36
podróże
Kaszuby ryczą Upiornie i zachWycająco Autor: TOMASZ SŁOMCZYŃSKI | FOTO: MAT. PRASOWE
Można się śmiać z tego, że turyści w Bieszczadach wędrując po zmroku przez las, wpadli w panikę słysząc rykowisko. Nie będzie śmiał się jednak ten, kto rykowisko słyszał z bliska. Nie wiedząc, co za zwierz (demon) wydaje takie dźwięki, można – po uruchomieniu odrobiny wyobraźni karmionej baśniami ludowymi i apowieściami fantasy, poczuć się jak Wiedźmin kroczący na spotkanie z bestią. Czerń nocnego lasu i odgłosy – niemilknące, z piekła rodem, a to wszystko na lokalnym podwórku, na Kaszubach.