tel. 791 980 155
Życie jest coraz droższe Rafał Korbut
NAJLEPSZA REKLAMA
r.korbut@expressy.pl
GRZBIET GAZETY
Piątek, 2 września 2011 r. Nr 35 (216) NAKŁAD 12 000 EGZ.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych (w porównaniu do ubiegłego roku) wzrosły na całym Pomorzu. Więcej trzeba zapłacić także za towary i usługi związane z transportem oraz mieszkaniem. Prawdopodobnie w najbliższych miesiącach wzrosną również ceny biletów autobusowych. A gdy porówna się ceny sprzed 2 lat z obecnymi, nie napawa to optymizmem. Jeszcze w 2009 roku bochenek zwykłego chleba kosztował 1,3 zł, a obecnie trzeba zapłacić niemal dwa razy tyle. Podobnie jest z masłem, które kosztowało 2,80 zł, a teraz w wejherowskich sklepach kosztuje niemal 5 zł. Droższy jest żółty ser, wędliny, warzywa. Potwierdzają to sprzedawcy i właściciele sklepów. - Ludzie coraz częściej kupują tańsze, gorszej jakości wędliny – mówi pani Anna, sprzedawczyni w jednym z wejherowskich sklepów spożywczych. - Więcej osób kupuje też mniejsze ilości, np. po 3 – 4 plasterki. - Klienci liczą się z każdym groszem, często przychodzą z dokładnymi listami zakupów – dodaje pani Grażyna, sprzedawczyni w Redzie. -
PIENIĄDZE | O tym, że robiąc codzienne zakupy mieszkańcy powiatu wejherowskiego coraz głębiej muszą sięgać do portfela, nie trzeba przekonywać chyba nikogo. Niedawno potwierdził to gdański oddział Głównego Urzędu Statystycznego, który opublikował komunikat, dotyczący m.in. wzrostu cen żywności na Pomorzu.
Kupują tylko to, co jest najbardziej potrzebne, coraz częściej rezygnują z kupienia słodyczy oraz tych droższych artykułów. Niedawno komunikat dotyczący sytuacji społecznogospodarczej na Pomorzu w pierwszym półroczu 2011 roku opublikował gdański oddział Głównego Urzędu Statystycznego. Wnioski są jednoznaczne - życie stało się droższe. W porównaniu z ubiegłym rokiem nastąpił znaczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych. Najbardziej wzrosły ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o ok. 5 proc.), towarów i usług związanych z transportem (o 4,3 proc.) oraz związane z mieszkaniem (o 3,6 proc.). Droższe są też leki i usługi zdrowotne. Głębiej trzeba sięgnąć do kieszeni, wybierając się do restauracji czy hotelu, droższy jest również alkohol i wyroby tytoniowe. Co ciekawe, coraz więcej osób decyduje się na założenie własnej działalności gospodarczej – liczba zarejestrowanych firm od stycznia do końca czerwca 2011 roku wzrosła o 1,1 proc. Najwięcej podmiotów zarejestrowanych w rejestrze REGON zajmuje się w Gdańsku, Gdyni i w powiecie wejheNa codzienne zakupy trzeba wydać więcej pieniędzy, niż rok temu rowskim. Fot. Rafał Korbut
SZCZEGÓŁY U RAFAŁA
Express Biznesu | tel. 791 980 155 Express Powiatu Kartuskiego | tel. 501 226 085 Express Gdyński | tel. 791 764 155
Mandaty z... Photoshopa? FOTORADARY | Niewidoczne tablice rejestracyjne i niewyraźny wizerunek kierowcy – to dwa główne argumenty, które przedstawiają przed sądem właściciele pojazdów, którzy otrzymali mandat, wystawiony na podstawie zdjęcia z fotoradaru. Często twierdzą oni, że zdjęcia są przerabiane komputerowo. Niedawno taka sprawa trafiła do wejherowskiego sądu. Straż miejska modyfikuje zdjęcia z fotoradarów i niesłusznie wystawia nam mandaty - skarżą się kierowcy, chcący uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości. Strażnicy z kolei bronią się argumentując, że nie przekraczają prawa. Jedną z takich spraw opisywał Dziennik Gazeta Prawna – gazeta poda-
ła przykład Gabriela Słowika z Warszawy, który odmówił przyjęcia mandatu. - Wracając do domu zostałem złapany przez fotoradar. Po czasie przyszło do mnie pocztą zdjęcie od straży miejskiej, na którym zamiast tablicy rejestracyjnej widać błysk flesza - skarży się kierowca. Jak
stwierdził, fotografia, na której zamierzone efekty osiąga się przy pomocy zabiegów technicznych, nie może być dowodem w sprawie. Sprawa trafiła do wejherowskiego sądu. Najważniejszą kwestią, jaką sąd bierze pod uwagę przy rozpatrywaniu takich kwestii, jest sprawdzenie,
czy zdjęcie nie podlegało przeróbkom graficznym. – Jeżeli osoba, która doprowadziła do komputerowego odczytu zdjęcia, przedstawi metodologię badania i będzie z niej wynikało, że nie zmodyfikowała zdjęcia, będzie miało ono pełną moc dowodową – wyjaśniał na łamach DGP prof.
Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Eksperci są zgodni – jeżeli w zdjęciu wprowadzono przeróbki (jak np. dopisanie brakującej litery lub cyfry na tablicy rejestracyjnej), to takie zdjęcie nie może być podstawą do wystawienia mandatu karnego. Dowodem może być wyłącznie zdjęcie oryginalne i niemodyfikowane. Nawet przy tak drobnych korektach, jak wyostrzenie tablicy rejestracyjnej, muszą być uwzględnione dodatkowe cechy, takie jak np. marka samochodu i jego kolor oraz wizerunek kierowcy. W przypadku, gdy kierowca ma wątpliwości i odwoła się, sprawa trafi do sądu
i ostateczną decyzję podejmie sędzia. Strażnicy miejscy w Wejherowie twierdzą, że zdjęcia z urządzeń nie są ręcznie poddawane obróbce. - My nie przerabiamy w żaden sposób zdjęć, które są wykonane przez fotoradary – zapewnia Zenon Hinca, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wejherowie. - Urządzenia są jedynie wyposażone w specjalne filtry, a później automatycznie „wyciągane” są tablice rejestracyjne. Ale to wszystko odbywa się w systemie, bez ręcznej ingerencji strażników. Wszystko to jest zgodne z przepisami. Rafał Korbut