2014 04 PL

Page 1

bezpłatny Niniejsze pismo jest przeznaczone dla osób powyżej 18 roku życia 18+ Jedynie dla osób pełnoletnich. Soft Secrets publikowany jest sześć razy do roku przez Discover Publisher BV Holandia

Numer 4 - 2014

MEDYCZNA MARIHUANA WYGRYWA TEŻ W NIEMCZECH I BUŁGARII

CANNABI

S CUP WINNER

AMSTERDAM

CU PWIN N ER

AMS

TERD

AM

www.pArAdise-seeds.com

Atomical Haze ®

Słowenia legalizuje konopie do celów leczniczych Rząd Słowenii poinformował 19 czerwca 2014 roku, że zezwala na zażywanie marihuany do celów leczniczych. Do tej pory zastosowanie konopi do leczenia chorób było nielegalne, podczas gdy leki zawierające kanaboidy były przepisywane na receptę.

W tym numerze:

Maroko w kolejce do legalizacji?

Światowa stolica haszyszu od pokoleń cierpi i marzy o legalizacji, ale obawia się sankcji dyplomatycznych Zachodu. ››

8

Zażyj dawkę swoich praw

Wywiad z dr. Mateuszem Klinowskim – aktywistą, prawnikiem i wykładowcą UJ. ››

31

Klony i klonowanie

Porady z najnowszej książki Jorge’a Cervantesa, guru uprawy konopi. ››

40

SS PL 04-14.indd 1

Środowisko lekarskie poparło stosowanie aktywnych składników marihuany w celach leczenia objawów niektórych chorób, dlatego też słoweński rząd zatwierdził zmianę w rozporządzeniu dotyczącym wykorzystania leków opartych na kanabinoidach. Konopie, za wyjątkiem konopii przemysłowych, nadal pozostają nielegalnym narkotykiem. Natomiast zarejestrowane leki na bazie kanabinoidów lekarze mogą teraz przepisywać pacjentom na receptę w celu leczenia chorób oraz łagodzenia ich objawów. Nowe regulacje ułatwią leczenie, zmniejszą również popyt na czarnym rynku oraz niewłaściwe leczenie na własną rękę, co może zagrażać zdrowiu człowieka, wyjaśniła premier Alenka Bratušek. Wcześniej we wschodniej Europie konopie w lecznictwie zalegalizowały Czechy. Od 2 kwietnia 2013 w czeskich aptekach można dostać marihuanę medyczną wydawaną na receptę. Jest ona sprowadzana z Holandii, jednak wkrótce licencjonowani plantatorzy mają ją uprawiać na terenie Czech. Już od 1 stycznia 2010 roku Czechy zliberalizowały politykę narkotykową od tego czasu można tam uprawiać 5 roślin na własny użytek, a posiadanie do 15g marihuany nie jest przestępstwem, a jedynie wykroczeniem. To nie jedyne zwycięstwo pacjentów stosujących konopie w celach lecz-

niczych w ostatnich miesiącach. Pod koniec marca sąd w bułgarskim mieście Łowecz uniewinnił Marina Kalcheva. Marin ma 31-lat i stwardnienie rozsiane, w związku z czym korzysta z ekstraktu marihuany, która łagodzi objawy choroby. Kalchev został aresztowany za uprawę dwóch roślin konopi indyjskich w swoim domu. Po długim dochodzeniu policyjnym i publicznym procesie został uniewinniony. Trzech powołanych biegłych doszło do wniosku, że stosowanie marihuany łagodzi objawy SM oraz korzystnie wpływa na ogólny stan Kalcheva. Sędzia Galja Mihailova uznał, że popełnił przestępstwo w warunkach wyższej konieczności oraz w celu poprawy swojego stanu zdrowia.

sędzia Andreas Fleichfresser. Wśród warunków zgody na prywatną uprawę konopi wymienił brak innego skutecznego lekarstwa oraz brak wystarczających środków finansowych na kupno leków z konopi w aptece. Poseł Zielonych Hans-Christian Stroebele wyraził zadowolenie z decyzji sędziów. Jego zdaniem problem powinien był zostać rozwiązany nie przez sąd, lecz przez parlament. Powinien on uchwalić ustawę zezwalającą na uprawę konopi przez osoby prywatne. Stroebele walczy od ponad 10 lat o legalizację konopi. Polityk Zielonych zwraca uwagę, że w ponad 20 stanach USA marihuana uznana jest za lekarstwo, zaś w dwóch stanach jest całkowicie legalna.

Także w postępowych Niemczech szykują się kolejne reformy. Chronicznie chorzy pacjenci, którym nie pomagają inne środki przeciwbólowe, będą mogli w wyjątkowych przypadkach uprawiać konopie indyjskie na własne potrzeby w domu, orzekł sąd administracyjny w Kolonii. Uprawa konopi pozostaje w zasadzie nielegalna, może zostać jednak pod pewnymi warunkami uznana za jedyne możliwe wyjście, stwierdził

top quality made easy. [wysoka jakość na wyciągnięcie ręki]

Po wskazówki i porady, odwiedź naszą stronę www.plagron.com

27-08-14 10:00


ROOTBASTIC

B’CUZZ

BLOOMBASTIC

ATA

BIO-BLOOM

BASTIC

ATA ORGANICS

PEŁNY PROFESJONALIZM WWW.HEMP.PL Headshop / Growshop

Tel/fax: +48 (0) 12413-23-36 Web: www.hemp.pl Mail: hemp@hemp.pl - Zamówienia growshop@o2.pl - Dobór Sprzętu

Follow us on

INFO @ ATAMI.COM • WWW.ATAMI.COM • TEL.: 0031(0)73 522 32 56 • FAX: 0031(0)73 521 32 59 311013

softsecrets_PL_31-10-2013.indd 1

SS PL 04-14.indd 2

31-10-13 15:43

27-08-14 10:00


Ta pani to wysoka i przystojna odmiana samokwitnąca w czwartym pokoleniu. Hybryda powstała z kilku wybranych klonów automatycznie kwitnących trzeciej generacji i elitarnego klonu Trainwreck - szczepu, który cieszył się sławą w wielu poradniach medycznej marihuany w USA. Rezultatem jest wysoka odmiana wyposażona w typowe rozgałęzienia boczne sativy, szybko rozkwitająca, o zwartych pąkach, z ogromną ilością włosków i o intensywnym słodkim i owocowym zapachu, pokrytym przez zauważalne nuty cytrynowe typowe dla odmian z przewagą indica. Dobrze wyważony szczep automatycznie kwitnący, który łączy w sobie różne pożądane cechy zarówno indica, jak i sativa!

THC: 17-20% • CBD: 1% • CBN: 0,2% Wydajność pod dachem (indoor): 350-550 g/m2 Wydajność pod słońcem (outdoor): 40-120 g / 1 roślina Zbiory indoor/outdoor: 8 tygodni od kiełkowania Wysokość: 60-120 cm Hodowca: Sweet Seeds

SS PL 04-14.indd 3

Sweet Trainwreck Auto

3 Drogie Czytelniczki, drodzy Czytelnicy, W Polsce medialny sezon ogórkowy w pełni, ale w szerokim świecie dzieje się na szczęście sporo. Pacjenci odnieśli zwycięstwo w Słowenii, której rząd ogłosił legalizację marihuany w medycynie. Również Niemcy znowu wygrywają, tym razem z Ciemnogrodem. Na swoim boisku, przy aplauzie pacjentów używających konopi w celach leczniczych na całym świecie. Chorzy, którym nie pomagają inne środki przeciwbólowe, będą mogli uprawiać konopie indyjskie na własne potrzeby w domu - orzekł sąd administracyjny w Kolonii. Niemiecki parlament już od początku lat 90. XX wieku podlega naciskom w sprawie konopi pochodzącym z różnych stron, w tym nawet z Sądu Najwyższego, i powinien w końcu uchwalić ustawę zezwalającą na uprawę konopi przez osoby prywatne. W tym roku 122 niemieckich profesorów prawa oświadczyło, że popiera legalizację. Organizację Schildower Kreis, która domaga się legalizacji konopi, ich uprawy, posiadania i sprzedaży, przed dwoma laty założył Lorenz Boellinger, emerytowany profesor Uniwersytetu w Bremie. Dziś popiera ją już 122 prawników. Boellinger podkreśla, że marihuana jest zaliczana do tzw. miękkich narkotyków i jest ona w Niemczech społecznie akceptowana. Tym dziwniejsze i bardziej problematyczne wydaje się jego zdaniem stygmatyzacja i kryminalizowanie osób, które sięgają po nią. Młodzi ludzie, bo tacy najczęściej próbują marihuany, po odsiedzeniu wyroku, nie mają zwykle żadnych szans na zdobycie zawodu, pozbawieni są prawa jazdy i rutynowo trafiają na złą drogę - tak tłumaczy Boellinger następstwa obecnej polityki narkotykowej w Niemczech i większości innych krajów na świecie. Poza tym legalizacja pozwoliłaby na prowadzenie wśród młodzieży akcji uświadamiającej, skoro istnieją programy prewencyjne dotyczące alkoholu czy papierosów. W Ameryce zaś słynny opiniotwórczy „New York Times” wzywa rząd do legalizacji marihuany i zaprzestania represji wobec milionów jej użytkowników. Ostatnio już nawet największe amerykańskie gazety rezygnują z funkcji operatora rządowej tuby (dez) informacji. Bogaci i wpływowi właściciele dużych mediów mają w końcu dość tej obślinionej, propagandowej tuby oraz jej dalszego całowania, lizania, dmuchania wojennych marszy i w ogóle dalszego grania na niej usta-

mi swoich dziennikarzy. Wyścig światowych mediów do legalizacji dzięki tej nagłej trosce o utrzymanie higieny etycznej, wiarygodności i Czytelników nabiera tempa. Są to gesty mocno spóźnione. Podczas mrocznego wieku dezinformacji kapłani maksymalnej sztuczności w medycynie i przemyśle skutecznie walczyli zakazami i patentami ze swoimi naturalnymi wrogami – roślinami. Ulubionemu wrogowi, czyli konopiom indyjskim, zakazali pobytu nawet w rodzinnych Indiach. Niczym wędrującym po cygańsku nielegalnym imigrantom. Mityczne Drzewo Życia ludzkości nie miało prawa legalnie przebywać ani rosnąć nigdzie w ziemi ani na Ziemi. Poszukiwane było żywe lub martwe, tropione przez wojsko i policję, helikoptery i czołgi. Amerykańskie gazety do prawdy o gigantycznej roli konopi w rozwoju kultury ludzkości i światowego przemysłu, w tym jego gałęzi motoryzacyjnej i energetycznej, jeszcze nawet nie dotarły. Podobnie jak nie dostrzegają ropy jako głównej przyczyny zagranicznych wojen toczonych przez swój rząd. To historia przyszłości, dopiero w planach redakcyjnych. Oto możliwy przeciek podsłuchu z jakiejś wpływowej redakcji w Ameryce, kolebce prohibicji i pępku świata: „Prawda wydrukowana będzie z poszanowaniem tradycji, na najlepszym konopnym papierze - ale dopiero gdy życie to wymusi. Instynkt przetrwania powinien zdążyć nas ostrzec przed groźbą społecznej rewolucji, więziennych buntów lub globalnej zagłady. Póki co, wycinajmy na papier jeszcze więcej drzew. Tankujmy więcej ropy i dalej dyskredytujmy biopaliwa. A że przy okazji zmniejsza się ilość jakiejś zieleniny i zdolność planety do absorbowania energii słonecznej? To już problem naszych zdolnych i mniej chciwych wnuków”. O tym wszystkim i wielu innych rzeczach piszemy w tym numerze. Polecamy zwłaszcza wywiad z legendą dziennikarstwa obywatelskiego - dr. Mateuszem Klinowskim, który podpowiada jak zostać skutecznym aktywistą. Jak zwykle czekamy na Wasze teksty, komentarze, listy. Zapraszamy do lektury! Keep On Growing! Z wyrazami najgłębszego szacunku, Sebastian Daniel sebastian@softsecrets.nl

27-08-14 10:00


4

Drogie ss Od czytelników

Uwaga Ogrodnicy - Partyzanci! Masz ochotę na DARMOWĄ paczkę najwyższej jakości nasion feminizowanych od Dinafem? Wyślij nam fotografię swojego ogrodu z widocznym egzemplarzem Soft Secrets, a my prześlemy Ci paczkę nasion. Jeśli Twój ogród będzie dodatkowo ozdobiony przez Twoją dziewczynę lub żonę topless, ubraną w seksowne bikini lub skąpą bieliznę, otrzymasz od nas trzy paczki nasion.

Witam serdecznie całą redakcję Soft Secrets oraz czytelników! Oto mój mini haremik wszystkie laseczki to LEMON KUSH myślałam, że bardziej spuchną. Trzymam je pod CLF200W DUAL. Przymierzam się do zmiany lamki. Co polecacie? Odżywki GHE komplet +RIPPEN. Nat moor Witaj! Na początku odniesiemy się do Twojego haremiku, roślinki są niczego sobie, zapewne gdybyś posiadał lepsze lampy można byłoby osiągnąć lepsze rezultaty. Prosiłeś nas o polecenie jakiś lamp - jest to dość trudne z uwagi na to, że nie mamy informacji o powierzchni box'a itd. Jeżeli twoja uprawa nastawiona jest na 2-3 rośliny automatycznie kwitnące, to możesz pozostać przy CLF, ale stosując przy fazie kwitnienia lamę HPS. Natomiast jeżeli planujesz powiększyć uprawę, radzimy przestawić się na panele LED - więcej o nich możesz przeczytać w naszych ostatnich numerach. Warto przy tym zaznaczyć, że nie warto oszczędzać na lampach. Oszczędzanie w tej kwestii odbije się krótszym okresem użytkowania

Siemka! Chcę wam przedstawić moje panie. Pierwsza to moja kobieta, a ta druga to aromatyczna odmiana od Buddha Seeds MAGNUM AUTO. Rosła ona w growboxie pod lampą HPS 250W na nawozach: Grow,Mikro i Bloom z Formula ph perfect, Nirvana, Big Bud, Candy Bud wszystkie od Advanced Nutrients. Pozdrawiam całą redakcję Soft Secrets Polska i wszystkich czytelników!!! Liczę na fajne odmianki od Was by obdarować Was nowymi fotkami tłustych topów! SmakMaroca

Wyślij emailem swoje zgłoszenie na: polska@softsecrets.nl, bądź na nasz adres (przyjmujemy jedynie zdjęcia, żadnych cyfrowych wydruków). UWAGA: wszystkie zgłoszenia objęte są najwyższą dyskrecją.

Elo, podziwiamy Panie i gratulujemy odwagi. Co do krzaczka to radzimy zastosować jakiś trening, dzięki niemu uzyskasz lepsze plony. Czekamy na następne fotki. Pozdrawiamy.

Nie publikujemy nieostrych zdjęć, ani też nie lubimy zdjęć przedstawiających rośliny w stanie wegetacyjnym. Pełne pąki i gorące piersi są tym, co chcemy oglądać!

polska@softsecrets.nl

Witam, oto zdjęcie jednego z moich krzaków (SHOT ADRENALINE). Pozdrawiam czytelników SS. Tomek Hej, z tego co widzimy do ścinki zostało jeszcze trochę czasu. Jesteśmy mile zaskoczeni zdjęciem tej odmiany, jeżeli pamięć nas nie myli nie było jej jeszcze na łamach naszego pisma. Paczuszka z nasionami leci od Ciebie. Oczekujemy następnym razem zdjęć jeszcze ładniejszych krzaczków no i oczywiście liczymy na towarzystwo kobiety.

SS PL 04-14.indd 4

27-08-14 10:00


Produkty

5

Pozdrowienia z Południowej Ameryki; Dutch Passion przedstawia Desfrán Dutch Passion wprowadziła na rynek Desfrán, starej szkoły czystą fotoperiodyczną sativę z Ameryki Południowej zbudowaną na podstawie wielokrotnie nagrodzonej genetyki „Destroyer" („Niszczyciel”). Odmiana ta to pełna żywicy i dająca wielkie plony sativa z rosnącym, silnym psychodelicznym „odlotem", która potrzebuje 9-10 tygodni do rozkwitu. Jeśli pozwoli się jej rozkwitać dłużej niż 10 tygodni, jej uderzenie staje się bardzo ciężkie - prawdziwie „niszczycielskie". Desfrán to elastyczna odmiana, która wypełni pomieszczenie do uprawy rosnąc szybko i wysoko. Genetyka pierwotnie pochodzi z Mexican Oaxaca, Colombian Punto Rojo i Meao Thai. Odmiana ta dobrze przystosowuje się do metod uprawy SOG i SCROG, produkuje niezwykle gęste i zwarte kwiaty jak na sativę i ma owocowy aromat z nutą zielonego jabłka, gruszki i szczyptą melona. Desfrán powstała dzięki współpracy pomiędzy Alberto, właścicielem magazynu Haze z Południowej Ameryki i Dutch Passion. www.dutch-passion.nl

Plagron Growmix SUBSTRATE / FERTILISED Bezproblemowy wzrost na glebie uprzednio nawożonej Plagron Growmix specjalna formuła dla łatwiejszego wzrostu i łatwiejsze kontrolowanie fazy kwitnienia. Dobre połączenie wysokiej jakości białego i czarnego torfu powoduje optymalne napowietrzenie tej mieszanki. Plagron Growmix zawiera bardzo dużo białego torfu. Biały torf jest zbierany z najwyższej warstwy pola torfowego, najświeższa warstwa. Torf ten jest wysoko napowietrzony oraz szybko przepuszcza wodę. Mieszanka białego toru, czarnego torfu i odlewy dżdżownicze zapewniają stabilną fazie wzrostu. Stosowanie nawozów podczas fazy wzrostu nie jest wymagane. Odlewy dżdżownicze razem z dodatkiem nawozów mineralnych pozwalają dostarczyć najpotrzebniejszych minerałów dla młodych roślin. Te mało odżywcze wartości powodują, że ziemia idealnie nadaję się do klonowania jak i wysadzania roślin. Plagron Growmix pozwoli twojej roślinie na zdrowy i wigorystyczny start dla idealnej bazy w fazie kwitnienia co przełoży się na obfite plony. Jak każda ziemia z Plagron, Growmix jest wysoko utleniony i nie powoduje zmniejszenia objętości. Zalety Growmix: • Najlepsza jakość torfu dla lżejszej struktury ziemii • Plantatorzy decydują o nawożeniu podczas fazy kwitnienia • Idealna dla sadzenia młodych kiełkujących i puszczających korzenie roślin *

Używaj Growmix razem z Terra Bloom dla jak najlepszego efektu.

Masz jakieś pytania? servicedesk@plagron.com Dla dodatkowych informacji o Plagron Growmix I innych produktów sprawdź www.plagron.com

SS PL 04-14.indd 5

27-08-14 10:00


6

Gatunki zagrożone - przewodnik

Purple Haze

Kali Mist

Fioletowa genetyka, a zwłaszcza sama Purple Haze, są tematem niekończących się kontrowersji w naszej społeczności hodowców. Niskie temperatury w okresie kwitnienia odgrywają dużą rolę w wyglądzie purpurowego zabarwienia, ale w ostatnich latach odmiany, które wyrażają się za pomocą fioletowych, niebieskich lub czerwonych barw - bez potrzeby obniżania temperatury - stają się bardzo popularne. W środku całego tego postępu oryginał Purple Haze najwyraźniej zaginął, jak tak wiele innych znanych szczepów z 1970. Trudno jest dokładnie określić pochodzenie i właściwości oryginalnego Purple Haze, zaś niektórzy twierdzą, że nigdy nie było jednego szczepu o tej nazwie – i że jest to w rzeczywistości jedynie ogólne określenie na fioletową pulę genów, niezależnie od rodowodu. Inni stanowczo twierdzą, że szczep istniał i jest teraz bardzo rzadki, jeśli nie wymarły. Ci w tej ostatniej szkole myślenia uważają, że Purple Haze był skrzyżowaniem wczesnego holenderskiego skunksa i haze Thai / Columbia, a jego potomkowie mogą znajdować się w malutkim zbiorze fioletowych odkrytych odmian, wciąż dostępnych w Holandii do dzisiaj. Fakt, że istniejące holenderskie purpurowe szczepy są bardzo podobne z wyglądu i smaku, a i efekt można wyjaśnić według tej teorii.

noszącym na duchu efektem (bez wątpienia z powodu tajskiej genetyki, która jest tak powszechna w fioletowych rodach) i wyrafinowanym, delikatnym aromatem winogron lub hiacyntów. Często afgańskie lub indyjskie odmiany indica są wykorzystywane do tworzenia purpurowych odmian ze względu na ich tolerancję dla niskich temperatur. W dzisiejszym rogu obfitości odmian konopi są szczepy z fioletowymi liśćmi lub te z purpurą tylko na pąkach, jak i te, które wyrażają fiolet na całej roślinie. Efekt purpury zaczyna wyrażać się pod koniec cyklu kwitnienia, a cząsteczki, które odzwierciedlają koniec spektrum czerwoności, zaczynają się kumulować. Cząsteczki te, zwane antocyjanami, tworzą się w odpowiedzi na kolejne chłodniejsze noce i krótsze dni, co prowadzi do tego, że fioletowe pąki są wynikiem tylko niskich temperatur. Jednakże gdy rośnie z nasion, purpura występuje w różnym stopniu - i często w ogóle nie - w zależności od indywidualnych cech genetyki rośliny. Pomimo tego jeśli rośliny, które mają tendencję do fioletu, są narażone na chłodniejsze niż normalnie temperatury, purpurowy efekt ulegnie zintensyfikowaniu. Tak jest z pewnością w przypadku dzisiejszych zewnętrznych holenderskich fioletów, które często są tak fioletowe, że aż jawią

Sweet Purple pokazuje purpurę tylko na pączkach. Oryginalny Purple Haze miał wykazywać tę samą tendencję.

Efekt fioletu zaczyna wyrażać się pod koniec cyklu kwitnienia Większość znanych szczepów purpurowych jest z przewagą Sativa, z mózgowym i pod-

się czarnymi, a liście i łodygi pozostają jaśniejsze i bardziej zielone w porównaniu.

Obojętnie, czy holenderskie fiolety są dziś naprawdę bezpośrednimi potom-

kami oryginału czy też nie, wydają się one mieć wiele wspólnego z nim. Jednak nacisk przesunął się na silniejsze szczepy, które nadal będą iść w fiolet, nawet w pomieszczeniu. Mimo że niektóre z tych genetyk są niesamowite same w sobie, to jest jednak smutno, że pierwotne szczepy zostały zapomniane.

Ten piękny Purple Kush spurpurowiał na całej swej długości.

SS PL 04-14.indd 6

27-08-14 10:00


SS PL 04-14.indd 7

27-08-14 10:00


8

Scena Międzynarodowa

Maroko w kolejce do legalizacji?

The Professor

gospodarce państwowej. Głównymi czynnikami sprawczymi tej kampanii są sygnały pochodzące od Partii Autentyczności i Nowoczesność (PAN). Partia ta została stworzona przez króla w ramach reform, które nastąpiły po ostatnich powstaniach w Afryce Północnej. Fakt, że to oni właśnie pragną legalizacji pokazuje, że nawet sam król jest zwolennikiem inicjatywy.

W górach Rif w północnym Maroku wiele pokoleń zmarginalizowanych gospodarczo rodzin rolniczych broniło się, walczyło i odsiedziało niezliczone lata w więzieniu, ponieważ uprawiali konopie, aby zapłacić za nieosiągalne w inny sposób środki do życia. Smakołyki takie jak edukacja, ochrona zdrowia i przyzwoite domy. Przemysł nigdy nie przyjdzie do tych gór, nie ma tam bogactw mineralnych do wykorzystania i, w zmonetaryzowanym świecie, uprawa żywności z przeznaczeniem na rynek nie dostarcza zysków wystarczających na wychowywanie dzieci - tak więc uprawy konopi służą do wielu celów. Istnienie ludności kulturowo i ekonomicznie zależy od nich. Oznacza to,

PAN wyraża nadzieję, że zalegalizowany i kontrolowany przez państwo przemysł konopny będzie legitymizować dochody mieszkańców gór Rif i „stanie się ważnym [legalnym] zasobem gospodarczym kraju". Będzie również legitymizować największe

Polityka represji nie jest rozwiązaniem problemu, jest to problem gospodarczy i społeczny. że za każdym razem, gdy ktoś zostaje aresztowany lub gospodarstwo przeżywa nalot, także ich kultura i gospodarka jest aresztowana i najeżdżana. Nikt w Maroku nie jest zadowolony z obecnego tarcia między prawem a rzeczywistością. Ale Allah Akbar! Zmiany nadchodzą! Marokańskie władze państwowe oficjalnie rozpoczęły proces legalizacji. Od pól w górach Rif po izby parlamentarne w Rabacie, legalizacja marihuany stała się jednym z najgorętszych tematów w kraju. Obecnie tutejsza polityka w kwestii konopi ma na celu zbadanie pozytywnych zastosowań tej rośliny i jej upraw oraz jak najlepiej uwzględnić przemysł konopny w oficjalnej

SS PL 04-14.indd 8

źródło zysków Maroko w walucie obcej. Królewska partia przedstawiła nowy temat do debaty parlamentarnej już w połowie 2013 roku, zaś druga ważna partia opracowała przepisy mające na celu uregulowanie przemysłu. Chociaż to jeszcze nic pewnego i nie podjęto jeszcze żadnej wiążącej decyzji, jakąś forma legalizacji jest zdecydowanie w planach. Ale nie podniecajmy się jeszcze zbytnio. Maroko nie jest następnym Urugwajem; choć na użytek własny marihuana nie jest tutaj specjalnie zakazana, jeśli kraj miałby wyraźnie zalegalizować rekreacyjne wykorzystanie, będzie to naruszać międzynarodowe konwencje podpisane przez rząd i

może być pretekstem do objęcia kraju sankcjami. Ze względu na pochodzenie etniczne i religię narodową jest całkiem zrozumiałe, że Marokańczycy są zdenerwowani przed podjęciem takiego śmiałego kroku. Określili swoją pozycję całkowicie jasno, stwierdzając: "Nie staramy się zalegalizować produkcji narkotyków, ale poszukujemy możliwych zastosowań medycznych i przemysłowych tej rośliny oraz stworzenia alternatywnej gospodarki w regionie ... Polityka represyjna nie jest rozwiązaniem problemu, ponieważ jest to problem gospodarczy i społeczny i PAN próbuje znaleźć wiarygodną alternatywę”. Zmieniające się trendy międzynarodowe mają również wpływ na marokański świat konopi w 2014 roku. Popularność i dostępność legalnych syntetycznych „dopalaczy” chemicznych w świecie zachodnim ma zaskakująco duży wpływ na ludzi w Afryce Północnej. W rezultacie europejski popyt na marokański haszysz gwałtownie spadł w ostatnich latach, więc coraz więcej towaru trafia na wschód, przez Algierię, której rząd jest coraz bardziej wkurzony i wyraża sprzeciw wobec jakiejkolwiek formy legalizacji sugerowanej przez Maroko. Ma to wpływ na zwiększenie biedy wśród rolników marokańskich, którzy muszą wziąć pod uwagę obniżkę ceny, jako że na rynku algierskim handel haszyszem jest znacznie mniej opłacalny niż w Europie. Mimo ogólnie wolnościowej tendencji w Europie rekordowe ilości marokańskiego haszyszu zostają ostatnio konfiskowane w Hiszpanii i jest bardziej niż prawdopodobne, że to wynik działań zubożałych Hiszpanów, którzy chcą zarobić trochę dodatkowej gotówki z powodu brutalizacji ich gospodarki. Hiszpański rząd prowadzi ciągle kłótnie z Marokańczykami dotyczące „plagi haszyszu" - jedno z ostatnich hiszpańskich żądań do władz marokańskich, aby robiły one więcej, aby skuteczniej kontrolować podaż haszyszu, został natychmiast skwitowany odpowiedzią, że „to u Was należy zrobić więcej, aby zatrzymać tak wielu Waszych obywateli przyjeżdżających tutaj, aby go kupić!”. Gdy wszystko to wziąć pod uwagę, trudno jest zobaczyć w różowych barwach przyszłość najlepszych w świecie upraw i roślin do produkcji haszu oraz legalizację w najbliższym czasie - ale przynajmniej ludzie z regionu Rif może wkrótce będą mogli zarobkować

legalnie dzięki uprawie konopi indyjskich. Tylko jak się to wszystko ma i jak wpływa na życie polityczne oraz rozmowy na stokach i ulicach gór Rif? Te piętnaście gramów lub mniej zawsze było postrzegane jako bardzo drobne przestępstwo - także trzeba być prawdziwym natrętem, aby wpaść w kłopoty z powodu takiej ilości. Antyspołeczne i problematyczne jednostki bywają lokalnie aresztowane za wykroczenia związane z konopiami, ale służą one bardziej jako pretekst do zdyscyplinowania ich z powodu innych prawdziwie okropnych zachowań, takich jak oszustwa i nękanie turystów. Naloty na dużą skalę na gospodarstwa rolne przeprowadzane przez władze - jak te, które miały miejsce w 10.-11.2009, złagodziły już swój charakter, a atmosfera jest dużo bardziej zrelaksowana niż to miało miejsce jeszcze tylko kilka lat temu. „Ale niektórzy ludzie żywią wciąż obawy ‘czy po zalegalizowaniu przemysłu nie będzie końca haszyszu, być może będą oni w stanie zmienić nasze rośliny i kazać nam uprawiać je dla przemysłu - ile pieniędzy będzie z tego dla nas? Będzie tanio, a co jeśli oni każą uprawiać nam duże rośliny, a następnie będziemy musieli wydawać pieniądze na nawozy. Uprawa roślin dla medycyny może być dobra dla tej ziemi, mamy umiejętności, mamy rośliny, ale gigantyczne rośliny konopi, takie jakie mają w Europie, byłyby tutaj szalone.’ To jest dopiero szalona gadka!”. Uznanie przez tutejszych polityków znaczenia społecznego i gospodarczego konopi to dobra rzecz. Zmiana przepisów krajowych i międzynarodowych jest i tak bardzo spóźniona, ale czy Maroko zrobi krok w stronę kolonizacji korporacyjnej i zwalczania uznanych umiejętności i szczepów, czy będzie starać się budować na wiedzy, fachowości i bogactwie genetycznym, które już tutaj istnieją?

27-08-14 10:00


9

UPRAWA KONOPI

Pielęgnacja Lato - okres, w którym słońce przypieka nasze ciała czyniąc piękne pośladki naszych kobiet smakowicie brązowymi. Ciepłe promienie słońca powodują przyjemne uczucie rozleniwienia spotęgowane smakowitymi resztkami zeszłorocznych plonów tlącymi się w tłuściutkim skręcie. W czasie, gdy my leniwie wygrzewamy się na słońcu nasze roślinki ciężko pracując przerabiając dwutlenek węgla i światło na drogocenne cukry niezbędny do tworzenia nowych tkanek. Podczas słonecznego dnia dobrze odżywione krzaki potrafią urosnąć nawet o 15 milimetrów! Przyrosty takie możliwe są tylko, gdy nasza podopieczne mają wystarDr Bang Bang czającą ilość substancji odżywczych. W naszych warunkach ze względu na sytuacje prawną większość hodowców uprawiających na zewnątrz stosuje metodę uprawy partyzanckiej. Oznacza to sadzenie niewielkich ilości roślin (więcej miejsc = większa szansa na przetrwanie roślin) w dzikich miejscach. Definicja takiej uprawy zakłada możliwie najmniejszą ilość wizyt na plantacji. Ma to na celu zapobieżeniu wykrycia hodowli i jak ograbieniu bądź też zniszczeniu. W dzisiejszych czasach świadomość młodych głównie ludzi wzrosła na tyle, że każdy nastolatek nawet, jeżeli nie uprawia konopi wie jak wygląda jej liść. Nie ułatwia to sytuacji nam hodowcom. Pod koniec kwitnienia dojrzewające konopie pachną tak intensywnie, że są nieraz wyczuwalne z wielu dziesiątków metrów. Warto, więc zadbać i dobrze przygotować się do wizyt na naszej plantacji tak, aby były one przemyślane i stanowiły jak najmniejsze zagrożenie dla miejsca jej ukrycia. Najważniejszą zasadą

setek rolników straciło swoje plony. Im trudniej dotrzeć na plantacje tym lepiej. Im większe i bardziej kolczaste krzaki strzegą naszych dziewczynek tym większa szansa, że na jesieni będziecie mogli przedzierać się z niej do swoich domów z wypchanymi plecakami pełnymi aromatycznej ganji. Odwiedzając je powinniście o ile to tylko możliwe dochodzić do niej za każdym razem z innej strony. W żadnym wypadku nie wycinajcie żadnych roślin na drodze do miejsca, w jakim uprawiacie. To jakby tworzenie drogowskazów dla potencjalnych złodziei lub wandali. Nie musze chyba wspominać, że wiedze o plantacji masz TYLKO Ty. W razie wycięcia jej przez kogoś oszczędzicie sobie głupich domysłów i podejrzeń waszych znajomych. Wielu was zapewne ma na końcu języka pytanie. Ile powinno być wizyt na plantacji w czasie sezonu. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Mamy do czynienia z przy-

ty przed zbiorem. Gdy jest susza i bardzo wysoka temperatura konieczne jest więcej wizyt, aby podlać wasze podopieczne. Zabezpieczają je tym samym przed uschnięciem. Obserwujcie uważnie przyrodę wokoło was i reagujcie w razie potrzeby. Planując wizytę na plantacji warto przysiąść chwilkę zapalić skręta i zastanowić się, co należy ze sobą zabrać i jakie zabiegi pielęgnacyjne macie zamiar na niej wykonać. Gdy matka natura zatroszczyła się o wystarczającą ilość deszczu nie musicie oczywiście zabierać ze sobą kilkudziesięciu litrów wody, co jest konieczne, gdy jest susza. Zawsze warto zabrać ze sobą małą łopatkę (saperkę). Przydadzą się także środki przeciwko ślimakom i jeżeli hodujecie w lesie zakupiony w sklepie z artykułami myśliwskimi syntetyczny mocz jakiegoś drapieżnika. Jeżeli nie macie możliwości zakupu takiego środka warto odwiedzić fryzjera i poprosić o ścięte włosy. Większość fryzjerów pozbędzie się ich bardzo chętnie. Włosy takie przesycone zapachem człowieka, największego z dra-

W żadnym wypadku nie należy wycinać żadnych roślin na drodze do miejsca uprawy. To jakby tworzenie drogowskazów dla potencjalnych złodziei lub wandali. niedoceniane przez wielu hodowców jest nie wydeptywanie ścieżki do miejsca uprawy. Przez „śliczne” wyraźne ścieżki wiele

rodą, która jako taka jest nieprzewidywalna. Jednego roku, gdy jest wystarczająca ilość deszczu wystarczą dwie, trzy wizy-

pieżników warto rozsypać wokoło waszych krzaków. Odstraszą one sarny, króliki i inne małe szkodniki zagrażające waszym krzakom. Warto zabrać także ze sobą jakiś środek przeciwko grzybom i pleśni (tzw. miedzian - dostępny w sklepach ogrodniczych) oraz coś przeciwko przędziorkom. Osobiście używam preparatów ekologicznych opartych na czosnku, tytoniu, szarym mydle i alkoholu. Radzą sobie one z większością zagrożeń. Gdy zamierzacie stosować preparaty chemiczne nie wybierajcie pierwszego lepszego, a zapytajcie się w dobrym centrum ogrodniczym o preparaty stosowane do warzyw lub owoców o krótkim okresie karencji (jest to okres, po jakim dany preparat ulega biodegradacji do akceptowalnych poziomów). Do podanego przez producenta okresu dodajcie kilka tygodni, aby upewnić się, że resztki preparatu zostały usunięte z roślin. Szkodniki w warunkach naturalnych potrafią w bardzo krótkim czasie obrócić w pył całe plantacje - pamiętajcie o tym! W czasie lata warto zabrać też ze sobą nawo-

SS PL 04-14.indd 9

zy. W zależności od osobistych preferencji będą to różne preparaty. Warto jednaj zastanowić się nad zastosowaniem preparatów o przedłużonym działaniu. Rozkładają się one przez dłuższy okres czasu dostarczając roślinie składniki odżywcze do czasu kolejnej wizyty. Preparaty w płynie także mogą być stosowane, ale należy być świadomym ich ograniczonego zastosowania i krótkiego czasu działania. Długo działające preparaty dostępne na rynku są pod różnymi formami. Najpopularniejsze są tak zwane pałeczki nawozowe dostępne w każdej kwiaciarni, ale w bardziej specjalistycznych sklepach dostaniecie je raczej w formie granulatu lub hydro-żelu. Dobrze sprawdza się tani i skuteczny polski nawóz Azofoska lub jej odpowiednik wzbogacony o dodatkową dawką mikroelementów Polifoska. Stosując preparaty o przedłużonym działaniu trzeba jednak stosować się do kilku zasad, aby nie uszkodzić krzaków. Zawierają one silnie skoncentrowany nawóz, który w bezpośredniej styczności z żywymi tkankami rośliny „spali” je. Aplikując preparaty należy zadbać, aby nie dotykały one systemu korzeniowego krzaka. Najlepszym sposobem jest płytkie (5 -10 cm) zakopanie kilku kupek nawozu wokoło krzaka. W miarę jak deszcz będzie rozpuszczał preparat będzie on docierał wystarczająco już rozcieńczony do korzeni rośliny skąd będzie mogła ona go zasymilować i wykorzystać do budowy swoich tkanek. Na wycieczkę warto także zabrać po 3-4 niewielkie 10-15cm doniczki na każdą roślinę. Jeżeli ich nie macie możecie także wykorzystać ucięte połówki butelek plastikowych po napojach 1,5 litrowych. Zastanawiacie się, po co wam one? Wkopane w ziemie w odległości 50-100 na 3/4 swojej wielkości zbiorą w swoim wnętrzu deszczówkę i dostarczą ją w bezpośrednie sąsiedztwo systemu korzeniowego. W czasie okresów suszy ten banalnie prosty zabieg może ocalić wasze krzaki od uschnięcia. Dodatkowy ciężar doniczek lub butelek nie będzie bardzo odczuwalny w całym wyposażeniu, a zysk może być nie do przecenienia. Przedstawiłem tu bardzo proste zabiegi, jakie łatwo wykonacie we własnym zakresie. Niektóre z zabiegów mogą wydać się mniej doświadczonym ogrodnikom zbędne. Pielęgnacja waszych roślin nie musi być nudną ciężką pracą, warto podejść do niej jak do wysoce zyskownej inwestycji, która zaprocentuje w ciągu bardzo krótkiego czasu.

27-08-14 10:00


10

Systematyka

Indica i Sativa Dr Bang Bang

Dla niektórych osób sativa i indica jest tym samym, a przynajmniej określenia te nie mają dla nich wielkiego znaczenia. Jednak na całym świecie używa się nazw podgatunków, czyli sativa i indica, określających całą paletę cech, które wyróżniają dany podgatunek. W skrócie oznacza to, że konopie należą do tej samej rodziny, ale zarówno indica jak i sativa posiadają swoje specyficzne cechy takie jak: wielkość, budowa rośliny czy specyficzność haju, jakiego nam dostarcza. W obecnych czasach odmiany konopi dzielą się na czyste albo hybrydowe, a producenci w opisie odmian zwykle wyróżniają czy mamy do czynienia z genotypem Cannabis sativa czy Cannabis indica. Dzięki temu przyszły plantator wybierający odmiany do swojego ogrodu ma możliwość wyboru także i właściwości roślin. Warto zwrócić przy tym uwagę, że odmiany są często opracowywane pod względem specjalność danego seedbanku (są na przykład seedbanki specjalizujące się w sativach) oraz nie ma, co ukrywać marketingu (jedne są medyczne itd., a drugie pasują lepiej do czegoś innego). Także same nazwy odmian są zazwyczaj wybierane przez ich producentów i często odzwierciedlają właściwości tej rośliny, takie jak smak, kolor, zapach, a także po prostu mogą być połączeniem dwóch nazw odmian użytych do krzyżówki.

INDICA

Czysty genotyp indica znajdziemy między innymi w odmianach takich jak: Hindu Kush, Hash Plant, Fast Manitoba, Eastern Purple, Double Whammy, California Girl, Black Lights, Afghani Kush, Moroccan Gold, Mazar-i-Sharif, Pakistan Chitral Kush, Maple Leaf Indica, Holland’s Hope, Twilight, G-13, Aurora, Northern Lights #5, Chinese Yunnan. Rośliny z podgatunku lub z przewagą Indica mają specyficzny haj określany mianem kamień z ang. stone, który charakteryzuje się działaniem przeciwbólowym, przeciwzapalnym (wysoki poziom CBD) oraz sil-

nie uspokajającym i idealnie nadają się dla osób z problemami zdrowotnymi. Może również przynieść ulgę chorym cierpiący na brak łaknienia oraz bezsenność z uwagi na silne działanie nasenne oraz zwiększające odczucie głodu. Także osoby oczekujące większy doznań wzrokowych i słuchowych również nie będą zawiedzione. Jednak pamiętać należy o tym, że jeżeli planujemy jakąś ważną czynność w przeciągu 2-3 godzin od konsumpcji to raczej ją odpuśćmy. Indica ma to do siebie, że siedzenie na kanapie, słuchanie muzyki czy oglądanie filmów jest możliwe, o tyle działania wymagające większej aktywności fizycznej są wręcz nie możliwe. Do samych cech uprawowych tego podgatunku możemy zaliczyć ciemną zieloną barwę liści, duże, rozłożyste liście wiatrakowe oraz mocno żywiczne zbite pąki kwiatowe, przez co jednak marihuana wymaga dłuższego suszenia, a więc pojawia się i zagrożenie wystąpienia pleśni na etapie suszenia i curingu. Cannabis Indica idealnie nadają się do uprawy wewnętrznej jak i zewnętrznej, zwłaszcza do tej drugiej w Polsce z uwagi na niską wysokość około 150 cm, co zwiększa bezpieczeństwo. W budowie są wąskie, przez co nie wymagają dużej odległości między krzakami (zmniejsza powierzchnię uprawy w stosunku do plonów). Charakteryzuje się też krótkim okresem fazy kwitnienia (5-9 tygodni) i szybko reaguję na zmianę foto-

Afghan Kush – typowa indica periodu ( proporcja okresu światła do okresu ciemności), przez co obdarza nas dużym plonem, a co najważniejsze nadaj się do naszych warunków klimatycznych. Mimo szybkiego cyklu kwitnienia jej wysokość może wzrosnąć nawet o 50-80% w stosunku do rozmiaru z przed kwitnienia. Co do walorów zapachowych i smakowych z uwagi na dużą żywiczność już od samego początku cyklu kwitnienia, w zapachu dominuje nuta sosny i lasu, natomiast dym pozostawia pieprzowy posmak w ustach i jest cięższy niż w przypadku sativy. Podgatunek ten pochodzi z rejonów Azji z okolic Nepalu, Pakistanu, Afganistanu oraz Indii.

W zapachu dominuje nuta sosny i lasu, natomiast dym pozostawia pieprzowy posmak w ustach i jest cięższy niż w przypadku sativy. Sativa

Liść sativy

SS PL 04-14.indd 10

Czysty genotyp sativa znajdziemy między innymi w odmianach takich jak: Euforia, Oaxaca, Acapulco Gold, Colombian Gold aka. Santa Marta Gold, Easy sativa, Bangi Haze, Malawi Gold, Swazi, Thai, Vietnam Black, New Purple Power, Panama Red, Congolese Black, Durban Poison, Malana aka. Nepalese Sativa, Zambezi Gold, Maui Wowie, Punta Roja, Cinnamon, Purple Haze, Hawaii x Skunk1. Podgatunek ten pochodzi z okolic między innymi Jamajki, Kambodży, Tajlandii gdzie panuje klimat równikowy. Pierwszą różnicą między sativą i indicą jest ich wygląd, sativa jest zazwyczaj większa (w naturalnych warunkach osiąga nawet 5 metrów wysokości). Wysokość roślin przed kwitnieniem może powiększyć się nawet o 100-200% do końca uprawy! Liście są węższe o jasno-

zielonej barwie, a główne łodygi posiadają większą rozłożystą strukturę. Topy natomiast są znacznie większe, ale i przy tym luźniejsze, ponieważ rosną one wzdłuż łodyg. Przez to wszystko na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że sativa obdarzy nas większym plonem, niestety nic bardziej mylnego. Indica mimo mniejszych pąków i ich skondensowania posiada większą gęstość, przez co po etapie suszenia obdarzy nas większym plonem niż to jest w przypadku sativy, a i suszenie będzie trwało krócej. W tym podgatunku inaczej wygląda także reakcja na fotoperiod jest ona znacznie wolniejsza niż w przypadku indic, a sam okres kwitnienia wynosi od 11 tygodni do nawet 20 tygodni! Oznacza to, że mimo tego, że w asortymencie seedbanków znajdziemy pełno sativ nadających się do uprawy indoor jak i outdoor to należy pamiętać, że pod naszym niebem raczej nie zdążą ona dojść. Inaczej też wygląda spraw z jej działaniem, po pierwsze posiada niższy poziom CBD, przez co mniej nadaje się dla pacjentów cierpiących na silne bóle, ale ma działanie stymulujące i antydepresyjne, co na pewno pomoże osobom z nastrojami depresyjnymi i lękowymi. Efekt haju trwa długo około 4 godzin i jest on dość energetyczny, wywołuje stan ekstazy. Idealnie nadaje się, więc do zajęć wymagających aktywności. Co do walorów zapachowych i smakowych z uwagi na dużą mniejszą żywiczność (produkcja żywicy zaczyna się dość późno, proces ten zaczyna się około 3-4 tygodnia przed zakończeniem cyklu flo) w zapachu dominują lekkie aromaty kwiatów i cytrusów. Smak natomiast jest zgoła inny niż w przypadku Indic i jest kwaśny oraz lekki.

27-08-14 10:00


11

Klasyczne Szczepy

Ta miażdżąca hybryda to początek holenderskiego renesansu krzyżówek konopi

White Widow

White Widow to prawdopodobnie najbardziej znany i najsilniejszy Sativa Diva Cannabis hybrydowy z lat 90. XX wieku. Nazwa szczepu: White Widow Oryginalna nazwa: Arnhem’s Wonder Hodowca: Ingemar dla De Sjamaan Genetyka: 60% Sativa / 40% Indica Pochodzenie: Brazylia i Płd Indie Kwitnienie: 8 do 10 tygodni (w pomieszczeniu); 70 do 84 dni (na zewnątrz) Czas zbiorów na zewnątrz: koniec września do początku października Macierz „Białej Rodziny", czyli White Widow, to chyba najbardziej znany holenderski hybrydowy szczep pochodzący z połowy i późnych lat 90. Przed nastaniem jej epoki rynek był zdominowany przez Skunk #1, Northern Lights, Afghan i odmiany Haze. Te cztery odmiany składają się na wiele - jeśli nie większość - popularnych hybryd, które zostały utworzone w tym okresie. W 1995 roku jednak to White Widow wywołuje prawdziwe trzęsienie ziemi na scenie konopnej, przede wszystkim dzięki działaniom firmy Green House Seed Company (GHSC), której zawdzięczamy wprowadzenie na rynek kompleksowej i oszałamiającej mieszanki brazylijskiej sativa i dominującej indica z płd Indii, której krzaki mogą być uprawiane przez ogrodników o różnych poziomach doświadczenia. Niezliczone hybrydy i wersje tego szczepu zalały przemysł holenderski i od tego czasu zostaje on na stałe wśród bardziej popularnych odmian wśród palaczy i plantatorów. Podczas gdy GHSC wygrywała High Times Cannabis Cup dzięki wesołej białej wdówce Widow w 1995 roku, początki tego szczepu były już często kwestionowane. Powszechnie wiadome w holenderskiej scenie konopnej jest to, że szczep został stworzony przez surinamskiego hodowcę o imieniu Ingemar już w 1987 roku; wygrał on pierwszy holenderski Highlife Cup w 1989 roku pod nazwą Arnhem’s Wonder. Według Arjana, współzałożyciela GHSC. kupił on partię roślin z legendarnego sklepu ogrodniczego w Nijmegen, a wśród nich sporo samców i samic White Widow. Stwierdza on, że praca

przy WW już została zrobiona przez Ingemara, więc wszystko co musiał zrobić to krzyżówki w 1994 roku. White Widow to najciężej uderzająca na scenie holenderskiej hybryda Cannabis, na pewno nie jest przeznaczona dla słabowitych palaczy ani początkujących.

Widow na około 1986 lub 1987 rok. Ten czas poprzedza sugerowaną datę premiery wdowy Shantibaby w 1994/1995 podobno opracowanej w partnerstwie z GHSC.

Inne możliwe pochodzenie Widow jest takie: Shantibaba skrzyżował brazylijską sativa z unikalną indica hybrydowej odmiany, która została wybrana przez mieszkańców wsi w górzystym regionie Kerala w Indiach. Niektórzy twierdzą, że to Shantibabowy White Widow jest tą oryginalną odmianą, która została wydana przez GHSC w połowie lat 90. i sprzedawana jest dzisiaj przez Mr Nice Seeds (MNS) pod nazwą Black Widow.

White Widow może być nieco wybredna, ale jest mimo to bardzo łatwa dla osób z małym doświadczeniem w uprawie konopi indyjskich. Wzrost jest energiczny i szkodniki to nie problem dla roślin; jest odporna rosnąc na zewnątrz, szczególnie na dużych wysokościach. Niektóre typy są wyraźnie zorientowane na sativa i nieco chude, co pomaga w cyrkulacji powietrza i zapobiega chwytaniu pleśni. Boczne rozgałęzienia są dość powszechne i rośliny mogą być krótkie i krępe w razie potrzeby. Im więcej fenotypu indica jest dominującego, tym bardziej wyświetla on swoje cechy poprzez wzór w ciemnozielonych liściach, które są dziwnie wąskie jak na sativa, uzupełnione przez mroźne, krystaliczne, oszronione pąki, na których produkcja włosków rozciąga się daleko w dół, aż po najlepsze z liści. Pąki są ciężkie od żywicy; światło załamuje się dobrze płynąc przez kwiaty, rośliny mają białawy blask - stąd wyróżnienie „Białej Rodziny" wśród odmian marihuany. Gdy kwiaty dojrzewają, bursztynowe lub czerwonawo-brązowe słupki wyglądają z opalizujących szczytów.

Według wywiadu z Ingemarem w magazynie Grow wydawanym w Niemczech White Widow „jest wynikiem dwóch linii, które zostały opracowane i stabilizowane przez sześć lat, zanim doszło do krzyżowania się pomiędzy nimi". Kilka nasion znaleziono w bryłach charas, czyli ręcznie przetartego haszyszu. Ingemar, który należy do starej szkoły skrywania tajemnicy przemysłowej swoich konopi i nie ujawnia dokładnego pochodzenia genetycznego twierdzi, że uprawiał i starannie wybrał White Widow wśród rozległych upraw na świeżym powietrzu oraz wśród zwycięzców castingu odmian wśród użytkowników medycznych. Oblicza on, że trwa to sześć lat nim dojdzie do ustabilizowania się szczepu, w połączeniu z czasem wymaganym do zakończenia początkowych krzyżówek, ustanawia on początki White

Royal Queen Seeds również oferuje swoją wersję White Widow

SS PL 04-14.indd 11

White Widow z Green House Seed Company

White Widow: uprawa, fenotypy i efekty

White Widow jako roślina dobrze radzi sobie w warunkach SOG lub SCROG. Jeśli takie podejście jest podjęte, ograniczyć należy czas weg trochę więcej niż byłoby potrzebne z typowym 60/40, jako że brazylijskie geny wspierają wystąpienie silnej i energicznej fazy przed kwitnieniem. W rzeczywistości wielu hodowców starej szkoły

zaznajomionych z holenderską genetyką twierdzi, że jednym ze sposobów, aby rozpoznać, czy rosną oryginalne Widow, jest jej skłonność do przedwczesnych kwiatów podczas fazy weg. Według książki Big Book of Buds „Green House sugeruje zmianę oświetlenia do ośmiu godzin w ciągu ostatnich dwóch tygodni kwitnienia w celu powstrzymania odrostów ... na pąkach i zapewnienie tylko tyle koniecznego stresu, aby namówić krzak na maksymalną ilość lepkiej żywicy na centymetr kwadratowy".

Hybrydy związane z White Widow

Oryginalna Widow oferuje potężną kombinację efektów mózgowych i cielesnych; niektórzy późniejsi hodowcy wyprodukowali ciekawe i silne odmiany-córki. Krewni w Białej Rodzinie to m.in. Arctic Sun stworzony przez Latających Holendrów z Flying Dutchman. Ten oszałamiający hybrydowy gatunek to wynik przekraczania granic przez kobietę WW z oryginalnym Skunk #1, aby dodać subtelnie słodki, owocowy wydźwięk do smaku White Widow, podcinając jej smak przypominający lekko paliwo. White Russian łączy matkę WW z AK-47 ojca, aby stworzyć prawdziwie odurzającą hybrydę, opublikowaną i spopularyzowaną przez Serious Seeds. Inne białe mieszańce to m.in. żarłacz biały Great White Shark (znany też jako Peacemaker lub Shark Shock), El Nino (aka La Niña), White Rhino (aka Medicine Man), a także produkty z Green House Seed Company, które indywidualnie wpływały na - i umieszczały „pod wpływem” – całe pokolenia międzynarodowej społeczności użytkowników konopi.

Arctic Sun od Flying Dutchman łączy matkę Widow z ojcem Skunk #1

27-08-14 10:00


12

Konopna kultura

„Hemp Bound” autorstwa Douga Fine’a

Wspaniała książka o powrocie konopi Amerykański autor Doug Fine, znany z genialnego „Too High To Fail", napisał nową książkę o naszej ulubionej roślinie pt. „Hemp Bound” (w wolnym tłumaczeniu „Skazani na konopie”), opublikowaną w kwietniu, o konopiach jako surowcu. Nie tylko do produkcji ubrania, papieru, kosmetyków i innych produktów, które były uzyskiwane z tej rośliny od wieków, ale także do wytwarzania bioplastiku i biopaliwa. Świetna książka, z humorem i wiedzą, które są znakami charakterystycznymi prac tego autora. Tekst i zdjęcia: : Derrick Bergman / G0NZ0 Media W ubiegłym roku belgijski Mambo Social Club i VOC (Holenderskie Stowarzyszenie na Rzecz Zniesienia Prohibicji Konopnej) sprowadziły Douga do Europy na wykłady do m.in. Canna Fest w Pradze, London University, Cannabis College w Amsterdamie i Mambo Social Club w Hasselt. Przeslanie Fine’a było jasne: wojna z narkotykami jest skończona, a zielona lawina jest nie do zatrzymania. W tym momencie już przez jakiś czas pracował on nad ciągiem dalszym „Too High To Fail” i powiedział mi, że ta książka będzie wyłącznie o zakazie palenia marihuany, tj. konopi. Jednej z najstarszych roślin uprawnych w naszej historii.

ści zeszły rok był najważniejszy z 8000-letnich już relacji między człowiekiem i konopiami „od czasów pierwszego myśliwego ery paleolitu, który spojrzawszy w dół na swoje nogi odkrył, że z włókna konopnego wykonał silniejsze sandały niż te noszone przez wszystkich innych". Stan Kentucky zalegalizował uprawy konopi przemysłowych, zaś Kolorado także zalegalizowało palenie marihuany. Obecnie w sumie w około dziesięciu stanach USA zalegalizowano konopie do pewnego stopnia. Kongres USA pracuje nad poprawką, która pozwala zalegalizować konopie dla przemysłu we wszystkich stanach bez zezwolenia urzędników federalnych.

Konopie przemysłowe są na skraju comeback’u na skalę, która jest trudna do zrozumienia: to jest główne przesłanie „Hemp Bound”. Na pierwszej stronie Doug pisze: "Uprawa konopi jest na skraju legalności (i wkrótce potem, potęgi) w Stanach Zjednoczonych. Zaczęło się to dziać, kiedy byłem w połowie pisania tej książki. Nie jestem przyzwyczajony do wygrywania ogromnych, ważnych bitew społecznych. To zadziwiająco łatwy orzech do zgryzienia i ma to bezpośredni wpływ na moje życie. Dla przykładu: w dniu, w którym konopie staną się legalne, zamierzam rozpocząć uprawę czterech hektarów - tak, aby moja ukochana nie musiała importować z Chin tkanin na koszule, które noszę podczas wywiadów o wartości ekonomicznej konopi”.

W Kanadzie przemysł konopny ma już obroty wynoszące ok. pół miliarda dolarów rocznie. Kanadyjski rząd poszedł w innym kierunku już w połowie lat dziewięćdziesiątych, dotując badania najbardziej odpowiednich odmian konopi dla poszczególnych regionów Kanady. Stany Zjednoczone mają w związku z tym poważne zaległości do nadrobienia. Ale zmiany zachodzą szybko i Fine dostrzega je znakomicie. Jego dokładne badania i wciągający styl pisania zdradzają jego przeszłość dziennikarską. Długość książki daje mu przestrzeń do opowiedzenia znacznie więcej i osobistego podejścia do historii kreślonej wokół zaskakujących faktów. Ta kombinacja wcześniej stworzyła zabawne „Farewell my Subaru", w której przedstawia swoją metamorfozę z typowego miastowego chłopaka z Nowego Jorku w wykorzystującego energię słoneczną

2013 był rokiem przełomu. W rzeczywisto-

hodowcę kóz i rolnika w Nowym Meksyku. Książka została opublikowana w 2009 roku i był przełomem dla Douga jako autora literatury faktu. Podczas trasy do „Too High To Fail” w zeszłym roku i podczas wizyty w siedzibie ONZ w Wiedniu na zaproszenie Encodu poznałem Douga jako skrzyżowanie optymistycznego amerykańskiego kowboja i świadomego ekologicznie europejskiego intelektualisty. Z kowbojskim kapeluszem, ale bez zbytniego hałasu czynionego przez wielu jego rodaków. Doug ma wyśmienite poczucie ironii i niechęć do cynizmu. Na pewno nie jest hard-core’owym adeptem cannabis, ale raczej kimś, kto zdał sobie sprawę znacznie szybciej niż koledzy, że rewolucja nadchodzi: zbliża się koniec wojny z narkotykami, „najgorszej polityki USA od czasów niewolnictwa" i powrót marihuany jako leku, używki i surowca. Do niedawna było to nie do pomyślenia, że nastąpi ich powrót, pisze Fine. Kongres wyśmiewał ustawodawstwo przyjazne konopi: „Przez trzy czwarte wieku, całe życie mojego ojca, prawda nie miała żadnego znaczenia, aż do czerwca. Konopie uwolniły się ponownie w naszej pamięci genetycznej". „Hemp Bound” pokazuje nam jak w zawrotnym tempie konopia może zmienić i zmieni nasze życie. Tytuły rozdziałów to: „Wyhoduj swój następny dom (lub fabrykę lub szkołę)", „Kurczę, wyhoduj cały swój ciągnik z konopi", „Zatankuj go konopią", „Nie tylko legalizacja – potrzeba dotacji". Doug prowadził większość badań i rozmów w USA, ale wykorzystał też dobrze czas spędzony w Holandii w listopadzie ubiegłego roku i odwiedził HempFlax w Oude Pekela. Michel Degens z Mambo Social Club i ja towarzyszyliśmy mu na dalekiej Północy. To był niezapomniany dzień, który otrzymuje wiele uwagi w książce. „Hemp Bound” jest koniecznością dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o historii, a zwłaszcza przyszłości konopi. Bogactwo informacji, które będziesz prawdopodobnie mógł usłyszeć w mediach dopiero za kilka lat. Oto słowa legendy muzyki country Willie’go Nelsona (i działacza na rzecz konopi) o „Hemp Bound”: „ Mówi do nas z dbałością o szczegóły i z humorem o tym, w jaki sposób możemy osiągnąć zrównoważony stan Ziemi Obiecanej. Doug stworzył projekt dla przyszłości Ameryki".

2013: Doug Fine w Antwerpii podczas wizyty w Mambo Social Club

Fragment „Hemp Bound”:

"Łąki północnej Holandii były nadal oszronione, kiedy wyruszyłem w jesienny poranek odwiedzić pobliską siedzibę HempFlax w prowincji Groningen. Prawdopodobnie najfajniejsza część moich badań nad tą książką -jest to jak trudny wybór między ulubionymi smakami lodów- zbliżyła się bardzo blisko do końca w fabryce HempFlax. To dlatego, że znalazłem tam sposobność oglądania (i nawet dotknięcia) rzeczywistych włókien konopi, które służą do produkcji paneli drzwiowych Mercedesa i BMW. Pojawiły się one w hałdach wypluwanych przez mechaniczny separator, który wysłał pozostałości w dół inną rynną (do wykorzystania jako żwirek). Działa to jak na stronie artykułu z pochodzącego z 1938 roku magazynu Popular Mechanics, który okrzyknął konopie surowcem posiadającym dwadzieścia pięć tysięcy zastosowań; HempFlax sprzedaje również część europejskiego zbioru roślin konopi do produkcji wyrobów tekstylnych, papieru i izolacji budynków. Ogromna, głośna fabryka, którą zwiedzałem tego chłodnego ranka, wytwarza ponad 1,400 funtów włókna konopnego na godzinę".

Doug Fine Hemp Bound: Dispatches from the front lines of the next agricultural revolution Chelsea Green Publishing Co 192 strony, €13.49 Doug Fine podczas wizyty w fabryce HempFlax w Groningen

SS PL 04-14.indd 12

Zamówienia online: http://dougfine.com/ books/hemp-bound/

27-08-14 10:01


+4500 articles

Get seeds in 24/48 hours

E U R O P E A N

SS PL 04-14.indd 13

W H O L E S A L E R

everythinG for your Growshop

+34 943 00 52 13

open froM 8:30aM to 4:30pM (+1GMt)

pedidos@lamotadistribucion.com www.lamotadistribucion.com

r e G i s t e r n o w a n d s ta r t s h o p p i n G

27-08-14 10:01


14

O KONOPIACH I LUDZIACH

KONOPIANA HISTORIA PRZYSZŁOŚCI

Media, kłamstwa i prohibicja Sensacja! Media nie kłamią! A nawet mówią czasem prawdę. Niewiarygodna i szokująca informacja z Ameryki: tamtejsze gazety właśnie odkryły i opisują rzeczywistość! Trawią ją powoli, cedzą słowa oszczędnie, ale zawsze to postęp po prawie 100 latach utraconego z nią kontaktu. W dobie internetu nie można już bez końca i bezkarnie kłamać jak w starym, dobrym, kolonialnym wieku dwudziestym. W ostatnich latach już nawet największe amerykańskie gazety i stacje telewizyjne kolejno i z honorowym hukiem rezygnują z funkcji tuby Sebastian Daniel rządowej propagandy.

Cały konopny i dziennikarski świat dyskutuje o deklaracji zespołu redakcyjnego słynnego „New York Times”. Gazeta wzywa Biały Dom do legalizacji marihuany i zaprzestania represji wobec jej użytkowników. NYT nie jest jednak wcale pierwszy; można nawet powiedzieć, że długo czekał z wyciągnięciem prawdy na jaw niczym asa z rękawa. Najlepsi reporterzy śledczy i dziennikarze naukowi świata dopiero teraz odkrywają fakty, o których ulica wie od dziesięcioleci. Już w 2012 roku, po raz pierwszy w historii, zwolennicy legalizacji stanowili większość wśród amerykańskich wyborców. Według prestiżowego Instytutu Gallupa poparcie dla legalizacji wzrosło z zaledwie 12% w 1969 roku do 30% w 2000 i 44% w 2009. Wielu znanych publicystów, jak Kathleen Parker w „Washington Post”, Stanton Peele w „Wall Street Journal”

tych, które popierają politykę karną i dyplomatyczne sankcje wobec biednych krajów produkujących narkotyki nielegalne. Polityka zakazów doprowadziła do rozdarcia i destabilizacji tych krajów, zaś podejście „zero tolerancji wobec narkotyków” często wyrządza więcej szkody ich użytkownikom niż samo zażywanie narkotyków. Ogromne środki zostały przeznaczone na próby powstrzymania podaży poprzez zakazy, ściganie dilerów i więzienie użytkowników - jednak zarówno podaż, jak i problem nadużywania nielegalnych narkotyków tylko nasiliły się. „The Lancet” drukuje zresztą rzetelne artykuły o konopiach już od ponad 100 lat – odkąd nadworny medyk królowej Wiktorii polecał ich lecznicze działanie na łamach tego periodyku brytyjskich lekarzy. W 2009 roku inna szanowana brytyjska gazeta naukowa „New

Najlepsi reporterzy śledczy i dziennikarze naukowi świata dopiero teraz odkrywają fakty, o których ulica wie już od dziesięcioleci. czy Doug Bandow w „National Review Online”, od dawna żąda uchylenia amerykańskich przepisów dotyczących marihuany. Sporo najważniejszych zespołów redakcyjnych w USA poparło wcześniej dostęp do medycznej marihuany, m. in.: „Boston Globe”, „Chicago Tribune”, „Miami Herold”, „New York Times”, „Orange County Register” czy „USA Today”. Brytyjski opiniotwórczy medyczny magazyn „The Lancet” już w 2005 roku ogłosił, że traci cierpliwość wobec polityki „zero tolerancji” w redakcyjnym wstępniaku zatytułowanym „Losing Tolerancje With Zero Tolerance". Gazeta zauważyła, że te same narody, które głoszą ideę wolnego rynku i dostępu do narkotyków takich jak alkohol i tytoń, są wśród

SS PL 04-14.indd 14

Scientist” jako jeden z punktów planu lepszej przyszłości dla ludzkości wydrukowała artykuł o nazwie „Lepszy świat po legalizacji narkotyków" („Better Word: Legalize Drugs”). Clare Wilson napisała, że zamiast chronić nas i nasze dzieci, wojna z narkotykami uczyniła i dalej czyni świat znacznie bardziej niebezpiecznym miejscem. W 2010 Martha Mendoza, autorka The Associated Press, podsumowała dzisiejszy stan rzeczy w często cytowanym i przedrukowywanym artykule "Wojna USA z narkotykami nie osiągnęła żadnego ze swoich celów” (“U.S. Drug War Has Met None of Its Goals.”). Po 40 latach, trylionie wydanych dolarów i setkach tysięcy ofiar śmiertelnych, wojenne plany Ameryki całkowicie zawiodły. Zażywanie narkotyków jest tam powszechne, a przemoc jeszcze bardziej brutalna i ogarniająca. 121 miliardów dolarów wydano, aby aresztować ponad 37 mln przestępców narkotykowych, którzy nigdy nie użyli przemocy; około 10 mln z nich za posiadanie marihuany. Dodatkowe 450 miliardów dolarów poszło na trzymanie tych ludzi w więzieniach federalnych. Tymczasem więzienie tylko przyczynia się do wzrostu narkomanii. Ekonomista z Uniwersytetu Harvarda Jeffrey Miron pisze, że jedyną pewną rzeczą, jaką podatnik dostaje

Plakat amerykańskiego filmu „Marihuana” (1936). dzięki coraz większym wydatkom na policję i żołnierzy, jest więcej zabójstw i przemocy. Miron podkreśla: „Ta polityka nie ma żadnego wpływu na zmniejszenie zjawiska używania narkotyków, ale kosztuje społeczeństwo fortunę".

Plan Lepszego Jutra

W lipcu 2014 „New York Times”, jedna z największych i najbardziej wpływowych gazet w USA i na świecie, rozpoczęła publikację serii sześciu obszernych artykułów poprzedzonej swoistym manifestem konopnym „Uchylmy prohibicję, jeszcze raz” („Repeal Prohibition, Again”) o potrzebie zakończenia prohibicji konopnej, tak jak przed 70 laty Amerykanie musieli zakończyć swój nieudany eksperyment z historyczną Prohibicją alkoholową. Gazeta przypomina, że marihuana jest substancją o wiele mniej niebezpieczną niż alkohol. Redakcja pisze, że należy w pełni zalegalizować marihuanę z pewnymi oczywistymi zastrzeżeniami: zakaz sprzedaży nieletnich, zakaz jazdy pod wpływem itp. Obecny zakaz rodzi ogromne koszty społeczne i przynosi więcej szkód niż pożytku. Decyzja najbardziej renomowanej amerykańskiej gazety, aby podjąć ten temat i przyjąć taką postawę, wskazuje na mnogość przytłaczających dowodów popierających legalizację. NYT używa tylko kilku z tych argumentów, skupiając się w artykułach na najważniejszych kwestiach. Przede wszystkim zakaz generuje ogromne koszty społeczne, od marnowania zasobów do nisz-

czenia życia obywateli. Policjanci poświęcają tysiące godzin na zatrzymania i więzienie palaczy marihuany, z których wielu to praworządni obywatele. Najbardziej pechowi spośród tych aresztowanych spędzili często nawet ponad dziesięć lat w więzieniu za nic więcej niż posiadanie marihuany na własny użytek. Każdego roku, egzekwowanie prawa kosztuje ponad 3,6 miliardów dolarów. Może potrwać wiele godzin, zanim funkcjonariusz policji doprowadzi do aresztowania podejrzanego. Człowiek ten często spędza noc lub więcej czasu w lokalnym więzieniu i bywa w sądzie wiele razy. Skutki aresztowania mogą wykraczać bardzo daleko poza konieczność stawienia się w sądzie. Setki tysięcy ludzi, którzy co roku są aresztowani, ale nie idą do więzienia, również cierpią: aresztowania są widoczne w ich papierach przez długie lata, paraliżując ich perspektywy zatrudnienia, ubiegania się o kredyty czy świadczenia. W czasach uporczywego bezrobocia i niepełnego zatrudnienia w wielu częściach kraju ludzie dotkliwie przeżywają kryzys mieszkaniowy i nawet pojedynczy zatarg z prawem może mieć tragiczne konsekwencje. Korzyści z kryminalizacji są niewielkie lub nie istnieją. Zakaz jest dość kosztowny, ale tak bywa również z innymi inicjatywami rządowymi. Dokładna analiza procesu kryminalizacji konopi powinna również rozważyć ewentualne plusy i zalety. Chodzi o to, że nie jest jasne, czy takowe w ogóle istnieją.

27-08-14 10:01


15

Jednym z najdziwniejszych aspektów wojny z narkotykami jest to, że nie doprowadziła ona do zmniejszenia popularności narkotyków, mimo kosztów wynoszących ponad 51 miliardów dolarów rocznie. Po trzech dekadach kryminalizacja nie wpłynęła na liczbę użytkowników: dalej około 30 milionów Amerykanów używa marihuanę każdego roku. Kolejny ważny argument, w Polsce niestety pozornie mało istotny i rzadko używany, to fakt, że zakaz jest po prostu głęboko rasistowski. Jest mocno zakorzeniony w glebie uprzedzeń wobec meksykańskich imigrantów i Afroamerykanów, których powiązano z używaniem marihuany (w Europie te same uprzedzenia od stuleci dotyczą muzułmanów i haszyszu – przyp. red.). Słowo „marihuana" zostało spopularyzowane jako sposób skojarzenia rośliny z Meksykanami. Harry Anslinger, urzędnik odpowiedzialny za kryminalizację konopi i pierwsze dekady rządowej propagandy, pisał o konopiach na przykład tak: „Istnieje 100,000 palaczy marihuany w USA, a większość to Murzyni, Latynosi, Filipińczycy i artyści. Ich szatańska muzyka jazz i swing bierze się z użycia marihuany. Ta marihuana powoduje, że białe kobiety szukają stosunków seksualnych z Murzynami, artystami i wszelkimi innymi". Biali i Czarni używają marihuany w przybliżeniu tak samo często, jednak Czarni są kilka razy częściej niż Biali aresztowani za posiadanie używki. W stanie Iowa są oni nawet 8,3 razy bardziej narażeni na aresztowanie, a w najgorszym z powiatów w kraju nawet do 30 razy bardziej. Wojna z narkotykami bierze na cel Afroamerykanów, zaś biali użytkownicy mogą w ukryciu palić w miarę bezpiecznie. Ta rozbieżność rasowa jest obecna w całej historii zakazu. Wojna z narkotykami to w praktyce rażący atak na mniejszości. W logicznym, normalnym świecie wystarczyłby tylko jeden z tych argumentów. A przecież do tego wszystkiego marihuana ma uzasadnione i liczne zastosowania medyczne. NYT przypomina, że znajduje to odzwierciedlenie w ustawodawstwie już 23 stanów, czyli ponad połowy kraju. W tym samym czasie rząd federalny nadal traktuje marihuanę jak nielegalny, zabójczy narkotyk z najgorszej kategorii czarnej listy zakazanych substancji. Oznacza to, że nie uznaje on żadnego legalnego leczenia konopiami, zaś lekarze, poszczególne stany i wyborcy wyraźnie nie zgadzają się z tym. Mimo rosnącej liczby stanów z jakąś formą dostępu do medycznej marihuany, jej kupno to wciąż trudna i ryzykowna operacja dla milionów ludzi. Poluzowanie praw dotyczących marihuany pomoże chorym ludziom, zaś uchylenie zakazu pomoże nam wszystkim.

po straceniu ich z oczu i po przejęciu ich przez mafię i podziemie. Nauka i rząd wiedzą już sporo o tym, jak utrzymać alkohol jak najdalej od rąk nieletnich. Zakaz picia dla niepełnoletnich i skuteczne kampanie marketingowe zmniejszyły spożycie alkoholu przez nieletnich do 24,8 procent w 2011 roku w porównaniu z 33,4 procent w 1991 roku. Używania papierosów wśród uczniów amerykańskich szkół średnich osiągnęło najniższy punkt w historii. Są już pewne dowody, że nowe regulacje w Kolorado przyczyniły się do spadku liczby nastolatków używających marihuanę, zgodnie z psychologiczną teorią „zakazanego owocu”. To nielegalny rynek bez żadnych norm, przepisów i kontroli stwarza zagrożenie dla zdrowia publicznego, nie zaś sama używka. Dziennik NYT zapisał się tym apelem w historii jako pierwsza wielka amerykańska gazeta wzywająca rząd do legalizacji konopi. Prof. Ethan Nadelmann, dyrektor Drug Policy Alliance tak skomentował ten przełomowy moment: „To niesie historyczne konsekwencje - znacznie większe niż większość ludzi podejrzewa”. Nedelmann pochwalił dziennikarzy NYT za jasność intelektu i moralną odwagę. Dzięki ich deklaracji powstał nowy grunt pod dyskusję i zwiększył się nacisk na rząd federalny. Nie brakuje jednak też głosów krytycznych. Złośliwi komentatorzy podkreślają, że musiało minąć prawie sto lat, zanim dziennikarzom NYT udało się przejść od bezkrytycznej akceptacji propagandy antykonopnej do jej pogardliwego odrzucenia, wraz z zakazem zbudowanym na tym fundamencie kłamstw. W 1937 roku, gdy Kongres zakazywał konopi w USA, tak jak wszystkie inne gazety w kraju NYT drukował historie o „tragicznych skutkach zażywania marihuany” i „nowym zagrożeniu dla młodzieży”, nazywając konopie „najbardziej szkodliwym ze wszystkich narkotyków”. Miały one prowadzić do przestępstw seksualnych i innych strasznych aktów przemocy. Te i inne kłamstwa gazety będą powtarzać przez kolejne dziesięciolecia. Rodzi to wiele oczywistych pytań. Jeżeli w gazetach tak źle wyglądała weryfikacja faktów i tak długo pisano błędnie o marihuanie, jakie inne błędy popełniono podczas komentowania wojny z narkotykami lub innych wojen Ameryki? Jakie ważne sprawy były jeszcze tematem tabu? Dziennikarze

jako społeczni kontrolerzy rządzących oraz strażnicy praw obywatelskich i reguł demokratycznych stchórzyli i zawiedli na całej linii. Duże media głównego nurtu jako tzw. IV władza i „pies obronny” demokracji oblały ten egzamin, ignorując zagrożenia i fakty w poszukiwaniu taniej sensacji. Często gazety wręcz namawiały lub prowokowały rząd do przemocy i zwiększenia represji. Drakońskie wyroki wieloletniego więzienia dla obrońców

największe gazety zmieniają front i zaczynają płynąć z prądem. Najwyższa pora, bo dezinformacja potrafi być gorsza od zupełnego braku informacji.

praw człowieka, nawet dla lekarzy czy profesorów uniwersyteckich, skutecznie kneblowały prasę i obieg informacji przez większość XX wieku – aż do czasów internetu.

ścia dzisiejszego kryzysu wartości. Chciałoby się optymistycznie zakończyć stwierdzeniem: lepiej późno niż nigdy. Ale być może jest już za późno na ratowanie światowego organizmu ciężko uzależnionego od ropy naftowej i brudnych pieniędzy z nielegalnych narkotyków.

Mądry człowiek po szkodzie

Koniec drugiego nieudanego amerykańskiego eksperymentu z prohibicją już widać za zakrętem historii. Nawet prawicowa stacja Fox TV wyluzowała ostatnio z dramatami o „konopnych narkotykach” i porównuje metody prohibicjonistów z nazistowską III Rzeszą. Ostatni rozbitkowie opuszczają tonący okręt wojenny i nabijają fajkę pokoju. Po dekadach szerzenia rasistowskich bzdur przy ignorowaniu rzetelnych badań naukowych, już nawet

Zamiast obalać kolejne rządowe kłamstwa i mity na temat konopi dla dobra cierpiącego społeczeństwa oraz zapobiegać niszczeniu całych narodów i kultur, światowe media w XX wieku bardzo przyczyniły się do nadej-

Konopie często zmieniały bieg historii, przyczyniając się do powstawania i upadków wielkich cywilizacji. Miejmy nadzieję na ich skuteczną interwencję i pomoc również dzisiaj. Legalizacja jest potrzebna jak najszybciej nie tylko cierpiącym pacjentom, więźniom czy „rasowym mniejszościom”, ale całemu naszemu ciężko choremu światu.

Legalizacja nie prowadzi do zwiększenia liczby użytkowników. Jest to argument nawet dla ludzi, którzy są głęboko przeciwni używaniu marihuany: substancje legalne mogą być kontrolowane w sposób, w jaki nielegalnych środków kontrolować po prostu nie można

SS PL 04-14.indd 15

27-08-14 10:01


16

Z KRAJU I ZE ŚWIATA

Konopie rozkwitną w Polsce Polscy rolnicy zaczynają na serio uprawiać konopie! Zachęcają ich do tego dotacje z Unii Europejskiej, a także coraz więcej krajowych publikacji, np. „Dziennik Rolniczy”. Gazeta w sekcji Pomysł Na Biznes 17 czerwca 2014 roku w tekście „Czy polscy rolnicy zaczną uprawiać konopie?” powtarza za portalem Agronews.Com.Pl, że w ostatnich latach wzrasta zainteresowanie rolnictwa, ruchów ekologicznych i przemysłu odtwarzalnymi surowcami roślinnymi, w tym konopiami włóknistymi. Po pierwsze mają one szeroki wachlarz zastosowań, a po drugie – spore korzyści dla środowiska. A jeśli ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zostanie znowelizowana, i tym samym jeśli konopie będzie można uprawiać na cele energetyczne – polskie pola pokryją plantacje konopi. Oby! Niestety, uprawę konopi w naszym kraju reguluje ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z nią w Polsce można uprawiać cztery odmiany, które zawierają mniej niż 0,2 proc. substancji halucynogennej: konopie Białobrzeskie, Beniko, Silesia i Tygra. Uprawa tych odmian może być prowadzona wyłącznie na potrzeby takich przemysłów jak: włókienniczy,

SS PL 04-14.indd 16

chemiczny, celulozowo-papierniczy, spożywczy, kosmetyczny, farmaceutyczny czy nasienniczy. „Dziennik Rolniczy” przypomina, że pod koniec stycznia Twój Ruch złożył projekt ustawy wprowadzającej możliwość uprawiania konopi włóknistych także do celów energetycznych. Wówczas poseł Jacek Najder przekonywał, że konopie włókniste będą doskonałym materiałem mogącym służyć jako biopaliwo. Poseł zaznaczał także, że za umożliwieniem uprawy konopi włóknistych do celów energetycznych jest konieczność implementacji pakietu klimatyczno-energetycznego, który zakłada, że do 2020 roku 15 proc. energii będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. Z wyników badań nad właściwościami konopi i opłacalności jej uprawy na cele energetyczne wynika, że roczny plon biomasy uzyskany z hektara uprawy wynosi od 10 do 15 ton. Ciepło spalania wynosi około 18 MJ/kg. Ważne jest to, że źródłem energii jest nie tyle cała roślina, ale także produkty uboczny spalania jakim jest paździerz. „Prace doświadczalne prze-

prowadzone nad brykietyzacją paździerzy pokazują, że te ulegają naturalnemu procesowi sklejania się z powodu wysokiego ciśnienia i naturalnych substancji roślinnych. Dzięki temu nie trzeba stosować chemicznych dodatków”, tłumaczą specjaliści z Agronews.Com.Pl w tekście „Czy Polska rozkwitnie dzięki konopi?” (11.6.2014). Plantacje konopi wpływają korzystnie na środowisko. Roślinę tę można uprawiać na skażonej glebie, bo absorbuje metale ciężkie. Do tego nie ma potrzeby stosowania dodatkowych środków ochrony roślin. Kolejną jej zaletą jest to, że pochłaniają duże ilości dwutlenku węgla, przez co ograniczają efekt cieplarniany. Nie można zapomnieć też o tym, że wytwarzają one spore ilości biomasy, która powstrzymuje rozwój chwastów.

Koncesjonowani hodowcy z zielonych płuc Polski będą hodować wysokiej klasy konopie, z których będzie się produkować: papier, tkaniny, liny, medykamenty oraz szczególnie cenny w energetyce olej konopny. Gaz łupkowy oraz konopie pozwolą Polsce na energetyczną niezależność”. Mamy już spore zaległości na tej drodze.

Warto tutaj przypomnieć życzenia Kory i Kamila Sipowicza dla nas i naszego kraju z 1 stycznia 2011. W tekście „Polska konopiami kwitnąca” na łamach tygodnika „POLITYKA” przedstawili oni taką swoją prognozę na rok 2020: „Wschód Polski odżyje też dzięki zakrojonej na szeroką skalę hodowli konopi i produkcji wytworów z konopi. W 2011 nastąpi dekryminalizacja posiadania konopi, a w 2012 częściowa legalizacja.

27-08-14 10:01


17

HARVEST – ŻNIWA

Zbiory Już niedługo przywita nas jesień, dla ogrodników, którzy uprawiają nia. Kiedy nasze topy zostaną zebrane, uwagi na niski poziom THC. Oczywiście być przeniesione do innego znajdą się i tacy, co będą je palić, ale niech marihuanę na zewnątrz oznacza to przygotowania do ostatniego powinny czystego pomieszczenia, unikniemy w nie liczą na to, że będą mieli haj, raczej ból etapu uprawy, czyli zbioru. Pewnie większość z was uprawiających ten sposób możliwości zanieczyszczenia głowy. Nasze odpadki nadają się za to do przerobienia na kompost lub przetworzeoutdoor poświęciło mnóstwo energii, czasu oraz trochę pieniędzy przez drobnoustroje itd. nia na wysoce skoncentrowany produkt. na plantację wypadałoby, aby teraz czerpać korzyści. Niestety mimo Rano, popołudniu Do tego drugiego będziemy potrzebować butanu i jakiegoś ekstraktora dostępnego ciężkiej pracy, jaką włożyliśmy w uprawę i wielkich pąków, nawet na czy wieczorem? Pewnie wielu z was zastanawia się czy na rynku, ale jest to temat na oddzielny ostatnim etapie wszystko może zakończyć się większą lub mniejszą pora dnia ma wpływ na nasze zbiory, oczy- artykuł. katastrofą, jeżeli nie mamy odpowiedniej wiedzy na temat harvest'u. wiście tak. Należy jednak przy tym zwrócić Poniższy artykuł pomoże wam odkryć, na czym powinien polegać uwagę na to jak wielki jest nasz ogród, Drobnoustroje i ponieważ czym jest większy tym dobiera- bezpieczeństwo prawidłowy zbiór konopi. Po przeczytaniu artykułu twój plon powi- nie pory dnia do zbioru traci sens z uwagi Przy zbiorach musimy pamiętać o tym, nien posiadać dobry smak i jakość, a co najważniejsze nie ulegnie na to, że musielibyśmy to robić wiele dni. aby na każdym kroku zwracać dokładną Przy małych ogrodach możemy kierować uwagę na pąki. Już na etapie samej ścinki, Dr Bang Bang uszkodzeniu czy zmarnowaniu. się zasadą, że najlepiej ścinać podczas gdy tylko zauważymy jakieś topy zakażone Trichomy

Trichomy inaczej nazywane włoskami są to jedno lub wielokomórkowe, żywe lub martwe wytwory skórki u roślin. Są zróżnicowane zarówno pod względem funkcji, jak i kształtu. W przypadku marihuany pojawiają się one w czasie kwitnienia i

zebrać pąki z wyższych części rośliny, a te ze środkowych i niższych partii pozostawić jeszcze przez 1-2 tygodnie. Dzięki temu przy dobrych warunkach pogodowych i one powinny osiągnąć pełną dojrzałość. Pamiętajmy jednak o tym, że czasami lepiej ściąć wszystko niż ryzykować.

Zautomatyzowane urządzenie do trymowania zaoszczędzi nam mnóstwo czasu, zwłaszcza w przypadku upraw o dużej powierzchni. wzmagają produkcję żywicy (zawiera ona THC, CBC, CBD, CBN) w przypadku roślin zapylonych pełnią funkcję ochronną nasion przed owadami i złymi warunkami pogodowymi. O włoskach można napisać oddzielny artykuł, ponieważ jest to dość rozległy temat poruszę tylko kwestie stosunku ich koloru do dojrzałości rośliny. Wyróżniamy 3 etapy, w pierwszym trichomy mają kolor przezroczysty, oznacza to, że pąki zawierają małą ilość THC, a więc i haj trwa krótko i jest lekki. W kolejnym etapie trichomy osiągają kolor mleczny, gdy jest ich około 50% w stosunku do innych możemy uznać, że roślina nadaje się do konsumpcji. Pamiętajmy jednak, że roślina osiąga pełną dojrzałość w momencie, gdy ilość mlecznych trichomów osiąga poziom 90-95%. W ostatniej fazie trichomy osiągają kolor pomarańczowo-brązowy, dochodzi wtedy do rozkładu THC i zamiany w CBN, skutkuje to potężnym hajem wbijającym w kanapę, dlatego też ich ilość na poziome 50-80% oznacza dojrzałość raczej dla medycznych odmian. Pamiętajmy, więc o tym, aby nie zwlekać ze ścięciem konopi, ponieważ nie tak trudno jest przegapić czas pomiędzy niedojrzałością, a przejrzałością.

Dojrzewanie i cięcie

Świat konopi jest pełen jej odmian, niektóre rośliny dojrzewają z góry na dół, inne na odwrót, a jeszcze inne równocześnie. Proces dojrzewania jest też oczywiście uzależniony od nasłonecznienia danej partii rośliny, nie od dziś wiadomo, że wyższe partie rośliny mają większy dostęp do światła, a co za tym idzie szybciej osiągają dojrzałość. Dlatego też możemy najpierw

SS PL 04-14.indd 17

wczesnych godzin porannych. Jest to spowodowane poziomem terpenów, które są produkowane przez roślinę przez cały okres jej życia z tym, że światło słoneczne i wysoka temperatura powoduje ich odparowywanie do atmosfery. Największe ich stężenie ma miejsc w końcowej fazie nocy. Dlatego najlepiej jest ścinać z samego rano powinniśmy wtedy uzyskać bardziej aromatyczne i lepsze jakościowo pąki.

Czy wyrzucać liście?

Sprawa z odpadkami jest prosta, liście marihuany nie nadają się do palenia z

pleśnią lub ich wygląd będzie niepokojący należy je usunąć i wyrzucić. Samo odcięcie spleśniałej części nie gwarantuje nam, że grzyb nie rozprzestrzenił się głębiej tylko tego nie widać. Gdy jest on zauważony w ogrodzie, zakażone pąki powinny być zbierane, natychmiast. Stosujmy tą metodę nawet przy fazie wegetacyjnej czy kwitnienia w razie pojawienie się pleśni. Na koniec chciałbym krótko poduszczyć sprawę bezpieczeństwa, bądźcie bardziej wyczuleni i ostrożni w miarę końca swoich upraw, policja nie przepada za robotą, dlatego wolą poczekać na gotowy produkt.

Przejdźmy teraz do samego cięcia i trymowania. Powinniśmy oczywiście mieć solidne ostre nożyce, kolejną sprawą jest ustalenie metody suszenia (rozwieszone czy siatka). Jeżeli planujemy jest rozwiesić musimy pamiętać o zostawieniu łodygi, aby za coś powieści tą roślinę, natomiast w przypadku siatki nie musimy tego robić. Przy ścince najważniejszą rzeczą jest to, żeby nie ścinać wszystkiego na raz tylko partiami, jest to bardzo ważne z uwagi na to, że samo trymowanie nie jest trudną operacją, ale tylko wtedy, gdy marihuana zachowuje swoją sprężystość i tak dalej. Niestety konopie jak każde inne rośliny po ścięciu/ wyrwaniu więdną, a wtedy trymowanie nie jest już takie łatwe. Przyjmuje się, że roślina w ciepły dzień wytrzyma około 1 godziny natomiast w chłodne dni czas do zwiędnięcia przedłuża się nawet do 1 dnia. Do samego trymowania (o ile nas stać) możemy użyć specjalistycznych maszyn do trymowania, które automatycznie poradzą sobie z liśćmi. Zautomatyzowane urządzenie do trymowania mimo swoje ceny zaoszczędzi nam mnóstwo czasu, co naprawdę widać, zwłaszcza w przypadku upraw o dużej powierzchni. Jednak z przyczyn finansowych wiele osób wybierze metodę tradycyjną używając przy tym nożyc, zaleca się przy tym, aby ostrza były, co jakiś czas przemywane środkiem antybakteryjnym/ odkażającym, zwłaszcza przy zmianie przycinanego obiektu np. z łodyg na liście. Warto także przygotować wcześniej pojemniki, skrzynki i tym podobne do segregacji materiału pod względem, jakości czy przeznacze-

27-08-14 10:01


18

LECZNICZE KONOPIE

Przemysł dla ludzi, raj dla ptaków

Konopie i skóra

Poparzeni słońcem? Nie ma nic lepszego niż olej konopny na ratuNatalia Konopielka nek dla ludzkiej skóry. Ani dla ptasich piór. Terapeutyczne zastosowania oleju konopnego znane są od stuleci i potwierdzone przez dzisiejszą naukę. Warto również przypomnieć, że jest to produkt legalny, dostępny w dystrybucji detalicznej, i nie posiada żadnych właściwości psychoaktywnych. Olej uzyskiwany z nasion konopi jest cennym olejem roślinnym, zalecanym do pielęgnacji skóry i używany do produkcji kremów do twarzy i środków rewitalizujących, a nawet hiperalergicznych kosmetyków dla dzieci. Świetne konopne kosmetyki czeskiej produkcji (są tańsze od zachodniej konkurencji – a jakościowo nawet ją przewyższają!) znajdziemy m. in. w jednym z naszych ulubionych hempszopów/ sklepów konopnych Hampa.pl. Ostatnio mieli oni małą przerwę w działalności, ale już wrócili na nasz rynek i znowu warto

konopny tłoczony na zimno jest stosowany jako olej jadalny, w kosmetyce i farmacji, a także w medycynie holistycznej (rafinowany olej konopny jest używany do celów technicznych). Olej konopny jest substancją o wysokiej wartości odżywczej i odnowy na poziomie komórek skóry. Oczyszcza, odżywia i dostarcza komórkom energii, efektywnie poprawia ich gospodarkę wodną, wspomaga usuwanie obumarłych komórek i przyspiesza zdrowe dzielenie komórkowe. Zdrowe komórki oznaczają prawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych, indywidualnych systemów organizmu i całego ciała. Konopie posiadają unikalne właściwości wpływające na skórę, tkanki i błony śluzowe (optymalizują i utrzymują niezbędne nawilżenie, uzupełniają niezbędne substancje, naprawiają konflikty

konopne działają zaś ochronnie i kojąco w stanach zapalnych, podrażnieniach i zmianach skórnych w przypadku egzemy, łuszczycy i atopowego zapalenia skóry. Polecane są alergikom, przynoszą ulgę w chwilach nasilonego świądu. Olej konopny to doskonały preparat nawilżający, a jednocześnie środek zmniejszający przebarwienia i wyrównujący koloryt cery. Jest tak delikatny, że może być stosowany w przypadku małych dzieci i niemowląt. Preparaty konopne można stosować zarówno do pielęgna-

Nigdy nie znaleźliśmy innego ziarna, które sprawiłoby, żeby ptasie pióra były tak błyszczące lub żeby ptaki śpiewały tak chętnie. regularnie odwiedzać ich stronę. Oprócz kosmetyków mają też w ofercie genialne ciuchy z konopi – także dobroczynne dla skóry i jej oddychania (w odróżnieniu od syntetycznych tkanin takich jak nylon – zresztą winowajców konopnej prohibicji w amerykańskim przemyśle włókienniczym w latach 30. XX wieku), a do tego praktycznie niezniszczalne. Ale o tkaninach i odzieży napiszemy innym razem. Lecznicze właściwości konopi w kosmetologii i dermatologii były znane od tysiącleci. Czysty nierafinowany olej

błon komórkowych i wyraźnie działają przeciwko niepożądanym działaniu wolnych rodników, które powodują starzenie się skóry) i układ odpornościowy (zawierają tak zwane immunomodulatory, które wspomagają i regulują funkcje układu odpornościowego). Ze względu na właściwości przeciwbakteryjne wspomagające odnowę, konopie zaleca się w profilaktyce chorób skóry lub przy gojeniu ran - wspierają naturalną regenerację skóry. Olej konopny (ale już nieco mniej legalny, z zawartością THC) potrafi wyleczyć nawet raka skóry! Kosmetyki

Plakat antyprohibicyjnej organizacji NORML UK. Akcja zachęca do sadzenia konopi z myślą o ptakach.

