N U M E R
1 2
/
2 6
L I S T O P A D
C O T Y G O D N I O W Y
2 0 1 5
/
T H E
F O R T I S
P R Z E G L Ą D
Jakiś czas temu wyszło na jaw, że od kilku miesięcy Adam (były pracownik Fortisu, obecnie na uchodźstwie) jest ojcem dziecka - Antoniego. Jak się jednak okazuje nie jedynym. Ojcem w tym roku stał się również Konrad (były uchodźca). Nic nie byłoby w tym szokującego, gdyby nie fakt, że obaj są ojcami tego samego dziecka. Oczywiście Adam formalnie jest biologicznym tatą i co za tym idzie kochającym (teraz przynajmniej jest już prawie pewne, że nie jest prawiczkiem), natomiast Konrad jest ojcem chrzestnym (co nadal pozostawia na nim cień czystości). Co na to Antoni? Niestety na razie nie wypowiedział się w tej sprawie.
ALEX - NOWY CZŁONEK Od zupełnego niedawna tyłem do wszystkich w studiu komputerowym siedzi Alex - nowy nabytek Mirka. Jest bardzo grzeczny (wytrzymuje nawet dowcipy Marcina), mówi rzeczowo, więc trudno coś więcej o nim stwierdzić ponadto, że ma być odpowiedzialny za animacje 3D (podobno mamy animować w TVP literkę W szybującą nad prowadzącym Piotrkiem Kraśko). Póki co przykuwa sporą uwagę Marcina i Kuby - odkąd się posprzeczali ze sobą o watę Alex stał się ich spoiwem a może później i wazeliną.
M A G A Z Y N
/
W E W N Ę T R Z N Y
S E N S A C J I
T Y G O D N I K
W I E L K O F O R M A T O W Y
F I R M O W Y C H
F O R T I S U
Od kiedy Magda P. wyjechała poza granice Fortisu, spodnie bardziej się przecierają, chusteczki mają mniejszą tolerancję na wilgoć, a dziewczyny z parterowej strefy (tak zwana strefa zero) zakasują rękawy. Ania przeżyła już nie jeden poród i nie jedną nieobecność Magdy P, lecz dla Magdy M. jest to pierwsze poważne przetarcie. Jak poważne można zauważyć tuż przed godziną siedemnastą, kiedy to już jest całkiem rozmiękczona. Wykonywanie pracy za dwie osoby nie jest miłe, szczególnie kiedy co chwilę słyszysz za plecami rżenie konia.
RYSZARD KAFELKUJE Niestety - zdjęcie obok jest już nieaktualne, Ryszard wygląda teraz zupełnie inaczej. Twarz ma posępną, uśmiech jest zlustrowany a zapał siadł jak Mikołaj po świętach. Wszystko za sprawą nowego komputera, tak bardzo znienawidzonego przez twardą część Fortisu - PC. Nowy Windows dodatkowo robi sobie z Ryszarda żarty- klawiatura ma o jeden przycisk za dużo, kafelki zupełnie nie przypominają szarych cieników z Maca a na dodatek obraz szoruje mu czoło. Póki co nie ma miłości a jak każdy wie dobrą kochankę najpierw trzeba wychować a Ryszard liczył od razu na ostrą jazdę. Stąd zatarcia. Najbliższe tygodnie pokażą kto kogo ujeździ.