5 minute read
Jak dobrze przygotować się na przybycie do domu psa lub kota, by wszystko poszło zgodnie z planem? Część II
by Pets Style
rozmawiała: Edyta Winiarska
Decyzja o powiększeniu rodziny o jej zwierzęcego członka podjęta. Teraz pora, by się do tego odpowiednio przygotować. Pozwoli nam to uniknąć stresu, a zwierzęciu – lepiej zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Co zrobić, by wszystko poszło zgodnie z planem – podpowiada Maria Salamon, behawiorysta zwierzęcy COAPE.
Pies
Jak przygotować dom przed pojawieniem się w nim psa?
W przypadku psa najrozsądniej jest się zastanowić, czy chcemy udostępnić psu całą dostępną przestrzeń oraz gdzie będzie jego miejsce. To bardzo ważne, aby pies miał stałe miejsce odpo-
czynku.
W przypadku skocznych psów albo drobnych szczeniaków również ważne jest zabezpieczenie balkonu czy okien.
Możemy też potrzebować bramki rozporowej, aby nauczyć psa zostawania w pomieszczeniu bez nas lub odizolować psa od dzieci lub psa od kota. Przyjęcie psa nie wymaga aż takich modyfikacji naszego lokum jak w przypadku kota, ponieważ wiele z naturalnych potrzeb psa zaspokajamy po prostu na zewnątrz.
A jak powinna wyglądać wyprawka dla psa?
Dla psa potrzebujemy szelek, smyczy, obroży i linki. Warto
też od razu zamówić adresówki z naszym numerem telefonu i przymocować do spacerowego sprzętu.
W domu będziemy potrzebować legowiska i klatki kennelowej (metalowej, plastikowej lub materiałowej). Jeśli nauczymy psa relaksowania się w takiej klatce, możemy później zagwarantować mu miejsce odpoczynku w nowym, stresującym miejscu. Klatka może się też przydać jako bezpieczna baza przed burzą.
Będziemy również potrzebować akcesoriów do czyszczenia zębów, szczotek, cążków – zestawu do podstawowych zabiegów
pielęgnacyjnych. Część z tych zabiegów możemy wykonywać w salonie groomerskim, ale moim zdaniem warto umieć je wykonywać samemu. Przyzwyczajanie zwierzaka do tolerowania takich czynności leży w gestii opiekuna.
Nie oszczędzajmy na zabawkach – na rynku jest ich szeroki wybór, część możemy też wykonać sami, aby przekonać się o preferencjach psa.
Można też zakupić kaganiec (jest konieczny w komunikacji miejskiej, może przydać się w gabinecie weterynaryjnym). Jeśli podróżujemy autem, to może nam się przydać pokrowiec na siedziska lub wcześniej wymieniona klatka.
Gdzie postawić legowisko, miski na wodę i jedzenie?
Jeśli chodzi o legowisko, to dobrze jest wybrać miejsce, które nie jest w samym środku ciągu komunikacyjnego w naszym domu, tzn. nie wybieramy miejsca na środku korytarza. Najle-
piej wybrać zaciszne stanowisko, gdzie za psem jest ściana lub jakiś mebel, ale takie, żeby pies miał możliwość obserwowania otoczenia.
Jeśli chodzi o miski, to również umieśćmy je w spokojnym miejscu, gdzie nikt psu nie będzie przeszkadzał. Ustawmy je tak, żeby pies nie musiał jeść tyłem do wnętrza pomieszczenia. W przeciwnym razie może się poczuć zagrożony podczas czynności, która spełnia jego naturalne potrzeby i powinna być przyjemna, a nie stresująca.
Czy pozwolić psu samodzielnie poznać otoczenie po przybyciu do domu?
Jak najbardziej!
Czy pierwsze kilka dni powinniśmy spędzić ze zwierzakiem, nie wychodząc z domu?
Dobrze od samego początku uczyć psa zostawania bez nas, natomiast nie pierwszego dnia i nie od razu na 9 godzin. Uważam więc, że tak, należy wziąć kilka dni urlopu albo jeśli to możliwe, skorzystać z możliwości pracy w domu.
Czy od razu możemy zabrać psa na spacer?
O ile nie jest to szczeniak na kwarantannie poszczepiennej, to nie ma przeciwwskazań. Powinniśmy pozwolić psu zapoznać się z najbliższym otoczeniem naszego lokum.
Analogiczne pytanie jak w przypadku psa – jak zabezpieczyć dom przed przybyciem do niego kota?
W przypadku kota warto zastanowić się, czy nasze mieszkanie jest wystarczająco bogatym i ciekawym środowiskiem dla tego zwierzaka. Koty to zwinne drapieżniki, postrzegają przestrzenie pionowe jako naturalne do eksploracji. Musimy zatem zrozumieć, że nie unikniemy skakania po regale czy wskakiwania na stół. Możemy jednak wyposażyć się w dodatkowe półki, przeznaczone tylko dla kotów, dając im dodatkową przestrzeń do eksploracji środowiska. Tym trikiem możemy też powiększyć metraż mieszkania, oczywiście w mniemaniu naszego kota.
Powinniśmy też zabezpieczyć balkony i okna, czyli je osiatko-
wać. Możemy zrobić to sami lub skorzystać z firm świadczących takie usługi. To bardzo ważna część przygotowań, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo naszego zwierzaka. Jest bardzo prawdopodobne, że kot będzie lubił drapać meble (kanapy, fotele, tapicerowane zagłówki). Możemy uniknąć kłopotu, inwestując w narzuty i pokrowce.
Wróćmy jeszcze na chwilę do tego, jak zaaklimatyzować kota w nowym domu.
Tak jak wcześniej wspomniałam, przede wszystkim umożliwić mu swobodną eksplorację. Nie robić nic na siłę, dać kotu czas.
Jeżeli mamy do czynienia z wrażliwym zwierzakiem, warto przemyśleć zastosowanie kocich feromonów na samym początku, aby dodać kotu pewności siebie. Musimy pamiętać, że nowe terytorium to dla kota jeden z większych stresorów.
Jak powinna wyglądać podstawowa wyprawka?
Najważniejsza jest kuweta – im prostsza i większa, tym lepsza. Drapaki pionowe, drapaki poziome, kocia wieża, zabawki, żwirek, akcesoria do dbania o higienę jamy ustnej, szczotki do czesania, cążki do obcinania pazurów. Odradzam robienie
potężnych zapasów jedzenia, bo możemy bardzo pomylić się
co do gustu naszego mruczka. Miski i spodeczki.
Warto też kupić kilka różnych zabawek: myszki, wędki,
piłeczki. Naturalnie, potrzebny nam też transporter. Musi być odpowiednio duży – kot musi móc się w nim swobodnie położyć. Musi też mieć okratowane drzwiczki, uniemożliwiające wystawienie łapki, a jednocześnie zapewniające odpowiednią cyrkulację powietrza.
Jakie miejsca będą najlepsze na legowisko oraz miski na wodę i jedzenie? A gdzie postawić drapak i kuwetę?
Legowisk potrzebujemy w zasadzie kilka. Ale nie ma się czym stresować, kot sam wybierze miejsca, w których będzie lubił odpoczywać. Jednym z jego legowisk na pewno będzie kanapa, innym może być nasłoneczniony parapet, nasze łóżko, fotel itd. Poobserwujmy naszego pupila i wtedy połóżmy w ulubione miejsca przeznaczony dla niego kocyk/legowisko.
Miski z jedzeniem nie powinny stać obok wody ani obok
kuwety. Dzikie koty zawsze piją wodę ze źródła oddalonego od upolowanej zwierzyny, aby uniknąć ryzyka wypicia zatrutej wody (tak! Natura jest genialna). Doświadczenie opiekuna pokazuje też, że koty chętniej będą piły wodę z miseczek umiejscowionych gdzie indziej w mieszkaniu.
Dobrze mieć ich kilka, najlepiej ceramiczne (najbardziej higieniczne), szklane lub metalowe – metalowe mogą zachęcać kota do picia, imitując błyskami wody taflę naturalnego zbiornika. Cześć kotów woli kocie fontanny albo picie z naszej szklanki lub bezpośrednio z kranu.
Jeśli chodzi o drapaki, to ustawmy ich najwięcej tam, gdzie sami najczęściej z kotem przebywamy, czyli np. w salonie.
Jakich roślin powinniśmy unikać w naszym domu?
Roślin toksycznych dla kotów jest bardzo wiele i zawsze dobrze jest sprawdzić informację na temat toksyczności w kilku źródłach. O toksyczności stanowi bowiem dawka i to, co na pozór nie szkodzi, może od środka truć organizm naszego kota długofalowo.
Z pewnością powinniśmy zrezygnować z roślin cebulowych, czyli szafirków, tulipanów czy hiacyntów, tak popularnych wiosną.
Trującymi jest też część fikusów i aloesów. Laikowi ciężko rozróżnić ich odmiany, dlatego osobiście nie mam takich roślin w ogóle.
Musimy też unikać skrzydłokwiatu, który często widuje się w naszym domach albo daje w prezencie. Z kwiatów ciętych uważajmy na lilie (wysokotoksyczne), eustomy oraz liście eukaliptusa.
Bez najmniejszego lęku możemy sobie pozwolić na pepero-
mię, grubosza (drzewko szczęścia) czy sukulenty. Możemy też pozwolić na podgryzanie szałwii, kopru czy bazylii. ♦
Pani Pupilowa – Maria Salamon – behawiorystka zwierząt towarzyszących COAPE, zafascynowana tematem kociej i psiej komunikacji, pasjonatka szkolenia zwierząt metodami pozytywnymi, pomaga opiekunom w modyfikacji zachowań problemowych. Prywatnie – opiekunka dwóch adoptowanych kotów i psa: Szyszki, Broszki i Żuczka. Więcej na panipupilowa.pl.
Instagram: @panipupilowa Facebook: https://www.facebook.com/Pani-Pupilowa-certyfikowana-behawiorystka-COAPE-102855354466559