który wspiera nas fizycznie, mentalnie i duchowo. Lahiru

MJF Kids, Peliyagoda

Poniżej 1 Dziewczynka z MJF Kids wita założyciela Fundacji Merrilla J. Fernando podczas uroczystego otwarcia nowego domu MJF Kids 2 Dzieci MJF Kids prezentują przedstawienie z okazji otwarcia nowego ośrodka 3 Dzieci z MJF Kids podczas zajęć 4 Założyciel Fundacji podziwia prace dzieci z MJF Kids Następna strona: Recital tańca tradycyjnego w wykonaniu dzieci z MJF Kids

58 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 58

11-10-11 14:23


59 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 59

11-10-11 14:23


Program MJF Kids

„Głos MJF Kids” „Głos MJF Kids” to kwartalnik wydawany przez MJF Kids, w którym dzieci opisują swoje doświadczenia z udziału w programie. Kolorowy biuletyn prezentuje talenty, jakie objawiły się i rozwinęły dzięki projektom Fundacji. „Głos MJF Kids” to przede wszystkim świadectwo postępów edukacyjnych, bo publikację w całości tworzą dzieci, wykorzystując zdobytą wiedzę i umiejętności. Autorzy biuletynu mogą też wyrazić swoje opinie na istotne dla nich tematy, jak zgodne współistnienie różnych grup etnicznych czy środowisk.

Fundacja Dilmah na zawsze zmieniła nasze życie. Pierwsze miejsce w krajowym konkursie poetyckim było zwycięstwem wszystkich dzieci z MJF Kids, ale także Dilmah.

Krishanthini – młoda poetka

Krishanthini

Yogarajah Krishanthini, uczennica szkoły i uczestniczka programu MJF Kids jest prawdziwym dowodem na to, co można osiągnąć, gdy otrzyma się szansę. Krishanthini wykazała się ponadprzeciętnymi zdolnościami do nauki języka angielskiego, który opanowała dzięki zajęciom w MJF Kids. Zachęcona przez nauczycieli, wzięła udział w krajowym konkursie poetyckim, zdobywając pierwsze miejsce w grupie do lat 14. Zwycięstwo to nagroda za jej pracowitość i entuzjazm, z jakim uczestniczyła w programie. Co więcej, dziewczynka ma teraz szansę na pokonanie największej przeszkody utrudniającej Lankijczykom zdobycie pracy – nieznajomości języka angielskiego.

MJF Kids, poetka, Wattala

Poniżej 1 Winieta kwartalnika „Głos MJF Kids” 2 Dzieci z MJF Kids podczas wycieczki z okazji Światowego Dnia Środowiska 3 Yogaraja Krishanthini zdobyła pierwsze miejsce w swojej grupie wiekowej w krajowym konkursie poetyckim 4 Medal zdobyty przez Krishanthini Następna strona: Dzieciaki z MJF Kids podczas wycieczki do Kandy

60 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 60

11-10-11 14:23


61 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 61

11-10-11 14:23


Program MJF Kids

Obóz liderów MJF Kids Fundacja MJF co roku organizuje specjalny obóz liderów MJF Kids, w którym uczestniczą beneficjenci programu z całej Sri Lanki. Spotkania te mają rozwijać w dzieciach umiejętności przywódcze poprzez wpajanie im poczucia odpowiedzialności, uczenie produktywnego wykorzystania czasu i szacunku dla przedmiotów, a przede wszystkim znaczenia pracy w zespole i wspólnego pokonywania trudności. Podczas zajęć dzieci uczą się, jak rozwiązywać problemy, i rozwijają pozytywne cechy osobowości takie jak otwartość, zaufanie czy pewność siebie. Oprócz zdobywania wiedzy mają rzecz jasna okazję poznać ciekawych przyjaciół i nowe formy zabawy.

Poznałam wielu nowych przyjaciół i spędziłam z nimi wspaniałe dwa dni. Nauczyłam się pracy w zespole, dowiedziałam się, jak pokonywać trudności i odnalazłam w sobie cechy lidera, takie jak odpowiedzialność i troska o innych. Sajini Nimesha MJF Kids

Poniżej 1 Dzieci z MJF Kids podczas kursu pierwszej pomocy 2 Mecz krykieta MJF Kids 3 Ognisko w ostatni dzień obozu 4 Dzieci z MJF Kids podczas zajęć wzmacniających więź w grupie Następna strona: Mecz piłki nożnej rozgrywany przez uczestników obozu MJF Kids

62 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 62

11-10-11 14:23


63 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 63

11-10-11 14:23


Opieka Społeczna Stolicę Sri Lanki Kolombo zamieszkuje ponad 2,5 mln ludzi, z których wielu doświadcza skrajnej nędzy i żyje w przeludnionych rejonach miasta. Wśród bolesnych problemów, z jakimi zmagają się najubożsi członkowie społeczności, najbardziej dotkliwe są te związane z wyżywieniem i zdrowiem. Szczególnie cierpią dzieci i osoby starsze. W trosce o los tych najbardziej bezbronnych Fundacja uruchomiła projekty, których celem jest poprawa jakości życia ubogich mieszkańców, głównie w regionie Kolombo, ale też w innych miejscach. Slumsy odwiedzają lekarze wolontariusze świadczący darmowe usługi medyczne, a matki niemowląt korzystają z darmowego miesięcznego przydziału mleka. Fundacja wprowadziła także projekty niosące pomoc małym przedsiębiorstwom, do którego często kwalifikują się matki uczestniczące w programie dożywiania.

64 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 64

11-10-11 14:23


65 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 65

11-10-11 14:23


Opieka Społeczna

Wsparcie dla Narodowego Instytutu Raka Narodowy Instytut Raka w Maharagama na przedmieściach Kolombo to jedyny ośrodek w Sri Lance, gdzie leczy się pacjentów z nowotworami. Jak łatwo się domyślić, zapotrzebowanie na środki finansowe jest tam ogromne, a na badania i lekarstwa trzeba czekać w bardzo długiej kolejce. Fundacja zaproponowała administracji Instytutu pomoc w tej dramatycznej sytuacji. Okazało się, że najdłużej czeka się na testy w kierunku nowotworu piersi, Fundacja wyposażyła więc Narodowy Instytut Raka w aparaturę do mammografii oraz ultrasonograf, dzięki którym ośrodek może wykonywać darmowe badania. Z hojnego prezentu jako pierwsze skorzystały pracownice MJF Group. Od 2010 roku Instytut przebadał ponad 4 tysiące pacjentek z całego kraju.

