Styczeń 2021 Nr 1 (49) Cena: 22 zł (w tym 8% VAT) ISSN 2543-4497
THINK MICE W W W. T H I N K M I C E . P L
CZY PRZYSZŁOŚĆ MOŻNA PRZEWIDZIEĆ? Po tak zaskakującym i nieprzewidywalnym roku jakim był 2020 ciężko cokolwiek planować. Mimo wszystko warto próbować, ponieważ wyciąganie wniosków z minionych doświadczeń jest dobrym sposobem na wytyczanie kolejnych kroków. TARGI HISTORYCZNA EDYCJA TARGÓW IBTM WORLD
SYLWETKA: DOMINIK GÓRKA: CAŁY TEN JAZZ MAGAZYN BRANŻY SPOTKAŃ
RAPORT BRANŻOWE REALIA OKIEM AMERICAN EXPRESS
OD REDAKCJI
NOWOROCZNE OCZEKIWANIA No i wreszcie nadszedł… upragniony 2021! Chociaż każdy kolejny
autorzy Incentive Travel Industry Index 2020 czy raportu 2021 Global
rok budzi nadzieje, niewiele było aż tak wyczekiwanych. Niewiele może
Meetings and Events Forecast American Express.
się też pochwalić tak ogromnym kredytem zaufania. Czasami wręcz
Jak zawsze nowy rok skłania nas do snucia pla-
irracjonalnego.
nów i przygotowywania strategii na przy-
W końcu to tylko symboliczna zmiana daty, która – przynajmniej na razie
szłość. Na pierwszy rzut oka tym razem
– nie wnosi nic nowego. Większość restrykcji pozostaje w mocy, wydarze-
może wydawać się to mało zasadne. Zbyt
nia MICE nadal się nie odbywają, prawie wszystkie targi zostały przełożone
wiele jest niewiadomych, poza tym 2020 r.
na późniejsze terminy lub przeniosły się do świata wirtualnego (czasami
nauczył nas, że wszelkie pieczołowicie przy-
przybrały postać hybrydy). Podróże są co prawda możliwe, ale obarczone
gotowane prognozy mogą się zdezaktualizo-
dużą dozą niepewności i nieprzewidywalności, w dalszym ciągu nie przy-
wać zaledwie po kilku tygodniach. Ale czy
pominają tych sprzed 12 miesięcy. Tak powiedzieliby pesymiści i niestety
na pewno możemy teraz odpuścić? Zdecy-
mieliby sporo racji. Ale na nowy, 2021 rok można też spojrzeć nieco ina-
dowanie nie.
czej, bardziej optymistycznie.
Nawet w nowej „normalności” spotkania
Na szczęście są ku temu silne podstawy. Najważniejszy wydaje się być fakt,
twarzą w twarz pozostaną przecież
że nasze nadzieje mimo wszystko nie są związane tylko z symboliczną
kluczowe, jeśli chodzi o nawiązywanie
zmianą daty (chociaż to właśnie ona najbardziej rzuca się w oczy), ale mają
relacji, wymianę doświadczeń czy
swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Wraz z upowszechnieniem się
działania motywacyjne. Aby na nowo
szczepionki istnieje przecież coraz większa szansa na to, że świat zacznie
odżyły potrzeba czasu, to pewne.
wracać do normalności. Stopniowo i powoli, ale z pewnością powrócą
Będą też inne, ale tym bardziej warto
też eventy, spotkania, konferencje, kongresy, wyjazdy incentive. Czy będą
przygotować się na ich powrót.
takie same, jak znane nam do tej pory wydarzenia? Raczej nie.
Dlatego w styczniowym numerze
Ubiegły rok odwrócił świat do góry nogami, przekształcając zarazem ob-
THINK MICE sporo piszemy o tren-
raz branży MICE. Zmieniły się priorytety, wiele procesów przyśpieszyło.
dach, starając się dostarczyć spraw-
W niektórych przypadkach kryzys zadziałał jak potężny akcelerator – to,
dzonych i rzetelnych informacji
co przewidywane było na nadchodzące lata, nadeszło w przeciągu zaled-
na temat tego, co może czekać branżę
wie kilku miesięcy. Chodzi przede wszystkim o rozwiązania technologicz-
w najbliższym czasie. Mam nadzieję,
ne (w tym eventy wirtualne i hybrydowe), ale nie tylko. Do tego
że wiedza i informacje przedstawione
dochodzą procedury bezpieczeństwa, które dla wielu stały się głównym
na łamach naszego miesięcznika pomo-
elementem branym pod uwagę przy wyborze destynacji i obiektu
gą wreszcie optymistyczniej spojrzeć w przyszłość.
na ewentualny event. Wzrosło zainteresowanie kameralnymi spotkaniami,
Na 2021 r. ciąży olbrzymia presja. Bardzo możliwe, że nie będzie łatwiej-
tzw. miastami drugiego wyboru, w modzie jest natura i mniej zatłoczone
szy. Ważne, aby był po prostu lepszy.
destynacje, w których sporą część zawartych w programach aktywności można przygotować na świeżym powietrzu. Zwracają na to uwagę m.in.
