Ad Astra 34

Page 1

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

1


w numerze

3 .......... W krêgu impresjonistycznych idei

Studenci!

3 .......... Nauka przed sesj¹ - ankieta 4 .......... KLEKSS Bezp³atne kursy 5 .......... Certyfikat dla uczelni! 6 .......... Mniej za bilet 6-7 ....... Ko³a naukowe PWSZ 7 .......... L jak LEX 6 .......... Ko³a naukowe PWSZ 8 .......... Rozbudowa sieci bezprzewodowej 8 .......... Sudoku 9 .......... £¹czenie z sieci¹ Wi-Fi na uczelni 10-11 ... Rozmiar ma znaczenie 11-12 ... Grappling na PWSZ 12 ........ Podwójny sukces 13 ........ Nagroda ministra 13 ........ Rzut judo 14 ........ Recenzje p³ytowe 14 ........ Kalendarium kulturalne 15 ........ „Intensywnoœæ szk³a poza percepcj¹" 15 ........ Co dalej? 16-17 ... ArtFest 2010 - relacja 17 ........ „Droga jest celem" 18-19 ... Mêski styl Redaktor naczelny: Marcin Janik. Skład: Jakub Strychała. Redaktor prowadzący działu kultury: Mateusz Kołodziej. Redaktor prowadzący działu reportażu: Marcin Janik. Zespół redakcyjny: Martyna Cioch, Krzyś Jarzyna, Tomasz Lizak, Łukasz Młyniec, Weronika Siemek, Justyna Smagacz, Kamil Smagacz, Sylwia Strzałka, Natalia Ślipek. Paulina Sorota, Marcin Majka, Martyna Cioch, Magdalena Zbylut, Paulina Sorota. Współpraca: Biuro Informacji Promocji Wydawnictw PWSZ Tarnów. Magdalena Zbylut, Katarzyna Kobos. Zdjęcie z okładki: Marcin Janik. Adres redakcji: adastra@student.pwsztar.edu.pl, ul. Mickiewicza 8, p. A023. Biuro reklamy: tel. 601-906-126. Nakład: 1500 egz. Druk: TOP-DRUK tel. +48 (0-86) 473 02 12, www.drukarniatop.pl.

2 grudzień 2010

Witamy Was w częściowo zmienionym składzie redakcyjnym. Zmienił się redaktor naczelny. Kilka osób od nas odeszło, na ich miejsce pojawiły się inne. Mamy nadzieję, że zaowocuje to zmianami, które Wy, studenci, przyjmiecie z entuzjazmem. Liczymy na Wasze uwagi, gdyż to dzięki nim możemy na bieżąco rozwijać Ad Astrę. W tym numerze znajdziecie artykuły dotyczące naszej Uczelni, jak i życia studenckiego. Dzięki inicjatywie jednego ze studentów pojawił się nowy dział. Zapraszamy do lektury! Mamy nadzieję, że podobnych pomysłów pojawi się więcej. W obecnym numerze podsumowujemy chyba największe wydarzenie kulturalne ubiegłego roku, festiwal ArtFest. Rok 2010 wiąże się też z wielkimi stratami dla tarnowskiej kultury. Zmarł pan Bogusław Wojtowicz, na którego pomoc redakcja zawsze mogła liczyć. Dużo miejsca poświęciliśmy również klubowi uczelnianemu AZS. Sukcesy w Judo, naszych siatkarek, organizacja treningów grapplingu i inne. Zapraszam Was do współpracy z naszą redakcją. Dzielcie się swoimi uwagami, pisząc pod adres e-mailowy podany w stopce. Mogę tylko, po mojej poprzedniczce, powtórzyć: Nic o Was bez Was! Do zobaczenia na uczelni!


aktualnoœci

W krêgu impresjonistycznych idei Kilka tygodni temu w auli PWSZ odbyło się spotkanie poświęcone krótkiej historii początków impresjonizmu we Francji. Organizatorami tego wydarzenia byli członkowie Instytutu Filologii Romańskiej oraz uczniowie Liceum Plastycznego w Tarnowie. Montaż słowno-muzyczny w niezwykle ciekawy i barwny sposób przybliżył najważniejsze zagadnienia związane z rozwojem impresjonizmu w 2 połowie XIX w. Uczniowie Liceum Plastycznego przedstawili scenki z dialogami w języku francuskim obrazujące początki twórczości impresjonistów. Przygotowano również prezentację multimedialną w czasie, której można było zobaczyć reprodukcje obrazów największych twórców tego kierun-

ku takich jak: Cloude Monet, Edgar Degas, August Renoir czy Gustav Courbet. Początki ich twórczości artystycznej nie należały do łatwych, głównie ze względu na tematykę, jaką podejmowali w swoich obrazach. Pejzaże przedstawiające sceny z codziennego życia wiejskich robotników itp. zostały uznane przez przedstawicieli wyższych sfer za wulgarne i niegodne wielkich płócien. Innowacją w ich twórczości była również praca w plenerze i próby uchwycenia ulotnych zjawisk przyrody, przez co ich obrazy nie były w pełni dopracowane. Następnie prof. PWSZ dr hab. Wacław Rapak wygłosił krótki wykład pod tytułem: ”Impresjonizm jako zasada nowoczesności”. Podczas wykładu prof. opowiedział o tym jak istotne dla rozwoju impresjonizmu było pojawienie się farb syntetycz-

nych, fotografii oraz zwrócenie szczególnej uwagi na życie nowoczesne. Nowy kierunek otworzył także zupełnie nowe tendencje w literaturze, zarówno na płaszczyźnie prozy jak i poezji. Życie nowoczesne zaczęto odtwarzać w sposób szkicowy z uwzględnieniem szczególnej wrażliwości. Twórcy kierowali się zasadą Wernera, jednego z głównych reprezentantów impresjonizmu literackiego, który mówił, że w pisaniu nie należy opisywać rzeczywistości, ale ją sugerować. Ważna była również zasada sztuki, która nie naśladuje według modelu, ale odtwarza z pamięci. Spotkanie było ciekawym doświadczeniem zarówno dla pasjonatów impresjonizmu, jak i osób, które po raz pierwszy miały okazję zetknąć się z tym rodzajem sztuki. Weronika Siemek

Nauka na studiach – systematyczna czy dopiero przed sesj¹? dr Tomasz Kurdyła Metoda zakuć, zaliczyć, zapomnieć sprawdza się tylko na krótką metę. Ważne by "zakuwanie" było rozsądne. Wiadomo, że nie jest możliwe przyswojenie całego materiału w jeden dzień lub wieczór. Myślę, że dwa tygodnie nauki przed egzaminem powinny w zupełności wystarczyć, jednak ważne są systematyczne, częste powtórki. Trzy razy, nawet gdy zakres materiału jest bardzo duży. Przygotowując się do egzaminu student powinien korzystać również z grubszych opracowań ponieważ w czasie nauki może zapamiętać szczegół, który może bardzo pomóc w jego zaliczeniu. Wykładowcy lubią wiedzieć, że student posiada wiedzę dodatkową, zwłaszcza, co ważne, ideą studiowania jest w dużej mierze samodzielne zdobywanie wiedzy. Rozmawiał Marcin Janik.

Barbara Nawrocka, filologia polska Osobiście preferuję intensywną naukę przed sesją oraz w jej trakcie, bowiem zależy mi, jako studentce, ale również każdemu studentowi, na zaliczeniu semestru z dobrym wynikiem w indeksie. Mimo to, uważam,że systematyczna nauka przed każdym przedmiotem jest równie przydatna. Nie tylko ze względu na to, iż mogę zyskać dobrą ocenę z kolokwium, lecz przede wszystkim uczę się wielu przydatnych rzeczy, które w okresie egzaminów, z powodu stresu i pośpiechu, mogę pominąć. Według mnie najlepszą radą na uzyskanie bardzo dobrych wyników w nauce jest systematyczne uczenie się, jednak w praktyce... student ma wiele innych, ciekawszych zajęć, przez co nauka idzie na tor boczny... Dlatego dla tak wielu z nas intensywna nauka przed egzaminami jest najlepszym wyjściem. Rozmawiał Mateusz Kołodziej.

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

3


aktualnoœci

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie zaprasza studentów i osoby pracujące do wzięcia udziału w bezpłatnych kursach: Podstawy Robotyki oraz Podstawy Tworzenia Prezentacji Multimedialnych realizowanych w ramach projektu KLEKSS - Kapitał Ludzki – Edukacyjny Komponent Strategii Szkoły współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

PODSTAWY ROBOTYKI. KURS Kurs skierowany jest do absolwentów szkół wyższych, studentów ostatnich lat studiów oraz osób pracujących z wyższym wykształceniem, chcących uzyskać dodatkowe kwalifikacje. Warunkiem udziału jest znajomość programowania w języku C lub C++. Kurs obejmuje 60 godz. zajęć w formie wykładów i laboratoriów prowadzonych z wykorzystaniem robotów dydaktycznych Lynx, zestawów edukacyjnych LEGO Mindstorms NXT oraz z wykorzystaniem Robota przemysłowego

Kawasaki FS003N (6 osi ruchu, udźwig 3 kg, powtarzalność +/0.05 mm, zasięg 620 mm, waga 20 kg). Zajęcia są prowadzone w oparciu o podręczniki oraz opracowania autorskie, które uczestnicy kursu otrzymują nieodpłatnie na własność. Zapisy na ostatnią edycję kursu trwają do 25 lutego 2011r. Wszystkie zajęcia są bezpłatne. Zgłoszenie i rejestracja kandydatów odbywać się będzie w pokoju 200e Pawilon C Centrum Nowo-

czesnych Technologii lub przez adres pr@pwsztar.edu.pl - w treści wiadomości należy podać: Imię i Nazwisko, status kandydata (student/absolwent lub osoba pracująca z wyższym wykształceniem), tel kontaktowy. Szczegółowe informacje na temat Kursu: www.klekss.edu.pl pr@pwsztar.edu.pl tel. 014 63 16 593 od pn. do pt. w godz. 8.00 – 14.00 pok. 200e pawilon C - Centrum Nowoczesnych Technologii

PODSTAWY TWORZENIA PREZENTACJI MULTIMEDIALNYCH. KURS Kurs skierowany jest do absolwentów szkół wyższych, studentów ostatnich lat studiów oraz do osób chcących uzyskać dodatkowe kwalifikacje. Kurs ma na celu zdobycie lub pogłębienie umiejętności w zakresie tworzenia prezentacji multimedialnych oraz osadzania ich na stronach internetowych.

tkań po 3 godziny lekcyjne (2 godz. 15 min) ćwiczeń laboratoryjnych. Zajęcia będą odbywały się w dni robocze w godzinach wieczornych i w soboty. Zajęcia będą prowadzone w okresie marzec - maj 2011.

ptpm@pwsztar.edu.pl - w treści wiadomości należy podać: Imię i Nazwisko, status kandydata (student/absolwent lub osoba pracująca z wyższym wykształceniem), tel kontaktowy.

