1 minute read

Kobido dotyk młodości

Next Article
KRONIKI

KRONIKI

W Japonii piękno jest odbiciem dobrego zdrowia fizycznego, psychicznego i duchowego, a twarz jest najbardziej widocznym wskaźnikiem kondycji Ki, czyli odzwierciedleniem duszy. Piękną, promienną twarz można osiągnąć tylko wtedy, gdy Ki jest zrównoważone. Aby uzyskać tę równowagę warto sięgnąć po masaż kobido. To ulubiony odmładzający zabieg Japonek, który staje się coraz bardziej popularny wśród mieszkanek Polski. – Kobido jest jednym z najstarszych masaży na świecie. Jego historia sięga aż XV wieku – mówi Marzena Rutkowska, menager Luxmedica Face and Body Beauty. – Wiąże się ściśle z pojęciem medycyny orientalnej – dlatego działa profilaktycznie, a nie tylko leczniczo. Technicznie jest to jeden z najtrudniejszych masaży świata. Dzieje się tak ze względu na jego złożoność, szybkość i intensywność ruchów. Z drugiej strony jest bardzo przyjemny, ma działanie odprężające i upiększające. Ten rodzaj masażu można śmiało określić niechirurgicznym liftingiem twarzy. Już po pierwszej sesji twarz jest znacząco ujędrniona, skóra jest bardziej napięta, a zmarszczki spłycone. Kobido dzięki swojej złożoności i intensywności technik działa na głębszych warstwach skóry i mięśni. Posiada również największą liczbę i najbardziej złożone zestawy technik manualnych. – Jedna sesja masażu trwa ok 75 minut i składa się z kilku etapów – tłumaczy Marzena Rutkowska. – Zaczynamy od delikatnego masażu, który rozgrzewa tkanki. Masowanie tkanek głębokich uwalnia powięź i inne tkanki łączne, jednocześnie rozluźniając mięśnie i wygładzając zmarszczki. Po części masażu tkanek głębokich następuje relaks, który polega na masażu dekoltu, karku i szyi. Ta część zabiegu pomaga odpocząć i zredukować stres. Kolejnym etapem jest oczyszczanie – wykorzystujemy tutaj techniki drenujące. Wpływają one na zmniejszenie obrzęków i poprawiają krążenie. Po masażu limfatycznym następuje część główna, czyli lifting. Poprawia on elastyczność i wygładza skórę. Masaż kończymy energetyzacją, czyli pracujemy na punktach akupresurowych twarzy w celu zrównoważenia energii i pracy narządów wewnętrznych. Kobido, oprócz właściwości liftingujących, ma także inne zalety. Łagodzi bóle głowy i zmniejsza efekty bruksizmu, rozluźnia napięcie w karku i szyi, niweluje stres, oczyszcza skórę z toksyn, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, korzystnie wpływa na regeneracje mięśni twarzy. I ma oczywiście działanie odmładzające. – Ten rodzaj masażu jest przeznaczony dla skóry w każdym wieku, choć w przypadku skóry dojrzej jego efekty będą bardziej widoczne – zapewnia menager salonu. – To prawdziwa magia, która wymaga tylko od nas odrobiny regularności. autor: Aneta Dolega / foto: materiały prasowe

Advertisement

This article is from: