PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
2014
Czyli najkrótszy przewodnik o planowaniu miejscowym, jak wpływa na twoje miasto, twoją własność i twoje sasiedztwo
1
Szanowni Państwo Chcę, aby warszawiacy mieli swój udział w kształtowaniu przestrzeni i bardziej włączyli się w proces uchwalania planów miejscowych. Dzięki odpowiednim zapisom w lokalnych planach zagospodarowania przestrzennego możemy zadbać o to, aby zabudowa wokół nas nie została zagęszczona. Możemy też ustalić, gdzie będą biura, a gdzie bloki, jakiej wysokości budynki będą powstawać w przyszłości, którędy zostanie poprowadzona infrastruktura. A także zadbać o lokalne parki, skwery i zabytki. Zapraszam mieszkańców Warszawy do udziału w przygotowaniu planów miejscowych. Wszystkie uwagi i wnioski są dla nas bardzo cenne. Liczymy, że będzie ich mnóstwo. Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy
Plany miejscowe to scenariusze przestrzennego rozwoju miasta. W Warszawie definiują, jak nasze miasto będzie wyglądało w przyszłości, w jaki sposób mogą być budowane i przebudowywane domy, ulice, place czy sieć infrastruktury, jak zostaną urządzone tereny zielone, czyli parki i skwery. Plany miejscowe sporządzają architekci i urbaniści przy wsparciu wielu ekspertów: socjologów, ekonomistów, inżynierów. Konsultuje się je z jednostkami odpowiedzialnymi m.in. za ochronę zabytków i środowiska. W Warszawie obowiązuje w tej chwili 220 miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które dotyczą 33,92 proc. powierzchni miasta. Kolejnych 206 jest w trakcie sporządzenia. Obejmą one 33,70 proc. powierzchni miasta. Plany miejscowe nie są martwymi dokumentami. Ilekroć inwestor występuje o pozwolenie na budowę, musi przedstawić projekt architektoniczny zgodny
z ustaleniami planu. Plany stanowią zatem gwarancję utrzymania ładu przestrzennego w przyszłości. Obecnie Urząd m.st. Warszawy, wspólnie ze Stowarzyszeniem na rzecz poprawy środowiska mieszkalnego „Odblokuj”, realizuje projekt „Lepsze konsultacje w samorządzie”. Jego celem jest ułatwienie mieszkańcom włączenia się w tworzenie planów poprzez udział w konsultacjach społecznych. Będą się one odbywać po sporządzeniu przez planistów propozycji, które powstają zresztą w oparciu o zebrane materiały i analizę istniejącego stanu. Na początek, w formie pilotażu, zostaną przeprowadzone konsultacje dotyczące planu dla skweru im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha”.
33,92%
PLANY UCHWALONE
33,70%
PLANY W OPRACOWANIU
Projekt „Lepsze konsultacje w samorządzie” jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego
2
220
Tyle planów miejscowych obowiązuje obecnie w Warszawie
CO TO JEST PLAN MIEJSCOWY? Plan miejscowy (czyli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ‒ MPZP) jest lokalnym aktem prawa. Tak jak ustawy uchwalane przez Sejm regulują, co można robić (a czego nie można) na poziomie całego kraju, tak plany miejscowe, uchwalane przez Radę Warszawy, określają co można zbudować (a czego nie) w mieście. Plan miejscowy dotyczy spraw związanych z budową i przebudową domów, ulic, placów, infrastruktury oraz urządzaniem parków i skwerów. Musi być zgodny z wszystkimi przepisami prawa, które są od niego ważniejsze, tzn. ustawami, rozporządzeniami ministrów czy zarządzeniami wojewody. Wszystko, co powinien zawierać plan miejscowy, reguluje Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz Rozporządzenie w sprawie wymaganego zakresu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
PO CO SIĘ ROBI PLAN MIEJSCOWY? Po pierwsze po to, żeby nasze miasto było dobrym, wygodnym i przyjaznym miejscem do mieszkania, pracy i wypoczynku i żeby wokół nas było ładnie. Cele, jakie przyświecają nam, kiedy urządzamy swoje mieszkanie, powinny również przyświecać władzom miasta, gdy urządzają nasze miasto. Ustawa o planowaniu ma na to specjalne określenie ‒ ochrona i kształtowanie ładu przestrzennego. Plan jest tylko dokumentem, więc samo jego przygotowanie nie spowoduje, że będzie dookoła nas ładniej, ale określi on zasady, do których będą musieli się zastosować wszyscy chcący zbudować coś na obszarze objętym planem. Po drugie ‒ żeby określić przeznaczenie poszczególnych terenów. Plan określa, czy na danym terenie można zbudować tylko budynki mieszkalne ze sklepami w parterze, czy tylko biura albo szkołę i przedszkole, a może nic, bo ma tam być park. Zapobiega to nieprzyjemnym zaskoczeniom oraz eliminuje uznaniowość przy wydawaniu pozwoleń na budowę.
CO TO JEST PLAN I CO ZAWIERA? będzie można bezpiecznie i wygodnie dojechać do istniejących i nowych budynków. Po szóste, plany miejscowe dają mieszkańcom dostęp do informacji o tym, co może zdarzyć się w ich otoczeniu. Ostatecznym celem przygotowania planu jest osiągnięcie rozsądnego i akceptowalnego dla wszystkich kompromisu pomiędzy potrzebami mieszkańców i użytkowników miasta, pojedynczych osób, inwestorów, organizacji społecznych itp., przy zastosowaniu całej dostępnej wiedzy fachowej o mieście.
KTO ROBI PLAN MIEJSCOWY? Zgodnie z Ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, plan miejscowy sporządza Prezydent Warszawy. Nie robi on oczywiście wszystkiego własnoręcznie ‒ potrzebuje do pomocy urzędników Wydziału Planowania Miejscowego, a przede wszystkim projektanta ‒ profesjonalnego urbanisty, którego zadaniem jest przygotowanie wszystkich materiałów, z jakich plan się składa – tekstu, rysunku, różnych prognoz, analiz i załączników. Główny projektant planu zarządza zespołem fachowców z różnych dziedzin, są to zazwyczaj: specjalista od ochrony środowiska, komunikant, instalator, ekonomista, a ostatnio także socjolog. Rolą Prezydenta jest prowadzenie całej procedury od strony formalnej i merytorycznej oraz podejmowanie kluczowych decyzji, w tym dotyczących rozstrzygnięć w sprawach zgłoszonych przez mieszkańców. Istotny jest udział Rady Warszawy. To miejscy radni decydują o tym, że plan miejscowy ma być sporządzony – podejmując uchwałę o przystąpieniu do sporządzania planu. A na końcu to oni decydują o uchwaleniu gotowego planu miejscowego, czyli o tym, że stanie się on obowiązującym prawem miejscowym. W trakcie przygotowywania planu Komisja Ładu Przestrzennego kilkakrotnie zapoznaje się z planem i zgłasza swoje uwagi, a przed samym uchwaleniem wyraża ostateczną opinię i rekomenduje plan Radzie Warszawy. Swoją rolę w opiniowaniu planu ma również Rada Dzielnicy, na której obszarze plan jest sporządzany
oraz Miejska Komisja Urbanistyczno - Architektoniczna. W tym złożonym, czasochłonnym i angażującym wiele osób procesie, jakim jest przygotowanie planu miejscowego, wszystkie zaangażowane strony – mieszkańcy, urbaniści, urzędnicy, radni i Prezydent – w różnych momentach procedury wzajemnie patrzą sobie na ręce. Dzięki temu cały proces jest możliwie przejrzysty i demokratyczny.
Z CZEGO SIĘ SKŁADA PLAN MIEJSCOWY? Plan miejscowy składa się z dwóch części: tekstu planu, który stanowi treść uchwały rady miejskiej, oraz rysunku planu, który jest załącznikiem i ilustracją do tekstu. Obie te części są nierozerwalnie ze sobą połączone – nie ma sensu czytanie samego tekstu bez patrzenia na rysunek i na odwrót. Tekst i rysunek planu są uchwalane przez Radę Warszawy. Dodatkowym załącznikiem do uchwały jest rozstrzygnięcie radnych w sprawie uwag, które zostały do planu złożone. Określony zostaje również sposób realizacji inwestycji infrastrukturalnych przewidzianych przez plan, a za które będzie musiało zapłacić miasto, czyli przede wszystkim budowy i przebudowy ulic, kanalizacji i wodociągów. Na różnych etapach przygotowywania planu sporządzane są liczne dodatkowe opracowania m.in.: opracowanie ekofizjograficzne (ocena stanu środowiska przyrodniczego na obszarze objętym planem), wytyczne konserwatorskie, rozpatrzenie wniosków i uwag złożonych do planu, a także prognoza finansowa, która określa, ile może kosztować budżet miasta uchwalenie planu miejscowego (ze względu na konieczność wykupu prywatnych terenów oraz budowę ulic, szkół, przedszkoli itp.), a ile miasto może na tym zyskać. Prezydent może naliczyć opłatę – rentę planistyczną – jeżeli właściciel nieruchomości sprzedaje działkę, której wartość wzrosła na skutek uchwalenia planu – na przykład wtedy, kiedy zapisano w planie budowę ulicy, która zapewni dojazd do działki, dzięki czemu będzie można ją zabudować.
Po trzecie, żeby chronić ‒ ludzi przed hałasem, spalinami i nadmiernym zagęszczeniem zabudowy, parki i skwery przed wycięciem drzew, stawy, jeziorka, kanały, wody podziemne przed wyschnięciem i zasypaniem, a zabytki przed zniszczeniem. Po czwarte, żeby określić zasady kształtowania zabudowy oraz wskaźniki zagospodarowania terenów. Plan miejscowy decyduje, gdzie i jak wysokie mogą powstać budynki, ile miejsca mogą zająć domy na działce, ile terenu musi stanowić zieleń. Plan może też określać długość elewacji, kolorystykę, kształt dachu, materiały wykończeniowe projektowanego budynku. Po piąte, żeby określić możliwości budowy nowych i przebudowy istniejących ulic oraz sieci infrastruktury podziemnej. Wiele ulic wymaga przebudowy, potrzebne są też nowe ulice lokalne, dzięki którym PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
3
206
Tyle planów miejscowych jest obecnie w Warszawie w trakcie opracowania
JAK CZYTAĆ TEKST PLANU? Tekst planu składa się z dwóch części: ustaleń ogólnych, które stosuje się do całego obszaru objętego planem (zajmują one zwykle pierwsze 20 – 30 stron tekstu) oraz ustaleń szczegółowych, które określają, co i jak można zbudować na poszczególnych terenach, określonych na rysunku planu. Tekst planu ma strukturę podobną do innych aktów prawa – składa się z ponumerowanych rozdziałów, paragrafów, ustępów, punktów itd. Najistotniejsze elementy ustaleń ogólnych, które zawiera tekst planu to: • opis granicy obszaru, który jest objęty planem (oznaczonej również na rysunku planu); • definicje pojęć użytych w planie, które nie są jednoznacznie zdefiniowane w ustawach, rozporządzeniach itp.; • opis przeznaczenia poszczególnych terenów (mieszkaniowych, biurowych, usługowo-handlowych itd.); • zasady kształtowania ładu przestrzennego – poprzez linie zabudowy, osie widokowe i dominanty, charakter architektury, ograniczenia sytuowania reklam, ogrodzeń itp.; • zasady kształtowania przestrzeni publicznych – placów, ulic, skwerów, parków itp.; • zasady ochrony środowiska, przyrody, dziedzictwa kulturowego i zabytków; • warunki scalania i podziału nieruchomości (dotyczące specyficznej procedury przekształceń własnościowych, bardzo rzadko jak dotąd stosowanej w Warszawie); • układ ulic o różnych klasach – od głównych po lokalne i dojazdowe oraz rozwiązania dla komunikacji publicznej – którędy mają pojechać tramwaje, autobusy, pociągi czy metro; • wskaźniki parkingowe (czyli ile trzeba na swojej działce zapewnić miejsc dla samochodów – oddzielnie dla mieszkań, biur, sklepów itp.); • zasady budowy i przebudowy sieci podziemnych – kanalizacji, wodociągów, kabli elektrycznych itp.; • zasady tymczasowego użytkowania terenów; • wysokość stawki procentowej, służącej naliczaniu opłaty związanej ze wzrostem wartości nieruchomości – renty planistycznej. Ustalenia szczegółowe zawierają zwykle szereg odwołań do konkretnych ustaleń ogólnych, które można znaleźć po numerze paragrafu, ustępu itd. Ustalenia szczegółowe dla poszczególnych terenów określają przede wszystkim główne wskaźniki – takie jak: wysokość, intensywność, powierzchnia zabudowy i powierzchnia biologicznie czynna.
JAK CZYTAĆ RYSUNEK PLANU? Podstawą do zrozumienia rysunku planu jest umieszczona na nim legenda. Wyjaśnia ona, co znaczą wszystkie linie, kolory i symbole użyte na rysunku. Legenda dzieli się na dwie części: ustalenia – czyli wszystko to, co stanowi obowiązujące prawo miejscowe i będzie bezwzględnie wymagane
4
PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
PRZEZNACZENIE TERENÓW:
Mieszkaniowe i usługowe Usługi oświaty Zieleń, park Obowiązująca linia zabudowy Nieprzekraczalna linia zabudowy Oś widokowa
przy wydawaniu pozwoleń na budowę oraz informacje, które mają tylko charakter ilustracyjny, a szczegółowe rozwiązania mogą być inne niż te pokazane na rysunku. Rysunek planu zazwyczaj sporządzany jest w skali 1:1000 – co oznacza, że 1 cm na rysunku to 10 m w rzeczywistości. Plan miejscowy w Warszawie obejmuje zwykle fragment miasta o powierzchni od kilku do nawet kilkuset hektarów. Najważniejsze ustalenia na rysunku planu to: • granice terenów o różnych funkcjach (tzw. linie rozgraniczające – często, chociaż nie zawsze, pokrywają się one z granicami działek ewidencyjnych); • przeznaczenie terenów (oznaczone kolorem oraz symbolem – np. M jak mieszkaniowe, U jak usługowe czy KD jak komunikacja drogowa w przypadku ulic); • każdy teren ma swój unikalny numer, dzięki czemu można go łatwo znaleźć w tekście planu. Podstawowe wskaźniki zabudowy są też dla ułatwienia podane w tabeli na rysunku planu; • linie zabudowy (charakterystyczna linia z trójkącikami) w dwóch rodzajach: linia obowiązująca, tzn. taka linia, w której musi stanąć budynek na działce, oraz linia nieprzekraczalna – czyli taka,
której budynek nie może przekraczać zbliżając się do ulicy, może być natomiast dowolnie wycofany w głąb działki; • osie widokowe i dominanty (dominanty to budynki wyróżniające się wysokością, szczególną ekspozycją, opracowaniem elewacji itp.); • szpalery drzew (czyli rzędy drzew sadzone w ulicach) – przy czym ustaleniem jest zazwyczaj jedynie sama konieczność ich posadzenia w przekroju ulicy, a nie szczegółowa lokalizacja drzew, która może ulegać zmianie w zależności od lokalizacji chodnika, podziemnych sieci itp.; • granice obszarów ochrony przyrodniczej, konserwatorskiej itp. oraz budynki zabytkowe objęte ochroną w planie; • pierzeje usługowe – czyli partery budynków, w których obowiązkowo muszą znaleźć się sklepy, kawiarnie, punkty usługowe itp., przy czym nie mogą one być uciążliwe dla mieszkańców. Oznaczenia informacyjne na rysunku planu to np. krawężniki jezdni, które później w realizacji mogą wyglądać inaczej (ustaleniem planu jest jedynie szerokość ulic między ogrodzeniami lub ścianami budynków, a czasami też ilość pasów ruchu na jezdni), lokalizacja przystanków autobusowych czy tramwajowych itp.
170km2
1,5 roku
Taką powierzchnię pokrywają uchwalone dotychczas warszawskie plany miejscowe
To najkrótszy czas sporządzenia planu - najczęściej potrzeba na to przynajmniej 2 razy więcej czasu
Obowiązująca linia zabudowy
Nieprzekraczalna linia zabudowy
Maksymalna wysokość zabudowy
Maksymalna intensywność zabudowy
i=
+
Dopuszczenie ma natomiast charakter dodatkowej możliwości. Jeśli plan np. dopuści zlokalizowanie sklepów w parterze budynku mieszkalnego – będzie to możliwe, ale nie konieczne. Szczególnym i ważnym przypadkiem stosowania w planie miejscowym ustaleń i dopuszczeń jest przeznaczenie terenu. Plan określa dwa rodzaje przeznaczenie dla większości terenów: • przeznaczenie podstawowe – może ono stanowić jedyną funkcję terenu (chociaż nie musi), ale tak czy inaczej musi ono na danym terenie przeważać (zazwyczaj wymaga się w planach miejscowych, aby zajmowało co najmniej 60% powierzchni budynków); • przeznaczenie dopuszczalne – które może być zrealizowane na terenie (jak np. różnego rodzaju usługi, sklepy czy biura dopuszczone na terenie mieszkaniowym), ale nie może przekraczać określonego udziału – z reguły jest to maks. 40% powierzchni budynków.
CO TO JEST POZWOLENIE NA BUDOWĘ I „WUZETKA”? np. 8m
Maksymalna powierzchnia zabudowy
np. 50%
JAK ROZSZYFROWAĆ WSKAŹNIKI? Maksymalna (a czasem też minimalna) wysokość zabudowy określa, jak wysoko można na danym terenie budować. Wartość ta najczęściej wyrażana jest w metrach, czasem w kondygnacjach (np. dwie kondygnacje i poddasze użytkowe). W zależności od definicji podawanych na początku planu, liczona jest od poziomu głównego wejścia albo najwyższego lub najniższego punktu terenu. Ta pozornie niewielka różnica na pochyłym terenie albo działce ze skarpą może bardzo dużo zmienić. Maksymalna i minimalna intensywność zabudowy na działce to suma powierzchni całkowitej wszystkich kondygnacji budynku podzielona przez powierzchnię działki. Jest to jeden z ważniejszych współczynników planu, określa jaką maksymalnie powierzchnię mogą mieć budynki na działce. Jeśli np. działka ma powierzchnię 1000 m2, a maks. intensywność = 2, to można na niej postawić dom o powierzchni całkowitej 2000 m2. Warto zwrócić uwagę, że kiedy linie rozgraniczające planu różnią się od podziałów własnościowych, to wskaźnik intensywności może być różny dla różnych części działki.
np. i=1
Minimalna powierzchnia biologicznie czynna
np. 20%
Maksymalna powierzchnia zabudowy na działce określa, jaką część terenu można zabudować (jeśli np. wynosi ona 50%, to znaczy, że zabudować można co najwyżej połowę działki – resztę musi stanowić podwórko, zieleń, miejsca parkingowe, dojścia i dojazdy itp.). Minimalna powierzchnia biologicznie czynna (w skrócie PBC) na działce decyduje, jaki procent terenu musi być pozostawiony pod zieleń – trawę, drzewa, krzewy czy wodę. Zwykle (ale nie zawsze) jest ona w planach definiowana jako zieleń na gruncie oraz częściowo wliczana jest też zieleń na pokrytych nią dachach i tarasach.
CO ZNACZY, ŻE PLAN COŚ USTALA A CO, ŻE DOPUSZCZA? Ustalenia planu mają charakter obligatoryjny – muszą być obowiązkowo spełnione w projekcie budowlanym, żeby inwestor mógł uzyskać pozwolenie na budowę i zbudować dom (jak też zagospodarować teren, czy przyłączyć się do sieci miejskich). Jeśli zatem plan ustala np. maksymalną wysokość budynku 25 m, to w żadnym przypadku nie może ona być większa. Tak samo, gdy plan ustala lokalizację usług w parterze budynku, to nie można zbudować domu tych usług pozbawionego.
Pozwolenie na budowę jest decyzją Prezydenta Miasta (lub Burmistrza Dzielnicy przy mniejszych inwestycjach) zezwalającą na prowadzenie prac budowlanych na określonych warunkach, a w szczególności budowę lub przebudowę domu, zagospodarowanie terenu czy budowę ulicy lub placu. W przypadku, gdy na danym terenie obowiązuje plan miejscowy, warunki, jakie musi spełniać inwestycja budowlana objęta pozwoleniem, określa właśnie plan miejscowy. Kiedy jednak nie ma w danym miejscu obowiązującego planu, konieczne jest uzyskanie z urzędu decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, nieformalnie zwanej „wuzetką” (od WZ – warunki zabudowy). Decyzja taka określa warunki zabudowy na podstawie Ustawy Prawo Budowlane oraz na podstawie rozporządzeń, kierujących się tzw. zasadą dobrego sąsiedztwa. Sporządzane plany miejscowe starają się honorować wydane decyzje, ponieważ ich nieuwzględnienie może powodować konsekwencje finansowe. Po uchwaleniu planu ważne pozostają natomiast wydane wcześniej pozwolenia na budowę.
CO TO JEST STUDIUM MIASTA? Studium (którego pełna nazwa to Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta stołecznego Warszawy) jest elementem strategicznym określającym politykę przestrzenną w odniesieniu do całego obszaru miasta. Studium ma charakter dość ogólny – określa główne wytyczne dla zabudowy, terenów zieleni, układu komunikacji, ochrony zabytków itp., które podlegają dalszemu uszczegółowieniu w planach miejscowych. Studium samo w sobie nie jest aktem prawa miejscowego i nie stanowi bezpośredniej podstawy do wydawania pozwoleń na budowę, jest za to punktem wyjścia dla sporządzania planów miejscowych. Zgodnie z Ustawą o planowaniu, zapisy planów miejscowych nie mogą naruszać ustaleń Studium. Pozostawia to pewien margines luzu przy formułowaniu ustaleń planów, ale zawsze należy mieć na uwadze zachowanie zgodności planu miejscowego ze Studium.
PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
5
76
Parków o łącznej powierzchni 715ha posiada obecnie Warszawa
PO CO MI PLAN MIEJSCOWY? Przede wszystkim dzięki planom miejscowym ulegać będzie poprawie nasze otoczenie – miasto będzie stawać się ładniejsze i bardziej przyjazne dla mieszkańców. Zapisy planów zmuszają inwestorów do poszukiwania architektonicznego ładu i porządku, zwalczają reklamowy śmietnik, nakazują sadzenie drzew w ulicach, wprowadzanie zieleni na osiedlach itp. Dzięki planom mogą powstawać inwestycje publiczne. Miasto, uchwalając plan, zobowiązuje się do zbudowania zapisanych w nim ulic, ścieżek rowerowych, infrastruktury technicznej, szkół, przedszkoli, urządzenia parków i skwerów itp. Plany miejscowe są często jedyną formą ochrony ważnych dla mieszkańców lokalnych wartości. Dzięki zapisom planów można ochronić przed zabudową park, zieleniec, staw, plac zabaw, zielone przestrzenie między blokami na osiedlach mieszkaniowych. Plany obejmują również ochroną zabytkowe budynki, uniemożliwiając ich wyburzenie czy drastyczną przebudowę. Ostatecznym celem przygotowywania planu jest osiągnięcie rozsądnego i akceptowalnego dla wszystkich kompromisu pomiędzy często rozbieżnymi potrzebami: wszystkich mieszkańców i użytkowników miasta, poszczególnych grup mieszkańców, pojedynczych osób, inwestorów, organizacji społecznych itp., przy zastosowaniu całej dostępnej wiedzy fachowej o mieście. Plany miejscowe dają też mieszkańcom dostęp do informacji o tym, co może zdarzyć się w ich otoczeniu. Plany sporządzane są w całkowicie publicznej, transparentnej procedurze, co daje możliwość skonfrontowania zamierzeń inwestorów z potrzebami mieszkańców i wynegocjowania najlepszych rozwiązań.
CZY GŁOSY WSZYSTKICH LUDZI SĄ TAK SAMO WAŻNE? Absolutnie wszyscy mogą proponować zmiany, które ich zdaniem powinny zostać wprowadzone w przygotowanym projekcie planu, zanim stanie się on obowiązującym prawem. Sporządzanie planu miejscowego ma charakter publiczny. Jest to proces angażujący społeczeństwo – wszyscy mogą bowiem zgłaszać swoje potrzeby dotyczące otaczającej ich przestrzeni, które chcieliby, aby zostały w planie uwzględnione. Wszystkie głosy są tak samo ważne. Nie ma znaczenia, czy jest się właścicielem gruntu, mieszkańcem obszaru objętego planem czy jakiegokolwiek innego fragmentu miasta, czy reprezentuje się tylko własny interes lub potrzeby grupy osób, stowarzyszenia, fundacji itp. Każda sprawa jest indywidualnie rozpatrywana przez autorów planu – urbanistów i architektów, urzędników Biura Architektury, a ostatecznie przez Prezydenta i radnych. Warto brać udział w dyskusji nad planem, ponieważ przyjęte w nim rozwiązania będą decydować o tym, jak będzie wyglądać w niedalekiej przyszłości nasze otoczenie – miejsce, w którym żyjemy, pracujemy i wypoczywamy. A każdy, kto w takiej dyskusji bierze udział, ma realny wpływ na zapisy planu. Nie biorąc udziału w sporządzaniu planu, odbieramy sobie możliwość współdecydowania o mieście.