Michał Kalarus
3 THINK MICE
THINK MICE Business Link PGE Narodowy Al. Ks. J. Poniatowskiego 1 03-901 Warszawa tel. +48 690 12 12 69
10
I 06
redakcja@thinkmice.pl www.thinkmice.pl www.facebook.com/thinkmice/
06 06
OKŁADKA: Projekt: Iwona Borowska (zdjecia AdobeStock)
07 07 07
REDAKTOR NACZELNY Michał Kalarus michal.kalarus@thinkmice.pl
07
ZESPÓŁ Ksenia Bednarek, Iwona Borowska Roman Borowski, Agnieszka Jurewicz, Magda Klimczyk, Maciej Kompała, Monika Kowalska, Irena Krzyżewska, Ewa Kubaczyk PROJECT MANAGER Anna Łukasik think@thinkmice.pl
DZIAŁ PRENUMERATY prenumerata@thinkmice.pl DZIAŁ GRAFICZNY studio@thinkmice.pl KOREKTA Joanna Iwanek
Fot: Adobe Stock
PARTNER MERYTORYCZNY (DZIAŁ PRAWNY)
22
Fot: Adobe Stock
ZASIĘG: ogólnopolski CYKL WYDAWNICZY: miesięcznik
THINK MICE
TRENDY Czy przyszłość można przewidzieć?
I 18
I 24 I 26
©COPYRIGHT BY MICE & MORE MEDIA GROUP
Teksty i zdjęcia publikowane w czasopiśmie nie mogą być reprodukowane bez pisemnej zgody Wydawcy. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.
I 10
I 22
DRUKARNIA TAURUS
I 29
26
NEWS Zmiany organizacyjne w Radzie Przemysłu Spotkań i Wydarzeń Branża eventowa policzyła straty LOT z zatwierdzoną pożyczką i wyższym kapitałem Hybrydowe targi AIME 2021 już w marcu Forum Ekonomiczne opuszcza Krynicę Krzysztof Celuch ponownie wybrany przewodniczącym EMEA w MPI Foundation Nowy zarząd Stowarzyszenia Branży Eventowej TARGI Historyczna edycja targów IBTM World
I 17
18
14
I 08
I 14 Fot. Archiwum własne
DZIAŁ REKLAMY Paulina Palmowska paulina.palmowska@thinkmice.pl
4
Fot: Adobe Stock
MICE & MORE MEDIA GROUP
Fot. Materiały prasowe
THINK MICE
30
STOWARZYSZENIA Czy i w jaki sposób zrzeszać się w stowarzyszeniach? THINK VENUE Okiem eksperta: Kolejne nowe doświadczenie SYLWETKA Dominik Górka: Cały ten jazz PRAWO Na co zwracać uwagę podpisując umowę najmu obiektu? KALENDARIUM THINK FAIRS, czyli najważniejsze zagraniczne targi branży MICE w 2021 roku RAPORT Branżowe realia okiem American Express SEKCJA BLOGERSKA Od eventów wirtualnych do hybrydowych: 37 wskazówek i pomysłów na sukces. Część III Spraw, aby ludzie poczuli się wyjątkowo
Świąteczne rekomendacje Poland Convention Bureau POT „Świąteczne rekomendacje” to spotkanie organizowane przez Poland Convention Bureau (PCB) celem wręczenia certyfikatów profesjonalnym organizatorom kongresów i podróży motywacyjnych oraz convention bureaux. Tym razem, ze względu na pandemię, certyfikaty (wraz z podziękowaniem, regionalnym upominkiem oraz życzeniami świąteczno-noworocznymi) przekazano listownie. Bez względu na to, jak zwykle chodziło jednak o dostrzeżenie wkładu rekomendowanych organizatorów oraz biur marketingu miejsc w rozwój sektora MICE, a także docenienie promowanych przez te podmioty praktyk i standardów obsługi klienta. Rekomendacje dla PCO otrzymały: Allegro Brand Experience Agency, Furnel Travel International, Poznań Congress Center. Rekomendacje dla ITC otrzymały: Intercrac DMC Poland, Jan-Pol DMC Poland, Maestro Meetings & Incentives, Mazurkas DMC Poland, Tarifa Sp. z o. o., Travel Projekt DMC Poland, Vengo DMC Poland. Rekomendacje dla CVB otrzymały: Gdańsk
Convention Bureau, Kraków Convention Bureau, Lubelskie Convention Bureau, Poznań Convention Bureau, Warsaw Convention Bureau, Convention Bureau Wrocław.
Podmioty, które uzyskały rekomendację, mogą liczyć na aktywną promocję w działaniach PCB POT, m.in. poprzez informację w broszurach oraz prezentacjach dla zagranicznych organizatorów, na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Dodatkowo zapraszane są do udziału w przedsięwzięciach organizowanych przez POT, takich jak prezentacje, międzynarodowe targi branżowe, podróże studyjne, warsztaty, szkolenia etc. mk
Tarcza 6.0 – wsparcie dla wybranych branż Zwolnienie ze składek ZUS za listopad 2020 r., ustanowienie jednorazowego dodatkowego świadczenia postojowego w wysokości 2080 zł, dopłata dla przedsiębiorców w wysokości 2 tys. zł do każdego miejsca pracy, dotacja w wysokości do 5 tys. zł, zawieszenie opłaty targowej w 2021 r. – to główne rozwiązania pakietu pomocowego dla przedsiębiorców, czyli tzw. antykryzysowej tarczy branżowej. Mimo że działająca już tarcza 6.0 obejmuje sporo firm tworzących przemysł spotkań i wydarzeń, duża część przedsiębiorców działających w tej branży została niestety (ze względu na posiadany przez nich przeważający kod PKD) pozbawiona rządowego wsparcia. To efekt pominięcia przez Sejm poprawek Senatu, na co
zwracali uwagę m.in. Pracodawcy RP. Organizacja zaapelowała do wicepremiera Jarosława Gowina o zmianę tego stanu rzeczy, poprzez dodanie brakujących, czyli nieuwzględnionych w ustawie, kodów PKD na gruncie rozporządzenia. – Przepisy tarczy branżowej dają delegację dla Rady Ministrów do ewentualnego rozszerzenia bądź zawężania branż, które będą mogły zostać objęte pomocą, jak i przedłużenia pomocy na kolejne miesiące. W zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja, rząd będzie decydować, czy i w jakim zakresie skorzystać z tego rozwiązania. Jest tutaj bardzo duża elastyczność – powiedział Jarosław Gowin. ik
NEWSLETTER
NEWS
APISZ SIĘ
WWW.THINKMICE/NEWSLETTER
5 THINK MICE
TRENDY
CZY PRZYSZŁOŚĆ MOŻNA PRZEWIDZIEĆ? Wkroczenie w nowy rok zawsze wiąże się z podsumowaniem tego, co minęło i obmyślaniem przyszłych działań. Tym razem jest inaczej. Po tak zaskakującym i nieprzewidywalnym roku, jakim był 2020, ciężko cokolwiek planować. Szczególnie w mocno dotkniętej pandemią branży MICE. Mimo wszystko warto próbować, ponieważ wyciąganie wniosków z minionych doświadczeń jest dobrym sposobem na wytyczanie kolejnych kroków. Próba zaplanowania strategii na najbliższe miesiące wydaje się tym bardziej zasadna, że istnieje coraz większa szansa na to, że wkrótce branża zacznie wracać na znane sobie tory. Wraz z upowszechnianiem się
szczepionki znów będzie można organizować gale z udziałem publiczności, tradycyjne integracje i wyjazdy incentive. Czy będą takie same? Nie, będą inne. Zaszły za duże zmiany, żeby to, co było kiedyś normą, pasowało do nowej rzeczywistości. Bazując na schematach minionego roku można wytypować nowe tendencje. Trendem nie jest bowiem to, co pojawiło się przed chwilą. Trendem jest to, co chwilę temu nas zaskoczyło, a teraz stało się modnym i pożądanym sposobem działania. Za moment będzie natomiast standardem nierobiącym na nikim wrażenia. Dlatego liczy się spostrzegawczość i refleks, a także umiejętność szybkiej adaptacji i traktowania zmiany jako jedynej stałej rzeczy w życiu każdego człowieka.
10 THINK MICE
Bezpieczeństwo zawsze znajdowało się w czołówce wymagań stawianych przed organizatorami eventów lub wyjazdów incentive. 2021 r. znacznie je poszerza – o dodatkowe zadania do wykonania. Przede wszystkim są to kwestie związane ze zdrowiem i komfortem uczestników. Standardowym punktem każdej oferty staną się ekspresowe testy genowe, dzięki którym będzie można wykluczyć z imprezy osoby z podejrzeniem zarażenia. Normą będzie też badanie temperatury, dezynfekcja rąk oraz przestrzeni i przedmiotów (krzesła, klamki, mikrofony), a także znany nam już „dress code”, czyli maseczki i rękawiczki. Organizatorzy wydarzeń będą musieli pamiętać o zapewnieniu gościom przestrzeni umożliwiającej zachowanie dystansu, odpowiednim rozstawieniu krzeseł i zaangażowaniu dodatkowej obsługi serwującej posiłki, nawet jeśli catering będzie miał formę bufetu. Zmienią