Kwiecień 2018 Nr 4 (16) Cena: 18 zł (w tym 5% VAT) ISSN 2543-4497
THINK MICE W W W. T H I N K M I C E . P L
POWITANIE Z AFRYKĄ
Sprawdzamy, jak z punktu widzenia branży MICE wygląda potencjał Afryki, ze szczególnym uwzględnieniem Afryki Subsaharyjskiej. THINK EVENT WIELKA PODRÓŻ PO GŁÓWNĄ NAGRODĘ
SYLWETKA ANNA JĘDROCHA – SIŁA I PASJA MAGAZYN BRANŻY SPOTKAŃ
RAPORT MEETINGS WEEK POLAND 2018
OD REDAKCJI
OBYŚ ŻYŁ W CIEKAWYCH CZASACH Znacie to na pewno – stare chińskie przysłowie, które brzmi: „obyś żył w ciekawych czasach”. Oczywiście wypowiadajacy je nie życzy nam dobrze – to przekleństwo rzucone na inną osobę. Oznacza, że ktoś chce, by żyło nam się trudno, niespokojnie, niestabilnie. Zawsze lubiłam to przysłowie, ale głównie ze względów zawodowych podchodziłam do niego z przekorą (nie da się ukryć, że duży wpływ na to miał mój zawód) i myślałam sobie: „a właśnie że dobrze jest żyć w ciekawych czasach”. Zamykając ten numer „THINK MICE” pomyślałam sobie jednak, że ostatnio robi się jakby za ciekawie... Mam tu na myśli głównie zmiany w prawie, jakie dotknęły lub w najbliższym czasie dotkną przedsiębiorców. Zacznijmy od pierwszej z brzegu – RODO, które wejdzie w życie już w maju. Nowe przepisy dotyczące ochrony danych osobowych były jednym z tematów poruszonych czwartego dnia Meetings Week Poland. Idąc na tę część MWP byłam ciekawa, czy temperatura dyskusji wokół RODO będzie podobna do tej panującej na spotkaniu, w którym miałam okazję uczestniczyć dosłownie dwa dni wcześniej. Odpowiedź brzmi: tak, było tak samo. Wiele pytań, wątpliwości, brak jednoznacznych odpowiedzi i tłumaczenia prawników, że w zasadzie niemożliwe jest ich udzielenie, ponieważ nowe przepisy są tak właśnie skonstruowane – przedsiębiorcy mają sami zrobić swoisty „rachunek sumienia” i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy stosowane przez nich mechanizmy są odpowiednie. Kolejna, równie „ciekawa” sprawa to nowa ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (podczas MWP mówiono o niej i trzeciego, i czwartego dnia). Wiem, że wśród przedsiębiorców ma ona swoich „fanów”, nie zmienia to jednak faktu, że do jej wejścia nie trzeba się przygotować, co znowu oznacza dla firm określony wysiłek – i finansowy, i organizacyjny. Trzeba też dodać, że nawet osoby, które mówią przeważnie o zaletach nowych przepisów, wskazują też te ich elementy, które mogą być dla firm źródłem potencjalnych problemów. Nowa ustawa turystyczna wchodzi w życie w lipcu. Wtedy również wejdą w życie przepisy dotyczące split payment – tzw. podzielonej płatności. Oznaczają one, że nabywca, który posiada fakturę z wyszczególnioną kwotą VAT, będzie mógł podzielić płatność na dwie
części – kwotę netto przeleje na rachunek dostawcy, podatek – na jego specjalny, wydzielony rachunek VAT. „Haczyk” jest w tym, że firma, która otrzyma pieniądze za swoją usługę będzie mogła dysponować tylko kwotą netto. Zdaniem wielu ekspertów (przyznaje to również Ministerstwo Finansów) może wpłynąć to negatywnie na płynność finansową przedsiębiorstw. W branży takiej jak MICE, w której posiadanie dobrej płynności finansowej jest jednym z warunków funkcjonowania (słynne „kredytowanie” eventów czy wyjazdów incentive), skutki wprowadzenia tego mechanizmu mogą być bardzo odczuwalne. Jeszcze nie jest „ciekawie”? To dorzućmy pewną zmianę, która po cichu nastąpiła w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Ze stanowiskiem pożegnał się Dariusz Rogowski, wiceminister w randze podsekretarza stanu, który odpowiadał za turystykę. I nie byłoby w tym nic dziwnego – w końcu zmiany na stanowiskach zawiązanych z turystyką to w ostatnim czasie raczej reguła, niż wyjątek, tu zmiana jest nieco głębsza. Okazuje się bowiem, że w ramach odchudzania administracji rządowej postanowiono zlikwidować to stanowisko. Ktoś powie – czym tu się martwić, jeden urzędnik mniej. Otóż nie – Dariusz Rogowski zostaje w resorcie. W mojej ocenie (a wiem, że nie jestem w niej odosobniona), rezygnując z podsekretarza stanu odpowiedzialnego za turystykę, pokazano, jakie rząd ma do niej podejście. A jeśli potraktowano w ten sposób tę potężną w sumie branżę, nie sposób uniknąć pytania: jakie miejsce w głowach rządzących zajmuje przemysł spotkań? Maria Krzos
3 THINK MICE
ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Fot. South African Tourism REDAKTOR NACZELNA Maria Krzos maria.krzos@thinkmice.pl
08 09
20
Ksenia Bednarek, Agnieszka Jurewicz Maciej Kompała, Monika Kowalska, Agnieszka Rybak, Jacek Słowik
16
DZIAŁ REKLAMY Aleksandra Lublińska aleksandra.lublinska@thinkmice.pl
15
reklama@thinkmice.pl
18
DZIAŁ PRENUMERATY prenumerata@thinkmice.pl
20 22
DZIAŁ GRAFICZNY Iwona Borowska Roman Borowski studio@thinkmice.pl
23 25 26 27
PARTNER MERYTORYCZNY (DZIAŁ PRAWNY)
THINK MICE
28
32
28
33
©COPYRIGHT BY MICE & MORE MEDIA GROUP
34
NAKŁAD: 6500 egz. ZASIĘG: ogólnopolski CYKL WYDAWNICZY: miesięcznik
38
Teksty i zdjęcia publikowane w czasopiśmie nie mogą być reprodukowane bez pisemnej zgody Wydawcy. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.
Fot. THINK MICE
4
Fot. Katarzyna Cegłowska/www.ketti.pl
PROJECT MANAGER Anna Łukasik think@thinkmice.pl
DRUKARNIA TAURUS
10 12 13 14
ZESPÓŁ REDAKCYJNY Michał Kalarus michał.kalarus@thinkmice.pl
KOREKTA Aleksandra Kwiatkowska
Fot. Materiały prasowe
10
06 07 Fot. Materiały prasowe
MICE & MORE MEDIA GROUP THINK MICE Business Link PGE Narodowy Al. Ks. J. Poniatowskiego 1 03-901 Warszawa tel. +48 690 12 12 69 redakcja@thinkmice.pl www.thinkmice.pl www.facebook.com/thinkmice/
Fot: Fundacja WOŚP
THINK MICE
39
34
41
12 NEWS Rozdano nagrody MP Power Awards® 2017 Najstarsze stowarzyszenie branżowe obchodziło swój jubileusz Global Events Congress po raz pierwszy w Polsce Przystanek Woodstock zmienia nazwę na Pol'and'Rock Festival Prokuratorskie zarzuty dla osób związanych z Grupą Trip THINK EVENT Wielka podróż po nagrodę Zakorzenić emocje Polskie projekty wyróżnione w konkursie Eventex Nie sprzedawaj – naucz klientów kupować. Value Based Selling w służbie MICE KAE – OKIEM EKSPERTA Event risk management THINK INCENTIVE Nowa ustawa, nowe rozporządzenia THINK VENUE Unikalna przestrzeń, niepowtarzalne eventy Multifunkcjonalne przestrzenie w designerskim stylu THINK DESTINATION Powitanie z Afryką Chcemy pozyskiwać więcej wydarzeń Event z widokiem na morze By Gdynia znaczyła MICE SYLWETKA Anna Jędrocha: Siła i pasja PRAWO Ulga tylko dla wybranych INSPIRACJE Eventowa rocznica RAPORT Meetings Week Poland 2018 – tematy, problemy, zagadnienia SEKCJA BLOGERSKA Blockchain i Ethereum: czym są i jak można je wykorzystać w eventach? Właściwa temperatura na konferencji MICE W OBIEKTYWIE Relacje fotograficzne z wydarzeń branżowych
NEWS
Od tego roku Przystanek Woodstock, największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych, odbywać się będzie pod nazwą Pol'and'Rock Festival. „Przez 23 lata, dzięki ogromnej życzliwości i przyjaźni organizatorów amerykańskiego Woodstock, korzystaliśmy z tej nazwy, konsekwentnie budując jednak swoją własną, niezależną wizję tego, jak nasza impreza ma wyglądać. Zbudowaliśmy festiwal niekomercyjny, nie nastawiony na zysk, za to nastawiony na ludzi, mający wymiar wydarzenia społecznego i obywatelskiego” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która jest organizatorem festiwalu. Jurek Owsiak, prezes zarządu fundacji tłumaczy, że „minione 23 lata wyczerpały możliwość korzystania z nazwy Woodstock w takim wymiarze. Dziś tę sprawę przejęła komercyjna agencja, która proponuje nowe zasady wykorzystania marki amerykańskiego festiwalu.
