u
projekt z rekomendacją v
pasjonaci
w krainie czarów
Frank Lloyd Wright, amerykański prekursor architektury organicznej, byłby zachwycony, gdyby wiedział, że jego
zalecenie, aby „zespolić masywną i nowoczesną bryłę domu z naturą”, po wielu latach ma swoich zwolenników. Gdyby miał jeszcze świadomość, od czego się zaczęło w przypadku pewnej rezydencji na Podlasiu, doceniłby architekta – autora tego projektu – za wyobraźnię, a właścicieli – za odwagę i bezkompromisowość. Tekst i stylizacja: Helena Radziejewska‑Szwaj s Fot. Przemysław Andruk
4
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
5
u
projekt z rekomendacją v
Bazą rezydencji na Podlasiu był „klasyczny” betonowy sześcian, który w magiczny sposób ewoluował w nowoczesny obiekt architektu‑ ry. Autor projektu Tomasz Tubisz, właściciel pracowni Cubic‑Projekt z Bydgoszczy, w mi‑ strzowski sposób „obudował” pierwotną formę, dodając do niej nieco betonu, stali i dużo szkła. W efekcie powstała postmodernistyczna, oryginalna bryła z niezwykle intrygującym wnętrzem. Jej kształty przenikają się, a za‑ okrąglone formy wiją niczym wstęgi wokół betonowo‑szklanych elementów domu. Całość wpisuje się w ogród, który śmiało wnika do wnętrza przez ogromną szklaną ścianę, zachęcony miękko wypływającym z salonu drewnianym tarasem.
zgodny podział Właścicielom zależało na podziale domu na strefy, co można zauważyć już w konstrukcji budynku. Gzyms z blachy tytanowo‑cynkowej oddziela część parterową od piętra – strefy sypialnianej, która niczym wieża stoi na straży prywatności swoich mieszkańców. Salon został usytuowany na poziomie ogro‑ du, część jadalniano‑kuchenna nieco wyżej. Wnętrze to jest nieco przesunięte w stosunku do osi salonu, którego geometrii strzeże filar stojący na środku podestu. Kolumna nawiązuje formą do tybetańskich młynków, a jej autora‑ mi są Elżbieta i Andrzej Muszyńscy, właściciele pracowni Arta z Białegostoku. Odzwierciedle‑ niem formy podestu jest „owalny prostokąt” – występ ściany piętra, którą opasa fragment muru w postaci grubej, białej wstęgi.
tajemnicza ściana — Pochylona i podziurawiona ściana informuje o skali domu, o przestrzeni — mówi architekt Tomasz Tubisz. — Jest wsparciem dla całego wy‑ stroju wnętrza. Świadczy też o bezkompromisowo‑ ści właścicieli, którzy chcieli nadać swojej siedzibie absolutnie oryginalny charakter. Ściana prowadzi z holu do strefy prywatnej. W salonie przecina ją ekologiczny kominek, w którym ciepło utrzymują bazaltowe kamie‑ nie, a paliwem jest płyn na bazie spirytusu. Ko‑ minek ma imponującą długość trzech metrów, a wykonany został na zamówienie przez firmę Planika. — Element tej nietypowej ściany nie stanowi jedynie dodatku konstrukcyjno‑dekoracyjnego — twierdzi architekt. — Jak wstęga rozwija
6
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
się, tworzy przejścia, aby ostatecznie zamknąć się w owalnej formie. Swym kształtem nawiązuje do obłych linii w architekturze budynku. Najbardziej zaskakującym efektem, jaki udało się osiągnąć projektantowi, jest obecność ściany tam, gdzie jej się wcale nie spodziewamy. Jednym z takich pomieszczeń jest hol i po‑ kój obok gościnnej sypialni. W holu ukrywa się podręczna szafa, do której można wejść, przesuwając ruchomy fragment ściany. Jest to niezwykle praktyczne, efektowne i estetycz‑ ne rozwiązanie. Na przestrzeń holu można popatrzeć również z góry, z pokoju dla gości. Z tego miejsca nietypowa ściana zaskakuje jesz‑ cze bardziej – swoją asymetrią, skosami i skalą.
czas na relaks W salonie pod industrialnym fragmentem ścia‑ ny – przypominającym wielki plaster żółtego sera – znajduje się barek. Stanowi on świetnie pomyślaną kompozycję bezuchwytowych szafek i stołu z ukrytymi pod nim krzesłami. Wszystkie meble są fornirowane i lakierowane na wysoki połysk. W tle znajduje się intry‑ gująca czerwona ściana, stanowiąca jeden z najmocniejszych akcentów kolorystycznych w monochromatycznym wnętrzu. Dzięki niej, mimo niewielkiej przestrzeni, architektowi udało się uzyskać klubowy klimat wokół barku. Tuż za czerwoną ścianą kryje się kompleks relaksacyjnych pomieszczeń SPA z mokrą i suchą sauną jak z projektu Gaudiego, pokój wypoczynkowy i aneks z superkomfortową wanną Lotus Bay. Wanna została wbudowana w posadzkę na poziomie trawnika, dzięki cze‑ mu zwykła kąpiel zamienia się w odprężający seans w otoczeniu natury.
kino lub soczysta zieleń Kolejnym elementem salonu, z którego szcze‑ gólnie zadowoleni są właściciele, jest 12‑metro‑ wa połać szkła. Za pomocą podnośników może się ona unieść na wysokość pierwszego piętra, powiększając przestrzeń salonu o strefę ogro‑ du. Rozwiązanie to sprawia, że wiosną i latem granica między wnętrzem a naturą zwyczajnie się zaciera, a dom wypełniają zieleń, światło i powietrze. To jednak nie jedyna tajemnica tego okna. W górnej części laminowanej ramy ukryty jest pełnowymiarowy (5 x 4 m) ekran do projekcji filmów. W salonie króluje bogata w odcienie i faktu‑ ry szarość. Miękkie, przytulne kanapy, usta‑
7
u
projekt z rekomendacją v
W salonie uwagę
przyciągają meble włoskiej firmy Minotti.
8
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
9
u
projekt z rekomendacją v
Z antresoli rozciąga
się wspaniały widok na nowoczesny salon.
10
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
11
u
projekt z rekomendacją v
wione na wyspie dywanu, doskonale współ‑ grają z surową, betonową płaszczyzną ściany, której obecny wygląd wymagał wielu technolo‑ gicznych prób i eksperymentów. Na szczęście udało się uzyskać satysfakcjonujący efekt, który zadowolił projektanta i właścicieli. Na tle ściany stoją rzeźby – pamiątki z podróży go‑ spodarzy, m.in. do Afryki, Ameryki Łacińskiej i Indonezji. Na stoliku przy kanapach leżą albu‑ my z krajobrazami dalekich krajów, pozwalają‑ ce utrwalić w pamięci obrazy z wojaży. Dzięki połączeniu egzotycznych odmian drewna lapa‑ cho i merbau barwa podłogi w części dziennej zyskała specyficzną temperaturę. Zabieg ten osadził pozorną szarość wnętrza na rozgrzanej „ziemi”, przypominającej odległe lądy, do któ‑ rych lubią powracać domownicy.
apetyczna pomarańcza Stojąc tyłem do ogromnego, wychodzącego na ogród okna, widzimy gościnną kuchnię – kolejny mocny, kolorystyczny akcent. Odcień pomarańczowych szafek, zaprojektowanych przez Tomasza Tubisza, został wybrany po dwunastu próbach. Projektant, nieco wbrew powszechnym zasadom, zastosował w obrębie kuchni drewnianą podłogę – taką samą jak w salonie. Dzięki temu pomieszczenie wyda‑ je się bardziej przyjazne. Apetyczny odcień mebli kuchennych pobudza fantazję i skłania do kulinarnych eksperymentów. Na tle kuchni widnieje jadalnia, której oryginalnym elemen‑ tem jest wspomniana kolumna. W zestawieniu z kolorem pomarańczy jej forma tybetańskich młynków przywodzi na myśl orientalne klimaty.