Zapisy na ostatnią edycję kursu trwają do 25 lutego 2011 r.

Kurs obejmuje 30 godzin lekcyjnych wykładów oraz 30 godzin lekcyjnych zajęć laboratoryjnych. Przewiduje się 10 spotkań po 3 godziny lekcyjne (2 godz. 15 min) w ramach wykładu oraz 10 spo-

Wszystkie zajęcia są bezpłatne.

Szczegółowe informacje na temat Kursu: www.klekss.edu.pl ptpm@pwsztar.edu.pl tel. 014 63 16 545 od pn. do pt. w godz. 8.00 – 14.00 pok. 108 pawilon D Centrum Nowoczesnych Technologii

Zgłoszenie i rejestracja kandydatów odbywać się będzie w pokoju 108 Pawilon D Centrum Nowoczesnych Technologi lub przez adres

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

4 grudzień 2010


aktualnoœci

Certyfikat dla uczelni! 15 grudnia 2010 r. reprezentująca Uczelnię mgr Sabina Nowak otrzymała prestiżowy certyfikat European Language Label (Europejski znak innowacyjności w zakresie nauczania i uczenia się języków obcych). Certyfikat został przekazany w siedzibie Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce w obecności Katarzyny Hall Minister Edukacji Narodowej oraz Anny Atłas Dyrektora Programu „Uczenie się przez całe życie” i Livii Ruszthy przedstawiciela Komisji Europejskiej. Ceremonię swoją obecnością zaszczyciła również Ewa Synowiec – dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Komisja konkursowa pod przewodnictwem pani prof. zw. dr hab. Hanny Komorowskiej wyłoniła 15 laureatów. Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji przyznała PWSZ w Tarnowie certyfikat „European Language Label – Europejski znak innowacyjności w dziedzinie nauczania i uczenia się języków obcych” za projekt „Hippocampus Academy” zgłoszony do IX edycji konkursu dla nowatorskich inicjatyw w dziedzinie nauczania i uczenia się języków obcych. Organizatorzy Konkursu uznali, że działania tarnowskiej PWSZ w dziedzinie nauczania języków obcych są „oryginalne, nowatorskie i mające europejski wymiar oraz aktywizują społeczność lokalną”. Projekt „Hippocampus Academy”, który zdobył uznanie Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, jest opracowany przez zespół w składzie: Anna Stefanowicz-Kocoł, Renata Kozioł, Wanda Grabiec, Renata Cierpich, Sabina Nowak i zainicjowany został w październiku 2009 roku, jako forma wspierania studentów filologii angielskiej o specjalności nauczycielskiej i tłumaczeniowej w celu lepszego przygotowania ich do pracy zawodowej. Główna idea projektu opiera się na metodologii "learning by teaching", która zakłada, że studenci uczą się najlepiej poprzez nauczanie innych.

Koordynatorem projektu jest mgr Sabina Nowak. Studenci II roku filologii angielskiej zachęceni zostali do prowadzenia zajęć w charakterze wolontariatu dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku założonego przez Fundację Kromka Chleba. Zorganizowano także spotkanie studentów I roku z uczniami szkół średnich przystępującymi do matury z języka angielskiego na poziomie rozszerzonym w celu przeprowadzenia próbnego egzaminu oraz podzielenia się z nimi doświadczeniami egzaminacyjnymi. Działania te pozwoliły studentom spróbować swoich sił w roli nauczyciela i egzaminatora, oraz umożliwiły aktywizację i integrację społeczności lokalnej z Uczelnią.

Kolejnym przedsięwzięciem realizowanym w ramach programu było tworzenie materiałów dydaktycznych, miało ono na celu

lepsze opanowanie przez studentów umiejętności językowych jako przygotowanie do pracy zawodowej. Zadaniem studentów było opracowanie słownika online oraz materiałów ćwiczeniowych w oparciu o wybrane przez nich artykuły o tematyce ekonomicznej i prawniczej, w celu utworzenia bazy tekstów specjalistycznych jak również przygotowanie testów modułowych z zakresu gramatyki i słownictwa. Dodatkowo studenci I roku, w celu urozmaicenia i uatrakcyjnienia nauczania gramatyki, szukali problemów gramatycznych w piosenkach anglojęzycznych, a następnie układali testy, które posłużyć im miały jako atrakcyjny materiał dydaktyczny. Uznanie Komisji konkursowej wzbudził fakt, że metody i materiały edukacyjne stosowane w trakcie realizacji projektu są wykorzystywane w sposób twórczy, z wykorzystaniem elementów e-learningowych, aby motywować do uczenia się języków obcych. Studenci w większości po raz pierwszy uczyli się korzystać z platformy Moodle, Forum i pracowania nad jednym dokumentem za pomocą Google Docs. Warto przypomnieć, że Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie realizuje już jeden nagrodzony w Konkursie projekt. Od 2003 r. Barbara Quirino, lektor języka włoskiego, koordynuje działania w ramach projektu Italia Italiani Italano. Jego celem nadrzędnym jest uświadomienie uczącym się znaczenia znajomości języków obcych dla porozumienia między narodami. Projekt zmierza do wykształcenia kompetencji u studentów, przyszłych nauczycieli i tłumaczy. Źródło: BIPW

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

5


aktualnoœci

Mniej za bilet Od Nowego Roku korzystamy z wyższych ulg na przejazdy pociągami i komunikacją miejską. W miejsce dotychczasowych 37 i 49 proc. od podstawowej ceny biletu wprowadzono ulgę w wysokości 51 proc.

KO£A NAUKOWE

Do Sylwestra na dworcowej kasie płaciliśmy jedynie 37 proc. mniej w stosunku do biletu normalnego. Wspomniane 49 proc. zniżki przysługiwała jedynie studentom, którzy wykupili imienne bilety miesięczne. Ulgi nie dotyczyły pociągów ekspresowych. Teraz, kupując bilet, przysługuje nam 51-proc. ulga obejmująca korzystanie z autobusów oraz jednorazowe przejazdy pociągami osobowymi, pospiesznymi i ekspresowymi. W przypadku imiennych biletów miesięcznych zniżka nie odnosi się jedynie do przejazdów ekspresowych. Przemieszczając się autobusami, w tym pośpiesznymi, również skorzystamy z niewiele ponad połowę tańszych „miesięcznych” Przy okazji rozprawiono się z inną uciążliwą regulacją. Do tej pory ukończenie studiów licencjackich i odebranie dyplomu równoznaczne było ze zwrotem legitymacji, nawet w wypadku zapisu na studia magisterskie. O tanich podróżach w wakacje nie było

więc mowy. Nowa ustawa gwarantuje tańsze przejazdy osobom po pierwszym stopniu studiów do 31 października roku, w którym ukończyli studia, ale jedynie do 26 roku życia. Zmianę wprowadził przygotowany przez rząd projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Obywatelski projekt przywrócenia ulg na przejazdy dla studentów i uczniów powstał już w 2009 r. Niektórzy pamiętają zapewne akcję zbierania podpisów pod tą inicjatywą. Nie poprzestając na tym, studenci organizowali pikiety przed gmachem Sejmu wymierzone przeciwko mozolnemu tempu prac nad projektem. Deklarację w znacznej mierze zbieżną z ocze-

INSTYTUT POLITECHNICZNY Ko³o Naukowe Elektroników „AMPER” mgr in¿. Ryszard Wiatr rwiatr@mm.pl Ko³o Informatyków Szef Ko³a: prof. dr hab. in¿. Witold Byrski Ko³o posiada dwie sekcje: 1. Sekcja systemów sieciowych .................. mgr in¿. Tomasz Potempa .................. top@pwsztar.edu.pl .................. pok. C200 e 2. Sekcja robotyki .................. mgr in¿. Daniel Król .................. d_krol@pwsztar.edu.pl .................. pok. C200 e

6 grudzień 2010

kiwaniami żaków złożył dopiero w trakcie kampanii prezydenckiej ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Realizacją obietnicy zajął się rząd wprowadzając regulacje w propozycji ustaw okołobudżetowych. Zmiana uzasadniania jest dążeniem do wyrównywania szans edukacyjnych zarówno z perspektywy odmiennych trybów podjętej nauki jak i wsparcia dla osób mieszkających w dużej odległości od ośrodków edukacyjnych. Popieranie dalszego kształcenia w ten sposób to według szacunków Ministerstwa Finansów wydatek około 75 mln zł rocznie. Łukasz Młyniec

Stowarzyszenie Elektryków Polskich Pok. C100 b (PWSZ) Tarnowski oddzia³ Tarnów ul. Rynek 10 tel. 14 621 68 13 www.sep.tarnow.enion.pl sep.tarnow@poczta.tarman.pl

INSTYTUT ADMINISTRACYJNO -EKONOMICZNY Studenckie Ko³o Naukowe „MENAGER” Dr in¿. Zbigniew Daniel Kontakt: .................. Tomasz Wojtkiewicz .................. tomasz89@poczta.onet.eu


aktualnoœci

L jak LEX

Artykuły, paragrafy, punkty… Siedzisz nad plikiem kilkunastu kartek pokrytych czarnym drobnym drukiem - zwanym Regulaminem studiów. Od ponad godziny czytasz, czytasz i czytasz, mimo to nie docierają do Ciebie żadne informacje. Myślisz „koniec”. Mamy jednak dla Ciebie rozwiązanie. Sala 325 w budynku A ( tak III piętro, ale warto się poświecić) . Otwierasz drzwi… a tam w malutkiej niepozornej izdebce witają Cię tajemnicze sympatyczne uśmiechy. Dzięki motywacji i zaangażowaniu ze strony dr Anny Gądek zapomnia-

INSTYTUT MATEMATYCZNOPRZYRODNICZY Ko³o Naukowe Studentów Matematyki Dr hab. Armen Edigarian Pok. A332 Armen.Edigarian@im.uj.edu.pl www.knm.pwsztar.edu.pl szumlak@op.pl. Ko³o Chemików Dr hab. Agnieszka Pattek-Janczyk patjan@chemia.uj.edu.pl Ko³o Naukowe Przyrodników „OŒKA” Dr Mariusz Klich ekoryby1@wp.pl.pl

ne Studenckie Koło Naukowe „LEX” wznowiło swoją działalność. Owe tajemnicze uśmiechy należą do jego członków - w większości studentów administracji. Zapytacie zapewne czym zajmuje się „Koło Naukowe LEX”. Wstęp wyjaśnił już podstawowe zadania, które realizowane są z myślą o nas- studentach PWSZ w Tarnowie. Trzy podstawowe Sekcje: Porad Prawnych, OdjazdowoWyjazdowa i Naukowo- Dydaktyczna stanowią kanwę działalności. Sekcja pierwsza udzieli praktycznych porad dotyczących wypełniania oraz składnia odpowiednich pism do JM Rektora czy do Działu Pomocy Materialnej, a także wyjaśni studentom pracującym możliwe wątpliwości z zakresu prawa pracy. Z Sekcją Odjazdowo-Wyjazdową wybierzecie się na ciekawą wycieczkę mającą na celu poznanie funkcjonowania i struktury organów władzy zarówno krajowej jak i europejskiej. Dzięki ostatniej wymienionej sekcji będziecie mogli uczestniczyć w konkursach z zakresu znajomości prawa czy wykładach z jego podstaw. Nad działalnością SKN „LEX” czuwają opiekunowie Koła : mgr Katarzyna Lechowicz i mgr Dorota Strzesak.

Co możesz zyskać dołączając do grona „LEX-a” ? Studenci kierunku administracja publiczna poszerzą swoją wiedzę z zakresu prawa konstytucyjnego, prawa Unii Europejskiej , prawa administracyjnego oraz prawa pracy . Ponadto rozwiną praktyczne umiejętności wykładni przepisów prawa. Studenci kierunków „nieprawniczych” o zainteresowaniach z zakresu różnych dziedzin prawa mogą poznać ich podstawy nie tylko w teorii. Jest mi wiadome, że warto zasilić szeregi SKN „LEX” , przyszły semestr ich działalności zapowiada się interesująco. Na pytanie o szczegóły odpowiedziały mi tajemnicze sympatyczne uśmiechy… Kontakt: www.lex.pwsztar.edu.pl E-mail: skn_lex@pwsztar.edu.pl Paulina Sorota

INSTYTUT HUMANISTYCZNY Ko³o Naukowe Polonistów 1.Sekcja literaturoznawcza dr Micha³ Nawrocki 2.Sekcja filmoznawcza dr Eliza Krzyñska-Nawrocka Ko³o Naukowe Anglistów mgr Chris Brighton mgr Jack Lala tel. 880 614 229 gg: 4233557

Zebrali: Tomasz Lizak i Łukasz Młyniec

„Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat” możemy razem wiele zdziałać…Studia to czas, w którym rozwijamy swoje zdolności i zainteresowania nie tylko przez teoretyczne zbieranie informacji, ale także przez praktyczne działanie. W tym wydaniu rozpoczynamy cykl artykułów przedstawiających kolejne koła naukowe działające przy naszej uczelni. Mamy nadzieję, że wielu z Was odnajdzie się w tematyce któregoś z nich i zasili je swoją pracą i zaangażowaniem w osiągnięcia naszej uczelni.

Ko³o Naukowe Germanistów szlakami.galicji@gmail.com Ko³o Naukowe Romanistów Joanna Dzieciuch joasia1617@wp.pl

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

7


uczelnia

Rozbudowa sieci Każdy z nas studentów pragnie mieć nieograniczony dostęp do Internetu gdziekolwiek jest to tylko możliwe, ale najbardziej jest to potrzebne na uczelni. Jednak nie wszędzie mamy taką możliwość. Pan mgr inż. Rafał Jędryka zgodził się odpowiedzieć na parę pytań nurtujących nas już od dawna. Na początek proszę powiedzieć jak na chwilę obecną wygląda sieć w kampusie PWSZ? Na chwilę obecną dostęp do sieci jest w każdej pracowni komputerowej, jak również w czytelni komputerowej wyposażonej w 18 stanowisk, gdzie na jednym z nich jest dostęp do polskiego serwera prawa LEX, oraz na stanowiskach 17 i 18 dostępna jest Mathematica. W semestrze letnim dostępna będzie również na wszystkich maszynach Statistica. Jeśli chodzi o sieć Wi-Fi, jest możliwość połączenia się za jej pośrednictwem z Internetem w budynku C i D, gdzie działają dwa access pointy Cisco AP1250, oraz częściowo w budynku B, gdzie aktualnie działa router Linksys WRV200. Dodatkowo uruchomiona została platforma ESSK czyli

Elektroniczna Studencka Strefa Kont, gdzie studenci otrzymują adresy mailowe i dostęp do platformy edukacyjnej Moodle. ESSK dostępna jest pod adresem http://essk.pwsztar.edu.pl. Jakie są plany rozbudowy sieci? Rozbudowa sieci bezprzewodowej jest związana głównie z rozbudową instytutu ochrony zdrowia. Nowe budynki będą połączone ze sobą światłowodami. Zakupione zostały dwa nowe access pointy identyczne jak działają w budynkach C,D i trwa aktualnie ich konfiguracja. Jeden zastąpi starego Linksysa w budynku B, dzięki temu cały budynek będzie w zasięgu Wi-Fi, oraz drugi zostanie umieszczony w budynku A i będzie obejmował swoim zasięgiem dziedziniec i korytarze od strony dziedzińca. Niestety metrowe ściany uniemożliwiają objęcie całego budynku A. W planach jest zakup jeszcze dwóch urządzeń Cisco ,aby cały budynek A miał dostęp do Internetu drogą bezprzewodową. Dostęp do Wi-Fi będzie tylko i wyłącznie za pośrednictwem platformy ESSK poprzez protokół PPPoE czyli Point to Point Protocol over Ethernet,

natomiast bez logowania użytkownik będzie miał tylko możliwość korzystania z protokołu pocztowego SMTP i z protokołu HTTP. Jakie możliwości techniczne ma obecna sieć, a jak to będzie wyglądać w przyszłości? Aktualna prędkość transmisji danych dla pojedynczego użytkownika przez Wi-Fi to 11 Mb/s i to się nie zmieni. Jeśli chodzi o maksymalny transfer jaki można uzyskać to 40 Mb/s. Ograniczenie zostało nałożone, aby jedna osoba nie obciążyła całej sieci. Do jednego access pointa Cisco może jednocześnie być podłączonych około tysiąca użytkowników. Natomiast jeśli chodzi o zasięg sygnału, nie można tego jednoznacznie określić. Wszystko zależy od budynku, w którym znajduje się dany access point. Staramy się jednak aby nie obejmować sygnałem bloków w pobliżu PWSZ. Dziękuję za rozmowę i cieszę się, że już niedługo nastąpią tak poważne zmiany w sieci, aby nam studentom uczyło się lepiej. Również dziękuję za rozmowę. Marcin Majka

Paweł: Według mnie sieć WI-FI na naszej uczelni sprawuje się bardzo dobrze. Służyć ma ona, jak wiadomo, do dostępu do Internetu, jednak niektórzy studenci używają jej również do łamania prawa i ściągania przeróżnych treści wielkogabarytowych, jak np. House M.D., co znacznie obciąża routery uczelniane i w tym czasie dostęp do internetu dla innych osób jest troszkę gorszy. Jednak mimo to uważam, że jest to znakomite rozwiązanie i takich punktów z darmowym WI-FI powinno być więcej. Nie tylko na PWSZ ale również w Tarnowie, mojej skromnej Lisiej Górze jak i na całym świecie. (uśmiech) Kuba: Jestem zadowolony z sieci WI-FI w budynkach C i D. Dzięki WI-FI jest czym się zająć na nudnych wykładach i długich przerwach. Jeśli chodzi o pozostałe budynki to wygląda to dosyć krucho.

rozrywka - STREFA SUDOKU

Michał: Dzięki WI-FI mam ciągły dostęp do informacji i maila. Nie muszę się ograniczać tylko do korzystania z Internetu w domu, ale również mam taką możliwość na uczelni. Czasami irytujący jest widok studentów koczujących pod salą gdzie znajduje się router, ale lepsze to niż granie w karty na korytarzu.

8 grudzień 2010


uczelnia

£¹czenie siê z sieci¹ bezprzewodow¹ WI-FI na PWSZ w Tarnowie. opcję „Ukryj znak”i, wpisany przez nas klucz zastąpiony zostanie kropkami. Po wpisaniu klucza klikamy „OK”. Jeśli nie chcemy łączyć się już siecią, klikamy „Anuluj”. Gdy klikniemy „OK” może nastąpić błąd podczas łączenia lub otrzymamy komunikat o niepoprawnym kluczu i zostaniemy poproszeni o ponowne jego podanie. Klucz wprowadzony jest prawidłowy i następuje kontynuacja łączenia się z punktem dostępowym. Jeśli w tym czasie nie nastąpi błąd, okno dialogowe zamknie się, i ikona będzie pokazywać aktualną siłę odbieranego sygnału.

Omówię krok po kroku czynności, które należy wykonać w systemie Microsoft Windows 7, aby móc cieszyć się darmowym Internetem na naszej uczelni. Aby połączyć się z Internetem drogą bezprzewodową należy dysponować urządzeniem wyposażonym w kartę sieci bezprzewodowej. Jeżeli nasz komputer dysponuje odpowiednią kartą powinniśmy ją uprzednio włączyć , zgodnie z instrukcją obsługi podaną przez producenta naszej maszyny. Gdybyśmy nie posiadali ikony połączenia WI-FI bezpośrednio na pasku systemowym, najprawdopodobniej znajdziemy ją wśród ikon ukrytych. Aby przeglądać ukryte ikony należy kliknąć lewym klawiszem myszki na symbol strzałki znajdujący się przy widocznych ikonach. Mamy włączoną kartę sieciową. Na pasku ikona zmieni się na aktywną. Teraz jesteśmy w stanie połączyć się z wybranym przez nas punktem dostępowym sieci bezprzewodowej. Wystarczy kliknąć lewym klawiszem myszy na ikonę połączenia bezprzewodowego i wyświetli nam się lista dostępnych sieci. Lista zawiera nazwy punktów dostępowych jak również siłę odbieranego sygnału. W tym momencie wybieramy sieć, której sygnał jest najsilniejszy. W przypadku gdy sygnał będzie zbyt słaby, może nastąpić przerwanie połączenia w trakcie pracy, lub z daną siecią się nie połączymy. Jak widać na rysunku obok, mogą być sieci zabezpieczone lub bez zabezpieczeń. Na początek omówię łączenie się z siecią zabezpieczoną. Aby wybrać interesującą nas sieć, najeżdżamy myszą

na nazwę danej sieci i klikamy lewym klawiszem myszki. Tu możemy ustawić opcję łączenia się automatycznego. Jest to przydatne narzędzie kiedy chcemy aby sam system się łączył z wybraną siecią gdy tylko ją wykryje w zasięgu. Jeżeli nie będziemy w przyszłości z tej sieci korzystać nie zaznaczamy tej opcji. W celu nawiązania łączności z punktem dostępowym klikamy „Połącz”. W trakcie nawiązywania połączenia ikona połączenia sieciowego zmieni się po raz trzeci i pojawi się okno łączenia. W przypadku sieci zabezpieczonej, musimy podać klucz zabezpieczeń sieci. Klucze zabezpieczeń dostępne są na stronie Zakładu Informatyki PWSZ w Tarnowie pod adresem http:// zi.pwsztar.edu.pl/zi/ziiss/pl/ Ap-WIFI.pdf . Wpisujemy klucz w polu tekstowym tak jak na zdjęciu. Zaznaczając

W celu rozłączenia się z siecią WI-FI klikamy na ikonę połączenia lewym klawiszem myszy wybieramy sieć, z którą jesteśmy połączeni i klikamy „Rozłącz”. Jeśli chcemy połączyć się siecią niezabezpieczoną postępujemy podobnie jak w przypadku sieci zabezpieczonej. Wybieramy ją na liście dostępnych sieci i klikamy połącz. Tu nie zalecane jest zaznaczanie automatycznego łączenia, gdyż do takiej sieci dostęp maja wszyscy. W tym przypadku podczas łączenia nie podajemy żadnych kluczy zabezpieczeń tylko czekamy cierpliwie na nawiązanie połączenia. Mam nadzieję, że ten krótki kurs ułatwi w pewnym stopniu łączenie się z siecią bezprzewodową Wi-Fi. Marcin Majka

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

9


nauka

Rozmiar ma znaczenie We wszechświecie rozmiar od zawsze miał znaczenie. Obserwujemy ogromne rozmiary ciał niebieskich w kosmosie, jak również niewidoczne gołym okiem atomy substancji, z których wszystko jest zbudowane. Nawet we wszechświecie są miejsca, których nie jesteśmy w stanie zobaczyć przy pomocy najnowszych teleskopów. A co gdy chcemy sobie wyobrazić ogrom Wszechświata? Dobrym przykładem, że rozmiar ma znaczenie, jest nasze wyobrażenie Układu Słonecznego. Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo sprzeczny z rzeczywistością jest szkolny model Układu Słonecznego, a dokładniej mówiąc, zachowanie proporcji odległości miedzy planetami. Aby przedstawić w skali porównawczej odległości między planetami, pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej byłoby za małe, jeżeli przyjąć, że Ziemia jest wielkości piłki do nogi. Nie dość, że nie zdajemy sobie sprawy jakie odległości dzielą planety, to również, nie zdajemy sobie sprawy jak ogromną masą dysponuje nasza gwiazda – Słońce. Jeżeli przedstawimy w procentach stosunek masy Słońca do masy planet, to słońce będzie stanowić 99% masy całego układu planetarnego. Łatwo wywnioskować, że Ziemia stanowi niewielki ułamek procenta masy całego Układu Słonecznego. Słońce nie posiada największej masy w kosmosie, gdyż istnieją obiekty o masie 300 razy większej od niego. Do niedawna Układ Słoneczny posiadał 9 planet, jednak zmieniło się to po odkryciu przez Michaela Browna obiektu, dwa razy większego od Plutona, na samym krańcu Układu Słonecznego. Nowo odkryty obiekt nazwano Eris. To odkrycie sprawiło, że astronomowie z całego świata zaczęli zastanawiać się czy Pluton jest planetą. W tym czasie powstało wiele definicji planety, ale w konsekwencji przyjęto, że rozmiar Plutona, który jest mniejszy od naszej satelity – Księżyca, nie wystarcza aby nazywać go planetą. Przyjęto Pluton i Eris do nowej grupy obiektów: planet karłowatych. W ten sposób w wyniku niewielkich rozmiarów Pluton stracił status planety.

10 grudzień 2010

Ciągle obiekty, o których wspominam i odległości miedzy nimi wyrazić można bez problemu w kilometrach. Gdy zaczynamy mówić o naszej galaktyce – Drodze Mlecznej, i odległościach miedzy innymi galaktykami we

Wszechświecie, korzystamy z nowej jednostki [ly] roku świetlnego. Jednostka ta mówi nam jaką drogę przebywa światło w ciągu jednego roku. Najbliższa galaktyka znajduje się dwa i pół miliona lat świetlnych od Ziemi,


nauka/sport a najbliższa gwiazda ponad cztery lata świetlne. Aby światło z jednego krańca naszej galaktyki dotarło na drugi kraniec potrzebuje 100 tysięcy lat. Rozumiejąc o jakich wielkościach mówimy, można się zastanowić, czy istnieje życie na innych planetach? To pytanie nurtowało ludzkość od wieków. Jeszcze w latach 90 nie znano żadnej planety istniejącej poza Układem Słonecznym. Na chwilę obecną odkryto ponad 400 planet. Wszystkich odkryć dokonano poprzez obserwację drgań gwiazd. Drganie to jest skutkiem wpływu gwiazdy na planety poruszające się po orbitach. Metoda ta umożliwia odkrycie jedynie planet wielkości Neptuna. Aktualnie trwają prace nad teleskopem, który będzie obserwował zmiany jasności gwiazd. Gdy pojawi się na tarczy gwiazdy planeta, to teleskop zaobserwuje zmianę jasności danej gwiazdy, oraz będzie w stanie obliczyć średnią odległość orbity, nowo odkrytej w ten sposób, planety. Przed nowym teleskopem stoi ogromne wyzwanie, gdyż galaktyk we wszechświecie jest więcej niż ziaren piasku na Ziemi, a gwiazd w każdej galaktyce miliardy. Dysponując wiedzą na temat ilości galaktyk można powiedzieć, że na pewno gdzieś jeszcze powstało życie.

Aby zrozumieć budowę wszechświata należy na początek zrozumieć jak zbudowane jest wszystko co nas otacza. Już starożytni, podstawowy budulec wszystkiego, nazywali „atomos” czyli niepodzielny. My nazywamy go atomem i wiemy, że atom można podzielić na mniejsze cząstki. Atom zbudowany jest z jądra, które składa się z protonów i neutronów, oraz krążących wokół jądra elektronów. W szkole poznajemy model atomu, gdzie elektrony poruszają się po orbitach umieszczonych dosyć blisko jądra atomowego. Aby pokazać jak bardzo niedokładny jest taki model wyobraźmy sobie muchę, która znajduje się na posadzce katedry NotreDame. Mucha w tym modelu jest jądrem atomowym, a elektrony poruszałyby się zaraz za murami katedry. Z tego wynika, że 99.999% atomu stanowi pusta przestrzeń. Sam atom jest tak mały że można powiedzieć, że atom do pomarańczy to jak pomarańcza do Ziemi, z czego włos ludzki ma średnicę 30 tysięcy atomów, a kropka na końcu tego zdania zbudowana jest z miliarda atomów. Dzięki takim odkryciom rozwija się nanotechnologia. Jest to ogromna szansa dla medycyny. Na chwilę obecną opracowano nanokryształy, które będą przenosić chemię zwalczającą komórki rakowe. To rozwiązanie sprawi, że nie będą zagrożone chemią zdrowe komórki or-

ganizmu, gdyż każdy z kryształów będzie wyposażony w dendryty łączące się tylko z komórkami rakowymi. Dzięki nanotechnologii powstają wytrzymałe i lekkie materiały wykorzystywane w budownictwie i nie tylko. Chcąc w całości zrozumieć wszechświat należy wspomnieć o tym, że wszystkie atomy i cząstki powstałe trzynaście miliardów siedemset milionów lat temu w wyniku Wielkiego Wybuchu do tej pory nie zostały zniszczone. W dyskretny sposób zostały one przemienione w inne związki i pierwiastki. Wszystko co znajduje się na Ziemi powstało ze szczątek gwiazd. Idąc dalej, wszystkie obiekty codziennego użycia składają się z atomów i cząstek, które kiedyś należały do dinozaurów i wielu innych organizmów żywych. Powietrze, którym oddychamy składa się z tych samych atomów co powietrze, którym oddychał Mikołaj Kopernik czy Arystoteles. Atomy w naszych organizmach kiedyś były w organizmach naszych przodków. Wszechświat jest ekstremalnie zróżnicowany pod względem budowy i rozmiarów. Nie zależnie czy patrzymy na świat przez teleskop, czy mikroskop, szukamy odpowiedzi na to samo pytanie: skąd tu się wzięliśmy? Marcin Majka

Grappling na PWSZ!

Dyscypliną którą w szczególny sposób chcemy promować poprzez te zajęcia jest grappling. Jest to obecnie jedna z najprężniej rozwijających się dyscyplin sportowych na świecie i w Polsce. Następstwem rosnącej popularności tej dziedziny było powstanie Komisji Grapplingu przy Polskim Związku Zapaśniczym. Zaowocowało to organizacją Mistrzostw Świata w Grapplingu, które odbyły się w Skale w marcu 2010r. Ogromna atrakcyjność oraz widowiskowość tego sportu wynikająca z jego wszechstronności została dostrzeżona na ubiegłorocznej Olimpiadzie Sportów Walki w Peki-

fot. Anna Tobiasz

W dniu 4 stycznia 2011r. rozpoczęły się treningi grapplingu w ramach zajęć AZS-u działającego przy tarnowskiej PWSZ. Odbywają się one w każdy wtorek od 20.30 w Klubie Sportowym "Błękitni Tarnów" przy ul. Piłsudskiego 32. Zajęcia są przeznaczone dla studentów PWSZ, zarówno mężczyzn, jak i kobiet.

nie. W skutek tego grappling ma olbrzymie szanse zostać włączony do programu Igrzysk Olimpijskich w Rio 2016 jako dyscyplina pokazowa, co jest jedyną drogą do wcielenia grapplingu do stałego programu Igrzysk Olimpij-

skich. Grappling jest sportem złożonym z elementów różnych sportów m.in. judo, zapasów, jujitsu oraz sportów uderzanych. W zależności od dywizji przepisy znacznie różnią się od siebie. Wyróżniamy tutaj Grappling-