Fot: Fundacja WOŚP
Przystanek WOODSTOCK zmienia nazwę na POL'AND'ROCK FESTIVAL
A przecież siłą naszego spotkania w Kostrzynie nad Odrą jest niezależność! Nadszedł więc czas na zmianę i na nową nazwę. Wróciliśmy więc całkowicie do swojej, autorskiej marki, do której mamy wszelkie prawa.” W informacji opublikowanej na stronie WOŚP Jurek Owsiak zaznacza, że „nie ma do nikogo pretensji”. – „Taki jest dziś standard, taki jest świat. Bardzo doceniamy życzliwość Michaela Langa, jego przyjaźń i to, że przez tyle lat dzielił się z nami swoim historycznym osiągnięciem, jakim było stworzenie marki i festiwalu
Woodstock. Dla nas klimat zwłaszcza tego pierwszego, amerykańskiego Woodstock’69, jego rock’n’rollowa energia i umiejętność zbudowania wielotysięcznej wspólnoty wolnych ludzi – to cały czas inspiracja do myślenia o tym, w którą stronę rozwijać będziemy naszą imprezę” – czytamy. Przystanek Woodstock (od tego roku Pol'and'Rock Festival) powstał jako forma podziękowania dla wolontariuszy i wszystkich osób zaangażowanych w charytatywną zbiórkę pieniędzy organizowaną przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 1995 r., od samego początku miała ona charakter niebiletowany, występują na niej gwiazdy polskiej i międzynarodowej sceny muzycznej, ale też mniej znani twórcy. Szacuje się, że w ubiegłym roku w festiwalu wzięło udział ok. 250 tys. osób. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia. Niezmieniona została lokalizacja – Kostrzyn nad Odrą. kos
9 THINK MICE
NEWS
„Event jako skuteczne narzędzie marketing mix” – tak brzmiał temat pierwszego w tym roku „Okrągłego Stołu” Klubu Agencji Eventowych SAR. Po stronie agencji w spotkaniu uczestniczyli: Michał Atlas, managing director, BRAVE Agency; Adam Górko, prezes zarządu, MyPlace; Mariusz Pleban, prezes Multi Event. Punkt widzenia klientów reprezentowali: Dorota Haller, marketing, communications and digital director, Huawei Consumer Business Group oraz Anetta Gołda, social media listening manager, Grupa Żywiec. W spotkaniu uczestniczył również Piotr Bombol, reprezentujący agencję marketingu gamingowego Gameset. Dyskusję moderował Paweł Tyszkiewicz, pełnomocnik zarządu Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR. Uczestnicy spotkania dyskutowali na temat miejsca i roli, jaką pełnią eventy w komunikacji marketingowej firm i marek oraz tego, w jaki sposób są one pozycjonowane w stosunku do innych narzędzi używanych w marketingu. Na czym polega wpływ, jaki wywierają na uczestników? Co zrobić, by ich doświadczenia były dokładnie takie, jakie firmy i marki chcą, żeby były? W których branżach event marketing jest szczególnie wykorzystywany? Gdzie jest najbardziej efektywny? Gdzie go brakuje? Jaka część budżetów marketingowych przeznaczana jest na eventy? Jaki wpływ na eventy ma rozwój social media? Co zrobić, żeby jak najlepiej wykorzystywać content, który w trakcie eventów powstaje? – to pytania, na które goście „Okrągłego Stołu” KAE odpowiadali w trakcie jego trwania. Wydarzenie odbyło się 26 lutego br. w siedzibie Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR przy ul. Czerskiej w Warszawie. kos
PROKURATORSKIE zarzuty dla osób związanych z Grupą Trip Oszustwo w stosunku do mienia znacznej wartości, ukrywanie i wyzbywanie się majątku w celu udaremniania zaspokojenia roszczeń wierzyciela oraz pomocnictwo do w/w przestępstw – to zarzuty, jakie Prokuratura Okręgowa w Warszawie pod koniec marca postawiła osobom związanym z Grupą Trip. Jak poinformował Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zarzuty te są efektem śledztwa prowadzonego przez tę prokuraturę wspólnie z Wydziałem do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji, dotyczącego tzw. Układu Zakopiańskiego. W toku śledztwa, 29 marca br., policja na zlecenie prokuratury zatrzymała sześć osób: Małgorzatę Ch., Grzegorza K., Szymona K., Zdzisława L., Marka F. i Dorotę F. Jak wyjaśniał Łapczyński, postawione im następnie zarzuty dotyczyły „oszukańczych zachowań podejmowanych przez główną podejrzaną w związku z zawarciem przez spółkę prawa handlowego, którą reprezentowała w lutym 2017 r. umowy dotyczącej sprzedaży prawa użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w Zakopanem, zabudowanej budynkiem, w którym prowadzona była działalność hotelowa, spółce Modrzejewski i Wspólnicy oraz podejmowania przez nią i pozostałych podejrzanych szeregu czynności prawnych i faktycznych mających na celu udaremnienie zaspokojenia późniejszych roszczeń spółki Modrzejewski i Wspólnicy, jakich w/w spółka mogłaby dochodzić w związku z niewywiązaniem się z zawartej umowy. Przypomnijmy, że do Grupy Trip należą m.in. trzy Fot. Fotolia
Okrągły Stół KAE: dyskusja o miejscu i roli eventu w marketing miksie
zakopiańskie hotele: Belvedere, Czarny Potok oraz Litwor. Pierwszy miał być sprzedany Kancelarii Modrzejewski i Wspólnicy. Transakcja nie doszła do skutku. Zdaniem prokuratury „Małgorzata Ch. wprowadziła w błąd spółkę Modrzejewski i Wspólnicy co do rzeczywistego zamiaru zawarcia umowy przyrzeczonej – sprzedaży prawa użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w Zakopanem i doprowadziła w/w spółkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 20 mln zł, wypłaconych reprezentowanej przez nią spółce tytułem zadatku. Jak ustalono, biorąc pod uwagę podejmowane przez nią czynności prawne i faktyczne, w/w nie miała zamiaru wywiązać się z umowy, a zawarcie umowy służyło jedynie uzyskaniu zadatku w w/w kwocie. Ponadto podejmując czynności związane z pozornym obciążeniem majątki spółki, którą reprezentowała na rzecz innej spółki prawa handlowego z nią związanej, działała w celu udaremnienia zaspokojenia wierzyciela”. Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśniania. Równocześnie w dniu zatrzymania na stronie internetowej Centrum Kongresowe Plus sp. z o.o. (firma związana z Grupą Trip) oraz stronie Małgorzaty Ch. opublikowano m.in. oświadczenie Małgorzaty Ch., w którym napisała ona: „Pragnę przypomnieć, że od października 2017 roku jestem ofiarą bezpardonowego, brutalnego, bezprecedensowego ataku medialnego, skierowanego we mnie i w moich wieloletnich, uczciwych, praworządnych współpracowników przez Telewizję Polsat.” kos
Organizatorzy zapraszają na EVENT MIX
10 THINK MICE
We wrześniu br. branża eventowa już po raz trzeci spotka się na FestiwalMarketingu.pl w dedykowanej jej Strefie EVENT MIX. EVENT MIX to wydarzenie, które jest połączeniem strefy wystawienniczej oraz prelekcji. Gromadzi praktyków i branżowe autorytety. Służy wymianie doświadczeń i prezentacji najciekawszych case study oraz rozwiązań na rynku eventowym. W Strefie EVENT MIX można będzie spotkać się z przedstawicielami hoteli, obiektów konferencyjno-targo-
wych, a także dostawcami techniki scenicznej, wyposażenia, atrakcji oraz gadżetów na event. Jak informują organizatorzy, strefa cieszy się dużym zainteresowaniem. W ramach trzeciej edycji konferencji EVENT MIX ponownie tematem wiodącym będzie skuteczność event marketingu. Wydarzenie ma również zintegrować branżę eventową z marketerami, obsługującymi ich domami mediowymi i agencjami, jak również budować dobre relacje na linii dostawcy – klient. kos
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Lubelskie Centrum Konferencyjne Przeszklona fasada, przestronne, pięciokondygnacyjne atrium oraz kolorowa, futurystyczna fontanna umożliwiająca wyświetlenie wodnych logotypów. Budynek Lubelskiego Centrum Konferencyjnego (LCK) zaprojektowano w taki sposób, aby uatrakcyjniał odbywające się w nim wydarzenia.
LCK rozpoczęło działalność w 2016 r. Poza nowoczesną architekturą cechą wyróżniającą cały kompleks (w jego skład wchodzi jeszcze Centrum Spotkania Kultur oraz Filharmonia Lubelska) jest fakt, że znajduje się on w centrum miasta, w niedalekiej odległości od większości 3 i 4-gwiazdkowych hoteli. To bez wątpienia przyciąga klientów, którzy nie muszą tracić czasu na długie dojazdy, co stanowi problem w wielu tego typu obiektach. Poza tym w zaledwie 15 minut mogą oni dotrzeć do Starego Miasta, pełnego urokliwych uliczek i klimatycznych restauracji. – Budowa LCK, w sąsiedztwie Centrum Spotkania Kultur, urzędu marszałkowskiego oraz najstarszego parku miejskiego w Lublinie była odpowiedzią na wzrost znaczenia turystyki biznesowej jako ważnego elementu gospodarki. Od momentu otwarcia naszego obiektu rozpoczął się okres dynamicznego rozwoju branży spotkań w całym regionie. To dowodzi, jak bardzo organizatorom spotkań brakowało w tej części Polski profesjonalnie przygotowanych venues – mówi Radosław Dudziński, dyrektor LCK.
DUŻA AKTYWNOŚĆ W ciągu dwóch lat, jakie upłynęły od otwarcia, w LCK odbyło się już ponad 200 wydarzeń (w tym 33 o randze międzynarodowej). Wśród nich ważne kongresy naukowo-medyczne takie jak X Międzynarodowa Konferencja Chromatograficzna, II Polsko-Japońsko-Węgierskie Sympozjum Chirurgiczne „Triangle Symposium” czy Pacific Voice Conference. Obiekt gościł też m.in. MiędzyLCK to nowoczesny obiekt konferencyjno-eventowy umożliwiający organizację różnego rodzaju spotkań. Budynek o powierzchni ponad 13 tys. mkw. oferuje 11 sal konferencyjnych mieszczących od 20 do 400 osób, pokoje Business Centre, przestronne atrium oraz położony na najwyższej kondygnacji taras, z którego rozpościera się widok na panoramę Lublina. Wszystkie sale wyposażone są w nowoczesny sprzęt multimedialny (ekrany Digital Singage, infokioski, system Telepresence, kamery do live streamingu).
narodową Konferencję Lubelskich Dni Nauki i Biznesu, Kongres Inicjatyw Europy Wschodniej oraz szereg eventów, wśród nich Międzynarodowy Festiwal Mody „EAST Fashion” czy Gala Architektury i Designu „Lubelski Wzór”. – Różnorodność oferowanych przez LCK powierzchni umożliwia zorganizowanie nie tylko konferencji czy kongresów, ale także sympozjów, eventów, wystaw, targów oraz innych prestiżowych wydarzeń biznesowych. W chwili obecnej mamy już 87 rezerwacji na 2018 r. – mówi Radosław Dudziński. LCK kreuje też projekty autorskie. Ich flagowym przykładem jest Europejski Tydzień Innowacji, który swoją premierę miał w listopadzie ub.r. W trwającym przez pięć dni cyklu debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących wzięło udział około tysiąca osób – światowej sławy ekspertów oraz reprezentantów ponad 400 innowacyjnych firm. Program imprezy zbudowany był – jak sama nazwa wskazuje – wokół innowacji i inteligentnych specjalizacji regionu podzielonych na pięć bloków tematycznych: Forum Bio-Energo, Forum Cyfryzacji, konferencję Innowacje w medycynie i Giełdę Startup. Całości towarzyszyła Debata Miast i Regionów Partnerskich oraz uroczysta Gala Innowacji. Centrum zainaugurowało także cykl spotkań o nazwie „Zasmakuj lubelskiej konferencji”, mający na celu integrację miejscowej branży turystycznej oraz współpracę w pozyskiwaniu wydarzeń dla całego województwa. Angażuje się też w inicjatywy o wymiarze społecznym, takie jak Poland Business Run.
ROZWÓJ MIASTA I REGIONU Mówiąc o LCK nie sposób nie wspomnieć o samym Lublinie. Miasto dynamicznie się rozwija, zaś inwestycje w infrastrukturę sprawiły, że na przestrzeni ostatnich lat jego dostępność komunikacyjna znacznie się poprawiła – Port Lotniczy Lublin stale wzbogaca siatkę połączeń, zaś dzięki codziennym lotom do Monachium, jednego z głównych portów przesiadkowych Europy, region stał się dostępny dla turystów i uczestników wydarzeń MICE praktycznie z całego świata. Z kolei modernizacja linii ko-
lejowej (do 2022 r.) oraz budowa drogi ekspresowej S17 (ukończenie większości prac planowane jest w przyszłym roku) sprawi, że szybko i wygodnie będzie można też dojechać do oddalonej o około 170 km Warszawy. W Lublinie poprawia się również zaplecze hotelowe. Powstaje tu wiele nowych obiektów spełniających wysokie wymagania turystów biznesowych. W ub.r. oddano do użytku Hampton by Hilton, w budowie jest kilka innych obiektów (m.in. Focus Hotel Premium, ibis Styles). – Organizatorzy dużych wydarzeń międzynarodowych, wybierając spośród ofert centrów kongresowych w Polsce, szukają miejsc nowych, nieodkrytych. Dobra infrastruktura konferencyjna i rosnąca baza hotelowa powodują, że województwo lubelskie może przyjąć większe wydarzenia, a co za tym idzie obsłużyć większą liczbę turystów biznesowych – podsumowuje Radosław Dudziński. MK
www.lcklubelskie.pl
THINK EVENT
WIELKA PODRÓŻ PO NAGRODĘ Dwa dni, 130 gości i ponad 140 milionów OTS. Tak w skrócie przedstawiają się statystyki dotyczące najlepszego zdaniem jury konkursu Eventex wydarzenia 2017 r. Za jego organizację odpowiadał polski oddział Creative Pro Agency. Na pierwszy rzut oka jego koncept może wydawać się prosty, jednak diabeł tkwi w szczegółach. A tych podczas „The Grand Journey” nie brakowało. rynku. Marka Bombay Sapphire ma długie korzenie i musieliśmy być pewni jak nią kierować. Naszym zadaniem było odświeżyć look – tłumaczy Tomasz Piekarski, country manager w Creative Pro Agency Polska (polski oddział agencji posiadającej również oddziały na Słowacji, Węgrzech i w Czechach). Agencja zdecydowała się to zrobić poprzez podróż do świata tradycji, konwenansów i historii rodem z powieści podróżniczych początku XX wieku. Motywem przewodnim eventu było także podążanie za składnikami Bombay Sapphire. Wydarzenie odbyło się wiosną ubiegłego roku, poprzedziły go półtoramiesięczne przy-
dróży po świecie nie ruszając się z Warszawy. Dzięki tym przygotowaniom „pasażerowie” mogli nie tylko usłyszeć o składnikach Bombay Sapphire czy zwizualizować je podczas poszczególnych części show, ale również fizycznie dotknąć i powąchać każdego. Celem tych wszystkich działań było sprawienie, by uczestnicy poczuli produkt wszystkimi zmysłami. Jednym z elementów służących realizacji konceptu były specjalne animacje drogi wyświetlane na ekranach nawiązujących do okien pociągu. Event trwał dwa dni. Pierwszego uczestniczyli w nim przedstawiciele branży gastrono-
„The Grand Journey” to event promocyjny ginu Bombay Sapphire (marka należąca do grupy Bacardi-Martini). Autorem ogólnego konceptu tego wydarzenia (implementowanego następnie do poszczególnych krajów) jest agencja Wasserman. Organizację polskiej wersji „The Grand Journey” powierzono Creative Pro Agency. Firma, we współpracy z Bacardi-Martini i agencją Wasserman, odpowiedzialna była za wdrożenie i zrealizowanie wydarzenia. – Koncept kreatywny został stworzony globalnie. My odpowiadaliśmy za jego kreację i adaptację na polskim
gotowania polegające m.in. na dostosowaniu ogólnego scenariusza do polskiego rynku, wprowadzeniu do niego elementów zrozumiałych dla lokalnej publiczności, doborze aktorów i reżysera. Sama budowa dworca i wagonu kolejowego trwała dwa dni. Przygotowano również alternatywne wersje scenariusza dla aktorów (na wypadek, gdyby nagle spadło flow uczestników). A do tego wszystkiego należało jeszcze przeprowadzić próby, wybrać atrakcje pojawiające się na kolejnych stacjach i postarać się, by uczestnicy wydarzenia doświadczyli po-
micznej i alkoholowej oraz najlepsi klienci Bacardi-Martini Polska. Drugiego dnia pojawili się influencerzy, celebryci i osoby, których zadaniem było „rozesłanie wici” po świecie social mediów i mediów tradycyjnych. Wśród nich znaleźli się m.in. Agnieszka Więdłocha, Weronika Rosati, Macademian Girl czy Jankes. Zaowocowało to blisko 185 postami, które wygenerowały ponad 140 milionów OTS-ów (ang. opportunity to see). Łącznie w wydarzeniu udział wzięło 130 osób. Jacek Słowik
Fot. Materiały prasowe (3)
Przekraczając drzwi dworca kolejowego, który powstał w Forcie Mokotów w Warszawie, przenosimy się do XIX wieku. Przy wejściu wita nas wystrojony w kostium z epoki konduktor, pucybut zaprasza na czyszczenie obuwia, a w okienku z biletami odbieramy rozkład jazdy i bilet z hasłem „podróż do świata składników, które tworzą unikalny smak ginu”. Tego wieczoru, w blisko dwie godziny, odwiedzimy dziewięć krajów. A to dopiero początek „The Grand Journey” – wydarzenia, które podczas tegorocznej edycji konkursu Eventex otrzymało dwie nagrody: Best Brand Engagement Event i Best Event 2017.
12 THINK MICE
OKIEM EKSPERTA STRONA POD PATRONATEM KLUBU AGENCJI EVENTOWYCH
Fot. Materiały prasowe
EVENT RISK MANAGEMENT Jakie są najważniejsze ryzyka związane z organizacją eventów? Rodzajów ryzyka jest bardzo wiele – są obecne podczas prowadzenia biznesu, towarzyszą nam na każdym etapie przygotowania i realizacji wydarzeń. W tym drugim aspekcie myślimy najczęściej o zagrożeniach związanych z bezpieczeństwem uczestników, warunkami atmosferycznymi, awariami sprzętu, stresem wynikającym z presji czasu, niebezpiecznymi materiałami etc. Ja chciałbym zwrócić uwagę na zagrożenie, które wydaje się być niedocenione, czasami pomijane, często nie uświadamiane – ryzyko utraty reputacji. Nie zostało ono obwarowane żadnymi przepisami, nie daje się skodyfikować. Można przyjąć, że zagrożenie reputacji występuje jako pochodna wszystkich innych rodzajów ryzyk – jeśli wydarzy się cokolwiek nieodpowiedniego, wpływa to na wizerunek agencji. Dotyczy to również incydentów, które z pozoru można uznać za błahe. Podam przykład: konferencja dużej firmy, kolejno występują przedstawiciele zarządu, obok mównicy caterer na stoliku ustawił butelki z wodą i szklanki. Wyobraźmy sobie, że w trakcie wystąpienia prelegent otwiera butelkę i gazowana woda tryska wokół, albo też pije wodę, a ta, wstrząśnięta, powoduje jego odruch obronny – kaszel lub zakrztuszenie. O ile mówca nie będzie potrafił całej sytuacji obrócić w żart – efekt będzie nie do pozazdroszczenia. Jest wielce prawdopodobne, że klient nie zechce w przyszłości zaufać agencji. Podsumowując: wszystkie działania agencji, wszelkie zaniechania czy nieumiejętność zdiagnozowania ryzyka, mogą stworzyć sytuacje niepożądane, które wpłyną na jej reputację, a w konsekwencji mogą doprowadzić nawet do zniknię-
Rozmowa z Jarosławem Sądejem, dyrektorem zarządzającym JETEVENTS. cia z rynku. Reputacja, zdobyta dzięki wiedzy, doświadczeniu, relacjom i odpowiedniemu zarządzaniu, jest najcenniejszą wartością agencji. Jak w związku z tym należy zarządzać ryzykiem? Wszyscy się tego wciąż uczymy. Daleko nam jeszcze do standardów zachodnich, gdzie każda uczelnia, nie mówiąc o profesjonalnych agencjach, posiada pokaźny manual określający ryzyka związane z organizacją spotkań, precyzyjne check listy i instrukcje na każdą okazję. Zarządzanie ryzykiem sprowadza się do świadomości, że zagrożenia istnieją zawsze, określenia potencjalnych niebezpieczeństw na wczesnym etapie realizacji projektu i podjęcia działań eliminujących lub minimalizujących skutki zagrożeń. Bardzo ważna jest świadomość, dzięki której, bez względu na rodzaj i wielkość wydarzenia, zawsze znajdziemy czas i sposób na analizę ryzyka – jest to po prostu kwestia „być albo nie być”. Czy ryzyka, o których można mówić w kontekście eventu zmieniły się na przestrzeni ostatnich lat? Zdecydowanie tak. Wiele ryzyk zostało zminimalizowanych wraz z rozwojem rynku, świadomości event managerów, wypracowywaniem standardów pracy, dostosowaniem się do zmieniających się przepisów prawa czy reguł implementowanych w Polsce przez zachodnie korporacje. Pamiętam jak kiedyś branża ze zdumieniem i uśmiechem przyjmowała wymagania zachodnich sieci hotelowych w zakresie atestów na scenografie – dzisiaj tego typu myślenie to już chyba relikt przeszłości. Oczywiście rozwój technologii w ewidentny sposób zmienił część ryzyk. Wiele z nich zdecydowanie zmniejszył (np. dziś karetkę przywołujemy jednym telefonem, a dawniej w razie wypadku w lesie podczas imprezy survivalowej mogliśmy liczyć tylko na swoje umiejętności i wyposażenie podręcznej apteczki), jednak w ich miejsce pojawiły się nowe (np. drony latające nad głowami uczestników eventu). Z drugiej strony, pojawiły się też nowe ryzyka biznesowe i prawne. Jako bardzo aktualny przykład można wymieć chociażby RODO. Rozmawiała Maria Krzos
Klub Agencji Eventowych (KAE) powstał w 2012 r. przy Stowarzyszeniu Komunikacji Marketingowej SAR. W jego skład wchodzą wiodące agencje event marketingowe działające na polskim rynku: Allego Agency, Brave, El Padre, Em Lab, endorfina events, JETEVENTS, Ministry Of Creativity, Multi Event, My Place, Plej, Walk Events. Celem KAE jest prowadzenie i usprawnianie dialogu pomiędzy marketerami zainteresowanymi wsparciem z zakresu event marketingu a agencjami dostarczającymi takie usługi. Rolą Klubu jest również tworzenie i promowanie wysokich standardów i dobrych praktyk oraz edukacja rynku.
15 THINK MICE
THINK INCENTIVE
NOWA USTAWA, NOWE ROZPORZĄDZENIA WIELKIMI KROKAMI ZBLIŻA SIĘ TERMIN WEJŚCIA W ŻYCIE NOWEJ USTAWY O IMPREZACH TURYSTYCZNYCH I POWIĄZANYCH USŁUGACH TURYSTYCZNYCH. WRAZ Z NIĄ ZMIENIAJĄ SIĘ PRZEPISY REGULUJĄCE TAKIE KWESTIE, JAK NP. WYSOKOŚĆ STAWEK NA TURYSTYCZNY FUNDUSZ GWARANCYJNY.
18 THINK MICE
Przypomnijmy, że nowa ustawa to efekt regulowania polskich przepisów do dyrektywy unijnej przyjętej w 2015 r. Jej celem było dostosowanie prawa do zmieniającego się rynku usług turystycznych (portale rezerwacyjne, kupowanie usług turystycznych od różnych dostawców i samodzielne łączenie ich w imprezę turystyczną etc.), ale również – ujednolicenie przepisów obowiązujących w państwach UE. W porównaniu do obowiązującego stanu prawnego (przypomnijmy, że nowa ustawa wejdzie w życie 1 lipca br.) w nowych przepisach zastosowano inne podejście do tego, kto powinien być nimi objęty. – Dyrektywa, a co za tym idzie ustawa, nie ma charakteru podmiotowego, ale przedmiotowy. Dotyka więc kwestii prowadzonej działalności – tłumaczył dr Dominik Borek z Ministerstwa Sportu i Turystyki podczas spotkania THINK MICE Mashup Meetings, które odbyło się pod koniec listopada ub.r. – Niezależnie od tego, czy dany podmiot to agencja eventowa, fundacja czy organizacja pożytku publicznego, a nawet związek sportowy, jeżeli będzie prowadził działalność w zakresie organizacji imprez turystycznych bądź ułatwiał nabywanie powiązanych usług turystycznych (definicje tych dwóch rodzajów działalności są zawarte w ustawie), wchodzi nam w zakres (…) tej ustawy, a co
za tym idzie, będzie podlegał obowiązkom, które ona nakłada – powiedział. W praktyce oznacza to, że firmy, które do tej pory nie były zarejestrowane jako podmioty działające w branży turystycznej, teraz powinny to zrobić.
