Wilda - jesien 2013

Page 1

W numerze: -

w cyklu „Opowiem wam o mojej ulicy...” ul. Prądzyńskiego pierwszy dzień II Wojny Światowej na ul. Sikorskiego sportowe oblicze Wildy Rada Osiedla dla dzieci i młodzieży - wakacje 2013


Ilustrowany informator Rady Osiedla Wilda

Wildzianki i Wildzianie! Oddajemy w Wasze ręce trzeci w tym roku numer „Wildy”, gazetki wydawanej przez Radę Osiedla Wilda. Cieszymy się, że w ten sposób możemy dotrzeć pod dachy wildeckich domów i oprócz informacji dotyczących działań Rady Osiedla przybliżyć Państwu także historię i teraźniejszość miejsca, w którym żyjemy. Gdyby spróbować postawić diagnozę, co jest największą i najpilniejszą potrzebą Wildy i gdyby tę diagnozę oprzeć o wypowiedzi i wnioski mieszkańców, niewątpliwie wygrałyby chodniki. Nasze dziurawe, porozjeżdżane i często ze starości powykrzywiane wildeckie chodniki. Wydatki Rady Osiedla na remonty chodników nie są małe i z roku na rok rosną, mimo to mamy wrażenie, że wciąż jest to kropla w morzu potrzeb. Często my, radni osiedlowi, słyszymy zarzuty, że nie zajmujemy się chodnikami. Zapewniamy, że jesteśmy wszyscy takimi samymi mieszkańcami Wildy jak Wy, chodzimy po tych samych ulicach i też pragniemy, aby było bezpiecznie i estetycznie. I cieszy nas tak samo jak Was każdy kolejny metr prostych płytek chodnikowych. Pamiętajcie, chodząc po wyremontowanych chodnikach na Wildzie, że w przeważającej większości finansuje je właśnie Rada Osiedla Wilda. W kolejnym numerze „Wildy” podsumujemy wydatki Rady na remonty chodników z ostatnich lat i przedstawimy plany remontowe na przyszły rok. Tymczasem zachęcamy do kontaktu z radnymi – na stronie internetowej www.wilda.poznan.pl znajdziecie państwo numery telefonów do wszystkich radnych, jest też mapka obrazująca, jakim fragmentem naszego Osiedla „opiekuje się” który radny. Jesteśmy do Państwa dyspozycji także na cotygodniowych dyżurach. Razem możemy dla Wildy zrobić więcej. Dorota Bonk-Hammermeister Redaktor Naczelna Redakcja: Dorota Bonk-Hammermeister (red. naczelna), Anna Ciesielska, Halina Górecka, Jakub Jackowski, Marian Krzywosz. Współpraca: Katarzyna Scisłowska Adres korespondencyjny: Wydział Wspierania Jednostek Pomocniczych Rada Osiedla Wilda, ul. Libelta 16/20, 61-706 Poznań rada@wilda.poznan.pl facebook.com/radaosiedlawilda DYŻURY RADNYCH odbywają się w poniedziałki, w godz. 17.00 - 18.00 w salce naprzeciwko kancelarii Urzędu Skarbowego (wejście od strony Rynku Wildeckiego). Fotografia na okładce: Usługi Fotograficzne Tomasz Jan Marciniak, ul. Kilińskiego 1, 61-531 Poznań, www.tjmarciniak.pl

2

Lądowisko w parku – niekończąca się historia Od kilku lat ważą się losy lądowiska dla helikopterów medycznych, niezbędnego podobno, aby Centrum Medyczne HCP utrzymało SOR, czyli szpitalny oddział ratunkowy. Nie ma zapewne na Wildzie ani jednego mieszkańca, który nie chciałby, aby takie lądowisko powstało, najlepiej w bezpośredniej bliskości szpitala, aby jak najbardziej efektywnie ratować zdrowie i życie pacjentów. Niestety, jak wszyscy wiemy, na miejsce pod tę inwestycję przeznaczono Park Jana Pawła II, jedyne tak dobrze zagospodarowane miejsce wypoczynku i rekreacji tysięcy mieszkańców, nie tylko z Wildy. W dodatku to, co w parku planowano, nie miało wiele wspólnego z heliportem, jaki znamy z innych szpitali: zaprojektowano miejsce na 4 śmigłowce, 6 samochodów, budynek strażnika, a wszystko ogrodzone i oświetlone – prawdziwe mini lotnisko w centrum miasta, w środku południowego klina zieleni. Po ubiegłorocznych protestach, pikiecie w parku i liście otwartym do Prezydenta Poznania wystosowanym przez radę Osiedla Wilda i podpisanym przez ponad trzy tysiące mieszkańców wydawało się, że decydenci wzięli pod uwagę głos lokalnej społeczności i poszukają innego rozwiązania. Niestety, „innym rozwiązaniem” okazało się lądowisko w tym samym miejscu, w nieco zmienionej, aczkolwiek nie do końca wiadomo, jakiej formie. Na początku lipca tego roku otrzymaliśmy zawiadomienie o wszczęciu postępowania w nowej sprawie o ustalenie lokalizacji dla inwestycji celu publicznego polegającej na „budowie lądowiska dla śmigłowców ratunkowych dla szpitalnego oddziału ratunkowego Centrum Medycznego HCP wraz z drogą dojazdową i niezbędną infrastrukturą”. Jednocześnie poinformowano nas, że wniosek ten trafił z mocy prawa do Wydziału Ochrony Środowiska. Inwestycja zalicza się do kategorii przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, w WOŚ trwa więc w tej chwili postępowanie w sprawie ustalenia czy należy przygotować tzw. raport środowiskowy, czy nie. Do postępowania na prawach strony dołączyły cztery stowarzyszenia, które mają prawo składać swoje wnioski i uczestniczyć w całej procedurze. 6 sierpnia z przedstawicielami WOŚ spotkała się Przewodnicząca Zarządu Rady Osiedla Wilda, Krystyna Jóźwiak. Efektem tego spotkania było pismo ROW skierowane do Wydziału, w którym po raz kolejny wyrażono brak społecznej zgody na lokalizację lądowiska w parku. W trakcie sesji 19 września Rada Osiedla podjęła uchwałę sprzeciwiającą się takiemu umiejscowieniu inwestycji. Przy całym zrozumieniu dla konieczności posiadania przez szpital lądowiska, Rada Osiedla Wilda nie wyraża zgody na zniszczenie żadnego fragmentu Parku Jana Pawła II i rekomenduje znalezienie innej lokalizacji, bliższej szpitalowi i mniej uciążliwej dla lokalnej społeczności.

www.wilda.poznan.pl

Dorota Bonk-Hammermeister


Ilustrowany informator Rady Osiedla Wilda

1 WRZEŚNIA 1939 NA WILDZIE Wspomnienie Dzień 1 września w 1939 roku nastał przywitany z niepokojem po dochodzących drogą radiową informacjach o wszczęciu działań wojennych przez Trzecią Rzeszę przeciwko Polsce i pierwszych nalotach bombowych na nasz kraj. Spotęgowały go wieści o atakach na Poznań i ich skutkach na Ławicy. Przygotowani na najgorsze Zmobilizowani tymi wieściami skoncentrowaliśmy się na pracach, porządkując piwnice celem wykorzystania ich jako schrony przeciwlotnicze w przypadku skierowania na nas bezpośrednich ataków nieprzyjacielskich. Zajęty zabezpieczaniem okien przed podmuchem rzucanych w bezpośredniej bliskości bomb, w myśl przekazywanych instrukcji obrony przeciwlotniczej, naklejałem na szyby wąskie paski papieru, mające ochronić je przed wybiciem. O godz. 14: 00 usłyszałem dźwięk syreny Warsztatów Kolejowych (dzisiaj ZNTK) przy ul. Roboczej. Skojarzyłem go pierwotnie z kończącą się zmianą w Warsztatach. W ciągu kilku następnych sekund uświadomiłem sobie, że jest to sygnał alarmowy powietrznego ataku nieprzyjaciela. Utwierdził mnie w tym widok strumienia pracowników opuszczających w pośpiechu teren fabryczny i kryjących się w bramach mijanych domów. Sprawiły to wybuchające bomby zrzucane z dużej wysokości przez nieprzyjacielskie samoloty na miasto. Atak powietrzny był rzeczywistością. Tragedia mieszkańców Jedna z bomb trafiła w dom mieszkalny przy ul. Strumykowej 10 (obecnie Sikorskiego), burząc go łącznie ze znajdującym się w oficynie pomieszczeniem warsztatowym odlewni dzwonów firmy Białkowski. Ten „Volltreffer” (celny strzał) okazał się niezwykle brzemienny w skutkach. Trudne do opisania są jeszcze dzisiaj po upływie ponad siedemdziesięciu lat od tych wydarzeń dantejskie sceny, jakie zaczęły się rozgrywać od tej chwili przed oczami mieszkańców – świadków wydarzeń. Z gruzów zburzonej kamienicy, niczym z olbrzymiego kretowiska, zasłoniętych chmurą gęstego ceglasto-wapiennego pyłu można było zaobserwować wygrzebujące się spod zwałów niesamowite, szare postacie ocalałych osób, o twarzach zmienionych obłędnym strachem oraz zalanych krwią i łzami oczach. Towarzyszyły temu rozpaczliwe krzyki o pomoc. Po kilku chwilach dołączyły do tego odgłosy rozdrapywania gołymi rękami gruzów osób usiłujących nieść pomoc zasypanym. Mieszały się one z jękami strachu i rozpaczy pozostałych przy życiu. Unoszące się nad rumowiskiem i opadające chmury pyłu zostały poczytane jako rozproszone przez nieprzy-

