12 minute read

WAŻNE PYTANIE

Next Article
RANKINGI PEX

RANKINGI PEX

Technologie, które pomagają walczyć z koronawirusem

W walce z pandemią koronawirusa systemy ochrony zdrowia sięgają po wszystkie możliwe środki, od kwarantanny pacjentów, zamykania szkół, po odwoływanie wydarzeń masowych. Pomocne okazują się też nowe technologie, zwłaszcza telemedycyna, robotyka i sztuczna inteligencja. Oto kilka przykładów.

Advertisement

Telemedycyna Rozprzestrzeniana przede wszystkim drogą kropelkową choroba rozwija się szybko w gęsto zaludnionych skupiskach ludzkich. W ostatnich tygodniach obserwujemy, jak w zglobalizowanym świecie przekracza bez trudu granice państw, wybuchając w coraz to nowszych ogniskach. Nie wszystkie kraje są w stanie wprowadzić tak daleko idące kroki, jak przykładowo izolacja wielomilionowych ośrodków życia w Chinach. Zresztą dotyczy to też wirusa zwykłej grypy czy przeziębienia, którymi zarażają się miliony ludzi. Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia, co roku na świecie odnotowuje się nawet 5 milionów ciężkich przypadków grypy. 650000 osób umiera. Paradoksalnie, chory pacjent udający się na wizytę lekarską może po drodze zarazić kilka innych osób – w środkach komunikacji miejskiej albo w poczekalni lekarskiej. W Wuhan, gdzie ośrodki zdrowia przeży

wają prawdziwe oblężenie, dostanie się do lekarza jest mocno ograniczone. Nic dziwnego, że największa platforma telemedyczna „Ping An Good Doctor” zanotowała w pierwszych tygodniach epidemii aż 10-krotny wzrost liczby użytkowników. Liczba konsultacji zwiększyła się dziewięciokrotnie i zgodnie z opublikowanymi danymi, w połowie lutego przekroczyła 1,1 mld wizyt. Oczywiście, rozpoznanie, czy mamy do czynienia z grypą czy koronawirusem wymaga

przeprowadzenia badań w ośrodku medycznym. Mimo to, telekonsultacje pozwalają ocenić wstępnie stan chorego i zdecydować o pierwszych krokach. Do tego, w razie konieczności można zaangażować lekarzy z innych rejonów świata, gdy na danym obszarze obciążenie systemu zdrowia jest tak ekstremalne, jak obecnie w Wuhan w Chinach. W skrajnych przypadkach badania mogłyby być wykonywane bezpośrednio w domu pacjenta z podejrzeniem zachorowania, jeżeli jego stan jest dobry. A pozostanie w domu jest najlepszym sposobem profilaktyki. Wówczas też pomocne mogą okazać się nowe e-usługi, jak aplikacje mobilne do zamawiania jedzenia prosto do domu, czy zakupy online.

Masowa adaptacja urządzeń ubieralnych, takich jak inteligentne zegarki i opaski zbierające na bieżąco dane na temat parametrów zdrowia (w tym temperatury ciała) mogłaby pomóc w bieżącym wykrywaniu pierwszych objawów choroby i informowaniu służb sanitarnych. Mogłaby, bo na razie tego typu urządzenia posiadają nieliczni. W tym przypadku diagnoza byłaby możliwa już przy pierwszych objawach, co znacznie ograniczyłoby dalszą ekspansję epidemii.

Robotyka Najprostszym narzędziem w walce z epidemią Covid-19 jest dziś bezdotykowy termometr elektroniczny. Codziennie media pokazują zdjęcia pracowników medycznych czy policjantów wykonujących na lotniskach pomiar temperatury ciała na odległość. Wynik jest dostępny od zaraz, dzięki czemu można odsiać osoby z gorączką. Choć trzeba zaznaczyć, że skuteczność tego środka jest ograniczona, chociażby z tego względu, że nie wszyscy chorzy mają podwyższoną temperaturę lub mogą już stosować leki ją obniżające.

