Nieznane przygody Gerdy

Nieznane przygody Gerdy Autorzy: klasa 3b Korekta: klasa 3b i p. Sabina

Ilustracje: klasa 3b

„Tajemne drzwi” Gdy Gerda opuściła zamek rozbójników, drogę zastawiła jej krowa. Gerda zeszła z Rena, krowa zamuczała – Muuu!

- Krowo, zejdź mi z drogi – mówi Gerda.

Krowa odsunęła się, kopytem odsunęła śnieg. Okazało się, że pod śniegiem są ukryte drzwi. Gerda podeszła do drzwi i je otworzyła. Przed nią ukazał się ciemny korytarz. Gerda odwróciła się i nie było rena. „Ren!” – przestraszyła się Gerda.

- Trudno, wchodzę, muszę odnaleźć Kaja.

Idąc tak przez korytarz nagle poczuła zimno i ukucnęła przy ścianie. „Po co słuchałam się tej krowy”. Zobaczyła obluzowaną cegłę.

Gerda wstała i nacisnęła ją. Nagle dach otworzył się i ukazało się wyjście. Gerda wyszła na powierzchnię. Zobaczyła zamek Królowej śniegu…

Autorzy: Emma i Tymon

„Tajemnica zamku” Gdy Gerda opuściła chatkę czarownicy, znalazła świnkę. To była niezwykła świnka, bo potrafiła mówić. Nagle poszła w stronę lasu. Gerda poszła za nią. Okazało się, że za drzewami był wielki zamek. Przed zamkiem stało dwóch żołnierzy. Byli uzbrojeni w karabiny i kamizelki. Strażnik powiedział: „Nie wchodzić!”. Nagle w krzaku coś się poruszyło. Strażnicy poszli sprawdzić, co hałasuje w krzaku.

Gerda powiedziała: „Prędko póki strażników nie ma”. Gerda weszła do zamku. Za drzwiami był wielki, ciemny korytarz. Gerda zapaliła pochodnię.

Nagle zobaczyła wielką koronę. Wzięła koronę i uciekła tajnym przejściem.

Autorzy: Staś i Victor

„Rewolucje Królowej Śniegu” Gdy Gerda opuściła rozbójniczkę, to wtedy szła razem z renem. Ren uciekł i Gerda poczuła się samotna. Gerda znalazła telefon, który był zepsuty i znalazła w filiżance zamrożoną kawę.

Znalazła też kota, który jadł hot-doga.

Zobaczyła zamek Królowej śniegu i sę przeraziła. Myślała, że Kaj o niej zapomniał. „O nie!” powiedziała powiedziała Gerda, gdy zobaczyła zamek Królowej Śniegu.

Autorzy: Noemi i Wiktor

„Gerda i zwierzęta” Gdy Gerda opuściła dom, to znalazła biedronkę w zielone kropki. Nagle poszła do lasu. Zobaczyła zwierzęta i się z nimi bawiła. Zobaczyła pięknego motyla o lśniących kolorach. Potem wyszła z lasu. Zobaczyła „Wielki zamek”. Nagle spadło dużo śniegu i zasypał Gerdę. Zobaczyła ogromnego niedźwiedzia polarnego.

Autorki: Helenka i Laura

„Z Robin Hoodem zawsze jest bezpiecznie” Gdy Gerda wyszła z domu rozbójniczki, usłyszała jakiś szum i zobaczyła lecącą strzałę i kolejne.

Jedna prawie uderzyła w nią. Gerda upadła na ziemię. Bardzo ją szczypało kolano.

Spojrzała na kolano i zobaczyła, że leci jej krew. Nagle zauważyła jakąś osobę. Był to Robin Hood.

- Uważaj, w lesie jest bardzo niebezpiecznie. Niedługo ogień dojdzie do nas. Chodź ze mną.

- Nie mogę, bardzo mnie boli kolano.

- Pokaż. Leci Ci krew. Poczekaj na mnie, za chwilę przyjdę. Poczekaj chwilę, może trochę szczypać.

Znalazłem tylko babkę. Wsiądź na mojego konia. Podsadzę cię. Uważaj, kolejna strzała.

- Często strzelają tutaj w lesie? – spytała Gerda.

Kilka minut później - Jesteśmy w moim domu. Bardzo szczypie?

- Tak – odpowiedziała Gerda.

- Jak się nazywasz? - powiedział Robin Hood.

Gerda.

I szukam mojego przyszywanego brata. A ty jak się nazywasz?

– powiedziała Gerda.

- Janek. Nazywam się Janek. Robin Hood ukrywał swoje prawdziwe imię. Myślał, że jak powie swoje prawdziwe imię, to Gerda będzie na niego zwracała cały czas uwagę.

- Chyba wiem, gdzie jest Kay. Autorzy: Lenka i Kuba

„Trudna noc” Gerda spadła z rena. Ren uciekł.

Znalazła kromkę chleba, poczuła się gorzej. Nagle znalazła mapę. Szła z mapą. Mapa prowadziła do zamku Królowej Śniegu. Wiatr porwał mapę.

Rozejrzała się i zobaczyła martwe zwierzęta. Gerda nie wiedziała, gdzie jest, a zbliżała się noc. Nazajutrz obudziła się w pałacu Królowej Śniegu.

Autorki: Maja i Sonia

„Karczma” Gdy Gerda opuściła obóz rozbójniczki, to zobaczyła staw i skwerek. Okazało się, że przy tym postoju stała karczma.

Zatrzymała się. Gerda powiedziała do Rena: „Zostań tu, idę coś zjeść”. (…)

Autorzy: Róża i Jaś

„Gerda wędruje po sklepach” Gdy Gerda opuściła jaskinię z rozbójniczką, to pojechała do najbliższej biblioteki. Szukała swojej ulubionej książki. Zrobiło jej się smutno, bo nie znalazła swojej ulubionej książki. Potem Gerda pojechała do lodziarni. Zobaczyła, że nie ma jej ulubionego smaku truskawkowego. Zrobiło jej się bardziej smutno. Pojechała do kawiarni, żeby kupić babeczki na przyjęcie. Ale też nie znalazła babeczek. Pojechała bardzo daleko, do sklepu z zabawkami i znalazła to, co chciała kupić. Ale okazało się, że jest za drogie. Wszystko to robiła, bo przez chwilę chciała zapomnieć o Kaju.

Autorki: Oliwia i Nina

„Mała Hela i jej lis” Gdy Gerda opuściła dom rozbójniczki, nagle z lasu wybiegł lis a na nim dziewczynka. Ren gwałtownie się zatrzymał, a Gerda spadła.

Dziewczynka podbiegła do Gerdy i pomogła jej wstać.

- Nic ci nie jest? – zapytała dziewczynka.

- Nie – powiedziała Gerda. – Kim jesteś? – spytała Gerda.

- Nazywam się Hela, a ty?

- Jestem Gerda.

- Chodź, zaprowadzę cię do mojego domu.

I pojechały, Gerda na renie, a Hela na lisie. Domem lisa i Heli była nora, w której nie było nic więcej oprócz ziemi, ziemi i ziemi. Gdy już

przyjechały, to Gerda opowiedziała Heli swoją historię.

- Wiesz – powiedziała Hela. – Chyba widziałam Kaya. Wiesz, gdzie jest Laponia?

- Tak. - On tam jest. Na pewno.

Gerda powiedziała: - Przenocuję u ciebie, a jutro wyruszę na poszukiwanie Kaya.

- Dobry pomysł.

Następnego dnia zjadły razem śniadanie, Gerda pożegnała się z Helą i wyruszyła szukać Kaya.

Autorki: Zuzia i Julia