Nie chcę nawet myśleć, gdzie bym się podziała, gdyby nie dom „Sadhasarana”. Nie mam żadnej rodziny, pewnie mieszkałabym na ulicy.

Dom spokojnej starości „Sadhasarana”

dom spokojnej starości „Sadhasarana”, Negombo

Zaniepokojona rosnącym problemem bezdomności wśród osób starszych, niemających rodziny ani środków do życia, Fundacja założyła dom spokojnej starości „Sadhasarana” w Negombo, w którym na pomoc mogą liczyć przede wszystkim ubogie kobiety. W ramach projektu posiadłość należącą niegdyś do rodziny założyciela Fundacji przerobiono na placówkę opiekuńczą, w której mieszka dziś 25 starszych kobiet różnych wyznań i pochodzenia etnicznego. W imieniu Fundacji pensjonariuszkami domu „Sadhasarana” zajmują się siostry z Zakonu Nieustającej Pomocy, które podobne dzieło prowadzą w kilku innych domach opieki. Zadowolona z osiągnięć programu Fundacja, planuje założyć takie placówki w innych regionach Sri Lanki.

Pensjonariuszka

Poniżej 1 Założyciel Fundacji ogląda wynik badania mammograficznego 2 Mammograf podarowany Narodowemu Instytutowi Raka przez Fundację 3 Dom Spokojnej Starości „Sadhasarana” w Negombo 4 Pensjonariuszki „Sadhasarany” Następna strona: Mieszkanka domu spokojnej starości „Sadhasarana”

66 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 66

11-10-11 14:23


67 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 67

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation W 2003 roku Dilmah była sponsorem organizowanego przez IUCN Azjatyckiego Forum Ochrony Przyrody, które odbyło się w Kolombo. Od tej pory realizowany przez firmę projekt Dilmah Conservation jest integralną częścią jej działalności biznesowej. Głównym celem Dilmah Conservation jest ochrona środowiska poprzez promowanie harmonijnej koegzystencji człowieka i przyrody. Dilmah podejmuje wysiłki na rzecz ochrony przyrody w ścisłej współpracy z Międzynarodową Unią Ochrony Przyrody (IUCN), największą na świecie organizacją skupioną na problemach środowiska naturalnego. IUCN prowadzi ośrodki naukowe w różnych częściach Sri Lanki, zajmują się one wdrażaniem programów ochrony przyrody. Dilmah Conservation współpracuje też z Field Ornithology Group of Sri Lanka (FOGSL), specjalizującą się w ochronie ptaków, Sri Lanka Association for the Advancement of Science (SLAAS), organizacją non-profit zajmująca się rozwojem nauki, a także z Uniwersytetami Jaffna i Kolombo. Głównym celem Dilmah Conservation jest implementacja programów na rzecz bioróżnorodności, a główny cel tych projektów to złagodzenie negatywnego wpływu monokultury na plantacjach herbaty, promowanie bioróżnorodności, ochrona gatunków i habitatów oraz szerzenie świadomości proekologicznej. Podpisując w 2010 roku deklarację zaangażowania w dbałość o środowisko, Dilmah potwierdziła swoje oddanie idei ochrony przyrody i gotowość wspierania proekologicznych inicjatyw. Większość projektów realizowanych przez Dilmah Conservation ma na celu tworzenie warunków harmonijnego współżycia człowieka z naturą. Wykorzystując przyrodę jako katalizator, Dilmah Conservation robi wszystko, by chronić społeczności lokalne i ich kulturę, wdrażając inicjatywy ekologiczne w sferze rolnictwa, a także programy ochrony habitatów i bioróżnorodności. Swoje działania nagłaśnia w mediach. Dilmah Conservation wraz ze swoim głównym parterem, IUCN, stale poszerza swoje programy ochrony środowiska, koncentrując się na tym, by działania przynosiły długofalowe efekty.

„Nie sposób przekonać biednych i głodnych, by chronili środowisko.”

68 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 68

11-10-11 14:23


69 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 69

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Mankada – Centrum Aktywizacji Przez Rękodzieło Artystyczne MJF Mankada to trudno dostępna wioska położona w pobliżu Parku Narodowego Udawalawe. Kiedyś jej mieszkańcy zajmowali się wyrobem cegieł, ale ogromna konkurencja, a przede wszystkim izolacja ze względu na sąsiedztwo parku narodowego, pozbawiły ich głównego źródła dochodu. Zdesperowani bezrobotni musieli podjąć niskopłatną pracę na pobliskiej plantacji trzciny cukrowej. Ich ciężkim losem zainteresowała się Fundacja MJF, tworząc tam swoje Centrum Aktywizacji Przez Rękodzieło Artystyczne, gdzie społeczność lokalną zachęca się do powrotu do tradycji rzemieślniczych. Centrum zatrudniło artystę garncarza, który przeprowadził we wsi warsztaty sztuki ceramicznej. Z jego pomocą mieszkańcy nauczyli się produkować piękną biżuterię i pamiątki z gliny. Wzornictwo nawiązuje do zagrożonych gatunków fauny – ryb i innych zwierząt Sri Lanki. Artyści wykorzystują dekoracyjne odciski pozostawione przez dzikich mieszkańców parku narodowego. Już po kilku miesiącach od uruchomienia programu okazało się, że zaangażowanie społeczności w tworzenie sztuki przekracza wszelkie oczekiwania. Początkowo wyroby rękodzielnicze kupowała firma Dilmah, która dokładała je do swoich zestawów promocyjnych, ale ogromne zainteresowanie dziełami sztuki ludowej sprawiło, że w wiosce powstała wystawa rzemiosła, gdzie turyści mogą kupować pamiątki. Fundacja zamierza powielić ten model w innych częściach Sri Lanki. Taki sposób aktywizacji pozwala pogrążonym w biedzie społecznościom odzyskać cel w życiu i podnieść jakość swojej egzystencji – w sposób godny i wierny tradycji. W 2008 roku podczas międzynarodowej konferencji IUCN w Barcelonie projekt Mankada został uznany za jeden z pięciu najlepszych programów ochrony przyrody. IUCN doceniła wysiłki Dilmah w kierunku łączenia aktywności biznesowej z działalnością humanitarną i ekologiczną.

Myśleliśmy, że nasz tradycyjny styl życia na zawsze odszedł w niepamięć. Nasza wioska całkowicie straciła już nadzieję i pogrążyła się w smutku. Dziś aż trudno uwierzyć, że zaszliśmy tak daleko. Tak bardzo się cieszymy, wszyscy odczuwamy satysfakcję i wdzięczność. Garncarz,

mieszkaniec Mankada

Poniżej 1 Artyści z Mankada przy pracy 2-4 Przedmioty rękodzielnicze z Mankada Następna strona: Mieszkanka Mankada własnoręcznie maluje ulepione przez siebie przedmioty z gliny

70 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 70

11-10-11 14:23


71 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 71

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Ochrona słoni Wraz z rozrastaniem się populacji Sri Lanki, dramatycznie zwiększa się ingerencja człowieka w tradycyjne habitaty słoni. Cenę za ten brutalny konflikt płacą zwierzęta, których na Sri Lance jest coraz mniej. Pionierska inicjatywa Dilmah Conservation, mająca na celu łagodzenie tragicznych dla populacji słoni skutków działalności człowieka, koncentruje się na ratowaniu tych ginących zwierząt w Parku Narodowym Udawalawe. Fundacja wraz z departamentem ochrony przyrody Sri Lanki utworzyły specjalny ośrodek opieki nad dzikimi słoniątkami, osieroconymi na skutek konfliktu z człowiekiem. Małe słoniątka znajdują tam troskliwą opiekę i dobre warunki do rozwoju, a gdy się usamodzielnią, wracają do swojego naturalnego, dzikiego środowiska. Oprócz sierocińca, z inicjatywy Dilmah Conservation powstało też Centrum Informacji o Słoniach w Udawalawe, które odgrywa istotną rolę w kampanii edukacyjnej. Turyści i naukowcy odwiedzający park narodowy mają okazję zapoznać się tam z historią i zwyczajami słoni.

Centrum Informacji o Słoniach to dar nie tylko dla parku, ale i dla przyszłych pokoleń obywateli tego kraju, ponieważ jest to także ośrodek edukacji. Champika Ranawaka

były minister ds. środowiska i zasobów naturalnych

Arboretum – ochrona drzew Aby udowodnić, że możliwa jest symbioza rolnictwa indywidualnego, jakim trudni się większość farmerów ze Sri Lanki z przyrodą, Dilmah Conservation założyła i finansuje arboretum w dystrykcie Moneragala. Najważniejszym zadaniem ogrodu dendrologicznego jest ochrona i rozpowszechnianie rzadkich, zagrożonych wymarciem gatunków, będących ważnym elementem ekosystemów. Docelowo arboretum ma zajmować powierzchnię 500 hektarów. Prowadzone przez ekologów centrum jest placówką naukową i badawczą, współpracuje z naukowcami, nauczycielami i studentami. Chętni mogą się tu zapoznać z nowymi metodami prowadzenia indywidualnego gospodarstwa rolnego i z technikami rolnictwa ekologicznego.

Poniżej 1 Centrum Informacji o Słoniach założone przez Dilmah Conservation 2 Słonie w Parku Narodowym Udawalawe 3 Założyciel Fundacji sadzi drzewo dla uczczenia Światowego Dnia Środowiska 4 Uczestnicy akcji zalesiania sadzą namorzyny Następna strona: Osierocone słoniątko dokarmiane przez pracownika parku narodowego

72 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 72

11-10-11 14:23


73 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 73

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Przyroda a pojednanie narodowe Choć trwając trzy dekady wojna domowa się zakończyła, ale w Sri Lance wciąż nie osiągnięto pojednania narodowego, a społeczności etniczne dzieli ogromna nieufność. Przyłączając się do światowej misji na rzecz pokoju i pojednania, Dilmah Conservation zainicjowała program proekologiczny, którego celem jest budowanie poczucia tożsamości narodowej i wspólnoty Lankijczyków. Inicjatywa adresowana jest głównie do najmłodszego pokolenia. Sri Lankę uważa się za raj bioróżnorodności, ale ze względu na konflikt zbrojny wielu młodych ludzi nigdy nie miało okazji podziwiać cudów ojczystej przyrody. Dilmah Conservation daje dzieciom możliwość udziału w warsztatach, dzielenia się informacjami o ptakach i przyrodzie, uczestniczenia w programach i wycieczkach krajoznawczych po północnej, południowej i wschodniej Sri Lance. Działania te mają budzić świadomość i dumę z zasobów naturalnych, a w efekcie silne więzi emocjonalne między dziećmi z całej wyspy. Wspólny projekt Dilmah Conservation, towarzystwa ornitologicznego Field Ornithology Group of Sri Lanka (FOGSL), Dziecięcego Centrum Szczęścia w Jaffna, oraz Uniwersytetu Jaffna walczy z podziałami na Sri Lance, wykorzystując siłę przyrody. FOGSL zapewnia opiekę merytoryczną ze strony zespołu naukowców pod kierownictwem wybitnego ekologa, profesora Saratha Kotagamy, zaś Dziecięce Centrum Szczęścia pomaga Dilmah Conservation tłumaczyć publikacje i koordynować program w szkołach. Ewaluacją projektu zajmie się Uniwersytet Jaffna. Do dziś około 500 uczniów skorzystało z programów wymiany studenckiej, podczas których dzieci z północy Sri Lanki zwiedzają miejsca takie jak rezerwat leśny Sinharajah, a dzieci z południa oglądają habitaty i laguny na północy. Jednym z ważniejszych elementów programu pojednania poprzez ochronę przyrody jest poznawanie gatunków ptaków zamieszkujących Sri Lankę. Bezpośrednim rezultatem projektu jest seria plakatów „Ptaki Sri Lanki”, które po raz pierwszy ukazały się w trzech językach: syngaleskim, tamilskim i angielskim.

Naszym celem musi być wyzwolenie się poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

fizyk, filozof, autor prac naukowych

Poniżej 1 Uczniowie podczas wycieczki w ramach programu pojednania 2 Uczennica z północnej Sri Lanki podczas zajęć lekcyjnych 3 Prof. S. Kotagama z uczniami podczas zajęć przyrodniczych 4 Plakat „Ptaki północnej Sri Lanki” wydany po raz pierwszy w języku tamilskim Następna strona: Prof. S. Kotagama opowiada uczniom o ptakach Sri Lanki

74 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 74

11-10-11 14:23


75 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 75

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Gatunki zagrożone wymarciem W ramach obchodzonego niedawno Międzynarodowego Roku Bioróżnorodności, Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) zorganizowała specjalną kampanię „Gatunek Dnia”. Przez cały rok 2010 IUCN prezentowała zagrożone gatunki zwierząt ze swojej Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych. Księga to najobszerniejsza lista zagrożonych wyginięciem gatunków roślin i zwierząt, dająca pełny obraz niebezpiecznego stanu, w jakim znajduje się środowisko. Kampania jest reakcją na gwałtowny wzrost tempa wymierania gatunków – dziś znikają one z powierzchni planety 10 tysięcy razy szybciej niż powinny.

