1 minute read

Wnętrze w stylu japandi

Styl japandi to silny trend wnętrzarski, który jest hybrydą estetyki japońskiej i skandynawskiej. Jest minimalistyczny, funkcjonalny, ciepły i wyciszający. Naturalna harmonia stylu japandi jest w dużej mierze zasługą długoletnich więzów kulturowych Danii i Japonii. Oba narody łączy szacunek dla rzemieślników, rzemiosła i naturalnych materiałów, głównie drewna. Zarówno japońska filozofia „wabi sabi”, jak i duńskie „hygge” oparte są na uwielbieniu prostoty. To właśnie było inspiracją dla architekt Marty Jemioł, która zaprojektowała wnętrze eleganckiego apartamentu w Dolnym Sopocie.

MARTA JEMIOŁ,

Advertisement

Architekt – Jemioł Concept

Dom to nasze schronienie, świątynia. To miejsce, gdzie możemy zażyć spokoju, zrelaksować się, naładować do kolejnego działania. Miejsce ukojenia. Japandi nie tworzy wnętrz krzykliwych, ale takie, które na pierwszą myśl przywodzą skojarzenie: „cisza”, „balans”, „równowaga”. Tak też i w przypadku tego projektu. Mieszkanie zostało zaplanowane dla dwóch mieszkańców. Inwestorzy po wyprowadzce z domu dzieci zdecydowali przenieść się bliżej morza, przy okazji robiąc „downsizing” przestrzeni. Zaprojektowane 92mkw podzieliliśmy na strefę dzienną i strefę prywatną. Pokój dzienny łączy w sobie otwarty salon, gdzie płynnie wydzielono miejsce do pracy zdalnej – taki aneks biurowy, kuchnię i jadalnię. Ta ostatnia stanowi serce domu. Życie rodziny inwestorów zawsze kręci się wokół wspólnych rozmów przy dużym stole, dlatego miał on stanowić najważniejszy punkt tego wnętrza. Obok strefa salonowa, która często będzie służyć jako „zaplecze” dla jadalni – wnuki będą mogły się tu bawić, tu oglądać bajki, będąc w zasięgu wzroku dzieci Inwestorów i ich samych. Przy jadalni znalazła się też kuchnia – z dużą, dostępną z każdej strony wyspą i wysoką zamykaną zabudową, gdzie znalazł się zlew i miejsce na ekspres. W tej samej zabudowie ukryte jest przejście do części prywatnej. Sypialnia nie emanuje kolorami. Naturalne materiały w połączeniu z tektoniczną dekoracyjną ścianką, nawiązującą do biblioteki w salonie, tworzą swoistą oazę spokoju i wspomagają regenerację. Przy sypialni znalazła się wydzielona garderoba i minimalistyczna (wręcz ascetyczna) w stylu łazienka master. Jeśli do tej pory nie poczuliście się zrelaksowani, to na pewno osiągniecie to w jej wnętrzu! Drewniana szafka, gliniany tynk, piaskowe płytki cegiełki za wanną i na podłodze w połączeniu z dźwiękiem wody będą kojarzyć się z plażą i wodą morską.

TEKST: Witt Miller ZDJĘCIA: mat. prasowe

This article is from: