Lustro nr 4

Page 72

R E LAKS ZO P TYMAL I ZOWANY Pandemia i praca zdalna. Wojna i inflacja. Rosnące ceny na rynku mieszkaniowym. W odpowiedzi na niepewne jutro do wyboru mamy: kołdry obciążeniowe, maty do akupresury, aplikacje do medytacji i opaski na nadgarstki do pomiaru parametrów snu. Nadeszła era nowych gadżetów relaksacyjnych. Tekst: Sylwia Gutowska

S

przedam kołdrę obciążeniową, stan nieużywany”, czytam na grupie facebookowej. Ksymena chciała pozbyć się nietrafionego prezentu. – Od dziecka cierpię na silne lęki nocne. Śpię „po włosku”, praktycznie pod samą poszwą na kołdrę. Nie znoszę, gdy coś ogranicza mi ruchy. Lubię miękkość i puch, a łóżko kojarzy mi się z czymś przytulnym. Ta kołdra była dla mnie za ciężka, chociaż teoretycznie dobrana pod moją wagę. Osoba, która mi ją podarowała, myślała, że mi pomoże. A kołdra ciążyła. Kiedy mam lęki, muszę mieć swobodę ruchów i możliwość wzięcia oddechu, to znaczy psychiczne poczucie – mówi. – Najpierw miałem kota. Potem z przyczyn osobistych musiałem go oddać rodzicom. Brakowało mi tego „dociążenia”, które dawał. Zobaczyłem reklamę kołdry obciążeniowej i pomyślałem, że to coś dla mnie. Kupiłem, po paru latach wrócił kot, a kołdra została. Poziom dociążenia jest idealny – mówi Jan. Gdy pytam, czy ma problemy ze snem, odpowiada, że wiele lat temu miał podejrzenie nerwicy lękowej, niepotwierdzone, a sen zawsze miał lekki. – Pod kołdrą śpi mi się cudownie, jestem otulony ze wszystkich stron.

Pomimo miłego uczucia problemy ze snem czasem nawracają. Jednak Jan jest entuzjastą kołder, opowiada o różnych poziomach obciążenia i wzorach poszewek. – Słyszałem, że niektóre małżeństwa śpią pod dwiema osobnymi kołdrami. Bo taka kołdra powinna być dopasowana indywidualnie, pod naszą wagę. Zamiast się przytulić, mają swoje kołdry. Tego akurat nie rozumiem – dodaje. – A co ona obciąża, kieszeń? – pyta Iwona, świeżo upieczona emerytka. Po odejściu z pracy zaczęła źle sypiać. Mówi, że to przez wyrzuty sumienia. – Nie pracowałam, a kasa szła. Lekarz zapisał jej leki na bezsenność, a wyrzuty sumienia uspokoił kolejny etat – Taki człowiek jak ja jest stworzony do pracy, a nie do relaksu.

72

ZDROWIE PSYCHICZNE „TRENDUJE” Do niedawna o zdrowiu psychicznym nie mówiło się za wiele. Jeśli już, to temat pojawiał się w mało atrakcyjnym kontekście. Od czasu do czasu któryś wiodący tygodnik umieścił reportaż o złej kondycji finansowej jakiegoś szpitala psychiatrycznego. Patrząc na tematy z pierwszych stron gazet, zaburzenia psychiczne dotykały wszystkich, tylko nie nas. Tak było do niedawna. Dzisiaj wyrażenie „zdrowie psychiczne” media odmieniają przez wszystkie przypadki. Mówi się o nim jeszcze intensywniej w kontekście pandemii czy toczącej się za naszymi granicami wojny. O potrzebie odpoczynku zaczynają głośno mówić nawet osoby poświęcające się innym – wolontariusze w punktach recepcyjnych lub opiekunki osób z niepełnosprawnością. Wiemy już, że bez wytchnienia daleko nie pojedziemy. Nie będziemy pracować, pomagać, zarabiać – wypełniać powierzonych nam ról. Mamy świadomość, że relaks jest koniecznością. PARAMETRY STRESU Nie trzeba było długo czekać, żeby na nową potrzebę zareagował rynek. W ostatnim czasie przybyło wynalazków mających pomóc nam ukoić nerwy. W czasie pisania tego artykułu parę razy wypowiedziałam słowa „kołdra obciążeniowa”. Nie musiałam wpisywać tego hasła w Google, bo na moim facebooku od razu pojawiły się reklamy odpowiednich produktów. Okazało się też, że korzysta z nich wielu moich znajomych. O zaletach mat masujących czytałam już kilka lat temu. Uznałam, że coś musi być na rzeczy. Małgorzata Piskórz i Karolina Thakker ze studia foresightowego Busola Trends w prognozach na 2022 rok wskazały rynek produktów relaksacyjnych jako wiodący trend. Wymieniają te cyfrowe, jak aplikacje


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.