Ochrona różnorodności kulturowej i biologicznej to klucz do zapewnienia trwałości systemów społecznych i ekologicznych.

O inicjatywie „Gatunek Dnia” sporo pisze się w internecie, media nagłaśniają alarmujące dane na temat statusu zagrożonych gatunków i promują działania w kierunku ich ochrony. Podkreśla się także potrzebę skutecznego zarządzania i ochrony naturalnych habitatów, parków narodowych i innych obszarów chronionych, oraz proekologicznego wykorzystywania zasobów naturalnych.

Międzynarodowe sympozjum

W kampanii aktywnie uczestniczy Dilmah Conservation. Na zlecenie IUCN powstają kolorowe, wpadające w oko reklamy społeczne. W spotach reklamowych czy raczej krótkich filmach dokumentalnych, wykorzystuje się materiały, które powstały dla kampanii „Gatunek Dnia”. Wzbogacone o komentarze w różnych językach filmy, są emitowane na całym świecie. Serię reklam społecznych emitują stacje należące do Asia-Pacific Broadcasting Union (ABU), ale docelowo w kampanii mają też uczestniczyć inni nadawcy. ABU liczy ponad 200 członków z 58 krajów i dociera do ponad 3 mld widzów.

„Ochrona różnorodności kulturowej i biologicznej”

Poniżej 1 Lampart 2 Wojownik indyjski 3 Szakal 4 Żabiru czerwononogi Następna strona: Tygrys, w Czerwonej Księdze IUCN wpisany w kategorii gatunków zagrożonych wyginięciem

76 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 76

11-10-11 14:23


77 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 77

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Na ratunek ginącej mniejszości cygańskiej Ahikuntika to mniejszość etniczna Sri Lanki, której populacja stale spada. Członków tej społeczności ze względu na styl życia nazywa się Cyganami; są oni uważani za potomków starożytnych nomadów z indyjskiego stanu Andra Pradesh. Posługują się językiem telugu (jeden z urzędowych języków południa Indii), syngaleskim i tamilskim, ale ze względu na zmiany społeczne i postęp technologiczny mają trudności z dostosowaniem się do realiów współczesnego życia i są dyskryminowani. Społeczności cygańskie zamieszkują regiony takie jak Anuradhapura, Puttlam, Moratuwa, Galgamuwa i inne. Cyganie tradycyjnie specjalizują się w zaklinaniu węży, tresowaniu małp i przepowiadaniu przyszłości. Obecne zawirowania ekonomiczne zmuszają ich jednak do podejmowania innych rodzajów pracy. Dilmah Conservation wyciągnęła rękę do Ahikuntika. Jej działania koncentrują się na podniesieniu standardu życia mniejszości, a także ratowaniu zanikającej kultury i tradycji. Pierwszym krokiem jest wzmocnienie poczucia tożsamości grupy, poprzez przywrócenie tradycyjnego dorocznego święta, którego obchodzenia zaniechano na ponad pół wieku. 28 stycznia 2011 roku po 60 latach przerwy w Kudagama znów zorganizowano święto Varigasabha. Podczas tego spotkania przywódcy rodów Ahikuntika sporządzili statut, w którym spisano dziedzictwo cygańskich społeczności oraz problemy – jest to głównie bieda – z jakimi się zmagają, i które zagrażają nie tylko tradycji, ale i przetrwaniu mniejszości. Za sprawą Dilmah Conservation, dokument pod nazwą „Statut Kudagama” zostanie przekazany na ręce prezydenta Sri Lanki przez przywódców kasty Ahikuntikaya. Dilmah Conservation buduje też Centrum Kulturalne Ahikuntikaya, które będzie służyć jako muzeum i centrum społecznościowe, gdzie przedstawiciele mniejszości będą mogli nawiązywać kontakty oraz pielęgnować swoją tradycję i kulturę.

Kultury mogą się ubogacać tylko wówczas, gdy szanują tradycje innych. Poszanowanie naturalnego życia to warunek dalszej egzystencji ludzkości. Daisaku Ikeda

japoński obrońca pokoju

Poniżej 1 Pięciu przywódców rodów cygańskich podczas Varigasabha 2 Cygański przywódca wręcza tradycyjny flet założycielowi Dilmah, Merrillowi J. Fernando 3 Pokaz w wykonaniu zaklinacza węży podczas Varigasabha 4 Tradycyjny obóz Cyganów ze Sri Lanki Następna strona: Tańcząca Cyganka podczas Varigasabha, dorocznego spotkania swojej społeczności

78 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 78

11-10-11 14:23


79 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 79

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Zalesianie dystryktu Batticaloa Dystrykt Batticaloa na wschodnim wybrzeżu Sri Lanki leży w strefie klimatycznej suchej. Takie warunki w połączeniu z niszczycielskimi skutkami cyklonu w 1978 roku, a potem tsunami w 2004 roku, przyniosły dramatyczne straty w wegetacji roślin; w konsekwencji doprowadziło to do fali upałów, jakie teraz dręczą region. Z badań wynika, że aby odwrócić ten efekt konieczne jest ponowne zalesienie obszaru o powierzchni co najmniej 150 km². Walkę z jałowieniem ziemi podjęła Dilmah Conservation, która planuje w ciągu trzech lat posadzić tu 50 tysięcy drzew nerkowca. W tym celu we współpracy z Cashew Corporation, powstało już kilka szkółek nerkowca. Cashew Corporation i urząd regionalny Batticaloa wyznaczyły obszar, na którym będzie realizowany projekt – zalesiony zostanie pas ziemi od Valachchenai po Kalavanchikudi, gdzie poziom deforestacji jest alarmująco wysoki. Z czasem rozrastające się drzewa utworzą coś w rodzaju zielonego parasola ochronnego, który dzięki zwiększonej absorbcji dwutlenku węgla pobudzi ekosystem, a w konsekwencji obniży temperaturę w regionie. W pierwszej fazie projektu wśród rolników rozprowadzono 10 tysięcy sadzonek. Szacuje się, że na owocowanie drzew nerkowców trzeba będzie czekać około czterech lat. Rolników zachęca się, by w tym czasie obsadzili pola innymi roślinami, o krótszym cyklu życia. Oprócz zysków w dziedzinie ekologii, plantacje przyniosą dodatkową korzyść – gotówkę ze sprzedaży orzechów nerkowca, cenionych za znakomitą jakość i osiągających wysokie ceny na światowych rynkach. Gdy produkcja ruszy pełną parą, plantacje nerkowca wzmocnią sferę socjoekonomiczną i system ekologiczny regionu Batticaloa.

Ziemia, którą niszczymy i istoty żywe, które zabijamy, kiedyś w końcu wezmą odwet; wszak eksploatując ich teraźniejszość pozbawiamy się własnej przyszłości. Marya Mannes

autorka, „More in Anger” (1958)

Poniżej 1 Sadzonki orzecha nerkowca gotowe do wsadzenia 2 Chłopiec z Batticaloa z sadzonkami nerkowca 3 Rolnicy z Batticaloa sadzą nerkowce 4 Pierwsza partia sadzonek nerkowca Następna strona: Sadzonki nerkowca gotowe do wysadzenia

80 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 80

11-10-11 14:23


81 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 81

11-10-11 14:23


Projekt Dilmah Conservation

Odmładzanie plantacji herbaty Całe wieki stosowania szkodliwego dla środowiska systemu monokultury – najpierw kawy, a teraz herbaty – wyjałowiły urodzajną ziemię Sri Lanki. Dilmah Conservation zaproponowała program, który ma odwrócić jego zgubne skutki. Na plantacji Houpé w Kahawatte rozpoczęto już pilotażowe badanie nad wykorzystaniem technologii bioremedytacji. Naukowcy stosują tam m.in. biochar i oprysk z napowietrzonego wyciągu z kompostu, które w naturalny sposób poprawiają kondycję gleby bez konieczności stosowania nawozów chemicznych. Wyniki badań są pozytywne, gleba wyraźnie odżyła, przy czym zasługi przypisuje się głównie biocharowi. Celem programu jest upowszechnienie tej ekologicznej technologii na całej wyspie.

Ekologiczne plantacje W celu przywrócenia równowagi ekologicznej Dilmah Conservation promuje rolnictwo ekologiczne. Wokół źródeł wody pitnej, w ogrodach herbacianych Dilmah prowadzone są obserwacje tzw. gatunków wskaźnikowych – owadów wodnych – i na tej podstawie oceniana jest jakość wody na obszarach działalności człowieka. Tę metodę oznaczania stopnia zanieczyszczenia wody stosuje się powszechnie na całym świecie. Ponieważ jednak funkcjonalna różnorodność owadów wodnych Sri Lanki nie jest dokładnie znana, pierwszy etap badania polega na dokładnej analizie gatunków. Dopiero ta wiedza pozwoli zdobyć narzędzie do mierzenia jakości wody. Dilmah Conservation wdraża swój projekt we współpracy z Uniwersytetem Kolombo. Placówki wspólnie przygotują plan naprawy warunków naturalnych i zaproponują działania sprzyjające środowisku i korzystne dla społeczności.

Ochrona przyrody to decyzja polityczna, nie techniczna. Problem nie w tym, czy możemy być bardziej ekologiczni, ale w tym, czy podejmiemy taką decyzję. Gary Lawrence

dyrektor departamentu planowania przestrzennego w Seattle

Poniżej 1 Naukowcy prowadzą badania w herbacianym ogrodzie 2 Wodospad w herbacianym ogrodzie Dilmah 3 Modliszka w herbacianym ogrodzie Dilmah 4 Próbka gleby pobrana do badania laboratoryjnego Następna strona: Plantacja Great Western

82 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 82

11-10-11 14:23


83 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 83

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Zgodna koegzystencja człowieka i przyrody Dilmah Conservation, która zaangażowała się w aktywizację społeczności zamieszkujących okolice Parku Narodowego Udawalawe poprzez powrót do tradycji związanych z wytwarzaniem ceramiki, zamierza poszerzyć swoją nowatorską działalność. Organizacja pragnie uczynić z Udawalawe wzorcowy park narodowy i promować świadomość ekologiczną w całej Sri Lance, jednocześnie wzmacniając standardy socjoekonomiczne mieszkańców różnych regionów. Program ma na celu uświadomienie społeczności Sri Lanki, jak ważna jest zgodna koegzystencja człowieka z przyrodą i unikanie konfliktów wyniszczających populacje. Program będzie pokazywał, że można korzystać z darów natury w celach zarobkowych, bez nadmiernego eksploatowania jej zasobów. Taka wiedza pozwoli zrozumieć znaczenie bioróżnorodności i obudzi większy szacunek dla środowiska. Dilmah Conservation zamierza objąć programem ekologicznym wszystkie szkoły w sąsiedztwie parku. Jednym z projektów ma być powstanie przetwórni makulatury. Drugi etap programu to rozbudowa i unowocześnienie obiektów użytkowych na terenie Parku Narodowego Udawalawe, oraz poszerzenie projektu ceramicznego w Mankada – w parku i sierocińcu dla słoni staną stoiska z wyrobami rękodzielniczymi. Ta faza przewiduje też szkolenie dla kierowców obwożących turystów po parku narodowym, co ma znacząco podnieść standard oferowanych przez nich usług. Ponadto, sierociniec dla słoni zostanie przystosowany do korzystania z zasobów naturalnych. Do podgrzewania wody zostaną wprowadzone panele słoneczne, co pozwoli zrezygnować z drewna opałowego, które potrzebne jest do przygotowywania karmy dla słoniątek.

Jeśli w łańcuchu natury jedno z ogniw pęknie, to zaczyna rozpadać się reszta ogniw, jedno po drugim, aż cały porządek rzeczy, kawałek po kawałku, zostaje zburzony. Thomas Jefferson

prezydent Stanów Zjednoczonych (1801-1809)

Poniżej 1 Słup informacyjny w Mankada 2 Słoń w Parku Narodowym Udawalawe 3 Założyciel Fundacji podczas wizyty w Mankada 4 Mieszkańcy Mankada przy pracy Następna strona: Słonie w Parku Narodowym Udawalawe

84 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 84

11-10-11 14:24


85 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 85

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Program morski Zakończenie konfliktu zbrojnego, który rozgrywał się głównie na północy i wschodzie Sri Lanki przyniosło zarówno szanse jak i zagrożenia dla środowiska w tych regionach. Przez ostatnie trzydzieści lat na wschodnim wybrzeżu wyspy nie prowadzono żadnego zagospodarowania terenu, nie eksploatowano też środowiska morskiego. W rezultacie rafy koralowe są tam w znacznie lepszym stanie niż te na zachodnim i południowym wybrzeżu. Zlikwidowanie zakazu poruszania się po regionach objętych konfliktem spowodowało wzmożony ruch turystyczny, który zwiększa ryzyko nadmiernej eksploatacji środowiska i zapewne przyczyni się do zniszczenia raf.