jaciela trujące gazy. Reakcją obronną osób pozbawionych masek przeciwgazowych w myśl instrukcji służb przeciwlotniczych była ochrona dróg oddechowych za pomocą chusteczek do nosa, zwilżonych w ostateczności nawet własnym moczem. Ucieczka Dalszą konsekwencją tego terrorystycznego ataku na ul. Strumykowej był masowy exodus okolicznych mieszkańców ze swoich domów. Główny nurt strumienia uchodźców, obarczonych niezbędnymi rzeczami, często z dziecięcymi wózkami, skierował się w stronę nadwarciańskich łąk, zarosłych z rzadka niskimi krzewami. Koczowano tam przez kilka następnych dni. Niezbędne zaopatrzenie zabezpieczali odważniejsi członkowie rodzin, odwiedzając wielokrotnie swoje opuszczone domostwa. Niektóre grupy uchodźców kierowały się do śródmieścia, szukając tam schronienia. Pojedyncze rodziny szukały schronienia w wolnych pomieszczeniach domów przy Placu Wolności. Inni uchodzili do rodzin i znajomych w podpoznańskich miejscowościach. Z upływem dni ta migracja ludności powoli zanikała. Wiele rodzin do swoich domów już jednak nie wróciło. Tadeusz Wojciechowski Autor jest długoletnim mieszkańcem Wildy, był radnym Osiedla Wilda w I, II i III kadencji. W opisanym przez niego wydarzeniu pod gruzami zginęły 22 osoby.

facebook.com/radaosiedlawilda

3


Opowiem wam o mojej ulicy

Na Prądzynie czas miło płynie W rozmowach z mieszkańcami panuje opinia, że na Prądzyńskiego żyje się dobrze. Ulica jest cicha i spokojna, bez tramwajów, autobusów i wielkomiejskiego zgiełku. Blisko na rynek, do kościoła, urzędu czy przychodni. Dzięki placówkom oświatowym na ulicy jest dużo dzieci i młodzieży, ulica tętni życiem. Zdaniem mieszkańców strzałem w dziesiątkę było zbudowanie przez Radę Osiedla placu zabaw pod trzystuletnim dębem, cieszy się on ogromną popularnością.

Fot. T. Marciniak

w latach 1909-1913. Budynki szkoły architekturą nawiązują do form secesyjnych i modernistycznych z elementami baroku. Projekt Fritza Taubnera zakładał wybudowanie 6 pawilonów: po 3 dla chłopców i dla dziewcząt. Ostatecznie zrealizowano połowę zamierzenia: zbudowano trzy pawilony i salę gimnastyczną, które możemy podziwiać do dziś. Fot. M. Krzywosz

