THINK MICE marzec 2019

Page 1

Marzec 2019 Nr 3 (27) Cena: 22 zł (w tym 5% VAT) ISSN 2543-4497

THINK MICE W W W. T H I N K M I C E . P L

SVART HOTEL W północnej Norwegii powstanie bardzo oryginalny hotel. Z jego okien goście będą mogli podziwiać panoramiczny widok na fiord Holandsfjorden. Budynek przybierze kształt pierścienia, stojącego na drewnianych filarach nad wodą. THINK EVENT KONSUMENCI SPRAGNIENI DOŚWIADCZEŃ

SYLWETKA PAWELCZAK: TEN, KTO CHCE, ZNAJDZIE SPOSÓB… MAGAZYN BRANŻY SPOTKAŃ

INSPIRACJE WYPALENIE ZAWODOWE – PROBLEM, KTÓRY NARASTA



OD REDAKCJI

PRACA + PRESJA = DEPRESJA Prywatną opiekę medyczną uznaje się za jedno z najatrakcyjniejszych,

być poważne. Jak im zapobiec? Czasami ko-

pozapłacowych świadczeń dla pracowników. Wykupieniem tego ty-

nieczne jest wsparcie specjalistów. Stąd

pu usług zainteresowanych jest coraz więcej polskich przedsiębior-

m.in. oferty wprowadzone przez centra

ców. Jeżeli chodzi o duże firmy i korporacje, finansowanie pakietów

medyczne, do których zgłasza się coraz

medycznych, to już praktycznie standard. W przypadku tych mniej-

więcej „wypalonych” pracowników, wal-

szych, nie jest jeszcze tak dobrze, ale i tak obserwowane są wzrosty.

czących z różnymi objawami depresji.

Ale nie o pakietach medycznych sensu stricto będzie ten tekst. Chodzi

Na szczęście nie zawsze trzeba podejmo-

bardziej o zwrócenie uwagi na zakres usług, jaki jest w nich oferowa-

wać aż tak radykalne działania – niekiedy

ny. Punktem wyjścia są oczywiście podstawowe świadczenia, takie jak

wystarczy trochę przeorganizować swoje

m.in. medycyna pracy, konsultacje internistyczne, badania diagno-

życie, odpowiednio ułożyć priorytety,

styczne, laboratoryjne czy zabiegi ambulatoryjne. Warto jednak

oddać się pasji, słowem skupić się

zwrócić uwagę na to, że począwszy od średnich, nieco droższych

na czymś nowym, co mimo wszyst-

pakietów, pojawiają się też usługi związane z wizytą u psychologa,

ko będzie korespondowało z do-

a nawet psychiatry. Jak wiadomo popyt rodzi podaż, coś zatem musi

tychczasową ścieżką zawodową.

być na rzeczy. Tylko co?

Łatwiej powiedzieć niż zrobić?

W tym momencie dotykamy sedna sprawy. Według danych Świato-

Pewnie tak. Jak pokazuje doświad-

wej Organizacji Zdrowia (WHO) już 350 mln ludzi na całym świecie

czenie nie jest to jednak rzecz nie-

cierpi na depresję. Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), powołu-

możliwa do zrealizowania.

jąc się na informacje płynące z Polskiego Towarzystwa Psychiatryczne-

Zapraszam do przeczytania artykułu

go, w naszym kraju z tego typu zaburzeniami boryka się ok. 1,5 mln

„Wypalenie zawodowe – problem,

osób. Sporo. Tym co przeraża jeszcze bardziej jest fakt, że depresja

który narasta” opublikowanego

najczęściej dotyka ludzi w sile wieku, w dodatku aktywnych zawodo-

w tym numerze THINK MICE

wo i odnoszących w swojej pracy sukcesy.

(w dziale „Inspiracje”). To streszcze-

Związane jest to z coraz szybszym tempem życia, działaniem

nie prowadzonej przez nas dyskusji

pod presją, w nienormowanych godzinach, co skutecznie zaciera

na tegorocznym Forum Branży Eventowej. W jej trakcie zaproszeni

granice pomiędzy pracą a czasem prywatnym. Biorąc pod uwagę, że

goście opowiedzieli o swoich doświadczeniach związanych z wypale-

organizatorzy eventów od lat lądują w czołówkach rankingów najbar-

niem zawodowym – konkretnie o tym, jak udało im się go uniknąć.

dziej stresujących zawodów świata, wymagających często aktywności

Inspirująca lektura, nad którą bez wątpienia warto się pochylić. Tym

dosłownie przez 24 godziny na dobę, ryzyko depresji i wypalenia jest

bardziej, że depresja na skutek wypalenia to ostatnimi czasy częsty

w ich przypadku szczególnie wysokie.

problem branży spotkań. Niejednokrotnie identyfikujemy się z nim

Smutek, złe samopoczucie, gorszy dzień – to stany, które dotykają

sami lub dotyka osób z naszego bliskiego otoczenia…

każdego z nas. Ważne, aby nie bagatelizować tych objawów, szczególnie jeżeli utrzymują się przez dłuższy czas. Ich konsekwencje mogą

Michał Kalarus

3 THINK MICE


FOTO NA OKŁADCE: SVART HOTEL REDAKTOR NACZELNY Michał Kalarus michał.kalarus@thinkmice.pl

08

06 06 08

12

08 09 09

DZIAŁ REKLAMY Aleksandra Lublińska aleksandra.lublinska@thinkmice.pl

10

12

DZIAŁ PRENUMERATY prenumerata@thinkmice.pl

16 17

DZIAŁ GRAFICZNY Iwona Borowska Roman Borowski studio@thinkmice.pl

20

PROJECT MANAGER Anna Łukasik think@thinkmice.pl

22 23 24 28

KOREKTA Aleksandra Kwiatkowska

PARTNER MERYTORYCZNY (DZIAŁ PRAWNY)

Fot: Materiały prasowe

DRUKARNIA TAURUS

30

30

©COPYRIGHT BY MICE & MORE MEDIA GROUP

Fot: THINK MICE

Teksty i zdjęcia publikowane w czasopiśmie nie mogą być reprodukowane bez pisemnej zgody Wydawcy. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.

34

37

10 NEWS European Association Summit: edukacja i współpraca IFA European Region Conference 2019 odbędzie się w Warszawie Europejskie convention bureaux spotkały się w Wiedniu Nowy dyrektor Lubelskiego Centrum Konferencyjnego Deli Catering podpisała umowę z MCK w Katowicach Nowy zarząd Klubu Agencji Eventowych SAR Poznań wysoko w rankingu European Best Destinations TARGI CONVENE – co wyróżnia regionalne targi? MASHUP MEETINGS THINK MICE Mashup Meetings we Wrocławiu THINK EVENT Urodziny… specjalistów od urodzin Konsumenci spragnieni doświadczeń THINK DESTINATION Marka przyciąga turystów THINK VENUE Obiekt z okładki: Svart Hotel Niecodzienne eventy w Kopalni Soli w Bochni Centrum Kongresowe Targów Kielce Eventy nad jeziorem lub pod Tatrami SYLWETKA Łukasz Pawelczak: Ten, kto nie chce, znajdzie powód. Ten, kto chce, znajdzie sposób… PRAWO Finansowanie organizacji eventu. Co jeszcze można wymyślić?

37

INSPIRACJE Wypalenie zawodowe – problem, który narasta

41

SEKCJA BLOGERSKA Czego event plannerzy oczekują od zawodowych mówców? Część II Mamy najlepszą pracę na świecie

40

ZASIĘG: ogólnopolski CYKL WYDAWNICZY: miesięcznik

THINK MICE

08

ZESPÓŁ REDAKCYJNY Ksenia Bednarek, Agnieszka Jurewicz, Magda Klimczyk, Maciej Kompała, Monika Kowalska, Łukasz Kuś, Tomasz Nowak

reklama@thinkmice.pl

4

Fot: THINK MICE

Fot: Materiały prasowe

MICE & MORE MEDIA GROUP THINK MICE Business Link PGE Narodowy Al. Ks. J. Poniatowskiego 1 03-901 Warszawa tel. +48 690 12 12 69 redakcja@thinkmice.pl www.thinkmice.pl www.facebook.com/thinkmice/

Fot: THINK MICE

THINK MICE

42

MICE W OBIEKTYWIE Relacje fotograficzne z wydarzeń branżowych



TARGI

CONVENE – co wyróżnia regionalne targi?

Fot: THINK MICE (3)

Siódma edycja targów CONVENE przyciągnęła hosted buyersów z ponad 30 krajów. Po raz kolejny mieliśmy okazję przyjrzeć się tej imprezie z bliska, na miejscu. W Wilnie pytaliśmy o to, jakie znaczenie mają lokalne, kameralne wydarzenia dla rozwoju branży MICE w regionie.