Jeśli obecne tempo emisji dwutlenku węgla się utrzyma, w ciągu 20-40 lat z powierzchni ziemi zniknie wiele raf koralowych. Julia Marton-Lefevre dyrektor generalny, IUCN

Aby temu zapobiec Dilmah Conservation w porozumieniu z Ocean Resource Conservation Association (ORCA) podjęła się udokumentowania stanu, w jakim znajdują się rafy i całe środowisko morskie na północy i wschodzie Sri Lanki. Do udziału w projekcie wyznaczono regiony Komari, Manmuné, Pasikuda, Pigeon Island, Coral Island, Red Rocks i Salappai Aru. Dokumentacja tych środowisk morskich obejmie badanie bioróżnorodności raf koralowych, ocenę składu podłoża i oszacowanie procentowe żywej rafy; ocenę stanu zdrowia z uwzględnieniem zanieczyszczenia środowiska; wpływ działalności człowieka; wielkość i rodzaj zniszczeń organizmów żywych; a także ocenę ogólnych zagrożeń dla koralowców. Celem programu ochrony środowiska morskiego jest zapewnienie bezpieczeństwa morskiej bioróżnorodności. Planowana jest też medialna kampania mająca uświadomić społecznościom znaczenie życia morskiego.

Poniżej 1 Wody Oceanu Indyjskiego, widok z Trincomalee na wschodnim wybrzeżu Sri Lanki 2 Rafy koralowe żyjące u wybrzeży Sri Lanki 3 Korale i ich habitat 4 Zachód słońca na plaży Kalpitiya, na zachodnim wybrzeżu Sri Lanki Następna strona: Delfiny u wybrzeża Kalpitiya

86 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 86

11-10-11 14:24


87 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 87

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Program ochrony diugoni Diugonie (Dugong dugon), które niegdyś licznie zamieszkiwały wody północnozachodniego wybrzeża kraju, to jedyne na Sri Lance ssaki morskie zaliczane do rzędu syren. Swoją nazwę zawdzięcza on funkcjonującemu niegdyś przekonaniu, że diugonie to syreny zamieszkujące morza. Choć w Czerwonej Księdze IUCN z roku 1996 diugonie wpisano do kategorii gatunków narażonych na wymarcie, status tego gatunku w Sri Lance kwalifikuje go do grupy zagrożonych. Utrata żerowisk, brutalne praktyki kłusownicze i nadmierny połów dla mięsa, tłuszczu i skóry, przyczyniły się do poważnego zmniejszenia populacji diugoni. Nie wiadomo, czy przy wyjątkowo niskim przyroście naturalnym uda się przetrwać tak małej liczbie osobników. Próbując ratować diugonie, Dilmah Conservation zleciła przeprowadzenie programu badawczego, który m.in. oszacuje liczbę dziko żyjących osobników. W planach jest też kampania w obronie tych delikatnych stworzeń.

Płazom grozi wymarcie. Ten globalny kryzys odzwierciedla wpływ, jaki człowiek wywiera na całe środowisko naturalne. Claude Gascon

wiceprezes Conservation International

Małe przedsiębiorstwa proekologiczne Dilmah Conservation, która rozszerzyła program tworzenia ekologicznych plantacji o hodowlę motyli, zachęca beneficjentów programu pomocy małym przedsiębiorstwom do prowadzenia podobnej działalności w swoich środowiskach. Motyle pomagają w odbudowie ekosystemów, ponieważ uczestniczą w zapylaniu roślin i są źródłem pożywienia. Ich obecność to najlepszy dowód, że ekosystem jest zdrowy. Beneficjentów programu pomocy małym przedsiębiorstwom zachęca się do zakładania hodowli motyli oraz sadzenia roślin stanowiących ich pożywienie i wydzielających nektar.

Poniżej 1 Samica diugonia z młodym 2 Diugoń podczas żeru 3-4 Pszczoły i motyle odgrywają istotną rolę w procesie zapylania roślin Następna strona: Nadmierny połów doprowadził do przetrzebienia populacji diugoni na Sri Lance.

88 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 88

11-10-11 14:24


89 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 89

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym w Moratuwa Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym Dilmah Conservation (DCSARC) w Moratuwa koncentruje się na badaniach biocharu. Celem programu jest przekonanie władz odpowiedzialnych za rozwój rolnictwa, że technologia ta świetnie sprawdza się w rolnictwie ekologicznym. Dzięki niej użyźnia się glebę bez potrzeby używania dużych ilości nawozów sztucznych i organicznych. Biochar umożliwia również przechwytywanie i przechowywanie dwutlenku węgla. Największym magazynem CO2 na świecie jest dziś gleba, dlatego centrum prowadzi badania porównawcze przed i po użyciu biocharu, mające potwierdzić, że zastosowanie tego rozwiązania w rolnictwie sprzyja sekwestracji CO2. Ogród na tacy. Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, drastycznie zmniejsza się ilość plonów, co może doprowadzić do braku pożywienia. Aby zapobiec czarnemu scenariuszowi, Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym zaproponowało praktyczne rozwiązanie w postaci „Ogrodu na tacy”. Miniaturowy ogródek to 25 sadzonek roślin warzywnych umieszczonych na tacy. Jest tu pomidor, piżmian, bakłażan, papryka słodka, papryka chilli, przepękla ogórkowata, burak, groch i kapusta. Ogród na tacy to idealne rozwiązanie do małego gospodarstwa, a nawet małego mieszkania. Dojrzałe rośliny owocują przez co najmniej 3 miesiące. MJF 081 – nowa wysokoplenna odmiana pomidora. Naukowcy z Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym opracowali nową odmianę pomidora, którą nazwano MJF 081, dla uczczenia 81. urodzin Merrilla J. Fernando, założyciela marki Dilmah. Kultywar MJF 081 powstał na bazie odmiany sprowadzonej z Taiwanu. Podczas procesu selekcji i krzyżowania roślinę testowano w różnych strefach agroekologicznych. Cechą charakterystyczną tej odmiany jest jej wysoka plenność (28 ton z hektara, czyli o 40 procent więcej niż średnia plenność pomidorów) oraz wysoka zawartość karotenu (10 razy wyższa niż średnia).