Chorzy pacjenci są obejmowani kwarantanną, zarówno ci wymagający intensywnego leczenia szpitalnego, jak i osoby o lekkim przebiegu choroby, ale zarażające innych. Przy skali wybuchu epidemii Covid-19, jaka ma miejsce w Chinach, zarażają się także przeciążeni pracą lekarze i pielęgniarki. Na oddziały szpitalne wprowadza się roboty dezynfekujące stosujące światło ultrafioletowe. Systemy teleprezencji pozwalają przeprowadzać obchód lekarski bez konieczności fizycznej obecności przy łóżku chorego. W jednym z hoteli zamienionych na oddział kwarantanny, robot dostarcza jedzenie prosto pod

» Bezdotykowy pomiar temperatury, systemy teleprezencji, telekonsultacje, roboty dezynfekujące – dziś jesteśmy lepiej przygotowani na walkę z epidemią niż jeszcze 10 lat temu. «

Bezdotykowe monitorowanie temperatury pacjentów na chińskiej stacji kolejowej Nanjing (zdjęcie: Reuters)

Autonomiczny robot do dezynfekcji pomieszczeń wykorzystujący światło ultrafioletowe (zdjęcie: UVD Robots).

Lekarz rozmawiający z pacjentem podczas telekonsultacji w szpitalu w Shenyang (zdjęcie: AFP/STR).

drzwi. Wystarczy wysłać wiadomość korzystając z popularnej w Chinach aplikacji WeChat. Epidemia jest dla Chin testem innowacyjności kraju. Wiele firm rozpoczęło intensywne prace nad kolejnymi wersjami autonomicznych robotów m.in. zastępujących ludzi w patrolowaniu ulic, infrastruktury przemysłowej czy w dostarczaniu towarów.

Sztuczna inteligencja Należący do Uniwersytetu w Wuhan Szpital Zhongnan jak pierwszy sięgnął do AI w walce z chorobą. Aby szybko diagnozować pacjentów zgłaszających

Robot „Little Peanut”, który został wykorzystany do dostarczania jedzenia dla chorych objętych kwarantanną. Na poszczególnych półkach można umieścić tacki z jedzeniem. W ten sam sposób maszyna odbiera brudne naczynia (zdjęcie: Think Robotics/Keenon).

się z objawami Covid-19, placówka korzysta z oprogramowania opracowanego przez startup Infervision. System oparty na sztucznej inteligencji analizuje zdjęcia rentgenowskie płuc pacjentów w poszukiwaniu zmian typowych dla osób zakażonych wirusem. Już kilkadziesiąt chińskich szpitali wdrożyło system, który jest ogromną pomocą dla szpitali uginających się pod naporem tysięcy pacjentów. W przypadku choroby kluczową rolę odgrywa szybkie rozpoznanie, a to potrafi sztuczna inteligencja. System doskonali się w swojej roli analizując setki tysięcy skanów medycznych pacjentów zdrowych i chorych. W ten sposób jest w stanie rozpoznać wczesne, typowe zmiany w płucach, nawet jeżeli znajdują się one jeszcze na wczesnym etapie.

Systemy ochrony zdrowia dysponują coraz lepszym dostępem do danych i rozwiązaniami do monitorowania zjawisk epidemiologicznych. Jeszcze dziesięć lat temu niemożliwe byłoby tworzenie map rozprzestrzeniania się wirusa. W tzw. technologii geograficznych systemów informacyjnych (GIS) liderem jest John Hopkins University z USA. Z pomocą uczenia maszynowego i tzw. data mining, system czerpie dane m.in. z mediów społecznościowych i ogólnodostępnych źródeł tworząc interaktywne mapy. W ten sposób z dużym wyprzedzeniem można wdrożyć odpowiednie środki zapobiegawcze. Dziś dokładnie monitorujemy rozwój epidemii. Oprócz kwestii profilaktyki, ma to jeszcze inne, ogromne znaczenie – społeczeństwo jest dobrze poinformowane, co pozwala uniknąć najgorszego ze scenariuszy, jakim jest masowa panika. Światowa Organizacja Zdrowia zachęca naukowców, instytucje publiczne i firmy prywatne oraz ministerstwa zdrowia na całym świecie do dzielenia się dostępnymi danymi na temat Covid-19. W obliczu zagrożenia światową epidemią, tylko wspólne działanie może przynieść efekty.

Dużo mówi się też o tym, że AI mogłaby pomóc w opracowaniu szczepionki albo leku na koronawirusa. Na pewno zostanie w tym celu wykorzystana, aby jak najszybciej opracować skuteczną metodę walki z chorobą. Jak podkreśla wielu naukowców, na chwilę obecną priorytetem jest zrozumienie samego wirusa. Jedno nie ulega wątpliwości – dziś mamy w rękach technologie, dzięki którym jesteśmy lepiej przygotowani, możemy reagować na zagrożenia epidemiologiczne szybciej oraz szczelniej je monitorować. 

Koronawirus i inne wyzwania

Luty zdominowała w mediach kwestia 2 mld zł na onkologię oraz epidemia koronawirusa. Bez większego echa odbiły się sejmowe dyskusje nad wynagrodzeniami pracowników medycznych. A zaraz czeka nas licytacja na zdrowotne obietnice w ramach kampanii prezydenckiej.

Aleksandra Kurowska Dziennikarka

Finanse Na wstępie warto przypomnieć, że 2 mld zł, o które toczył się spór, nie były planowane nigdy na onkologię. Zabranie ich TVP to zabieg PR-owy, który nie miał praktycznie szans na realną zmianę struktury budżetowych wydatków. Korzyścią dla systemu ochrony zdrowia było to, że o onkologii, w tym np. dostępie do no-

woczesnych terapii zaczęto przy tej okazji mówić. A było tak. Najpierw Senat przyjął zmianę, przekazując 2 mld zł zarezerwowane dla TVP na onkologię (nie wskazując na co dokładnie), potem Sejm odrzucił to rozwiązanie, a ustawa trafiła do prezydenta, do którego zaczęto apelować, by jej nie podpisywał. Potem Senat w innych przepisach znów próbował zmusić MF do przekazania 2 mld zł na onkologię.

Przy okazji zaczęto też rozmawiać o całościowych nakładach na zdrowie i onkologię. Burzę wywołały infografiki wykonane przez TVP na podstawie danych z MZ. To, że skala była tak ustawiana, by pokazywać znaczący wzrost wydatków za rządów PiS, to jedno. To że zastosowano błędną metodologię i to celowo, by pokazać wzrost nakładów względem PKB, to drugie. O co chodzi? Otóż dane historyczne prezentowano tak, jak robi to OECD i GUS. Jest międzynarodowa metodologia określająca, co wlicza się do zdrowotnych wydatków. I oczywiście wydatki z danego roku porównuje się do PKB z tego samego roku. Ustawa o tzw. 6 proc. PKB publicznych nakładów na zdrowie nie tylko ma szerszą definicję, co w wydatki się wlicza, ale porównuje je do PKB sprzed dwóch lat. Gdy więc weźmiemy wydatki planowane na ten rok, to ustawa porównuje je do PKB z 2018 r. i odsetek wychodzi wyższy. Chodzi o co najmniej 5 mld zł różnicy dla zdrowotnych wydatków.

System Oceny, że Polska jest nieprzygotowana na koronawirusa, może są zbyt ostre, ale widmo epidemii pokazało część naszych słabości. Bardzo późno, bo dopiero pod koniec lutego, ruszyła infolinia dla pacjentów oraz tak prosta sprawa jak mierzenie temperatury osobom przylatującym z miejsc, gdzie koronawirus się rozprzestrzenia. Początkowo mówiono pacjentom, że mają udać się do oddziału zakaźnego, potem że jednak zadzwonić najpierw do lokalnego Sanepidu, a nie iść do POZ ani na izbę przyjęć. Ale równocześnie jedna z wojewódzkich konsultantek w dziedzinie chorób zakaźnych w mediach zalecała, by po powrocie do Polski, nawet przy braku objawów, zgłosić się do lekarza rodzinnego po zwolnienie lekarskie na 14 dni. Zamieszanie powodowały też rady ze strony resortu zdrowia, by trzymać się minimum metr od innych osób (autobus, szpital, przychodnia i wiele innych miejsc nie gwarantuje takiego komfortu) czy gotować jajka.

Choć z początkiem marca było już kilkanaście potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, ta liczba może być zaniżona. Do 9 marca wykonano 1384 badań, we Włoszech było to ponad 42 tysiące.

Pielęgniarki będą mogły prawdopodobnie od połowy roku udzielać samodzielnie porad w POZ w zakresie chirurgii, diabetologii i kardiologii. Ocenią stan zdrowia pacjenta, przeprowadzą badania, zaordynują leki – poinformowała wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko na spotkaniu z mediami. Projekt trafił już do konsultacji. Przy okazji MZ poinformowało, że ponad 6,6 tys. pielęgniarek oraz blisko 400 położnych wystawia recepty w ramach samodzielnych ordynacji oraz kontynuacji zleceń lekarskich.

» Epidemia koronawirusa uwypukli problemy polskiego systemu ochrony zdrowia. «

Liczba pacjentów leczonych w ramach onkologicznych programów lekowych

40 000

35 000

30 000

25 000

20 000

15 000

10 000

5 000

0

10 553

2012 r.

15 898 18 268 19 001 20 714 24 888 28 377 33 696

2013 r. 2014 r. 2015 r. 2016 r. 2017 r. 2018 r. 2019 r.

Leki W marcu weszła w życie nowa lista leków refundowanych. Jest skromniejsza od poprzednich jeśli chodzi o nowe cząsteczki, więc MZ tym razem nie zwołało w jej sprawie konferencji dla mediów. Narodowy Instytut Leków poinformował, że w 2019 r. przebadał 954 próbki produktów leczniczych, wśród których ok. 3,3 proc. nie spełniało wymagań określonych w zatwierdzonej dokumentacji (głownie chodziło o zanieczyszczenia).

W lutym ukazało się nowe obwieszczenie dotyczące wykazu produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Polski. Wynika z niego, że tym razem brakuje 386 produktów. W grudniu były to 422 pozycje, a w listopadzie – 416.

Z opublikowanego podsumowania dostępności leków w lutym 2020 r. wynika, że brakuje leku Euthyrox N, a kolejne terminy dostaw preparatu z jodem nie są dotrzymywane. Narasta problem z lekami dla pacjentów z chorobą Parkinsona. Obecnie na liście leków deficytowych, bez łatwo dostępnych zamienników, znajduje się 48 pozycji. W grudniu 2019 roku było ich 50. Skrócenie listy to jednak m.in. efekt wykreślenia z niej preparatów, co do których okazało się, że nie będą już produkowane.

Raporty NFZ opublikował dwa ciekawe raporty. Jeden dotyczy depresji, a drugi zażywania wielu leków na raz. Według danych NFZ w 2018 roku, 1,6 mln osób w wieku 65+ przyjmowało co najmniej 5 substancji regularnie w okresie co najmniej jednego miesiąca. W Polsce w 2017 r. na depresję chorowało 1 mln osób. W odniesieniu do wielkości populacji wskazuje się, że w 2017 r. Polska była krajem europejskim o najniższym odsetku osób chorych na depresję (w Polsce było to 2,8 proc. populacji a w UE 4,2 proc.). OECD wskazuje, że różnice pomiędzy krajami mogą wynikać ze stopnia świadomości problemu zaburzeń psychicznych, poziomu stygmatyzacji chorych oraz dostępu do opieki psychiatrycznej. Dane NFZ wskazują, że w 2018 r. świadczenia z rozpoznaniem głównym lub współistniejącym depresji udzielono 631,6 tys. osobom. Wartość ta pozostawała od 2013 r. na zbliżonym poziomie. Może to być jednak efekt ograniczonych kontraktów. Pod względem wypisanych recept na leki związane z depresją (recepty z publicznych i prywatnych placówek) widać za to dynamiczny wzrost, zwłaszcza w grupie osób niepełnoletnich.

Kadry Dr hab. n. med. Agnieszka MastalerzMigas została powołana na stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie me-

Wydatki na onkologię (mld zł) w latach 2013–2018 oraz prognoza na lata 2019–2020 w podziale na refundację apteczną oraz refundację świadczeń

10

Wydatki na onkologię (mld zł)

8

6

4

2

7,1 7,6 7,8 8,1 8,8 9,6 10,4* 11,2*

0

2013 r. 2014 r. 2015 r. 2016 r. 2017 r. 2018 r. 2019 r.* 2020 r.*

Wydatki na: zrefundację apteczną refundację świadczeń * wartość szacowana

dycyny rodzinnej. Jej poprzedniczką była lek. Agnieszka Jankowska-Zduńczyk. Nowa konsultant jest kierownikiem Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Szef zachodniopomorskiego oddziału NFZ, Dariusz Ruczyński, podał się do dymisji i została ona przyjęta. Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii MZ opublikowało z tej okazji komunikat z podziękowaniami dla dyrektora, wy

mieniając jego sukcesy w zakresie poprawy dostępności świadczeń w regionie.

Ministerstwo Zdrowia powołało Komitet Sterujący do spraw monitorowania programu pilotażowego opieki nad świadczeniobiorcą w ramach sieci onkologicznej. Przewodniczącą została Agnieszka Beniuk-Patoła, Zastępca Dyrektora Departamentu Oceny Inwestycji w Ministerstwie Zdrowia. Członkowie to m.in. przedstawiciele organizacji pacjenckich, urzędnicy czy Lubomir Jurczak z Rady Dialogu Społecznego.

Biznes Firma Sanofi poinformowała, że planuje stworzyć wiodącą europejską firmę zajmującą się produkcją i sprzedażą substancji czynnych do produkcji leków (API). Projekt ma polegać na utworzeniu niezależnej firmy, która połączy sześć europejskich zakładów produkcyjnych Sanofi.

Polpharma S.A. wydała oświadczenie, w którym poinformowała o decyzji dotyczącej zakończenia sponsorowania Starogardzkiego Klubu Sportowego SA. Klub powstał w czerwcu 2000 r. a Polpharma była jednym z jego założycieli. 

Bieżące doniesienia z rynku: news.osoz.pl

Wydawca: KAMSOF T S.A. 40–235 Katowice, ul 1 Maja 133 tel. +48 32 209-07-05 fax +48 32 209-07-15 e-mail: czasopismo@osoz.pl

Redaktor naczelny: Artur O lesch

Jesteśmy partnerem European C onnected Health Alliance Zespół redakcyjny: Zygmunt Kamiński, Aleksandra Kurowska, Katarzyna Płoskonka, Aneta Szczypek, Bożena Wojnarowicz-Głuszek.

Współpracownicy: Iwona Magdalena Aleksandrowicz, Ronald G raefe, Jarosław F rąckowiak, Ilona Kickbusch, John P. Kotter, Katarzyna Płoskonka, Denise Silber, Łukasz Stopa, Bart de Witte, Wojciech Zawalski, Joanna Żak. Skład i łamanie: Piotr C hamera

Druk: INFO MAX, Katowice

Nakład: 1500 egzemplarzy

Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w czasopiśmie O SOZ bez zgody wydawcy KAMSOF T S.A. jest zabronione.

Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i artykułów sponsorowanych.

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania zamieszczanych materiałów. Niezamówionych materiałów nie zwracamy. Pre numer ata czasopism a Co miesiąc na łamach w O SOZ POL SKA prezentujemy starannie wyselekcjonowanąwiedzę m.in. z dziedziny nowoczesnych technologii w ochronie zdrowia i e-zdrowia. Czytaj relacje z międzynarodowych wydarzeń, wywiady z ekspertami, autorskie raporty specjalne. Cena rocznej prenumeraty: 180 zł (12 numerów).

Dołącz do społeczności e-zdrowia.

Zamówienia: redakcja@osoz.pl

Pobierz aplikację O SOZNews i czytaj bezpłatnie mobilne wydania czasopisma.

This article is from: