SK Polski problem ustawy o promocji OZE - R. Gawlik

Page 1

PROJEKT

Edukacja zawodowa i obywatelska na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu Szkolenie dla Lokalnych Liderów Klimatycznych „Strażnicy Klimatu”

klimatu – energetyka, ekonomia, polityka Bystra, 24–26.10.2014

ZJAZD II Ochrona

Polski problem ustawy o promocji OZE Radosław Gawlik

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

edukacja dla dobrego klimatu


USTAWA O PROMOCJI ODNAWIALNYCH ŹRÓDEŁ ENERGII Historia straconej szansy Radosław Gawlik I.

Rozwój ustawy o OZE w Polsce w XXI wieku.

1. Do wejścia do Unii Europejskiej – w latach 2000-2001 ustawa o OZE przygotowana przez Grzegorza Wiśniewskiego (Instytut Energetyki Odnawialnej). - Nie udało się jej przeprowadzić przez rząd i Sejm. - Po przejęciu władzy przez koalicję SLD-PSL (2001- 2005 r.) – lobbyści węglowi – nastąpiła „konsolidacja sektora energetycznego” – stworzenie 4 państwowych monopolistów energetycznych (PGE, TAURON, ENEA, ENERGA). 2. Po wejściu do Unii Europejskiej - Dyrektywa o promocji OZE Termin transpozycji Dyrektywy OZE upłynął 5 XII 2010 r. Do chwili obecnej nie została w pełni transponowana, termin ostał przekroczony o blisko 4 lata. W Polsce do tej pory nie ma ustawy o OZE. a. Ustawa o OZE autorstwa Ministra Gospodarki - konsultowana ponad 1 rok (2012-2013) ze środowiskiem OZE (zróżnicowane interesy dużych wiatraków i innych OZE, w tym małych instalacji prosumenckich); - latem 2013 zatrzymano prace i wyrzucono projekt do... kosza. b. Nowy projekt ustawy o OZE – przygotowania przejmuje zespół przy Premierze Donaldzie Tusku (KPRM) – przygotowuje założenia (istotą projektu mają być licytacje w dół, czyli wygrywa ten, kto oferuje niższą cenę za dostawę danej ilości energii elektrycznej z OZE do sieci, jest to „oryginalne” polskie rozwiązanie, w tej formie nigdzie nie zastosowane, można podejrzewać, że łatwo nie zostanie wprowadzone w życie; w ten sposób, mimo, że ustawa przejdzie, rozwiązanie nie będzie działać!) i przekazuje projekt Ministra Gospodarki - jesienią 2014 projekt wpływa do Sejmu; - wysłuchanie publiczne w Komisji Sejmowej - wniosek PIS (antywiatrakowy), kilka dobrych, merytorycznych wystąpień pozarządowych organizacji ekologicznych (ekolodzy kompetentnie przypomnieli historię prac nad ustawami o OZE, stosunek do UE i porównania z innymi krajami; ich wystąpienia opisywały patologię współspalania, apelowali do posłów o poprawienie ustawy w ramach ich możliwości) - wniosek Radosława Gawlika, aby wrócić do projektu I Ministra Gospodarki. c. Co wniósł tzw. „mały trójpak” dla OZE i prosumenta? „Mały trójpak energetyczny” - nowelizacja ustawy Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw. Miał za zadanie wdrażać w pełniejszy od dotychczasowego sposób przepisy unijne promujące wykorzystywanie energii ze źródeł odnawialnych oraz regulujące wspólne zasady rynku wewnętrznego energii elektrycznej i gazu ziemnego. Wszedł w życie 11 września 2013 roku.

1


Plusy - uproszczenie procedur - aby zostać prosumentem lub czerpać energię z małych źródeł nie trzeba mieć licencji, dokumentów i zezwoleń, jakich wymaga się od wielkich elektrowni - dużych producentów energii; - gwarancja przyłączenia do sieci i odbioru prądu z małych OZE (mikrowiatraki, fotoogniwa, biogazownie, biomasa, etc.) Minusy - dyskryminacja prosumentów - cena prądu sprzedawanego przez nich do sieci ustalona została na 80 % ceny średniej z ubiegłego roku, bez kosztów przesyłu, to jest ok. 16 groszy/ KWh (podczas, gdy cena kupna 1 kWh wynosi ponad 50 groszy za 1 kWh). d. I tak to „wsparcie dla prosumenta” nie działa: - przykład: fotoogniwa założone na wszystkich szkołach w gminie Gubin i w części gminy Brody latem 2014 r. nie zostały przyłączone do sieci do chwili obecnej. - NGO Clienth Earth wnosi Skargę do Trybunału Konstytucyjnego na naruszenie konstytucji RP – ustalone 80 % ceny to dyskryminacja małych podmiotów. II. Planowa kampania lobby rządowo-koncernowego walki z OZE ( zagrożenieprzykład Niemcy) Prof. Jan Popczyk nazwał lobby węglowo-energetyczne WEK - Wielka Energetyka Korporacyjna. WEK walczy z UER - Urządzeniami Energetyki Rozproszonej (OZE plus EE efektywność energetyczna). 1. Groźba Komisji Europejskiej nałożenia kar wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości (TS) za niewdrożenie dyrektywy o OZE – ok. 130 tys. € kary za każdy dzień, od momentu wyroku Trybunału Sprawiedliwości, do czasu wdrożenia dyrektywy. 2. Wstępny projekt Polityki energetycznej Polski do roku 2050 – jesień 2014. Plusy - dokument sam w sobie jest niezbędny dla planowania polityki klimatyczno-energetycznej - przeprowadzona analiza 3 scenariuszy (uwaga: jeden już został wybrany) - zauważenie roli efektywności energetycznej i oszczędzania energii - pojawia się prosument - marginalizacja roli węgla brunatnego Minusy - brak analizy wariantu opartego na rozwoju OZE i efektywności energetycznej - wybrany tzw. wariant zrównoważony to… wariant oparty na węglu i energii atomowej - dyskryminacja OZE i niedoszacowanie potencjału rozwoju (tylko 15% do 2020 r., utrzymane do roku 2050, czyli bez rozwoju OZE przez 30 lat!) - promocja tzw. czystego węgla i przeznaczenie na jego rozwój funduszy, które mogłyby wspierać OZE i EE - przecenienie roli gazu łupkowego - planowany dalszy sprzeciw wobec polityki klimatycznej

