Czerwiec 2017 Nr 6 (6) Cena: 13,90 zł (w tym 5% VAT) ISSN 2543-4497
THINK MICE W W W. T H I N K M I C E . P L
QUITO'S METROPOLITAN CONVENTION CENTER Nowe centrum konferencyjne, które powstaje w stolicy Ekwadoru przyczynić się ma do większego zainteresowania turystów biznesowych tym miastem. THINK VENUE HILTON – HOTELOWA WARTOŚĆ DODANA
SYLWETKA ŻYWO, RADOŚNIE... ALLEGRO! MAGAZYN BRANŻY SPOTKAŃ
THINK EVENT W POSZUKIWANIU PRZETARGU OPTYMALNEGO
OD REDAKCJI
WSZYSTKO GRA Na początek zacznijmy od pokera. Na myśl o tej grze przypomina mi się scena pojawiająca się w wielu filmach: stół, przy nim grupa osób, każda z kamienną twarzą, trzyma w ręku karty. Na stole leżą pieniądze, zegarki, kluczyki od samochodów. Co chwilę ktoś polewa jakiś mocniejszy trunek. Nad tym wszystkim unosi się gęsty papierosowy dym, a na koniec partii, nierzadko, w grze pojawiają się… rewolwery. Piszę o tym, ponieważ podczas majowej konferencji POLZAK zorganizowanej przez Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR oraz Polskie Stowarzyszenie Managerów Logistyki (PSML) co najmniej dwa razy pojawiło się nawiązanie do pokerowego stołu. Tematem przewodnim konferencji były wyniki prac prowadzonych w ramach projektu „Dobry przetarg”, w którym biorą udział przedstawiciele trzech stron procesu przetargowego i zakupowego: działy marketingu, zakupów oraz agencje. Uczestnicy wspominali, że ich pierwsze spotkania niejednokrotnie przypominały te przy pokerowym stole. Oczywiście nie przypuszczam, by toczyły się one w takim samym entourage’u jak ten z przywołanej przed chwilą sceny filmowej, nie sądzę jednak, by porównania do pokera pojawiały się bez powodu. Zresztą, trudno się temu dziwić, zważywszy na tematykę. Przetargi oraz wszystkie łączące się z nimi kwestie – na czele z pieniędzmi – to tematy trudne, drażliwe, w których każda ze stron musi pilnować swoich interesów. Tym cenniejsze są więc inicjatywy, w ramach których te zagadnienia są poruszane. Dlatego też o tematach i pierwszych wynikach dialogu branżowego w tym numerze „THINK MICE” piszemy aż w dwóch miejscach – w dziale THINK EVENT i THINK INCENTIVE. Czerwcowy numer to także obszerna relacja z targów IMEX we Frankfurcie. Pisząc o tej imprezie staraliśmy się koncentrować na dwóch jej aspektach: efektywności (przede wszystkim pytając o to jej uczestników) oraz kwestiach organizacyjnych. IMEX to bowiem jedno z największych wydarzeń światowej branży MICE, gigantyczne przedsięwzięcie, którego organizatorzy starają się sprostać wielu różnym oczekiwaniom, podążać za trendami, nie tracąc jednocześnie z oczu nadrzędnego celu, jakim jest tworzenie przestrzeni do nawiązywania relacji biznesowych. Jakimi sposobami starają się to osiągnąć i na co stawiają – o tym przeczytacie na stronach THINK IMEX. Wracając natomiast do tematu gry – by wywoływać emocje i zaangażowanie, nie trzeba wcale sięgać do pokera. Od kilkunastu lat w Polsce rośnie popularność gier szkoleniowych jako narzędzia do przekazywania wiedzy, integrowania zespołów oraz wywoływania emocji i zaangażowania właśnie. Na rynku dostępne są gry, które sprawdzają się również w branży spotkań. O tym, jakie są ich zalety i na co trzeba zwrócić uwagę decydując się na zakup – przeczytacie w dziale INSPIRACJE. I na koniec jeszcze o jednej grze, tym razem jednak innego rodzaju. Bohaterką naszej czerwcowej SYLWETKI jest Anna Gogacz, założycielka i szefowa agencji Allegro. Nie każdy być może wie, że nie tylko nazwa tej firmy związana jest z muzyką. Muzyczne korzenie ma również sama Anna Gogacz. Mnie osobiście w jej historii najbardziej inspiruje fakt, że czasem warto zejść z obranej ścieżki (nawet, jeśli w pokonanie dotychczasowego dystansu włożyło się wiele wysiłku) i wykorzystywać nadarzające się okazje. Oczywiście mam świadomość, że nikt nikomu nie zagwarantuje sukcesu, a nowa droga też pewnie nie będzie usłana różami, ale kto wie, czy na którymś z jej etapów nie czeka nas jakaś nagroda. Na przykład prowadzenie jednej z największych w Polsce firm z branży eventowej… Maria Krzos
3 THINK MICE
08
Fot. Fotolia
22
ZESPÓŁ REDAKCYJNY Michał Kalarus michał.kalarus@thinkmice.pl
DZIAŁ PRENUMERATY prenumerata@thinkmice.pl DZIAŁ GRAFICZNY Iwona Borowska Roman Borowski studio@thinkmice.pl
SYLWETKA 28 Żywo, radośnie... Allegro!
PRAWO 32 Wizerunki osób utrwalone na eventach: zasady wykorzystywania
KOREKTA Agnieszka Jurewicz
Fot. Materiały prasowe
DRUKARNIA TAURUS
©COPYRIGHT BY MICE & MORE MEDIA GROUP
INSPIRACJE 33 Włącz się do gry
28
RAPORT 35 Awans Polski w rankingu ICCA 36 Branża spotkań okiem MPI: widać progres
33
MICE W OBIEKTYWIE 40 Relacje fotograficzne z wydarzeń branżowych
Fot. Materiały prasowe
NAKŁAD: 6500 egz. ZASIĘG: ogólnopolski CYKL WYDAWNICZY: miesięcznik
THINK MICE
THINK VENUE Zmiany pokoleniowe dotykają hotelarzy Quito's Metropolitan Convention Center Hilton hotelowa wartość dodana Hala Gliwice
THINK DESTINATION 26 Arabia Saudyjska otwiera się na MICE. Co to oznacza w praktyce?
PROJECT MANAGER Anna Łukasik think@thinkmice.pl
4
THINK EVENT 13 Dobry, czyli jaki? W poszukiwaniu przetargu optymalnego
20 21 22 25
DZIAŁ REKLAMY reklama@thinkmice.pl
Teksty i zdjęcia publikowane w czasopiśmie nie mogą być reprodukowane bez pisemnej zgody Wydawcy. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.
THINK IMEX 08 Wszystko, co trzeba wiedzieć o IMEX
THINK INCENTIVE 16 Problem double booking'u w liniach lotniczych
Ksenia Bednarek, Maciej Kompała, Monika Kowalska, Katarzyna Łabuz
PARTNER MERYTORYCZNY (DZIAŁ PRAWNY)
16
NEWS 06 BRAVE i Cut The Mustard dla H&M 07 Katowice gospodarzem Szczytu Klimatycznego
ZDJĘCIE NA OKŁADCE QUITO'S METROPOLITAN CONVENTION CENTER REDAKTOR NACZELNA Maria Krzos maria.krzos@thinkmice.pl
Fot. Fotolia
MICE & MORE MEDIA GROUP THINK MICE Business Link PGE Narodowy Al. Ks. J. Poniatowskiego 1 03-901 Warszawa tel. +48 690 12 12 69 redakcja@thinkmice.pl www.thinkmice.pl www.facebook.com/thinkmice/
Fot. THINK MICE
THINK MICE
SEKCJA BLOGERSKA 38 Jak wirtualna (VR) i rozszerzona rzeczywistość (AR) wkraczają w targi i eventy 39 Szukajmy talentów
NEWS
Fot. Materiały prasowe
Fot. THINK MICE
O branży MICE i nie tylko podczas II edycji kongresu „BUSINESS WITHOUT LIMITS”
Wyzwaniom związanym z rozwojem branży MICE poświęcone zostaną dwa panele tematyczne, które odbędą się podczas II edycji kongresu „Business Without Limits”. Zagadnienia poruszane w ich trakcie skupiać się będą na roli, jaką sektor spotkań może odgrywać w dynamizacji polskiej gospodarki oraz jego oddziaływaniu na rozwój miast i regionów. Kongres odbędzie się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Województwa Podkarpackiego G2A Arena w Jasionce pod Rzeszowem w dniach 21-22 czerwca. W sumie w ponad 20 sesjach tematycznych zaplanowanych przez organizatorów dwudniowej imprezy weźmie udział blisko stu panelistów. Znajdą się wśród nich m.in. ekonomiści, przedsiębiorcy i samorządowcy. Wydarzeniu towarzyszyć będą rocznicowe obchody pierwszego roku działalności G2A Arena. mk
MICECZASOPRZESTRZEŃ w Lublinie Lubelskie Convention Bureau zorganizowało kolejne spotkanie w ramach cyklu „Zasmakuj Lubelskiej Konferencji”. W programie znalazły się m.in. prezentacja raportu Poland Meetings Impact, panel dyskusyjny z udziałem Sławomira Sosnowskiego, marszałka województwa lubelskiego, wystąpienie Krzysztofa Celucha, kierownika PCB POT oraz warsztat dotyczący budowania ofert dla klientów korporacyjnych i stowarzyszeń, który poprowadziła Aleksandra Pietras, managing partner w firmie DMC Poland. Konferencję połączono z wizytą studyjną w Lublinie i jego najbliższych okolicach. Wzięli w niej udział przedstawiciele polskich touroperatorów, agencji eventowych i podwykonawców. Celem wyjazdu było zaprezentowanie możliwości regionu w zakresie organizacji wydarzeń MICE, ze szczególnym uwzględnieniem konferencji i kongre-
sów. Goście odwiedzili m.in. Lubelskie Centrum Konferencyjne, Centrum Spotkania Kultur, Targi Lublin SA, kilka miejscowych hoteli oraz restauracji. Mieli także okazję zwiedzić miasto i wziąć udział w odbywającej się w tym czasie w Lublinie Nocy Kultury. Wyjazdowi odbywającemu się w dniach 2-4 czerwca br. towarzyszyło hasło: „MICECZASOPRZESTRZEŃ w Lublinie”. Spotkania z cyklu „Zasmakuj Lubelskiej Konferencji” mają na celu promocję lubelskiego przemysłu spotkań, który na przestrzeni ostatnich dwóch lat zaczął się dynamicznie rozwijać. W 2016 r. w Lublinie odbyło się 2377 wydarzeń biznesowych. Uczestniczyło w nich łącznie ponad 370 tys. delegatów. Jest to wynik prawie kilkukrotnie przewyższający statystyki z roku 2015. mk Relacja zdjęciowa z wyjazdu – str. 43.
MPI Poland Chapter SZKOLIŁ BRANŻĘ w Katowicach Negocjacjom i ofertowaniu poświęcone było ostatnie wydarzenie edukacyjne zorganizowane na początku czerwca przez stowarzyszenie MPI Poland Chapter. Spotkanie zatytułowane „Siła oferty. Jak skutecznie komunikować swoje produkty i usługi?” odbywało się tym razem w Międzynarodowym Centrum Kongresowym (MCK) w Katowicach. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu przedstawicieli branży MICE z całej Polski. Impreza utrzymana była w formule warsztatowej, mającej na celu maksymalne zaangażowanie uczestników. Chodziło o umożliwienie im nie tylko wymiany wiedzy i doświadczeń, ale również praktyczne przećwiczenie zaprezentowanych narzędzi i rozwiązań. Goście mieli m.in. możliwość dowiedzieć się na co szczególną uwagę zwracają ich potencjalni klienci, a co za tym idzie, które elementy przygotowywanej dla nich oferty są najważniejsze i powinny zostać uwypuklone. Analizowano także
przebieg procesów decyzyjnych w firmach i korporacjach. Praktyczna część warsztatowa skupiła się na analizie konkretnych przykładów, zaczerpniętych z codziennego życia zawodowego. Ważnym elementem szkolenia było również ukazanie sposobów budowania trwałych relacji z klientami oraz zaprezentowanie technik negocjacyjnych. Na podstawie ćwiczeń i gier biorący udział w spotkaniu goście mogli poznać różne rodzaje negocjacji i zapoznać się z podstawowymi elementami najskuteczniejszych pertraktacji (tzw. wygrany – wygrany). Warsztaty prowadził trener Krzysztof Adamski, który specjalizuje się w doradztwie w dziedzinie sprzedaży, a przy tym od wielu lat pracuje z branżą turystyczną. W przerwie spotkania zorganizowano zwiedzanie MCK oraz Spodka, obiektów wchodzących w skład nowego kompleksu biznesowo-kulturalnego Strefa Kultury w Katowicach. mk
5 THINK MICE
THINK IMEX
WSZYSTKO, CO TRZEBA WIEDZIEĆ O IMEX NAJWIĘKSZE I NAJBARDZIEJ INNOWACYJNE SPOŚRÓD WSZYSTKICH DOTYCHCZASOWYCH – TAK O PIĘTNASTEJ EDYCJI TARGÓW IMEX POWIEDZIAŁ RAY BLOOM, PRZEWODNICZĄCY GRUPY IMEX. CZY Z TYM STWIERDZENIEM ZGODZILIBY SIĘ UCZESTNICY TARGÓW? I CO MIAŁ NA MYŚLI BLOOM, MÓWIĄC O INNOWACYJNOŚCI FRANKFURCKIEJ IMPREZY?
THINK MICE
Również porównanie tegorocznych statystyk z tymi z poprzednich lat (w ramce na kolejnej stronie zestawiamy najważniejsze dane liczbowe dotyczące frankfurckiej imprezy z lat 2014-2017) pokazuje, że przynajmniej pod niektórymi względami, tegoroczne targi były największe z dotychczasowych. Nie zmienia to jednak faktu, że wśród uczestników dało się słyszeć głosy, że impreza ta robi się coraz mniejsza. – Patrząc na targi widzę, że z roku na rok pojawia się na nich mniej wystawców, mniej buyersów – mówi Barbara Dziedzic, właścicielka i założycielka Travel Reps. Widać więc pewną sprzeczność między odczuciami uczestników (Dziedzic nie była w swojej opinii odosobniona), a surowymi danymi przedstawianymi przez IMEX, z których być może nie wynikają spektakularne wzrosty, ale też trudno mówić o spadkach. Po-
Fot. THINK MICE (4)
8
Jak informują organizatorzy, w tegorocznej edycji targów (odbywających się dniach 16-18 maja) uczestniczyło ok. 9 tys. zwiedzających i hosted buyersów oraz 3,5 tys. wystawców. Odbyli oni ok. 68,5 tys. spotkań biznesowych – o 1,5 tys. więcej niż przed rokiem. Te dane zdają się potwierdzać, że targi faktycznie rosną w siłę. Za tym stwierdzeniem mogą przemawiać również inne informacje przekazywane przez IMEX, np. te dotyczące nowych wystawców. W tym roku po raz pierwszy na targach pojawiło się kilka firm technologicznych oraz biur reprezentujących destynacje, takich jak: Moldova Tourism (Mołdawia), Meet Puerto Rico (Portoryko), Kyoto Convention Bureau (Kioto), Jeju Province (prowincja Czedżu w Korei Płd.). Po raz pierwszy w historii we Frankfurcie pojawiły się także stoiska narodowe Bahrajnu oraz Arabii Saudyjskiej. Szczególnie ten ostatni kierunek wzbudził duże zainteresowanie zwiedzających – nie tylko z uwagi na dosyć szeroko zakrojone działania promocyjne, ale również ze względu na specyficzne warunki życia codziennego w tym kraju (Arabia Saudyjska jest monarchią absolutną, zdominowaną przez islam, w której kodeksy cywilne oparte są na sunnickim prawie szariatu – więcej o specyfice tej destynacji w dziale „THINK DESTINATION”, str. 26-27). Dodatkowo, swoją przestrzeń wystawienniczą w tym roku powiększyły: Tourism New Zealand (Nowa Zelandia), Korea Południowa, Szanghaj, London & Partners (Londyn), Hiszpania, Gwatemala, Panama, Urugwaj, Nowy Jork oraz sieć Rocco Forte Hotels.
równując statystyki z czterech ostatnich edycji IMEX da się raczej zaobserwować stabilizację najważniejszych wskaźników (np. liczba hosted buyersów).
LICZBY MAJĄ ZNACZENIE? Nie wielkość targów była jednak przedmiotem największych wątpliwości czy zastrzeżeń uczestników, przynajmniej tych z Polski. Summa summarum podkreślali oni, że nie o ilość, a o jakość tu chodzi – i to w każdym możliwym aspekcie. – Wystawcy narzekają, że agenci, którzy przyjeżdżają tu z całego świata, nie spełniają ich oczekiwań, tzn. często reprezentują biura, które albo dopiero co powstały, albo nie mają jeszcze klientów. Bywają też tacy, którzy rozmawiają z nimi, bo muszą – widać, że robią to, bo są do tego zobligowani jako hosted buyersi, ale generalnie nie interesuje
THINK IMEX ich oferta, którą im się przedstawia. Biorą podpis i idą dalej – mówi Barbara Dziedzic. I dodaje: – Nie tak to powinno być zorganizowane. Ktoś to powinien dokładnie przeanalizować (efekty, życzenia i uwagi uczestników) i zorganizować w nowy sposób. Poza tym, udział w targach to bardzo duży wydatek dla wystawców, który nie po to się ponosi, by spotykać się z kimś, kto przymusza się do rozmowy. Powinny to być osoby, które są rzeczywiście nią zainteresowane. Choć oczywiście nie oznacza to, że udział w targach przy ich obecnej formule jest nieefektywny. Trochę biznesu tu się robi… Na wysokie koszty związane z wystawianiem się na IMEX zwrócił również uwagę Andrzej Hulewicz, wiceprezes Mazurkas Travel Poland. – Organizator targów IMEX wcześniej robił tę imprezę w Genewie. Jako Mazurkas pierwszy raz uczestniczyliśmy w nich na początku lat 90. (to był 1994 albo 1995 r.). Mogę więc powiedzieć, że w targach uczestniczyłem już ponad 20 razy – i nadal uważam, że nasz biznes potrzebuje tego typu wydarzeń. Oczywiście, pewne rzeczy się przeżyły – zmienia się świat, pojawiają się nowe technologie etc. Potrzebujemy jednak spotkań face to face, a targi jako takie tworzą ku temu dobrą okazję – mówi Hulewicz. – Odnosząc się natomiast do tej konkretnej imprezy uważam, że zrobiła się dla nas za droga. Konkretnie: jako Mazurkas za nasz mały stolik płacimy 27 tys. zł, zaś mój kolega z Węgier za możliwość wystawiania się płaci niecałe 3 tys. euro, czyli dwa razy mniej. Nie mówiąc już o tym, że inny znajomy – z Łotwy – nie płaci wcale, ponieważ jego koszty pokrywa dotacja z UE. To z jednej strony.
Z drugiej zaś – wydaje mi się, że ktoś popełnia tu jakiś błąd organizacyjny, który polega na tym, że na targach zbyt mało jest hosted buyersów z krajów bliskich, takich jak Francja, Włochy, Wielka Brytania. To mnie dziwi, ponieważ relatywnie dużo jest kupujących z destynacji egzotycznych (np. Chiny, Brazylia, Australia). Należałoby zatem zadać organizatorom pytanie: dlaczego mają tego typu problem? Oczywiście, w ostatecznym rozrachunku nie o liczbę kupujących tu chodzi, ale o jakość. Trzeba byłoby więc znaleźć sposób, by zachęcić ich do przyjeżdżania tutaj – oferując im określone atrakcje i incentivowskie motywacje – dodaje.
PO PIERWSZE – EDUKOWAĆ Dziedzic i Hulewicz nie byli odosobnieni w swoich opiniach dotyczących targów. W ostatecznym rozrachunku bowiem każdy uczestnik, oceniając dane wydarzenie, musi brać pod uwagę przede wszystkim to, czy i jakie korzyści mu przyniosło. Z drugiej strony trudno podejrzewać organizatorów tak dużej imprezy jak IMEX (którzy, o czym warto pamiętać, mają na swoim koncie również organizację targów IMEX America w Las Vegas) aby nie zdawali sobie sprawy z konieczności jej rozwijania. Obserwując to, co dzieje się na targach, czy chociażby to, jakie elementy Grupa IMEX akcentuje komunikując frankfurcką imprezę, można zaryzykować stwierdzenie, że coraz większy nacisk kładziony jest tu na rozwój oferty edukacyjnej. Przykład? Tegoroczną nowością targów był EduMonday, czyli wykłady, prelekcje i szkole-
nia, zorganizowane w dzień poprzedzający start IMEX-u. Oczywiście, z reguły w tym terminie przygotowywane były różnego rodzaju wydarzenia i atrakcje dla gości, którzy decydowali się na wcześniejszy przyjazd do Frankfurtu, jednak nigdy jeszcze nie miały one tak bardzo merytorycznego charakteru. Również jeśli chodzi o liczbę wydarzeń edukacyjnych odbywających się w trakcie samych targów, w tym roku pobito rekord – było ich aż 250. Sesje zostały podzielone tematycznie na 10 ścieżek edukacyjnych: 1. Business skills; 2. Creative learning; 3. Diversity; 4. General education; 5. Health and wellbeing; 6. Marketing/social media; 7. Personal development; 8. Sustainability; 9. Technology; 10. Trends and research. Duża ich część odbywała się na terenie hali wystawienniczej, niektóre w wydzielonych pomieszczeniach seminaryjnych zlokalizowanych w pobliżu hali. Część z nich miała tak kameralny charakter, że przybierały formę rozmowy kilku, góra kilkunastu
IMEX W LICZBACH LICZBA SPOTKAŃ W TRAKCIE SHOW: 2017: 2016: 2015: 2014:
68 500 spotkań 67 000 spotkań 65 000 spotkań 65 000 spotkań
POWIERZCHNIA TARGÓW: 2017: 2016: 2015: 2014:
18,5 tys. mkw. 18 tys. mkw. 18 tys. mkw. b.d.
LICZBA UCZESTNIKÓW (WSZYSCY) 2017: 14,826 osób 2016: 14,465 osób 2015: 14,398 osób 2014: ok. 9000 osób LICZBA ZAPROSZONYCH HOSTED BUYERS 2017: 3942 osób 2016: 3977 osób 2015: 3952 osób 2014: prawie 4000 osób
9 THINK MICE
THINK IMEX
10 THINK MICE
Fot. THINK MICE (3)
uczestników z prowadzącym. Uczestnicy sesji edukacyjnych musieli też brać pod uwagę, że większość sesji trwała nie dłużej niż pół godziny. Być może to również wpływało na ich treść – prelekcje te bowiem w wielu przypadkach bardziej sygnalizowały konkretne zagadnienia, niż je szeroko omawiały. Uczestnicząc w sesjach dało się również zauważyć, że duża część z nich koncentrowała się na kilku powtarzających się wątkach. Poszczególni prelegenci skupiali się głównie na sposobach zaangażowania uczestników wydarzeń oraz na nowych technologiach (te dwa elementy bardzo dobrze się zresztą uzupełniały). Na przykład Majbritt Sandberg z duńskiej firmy Play My Day podczas swojej sesji („Playful learning – how to create great learning experience”) tłumaczyła, w jaki sposób dobierać kontent edukacyjny, aby był on ciekawy dla
publiczności. – Przede wszystkim muszą to być przydatne informacje, z których uczestnicy będą mogli czerpać korzyści – mówiła Sandberg. Zaangażowanie uczestników eventów skutecznie zwiększają też wspomniane już nowe technologie – zarówno te wywołujące efekt WOW, jak i przede wszystkim różnego rodzaju aplikacje służące wymianie informacji, czy po prostu umożliwiające wirtualne uczestnictwo w spotkaniach (w tym m.in. dyskusje na forum, zadawanie pytań etc.). – Dzięki takim narzędziom dzisiejsze konferencje i kongresy nabrały zupełnie nowego charakteru – mówił Nick Tinker z firmy CrowdCompass podczas swojego wystąpienia na temat przyszłości mediów społecznościowych i nowych technologii w eventach. W budowaniu przeżyć, które na długo pozostaną w pamięci zaproszonych gości, jego zdaniem
świetnie pomagają też narzędzia służące kreowaniu tzw. rzeczywistości wirtualnej (m.in. Google Cardboard czy Oculus Rift). Social media mają natomiast, poza rolą angażującą, coraz większe znaczenie komunikacyjne – w trakcie imprez, ale także przed ich rozpoczęciem i na długo po zakończeniu. To trend obecny na rynku już od wielu lat, ale jego znaczenie jest coraz silniejsze – w dużej mierze za sprawą nowych kanałów w social media. – To narzędzia, która mają obecnie największy zasięg, dlatego warto z nich korzystać. W ich przypadku także kluczowy stał się kontent. Jak pokazują najnowsze badania, najwięcej uwagi potencjalnych odbiorców przyciągają filmy video. To dla nas ważna wskazówka – tłumaczyła Becky Kuperhand z Bizzabo. Dostarczając treści edukacyjnych targi IMEX próbują jednocześnie wskazywać na trendy i treści, na jakie ich zdaniem warto zwrócić uwagę w sposób szczególny. Co istotne, próbują w ten sposób osiągnąć jeszcze jeden cel – utrzymać zainteresowanie uczestników targami przez cały rok. Służyć temu ma tzw. Talking Point obowiązujący w danym roku. W trakcie samych targów wokół niego koncentruje się kilka polecanych przez organizatorów sesji edukacyjnych. Tegoroczny Talking Point brzmiał: „Purposeful Meetings. How to plan with deeper meaning, innovation and insight in mind”. Sednem tej propozycji edukacyjnej była prelekcja Amandy Cecil z Indiana University oraz Janet Sperstad z Meeting and Event Management przy Madison College. W jej trakcie przedstawiono uczestnikom wstępne wyniki badań dotyczące tytułowych „purposeful meetings”. Organizatorzy zapowiedzieli, że temat ten będzie pogłębiany podczas targów IMEX w Las Vegas. Czym są „purpose fulmeetings”? Carina Bauer, CEO Grupy IMEX w wywiadach poprzedzających targi tłumaczyła, że nie chodzi tu bynajmniej o organizowanie spotkań, które mają cel. – Spotkania zawsze miały cel i to się nie zmieniło. To, co się zmieniło to nastawienie i oczekiwania względem nich. Podejście przesuwa się z planowania eventów do planowania doświadczeń – wyjaśniała. Analizując ofertę edukacyjną IMEX widać również, że organizatorom zależy na przyciągnięciu uwagi uczestników do stoisk firm dostarczających nowe technologie dla branży.
THINK EVENT
DOBRY, CZYLI JAKI?
W poszukiwaniu przetargu optymalnego Z punktu widzenia firm działających w obszarze komunikacji marketingowej przebieg procesów przetargowych jest jednym z najistotniejszych czynników wpływających na ich funkcjonowanie oraz koszty pracy. Dodatkowo, w przypadku firm specjalizujących się w organizacji eventów, wygrany przetarg, paradoksalnie, może przyczynić się do finansowej zadyszki. Kilkanaście miesięcy temu Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR oraz Polskie Stowarzyszenie Menedżerów Logistyki (PSML) rozpoczęły projekt pod hasłem „Dobry przetarg”. Jego celem jest ustalenie najlepszych standardów zakupowych i przetargowych w poszczególnych kategoriach usług marketingowych. Fundamentem projektu jest Dialog Branżowy, w którym uczestniczą wszystkie strony procesów zakupowych i przetargowych, a więc: przedstawiciele działów zakupów, działów marketingu i agencji. Jak tłumaczą inicjatorzy projektu, jego wyróżnikiem jest to, że wspomniane dobre praktyki, a także narzędzia do ich realizowania opracowywane są w odniesieniu do poszczególnych kategorii usług i obejmują osiem obszarów: zakup mediów, komunikacji digital, usług full service, komunikacji PR, brandingu, eventów, incentive travel oraz produkcji TV. W praktyce oznacza to, że przedstawiciele poszczególnych typów agencji, we współpracy z korporatami wypracowują propozycje rozwiązań w obszarze własnej kategorii. Podsumowaniem projektu ma być publikacja zawierająca rekomendowane modele procesów przetargowych oraz wzory dokumentów opracowane przez poszczególne grupy. Projektowi „Dobry przetarg” poświęcona była duża część konferencji POLZAK zorganizowanej przez SAR i PZML, która odbyła się 24 maja br. w Warszawie. Podczas jednej z prezentacji przedstawiono dotychczasowe efekty prac zespołu koncentrującego się na obszarze full service. Paweł Kastory, CEO Grupy DDB Warszawa tłumaczył, że obszar ten został zdefiniowany jako coś więcej niż jedna kategoria
usług marketingowych (za jego wyróżnik uznano również współpracę z klientem, która zakłada budowanie marki w sposób długofalowy). Podkreślił, że ponieważ w innych kategoriach te elementy także występują, w związku z tym rozwiązania dotyczące full service mogą dotyczyć innych kategorii usług marketingowych.
TAK JEST… – Obecnie, według naszego przekonania, procedura przetargowa zazwyczaj wygląda w ten sposób: odbywa się brief dla agencji, w ramach którego przekazywany jest im wstępny zakres prac – tłumaczył Paweł Kastory. – Kolejnym etapem jest rodzaj debriefingu odbywającego się według różnych schematów – od skrajnych przypadków, w których debrief jest rodzajem wspólnego spotkania agencji czy domów mediowych z klientem, przez wymianę korespondencji mailowej, do tego, co my będziemy rekomendować, czyli spotkań indywidualnych. Kolejnym etapem procesu są prezentacje. Na tym etapie agencje przedstawiają zazwyczaj klientowi propozycję strategiczną, kreację, ogólną wycenę usługi. Cały proces trwa, w uśrednieniu, ok. trzy tygodnie (tydzień od briefu do debriefingu oraz dwa tygodnie od debriefingu do prezentacji). Niestety, często się zdarza, że prezentacje nie przynoszą rozstrzygnięcia, a klienci albo wprowadzają kolejne etapy, albo zapraszają do przetargu kolejne agencje. To powoduje wydłużenia całego procesu. O jakich kosztach można mówić w kontekście długich procedur przetargowych, do których zapraszana jest duża liczba agencji? Paweł Kastory oraz Agnieszka Kołodziejczak, Indi-
rect Procurement Manager w Lotte Wedel, którzy z ramienia grupy full service prezentowali wyniki jej prac, przedstawili wyliczenia bazujące na informacjach o liczbie przetargów zarejestrowanych na portalu przetargowym SAR oraz na portalach branżowych. Okazuje się, że w 2016 r. w dziedzinie, która dotyczy członków SAR prowadzono łącznie 655 przetargów. Przy średnim koszcie dla agencji wynoszącym ok. 41,5 tys. zł (koszt RFP – request for proposal i RFQ – request for quotation) i założeniu, że w postępowaniu średnio bierze udział pięć firm, w ubiegłym roku łączny koszt przetargów wyniósł blisko 136 mln zł. Rekomendowany model ma skrócić cały proces i sprawić, że będzie mniej praco- i kosztochłonny.
…A TAK BYĆ POWINNO W przedstawionym przez Kastorego i Kołodziejczak modelu procedura rozpoczyna się od zbierania przez klienta informacji na temat wybranych firm. Wysyła on do nich RFI – request for information. W ramach zespołu full service wypracowany został wzorcowy dokument tego rodzaju, którym mogliby się posługiwać klienci. Właściwy przetarg rozpoczynałby się od wysłania briefu ze wstępnym zakresem prac oraz wstępnym budżetem. Rekomendowana liczba briefowanych agencji – pięć. Zarówno Kołodziejczak, jak i Kastory podkreślali, że najistotniejszym elementem tego etapu jest dobrze przygotowany brief. To klucz do tego, by oferty prezentowane przez agencje trafiały w oczekiwania klientów. Przedstawicielka Lotte Wedel zwróciła też uwagę na praktykę, która obowiązuje w jej firmie. – Mamy
13 THINK MICE
Fot. Fotolia
THINK INCENTIVE
PROBLEM DOUBLE BOOKING'U w liniach lotniczych DOUBLE BOOKING W POWIĄZANIU Z WYDŁUŻAJĄCYMI SIĘ PROCESAMI DECYZYJNYMI PO STRONIE ZLECENIODAWCÓW TO JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH BOLĄCZEK ORGANIZATORÓW INCENTIVE TRAVEL. PROBLEM TEN DOTYCZY JEDNAK NIE TYLKO AGENCJI, ALE TAKŻE LINII LOTNICZYCH, POŚREDNIKÓW ORAZ SAMYCH KLIENTÓW. CO GORSZA, NIEŁATWO GO WYELIMINOWAĆ.
16 THINK MICE
Jednym z kluczowych elementów każdej imprezy turystycznej jest transport na miejsce pobytu. W przypadku incentive jest to najczęściej transport lotniczy. W procesie rezerwacji przelotów dla grup – korzystających z tego typu wyjazdów, ale także podróżujących w celach służbowych (business travel) – tzw. double booking stanowi poważny problem. O tym, jak
próbować go zminimalizować, usprawniając procesy zakupu przelotów grupowych, dyskutowano niedawno podczas jednego z paneli odbywających się w ramach konferencji Polzak Marketing. Organizatorem imprezy było Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR oraz Polskie Stowarzyszenie Menedżerów Logistyki i Zakupów (PSML). Zagadnie-
nie double booking’u omawiane było też wcześniej, w ramach Dialogu Branżowego SAR-PSML Zleceniodawca-Agencja (projekt Dobry Przetarg). W największym skrócie chodzi o – nawet nie podwójne, jak sugeruje nazwa – ale wielokrotne rezerwowanie miejsc w samolotach dla tych samych osób. W praktyce, w przypadku grupy liczącej przykładowo
NOWA META DISCO! Nowa powierzchnia, Nowe możliwości Wieczorem disco, w ciągu dnia przestrzeń eventowa Ponad 500 metrów do wykorzystania (możemy ją podzielić na 3 niezależne sale) 300 miejsc stojących / 150 miejsc siedzących Doskonała lokalizacja / 5 minut od metra Miejsce inne niż wszystkie / z charakterem Zaplecze cateringowe Kontakt: Dariusz Bednarek tel: 600491343 | e-mail: kontakt@metadisco.pl
THINK VENUE
Ważnym elementem konferencji i kongresów, poza ich wartością merytoryczną, jest część rozrywkowa. Wiedzą o tym przedstawiciele działających w Polsce hoteli sieci Hilton, dlatego oprócz infrastruktury MICE i noclegów obiekty te oferują uczestnikom wydarzeń sporo dodatkowych atrakcji. W branżowych dyskusjach wątek zagospodarowania czasu wolnego, który pozostaje uczestnikom po godzinach spędzonych na wykładach i prelekcjach, pojawia się dosyć często – głównie w aspekcie promocji walorów turystycznych poszczególnych destynacji. Nie jest tajemnicą, że bardziej atrakcyjne turystycznie miasta i regiony, w których stosunkowo łatwo przygotować ciekawy program dla grup, cieszą się większą popularnością. Podobne zjawisko dotyczy MICE-owych venues, zwłaszcza hoteli. O wyborze tego czy innego obiektu niejednokrotnie przesądzają dodatkowe atrakcje dostępne dla gości.
SZEREG PROPOZYCJI Ten właśnie element jest jedną z największych zalet wysokiej klasy hoteli – większość z nich posiada szereg dodatkowych udogodnień, mających na celu uprzyjemnienie pobytu uczestnikom MICE-owych wydarzeń. Nie inaczej jest w przypadku polskich obiektów należących do sieci Hilton (Hilton, DoubleTree by Hilton, Hilton Garden Inn). Wszystkie położone są w centrach miast lub w miejscach, z których bardzo łatwo się dostać do centrum. W większości z nich znajdują się strefy spa & wellness, często z basenami i saunami, a także restauracje (nagradzane, z ciekawymi konceptami gastronomicznymi), kawiarnie, bary, nocne kluby etc. To sprawia, że goście mogą na miejscu skorzystać z innych form relaksu i spędzenia czasu wolnego – bez konieczności poszukiwania tego typu miejsc w innych lokalizacjach, co przy napiętym grafiku wydarzeń konferencyjno-kongresowych etc. ma ogromne znaczenie. Tu ujawnia się zresztą pewna przewaga hoteli względem wielu centrów konferencyjnych i kongresowych. Nie chodzi absolutnie o deprecjonowanie tych drugich, gdyż ich rola jest nieco inna. Zostały wybudowane po to, aby gościć największe imprezy, gromadzące nawet po kilka tysięcy osób. Poza wielkimi salami, stanowią jednak z reguły „surową” przestrzeń. Próżno szukać w nich atrakcji i udogodnień, jakie mogą zaproponować dobre hotele.
CZAS NA RELAKS
22 THINK MICE
Organizatorzy spotkań i eventów, decydując się na wybór określonego obiektu zwracają uwagę zarówno na jego infrastrukturę konferencyjno-eventową, jak i możliwości w zakresie rekreacji i rozrywki. Dlatego hotele Hilton zostały zaprojektowane w taki sposób, by znalazły się w nich strefy spa & wellness (sauny, jacuzzi, gabinety odnowy biologicznej etc.) i centra fitness. Stołeczny DoubleTree by Hilton Hotel & Conference Centre Warsaw z myślą o klientach biznesowych przygotował nawet specjalny pakiet zabiegów relaksujących i pielęgnacyjnych (The SPA dla Firm). Na uwagę zasługuje też fakt, że spora część hiltonowskich obiektów po-
HILTON WARSAW HOTEL & CONVENTION CENTRE
Fot. Materiały prasowe (5)
HILTON HOTELOWA WARTOŚĆ DODANA
KONTAKT ul. Grzybowska 63, 00-844 Warszawa tel. 22 356 55 55 e-mail: info.warsaw@hilton.com Liczba pokoi: 314 pokoi i apartamentów STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 13 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 2,8 tys. mkw. STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: Holmes Place Premium Club & Spa – centrum odnowy biologicznej, mokra/sucha sauna, 25-metrowy basen, na terenie obiektu znajduje się klinika La Perla (zabiegi pielęgnacyjne, relaksujące, kosmetologia). RESTAURACJE I BARY Restauracja Meza (250 osób) – dania kuchni polskiej i międzynarodowej Lobby Bar Pistaccio (70 osób) – wybór alkoholi, napojów i przekąsek Taras Piazza (80 osób) – letni taras na spotkania i eventy (z zapleczem gastronomicznym) Inne: Hotel współpracuje z kilkoma restauracjami i barami, w których mogą być przygotowywane spotkania dla grup, a także z firmą Adventure Warsaw, zajmującą się organizacją unikalnych wycieczek po Warszawie (m.in. w samochodach marki Nysa, gier scenariuszowych etc.). W zależności od potrzeb klientów istnieje m.in. możliwość obrandowania różnych części hotelu logo firmy zlecającej event (nie tylko sal konferencyjnych, ale też np. lobby) czy przygotowania powitalnego koktajlu (w recepcji, lobby barze lub na tarasie) dla zaproszonych gości.
HILTON GDAŃSK KONTAKT Targ Rybny 1, 80-838 Gdańsk tel. 58 778 72 00 e-mail: gdnhg_ds@hilton.com Liczba pokoi: 150 pokoi i apartamentów
THINK VENUE STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 5 (sale konferencyjne oraz bankietowe) Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 649 mkw. STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: 12-metrowy, kameralny basen z przeszklonym dachem i letnim tarasem (Urban Beach), z którego roztacza się widok na Motławę i gdańską starówkę, sala do ćwiczeń (Fitness Room), sauny, gabinety odnowy biologicznej. RESTAURACJE I BARY: Restauracja Mercato (58 osób) – menu modyfikowane cztery razy w roku (zgodnie z kalendarzowymi porami roku), dania z produktów sezonowych. Lokal zdobył wiele prestiżowych nagród Letni taras restauracji Mercato (60 osób) – taras z widokiem na Motławę i Stare Miasto. Możliwość przygotowania grilla F32 Fahrenheit Bar (32 osoby) – wybór alkoholi, kaw i deserów High 5 Terrace Bar (12 osób + 30 osób na tarasie) – przekąski, koktajle, lokal znajduje się na piątym piętrze Inne: Hotel oferuje wiele dodatkowych atrakcji, zarówno dla gości MICE, jak i klientów indywidualnych. Wśród nich są m.in. prezentacje i degustacje win prowadzone przez sommelierów z restauracji Mercato, czy pokazy live cookingu połączone z nauką gotowania (odbywające się w hotelu). Poza tym obsługa hotelu jest w stanie pośredniczyć w zorganizowaniu atrakcji dla grup na terenie Trójmiasta – m.in. gier miejskich i teambuildingowych, rejsów luksusowymi jachtami po Zatoce Gdańskiej, wycieczek, których motywem przewodnim jest bursztyn, czy wizyty w Fun Arenie na Stadionie Energa Gdańsk (escaperoomy, gokarty, paintball elektroniczny, bungee, kolej tyrolska etc.).
DOUBLETREE BY HILTON HOTEL WROCŁAW
KONTAKT ul. Podwale 84, 50-414 Wrocław tel. 71 777 00 00 e-mail: wroclaw.sales@hilton.com Liczba pokoi: 189 pokoi i apartamentów STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 10 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 600 mkw. STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: 18-metrowy basen, siłownia, jacuzzi, sauna, centrum odnowy biologicznej.
RESTAURACJE I BARY Ovo Bar & Restaurant (150 osób) – dania kuchni polskiej, europejskiej i międzynarodowej Zewnętrzne patio Ovo Bar & Restaurant (70 osób) Inne: Muzyka na żywo, występy DJ-ów (w strefach gastronomicznych), hotel współpracuje również z Vertigo Jazz Club (raz w miesiącu przygotowywane są koncerty jazzowe dla gości) oraz z Akademią Sztuk Pięknych we Wrocławiu). Na miejscu istnieje możliwość wynajęcia limuzyn i przygotowania specjalnych pakietów upominkowych dla uczestników eventów. Obiekt jest częścią kompleksu OVO Wrocław, w którym znajduje się wiele restauracji, barów, sklepów, a także klub fitness i centrum odnowy biologicznej.
DOUBLETREE BY HILTON HOTEL & CONFERENCE CENTRE WARSAW KONTAKT ul. Skalnicowa 21, 04-797 Warszawa tel. 22 278 00 00 e-mail: doubletreewarsaw.reservations @hilton.com Liczba pokoi: 359 pokoi i apartamentów STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 21 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 5 tys. mkw.
siada baseny, które na dodatek mogą zaoferować swoim użytkownikom nie tylko relaks, ale również… możliwość podziwiania atrakcyjnych widoków (z hotelu Hilton Gdańsk rozpościera się widok na Motławę i Stare Miasto, zaś goście basenu w warszawskim DoubleTree by Hilton mogą podziwiać pobliski park).
WIECZÓR W RESTAURACJI Propozycję rekreacyjną obiektów należących do Hilton uzupełnia ich oferta gastronomiczna. Hotelowe restauracje, kawiarnie i bary oferują możliwość przygotowania zarówno mniej formalnych spotkań, jak i bardziej uroczystych kolacji. Hotelowe lokale to także dobre powierzchnie eventowe, nadające się do organizacji innego typu wydarzeń. Restauracja Meza w Hilton Warsaw Hotel & Convention Centre jest w stanie pomieścić do 250 osób, Ovo Bar & Restaurant w DoubleTree by Hilton Hotel Wrocław – 150, restauracja 5th Avenue w DoubleTree by Hilton Krakow Hotel & Convention Center – 120, a Garden w DoubleTree by Hilton Hotel & Conference Centre Warsaw aż 450. To liczby, które dają organizatorom pole do popisu.
STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: 25-metrowy basen z lekko osoloną wodą, z którego rozpościera się widok na park; sauny (suche, aromatyczne, parowe), jacuzzi, centrum fitness, siłownia, studio cardio, centrum odnowy biologicznej, salon fryzjerski. RESTAURACJE I BARY Restauracja Garden (450 osób) – dania przygotowane w duchu filozofii slow food Lobby Bar (60 osób) – wybór alkoholi, kaw, przekąsek i deserów Alchemy Bar (50 osób) – napoje, alkohol, przekąski regeneracyjne Zazen Entertainment Lounge (200 osób) – klub, koktajl bar Inne: Hotel współpracuje z teatrem muzycznym Studio Buffo (występy, musicale). Dla gości konferencyjnych przygotowano także specjalną ofertę spa (np. zabiegi relaksujące), czy możliwość stworzenia oryginalnych tortów i ciast według projektu klientów (np. z firmowym logo). Imprezy mogą być także organizowane w hotelowym ogrodzie. W razie potrzeby istnieje możliwość zatrudnienia opiekunów i animatorów, którzy zajmą się dziećmi.
HILTON WARSAW HOTEL & CONVENTION CENTRE
23 THINK MICE
Fot. Materiały prasowe (4)
THINK VENUE
HILTON GARDEN INN KRAKÓW
24 THINK MICE
DOUBLETREE BY HILTON KRAKOW HOTEL & CONVENTION CENTER
KONTAKT ul. Dąbska 5, 31-572 Kraków tel. 12 201 40 00 e-mail: krakow_Info@hilton.com Liczba pokoi: 232 pokoje i apartamenty STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 16 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 3150 mkw.
Pisząc o hotelowych restauracjach, barach, kawiarniach etc. nie sposób nie wspomnieć o tym, co stanowi clou ich działalności, czyli o ofercie gastronomicznej, tym bardziej, że w tej kwestii mają one czym się pochwalić. Dobrym przykładem jest wielokrotnie nagradzana restauracja Mercato (Hilton Gdańsk). Lokal zajął pierwsze miejsce w trzech z czterech możliwych kategorii konkursu Wine & Food Noble Night. Dwa lata później, otrzymując tzw. dwie czapki stał się najlepszą restauracją w Gdańsku według prestiżowego przewodnika kulinarnego Gault & Millau.
STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: 22-metrowy basen, centrum fitness, gabinety odnowy biologicznej, jacuzzi, sauna. RESTAURACJE I BARY Restauracja 5th Avenue (120 osób) – dania kuchni polskiej i międzynarodowej Bar (60 osób) – wybór alkoholi, koktajli, napojów, kaw i przekąsek
DODATKOWE ATRAKCJE
HILTON GARDEN INN KRAKÓW
Obserwując propozycje hoteli widzimy również, że ich oferta dodatkowa dla grup coraz częściej obejmuje także wsparcie i doradztwo personelu hotelowego w zakresie poznania atrakcji turystycznych i kulturalnych miasta, w którym znajduje się dany obiekt. Ciekawą formę zwiedzania Warszawy, we współpracy z firmą Adventure Warsaw oferuje np. Hilton Warsaw Hotel & Convention Centre. Z kolei wśród propozycji gdańskiego Hiltona znajdziemy m.in. prezentacje sommelierskie, live cooking, rejsy jachtami czy wizytę w Fun Arenie. Wrocławski DoubleTree by Hilton na stałe współpracuje z Vertigo Jazz Club oraz Akademią Sztuk Pięknych, a DoubleTree by Hilton Hotel & Conference Centre Warsaw z teatrem muzycznym Studio Buffo. Kooperacja ma oczywiście na celu urozmaicenie oferty dla gości. Michał Kalarus
RESTAURACJE I BARY Restauracja (100 osób) – dania kuchni polskiej i międzynarodowej Cafe Globe (80 osób) – kawiarnia Lobby Bar (50 osób) – wybór alkoholi, koktajli, softów Inne: W zależności od potrzeb zgłaszanych przez zleceniodawców personel hotelu może służyć pomocą i pośrednictwem w zorganizowaniu różnego rodzaju atrakcji w Krakowie (wizyty w obiektach kultury, krakowskich restauracjach, na koncertach, spektaklach, imprezach sportowych etc.). Każde tego typu zapytanie rozpatrywane jest indywidualnie. W ofercie znajduje się też m.in. przygotowanie upominków czy powitalnych koktajli dla uczestników spotkań.
HILTON GARDEN INN RZESZÓW KONTAKT ul. Majora Wacława Kopisto 1, 35-315 Rzeszów tel. 17 770 00 00 e-mail: reservation@hgi.rzeszow.pl Liczba pokoi: 101 pokoi i apartamentów STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 9 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 690 mkw.
Inne: Hotel oferuje pomoc przy organizacji eventów, które mogą być dostosowane do indywidualnych potrzeb klientów. Obejmuje to m.in. stworzenie oryginalnego menu odpowiadającego wymaganiom kulinarnym zaproszonych gości (które uzgadniane jest z Szefem Kuchni).
KONTAKT ul. Marii Konopnickiej 33, 30-302 Kraków tel. 12 399 90 00 e-mail: conferences@hgi-krakow.pl Liczba pokoi: 154 pokoje i apartamenty STREFA MICE Liczba sal konferencyjnych: 6 Całkowita powierzchnia eventowo-konferencyjna: 350 mkw.
STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: centrum fitness
STREFA REKREACJI I ROZRYWKI Spa & wellness: centrum fitness Precor, obiekt współpracuje z kliniką La Perla, która połączona jest bezpośrednio z hotelem. RESTAURACJE I BARY Restauracja Garden Grille & Bar (72 osoby) – kuchnia lokalna i międzynarodowa. Na miejscu znajduje się także bilard i salon cygar Bar (45 osób) – przekąski, alkohole, napoje bezalkoholowe, kawa, herbata Inne: Hotel jest częścią centrum handlowego Millenium Hall, w którym mieści się ponad 200 sklepów, a także kawiarnie, restauracje, kino oraz klub nocny (Lukr Club). Bliska odległość od centrum miasta sprawia, że oferta rozrywkowa dla uczestników spotkań jest szeroka. W niedalekiej odległości od Rzeszowa znajduje się też m.in. Zamek w Łańcucie, Bieszczady (z Jeziorem Solińskim, na którym można uprawiać sporty wodne), podkarpackie winnice oraz korty tenisowe i pole golfowe. Obsługa hotelu może pośredniczyć w zorganizowaniu wyjazdu do każdego z tych miejsc.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
HALA GLIWICE Dobiega końca budowa Hali widowiskowo-sportowej Gliwice – jedne-
go z największych tego typu obiektów w Polsce. W hali będzie można
organizować zawody sportowe o randze międzynarodowej oraz imprezy z udziałem ponad 17 tys. widzów.
Położona w sercu metropolii śląskiej, posiadająca doskonałe połącze-
nie drogowe i kolejowe nie tylko z całym Śląskiem, ale również z resztą kraju oraz innymi państwami naszego regionu, hala została zaprojekto-
wana jako nowoczesny, wielofunkcyjny obiekt odpowiadający potrzebom
zarówno świata sportu, jak i szeroko pojętej branży spotkań. Umożliwia
on organizację wydarzeń sportowych o randze międzynarodowej m.in.
w takich dyscyplinach jak siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, lekkoFitness. Na terenie kompleksu znajdują się również dwa odkryte parkin-
gi oraz jeden dwupoziomowy garaż, co w połączeniu z parkingiem zlokalizowanym na terenie samego obiektu daje 774 miejsca parkingowe.
Hala Główna zbudowana jest na planie koła, Hala Treningowa na pla-
Fot. Robert Neumann
atletyka, łyżwiarstwo czy hokej na lodzie. Obiekt składa się z trzech po-
łączonych ze sobą części: Hali Głównej, Hali Treningowej oraz Budynku
Hala widowiskowo-sportowa w Gliwicach, kwiecień 2017 r.
nie elipsy, z kolei Budynek Fitness na planie prostokąta. Dach Hali Głów-
HALA GLIWICE
nej ma kształt nieregularny – obserwowany pod odpowiednim kątem
tworzy wstęgę na kształt symbolu nieskończoności. To zgodne z ideą
Inwestor: Miasto Gliwice Menadżer Projektu: Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach Operator: w trakcie wyłaniania W skład kompleksu wchodzą: Hala Główna, Hala Treningowa, Budynek Fitness Lokalizacja: w promieniu 1,5 km od Hali znajdują się dwa wjazdy na Drogową Trasę Średnicową; w odległości 3 km od Hali znajdują się zjazdy z autostrad: A1 i A4; Hala znajduje się ok. 30 min. drogi od lotniska w Katowicach
powstania obiektu, który służyć ma różnym potrzebom. Obok wspomnia-
nych funkcji sportowych będzie w nim można również organizować wy-
darzenia estradowe – koncerty, pokazy oraz innego rodzaju imprezy
o charakterze masowym. Taką możliwość oferuje zarówno Hala Główna,
jak Hala Treningowa. Organizatorzy wydarzeń będą mieli do dyspozycji System Podwieszenia Scenicznego (aktualnie – 85 punktów podwieszeń
w Hali Głównej i 20 w Hali Treningowej; przed zakończeniem inwestycji
wanej powierzchni – od 15 do 197 mkw. Dodatkowo kilka sąsiadujących
ze sobą sal oddzielonych jest od siebie ścianami przesuwnymi, co daje możliwość ich dowolnej aranżacji.
Fot. Antoni Witwicki
Hala Gliwice to również powierzchnia konferencyjna – do dyspozycji
organizatorów oddanych zostanie aż 11 sal konferencyjnych o zróżnico-
Fot. Antoni Witwicki
system ma być jeszcze rozbudowywany).
Hala widowiskowo-sportowa w Gliwicach, sierpień 2016 r.
Hala widowiskowo-sportowa w Gliwicach, październik 2016 r.
O OBIEKCIE Powierzchnia całkowita: 65 890 mkw. Powierzchnia użytkowa: 62 343 mkw. Wysokość: ok. 34,5 m Liczba miejsc: Hala Główna: 13 384 miejsca, w tym: 934 miejsca VIP (z czego 526 to miejsca „super VIP” – należące do lóż, zaś 408 – miejsca VIP zlokalizowane na trybunie dolnej) 9 086 miejsc na trybunach stałych 3 206 miejsc na trybunach składanych 72 miejsca dla niepełnosprawnych (36 stanowisk dla osób niepełnosprawnych na wózkach + 36 miejsc dla opiekunów) 86 miejsc dla mediów (stałe z blatami)
Płyta Hali Głównej: maksymalnie 7 000 miejsc stojących (przy złożonych trybunach składanych) UWAGA: maksymalna pojemność Hali Głównej podczas imprezy estradowej – 17 178 miejsc (przy złożonych trybunach składanych) Hala Treningowa: 1 092 miejsc (742 na trybunach stałych, 350 na trybunach rozkładanych) Płyta Hali Treningowej: 2 268 miejsca UWAGA: maksymalna pojemność Hali Treningowej podczas imprezy estradowej – 3 360 miejsc System Podwieszenia Scenicznego: w ramach pierwszego etapu inwestycji w Hali Głównej wykonano
85 punktów podwieszeń (maksymalny udźwig ok. 50 ton), w Hali Treningowej – 20 (maksymalny udźwig – 10 ton). Obecnie procedowany jest II etap inwestycji, w ramach którego System Podwieszenia Scenicznego ma być rozbudowywany. Miejsca parkingowe: 774 Dodatkowo: Loża Prezydencka (60 mkw.), 34 Loże VIP (od 26 do 39 mkw.), 11 Sal Konferencyjnych (największa – 197 mkw., najmniejsza – 15 mkw.), reżyserka, hol (824 mkw.), 21 pomieszczeń gastronomicznych, w tym: dwie sale restauracyjne (po 445 mkw.), każda z zapleczem restauracyjnym o powierzchni 185 mkw.; kawiarnia, dwa bary, 13 kiosków gastronomicznych oraz jeden punkt gastronomiczny na terenie Hali Treningowej.
25 THINK MICE
28
THINK MICE
Fot. Materiały prasowe
SYLWETKA
ŻYWO, RADOŚNIE... ALLEGRO! Z WYKSZTAŁCENIA PIANISTKA, NIEWIELE BRAKOWAŁO, A ZOSTAŁABY LEKARZEM. EVENT MARKETINGIEM ZAJĘŁA SIĘ TROCHĘ PRZYPADKOWO, ALE BARDZO SKUTECZNIE. JEJ BIZNESOWE DZIECKO, CZYLI AGENCJA ALLEGRO W TYM ROKU OBCHODZI JUBILEUSZ 25-LECIA. Agencja mieści się w gmachu Teatru Komedia na warszawskim Starym Żoliborzu. To dobre otoczenie dla tego typu firmy, ale nie z tego powodu postanowiłem rozpocząć rozmowę z Anną Gogacz od wątków związanych z kulturą i sztuką. Nie każdy wie, że założycielka i general manager Allegro jest z wykształcenia pianistką. Muzyczna pasja pojawiła się w jej życiu jako pierwsza, biznes zagościł w nim nieco później, kiedy – jak sama przyznaje – odezwały się w niej geny babci, słynącej ze smykałki do interesów. Anna Gogacz znalazła wtedy sposób na połączenie sztuki, którą kocha do dzisiaj, i biznesu właśnie. Tak narodziło się Allegro. Droga do tego punktu nie była jednak ani szybka, ani tym bardziej łatwa. Ale po kolei…
Punkty zwrotne Zafascynowanie muzyką przyszło „samo z siebie”. – Jako dziecko grałam na stole, który naśladował fortepian. To zwróciło uwagę moich rodziców, szczególnie ojca. Był przekonany, że zostanę wielką pianistką, dlatego gdy byłam w przedszkolu, posłał mnie na zajęcia gry na fortepianie – wspomina Anna Gogacz. – W czasach licealnych w moim życiu pojawiła się kolejna pasja – medycyna. Po szkole średniej zdawałam na ten kierunek, zabrakło mi dwóch punktów, żeby się dostać. Zaproponowano mi co prawda stomatologię, ale uniosłam się honorem i postanowiłam spróbować swoich sił za rok – opowiada. W ciągu 12 miesięcy wiele się jednak zmieniło. Miłość do muzyki zwyciężyła i Anna Gogacz rozpoczęła studia na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina oraz dodatkowo – na Wydziale Muzykologii Akademii Teologii Katolickiej (dzisiaj Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Paradoksalnie, to właśnie świat artystyczny pchnął Annę Gogacz w objęcia biznesu. Któregoś dnia, w domu, w którym udzielała prywatnej lekcji gry na fortepianie, pojawił się pewien właściciel firmy, którą z dzisiejszej perspektywy moglibyśmy nazwać agencją eventową. – Obsługiwał wtedy warszawski hotel Marriott i żalił się, że na następny dzień, na godz. 19 potrzebuje chóru, który zaśpiewa tam kolędy. Problem w tym, że nie wie-
dział do kogo się zwrócić, aby tę sprawę załatwić. Powiedziałam, że chętnie mu pomogę – mówi Anna Gogacz. Gogacz śpiewała wtedy w chórze Warszawskiej Opery Kameralnej – wiedziała więc, do kogo ma się udać z prośbą o pomoc. Utrudnienie stanowił fakt, że w tamtych czasach (początek lat 90.) nie było komórek, maili, nawet telefony stacjonarne wydawały się jeszcze czymś egzotycznym. Trzeba było więc fizycznie „objechać” wszystkich znajomych i namówić ich do współpracy. Tak też się stało. „Misja” zakończyła się sukcesem, niespełna dobę później chór dał koncert w Marriotcie.
Not a simple story Wydawać by się mogło, że od tego pierwszego eventu w Marriotcie wiedzie prosta droga do powołania agencji Allegro. Kierunek rzeczywiście się zgadza, ale historia kariery zawodowej Anny Gogacz jest bardziej urozmaicona. Po studiach zaczęła współpracować z Filharmonią Kameralną, przez kilka miesięcy pracowała też w Grecji, gdzie w tamtym czasie było zapotrzebowanie na pianistów i nauczycieli gry na fortepianie. Pewnie zabawiłaby tam dłużej, gdyby nie fakt, że pośrednik nie był do końca fair, jeżeli chodzi o płatności. Pobyt w Grecji pozwolił jej jednak zobaczyć, jak może funkcjonować prywatna szkoła muzyczna. Anna Gogacz wróciła do Polski z ideą otworzenia podobnej placówki w naszym kraju. Za pomysłem poszły czyny i kilka miesięcy później założyła prywatną szkołę muzyczną, mieszczącą się zresztą w tym samym miejscu, w którym dzisiaj znajduje się Allegro. – Na remont wydałam wszystkie pieniądze, jakie zarobiłam w Grecji oraz w Niemczech, gdzie przez kilka lat z rzędu w wakacje pracowałam w ogrodnictwie i przy zmywaniu naczyń – mówi Anna Gogacz. – Ta inicjatywa okazała się jednak strzałem w dziesiątkę. W którymś momencie wpadłam również na pomysł zorganizowania wycieczki dla moich uczniów. Chciałam jednak, aby sami na nią zapracowali. Jak? Śpiewając kolędy. Gdzie? Oczywiście w Marriotcie – wspomina ze uśmiechem.
29 THINK MICE