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

11


Gi oraz Grappling-No-Gi, które są połączeniem stylów chwytanych oraz Grappling-Combat, który dodatkowo zawiera elementy sportów uderzanych. Treningi prowadzić będzie kilkukrotny medalista Mistrzostw Polski w JUDO i BJJ, trener sekcji Fizol Team Błękitni Tarnów, instruktor judo, absolwent PWSZ na kierunku WF, obecnie student I roku Fizjoterapii, Robert Wardzała. Od trenera (Robert Wardzała) „Głównym założeniem jest stworzenie studentom możliwości aktywnego sposobu spędzania wolnego czasu, zgodnego z ich zainteresowaniami, a w fot. Ewa dalszej perspektyDrużkowska wie reprezentowanie naszej Uczelni na zawodach grapplingowych.. Nie mamy jednak zamiaru zamykać się na inne sporty walki i w związku z tym na zajęcia będą zapraszani przedstawiciele formuł MMA min. profesjonalni zawodnicy Grzegorz Siwy i Radosław Piechnik czy też MUAY THAI, Dawid Drogoś. Będzie to doskonała okazja dla studentów tarnowskiej PWSZ, aby rozpocząć swoją przygodę ze sportami walki, lub po prostu zażyć odrobiny ruchu i poprawić swoją sprawność fizyczną”. Grzegorz Sokołowski Zainteresowanie sportami wali wśród studentów zawsze było duże. Jednak dopiero w tym roku pojawił się konkretny pomysł i się realna szansa na organizację tego typu zajęć sportowych. Robert, Arek i ja ustaliliśmy że powinien to być grappling. Robert za-

proponował, że treningi dla studentów może poprowadzić za darmo. Ponieważ jest on świetnym trenerem i posiada do tego uprawnienia postanowiliśmy spróbować. Zwróciliśmy się do zarządu AZS i wkrótce otrzymaliśmy zgodę. Od początku stycznia ruszyły treningi, które jak się szybko okazało cieszą się olbrzymim zainteresowaniem, gdyż przychodzi na nie co tydzień od 40 do 50 osób, w tym co ciekawe około 10 dziewczyn. Myślę, że w przyszłości będzie jeszcze więcej chętnych. Zwłaszcza, że osoby już uczęszczające na treningi bardzo chwalą sobie atmosferę i wysoki poziom zajęć. Arkadiusz Michalik Pomysł zrodził się na początku roku akademickiego. Robert Grzesiek Sokołowski i ja, interesujemy się i czynnie uprawiamy sporty walki. W odpowiedzi na duże i ciągle rosnące zainteresowanie sportami walki w Polsce pomyśleliśmy o założeniu sekcji na naszej uczelni. Co warte podkreślenia, jest to pierwsza taka sekcja w Polsce. Dlaczego grappling? Bo łączy w sobie wszystkie elementy sportów walki, jest ciekawy i perspektywiczny. Robert od kilku lat prowadzi klub w którym trenuje się grappling, BJJ i submission fighting, wiec zna się na tym jak mało kto. Można śmiało powiedzieć ze jest najbardziej odpowiednia osoba w Tarnowie i posiada wszystkie potrzebne kwalifikacje, aby prowadzić takie zajęcia. Czarny pas w judo, niebieski pas w BJJ, osiągnięcia na turniejach ogólnopolskich i międzynarodowych w grapplingu i BJJ

fot. Ewa Drużkowska

sport

oraz medale mistrzostw polski w judo. Ale poza tym ze jest świetnym zawodnikiem, jest również znakomitym trenerem i od paru lat prowadzi sekcje judo dzieci oraz jak już wspomniałem "fizol" team. Swoje doświadczenie udowadnia na każdym treningu, gdzie na powiedzmy sobie szczerze nie dużej sali, panuje nad ogromna ilością osób. Jeżeli chodzi o atmosferę, to czuje się szacunek uczestników do trenera, widać ze Robert ma ogromny autorytet, jednak na zajęciach wszyscy czuja się swobodnie nie ma jakiejś presji, wszyscy się przecież znamy. Największym zaskoczeniem dla nas jest frekwencja. Na pierwszych i drugich zajęciach było około 4550 osób. Mogłoby się wydawać ze grappling to sport dla mężczyzn, a jednak w gronie uczestników jest około 25% kobiet. Izabela Szeliga Wybrałam te zajęcia, ponieważ uważam, że to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu. Chciałam pokazać, że nie tylko mężczyźni mogą uprawiać taki sport, że kobiety również dadzą sobie radę. Zajęcia otwierają nas na różne sztuki walki, co przyda nam się w realnym świecie, nawet do samoobrony. Rozmawiał Marcin Janik

Podwójny sukces W minionym tygodniu kolejne spotkania w Małopolskiej Lidze Siatkówki rozegrali siatkarze i siatkarki AZS PWSZ Tarnów. Dziewczęta, które już wcześniej wywalczyły sobie awans do fazy play-off, w ostatnim spotkaniu grupowym zmierzyły się na wyjeździe z Politechniką Krakowską. Zwycięstwo dawało tarnowiankom drugie miejsce w grupie i w efekcie łatwiejszego rywala w pierwszej rundzie kolejnej fazy rozgrywek. Podopieczne trenera Jana Salamona stanęły na wysokości zadania i pewnie pokonały rywalki 2:0 w obu setach wygrywając do 16 punktów. Tym samym w play-

12 grudzień 2010

off rywalkami PWSZ Tarnów będą zawodniczki Akademii Krakowskiej i zwycięstwo w tym pojedynku da naszym zawodniczkom awans do turnieju strefowego. Trudniejszą sytuację przed ostatnimi meczami grupowymi mieli studenci PWSZ Tarnów. Aby w ogóle awansować do dalszej fazy rozgrywek musieli zwyciężyć chociaż jedno z pozostałych dwóch spotkań. Zadanie to wykonali już w pojedynku z Uniwersytetem Pedagogicznym. Po ciekawym i wyrównanym spotkaniu, w którym losy setów ważyły się do samego końca lepsi oka-

zali się zawodnicy PWSZ Tarnów, którzy pierwszą partię wygrali do 22, a drugą do 23. Dzięki tej wygranej, niezależnie od wyniku poniedziałkowego meczu z WSZiB Kraków tarnowianie zajmą trzecie miejsce w grupie i w kolejnej fazie rywalizować będą z AZS UJ Kraków, z którym o zwycięstwo będzie niezwykle trudno. Kobiety: Politechnika Krakowska – PWSZ Tarnów 0:2 (16:25, 16:25) Mężczyźni: PWSZ Tarnów – Uniwersytet Pedagogiczny Kraków 2:0 (25:22, 25:23) źródło: www.azs.pwsztar.edu.pl


sport

Nagroda ministra Edyta Ropek, studentka III roku kierunku wychowanie fizyczne, reprezentująca barwy klubu MKS Tarnovia, wspierana przez marki Petzl i Five Ten, otrzymała nagrodę Ministra Sportu i Turystyki za zdobycie złotego medalu w konkurencji na czas w Mistrzostwach Europy we

Wspinaczce Sportowej Imst/Innsbruck (Austria) – 2010. Minister oprócz nagrody przyznał zawodniczce stypendium a także przekazał pamiątkowy dyplom. Edyta nie kryła radości: „Cieszę się z tej nagrody i stypendium, z pewnością pomogą mi w realizacji dalszych przygotowań do kolejnego sezonu

startowego” komentuje złota medalistka z Imst. Edyta Ropek dnia 15 września obroniła tytuł mistrzyni naszego kontynentu, który wywalczyła w 2008 roku w Paryżu. Drugie mistrzostwo Edyty, jest jedynym takim sukcesem w sporcie wspinaczkowym, osiągniętym przez reprezentanta Polski.

Rzut judo W dniu 11 grudnia 2010 na tatami krakowskiej Wisły został rozegrany I rzut Małopolskiej Ligi Akademickiej w judo. W imprezie tej wzięło udział około 60 zawodników z 8 uczelni naszego regionu. KU AZS PWSZ Tarnów reprezentowali, w wadze 66 kg student I roku fizjoterapii PWSZ Piotr Myśliwiec, oraz w najbardziej obsadzonej kategorii wagowej -81 kg student I roku administracji publicznej Arkadiusz Michalik. Zawodnicy na co dzień trenują w Klubie Sportowym „Błękitni” Tarnów, pod bacznym okiem trenerów Krzysztofa Sieniawskiego i Roberta Wardzały. Świetnie na tej imprezie spisał się walczący w jednej z najniższych kategorii wagowych Piotr Myśliwiec. W fazie grupowej pomimo porażki w pierwszej walce z Wojciechem Bugajskim (Akademia Górniczo Hutnicza), wygrał swoje kolejne dwa pojedynki przed czasem z reprezentantem Politechniki Krakowskiej Markiem Gieroniem oraz Piotrem Draga (Uniwersytet Jagieloński). W walce półfinałowej w szybki sposób rozprawił się z Sebastianem Cieślikiem (Akademia Wychowania Fizycznego). W finale Piotr musiał kolejny raz tego dnia uznać wyższość Wojciecha Bugajskiego, tym samym klasyfikując się na II stopniu podium. Wspomniany wcześniej Arkadiusz Michalik przegrał obie walki eliminacyjne, kolejno z Pawłem Badochą (Akademia Górniczo Hutnicza) oraz Bartoszem Limanówką (Akademia Wychowania Fizycznego) tym samym odpadając z turnieju.

Trener Robert Wardzała: Piotrek wszystkie swoje zwycięskie walki rozstrzygał bardzo szybko. Niestety w sobotę Wojtek Bugajski okazał się poza jego zasięgiem, choć w pierwszym ich starciu po wykonaniu efektownego rzutu morote seoi nage, moim zdaniem sędzia powinien zakończyć walkę przed czasem na korzyść Piotrka. Taki jest sport i trzeba walczyć od początku do końca, nie zostawiając spraw w rękach sędziów. W walce finałowej bezapelacyjnie lepszy okazał się Bugajski a Piotrek musiał zadowolić się drugą lokatą. Arek trzy miesiące temu rozpoczął treningi po pięcioletniej przerwie. Mimo dwóch przegranych, szczególnie w swojej drugiej walce przeciwko Bartkowi Limanówce z AWF-u dał kibicom dużo emocji i przekroju walki judo w każdej płaszczyźnie. Trening czyni mistrza i jestem tego pewien że na drugim rzucie MLA pokażemy się z jeszcze lepszej strony. Tym bardziej że naszym celem jest przygotowanie do Akademickich Mistrzostw Polski w judo, które odbędą się w kwietniu przyszłego roku. Należy również dodać że w ostatni weekend na matach w Bytomi, ubiegłotygodniowy brązowy medalista Pucharu Polski w ADCC( Submission Fighting), student I roku fizjoterapii Piotr Karciński wziął udział w IX Międzynarodo-

wym Turnieju MMA Hadaka Waza. Na dwudziestu jeden zawodników zweryfikowanych w wadze-81kg kategorii seniorów dywizji grappling, Piotrek wygrał trzy pojedynki, przegrywając dwa i tym samym kończąc zawody tuż za podium. Biorąc pod uwagę jego ubiegłotygodniowy sukces można czuć niedosyt, ale trzeba pamiętać że Piotr jest jeszcze stosunkowo młodym zawodnikiem a musiał on rywalizować z doświadczonymi seniorami. Myślę że to kwestia czasu kiedy „Karcin” dołączy do seniorskiej czołówki, tym bardziej że jest to zmotywowany i ambitny zawodnik. Źródło: www.azs.pwsztar.edu.pl

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

13


recenzje p³ytowe

kultura

Robert Kubiszyn „Before Sunrise” Czołowy polski gitarzysta basowy, Robert Kubiszyn, sprawił swoim fanom miłą niespodziankę. Otóż całkiem niedawno, bo w grudniu ubiegłego roku, do sklepów muzycznych trafiła solowa płyta muzyka, zatytułowana „Before Sunrise”. Materiał, jaki znalazł się na krążku, to w większości instrumentalne kompozycje samego Kubiszyna, któremu towarzyszą m.in. perkusista Robert Luty, gitarzysta Marek Napiórkowski i saksofonista Henryk Miśkiewicz. Album „Before Sunrise” zawiera także dwa utwory okraszone wokalem Anny Marii Jopek („Tak wyjść”) i Grzegorza Turnaua („Możesz żyć”). Pozycja mało popularna w mediach, która zapewne stanie się bardzo rozpoznawalna wśród miłośników dobrej muzyki.