Na ul. Prądzyńskiego mamy od lat aż 3 salony Niewiele jest w Poznaniu ulic, które mają peł- fryzjerskie, ale okazało się, że i to nie wystarcza. ne zaplecze edukacyjno - wychowawcze. Tak jest W ubiegłym roku otwarty został jeszcze salon uro„na Prądzynie”: mamy znany pokoleniom Wildzian dy. Tuż obok możemy zrobić sobie stylowe zdjęcia żłobek „Miś Uszatek”, tuż obok znajduje się przed- i naprawić sprzęt fotograficzny. szkole „Kwiaty Polskie” z ciekawym programem edukacyjnym, o czym świadczy duża ilość chęt- Ulica Prądzyńskiego nie jest aleją handlową, nych. Trzy lata temu pod nr 55 powstało niepu- mamy jedynie obok przedszkola sklep z artykułami bliczne przedszkole artystyczno - językowe „Tre- szkolnymi, dwa sklepy spożywcze, a pod 11 kiosk le Morele”. Niewątpliwie perłą ulicy jest Zespół z prasą, gdzie można otrzymać aktualne gazetki Szkół z Oddziałami Integracyjnymi zbudowany Rady Osiedla Wilda.

ul. Ignacego Prądzyńskiego Przejęta w 1900 r. wraz z gminą wildecką. Podczas zaborów nosiła nazwę Gneisenaustrasse, a od 12 kwietnia 1920 r. funkcjonuje już jako ulica Prądzyńskiego. Początkowo była dłuższa, w 1930 r. podzielono ją na trzy: Czarnieckiego, Prądzyńskiego i Madalińskiego. Nazwą wpisuje się w tzw. sieć ulic generalskich, które znajdują się w części dzielnicy między Rynkiem Wildeckim a ul. Hetmańską. Zwyczajową nazwą ulicy, funkcjonująca wśród mieszkańców Wildy, jest - podobnie jak Kosina czy Kilina - Prądzyna. Patron ulicy, Ignacy Prądzyński urodził się w 1792 roku w Sannikach koło Kostrzyna. Służył w wojsku Księstwa Warszawskiego oraz brał udział w wojnach napoleońskich. W latach 1822-1824 opracował plany budowy Kanału Augustowskiego i uczestniczył w jego budowie. Był szefem sztabu oraz generałem-kwatermistrzem podczas powstania listopadowego. W latach 1832-1834 przebywał na zesłaniu w Rosji, następnie udał się na emigrację. Pozostawił po sobie obszerne Pamiętniki. Zmarł 4 sierpnia 1850 roku na wyspie Helgoland. Urna z ziemią z miejsca jego pochówku znajduje się w krypcie kościoła pw. Św. Wojciecha w Poznaniu. oprac. Patryk Borowiak

4

www.wilda.poznan.pl


ul. Prądzyńskiego Najciekawszym budynkiem pod względem architektonicznym jest budynek nr 47 zbudowany w roku 1900. Zastosowano tutaj symetryczny układ fasady i bogate, renesansowe dekoracje. Dodatkowo na najwyższej kondygnacji wprowadzono pilastry z antycznymi głowami, charakterystyczne są ażurowe kute balkony z rozbudowaną dekoracją roślinną. Pod nr 40 w okresie 20-lecia międzywojennego była szkoła tańca towarzyskiego, a pod nr 48 i 49 od 1904 r. była masarnia, później piekarnia i restauracja. Na ul. Prądzyńskiego są też budyn-

ki zbudowane po II wojnie światowej, łamią one secesyjny charakter ulicy. Dawny czar secesji ulica zachowała w północnej części. Od ulicy Wybickiego ten czar pryska, chociaż na końcu ulicy też są perełki warte Poznania. „Na Prądzynie” żyje się dobrze, ale nie brak i typowych wildeckich problemów: bardzo przydałyby się remonty chodników, zwłaszcza w okolicy placówek oświatowych. Mieszkańcy chcieliby też, aby coś zrobić z rozjechanymi poboczami, część zrobiłaby tam miejsca parkingowe, inni woleliby, żeby wróciły drzewa i krzewy. Zmorą ulicy jest, jak wszędzie, problem psich nieczystości. Mimo dostatecznej ilości koszy na śmieci, właściciele nie kwapią się, aby posprzątać po swoich psach. Apelujemy – dbajmy o swoje miejsce na ziemi. A tym, którzy sprzątają po swoich czworonogach – DZIĘKUJEMY. Ulica nie jest też wolna od aktów chuligaństwa i wandalizmu, jak choćby wyrywanie drzewek z korzeniami. Rada Osiedla Wilda widząc zagrożenia, podjęła uchwałę o zamontowaniu w najbliższym czasie monitoringu miejskiego, dla większego bezpieczeństwa mieszkańców.