Ostatecznym sprawdzianem ludzkiego sumienia jest gotowość poświęcenia czegoś dla dobra przyszłych pokoleń, od których nie usłyszy się podziękowań. Gaylord Nelson

były gubernator stanu Wisconsin, pomysłodawca Dnia Ziemi

Poniżej 1 Przedstawiciel Dilmah Conservation w Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym w Moratuwa 2 Ogród na tacy według Dilmah Conservation 3 MJF 081- nowa odmiana pomidora opracowana przez Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym 4 Prof. S. Kotagama i Merrill J. Fernando oglądają rośliny w Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym Następna strona: Szpinak uprawiany w Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym w Moratuwa

90 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 90

11-10-11 14:24


91 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 91

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Ośrodki badawcze Najważniejszą misją Dilmah Conservation jest edukacja i szerzenie wiedzy na temat problemów środowiska. Dlatego oprócz Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym Dilmah Conservation zamierza otworzyć cztery ośrodki badawcze, z których korzystać będą studenci uniwersytetów i wykładowcy akademiccy specjalizujący się w kierunkach związanych z ekologią. Placówki naukowe powstaną na południu w rezerwacie leśnym Sinharaja (znajduje się on na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO), na półwyspie Jaffna na północy oraz na plantacjach należących do MJF Group.

Musimy dbać o szeroko rozumianą bioróżnorodność – o całość, a nie dwie czy trzy gwiazdy.

Popularyzacja roślin leczniczych

David Attenborough reżyser filmów przyrodniczych

Rośliny lecznicze od wieków odgrywają ważną rolę w medycynie krajów azjatyckich, także w Sri Lance. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że ponad 50 procent globalnej populacji dba o zdrowie używając wyłącznie tych naturalnych lekarstw. Mieszkańcy regionów wiejskich Sri Lanki od pokoleń leczą się dzikimi roślinami o właściwościach uzdrawiających. Ekspansywna wycinka lasów i zagospodarowywanie ziem zniszczyła wiele habitatów, gdzie w warunkach naturalnych występowały rośliny lecznicze. Dilmah Conservation chce propagować rośliny lecznicze wśród społeczności żyjących na plantacjach Dilmah. Uprawa da im dostęp do tradycyjnej medycyny, a sprzedaż ziół może stać się źródłem dochodu.

Poniżej 1 Prof. S. Kotagama z uczniami podczas zajęć z ekologii 2 Uczniowie podczas warsztatów z ochrony środowiska 3 Rośliny uprawiane w ośrodkach badawczych 4 Nieużytki obsadzone roślinami leczniczymi Następna strona: Naukowiec przy pracy w ośrodku badawczym

92 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 92

11-10-11 14:24


93 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 93

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Weddowie Dilmah Conservation wyszła z wyjątkową inicjatywą ochrony i opieki nad rdzennymi mieszkańcami Sri Lanki, społecznością Weddów. Zamieszkujący południowo-wschodnią Sri Lankę Weddowie to lud zbieracko-łowiecki. Ze względu na wycinanie lasów i zagospodarowywanie terenów gwałtownie kurczą się ich ziemie, a wraz z nimi cała populacja. Weddowie albo Ludzie Lasu, jak sami się nazywają, mieszkają w małych grupach rozrzuconych w dżungli na wschodzie kraju oraz na wybrzeżu, w okolicach Trincomalee i Batticaloa. Lud ten pieczołowicie pielęgnuje swoje tradycje – posługuje się własnym językiem należącym do grupy języków indoaryjskich, wyznaje religię opartą na animizmie i odprawia rytuały wywodzące się z czasów starożytnych.

Chronienie rdzennej kultury i mądrości to podstawowe prawa człowieka UNESCO

Próbując zbliżyć do siebie różne klany, Dilmah Conservation organizuje konferencję Weddów zwaną Varigasabha. Dla porozrzucanych po wyspie rodów jest to znakomita okazja, by się poznać, wymienić poglądy i doświadczenia, rozstrzygnąć spory. W tym roku Varigasabha po raz pierwszy odbędzie się na wschodzie Sri Lanki. Z inicjatywy Dilmah Conservation prowadzone są też badania antropologiczne, które mają pomóc w udokumentowaniu i zrozumieniu tej fascynującej kultury. Nie bez znaczenia było odnalezienie klanu Ambalawa, o którym sądzono, że przestał istnieć. Członkowie klanu Ambalawa ze wschodniego wybrzeża spotkali się z wodzem Weddów Uru Warige Vannialeththo, który potwierdził ich przynależność klanową. Do dziś w Sri Lance przetrwały tylko 4 z 17 klanów: Uru, Thala, Morana i Uunapana. Dilmah Conservation robi wszystko, by uratować ten lud z jego unikatowymi tradycjami i kulturą.

Poniżej 1 Weddowie podczas tradycyjnej ceremonii 2 Obecny wódz Wddów, Uruwarige Wanniyalaththo 3 Weddowie wciąż polują metodami tradycyjnymi, ale to wymierająca sztuka 4 Weddowie podczas obchodów Dnia Narodowego Następna strona: Spotkanie klanu Weddów

94 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 94

11-10-11 14:24


95 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 95

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Inicjatywy z okazji Światowego Dnia Środowiska 2011 5 czerwca 2011 roku Dilmah Conservation w porozumieniu ze Sri Lanka Association for the Advancement of Science (SLAAS), Field Ornithology Group of Sri Lanka (FOGSL) i Uniwersytetem Kolombo zorganizowała serię inicjatyw dla upamiętnienia Światowego Dnia Środowiska i Dekady Bioróżnorodności. Mistrz Natury Dilmah Conservation 2011 to inicjatywa adresowana do młodzieży, którą zachęca się do szukania rozwiązań dla najbardziej palących problemów środowiska. Uczestniczą w niej jednostki i zespoły specjalizujące się w różnych dyscyplinach nauki. Proponowane rozwiązania muszą być oryginalne i możliwe do zastosowania w rzeczywistych sytuacjach. Autorzy dziesięciu najlepszych pomysłów otrzymają granty na ich realizację.

Nie wolno wątpić w to, że mała grupa troskliwych, zaangażowanych obywateli może zmienić świat. Prawdę mówiąc tylko tacy potrafią to robić. Margaret Mead

cytowana przez Johna M. Richardsona w „Making it Happen”

Poniżej 1 Prof. S. Kotagama przemawia do uczestników Światowego Dnia Środowiska 2011 2 Uczestnicy konferencji z okazji Światowego Dnia Środowiska 2011, zorganizowanej przez Dilmah Conservation 3 Prof. S. Kotagama prezentuje plakat promujący lasy i ich znaczenie dla człowieka 4 Słuchacze konferencji z okazji Światowego Dnia Środowiska 2011 Następna strona: Dilhan C. Fernando, syn założyciela Dilmah Merrilla J. Fernando, wygłasza przemówienie podczas obchodów Światowego Dnia Środowiska 2011

96 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 96

11-10-11 14:24


97 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 97

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Inicjatywy z okazji Światowego Dnia Środowiska 2011 Programy „Bądź dziki w sieci” i „Baza danych bioróżnorodności”. Projekt „Bądź dziki w sieci” zachęca osoby indywidualne i zespoły do tworzenia oryginalnych stron internetowych inspirowanych środowiskiem naturalnym. Najbardziej pouczające i kreatywne strony zostaną zaprezentowane i nagrodzone podczas dorocznej sesji SLAAS. Wdrażająca nową politykę ds. nauki i technologii Sri Lanka dostrzegła konieczność propagowania nauk ścisłych i informatyki wśród uczniów i studentów. Program „Bądź dziki w sieci” ma promować zainteresowanie nauką i informatyką wśród dzieci i młodzieży szkolnej. Uczestnicy projektu „Baza danych bioróżnorodności” – osoby indywidualne i zespoły – mają za zadanie obserwowanie i identyfikowanie gatunków flory w swoim otoczeniu. Dokumentacja fotograficzna umieszczona online utworzy pierwszą i jedyną w swoim rodzaju bazę danych roślin z całej Sri Lanki. Będzie ona przydatnym narzędziem dla badaczy, którzy próbują skatalogować florę i jej habitaty.

Aby powstrzymać zniszczenie ekosystemu, trzeba myśleć jak ekosystem. Douglas P. Wheeler

„EPA Journal”, wrzesień/październik 1990 r.

Objazdowa wystawa „Dziedzictwo narodowe Sri Lanki” prezentuje takie miejsca jak rezerwat leśny Sinharaja, pasmo górskie Dumbara Kanduvetiya i inne atrakcje przyrodnicze Sri Lanki. Zdjęcia są dostępne na stronie internetowej www.dilmahconservation.org/wed. Na wystawie można też obejrzeć plakaty „Ptaki Sri Lanki” w trzech językach – syngaleskim, tamilskim i angielskim. Poniżej 1 Uczeń rozpala tradycyjną lampę oliwną podczas obchodów Światowego Dnia Środowiska 2011 2 Strona internetowa Światowego Dnia Środowiska 2011 3 Objazdowa wystawa „Dziedzictwo narodowe Sri Lanki” Następna strona: Plakaty poświęcone bioróżnorodności Sri Lanki

98 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 98

11-10-11 14:24


The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 99

11-10-11 14:24


Projekt Dilmah Conservation

Elektroniczny „Ilustrowany przewodnik po ptakach Sri Lanki” „Ilustrowany przewodnik po ptakach Sri Lanki” autorstwa prof. S.W. Kotagamy, zilustrowany przez Gamini Ratnavirę jest już dostępny w wersji elektronicznej. Wydawnictwo sfinansowane przez Dilmah Conservation zawiera informacje, jakich nie znajdziemy w konwencjonalnych atlasach i przewodnikach. Publikacja jest tania (ponieważ niski jest koszt produkcji e-booka) i ekologiczna, bo pozwala zaoszczędzić papier. Przy rosnącym zapotrzebowaniu na łatwo dostępną i tanią informację e-booki okazują się bezkonkurencyjne.

Dzień po dniu natura maluje dla nas nieskończenie piękne obrazy John Ruskin pisarz, krytyk

Współpraca z Heritage TV Dilmah Conservation nawiązała partnerską współpracę z telewizją Heritage TV (HTV), by wspólnie promować naturalne piękno Sri Lanki. Stacja regularnie emituje filmy dokumentalne, dyskusje i programy na temat bieżących problemów środowiska. Sporo czasu antenowego Heritage TV poświęca też na promowanie działalności Dilmah Conservation i jej inicjatyw proekologicznych. HTV i Dilmah Conservation wspólnie edukują opinię publiczną i uświadamiają znaczenie ochrony środowiska. Poniżej 1 Wojownik indyjski na gałęzi drzewa w Parku Narodowym Udawalawe 2 Widok z Parku Narodowego Udawalawe 3 Ekipa Heritage TV przygotowuje się do zdjęć 4 „Ilustrowany przewodnik po ptakach Sri Lanki” – wersja elektroniczna Następna strona: Ekipa Heritage TV filmuje słonie w Parku Narodowym Udawalawe

100 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 100

11-10-11 14:24


101 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 101

11-10-11 14:24


Przychodzimy na ten świat bez niczego i z niczym go opuszczamy. Nasze bogactwo zdobywamy we współpracy z otaczającymi nas ludźmi, często będącymi w potrzebie. Wierzę, że dopóki żyjemy, naszym obowiązkiem jest dzielić się bogactwem z tymi wszystkimi, którzy potrzebują pomocy.

Merrill J. Fernando założyciel Fundacji MJF

102 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 102

11-10-11 14:24


Biznes to służba społeczna

103 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 103

11-10-11 14:25


Biznes to służba społeczna

Od lewej w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara | Niedowidzące dziecko podczas dorocznego Turnieju Krykieta Niewidomych im. Merrilla J. Fernando | MJF Kids – dzieci z miejskich slumsów podczas dorocznego koncertu w centrum MJF w Moratuwa | Dzieci z MJF Kids w Peliyagoda podczas pokazu tańca | Założyciel marki Dilmah Merrill J. Fernando z prof. S. Kotagamą w Centrum Badań nad Rolnictwem Ekologicznym Dilmah Conservation | Wdowa wojenna z półwyspu Jaffna odbiera w Dzień Kobiet Nagrodę Przedsiębiorczości Fundacji MJF | Pomidor gatunku MJF081, odporny na suszę i z podwyższonym poziomem karotenu, wyhodowany przez Dilmah Conservation.

104 The Stroy Behind Your Cup of Tea_PL.indd 104

11-10-11 14:25


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.