ODSZED£

KULTURALNY KALENDARZ - LUTY 2011 r. 28 styczeń - 6 marzec – TWARZE ZAIKSU - wystawa przygotowana przez BWA Galerię Miejską w związku z jubileuszem 90-lecia ZAiKSu; Dworzec PKP, Pl. Dworcowy 4, godz. 11:00-18:00

Irena Santor „Krêci mnie ten œwiat” Robert Kubiszyn (a także wspomniany wcześniej Robert Luty) pojawił się także na drugiej opisywanej dzisiaj płycie, mianowicie „Kręci mnie ten świat” Ireny Santor. Ireny Santor, która wraca z nowymi piosenkami po kilkuletniej przerwie. Piosenkami, za którymi stoją naprawdę wielkie nazwiska – Seweryn Krajewski, Wojciech Młynarski, Jacek Cygan, Włodzimierz Nahorny, Stanisław Soyka, Jan Kanty Pawluśkiewicz i inni. Santor razem z muzykami funduje nam płytę, która niesie ze sobą bardzo pozytywny przekaz – światem i życiem można cieszyć się bez względu na wiek. Całość uzupełniają dwa niepremierowe utwory – „Szanowny Panie Balzak” i „Śpiewam, więc jestem” – pierwszy raz jednak zaprezentowane w wersjach studyjnych. Mateusz Kołodziej

14 grudzień 2010

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dotarła do nas smutna wiadomość. 23 grudnia 2010 roku, po ciężkiej chorobie zmarł dyrektor BWA Galerii Miejskiej w Tarnowie, pan Bogusław Wojtowicz. Miał 54 lata. Odszedł od nas aktor, animator kultury, propagator muzyki jazzowej, człowiek, który współpracował z takimi tuzami, jak: Tomasz Stańko, Jan Ptaszyn Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Wojciech Prażmowski, Adam Pierończyk, Stanisław Sojka, Tomek Sikora oraz zespół Ziyo, którego był również menadżerem. Miał wielkie zasługi dla kultury i to nie tylko tarnowskiej (od 1998 roku pełnił funkcję dyrektora miejscowego BWA). Doceniany i nagradzany wielokrotnie. Człowiek na straży kultury, który o sztukę dba teraz w tym innym, lepszym świecie. Rodzinie oraz najbliższym składamy najszczersze kondolencje, Redakcja

1 – 3 lutego - AUTORSKA PRACOWNIA PLASTYCZNA – ZAMKI NA PIASKU – warsztaty tworzenia wieloczłonowych kompozycji przestrzennych; Pracownia TCK, godz. 10:00–13:00 2 lutego – „ESTETYKA DESTRUKCJI” – wernisaż wystawy fotografii Pawła Młodkowskiego (wystawa czynna od 3 do 26.02.11 codziennie z wyjątkiem niedziel); Galeria TCK, godz. 18:00 4 – 5 lutego - AUTORSKA PRACOWNIA PLASTYCZNA – ZAMKI NA PIASKU – warsztaty tworzenia wybranych fragmentów miasta w rysunku, malarstwie, collage; Pracownia TCK, godz. 10:00–13:00 4 lutego - ADAM WENDT POWER SET – koncert jazzowy; Piwnice TCK, godz. 19:00 6 lutego - CINEMARZENIE – Dobre kino w Marzeniu – „Szczęśliwy

człowiek”, reż. Małgorzata Szumowska; Kino Marzenie, godz. 15:00 10 luty - POLKA’S NOT DEAD TOUR – THE DREADNOUGHTS (CA), NAHODNI ZNAMI (SK), OSC (PL) – koncert rockowy; Piwnice TCK, godz. 19:00 13 lutego - CINEMARZENIE – Dobre kino w Marzeniu – „Poważny człowiek”, reż. Joel i Ethan Coen; Kino Marzenie, godz. 15:00 18 lutego - „MŁODY JAZZ” – TANGO JAZZ PROJECT – koncert jazzowy; Piwnice TCK, godz. 19:30 19 – 20 lutego - „PracOFFnia” – warsztaty wyrabiania biżuterii metodą wire wrapping; Pracownia TCK, godz. 10:00 – 14:00, 16:00 – 20:00 20 lutego - CINEMARZENIE – Dobre kino w Marzeniu; Kino Marzenie, godz. 15:00 25 lutego - MIKROMUSIC – koncert; Piwnice TCK, godz. 19:30 27 lutego - CINEMARZENIE – Dobre kino w Marzeniu; Kino Marzenie, godz. 15:00


kultura

Intensywnoœæ szk³a poza percepcj¹ „Umieranie jest sztuką jak wszystkie inne, umiem ją szczególnie świetnie” Mimo przedłużającego sięchciałoby się rzec się w nieskończoność- remontu budynku tarnowskiego teatru, niezależne stowarzyszenia teatralne bynajmniej nie pogrążają się w bezczynności. Najdobitniej można było się o tym przekonać uczestnicząc w najnowszym spektaklu Teatru Nie Teraz noszącym nazwę „Intensywność szkła poza percepcją”, w reżyserii Tomasza A. Żaka. Pokazy premierowe wymienionego widowiska odbywały się 6 i 7 grudnia 2010 r. na scenie w Hotelu Tarnovia. Sztuka stworzona została na podstawie tekstów amerykańskiej pisarki, poetki i eseistki Sylvii Plath, co samo w sobie zdaje się być intrygujące. Bowiem artystka, samobójczyni, stała się idolką wielu pokoleń młodych, buntujących się ludzi. Jest ona także ikoną współczesnej kobiety: wyalienowanej feministki, indywidualistki, za wszelką cenę i po trupach dążącej do tego, co definiuje jako wyzwolenie. - Umieranie jest sztuką jak wszystkie inne, umiem ją szczególnie świetnie – donosi pisarka w jednym ze swoich utworów.

Ewa Tomasik, tworząc skądinąd interesującą kreację, w niezwykle sugestywny sposób ukazała psychikę młodej kobiety, dla której „całe życie jest wielkim, złym snem”. W spektaklu obserwujemy kobietę, pieśniarkę, która po odejściu ukochanego i po jego ślubie z inną postanawia, że jej życie będzie koncentrowało się na niszczeniu mężczyzn. Na skraju szaleństwa (i po ucieczce z zakładu psychiatrycznego- co godne dodania), wykonuje swój ostatni koncert, obfitujący w rozważania natury egzystencjalnej i ontologicznej. - Będąc uczestnikami tego koncertu, z każdą upływającą minutą tracimy pewność, czy jesteśmy tu tylko widzami i czy aby na pewno nas stąd wypuszczą. I pytamy, tak jak ta kobieta na scenie - donosi Tomasz A. Żak. Bohaterka zadaje mnóstwo pytań, wśród których pojawiają się te o tradycyjne wartości, w tym o Boga, o sens dalszego istnienia, o ponadprzeciętność jednostki czy o istotę relacji damsko-męskich. Pytania te zdają się być nie być czysto retorycznymi. Okazują się być natomiast jak najbardziej aktualne, mimo, że zostały wyartykułowane ustami Plath niemal pół wieku temu. W tym względzie widowisko A. Żaka niewątpliwie koresponduje z współczesnością.

Godny uwagi jest także tytuł widowiska: skłania on bowiem do refleksji na temat tego, jak wyglądają rzeczy poza ludzką percepcją, wyrażalnością, poza tym, co ograniczone tradycyjnym postrzeganiem rzeczywistości. Nawiązuje on do popularnej powieści wspomnianej artystki noszącej tytuł „Szklany klosz”, w której jednostka uwięziona jest w swoim jestestwie, co stopniowo doprowadza ją do autodestrukcji. Spektakl bezapelacyjnie ten aspekt ukazuje, kreując człowieka na więźnia własnego „ja”. Premiera "Intensywności szkła poza percepcją" rozpoczyna cykl jubileuszowych działań Teatru Nie Teraz. Twórcy niezależnego teatru przygotowują m.in. wystawę fotogramów umieszczonych w różnych częściach miasta, które będą nawiązywać do 30-letniej historii stowarzyszenia teatralnego w Tarnowie. Obchody roku jubileuszowego ma zakończyć wyjątkowa i "szalona", jak podkreślają artyści, premiera sztuki opartej na motywach popularnej "Książeczki" Jana Bielatowicza. Zapraszamy na kolejne spektakle już w lutym! Katarzyna Kobos

Co dalej ? Gdy na stronie internetowej jednego z tarnowskich portali pojawiły się zdjęcia nowego wnętrza Tarnowskiego Teatru, wśród internautów rozgorzała dyskusja na temat jego wyglądu. Jeden z postów szczególnie zwrócił moją uwagę. Oto on: „czy w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze chodzi do teatru??” Kim są ludzie, którzy chodzą do teatru? Co on ma takiego, że przyciąga? Czy w dobie filmów na płytach DVD i multikin człowiekowi potrzebny jest jeszcze ten antyczny twór? Pytań jest wiele i myślę, że ktoś, kto przynajmniej raz był w teatrze i poczuł jego specyficzny, niepowtarzalny klimat oraz swego rodzaju tajemniczość jest w stanie sam na nie odpowiedzieć.

Doskonale pamiętam, gdy jako małe dziecko byłam po raz pierwszy w Tarnowskim Teatrze. Przeżycia, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu pamiętam do dziś. Zapach w garderobie, światła, stroje, wszystko jak z bajki. I ta wielka scena! A na niej ogromne drzewa i dom Baby-Jagi! W tym czasie „Solski” przeżywał lata swej świetności. Aktorzy cenili tarnowska scenę i chętnie tu występowali. Lata minęły, sława Tarnowskiego Teatru przygasła, poziom niestety też się obniżył, lecz tarnowianie wciąż mają nadzieję, że coś się zmieni. Wierzą, że powróci to, co straciliśmy w naszej małej ojczyźnie. Jeden z Demotywatorów głosił „statystyczny Polak odwiedza operę raz na 130 lat”. Ciekawe jak jest w przy-

padku teatrów? Teatr Tarnowski może i nie ma ostatnio imponującego repertuaru, krytycy nie pozostawiają na nim suchej nitki, a aktorzy grający w spektaklach nie „porywają z krzeseł”, jednak widownia dopisuje. Czym to jest spowodowane? Osobiście nie wiem, i z przykrością patrzę na to co się dzieje. Może właśnie, w oparciu tylko o Tarnowski Teatr, internauta zadał swoje pytanie. Powstał nowy budynek dla „Solskiego”. Mam nadzieje, że podobnie jak on zachwyca swym wyglądem zewnętrznym, tak wnętrze czyli scena będzie zachwycać widownie swymi niepowtarzalnymi kreacjami aktorskimi i nie tylko. Na nowy rok tego sobie życzymy. MC2

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

15


kultura

Siódemka to cyfra szczęśliwa. Podobno… A jaka była siódma edycja tarnowskiego festiwalu sztuki Art Fest 2010, który przez ostatnie trzy tygodnie (między 26 listopada a 11 grudnia) skutecznie zajmował weekendy miejscowych miłośników sztuki? Zapraszam do sprawdzenia relacji ze wszystkich imprez, jakie odbyły się w ramach tegorocznego Art Festu.

