2 minute read
podpowiadamy, jak urządzić idealną strefę relaksu w salonie
Projektowanie dobrze zacząć od przeanalizowania naszych nawyków - zastanówmy się co lubimy robić w czasie wolnym, czy często odwiedzają nas znajomi, ile osób aktywnie korzystać może z wygód salonu.
Nawet w małej przestrzeni możemy zaplanować świetne centrum wypoczynku. W małych wnętrzach pomocne będą sofy modułowe, które łatwiej dopasować do swoich potrzeb. Zamiast jednej dużej ławy, wykorzystajmy 2-3 małe stoliki kawowe o różnych wysokościach, które można dowolnie przestawiać lub chować jeden pod drugim. Duże poduchy mogą służyć także jako siedziska, a lampy podłogowe zastąpmy kinkietami na długich ramionach (np. z kolekcji Arigato), które dobrze doświetlą salon nie zajmując miejsca na meble.
Advertisement
Bez wątpienia jednak sofa to najważniejszy mebel w salonie. Doświadczenie pokazuje, że żadne pójście na kompromis nie sprawdza się w dłuższej perspektywie. Małe, kompaktowe sofki, które wybieramy, aby zaoszczędzić miejsce lub finanse, po kilku tygodniach użytkowania bezwzględnie weryfikują nasz wybór. Okazuje się, że nie zapewniają tego poziomu komfortu, jaki należny jest strefie relaksu. Nie łudźmy się zatem, że „jakoś to będzie”, lecz przyjmijmy za pewnik - sofa w salonie musi być przede wszystkim wygodna! Skoncentrujmy się na tych modelach, które oferują duża powierzchnię siedzenia czy nawet leżenia. Głębokie siedziska umożliwią także komfortowe podwinięcie nóg czy wygodną półleżącą pozycję. Sprawdźmy także rodzaj wypełnienia siedzisk. Sofy zapewniające najwyższy wymiar komfortu oferują najlepsze połączenia pianek różnej gęstości, sprężyn i pasów, a także naturalnego pierza. Koniecznie zwróćmy także uwagę na tkaninę obiciową, która powinna być trwała, odporna na wycieranie, peeling, blaknięcie czy plamienie. Przed ostateczną decyzją przetestujmy mebel w sklepie, poprośmy sprzedawcę o prezentację sofy.
Komfortowy salon wymaga także zaplanowania dobrego oświetlenia. Jedno główne źródło światła zwisające na środku salonu będzie przydatne od wielkiego święta lub do sprzątania. Relaksującą atmosferę można uzyskać, stosując kilka mniejszych lamp - stołowych, podłogowych czy kinkietów. Nie bójmy się, że będzie ich za dużo i kierujmy się naszą wygodą. Kilka kameralnych lamp pozwoli na uzyskanie odpowiedniej nastrojowości, a także łatwiejsze dopasowanie ilości światła do aktualnych potrzeb - czytania, seansu filmowego czy partyjki gier planszowych. Równie ważne w salonie są dodatki - pledy, poduchy, wazony, grafiki na ścianę czy dywany. Wszystko to, co daje nam poczuje ciepła, estetyki i bezpieczeństwa.
Dobre, sprawdzone i trwałe rozwiązania zwiększają niezbędny budżet. Nie idźmy jednak na jakościowe kompromisy, ponieważ paradoksalnie najwięcej nas one kosztują. Słabej jakości sofy są nietrwałe - szybko tracą formę, odkształcają się. Najczęściej są również niewygodne, o czym szybko informuje nas nasz kręgosłup. Jeśli działamy z ograniczonym budżetem, pamiętajmy, że urządzanie salonu możemy podzielić na etapy i wyposażać go stopniowo. Sprezentujmy sobie na start doskonałą sofę, by za kilka miesięcy zająć się innymi elementami aranżacji. Będziemy sobie za to wdzięczni przez długie lata.
Adam Wysocki, miłośnik wzornictwa, właściciel kołobrzeskiego sklepu internetowego z dizajnem, oświetleniem, meblami i dodatkami do wnętrz Pufa Design www.pufadesign.pl i Showroomu Pufa Design przy ul.Bałtyckiej 31 w Kołobrzegu. Sofa In Situ, Muuto