
2 minute read
Najstarszy ultramaraton na Podlasiu
17-18/02/2023 odbyła się Vii edycja najstarszego ultramaratonu na Podlasiu. Historia ultra śledzia Puszczy knyszyńskiej (bo o nim mowa) jest nierozwerwalnie związana z Supraślem. Bieg ten jest przykładem oddolnej inicjatywy, która dzięki poparciu oraz kooperacji z lokalnymi instytucjami realizuje niezwykle ważne społeczne cele.

Advertisement
Wielu mieszkańców Supraśla angażuje się w organizację biegu w charakterze wolontariuszy. To wspaniała okazja do wspólnego spędzenia czasu, a także zrobienia czegoś pożytecznego dla innych. Co szczególnie ważne, w wolontariat angażuje się coraz więcej dzieci oraz młodzieży, a także całe rodziny, dla których jest to okazja do aktywnego spędzania wolnego czasu, a także wspólnych doświadczeń. Dzięki uczestnictwu w tego typu inicjatywach dzieci oraz młodzież nabywają kompetencji szczególnie ważnych w dorosłym życiu - kooperacji, umiejętności rozwiązywania problemów, komunikatywności a także empatii. Jak powszechnie wiadomo sport to zdrowie. Ultra Śledź to jednak coś o wiele bardziej wymagającego niż niedzielna przebieżka. Biegacze mają do pokonania dystanse 67 km, 84 km oraz niewyobrażalny dla zwykłego człowieka dystans 168 km. Nazwy tych dystansów są adekwatne do ilości kilometrów, a przy tym nieco żartobliwie:
Ultra Leszcz, Ultra Śledź oraz Ultra Bladzina.
Ultra Bladzina to ekstremalnie trudny bieg. Na pokonanie dystansu 168km biegacze mają tylko 24h. Zawody polegają na pokonaniu dwóch pętli Ultra Śledzia, a pierwszą z nich pokonują w ciągu nocy. W tym roku bieg ukończyło jedynie 7 osób, w tym jedna kobieta. Rafał Nojman potrzebował 20 h i 5 minut na pokonanie tego olbrzymiego dystansu, natomiast Mariusz Bartosiński oraz Paweł Wójcik dobiegli do mety ex equo po czasie 20 h oraz 45 min. Piękny wspólny bieg zakończony symultanicznym wbiegnięciem na metę. 3 minuty przed limitem do mety dobiegła Ewelina Kuklik. Jest to pierwsza kobieta (nie licząc profesjonalnej biegaczki, mistrzyni świata- Patrycji Bereznowskiej), która pokonała Ultra Bladzinę. Owacja jaką Ewelina otrzymała w trakcie gali była najdłuższą i najbardziej zasłużoną w historii Ultra Śledzia. Czapki z głów przed tym wyczynem!

Trasa biegu poprowadzona jest porzez najdziksze Podlaskie ostępy oraz zachwycające drewnianą architekturą wsie. Uczestnicy mają okazję zmierzyć się z dużymi, jak na nasze tereny, przewyższeniami na terenie żwirowni w Ogrodniczkach. Przebiegają przez Monoteistyczną Świątynię Świata w Leszczanach, przez Gospodarstwo Agroturystyczne Ritowisko w Surażkowie, a także przez Ogrodniczki, Nowosiółki, Borki oraz Kondycję. Wisienką na torcie i zwieńczeniem wysiłków jest widok klasztoru, który uczestnicy oglądają po wybiegnięciu z Podsupraśla w stronę centrum miasta.
Strefą start/meta tradycyjnie było Liceum Sztuk Plastycznych, którego gościnność i ciepłe przyjęcie jest dla nas niezmiernie ważne.
Centrum Kultury i Rekreacji, jak co roku było partnerem biegu. Wielkim wsparciem dla organizacji Ultra Śledzia była możliwość korzystania z pięknej przestrzeni Domu Ludowego w Supraślu.
To tam biegacze odbierali swoje pakiety. Tam także miała miejsce gala podczas której nastąpiło wręczenie nagród zwycięzcom. Uczestnicy oraz ich bliscy mogli spróbować tego, co na Podlasiu najlepsze.
Zachwyciły ich lokalne specjały takie jak babka ziemnaczana czy pierogi. Węglowodany mogli uzupełnić za pośrednictwem masła orzechowego Maslove- lokalnego produktu z Supraśla. Elektrolity zaś uzupełniali za pośrednictwem pysznych i zdrowych lemoniad firm Pigwoniada.
Jak co roku olbrzymie wsparcie płynęło ze strony Urzędu Miasta i Gminy Supraśl. Dzięki tej współpracy Fundacja Tworzywa jest w stanie organizować swoje wydarzenia na poziomie, który sprawia, iż biegacze z całej Polski zakochują się w Supraślu.
Fundacja Tworzywa już szykuje się na kolejne biegowe wydarzenie - VI edycję Supraskiego Maratonu Leśnego, który odbędzie się 2 września. tekst: Marcin Matejczuk, fot. Karol Czajka Fotografia