CONVENE to coroczne wydarzenie poświęcone promocji oferty MICE w krajach północno-wschodniej Europy (szczególny nacisk położony jest na państwa bałtyckie, ale pojawiają się na nim też wystawcy m.in. z Finlandii, Szwecji czy z Polski). W tym roku w targach wzięło udział 165 zagranicznych hosted buyersów, w tym sporo osób z Wielkiej Brytanii. Jak zauważają organizatorzy wiąże się to z uruchomieniem przez PLL LOT bezpośredniego połączenia lotniczego z Wilna do Londynu, dzięki któremu wzrosła liczba wyjazdów biznesowych pomiędzy tymi dwoma miastami. Hosted buyersi prowadzili rozmowy biznesowe z ponad 80 wystawcami. Całość uzupełniały wydarzenia networkingowe, site inspections oraz program edukacyjny – wykłady, warsztaty i prelekcje prowadziło 19 mówców.

CHARAKTER LOKALNY

10 THINK MICE

CONVENE, podobnie jak odbywająca się w Lublanie Conveta, to wydarzenie kameralne, skupione na rynku regionalnym. Jak podkreślają uczestnicy, ma to wpływ na charakter

prowadzonych tam rozmów biznesowych. – Podoba mi się idea tych targów. Spotykamy się na nich z klientami, którzy są zainteresowani naszym regionem. CONVENE zapewnia dużą liczbę spotkań, które mają szansę przerodzić się w szerszą współpracę. Oczekuję jednak, że na tego typu wydarzeniach będzie więcej tzw. ostatecznych klientów. Dla wystawców to, jacy hosted buyersi obecni są na targach jest najważniejszym czynnikiem decydującym o udziale. Kluczowa nie jest liczba spotkań, ale ich jakość. Z doświadczeń, jakie wyniosłam zarówno z tych, jak i z innych imprez tego typu wynika, że w doborze hosted buyersów powinny brać udział narodowe organizacje turystyczne. Jako organizator targów skontaktowałabym się z organizacją z danego kraju lub po prostu z convention bureau, aby mieć pewność, że na przygotowywanej przeze mnie imprezie pojawią się odpowiedni buyersi, mający sprecyzowane oczekiwania i gotowi zawierać umowy biznesowe na rynkach zagranicznych – powiedziała Marta Wiśniewska, kierownik Lubelskiego Convention Bureau.

ROZMOWY Z SĄSIADAMI Obecność na kameralnych wydarzeniach targowych jest też niezłym sposobem na promocję dla firm z branży MICE, pochodzących z sąsiednich regionów. – Decydując się na zorganizowanie stoiska na targach regionalnych trzeba pamiętać, że zleceniodawcy szukają odpowiedniej dla siebie destynacji także w okolicy, wśród najbliższych sąsiadów kraju, w którym odbywa się event. Na przykład na targach Conventa pytano również o ofertę miejsc położonych we Włoszech czy w Austrii – powiedział Michał Ziętek, sales manager w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Oczywiście, jeżeli chodzi o mniej znane destynacje większość rozmów ma na celu jedynie rozpoznanie rynku i wstępne zapoznanie się z ich ofertą. To tzw. badanie terenu – bardzo ogólne, które może zaowocować szerszą współpracą, ale raczej nie od razu. Inaczej jest w przypadku miejsc już rozpoznawalnych, z wyrobioną opinią – te często mogą liczyć na konkretne zapytania. Gorzej, jeżeli hosted buyersi nie do końca wiedzą z kim się spotykają


TARGI i do kogo adresują swoje pytania. A i takie sytuacje mają miejsce. – Na tegorocznych targach CONVENE zauważyłam, że część potencjalnych klientów, szukających destynacji na przygotowywane przez siebie wydarzenia, bardziej zainteresowana była regionem i różnymi aktywnościami, jakie można w nim zorganizować niż samym centrum konferencyjnym. Bazując na tych doświadczeniach zasadnym jest, aby rozmowy na podobnych wydarzeniach były prowadzone w partnerstwie z convention bureau, a prezentowana oferta była bardziej kompleksowa. W moim odczuciu zwiększy to szanse na realizacje – mówiła Anna Niedziela, specjalista ds. sprzedaży w Lubelskim Centrum Konferencyjnym.

by wyselekcjonowane, zainteresowane kierunkiem, na którego promocji skupiają się dane targi. – Widzimy duży wzrost zainteresowania Krakowem na CONVENE. Nasze miasto, ale i sam obiekt stają się coraz bardziej rozpoznawalne. Rozmawialiśmy z hosted buyersami, którzy chcą organizować u nas imprezy, otrzymywaliśmy zapytania o ofertę. Zaskoczyło mnie to, że spotkania z hosted buyersami na CONVENE były o wiele bardziej konkretne niż podczas IBTM World czy IMEX. Rozmawialiśmy z przedstawicielami sąsiednich krajów, ale też potencjalnymi kontrahentami z Izraela, Hiszpanii, Turcji, Belgii czy z Niemiec – skomentowała Weronika Wirtel, sales manager w Centrum Kongresowym ICE Kraków.

DOBRE WARUNKI DLA BIZNESU

WYSTAWCY DOBRZE PRZYGOTOWANI

Mimo wszystko kameralne imprezy targowe dają dużą szansę na umocnienie i nawiązanie nowych relacji biznesowych. Ich niewątpliwy plus (czego przykładem jest CONVENE), to możliwość networkingu i integracji hosted buyersów z wystawcami – nie tylko na hali targowej, podczas oficjalnych spotkań, ale także „po godzinach”. Organizowane są wspólne lunche, koktajle i kolacje, co pozwala budować dobre relacje w mniej formalnej atmosferze. Poza tym, chociaż regionalne wydarzenia przyciągają znacznie mniej uczestników niż największe światowe imprezy tego typu, to jednak przeważnie są to oso-

Targi spotkały się też z dobrym przyjęciem ze strony samych hosted buyersów (w tym roku większość z nich pojawiła się na tej imprezie po raz pierwszy). Chwalili oni zarówno organizację CONVENE, jak i samych wystawców. – Merytoryczne przygotowanie wystawców i ich podejście do hosted buyersów oceniam bardzo dobrze. To nie są duże targi, ale dzięki temu łatwiej dotrzeć do wystawców i spokojnie z nimi porozmawiać. Można było zdobyć kontakty, które później przydadzą się przy organizacji imprez – powiedziała Elwira Urbańczyk, właścicielka firmy Make Break.

GOŚCIE Z ODLEGŁYCH KRAJÓW Siódma edycja CONVENE przyciągnęła również kilka osób z bardzo odległych krajów. Jedną z nich był Bui Vo Anh Hoang, wicedyrektor Tay Ninh Corporation z Wietnamu. – Przyjechałem na CONVENE, ponieważ jeszcze nigdy wcześniej nie byłem w tym regionie, a kraje bałtyckie mają ze względów historycznych szczególne związki z Wietnamem. Dzięki temu mogłem poznać nowy rynek i nawiązać interesujące mnie kontakty. To bardzo wartościowa impreza i dobre miejsce dla ludzi związanych z branżą MICE. Zaletą targów jest dobra logistyka oraz wsparcie organizatorów. Po przestrzeni targów łatwo się poruszać, na co ma wpływ ich kameralny charakter. Polecam tego typu regionalne wydarzenia wszystkim tym, którzy szukają nowych, ciekawych destynacji – powiedział Bui Vo Anh Hoang. Targi odbywały się w dniach 13-14 lutego br., w LITEXPO – Litewskim Centrum Wystawienniczo-Targowym. THINK MICE był ich partnerem medialnym, w Wilnie dystrybuowane było też anglojęzyczne wydanie naszego magazynu. Wśród wystawców obecnych było również kilka firm i organizacji z Polski: Gdansk Convention Bureau, Centrum Kongresowe ICE Kraków, JAN-POL DMC Poland, Lubelskie Convention Bureau/ Lubelskie Centrum Konferencyjne, Poznań Congress Center i Hampton by Hilton Gdansk Old Town. Łukasz Kuś

11 THINK MICE


THINK MICE Mashup Meetings we Wrocławiu

Fot. THINK MICE

Elastyczność, rezerwacje, zaliczki, preferencyjne warunki. To tylko niektóre z tematów poruszonych podczas kolejnej debaty z cyklu THINK MICE Mashup Meetings poświęconej relacjom pomiędzy agencjami eventowymi a hotelarzami. Tym razem spotkanie odbywało się we Wrocławiu.

12 THINK MICE

Przypomnijmy. Na początku ubiegłego roku przedstawiciele agencji eventowych uskarżali się w rozmowach z nami na to, że pogorszyły się ich relacje z hotelarzami. Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie bliżej i sprawdzić jak jest naprawdę. Pierwsze spotkanie zatytułowane „Agencje eventowe vs. hotele – współpraca, problemy, rozwiązania” odbyło się w Warszawie (szersza relacja: THINK MICE, marzec 2018 r., str. 12-14). Chociaż w jego trakcie uczestnicy nie potwierdzili tezy o znaczącym pogorszeniu się wzajemnych stosunków, to wskazali całą masę bolączek utrudniających współpracę. Obie strony zgodnie podkreślały jednak chęć do rozmów i rozwiązywania pojawiających się problemów. Temat wzbudził duże zainte-

resowanie, dlatego podjęliśmy decyzję, aby podobne dyskusje zorganizować również w innych częściach Polski. Nasz pierwszy wybór padł na Trójmiasto (szersza relacja: THINK MICE, czerwiec 2018 r., str. 12-13), teraz przyszedł czas na Wrocław. – Wrocław jest dość specyficznym miastem. Wbrew pozorom baza noclegowa, w obiektach mogących zainteresować turystów biznesowych, nie jest tutaj zbyt duża. Jakiś czas temu zdarzały się więc sytuacje, że hotelarze, dostając kilka zapytań o podobnych parametrach, które spływały do nich od różnych agencji, mieli graniczące z pewnością przekonanie, że dane wydarzenie i tak się u nich odbędzie. W konsekwencji proponowane przez nich ceny były mało elastyczne, nie było z ich

strony woli negocjacji – mówił Paweł Haberka, właściciel PowerEvents.

ELASTYCZNOŚĆ I SZYBKOŚĆ DZIAŁANIA Na uwagę zasługuje fakt, że problemy zgłaszane zarówno przez hotelarzy, jak i przedstawicieli agencji eventowych podczas spotkania THINK MICE Mashup Meetings w Warszawie, dość mocno różniły się od tych, trapiących rynek trójmiejski. Wrocław dołożył swoją cegiełkę do tej mozaiki. – Event jest „żywym” organizmem. Mimo wcześniejszych ustaleń, umów, harmonogramu prac, podczas samej realizacji może pojawić się wiele nowych elementów, na które trzeba zwrócić uwagę. Niestety ze


strony hoteli często brakuje mi jednej osoby, która byłaby oddelegowana do współpracy z agencją – koordynującej wszystkie działania, zdolnej podejmować szybkie decyzje, z którą mielibyśmy stały kontakt. To ważne, gdyż w przeciwnym razie powstaje szum informacyjny, rodzą się opóźnienia – mówiła Justyna Małek, project manager w agencji Fabryka Idei. Odpowiedziała jej Kamila Hilgier, dyrektor sprzedaży i marketingu w Radisson Blu Hotel Wrocław. – Dla mnie również idealnym rozwiązaniem byłaby jedna osoba dedykowana do obsługi agencji. Rzeczywistość hotelowa wygląda jednak trochę inaczej niż w Państwa firmach. Zatrudnionych jest więcej osób, struktura organizacyjna jest inna. Ktoś jest nieobecny, ktoś przebywa na urlopie, na zwolnieniu lekarskim. Dlatego tak ważne powinno być sprawne przekazywanie obowiązków – aby osoba, która „przejmuje” jakieś zlecenie była dobrze zbriefowana. Na to kładziemy największy nacisk – tłumaczyła Kamila Hilgier. W podobnym tonie wypowiadała się również Marta Stawińska-Janiec, deputy sales & marketing director w AC Hotel by Marriott Wrocław, zwracająca uwagę na jeszcze jeden istotny szczegół. – Ważne jest wyznaczenie granicy pomiędzy elastycznością a chaosem komunikacyjnym, który czasami się wkrada. Zdarzało się, że wejście agencji było niczym przysłowiowe „wejście smoka”. Powodowało duże zamieszanie, cał-

kowite odwrócenie koncepcji, szereg nowych ustaleń i wymagań, w dodatku koniecznych do zrealizowania „na już” – mówiła Marta Stawińska-Janiec. Na sprawność reakcji i otwartość na ewentualne zmiany zwracał też uwagę Paweł Kołtunowicz, dyrektor zarządzający Hotel Service 24. – To co jest istotne z mojego punktu widzenia, to szeroko rozumiana elastyczność oraz współpraca z osobami, które dobrze znają swój obiekt. Co, jak się okazuje, nie zawsze jest regułą. Zależy mi też na sprawnej odpowiedzi ze strony hotelu, na przesyłane przeze mnie zapytania. Jak wszyscy wiemy, klienci wymagają od agencji bardzo szybkiej reakcji. Nie może być tak, że czekamy na informacje z obiektu nawet przez trzy dni – podkreślał Paweł Kołtunowicz. Ripostował mu Maciej Stoces, manager hotelu Monopol Wrocław. – Niekiedy przesadzacie Państwo z terminami. Przykładowo, dostajemy zapytanie po godz. 16.00, a klient oczekuje odpowiedzi już na drugi dzień rano. Też mamy pewien rytm pracy i szereg innych obowiązków – mówił Stoces. – Zdaję sobie z tego sprawę. Czasami chodzi jednak o podstawową informację, czy dana liczba miejsc noclegowych czy sal konferencyjnych we wskazanym przez nas terminie w ogóle jest dostępna – odpowiadał Kołtunowicz. Gorzej, jeżeli pracownicy hotelowych działów sprzedaży dostają zapytania, dotyczące różnych wydarzeń mających odbyć się w tych samych terminach. – Niestety spotkałem się z tym, że każda z tych osób rezerwuje

wtedy ten sam termin dla swojego klienta. To oczywisty błąd, wynikający z tego, że pracownicy działów sprzedaży po prostu nie komunikują się między sobą. Konsekwencje są poważne – pojawia się problem, ponieważ hotel jest sprzedany podwójnie, dwóm firmom, w tym samym czasie – mówił Michał Kosioł, współwłaściciel Argentum Event.

REZERWACJE I ZALICZKI Kolejnymi problemami, o których rozmawialiśmy podczas wrocławskiego spotkania, były terminy potwierdzania i anulacji zakładanych przez agencje rezerwacji hotelowych oraz wysokość wpłacanych przed wydarzeniami zaliczek. To zresztą bolączki „uniwersalne”, pojawiające się podczas każdej z naszych rozmów, bez względu na region, w którym jest ona prowadzona. – Jeżeli chodzi o bookowanie myślę, że i jedna, i druga strona ma z tym kłopot. Agencje, przygotowując ofertę dla klienta, szukają odpowiedniej lokalizacji, dokonują różnych rezerwacji, które nie zawsze są przez nie w porę odwoływane. Z drugiej strony, hotele często nie informują nas o tym, że „zrzucają” założone przez nas rezerwacje. Zdarza się także, że bez wpłaty zaliczki w ogóle nie mamy możliwości dokonania rezerwacji. Na etapie ofertowania żadna z agencji tego nie zrobi, co bywa problematyczne – tłumaczyła Elżbieta Kowalska, współwłaścicielka agencji eventowej AnQa. – Temat zaliczkowania czy nawet stu procentowej przedpłaty pojawia się w rozmo-

13 THINK MICE


THINK VENUE – OBIEKT Z OKŁADKI

SVART HOTEL W północnej Norwegii powstanie bardzo oryginalny hotel. Z jego okien goście będą mogli podziwiać rozciągający się panoramiczny widok (w promieniu 360 stopni) na fiord Holandsfjorden. Budynek przybierze kształt pierścienia, stojącego na drewnianych filarach nad wodą – co stanowi lokalną tradycję budowlaną. Równie ciekawa jak jego forma architektoniczna, mają być zastosowane w nim rozwiązania techniczne. Inwestor obiektu – firma MIRIS Eiendom AS – zapewnia, że Svart będzie jednym z pierwszych na świecie hoteli stworzonych w standardzie powerhouse. Oznacza to, że budynek sam wyprodukuje wystarczającą ilość energii, która pokryje zarówno bieżące zapotrzebowanie funkcjonującego obiektu, jak również wytworzy pewną nadwyżkę, mającą zrównoważyć zużycie paliw kopalnych, wykorzystywanych w trakcie jego budowy. Aby osiągnąć ten rezultat architekci ze studia Snøhetta sięgnęli po najnowocześniejsze rozwiązania stosowane w budownictwie pasywnym. Dzięki temu udało im się obniżyć aż o 85 proc. planowane zużycie energii, w porównaniu z innymi hotelami podobnych rozmiarów. Warto też dodać, że większość materiałów, z których budowany jest ten obiekt, pochodzi z jego najbliższego otoczenia. Tym samym norweski hotel wyznacza zupełnie nową jakość w podejściu do cieszącej się popularnością w branży koncepcji CSR, polegającej na trosce o środowisko naturalne i społeczną odpowiedzialność biznesu.

DOSSIER Nazwa: Svart Hotel, www.svart.no Lokalizacja: Holandsfjorden, Norwegia Data otwarcia: 2021 r.

