Spis Treści
Łaska sakramentu małżeństwa nawet po rozwodzie
Małżeństwo naturalne i sakrament małżeństwa W dominujących nurtach współczesnej kultury nie chce się pamiętać o tym, czym jest małżeństwo „od początku” (por. Mt 19,8). Tę prawdę o małżeństwie, dotyczącą wszystkich ludzi, prawdę wcześniejszą niż wiara chrześcijańska, Katechizm Kościoła Katolickiego przedstawia następująco: 1603. (...) Twórcą małżeństwa jest sam Bóg. Powołanie do małżeństwa jest wpisane w samą naturę mężczyzny i kobiety, którzy wyszli z ręki Stwórcy. Małżeństwo nie jest instytucją czysto ludzką, chociaż w ciągu wieków mogło ulegać licznym zmianom w różnych kulturach, strukturach społecznych i postawach duchowych.
Dalej Katechizm, w numerze 1608, wyjaśnia, że swojego – pochodzącego od samego Boga – pierwotnego sensu i piękna małżeństwo nie utraciło nawet wówczas, kiedy ludzkość popadła w grzech. Teraz jednak małżonkom potrzebna jest szczególna pomoc Boża, aby chroniła zarówno mężczyznę i kobietę, jak ich małżeństwo, od wprowadzanego przez grzech nieporządku. Zauważmy: Również małżeństwa naturalne, małżeństwa ludzi nieznających Chrystusa, potrzebują łaski Bożej i ją od Boga – jeśli tylko naprawdę na tym im zależy – otrzymują. Chrystus Pan małżeństwo swoich wyznawców podniósł do godności sakramentu. Co to znaczy? Tutaj pozwolę sobie na małe wspomnienie. W parafii mojego dzieciństwa śluby były z zasady udzielane po niedzielnej sumie, toteż przemówień ślubnych jako ministrant nasłuchałem się bez liku. Otóż chyba nie zdarzyło się, żeby proboszcz w pouczeniu, jakie kierował do nowożeńców, nie przywołał słów apostoła Pawła: „Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła” (Ef 5,32). I wciąż na nowo wyjaśniał, że sakrament małżeństwa – podobnie wręcz (co mnie wtedy najbardziej zadziwiało) jak sakrament Eucharystii – jest tajemnicą wiary: Jego treść jest niewyczerpalna i jeżeli tylko małżonkowie nie zapomną o tym, że są tym sakramentem związani, będzie on dla nich źródłem siły w różnych życiowych sytuacjach. Niedościgniony ideał, ale nie utopia Przytoczone przed chwilą słowo apostoła Pawła, zwłaszcza jeżeli odczytamy je w kontekście całej perykopy (Ef 5,21-33), wydaje się kluczem do zrozumienia tego, czym jest sakrament małżeństwa. Chodzi tu już nie tylko o to, że sam Chrystus Pan, który swoją obecnością na weselu w Kanie Galilejskiej uświęcił małżeństwo, zobowiązuje się towarzyszyć tym dwojgu, którzy przed Jego ołtarzem ślubują sobie wzajemnie dozgonną miłość i wierność. Chodzi tu o coś więcej nawet niż o to, że Chrystus Pan, który w Kanie przemienił wodę w wino, zobowiązuje się ziemskie budowanie przez tych dwojga wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej przemieniać – przemieniać realnie – w drogę do życia wiecznego. A nawet o coś więcej jeszcze niż o to, że mocą sakramentu małżeństwa miłość 30
Spis Treści