SS PL 04-14.indd 18

cji cery suchej i zniszczonej, jak i tłustej z tendencją do zmian trądzikowych. Szybko się rozprowadzają i wchłaniają, nie pozostawiając na powierzchni skóry tłustego filmu i nie zapychając porów. Zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry, wygładzają ją oraz nadają miękkość i sprężystość.

Smaruj i jedz

Jako pokarm, konopny olej należy do najcenniejszych olejów roślinnych. Zawiera duże ilości cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych, linolowego i stearynowego, a także fitosteroli, minerałów i witamin. W 1955 roku czechosłowackie badania potwierdziły, że konopie to jedyne pożywienie, które może z powodzeniem leczyć gruźlicę - chorobę, w której procesy odżywcze są upośledzone. Nasiona konopi są pożywne zarówno dla ciała, jak i mózgu. Olej konopny, jako wyjątkowo bogate źródło kwasu linolowego, korzystnie wpływa na funkcje umysłu. Jak wspomniano powyżej również wspomaga układ odpornościowy. Wszędzie na świecie gdzie uprawiano maciorkę, jej nasiona były chwalone jako pokarm. Konopie to kompletne źródło żywienia ludzi, zawierają 8 podstawowych białek, niezbędne kwasy tłuszczowe, witaminy (C, E i B) i dużo składników mineralnych (w szczególności wapnia i żelaza). Jest to jeden z najdoskonalszych i najlepiej wyważonych pokarmów natury, doskonałe źródło białka, kwasów tłuszczowych i błonnika. Zawiera naturalne kwasy omega 3 i 6. Te dwa kwasy są szczególnie ważne, ponieważ nie mogą być produkowane w organizmie człowieka i muszą być w naszej

diecie. Lekkostrawny olej konopny może pokrywać nasze zapotrzebowanie na te konieczne dla zdrowia kwasy tłuszczowe przez całe życie, ze względu na ich zrównoważony stosunek. Warto podkreślić doskonałą proporcję tych kwasów, która wynosi 3:1. Jest idealny stosunek kwasów omega-6 do omega-3, co wpływa na prawidłowy metabolizm lipidów w naszym organizmie. Trzeba jednak pamiętać, że olej konopny źle znosi kontakt z powietrzem, światłem i nie należy go podgrzewać. Przyspiesza to utratę jego wartości odżywczych. Ma krótki termin przydatności do spożycia i po otwarciu butelki musi być przechowywany w lodówce. Wybierając olej warto zwrócić uwagę na jego pochodzenie. Ptaki najchętniej wynajdują do dziobania właśnie nasiona konopi - dzięki nim żyją dłużej i są zdrowsze. Co ciekawe, również więcej śpiewają. Kiedy wprowadzano zakaz marihuany w Stanach Zjednoczonych w 1937 roku, spółki zajmujące się handlem nasionami konopi podkreślały, że nic nie może być równie dobrym zamiennikiem nasion konopi dla ptaków. „Nigdy nie znaleźliśmy innego ziarna, które sprawiłoby, żeby ptasie pióra były tak błyszczące lub żeby ptaki śpiewały tak chętnie", powiedział ich przedstawiciel komisji Senatu. Kongres zgodził się na zmianę ustawy i początkowo dał tym firmom (i ptakom) trochę więcej wolności, czyniąc dla nich wyjątek. Lekarz Andrew Katelaris, twórca (z Barbarą Chobocky) filmu dokumentalnego „Plon warty miliard dolarów” („Bilion Dollar Crop”) o zakazie marihuany twierdzi, że powrót żywności na bazie konopi -wraz z przyjęciem innych praktyk promujących zdrowie- może uzdrowić i wzmocnić populację świata, przyczyniając się do odwrócenia epidemii cukrzycy czy astmy i generując ogromne oszczędności w opiece zdrowotnej. Katelaris pisze w swoim eseju „Konopie: droga do przyszłości” („Hemp: Life-line to the Future”): „Rewolucja w relacji człowieka ze światem przyrody musi być punktem wyjścia dla tego procesu. Wtedy możemy mieć szansę przepchnąć krytycznie ważną ustawę, która zakazałaby produktów, które nie są całkowicie bezpieczne i zdrowe, zamiast kontynuowania

27-08-14 10:01


DUTCH PASSION Prezentuje Nowe Odmiany: - Orange Hill Special® Członek rodziny Orange dostarczający najlepszych zbiorów

- The Edge® Silny zapach Shiva

- Blue Velvet® Pełna mocy genetyka Blueberry®

8 - 9 Tygodnie / Połowa października

8 Tygodnie / Koniec września

8 - 9 Tygodnie / Koniec września

50 / 50

50 / 50

25 / 75

XXL

L

XL

3x € 27 5x € 44 10x € 80 10x reg € 50

Odwiedź nasz sklep: Dutch Passion Grote Gracht 40 6211 SX Maastricht The Netherlands

SS PL 04-14.indd 19

Główna siedziba: Dutch Passion Hoogoorddreef 133 1101 BB Amsterdam The Netherlands

3x € 30 5x € 49 10x € 90

3x € 26 5x € 42 10x € 75

Znajdź twojego lokalnego dealer na naszej oficjalnej liście dealerów lub zakup nasiona online www.dutch-passion.nl Kontakt: info@dutch-passion.nl

0031 43 321 58 48

27-08-14 10:02


20

MEDYCZNA MARIHUANA

Cannabis w terapii bólu Polscy naukowcy pracują nad nowymi terapiami bólu. Kanabinoidy takie jak THC popularnie są kojarzone z konopiami siewnymi, ale to również związki wytwarzane przez nasz własny organizm. Jedną z ich funkcji jest regulowanie odczuwania bólu. Jak je aktywować, żeby skutecznie walczyć z bólem, a jednocześnie uniknąć kontrowersji i polityki - na to pytanie próbuje odpowiedzieć zespół naukowców pod kierownictwem dr hab. Katarzyny Starowicz-Bubak z Instytutu Dr Joint Farmakologii PAN w Krakowie.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa piórem Karoliny Olszewskiej (źródło: Serwis Nauka w Polsce - www.naukawpolsce.pap.pl), polska badaczka analizuje interakcje pomiędzy endokanabinoidami i endowaniloidami. Kanabinoidy powstające wewnątrz naszego organizmu nazywamy endogen-

piach siewnych (Cannabis sativa), jak również ich sztuczne odpowiedniki. W organizmie regulują one funkcje ruchowe, procesy uczenia się i zapamiętywania, kontrolują apetyt. Ważna jest też ich rola w regulacji odczuwania bólu. „Endokanabinoidy hamują odbierane przez organizm sygnały bólowe. Z ich działaniem wiąże się jednak pewien problem. Jeżeli podamy je ogólnoustrojowo, wówczas aktywują receptory kanabinoidowe wszędzie tam, gdzie dotrą. Podczas gdy receptorów zlokalizowanych w rejonach mózgu związanych z pamięcią albo zdolnościami poznawczymi lepiej nie aktywować. Tam mogą wywoływać niepożądane skutki, takie jak senność, uzależnienie czy objawy psychotyczne", mówi dr hab. Starowicz-Bubak. Wyjaśnia, że impuls bólowy pokonuje drogę od miejsca, gdzie została uszkodzona tkanka (np. na ręce lub nodze), poprzez włókna nerwowe i rdzeń kręgowy do mózgu. Jest to dla mózgu sygnał ostrzegawczy. „Nasze prace koncentrują się na tym, by zachować skuteczność

szukają sposobów na zahamowanie ich rozkładu. Jeżeli zahamujemy aktywność enzymu, który rozkłada interesującą nas cząsteczkę, wówczas osiągniemy wyższe stężenie pożądanej substancji w miejscu bólu i pożądane przez nas działanie przeciwbólowe", wyraża nadzieję dr StarowiczBubak. Taki związek hamujący działanie enzymu nazywamy inhibitorem. Uczona dodaje, że opracowano już obiecującą substancję, która weszła do etapu badań na pacjentach. Lek podwyższa poziom anandamidu i uśmierza różne rodzaje bólu, nie wywołuje też efektów psychotropowych. Niestety, badania prowadzone z udziałem chorych na artretyzm pokazują, że u ludzi ten związek nie działa. „Wskazaliśmy 'winowajcę' takiego stanu rzeczy. Nasze badania dowodzą, że jeśli wyłączymy jedną ścieżkę rozkładu, uruchamiają się inne, tzw. alternatywne ścieżki degradacji tego związku. Skomplikowany organizm ludzki szybko reaguje i próbuje zastąpić czymś wyłączony układ. Dodatkowo, uruchomienie alternatywnych mechanizmów rozkładu prowadzi do powstania związku o działaniu przeciwnym do tego, jakiego oczekujemy. Wytwarzane są związki, które nasilają czucie bólu, związki działające na receptory waniloidowe", tłumaczy naukowiec. Układ waniloidowy przeszkadza w osiągnięciu efektu przeciwbólowego, bo receptory waniloidowe są probólowe. Dlatego trzeba sprawić, żeby się „nie włączał". W projekcie LIDER "Vanilloid Innovative Therapy"

W organizmie kanabinoidy regulują funkcje ruchowe, procesy uczenia się i zapamiętywania, kontrolują apetyt. Ważna jest też ich rola w regulacji odczuwania bólu. nymi (endokanabinoidami). Jednym z nich jest analog THC (tetrahydrokanabidiolu) - anandamid. Układ endokanabinoidowy to właśnie wewnętrzny układ naszego organizmu. Wyniki pracy dr hab. StarowiczBubak wskażą nowe kierunki w terapii bólu neuropatycznego. Uczona sprawdza, na jakie układy, receptory czy cząsteczki można działać, aby leczyć i uśmierzać ból przewlekły. „W wyniku naszego projektu nie powstanie nowy zastrzyk czy tabletka, którą po zakończeniu realizacji projektu będzie można kupić w aptece. Natomiast wytypujemy cząsteczki, które najlepiej potwierdzą postawioną przez nas hipotezę i zbadamy ich właściwości farmakologiczne", tłumaczy dr Starowicz-Bubak. Praca jej zespołu może dać wskazówki firmom farmaceutycznym co do sposobów projektowania leków. Na etapie badań podstawowych nie chodzi jeszcze o licencje czy patenty. Jak wyjaśnia polska badaczka, kanabinoidy to grupa substancji obejmująca zarówno związki naturalnie występujące w kono-

SS PL 04-14.indd 20

przeciwbólową związków i jednocześnie uniknąć efektów ubocznych. Chcemy pobudzić receptory kanabinoidowe tylko tam, gdzie występuje ból - w konkretnych miejscach szlaku bólowego. To jest jedna ze strategii przeciwdziałania bólowi za pomocą związków wytwarzanych przez nasz organizm", wyjaśnia cel pracy naukowej.

(akronim WINTER) uczeni sprawdzają, czy w jednym związku chemicznym (przyszłym leku) można zawrzeć dwa rodzaje cząsteczek. Jedne mają hamować enzym, który

sprawia, że "dobry" anandamid nie znika z naszego organizmu, a drugie mają nie dopuścić do aktywacji "złych" receptorów waniloidowych. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przeznaczyło na te prace prawie milion złotych. Badania dobiegają końca. Uczeni są bliscy wykazania, że wielotorowy kierunek - polifarmakologia - to dobra strategia dla firm farmaceutycznych. Tak należy projektować badania i tu szukać skutecznych leków. Związki powinny działać na kilka układów, a nie tylko na jeden konkretny, wąski cel. Przemiana cząsteczki w lek poprzez potwierdzenie jego właściwości klinicznych oraz bezpieczeństwa stosowania w leczeniu określonych schorzeń to już zdanie dla koncernów farmaceutycznych.

Natura nielegalna - pacjenci z bólem czekają na syntetyk

Oczywiście sama naturalna (i nielegalna, niestety) marihuana także jest skuteczna w leczeniu bólu. W 2010 roku doktor Mark Ware oraz jego współpracownicy opublikowali na łamach „Canadian Medical Association Journal” wyniki badania, w którym testowali jak palenie marihuany wpływa na ból neuropatyczny. Analiza wykazała, że pojedyncza inhalacja 25 mg THC, którego stężenie w dawce wynosiło 9,4%, 3 razy dziennie przez 5 dni, redukowała intensywność bólu, poprawiała jakość snu, a do tego była dobrze tolerowana przez organizm. Każdy z 4 okresów trwania eksperymentu złożony był z 14 dni. Pierwsze wdychanie marihuany za pomocą metalowej fajki odbyło się pod kontrolą lekarza. Pozostałe uczestnicy przeprowadzali we własnym domu, co kontrolowane było telefonicznie. Dzienna intensywność bólu mierzona była za pomocą 11 stopniowej skali. Jakość życia uczestników wdychających THC poprawiła się. Łatwiej było im zasnąć i rzadziej budzili się podczas snu w porównaniu do osób zażywających placebo. Odnotowano także poprawę zdrowia, mniejsze niepokój oraz depresję.

Niestety, te odkrycia nie są jeszcze „przepisem" na nowy lek przeciwbólowy. Jak zaznacza badaczka, endokanabinoidy powstają w organizmie ”na żądanie", czyli wtedy, kiedy dana komórka lub tkanka ich potrzebuje. Obok cząsteczek sygnałowych układ ten składa się również z enzymów. Wpływają one na powstanie omawianych związków, a potem za ich rozkład. „Cząsteczki kanabinoidowe, na przykład anandamid, którym zajmujemy się w badaniach, znikają z otoczenia zaraz po tym, jak zadziałają, są metabolizowane. Ich krótki +czas życia+ to największy problem w zastosowaniu endokanabinoidów jako środków przeciwbólowych. Uczeni w wielu laboratoriach na świecie

27-08-14 10:02


21

Konopie Przemysłowe

Polskie Konopie Klimat jest idealny, ziemia żyzna, tradycje rolnicze silne. Polska jest stworzona do uprawy konopi i żadne, nawet najgłupsze przepisy, nie staną na drodze do odrodzenia nad Wisłą przemysłu konopnego.

40-50 lat temu konopie były codziennym widokiem w prawie każdym powiecie. Ponad 30 tysięcy hektarów przeznaczonych było na uprawę tej cudownej, uniwersalnej rośliny – innymi słowy, na każdego Polaka przypadało jakieś trzy tysiące krzaków! Dzisiaj, po latach prohibicji i transformacji ustrojowej, zostało zaledwie kilka procent tych zasiewów. Z roku na rok jest jednak coraz lepiej – pojawiają się

SS PL 04-14.indd 21

nowi gracze, rolnicy sami zaczynają dopytywać o możliwość powrotu do konopnej tradycji. Ba, nawet Ministerstwo Rolnictwo zdało się przejrzeć na oczy – od 2015 prawdopodobnie konopie przemysłowe będą traktowane priorytetowo przy obliczaniu dotacji dla rolników, a do każdego hektara zasiewu do kieszeni rolnika trafiać będzie prawie 400 euro dopłaty. Krótko mówiąc, warto siać.

Przez lata wmawiano nam, że niby tak, ale przepisy, regulacje, pozwolenia, zezwolenia... gra nie warta świeczki. Otóż nie. Nie ma zgody na niszczenie pięknej polskiej tradycji upraw konopi. Pojedynczy rolnik jest bezsilny w starciu z systemem, ale jak to mówią – w kupie siła (i mowa tu nie tylko o oborniku). Z taką misją pojawiła się ostatnio organizacja HemPoland. eu, która za cel stawia sobie odbudowę przemysłu konopnego w Polsce i deklaruje gotowość pomocy każdemu, kto chce wejść w branżę. Rolnik nie będzie musiał się martwić o pozwolenia, dostęp do maszyn, czy nawet co zrobić z plonami – firma pomaga od A do Z ogarnąć wszystkie potrzebne papiery, wynajmuje maszyny i odbiera surowiec. To bardzo dobra wiadomość szczególnie dla osób po drugiej stronie lustra – konsumentów, firm przetwórczych itd. Do tej pory aktywiści konopni zasypywani byli pytaniami, skąd wziąć konopie do budowlanki, na opał, do kosmetyków, do ciuchów, na żywność itd. Problem powoli się rozwiązuje, bo już teraz (a właściwie „jeszcze” - kto pierwszy, ten lepszy) HemPoland ma na stanie kilkaset ton surowca. Marzyłeś o domu z konopi? Wreszcie można zapomnieć o kontaktach z reliktem PRL, jakim jest niesławny Instytut Włókien Naturalnych i korzystać z lepszej jakości surowca w rozsądnych cenach. Na przyszły rok planowana jest organizacja cyklu warsztatów z budownictwa konopnego, które objadą cały kraj – chętni mogą już teraz zapisywać się na info@hempoland.eu, traficie do bazy danych i będziecie informowani o jakichkolwiek akcjach w waszych okolicach.

Firma uruchomiła także sklep internetowy www.siemieniucha.pl, gdzie oferuje ostatnie ogniwo przetwórstwa konopi – kosmetyki konopne, biżuterię konopną (wreszcie coś dla płci pięknej), konopne ubrania itd. Warto się zainteresować, choćby po to, żeby przekonać się, że konopie to duuużo więcej, niż tylko marihuana :) Każdy zakup jest jednocześnie wsparcie dla Stowarzyszenia Wolne Konopie. Jeśli jesteście zainteresowani sianiem konopi, to w 100% zachęcamy – o ile będziecie postępować zgodnie z przepisami, to wszystko jest w pełni legalne. Pierwszym krokiem, jaki trzeba wykonać, to kontakt do końca listopada z posiadającym odpowiednie zezwolenia podmiotem i złożenie niezobowiązującej deklaracji o chęci zasiewu – najlepiej kontaktować się bezpośrednio z info@hempoland.eu. Siejmy konopie, a zmiany nastąpią szybciej, niż się nam wydaje – zachęca Maciek Kowalski, rzecznik Wolnych Konopi.

27-08-14 10:02


22

Uprawiaj z Edem Rosenthalem

Co i dlaczego w szklarni Szklarnie są doskonałym pomysłem na uprawę, ponieważ używają promieni słonecznych do tworzenia energii fotosyntezy i zapewniają kontrolowane środowisko, które jest dostosowane do potrzeb uprawy. Te dwa czynniki są bardzo ważne, ponieważ oświetlenie to jeden z głównych kosztów obciążających plantatorów i długość okresu wegetacji wpływa zarówno na wydajność, jak i jakość. Oto niektóre ze sposobów, w które może być używana szklarnia: • Aby uprawiać rośliny przez cały rok. • A by doprowadzać do kwitnięcia rośliny wcześnie lub poza sezonem. • Aby rozpocząć uprawę roślin wcześniej, aby urosły już do dużych rozmiarów, gdy będą one umieszczone na zewnątrz. • Do dojrzewania roślin wyhodowanych na zewnątrz na koniec sezonu. Tutaj w Holandii szklarnie handlowe są podstawą eksportu rolnego. Ich zastosowanie w połączeniu z wysoką technologią pozwala pochmurnej, chłodnej Holandii konkurować w rolnictwie z krajami, które mają słoneczny, ciepły klimat i dużo taniej siły roboczej. Szklarnie są obsługiwane przez cały rok i produkują warzywa takie jak światowej sławy holenderska papryka i kwiaty cięte, w tym róże. Rolnicy uprawiający pod gołym słońcem mają do dyspozycji krótki sezon wegetacyjny. Ogrzewane szklarnie są wykorzystywane przez cały rok. Nawet w okresie zimowym, kiedy dni są krótkie, a światło jest słabe, istnieją znaczne oszczędności przy użyciu naturalnego światła. Późną wiosną i latem zużycie światła elektrycznego spada do zera. Marihuana jest rośliną krótkiego dnia – tzn. kwitnącą, gdy okres światła (długość dnia) będzie krótszy niż wartość krytyczna. Mierzy ona okres nieprzerwanej ciemności na dobę, a kiedy wydłuża się on w krytycznym okresie

grupa może być rozmnażana, która pozostanie w szklarni do czasu aż dojrzeje. Przeniesienie późno dojrzewających roślin rosnących na zewnątrz w ruchomych kontenerach pod koniec sezonu

chroni je przed wpływami atmosferycznymi. Dodawanie uzupełniających świateł HPS lub halogenków w ciągu dnia przyspiesza dojrzewanie i zwiększa wydajność w porównaniu z zastosowaniem wyłącznie jesiennego, słabnącego światła.

kilku dni, rośliny zaczynają kwitnąć. Poprzez regulację długości dnia (faktycznie okres nieprzerwanej ciemności), przy użyciu zasłony lub świateł można przedłużyć dzień lub przerwać ciemny okres, aby zapobiec kwitnieniu, zaś roślina może być zmuszona do kwitnięcia o każdej porze roku. W ogrzewanej szklarni rośliny można uprawiać wcześniej. Aby zapobiec kwitnieniu w okresie wczesnej wiosny, kiedy dni są krótkie i światło jest na ciemnym, niskim poziomie intensywności, światło dzienne jest uzupełnione za pomocą lamp HPS. Mogą być one również używane do przerywania cyklu ciemności, aby rosnące rośliny pozostały w fazie wegetatywnej. Gdy rośliny są wystarczająco duże, późną wiosną lub wczesnym latem są używane zasłony do ściemniania, aby skrócić dzień do 12 godzin, zmuszając rośliny do wydania na świat kwiatów. Pąki tworzą się w okresie najbardziej intensywnego światła słonecznego, a nie jesienią, kiedy natężenia światła ubywa. Wynik tej intensywności to większe, bardziej mocarne pąki.

Kieszonkowa Cieplarnia Pocket Greenhouse- Otoczona murami po obu stronach, to wychodząca na południe szklarnia odbiera światło z przodu i z góry, a także sporo dodatkowego światła z jarzeniówek HO i lampy HPS. Zasłony dają 100% zaciemnienia z boku. Zaciemnienie okna na górze. Obydwie zasłony były regulowane ręcznie codziennie przez około 60 dni. O zmierzchu zasłony były zamknięte. Były otwierane 12 godzin później, rano każdego dnia.

Rośliny, które są sadzone i uprawiane wcześniej i mają szansę na dłuższy rozwój zanim zostaną przesadzone pod słońce, mają lepszy wskaźnik sukcesu i rosną większe wcześniej niż zwykle. Uprawianie roślin w szklarni, dopóki nie zostaną przesadzone na zewnątrz, jest doskonałym wykorzystaniem przestrzeni cieplarnianej. Gdy rośliny zostaną przeniesione na wiosnę, inna

Kieszonkowa Cieplarnia-Rośliny są w połowie kwitnienia w lipcu.

Szklarnia ręcznie wykonana (ok. 1988)- Ta cieplarnia została wykonana z tkanego polietylenu na drewnianej ramie. Spoczywała na szczycie dachu domu w centrum Amsterdamu, niedaleko posterunku policji. Rośliny przechowywane były w cieple i bez wiatru.

SS PL 04-14.indd 22

Tunel 2-Unikalna konstrukcja obejmuje podnoszone łóżko jako część planu. Bloki cementowe służą do trzymania ramy, folia z tworzywa sztucznego jest rozciągnięta nad i utrzymywana w miejscu za pomocą większej ilości bloków.

27-08-14 10:02


23

Tunel 1 - Niedrogi domowa cieplarnia wykonana przy użyciu stali, drewna i tworzywa sztucznego oraz pokrywy polietylenowej.

Zasłonięte bruzdy -W Szwajcarii rolnik wykorzystywał pokrywanie rzędów pola do uzyskania wczesnych plonów. Oprawy została wykonana z prętów zbrojeniowych, które miały trochę więcej niż 2 metry wysokości na szczycie i zostały zabezpieczone w ziemi. W pogodne dni zasłony były otwarte. Na chłodne i deszczowe dni 2,5-metrowej szerokości łóżka zostały pokryte za pomocą plastikowego baldachimu. Każdego wieczora czarny plastik umieszczono tuż nad roślinami, zmuszając je do kwitnięcia. Bruzdy miały powyżej 65 metrów długości. Zajmowało to dla dwóch osób około 20 minut - pokrycie lub odkrycie hektara roślin.

Tunel 2-Cieplarnia wykonuje swoją pracę.

Ponad 50 szczepów dostępnych w opakowaniach 1, 3, 5 i 10 nasion wnaszym sklepie internetowym

Najlepsze feminizowane nasiona konopi

szczepy Sprawdź nasze nowe

NOWOŚĆ

dostępne na początku 2014

Bubble Kush autoflowering

NOWOŚĆ

Royal AK feminized

FAST

NOWOŚĆ

Royal Kush Automatic

feminized

FAST

NOWOŚĆ

VERSION

Medical Mass medical

autoflowering

NOWOŚĆ

Bubble Kush

NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

Somango XL feminized

FAST

NOWOŚĆ

VERSION

NOWOŚĆ

Euphoria medical

NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

Pineapple Kush Bubblegum XL feminized

FAST

NOWOŚĆ

VERSION

feminized

FAST

NOWOŚĆ

NOWOŚĆ

Painkiller XL medical

NOWOŚĆ

Royal Madre feminized

NOWOŚĆ

Blue Cheese feminized

NOWOŚĆ

VERSION

VERSION

Feminizowane nasiona konopi

Royal Caramel feminized

Royal Cheese feminized

Candy Kush Express

feminized

Speedy Chile feminized

Skunk XL feminized

* Ceny oparte na pakiecie 10 nasion Special Kush # 1

NOWOŚĆ

Wysyłka na cały świat

www.facebook.com/rqseeds | www.twitter.com/royalqueenseeds | www.royalqueenseeds.com | info@royalqueenseeds.com

SS PL 04-14.indd 23

27-08-14 10:02


24

C hłodnica Swamp Cooler-Chłodzenie przestrzeni z zastosowaniem kapania wody przez sito z tworzywa sztucznego lub celulozy podczas gdy powietrze jest wdmuchiwane do środka. Są one niedrogie do instalacji, ale z pewnością dodają wilgoci do powietrza. Mogą być stosowane w połączeniu z klimatyzacją.

Światła Aeon Cleanlights- Były montowane na ciągniku na torze. Grzybobójcze światło odbywa podróż dookoła cieplarni codziennie. Około 3 sekund tego światła zabija zarodniki grzybów, ale nie zaszkodzi różom. Światła te mogą być zainstalowane w większości szklarni pokazanych w tym artykule.

Hawajska cieplarnia-Boki oprawione w drewno i akrylowe arkusze z tworzywa sztucznego. Góra jest wykonana z folii z tworzywa sztucznego, która została zwinięta za pomocą korby i zakrywa górną część podczas deszczowej i wietrznej pogody.

SS PL 04-14.indd 24

Sezonowa cieplarnia- Plastikowa obudowa rozprasza światło, więc jest ono rozprowadzane bardziej równomiernie i więcej części roślin je otrzymuje. Kurtyny boczne zostały usunięte, aby utrzymać rośliny w chłodzie i z dobrą wentylacją. Podczas chłodnej lub wilgotnej pogody boki są zawieszane.

27-08-14 10:02


BIG BUDS AT YOUR FINGERTIPS! ED ROSENTHAL’S BIG BUDS APP IS HERE! THe MobiLe Version oF THe biG book oF buds aVaiLabLe now For iPHone, iPod TouCH and iPad. • Instant access to variety information—updated weekly. • Sort by breeder and view high quality photos. • Rate and track favorites.

Get it now!

GROW WITH THE BEST Marijuana Grower’s Handbook increase quality and learn the newest equipment and cultivation techniques. ed rosenthals Marijuana Growers Handbuch: jetzt auch auf deutsch erhältlich!

english and German editions available!

Das Buch vom besten Lehrer, den ihr euch

Marijuana: LeT’s Grow a Pound

vorstellen könnt, dem Growtitan Ed Rosenthal aus den USA.

easY indoor GardeninG Grow .5 kilo using a 1000-watt HPs light

Seit Jahrzehnten bekannt durch zahlreiche Publikationen zum Thema Cannabis - jetzt ist sein neuestes Werk auch auf Deutsch erhältlich. Zugreifen!

PROTECT YOUR PLANTS NEW fRom Ed RoSENthal!

Marijuana PesT & disease ConTroL

Marijuana Garden saVer

save your garden from pests and diseases with solutions that are safe for you and the environment. Full color, over 100 photos.

Troubleshoot problems quickly

amsterdam seed Center amsterdamseedcenter.com sensi seeds sensiseeds.com

naCHTsCHaTTen VerLaG nachtschatten.ch

Grow in aG grow-in-berlin.com

aMaZon.CoM amazon.com/books

visit Ed onl i ne: www.ed rosenthal.com

SS PL 04-14.indd 25

27-08-14 10:02


26

Sezonowa cieplarnia- Plastikowa obudowa rozprasza światło, więc jest ono rozprowadzane bardziej równomiernie i więcej części roślin je otrzymuje. Kurtyny boczne zostały usunięte, aby utrzymać rośliny w chłodzie i z dobrą wentylacją. Podczas chłodnej lub wilgotnej pogody boki są zawieszane.

SS PL 04-14.indd 26

Gigantyczna cieplarnia-Ręcznie zrobiona z płótna żaglowego przy wykorzystaniu drewna; w tej cieplarni można uprawiać rośliny nawet 5-6 metrowej wysokości. Otwór na górze zapewnia naturalną wentylację. Powietrze wchodzi przez część dolną i wychodzi szczytem, ponieważ ulega podgrzewaniu w trakcie „efektu cieplarnianego".

