I
k u lt u r a
I
Gala zakończenia festiwalu
M-teatr: skromny, ale potrzebny Autor: Anna Makochonik / Fotografie: Izabela Rogowska
11. Koszalińskie Konfrontacje młodych „m-teatr” to jedno z niewielu dużych wydarzeń kulturalnych, które w niełaskawym 2020 roku odbyły się w swoim czasie i w całości na żywo. W programie festiwalu znalazły się spektakle konkursowe, towarzyszące oraz warsztaty dziennikarskie dla młodzieży, a całość trwała tydzień (19-27 września br.).
T
rudno powiedzieć, czy koszalinianie tak cenią współczesny teatr, czy może są spragnieni wydarzeń kulturalnych w ogóle, ale salę Bałtyckiego Teatru Dramatycznego – udostepnioną w połowie, zgodnie z obostrzeniami – wypełniali na każdym spektaklu. W maseczkach, dezynfekując ręce i wypełniając specjalne oświadczenia każdego festiwalowego dnia.
Reczywistość pandemiczna wymusiła nie tylko dodatkowe zabiegi logistyczne, ale też ograniczenia programowe: w konkursie znalazło się jedynie pięć spektakli programowych; grany był jeden dziennie. W dodatku w czasie trwania festiwalu konkurs opuściły „Pasztety, do boju!” w reż. Nataszy Sołtanowicz (Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku) – aktorka musiała pozostać na kwarantannie.
W odbiorze sztuki to jak widać nie przeszkadza. Także dyskusje „mgadugadu-teatr”, zwykle odbywane w skromnym gronie najbardziej wytrwałych widzów, w tym roku cieszyły się większą popularnością, a prowadzone były bezpośrednio po spektaklach, również na widowni sali teatralnej. Poprowadzili je Piotr Pawłowski, sekretarz literacki i Tomasz Ogonowski, dramaturg BTD.
W konkursie ostatecznie zmierzyły się: „Zielony Gil”, reż. Robert Kuraś (Lubuski Teatr w Zielonej Górze);„Polskie rymowanki albo ceremonie”, reż. Ewa Rucińska (Teatr Miejski im. W. Gombrowicza w Gdyni), „Inteligenci”, reż. Radosław B. Maciąg; (Teatr Wybrzeże w Gdańsku) oraz „Piknik pod Wiszącą Skałą”, reż. Mira Mańka (Teatr Współczesny w Szczecinie).
I
132
I