22 THINK MICE

Svart Hotel będzie też ciekawym obiektem ze względu na swoją lokalizację i atrakcje, jakie czekają na jego gości. Budynek powstaje za kołem podbiegunowym, dzięki czemu w jego otoczeniu można podziwiać zorzę polarną, a także przeżyć dzień i noc polarną. W okolicy, oprócz zapierających dech w piersiach widoków, istnieje możliwość zorganizowania wspinaczki na lodowiec Svartisen, wycieczek w okoliczne góry, jak również uprawiania sportów wodnych.

ŁK


ARTYKUŁ PROMOCYJNY

NIECODZIENNE EVENTY W KOPALNI SOLI W BOCHNI INTEGRACJA W KOPALNI

Bocheńska kopalnia może pochwalić się wieloma możliwościami eventowymi. Zabytkowe wnętrza doskonale nadają się do organizacji wydarzeń biznesowych, kulturalnych i sportowych. Podziemia kopalni pozwalają w oryginalny sposób połączyć szkolenie, integrację, zabawę i wyprawę do niezwykłego miejsca. Zabytkowa Kopalnia Soli w Bochni została w 2013 r. wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Przyczyniło się to do wzrostu zainteresowania tym obiektem, który jest przystosowany zarówno do celów turystycznych, jak i eventowych. Z całą pewnością miejsce jest niezwykłe, a wydarzenia biznesowe, edukacyjne czy kulturalne, które się tam odbywają zapadają w pamięci uczestników na długo. To zasługa unikatowej scenerii – solne podziemia stanowią znakomitą lokalizację do organizacji balów i bankietów firmowych. Przestrzenie dobrze sprawdzają się również przy różnego rodzaju konferencjach, szkoleniach czy mniejszych spotkaniach biznesowych.

Na uwagę zasługuje fakt, że organizatorzy eventów w Kopalni Soli w Bochni mogą połączyć pobyt ze zwiedzaniem zabytku lub przeprowadzić podziemną grę integracyjną. To doskonała okazja, aby w atmosferze rywalizacji zbudować trwałe i wzajemne więzi w zespole, a także zdobyć doświadczenie i przeżyć niezapomnianą przygodę – przy okazji odkrywając niezwykły, świat kopalni. Gra rozpoczyna się na poziomie August, 176 metrów pod ziemią, a kończy na poziomie Sienkiewicz, aż 250 metrów pod ziemią! Taką różnicę poziomów muszą pokonać goście. Uczestnicy gry integracyjnej mogą zakończyć pobyt w kopalni podziemną przeprawą łodzią, zjeść obiad w komorze Ważyn lub kolację połączoną z imprezą wieczorną w komorze Mysiur lub Ważyn. Kopalniane korytarze wykorzystywane są również jako trasa biegowa w ramach organizacji niecodziennego podziemnego maratonu. Od 2005 r. w Kopalni Soli Bochnia organizowany jest 12-godzinny Podziemny Bieg Sztafetowy. Z całą pewnością osoby szukające ciekawego miejsca na organizację eventu w Małopolsce powinny zwrócić uwagę na Kopalnię Soli w Bochni. Unikatowe i dobrze wyposażone przestrzenie to nie jedyna zaleta tego miejsca. Uczestnicy eventów w kopalni z pewnością docenią też dogodną lokalizację obiektu i możliwość skorzystania z rozbudowanej bazy noclegowej w okolicy. Łukasz Kuś

SALE DLA RÓŻNYCH WYDARZEŃ Na głębokości 250 metrów pod ziemią usytuowana jest Komora Ważyn, największa w bocheńskiej kopalni soli. Do dyspozycji organizatorów oddano w niej przestrzeń złożoną z pięciu segmentów o łącznej powierzchni 2,5 tys. mkw. Pozwala to przygotowywać tam bankiety, jubileusze firmowe, imprezy integracyjne, konferencje czy szkolenia dla grup liczących nawet 500 osób. Odbywają się tam także turnieje sportów walki, takich jak judo, karate czy MMA, ale również maratony spinningowe, warsztaty jogi, zawody latających modeli, a nawet turnieje strzeleckie. Ze względu na swoją akustykę Komora Ważyn jest idealnym miejscem na koncerty. Olbrzymią popularnością cieszy się też organizowany w kopalni bal sylwestrowy. W 2018 r. przygotowano go pod przewrotnym hasłem „Nocy w chmurach”. Goście powitali nowy rok w prawdziwie niebiańskiej scenografii – mimo że cały czas znajdowali się przecież 250 metrów pod ziemią.

KONFERENCJA POD ZIEMIĄ W Komorze Ważyn stworzono dwie sale konferencyjne. Pierwsza z nich – sala konferencyjna Ważyn może pomieścić do 500 osób, druga – sala Ważyn II, do 180 osób. Kolejną przestrzenią udostępnioną organizatorom eventów jest Komora Mysiur, dla 30 osób. Doskonale nadaje się ona na organizację spotkania biznesowego, bankietu, niewielkiej konferencji lub szkolenia. Standardowe wyposażenie każdej z sal obejmuje: projektor multimedialny, ekran, nagłośnienie i flip-chart. Dodatkowo w salach konferencyjnych Ważyn I i II zapewniono bezprzewodowy dostęp do internetu.

KONTAKT DLA ORGANIZATORÓW: +48 14 615 24 66, +48 697 982 783 imprezy@kopalnia-bochnia.pl

23 THINK MICE


THINK

VENUE – PROMOCJA

CENTRUM KONGRESOWE TARGÓW KIELCE

Fot. Materiały prasowe (2)

KLIENCI BIZNESOWI MAJĄ WYSOKIE WYMAGANIA, JEŚLI CHODZI O MIEJSCE ORGANIZACJI EVENTÓW. KIELCE, BLISKO 200-TYSIĘCZNE MIASTO, SWOJĄ WYSOKĄ POZYCJĘ W PRZEMYŚLE SPOTKAŃ ZAWDZIĘCZAJĄ TARGOM KIELCE – DRUGIEMU CO DO WIELKOŚCI OŚRODKOWI WYSTAWIENNICZEMU W EUROPIE ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ.

24 THINK MICE

Rocznie w wydarzeniach targowych i kongresowych organizowanych na terenie Targów Kielce bierze udział ponad 256 tys. zwiedzających, co stanowi prawie 4 proc. udziału w całym rynku w regionie. Rozbudowa infrastruktury jeszcze mocniej poszerzyła możliwości tego ośrodka i otworzyła przed nim furtkę prowadzącą do świata konferencji i kongresów. Dzięki temu atrakcyjność Kielc, jako miejsca, gdzie spotyka się biznes, znacznie zyskała na wartości. Centrum Kongresowe dało przestrzeń do rozmów zarówno w ramach dużych, liczących po kilkuset uczestników konferencji, jak i podczas kameralnych spotkań o charakterze integracyjnym, szkoleniowym czy warsztatowym.

JEDNO CENTRUM, WIELE MOŻLIWOŚCI Rozbudowana infrastruktura Centrum Kongresowego pozwala na swobodę i kreatywność w projektowaniu wydarzeń każdego typu. To miejsce dostosowane zarówno do merytorycznych spotkań, jak również bankietów czy imprez jubileuszowych i integracyjnych. Centrum Kongresowe Targów Kielce zostało oddane do użytku w sierpniu 2013 r. Od tego momentu, każdego roku odbywa się w nim ponad 700 konferencji i spotkań biznesowych. Ośrodek dysponuje 19 salami konferencyjnymi, salami do bardziej kameralnych spotkań, dwiema salami na 57-metrowej wieży widokowej, strefą VIP i profesjonalnym Centrum Prasowym, do-

stępnym również dla organizatorów wydarzeń. Dzięki przestronnemu foyer (tysiąc mkw.) goście zyskują dodatkową przestrzeń, w której można przygotować wystawy lub zaaranżować ją jako miejsce do swobodnych rozmów i odpoczynku między kolejnymi punktami w harmonogramie odbywających się tam imprez. Ofertę Centrum uzupełnia też siedem hal wystawienniczych, w tym hala widowiskowo-koncertowa, mieszcząca nawet 4,5 tys. osób.

SALA NICZYM WIDOWNIA Największa sala konferencyjna Centrum Kongresowego – Omega – ma powierzchnię 530,4 mkw. i jest w stanie przyjąć do 680 osób w ustawieniu teatralnym i 250 osób


PARAMETRY PRZESTRZENI KONFERENCYJNO-EVENTOWYCH SALE KONFERENCYJNE – POJEMNOŚĆ W ARANŻACJI TEATRALNEJ OMEGA – pojemność: do 680 osób wymiary: 26 m x 20,4 m

Fot. Materiały prasowe

ALFA – pojemność: do 120 osób wymiary: 9 m x 20,4 m

RÓŻNORODNE PRZESTRZENIE Centrum Kongresowe Targów Kielce dysponuje też mniejszymi przestrzeniami konferencyjnymi. Sale Beta, Gamma, Delta i Teta mają powierzchnię 165 mkw. i mogą pomieścić do 100 osób w ustawieniu teatralnym. Co ważne, również można je łączyć – dwie z nich są w stanie pomieścić 280 osób, a wszystkie

URODZENI DO EVENTÓW Świętokrzyskie to region, który ma długie tradycje, jeżeli chodzi o przemysł spotkań. Pół żartem, pół serio, sięgając nieco głębiej w karty historii, można nawet wspomnieć o słynnych Sabatach Czarownic. Wystarczy jednak powiedzieć, że mieszkańcy tych okolic eventowy dryg mają we krwi. Wniosek jest prosty – w sercu Gór Świętokrzyskich bez obaw można lokować swoje wydarzenia. – Na wymagających klientów, szukających niebanalnych miejsc czeka nasze Centrum Kongresowe. Markę Targów Kielce, doświadczonego organizatora wystaw, rozbudowaliśmy o towarzyszące im, ale także samodzielne konferencje i spotkania branżowe. Tym krokiem jeszcze mocniej zaznaczyliśmy pozycję Kielc w branży MICE – mówi Andrzej Mochoń, prezes zarządu Targów Kielce. ŁK

DELTA – pojemność: do 100 osób wymiary: 15 m x 11 m

Fot. Materiały prasowe

cztery po zaaranżowaniu w jedną przestrzeń – 560 osób w ustawieniu teatralnym i 320 w bankietowym. Pomieszczenia mają wysokość 4,3 m, są wyposażone w system audiowizualny oraz kabiny do tłumaczeń symultanicznych. Warto też wspomnieć o Sali Lambda (160 osób w ustawieniu teatralnym), która może być połączona z Salą Kappa (180 osób w ustawieniu teatralnym). W ten sposób obie sale są w stanie przyjąć do 350 osób. W każdej ze wspomnianych przestrzeni istnieje możliwość stworzenia przestrzeni konferencyjnej z pełnym zapleczem cateringowym. Ciekawą ofertą może pochwalić się także Sala Sigma, znajdująca się na wieży widokowej (50 osób w ustawieniu konferencyjnym). Jej największym atutem jest naturalne oświetlenie oraz nietuzinkowy widok na Kielce i najbliższe okolice miasta.

GAMMA – pojemność: do 100 osób wymiary: 15m x 11m

TETA – pojemność: do 100 osób wymiary: 15 m x 11 m SIGMA – pojemność: do 50 osób wymiary: 16 m x 15 m KAPPA – pojemność: do 180 osób wymiary: 17,7 m x 11,7 m LAMBDA – pojemność: do 160 osób wymiary: 20,9 m x 11,7 m STREFA VIP I – pojemność: do 20 osób wymiary: 13,6 m x 4,9 m STREFA VIP II – pojemność: do 6 osób wymiary: 4,3 m x 3,8 m BIURO PRASOWE I – pojemność: do 137 osób; wymiary: 16 m x 10 m BIURO PRASOWE II – pojemność: do 50 osób; wymiary: 5,5 m x 10 m FOYER – pojemność: do 200 osób HALA WYSTAWIENNICZO-KONGRESOWA – pojemność: do 4500 osób

Fot. Materiały prasowe

w ustawieniu bankietowym lub konferencyjnym. Jest wyposażona w mobilne trybuny i scenę modułową, nowoczesny system nagłośnienia, oświetlenie sceniczne, ekran główny o rozmiarach 8 m x 8 m, dwa ekrany projekcyjne boczne po obu stronach sceny o wymiarach 3 m x 4 m oraz cztery kabiny do tłumaczeń symultanicznych. Salę da się dodatkowo połączyć z salą Alfa o powierzchni 183,6 mkw. W obu pomieszczeniach może przebywać wtedy nawet 850 osób w ustawieniu teatralnym i 470 osób w bankietowym. Sale mają wysokość 13,6 m, zapewniono w nich też możliwość podwieszania scenografii. Na deskach sceny Sali Omega wystąpiło już wielu znanych i docenianych artystów. To tam odkrywano talenty w ramach show Talent Świętokrzyski czy Festiwalu Piosenki Turystycznej i Poetyckiej „Przy Kominku”. Na scenie każdego roku wręczany jest też Medal Papieskiej Rady ds. Kultury Per Artem Ad Deum – Przez sztukę do Boga (wydarzenie towarzyszące Międzynarodowej Wystawie Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów SACROEXPO). Galę Per Artem Ad Deum uświetniają występy i wystawy prac laureatów, w gronie których znaleźli się m.in. Ennio Morricone, Krzysztof Penderecki, Krzysztof Zanussi, Wojciech Kilar czy prof. Wincenty Kućma.

BETA – pojemność: do 100 osób wymiary: 15 m x 11 m

KONTAKT Centrum Kongresowe Targów Kielce tel. : +48 41 365 12 22 centrum@targikielce.pl

25 THINK MICE


VENUE – PROMOCJA

Fot. Materiały prasowe (5)

THINK

KONFERENCJA KRAJOWEJ IZBY KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ Data: 27-28 listopada 2018 r., Klient/Organizator: Izba Komunikacji Ethernetowej, Liczba uczestników: 650 osób Konferencja Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej była połączona z uroczystą galą, podczas której Izba obchodziła swoje 10-lecie. Na potrzeby tego wydarzenia wynajęto halę wystawienniczą E oraz Centrum Kongresowe, w którym odbywała się część konferencyjna. Przygotowano również powierzchnię wystawienniczą pod stoiska firm z branży telekomunikacyjnej (ponad 50 stoisk). W hali wystawienniczej E, gdzie zorganizowano bankiet (na 600 osób) stworzono też specjalną dekorację, korespondującą z tematem przewodnim imprezy, którym był film „Powrót do przyszłości”. Centrum Kongresowe Targów Kielce było ponadto odpowiedzialne za przerwy kawowe i lunche dla uczestników, przez cały okres trwania konferencji, zapewniło również catering na wieczorną galę.

Fot. Materiały prasowe (2)

FESTIWAL PIOSENKI POETYCKIEJ I TURYSTYCZNEJ „PRZY KOMINKU” Data: 30 listopada – 1 grudnia 2018 r., Klient/Organizator: Dom Kultury Białogon, Liczba uczestników: 700 osób W ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Poetyckiej i Turystycznej „Przy Kominku” odbył się Kiermasz Świąteczny. Po raz kolejny w jego ramach została zorganizowana Giełda Płyt Winylowych i Płyt CD z punktami odsłuchowymi. Odbył się również plebiscyt stoisk z regionów i miast wykonawców biorących udział w Festiwalu. Celem wydarzenia był rozwój turystyczno-poetyckiego nurtu muzycznego wśród amatorskich zespołów wokalno-instrumental-

nych w ramach otwartych przeglądów konkursowych, a także promocja działalności lokalnych twórców i rzemieślników, którzy byli wystawcami Kiermaszu Świątecznego. Organizator chciał też wypromować piosenkę poetycką i turystyczną wśród mieszkańców regionu, jak i zwrócić uwagę na przedstawicieli tego nurtu muzycznego wśród artystów z całej Polski. Centrum Kongresowe Targów Kielce stworzyło platformy dodatkowych atrakcji, jako uzupełnienie bogatego programu Festiwalu. Impreza przyciągnęła miłośników zabawy z muzyką, sympatyków tego nurtu muzycznego, mieszkańców Kielc i województwa świętokrzyskiego oraz zespoły i wystawców z całego kraju.

Data: 13 grudnia 2018 r., Organizator: Echo Investment, Liczba uczestników: 450 osób

26 THINK MICE

W Centrum Kongresowym Targów Kielce zorganizowano imprezę świąteczną dla Echo Investment – znanej firmy działającej w branży deweloperskiej. Jedną z głównych atrakcji był m.in. koncert zespołu Zakopower. W ramach wydarzenia zorganizowano również konferencję, podczas której zaprezentowano uczestnikom podsumowanie roku. Zorganizowano także szkolenia i warsztaty dla pracowników oraz wieczorne zabawy integracyjne. Zadaniem Centrum Kongresowego Targów Kielce było zapewnienie przestrzeni pod bankiet wraz z wystrojem wnętrz oraz spełnienie warunków technicznych ridera przygotowanego dla zespołów muzycznych. W evencie uczestniczyli pracownicy firmy Echo Investment oraz współpracownicy i partnerzy biznesowi tej spółki.

Fot. Materiały prasowe (4)

IMPREZA ŚWIĄTECZNA ECHO INVESTMENT



ARTYKUŁ PROMOCYJNY

EVENTY NAD JEZIOREM LUB POD TATRAMI Konferencja, event czy szkolenie połączone z możliwością aktywnego wypoczynku i relaksu? Takie możliwości oferuje Grupa Platan Hotels & Resorts, która udostępnia organizatorom wydarzeń przestrzenie w trzech malowniczo położonych obiektach: Aries Hotel & SPA, Klub Mila Zegrzynek i Klub Mila Kamień. Nowoczesne obiekty noclegowe z przestrzeniami eventowymi powstały w wyniku modernizacji trzech znanych ośrodków PTTK: zakopiańskiego Domu Turysty oraz dwóch dawnych klubów żeglarskich: Zegrze niedaleko Warszawy i Kamień na Mazurach. Dzięki udanej rewitalizacji, każde z tych miejsc z powodzeniem przystosowano do nowych zadań, zachowując jednocześnie ich charakterystyczny styl związany z tradycjami aktywnej turystyki.

ARIES HOTEL & SPA Hotel powstał w dawnym Domu Turysty – legendarnym schronisku PTTK, w samym sercu Zakopanego. Emanuje przytulną atmosferą, którą udało się wykreować dzięki użyciu naturalnych materiałów, takich jak drewno i kamień, a także poprzez zastosowanie w jego wnętrzach naturalnej palety barw. Atrakcyjna architektura, wynikająca z harmonijnego połączenia historycznej duszy z nowoczesnymi udogodnieniami, sprawia, że spotkania organizowane w Aries Hotel & SPA odbierane są przez ich uczestników jako wyjątkowe. Oprócz merytorycznych treści otrzymują oni energię do działania i odprężenie, tak potrzebne do dalszego rozwoju. Organizatorzy imprez mają do dyspozycji pięć różnych pomieszczeń. To Sala Aspen (128 mkw., mieści 144 osób w ustawieniu teatralnym i 90 w bankietowym, dysponuje też naturalnym oświetleniem), Sala Davos (46 mkw., na 44 osoby), Sala Zakopane 1 (81 mkw., dla 84 osób) oraz sale Zakopane 2 i Zakopane 3 (na 24 osoby każda). Istotnym jest fakt, że sale Zakopane 1, 2 i 3 można ze sobą łączyć – dzięki specjalnemu systemowi dźwiękoszczelnych i rozsuwanych drzwi dają możliwość aranżacji układu zgodnie z charakterem wydarzenia. Jako jedna przestrzeń są w stanie pomieścić do 147 osób w ustawieniu teatralnym i 120 w bankietowym. Sale Davos oraz Zakopane 1, 2 i 3 da się aranżować na pięć różnych sposobów. Wszystkie pomieszczenia konferencyjne mają wysokość 2,5 m i wyposażone są w klimatyzację, łączność Wi-Fi oraz sprzęt multimedialny. Aries Hotel & SPA jest w stanie zapewnić noclegi dla 230 osób, w 102 pokojach i apartamentach. Do dyspozycji gości oddano też strefę Spa i Wellness oraz restaurację Halka, specjalizującą się w kuchni czerpiącej z tradycji regionalnej. Obiekt jest doskonałym miejscem na konferencje i szkolenia, ale także na wyjazdy integracyjne. Jego okolica stwarza wiele możliwości aktywnego spędzania czasu. Zarówno w samym hotelu, jak i jego najbliższym, górskim otoczeniu można zrealizować wiele śmiałych scenariuszy, zapewniających świetną rozrywkę. Goście mogą skorzystać też z Karczmy Grillowej, zaś Aries Concierge zadba o urozmaicenie ich pobytu organizując czas w Zakopanem.

28 THINK MICE

KONTAKT DLA ORGANIZATORÓW: Aries Hotel & SPA ul. M. Zaruskiego 5, 34-500 Zakopane tel: +48 18 544 44 44, e-mail: sprzedaz@hotelaries.pl


KLUB MILA ZEGRZYNEK

KLUB MILA KAMIEŃ

Ten kameralny ośrodek rekreacyjno-konferencyjny usytuowany jest zaledwie 35 km od centrum Warszawy – w Wąwozie Szaniawskiego, nad Jeziorem Zegrzyńskim, w otoczeniu leśnego rezerwatu Wieliszewskie Łęgi. Wyróżnia się stylowymi wnętrzami o żeglarskim charakterze, nowoczesną infrastrukturą portową oraz wyśmienitą kuchnią. To idealne miejsce zarówno na wypoczynek, jak i spotkania biznesowe, pikniki firmowe, prezentacje samochodów, wyjazdy integracyjne, eleganckie bankiety i wiele innych wydarzeń. Na potrzeby konferencji i szkoleń obiekt oferuje trzy kompleksowo wyposażone sale konferencyjne – Salę Oficerską (50 osób w ustawieniu teatralnym, 24 w szkolnym), Salę Kapitańską (100 osób w ustawieniu teatralnym, 60 w bankietowym) oraz Salę Bankietową (220 osób w ustawieniu teatralnym, 130 w bankietowym). Do dyspozycji gości jest też Restauracja Kapitańska, w której bez problemu da się zorganizować event dla 180 osób lub bankiet dla 96 osób. Co istotne, restauracja może być połączona z Salą Bankietową. Zauważalnie zwiększa to przestrzeń, dzięki czemu w połączonych salach można zorganizować dużą imprezę, z wydzielonym miejscem do tańczenia. Z racji swojego malowniczego położenia, Klub Mila Zegrzynek to również rozległe tereny zieleni, zapewniające szeroki wachlarz atrakcji. Znajduje się tam m.in. marina, fińska sauna, a także Chata Grillowa (na 60 osób), z miejscem na grilla i ognisko. Klub oferuje 129 miejsc noclegowych, w specjalnie zaprojektowanych pokojach utrzymanych w stylu kajut załogi.

To pełen uroku sezonowy ośrodek wypoczynkowo-rekreacyjny położony między Rucianem-Nidą a Mikołajkami na Mazurach. Malowniczo usytuowany, nad brzegiem jeziora Bełdany, z dala od miejskiego zgiełku, w otoczeniu mazurskich lasów i jezior. Nowoczesna infrastruktura, marynistyczne wnętrza, wspaniałe widoki oraz ogromny teren zieleni i duża baza noclegowa czynią to miejsce wyjątkowym. Klub oferuje wiele atrakcji dla klientów biznesowych, wszystkich pasjonatów sportów wodnych i żeglarstwa oraz miłośników aktywnego odpoczynku na łonie natury. Na terenie ośrodka znajdują się m.in. boiska wielofunkcyjne, piaszczysta plaża z dostępem do wody, zewnętrzny basen z dwoma jacuzzi, beach bar i zewnętrzna strefa fitness. Do dyspozycji organizatorów wydarzeń biznesowych udostępniono dwie kameralne, kompleksowo wyposażone sale: Białą (49 mkw., 40 osób) oraz Niebieską (40,5 mkw., 43 osoby). Pozostałe przestrzenie eventowe to Namiot Bankietowy (135 mkw., 200 osób) i Tawerna Bosmańska (184 mkw., 150 osób). Na zewnątrz dostępny jest też taras z widokiem na jezioro, chętnie wykorzystywany, jako miejsce na eventy i koncerty. Bez problemu zmieści się na nim aż 500 osób (w ustawieniu teatralnym). Klub Mila Kamień oferuje też ok. 400 miejsc noclegowych w nowych, kompleksowo wyposażonych drewnianych domkach oraz 28 miejsc w dwuosobowych pokojach w głównym budynku hotelowym.

KONTAKT DLA ORGANIZATORÓW: Klub Mila Kamień Kamień 1, 12-220 Ruciane Nida tel: +48 605 877 737, +48 601 283 201 e-mail: eventy.kamien@klubmila.pl

KONTAKT DLA ORGANIZATORÓW: Klub Mila Zegrzynek ul. Jerzego Szaniawskiego 56, Jadwisin, 05-140 Serock tel. +48 605 877 737, +48 601 283 201 e-mail: eventy.zegrzynek@klubmila.pl

PRZESTRZENIE EVENTOWE OBIEKTÓW GRUPY PLATAN HOTELS & RESORTS (POJEMNOŚĆ W USTAWIENIU TEATRALNYM): Aries Hotel & SPA Sala Aspen Sala Davos Sala Zakopane 1 Sala Zakopane 2 Sala Zakopane 3

144 44 84 24 24

Klub Mila Zegrzynek Restauracja Kapitańska Sala Bankietowa Sala Kapitańska Sala Oficerska Chata Grillowa

180 220 100 50 60

Klub Mila Kamień Sala Biała Sala Niebieska Tawerna Bosmańska Taras Namiot Bankietowy

40 43 150 500 200

29 THINK MICE


30

THINK MICE

Fot: Materiały prasowe

SYLWETKA


TEN, KTO NIE CHCE, ZNAJDZIE POWÓD. TEN, KTO CHCE, ZNAJDZIE SPOSÓB… LATA 90. BYŁY DOBRYM CZASEM DLA OSÓB, KTÓRE CHCIAŁY WEJŚĆ W ŚWIAT MIĘDZYNARODOWEGO BIZNESU, W TYM TAKŻE TURYSTYKI. ŁUKASZ PAWELCZAK, PREZES I ZAŁOŻYCIEL UTE GROUP, WYKORZYSTAŁ SWOJĄ SZANSĘ. I CHOCIAŻ NIE ZAWSZE BYŁO ŁATWO, ZA KAŻDYM RAZEM ZAMIAST WYTŁUMACZENIA EWENTUALNEJ PORAŻKI, SZUKAŁ SPOSOBU NA WYJŚCIE Z OPRESJI. TA DETERMINACJA DOPROWADZIŁA GO DO SUKCESU. ZAPYTALIŚMY JAK DOKŁADNIE WYGLĄDAŁA JEGO DROGA. Łukasz Pawelczak dorastał w Poznaniu, gdzie studiował (podobnie jak jego rodzice) na Uniwersytecie Ekonomicznym. Jak wspomina, zawsze miał w sobie żyłkę przedsiębiorcy. Dlatego zdecydował się na wybór specjalności polityka gospodarcza i strategia przedsiębiorstwa. – Dla kogoś, kto ma 19 lat brzmiało to bardzo poważnie. Kierunek wydał mi się atrakcyjny, stwierdziłem, że warto iść w tę stronę. W praktyce nie do końca było tak fajnie, jak sobie wyobrażałem. W tamtych czasach edukacja w Polsce nie reprezentowała tak wysokiego poziomu jak obecnie – mówi Pawelczak. Mimo wszystko okres studiów i tak stał się dla niego czasem zdobywania pierwszych doświadczeń w biznesie. I to tych najważniejszych, bo praktycznych. Wrodzona przedsiębiorczość szybko dała o sobie znać – w młodym wieku założył firmę sprzątającą, niedługo później szkołę językową, prowadzącą zajęcia w miasteczkach otaczających Poznań. – Mój biznes był wtedy niszowy. Początek lat 90. to czas transformacji ustrojowej, dużo rzeczy w Polsce dopiero się rodziło – dodaje nasz bohater.

Szczęśliwy traf Mówi się, że nic nie dzieje się przypadkowo. Fakt, że założyciel UTE Group zajął się turystyką biznesową był jednak wynikiem zbiegu okoliczności, który przydarzył się kiedy prowadził szkołę językową. – Lektor, który zgłosił się do mnie do pracy, już pierwszego dnia nie pojawił się na zajęciach. Musiałem sam pojechać do szkoły, aby prowadzić lekcje. Po drodze zatrzymałem się na kawę w McDonald’s, dla zabicia czasu czytałem gazetę. W dziale z ogło-

szeniami o pracę zauważyłem, że międzynarodowa sieć zajmująca się organizacją podróży biznesowych szuka kierownika nowo otwieranego oddziału w Poznaniu. Nie bardzo wiedziałem co znaczy business travel, ale już sama nazwa zainspirowała mnie na tyle, że postanowiłem wysłać tam swoje CV – wspomina Pawelczak. Tak zaczęła się jego przygoda z turystyką biznesową. Został przyjęty, obejmując stanowisko kierownika oddziału międzynarodowej korporacji Carlson Wagonlit Travel. Pawelczak zbudował go praktycznie od zera. Początkowo oddział liczył zaledwie dwóch pracowników, którzy zajmowali się dosłownie wszystkim – zdobywaniem klientów, kupowaniem biletów, rezerwowaniem miejsc w hotelach etc. Z czasem pojawiły się nowe osoby (w sumie kilkanaście), natomiast sam Pawelczak awansował, zostając najpierw dyrektorem operacyjnym Carlsona na Polskę, a następnie dyrektorem handlowym. Jak przyznaje było to dobre doświadczenie, gdyż wiązało się ze sprzedażą i kontaktem z klientami. – To, z czym miałem do czynienia w Carlsonie, to wyjazdy grupowe. Klienci wysyłali po prostu gdzieś swoich pracowników. Co prawda nie były to jeszcze podróże incentive sensu stricte, ale na pewno stanowiły ich zalążek. Wtedy pojawił się pomysł, aby wzbogacić naszą ofertę właśnie o incentive – tłumaczy Pawelczak. W tym czasie poznał też Mariusza Siekierskiego, który został później jego wspólnikiem. Razem zbudowali w Carlsonie dział MICE. Wówczas w głowie Łukasza Pawelczaka pojawiła się kolejna ważna myśl – by podążyć własną ścieżką. Swoim pomysłem podzielił się z Mariuszem Siekierskim oraz Markiem Gabrielczykiem, obecnym wspólnikiem. W ciągu kilku miesięcy wszyscy trzej pożegnali się z Carlsonem i zajęli rozwojem nowej firmy – UTE.

31 THINK MICE


PRAWO

Fot. Materiały prasowe

Finansowanie organizacji eventu. Co jeszcze można wymyślić?

W ostatnich dwóch tekstach podałem kilka praktycznych wskazówek, jak ocenić zdolność kontrahenta do wywiązania się ze zobowiązań. Wskazałem czym się kierować w zależności od tego, czy zdolność tę musi ocenić sponsor czy organizator mający przyjąć zlecenie od sponsora. Dzisiaj kilka pytań o sprawy leżące nieco obok głównego tematu. Czy warto ustalać wynagrodzenie organizatora lub oczekiwać wynagrodzenia zależnego od rezultatu? Odwieczne jest pytanie, czy przyjęcie modelu wynagrodzenia w części opartego o rezultat (sukces) może być korzystne dla obu stron, a zwłaszcza czy może podnieść wynagrodzenie organizatora, a w przypadku sponsora – ograniczyć ryzyko poniesienia straty na organizacji i finansowaniu eventu. Jeśli obie strony są racjonalne i dobrze poinformowane, rozważania na temat takiej formuły wynagrodzenia mają sens – jeśli każda strona osiąga pewne relatywne korzyści, jakich nie osiągnęłaby w prostym modelu rozliczenia za wykonaną usługę. Po pierwsze, aby racjonalnie podejść do tematu wynagrodzenia za rezultat czy sukces, należy najpierw ustalić, czy strony są w tej samej sytuacji motywacyjnej. Innymi słowy, czy mierzony w tych samych kategoriach sukces sponsora będzie również sukcesem organiza-

ARTUR ZAWADOWSKI LSW LEŚNODORSKI ŚLUSAREK I WSPÓLNICY Radca prawny w firmie prawniczej Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy, specjalizujący się w sprawach finansowań i zabezpieczeń, sprawach restrukturyzacji, upadłości, doradztwie transakcyjnym w sprawach handlowych oraz inwestycjach prywatnych i giełdowych.

34 THINK MICE

www.lsw.com.pl

www.lswipblog.pl

tora mierzonym według takich samych kryteriów, przy czym intensywność ma mniejsze znaczenie. Przyjmijmy, że celem sponsora jest jedynie ograniczenie kosztów wykonania usługi organizacji w stosunku do ustalonego budżetu. Jeśli sponsor ustalił maksymalny budżet i wierzy, że sam nie osiągnie większych korzyści, a organizator ma szczególną wiedzę, która pozwoli zorganizować event po niższych kosztach niż zaplanowane, to może być korzystne „podzielenie się” oszczędnościami według stawki stałej, progresywnej lub degresywnej, w zależności od tego, do czego organizator ma być zmotywowany. Wbrew pierwszej intuicji premiowanie oszczędności od założonego budżetu według stawki progresywnej byłoby najmniej racjonalne. Przyjęcie takiego modelu, w każdej złożonej usłudze zwiastuje bowiem potencjalne kłopoty. Albo sponsor nie jest pewny budżetu, zatem z płaceniem organizatorowi też mogą być problemy. Może się też zdarzyć, że organizator nie będzie się ograniczał w oszczędnościach, co zwiastuje kłopoty w dniu eventu i po nim, co również przekłada się na problemy w dalszych rozliczeniach. Zatem to, co miało być najbardziej korzystne, rodzi najwięcej niebezpieczeństw i kłopotów. Dlatego, jeśli sponsor i organizator umówią się, że ich największym „wrogiem” są koszty, czyli de facto... uczestnik eventu (!), ryzyko porażki przedsięwzięcia wzrasta do kwadratu.

Nie zawsze wartym dyskusji w prostej sytuacji, ale dla samej koncepcji wynagrodzenia od rezultatu i sukcesu, kluczowym problemem będzie ustalenie poziomu zero, w którym premia nie jest należna. To jest stanu, który powinien zostać osiągnięty w zwykłym rozwoju zdarzeń, bez jakichkolwiek wyjątkowych starań organizatora i bez wyjątkowego „pecha” sponsora. Paradoksalnie najłatwiejsza jest sytuacja, gdy całe wynagrodzenie będzie zależne od rezultatu. Jeśli nie ma chętnych na tę usługę to pomysł był zły od początku. Jeśli pojawią się chętni, trzeba wybrać najbardziej wiarygodnego. Jeśli nie da się postawić sprawy „wszystko albo nic” – każda strona będzie miała inny pogląd na poziom stanu zero. Jeśli na wstępie rozmów o wynagrodzeniu za skutek czy sukces, pojawia się problem ustalenia stanu zero – to znaczy prawdopodobnie, że strony nie mają zbieżnych interesów, zatem dyskusja o wynagrodzeniu za rezultat jest bezprzedmiotowa, a taktyka „sprawdzam” unieważniła wszelkie dalsze teoretyczne i praktyczne rozważania. W takiej sytuacji można zacząć omawiać inny wariant wynagrodzenia. Wątpliwości co do budżetu najprościej potwierdzić przez porównywanie ofert różnych organizatorów, co w 95 proc. przypadków spowoduje, że apetyt na dodatkową motywację pieniężną raczej zgaśnie zanim jeszcze się pojawi. Zatem premia jako motywator do ograniczania kosztów organizatora najczę-


PRAWO ściej nie zadziała. Zachęta ta może jednak sprawdzić się w szczególnym przypadku, gdy wykonanie eventu musi nastąpić według ustalonej z góry specyfikacji czynności – wymaga nabycia specyficznych usług i towarów o szczególnych cechach, które to składniki trzeba umiejętnie zintegrować. Taka sytuacja może uzasadnić wzrost wynagrodzenia organizatora w jakiejś proporcji do oszczędności w realizacji listy zamówień etc. Ale nie jest to jednak to, co mamy na myśli mówiąc o premii za skutek, a zwłaszcza za sukces. W odróżnieniu od podziału kosztów (strat), aby nadać jej właściwy sens, premia za sukces musi być jednak związana z osiągnięciem jakiegoś stanu pozytywnego – skorelowanego z przyrostem wartości po stronie sponsora. Na pierwszy rzut oka brzmi to rozsądnie, że im lepsza „wyjdzie” impreza, w zależności od przyjętej miary lepszości, tym większe można zapłacić wynagrodzenie wszystkim, którzy mieli udział w sukcesie. Dzięki temu wykonawcy będą bardziej starać się o ten sukces. Nie będzie to jednak słuszne rozumowanie. Sukces mierzy się bowiem różnie – czasem pojawia się on w dłuższej perspektywie, często sukcesem nie są przecież bezpośrednie wpływy do kasy lub inne natychmiastowe korzyści finansowe sponsora. Trudno wynagradzać „sukces”, który nie ma prostej miary. To po pierwsze. Po drugie, co jest tak samo, a może nawet i bardziej ważne, to fakt, że sponsor musi stać na straży kosztów. Tylko przy ustalonym stałym poziomie kosztów, ktokolwiek może szacować ewentualne zyski i oceniać ryzyko eventu, a stosownie do ryzyka planować harmonogram i etapy wydatków. Tylko przy stałych kosztach można liczyć efektywność, porównywać skuteczność finansową różnych eventów, miejsc, okresów roku, godzin etc. Jeśli to koszty mają zależeć od wypływów, to znaczy, że wzięliśmy sobie wielu wspólników, których obdarzyliśmy korzyściami bycia w spółce, nie wymagając jednocześnie od nich tej samej odpowiedzialności. W takiej sytuacji prosimy się wręcz o kłopoty. Nie można, zachowując rozsądek, dopuścić do tego, że ceny i koszty produkcji eventu będą ustalane po ich skonsumowaniu i po sprzedaży eventu. Kiedy zatem premia za efekt, za sukces ma sens? W mojej ocenie tylko wtedy, gdy bez tego jednego szczególnego dostawcy, usługodawcy, czy wykonawcy, całe przedsięwzięcie nie miałoby najmniejszego sensu. Ale to nie wszystko. Nie zapłacimy nawet komuś wyjątkowemu procenta od wpływów tylko dlatego, że bez niego impreza by się nie odbyła. Pilnujemy przecież budżetu i stałego poziomu kosztów, co jest naszym celem strategicznym. Jeżeli mamy zapłacić wynagrodzenie za sukces, to tylko wtedy, gdy sukces jest nasz. A nasz sukces ma miejsce wtedy, gdy nasz biznes eventowy lub sponsorski umocnił się, rozwinął, ustabilizował, uzyskał nową, pewną perspektywę wzrostu. Jeśli nie możemy tego osiągnąć po stałych kosztach, to trudno… płaćmy za sukces. Tylko pamiętajmy – zapłaciliśmy za sukces nie dlatego, że chcieliśmy, tylko dlatego, że nie było wyjścia. Wtedy dopiero płacenie za sukces ma sens.

DUŻE I MAŁE

wydarzenia z batida catering

Sprawdź ofertę #NaSłono #NaSłodko www.batida.pl/catering catering@batida.pl 35 THINK MICE



ARTYKUŁ PROMOCYJNY

XX-LECIE EXPO XXI WARSZAWA

EXPO XXI Warszawa wkroczyło w 20 rok istnienia na rynku! Ostatnie dwa lata były dla obiektu przełomowe. Wspólną pracą zespołu pozyskaliśmy nowe, duże umowy, zauważyliśmy istotny wzrost organizowanych eventów oraz znacznie polepszyliśmy wyniki sprzedażowe. Patrząc na wypełniony kalendarz wydarzeń aż do 2024 roku, trwałe relacje z klientami, jak i plany rozwojowe, możemy śmiało stwierdzić, że EXPO XXI Warszawa jest w najlepszej dotychczasowej kondycji. Nowy rok otworzyliśmy wyjątkowym wydarzeniem! 23 stycznia w EXPO XXI Warszawa odbyło się Forum Branży Eventowej, największe w Polsce spotkanie

branżowe, którego jesteśmy Partnerem Strategicznym. Na wybór naszego obiektu wpłynęły m.in. rozpoznawalność i długoletnie doświadczenie na rynku branży eventowej oraz opinia lojalnego partnera do długofalowej współpracy. W czasie wydarzenia odwiedzający mieli okazję poznać nasz zespół na dedykowanym stoisku (fot.). Początek roku zdążył również przynieść nam kolejne przedłużenia umów, m.in. z FIWE, największymi targami branży fitness. Pozyskiwanie i podtrzymywanie tak kluczowych i długofalowych relacji partnerskich jest dla nas pozytywnym czynnikiem do dalszego polepszania usług, poszerzania portfolio usług oraz wprowadzenia najnowszych dostępnych na rynku technologii. Aby dostosować się do ciągle zmieniających się potrzeb mamy zaplanowany szereg zmian, które nie tylko wpłyną na jakość świadczonych usług ale i zwiększą zadowolenie naszych partnerów oraz gości odwiedzających obiekt. Wkrótce zaprezentujemy m.in. nową odsłonę strony internetowej EXPO XXI, film wizerunkowy oraz szereg nowych usług oferowanych przez firmy partnerskie. EXPO XXI Warszawa wyróżnia wyjątkowa lokalizacja w centrum miasta, która rozwija się w błyskawicznym tempie. Wola jest najchętniej zamieszkiwaną dzielnicą stolicy, co potwierdzają inwestycje mieszkaniowe zaplanowane na kolejne lata. Doskonale rozwinięta infrastruktura komunikacji drogowej i miejskiej sprawia, że dzielnica ta jest najlepiej skomunikowaną częścią Warszawy. W najbliższym czasie zostaną zakończone prace nad budową 3 nowych stacji II linii metra, co jeszcze bardziej wzmocni atrakcyjność tej lokalizacji. EXPO XXI Warszawa to jedyny obiekt „multivenue”, znajdujący się sercu stolicy. Ze względu na położenie w sercu tętniącej życiem dzielnicy, od dłuższego czasu pracujemy nad zaangażowaniem się w szerszy sposób w życie kulturalne warszawiaków. Mamy nadzieję, że będą Państwo obserwować nasze działania w bieżącym roku oraz niejednokrotnie odwiedzą Państwo nasz obiekt!


MICE W OBIEKTYWIE CONVENE 2019

Fot. THINK MICE (6)

Data: 13-14 lutego 2019 r. Miejsce: Wilno, Litwa www: www.convene.lt

ACE OF M.I.C.E. EXHIBITION 2019

42 THINK MICE

Fot. THINK MICE (6)

Data: 20-22 lutego 2019 r. Miejsce: Stambuł, Turcja www: http://ameistanbul.com




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.