Poszedł na emeryturę, ale nadal będzie ratował życie

Robię co mogę, aby cele zostały zrealizowane

Miał przejść na zasłużoną emeryturę, stałby w pokrzywach albo służył za eksponat muzealny. Postanowiono go reanimować i oddać tam, gdzie wciąż będzie potrzebny. Wysłużony w Ochotniczej Straży Pożarnej w Cedrach Wielkich samochód Magirus trafi do miasta Owrucz w obwodzie żytomierskim w Ukrainie, gdzie na pewno będzie służył mieszkańcom objętego wojną miasta.

- Wizyta gości z Ukrainy była też doskonałą okazją do rozmów na temat współpracy. Wszyscy byśmy chcieli, aby wojna skończyła się jak najszybciej. Ludzie wróciliby do normalnego życia, a my moglibyśmy nie tylko nieść naszym sąsiadom pomoc, ale także pracować nad wspólnymi projektami, z których korzyści czerpałyby obie strony – dodaje wójt Goliński.

Warto na koniec jeszcze dodać, że były marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski i Leonid Dudko, szef dubieńskiego przedstawicielstwa Tarnopolskiego Obwodowego Oddziału Międzynarodowego Centrum Wdrażania Programów UNESCO są bardzo zaangażowani w projekt nawiązania współpracy naszej gminy z miastem Owrucz i to dzięki ich inicjatywie naszą gminę odwiedzili goście z Ukrainy.

Samochód, mimo wielu lat, jest sprawny techniczny. Przeszedł przeglądy techniczne i śmiało może jechać na wschód. Został również wyposażony w nowy sprzęt (narzędzia hydrauliczne, motopompa pożarnicza, agregat prądotwórczy, zestaw węży, gaśnica, hełmy, drabina i apteczka).

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to kropla w morzu potrzeb. Jestem jednak przekonany, że nasi sąsiedzi z Ukrainy ucieszą z każdego sprawnego pojazdu, który w tych niezwykle trudnych czasach będzie służył w walce o ludzkie zdrowie i życie. Cieszy mnie również fakt włączenia się Pana Jakuba Kaszuby Prezesa Base Group Sp. z o.o. w pomoc w doposażeniu samochodu – mówi wójt Janusz Goliński.

Przed przekazaniem wozu wójt Janusz Goliński i Ivan Korud, mer Owrucza podpisali stosowne porozumienie.