się też zachowania uczestników, m.in. forma witania się, wymieniania wizytówkami czy przekazywania mikrofonu. Zbytnia bezpośredniość może zostać odebrana nie jako otwartość, a brak rozsądku. Oczywiście, wszystko zależy od indywidualnego podejścia i wzajemnej zgody na dane zachowanie. To, w jakim stopniu nowe normy zostaną przyjęte i zaakceptowane powinno zależeć od uczestników, nie od organizatora. Kolejnym trendem, do rozwinięcia którego przyczyniła się pandemia, jest bezpieczeństwo danych osobowych. Temat od dawna znany organizatorom wydarzeń nabrał większego znaczenia w momencie, gdy eventy przeniosły się do sieci. A tu bezpieczeństwo danych znajduje się na pierwszym miejscu. Uczestnicy muszą wiedzieć kto i w jakim celu będzie przetwarzał ich dane, kiedy zostaną one usunięte i do kogo zgłosić się w razie jakichkolwiek wątpliwości. Tym bardziej, że w przypadku eventów digitalowych, agencje mają dostęp nie tylko do imion i nazwisk,
ale także prywatnych adresów gości (są konieczne przy wysyłaniu paczek, organizacji cateringu etc.), numerów ich kont bankowych i kart płatniczych (przy płatnych wydarzeniach), zdjęć i nagrań, wypowiedzi na czatach, odpowiedzi udzielonych w ankietach etc. Wykorzystanie internetu wymusza większą ostrożność przy przetwarzaniu danych, ale daje też ogromne możliwości badania reakcji publiczności na transmitowane treści, poprzez śledzenie jej aktywności w trakcie wydarzenia. Bezpieczeństwo stanie się również kluczowym kryterium przy wyborze destynacji incentive. Do tej pory agencje wykluczały miejsca, w których toczą się konflikty zbrojne oraz rejony zmagające się ze skutkami klęsk żywiołowych. Te ograniczenia nadal dawały jednak możliwość prześcigania się w oferowaniu najbardziej egzotycznych i nieznanych kierunków. Te same kryteria przyświecały klientom – im bardziej unikatowo, nieszablonowo, tym lepiej. Koronawirus zmienił ten porządek – w 2021 r. o wyborze zadecyduje przede wszystkim bezpieczeństwo mierzone wzrostem przypadków zachorowań w danym kraju oraz jakością i wydolnością lokalnej służby zdrowia. Niezwykle ważny będzie też komfort związany z brakiem kwarantanny po przylocie do miejsca docelowego lub po powrocie do Polski, zwolnienie z obowiązku posiadania aktualnych testów na COVID-19 oraz intensywność ograniczeń obowiązujących w destynacji (np. godziny policyjne, zamknięcie restauracji, obiektów kulturalnych, konieczność noszenia maseczek). Lista krajów, do których podróżowanie jest bezpieczne i komfortowe zmienia się bardzo dynamicznie. Ciężko przewidzieć, które kierunki mają szansę znaleźć się w „Top 10” roku 2021. O tym zdecydują nie preferencje podróżujących, ale rozprzestrzenianie się wirusa i skuteczność szczepionki.
Fot: Adobe Stock
PO PIERWSZE: BEZPIECZEŃSTWO
TRENDY
Fot: Adobe Stock
INCENTIVE: DZIKO, ALE EKSKLUZYWNIE Zagraniczne wyjazdy motywacyjne to dział branży MICE, który najmocniej poczuł skutki pandemii. Zamknięcie granic, odwołanie lotów, nałożenie skomplikowanych i często zmieniających się regulacji związanych z przekraczaniem granic, praktycznie uniemożliwiły realizację dużych, zorganizowanych wyjazdów. I tak niestety będzie jeszcze przez najbliższe miesiące, jeżeli nie lata (według raportu The Incentive Research Foundation powrót do poziomu zysków sprzed pandemii może nastąpić najwcześniej w czwartym kwartale 2022 r.). Oczywiście potrzeba organizacji podróży motywacyjnych nadal istnieje. Dla firm jest to ważne narzędzie służące nagradzaniu, wyróżnianiu i motywowaniu pracowników i partnerów biznesowych, dające bezpośredni efekt na płaszczyźnie zarówno finansowej, jak i wizerunkowej. Dla uczestników wyjazdy to nie tylko okazja do odwiedzenia nowych miejsc i zdobycia ciekawych doświadczeń, ale także do zawiązania wartościowych relacji. Na szczęście mimo pandemii realizacja projektów incentive nadal jest możliwa, chociaż na innych warunkach. Mniejsze grupy – to najbardziej rzucający się w oczy trend. Podyktowany jest regulacjami dotyczącymi zachowania dystansu i ograniczeń liczby osób przebywających na tej samej powierzchni, w tym samym czasie.
to jednak trudniejsze niż do tej pory, ponieważ organizatorzy zostają pozbawieni szeregu zalet wynikających ze specyfiki odległych destynacji, takich jak: egzotyka, znaczące różnice kulturowe, zmiana klimatu etc. Pięknych krajobrazów, niecodziennych atrakcji i wyjątkowych miejsc należy szukać w otoczeniu pozornie znanym. Pozornie, bo już pierwsze zrealizowane projekty tego typu pokazują jak różnorodną i nieodkrytą do tej pory ofertę ma do zaproponowania lokalny rynek. Trzeba tylko do niej dotrzeć i ułożyć w spójny koncept – tak jak miało to miejsce w przypadku organizacji wyjazdów w najdalsze części świata. Chcąc zmniejszyć ryzyko zarażenia należy też omijać duże miasta i skupiska ludzi. Dlatego w ofertach agencji pojawią się wyjazdy w mniej uczęszczane, dzikie zakątki. W 2021 r. popularność zdobędą wyprawy, których głównymi wartościami będzie obcowanie z naturą, niesamowite widoki, powrót do korzeni i tradycji przy jednoczesnym zachowaniu komfortu i wygody. Stąd dalszy rozwój lokalnej agroturystyki oferującej wysoką jakość usług, glampingu (luksusowe kempingi – przyp. red.) i wyselekcjonowanych kameralnych obiektów noclegowych. Powrót do organizacji wyjazdów motywacyjnych będzie długim procesem. Głównie ze względu na finansową i wizerunkową odpowiedzial-
W konsekwencji restauracje i hotele mogą przyjąć mniej gości, a obiekty turystyczne i kulturalne sprzedać mniejszą liczbę biletów. Jedynym sposobem, aby nie zmieniać programu, jest więc zmiana liczebności grupy – co ma swoje plusy. Kameralność sprzyja oferowaniu bardziej ekskluzywnych atrakcji, niedostępnych dla masowego klienta, budowaniu programu na bazie spersonalizowanych oczekiwań i nawiązywaniu bardziej wartościowych relacji, opartych na współdzieleniu tych samych przeżyć. W raporcie EventMB „10 Trends for 2021” mikrodoświadczenia znalazły się na pierwszym miejscu eventowych trendów na 2021 r. Główną przeszkodą w realizacji wyjazdów incentive jest transport, szczególnie lotniczy. Chcąc uniknąć komplikacji związanych z odwołanymi lotami wiele agencji proponuje podróże lokalne – w kraju lub do państw sąsiadujących. Idea pozostaje taka sama – dostarczenie unikatowych przeżyć i doświadczeń, które przyczynią się do zbudowania relacji, niemożliwych do zawiązania się w codziennych warunkach. Będzie
ność, którą poniosą nie uczestnicy, ale agencja, a przede wszystkim firma lub korporacja, oferująca swoim pracownikom i partnerom taką atrakcję. Szybszy powrót przewiduje się w sektorze podróży indywidualnych, gdzie proces decyzyjny jest dużo krótszy, gdyż zależy od samego uczestnika. Agencje, specjalizujące się do tej pory w wyjazdach incentive, mają w rękach odpowiednie narzędzia do organizacji wyjazdów dla klientów indywidualnych. Dlatego w 2021 r. ich oferta z pewnością poszerzy się w tym zakresie. Bez względu na charakter podróży, kluczowym kryterium wyboru organizatora wyjazdu będzie odpowiednio skonstruowana umowa zawierająca przejrzyste zapisy dotyczące anulacji w przypadku zagrożenia epidemicznego. To, na jakich warunkach i w jakich okolicznościach będzie można zrezygnować z usługi, stanie się ważnym tematem rozmów między agencjami i ich klientami. Dla obu stron najważniejszą wartością są elastyczność i wzajemne zrozumienie.
11 THINK MICE
STOWARZYSZENIA
Czy i w jaki sposób zrzeszać się w stowarzyszeniach?
Fot: Adobe Stock
Przełom roku to tradycyjnie czas, kiedy podmioty zrzeszone w stowarzyszeniach decydują o swoim członkostwie w tego typu organizacjach. Dla firm działających w branży MICE, szczególnie w dobie pandemii, decyzja „zostać czy opuścić” ma szczególne znaczenie.
Wydaje się, że powstanie w ostatnich miesiącach inicjatywy TUgether (dzisiejsza Rada Przemysłu Spotkań i Wydarzeń) dobitnie pokazało, iż w obliczu kryzysu zrzeszanie się ma sens. Inaczej jeszcze trudniej byłoby przedsiębiorcom przetrwać okres pandemii, a przede wszystkim skutecznie walczyć o poprawę sytuacji na rynku. Czy podobną wartość zrzeszanie się miało i będzie mieć w spokojniejszych czasach? To pytanie zmierza nieuchronnie ku kwestii sensu funkcjonowania stowarzyszeń branżowych we współczesnym świecie i tego, czy są dla swoich członków niezbędne.
SKAZANE NA ISTNIENIE
14 THINK MICE
Patrząc z perspektywy samych stowarzyszeń odpowiedzi na powyższe pytania są
oczywiste. Paula Fanderowska, zastępca dyrektora KBF ds. Centrum Kongresowego ICE Kraków oraz prezes zarządu Stowarzyszenia Konferencje i Kongresy w Polsce (SKKP), zwraca uwagę, że takie organizacje od zawsze służyły rozwojowi poszczególnych branż. Ponieważ powoływano je w praktycznie każdej sferze ludzkiej działalności, śmiało można uznać, że były i są istotnym czynnikiem postępu gospodarczego i społecznego. – Wszystko zaczęło się od klubów intelektualnych w XVI w., które przyczyniały się do rozwoju nauk przyrodniczych, z czasem zrzeszanie się było odpowiedzią na potrzeby rozwijającego się przemysłu i handlu. Nie powątpiewałabym w to, że znaczące zmiany, jakich doświadczał świat, miały
miejsce właśnie dzięki ruchom stowarzyszeniowym. Przekładając to na grunt naszej działalności, jestem przekonana, że stowarzyszenia przyczyniają się do rozwoju turystyki biznesowej, a przez to do rozwoju gospodarczego kraju – mówi Paula Fanderowska. Najlepszym dowodem na to, że stowarzyszenia są potrzebne, jest jej zdaniem powstanie na przestrzeni ostatnich 20 lat aż kilkunastu organizacji reprezentujących poszczególne, wąskie specjalizacje sektora MICE. Grażyna Grot-Duziak, dyrektor MICE/CE w Weco-Travel i prezes SITE Poland, wskazuje, że organizacje branżowe odgrywają duże znaczenie, bo choć ich funkcja zmienia się w zależności od sytuacji, kondycji czy dojrzałości rynku, filar pozostaje niezmienny: to potrzeba budowania i rozwijania wspólnych inicjatyw, kapitału czy know-how w oparciu o tożsame interesy członków. – Każde ze stowarzyszeń ma swoją misję. Razem omawiamy problemy, tworzymy ten rynek, wzbogacamy go o różne inicjatywy i współpracujemy, aby kreować lepsze środowisko dla naszej działalności. Członkowie doceniają też inne elementy tej oferty, jak: edukacja i networking, poszerzanie dostępu do innych rynków i pokrewnych firm. Każde stowarzyszenie zmierza do profesjonalizacji rynku w obszarze, w którym działa, do budowania dobrych relacji i praktyk biznesowych, co więcej, coraz częściej zdarza się, że grupy stowarzyszeń wspólnie te najlepsze praktyki wypracowują – tłumaczy Grażyna Grot-Duziak.