2


Szerszy komentarz w tekście: Węglowa autarkia – bezpieczna energia dla każdego? http://bit.ly/1yHwcs2 www.eko.org.pl 3. Przykład Niemiec a. Polski mit powtarzany przez WEK - „OZE to margines”, potrzebujemy dużych elektrowni węglowych czy atomowych by zapewnić Polakom energię. b. Energiewende w Niemczech - transformacja energetyczna - ok. 40 tys. MW mocy – wiatr - ok. 35 tys. MW mocy – fotowoltaika - w 2013 r. były dni, gdy w Niemczech cała energia w sieci elektrycznej pochodziła z OZE (słonce i wiatr, biomasa - biogazowe). Dla porównania: zapotrzebowanie Polski na energię elektryczną w szczycie w zimie, przy wielkich mrozach, to ok. 25 tys. MW. Energiewende, czyli transformacja energetyczna, została wprowadzona w Niemczech z powodów ochrony klimatu, dla rozwoju gospodarki niskowęglowej, redukcji zanieczyszczeń, rozwoju nowych miejsc pracy oraz uniezależnienia się od importu energii. Zakłada: - odejście od atomu i węgla, - w 2050 r. 80-95 % energii będzie pochodzić z OZE, - poprawa EE o 100% do 2030 r. Po przeprowadzeniu tych zmian Niemcy, będą mieli 6-8 razy lepszą efektywność energetyczną od RP w 2030 r, jeśli Polska nic nie zrobi, a na razie nie wiele robimy ( ustawa o efektywności energetycznej jest właściwie martwa, nie przynosi żadnego widocznego postępu). III. Dotychczasowe instrumenty rozwoju OZE w Polsce. 1. Zielone certyfikaty oraz konieczność zakupu rosnącej ilości prądu z OZE przez zakłady dystrybucji energii. Zielony certyfikat do dokument potwierdzający, że dana jednostka energii elektrycznej produkowanej przez firmę pochodzi z odnawialnych źródeł. Zielonymi certyfikatami można handlować. Zakład energetyczny musi posiadać odpowiednią ilość zielonych certyfikatów lub uiścić opłatę zastępczą. Zielone certyfikaty stanowią w założeniu wsparcie dla rozwoju OZE. a. Rozwój dużych farm wiatrowych - negatywny stosunek do tej formy energetyki (postulat i ustawa proponowana przez PiS – 3 km odległości od zabudowań, w praktyce uniemożliwia ich lokalizację), inicjatywa STOP WIATRAKOM, - możliwość budowy większości farm, poza morzem – tzw. offshore,

3


- mikrowatami ok. 5-20 kW (domy). b. Rozwój współspalania węgla i biomasy. Współspalanie polega na spalaniu biomasy z węglem, co w Polsce zaliczane jest do produkcji „zielonej energii”. W ten sposób możliwe jest uzyskanie wsparcia dla energetyki węglowej pod szyldem produkcji czystej energii. Nigdzie w Europie i na świecie nie nastąpiło na taką skali! Skandaliczny wymiar współspalania: A. Przekręt finansowy, B. Kompletny nonsens i oszustwo klimatyczne – biomasa spalana z węglem jest transportowana z drugiego końca świata (np. łupiny orzecha kokosowego z Azji), co oznacza większe emisje, C. Niszczenie urządzeń niedostosowanych do spalania biomasy, D. Wzrost zagrożenie pożarami w elektrowniach (zdarzyły się już co najmniej 2 w dużych elektrowniach), E. Wysysanie środków na rozwój rzeczywistych OZE, zablokowanie rozwoju energetyki obywatelskiej – prosumenckiej. WEK – głowni beneficjenci współspalania to koncerny rządowe: - z 15 mld dotacji za zielone certyfikaty z lat 2006-12 aż 12 mld trafiło do WEK, - tylko 3 mld na rozwój OZE – głównie duże turbiny wiatrowe. Rząd obiecał wycofanie się z tego procederu w ustawie, którą wyrzucono do kosza. W ustawie obecnie procedowanej („aukcje w dół”) – planuje się utrzymanie tego procederu zmniejszając jedynie skalę finansowania i zmieniając nazwę na spalanie wielopaliwowe. W 2014 roku 4 polskie organizacje pożytku publicznego złożyły skargę do Komisji Europejskiej na współspalania jako „niedozwoloną pomoc publiczną”. 2. Dotacje, przyznawane przez ostatnie kilkanaście lat z NFOŚiGW i WFOŚ na zakup kolektorów słonecznych - obecnie ok. 230 tys. kolektorów na dachach, prosumenci i rozwój sektora prosumenckiego – firmy dostarczające kolektory - CWU ze słońca 3. Program Prosument NFOŚiGW - wsparcie fotoogniw na domach - do 40 % dotacji do ceny zakupu, - program miał wystartować we wrześniu 2014 roku.

4


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.