Posadzka w części jadalni została ułożona z brazylijskich łupków kwarcowych, które stały się tłem dla designu najwyższej klasy – stołu Diamond firmy Molteni i nawiązujących kolorem do kuchni krzeseł Cassina. Nieopodal połyskuje lampa Fun Metal projektu Vernera Pantona.
droga do serca W pobliżu kuchni znajduje się sala telewizyj‑ na, wyposażona m.in. w dwa stoliki projektu Eileen Gray. Ścianę, na której zawieszono telewizor, pokrywają płyty tapicerowane białą tkaniną. Ich dekoracyjne pikowanie spowodo‑ wało, że ściana stała się bardziej przestrzenna. Z kolei z lewej strony pokoju kryje się „czaro‑ dziejska” łazienka dla gości, którzy w zakło‑ potaniu na próżno szukają klasycznej baterii przy oryginalnej umywalce. W jej roli mamy fragment granitowej ściany, po której woda płynie jak z wodospadu. Mroczne wnętrze rozświetla lampa Cobocho projektu Patricii Urquioli. W głębi, za łazienką znajdują się drzwi do nieoficjalnego serca domu – prywat‑ nej strefy gotowania – kuchni. Wstęp do niej mają jedynie wtajemniczeni.
kraina czarów Przekraczając intrygująco wyglądający otwór w olbrzymim „plastrze sera”, można się poczuć jak Alicja w krainie czarów. Wejście prowadzi nas do gabinetu, w którym obecne są silne ak‑ centy związane z egzotyką i naturą. Na straży porządku „stoi”, miękko ułożona na drew‑ nianej posadzce, zebra. Jej towarzyszami są dwa czarne łabędzie – krzesła Swan projektu
Usy tuowany obok strefy wypoczynkowej barek stanowi świetnie pomyślaną kompozycję bezuchwytowych szafek i stołu z krzesłami.
12
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
13
u
projekt z rekomendacją v
W gabinecie
rozgościły się dwa czarne łabędzie – krzesła Swan projektu Arne Jacobsena.
14
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
15
u
16
projekt z rekomendacją v
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
17
u
projekt z rekomendacją v
Arne Jacobsena oraz rzeźby i maski, pamiątki właścicieli z dalekich podróży. Biurko i część ścian we wnętrzu są drewniane. Panującej we wnętrzu atmosfery pracy, nie zakłóca żadna dodatkowa „obca” forma. Wykonana z tarcicy merbau, podłoga w nieregularne plamy została utrzymana w odcieniach brązów. Współgra ona z ogromną tubą schodów, które wyrastając z posadzki, pną się na pierwsze piętro. Prze‑ strzeń górnej kondygnacji budynku została rozdysponowana pomiędzy sypialnię dla gości z łazienką i dodatkowym pokojem, pokój córki z osobną łazienką oraz sypialnię właścicieli z łazienką i garderobą.
młodzieżowy styl Pokój dorastającej córki jest przestronny, nowo‑ czesny i niezwykle kolorowy. Transparentne lampy Fly firmy Kartell świetnie prezentują się na tle fototapety przedstawiającej miasto nocą. Do tego obrazu formą i kolorem nawiązują, wykonane na zamówienie, szafki. W poko‑ ju młodej damy królują przede wszystkim przedmioty, będące dziełami współczesnych, uznanych designerów. Półkę nad łóżkiem za‑ projektował Ron Arad, krzesła Ero/S/ i taboret‑ ‑wazon stworzył Philippe Starck (Kartell), a stolik Jolly – Paolo Rizzatto, także dla marki Kartell. Łazienka wyłożona jest lazurową i bur‑ sztynową mozaiką, którą dodatkowo ożywiają pomarańczowe meble i dodatki.