Pierwszy weekend festiwalu (26-27 listopada) upłynął pod znakiem fotografii oraz poezji (ta pierwsza zresztą przewijała się przez cały czas trwania Art Festu). Podobnie jak w roku ubiegłym, tak i w tym, swoją obecnością tarnowskich miłośników sztuki zaszczycili Wojciech Prażmowski, Tomasz Sikora i Andrzej Świetlik, którzy w ramach warsztatów fotograficznych dzielili się wiedzą z młodymi adeptami tej dziedziny sztuki. Świetlicki dodatkowo, razem z przyjaciółmi z grupy Łódź Kaliska, zaprezentował serię zdjęć opatrzonych nazwą „Niech sczezną mężczyźni”. Piątkowa wystawa, składająca się z wielkoformatowych prac, przedstawiających roznegliżowane kobiety trudniące się typowo męskimi zawodami (kominiarz, drwal, mechanik itp.), otworzyła tegoroczny festiwal – i dodajmy – przyciągając spore grono zainteresowanych. Autorzy bardzo interesujących fotografii, po części oficjalnej, którą w zastępstwie borykającego się z problemami zdrowotnymi dyrektora i pomysłodawcy festiwalu, pana Bogusława Wójtowicza, poprowadziła Ewa ŁączyńskaWidz (zastępca dyrektora Galerii BWA), chętnie rozmawiali z przybyłymi na wernisaż osobami, przysłuchując się opiniom nielicznych śmiałków, którzy odważyli się podjąć temat zdjęć w obecności samych fotografików. Artyści również chętnie podpisywali albumy oraz pozowali do pamiątkowych zdjęć, czego dowód zobaczyć możecie powyżej. Sobotnie popołudnie należało w pełni do dziennikarza Radiowej Trójki, filmologa, poety i pisarza – Dariusza Bugalskiego oraz jego gości specjalnych – profesora Tomasza Cieślaka (historyka i krytyka literatury) oraz aktora Roberta Mazurkiewicza. Wszyscy spotkali się z miłośnikami poezji w kawiarni Tatrzańska, w której to prezentowany

16 grudzień 2010

był, wydany właśnie, zbiór wierszy wybranych Bugalskiego. Przybyli do kawiarni goście mieli okazję posłuchać wybranych tekstów w interpretacji Mazurkiewicza, podyskutować na temat prezentowanej poezji z samym autorem oraz zdobyć egzemplarz tomiku z osobistą dedykacją. Dziennikarz swoją radiową wiedzą, podobne jak mistrzowie aparatu, również podzielił się z innymi. Miał ku temu okazję podczas specjalnych warsztatów (zorganizowanych przy współpracy z tarnowskim radiem RDN oraz Centrum Sztuki Mościce), których tematyką było Laboratorium radiowe. Fakt organizowania Art Festu w porze jesienno-zimowej może być przyczyną niespodziewanych i niechcianych niespodzianek. W ubiegłym roku ujemna temperatura skutecznie zniechęcała do uczestnictwa w organizowanych na terenie Centrum Sztuki Mościce (wówczas tytułowanego jeszcze jako Mościckie Centrum Kultury) imprezach, czego najlepszym przykładem mała frekwencja na koncercie Susan Weinert. Tegorocznej edycji figla spłatał nagły atak zimy. Wszak wyremontowany budynek CSM posiadał już działające kaloryfery, jednak mocne opady śniegu nad niemal całą Europą skutecznie sparaliżowały lotniska, cze-

go efektem nieobecność Rosława Szaybo. Wybitny grafik, którego wystawa plakatów była jedną z atrakcji drugiego weekendu festiwalu, został zatrzymany na terenie Wysp Brytyjskich przez złą pogodę i nie zdołał dotrzeć do Tarnowa. Pomimo braku autora, wystawione plakaty prezentowały się bardzo dobrze i przykuły uwagę wielu osób, które przybyły w piątkowy wieczór, 3 grudnia, do CSM na… koncert zespołu Giulia y Los Tellarini. Nie ma się bowiem co oszukiwać, to hiszpańska formacja była główną gwiazdą tego dnia. Zespół rozpoczął swój występ zaraz po godzinie 19.00 z obietnicą, iż słuchaczy czeka zastrzyk ciepła, które zdecydowanie może się przydać o tej porze roku. Występ rzeczywiście niesamowicie rozgrzał publiczność oraz wzbudził nie mały entuzjazm wśród fanów tej muzyki. Chyba każdy odczuł jej pozytywny wpływ na swoją duszę. Mogliśmy usłyszeć elementy muzyki hiszpańskiej, francuskiej i włoskiej. Giulia y Los Tellarini świetnie łączy te różnorakie rodzaje, być może dlatego, iż w


kultura

skład grupy wchodzą artyści różnych narodowości, zorientowani w innych tradycjach muzycznych. Można było dosłuchać się tu m.in. elementów jazzu, flamenco, rumby, tanga. Koncert okazał się ucztą dla jego słuchaczy, bo w istocie, muzyka Giulii y Los Tellarini w wykonaniu „na żywo” była oszałamiająca. Niekwestionowanym hitem okazała się piosenka pt.”Barcelona”, będąca jednym z utworów wykorzystanych do filmu Woody’ego Allena „Vicky, Christina, Barcelona” oraz piosenki z całego dotychczasowego dorobku muzycznego. Grupa z charakterystycznym dla siebie zapałem sprezentowała słuchaczom ponad dwugodzinny koncert i z pewnością dotrzymała danej na początku obietnicy! Wyszliśmy stamtąd rozgrzani latynoskim słońcem i pełni energii na cały nadchodzący tydzień! Koncert zamykający tegoroczny Art Fest, poprzedzony został otwarciem wystawy fotografika Tomasza Sikory. Fotografie będące wizualizacją nostalgicznej muzyki Chopina, zostały również wyświetlone na ekranie. W duchu twórczości największego polskiego kompozytora widzowie pozostali już do końca wieczoru, za sprawą energetycznego koncertu panów z Motion Trio (Janusz Wojtarowicz, Marcin Gałażyn

i Paweł Baranek). Krakowska grupa akordeonowa została założona w 1996 roku przez Wojtarowicza - lidera i autora większości kompozycji. „Szaleni wirtuozi brzmienia” – to pierwsze określenie żywiołowej grupy, jakie pojawiło się w moich myślach. Zespół do perfekcji opanował wprowadzanie słuchających w muzyczny trans. Trzy akordeony, trzy różne energie tworzące doskonale zsynchronizowaną całość. Słowo „koncert” nie określa precyzyjnie tego, co było dane publiczności obejrzeć. To raczej spektakl, żywiołowa gra dźwięków i emocji. Dzięki zadziwiającym umiejętnościom muzyków, akordeony wychodziły poza swoją zwyczajną funkcję, naśladując inne instrumenty, m.in. bębny (!). Utwory Chopina oraz autorskie kompozycje brawurowo wykonane przez muzyczne trio, zostały świetnie przyjęte przez tarnowską publiczność. Oryginalność aranżacji, zabawne „teksty-wstawki” Wojtarowicza w przerwie między utworami oraz dynamika wykonania to główne powody, dla których warto było wybrać się na to wydarzenie. Owacje na stojąco doskonale oddały poziom zadowolenia z koncertu. Dużym zaskoczeniem była średnia wieku publiki, pojawiła się bowiem spora grupa dzieci i nastolatków. Najwyraźniej muzyka

Chopina w wykonaniu akordeonistów szczególnie łączy gusta i pokolenia. Tegoroczny Art Fest, pomimo faktu obcowania z pracami kilku artystów,

którzy swoje talenty prezentowali już na wcześniejszych edycjach tarnowskiego festiwalu (Bugalski, Sikora, Świetlik, Motion Trio) i nieobecności jednej z gwiazd (Szaybo), uznać należy za bardzo udany. Wartościowa sztuka, która w dzisiejszych czasach spychana jest przez mass media na dalszy plan, z którą mieliśmy okazję obcować przez ostatnie trzy tygodnie, okazała się dobrą odskocznią od wszechobecnej pop-papki, z jaką stykami się na co dzień. Siódemka okazała się więc po raz kolejny cyfrą szczęśliwą. Tekst: Justyna Smagacz, Natalia Ślipek, Mateusz Kołodziej Zdjęcia: Beata Motuk, materiały promocyjne BWA

„Droga jest celem” Noc dwudziesta pierwsza za nami. Kolejne spotkanie z cyklu "Czytanie Nocą" i kolejne wrażenia, ale przede wszystkim odrobina refleksji. Organizowane przez Teatr Nie Teraz wieczory czytelniczo-teatralne były do tej pory dość kameralne, a ludzie wciąż jakby Ci sami. Dlaczego? Ludzie czytający, interesujący się literaturą, teatrem i może trochę historią wcale nie należą do wymierającego gatunku. Ostatnie spotkanie, zatytułowane "Droga jest celem" odbyło się w innym miejscu przytulnej kawiarni zamienionej na duży lokal. Zaproszono interesujących gości wśród których miał się znaleźć

Prezydent Miasta Tarnowa Ryszard Ścigała (ostatecznie zastąpiony przez dyrektora Wydziału Kultury Marcina Sobczyka), Rektor PWSZ w Tarnowie Stanisław Komornicki, a także Wacław Makarski (Poldim S.A.). Objęli oni patronat i sponsoring wyprawy „Seerdengpu Tybet 2010” i przypomnieli przybyłym teksty Jana Długosza, Tadeusza Piotrowskiego i Michała Gwalberta Pawlikowskiego. Na spotkaniu nie zabrakło również uczestników wyprawy - Adama Pieprzyckiego i Wojciecha Wandzla, którzy podzielili się z przybyłymi swoimi wrażeniami przywiezionymi z Azji. Wszystkiemu towa-

rzyszyły dźwięki, które zawdzięczamy Tomaszowi Lewandowskiemu (bardowi Teatru Nie Teraz). Spotkanie, jak zwykle, poprowadził Tomasz A. Żak. Przybyło na nie około 80 osób, znaczną część stanowili młodzi ludzie. Wygląda na to, że chyba nie wszyscy pod naporem gier komputerowych etc. oszaleli. Widać, że niektórzy chcą zwyczajnie przyjść i posłuchać jak ktoś czyta, po prostu czyta, czyta zwyczajnie. Miejmy nadzieję, że na kolejne spotkania przybywać będzie równie duża liczba osób. Póki co, zapraszam w imieniu swoim i zespołu na kolejne spektakle już w lutym!

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

17


mêski styl

MÊSKI STYL

Przegl¹d sportowy

18 grudzień 2010

Przyszła zima i znów możemy cieszyć się sukcesami naszych sportowców. Mowa oczywiście o Justynie Kowalczyk i Adamie Małyszu. Orzeł z Wisły wszakże nie znalazł się na podium Turnieju Czterech Skoczni (zajął ostatecznie 6. miejsce) jednak nadal dotrzymuje kroku swoim młodszym konkurentom regularnie zdobywając punkty Pucharu Świata. Gości przy tym niejednokrotnie na podium. Justyna Kowalczyk zaś jest klasą sama dla siebie (oczywiście nie zapominając o Marit Bjoergen z którą toczy pasjonujące boje). Nasza najlepsza biegaczka narciarska dokonała nie lada wyczynu, gdyż jako pierwsza zawodniczka w historii, dwa razy z rzędu triumfowała w „morderczych” zawodach z cyklu Tour de Ski. Jako Polacy możemy czuć dumę że przynajmniej w tych dyscyplinach mamy tak znakomitych zawodników (choć póki co nie widać jednak ich następców). Ostatnie miesiące to również ruchy transferowe w różnych dyscyplinach zespołowych. Warto wspomnieć o naszym jedynaku w NBA czyli Marcinie Gortacie, który w drodze wymiany zmienił klub z Orlando Magic na Phoenix Suns. Może aspiracje i możliwości „Słońc” są mniejsze niż „Magików”, ale dla naszego zawodnika oznacza to przede wszystkim szansę na regularną grę, co pokazały już pierwsze mecze. Życzymy zatem powodzenia Marcinowi w nowym klubie. Jeśli zaś rzecz tyczy się tak ukochanej przez Polaków piłki nożnej to przez ostatnie tygodnie jesteśmy świadkami swoistej „zimowej wyprzedaży” jaką urządziły nasze kluby. Z samej tylko Wisły Kraków odeszło trzech zawodników (bracia Brożkowie i Mariusz Pawełek), nie wspominając

o osłabieniach Lecha Poznań, który przecież walczy nadal o laury w Lidze Europejskiej (rozwiązanie umowy z Arturem Wihniarkiem, wypożyczenie Joel’a Tshibamby i sprzedaż Sławka Peszki). Ponadto codziennie słyszymy kolejne informacje o możliwych transferach m. in. Kamila Grosickiego czy

Marcina Robaka. Miejmy nadzieję że szybko znajdą się godni następcy, którzy wypełnią lukę po tych zawodnikach a nasze kluby zaczną grać na miarę oczekiwań.

I có¿, ¿e z Korei Dwa lata temu Hyundai wprowadził w Korei Południowej i USA tylno na-

pędowy model Genesis Coupe. Dopiero w marcu tego roku samochód znajdzie się w ofercie dilerów w Polsce.. Z poprzednikiem dzieli drugą część nazwy i zarys sylwetki nadwozia. Na tym koniec. Rezygnując z przedniego napędu oraz montując silnik V6 o mocy 303 KM Koreańczycy włączyli swoje coupe do grona samochodów sportowych. Obok wymienionej już najmocniejszej jednostki 3,8 l występuje doładowany dwulitrowy motor rozwijający 210 KM. Spore zróżnicowanie pozwoli na konkurowanie z, np. Nissanem 370Z ale i VW Sirocco. Mocniejsza odmiana pierwsze 100 km/h osiąga w 6,4s a maksymalna prędkość to 240 km/h. Genesis Coupe korzysta przy tym z sześciostopniowej manualnej lub automatycznej skrzyni biegów. Wśród recenzentów pochwały zbiera łatwa, precyzyjna kontrola i wyważenie pojazdu. Ergonomia i wykończenie wnętrza również stoją na wysokim poziomie. Nadwozie utrzymano w formie współczesnego klasycznego coupe. Aerodynamiczne linie i wydatne tylne światła dopełnia charakterystyczny spoiler na klapie bagażnika (tylko w 303-konnej wersji). Poza walorami samego pojazdu Hyundai udziela 5 letniej gwarancji bez limitu kilometrów. Podstawowy model ze słabszym silnikiem kosztuje tylko 114 tys. zł, a wersja z V6 pod maską 154,9 tys. zł. Oba elementy składają się na strategię koncernu Hyundai Kia, który mimo przedstawiania dobrych modeli ciągle musi rywalizować z markami o ugruntowanej pozycji w branży motoryzacyjnej. Dla Starego Kontynentu przewidziano jedynie 2000 egzemplarzy. Źródło grafiki: hyundai.pl


mêski styl

Najlepsze gry minionego roku Koniec roku i początek nowego to oczywiście czas podsumowań. Tworzy się tym samym sporo rankingów, które w bardziej lub mniej przydatny sposób klasyfikują nam przeróżne rzeczy. Dziennikarze z działu Gry portalu Interia.pl posiłkując się średnią ocen pochodzącą z portalu GameRankings.com zaprezentowali nam podsumowujące zestawienie najlepszych gier minionego roku. W kompilacji dominują kontynuacje, co świadczy o wierności wielu graczy ulubionym tytułom, ale i o tym, że producenci z dbałością podchodzą do kolejnych części ulubionych gier. Co ciekawe na czele stawki znalazły się przygody najsłynniejszego hydraulika czyli Super Mario Galaxy

2 (doskonale nam wszystkim znanego raczej z dzieciństwa). Popularna zręcznościówka może jednak cieszyć tylko posiadaczy konsoli Wii gdyż ta gra nie ukazała się dotąd na innej platformie. Na dalszych miejscach możemy znaleźć takie tytuły jak Mass Effect 2, Red Dead Redemption czy doskonale wszystkim znanego Pac-Man’a (Cham-

uprawia się w lecie (chyba że należymy również do klubu morsa) zatem pozostaje nam sporo czasu by przygotować się do tego typu wyzwań na razie od strony teoretycznej. Później zaś będziemy mogli cieszyć się nieskrępowaną swobodą surfowania i wakacyjną wolnością (o ile zaliczymy letnią sesję).

Natalie Portman

tego typu gadżety. Zapewnia przy tym rozdzielczość 1280 x 800 pikseli. Za wydajność odpowiada dwurdzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 1 GHz opracowany przez nVidię oraz 1 Gb pamięci RAM. Nie zabrakło także obsługi WiFi, Bluetooth 2.1 oraz sieci w standardzie 3G(ewentualnie 4G). Bateria wytrzyma ok. 10 godzin odtwarzania materiałów wideo. Xoom dysponuje pamięcią wewnętrznej równą 32 Gb, slotem kart pamięci SD i czujnikiem ruchu. Z przodu umieszczono kamerę o rozdzielczości 2 Mpix, a z tyłu 5 megapikselowy aparat. Do współpracy przy projekcie zaproszono m.in. Adobe i QuickOffice, które przygotowały zoptymalizowane aplikacje dla Xoom’a. Nie pominięto funkcji przeglądania czasopism. Pomimo pokaźnego ekranu tablet Motoroli jest smuklejszy aniżeli potencjalny rywal od Apple. Wejście do sprzedaży zapowiedziano na marzec tego roku. Źródło grafiki: antyweb.pl

Powietrze akrobacje na wodzie

pionship Edition DX). Wśród wyróżnionych tytułów znalazły się również: gra muzyczna Rock Band 3, StarCraft II: Wings of Liberty czy God of War III. Twórcy rankingu podjęli się nie lada zadania gdyż niezwykle trudno porównać ze sobą tak nieraz skrajne tematycznie i stylistycznie gry, ale jest to doskonały sposób by zestawić nasze upodobania z oceną fachowców.

Motorola Xoom Sukces iPad’a spowodował lawinowy napływ propozycji podobnych urządzeń ze strony różnych producentów. Jednym z nich jest Motorola ze swoim Xoom’em. Jako pierwszy tablet współpracuje z systemem Android 3.0. Wyróżnia się dotykowym wyświetlaczem o przekątnej 10,1 cala, sporym jak na

Kitesurfing (zwany również kiteboardingiem) to kolejny sport ekstremalny, który zyskuje coraz szerszą popularność. Jest to odmiana surfingu, tylko że oprócz deski mamy do dyspozycji jeszcze latawiec (będący siłą napędową), co w połączeniu daje duże możliwości akrobatyczne. Jednak niezbędnym elementem by móc cieszyć się tego typu atrakcją jest wiatr (i zdrowy rozsądek). Dyscyplinę tą można uprawiać również i w Polsce na Morzu Bałtyckim najpierw należy przejść kurs prowadzony przez specjalnych instruktorów. Jest to dyscyplina którą najlepiej

Mimo szczerych chęci i szerokich kręgów znajomości redaktorom MS nie udało się przeprowadzić wywiadu z Natalie Portman. Odczucia związane z fiaskiem starań nie umniejszyły jednak podziwu dla aktorki i chęci chociaż krótkiego przywołania informacji na jej temat. Szczególnie, iż z końcem stycznia w polskich kinach zagościł obraz „Czarny Łabędź”, gdzie Portman gra główną postać baleriny. Natalie to jedna z niewielu aktorek której bieg życia można śledzić na srebrnym ekranie. Zadebiutowała już w wieku 13 lat jako Matylda w „Leonie Zawodowcu” u boku Jeana Reno i Garego Oldmana. Rola u Luca Besona zaowocowała licznymi propozycjami, spośród których

odrzuciła m.in. możliwość gry z Robertem Retfordem w „Zaklinaczu koni”. Prawdziwy rozgłos młodej aktorce przyniosły także nowe epizody „Gwiezdnych Wojen”. Niektórzy sądzą, że to właśnie Natalie przyciągnęła pewną grupę widzów do tych średnich skądinąd produkcji. Unikając zaszufladkowania w schemacie księżniczki wkrótce podjęła drugoplanową rolę striptizerki w filmie „Bliżej”. Odważna kreacja przyniosła Portman pierwszego Złotego Globa i nominację do Oskara. Na potrzeby jednej z kolejnych pozycji, „V jak Vendetta”, przemawiała ze świetnym brytyjskim akcentem i… ogoliła głowę. Niemałe ambicje sprawiły, iż absolwentka Uniwersytetu Harvarda dzisiaj najczęściej pojawia się w dramatach. Natalie wysoko plasuje się w rankingach „Naj…” nie tylko ze względu na urodę, lecz również zaangażowanie w działalność charytatywną. Miłym odkryciem są polskie korzenie aktorki związane z jej dziadkiem. Źródło grafiki: stylmiasta.pl Autorzy: Tomasz Lizak i Łukasz Młyniec

www.AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl AdAstra

19


20 grudzień 2010

Postêp prac nad budow¹ Instytutu Ochrony Zdrowia


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.