2 minute read

KawiaRnia il Buon caffe pRzeoBRaziła się w deliKatesy

Autor: andrzej mielcarek | Fotografie: marcin Betliński

W lokalu nadal pachnie świeżo parzoną kawą, bo nadal można ją tutaj wypić, ale miejsce większości stolików zajęły regały. Na nich zaś widzimy specjały, których próżno szukać gdzie indziej. Jak mówi właściciel, metamorfozę lokalu z kawiarni w delikatesy wymusiła pandemia, lecz on tego nie żałuje.

Advertisement

Stali bywalcy nie mówią, że idą na kawę do Il Buon Caffe. Mówią, że idą do Darka. Dariusz Praczyk, właściciel Il Buon Caffe, jest znakomitym znawcą kawy i z pewnością najlepszym baristą w mieście. Każdego ranka zagląda do niego spore grono osób, którym nie jest obojętne, jaką kawę piją. Musi być dobra, skoro w tym gronie są m.in. mieszkający w Koszalinie Włosi, a ci – jak powszechnie wiadomo – na kawie znają się jak mało nikt inny.

Kto Il Buon Caffe jeszcze nie poznał, może mieć w pierwszej chwili kłopot ze zlokalizowaniem miejsca, gdzie ono działa. Ulica Biskupa Czesława Domina jest króciutka, więc wiele osób w ogóle jej nie kojarzy. Lepiej więc powiedzieć, że lokal znajduje się w pasażu Milenium, dokładnie naprzeciw kościółka Świętego Józefa – nota bene ufundowanego w drugiej połowie XIX wieku przez Polaków przebywających na stałe lub czasowo w pruskim Koszalinie.

Oddajmy głos panu Dariuszowi: - Pomysł na to, by odejść od formuły typowej kawiarni, pojawił się, gdy w ubiegłym roku gastronomię zamroził lockdown. Kawiarnie nie mogły działać, a sklepy owszem. Pomyślałem wtedy, że warto poszukać czegoś nowego. Już wcześniej sprzedawałem pojedyncze produkty delikatesowe. Teraz jest ich dużo więcej. Oczywiście nadal można u nas wypić kawę czy herbatę i zjeść ciastko. Akcent jednak położyłem na wysokogatunkowe produkty, pochodzące z ma-

łych, rodzinnych wytwórni, gwarantujących najwyższą jakość a przede wszystkim oryginalność receptur, a przez to wyjątkowość smaku. Dostawcy w większości pochodzą z regionu.

Co klient znajdzie w chłodziarkach i na półkach? Są to na przykład przetwory rybne (z ryb morskich i słodkowodnych) w najprzeróżniejszych marynatach, przygotowywane metodami domowymi a nie przemysłowymi. Są produkty nabiałowe z mleka koziego i krowiego. Jest duży wybór miodów pochodzących z Kujaw. Można w Il Buon Caffe kupić również ekologiczne wyroby trójmiejskiej Zakwasowni, która wypracowała sobie wysoką markę jako źródło żywności wegańskiej. Oprócz tego linia wyrobów hiszpańskich (oliwki, ekologiczne oliwy, chorizo (wędliny), jamon (szynka), a nawet ręcznie robione czekolady.

Wciąż można zaopatrzyć się u pana Dariusza Praczyka w kawę ziarnistą wypalaną we Włoszech. Wybór mieszanek jest duży, wszystkie klasy premium.

Klasy premium jest również chleb i słodkie pieczywo własnej produkcji. Za to odpowiada pani Katarzyna Praczyk, która dwa razy w tygodniu wypieka chleb na zakwasie z mąki orkiszowej, żytniej, samopszy. Każdego dnia dostępne są bułki i rogale z rozmaitym nadzieniem oraz tarty, serniki – długo by wymieniać.

Pan Dariusz podsumowuje: - Lista produktów nie jest zamknięta, wciąż szukamy nowych. Stawiamy im jednak wysokie wymagania. Wszystko to muszą być rarytasy, bo słowo „delikatesy” zobowiązuje.

This article is from: