a nn a g ór sk a
Anna Górska, architekt, buduje domy z drewna. Rysuje również, drewnianą starą architekturę Podhala. Mieszka w lesie, w domu z drewna, w którym za kominem świerka świerszcz. Często wojażuje po świecie, zwłaszcza tam, gdzie słychać świerkanie cykad. Podejrzewam, ze właśnie ta muzyka, każe Jej rysować OGRODY pełne miraży, gdzie słychać cykady i świerszcze, które umierają.
p a
Chłop ścinając drzewo, które w drewno zmienione, będzie sprzętem wymyślonym przez Annę Górską, przez Nią skonstruowanym, przez nią pomalowanym, zapewne nie myślał, że przykłada ręki do dzieła, przemyślnie kobiecą wrażliwością zdobionego, o migotliwych nazwach i barwach. Oto skrzynia zwana „ŻAR–PTAKIEM”. A to skrzynia o przezwisku „JANOSIKOWE FRAJERKI”. Obie jak pokutniczki wyrychtowane, krygują się i wdzięczą swawolnie. A te „TURONIE”, „DZIWOŻONY”, „SMOKI” już nie-skrzynie choć z drewna zrobione, farbą w rechotliwy sposób wymalowane, wabią ostro niczym kusicielka. Kuszą też zwierciadła, jakie Autorka elegantkom ofiarowuje. Zabiegom tym przydają blasku lichtarze z metalu, przez Nią również wykoncypowane. Oto ANNA GÓRSKA, poważną Architekturą się parająca, płata figle, tworząc niby od niechcenia, przedmioty ucieszne, chichotliwe, pstre, ale piękne jak strojnisia.
s j a ż y c i
Tadeusz Brzozowski | Zakopane, wrzesień 1977
a
Miejska Galeria Sztuki im. Władysława hrabiego Zamoyskiego | Zakopane
Tadeusz Brzozowski | Zakopane, kwiecień 1985
p
a
s
j
a
ż
y
c
i
a