27-08-14 10:02


27

REWOLUCJA KONOPIANA List otwarty do rządu ws. konopi

Polska Czeka Na Zmiany Naukowcy, lekarze oraz pacjenci podpisali list otwarty Partii Libertariańskiej do premiera Donalda Tuska w sprawie stosowania Natalia Konopielka cannabis w polskim lecznictwie.

Partia Libertariańska opublikowała oraz złożyła w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów list skierowany do premiera Donalda Tuska w sprawie medycznego zastosowania marihuany. Informowały o nim i przedrukowały fragmenty polskie media, np. tygodnik „Wprost”. Sygnatariusze listu oczekują otwartej debaty w celu zmiany prawa obecnie wykluczającego zastosowanie kwiatów konopi w medycynie. W liście swoje historie opisują pacjenci, dla których marihuana jest bardzo ważnym lekar-

ścia? - Dodają także: - Z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii wynika, że 40% badanej młodzieży „kiedykolwiek w życiu” paliło marihuanę. Czy naprawdę uważa Pan ich wszystkich za przestępców? Ta liczba stale rośnie - 5 lat wcześniej do zapalenia marihuany przyznało się ok. 30% badanych. Penalizacja nie zmniejsza spożycia narkotyków. Depenalizacja - tak, co potwierdzają przykłady liberalizacji prawa w

Alzheimera, choroby LeśniowskiegoCrohna, jaskry, łagodzeniu bólów związanych ze stwardnieniem rozsianym, a także bólów miesiączkowych, reumatycznych i migrenowych. Ponadto znoszą złe samopoczucie podczas chemioterapii nowotworów, pobudzają apetyt u chorych na AIDS i zmniejszają napięcie przedmiesiączkowe. Najnowsze badania naukowe oraz namacalne przypadki pacjentów dają także nadzieję na pozytywny wpływ w leczeniu niektórych typów nowotworów. Obecne prawo wyklucza zastosowanie marihuany w medycynie co może mieć niekiedy wpływ na podejmowanie decyzji przez lekarzy, a wręcz złamanie przyrzeczenia lekarskiego, które mówi m.in. o przeciwdziałaniu cierpieniu, zapobieganiu chorobom oraz niesieniu pomocy chorym bez żadnych różnic, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek. Uważają przy tym, że odmowa leczenia skutecznym lekiem nie powinna nigdy mieć miejsca, a karanie pacjenta

za jego własny wybór metody leczenia jest jeszcze bardziej oburzające. Libertarianie, lekarze oraz pacjenci i ich opiekunowie, a także zwykli obywatele oczekują od Pana chwili ludzkiej refleksji i podjęcia otwartej debaty w celu przygotowania ustawy dopuszczającej możliwość uprawy przynajmniej 1-3 roślin konopi indyjskiej przez pacjentów oraz ich opiekunów, a także posiadanie choćby określonej ilości suszu i przetworów z konopi w celach medycznych - to ich propozycja skierowana do premiera Donalda Tuska. Obecna sytuacja dalej nie może trwać, a pacjenci nie mogą być karani za chęć wyzdrowienia czy poprawy jakości swojego życia. Nie znamy żadnych racjonalnych argumentów przeciw temu, by chorzy mogli leczyć się marihuaną. Utrzymywanie obecnego stanu prawnego jest efektem niewiedzy i narkofobii – podsumowują autorzy. W przypadku braku reakcji ze strony rządu Partia Libertariańska rozważa kolejne kroki i zapowiada, że wykorzysta wszelkie dostępne, demokratycz-

Najnowsze badania naukowe oraz namacalne przypadki pacjentów dają także nadzieję na pozytywny wpływ w leczeniu niektórych typów nowotworów. stwem uśmierzającym ból, przywracającym apetyt, uśmiech oraz sen, a często leczącym najpoważniejsze choroby. W temacie wypowiedział się również prof. Jerzy Vetulani autor kilkuset różnych prac badawczych o międzynarodowym zasięgu. Pod listem podpisali się lekarz i były minister zdrowia Marek Balicki czy Olga oraz Kamil Sipowicz. Libertarianie w nawiązaniu do przeszłości Donalda Tuska i jego kontaktów z marihuaną piszą: - Gdyby Pan miał mniej szczęścia i został skazany w młodości za posiadanie marihuany, nie byłby dziś premierem. Tak stanowi obecnie funkcjonujące i akceptowane przez Pana prawo. Czy mamy rozumieć, że nie chce Pan, by politykami zostawali ludzie tacy jak Pan, z podobną przeszłością, ale mający mniej szczę-

SS PL 04-14.indd 27

Holandii czy Portugalii. Tam spożycie marihuany spadło i jest mniejsze niż w krajach z surowym prawem narkotykowym, jak Polska. Karanie rekreacyjnych konsumentów uważają za wielką pomyłkę ostatnich lat. Jeszcze większą pomyłką, wręcz skandalem, jest penalizacja uprawy oraz posiadania marihuany w celach medycznych. Nie do pomyślenia jest, by w demokratycznym, cywilizowanym kraju, w czasach gdy ludzie latają w kosmos i przeszczepiają serca, zabroniona była roślina od tysięcy lat stosowana z sukcesami przy wielu różnych dolegliwościach. W liście przeczytać możemy jak szerokie zastosowanie w medycynie ma ta roślina: konopie pomagają w łagodzeniu objawów PTSD, cukrzycy, padaczki, PMS, choroby

27-08-14 10:02


28 ne środki, aby wspomóc zakończenie tej oburzającej wojny z pacjentami i ich lekarstwem. Nie wyklucza złożenia wniosku o referendum w sprawie dopuszczenia uprawy i posiadania marihuany w celach medycznych. Autorzy piszą: „Jesteśmy przekonani, że obywatele Polski tak jak my nie widzą przestępstwa w chęci człowieka do polepszenia jakości swojego życia, a często też i jego wydłużenia”.

Pomóż Jakubowi!

Sympatycy Wolnych Konopi znają to hasło z fejsbukowych akcji wsparcia Jakuba, pacjenta medycznej marihuany. W liście opisane są poruszające historie spisane przez samych pacjentów oraz ich opiekunów, dla których marihuana to szansa na godne życie. To ich bezpośrednio i najbardziej brutalnie dotyka obecne prawo narkotykowe wykluczające możliwość posiadania marihuany w celach medycznych. Poznać możemy m.in historię Pani Sylwii chorującej na stwardnienie rozsiane oraz Pana Huberta Bartola, którego syn Jakub zmaga się z najbardziej złośliwą formą raka mózgu Skąpodrzewiakiem Wielopostaciowym IV stopnia. Lekarze byli bezsilni wobec choroby Jakuba i orzekli, że jeśli do grudnia pożyje to będzie to graniczyć z cudem. Pan Hubert 3-4 razy na tydzień wzywał pogotowie z powodu ucisku guza i ogromnego cierpienia jego syna. Poszukując ratunku dotarł do zagranicznych naukowców oraz badań potwierdzających lecznicze właściwości marihuany. Tak opisuje swoją decyzję: „Mimo tego, że w tym chorym i absurdalnym kraju Marihuana jest zakazanym lekiem, po przeanalizowaniu sytuacji postanowiłem mojemu synowi ją podawać, bowiem czyż w przypadku terminalnego nowotworu nie jest najwyższym priorytetem zrobić wszystko, aby dać choć trochę ulgi cierpiącemu człowiekowi?”. Zaczął więc podawać synowi medyczne odmiany

marihuany, które przyniosły zdumiewającą poprawę. Syn dzięki temu miał uśmierzone bóle i to nie tylko na parę dni, ale przez cały czas! Zaczął z godnością ludzką żyć, zaczął sypiać, a apetyt powracał. Następnie jego syn zaczął przyjmować olej z kwiatów marihuany z wysoką zawartością CBD, który przyczynił się do jeszcze większej poprawy i ulgi w cierpieniach. Dnia 23.12.2013 po 1.5 miesiąca stosowania oleju CBD z kwiatów marihuany został zrobiony tomograf, który wykazał zatrzymanie rozsiewu i rozrostu guza - to był ogromny sukces. Następnym krokiem Pana Huberta było dotarcie do informacji oraz zdobycie oleju z kwiatów konopi tzw. RSO, który posiada bardzo wysokie stężenie THC i jest jeszcze skuteczniejszy przy łagodzeniu objawów jak i leczeniu nowotworów. Pan Hubert tak podsumowuje stan obecny: „Jest końcówka kwietnia 2014, a mój syn powinien od ponad 5 miesięcy już nie żyć. Konwencjonalna medycyna absolutnie nie jest w stanie, ani dać ulgi w torturach jakie terminalni pacjenci z nowotworami, a zwłaszcza mózgu przechodzą, ani powstrzymać rozwoju nowotworu, a o wyleczeniu już w ogóle mowy nie ma! Jak pokazują fakty mój syn z godnością i bez niewyobrażalnej dla zdrowego człowieka męczarni, żyje prawie pół roku ponad rokowania onkologów, a jego stan zdrowia dzięki zastosowaniu ekstraktu z medycznej Marihuany poprawia się z dnia na dzień. Jakub dzięki RSO powrócił do w miarę normalnego funkcjonowania, do życia, bowiem z tego co i jak mówi, oraz innych oznak widać, że jego świadomość nie koncentruje się na chorobie, a na życiu, na radościach z niego płynących, na planowaniu i wypełnianiu tego planu. Koncentruje się na korzyściach z życia, na pozytywnych jego aspektach. Ma potężną wolę życia”. Jednym z autorów listu jest prof. Jerzy

Vetulani, jeden z najczęściej cytowanych polskich naukowców. Uważa on, że nie należy karać za posianie marihuany, szczególnie w celach medycznych. Preparaty z konopi, takie jak marihuana, haszysz i daga, były używane w medycynie od tysiącleci. Potencjał leczniczy marihuany, zawartych w niej kanabinoidów i syntetycznych leków o podobnej budowie, jest olbrzymi. Równie olbrzymi, chociaż nieuzasadniony, jest społeczny lęk i opór przed szerszym sięgnięciem do tego naturalnego źródła potencjalnie wspaniałych a niedrogich leków. We współczesnej medycynie stosuje się wiele leków o znacznie większym potencjale uzależniającym i znacznie większej toksyczności, żeby wspomnieć opioidy, takie jak morfinę czy kodeinę, kokainę (obecnie tylko do znieczulenia miejscowego w okulistyce i laryngologii), benzodiazepiny (jak relanium czy Xanax), barbiturany, ketaminę, amfetaminy, agoniści dopaminowi itp., a społeczeństwo akceptuje używanie w celach rekreacyjnych alkoholu i nikotyny, powodujących pośrednio i bezpośrednio śmierć setek tysięcy ludzi na świecie. W tym stanie rzeczy utrzymywanie nielegalnego statusu preparatów z konopi wydaje się wyjątkowym absurdem.

Korzyści z legalizacji

Polskie media na wzór zachodnich powoli odblokowują się w temacie marihuany. Tygodnik „Wprost” za Agencją Informacyjną Reutera w tekście „Legalna marihuana: Milionowe zyski, spadek przestępczości” wylicza możliwe zyski z legalizacji konopi. Legalizacja marihuany przyniosła miliony z podatków i nowe miejsca pracy w stanie Kolorado, który właśnie podsumowuje pół roku, od kiedy zalegalizowano marihuanę. Zwolennicy legalizacji tej rośliny mówią o milionowych wpływach z podatków czy tysiącach nowych miejsc pracy. Nie spełniły się również obawy o wzrost przestępczości, choć pojawiły się jednostkowe sygnały związane z zatruciami marihuaną sprzedawaną w formie żywności. Kolorado jest pierwszym stanem, który pozwolił na sprzedaż marihuany do celów rekreacyjnych. Od pierwszego stycznia 2014 roku każdy powyżej 21 roku życia może zakupić sobie ten miękki narkotyk. Właśnie sklepy z rekreacyjną marihuaną otworzył również stan Waszyngton. W stolicy stanu Kolorado, Denver, zanotowano spadek liczby przestępstw z użyciem przemocy o 5,2 proc. Również mniej było włamań do mieszkań, jednak trudno ocenić, czy miało to bezpośredni związek z legalizacją. Nie zanotowano także przypadku zatrzymania właściciela sklepu, który sprzedawałby używki nieletnim. Jedynym problemem mieli być kierowcy, jeżdżący po spożyciu marihuany (ale i w tym przypadku najnowsze dane wskazują na pozytywny wpływ legalizacji poprzez spadek liczby ofiar wypadków drogowych związanych z użyciem alkoholu – przyp. red.). „Denver Post” podaje, że

SS PL 04-14.indd 28

najbardziej wymierne są zyski ekonomiczne. Wartość sprzedaży marihuany rekreacyjnej i medycznej przekroczyła 200 mln dolarów, z czego około 70 mln dolarów to podatki dla budżetu stanowego. Pieniądze mają być przeznaczone na szkolnictwo. Oszacowano także, że pracę przy produkcji i dystrybucji znalazło około 9 tys. osób. Doktor Richard Zane, który kieruje oddziałem medycyny ratunkowej w szpitalu przy Uniwersytecie Kolorado mówi jednak o dziecięcych przypadkach zatruć. Hospitalizowano chłopca, który przez przypadek zjadł cukierka z THC. Podniosły się głosy, że żywność ta powinna być restrykcyjnie regulowana i przede wszystkim lepiej oznaczona. Stanowy parlament pracuje nad różnymi propozycjami zmiany prawa. Jako ojciec i lekarz, Zane podkreśla, „to nie do pomyślenia, że w ogóle pozwoliliśmy na sprzedaż żelowych misiów z THC. Martwię się, że moja 8 letnia córka nieświadomie zje takiego misia poza domem, bo ktoś nieodpowiedzialny zostawi je gdzieś”. Zasygnalizowano także problem z oszustwami na rynku marihuany medycznej. W prasie opisywano przypadki osób, które uzyskały receptę na ten lek, mimo, że nie są chore. Pojawiły się także skargi na osoby, które przyjeżdżają do Kolorado na zakupy z innych stanów z receptami na podejrzanie duże zapasy marihuany. W sondażu opublikowanym przez Quinnipiac University 52% mieszkańców stwierdziło, że legalizacja służy Kolorado, a 30% było przeciwnego zdania. 49% respondentów przyznało, że zażywało marihuanę, ale tylko 15 % od czasu jej legalizacji. Władze Kolorado przekonują, że po legalizacji marihuany mniej uczniów ją używa. Od czasu legalizacji marihuany w Kolorado w styczniu tego roku spadła liczba nastolatków, którzy jej używają, choć jednocześnie zmniejszyło się grono licealistów, którzy postrzegają palenie marihuany jako coś szkodliwego. Urzędnicy zapytali o konopie ponad 40 tysięcy nastolatków. Badania dotyczyły używania marihuany oraz wiedzy na jej temat. Z badań wynika, że od czasu legalizacji marihuany sięga po nią mniejsza liczba uczniów. Na pytanie „Czy paliłeś marihuanę w ciągu ostatnich 30 dni?" 20 proc. przyznało się, że tak. W 2011 r. na to samo pytanie pozytywnie odpowiedziało 22 proc. uczniów. W tym samym badaniu 54 proc. uczniów stwierdziło, że palenie marihuany jest szkodliwe. Trzy lata wcześniej podobnie myślało 58 proc. licealistów. Marihuana została zalegalizowana już w dwóch stanach USA: Kolorado oraz Waszyngtonie. Wkrótce nad ustawą legalizującą rekreacyjne używanie mają głosować mieszkańcy Alaski, Oregonu oraz Dystryktu Kolumbii. My w Polsce o podobnym referendum możemy pomarzyć dzięki Partii Libertariańskiej i jej otwartemu listowi. Ale czy miałoby ono w ogóle sens? Zanim ponad 50% wyborców zagłosuje na „tak”, aktywistów czeka jeszcze wiele lat edukacyjnej pracy u podstaw.

27-08-14 10:02


komiks

SS PL 04-14.indd 29

29

27-08-14 10:02


fb.com/cannafest

Cannafest pozwolił mi odkryć urok waporyzacji ziół.

www.cannafest.cz

Robert, 54

7–9 listopada 2014 V Międzynarodowe Targi Konopi i Ziół Leczniczych Incheba Expo Praga

Główny Partner Medialny

SS PL 04-14.indd 30

Sponsor Generalny

27-08-14 10:02


31

WYWIAD

Wywiad z doktorem prawa Mateuszem Klinowskim - legendą dziennikarstwa obywatelskiego

Zażyj dawkę swoich praw Jeśli jakimś cudem któryś z Czytelników naszej gazety jeszcze tego nie wie: Mateusz Klinowski to prawnik, filozof, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, aktywista polityczny (m.in. Wolne Konopie), dziennikarz obywatelski (zdobywca nagrody Bloger Roku 2011) i polityk lokalny. Pierwszy w Polsce wybrany w wyborach zdeklarowany konsument narkotyków, od lat walczy o respektowanie Rozmawia Sebastian Daniel praw obywatelskich.

ne metody walki? Co w dzisiejszym świecie zdominowanym przez (rządowych) ekspertów może zrobić człowiek bez tytułów doktorskich i profesorskich, zwyczajny obywatel? Mateusz Klinowski: Jest kilka dróg, z których można skorzystać. Przede wszystkim droga pisania wniosków i petycji do władz. Druga możliwość to protest. Można organizować różne formy protestu, jak np. Marsz Wyzwolenia Konopi. Można pikietować pod ratuszem, uniwersytetem, prokuraturą czy sądem. W miejscu, gdzie jest duży ruch rozdawać ulotki o medycznym zastosowaniu konopi, czy sposobie zachowania się w czasie zatrzymania za posiadanie narkotyków. Czy takie wnioski mają jakiekolwiek realne znaczenie w dzisiejszym systemie prawnym? Organy państwa muszą na każdy wniosek odpowiedzieć. Można pisać wnioski do Sejmu, zwłaszcza gdy trwa proces legislacyjny, czyli przyjmowane jest interesujące nas prawo, mające na ogół nam czegoś zakazać. Można wtedy wnioskować do komisji sejmowej o uwzględnienie opinii, zaproszenie eksperta itd.

Mateusz Klinowski w swoim krakowskim biurze w budynku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rzadko ma okazję odpocząć tutaj po wykładach – jest aktywistą 24h/dobę. Jak już pisaliśmy często w naszej gazecie, Mateusz jako obrońca praw człowieka jest wielką nadzieją na skuteczną reanimację i uzdrowienie polskiego (i nie tylko) świata polityki. Jako doktor prawa leczy chore przepisy. Od dawna próbuje też naprawić system jako dziennikarz, aktywista społeczny, nauczyciel akademicki i w ogóle dobry, mądry człowiek. Jako taki jest w dzisiejszej polityce w zdecydowanej mniejszości. Jest naszym nowym dr. Timothym Leary na miarę XXI wieku. Wróżymy mu wielką krajową i międzynarodową karierę – jeśli tylko w końcu zaczną go zapraszać do telewizji zamiast dyżurnych oszołomów. W internecie Mateusz rządzi od dawna, o czym świadczy m. in. tytuł Blogera Roku. Wkrótce będziemy mogli cieszyć się lekturą jego tekstów na naszych łamach – zgodził się komentować absurdy wojny z konopiami jako nasz felietonista. Gdy tylko skończy to, co zaczął - czyli uzdrowi chore lokalne układy polityczne w swoich rodzinnych Wadowicach. Wtedy przyjdzie pora na naprawę całego kraju i reszty świata… W trakcie naszej rozmowy w jego biurze na terenie UJ drzwi się nie zamykały, telefon nie przestawał dzwonić,

SS PL 04-14.indd 31

zaś Mateusz wszystkim chciał pomagać i wszystkich obdzielić swoim czasem. Uprawiał zaawansowany multi-tasking przy komputerze, żonglując słowa-

Czy zwycięstwo w Sądzie Najwyższym coś by zmieniło? W Polsce nie ma prawa precedensowego jak w Ameryce, czyli formalnie niewiele. Na pewno wpłynęłoby na świadomość społeczeństwa, zwłaszcza prokuratorów. A Trybunał Konstytucyjny i nasze podstawowe prawa, np. do prywatności, ochrony zdrowia czy wolności religii

manym przez policję za posiadanie narkotyków? Przede wszystkim należy wyjaśnić, że nie ma się nic wspólnego z narkotykowym podziemiem oraz obrotem narkotykami. Są dwie możliwości: albo jestem rekreacyjnym, okazjonalnym użytkownikiem i liczę na wyrozumiałość, albo nadużywam i liczę na pomoc, czyli leczenie zamiast więzienia. Należy od razu żądać umorzenia postępowania z któregoś z tych powodów, pod żadnym pozorem nie poddawać się karze i niewiele mówić. Im mniej pleciesz, tym mniej sobie szkodzisz. Czy ma w ogóle sens walka w sądzie niższej instancji na argumenty, dla ideowców czy pacjentów? Ma. Wszystko zależy od sędziego, do którego trafi nasza sprawa. Na pewno argumenty o medycznym zastosowaniu mają głęboki sens. I większe szanse niż rozważania o wolności, w Polsce niezbyt w sądach rozumiane... Czyli znowu proza życia – tak naprawdę nasze życie i wolność zależą często od humoru sędziego danego dnia. Istnieją nawet badania potwierdzające wagę „czynnika ludzkiego”: dużo ostrzejsze wyroki zapadają przed przerwą na posiłek. Wiadomo, że jak człowiek jest głodny, to się złości łatwiej. Co w takim razie myślisz o bardziej radykalnych akcjach i idei obywatelskiego nieposłuszeństwa? Nieco wariackich prowokacjach, w których wyspecjalizowało się wielu polskich aktywistów? Np. wnoszenie sadzonki na komisariat czy

Popieram i cenię takie partyzanckie akcje. To przede wszystkich przyciąga uwagę mediów i społeczeństwa. Możemy sobie latami pisać petycje i może to przejść niezauważone. Ale jak Wolne Konopie, Andrzej Dołecki i Jędrzej Sadowski wpadają z jakimś tortem rzekomo z marihuaną do Sejmu, to przykuwa uwagę, choć czasem też może ją zdominować. mi na wielu mediach i jednocześnie przygotowując dokumenty do sprawy sądowej nazajutrz, w której był kolejny raz oskarżonym przez lokalną wadowicką sitwę polityków. Jako prawnik nie potrzebował adwokata – bronił się sam, sprawę wygrał, został uniewinniony. To nie pierwszyzna dla tego weterana sądowego i prawdziwego Bojownika o Wolność. Także naszą, użytkowników konopi. Soft Secrets: Przypuśćmy, że chcę zmieniać świat na lepsze - tak jak Ty. Np. pomóc w legalizacji konopi. Co mogę zrobić? Jakie są skutecz-

i sumienia? Na świecie to często jeden z etapów drogi do reformy prawa. Działa zwłaszcza konstytucyjna wolność do – i od – wyznawania religii. Na pewno warto próbować. Niestety, sporo zależy od składu sędziowskiego Trybunału czy Sądu Najwyższego, a zasiadający tam sędziowie nie są przychylnie nastawieni do liberalizacji... nie tylko przepisów antynarkotykowych. Rozdajesz na ulicach Krakowa i innych miast ulotki edukacyjne „Zażyj dawkę swoich praw” z poradami, co robić w razie konfliktu z prawem. Co poradziłbyś w telegraficznym skrócie zatrzy-

do Sejmu, sadzenie konopi pod Sejmem – czyli wręcz proszenie się o kłopoty? Popieram i cenię takie partyzanckie akcje. To przede wszystkich przyciąga uwagę mediów i społeczeństwa. Możemy sobie latami pisać petycje i może to przejść niezauważone. Ale jak Wolne Konopie, Andrzej Dołecki i Jędrzej Sadowski wpadają z jakimś tortem rzekomo z marihuaną do Sejmu, to przykuwa uwagę, choć czasem też może ją zdominować. Wówczas walka o prawa obywatelskie postrzegana jest przez pryzmat wygłupów. Trzeba więc wyważyć prowokacje i tzw. poważne działania, żeby nie zaszkodzić sprawie.

27-08-14 10:02


32 Jakie są Twoje prognozy na przyszłość prawa narkotykowego w Polsce? Ciężko będzie uzyskać cokolwiek drogą sądową przy obecnych składach osobowych sądów najwyższych i trybunałów. Łatwiejsza może się okazać droga legislacji poprzez parlament, chociaż i tutaj trzeba pewnie będzie poczekać na jego nowy skład i odejście dzisiejszych Tusków, Millerów, Kaczyńskich. Musi zmienić się mentalność klasy politycznej, albo przynajmniej odmłodzić… Czy jest szansa na zmianę mentalności polityków? Raczej nie ma. Młodzi czy starzy to wciąż będą karierowicze partyjni. Ale ci młodsi 30-40 latkowie używają narkotyków i z czasem dojdą do wniosku: „Czemu by ich nie zalegalizować dla kolegów?”. Samolubne interesy klasy politycznej to jedyna tutaj szansa na rezygnację z polityki represji, bo system partyjny jest zamknięty – nie ma możliwości wejścia z nową partią. Chyba, że znalazłby się ktoś z kilkoma milionami złotych... wtedy można próbować.

od tego, że Niemcy wprowadzili możliwość odstąpienia od ścigania, jeśli sprawa dotyczy „nieznacznej ilości” narkotyków na własny użytek – coś co udało się już wywalczyć częściowo w Polsce. Ten przepis był długo martwy, jak u nas teraz, aż do orzeczenia ichniego bodajże Trybunału Konstytucyjnego, po którym zaczęto go szerzej stosować. Tej części, polegającej na przełamaniu linii orzecznictwa, na razie się nie doczekaliśmy. Sędziowie niechętni są braniu odpowiedzialności za zmiany w polityce narkotykowej, czekają na inicjatywę Sejmu. A tam… Tusk, Kaczyński, Miller i im podobni.

Nie da się zmienić oblicza polityki w Polsce jakoś oddolnie, bez wielkiej kasy? Można spróbować mojego sposobu. Przejąć gminę, następnie powiat, zdobyć większość w sejmiku wojewódzkim i po objęciu władzy w województwie próbować wygrać wybory. To chyba jedyna droga do reform politycznych w kraju i kolejnego przełomu.

Ostatnio włoskie miasto Turyn zalegalizowało konopie w medycynie. Podobno to tylko symboliczne zwycięstwo, bo nie pozwoli na to centrala krajowa w Rzymie. Czy takie lokalne inicjatywy mają szanse powodzenia i sens? Rady miast i gmin mają dość szeroką autonomię, z której można skorzystać. Gdyby jedno z większych miast, na przykład Warszawa, wprowadziło rozwiązania umożliwiające np. medyczne użycie konopi, byłoby to czytelnym sygnałem i pewnie skutkowało przełomem politycznym. Być może kolejne miasta podejmowałyby pod wpływem tego przykładu podobne działania. Z czasem wymusiłoby to zmiany w prawie na poziomie centralnym, krajowym. Coś podobnego miało już miejsce w Polsce przy okazji refundacji zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego.

Śledzisz zmiany w prawie na świecie – czy rację mają ludzie mówiący, że to Niemcy w latach 90. XX wieku rozpoczęli reformy i dali przykład dla reszty Europy i świata? Z naszych sąsiadów? Tak. A myśmy tę drogę próbowali skopiować. Zaczęło się

Czy spotykały Cię jakieś reperkusje w związku z Twoją działalnością? Często gościsz w sądzie jako oskarżony lub pozwany. Tak, cały czas próbuje się mi zamknąć usta, ale to w związku z moją działalnością w samorządzie lokalnym Wadowic.

Aktywiści wszystkich krajów, łączcie się! Żadnych problemów w miejscu Twojej pracy tutaj, mamy nadzieję? Uniwersytet Jagielloński jawi się jako ostoja prawdziwej, niezależnej nauki. Ale z Uniwersytetu Harvarda dr. Timothy Leary niemniej został wyrzucony z powodu narkotykowego tabu w tamtych latach. Nie, jestem zatrudniony jako pracownik naukowy i dydaktyk i nie chciałbym rezygnować z pracy na uniwersytecie, ze studentami – bo jest to moja pasja. Łączysz teraz pracę wykładowcy i polityka, karierę naukową z działalnością społeczną. Ile lat zajmie Ci ta droga? Minimum 12 lat, a może całe życie. Nie wiem, ile zdołam wytrzymać. Działalność społeczna w Polsce jest bardzo trudna. Nikt właściwie jej nie finansuje, brakuje sponsorów, donatorów. Organizacje pozarządowe sprofesjonalizowały się i stworzyły własny rynek grantów i innej pomocy, gdzie często na oddolny ruch społeczny nie ma już miejsca. Do tego społecznicy narażają się na represje, szykany urzędników i wymiaru sprawiedliwości, internetowy hate i inne typowo polskie zjawiska. Nie jest łatwo. Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki. Często w trakcie redakcyjnych rozmów marzymy o Polsce, w której naturalnym biegiem rzeczy należy Ci się fotel prezydencki. Albo przynajmniej ministerialny. W zepsutym świecie polskiej polityki świecisz niczym diament. Szkoda, że wciąż tylko na poziomie lokalnym i jeszcze pewnie długo przyjdzie nam czekać na ujrzenie naszych snów na jawie. Dziękujemy za rozmowę. Jeśli pozwolisz, na koniec jako źródło inspiracji dla innych aktywistów opiszemy dotychczasowe etapy Twojej drogi i ważniejsze publikacje, tak jak to robisz na swojej stronie mateuszklinowski.pl. Gorąco zachęcamy Czytelników do odwiedzania tej strony, zwłaszcza zaś lektury Twojego słynnego bloga. Jestem naukowcem, aktywistą politycznym, a ostatnio również politykiem lokalnym.

Demonstracja Wolnych Konopi pod Sejmem RP, Warszawa 17 lutego 2012.

SS PL 04-14.indd 32

Skończyłem magisterskie studia prawni-

cze i studia filozoficzne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Obecnie pracuję w Katedrze Teorii Prawa, Wydział Prawa i Administracji UJ. W 2007 roku uzyskałem tytuł doktora nauk prawnych. Naukowo zajmuję się logiką filozoficzną (logika czynu), metodologią nauki, etyką (w tym bioetyką) oraz teorią polityki. Teoretyczną wiedzę staram się sprawdzać w działaniu. Współtworzyłem Polską Sieć Polityki Narkotykowej, organizację ekspercką i inicjatywę obywatelską, dzięki której (między innymi) doszło do pierwszej od 10 lat zmiany polskiego prawa narkotykowego w duchu hasła „leczyć zamiast karać”. W 2010 roku uzyskałem w wyborach samorządowych mandat radnego Rady Miejskiej Wadowic. Jestem prawdopodobnie jedynym w Polsce politykiem deklarującym otwarcie konsumpcję narkotyków. I jednym z niewielu w Europie. Robię to świadomie, w proteście przeciwko hipokryzji zatruwającej życie publiczne w naszym kraju. Rządzące elity nie stronią od alkoholu ani tytoniu – silnie uzależniających i niebezpiecznych substancji. Tymczasem tysiące młodych ludzi karane są za posiadanie nielegalnych substancji, które szkodzą im w mniejszym stopniu. Wszystko w imię doraźnych politycznych korzyści. Za działalność naukową byłem wielokrotnie nagradzany. W 2008 roku otrzymałem roczne stypendium Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej dla wyróżniających się młodych doktorów. W 2008 roku Fundacja Tygodnika Polityka przyznała mi również nagrodę „Zostańcie z Nami”, skierowaną do najlepszych w kraju badaczy młodego pokolenia. Tego samego roku otrzymałem również nagrodę Fundacji im. Zygmunta Ziembińskiego za najlepszą rozprawę doktorską z dziedziny filozofii prawa (prawniczych zastosowań logiki). Dopiero w wyniku nieprzemyślanych reform systemu finansowania nauki, wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska i minister Barbarę Kudrycką, zostałem, jak wielu moich kolegów, pozbawiony możliwości finansowania własnej działalności naukowej. Dwukrotnie odbywałem półroczny staż naukowy na Uniwersytecie GeorgaAugusta w Getyndze (Niemcy). W 2009 roku Państwowy Uniwersytet Puerto Rico, w wyniku międzynarodowego konkursu,

27-08-14 10:02


33 zaproponował mi zaś stanowisko profesora wizytującego w zakresie bioetyki. Dydaktyką i pracą naukową zarabiam nie tylko na chleb. To również moja pasja. Obecnie prowadzę trzy wykłady uniwersyteckie (filozofia i polityka współczesna oraz metodologia dla doktorantów), wcześniej uczyłem filozofii nauki młodzież licealną w Wadowicach, prowadziłem własny program radiowy poświęcony kulturze i nauce alternatywnej. Ukoronowaniem moich wysiłków dydaktycznych było zaproszenie do udziału w XIV Festiwalu Nauki w Warszawie (2010 rok) i wyróżnienie od organizatorów za dwa wykłady, które tam wygłosiłem. Prowadzę badania, podróżuję, poznaję ludzi i walczę z systemem represji. Od momentu czynnego zaangażowania się w politykę i próby zreformowania kraju, nie otrzymuję już żadnego wsparcia finansowego mojej działalności naukowej od jakiejkolwiek krajowej instytucji. Jest to dla mnie sygnałem, że wybrałem właściwą drogę. Dużo publikuję, także tekstów publicystycznych, prowadzę dwa poczytne blogi, z których jeden otrzymał wyróżnienie Blog Roku 2011 w kategorii polityka. W 2011 roku opublikowałem swoją pierwszą monografię naukową. Artykuły, w których z pozycji naukowych walczę ze złem i niesprawiedliwością

SS PL 04-14.indd 33

świata (a czasem jedynie wkładam kij w mrowisko) to np.: „Najgorsza polityka narkotykowa w Europie” (Rzeczpospolita, 21.5.2011); „Demagogia polityki narkotykowej (Dziennik Gazeta Prawna, 4.4.2011); „Polska przegrała z dopalaczami” (Krytyka Polityczna Online, 8.12.2010); z P. Barut „Dlaczego nie warto dobrowolnie poddawać się karze?” (hypperreal. info, 4.12.2010-podkreślenie red.) tekst instruktażowy wyjaśniający, dlaczego nie ma sensu iść na współpracę z policją i prokuraturą i poddawać się dobrowolnie karze; „Smart drugs i głupia polityka” (Krytyka Polityczna Online, 6.10.2010); z J. Smoleńskim „Leczyć, nie karać” (Rzeczpospolita, 5.10.2010); „Zawsze podejrzani” (Monar na Bajzlu, listopad 2009) o konsumentach substancji psychoaktywnych, którzy często stają się ofiarami własnych upodobań, ale jeszcze częściej dotyka ich karząca ręka sprawiedliwości - obowiązujące przepisy pozwalają policji w praktyce dowolnie szeroko stosować instytucję kontroli osobistej, co oznacza, że posiadanie przy sobie jakichkolwiek zabronionych prawem używek staje się ryzykownym interesem: łatwo można wpaść, wylądować w izbie zatrzymań na 24 godziny lub dłużej, mieć przeszukane mieszkanie, co stanowi standardowy sposób działania w sprawach o posiadanie nawet śladowych ilości zakazanego środka, przez co szkodliwość narkotyków osiągnęła nowy wymiar – szeroko stosowaną, państwową represję; „Polityka

Skuteczniejszy niż reanimacja, nawet w wersji ‘light’ dr Mateusz Klinowski budzi większe obawy i kontrowersje wśród polskich polityków niż program MK-ULTRA wśród amerykańskich naukowców. narkotykowa, czyli popis demagogii” (Krytyka Polityczna Online, 2009) – skoro prawicowi publicyści postanowili rozprawić się z argumentami zwolenników łagodzenia drakońskiego i nieskutecznego prawa antynarkotykowego, ja rozprawiam się z nimi pokazując, że wysunięte przez nich tezy nie mają solidnych podstaw; „Kosztowna wojna z narkotykami” (Polityka narkotykowa. Przewodnik

Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2009) - krytyka obowiązującej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz panującego wokół narkotyków klimatu - klimatu histerii i nieporozumienia podsycanego przez polityków, terapeutów (o zgrozo!) i media. Przez wiele lat publikacji tekstu odmawiały większe i mniejsze gazety lub czasopisma. W końcu jednak się ukazał.

27-08-14 10:02


34

GEOGRAFIA KONOPIANA

Podkładanie świni po tajsku Większość doskonale wie, ze wojna z narkotykami rozpoczęła się w 1961 roku, kiedy podczas konwencji UN został opublikowany raport opisujący ogromną skalę problemu. Raport skupiał się na problemie produkcji i używania narkotyków oraz na konieczności walki z tymi problemami. Nie skupiał się natomiast na żadnym, choćby przybliżonym szacunku, jakie będą koszty tej walki. Zarówno koszty materialne, jak i o wiele bardziej cenne - koszty Tomasz S. Kruk życia tysięcy ludzi.

Wiele lat później po przeliczeniu tych statystyk, objawia się brutalna i smutna prawda. W rzeczywistości “Wojna z narkotykami” stała się wojną nie z substancją, ale z ich użytkownikami. Stała się wojną z ludźmi. Wojna z narkotykami jest niesamowicie kosztowna, według organizacji Count The Costs w ostatnich 40 latach Stany Zjednoczone przeznaczyły na nią więcej niż 1 trylion dolarów (trylion to 10 do potęgi 12) - 15 miliardów corocznie. Ponad 100 miliardów corocznie przeznaczanych jest na walkę z

imienia. Poza tymi tragicznymi przypadkami było też wiele tysięcy ludzi zmuszonych do odsiadki za posiadanie narkotyków w obozach pracy, jakie są powszechne do dzisiaj na terenie całej Tajlandii. To wielka i niemal bezpłatna siła robocza. Więźniowie oskarżeni (czasami nie potrzeba nawet wyroku) o handel narkotykami są znakomitą większością przestępców w tym kraju. Dla ciekawostki można dodać, że w roku 2008 Stany Zjednoczone przetrzymywały liczbę więźniów skazanych za przestępstwa narkotykowe równą ilości więźniów w Europie

Na karę śmierci za posiadanie 18 gramów konopi skazano samotną matkę wychowującą dwójkę dzieci. narkotykami globalnie. Do tego należy doliczyć koszty przeznaczane na redukcję szkód oraz na utrzymywanie oskarżonych o używanie i nielegalną sprzedaż w więzieniach. Istnieje jednak kraj, który ze skazywania i przetrzymywania “zbrodniarzy” narkotykowych zrobił niezły biznes. Mianowicie jest to Tajlandia, gdzie za jednego jointa można dostać od miesiąca do roku ciężkich prac, za które nie dostaniesz ani grosza. Ale uwierz, to nie najgorsza kara jaka może cię spotkać. W lutym 2003 tajski rząd pod rządami ministra Thaksina Shinawatra rozpoczął własną “wojnę z narkotykami”, choć pod patronatem Stanów Zjednoczonych. Podstawowym celem miało być sparaliżowanie siatki handlowej narkotykowych handlarzy oraz prewencja w zażywaniu (co znaczyło mniej więcej odcięcie użytkowników od narzędzi potrzebnych do zażywania jak np: strzykawek, rękawiczek, medycznych dozowników, lufek, bongów etc). Ostatecznie wyszło dużo bardziej tragicznie. W ciągu pierwszych trzech miesięcy odnotowano około 2800 zabitych i nie były to ofiary wśród oficerów policji i gangsterów, a wśród osób podejrzanych o handel lub - co bardziej przeraża - o samo używanie narkotyków. Jak się później - w roku 2007 – okaże, ponad połowa z tych osób nie miała żadnego związku z narkotykami. Niektóre wyroki były wyjątkowo absurdalne. W październiku 2001 skazano samotną matkę, wychowującą dwójkę dzieci na karę śmierci za posiadanie 18 gramów konopi. Matka broniła się zeznając, że nie wiedziała co jest w torbie transportowanej przez nią na prośbę mężczyzny, którego znała tylko z

SS PL 04-14.indd 34

wymagało poświęcenia kolejnych 3-4 tysięcy obywateli, którzy łamią prawo, niech tak będzie. Tak musi być i wszystkim, którzy są przeciwni powiem tylko, iż bardziej troszczą się o prawa ludzi niż o problem narkomani w Tajlandii”. Pomimo tych absurdalnych słów, ilość ofiar spadła w ostatnich latach. Nie usprawiedliwia to jednak jak potężnym narzędziem “wojna z narkotykami” się stała i do jak zróżnicowanych problemów się przyczyniła. Prawo antynarkotykowe musi iść w parze z podstawowymi prawami ludzkimi i musi być kontrolowane w odpowiedni sposób. W październiku roku 2007 Tajlandia podpisała Konwencje przeciw torturom zaproponowaną przez ONZ. Zapewniła też, iż w związku z 60. rocznicą powstania Rady Praw Człowieka, nie zamierza popełniać więcej błędów i w większym stopniu zaangażować się w przestrzeganie praw obywateli. Warto dodać, że masakra działa się przy wielkim wsparciu Stanów Zjednoczonych. Gazeta “Chicago Tribune” w maju 2001 informowała o fakcie, iż około 5000 amerykańskich żołnierzy i agentów szkoli w północnej Tajlandii siły tego kraju oraz sąsiedniej Malezji wła-

śnie w przeciwdziałaniu mafii narkotykowej. Siły te nazywały się Task Force 399 i za pomocą przekazanych przez USA śmigłowców Black Hawk zwalczały przemytników narkotykowych w rejonie granicy z Chinami. W praktyce wyglądało to tak, że strzelano do większości niezidentyfikowanych łodzi (które są dość często spotykane na tamtejszych wodach). Mówi się także o znaczących kwotach pieniężnych, jakie Stany Zjednoczone miały przekazywać Tajlandii właśnie na walkę z narkotykami. Od Redakcji: W następnym numerze opublikujemy wywiad z Michałem Pauli, polskim artystą, który w Tajlandii został skazany na śmierć (nawet nie jedną, a wielokrotną – cały tuzin!) i tylko cudem ocalał. Jako jedna z wielu ofiar amerykańskiej Wojny z (Niektórymi) Narkotykami spędził wiele lat w tamtejszych najgorszych więzieniach. Swoje ekstremalne przeżycia opisał w rewelacyjnej, brutalnie szczerej książce „12 x śmierć”, którą serdecznie polecamy. Właśnie trafia na rynek wydawniczy jego nowa książka pt. “Szczur. Farang znaczy białas”. Polecamy w ciemno, nawet bez czytania!

w ogóle. Co gorsza w Tajlandii zaakceptowano pomysł, aby “leczyć” uzależnionych przez pobyt w tych miejscach przypominających niemieckie placówki rodem z III Rzeszy. Nastały czasy terroru, każdy choćby zainteresowany przeciwdziałaniem HIV był podejrzany o zażywanie narkotyków, co za tym idzie narażał się na karę przymusowych robót. To z kolei powodowało, że ludzie bali się pytać o środki zapobiegające zarażeniom i tym samym ilość zarażonych wzrastała. Ponadto “Wojna z Narkotykami” stała się dobrym środkiem rozwiązywania konfliktów personalnych i sąsiedzkich. Wystarczyło anonimowo “podpowiedzieć” policji, że znajomy używa lub co gorsza handluje narkotykami, by zapewnić mu przymusowy wypas państwowych świń i przy okazji spożywanie wraz z nimi posiłków pod czujnym okiem tajskich strażników. W roku 2005 Komitet Praw Człowieka zainteresował się tą nadzwyczajną liczbą istnień ludzkich pochłoniętych przez tajską “wojnę z narkotykami”. Do wyspiarskiego państwa wysłano najpierw agentów pod przykryciem. Raporty były zatrważające, od roku 2003 większość zgonów związanych z walką z narkotykami nie została wyjaśniona drogą sądową, zaś ofiarom nigdy nie udowodniono winy. Nie zrobiono także absolutnie nic, aby postawić sprawców przed sądem. Poproszony o wyjaśnienia minister spraw wewnętrznych odpowiedział tylko: “Słowa kieruję do wszystkich handlarzy narkotykami: Jeśli chcecie przeżyć, lepiej zejdźcie z ulic… walka z narkotykami za mojej kadencji pozostanie najważniejszym priorytetem i utrzyma się w obecnej formie. Jeśli będzie to

Okładka nowej książki Michała Pauli.

27-08-14 10:02


Komiks

SS PL 04-14.indd 35

35

27-08-14 10:02


SS PL 04-14.indd 36

27-08-14 10:02


37

Raport

Holandia: Coffeeshopy mają sens(imilla)! Z nowego raportu "Coffeeshopy i kompromis" opracowanego przez holenderskich badaczy Jeana-Paula Grunda i Joosta Breeksema z CVO (Centrum Badań nad Uzależnieniami w Utrechcie) wynika, że konsumpcja marihuany w Holandii od czasu wprowadzenia liberalnego KroniK prawa wcale nie rośnie.

nych za niosące akceptowalne ryzyko dla konsumentów i społeczeństwa – od twardych narkotyków, związanych z ryzykiem nieakceptowalnym. Ta polityka realnie zdekryminalizowała posiadanie i używanie konopi i utorowała drogę do zaakceptowania sklepów sprzedających konopie na niewielką skalę, które z czasem przekształciły się w dobrze znane coffee shopy.

Holenderskie teorie sprawdzają się w praktyce. O raporcie było głośno nawet w polskiej telewizji. Stacja TVN poinformowała, że dostęp do komercyjnego rynku marihuany nie uczynił z Holandii światowego lidera w konsumpcji konopi. Wręcz przeciwnie, konsumpcja marihuany utrzymuje się tam na poziomie europejskiej średniej i jest niższa niż np. w USA. Dodatkowo, holenderski skarb państwa zarabia rocznie około 400 mln euro na ściąganiu podatków z działających tam coffee shopów. Te pieniądze wykorzystywane są m.in. na profilaktykę narkotykową i leczenie. TVN przypomniało, że tymczasem za posiadanie i sprzedaż marihuany w Polsce można trafić do więzienia, zaś obowiązujące nad Wisłą prawo narkotykowe jest obok białoruskiego najbardziej restrykcyjnym w Europie! Według danych Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej (PSPN) w Polsce co 3 minuty zatrzymywana jest osoba podejrzana o posiadanie narkotyków. Rocznie zaś ta liczba przekracza 30 tys. osób. 24 lipca miała miejsce polska prapremiera pierwszego raportu o polityce narkotykowej w Holandii „Coffe shopy i kompromis”. W spotkaniu udział wzięli dr Kasia MalinowskaSempruch z Global Drug Policy program, prof. Jerzy Vetualni oraz dr Jean Paul Grund - dyrektor badań w Centrum Badań nad Uzależnieniami (CVO) w Utrechcie w Holandii i starszy pracownik naukowym na wydziale addyktologii na Uniwersytecie Karola w Pradze w Czechach, a przede wszystkim jeden z autorów publikacji. O wydarzeniu i samym raporcie przeczytamy więcej na stronach PSPN. Centralnym elementem holenderskiej polityki narkotykowej jest decyzja o prawnym i praktycznym rozróżnieniu konopi – uzna-

SS PL 04-14.indd 37

Jakie odniesiono z tego korzyści? Dane pokazują, że dzięki coffeeshopom konsumenci marihuany są mniej narażeni na kontakt z rynkiem twardych narkotyków – po utworzeniu wyznaczonych miejsc sprzedaży marihuany spadło bowiem prawdopodobieństwo, że użytkownicy kupią twardsze narkotyki tam, gdzie kupują konopie. Na przykład w Szwecji aż 52 procent użytkowników konopi twierdzi, że tam, gdzie kupuje marihuanę, może również kupić twardsze narkotyki. W Holandii zaś tylko 14 procent użytkowników marihuany może z tego samego źródła kupić twardsze narkotyki, dlatego że większość użytkowników marihuany kupuje ją właśnie w coffeeshopach. Według innego z badań, odsetek użytkowników konopi zażywających również kokainę jest niższy w Amsterdamie niż w USA: „Tylko 22 procent z badanych [z Amsterdamu] w wieku 12 lat i powyżej, którzy użyli konopi, zażyło również kokainę. Dla porównania, w USA to 33 procent.” Dostęp do komercyjnego rynku marihuany nie uczynił z Holandii światowego lidera w konsumpcji konopi. Wręcz przeciwnie, konsumpcja marihuany utrzymuje się na poziomie europejskiej średniej i jest niższa niż na przykład w USA, gdzie polityka narkotykowa jest dużo surowsza.

ani nie zwiększyła po dekryminalizacji (w Amsterdamie). Konsumpcja konopi wzrosła w Holandii między 1997 a 2001 rokiem, ale między 2001 a 2005 wróciła do poziomu z roku 1997. Jak poradzono sobie z twardymi narkotykami? W przypadku heroiny i innych twardych narkotyków holenderskie władze na poziomie krajowym i lokalnym postawiły na redukcję indywidualnych i społecznych szkód, inwestując w szeroko zakrojone usługi społeczne i zdrowotne. Niskoprogowe programy metadonowe i bezpieczne pokoje iniekcyjne oraz programy wymiany igieł i strzykawek rozpowszechniły się wcześniej niż w większości innych krajów europejskich i miały większy zasięg. Jednak nawet przed udostępnieniem tych usług, tolerancja wobec sprzedaży i konsumpcji twardych narkotyków pod wyznaczonymi „domowymi adresami” poważnie zredukowała niebezpieczeństwa związane z otwartymi scenami narkotykowymi, w tym narażenie na kontakty z przestępcami. Miało to również wpływ na wybory konsumentów, przyczyniło się do mniejszej popularności iniekcji. Związana z używaniem substancji psychoaktywnych epidemia HIV, która zniszczyła życie wielu użytkowników i ich rodzin w krajach Europy,

ominęła Holandię. Ważnym elementem tego sukcesu była nie tylko pragmatyczna polityka na poziomie krajowym, ale również autonomia, jaką lokalni urzędnicy mieli w tworzeniu praktyk, które nie podporządkowywały się literze prawa.

Polityka holenderska w pigułce

Raport „Coffee shopy i kompromis” jest dogłębną analizą polityki i praktyk, które umożliwiły lokalnym i krajowym władzom holenderskim podejmowanie decyzji dotyczących polityki narkotykowej, które wpłynęły na życie użytkowników substancji psychoaktywnych lub osób w inny sposób dotkniętych zjawiskiem zażywania tych substancji. Autorzy mają nadzieję, że przyda się on członkom rządów i społeczeństw obywatelskich innych krajów, szukających rozwiązań respektujących prawa człowieka, a zarazem mocno osadzonych w nauce i dobrych praktykach zdrowia publicznego. Lekcją płynącą z doświadczeń holenderskich jest to, że jakiekolwiek ruchy w kierunku regulacji konopi i innych substancji psychoaktywnych przeznaczonych do konsumpcji powinny obejmować cały łańcuch podaży, od produkcji po używanie.

Holenderskie statystyki dotyczące używania w trakcie całego życia oraz niedawnego używania konopi w populacji w wieku 15–64 lata (odpowiednio 25,7 procent i 7 procent) nigdy nie odbiegały od średniej europejskiej, choć dane z 2011 roku są nieco wyższe niż europejska średnia w tamtym okresie(odpowiednio 23,2 i 6,7 procent). Dla porównania, niedawne analogiczne dane dla Kanady wynosiły 39,4 i 9,1 procent, dla USA 51,6 i 24,1 procent, a dla Australii 46,7 i 16,2 procent – wszystkie zdecydowanie powyżej holenderskich. Holenderskim użytkownikom konopi oszczędzono kosztów związanych z figurowaniem w rejestrze karnym, a społeczeństwu kosztów związanych z wyrokami więzienia za drobne przestępstwa. Porównując rynki konopi w Amsterdamie i San Francisco, naukowcy ustalili, że konsumpcja konopi ani nie zmniejszyła się w wyniku kryminalizacji (w San Francisco),

27-08-14 10:02


38

TECHNIKA OGRODOWA

Cienkowarstwowe Kultury Przepływowe

Aktywne systemy do uprawy bezglebowej do swojego działania wymagają zasilania z zewnątrz. Na jednym biegunie stoją systemy „ebb&flow", w których dostarczane są duże dawki pożywki w stosunkowo długich odstępach czasowych, natomiast na drugim biegunie stoją systemy aeroponiczne, które wykorzystując minimalną ilość wody dostarczają ją roślinom bez przerwy. W tym artykule zajmiemy się tym drugim, a dokładniej systemami NTF. NFT to skrót od angielskiego rozwinięcia nazwy tego typów zestawów do hydroponicznej uprawy roślin - Nutrient Film Technique, którego tłumaczenie na język polski brzmi: Cienkowarstwowe Kultury Przepływowe(CKP) lub inaczej Technika Filmu Odżywczego (TFO). Istota ich działania zawarta jest w nazwie tego systemu. Jest to aktywny system hydroponiczny, bardzo często wykorzystywany w komercyjnych uprawach różnych roślin. Rośliny rosną na tacach, do których jest pompowana pożyw-

Nutriculture FLO-GROW

System FLO-GRO wytwarza znacznie większe plony niż w przypadku tradycyjnych upraw doniczkowych, a przy tym jest bardzo prosty w obsłudze. Regulator czasowy uruchamia pompę, a ta pcha pożywkę do pierścienia, a następnie zostaje rozpylona na medium znajdujące się donicy. Warto zauważyć, że to, co roślina nie wchłonie zostaje z powrotem zwrócone do zbiornika, doprowadzając świeży tlen do korzeni, co wspomaga wzrost. Kolejnym plusem są większe plony, wynikają

ponicznym, dzięki którym plantatorzy mogą zarządzać dużą ilością roślin z jednego nisko zintegrowanego zbiornika – co znacznie zwiększa wydajność roślin bez jednoczesnego zwiększania nakładu pracy. Rośliny w tym systemie umieszcza się w blokach wełny mineralnej na kanały. Korzenie rośliny rosną wzdłuż tych kanałów, dzięki czemu mają swobodny dostęp do tlenu. Pożywka jest stale pompowana ze zbiornika do kanału i przepływa pod korzeniami rośliny. Zbiornik powinien być opróżniany i uzupełniany, co 2-3 tygodnie, dzięki czemu można utrzymać doskonałą równowagę istotnych składników pokarmowych. Dzięki stałym dostawom wody i pożywienia oraz nieograniczonym dostępem tlenu plantatorzy na całym świecie zauważyli, że ich rośliny są zdrowsze, rosną szybciej, a co najważniejsze produkują do 3-4 razy więcej plonu niż ma to miejsce w przypadku korzystania z tradycyjnych metod uprawy w glebie.

Krótka recenzja

Systemy te wyróżnia łatwość uprawy - prawie brak podłoża do utylizacji (cała uprawa może iść na kostkach o powierzchni 7,5x7,5cm). ka tworząca na ich dnie cieniutka warstwę filmu zawierającego wszystkie niezbędne roślinom składniki odżywcze. Technika filmu odżywczego funkcjonuje w zasadzie cały czas gdy zestaw nawadniania kropelkowego ustawiony jest na bardzo niewielką szybkość przepływu. Korzenie mają dostęp do pożywki przez cały czas. Napowietrzenie reguluje się mechanicznym natlenianiem pożywki i ekspozycją korzeni powyżej medium. Dzięki temu rozrastające się korzenie roślin z biegiem czasu tworzą zwartą matę korzeniową podobną do grubego dywanu. Co już w tym miejscu daje ponadprzeciętne rezultaty. Ciągły dostęp roślin do składników odżywczych i życiodajnego tlenu powoduje, ze w systemie tym rośliny rosną szybciej i dają większe plony. Dlatego właśnie znajdziecie je w tak wielu komercyjnych szklarniach.

one ze znacznie lepszego dostępu do tlenu niż w przypadku innych systemów oraz są w stanie podjąć więcej wody i składników odżywczych. System ten idealnie sprawdza się dla dużych roślin, np. matek, z których będą pobierane klony. W ofercie znajdują się 3 modele FLO-GRO 500, FLO-GRO 510 oraz FLO-GRO 520

Nutriculture MULTI-DUCTS

Z kolei system MULTI-DUCTS jest wysoko wydajnym kompletnym systemem hydro-

Chciałem ustawić uprawę hydroponiczna na około 4m2. Rozpocząłem, więc od poszukiwania systemów hydroponicznych. Wszyscy znajomi mówili, że AERO daje najlepsze wyniki, ale i może sporo kosztować, co oznaczałoby, że ceny AERO nie są na moją kieszeń. Pomyślałem, że skontruje swój własny system, ale zaraz przypomniałem sobie doświadczenia moich znajomych, którzy podobne konstrukcje próbowali tworzyć. Z ich doświadczenia można wnioskować, że własne konstrukcję wcale nie są tak łatwe do zrobienia, a w źle wykonanych syste-

Keramzyt

mach nieustanne wycieki często doprowadzają do powstania grzybów. Postanowiłem, że będę szukać dalej no i po jakimś czasie znalazłem systemy Nutriculture NFT w wersji, GRO-TANK, Multi-Duct (rezultaty jak w Aero). Systemy te wyróżnia łatwość uprawy - prawie brak podłoża do utylizacji (cała uprawa może iść na kostkach o powierzchni 7,5x7,5cm) dodatkowo ceny i prostota obsługi systemów NFT przebijają wszystko. Za system o powierzchni uprawowej 4,5m2 trzeba dać około 1800zł, a więc stwierdziłem, że własne konstruowanie systemów dla oszczędności finansowej traci sens. Do tego kupiłem jeden z najlepszych Aeroponicznych systemów ukorzeniających X-Tream na 40 roślin (Nutriculture pod koniec 2013 roku wypuściło nowa wersję na 12, 20, 40 i 120 roślin. Mnie przekonała oferta sklepu Hemp. pl, kupiłem od nich wszystko wraz z lampami i nawozami (wiadomo, że przy dużych zakupach można dostać duży rabat i poza tym wiem, że u nich wszystko jest dostępne od ręki, nie czekam, nie jeżdżę, nie tracę czasu). Dodatkowo dowiedziałem się, że Hemp.pl jest oficjalnym dystrybutorem produktów firmy Nutriculture na terenie Polski (na swojej stronie maja filmy instruktażowe o tych systemach - wystarczy kliknąć na zdjęcie systemu Gro-tank lub MultiDuct u nich na stronie). Zresztą nieważnie gdzie ja dokonałem zakupu - te systemy ma w ofercie większość Polskich Growshopów. Podłączyłem, zalałem wodą i moje uszy zaczęła pieścić CISZA. Żadnych szumów, plusków, jak się wsłucham to pompa cichutko brzęczy, a na dnie stłumiona przez kilkadziesiąt litrów wody, która krąży cały czas pomiędzy zbiornikiem i korzeniami. Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym ważnym czynniku: WYSOKOŚĆ. Prawie zawsze walczymy z o każdy centymetr wysokości. Systemy Nutriculture są SUPER NISKIE, GroTank 15-20cm, Multi-Duct 34cm wysokości!!!

Nutriculture Gro Tank

Gdy zaczynamy rozmawiać o zestawach hydroponicznych opartych o technikę NFT należy oczywiście wspomnieć o jednym z czołowych zestawów, jakim jest NFT GroTank. Zestaw NFT Gro-Tank jest pierwszym zestawem hydroponicznym przystosowanym na potrzeby domowych hodowców. Został on wynaleziony w Wielkiej Brytanii w latach 70. poprzedniego stulecia i przez te ponad czterdzieści lat nie zawiódł jeszcze żadnego ogrodnika. Ma on 30 cm wysokości, a więc twoje rośliny będą miały dużo miejsca na rozwój do linii lamp. Jest wyposażony w niecieknący zbiornik, a więc idealnie nadaje się na poddasza, do sypialni i wynajmowanych mieszkań, gdzie strugi wody cieknące po ścianach nie są tym, co chcielibyście zobaczyć.

SS PL 04-14.indd 38

27-08-14 10:02


Simple words + Quick photos = Easy success! Marijuana Grow Basics The EASY Guide for Cannabis Aficionados by Jorge Cervantes €21.95

NEW

Download FREE pages from Jorge’s books

Online www.amazon.com www.amazon.ca www.amazon.co.uk www.amazon.de www.amazon.fr www.amazon.jp

Jorge’s simple easy guide shows American, Canadian and European techniques to grow the maximum yield of the most potent cannabis possible—including week-by-week photo-based instructions to grow a 12-week crop from seed and a 10-week crop of clones. Even first timers are guaranteed a heavy harvest!

By phOne 24-Hour EUROPEAN ORDERS tel: +1-419-281-1802 (English)

Become an expert on grow room and internet security, feminized seeds, seedlings, cloning, mother plants, spotting male and female plants early, peak “sinsemilla” harvest, and manicuring, drying and curing your crop for highest potency.

UK—Freedom book Company +44 23 9278 0600 Germany—Grow in Berlin +49 30 34 99 80 70

Buy only the grow gear you need—hydroponics and soil, CFL, HID & LED lights, CO2, meters, fans and filters—to maximize your harvest. Design and set up your grow room with supplies from your local hardware store and garden center. Plus troubleshoot problems and control common pests and diseases!

24-Hour CREDIT CARD ORDERS (US ONLY) 1-800-247-6553 24-Hour CANADIAN ORDERS tel: 1-419-281-1802

WhOlesale Only United Kingdom Avalon Wholesale wholesale@avalonheadshop.co.uk

6 x 8.25 inches (210 x 150 cm), 240 pages, 760 colour images, appendix, index ISBN: 978-1-878823-37-3

More than 600,000 sold!

Austria/Germany/Switzerland Grow in Berlin http://www.grow-in-berlin.de

Marijuana Horticulture: The Indoor/Outdoor MEDICAL Grower’s Bible by Jorge Cervantes

Nachtschatten Verlag www.nachtschatten.ch

€29.95 Spanish edition €29.95 Italian edition €29.95

6 x 8.25 inches (210 x 150 cm), 512 colour pages, 1,120 colour images, countless charts & graphs, plus detailed glossary and index ISBN: 978-1-878823-23-6 The Fifth Edition (2006) is the #1 marijuana grow bible with all the best cannabis grow information—greenhouses and outdoor growing, seeds, seedlings, vegetative growth, cloning, flowering, breeding and hash, grow room design and construction, tools, fertilizers… everything!

SS PL 04-14.indd 39

Spain/Italy/Portugal Van Patten Editoral, S.L. www.marijuanagrowing.com “Contact Us”

“Ask for Jorge’s books at your local bookstore or hydroponic shop!”

Netherlands/Belgium/Northern Europe Kulu Trading http://www.kulutrading.com/ See a Complete Wholesale list at: www.marijuanagrowing.com “Contact Us”

27-08-14 10:02


40

Jorge Cervantes

Klony i klonowanie Przygotowanie do klonowania

Klonowanie to najbardziej traumatyczne zdarzenie w życiu roślin konopi, jakiego mogą doświadczyć - oprócz zbiorów. Klony przechodzą niesamowitą transformację, kiedy zmieniają się z odciętej zielonej końcówki w ukorzenioną roślinę. Cała ich chemia zmienia się; tam na łodydze, gdzie kiedyś rosły liście, muszą teraz rosnąć korzenie - aby klon mógł przetrwać. Klony są najbardziej kruche w momencie życia tuż po odcięciu.

Duży, zdrowy pęd jak ten sprawi, że otrzymamy doskonałe klony.

Podczas tworzenia korzeni, klony wymagają minimum azotu i podwyższonego poziomu fosforu, aby promować wzrost korzeni. Sprajów należy unikać podczas ukorzeniania, ponieważ zwiększają stres klonowania. Biorąc pod uwagę dobre wskazówki i przy odrobinie doświadczenia, większość ogrodników potrafi uzyskać statystyczną przeżycia klonów wynoszącą 100 procent.

Te małe klony dopiero co powstały i wciąż jeszcze muszą przyzwyczaić się do nowego otoczenia. Gdy urosną im korzenie, będą wyglądały na znacznie silniejsze.

Integralność Rodziców 1. Utrzymuj 18-do-24-godzinny dzień fotoperiodyczności 2. Zachowaj w zdrowiu rośliny 3. Uprawiaj przez 6 do 12 miesięcy 4. Przesadzaj ile potrzeba Średni wzrost korzeni u klona konopi Działanie Wycinek z młodej rośliny Wycinek ze starej rośliny Start podziału komórki Dzień 4 Dzień 6 Zgrubienia korzeniowe Dzień 6 Dzień 10 Korzenie zaczynają rosnąć Dzień 7 Dzień 20 Dość korzeni do przeszczepu Dzień 14 Dzień 28 Ten wykres pokazuje średnią ilość czasu potrzebną na powstanie korzeni wyrastających z łodygi. Uwaga: klony pobrane z młodszych roślin rosną szybciej niż te wykonane ze starszych roślin. _________________________________________________________________________ Rośliny łatwe do klonowania Szukaj roślin, które mają małe zgrubienia (zawiązki) w pobliżu podstawy pnia. Takie rośliny mają tendencję do wypuszczania korzeni wyjątkowo szybko. Większość odmian ‘Skunk’ i indica tworzy korzenie łatwo. Rośliny trudne do klonowania Skrzyżowane z ruderalis typy indica lub sativa to odmiany automatycznie kwitnące i nie wytwarzają one odpowiedniej rośliny matki.

Wszystkie te łodygi cięto po kątem tak, że większa wewnętrzna powierzchnia łodygi jest odsłonięta. To tutaj będzie rosnąć duża liczba korzeni.

Odmiany outdoor z lekką tendencją do ‘przed-płciowości’ (wyznaczania płci) w 18-godzinnym cyklu foto to m.in.: ‘Early Girl ',' Early Skunk’ i wiele innych. Sprawdź u firm nasiennych szczegóły. Ale wczesne kwitnienie nie wyklucza ich jako roślin macierzystych.

Duże sadzonki posiadające duże łodygi i mnóstwo skrobi będą ukorzeniać się wolniej niż korzenie klonów z małych łodyg. Nadmiar skrobi w wilgotnym podłożu przyciąga także choroby. Klony o cienkich łodygach mają mniej rezerw (zapasów skrobi), ale potrzebują tylko tyle energii rezerwowej, aby wystarczyło na inicjowanie wzrostu korzeni.

Klony pobrane ze słabych, długonogich roślin macierzystych najczęściej produkują słabe, długonogie klony. Zebrane rośliny, które zostały zmuszone z powrotem do wzrostu wegetatywnego, mogą także produkować słabe klony.

Małe klony z kilkoma liśćmi potrzebują mniej wilgoci i zakorzeniają się szybciej od dużych wycinków z wieloma liśćmi. Najpierw liście zawierają wilgoć, ale po kilku dniach łodyga nie jest w stanie dostarczyć wystarczającej ilości wilgoci do liści, a klon cierpi z powodu stresu. Mała ilość przestrzeni liścia to wszystko, co jest niezbędne do fotosyntezy i dostarczenia wystarczającej ilości energii dla wzrostu korzeni.

Środki ostrożności Klony wykorzeniają się dobrze w lekko kwaśnym zakresie pH od 5,5 do 6,6. W aeroponicznych ogrodach klony normalnie radzą sobie najlepiej z pH 5,4 do 5,6. Większość chorób słabo rozwija się poniżej tych poziomów pH. Zawsze upewnij się, że jest dużo powietrza w medium do ukorzeniania, aby stymulować wzrost korzeni.

SS PL 04-14.indd 40

_________________________________________________________________________

27-08-14 10:02


41

Czystość pomieszczenia: liście na podłodze są sprzątane trzy do czterech razy dziennie. Nie zabijaj klonów życzliwością i nawozem. W najlepszym razie dając klonom nadmierne dawki nawozów spowodujesz, że ukorzenianie może być opóźnione. W rzeczywistości dawka azotanu amonu, popularnego nawozu na bazie soli, może zatrzymać rozwój włosków korzenia. Brak doświadczenia ogrodników i chore rośliny powodują najwięcej problemów z klonowaniem. Rośliny, które nie posiadają wigoru, zapewniają zwolnione tempo powstawania korzeni i powstanie słabych klonów. Złe warunki uprawy wpływają również na siłę klonów. Zobacz „Dipping Clones in Miticide " w rozdziale 7 Klony i klonowanie. Uważaj na zanurzanie sprawiające, że powłoka liści zbyt mocno nasiąka. Dip powinien pokrywać wystarczająco dobrze, by chronić rośliny dzięki swoim właściwościom owadobójczym i antygrzybiczym, ale pozwalając im oddychać. Jeśli występuje zakażenie przędziorkowatymi, wielu ogrodników woli zniszczyć zarażone klony i zacząć od nowa z czystymi klonami. Inni spryskują je aerozolem. Pamiętaj, wszystkie pestycydy -naturalne czy nie- są fitotoksyczne. Opryskiwanie sadzonek to zły pomysł w ogóle. Spraye zatykają szparki i mogą osłabić wzrost korzeni u klonów. Jeśli musisz użyć sprayów, pomyśl o wykorzystaniu naturalnych aerozoli

organicznych, stosuj je, gdy jest chłodno i staraj się ograniczyć ich stosowanie do minimum. Zobacz „Spraying" w Rozdziale 24 dot. szkodników i chorób. Korzenie u tego klona okrążają pojemnik i korzenie w pobliżu centrum są już w ciemnym kolorze, oznaczającym przewodnienie i czekającą go rychłą śmierć. Nie przesadzaj z nawadnianiem klonów. Zachowaj medium równomiernie wilgotne, ale nie pozwól, by stało się zbyt mokre. Wszelkiego rodzaju stres niszczy rośliny i spowalnia szybki wzrost. Różne media potrzebują odrębnych harmonogramów nawadniania. Wełna mineralna trzyma wodę przez długi czas, podczas gdy granulki torfu trzeba podlewać częściej. Klony są wrażliwe; mają mały system korzeniowy, dopiero rozwijający się, i potrzebują dodatkowej czujności. W obszarze klonowania zachowuj czystość. Nie bierz klonów tam, gdzie mogą się ukrywać zarodniki grzybów i chorób! Pleśń rozwija się w wysokich temperaturach i przy wilgoci. Mączniaki wolą chłodne warunki i wilgotne miejsca. Przędziorki, mączliki i wciornastki czują miłość do żerowania na słabych, delikatnych klonach. Usuń zaatakowane klony z pomieszczenia do klonowania. Chłodniejsze, wilgotne warunki o temperaturze 65°F do 78°F (18°C - 25°C) hamują rozmnażanie większości roztoczy i pomagają uniknąć zarażenia. Ale w chłodnych, wilgotnych warunkach może zwiększyć się szansa na ataki niektórych grzybów.

Richard Lee z Oaksterdam University kontroluje Przenoś klony zanim staną się ukorzenione!

stan klonów w pomieszczeniu bez skazy.

Jest to pierwszy z sześciu fragmentów nowej książki Jorge’a Cervantesa Cannabis Encyclopedia: Indoor, Outdoor and Greenhouse Cultivation, Concentrates and Cooking Medical Marijuana formatu 279 x 216 mm (8,5 x 11 cali), 608 stron w kolorze, 2.100 kolorowych zdjęć, 340.000 słów. Termin publikacji: wrzesień 2014. Znajdź więcej informacji, w tym kompletny spis treści i więcej fragmentów, odwiedzając stronę Jorge’a www.marijuanagrowing.com

SS PL 04-14.indd 41

27-08-14 10:02


42

Kroniki CBD Wave

Notatki terenowe dla genealogii CBD Wave

CBD Wave: pierwsza dekada (2004 - 2014)

H. Madera

CBD Wave powstał, żeby zmienić nasze wyobrażenie o używaniu mari- otwarty na poprawki. Oprócz Jaime’a i Jimiego, hodowców wystąpiło krok do przodu, huany zarówno w sensie medycznym, jak i rekreacyjnym. Kanabinoid, kilku aby pomóc wyjaśnić prawdę. Jeśli masz jakieś który został wygnany zaledwie kilka dzięsięcioleci temu, pojawia się z informacje do dodania, to teraz nadszedł czas, powrotem na scenie i pozostanie na niej już na zawsze. Tak naprawdę aby wziąć odpowiedzialność! CBD nigdy nas nie opuścił; po prostu leżał sobie ukryty w nadziei, że w Zwycięskie szczepy dla końcu rozpoznają jego wartość podniebienia prawdziwych ekspertów. wymagających degustatorów Wave w Hiszpanii: Jimiego (Reggae Seeds) i Jaime’a (Resin Seeds / CBD Crew).

Ogród Reggae Seeds - gospodarzy genetyki, która zrodziła CBD Wale. Po wielu plotkach dotyczących pochodzenia tej genetyki, w 2011 Soft Secrets opublikował zapis spotkania głównych hodowców CBD

CBD Wave zaczęło się w mieście Girona i pozostawało lokalnym przedsięwzięciem w początkowych latach; teraz, kilka lat później, cały świat wie o tej inicjatywie. Nadszedł czas, aby zaktualizować te pierwsze, historyczne artykuły opublikowane w 2011 roku. Chociaż są to najbardziej kompletne teksty, które zostały opublikowane na ten temat do dzisiaj, to niektóre błędy muszą zostać poprawione i inne aspekty muszą być podsumowane. Poniżej znajdują się moje skromne notatki terenowe na ten temat - co w tej chwili wiarygodnie ma miejsce; piszę w dobrej wierze i oczywiście zawsze jestem

Szczepy te nie zostały stworzone w laboratorium, ani nie są nastawione tylko na dystrybucję wśród chorych ludzi. Jednak użytkownicy powinni wyrobić sobie rozsądną ocenę i dojrzałe podniebienia, albo przynajmniej być w stanie zbliżyć się do tych szczepów bez uprzedzeń typu „one nie dają dobrego haju". Najlepszym sposobem, aby cieszyć się działaniem szczepów z wysokim poziomem CBD, jest zacząć palić od rana, bez wcześniejszej nadmiernej konsumpcji szczepów bogatych w THC, a następnie spróbować palenia CBD

hodowców z wnikliwym osądem o imionach Jimi i Jaime. Po raz pierwszy rośliny CBD Wave zostały bardzo docenione przez ekspertów i degustatorów natychmiast po ich pojawieniu się na rynku. Praktycznie co roku od tego czasu widzieliśmy ich triumf w najbardziej prestiżowych ceremoniach i zdobywanie przez nie nagród, takich jak High Times Cannabis Cup, Cannabis Champions Cup, Copa Catalunya de Grows, Alacannabis, Copa de Cultivadores de la la Asociación de Internautas del Cannabiscafe, Copa del Garraf czy Copa de Girona. Jimi i Jaime wykonali swoją pracę bardzo dobrze, a ich wysiłki opłaciły się. Na tym etapie nie ma nic do udowodnienia; mówimy o wielokrotnie nagradzanym rodowodzie, mistrzu wedle wszelkich praw.

CBD posiada właściwości medyczne

Medyczna strona CBD jest dobrze udokumentowana przez naukę. Na początku lat 80. ubiegłego wieku Raphael Mechoulam i inni naukowcy opublikowali „Przewlekłe podawanie kanabidiolu dla zdrowych ochotników oraz pacjentów z padaczką". Badanie to powierdziło, że CBD może pomagać pacjentom z padaczką; ponadto nie wykazuje oznak toksyczności, ani też istotnych przeciwwskazań. Ta praca już cytowała wkład innych prekursorów

Dzięki Cannatonic i Dieseltonic Jaime jako jedyny Hiszpan zasłużył na dwa zwycięstwa w High Times Cannabis Cup.

przez cały dzień. Gdy smakujesz jego wpływ cały dzień, zdajesz sobie sprawę, że ma bardziej subtelny efekt, który sprawia, że jesteś pod wpływem, ale pozostawia on głowę i umysł jasnymi. Co więcej, ma uspokajające działanie bez intensywnego fizycznego kopa, co utrzymuje umysł w aktywności. W porównaniu do szczepów zawierających wyłącznie THC, bogate w CBD szczepy są bardziej wyważone i odpowiedniejsze do stosowania w codziennym życiu. Innym obszarem możliwego zastosowania jest grupa składajaca się z użytkowników realizujących ideał zrównoważonego użytkowania konopi w celach rekreacyjnych, jak wielu ludzi, którzy lubią wypić kilka piw lub kieliszków wina po pracy, ale nie chcą iść do domu uwalonymi. Wielu ludzi, którzy twierdzą, że marihuana daje im „prawdziwą podróż" i wolą haszysz handlowej jakości, traci możliwość docenienia CBD; powinni dać tym szczepom szansę, zamiast polegać na używaniu wyłącznie szczepów bogatych w THC, które mogą sprawić, że poczują się źle. Powtarzam: chociaż CBD posiada ważne zastosowania medyczne, to nie trzeba być chorym, aby cieszyć się nim. Tak faktycznie zostało ono wybrane przez dwóch doświadczonych

SS PL 04-14.indd 42

badań w XIX wieku, takich jak O'Shaughnessy (1842), Shaw (1843) i Reynolds (1890). Teraz, w XXI wieku, dziesiątki badań na temat skutków

Soft Secrets po raz pierwszy doprowadził do spotkania Jimiego i Jaime’a w 2011 r medycznych CDB zostało napisanych i opublikowanych. Bedrocan niedawno zaczęł promować Bediol, lek na bazie marihuany z poziomem CBD / THC wynoszącym 8:6, uprawianej bez pestycydów i obecności metali ciężkich. Końcowy produkt jest cięty na pakiety o wielkości 5 gramów. Odmiana Bediol o stosunku wynoszącym 1:1 została już zarejestrowana jako substancja medyczna, po przejściu niezbędnych kontroli. Jeśli nie masz dostępu do Bediolu, znajdziesz szczepy o proporcji 1:1 w niektórych genotypach szczepów wspominanych w tym artykule. Oczywiście, potrzeba jeszcze wielu badań i

27-08-14 10:02


43

Kwit na 2000 nasion Dancehall i 5000 nasion Dub; Cannatonic, Dieseltonic i Dulce Canna pochodzą z tej partii. Generated by CamScanner from intsig.com

pracy, ale możemy już określić CBD jako substancję leczniczą. Wieki badań naukowych popierają to stwierdzenie.

Podsumowanie artykułu z 2011 roku

Podczas pierwszego Spannabis w 2004 roku Jimi (Reggae Seeds) kupił pakiet New York City Diesel od samego Soma z Soma Seeds. Wybór zawierał trzy rośliny męskie, z których jedna miała wyjątkowy zapach Diesel. Użył tej męskiej rośliny, aby stworzyć Juanita la Lagrimosa (Reina Madre x New York City Diesel) i Kalijah (Blue Heaven x New York City Diesel). Przyjaciel Jimiego na Majorce wziął nasiona hybrydy Reina Madre x New York City Diesel i stworzył oryginalny klon Juanita la Lagrimosa. Podczas selekcji Kalijah Jimi zauważył jednego z samców, który nie zakwitł w ciągu 18 godzin. „Był bardzo żywiczny i pachniał wspaniale", wspomina. Ten mężczyzna położył podwaliny pod Reggae Seeds, mieszańców takich jak Dancehall (Juanita la Lagrimosa x Kalijah), Session (New York City Diesel x Kalijah) lub Dub (Critical Mass x Kalijah). Jest dość oczywiste, że to ten Diesel wprowadził CBD do części późniejszego potomstwa, w tym Juanita la Lagrimosa i męskiej Kalijah. Alex, zięć Somy, w 2008 roku odwiedził Jimiego i kupił od niego partię nasion, za które nadal nie zapłacił. Następnie sprzedał te nasiona Jaime’owi, jako hybrydy Mk Ultra x G13Haze. Jaime posadził około 100 nasion z tej partii, z której został wybrany Cannatonic i Cannatonic II. Freeman, przyjaciel współpracujący z

SS PL 04-14.indd 43

Reggae Seeds w tym czasie, posadził ponad 500 nasion i wybrane zostały z nich Dulce Canna i Picantona, który jest obecnie znany jako Dieseltonic. Jamie brał udział w High Times Cannabis Cup w Amsterdamie w 2008 roku ze szczepem Cannatonic, umieszczając go na trzecim miejscu w kategorii Sativa - po raz pierwszy hiszpański bank nasion wygrał nagrodę na High Times Cannabis Cup. Podczas Spannabis 2009 Jaime testował Cannatonic, Dulce Canna i Picantona, odkrywając ich wysoki poziom CBD, który w tamtym czasie był wielkim zaskoczeniem. W roku 2009 i 2010 Jaime zainwestował wszystkie swoje środki w szerzenie dobrej nowiny o swoim szczęśliwym odkryciu w świecie, a tym samym przeprowadził pierwszą kampanię marketingową dla szczepu bogatego w CBD. Na Spannabis 2010 Jimi testował Juanita la Lagrimosa, potwierdzając tym samym przeświadczenie, że szczepy Reggae Seeds zawarają dużo CBD. Na Cannabis Champions Cup w 2010 i 2011 roku Dancehall było na pierwszym miejscu w kategorii Indoor Bio. Wszyscy główni aktorzy w CBD Wave żyli w Gironie podczas „ciąży", dlatego możemy powiedzieć, że CBD Wave wypłynęła z Girony.

Anna, matriarcha CBD

Najlepszym sposobem, aby wznowić nasze badania, jest powrót do początków Wave czyli domu Jimiego, gdzie mieszka ze swoją partnerką Anną i trójką dzieci. Osiedliłem się tam na cały dzień, aby pozwolić na przepływ

informacji, pośród bogatych w CBD sadzonek.

samym pakiecie zawierającym samca.

Anna, choć w mniejszym stopniu znana jako część Reggae Seeds, jest w rzeczywistości drugim filarem tego banku nasion. Podczas naszego spotkania wspominała, że pewnego dnia, podczas gdy układała jakieś papiery, natknąła się na paragon z 2008 roku, który jasno określa szczepy otrzymane przez Alexa. Podekscytowany tą wiadomością poprosiłem o możliwość zobaczenia go. Po chwili grzebania wśród swoich plików, Anna pojawiła się z kwitem. Rachunek jest prosty i jasny: w połowie 2008 roku Alex posadził 5000 nasion Dub i 2000 Dancehall. Część tajemnicy została rozwiązana.

W 2006 roku użył on męskiej Kalijah, aby stworzyć serię hybryd w uprawie na zewnątrz, takich jak Dancehall, Dub czy Session. Jimi przechowywał nasiona w lodówce i sprzedawał je w początkowych latach Reggae Seeds. Testy kiełkowania wykazały, że trzymają się świetnie. Według Jimiego „tegoroczne zbiory miały naprawdę szczególną energię".

Później przeniosłem się z salonu do pokuju badań Anny, gdzie przechowuje wszystkie materiały związane z rysunkami, zdjęciami i internetem. Zaczęliśmy patrzeć na stare fotografie i poprosiłem o te z 2006 ... i bum! Znaleźliśmy jeden z budynków, w których rozpoczął żywot Reggae Seeds. Tak jak Jimiego i Jaime’a można uznać za ojców CBD Wave, to Anna jest matką, która zawsze opiekowała się potomstwem z miłości, przejmując wykonywanie niezbędnych zadań dla ich przetrwania. Zapytałem ją: „Jak to jest przeżyć całe to doświadczenie od samego początku?". Była trochę milcząca, a potem przemówiła: „Bardzo ekscytująco". Jej oczy błyszczały z radości widząc, jak jej dziecko osiąga wiek dziesięciu lat, silne i zdrowe.

Reggae Seeds i hybrydy, 2004 - 2014

Późniejsze rozmowy z Jimim odkryły więcej informacji o genealogii CBD Wave. W roku 2004 uprawa kryta stworzyła serię krzyżówek z męskiego krzaku Diesel, który wprowadził CBD. Najbardziej znane do tej pory szczepy to Juanita la Lagrimosa (zachowana jako elitarny klon) i Kalijah (zarówno mężczyzna, który służył jako fundament dla zwyczajnych nasion Reggae Seeds, jak i kobieta zostali zachowani). Mniej znany jest Naranj (Morning Glory x Diesel), sadzonka, która jest zachowana jako podstawa Naranchup (Naranj x Tropimango), oferowanych przez Philosopher Seeds. Dwie kolejne krzyżówki z 2004 roku są również zachowane, choć nie są one jeszcze obecne na rynku: Funky Diesel i North Diesel. Funky Diesel jest hybrydą [(Leda x Leda) x Blue Heaven] x Diesel. North Diesel z kolei jest skrzyżowaniem oryginalnego męskiego Diesel i Mandarina Diesel, kobiety o zapachu mandarynki znalezionej w tym

Do chwili obecnej CBD pojawiał się w niektórych genotypach szczepów Reggae Seeds, ale nie we wszystkich z nich. W 2010 r. Jimi i jego przyjaciele z Elite Seeds rozpoczęli projekt opracowania feminizowanej wersji Juanita la Lagrimosa z CBD w całej linii jej potomstwa. Wymagało to genotypu Juanita, który mógłby zostać uznany za „czysty CBD" - innymi słowy, pożądany był wysoki poziom CBD i niski poziom THC. Na podstawie partii samozapylonych nasion Juanita zespół Elite Seeds odkrył genotyp, który spełniał wymagania bycia uznanym za „czysty CBD". Jimi również niedawno odkrył jeszcze dwa genotypy; jeden to hybryda Session #22 x Juanita la Lagrimosa i drugi to hybryda Dancehall #11 x Juanita la Lagrimosa. Jimi pracuje nad genetycznym profilem North Diesel od lat, mając nadzieję znaleźć męską roslinę, z którą stworzy regularną wersję Juanita la Lagrimosa o stosunku 1:1. Jimi obecnie współpracuje z Elite Seeds, Philosopher Seeds, Royal Queen Seeds i Pepita Seeds.

Dancehall i Dub

W 2008 roku Alex zamówił nasiona od Jimiego, rzekomo aby wysłać je do Kanady, i otrzymał partię Dancehall i Dub. Alex wciąż nie zapłacił Jimiemu za te nasiona; co zaś zrobił to pośpiesznie je sprzedał dla Jaime’a w tym samym 2008 roku. Zespół Resin Seeds wybrał z nich Cannatonic, Dieseltonic i Dulce Canna. Wyjaśnienia Jimiego i zwiedzenie pokoju kwitnienia pomogły mi zrozumieć różnice między tymi dwoma szczepami. Dancehall jest skrzyżowaniem klonu Juanita la Lagrimosa i męskiej Kalijah; jego przodkowie to dwa najbardziej znane wyniki pracy z 2004 roku Jimiego z męskim Diesel. Tak więc Dancehall jest typowym szczepem Diesel, z długimi, cienkimi pąkami. Dub, z drugiej strony, jest skrzyżowaniem Critical Bilbo i Kalijah, gdzie Dziadek Diesel ma wpływ ograniczony do linii ojcowskiej, a matka Mother Critical odpowiada za niższy profil i gęstsze pąki.

27-08-14 10:02


44 potomstwa, co doprowadziły do umorzenia tej części pracy.

Uprawa nasion Reggae Seeds w 2006 r. Od lewej:. Critical Bilbo stwarzający Dub; żeńska Kalijah i Juanita la Lagrimosa dały nam Dancehall.

Wybór od Resin Seeds: Cannatonic, Dieseltonic i Dulce Canna

Według Jaime’a, Cannatonic i Dieseltonic są bardziej podobne, zarówno pod względem silnego wpływu Diesel, profilu Sativa, jak i cienkich pąków. Dulce Canna, z drugiej strony, jest bardziej wytrzymała, o grubych pąkach, sugerujących wkład Indica. Dane te prowadzą do aktualnej teorii, zgodnie z którą Cannatonic i Dieseltonic są genotypami Dancehall, natomiast Dulce Canna jest genotypem Dub. Te trzy „elitarne" sadzonki są podstawą jego pracy z CBD. W Resin Seeds Jaime korzysta z Picantona aka Dieseltonic jako hodowca, aby stworzyć Cannatonic (Cannatonic x Dieseltonic) i Dieseltonic (Dieseltonic x Dieseltonic). Te genetyka dokonała tego, że tylko Jaime jako jedyny Hiszpan triumfował dwa razy na High Times Cup (2008 i 2013). CBD Crew używa teraz Dulce Canna jako swojego głównego reproduktora. Ekipa podnosi poprzeczkę CBD (2009 - 2014) W 2009 roku, na tym samym Spannabis gdzie odkryto wysoką zawartość CBD, Jaime opisał stworzone nowości dla Shantibaby podczas kolacji. Tak zacząły się rozmowy na temat stworzenia CBD Crew, opartego na współpracy między Resin Seeds i Mr Nice Seedbank, którego celem jest rozwój nasion bogatych w CBD do użytku medycznego. Projekt ma na celu pomoc ludziom chorym. Do tej pory ledwo udało się im pokryć koszty, zaś wszystko zainwestowano w badania i rozwój. Dotychczas CBD Crew przeszło cztery etapy, które można podsumować w następujący sposób. 2009. Krzyżówka między Cannatonic i Shantibabową męską Afghan/Skunk, innymi słowy stosunek do THC 1/1. Wybrali genotyp, który wyraził strony India (Z6) i drugi, który wyraził Sativa (Z7). Regularna wersja była nową krzyżówką Z6 i Z7 z samcem Afghan / Skunk, podczas gdy wersja sfeminizowana była krzyżówką Z6 i Z7 z odwróconym Cannatonic działającym jako mężczyzna. Wyniki badań wykazały, że CBD nie był obecny we wszystkich egzemplarzach

2010. Krzyżówka między Cannatonic i Dulce Canna, czyli stosunek 1/1 CBD. To dało lepsze wyniki niż w poprzednich hybrydach, wśród niektórych osobników wykazano bardzo wysoki poziom CBD, ale nie było gwarancji obecności CBD w całej gromadzie potomstwa, więc ta linia badań została również przerwana. 2011 – 2012. Po pogłębionej analizie literatury naukowej doszli do wniosku, że jedynym sposobem, aby osiągnąć cel, była krzyżówka genotypu zawierającego THC z innym genotypem, zawierającym czysty CBD. Zaczęli krzyżować Dulce Canna ze szczepami zawierającymi tylko THC i wreszcie osiągnięto pożądane wyniki. CBD Crew stworzył ich bieżącą kolekcję za pomocą Dulce Canna jako reproduktora: CBD Critical Mass, CBD Shark Shock, CBD Mango Haze, CBD Nordle, CBD Skunk Haze, CBD Yummy, CBD Sweet and Sour Widow i CBD Medihaze. Po raz pierwszy w historii bank nasion zaprezentował kolekcję, gdzie potomstwo wszystkich roślin miało ponad 4% CBD (o wyższym poziomie CBD niż poziomie THC), co oznacza, że 100% okazów można uznać za bogate w CBD. 2013 – 2014. Wraz z pojawieniem się produktu o stabilnej jakości na stole, inne banki nasion zaczęły okazywać zainteresowanie tymi rodzajami genetyki. W oparciu o ich chęci szerzenia wiedzy o CBD Wave dla reszty świata, CBD Crew jest otwarte na współpracę z wieloma seedbankami oferującymi pierwszorzędne nasiona, takimi jak Dutch Passion, Positronics, Medical Seeds, Royal Queen Seeds, Grass-O-Matic czy Dinafem, Paradise Seeds, Eva Seeds i Barney’s Farm. Jaime zlokalizował inny genotyp zawierający tylko CBD w hybrydzie CBD Medihaze (Psychohaze x Dulce Canna); roślina ta będzie używana do wprowadzenia CBD do szczepów Sativa, co udostępni ją również z profilami terpenowymi Sativa.

Fala CBD dociera do brzegu świata

Jaime zawsze był bardziej doświadczonym hodowcą niż marketingowcem, ale udało mu się dać CBD Wave potrzebnego kopa, aby stało się międzynarodowym projektem, dzięki skutecznej kampanii reklamowej i jego gotowości do dzielenia się swobodnie genetyką ze stowarzyszeniami chorych i projektami medycznymi na całym świecie. W swoim artykule z 2001 roku Jaime wskazał jak, dzięki staraniom przyjaciół, „kilka torebek Cannatonic" osiągnąło drzwi „klubów konopi medycznych w Kanadzie, USA i do projektu konopi medycznych w Izraelu". Jaime potwierdził to stanowisko wobec mnie, gdy z nim rozmawiałem w Resin Club: wielu z tych ludzi, którzy ogłosili powstanie nowych szczepów bogatych w CBD w Izraelu, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, wcześniej otrzymali nasiona Cannatonic (lub jednej z jej hybryd).

Marketing na całym świecie w 2012 roku

Dancehall

SS PL 04-14.indd 44

W 2012 setki lub tysięce artykułów prasowych pojawiło się w krajach całego świata. Twierdziły one, że naukowcy w Tikun Olam opracowali rodzaj marihuany bogatej w CBD. Tikun Olam dał szczepom nazwy takie jak Avi-Dekel (16.3% CBD), Midnight (12,4% CBD), El-Na (6,5% CBD) i Rafael (18,6% CBD).

Pokój kwitnienia, gdzie Jaime wybiera Cannatonic. Jaime wyjaśnił mi, że Tikun Olam otrzymało około 300 żeńskich nasion Z6 i Z7 przez wspólnego znajomego - innymi słowy, pierwsze prototypy CBD Crew (później odrzucone). Sam Jaime zaliczył wyjazd do Izraela w 2012 roku i odwiedził przychodnię Tikun Olam, jak również ich pomiesczenia do uprawy. Podczas wizyty Jaime’a, jedyne rośliny bogate w CBD jakie ujrzał wybrano z Z6, Z7 - to fakt potwierdzony przez ludzi zajmujących się nimi w Tikun Olam. Jaime nie widział jakiegokolwiek laboratorium lub placówki naukowej, ani nie potrafił znaleźć wśród roślin mężczyzn, kobiet, roślin odwróconych, matek załadowanych nasionami lub jakiegokolwiek innego znaku, który wskazywałby, że ludzie w Tikun Olam pracowali jako reproduktorzy. Próbowałem skontaktować się z Tikun Olam, aby dać im szansę na opowiedzenie ich wersji wydarzeń i wyjaśnienie ich pracy z nasionami Z6 i Z7, które otrzymali. Rozmawiałem dwukrotnie z menedżerką od public relations Tikun Olam o imieniu Ma'ayan. Według niej, tysiące artykułów prasowych, w których wspomniano o Tikun Olam jako o odkrywcach szczepów CBD są „przesadą reporterską". Nie dostarczyła żadnych informacji na temat pochodzenia tej genetyki, tak bardzo reklamowanej w mediach, ani o procesie hodowlanym. Zapewniłem ją, że, podczas gdy inni dziennikarze mogli opublikować bezpodstawne i przesadzone relacje, ja byłem zainteresowany publikowaniem dokładnych informacji. Poprosiła mnie, aby wysłać jej e-mail, który ma być przekazany do działu technicznego, który mógłby odpowiedzieć na moje pytania dokładniej. Wysłałem do niej list opisujący szczegółowo całą historię, ale mijały tygodnie i nigdy już od nich nic nie słyszałem. Źródło powiedziało mi, że oni również poprosili Ma'ayan o wyjaśnienie, jak Tikun Olam może twierdzić, że rozwinął od podstaw te szczepy, jeśli nigdy wcześniej nie pracowali jako hodowcy. Odpowiedź była dość niejasna i taka sama, jaką ja otrzymałem: „przesada reportera". Mowa Tikun Olam podczas Expogrow 2013 była dość krótka i pozbawiona informacji na temat rozwoju tych rodzajów genetyki.

w Izraelu, w przeciwieństwie do Hiszpanii, i powiedziano mi, że nigdy nie było ekspertów od genetyki w Tikun Olam.

Metoda naukowa

Publikacja naukowa to standardowa procedura, gdy jakieś naukowe odkrycie jest dokonywane. Na przykład często cytowanym w hodowli CBD jest tekst o dziedziczeniu chemicznego fenotypu „The Inheritance of Chemical Phenotype in Cannabis sativa L”. Ten artykuł powstał we współpracy HorthaPharm B.V. oraz Istituto Sperimentale per le Colture Industriali, został napisany przez Etienne P. M. de Meijer, Manuela Bagatta, Andrea Carboni, Paola Crucitti, V. M. Cristiana Moliterni, Paolo Ranalli i Giuseppe Mandolino. Wspomagani przez bogactwo wykresów i informacji, autorzy wyjaśniają szczepy stosowane do badania, skąd pochodzą i jakie były wyniki, jak również podają bibliografię. Pismo zostało wysłane do Genetics Society of America 23 kwietnia 2002 roku i przyjęte do druku 16 października 2002 roku. Według hiszpańskiej stronie Wikipedii „tekst naukowy, czyli publikacja naukowa lub komunikat, jest jednym z ostatnich etapów jakiegokolwiek badania, przed debatą zewnętrzną... Nauka różni się od innych dyscyplin nienaukowych (jak alchemia, na przykład) upublicznieniem przez naukowców wyników ich pracy, gdy jest ona zakończona. Pseudonauka, z drugiej strony, jest oparta głównie na promowaniu i publikacjach, ale bez wcześniejszej lub późniejszej kontroli naukowej". Nie ma badań naukowych dokumentujących rozwój w Tikun Olam szczepów bogatych w CBD, ani też nie istnieje wcześniejsza lub późniejsza kontrola naukowa. Tylko tysiące artykułów, powtarzających te same roszczenia. Brak szczegółowych wzmianek o szczepach wykorzystywanych do dalszego rozwoju, ani o źródle ich pochodzenia, nie ma nawet nazwisk naukowców odpowiedzialnych za prace lub literatury do odniesienia się. Podziemni hodowcy CBD Wave jak Jimi i Jaime nie mogą publikować swoich wyników jako

W obliczu braku współpracy ze strony Tikun Olam musiałem zwrócić się do innych źródeł, aby sprawdzić tę historię. Rozmawiałem z kilkoma osobami, które były na terenie Tikun Olam lub pracowali z nimi. Wszystko pasuje do wersji Jaime - nikt nie widział żadnych oznak pracy hodowlanej w zakładach Tikun Olam, takich jak lodówki do przechowywania partii nasion, męskich roslin lub odwróconych żeńskich. Media twierdzą, że Tikun Olam spędziło trzy lata na rozwoju tych szczepów. Moje źródła twierdzą, że w 2009 roku w Tikun Olam hodowano na poziomie podstawowym. Ponadto sprzedaż nasion konopi jest zabroniona

C annatonic

27-08-14 10:02


45

Dub badań naukowych, ale wszyscy wiedzą, kim są i ich roszczenia rodzą się dowód po dowodzie: puchary, które wygrali; ludzie, którzy byli świadkami ich pozycji; fotografie ich ogrodów i setki analiz przeprowadzonych metodą chromatografii cienkowarstwowej i chromatografii gazowej. Tikun Olam nie zrodził żadnych dowodów na poparcie swoich roszczeń. Tak więc apel do dziennikarzy na całym świecie: nie dajcie się wykorzystywać w kampaniach marketingowych i nie otwierajcie się na zarzut „przesady". Nadszedł czas, aby sprawdzić fakty. Jest to także czas naukowców żądających wyjaśnień, jak Tikun Olam spodziewał się pod płaszczem nauki ukryć swoje metody i zasady etyczne. Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów.

Chorzy ludzie mają prawo wiedzieć Na stronie facebookowej Tikun Olam zdesperowany ojciec pisze: „Dzień dobry,

jestem z Hiszpanii i chciałbym uzyskać Avidekel lub coś podobnego dla mojej córki. Muszę mieć szczep z wysokim poziomem CBD. W jaki sposób można uzyskać go? Czy muszę odbyć całą daleką drogę do Izraela?". Inna zainteresowana protestuje: „Tikun Olam wydaje się być jedynym miejscem na świecie, które może dostarczyć Avidekel reszcie świata, a nie odpowiadają na wiadomości. Nie rozumiem ich polityki". Tikun Olam uzasadnia swoją postawę w ten sposób: „Niestety, nasz rząd zakazuje nam wysyłania jakiejkolwiek części rośliny. Mamy nadzieję, że pewnego dnia to się zmieni; naprawdę chcemy dzielić się szczepem Avidekel z resztą świata". Ojciec dziewczyny odpowiada z nadzieją: „Dobrze, ale proszę powiedzieć mi: jeśli przyjadę do Izraela, można uzyskać Avidekel?". Tikun Olam odpowiada: „Tylko jeśli otrzymuje Pan leczenie jako turysta w miejscowym szpitalu. Takie są tutaj przepisy". Kolejny Hiszpan powtarza już zadawane pytanie: „Ale można kupić nasiona w Izraelu?". Brak odpowiedzi do tej pory. Jeszcze inny chory z Hiszpanii pyta: „Proszę mi powiedzieć, gdzie mogę kupić te nasiona w Hiszpanii ... Proszę, potrzebuję ich". Wielu bardzo chorych ludzi prosi o te nasiona z innych krajów, takich jak Francja, Wielka Brytania, Brazylii czy USA.

Jeśli okaże się, że Tikun Olam ma tylko kilka genotypów Z6 i Z7 i nie ma dostępnych nasion, wynikiem ich działań będzie cierpienie ludzi chorych, których potrzeba jest pilna i nie chcą oni tracić cennego czasu. Ci ludzie muszą wiedzieć, że mogą oni znaleźć dziesiątki odmian z wysokim CBD w sklepach ogrodniczych na całym świecie. Nie ma potrzeby, aby podróżować aż do Izraela po kopię Z6 i Z7, jako że CBD Crew, oryginalni hodowcy obu szczepów, kontynuowali swoją pracę, a teraz oferują wiele szczepów bogatych w CBD we wszystkich ich genotypach. Chorzy mają prawo do informacji; pozbawianie ich wiedzy ma bardzo poważne konsekwencje.

Następny przystanek: Stany Zjednoczone Ameryki

We wrześniu 2013 r. dr Allen Frankel oświadczył on-line: „Charlotte’s Web = ACDC w Kalifornii = Inne bogate w CBD szczepy 24:1 na całym świecie". Frankel twierdzi: „Charlotte’s Web ma taki sam stosunek 24:1 CBD / THC jak wiele innych szczepów, z tym Avidekel w Izraelu. To nie są nowe rozwinięte szczepy. Wszystkie one stanowią pokaz tej samej genetyki i występują losowo w naturze. Wszystkie te szczepy, według mojej najlepszej wiedzy, pochodzą z Resin Seeds w Amsterdamie i zostały nazwane szczepami

Cannatonic pojawia się w przewodniku po gatunkach Soft Secrets '2010 Strain Special’ ze wskazaniem na wysoką zawartość CBD. CANNATONIC. Moim zdaniem, wszystkie z nich powinny być nazywane Cannatonic 1:1, 2:1, 24:1 itd". Jaime wysłał nasiona do Stanów Zjednoczonych, jak również sam udał się tam, i kilka elitarnych klonów o wysokim poziomie CBD pojawiło się także w USA. Czy twierdzenia Frankel można uznać za prawdziwe? Dowiemy się w następnym rozdziale Kronik CBD Wave.

Banki nasion CBD Wave Nie musisz jechać daleko, aby kupić nasiona CBD Wave. Kilka banków nasion oferuje je teraz bez czekania i możesz poprosić o nie w swoim lokalnym growshopie lub online. Poniżej znajduje się krótka lista tych seedbanków. Nasiona z CBD Crew lub od ich współpracowników są jedynymi, które mają CBD we wszystkich egzemplarzach ich potomstwa; w przeciwnym razie można po prostu znaleźć CBD w niektórych genotypach. Będziemy publikować dodatkowe informacje w przyszłych wydaniach.

CBD (o wyższym poziomie niż poziom THC); jako takie, te szczepy są najbardziej korzystne dla chorego, który chce się rozpocząć używanie leku bez konieczności analizy. Odwrócony Dulce Canna jest głównym reproduktorem CBD Crew; ich obecna kolekcja oferuje CBD Critical Mass, CBD Shark Shock, CBD Mango Haze, CBD Nordle, CBD Skunk Haze, CBD Yummy, CBD Sweet and Sour Widow i CBD Medihaze.

Banki nasion ze szczepami bogatymi w CBD

Royal Queen Seeds. To holenderski bank nasion, ale ich główny znawca szczepów Guillem mieszka w Gironie i miał doświadczenie z CBD z pierwszej ręki od samego początku. Royal Queen Seeds jest obecnie jedynym bankiem

CBD Crew. Projekt dzielony przez Resin Seeds i Mr. Nice Seedbank. Pierwszy bank w historii, który skutecznie osiągnął bogate w CBD rośliny w całym

potomstwie szczepów, które sprzedaje. Na dzień dzisiejszy CBD Crew i ich współpracownicy są jedynym sposobem, aby mieć pewność, że każde z nasion jest bogate w CBD, prezentując sobą roślinę o ponad 4% zawartości

na świecie, który dojrzał do współpracy z dwoma głównymi źródłami CBD, jako że ma obowiązujące umowy i z Reggae Seeds, i z CBD Crew. Na początku 2012 roku Royal Queen Seeds był pierwszym międzynarodowym bankiem, który przyłączył się do fali, rozpoczynając intensywną kampanię reklamową szczepów CBD z całostronicowymi reklamami w głównych czasopismach branży i banerami na wielu stronach internetowych. We współpracy z CBD Crew oferują oni Euphoria i Medical Mass, oba szczepy bogate w CBD. Asortyment produktów powstałych we współpracy z Reggae Seeds obejmuje Dance World, Royal Highness, Painkiller XL i Royal Medic. Royal Queen Seeds

Encyklopedia Cannabis online /SoftSecretsPolska @cannabisinfo_pl

SS PL 04-14.indd 45

27-08-14 10:02


46

Aktualności / Indeks reklamodawców Banki z odmianami, które mogą dać bogate w CBD potomstwo

Indeks reklamodawców

Atami 2

Dinafem. Obecnie oferują Critical Mass CBD i Shark Shock CBD, we współpracy z CBD Crew. Mają również oddzielną linię przeznaczoną do pracy nad CBD i mają dostęp do głównych klonów bogatych w CBD na rynku amerykańskim. Wraz z rozwojem ich odmian automatycznie kwitnących Dinafem wykazał, że badania i rozwój są naprawdę jedną z ich specjalności; na pewno będą w stanie wymyślić kilka ciekawych nowości w niedalekiej perspektywie.

Reggae Seeds. Pierwszy bank nasion w historii posiadający pełną kolekcję nasion bogatych w CBD, stworzyli pierwsze hybrydy CBD w 2004 roku i założyli seedbank w 2006 roku. Są też jedynym bankiem nasion oferującym zwyczajne nasiona, co sprawia, że są punktem odniesienia dla innych hodowców CBD. Celem uzyskania regularnych nasion (Reggae Family) skrzyżowali męską Kalijah z różnymi szczepami i stworzyli Dancehall, Session, Dub, Root, Guayaka i Revolution. Kolekcja ta obejmuje również Respect. Ich linia nasion feminizowanych Funky Experience obejmuje: Juanita la Lagrimosa, Blackdance, O'Haze Red i Sra. Amparo.

Medical Seeds. W tej chwili przedstawili Y Griega CBD we współpracy z CBD Crew; również dążą do współpracy z Reggae Seeds i otrzymali już część ich genetyki. Co więcej, główny hodowca banku Javi pracuje z całym asortymentem projektów medycznych w Kanadzie, uzyskując kilka elitarnych klonów o wysokiej zawartości CBD, które wkraczają powoli na scenę.

Resin Seeds. Pierwszy seedbank w historii, który odkrył wysoką zawartość CBD w jednej z odmian podczas testowania Cannatonic na Spannabis w 2009 roku. Są też pierwszym bankiem, który uruchomił kampanię reklamową dla CBD na całym świecie w 2010 roku. Obecnie oferują szczepy bogate w CBD Cannatonic i Dieseltonic, oba to zwycięzcy High Times Cannabis Cup.

Humboldt Seed Organization

13

Jorge Cervantes

39

Paradise Seeds

1

Dutch Passion. CBD Skunk Haze była pierwszym dziełem CBD Crew poza ich firmą. W tym sezonie będą przedstawiać owoce innej współpracy - CBD Kush, a także Compassion, który został opracowany w sposób niezależny.

Pepita Seeds. Główny hodowca w Pepita to Emilio, dobry przyjaciel Jimiego; byli kolegami podczas wystaw na Spannabis przez kilka dobrych lat. Linia CBD od Pepita Seeds korzystała z mieszanek niektórych elitarnych klonów Jimiego z inną genetyką, aby stworzyć Clemenvilla Kush, La Moreneta, Chemgos i Pepiberry.

oferuje także olej CBD wykonany na bazie oleju spożywczego dla tych, którym trzeba tylko CBD. Jako że Royal Queen Seeds są obecni w growshopach wszędzie w świecie, jak również prowadzą sprzedaż swoich produktów w internecie, to ten bank nasion jest jednym z najprostszych sposobów uzyskania szczepów bogatych w CBD.

Positronics. Zanim firma została przywrócona do życia w Hiszpanii, Positronics było jednym z pierwszych seedbanków w Holandii, założonym przez Wernarda Bruininga, pioniera na holenderskiej scenie. Wernard jest entuzjastycznym zwolennikiem marihuany medycznej i publikował książki i artykuły na ten temat, potrafił leczyć ludzi cierpiących na różne dolegliwości za pomocą swojego oleju. Positronics niedawno wydało książkę „Cannabis positivo. Aceite medicinal”. Szczepy medyczne oferowane przez Positronics we współpracy z CBD Crew to CBD + Black Widow i CBD + Critical 47. Positronics są również obecnie zajęci pracą nad niezależną linią Diesel. Grass-O-Matic. W zeszłym sezonie zaprezentowali Med Gom 1.0, wersję swojego Maxi Gom. Ich pierwszy szczep bogaty w CBD powstał we współpracy z CBD Crew. Barney’s Farm: We współpracy z CBD Crew zaprezentowali CBD Critical Cure i CBD Blue Shark. Paradise Seeds: We współpracy z CBD Crew zaprezentowali Nebula II CBD i Durga Mata II CBD. Eva Seeds. Współpraca w toku z CBD Crew celem produkcji bogatych w CBD wersji Jamaican Dream i TNT Kush.

SS PL 04-14.indd 46

Philosopher Seeds. Także w Gironie byli w kontakcie z genetyką CBD odkąd jej historia się zaczęła, również przyjaciele Jimiego.Wynikiem współpracy Philosopher Seeds z Jimim jest linia Golo, która oferuje kilka szczepów z wysoką zawartością CBD: Jack el Frutero, SweetLove, SugarPop, Naranchup, SuperJuani i Guayita. Elite Seeds. Współpracują z Reggae Seeds od wielu lat. Jak już powiedziano w tym artykule, po wykonaniu dużej ilości pracy są prawie gotowi do przedstawienia feminizowanej wersji Juanita la Lagrimosa o stosunku 1/1. Obecnie oferują wersję Juanita la Lagrimosa, która jest dziedzicem pierwotnego klonu. CBD Seeds. Zaprezentowali One To One na Spannabis 2014, szczep o proporcji 1/1, który przyniosł im nagrodę „CBD Masters" przyznawaną przez Alpha Cat. Wyraża ona, że One To One wykazało największe stężenie CBD pośród testowanych roślin, na poziomie 14%, przy zastosowaniu chromatografii cienkowarstwowej. CBD Seeds również krzyżują swoje elitarne klony z innymi szczepami celem wytworzenia bogatej w CBD Amnesia czy Lavender. One To One może być powiązany z Girona CBD Wave, o czym będziemy mówić w przyszłych odcinkach.

Nazwa Strona Advanced Seeds

48

Cannafest 30 CFR 26 Dinafem Seeds

7

Dutch Passion

19

Ed Rosenthal

25

Ganjafarmer.pl 36 Growbox.pl 33 Grower.com.pl 36 Growshop Jamaica

42

Hemp.pl 21 Hesi 1

Plagron 1

Stopka Redakcyjna Soft Secrets wydawany jest przez Discover Publisher BV P.O.Box 362, 5460 AJ, Veghel, Holandia Telefon: 0031-(0)73-549.81.12 Fax: 0031-(0)73-547.97.32 E-mail: info@softsecrets.nl Redaktor naczelny międzynarodowych edycji: Clifford Cremer Redaktor naczelny polskiej edycji: Sebastian Daniel Współpracownicy: Jorge Cervantes, Ed Rosenthal, dr Kirk Palmer, Filip Konopiacki, Tomasz S. Kruk, Jakub Gajewski, Ryszard Dąbrowski Adres redakcji: E-mail: sebastian@softsecrets.nl Dział reklamy: E-mail: polska@softsecrets.nl

RootCrusher 16 Royal Queen Seeds

23

Sweet Seeds

47

Taniesianie.pl 45 Triple Time

16

Pure Seeds. Zorientowany na zastosowania medyczne bank nasion, współpracuje z Dr.Mariano García de Palau jako konsultantem medycznym. Niedawno przedstawili światu B3 Medical o wysokiej zawartości CBD i pracują na dwoma nowymi szczepami. Potwierdzili, że szczepy te są związane z Girona CBD Wave; będziemy mówić o tym więcej w przyszłości. Family Ganjah. Otrzymali genetykę ze zbiorów Jimiego dzięki wspólnym znajomym. Nie są jeszcze wymienieni w katalogu, ale bank już rozprowadza swoją wersję Juanita la Lagrimosa (samopylną) i jedną z jej hybryd Juana la Loca. Genofarm. Nowy bank nasion z kraju Basków prowadzony przez doświadczonych hodowców, którzy pracują z genetyką z Girona CBD Wave celem tworzenia własnych hybryd takich jak ich odmiana MediCritical. Są one obecnie w trakcie prowadzenia intensywnych badań w celu poprawienia tej odmiany. Madre Naturaleza. Growshop w Burgos, nie uruchomili jeszcze własnego seedbanku, ale stworzyli hybrydy genetyki z Girona CBD Wave uzyskując doskonałe wyniki badań i dużą zawartość CBD. French Touch Seeds. Opracowali Irie, zwyczajnych rozmiarów hybrydę Juanita i Kasper Diesel.

Dbamy o zieleń już od 1985 roku! Soft Secrets jest wydawany w 9 językach i 14 krajach: Holandii, Polsce, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Czechach, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Chile, Argentynie, Peru i Kolumbii. Odwiedź nas w internecie: www.cannabis.info/PL Redakcja pisma i jego wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za publikowane reklamy, ogłoszenia, teksty sponsorowane i nadsyłane, ani za skutki korzystania z informacji w sposób nieprawidłowy i sprzeczny z lokalnym prawem. W Polsce uprawa i posiadanie konopi indyjskich są zabronione. Magazyn dotyczy m. in. problematyki naukowej i zagadnień szkodliwości różnych substancji. Celem pisma jest umożliwienie wyrażania różnorodnych opinii, z którymi nie zawsze musimy się zgadzać. Treści zawarte w artykułach nie mogą nigdy zastąpić fachowej porady lekarza lub wykwalifikowanego personelu medycznego. Warto wiedzieć, że istnieją procedury pozwalające sprowadzić z zagranicy zabronione w Polsce leki z konopi. Wszystkie prawa autorskie zastrzeżone. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby skontaktować się z posiadaczami praw autorskich do publikowanych zdjęć i obrazów. Jeśli uważasz, że posiadasz prawa do opublikowanego zdjęcia lub obrazu i zostały one naruszone, możesz skontaktować się z wydawcą.

Następny numer: 31 październik 2014

27-08-14 10:02


® www.sweetseeds.es

· AUT ING

· AUT ING

LOWER OF

NE W

Green Poison F1 Fast Version ® Odmiany SWS41 Indica/Sativa: 70%/30% Produkt Indoor: 500-600 g/m2 Produkt Outdoor: 500-700 g/roślina Kwitnienie Indoor: 6 tygodni Zbiory Outdoor: Koniec sierpień, początek września

3n. 22,50€ 5n. 37,50€ 10n. 75,00€

Sweet Special F1 Fast Version

Odmiany SWS43 Indica/Sativa: 60%/40% Produkt Indoor: 400-550 g/m2 Produkt Outdoor: 350-600 g/roślina Kwitnienie Indoor: 7 tygodni Zbiory Outdoor: W połowie września

%

3n.24,90€ | 5n.41,50€ | 10n.83,00€

N! NE W

Odmiany SWS50 Indica/Sativa: 60%/40% Prod. Indoor: 450-600 g/m2 Prod. Outdoor: 400-600 g/roślina Kwitnienie Indoor: 7 tygodni Zbiory Outdoor: Początek września

Killer Kush F1 Fast Version

Odmiany SWS52 Indica/Sativa: 80%/20% Prod. Indoor: 400-600 g/m2 Prod. Outdoor: 350-600 g/roślina Kwitnienie Indoor: 7 tygodni Zbiory Outdoor: Początek września

3n. 23,90€ 5n. 39,50€ 10n. 78,80€

Odmiany SWS53 Indica/Sativa: 90%/10% Produkt Indoor: 400-500 g/m2 Produkt Outdoor: 350-550 g/roślina Kwitnienie Indoor: 6-7 tygodni Zbiory Outdoor: Początek września

NE W

NE W

3n. 18,50€ 5n. 30,50€ 10n. 61,00€

Odmiany SWS49 Indica/Sativa: 50%/50% Produkt Indoor: 500-600 g/m2 Produkt Outdoor: 500-700 g/roślina Kwitnienie Indoor: 7-8 tygodni Zbiory Outdoor: W połowie września

3n. 33,00€ 5n. 55,00€ 10n. 110,00€

Odmiany SWS54 Indica/Sativa: 65%/35% Produkt Indoor: 400-550 g/m2 Produkt Outdoor: 350-600 g/roślina Kwitnienie Indoor: 6-7 tygodni Zbiory Outdoor: Koniec sierpień, początek września

3n. 14,90€ 5n. 24,50€ 10n. 48,70€

Odmiany SWS42 Indica/Sativa: 40%/60% Produkt Indoor: 400-600 g/m2 Produkt Outdoor: 400-800 g/roślina Kwitnienie Indoor: 8 tygodni Zbiory Outdoor: Koniec września

3n. 15,90€ 5n. 26,50€ 10n. 53,00€

Jack 47 F1 Fast Version ® N! Odmiany SWS51 Indica/Sativa: 25%/75% Produkt Indoor: 500-600 g/m2 Produkt Outdoor: maksymalna produkcja Kwitnienie Indoor: 7-8 tygodni Zbiory Outdoor: W połowie września

Odmiany SWS40 Indica/Sativa: 90%/10% Produkt Indoor: 450-600 g/m2 Produkt Outdoor: 500-800 g/roślina Kwitnienie Indoor: 7 tygodni Zbiory Outdoor: W połowie września

3n. 19,90€ 5n. 33,00€ 10n. 66,00€

Black Jack F1 Fast Version ® N!

S.A.D. F1 Fast Version ® N!

3n. 19,50€ 5n. 32,50€ 10n. 65,00€

N!

Sweet Skunk F1 Fast Version

NE W

Cream Caramel F1 Fast Version ® 3n. 23,90€ 5n. 39,80€ 10n. 79,00€

100

Odmiany SWS46 Produkt Indoor: 400-500 g/m2 Produkt Outdoor: 40-150 g/roślina Zbiory Indoor/Outdoor: 8-9 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 50-110 cm

Cream Mandarine F1 Fast Version ®

3n. 19,90€ 5n. 33,00€ 10n. 66,00€

Feminised size and production, with automatic flowering time!!

LOWER OF

4

3n.22,50€ | 5n.36,90€ | 10n.73,80€

N!

Odmiany SWS48 Indica/Sativa: 35%/65% Prod. Indoor: 500-650 g/m2 Prod. Outdoor: maksymalna produkcja Kwitnienie Indoor: 8-9 tygodni Zbiory Outdoor: Połowa/koniec września

%

Odmiany SWS47 Produkt Indoor: 350-550 g/m2 Produkt Outdoor: 40-120 g/roślina Zbiory Indoor/Outdoor: 8 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 60-120 cm

3n.19,90€ | 5n.33,00€ | 10n.66,00€

Big Devil F1 Fast Version ®

100

Sweet Trainwreck Auto Ice Cool Auto ®

Odmiany SWS44 Produkt Indoor: 350-550 g/m2 Produkt Outdoor: 35-175 g/roślina Zbiory Indoor/Outdoor: 8 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 60-110 cm Fioletowy Kwiat: około 85% próbek

3n.22,90€ | 5n.37,90€ | 10n.75,50€

NEW

LOWER OF

4

Bloody Skunk

Odmiany SWS45 Produkt Indoor: 350-600 g/m2 Produkt Outdoor: 40-175 g/roślina Zbiory Indoor/Outdoor: 8 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 70-120 cm Fioletowy Kwiat: około 85% próbek

NE W

%

LOWER OF

Devil Cream

N!

100

·A ING UT

·A ING UT

%

N!

NEW

· AUT ING

LOWER OF

100

N!

NEW

· AUT ING

LOWER OF

Najlepszy Nasion Bank Spannabis Sur 2013

·A ING UT

N!

NEW

Najlepszy Nasion Bank Spannabis 2008

·A ING UT

N!

Najlepszy Nasion Bank Expocannabis 2007

LOWER OF

n ised S ee ds

LOWER OF

Femi

3n. 21,90€ 5n. 36,50€ 10n. 73,00€

NE W

Sweet Cheese F1 Fast Version ®

N! N EW

Big Devil #2 ®

Big Devil XL ®

Devil Cream

Odmiany SWS45 Produkt Indoor: 350-600 g/m2 Produkt Outdoor: 40-175 g/planta Zbiory Indoor/Outdoor: 8 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 70-120 cm Fioletowy Kwiat: około 85% próbek

Odmiany SWS38 Produkt Indoor: 400-600 g/m2 Produkt Outdoor: 50-200 g/planta Zbiory Indoor/Outdoor: 8½ tygodni od wykiełkowania Wysokość: 80-130 cm Fioletowy Kwiat: około 80% próbek

3n.25,00€ | 5n.42,00€ | 10n.84,00€

3n.26,50€ | 5n.43,90€ | 10n.87,80€

3n.22,90€ | 5n.37,90€ | 10n.75,50€

3n.24,90€ | 5n.41,50€ | 10n.83,00€

Odmiany SWS20 Produkt Indoor: 400-600 g/m2 Produkt Outdoor: 50-300 g/roślina Zbiory Indoor/Outdoor: 9 tygodni od wykiełkowania Wysokość: 100-150 cm

Odmiany SWS28 Produkt Indoor: 425-650 g/m2 Produkt Outdoor: 50-350 g/planta Zbiory Indoor/Outdoor: 9½ tygodni od wykiełkowania Wysokość: 110-160 cm

N! N EW

Auto of the year 2014

Dark devil

The cheapest choice!! Pack 10 100% feminised autoflowering seeds 35,00 € visit www.sweetseeds.es

POLSKI DYSTRYBUTOR

GanjaFarmer.pl T: 723 320 553 · info@ganjafarmer.pl

SWEET SEEDS DOES NOT SELL BULK OR LOOSE SEEDS TO GROW SHOPS. THE ONLY ORIGINAL AND GUARANTEED SEEDS ARE THOSE SOLD IN THEIR ORIGINAL PACKAGING. C/ Dr. Nicasio Benlloch, 36-38 · 46015 · Valencia · España · +34 963 890 403 / +34 628 593 887 · Hurtownik: +34 963 473 730 / +34 963 404 289 Fax: +34 961 939 618 · info@sweetseeds.es

Zabrania się osobom niepełnoletnim, poniżej 18 roku życia. Zabrania się ich uprawy. Nie są przeznaczone do hodowli rolniczej. Należy skonsultować obowiązujące prawo dotyczące uprawy konopi w miejscu zamieszkania. Sweet Seeds nie ponosi odpowiedzialności za nielegalne stosowanie nasion przez osoby trzecie. *Obowiązujące ceny z wyjątkiem błędów w druku.

SS PL 04-14.indd 47

27-08-14 10:02


SS PL 04-14.indd 48

27-08-14 10:02


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.