POMORZE. Atomowe referendum? - Elektrownia to poważna inwestycja i przynajmniej na poziomie lokalnym powinna zostać skonsultowana, wa an na a, aby poznać pogląd społeczeństwa – mówi w rozmowie z „Expressem” poseł Paweł Poncyljusz.
REDA. Nowi radni wybrani RE KKrystian r Melcer oraz Andrzej Byczkowski wyg r 20 marca w wyborach uzupełniających. grali
Expressu Biznesu | tel. 791 980 155 Expressu Powiatu Kartuskiego | tel. 501 226 085 Expressu Gdyński | tel. 791 764 155
Zwycięzcy Dyktanda Wybrzeża 2011 s. 4 Po kilkudziesięciu rundach dodatkowych zwycięzcami tegorocznego Dyktanda Wybrzeża zostali Marek Szopa z Gorzowa Wielkopolskiego i Aleksander Mereziński z Kielc. Trzecia była Krystyna Wiśniewska z Gdyni.
Bojkot głosowania. 16 mln kredytu Rada Miasta w Rumi potwierdziła wczoraj popołudniu zgodę na zaciągnięcie 16 mln zł kredytu, który będzie przeznaczony “na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu kredytów” - pieniądze sfinansują wydatki nie znajdujące pokrycia w dochodach zapisanych w tegorocznym budżecie miasta. Okres spłaty zobowiązania wyniesie 15 lat. Na zaciągnięcie takiego kredytu nie zgodziła się opozycja w radzie. - Nie poparliśmy obecnego budżetu, więc nie popieramy i tego kredytu - powiedział Florian Mosa na wczorajszej sesji Rady Miasta Rumi. Czworo radnych - obecnych na sali - w ogóle nie zagłosowało w sprawie podjęcia tej uchwały. Kolejne czworo było przeciw. (tm)
Statuetka Wejhera dla Kozłowskiego
Fot. Andrzej J. Gojke
Tegoroczne dyktando miało tytuł „Wiosenne zauroczenia i przesilenia”. - Ach jak miło, że już wreszcie wiosna. Budzi się nowe życie. Coraz więcej osób krząta się w przydomowych ogródkach. W Rumi obudziło się też dyktando – zaczął prof. Rocławski, autor tekstu dyktanda. - Często nie mamy świadomości jak trudny jest język polski – mówi dyrektor Krystyna Laskowicz, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rumi. - Tym bardziej, że dzisiaj zastosowane zostało słownictwo przyrodnicze (w poprzednich dyktanda trudnością były słowa obcego pochodzenia). Była wiec pustułka, klucz żurawi, rzepołuch, szlachary kołyszące się na falach i bass wielkogębowy, który wypłynął na żer, a nawet śniegułka zwyczajna na wygiętej trzcinie. - Normalnie wygiętej, trzcinę można wygiąć – tłumaczy żartobliwie konkursowiczom Rocławski, choć nagłośnienie i dykcja profesora nie sprzyjały dobremu zrozumieniu wszystkich słów. Tekst stanowił dopiero eliminacje do drugiego etapu zmagań. - Chciałbym żeby wszyscy to dyktando napisali poprawnie, choć będzie to kłopot dla organizatorów, jak podzielić nagrody – żartuje profesor. Jednak dotychczas nie zdarzyło się, aby jakaś osoba nie popełniła ani jednego błędu.
Piątek, 1 kwietnia 2011 r. Nr 13 (194) NAKŁAD 12 000 EGZ.
Zwycięzców w tegorocznym dyktandzie było dwóch
Jak się dowiedziała redakcja „Expressu” wejherowscy radni opozycji złożyli wniosek o nadanie statuetki Jakuba Wejhera dla Wojciecha Kozłowskiego. Stosowna uchwała przez wiele lat podejmowana była na sesji w kwietniu lub w maju. Prezydent Krzysztof Hildebrandt oraz klub Wolę Wejherowo do tej pory nikogo nie zaproponowali. Radni opozycji z PO postanowili pisemnie przedstawić własną propozycję, która z pewnością przypadnie im do gustu. We wniosku czytamy m.in. że „Wojciech Kozłowski jest najbardziej pracowitym i zaradnym urzędnikiem w województwie pomorskim. Jako jeden z nielicznych potrafił pogodzić pełnienie niezliczonych funkcji i stanowisk. Wielkie poświęcenie na rzecz Wejherowa jest nieporównywalnie małe jeśli bierzemy uwagę mizerne zarobki, które wynoszą jedynie 260 000 zł rocznie”. str. 3