5 minute read
STREFA START-UP
from OSOZ Polska
by OSOZ Polska
Logistyka zarządzania krwią
Wykorzystując mechanizmy uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji, system AIDA Blood, opracowany przez polski startup, pozwala zarządzać zasobami krwi, jej przechowywaniem oraz przetwarzaniem.
Advertisement
Na pytania odpowiada dr Mateusz Pawełczyk, Prezes Zarządu AIDA Diagnostics.
Jak zrodził się pomysł na stworzenie AIDA Blood?
Myślę, że pomysł był syntezą trzech rzeczy. Po pierwsze, wykształcenia mojego i jednego z założycieli – Michała Janiszewskiego. Oboje jesteśmy lekarzami, więc potrzeby ochrony zdrowia poznaliśmy już w trakcie studiów. Może nie doświadczyliśmy ich osobiście, bo mamy małe doświadczenie kliniczne, ale dużo obserwowaliśmy i rozmawialiśmy z lekarzami. Zrodziła się w nas silna potrze
ba dokonania zmian na większą skalę, chcieliśmy pomóc lekarzom w codziennej pracy.
Po drugie, wszystkie osoby zaangażowane w projekt interesują nowe technologie, w szczególności możliwości uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Po trzecie zauważyliśmy, że przetoczenia składników krwi, czyli krwinek, płytek i osocza są bardzo częstą procedurą, a zazwyczaj nie jest łatwo zdecydować czy przetoczenie jest już konieczne. To prowadzi do zachowawczego podejścia i wielu niepotrzebnych przetoczeń. Nie można winić lekarzy, ponieważ natłok pracy, z jakim mierzą się obecnie, uniemożliwia systematyczne odświeża
nie każdego aspektu wiedzy medycznej. Syntezą tego wszystkiego jest system AIDA Blood, narzędzie wykorzystujące sztuczną inteligencję do wspierania decyzji lekarza dotyczących przetoczeń, dzięki czemu cały proces jest bezpieczniejszy dla pacjentów, prostszy dla lekarzy i tańszy dla szpitali i NFZ.
Jaka jest bazowa funkcjonalność rozwiązania oraz wartość dodana dla pacjenta i lekarza?
Podstawą systemu jest system ekspercki bazujący na wytycznych i doświadczeniu klinicznym zespołu czołowych polskich ekspertów w dziedzinie transfuzjologii oraz moduł oparty na uczeniu maszynowym, który pomaga obliczyć ilość jednostek jaką należy przetoczyć danemu pacjentowi. Dzięki temu przetoczenia są bardziej spersonalizowane, a zebranie tych informacji z całego szpitala pozwala optymalizować nam logistykę zaopatrywania danej jednostki ochrony zdrowia w krew. Procedura przetaczania jest z zasady bezpieczna, ale zawsze istnieje małe ryzyko, że coś pójdzie nie tak, więc zminimalizowanie ilości transfuzji leży w interesie pacjentów. Pamiętajmy, że jest to rodzaj przeszczepu. Dzięki temu, że lekarzowi łatwiej zdecydować o przetoczeniu, praca zarówno jego jak i reszty personelu staje się choć trochę łatwiejsza, a liczba niepotrzebnych przetoczeń zredukowana do minimum. Do tego udoskonalona zostaje logistyka całego procesu, co ogranicza koszty dla szpitali. Integracja z bazą danych szpitala pozwala na pełną automatyzację naszego oprogramowania. System dostępny jest z poziomu przeglądarki zarówno w komputerach, jak i telefonach lekarzy oraz pracowników banku krwi.
Jak wyglądał proces opracowania innowacji?
Moim zdaniem innowacja zaczyna się od problemu, który chcemy rozwiązać. Widziałem jak niepotrzebny trud i rozbicie uwagi generowały decyzje o przetaczaniu. Nasz system jest mieszanką doświadczenia klinicznego świetnych lekarzy, prac naukowych, zaawansowanych narzędzi statystycznych i elementów AI. Musimy pamiętać, że tworząc innowacje dla szpitali w kraju, gdzie dominuje publiczny system ochrony zdrowia, ważne jest, aby w całym procesie uczestniczyły jednostki publiczne. W ten sposób mogliśmy poznać ich potrzeby. Bardzo duże orędownictwo otrzymaliśmy ze strony Narodowego Centrum Krwi, którego dyrekcja kibicuje innowacjom. Równie ważne było dla nas zaangażowanie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który wspiera nasz projekt od początku. Nie możemy zapomnieć o Wojskowym Instytucie Medycznym, który jest współorganizatorem naszego badania klinicz
nego. Ten ekosystem pozwolił nam odpowiednio pokierować rozwojem naszego projektu. Zaangażowanie samych lekarzy jest kluczowe, spora część naszego systemu opiera się na doświadczeniach klinicznych i wytycznych opracowywanych między innymi przez Prof. Jolantę Korsak oraz Prof. Piotr Radziwon. Moim zdaniem, w obecnych czasach, kiedy sztuczna inteligencja pozostaje w pewnym stopniu niewytłumaczalna, dobrze odtworzony system ekspercki, nie będzie odbiegał skutecznością zaawansowanym sieciom neuronowym. Wiemy z autopsji, że systemy trenowane na podstawie danych historycznych lekarzy są mniej dokładne niż te wnioskujące na podstawie dowodów naukowych, a ich przewagą jest to, że potrafią wytłumaczyć swoje rekomendacje. To, na czym skupiamy się najbardziej, to innowacja przez cyfrową transformację narzędzi wspierających decyzje lekarzy.
Jak rozwiązanie będzie rozwijane? Czy jest dostępne na rynku?
Obecnie skupiamy się badaniu klinicznym oraz procesie certyfikacji. Z uwagi na zmiany przepisów zachodzące w maju 2020 roku, staramy się jak najszybciej uzyskać certyfikat klasy IIb. Po zakończeniu tych procedur zaczniemy sprzedawać nasze narzędzie. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie ono dostępne również jako dodatek do już obecnych w szpitalach systemów informa
tycznych. Zdecydowanie dużo zmienia w naszym wypadku nawiązanie współpracy z firmą Sanquin, która ma wyłączność na organizację krwiolecznictwa w Holandii. Mamy nadzieję, że wykorzystując ich dane usprawnimy niektóre elementy systemu oraz uruchomimy kolejne funkcje, które doprowadzą nas ostatecznie do całkowicie automatycznego systemu optymalizującego zarządzanie krwią na określonym terenie, koordynując zarówno zachowania lekarzy jak i dawców krwi.
Jaka jest główna grupa docelowa rozwiązania?
Naszą grupą docelową są wszystkie szpitale, którym zależy na poprawie opieki nad pacjentem i ograniczeniu zbędnych kosztów. Mogą to być zarówno prywatne jak i publiczne jednostki. W długofalowych planach interesuje nas nawiązywanie współpracy z ubezpieczycielami, którym opłacałoby się wspieranie lekarzy w podejmowaniu najlepszych decyzji. Oczywiście nie chcemy ograniczać się tylko do naszego kraju, chociaż zależy nam, żeby najpierw poprawić sytuację tu na miejscu.
Jaka jest Wasza misja?
W perspektywie 10 lat obniżyć światowe zużycie krwi o 20% i sprawić, żeby była dostępna dla 30% ludzi, którzy nie mają dzisiaj szans na transfuzje.
» Podstawą systemu AIDA jest system ekspercki bazujący na wytycznych i doświadczeniu klinicznym zespołu ekspertów w dziedzinie transfuzjologii. «
ZAPRASZ A