THINK VENUE: OKIEM EKSPERTA
Rok 2020 był bezprecedensowy. Dla wielu osób, będących w przeszłości świadkami ataków terrorystycznych i wielu kryzysów gospodarczych, to kolejne nowe wyzwanie i doświadczenie. Zupełnie inne od pozostałych. Początek 2020 r. zapowiadał się dla całej branży MICE bardzo obiecująco. Do momentu kiedy zrozumieliśmy, że wirus ma charakter globalny... Jego wpływ okazał się bezprecedensowy. Zostaliśmy zmuszeni do zamknięcia hoteli oraz opracowania zupełnie nowych protokołów i procedur bezpieczeństwa. W pierwszych miesiącach kryzysu nasze bezpośrednie obawy dotyczyły głównie wsparcia współpracowników pracujących na „pierwszej linii”, a także zaopatrzenia obiektów w konieczne środki zabezpieczające.
Fot: Materiały prasowe
KOLEJNE NOWE doświadczenie
telach, czasami bywamy w nich nawet częściej niż we własnych domach. W moim przypadku częste podróże wykorzystywałem do zarządzania hotelami, negocjowania warunków z kluczowymi kontrahentami i budowania relacji ze swoimi zespołami. Kiedy byłem w podróży mogłem osobiście porozmawiać ze współpracownikami i zachęcić ich, aby opowiedzieli mi o swoich świeżych pomysłach czy wyzwaniach. Mogłem spotkać się z partnerami biznesowymi, aby osobiście rozwiązać potencjalne problemy. Ten rodzaj niezapomnianego budowania relacji nie będzie miał miejsca podczas rozmowy wideo, nawet przy wykorzystaniu najlepszej aplikacji. Dlatego kiedy nadejdzie odpowiedni czas, czyli będzie w miarę bezpiecznie, nie mam wątpliwości, że wszyscy sięgniemy po walizki i powrócimy do wyjazdów.
Koniec roku to przede wszystkim kolejna fala zamkniętych hoteli i zwalnianych pracowników – czas bolesny i łamiący serca. Ale ten okres był również okazją na obserwację tego, jak z pandemią poradziły sobie inne kraje, np. Chiny, od których można nauczyć się bardzo wiele. Branża hotelarska w Państwie Środka odbudowywała się sama, nie będąc zależną od zagranicznych turystów. Ich liczba, chociaż z pewnością będzie powoli rosnąć, nie jest duża. Różnice w reakcjach na kryzys pomiędzy Polską a Chinami doprowadziły do różnych rezultatów. Chiny wprowadziły oczywiście bardzo restrykcyjne zarządzenia w zakresie wdrażania ogólnokrajowych ograniczeń m.in. w podróżowaniu. Implementowanie ścisłych mechanizmów kontroli w rezultacie pozwoliło jednak w dużej mierze zapomnieć o wirusie, pandemia została tam opanowana. Efekt? Już we wrześniu 2020 r. poziom obłożenia w obiektach hotelowych w Chinach kontynentalnych był nawet wyższy niż we wrześniu w roku poprzednim. Na te dobre wskaźniki wpłynęły dwie rzeczy. Po pierwsze gospodarka odradzała się poprzez podróże rekreacyjne, potem służbowe, na samym końcu do gry wkroczył też segment MICE. Po drugie, zdecydowanie mniej chińskich obywateli podróżowało tym razem za granicę, wszystko jedno czy na wakacje czy w interesach. W przypadku naszego kraju, scenariusz może być bardzo podobny. Liczę na to, że taki trend pojawi się również nad Wisłą.
Dziś stoimy przed wieloma nowymi wyzwaniami. Wierzę jednak, że jak tylko rozpowszechni się szczepionka, przemysł spotkań zacznie się powoli odbudowywać do poziomu, z jakim mieliśmy do czynienia w 2019 r. Wszyscy wiemy, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na to, by podróżować i organizować osobiste spotkania. W tym roku wiele wydarzeń zostało odłożonych na później – urlopy, firmowe rocznice, podróże motywacyjne. Stało się tak, bo po prostu nie ma dla nich wirtualnego zastępstwa.
Codziennie zastanawiamy się nad przyszłością branży MICE i podróży służbowych. Czy wrócimy do organizacji konferencji, spotkań i eventów, czy też zostaniemy w domu już „na zawsze”, łącząc się ze współpracownikami, klientami i partnerami online? Moim zdaniem technologia i liczne aplikacje wykonały w ostatnich miesiącach kawał dobrej roboty. Mimo wszystko nie są i nie będą substytutem spotkań „twarzą w twarz”. Podróże służbowe i bezpośrednie rozmowy to sposób, w jaki większość z nas rozwija swoje biznesy i kariery. Lwią część pracy spędzamy w drodze i w ho-
Przed nami wiele pracy – nadal musimy walczyć, poruszając się w nieprzewidywalnych, trudnych warunkach pandemii. Nabieramy jednak nowych umiejętności i kwalifikacji, wychodzimy z utartych schematów, zdobywamy doświadczenie. Ufam sile naszej branży. Pracując razem, dzięki ogromnemu samozaparciu i wspierając się wzajemnie, MICE znowu będzie miał się dobrze. To tylko kwestia czasu…
ARTUR TRUKAWIŃSKI Hotelarz, doradca hotelowy, trener i szkoleniowiec, audytor hoteli, wykładowca akademicki, obecnie dyrektor operacyjny Grupy Hotelowej Thermaleo i Centrum Kongresowego Szczawnica. Karierę zawodową rozpoczął pracując dla międzynarodowych kompanii żeglugowych: Cunard Line, Costa Crociere, Princess Cruises i Disney Cruise Line. Później obejmował wiele stanowisk operacyjnych i zarządczych (pełnił funkcję członka zarządu i wiceprezesa) w hotelach sieciowych, tj. Accor, Starwood, InterContinental Hotels Group, Hilton, Grupa Arche. Wraz ze swoimi zespołami zdobył liczne krajowe i międzynarodowe nagrody dla zarządzanych przez siebie obiektów.
17 THINK MICE
18
THINK MICE
Fot. Archiwum własne
SYLWETKA
CAŁY TEN JAZZ STRATEGIA I KONCEPT KREATYWNY EVENTU MUSZĄ IŚĆ W PARZE. POTRAFIĄ ANGAŻOWAĆ JAK NIC INNEGO, BUDUJĄC WYJĄTKOWO SILNE RELACJE Z LUDŹMI I MARKĄ – POWTARZA NASZ BOHATER. ALE W TYM FACHU WIEDZA I UMIEJĘTNOŚCI NIE WYSTARCZĄ. TRZEBA MIEĆ PREDYSPOZYCJE, KTÓRE DAJĄ O SOBIE ZNAĆ W ODPOWIEDNICH MOMENTACH ŻYCIA. TAK JEST W PRZYPADKU DOMINIKA GÓRKI, CO-CEO I DYREKTORA KREATYWNEGO LIVE AGE. Jak na prawdziwego kreatywnego przystało, projektuje wydarzenia, które angażują, inspirują i zmieniają. Kulturę i sztukę, wpływające w oczywisty sposób na proces twórczy, łączy z racjonalnymi elementami marketingu. Praca wyobraźnią pociągała go zresztą od zawsze. Poza predyspozycjami, wpływ miało na to z pewnością wychowanie, w tym fakt, że już od najmłodszych lat mocno „wpadł” w muzykę i w słowo. To rzeczy, które do dzisiaj są dla niego niezwykle ważne i go definiują. – W wolnym czasie, poza rodziną, koncentruję się właśnie na muzyce, literaturze, kulturze i sztuce. Do tego jeszcze przyroda i wszelkie aktywności z nią związane. To mój świat – przyznaje.
ki… językowi francuskiemu, którego uczył się od najmłodszych lat. Również w liceum wybrał klasę o profilu francuskim. – To zasługa mojej mamy, która uważała ten język za najpiękniejszy na świecie. Jestem jej za to wdzięczny. Mówienie po francusku, ze względu na melodię, sprawia mi dużą, fizyczną przyjemność. Poza tym humanistyczna, francuska klasa mnie ukierunkowała, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Otworzyła na europejską kulturę i sztukę, na wartości cywilizacyjne, które dzisiaj wydają się oczywiste, ale w Polsce przełomu lat 80. i 90. niekoniecznie takie były – wspomina Dominik Górka.
