w 01
itajcie
numerze
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
2
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
witamy
pnt magazine
3
numer zerO jeden taki niby początek nr.01 / czerwiec 2013
6 12 14 16 20 38 42 82 86 94 104 110 112 114 120 124 126 128 130
redakcja: Bartosz Giszter - tekst / skład / wizja Błażej Giszter - sekretarz redakcji / wizja Maciek Heski - pisarz / poprawiacz Dorian Klimza - załatwiacz / wtyka Michalina Rutkowska - dyrektorowa fotoreporterzy: Adam Chrobak Michał Gurgul Artur http://czerwoneszprychy.tumblr.com/ Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński www.szarzynski.wordpress.com Wojciech „Jr” Mszyca www.flickr.com/photos/wojszyca Michał Maciąg www.michauem.blogspot.com Damian „DRYEYE” Śmigielski www.damianoner.tumblr.com Bartosz Giszter www.zenitme.com współpraca: brakeless bandits inglorius bikers gop bmx
słowo od dyrektora knight riders ideologia / reklamy miasto katowice łorkaut rowerem do szkoły i pracy kato wielka pętla przyjezdni pnt soldier gop bmx crew - brakeless bandits kopenhaga z okładki wydarzenie - Röwerhead mati parkowanie death race terminarz ogłoszenia
okładka: to fake - miał być ktoś sławny na okładce, ale w sumie Wojtek i Marek ładnie to wydziergali za co dziękujemy! Kontakt: pntmagazine@gmail.com znajdziecie nas tu: www.facebook.com/pntmagazine www.instagram.com/pntmagazine
4
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
livewrongfoundation
Magazyn robiony: bez budżetu bez szefów bez pracowników bez umów bez terminów bez pośpiechu bez cenzury po nocach na zajawie dla was!
Wielkie dzięki: dla wszystkich, którzy wyszli na rower, zrobili zdjęcia, napisali coś, poprawiali błędy, robili kawę, naprawiali rowery, przyjmowali naszą bandę, pisali do nas, że jest zajawka i pomagali w każdy inny sposób.
Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
spis treści
pnt magazine
5
numer zerO jeden
„Wolność jest to prawo robienia tego, co się chce, i przeszkadzania innym w robieniu tego, czego chcą.”
taki niby początek nr.01 / czerwiec 2013
słowo od dyrektora touru
6
Henryk Sienkiewicz
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
i słowo ciałem się stało Witajcie, Numer 00, który obciążony był wszelkimi możliwymi błędami i był raczej testem tego, co jest możliwe, miał zostać usunięty żeby nie było siary, ale postanowiłem go zostawić. Głównie dlatego, że widać postęp - chociaż wiele jeszcze do poprawienia. Niesamowicie dużo się dzięki niemu wydarzyło i pomogło nam zacząć robić ten magazyn naprawdę. Mało kto w to wierzył, ale jest: numer 01! Na chwilę obecną, z tego co wiemy to najprawdopodobniej jesteśmy najlepszym magazynem rowerowym na świecie, biorąc pod uwagę jakość wykonania i treść w stosunku do budżetu (wciąż 0,00pln). Do tej pory jedynym powodem robienia magazynu była chęć sprawienia przyjemności znajomym, czyli taki sam, jak powstania PNT w ogóle. Skoro jednak nasz magazyn przejrzało/przeczytało 5 tysięcy osób, to może jednak będzie on jeszcze po to, żeby udownodnić wszystkim, że można robić coś na zajawce. Nie ma żadnej pewności, czy będzie numer 02, ponieważ nie jesteśmy bogatymi nastolatkami, którzy robią to z nudów. Więc traktujcie każdy numer jak ostatni :) Jestem głęboko przekonany, że to może się udać, ale nie bez Waszej pomocy. Chciałem jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy pomagają i którym chce się wyjść na rower i potem coś jeszcze z tym zrobić. W środku znajdziecie odpowiedzi na wszystkie nurtujące Was pytania typu: o co tutaj chodzi? Miłej lektury, a potem miłego jeżdżenia.
Bartosz Giszter
Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
słowo od dyrektora touru
pnt magazine
7
8
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
9
HIGH QUALITY MESSENGER BAGS BACKPACKS PEDAL STRAPS & ACCESSORIES HAND MADE IN POLAND www.veganski.blogspot.com www.facebook.com/Veganski veganski.pl@gmail.com
rider: mjulovesu photo: zenitme
knight riders zdjęcia: Adam Chrobak
12
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
13
#02 tematy & newsy Jeżeli robisz/robicie coś, co może nas zainteresować, niekoniecznie w Katowicach (działamy według idei myśl/publikuj globalnie, działaj lokalnie), to dajcie nam znać, może uda się to zrobić razem lub jakoś pomóc. Tylko nie piszcie, błagamy, że jedziecie w 10 osób na masę krytyczną i w załączniku dodajecie 3 zdjęcia wykonane Waszą nokią z 2006 roku. Wiemy, wiele się dzieje i nie brakuje spektakularnych wizji. Wielu z Was robi świetne zdjęcia, wielu z Was potrafi coś zabawnie i krytycznie opisać, Wasze talenty i rewolucyjne dusze nie miały do tej pory odpowiedniego medium, ale teraz jest szansa, żeby Waszą zajawkę wykorzystać w celu zmiany. Wszystko zaczyna się w naszych głowach.
14
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
CHCESZ reklamę Reklamy są i będą, z tym małym wyjątkiem, że nasze staramy się robić sami lub robią je zdolniejsi od nas. Nie wszyscy są godni zareklamowania się, zasada jest prosta - im bardziej podoba nam się to, co robicie tym tańsza będzie reklama - opcja ekstremalna jest taka, że nie płacicie nic, a my kupujemy od Was coś fajnego, bo tak bardzo nam się podoba. Kryteria zniżki są proste: robicie coś fajnego, wspieracie ludzi z Waszego środowiska, robicie to, co lubicie porządnie i uczciwie, działacie lokalnie, jest zajawa. Jeżeli jesteście chciwą korporacją, która chce wcisnąć coś rowerzystom, nie ma problemu - stać Was! Kontakt: info@pntmagazine.gmail.com
przekaz
pnt magazine
15
love & 16
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
& HATE miasto katowice nieczynne do odwołania Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca miasto
pnt magazine
17
nadzór budowlany Firmy Mur&beton zdjęcie: Artur / www.czerwoneszprychy.tumblr.com
Częścią holdingu PNT jest firma MUR&BETON zajmująca się nadzorem budowlanym i kontrolą jakości. Przyjeżdżamy na każde wezwanie.
18
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
19
łorkaut
tekst: BłażejG / zdjęcia: według podpisu
tak się to robi. w środku tekst - kwintesencja naszej ideologii i drogowskaz na przyszłość.
20
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
21
22
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
23
Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
24
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
25
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
26
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
27
Artur / www.czerwoneszprychy.tumblr.com
28
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
łor kau t
Być może na wiosnę zauważyliście, że zima pozostawiła ślad na Waszej sylwetce (trochę sadła, mniej siły, totalny brak kondycji) i trochę kurzu na waszych rumakach – ale spokojnie, nic straconego! Nie czas na łzy! Czas na trening, krew, pot i właśnie łzy – czyli po naszemu Łorkaut!!! Ale spokojnie, cytując litewskiego filozofa Roberta Burneikę nie od razu Rzym SIŁĘ zbudowano... Pytanie rodzi się samo: No to jak?
„Każdy z Was jest tutaj z własnych powodów. Nikt, absolutnie nikt Was tu nie zapraszał i nie jesteście tu mile widziani. Przygotujcie swe dusze, bo teraz Wasze ciała należą do nas.”
Dobry program i jego wykonanie to podstawa! Każdy z nas sięgał po rady różnych miszCzów (http://www.youtube.com/watch?v=3yicvXejknk i http://www.youtube. com/watch?v=dnBhn7YSsnM). Chociaż bardzo ich polecamy, to jednak tylko mały krok w podróży liczącej milion mil. Jeżeli więc chcesz szybko dojść do formy i aby twe ciało, a przede wszystkim umysł, szybko osiągnęło level PNT Soldier, rower musi stać się twoim przyjacielem, a mózg – co może wydać się dziwne – wrogiem i musisz przybyć na Łorkaut!!! ŁORKaUt to MMA ćwiczeń fizycznych. To nieszablonowa kompilacja różnych form i jeszcze różniejszych treści, od starożytnych technik wschodu po najnowsze, najgorętsze trendy rodem z USA. To nie tylko ćwiczenia, to Stan UmYSŁU! Łorkaut da Ci siłę konia i sprawność małpy, ale przede wszystkim wprowadzi Twój umysł na inny poziom. Przedsmakiem niech będą zdjęcia z tego cyklu, a daniem głównym twoja obecność na Łorkaucie! Tylko przemierzając ulice naszego miasta w tygodniu zajrzysz w głąb siebie i poczujesz, że możesz stać się PNT Soldier! Jeżeli po przeczytaniu tego tekstu w twojej głowie jest tylko jedno słowo: Łorkaut!, to dobrze lecz przygotuj się na piekło i chaos bo właśnie z tych 2 rzeczy rodzi się najprawdziwsze piękno i nieposkromiona siła!
łorkaut
pnt magazine
29
Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
30
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
łorkaut
pnt magazine
31
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
32
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
33
34
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
foto: Bartosz giszter / www.zenitme.com
let it be
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
let it be
pnt magazine
35
36
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
zdjęcie: Adam Chrobak
Ĺ‚orkaut
pnt magazine
37
Rowerem do szkoły i pracy. tekst: MH / zdjęcia: PNT
Wbrew staraniom władz i różnorakich korporacji zarządzających miastami, coraz więcej z nas dojeżdża - lub próbuje - do pracy, szkoły czy na zakupy rowerami. Powodów tego może być wiele: ubożenie społeczeństwa, moda, kwestie zdrowotne czy najzwyklejsze zboczenie. Gdzieniegdzie śmiałkowie tacy mogą się natknąć na specyficzny gatunek infrastruktury miejskiej - ścieżkę rowerową. Wg Nonsensopedii (http:// nonsensopedia.wikia.com/wiki/Ścieżka_rowerowa), zjawisko to jest efektem „dobrego poczucia humoru budowniczych oraz projektantów. Zachęca rowerzystów do korzystania z jezdni. Dzięki ciągłemu zainteresowaniu władz samorządowych, ścieżki rowerowe są urozmaicane znakami drogowymi, koszami na śmieci, słupami oraz wysokimi krawężnikami, aby, broń Boże, żaden rowerzysta nie zasnął podczas jazdy. Z założenia ścieżka rowerowa miała służyć dla rowerów, ale często widziane są też skutery, piesi, samochody, samoloty, helikoptery i promy, a także czołgi.” Kto kiedykolwiek z nieuwagi znalazł się w pobliżu takiej struktury, z pewnością zgodzi się z powyższym opisem. Teoretycznie obowiązkowa dla rowerzystów, najczęściej w praktyce okazuje zupełnie
nieprzejezdna, nieprzyjazna czy wręcz niemożliwa do manewrowania. Począwszy od nawierzchni, którą wymyśla osobnik niezaznajomiony nawet z kształtem roweru, poprzez standardowe umiejscowienie ścieżek - pomiędzy budynkiem a chodnikiem, lub jako część chodnika; znikome oznakowanie tras; a skończywszy na totalnym braku poszanowania prawa czy wręcz pogardzie dla pełnoprawnych uczestników ruchu, jakimi są rowerzyści. Ostatnio nawet ołtarze zaczęły wyrastać na środku ścieżek. Powyższa definicja nie jest niestety satyrycznym, przewrotnym podejściem do tematu: tak po prostu jest. Osobiście się spotykam codziennie z tabunami wirtualnych cyklistów, którzy już nawet nie reagują na nadjeżdżający rower. A jeśli reagują - np. na uprzejme zwrócenie uwagi - to w sposób balistyczny. Dzięki takim osobom już miałem okazję dowiedzieć się wielokrotnie, jakim to jestem pojebanym debilem. Są to bardzo cenne i darmowe sesje psychoanalityczne, dzięki którym wiem, co ze mną jest nie tak. Jeśliby spojrzeć
38
pnt magazine
obiektywnie, z boku, na naszą małą, chorą zajawkę, to faktycznie zaczyna docierać do mnie, że w fanaberii swej nie jesteśmy normalni, że właściwie jesteśmy zagrożeniem dla porządku publicznego i samych siebie. Na szczęście większość Prawdziwych Polaków stoi na straży tradycji i broni Ojczyzny przed zgniłym wpływem Zachodu, gdzie już dawno zaczęto odchodzić od racjonalnego sposobu podróży na rzecz ekoterroryzmu i dekadenckich praktyk. Polska przedmurzem automobilizmu! Boję się, że dla mnie już za późno i nie będę w stanie wyrwać się z tragicznej spirali cyklizmu. Ale przed Wami być może jest jeszcze szansa, nadzieja na ujrzenie błędu i opanowanie się. Dlatego prosimy Was gorąco o Wasze powody dojeżdżania wszędzie rowerem, doświadczenia i refleksje. Niniejszym otwieramy „puszkę z Pandorą” nowego cyklu pt. „Rowerem do szkoły i pracy”, gdzie publikować będziemy Wasze listy i zdjęcia z linii frontu.
online magazine issuu 01 / 2013
rowerem do szkoły i pracy
pnt magazine
39
rowery części akcesoria Street Fashion www.asphaltbikes.com www.facebook.com/asphaltbikes photo: zerosixone rider: maciek
42
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
kwp
pnt magazine
43
kato wielka pętla
kato lifornijska wielka pętla W połowie maja odbył się już drugi przejazd po Katowicach i okolicy, czyli Katowice Wielka Pętla. Jest to specjalna edycja PNT, w której znowu udało się zebrać kilkudziesięciu oszołomów, by w masie swej zalali centrum Katowic oraz pobliskie lasy. Przejazd polega (zgodnie z tradycjami PNT) głównie na wielokrotnych postojach serwisowych oraz kilometrowych kolejkach po napoje. Wskazane jest także czekanie na maruderów oraz zostawianie osób rannych lub zwyczajne gubienie się na szlakach. W tym roku także wybór trasy sprawił, że wielu słabszych psychicznie uczestników zrezygnowało z obawy o własne tyłki i dętki. Tym gorzej dla nich! PNT zawsze wynagradza swoich wyznawców wyśmienitym towarzystwem przy szklaneczce piwa oraz kawałku prawdziwej pizzy w Len Arte. Na szczęście (nietypowo w tym roku) komunijna niedziela okazała się także łaskawa dla nas i uraczyła nas fenomenalną pogodą - niektórzy zdobyli sprawności Solarianki i Spieczonego Raczka.
stanęli na wysokości zadania i zapewnili solidny ładunek węglowodanów w postaci konfitur A To Dobre, świeżych tostów i jogurtu z muesli. Nasi przyjaciele ze Złej Buki i gliwickiego Kafo również stworzyli przystanek dla uczestników spragnionych fantastycznej kawy. Kiedy już wszyscy się nażarli, peleton ruszył na wschód. Pierwszym punktem postojowo-widokowym była hałda na Alpach, z której z niewyjaśnionych powodów Pan Kolega na góralu postanowił zjechać na twarzy, jakby rower był niewystarczający. Następnie udaliśmy się na słynne ranczo, gdzie można się śmiać. Nie mogło także zabraknąć bezsensownych objazdów wokół Ronda, które na pewno spodobały się samochodziarzom.
Stałym punktem programu, od którego wszystko się właściwie zaczyna, jest uroczyste śniadanie w KATO. Jak przed rokiem, Dominik, Michał i ekipa z KATO
Rozpędzona masa postanowiła rozdziewiczyć dworcowo-galeriową waginę, i skutecznie (z winy świateł oczywiście) zablokowała wjazd do tunelu. O dziwo, zdarzenie to spotkało się z życzliwą reakcją policji, czego nie można powiedzieć o radiowęzłowym kaznodziei, który z uporem maniaka nawoływał do abortowania się z jego poletka.
44
pnt magazine
W trakcie morderczego podjazdu ulicą Kościuszki strategicznie wypłynęła tradycyjna awaria sprzętu, co przelało czarę goryczy, powodując otwarty bunt uczestników. Z racji kolejnego w tym roku święta zamkniętych sklepów, wymuszono na organizatorach postój na BP, gdzie 60 osób na rowerach wykończyło promocje na małe browarki, powodując jeszcze większy zamęt. W tym momencie kontrolę nad wydarzeniem przejął Mati, co skończyło się fatalnie (czytaj na stronie 120) Niezwykle przyjemny przejazd przez las plus szybkie napojenie nad stawem Janina wprawił nas ponownie w dobry nastrój, przygotowując na odwiedziny przepięknego Nikiszowca oraz uczczenie święta zamkniętych sklepów pod lokalnym kościołem. Stamtąd już raz-dwa, przez Muchowiec (znowu awaria), dojechaliśmy do mety na Mariackiej, rozbijając się na podgrupy gastronomiczne. Było pięknie!!!
online magazine issuu 01 / 2013
zdjęcie: M. Gurgul
kwp
pnt magazine
45
46
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
kwp
pnt magazine
47
48
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kwp
pnt magazine
49
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
50
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kwp
pnt magazine
51
bikes v
52
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
vs cars
kwp
pnt magazine
53
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
54
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
Kato Wielka Pętla
pnt magazine
55
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
56
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
kato wielka pętla
pnt magazine
57
zdjęcie: M. Gurgul
58
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
zdjęcie: M. Gurgul
Kato Wielka Pętla
pnt magazine
59
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
60
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
kwp
pnt magazine
61
M. Gurgul
62
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kato wielka pętla
pnt magazine
63
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
64
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
kwp
pnt magazine
65
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
66
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
kwp
pnt magazine
67
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
68
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kato wielka pętla
pnt magazine
69
we come in peace! sometimes
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
70
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
kwp
pnt magazine
71
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
72
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
kwp
pnt magazine
73
74
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
kwp
pnt magazine
75
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
76
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kwp
pnt magazine
77
78
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Zbigniew „ZETESIK” Szarzyński / www.szarzynski.wordpress.com
kwp
pnt magazine
79
Naszym skromnym zdaniem było to absolutnie genialne wydarzenie, wobec czego postanowiliśmy w tym roku zrobić to jeszcze raz, na zakończenie sezonu! Wszystkich, którzy jeszcze z nami nie jeździli a chcieliby, uprzedzamy, że nasze akcje nie mają nic wspólnego z imprezami typu masa krytyczna i inne usankcjonowane, pseudofajne przejazdy z asystą wszystkich służb mundurowych. Nie pytamy nikogo o zgodę, jeśli chcemy pojeździć na rowerze w naszym mieście, i Wy też nie powinniście. Do zobaczenia już wkrótce na kole!
80
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
spoko sale 15 czerwca sobota
i wiele innych
sklep Sokolska 78 40-087 Katowice Mon - Fri: 10:00 - 20:00 Sat: 10:00 - 16:00 www.facebook.com/spokospot tittle of the article
pnt magazine
81
przyjezdni dlaczego to robicie? zdjęcie: Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
Zbigniew: KWP polecił mi Szymon i jestem mu za to dozgonnie wdzięczny; choć w sile wieku, jestem zafascynowany tym co robicie, dzięki Wam odkrywam KATO na nowo.
Michał: Głównym powodem był Dawid Sojka, który polecił mi ten event, w sumie to nie tyle co event ale i ludzi - przesiąkniętych zajawką do szpiku kości, takich których na tej planecie brakuje. Organizowanie takich wypadów to zajebista sprawa (nawet z socjologicznego punktu widzenia), a ja akurat złożyłem fixa to i wybrałem się z nim do Kato, a przy okazji pomotałem trochę fot, które zapewne są gdzieś w PNT mag 1! Oby więcej takich wydarzeń! BTW: Kto pisałby się na PNT przez Polskę?
Dawid: Dla mnie liczy się pasja, wspólna zajawka i pokazanie ludziom, że można z tak banalnej czynności czerpać fun... A takich ludzi jak „MY” robiących to, co kochamy nie ma wiele:)) A tak naprawdę chciałem damskie pośladki i spoconego Błażeja:D H5!
82
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
przy-jezdni
pnt magazine
83
pnt is c 84
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
coming holy shit
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
pnt magazine
85
Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
artur
pnt soldiers
stary ale... Artur jest stary, jeździ na czymś, czemu bliżej do wózka inwalidzkiego niż do porządnego ścigacza na PNT, łatwo się męczy i dużo poci. Musi się rozpędzać przed każdym wzniesieniem, żeby w ogóle podjechać. Nadrabia gadżetami braki w kondycji oraz technice, ponieważ ma więcej hajsu niż inni. Artur ogólnie jest raczej beznadziejnym przypadkiem...
Dlaczego robimy wywiad z Arturem? Bo Artur był na większej ilości PNT niż Wy razem wzięci, zasrane pimpusie! Artur był na większej ilości PNT niż organizatorzy PNT! Artur to PNT!!! Na kolejnej edycji, gdy zobaczycie kałużę na drodze, to możecie ściągnąć koszulkę, po której Artur przejedzie, żeby nie brudzić opon i możecie to potraktować jako zaszczyt. Czapki z głów!
86
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
pnt soldier
pnt magazine
87
artur Na czym jeździsz Electra Straight 8. Nie zamieniłbym tego roweru na żaden inny, z wyjątkiem jednego (o tym za moment).
Ulubiona część Twojego roweru Opona. Ma trzy cale szerokości. Jak się ostro zahamuje (mam torpedo), piszczy o asfalt jak samochód kręcący bączka.
Na ilu edycjach PNT byłeś, która była najlepsza Prawie wszystkich. Pamiętam, że opuściłem trzecią, ale przedstawiłem usprawiedliwienie od rodziców. Najlepsze są oczywiście wyjazdy do Pszczyny, bo to same przygody, wspomnę kilka: odpadający pedał dzieciaka z mamą i jej przyjaciółką, zgubiony i znaleziony telefon Ronnie’ego, przeprawa przez nasyp kolejowy, 4 kilometry w bezsensownym kierunku za namową Bednara, Dorotka na składaku, plądrowanie knajp w Pszczynie w podgrupach, śmierć Olprana Marka - a to wszystko tylko w jedną stronę. Ostatnie KTW też było przednie, w grupie 70 ludzi czułem się jak Darth Vader na Death Star. Każde PNT jest dobre.
Najlepsze miejsce, w którym jeździłeś na rowerze Katowice, bo są jak salceson. Są zbiorem dzielnic, osad, kolonii robotniczych, z których każda miała swoją historię, architekturę, autonomiczny cel i byt. Wystarczy przejechać kilkaset metrów rowerem, żeby znaleźć się w innym świecie. Pełno tu kontrastów. Przykłady: przejazd w poprzek Mikołowskiej, od Wujka do parku Kościuszki. Szopienice, a za nimi ścieżka dookoła stawu Mora-
88
wa. Ulica Markiefki i to, co się dzieje na terenie KWK Katowice. Równie blisko jest wspaniała zieleń, np. bukowy las za Murckami w kierunku Lędzin. A niedaleko księżycowy krajobraz na hałdach wełnowieckich, w Murckach, Bożych Darach, za Starymi Panewnikami. Nie mówię tak, bo lubię Katowice - lubię Katowice, bo tak tu jest.
Najgorsze miejsce, w którym jeździłeś na rowerze Katowice. Wzrusza mnie nowy „pas” dla rowerzystów pod wiaduktem obok Rialta: całe 50 metrów po których można swobodnie jechać rowerem, a przed i po trzeba prowadzić po chodniku. Wypas! Lepiej byłoby bez takich dzyndzli, bo można by wtedy grzać przepisowo ulicą. Niedawno byłem w Berlinie i przejechałem 8 km w linii prostej przez środek miasta, cały czas ścieżką, bez bicia kołem w krawężniki i pieszych.
Najgorsza gleba / kontuzja Rok temu, na ulicy Adama zaraz od strony 3 Maja. Jest tam taki piękny wiraż w lesie, rozpędziłem się i za bardzo złożyłem się w zakręcie. Poleciałem po asfalcie parę metrów. Wstałem ubawiony swoją głupotą, sprawdziłem rower, był ok, i wtedy zauważyłem odrapanie i obicie przedramienia. Widząc je dziwiłem się, że nic nie złamałem. Cud jak co dzień w tym kraju. Więcej gleb nie pamiętam, chyba za duży i za ciężki rower mam, żeby często zaliczać.
Wymarzony rower Budnitz. Nie wiem tylko, czy No. 1, czy ten z większym przednim kołem. To jedyny rower, który mógłby mi zastąpić Straight 8.
pnt magazine
Czy jeździsz na rowerze do pracy / szkoły. Dlaczego nie? Nie. Do Gliwic trochę daleko, musiałbym jeździć drogami, na których jest chamówa. Usprawiedliwiam się, że autem wracam szybciej i mam więcej czasu po robocie na jazdę po mieście.
Najgorsza awaria roweru / lać Za dzieciaka, nowa kolarka Sprint 2, wielka radocha, pierwsza jazda, cisnę ostro na pedały, jeden się urwał i poleciałem kroczem na rurkę.
Berlusconi / Putin / Kim Dzong Un / Chavez / Franciszek / Uszok - wybierz Franciszek. Porozmawiałbym z nim o terminie zakończenia okupacji Polski przez Watykan.
Dlaczego głosowałeś na Uszoka? Bo mi się pomylił z Usherem.
NOSPR / MŚ / GKS / CKK / BWA / ZUS / UM - wybierz MWW
Ścieżka / ulica / chodnik ścieżka -> ulica -> chodnik -> ulica -> chodnik -> ulica -> ścieżka -> chodnik -> ulica -> chodnik -> kawa -> chodnik -> ulica -> ścieżka -> chodnik -> ...
Jakieś ostatnie słowo / pozdrowienia? Pozdrawiam Naszych Towarzyszy!
online magazine issuu 01 / 2013
alfons mucha
sztuka
pnt magazine
89
keep the wheels turning Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
90
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
91
gop bmx 20”
94
GOPBMX podczas ostatniej Majówki odwiedził czeskie strony a konkretnie stolicę Krecika, Pragę. Miasto iście stworzone dla rowerów, nic tylko eksplorować z dwoma kołami pod pachą. Wyjazd w 100% relaksacyjny, na pełnym luzie, aż łza w oku się kręciła na myśl, że trzeba wracać do katowickich standardów. tekst i zdjęcia: gop bmx
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
gop bmx
pnt magazine
95
96
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
GOP BMX
pnt magazine
97
Bartek Skurczynski, foto: maczucz / www.maczucz.deviantart.com
98
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
www.gopbmx.pl www.facebook.com/gopbmxx?fref=ts
gop bmx
pnt magazine
99
100
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
foto: Kuba Banak www.allday.pl www.bmxforever.pl www.facebook.com
PTG katowice
tittle of the article
pnt magazine
101
102
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
love for the city
katowice paderewa Damian „DRYEYE” Śmigielski / www.damianoner.tumblr.com
tittle of the article
pnt magazine
103
104
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
105
crew
tekst i zdjęcia: brakeless bandits
Z przyjemnością prezentujemy kolejną ekipę rowerowych wariatów, tym razem z Krakowa. Nie jest zaskoczeniem, że nie samym PNT Polska się kręci - takich pseudoformalnych grup jest więcej, może nawet w każdym mieście coś się dzieje. Chcemy cyklicznie pokazywać Wam takie społecznie pożyteczne organizacje, więc jeśli to właśnie Ty, albo Ty, należycie/przewodzicie takim zgrajom, odezwijcie się!
Skąd pomysł na brakeless bandits? Pomysł był dość spontaniczny, nie pamiętam dokładnych okoliczności, ale było to niedługo po tym jak zaczęła się moja przygoda z ostrym kołem, czyli jakoś początki sezonu 2011. Brakeless z wiadomego powodu, a Bandits jakoś się przybłąkało i poniekąd pasuje do naszej natury :) Później był mały przestój ze względu na inne życiowe projekty i zmiany, aż do momentu kiedy w 2012 roku poznałem Piotrka „Kwadrata” i za jego namową projekt znów nabrał tempa, wtedy też powstała druga seria koszulin.
Od kiedy działacie i w jakiej formie? Koncepcja stworzenia brandu to rok 2011. Obecnie, czyli od sezonu 2013 działamy głównie jako fixowe crew, w składzie Dawid, Karmel, Kwadrat, Stefu, Szpila.
106
Czy Brakeless Bandits to tylko t-shirty? Nie licząc roweru jako inspiracji to na początku były właśnie szerty. Głównym powodem był fakt, że w Polsce mało kto zajmował produkcją szmatek w tym temacie, w sumie nadal tak jest, wszystko jest a polskich ciuszków brak. Ale wracając do pytania, to jakoś na początku istnienia zrobiłem dosłownie kilka sztuk szertów z samym logo a potem poszła pierwsza większa partia bo okazało się, że wielu osobom ten wzór i nazwa przypadła do gustu. Obecnie główny nacisk kładziemy na bycie ekipą i wspólną jazdkę, chociaż nie ukrywam, że póki co ciężko wszystkich zgrać czasowo.
Gdzie można Was spotkać? Czy można z Wami wyskoczyć na rower x browar, czyli brower? Ogólnie stacjonujemy w Krakowie. Brower jak najbardziej wskazany, oczywiście wszystko w granicach rozsądku :) Chętnie też przyjmiemy jakieś propozycje wspólnej jazdy i popijawki poza granicami naszego miasta.
pnt magazine
Dokąd dotarliście (czy tylko Kraków, południe Polski czy cała Europa?) Biorąc pod uwagę nasz niedługi staż udało nam się nawet dotrzeć za ocean. Sporo było wysyłek szmatek do USA, poza tym Niemcy, Holandia, itp. Udało się też zagościć na łamach Pedal Consumption (http://www.pedalconsumption.com/2012/12/the-brakeless-bandits/) oraz Optimus Fixed (http:// www.optimusfixed.com/?p=827), do tego mała współpraca z TRAFIKiem, to wszystko bardzo pomogło w wypromowaniu marki poza granicami Polski. W sumie z Niemcami to najśmieszniej poniekąd, bo biorąc pod uwagę ich nakaz jeżdżenia z hamulcem, to koszulek wzięli najwięcej :)
Jakie plany i co zamierzacie? (jakieś nowe projekty itp?) Plany głównie dotyczą systematycznej jazdy w ekipie. Wspólnie mamy naprawdę spory potencjał i bardzo dobrze się dogadujemy. W związku z naciskiem na jazdę jesteśmy też na etapie projektowania kitu kolarskiego dla ekipy i być może na handel jeżeli się znajdą chętni.
online magazine issuu 01 / 2013
brakeless bandits
pnt magazine
107
108
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
brakeless bandits
pnt magazine
109
Kiedy Katowice będą jak Kopenhaga? zdjęcie: Artur www.czerwoneszprychy.tumblr.com
110
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
kopenhaga
pnt magazine
111
z okładki
Okładka to fake nie robią już nic razem. Wojtek & Marek linków brak
112
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
20 czerwca otwarcie
sklep z produktem lokalnym moda/design/sztuka/gadĹźety miejskie
Morcinka 23-25, Katowice tel: 534 767 654 https://www.facebook.com/Geszeft?fref=ts
wydarzenie
Röwerhead Rozpoczęcie sezonu Inglorious Bikers Kryterium na Mięśnie i Ostre Koła 14 kwietnia odbyło się pierwsze w tym sezonie Kryterium. Postanowiłem tę imprezę nazwać tekst: Maciej ZŁo zdjęcia: dziur.pl
Röwerhead i tak też zrobiłem. Chcąc rozwijać to wydarzenie, postaraliśmy się, żeby w tym roku na starcie zagrała muzyka (thanks to DeZet), zrobiliśmy bardzo limitowaną serię koszulek Intruza opatrzonych logiem Kryterium, a Bikershop ufundował ramę dla zwycięzcy i płyny do
Niniejszy dział poświęcamy na przedstawianie ciekawych imprez okołorowerowych. Interesują nas wszystkie zdarzenia promujące rowerową zajawkę, im bardziej szalone tym lepiej. Nieważne, czy organizujecie nielegalny wyścig nocny, zawody BMX-ów czy niedzielną przejażdżkę dla matek z dziećmi - jeśli robicie to z pasją i radością, opublikujemy to! Czekamy na Wasze wyczerpujące relacje i fotografie.
szytek dla każdego uczestnika. Władze galerii handlowej Bonarka, jak zwykle, od wszystkiego umyły ręce – dały przyzwolenie na wyścig i muzykę (teren wokół galerii jest ich własnością, nie jest terenem publicznym), ale zastrzegli sobie, że jak będzie za głośno to przyjdą i poproszą o ściszenie. Nie udostępnili nam też prądu (co wcześniej deklarowali), ale znalazł się agregat (thanks to Gretzky). Jedyne, co stanowiło dla nich problem, to loga innych firm, naszych sponsorów. Całe wydarzenie miało zacząć się o 22.00, ale kiedy pojawiłem się chwilę po 21, żeby wszystko przygotować, na miejscu startu już czekało kilku rowerzystów. Sprawnie wzięliśmy się do rozkładania wyścigu. Agregat działał, głośniki i wzmacniacz też, więc beat był. Rozstawiliśmy namiot nad stolikiem ze sprzętem, na czarnym daszku widniało żółte logo Bikershopu i to strasznie musiało razić Bonarkę, bo po chwili pojawił się ochroniarz każący zwinąć namiot. Cała sytuacja była dość śmieszna, bo dzięki temu Bikershop miał najlepszą reklamę wizualną, każdy zwrócił uwagę na loga na daszku, a namiocik miał całą sesję foto, zanim został złożony :) Reszta imprezy odbyła się według planu i bez przeszkód. Wyścig wystartował, mimo że cały dzień się obawiałem jaka będzie pogoda. Dzięki Opatrzności Pisty wieczór był bardzo przyjemny, asfalt miejscami śliski, ale chyba nikt nie miał oporów przed startem. Na kresce stanęło 13 śmiałków (w tym jedna dziewczyna), ukończyło 11 (w tym jedna dziewczyna). Na wszystkich premiach zwycięzcą był Dawid Miś jadący razem z Wojtkiem Artyniewem (II miejsce), trzecie miejsce w wyścigu zajął Karol „LoLo” punktujący na trzech premiach na trzeciej pozycji, jednak na finiszu ubiegł go Wasyl zdobywając 2 punkty w wyścigu i zajmując tym samym czwartą lokatę. Piąty był Dmytro, a pierwszą laską była Julka. Dalej już nie liczyłem, bo stawka się rozciągnęła straszliwie. Niektóre osoby były dublowane dwa razy… Na przyszłość trzeba będzie jakoś ten kłopot ogarnąć :) Na koniec pięknie obdarowaliśmy zwycięzców i z uśmiechem rozjechaliśmy się w swoje strony, pozostawiając miejsce wyścigu bez śladu całej akcji. Dużo więcej niż startujących było widzów/kibiców, co dość mnie dziwi, bo większość z nich przyjechała na ostrych kołach… Było też sporo osób bez rowerów, co mnie osobiście bardzo cieszy, bo świadczy o jakiejś atrakcyjności eventu. To na pewno nie ostatnie Kryterium.
114
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Rรถwerhead
pnt magazine
115
116
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
Rรถwerhead
pnt magazine
117
rider: Maciej Kiwak photo: Adam Dauksza/TRphotodesign
www.facebook.com/intruzclothing
www.intruz.com
120
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
typowy mati typowy mati
pnt magazine
121
mati Je dziesz! tekst i zdjęcia: PNT
podczas każdego PNT jest ktoś, kto wyróżnia się w peletonie. ktoś, kto zawsze jest z prozdu, ale trzeba na niego czekać, prowadzi, ale się gubi, ktoś kto nadaje ton...
122
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
mati przemawia
typowy mati
pnt magazine
123
parkowanie Nie można się do niczego przyczepić! Zazwyczaj pozytywne hasło tu ma jednak znaczenie złowrogie. Miasto zdecydowanie nie jest przystosowane do parkowania rowerów. W magistracie wręcz uważają, że stojaki są elementem szpecącym reprezentacyjną aleję katowicką. A te, które pokątnie są wciśnięte w zakamarki miasta, nie pasują ani do rowerów, ani do większości dostępnych na rynku zapięć. Czy w tym szaleństwie jest metoda? Czy da się z tym coś zrobić? Sposób numer jeden to przypinanie się do absolutnie wszystkiego (np. samochodów radnych). Sposób numer dwa - dla ambitnych - na stronie 130!
124
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
tittle of the article
pnt magazine
125
126
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
death race katowice Wojciech Jr. Mszyca / www.flickr.com/photos/wojszyca
126
pnt magazine
!
online magazine issuu 01 / 2013
death race
pnt magazine
5 lipca
127
20 13
Kombinujemy też nad wieloma innymi imprezami o różnym poziomie: trudności / spektakularności / sprzeczności z przepisami
61 km/h
death race katowice
pnt magazine
127
Bartosz Giszter / www.zenitme.com
128
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
PNT SEZON 2013
edycje & łorkauty w tym sezonie będzie nieco inaczej: jeszcze jedna edycaj kato wielkiej pętli plebejska impreza dla odważnych przez KATOWICE 3 edycje powolna niedziela tour różne destynacje, kto wie co się stanie? 1 edycja pszczyna ultra klasyk, podchodzący pod 100km
terminy z powodów meteorologicznych podawane będą z krótkim wyprzedzeniem
wtorki / czwartki 17:30 - po wcześniejszym potwierdzeniu łorkaut HC zdecydowanie dla wtajemniczonych
tittle of the article terminarz
pnt magazine
129
www.postawnastojak.pl
130
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
ogłoszenia: tutaj czekamy na wasze newsy, na temat co się dzieje albo dziać będzie. oczywiście jak będziecie nam zawracać głowę jakimś szajsem to nawet nie odpiszemy:) Kontakt: pntmagazine@gmail.com
ogłoesznia
1.
Ingloriousbikers planuja race krk-kato-krk, 22 czerwca, gdzie oprócz stałej ekipy starych wyjadaczy będzie mógł bez skrempowania pojawić się każdy nawet bez wąsa. W tym sezonie na pewno odbędzie sie tez kryterium ale narazie brak szczegółowych danych.
2.
W sosnowcu jest nowy ogromny skatepark, więcej szczegółów w następnym numerze.
Michał Maciąg / www.michauem.blogspot.com
pnt magazine
131
Hill Bombing Bartosz Giszter / www.zenitme.com
132
pnt magazine
online magazine issuu 01 / 2013
wspierajcie waszą lokalną scenę, organizacje i firmy rowerowe
tittle ride your of the bikearticle
pnt magazine
133
koniec jeśli się podobało przekaż dalej! do zobaczenia w siodle
noc z 13/14 czerwca 2013 / Katowice