miękko i orientalnie Czekoladowy wystrój sypialni gospodarzy działa wyciszająco, a różowe dodatki wprowa‑ dzają do niej nieco egzotycznej aury. Ściana
18
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
za wezgłowiem łóżka, wyłożona miękkim welurem firmy JAB, sprawia wrażenie jakby pochodziła z innego świata. To efekt działania światła, dzięki któremu tkanina nabiera życia. Na chwilę odpoczynku zaprasza fotel Barce‑ lona projektu Ludwiga Miesa van der Rohe. Układając się na nim wygodnie, przez duże, okrągłe okno można podziwiać wciąż zmienia‑ jący się obraz pobliskiego lasu. Przy sypialni została usytuowana garderoba – jasna, przestronna, z częściowo przeszklo‑ nym dachem. Podłogę w tej części domu otula miękka, niczym trawa, po której najprzyjem‑ niej jest chodzić boso, kremowa wykładzina. Łazienka gospodarzy w pierwotnym założeniu miała być pokojem kąpielowym. — Z powodu ograniczonej przestrzeni, trzeba było jednak zrezygnować z tego pomysłu — wspo‑ mina projektant. — Nadałem więc jej wyraz orientalnego, trochę teatralnego buduaru. O cha‑ rakterze tego wnętrza decydują ciepłe materiały wykończeniowe, takie jak fornir dębowy i płyty marmurowe caffe latte. Meble, wykonane według projektu Toma‑ sza Tubisza, łączą w sobie wschodnią nutę z nowoczesną formą. Rozmieszczone wzdłuż ścian oświetlenie w formie lekkich abażurków pilnuje rytmu wnętrza, który zakłóca jedynie frywolnie ustawiona wanna.
piękna klasyka Wystrój wnętrza rezydencji na Podlasiu jest odzwierciedleniem pasji jego właścicieli. Pasji podróży, ale także przyjemności mieszkania w luksusowym i przytulnym domu. Szklana ściana, symbolicznie dzieląca salon i ogród
19
u
projekt z rekomendacją v
w gościnnej łazience
w miejsce klasycznej baterii pojawił się szemrzący wodospad.
20
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010
21
u
projekt z rekomendacją v
oraz płaszczyzna lasu widoczna w oddali świadczą o zamiłowaniu gospodarzy do na‑ tury i nieskrępowanej przestrzeni. Wszystkie pomieszczenia w tym niezwykłym domu są na swój sposób funkcjonalne, proste, a jedno‑ cześnie nieoczywiste w formie, przez co wydają się jeszcze bardziej niesamowite. Dużo zasług w kreowaniu klimatu poszczególnych wnętrz należy przypisać wyposażeniu. Stanowią je meble robione na zamówienie albo dzieła klasyków designu. Jacobsen, Panton, Urquiola, Starck, Bellini, Gray, van der Rohe – oto plejada gwiazd światowego designu. Podlaska rezyden‑ cja stała się dla nich sceną, na której mogły „za‑ prezentować” swoje największe i najciekawsze dokonania. Powstała w ten sposób prawdziwa kolekcja dzieł sztuki użytkowej XX w. Dobra‑ na do potrzeb mieszkańców, wiecznie piękna i praktyczna – cała magia współczesnego designu. — Przebywanie w tym domu to przyjemność dla ciała i ducha — zgodnie twierdzą właścicie‑ le. Z całą pewnością potwierdzą to również ich goście. q
arch. Tomasz Tubisz | właściciel pracowni Cubic Projekt w Bydgoszczy Minęło już trochę czasu od zakończenia tej realizacji i słyszałem na jej temat wiele pozytywnych opinii. Jednak najlepszą oceną są dla mnie słowa inwestorów, którzy opowiadają, jak dobrze im się tu mieszka i jak wspaniałych uczuć dostarcza im powrót do domu z podróży po świecie. Sukces takich projektów zawsze jest owocem doskonałej współpracy – zaangażowania inwestora oraz jego zaufania w umiejętności architekta. Taka wspólna odpowiedzialność za projekt tylko służy. Każdemu prywatnemu inwestorowi zawsze podkreślam: „To Wy, a nie ja, będziecie mieszkać w tym domu, musimy więc dużo o projekcie rozmawiać i być otwarci na potrzeby każdej ze stron”. Liczne informacje o potrzebach, życzeniach i marzeniach przyszłych mieszkańców pozwalają doskonale zrealizować każdy projekt. Dobra współpraca to połowa sukcesu, druga połowa to jego autor.
22
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 4/2010