NIE TYLKO USTAWA Wraz z wejściem w życie nowej ustawy zmieniają się również przepisy wykonawcze regulujące takie kwestie jak: minimalna wysokość sumy gwarancji bankowej i ubezpieczeniowej, minimalna wysokość sumy ubezpieczenia na rzecz podróżnych związana z działalnością wykonywaną przez organizatorów turystyki i przedsiębiorców ułatwiających nabywanie powiązanych usług turystycznych, funkcjonowanie Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych, wzory umowy o turystyczny rachunek powierniczy, formularzy gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej oraz umowy ubezpieczenia na rzecz podróżnych; wreszcie – wysokości składek na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. W przypadku tej ostatniej zmiany przedsiębiorcy nie powinni obawiać się ich zwiększenia. Wzrosła jednak ich liczba – obecnie obowiązują cztery (0, 10, 13 i 15 zł), po zmianie będzie ich 22. Jak tłumaczyli przedsta-
wiciele Funduszu, dzięki temu przedsiębiorcom powinno być łatwiej zakwalifikować swoją działalność do typu opisanego w przepisach, a tym samym – łatwiej określić wysokość składki, jaką mają uiścić. Rozróżnienia w wysokości składek opierają się na tym, gdzie dana firma wysyła turystów, czy w ramach świadczonej przez nią usługi realizowany jest również transport (a jeśli tak, to jaki) oraz od tego, czy wpłaty za usługę przyjmowane są przed czy po jej realizacji). W chwili obecnej Turystyczny Fundusz Gwarancyjny prowadzi prace nad zmianą elektronicznego formularza, za pomocą którego przedsiębiorcy będą składać deklaracje. Przypominamy, że obowiązek ten mają również te firmy, których stawka na TFG wynosi 0 zł. Warto pamiętać o obowiązkach związanych z TFG, ponieważ ich niewypełnianie może skończyć się wykreśleniem z rejestru i zakazem prowadzenia działalności. Według danych ze stycznia br. od początku swojego funkcjonowania TFG wysłał ponad tysiąc wezwań o złożenie zaległych deklaracji przez przedsiębiorców, ponad 200 wezwań o uregulowanie zaległych składek i ponad 170 wniosków do marszałków województw o wykreślenie z rejestru z zakazem prowadzenia działalności na trzy lata. Maria Krzos
Fot. Materiały prasowe
THINK VENUE – PROMOCJA
UNIKALNA PRZESTRZEŃ, NIEPOWTARZALNE EVENTY CENTRUM PRASKIE KONESER MA WSZELKIE WARUNKI KU TEMU, BY STAĆ SIĘ JEDNĄ Z NAJBARDZIEJ ROZPOZNAWALNYCH LOKALIZACJI W STOLICY. ŁĄCZY TRADYCJĘ Z NOWOCZESNOŚCIĄ, TROSKĘ O ZACHOWANIE HISTORYCZNEJ TKANKI MIEJSCA Z PATRZENIEM W PRZYSZŁOŚĆ.
20 THINK MICE
Jednym z zadań, jakie postawili przed sobą autorzy projektu Konesera było uczynienie go miejscem atrakcyjnym dla branży MICE. Po jakie środki sięgnęli, by osiągnąć ten cel? – Projektując przestrzeń chcieliśmy, by była ona odpowiednia dla realizacji niemal każdego wydarzenia – konferencji, targów, wystawy, imprezy firmowej, koncertu, pikniku czy imprezy plenerowej. Przestrzeń Konesera dedykowana wydarzeniom specjalnym ma aż 7400 metrów kwadratowych i obejmuje trzy rodzaje powierzchni: centrum eventowe Butelkow-
nia, centrum wystawiennicze Laboratorium i otwarty Plac Konesera – mówi w rozmowie z nami Monika Piwońska, Head of Marketing Liebrecht & wooD, Koneser Commercial Director. Co kryje się za tymi nazwami?
PRZESTRZEŃ DLA MICE Butelkownia to w pełni wyposażone centrum eventowe. Zajmuje 1000 mkw., które można podzielić nawet na pięć sal. Ma ono pełne zaplecze techniczne, reprezentacyjne foyer, idealne na welcome drinka. To dosko-
nała przestrzeń do organizacji eventów biznesowych i wieczornych bankietów. Laboratorium to ponad 2400 mkw. otwartej przestrzeni eventowej i wystawienniczej z możliwością podziału na dwie sale. Wyposażone jest w profesjonalne nagłośnienie, przyłącza internetowe, elektryczne i wodne oraz strefę dostaw z windą towarową z parkingu podziemnego. Sprawdzi się podczas organziacji takich wydarzeń jak targi rzemiosła, wernisaże czy kreatywne warsztaty. Trzecie z wymienionych miejsc to Plac Konesera (to oficjalna nazwa admini-
O CENTRUM Pisząc o ofercie eventowej tego miejsca nie sposób jednak nie wspomnieć o całej inwestycji – to właśnie jej kompleksowość oraz unikalny charakter wpływa na wyjątkowość każdego ze znajdujących się tu obiektów. Projekt Centrum zakłada rewitalizację i nadanie nowej funkcji dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek. XIX-wieczne ceglane budynki z bogatą historią połączone ze współczesną zabudową tworzyć mają miejsce, w którym przyszłość spotyka się z tradycją. Inwestycja zajmuje ogromny teren mieszczący się między ulicami: Ząbkowską, Nieporęcką, Białostocką i Markowską. Przestrzeń typu mixed-use połączy funkcje: mieszkaniową, handlową, biznesową i kulturalną. Na 88 000 mkw. powierzchni znajdą się biura loftowe, mieszkania, obiekty handlowe, wspomniany już hotel Moxy (pierwszy w Polsce hotel tej marki należącej do Marriott International), pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki, kawiarnie i restauracje oraz wspomniana już przestrzeń eventowa (Butelkownia, Laboratorium, Plac Konesera). Na terenie Konesera działa już Campus Warsaw – inkubator przedsiębiorczości uruchomiony przez Google, pierwszy tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej. Zajmowany obecnie przez Campus budynek (Nowy Magazyn Spirytusu) został oddany do użytku w połowie minionego roku (wcześniej Campus mieścił się w tzw. Kordegardzie, zlokalizowanej również ne terenie Konesera). Większość pozostałych budynków znajdujących się na terenia Konesera jest już na etapie wykończenia, rewitalizowane są historyczne
SZEROKI WACHLARZ USŁUG Koneser to przestrzeń wielofunkcyjna. Na 88 tys. mkw. zmieszczą się biura w loftowym stylu, 192 loftowe apartamenty i ok. 40 sklepów – supermarket, liczne punkty usługowe, butiki polskich marek sygnowane przez Slow Fashion i sklepy specjalistyczne. Ważnym elementem tej przestrzeni będzie pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki. W zrewitalizowanym budynku Rektyfikacji (znajdowały się tu urządzenia oczyszczające spirytus) będzie można dowiedzieć się jak przebiegały poszczególne etapy produkcji tego trunku. W budynku muzeum znajdzie się także panoramiczny taras i trzy restauracje. W sumie w Koneserze swoją siedzibę będzie miało ponad 20 restauracji, barów i kawiarni oraz targ ze zdrową żywnością. Na terenie Konesera zlokalizowane będzie również centrum medyczne, fryzjer, spa i salon urody, pralnia czy myjnia samochodowa. Jeden z budynków Konesera przeznaczony zostanie na przestrzeń dla dzieci z prywatnym przedszkolem i placem zabaw.
W CENTRUM STOLICY Atutem Konesera jest bez wątpienia jego doskonała lokalizacja, w centrum Pragi – dzielnicy Warszawy, która od kilku lat przeżywa prawdziwy renesans. W odległości ok. 1 km od Konesera znajduje się Muzeum Warszawskiej Pragi i Centrum Kreatywności Targowa 56. W pobliżu znajduje się stacja metra Dworzec Wileński, dwie stacje kolejowe (Warszawa Wschodnia, Dworzec Wileński) z których kursują pociągi na Lotnisko im. Fryderyka Chopina i Lotnisko Modlin oraz pociągi dalekobieżne, 10 linii tramwajowych i 23 linie autobusowe. Obiekt zapewnia dogodny dostęp gościom podróżującym każdym środkiem lokomocji. Gwarantuje to siedem wejść, dwie bramy wjazdowe, 1000 miejsc dla samochodów na 3-poziomowym podziemnym parkingu, 288 miejsc dla rowerów oraz stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych. AJ
Fot. Materiały prasowe
obiekty od strony Ząbkowskiej. Całość znajduje się pod troskliwą opieką konserwatora zabytków, z którym ustalany jest każdy element projektu i wykonania. Otwarcie Konesera planowane jest na jesień tego roku.
PRZESTRZEŃ EVENTOWA KONESERA
LABORATORIUM – ponad 2400 mkw. otwartej powierzchni z możliwością podziału na dwie sale, – strefa dostaw windą towarową z parkingu podziemnego, – 3 niezależne wejścia od strony ul. Białostockiej, – profesjonalne nagłośnienie, – przyłącza internetowe, elektryczne i wodne. PLAC KONESERA – 4000 mkw. – wyznaczone lokalizacje kilku scen różnej wielkości, – miejsce na 120 stoisk (3x3 m) z możliwością podłączenia prądu, wody i internetu, – możliwość wstawienia namiotów, – Wi-Fi na całym terenie, – wejścia na Plac Konesera otwarte 24 h, – ochrona i monitoring całego obiektu. BUTELKOWNIA – 1000 mkw. z możliwością podzielania nawet na 5 sal, – pełne zaplecze techniczne, – reprezentacyjne foyer, – bezpośredni dostęp z parkingu podziemnego.
Parking: 1000 miejsc parkingowych oraz 144 podwójne stojaki rowerowe.
Fot. Materiały prasowe
stracyjna) – centralny punkt całej inwestycji o powierzchni 4000 mkw. Na Placu zmieści się kilka scen różnej wielkości oraz 120 stoisk z możliwością podłączenia wszystkich mediów. W miejscu tym można będzie również ustawić namioty. Otwarta siedem dni w tygodniu, tętniąca życiem przestrzeń ma stać się niebanalnym miejscem do organizacji tematycznych targów lokalnego rzemiosła, jarmarków bożonarodzeniowych i wielkanocnych, koncertów, przedstawień, zawodów sportowych, pikników rodzinnych etc. Uzupełnieniem oferty eventowej Centrum Praskiego Koneser będzie hotel Moxy Warsaw Praga oferujący gościom 141 pokoi.
KONTAKT Liebrecht & wooD Poland Sp. z o. o. Plac Unii, ul. Puławska 2, Budynek A. 02-566 Warszawa T:+48 22 128 44 44 www.koneser.eu
Dział sprzedaży: Katarzyna Kruk M: k.kruk@liebrecht-wood.com T: +48 502 900 714
21 THINK MICE
Fot. Materiały prasowe
THINK VENUE – PROMOCJA
Koneser powstaje w sercu warszawskiej Pragi. Co wyróżnia tę lokalizację? Praga stale się rozwija i zmienia. Jest teraz wymieniana wśród najciekawszych dzielnic Europy, wartych odwiedzenia. Alternatywne kawiarnie i kluby, sklepy vintage, miejsca otwarte na przedsięwzięcia artystyczne czy przestrzenie coworkingowe sprawiają, że o Pradze jest głośno – w Polsce i zagranicą. Prawobrzeżna część Warszawy gości też coraz więcej turystów poszukujących niestandardowych atrakcji. Już wkrótce niesamowitą i prawdziwą praską atmosferę będzie można poczuć w Koneserze, który powstaje na terenie dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek. Koneser, realizowany wspólnie przez Grupę Liebrecht & wooD i BBI Development, będzie centrum lifestylowym o wielu funkcjach, między innymi konferencyjno-wystawienniczej, hotelowej, gastronomicznej czy rozrywkowej. Zrewitalizowane budynki pofabryczne, połączone z nowymi obiektami inspirowanymi postindustrialną zabudową, stworzą jeden z najbardziej oryginalnych kwartałów nie tylko w skali Warszawy, ale także całego kraju.
22 THINK MICE
Czyli powstaje miejsce z charakterem... Jak najbardziej! Koneser zaoferuje różne możliwości spędzania wolnego czasu, z bardzo szerokim wyborem restauracji, kawiarni i barów na każdą kieszeń. Jeden z lokali gastronomicznych zajmie Grupa Warszawa – twórca między innymi Syreniego Śpiewu, Białej czy Warszawy Powiśle – która otworzy tutaj całodobowy koncept restauracyjno-muzyczny. Warto podkreślić, że na terenie Konesera będzie działać pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki, prezentujące w nowoczesny sposób bogatą tradycję produkcji tego trunku. Mówiąc
MULTIFUNKCJONALNE PRZESTRZENIE W DESIGNERSKIM STYLU Rozmowa z Moniką Piwońską, Head of Marketing Liebrecht & wooD, Koneser Commercial Director wprost, Koneser to wyjątkowe miejsce dla naprawdę wyjątkowych wydarzeń. Jakie powierzchnie będą przeznaczone na eventy? Projektując przestrzeń chcieliśmy, aby była ona odpowiednia dla realizacji niemal każdego wydarzenia – konferencji, targów, wystawy, imprezy firmowej, koncertu, pikniku czy imprezy plenerowej. Przestrzeń Konesera dedykowana wydarzeniom specjalnym ma aż 7400 metrów kwadratowych i obejmuje trzy rodzaje powierzchni: centrum eventowe Butelkownia, centrum wystawiennicze Laboratorium i otwarty Plac Konesera. Ponadto organizatorzy wydarzeń skorzystają z innych atutów projektu. Wizyta w Muzeum Polskiej Wódki może stanowić idealne urozmaicenie każdego spotkania. Muzeum proponuje między innymi specjalne atrakcje takie jak ekskluzywne zwiedzanie, degustacje w prywatnych barach i projekcje w kameralnej sali filmowej – w specjalnych cenach dla klientów przestrzeni eventowej. Z Butelkownią będzie sąsiadował hotel Moxy Warsaw Praga (marka Marriott International). Będzie to pierwszy hotel Moxy w naszym kraju. Marka ta w sposób szczególny kierowana jest do młodych duchem i ceniących komfort w niewygórowanej cenie. Hotel będzie miał 141 nowoczesnych pokoi, designerskie lobby i superszybkie Wi-Fi. Niewątpliwym udogodnieniem będzie także bogata oferta lokali gastronomicznych. Nasi klienci MICE znajdą tutaj kuchnię – od hinduskiej, azjatyckiej poprzez włoską po polską. Lokale gastronomiczne Konesera będzie można wynająć na lunch czy kolację przy okazji organizowanego wydarzenia albo skorzystać z ich atrakcyjnej oferty cateringowej.
Dla organizatorów wydarzeń istotne są możliwości dojazdu, transportu i parkowania. Koneser jest doskonale skomunikowany zarówno z centrum miasta, jak i portami lotniczymi na Okęciu i w Modlinie. W odległości siedmiu minut spacerem znajdują się przystanki kilkudziesięciu linii autobusowych i tramwajowych, dwie stacje kolejowe oraz stacja metra. W planach miasta jest otwarcie kładki pieszo-rowerowej przez Wisłę na wysokości ul. Karowej i Okrzei. Na naszych gości czeka również 1000 miejsc na parkingu podziemnym i stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych. W Koneserze znajdzie się 288 miejsc dla rowerów na parkingu podziemnym oraz naziemnym. Ponadto organizatorom wydarzeń oferujemy wydzielone strefy dostaw i windy towarowe. Na jakie wsparcie mogą liczyć organizatorzy wydarzeń? Naszym klientom MICE oferujemy zespół eventowy, który będzie służyć wszelką pomocą w organizacji wydarzeń – poczynając od cateringu, poprzez zaprojektowanie scenografii lub zabudowy targowej, zapewnienie kompleksowej obsługi technicznej (wideo, audio) i logistycznej, po reklamę wydarzenia. Kiedy będzie można skorzystać z oferty eventowej? Oficjalne otwarcie Konesera – i tym samym przestrzeni eventowej – nastąpi jesienią 2018 roku. Jednak już teraz można rezerwować powierzchnie na wydarzenia. Serdecznie zapraszamy do kontaktu z naszym zespołem eventowym. Rozmawiała Agnieszka Jurewicz
THINK DESTINATION
POWITANIE Z AFRYKĄ
W ostatnich latach oferta MICE w tej części kontynentu uległa zauważalnej poprawie. Wiele państw i regionów może pochwalić się już dobrą infrastrukturą hotelowo-konferencyjną, dzięki czemu z powodzeniem da się tam organizować nie tylko wyjazdy incentive dla bardziej kameralnych grup, ale także kongresy dla kilkuset, a nawet kilku tysięcy osób. – Działamy kompleksowo, ponieważ poza organizacją, staramy się też pozyskiwać takie imprezy. W tworzeniu oferty dla meeting plannerów konieczne jest oczywiście posiadanie korespondującej z ich wymaganiami infrastruktury, ale też zapewnienie dobrego serwisu na miejscu. Ten czynnik ludzki, pokazanie know-how – naszego i naszych podwykonawców – to bardzo ważny element promujący destynację – powiedziała podczas konferencji towarzyszącej tegorocznym targom Meetings Africa Nina Freysen-Pretorius, przewodnicząca stowarzyszenia ICCA oraz założycielka i dyrektor generalna firmy The Conference Company z RPA. Posiadanie odpowiednio wyszkolonego personelu jeszcze niedawno stanowiło dla Afryki niemałe wyzwanie, większe nawet niż braki infrastrukturalne. Trudno było znaleźć ludzi, którzy byliby w stanie profesjonalnie obsłużyć gości biznesowych (wielu lepiej wykształconych specjalistów wyjeżdżało do pracy poza kontynent). Dzisiaj, chociaż pojawiają się jeszcze pewne problemy z tym związane, jest dużo lepiej – co pozwala na zwiększenie przychodów płynących z MICE. Nie tylko poprzez pozyskiwanie większej liczby zleceń, ale także ich bardziej kompleksową obsługę. Dzieje się tak, ponieważ zagraniczni organizatorzy, nawet jeżeli czasami
Fot. South African Tourism (2)
CORAZ LEPSZY SERWIS I INFRASTRUKTURA, ALE DOŚĆ WYSOKIE CENY POŁĄCZEŃ LOTNICZYCH I PROBLEMY Z BEZPIECZEŃSTWEM W NIEKTÓRYCH REJONACH. CO JESZCZE? SPRAWDZAMY, JAK Z PUNKTU WIDZENIA BRANŻY MICE, WYGLĄDA POTENCJAŁ AFRYKI – ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM AFRYKI SUBSAHARYJSKIEJ.
decydują się lokować swoje wydarzenia w miejscach, w których brakuje biur PCO czy DMC (co w praktyce zdarza się rzadko), w takich przypadkach korzystają z usług firm zewnętrznych pochodzących z innych rynków. Jednak, jak zauważyła Nina Freysen-Pretorius, ten ostatni scenariusz jest dla destynacji mniej korzystny, ponieważ trafia do niej tylko niewielka część zysków. – Dlatego tak ważne jest inwestowanie w ludzi i serwis – dodała.
WSPARCIE WŁADZ Turyści biznesowi odwiedzający Czarny Kontynent chętnie wybierają RPA (m.in. Kapsztad, Johannesburg, Durban, Park Narodowy Krugera, Góry Smocze, wybrzeże), Zambię, Zimbabwe (w tym Wodospady Wiktorii) czy Tanzanię. Za sprawą problemów społeczno-politycznych i zagrożenia terrorystycznego spadło zainteresowanie Kenią i Etiopią (ta ostatnia może się pochwalić szczególnie dobrą infrastrukturą
konferencyjną, co spowodowane jest tym, że w Addis Abebie swoją siedzibę ma Unia Afrykańska). Nie znaczy to jednak, że te destynacje całkowicie zniknęły z mapy wyjazdów. Dobrą wiadomością dla miejscowej branży MICE jest na pewno fakt, że rządy wielu państw Afryki, coraz częściej świadome korzyści wynikających z inwestowania w przemysł spotkań, postanowiły mocniej zainteresować się tą gałęzią turystyki i co ważniejsze – wesprzeć ją. Prym w tej materii wiedzie RPA, chociaż inne kraje również poczyniły postępy. – Obecnie rynek turystyki biznesowej w RPA generuje ok. 252 tys. bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy, przynosi również spore dochody do budżetu. Prezydent Cyril Ramaphosa ma rację mówiąc, że sektor turystyczny jest motorem napędowym rozwoju gospodarczego. Dlatego musimy w niego inwestować – powiedziała podczas targów Meetings Africa Tokozile Xasa, ówczesna minister turystyki RPA (obecnie minister sportu
23 THINK MICE
28
THINK MICE
Fot. Katarzyna Cegłowska/www.ketti.pl
SYLWETKA
SIŁA I PASJA SĄ TAKIE SŁOWA, KTÓRYCH ZBYT CZĘSTE UŻYWANIE SPRAWIA, ŻE ZACZYNAJĄ BRZMIEĆ JAK FRAZES. ISTNIEJĄ TEŻ TACY LUDZIE, DZIĘKI KTÓRYM WYRAZY TE ODZYSKUJĄ SWOJE ZNACZENIE. PRZYKŁADEM TAKIEJ OSOBY JEST ANNA JĘDROCHA. Słowem, któremu „grozi” bycie frazesem jest na przykład pasja. Pojawia się ona nagminnie w naszych życiorysach, podkreślamy, że to, czym się zajmujemy zawodowo jest naszą pasją. Albo tłumaczymy, że z pasją podchodzimy do pracy. Przykładem z trochę innej półki jest „działacz społeczny” – niby nie jest nadużywany, ale z drugiej strony od „działacza” już tylko krok do działacza partyjnego (który w Polsce raczej nie cieszy się dobrą renomą). No a słowo „społeczny”... Ktoś robi coś dla dobra innych? Z pełnym przekonaniem, że warto współpracować? Wielu z nas w taki scenariusz nie wierzy, lub przynajmniej powątpiewa. Ewentualnie szuka drugiego dna. Opisując Annę Jędrochę można użyć i jednego, i drugiego określenia – i w żadnym przypadku nie będzie to frazes.