Fot. M. Krzywosz

Marian Krzywosz

Fot. M. Krzywosz

facebook.com/radaosiedlawilda

5


Ilustrowany informator Rady Osiedla Wilda

SPORT I REKREACJA NA WILDZIE Czy wiecie, że Wilda jest jedyną dzielnicą w Poznaniu, która ma aż 4 baseny pływackie? Najstarszy z nich to oczywiście popularna „Chwiałka”, powstał w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W czasach PRL-u była to przez wiele lat jedyna pływalnia tej klasy w mieście. Oprócz części krytej zbudowano tu baseny odkryte z boiskami. Śmiało można powiedzieć, że większość starszych Poznaniaków właśnie na „Chwiałce” nauczyła się pływać. Do dzisiaj ośrodek cieszy się dużym powodzeniem. Pozostałe to: pływalnia AWF przy Drodze Dębińskiej; basen na terenie Szpitala Ortopedycznego, gdzie w ciągu dnia odbywają się zajęcia rehabilitacyjne dla osób z dysfunkcjami narządu ruchu, ale są też godziny dla publiczności oraz studio pływania zdrowotnego przy Górnej Wildzie.

fot. POSiR

Oczywiście pływalnie to nie jedyne miejsca proponujące aktywne spędzenie czasu. Kto lubi sporty zimowe chętnie skorzysta z prawie całorocznej oferty zadaszonego lodowiska „Chwiałka”. Mamy też bardzo duży wybór klubów, gdzie można wziąć udział w różnych formach aerobicu, pilatesu, stretchingu, jogi itp. Z zajęć fitness oraz siłowni możemy korzystać od wczesnych godzin rannych aż do późnego wieczoru w City Zen przy Drodze Dębińskiej, w Nautilusie przy ul. Chwiałkowskiego, w siłowni Hulk przy ul. 28 czerwca 1956 roku, w Fabryce Formy w Green Point przy ul. Hetmańskiej, w Koloseum Gym & Fitness przy ul. Czajczej oraz w MBP przy ul. Górna Wilda, a miłośnicy tańca mogą spróbować swoich sił w Szkole Tańca Adama Padły przy ul. Górna Wilda oraz w Studio Tańca Copacabana przy ul. 28 Czerwca 1956r. Jak widać, mieszkańcy Wildy mają się z czego cieszyć, gdyż wszystkie te obiekty są w pobliżu ich 6

fot. D.Bonk-Hammermeister

miejsca zamieszkania i można z nich korzystać nie tracąc czasu na dalekie dojazdy. Jedynym, ale bardzo istotnym mankamentem wymienionych wcześniej centrów sportowo-rekreacyjnych jest to, że niestety, ale trzeba za nie płacić. Jest jednak na to rada, bo w naszej dzielnicy istnieje również możliwość trenowania za darmo. I tak, na terenie MDK-ów przy Drodze Dębińskiej oraz przy ul. Dolna Wilda mamy orliki, gdzie od połowy marca do końca listopada można pograć w piłkę nożną. Grać może każdy pod warunkiem, że wcześniej zapisze się na zajęcia u opiekuna orlika. Przy MDK nr 1 jest też kort tenisowy i boisko do siatkówki plażowej. Amatorzy joggingu mogą z kolei pobiegać w parku im. Jana Pawła II, wzdłuż ul. Dolna Wilda oraz na terenach nadwarciańskich. Bardzo dużą popularnością cieszy się również jazda na rolkach oraz marsz z kijkami. W parku są tak doskonałe warunki, że miłośnicy rolek, desek, nordic walkingu i joggingu zjeżdżają się do niego z całego Poznania. Jest tu też boisko do mini-koszykówki, a wkrótce powstanie ścieżka zdrowia oraz siłownia. Obecnie do dyspozycji mieszkańców są dwie siłownie zewnętrzne: na boisku szkoły przy ul. św. Jerzego oraz na boisku Zespołu Szkół Integracyjnych przy ul. Prądzyńskiego. Na terenie tej drugiej szkoły funkcjonuje również Strefa Rekreacji Sportowej, gdzie dzieci i młodzież mogą po zajęciach szkolnych aktywnie i bezpiecznie spędzić czas. Jak widać możliwości rekreacji i sportu jest w naszej dzielnicy bardzo dużo. Warto się więc zmobilizować i rozruszać swoje mięśnie i kości, a wkrótce odczujemy pozytywne skutki naszych poczynań.

www.wilda.poznan.pl

Anna Ciesielska


Ilustrowany informator Rady Osiedla Wilda

Lato 2013 - Rada Osiedla Wilda dla dzieci i młodzieży Nie wszyscy rodzice mogą zapewnić swym dzieciom wypoczynek poza miastem w czasie letnich wakacji. W budżecie Rady Osiedla jak co roku nie mogło zabraknąć funduszy na dofinansowanie i organizację wypoczynku dzieci i młodzieży. Podczas wakacji wildeckie dzieci mogły nieodpłatnie uczestniczyć w: dwóch półkoloniach, wyjechać na kolonię i na obóz.

fot. H. Górecka

fot. H. Górecka

Pierwsza półkolonia oraz obóz zorganizowane były przez Parafię Ofiarowania Pańskiego przy ul. Bluszczowej, druga przez Parafię Maryi Królowej przy Rynku Wildeckim. Kolonię zorganizowała Parafia Zmartwychwstania Pańskiego przy ul. Dąbrówki. Organizację tych form wypoczynku od lat wspiera finansowo Rada Osiedla Wilda. Półkolonie przy Kościele Maryi Królowej odbywały się w 3 turnusach dwutygodniowych. Z wypoczynku skorzystało ponad 170 dzieci. W ramach zajęć dzieci uczestniczyły m.in. w wycieczkach autokarowych, jechały „Wesołym tramwajem po Poznaniu”. W upalne dni kąpały się na „Chwiałce”, zwiedziły nowe ZOO na Malcie, były w kinie, zobaczyły Stadion Lecha, grały w kręgle, uczestniczyły w lekcji plastyki w Muzeum Narodowym. Atrakcji było wiele. W dniach od 13-23 lipca 50 dzieci wyjechało na kolonię do Dźwirzyna k/Kołobrzegu. Dzieci zwiedziły Kołobrzeg i Koszalin. Uczestniczyły w zajęciach „Akademii Odkrywców”, opalały się i kąpały w morzu. Po raz 16. Rada Osiedla Wilda w całości sfinansowała półkolonię, której bazą były salki przy Parafii Ofiarowania Pańskiego przy ul. Bluszczowej. Zajęcia odbywały się od 8 do 26 lipca w godz. 9.00-15.00. Skorzystało z nich 170 dzieci naszego osiedla. W ramach półkolonii dzieci spacerowały po Poznaniu, bawiły się w kręgielni Niku, odwiedziły Maltę z jej

atrakcjami. W każdy wtorek były widzami przedstawień teatralnych na dziedzińcu Zamku. Rozpoczęcie i zakończenie półkolonii odbyło się w Schronie Kultury „Europa”, gdzie przy muzyce dzieci tańczyły, brały udział w karaoke, konkursach i poczęstunku. Na zakończenie odbyła się całodzienna wycieczka autokarowa do Ciechocinka. Dzieci konnymi tramwajami zwiedzały miasto, później korzystały z atrakcji Ośrodka Rancho: jeździły konno, strzelały z wiatrówki, bawiły się na placu zabaw, oglądały zwierzęta w Mini Zoo. Pieniądze na organizację wycieczki przekazała firma Volkswagen Poznań, za co w imieniu dzieci serdecznie dziękujemy. W ostatnim tygodniu wakacji 12 chłopców wyjechało na obóz do Nadziejowa k/Zaniemyśla. Zorganizowała go Parafia przy Kościele Ofiarowania Pańskiego przy ul. Bluszczowej. Dzieci miło spędzały czas na wędrówkach rowerowych po okolicy, kąpały się w jeziorze i basenie w Środzie Wielkopolskiej. Dla tych, którzy nie skorzystali z wymienionych form wypoczynku czekały zajęcia sportowe organizowane ba boiskach przy Zespole Szkół z oddziałami Integracyjnymi i Specjalnymi nr 2 przy ul. Prądzyńskiego. W ramach zajęć uczestnicy poznawali i doskonalili swe umiejętności ruchowe w zakresie techniki i taktyki gier sportowych. Dla młodszych dzieci organizowano gry i zabawy ruchowe. Zajęcie odbywają się co roku przez dwa miesiące wakacji w godzinach przedpołudniowych w ramach projektu „Ogólnodostępnej strefy rekreacji dziecięcej”, które od kilku lat są współfinansowane przez Radę Osiedla Wilda. Już wrzesień, dzieci wypoczęte i zadowolone powróciły do szkolnych ławek, a my dorośli niebawem zaczniemy organizować dla nich przyszłoroczny wypoczynek.

facebook.com/radaosiedlawilda

Halina Górecka

7


Ilustrowany informator Rady Osiedla Wilda

Druga Wildecki Dzień „Przechadzka po Wildzie” Inicjatyw Pozarządowych Kolejna wycieczka ulicami naszej dzielnicy pod przewodnictwem Anny Gawrysiak-Knez odbyła się w sobotę 14.09.2013 i tym razem miała dać odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście strach się zapuszczać na Wildę „za Rynkiem”. Trasa wiodła od skweru z „chłopcem z wierzbą”, przez Rynek Wildecki, ulice: Sikorskiego, Prądzyńskiego, Fabryczną, Langiewicza, Traugutta i Rolną. Poznaliśmy historię budynków szkoły na Prądzyńskiego i szpitala ortopedycznego przy ul. 28 Czerwca 1956r. Zajrzeliśmy na skwer z dębem „Krzysztofem” i do Ogrodu Wilda, byliśmy też w najstarszym na Wildzie kościele katolickim, parafii Zmartwychwstańców. Spacer zakończył się w Schronie Kultury „Europa” na ul. Rolnej, gdzie przy kawie i domowym cieście uczestnicy znów mogli wziąć udział w konkursie podsumowującym wiedzę zdobytą w trakcie przechadzki. Okazało się, że południowa część Wildy jest równie piękna i bezpieczna jak „przed Rynkiem”, z niecierpliwością czekamy na kolejne trasy z nieocenioną Przewodniczką.

21 września 2013 od 15:00 do 17:00 w Parku Marii Skłodowskiej-Curie w ramach ogólnomiejskiego IV Poznańskiego Tygodnia Inicjatyw Pozarządowych spotkały się działające na Widzie stowarzyszenia, fundacje, kluby seniora, świetlice i różnego rodzaju lokalne inicjatywy, aby zaprezentować swoją działalność oraz wymienić kontakty i doświadczenia. Wydarzenie zorganizowała Rada Osiedla Wilda.

fot. D. Bonk-Hammermeister

Namiot dla harcerzy fot. M. Krzywosz

WAŻNE TELEFONY

Z okazji 100 – lecia wildeckiego harcerstwa radni Osiedla Wilda ufundowali dla Hufca ZHP Poznań Wilda dziesięcioosobowy namiot i sto zapasowych śledzi do namiotów. Jak zapewniają harcerze, dar ten będzie znaczącym wsparciem w organizowanych dla wildeckich dzieci obozach letnich. Radni przeznaczyli na ten cel część swoich diet, nie obciążyło to więc budżetu osiedlowego.

• Pogotowie: 999 • Straż Pożarna: 998 • 986: Straż miejska Referat Wilda – 61-878-50-31 • Policja: 997 Komenda Policji POZNAŃ-WILDA telefon dyżurny: 61 841 25 11 • Centrum Interwencji Kryzysowej telefon: 61 835 48 65 61 835 48 66 – pomoc całodobowa • Pogotowie Wodno – Kanalizacyjne: 994 • Pogotowie Ciepłownicze: 993 • Pogotowie Gazowe: 992 • Pogotowie Energetyczne: 991 • Telefon Zaufania: 988

8

fot. D. Bonk-Hammermeister

www.wilda.poznan.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.