Jaki jest poziom kształcenia bhp w Polsce? Kształcenie w zakresie bhp w Polsce nie jest wciąż zadowalające, choć w ostatnich latach uległo znaczącej poprawie. Wpływ na to miało podniesienie wymagań dla osób wykonujących zadania służby bhp. Przed 2013 r. przepisy wymagały ukończenia tylko kursu i behapowiec mógł przystępować do kontroli warunków pracy również w zakładach, w których występowały najpoważniejsze zagrożenia lub brać udział w postępowaniu powypadkowym dotyczącym np. zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. Obecnie, jeśli absolwenci chcą dołączyć do kilkuosobowej komórki bhp, muszą ukończyć przynajmniej technikum o specjalizacji bhp. Natomiast osoby samodzielnie wykonujące zadania tej służby mogą to robić, jeśli są absolwentami studiów z zakresu bhp, a następnie odbyły roczny staż pracy w służbie pod opieką doświadczonych specjalistów. Gdy mówimy o szkoleniu innych osób, to przede wszystkim należy dostrzec i docenić poprawiającą się świadomość pracodawców i kadry kierowniczej w obszarze bhp. Dzięki dobrze przeprowadzonemu szkoleniu, częściej są wykrywane i eliminowane zagrożenia dla zdrowia i życia. Edukacja przyczynia się także do stopniowego ograniczania niebezpiecznych postaw zatrudnionych. Firmy, które decydują się na korzystanie z usług specjalistów zewnętrznych najpierw powinny zostać poddane dokładnemu audytowi. Najczęściej poprawy wymaga aktualność obowiązkowych szkoleń bhp oraz dokumentacja wewnętrzna z obszaru bhp.
W Polsce jest coraz mniej słodkiej wody Zasoby wody przypadające na jednego mieszkańca Polski są mniejsze niż w krajach sąsiednich i znacznie niższe niż średnia europejska. Wskaźnik dostępności plasuje nasz kraj na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Polska ma tyle samo zasobów słodkiej wody co Egipt. Więcej wody pitnej jest nawet w Hiszpanii. Powodem tego stanu rzeczy jest m.in. coraz większe zanieczyszczenie wód słodkich. Aby to zmienić potrzebne są inwestycje. Jednym z rozwiązań może być budowa większej liczby zbiorników retencyjnych, które gromadzą wodę w czasie powodzi. W okresach suszy z powodzeniem można tę nagromadzoną wodę wykorzystać. Obecnie w Polsce w różnych zbiornikach gromadzi się około 6 proc. wód powierzchniowych. W planach jest rozbudowa polderów i zbiorników na Odrze i górnej Wiśle, a także na innych rzekach, by liczba wód wzrosła do około 12 proc. W podniesieniu poziomu wód głębinowych pomaga także sadzenie lasów i odtwarzanie stawów. Ważnym elementem jest też oszczędzanie wody w domach. Proste obliczenia wykazują, że jeżeli z kranu kapie 1 kropla na sekundę, to w ciągu dnia zużywamy ok. 17 litrów wody. Od wstąpienia do Unii Europejskiej Polska wydała ponad 50 mld zł na modernizację i budowę oczyszczalni i kanalizacji. Efekty są już widoczne. Jednak pomimo tego, że infrastruktura się zmienia, a w Polsce wykorzystywane są najnowsze technologie uzdatniania wody i oczyszczania ścieków, problem z deficytem słodkiej wody może z każdym rokiem się pogłębiać.
Badania profilaktyczne pracowników – obowiązki pracodawcy Jakie są obowiązki pracodawcy w zakresie badań profilaktycznych pracowników, w tym prowadzących samochody prywatne do celów służbowych? Celem badań profilaktycznych jest stwierdzenie, czy u zatrudnionego pracownika nie występują przeciwwskazania do wykonywania określonej pracy, a także odpowiednio wczesne wykrycie ewentualnych zmian chorobowych. Badania dzielą się na: wstępne, kontrolne oraz okresowe i są wykonywane na koszt pracodawcy, na podstawie skierowania. Skierowanie powinno zawierać: określenie rodzaju badania; określenie jednego lub kilku stanowisk, na których osoba ta ma być zatrudniona albo wskazanie stanowiska, na którym pracownik jest zatrudniony; informacje o występowaniu na stanowisku pracy czynników szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych warunków oraz aktualne wyniki badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia, wykonywanych na tych stanowiskach. Okresowe i kontrolne badania lekarskie przeprowadza się, w miarę możliwości, w godzinach pracy. Za czas niewykonywania pracy w związku z przeprowadzonymi badaniami pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia, a w razie przejazdu na te badania do innej miejscowości przysługują mu należności na pokrycie kosztów przejazdu, według zasad obowiązujących przy podróżach służbowych. W przypadku, gdy powierzona praca wiąże się z koniecznością korzystania z samochodu (służbowego lub prywatnego), informacja ta powinna znaleźć się w treści skierowania. Dla lekarza oznacza to obowiązek zakwalifikowania pracownika do osób wykonujących prace wymagające pełnej sprawności psychoruchowej.
Nowe zasady zatrudniania cudzoziemców 14 marca 2017 roku rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz niektórych innych ustaw. Ma on na celu wprowadzenie od 1 stycznia 2018 roku zmian w zatrudnianiu cudzoziemców do wykonywania pracy sezonowej i krótkoterminowej w Polsce. W projekcie nowelizacji ustawy określono nowe zasady przyjmowania cudzoziemców do wykonywania pracy sezonowej i krótkoterminowej w Polsce. Stworzono też podstawy do wymiany danych dotyczących wykonywania pracy przez cudzoziemców między urzędami. Ma zostać wprowadzony dodatkowy typ zezwolenia na pracę sezonową, wydawany przez starostę. Projekt nowelizacji zakłada także wprowadzenie 30 zł opłaty za złożenie wniosku o zezwolenie na pracę sezonową. Proponowane zmiany mają zapobiegać nadużyciom w zatrudnianiu cudzoziemców na podstawie oświadczeń. Chodzi o to, że wiele osób nie podejmuje pracy w Polsce i prawdopodobnie wyjeżdża do innych krajów Unii Europejskiej, wykorzystując oświadczenie i wydaną na tej podstawie polską wizę pozwalającą na pobyt w strefie Schengen przez 90 dni. Wprowadzono również rozwiązania zachęcające do zatrudniania cudzoziemców na podstawie umowy o pracę. Jeśli pracodawca powierzający taką pracę cudzoziemcowi na podstawie oświadczenia będzie chciał kontynuować tę współpracę i wystąpi dla niego o zezwolenie na pracę lub cudzoziemiec będzie ubiegał się o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę – praca wykonywana w procedurze będzie uznawana za legalną.
Gdy na protokole powypadkowym brakuje podpisu poszkodowanego… W sytuacji, gdy skontaktowanie się z poszkodowanym jest niemożliwe, do dokumentacji należy załączyć notatkę służbową sporządzoną przez członków zespołu powypadkowego, z której wynikać będzie, dlaczego na protokole brakuje podpisów poszkodowanego oraz jakie działania podjęto, aby je uzyskać. Sposób i tryb postępowania przy ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposób ich dokumentowania określają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dn. 01.07.2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz.U. Nr 105, poz. 870). Przepisy powyższego rozporządzenia zobowiązują pracodawcę, aby po uzyskaniu zawiadomienia o wypadku przy pracy powołał zespół powypadkowy, którego zadaniem jest ustalenie okoliczności i przyczyn wypadku oraz sporządzenie – nie później niż w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku – protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. Przed zatwierdzeniem protokół powinien zostać przedstawiony przez pracodawcę poszkodowanemu do akceptacji, a w przypadku jego śmierci – członkom rodziny zmarłego. Przepisy nie określają, w jaki sposób powinien postąpić pracodawca w przypadku, gdy w trakcie niezakończonego postępowania powypadkowego pracownik kończy stosunek pracy i nie ma z nim kontaktu. W takiej sytuacji należy zakończyć postępowanie i sporządzony protokół przekazać do zatwierdzenia pracodawcy z załączoną notatką służbową wyjaśniającą przyczyny tego stanu.