Turystyka Jej przygoda z branżą turystyczną rozpoczęła się od hotelarstwa. – Moja mama przez pewien czas pracowała w hotelu „Pod Różą” w Krakowie – był to uroczy, butikowy obiekt. Miejsce to na tyle mnie urzekło, że po skończeniu liceum poszłam do dwuletniej policealnej szkoły hotelarskiej – wyjaśnia Anna Jędrocha. – Aby ją ukończyć należało odbyć obowiązkowe praktyki. Ja na swoje trafiłam m.in. do Oddziału Zagranicznej Obsługi Turystycznej w Orbisie. Kiedy skończyłam szkołę, zaproponowano mi tam pracę. Jędrocha przepracowała w OZOT sześć lat, w tym czasie kończąc również studia na kierunku obsługa ruchu turystycznego na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Pierwsza zmiana w jej życiu zawodowym przyszła wraz z przełomem roku 1989. – Był to okres prawdziwego boomu na zakładanie prywatnych firm – opowiada. – Jedną z takich firm – prywatne biuro podróży Intercrac założył mój ówczesny przełożony, który namówił mnie, bym razem z nim odeszła z pracy w Orbisie i przeszła do Intercraca. Zdecydowałam się na ten krok i pod koniec 1990 r. przestałam być pracownikiem Orbisu. Wypowiedzenie złożył również mój dyrektor, który miał zakończyć pracę 31 stycznia 1991 r. Kilka dni wcześniej, 27 stycznia, zginął w wypadku samochodowym – wspomina. Tragiczna śmierć dyrektora miała bezpośredni wpływ na sytuację zawodową Anny Jędrochy. – W podobnej sytuacji jak ja znalazł się Piotr Rabczak, mój obecny wspólnik. Pracowaliśmy razem w Orbisie, on również się zwolnił. Nie mogliśmy tam wrócić. Zostaliśmy więc sami
– jako pracownicy nowej, raczkującej firmy. Wprawdzie z określonym doświadczeniem zawodowym, ale bez kompetencji managerskich i bez osoby, która miała to wszystko „spinać”. Byłam przerażona – opowiada. Na szczęście szybko okazało się, że nowa firma dobrze sobie radzi na rynku. – Początkowo byliśmy z Piotrem po prostu najemnymi pracownikami. Udziałowcy Intercrac nie byli jednak związani z branżą turystyczną i niespecjalnie interesowali się firmą. To, że ona przetrwała i rozwinęła się było naszym osobistym sukcesem. Dlatego z czasem podjęliśmy działania, by wykupić ich udziały – tłumaczy Anna Jędrocha. Firma Intercrac specjalizuje się w turystyce przyjazdowej i ta właśnie gałąź turystyki jest najbliższa naszej bohaterce. Ona sama mówi, że trafiła do niej przypadkowo. – Przez wiele lat w centrum moich zainteresowań stał balet, z nim też wiązałam swoją przyszłość – tłumaczy. – Zaczęłam się go uczyć w drugiej klasie szkoły podstawowej, chciałam być tancerką baletu klasycznego. W którymś momencie zrozumiałam jednak, że nawet jeśli uda mi się osiągnąć ten cel, nigdy jednak nie będę w tym naprawdę dobra. Jeśli zostanę tancerką, będę co najwyżej tancerką przeciętną. Kto wie, czy nie zabrakło mi determinacji? Być może gdybym więcej się starała, dłużej ćwiczyła, sytuacja wyglądałaby inaczej. A ja lubiłam tańczyć, ale nie stanowiło to treści mojego życia, traktowałam to jak hobby – mówi Anna Jędrocha. – Zwykle jest też tak, że za sukcesem dzieci-artystów stoi upór ich rodziców. Tymczasem moja mama zaraziła mnie wprawdzie miłością do tańca (ona sama tańczyła jako dziecko, ale jej naukę przerwała wojna), jednak nie stała nade mną i nie pilnowała mnie, żebym ćwiczyła. Dała mi swobodę, a ja skorzystałam z niej i nie zaangażowałam się w pracę tak, jak być może należało się zaangażować, żeby osiągnąć sukces. Dlatego już mniej więcej na etapie szkoły średniej zaczęłam tańczyć w zespołach ludowych: Krakusie i Słowiankach. To były wtedy (zresztą nadal są) bardzo dobre zespoły tańca ludowego. Oprócz tego, że mogłam w nich rozwijać swoją pasję do tańca, dawały mi coś jeszcze – możliwość wyjeżdżania za granicę, zetknięcia się z innym światem – wspomina. Ten sam wątek pojawia się, kiedy pytam Annę Jędrochę o to, czym ujęła ją praca w turystyce. – Kiedy trafiłam do Orbisu, w Polsce panował jeszcze głęboki PRL. Tymczasem pracując tam spotykałam osoby, które przyjeżdżając do Polski przywoziły ze sobą powiew wielkiego świata. Zrozumiałam, jak ciekawi i różni jednocześnie potrafią być ludzie i ta różnorodność przypadła mi do gustu. Polubiłam też dynamikę tej pracy oraz fakt, że sporo się w niej działo – opowiada. – O tym jednak, że
29 THINK MICE
RAPORT
MEETINGS WEEK POLAND 2018 – tematy, problemy, zagadnienia Przegląd ten ma inny cel: chcemy pokazać w zarysie, jakie tematy zdaniem stowarzyszeń są dla branży ważne, inspirujące, warte tego, by mówić o nich podczas Meetings Weeka. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że MWP to nie tylko program merytoryczny, ale też wszystko to, co dzieje się w trakcie i wokół niego – podczas wydarzeń towarzyszących, w kuluarach, w czasie przerw kawowych, na stoiskach. Nie sposób też pominąć faktu, że ta edycja była kolejną, która przyniosła wielką dawkę pytań, uwag i wątpliwości dotyczących długości wydarzenia, formuły, frekwencji i lokalizacji. Czy wpłyną one na przyszłość tego wydarzenia? To pytanie pozostawiamy otwarte. kos
Fot. THINK MICE (3)
Od 19 do 23 marca br. w Szkole Głównej Turystyki i Rekreacji (SGTiR) w Warszawie odbywała się szósta już edycja Meetings Week Poland. Wydarzenie to od samego początku pomyślane było jako wspólna inicjatywa niemal wszystkich polskich stowarzyszeń branżowych – tak też było i w tym roku. Lista organizatorów liczyła w sumie dziewięć podmiotów (oprócz stowarzyszeń były to m.in. Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej, The Warsaw Voice, SGTiR). Za organizację oraz program merytoryczny poszczególnych dni odpowiadały inne stowarzyszenia. Niżej opisujemy problemy i zagadnienia, jakie poruszone zostały w trakcie konferencji. Nie podajmy tu ich pełnej listy, ani tym bardziej nie pretendujemy do tego, by opisać je w sposób wyczerpujący.
DZIEŃ 1: OPŁATA TURYSTYCZNA, POLAND MEETINGS IMPACT, POZYSKIWANIE WIELKICH WYDARZEŃ
34 THINK MICE
Współpraca i tworzenie dobrych praktyk przy pozyskiwaniu ważnych wydarzeń kongresowych i konferencyjnych oraz opłata turystyczna (pobytowa) mogąca pomóc w uzyskaniu większych środków na promocję i rozwój polskiej turystyki – tym dwóm zagadnieniom poświęcona była konferencja Poland – Meetings Destination rozpoczynająca Meetings Week Poland (MWP). Projekt ustawy regulującej zasady pobierania tzw. opłaty turystycznej (lub pobytowej, nazwę ma określić ustawodawca) został przygotowany przez Związek Miast Polskich i przekazany do Sejmu i Kancelarii Prezydenta. Nowe przepisy miałyby zastąpić obowiązującą obecnie tzw. opłatę miejscową, która wiąże się z koniecznością spełnienia przez daną gminę szeregu wymogów związanych z jakością powietrza czy
walorami klimatycznymi. W świetle nowych przepisów opłata byłaby związana jedynie z pobytem w danym miejscu. – Niezwykle istotne jest to, na co te pieniądze będą przeznaczane – powiedział podczas dyskusji Jan Mazurczak, prezes zarządu Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej/ Poznań Convention Bureau. – Często zdarza się tak, że trafiają po prostu do budżetu danego miasta i nie są w żaden sposób oznaczane. Nie chcielibyśmy, aby dochody z opłat pobytowych „rozeszły się” na inne inwestycje, gdyż powinny wspierać turystykę. W przeciwnym razie powstanie dodatkowy podatek, który w efekcie nie przyniesie branży żadnych korzyści. Podczas Poland Meetings Destination padła również deklaracja dotycząca wydania drugiej edycji raportu Poland Meetings Impact (powie-
działa o tym Agnieszka Jędrzejczyk-Wojciechowska, wiceprezes POT). Zapowiedziała również, że dokument powinien ukazać się za ok. 18 miesięcy i obejmie dane za 2018 r. Ważnym punktem pierwszego dnia MWP była także dyskusja na temat sposobów przyciągania do poszczególnych destynacji ważnych imprez międzynarodowych. Za kluczową uznano tu współpracę różnych środowisk. Wymieniono również odpowiednią infrastrukturę, know-how i kreatywność w tworzeniu wyróżniającej się oferty, ale także cierpliwość, gdyż proces starania się o organizację dużych międzynarodowych kongresów może trwać nawet kilka lat. Organizatorem konferencji Poland – Meetings Destination był The Warsaw Voice, a jej współorganizatorem Polska Organizacja Turystyczna (POT). mk
WYJEDŹ BEZPŁATNIE W RAMACH PROGRAMU HOSTED BUYERS NA TARGI THE MEETINGS SHOW 27-28 CZERWCA 2018 – LONDYN
W programie do wyboru możliwość wzięcia udziału w interesujących POST-EVENT TOURS: Belfast, Manchester, Bristol lub NewcastleGateshead
ZGŁOSZENIE WYŚLIJ NA ADRES: hosted@thinkmice.pl
MICE W OBIEKTYWIE MEETINGS WEEK POLAND 2018
Fot. THINK MICE (7)
Data: 19-23 marca 2018 r. Miejsce: Warszawa, Szkoła Główna Turystyki i Rekreacji www: meetingsweekpoland.pl
UROCZYSTE OTWARCIE HOTELU IBIS STYLES WARSZAWA CITY
42 THINK MICE
Fot. Materiały prasowe
Data: 15 marca 2018 r. Miejsce: Hotel ibis Styles Warszawa City www: ibis.com
THINK MICE
#MUST HAVE #THINK ABOUT IT NOWY MAGAZYN BRANŻY MICE
prenumerata@thinkmice.pl
www.thinkmice.pl
www.facebook.com/thinkmice
Miejsce wydarzeń
Spotkania firmowe & biznesowe Konferencje prasowe Prezentacje produktów Szkolenia & warsztaty Imprezy okolicznościowe Sesje zdjęciowe & filmowe Wystawy Wernisaże Spotkania autorskie
+48 22 468 00 00 info@piekno.com.pl www.piekno.com.pl