Urodzony humanista
Początki kariery
Świat Dominika Górki zaczął się w Krakowie. Jest synem Adama i Ewy, co budzi czasami niedowierzanie w urzędach. Jego rodzice są geologami. – Dość dużo wiedziałem na temat skał i minerałów, miałem nawet swoje kolekcje. Do dzisiaj lubię, jak na moim biurku leży jakiś kamień – mówi. Na tym jego przygoda z geologią się jednak kończy. Ustąpiła miejsca kulturze, do której dołączył później marketing. Całkiem udana kompozycja, ale o tym za moment. Jako nastolatek zafascynował się – głównie za sprawą Erica Claptona – brytyjskim bluesem. – Towarzyszył mi przez długi czas. Dziś chyba wolę jazz, połączenie precyzji i wyobraźni chyba po prostu bardziej mi odpowiada. Tak samo myślę o kreacji w eventach. Ale blues nie zniknął, jest mocną dwójką! Tak naprawdę muzyki słucham codziennie, od czasu do czasu relaksacyjnie i amatorsko lubię też pograć – przyznaje Dominik Górka. Ma na myśli pianino i gitarę. Gdy był dzieckiem razem z kuzynką zamalował klawisze znajdującego się u babci pianina. Nie znał nut, więc w ten sposób sprytnie rozpisywał melodie. W wieku 8 lat ojciec chrzestny nauczył go z kolei czterech akordów na gitarze, z którą potem go zostawił. – Po jakimś czasie naprawdę nieźle na niej grałem – twierdzi. Dzisiaj jazzowy Ibanez AS-200 stoi w zasięgu ręki, tuż koło jego biurka. Znacznie szerszy kontakt z kulturą, i to już nie tylko rozrywkową, nawiązał jednak dzię-
Po ukończeniu szkoły wybrał studia ekonomiczne. – Prawdę mówiąc długo się nad tym nie zastanawiałem. Pojawił się co prawda pomysł architektury, ale nie brałem lekcji rysunku, a matematyka we francuskiej klasie nastawiona była na przetrwanie nauczycieli z nami, więc szybko go porzuciłem. Zależało mi na czymś humanistycznym. Jak tylko uporałem się z obowiązkową matematyką, ekonometrią i statystyką, wybrałem więc powstające właśnie pod kierunkiem prof. Jerzego Mikułowskiego Pomorskiego, studia europejskie. Znowu więcej niż o cyfrach było o kulturze, cywilizacji europejskiej, stosunkach międzynarodowych, mediach i komunikacji etc. Już na pierwszym roku studiów Dominik poznał nieco starszego kolegę, który chwilę wcześniej założył firmę specjalizującą się w turystyce przygodowej. Ów kolega nazywał się Krzysztof Pobożniak, a jego firma Haxel. Po krótkim czasie obaj panowie zaczęli rozmawiać już nie tylko o górach, jaskiniach, paralotniach i sporcie, ale też o sprawach biznesowych. W rezultacie Górka zajął się marketingiem Haxela. – To były lata 90., wszystko dopiero się tworzyło. Ludzie marzyli o tym, aby być w Nepalu, Ameryce Południowej, na safari w Afryce. My byliśmy w stanie spełniać ich marzenia i to nie w formie zwykłej wycieczki, ale prawdziwej wyprawy. Budowanie historii związanych z przeżyciami proponowanymi przez Haxela, czy – jak powiedzielibyśmy dzisiaj
19 THINK MICE
RAPORT
BRANŻOWE REALIA OKIEM AMERICAN EXPRESS Mniejsze spotkania i przeznaczane na ich organizację budżety, ale jednocześnie stopniowy powrót do normalności i odbudowa branży. Tak, zdaniem autorów raportu American Express „2021 Global Meetings and Events Forecast”, ma szansę wyglądać rok 2021. Raport American Express został przygotowany w oparciu o badanie przeprowadzone wśród 560 profesjonalistów działających w przemyśle spotkań, pochodzących z 37 krajów na całym świecie. Całość uzupełniono 16 wywiadami.
KWESTIE FINANSOWE
26 THINK MICE
Nie ulega wątpliwości, że meeting plannerzy chcą jak najszybciej wznowić spotkania face-2-face (część z nich już to robi). Mimo to ogólne wydatki na aktywności związane z organizacją wydarzeń w 2021 r.
i tak spadną – średnio o 3,7 proc. Opinie uczestników badania są jednak w tej kwestii zróżnicowane regionalnie. Większość – 56 proc. spodziewa się co prawda spadków, ale sporo, bo aż 25 proc. pytanych jest przekonana, że będzie zupełnie odwrotnie. To głównie planiści pochodzący z regionu Azji i Pacyfiku (który zdaje się najszybciej wracać do normalności), ale też z Ameryki Południowej i Środkowej. W zależności od części świata różne są też przewidywania na temat stawek hotelowych – 42 proc. respondentów spodziewa się ich
spadku, chociaż 45 proc. pytanych z Ameryki Środkowej i Południowej jest przeciwnego zdania. Wszyscy liczą za to na oferty specjalne i promocje, mające zachęcić ich do lokowania wydarzeń w konkretnych obiektach. Jak mówią hotelarze, chociaż nie jest to wykluczone, nie należy robić sobie zbyt dużych nadziei. Ostatecznie wszystko będzie zależało od kondycji finansowej danego ośrodka i decyzji osób nim zarządzających. Te będą musiały przyjąć najlepszą strategię pozwalającą na możliwie szybkie odzyskanie przynajmniej części utraconych przychodów.
ZAMÓW PRENUMERATĘ N A 2 0 2 1 PRZY ZAMÓWIENIU PRENUMERATY PAPIEROWEJ DO 30 STYCZNIA, E-PRENUMERATA GRATIS!!!
#MUST HAVE
#THINK ABOUT IT
PRENUMERATA.THINKMICE.PL