Męcząca praca w biurze Wbrew stereotypom praca w biurze też może być męcząca. Wpływają na to specyficzne warunki pracy biurowej – brak ruchu, wysiłek umysłowy, czasem monotonia, nieodpowiednia temperatura, hałas itp. Powodują one zmęczenie i znużenie, zwolnienie reakcji mózgu, osłabienie tempa i pogorszenie poprawności w wykonywaniu pracy. Uczucie zmęczenia jest rezultatem m.in. niedotlenienia organizmu na skutek bezczynności mięśni wspomagających funkcjonowanie krwiobiegu. Ta sama przyczyna jest powodem zmęczenia psychicznego – zapotrzebowanie mózgu na tlen jest kilkanaście razy większe niż mięśni. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie zasad bhp dotyczących pracy m.in. przy komputerze. Stanowią one, że obowiązkiem pracodawcy jest zorganizowanie pracy tak, by każdy pracownik po każdej godzinie nieprzerywalnej pracy przy komputerze miał możliwość zmiany rodzaju pracy na taką, która nie będzie obciążała wzroku lub będzie wykonywana w zmienionej pozycji ciała. W sytuacji, gdy pracodawca nie może zapewnić zmiany w pracy, powinien zezwolić na co najmniej 5-minutową przerwę po każdej godzinie pracy przed ekranem monitora. Szczegółowe wymagania dotyczące warunków środowiska pracy biurowej są określone w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 01.12.1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz.U. Nr 148, poz. 973). Rozsądek nakazuje, by znać przynajmniej minimalne wymagania bhp i się do nich stosować.
Nieprawidłowe zachowanie pracowników najczęstszą przyczyną wypadków przy pracy W związku z wypadkami przy pracy, suma wypłacanych świadczeń z funduszu wypadkowego co roku przekracza 5 miliardów złotych, co stanowi 0,3 proc. PKB Polski – ukazują dane GUS za 2015 r. (najnowsze dostępne dane). W 2015 r. w pracy zostało poszkodowanych 87 622 osób, które w sumie przebywały 3 692 574 dni na zwolnieniach lekarskich. Jak pokazują wyliczenia, koszty z tym związane ponoszone przez pracodawców wynosiły średnio ponad 15 000 zł lub nawet ponad 23 000 zł (w zależności od formy zastępstwa). Jednak koszty związane z wypadkami przy pracy należy rozpatrywać w szerszym kontekście społecznym, który ponoszą wszyscy obywatele, np. leczenia w służbie publicznej lub wypłaty renty w przypadku orzeczenia niezdolności do pracy. Szacunki Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa mówią, że mogą one wynosić pomiędzy 2,6 proc. a 5,9 proc. PKB w 15 krajach tzw. „starej” Unii Europejskiej. Z kolei według szacunków Międzynarodowej Organizacji Pracy koszty społeczne ponoszone przez kraje uprzemysłowione mogą sięgać poziomu 4 proc. PKB. Jak podaje GUS, najczęstszą przyczyną wypadków przy pracy było nieprawidłowe zachowanie pracownika – niemal 60 proc. odnotowanych w 2015 roku zdarzeń. Znaczący wpływ na zmniejszenie wypadków przy pracy mają działania prewencyjne: szkolenia z zasad bhp i ich egzekwowanie oraz zapewnienie pracownikom odpowiednich dla danego stanowiska pracy, wysokiej jakości środków ochrony indywidualnej.
Płatnik może popełnić błąd 1 kwietnia weszła w życie nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, wprowadzając zmiany dotyczące stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe. Po wprowadzonych zmianach ZUS nie podniesie o 150% stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe, jeżeli płatnik złoży informację ZUS IWA lub korektę danych do niej w terminie 14 dni od otrzymania wezwania z ZUS. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 34 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 1242 z późn. zm.) - dalej u.u.s.w.p., ZUS ustala, w drodze decyzji, stopę procentową składki na ubezpieczenie wypadkowe na cały rok składkowy w wysokości 150% stopy procentowej ustalonej na podstawie prawidłowych danych, jeżeli płatnik składek nie przekaże informacji, o której mowa w art. 31 ust. 6 u.u.s.w.p. [ZUS IWA], albo korekty tej informacji w terminie 14 dni od otrzymania wezwania Zakładu, a stopa procentowa ustalona na podstawie nieprawidłowych danych przekazanych przez płatnika składek lub wykazywana przez płatnika składek w dokumentach rozliczeniowych była zaniżona w stosunku do ustalonej na podstawie prawidłowych danych. Zakład ustala, w drodze decyzji, stopę procentową składki na ubezpieczenie wypadkowe na cały rok składkowy w wysokości 150% stopy procentowej ustalonej zgodnie z przepisami ustawy płatnikom składek, o których mowa w art. 28 ust. 1 i art. 33 ust. 1 i 2, którzy w danym roku składkowym wykazywali w dokumentach rozliczeniowych zaniżoną stopę procentową i nie złożyli dokumentów rozliczeniowych korygujących w terminie 14 dni od otrzymania wezwania Zakładu.
Kto jest odpowiedzialny za pranie odzieży roboczej i ochronnej pracowników tymczasowych? To na pracodawcy użytkowniku spoczywa obowiązek prania, konserwacji, naprawy, odpylania i odkażania środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego. Uzasadnienie powyższej odpowiedzi wynika z ustawy z 9.07.2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (Dz.U. z 2016 r. poz. 360, której przepis art. 9 ust. 2a u.z.p.t. nakłada na pracodawcę użytkownika obowiązek dostarczenia pracownikowi tymczasowemu odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej, zapewnienia napojów i posiłków profilaktycznych, przeprowadzenia szkolenia w zakresie bhp, ustalenia okoliczności i przyczyny wypadku przy pracy, przeprowadzenia oceny ryzyka zawodowego oraz informowania o tym ryzyku. Jeżeli pracodawca użytkownik nie jest w stanie zapewnić prania odzieży roboczej, istnieje możliwość obarczenia tą czynnością pracownika tymczasowego pod warunkiem przyznania mu ekwiwalentu pieniężnego w wysokości poniesionych przez niego kosztów. Takie rozwiązanie jest dopuszczalne pod warunkiem dokonania odpowiednich uzgodnień między agencją pracy tymczasowej a pracodawcą użytkownikiem. Niezależnie od dokonanych uzgodnień wypłata ekwiwalentu nie może dotyczyć środków ochrony indywidualnej (art. 2379 § 2 ustawy z 26.06.1974 r. - Kodeks pracy, Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.).
Kogo można ukarać grzywną w związku z popełnieniem wykroczenia przeciwko prawom pracownika? Zgodnie z definicją zawartą w art. 3 k.p. ustawy z 26.06.1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.) - pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. Kto zatem formalnie zostaje ukarany za wykroczenie przeciwko prawom pracowników? Państwowa Inspekcja Pracy jest podmiotem uprawnionym oraz obowiązanym do ścigania wykroczeń przeciwko prawom pracownika. Posiada ona liczne uprawnienia kontrolno-nadzorcze, których źródłem jest ustawa z 13.04.2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz.U. z 2015 r. poz. 640 ze zm.). Karanie za wykroczenia przeciwko prawom pracownika, niezależnie od tego, czy pracodawcą jest osoba fizyczna czy jednostka organizacyjna, leży co do zasady w gestii inspektorów pracy. Grzywny w postaci mandatów karnych nakładane są w sposób imienny, niezależnie od stopnia złożoności pracodawcy pod względem organizacyjnym. Tym samym, niewielki pracodawca (osoba fizyczna) będzie ukarana w sposób bezpośredni, natomiast w przypadku jednostek organizacyjnych – mandaty mogą być nakładane na osoby działające w imieniu pracodawcy, które dopuściły się wykroczenia. Są to osoby kierujące pracownikami, jak również osoby umocowane do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy w imieniu pracodawcy. Zagadnienie odpowiedzialności za wykroczenia przeciwko prawom pracownika regulują art. 281-283 k.p.