6
PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
GDZIE I KIEDY MOŻNA ZOBACZYĆ PROJEKT PLANU? Projekt planu można obejrzeć podczas wyłożenia planu do publicznego wglądu na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej oraz w Biurze Architektury przy ul. Marszałkowskiej 77/79 (na parterze). Szczegółowo projekt planu wraz z uwarunkowaniami, które wpływały na przyjęte rozwiązania, trójwymiarowymi wizualizacjami i rozważanymi wariantami rozwiązań, prezentowany jest podczas dyskusji publicznej, w trakcie wyłożenia. W ramach dyskusji można uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania bezpośrednio od projektantów i urzędników. Przed samym uchwaleniem (a wcześniej również na etapie wariantowych koncepcji) projekt planu jest jeszcze prezentowany radnym na publicznym posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego i ostatecznie – na posiedzeniu Rady Warszawy. Z planem można się także zapoznać na posiedzeniach komisji i rady w urzędzie dzielnicy, na terenie której plan jest sporządzany (trzeba się dowiadywać na stronie internetowej urzędu dzielnicy lub na tablicy ogłoszeń).
CZYM SIĘ RÓŻNIĄ WNIOSKI OD UWAG I KIEDY MOŻNA JE SKŁADAĆ? Udział społeczeństwa w sporządzaniu planu musi mieć siłą rzeczy charakter sformalizowany – tzn. swoje potrzeby trzeba zgłosić na piśmie. Taka możliwość przewidziana jest w dwóch momentach procedury. Po raz pierwszy – zaraz po tym, jak Prezydent poinformuje o przystąpieniu do sporządzania planu na stronie internetowej, w prasie oraz na tablicy ogłoszeń urzędu - można składać wnioski do planu. We wnioskach można napisać wszystko co byśmy chcieli, żeby zmieniło się na obszarze objętym pla-
nem (albo pozostało tak jak jest). Zwykle na złożenie uwag mamy 21 dni. Po raz drugi mieszkańcy mogą podzielić się opinią, kiedy już przygotowana jest przez urbanistów i urząd pierwsza propozycja projektu planu. Wtedy jest on wykładany do publicznego wglądu – to znaczy każdy może go obejrzeć w urzędzie i na stronie internetowej. Prezydent informuje o tym tak samo jak w przypadku ogłoszenia o przystąpieniu do sporządzania planu. Wtedy można składać uwagi do planu, tzn. propozycje zmian do zaprezentowanego projektu.
A CO, JEŚLI MÓJ WNIOSEK LUB UWAGA ZOSTANĄ ODRZUCONE? Plan stanowi kompromis pomiędzy potrzebami i oczekiwaniami wielu grup społecznych – mieszkańców i użytkowników przestrzeni miasta, inwestorów, organizacji pozarządowych, stowarzyszeń itp. Często są one sprzeczne. Wybrany w powszechnych wyborach Prezydent, który rozpatruje uwagi i wnioski, musi podjąć trudną decyzję o tym, które z nich uwzględnić, a które nie, mając na uwadze wiele aspektów: zrównoważony rozwój miasta, jakość życia mieszkańców, sprawiedliwość i solidarność społeczną itd. W przypadku odrzucenia uwagi Prezydent musi swoją decyzję szczegółowo uzasadnić. Informacja o sposobie rozpatrzenia uwag do planu publikowana jest na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej. Nie ma żadnego trybu odwołania od takiej decyzji. Można jedynie swoje argumenty przedstawić jeszcze miejskim radnym (na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego), ponieważ mogą oni zmienić rozstrzygnięcie Prezydenta. Jeśli ktoś jednak uważa, że ustalenia planu są dla niego szczególnie krzywdzące, może – po uchwaleniu planu – wystąpić do Prezydenta o jego zmianę lub też zaskarżyć uchwalony plan do sądu administracyjnego.
16
Tyle planów obowiązuje w dzielnicy Targówek, 7 kolejnych jest w trakcie sporządzania
PLAN MIEJSCOWY PO UCHWALENIU
CO SIĘ DZIEJE, KIEDY PLAN MIEJSCOWY ZOSTAJE UCHWALONY? Po uchwaleniu przez Radę Miasta, plan miejscowy trafia do Wojewody, a ten publikuje go w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego. Po dwóch tygodniach od publikacji w Dzienniku plan miejscowy stale się obowiązującym prawem miejscowym. Odtąd wszystkie prace budowlane, które potrzebują pozwolenia na budowę będą mogły być prowadzone tylko i wyłącznie pod warunkiem, że będą zgodne z planem. Wszystkie wydane wcześniej decyzje o warunkach zabudowy tracą ważność – teraz można już budować tylko na podstawie planu, z jednym wyjątkiem: jeśli ktoś uzyskał prawomocne pozwolenie na budowę przed uchwaleniem planu, to nadal pozostaje ono ważne (nawet jeśli jest z planem niezgodne). Pozwolenie jest decyzją ostateczną i nie może być cofnięte, bo prawo nie działa wstecz.
KIEDY TO, CO JEST W PLANIE BĘDZIE ZBUDOWANE? Tego nie wiadomo. Plan miejscowy nie jest konkretnym projektem budowlanym, w którym w najdrobniejszych szczegółach wiadomo, co, jak i kiedy ma być zbudowane. Plan nie może też nikomu nakazać zbudowania domu – to już zależy od woli właściciela gruntu. Plan daje jedynie możliwość budowania na określonych w nim warunkach. Nie podaje również – tak jak to jest w przypadku projektu budowlanego – jak dokładnie ma wyglądać budynek, ile mieć pięter, jaką powierzchnię itd. Plan określa jedynie pewne widełki, w których można budować – budynek nie może być ani niższy, ani wyższy niż plan na to pozwala, nie może zająć powierzchni większej niż określony procent powierzchni działki itp. Zwykle jednak inwestorom zależy na tym, żeby skorzystać z możliwości zabudowy jaką daje im plan. Często pociąga to za sobą budowę nowych ulic i placów, szkół, przedszkoli i innych usług publicznych, urządzenie terenów zieleni itp. (inwestor niejednokrotnie partycypuje w kosztach takich inwestycji). Na ogół jest to jednak proces długotrwały – wieloletni, wymaga bowiem przygotowania szczegółowych projektów, uzyskania pozwoleń i uzgodnień, pozyskania finansowania itp. Na efekty ich planów przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
JAK TO JEST Z ODSZKODOWANIAMI DLA WŁAŚCICIELI GRUNTÓW? Może się zdarzyć, że na skutek uchwalenia planu, korzystanie z nieruchomości tak jak dotychczas stanie się niemożliwe lub istotnie ograniczone (np. była działka budowlana, a plan przeznaczył ją na nową ulicę). Właściciel (jak też użytkownik wieczysty) nieruchomości może wówczas zażądać od miasta odszkodowania albo wykupienia nieruchomości lub jej części (ewentualnie przyznania nieruchomości zamiennej). Jeśli natomiast ktoś swoją nieruchomość sprzedaje (ale nie później niż 5 lat po uchwa-
leniu planu), może zażądać od miasta odszkodowania na kwotę, o jaką wartość jego nieruchomości spadła w związku z uchwaleniem planu. Urząd Miasta musi się z powyższych zobowiązań wywiązać w przeciągu pół roku od momentu, kiedy właściciel nieruchomości o to zawnioskuje.
JAK DŁUGO BĘDZIE OBOWIĄZYWAŁ PLAN I CZY MOŻNA GO ZMIENIĆ? Plany miejscowe w założeniu mają obowiązywać przez wiele lat. Nic jednak nie jest raz na zawsze. Dynamicznie zmieniające się potrzeby ludzi, rozwój technologii, poprawa warunków ekonomicznych itp. powodują, że prognozuje się, iż nie będą one obowiązywać w niezmienionej formie dłużej niż około 20 – 25 lat. Kiedy zachodzi potrzeba zmiany planu, w całości lub jakiejś jego części, Rada Warszawy może podjąć uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu
miejscowego. Taka zmiana odbywa się dokładnie tak samo jak sporządzenie nowego planu – tzn. wymaga przeprowadzenia pełnej procedury, zgodnej z Ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W tym czasie, dopóki nowy plan nie zostanie uchwalony, w dalszym ciągu bez zmian obowiązuje ten dotychczasowy. Co ważne, mieszkańcy mogą również sami zawnioskować do Prezydenta, żeby sporządził plan miejscowy na ich terenie (jeśli żaden plan tam nie obowiązuje) lub zmienił plan obowiązujący, jeśli uznają go w jakiś sposób za niekorzystny czy nie odpowiadający współczesnym standardom. Jeśli radni uznają zasadność takiego społecznego wniosku, podejmują uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu, co skutkuje rozpoczęciem pracy nad planem. Piotr Sawicki
- architekt i urbanista, współautor wielu
warszawskich planów miejscowych
PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
7
Targówek Mieszkaniowy okiem projektanta planu runkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy, które wyznacza ogólne ramy dla rozwiązań projektowych. W trakcie pracy nad projektem planu będziemy starali się, wspólnie z mieszkańcami, szukać najciekawszych pomysłów, które z jednej strony szanują zastany kontekst przestrzenny, ale z drugiej wychodzą na przeciw nowym potrzebom użytkowników i właścicieli obszaru. Ważne jest, aby w toku wstępnych prac projektowych rozpoznać rejony warte zachowania, które są bliskie mieszkańcom, z którymi się utożsamiają oraz rejony zaniedbane, które obniżają jakość zagospodarowania przestrzeni osiedla i wymagają przekształceń. Prace koncepcyjne posłużą również do określenia miejsc dla różnorodnych inwestycji polepszających funkcjonowanie obszaru. Prowadzone konsultacje społeczne dają szansę na wypracowywanie i poszukiwanie akceptowanych przez mieszkańców rozwiązań.
Obszar objęty opracowaniem jest fragmentem osiedla Targówek Mieszkaniowy, które zostało zrealizowane w latach 1972-1978. Architekci tego projektu, Małgorzata Handzelewicz-Wacławek i Zbigniew Wacławek, zadbali o indywidualne rozwiązania przestrzeni osiedlowej wyróżniającej się nieregularnym układem ulic i zespołów budynków. Wysokie budynki mieszkalne (10-15 piętrowe) rozmieszczone są w sposób, który w połączeniu z dużą ilością zieleni, placów zabaw i miejsc rekreacji, tworzy kameralne przestrzenie. Mieszkańcy osiedla mają łatwy dostęp do szkoły, przedszkola, żłobka oraz usług. W pobliżu zlokalizowany jest stadion klubu sportowego. Śladem po dawnym Targówku jest niższa zabudowa ulicy Tykocińskiej. Skwer im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha” z charakterystycznym budynkiem teatru z lat 50. XX w., wyraźnie odróżniającym się od okolicznych bloków, jest wraz z otaczającym go parkiem miejscem spotkań mieszkańców, najważniejszą przestrzenią publiczną. Nieregularne uliczki osiedlowe otoczone są pierścieniem ważniejszych ulic: Handlowej, Myszkowskiej, Tykocińskiej, M. Ossowskiego. Znajdują się tu również pojedyncze budynki jednorodzinne oraz punkty i pawilony usługowe. W ostatnich latach w przestrzeni osiedla powstało kilka nowych inwestycji mieszkaniowych w rejonie ulic Myszkowskiej i Ossowskiego. Myśląc o przyszłym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, trzeba pamiętać o Studium uwa-
Anna Bednarczyk-Sil z Miejskiej Pracowni Planowania Przestrzennego i Strategii Rozwoju, sporządzającej projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu Skweru im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha”
ul.
Han d
l ow
a
GKP Targówek Skwer im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha” Teatr Rampa
Os
s ow
ski
My szk ow
M.
e go
ul.
ul.
ska
Szkoła Podstawowa nr 114
ul.
8
Tyk o
ciń
ska
1580
Z tego roku pochodzą pierwsze zapisy na temat przyszłego Targówka - wówczas jeszcze wsi szlacheckiej Targowe Małe
Targówek Mieszkaniowy ma wiele walorów: dużo zieleni, luźną zabudowę, własny teatr, połączenie z centrum, a za kilka lat dotrze tutaj metro. Jak większość warszawskich osiedli, boryka się też z niejednym problemem. Standard przestrzeni wspólnej jest niski, zieleń zaniedbana, wiele bloków jeszcze nie wyremontowanych, zewsząd straszą reklamy, część mieszkańców narzeka, że nie ma gdzie zaparkować samochodu, a inni utyskują, że samochody rozjeżdżają trawniki i zagradzają chodniki. Jakie zagadnienia z punktu widzenia architekta – urbanisty na obszarze planu będzie musiał rozstrzygnąć plan? Po pierwsze: park (a dokładnie rzecz biorąc skwer im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha ”). Jest ważnym miejscem spotkań, rekreacji i wypoczynku mieszkańców. Nie ma takich miejsc w dzielnicy Targówek zbyt dużo (następny jest dopiero Park Bródnowski) ‒ nikt nie ma zatem wątpliwości, że park trzeba zachować i ochronić. A co powinno się w parku znaleźć? Może amfiteatr, nowoczesny plac zabaw, boisko, kawiarnia, altanka, dom kultury, miejsce piknikowe, wybieg dla psów? Czy park powinno się ogrodzić? A co ze stadionem? Jest dobrze, tak jak jest? A może na części terenu mogłaby się znaleźć hala sportowa z prawdziwego zdarzenia albo basen? Po drugie: domy i spółdzielnia mieszkaniowa. Spółdzielniom może zależeć na przeznaczeniu części terenów pod nowe domy – mieszkańcy mogą się tego obawiać. Należy przy tym pamiętać, że dopuszczanie nowych inwestycji umożliwi uzyskanie środków finansowych, które można przeznaczyć na potrzeby obecnych mieszkańców, a w parterach nowych domów mogą pojawić się sklepy, kawiarnie, różne punkty usługowe.
JAKI PLAN DLA TARGOWKA?
Jakie są największe potrzeby modernizacji istniejących bloków? Docieplenie? Remonty klatek? Wymiana wind? Remont balkonów? Czy możliwa jest adaptacja wspólnych przestrzeni – np. strychów? A może nadbudowa ostatniej kondygnacji mogłaby sfinansować remonty? Przed zabudową powinno się chronić istniejące podwórka, ale czy na obrzeżach osiedla nie mogłyby się znaleźć nowe, niewysokie budynki? Może warto poszukać rozsądnego, akceptowalnego dla wszystkich kompromisu? Po trzecie: roszczenia. Nacjonalizujący grunty w Warszawie dekret Bieruta mocno namieszał w sytuacji własnościowej w mieście. Dzisiaj – na mocy wyroków sądów – wiele działek miejskich jest zwracanych ich poprzednim właścicielom. Niedawno pojawiły się kolejne roszczenia, dlatego dla dwóch placówek w sąsiedztwie (szkoły przy ul. Gościeradowskiej i przedszkola przy ul. T. Korzona) miasto pośpiesznie robi małe plany miejscowe, żeby nie dopuścić do ich reprywatyzacji.
To co w planie będzie oznaczone jako publiczne i wyłączone z nowej zabudowy – szkoła, przedszkole, park, ulice, zielone podwórka – zostanie ochronione. Które obiekty i tereny są dla mieszkańców najcenniejsze? Które z nich trzeba bezwzględnie ochronić? Po czwarte: sklepy i usługi. Dzisiaj nie ma ich na osiedlu zbyt wiele, a ich standard też nie należy do najwyższych. Gdzie i w jakiej formie powinny się znaleźć sklepy i usługi? Czy powinno się zachować obecne pawilony czy je przekształcać? Czy sklepy i usługi powinny się znaleźć w parterach domów mieszkalnych? Po piąte: chodniki, ścieżki rowerowe i ulice. Ważne jest znalezienie kompromisu między potrzebami komunikacji publicznej i prywatnej czy pieszych, rowerzystów i kierowców. Czy powinny się gdzieś na obszarze planu znaleźć wydzielone ścieżki rowerowe albo pasy rowerowe na jezdni? Czy powinno się wprowadzić uspokojenie ruchu na osiedlowych uliczkach? Czy nie brakuje przejść dla pieszych? Po szóste: parkowanie. Dzisiaj większość miejsc parkingowych zapewniają place parkingowe przy ul. M. Ossowskiego i Handlowej. Reszta aut parkuje w osiedlowych uliczkach. Nie jest to jednak ani wygodne, ani ładne. Czy warto rozważać budowę nowych domów na miejscu obecnych placów parkingowych, pod warunkiem zapewnienia miejsc w nowych garażach podziemnych? Właścicielem tych działek jest albo miasto albo spółdzielnia, więc mogą dyktować warunki prywatnym inwestorom. A może wystarczy uporządkować miejsca parkingowe w osiedlowych uliczkach? A może nowe zatoki parkingowe mogłyby się pojawić w ulicach – przede wszystkim w Handlowej i M. Ossowskiego? Na te i wiele innych pytań odpowiedź dadzą konsultacje i warsztaty z mieszkańcami Targówka. Ich wynikiem będzie sformułowanie wniosków do projektu planu miejscowego.
Piotr Sawicki
- architekt i urbanista, współautor wielu
warszawskich planów miejscowych
PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
9
30%
Mieszkańców osiedla bywa na Skwerze Wiecha codziennie, drugie tyle zagląda tu kilka razy w tygodniu
Przygotowując się do konsultacji społecznych rozmawialiśmy z mieszkańcami okolicy Skweru im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha”. Z tych rozmów wyłania się ciekawy i niejednoznaczny obraz miejsca i potrzeb jego użytkowników. Jakie są pierwsze wnioski? Miejsce objęte planem jest lubiane. Osiedle cenione jest za luźną zabudowę i bliskość terenów zielonych. Nawet ci, którzy dostrzegają wady osiedla z wielkiej płyty podkreślają piękną lokalizację i potencjał parkowego sąsiedztwa. Mieszkańcy doceniają połaczenia komunikacyjne i cieszą się z planowanej budowy metra. W wypowiedziach rysują się różne oczekiwania względem przestrzeni wspólnej i sposobów jej zagospodarowania. Świadoma tych sprzeczności jest spółdzielnia mieszkaniowa Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Praga. Jak twierdzi Andrzej Osiński, kierownik administracji Osiedla Targówek: Z jednej strony zderzamy się z zapotrzebowaniem na ławki, urządzenia sportowe, takie jak stoły do tenisa stołowego, kosze do koszykówki i boiska. Z drugiej strony naciskają nas przeciwnicy takich rozwiązań, podkreślając, że mają do nich dostęp wszyscy ‒ i ci, którzy korzystają z atrakcji w przewidywany sposób, jak i ci, którzy wykorzystują te miejsca, zakłócając spokój mieszkańców. Z tego powodu część mieszkańców jest przeciwna. Jedni chcą budować, a inni usuwać. Powszechna jest obawa przed możliwością dopuszczenia przez plan zbyt intensywnej, nowej zabudowy. Mieszkańcy martwią się obniżeniem swojego standardu życia przez zasłanianie światła, zmniejszenie powierzchni zielonych czy likwidację miejsc parkingowych. Wieloletni lokatorzy nie chcą wracać do problemów z czasów budowy. Obawiają się też podziałów na starych i nowych mieszkańców. Wiele emocji budzi kwestia parkowania. Jedni mieszkańcy wszędzie widzą miejsca parkingowe i uważają, że jest ich zbyt dużo. Inni narzekają, że nie ma gdzie parkować. Nikt nie narzeka na brak usług, jednak z małych punktów mieszkańcy korzystają rzadko. Duże zakupy robi się poza obrębem osiedla. Bolączką są sklepy z alkoholem. Z jednej strony wiele osób się skarży na ich wszechobecność i klientelę, z drugiej strony to właśnie z tych punktów najczęściej korzystają mieszkańcy. Powszechnie dostrzeganym problemem jest wandalizm i niedofinansowanie Skweru Wiecha i okolicznych przestrzeni. Wiele osób marzy o lokalnym wykorzystaniu potencjału Teatru Rampa i stadionu. Dialog o Parku Wiecha toczy się już od dawna. W ubiegłym roku Dzielnica Targówek zrealizowała konsultacje dotyczące życia społeczno-kulturalnego na skwerze. Ich wyniki pokazały, że część mieszkańców chciałaby móc tu bardziej atrakcyjnie spędzać czas. Jesteśmy świadomi, że mieszkańcom brakuje przestrzeni do działań społeczno-kulturalnych, myślimy o scenie letniej. Obecnie działamy w przestrzeni publicznej, aranżując ją tymczasowo. Czekamy na Zintegrowany Program Rewitalizacji na lata 2014-2020, dotyczący m.in. części Targówka Mieszkaniowego, która jest również objęta planem miejscowym. Mamy nadzieję, że uwzględni on kilka z istotnych dla tego rejonu propozycji zgłoszonych przez mieszkańców podczas konsultacji społecznych – mówi Dorota Kozielska Zastępca Burmistrza Dzielnicy Targówek. Wiele interesujących pomysłów pojawiło się również w ramach Budżetu Partycypacyjnego. Realizowana będzie m.in. obwodnica rowerowa parku i osiedla. To dowód na to, że zaangażowanie mieszkańców przynosi widoczne efekty. Mieszkańcy widzą plan, jako szansę na poprawę wizualną, estetyczną okolicy i zapewnienie w przyszłości wysokiej jakość przestrzeni. Nie wszystkie elementy, o których rozmawialiśmy będą jednak bezpośrednio regulowane przez zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Plan to scenariusz, określający ramy dalszego rozwoju tego miejsca. Wszystkie uwagi stanowią kontekst i uwarunkowania działań projektowych.
Monika Komorowska- socjolog i architekt, zajmuje się konsultacjami społecznymi związanymi z przestrzenią miejską
10 PLAN MIEJSCOWY O co tu chodzi?
Tego, co mam tutaj za oknem nie kupię na nowych osiedlach. W pierwszej chwili, jak tu przyjechałem, to nie wiedziałem, o co chodzi. Rozmieszczenie budynków wydawało się chaotyczne. Natomiast jak tu trochę pożyłem, to doceniłem ten układ, dzięki któremu, pomimo że to jest osiedle z wielkiej płyty, to się tego nie czuje.
Patrząc na te bloki z lat 70, to te budynki mają tworzą wewnętrzne takie jakby dziedzińce. Są tak postawione, w takiej odległości, że nie trafiają okna w okna. Ale teraz spółdzielnia, która jest właścicielem terenu, próbuje w tę pięknie ukształtowaną, zagospodarowaną przestrzeń, stawiać plomby.
Ja mam widok akurat na park, który jeszcze bardziej uatrakcyjnia to wszystko. Ale tak jak sobie chodzę, to myślę, że to osiedle naprawdę ma w sobie coś z ogrodu. Nie chciałbym, żeby tutaj w każdym możliwym miejscu pojawiły się nowe budynki. Wydaje mi się, że to, co w tej chwili dzieje się na osiedlach, czyli ta gęstość zabudowy jest zbyt wysoka. To jest zysk dla deweloperów, ale dla ludzi nie.
Proszę spojrzeć dookoła – czy budowanie na jednym obszarze budynków w kompletnie innym stylu jest super? Ja bym powiedziała, że nie. Każdy architekt ma swoją wizję, każdy, który wchodzi w teren buduje w swoim stylu. Tworzy się totalny miszmasz, bo nie ma jednej wizji. Wszystko jednakowe pewnie też by nie było super. Można przecież różnicować budynki kolorami, remontować stare obiekty, uatrakcyjniać wizualnie, dobudowywać balkony, czy zewnętrzne windy, aby domy z lat 70 dostosować, żeby ludziom tu mieszkającym uprzyjemnić i ułatwić to mieszkanie.
To jest bolączka tych osiedli, że było tak, że na sto lokali było 10 miejsc parkingowych. Teraz wszystkie te uliczki są zastawione. Ludzie naprawdę nie mają gdzie stawać tutaj, bo nie każdy na Targówku może sobie płacić za parking.
A Ty jak widzisz przyszłość okolicy? Włącz się w konsultacje społeczne Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Rejonu Skweru im. Stefana Wiecheckiego „Wiecha”!
11
Twój wpływ na plan Udział mieszkańców:
Faza procesu:
Informacja m.in w prasie lokalnej, biuletynie informacji publicznej i na stronach internetowych
PREZYDENT prowadzi całą procedurę od strony formalnej i merytorycznej
DECYZJA
RADA MIASTA decyduje o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego
PROJEKTANCI
- zarzadcami dróg - konserwatorem zabytków - służbami sanitarnymi
głosuje nad projektem
UCHWALENIE
PLAN MIEJSCOWY
REALIZACJA
RADA MIASTA
po zatwierdzeniu staje się obowiązującym prawem
PUBLIKACJA PRZYGOTOWANA I OPRACOWANA PRZEZ STOWARZYSZENIE NA RZECZ POPRAWY ŚRODOWISKA MIESZKALNEGO „ODBLOKUJ”. Zespół projektowy: Monika Komorowska, Marlena Happach, Ludwika Ignatowicz, Marek Happach, Paweł Kłudkiewicz (grafika) www.odblokuj.org
12
WYŁOŻENIE
EKSPERCI opiniują projekt (m.in. Miejska Komisja Urbanistyczno - Architektoniczna)
PROJEKT
przygotowują projekt planu. Uwzględniają wytyczne ze Studium m.st. Warszawy. Uzgadniają projekt m.in z: