via spei

Page 1

Wspieraj budowę pełnoprofilowego hospicjum via spei w Tarnowie | www.viaspei.pl



„Cierpienie, które pod tylu różnymi postaciami obecne jest w naszym ludzkim świecie, jest w nim obecne także i po to, ażeby wyzwalać w człowieku miłość, ów właśnie bezinteresowny dar z własnego „ja” na rzecz innych ludzi, ludzi cierpiących. Świat ludzkiego cierpienia przyzywa niejako bez przestanku inny świat: świat ludzkiej miłości...” Jan Paweł II


To moje ulubione zdjęcie. Jeszcze jeden cudowny dzień życia… Przypomina mi zupełnie inną dziewczynę, którą byłam zanim usłyszałam słowa lekarza, że doszliśmy do kresu walki z chorobą. Cały czas brzmią w mojej głowie, to było jak zderzenie z rozpędzoną lokomotywą. Z czasem odkryłam samotną ścieżkę człowieka umierającego, którą trzeba przejść mijając oddalających się ludzi, a jedynym wiernym towarzyszem staje się ból, jakiego nie potrafiłabym sobie wcześniej nawet wyobrazić. Nie mam żalu do przyjaciół i rodziny, że nie potrafili mi pomóc, kiedy płakałam, z powodu cierpienia, które ich przerażało i paraliżowało. I wtedy chyba po raz pierwszy od wielu lat zaczęłam się modlić. Modliłam się, żeby zrozumieli, że ich obecność, ich każde nawet błahe słowo jest moim ukojeniem. Tak, jak dzielona radość jest podwójną radością, tak dzielony z najbliższymi ból stawał się połową bólu. Dzięki nim, ich spojrzeniom, dotykowi dłoni zrozumiałam, że to przejście, gdzie jestem dzisiaj, nie jest ostatnim momentem życia – ono nas tylko prowadzi na drugą stronę. Umierający człowiek to nie jest przedmiot, który można zamknąć na klucz w pokoju obok. Dzisiaj tu i teraz też jest jeszcze jeden cudowny dzień życia.

czwartek, 2 września 2010 kaśka

fragment listu podopiecznej hospicjum domowego




„... i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci”. Trzy lata później wprowadziliśmy się do własnego mieszkania, wreszcie zaczęliśmy jeździć przyzwoitym samochodem, nie licząc tego służbowego, jaki dostałem w nowej pracy. Śmialiśmy się, że jak przystało na „prawdziwych bogaczy”, kupiliśmy kilka obrazów, ponoć dobrze zapowiadającego się malarza, ponoć przedstawiających anioły, których - nawet wpatrując się w te płótna godzinami i wypijając butelkę wina - nijak i tak nie widzieliśmy. Znajomi orzekli jednak, że malowidła są bardzo „trendy”, a nam nowobogackim brak wrażliwości na sztukę... i tak już zostało. Jechałem na spotkanie do Berlina. Zadzwoniła i powiedziała, żebym natychmiast wracał. Nic więcej. Najgorsze były ostatnie miesiące. Wiedziałem, że czeka, liczy minuty do mojego powrotu, wariuje z bólu, który pojawiał się coraz częściej. Byłem tchórzem. Bałem się z nią zostać. Nie potrafiłem dać jej siebie, znaleźć w sobie żadnej pociechy. Chyba ze strachu żeby tego nie odkryła, codziennie powtarzałem, że musi wytrzymać, że jutro będę miał więcej czasu. Zawsze byłem przecież taki logiczny i odpowiedzialny. Byłem - do chwili kiedy dowiedziałem się, że nie będzie już żadnego „jutro”. Nie mogę tutaj dłużej mieszkać. Bardzo chcę wierzyć, że kiedy czekałaś nie byłaś sama, że były przy Tobie te nasze domowe anioły. Patrzą na mnie. Jak mogłem ich wcześniej nie widzieć?! Byłe m ślepce m. Daj mi jakiś znak kiedy się spotkamy, bo ja sobie wybaczyć nie potrafię. Andrzej [34 lata]


Pamiętam ten zapach... zapach szarlotki i szafy na pościel. Zapach czystości... i to jak czytała nam bajki i to, że chodziliśmy na kasztany. Pamiętam ciężkie czasy, kiedy nam pomagała. Teraz też otaczał mnie zapach, ale inny, obcy. Towarzyszył mu szelest wykrochmalonych fartuchów lekarzy i pielegniarek, którzy w pośpiechu przemierzali niezgłębione przestrzenie szpitalnych korytarzy. To nie było miejsce dla Niej. Tak ciężko było Ją podnieść. Kiedy kolejny, ostatni raz przywieźliśmy ją ze szpitala do domu. Wszyscy próbowaliśmy sprostać codzienności. Babcia wymagała stałej opieki. Nie mogła samodzielnie chodzić, ani jeść. Wobec świata, w świetle nieuleczalnej choroby, stawała się z dnia na dzień coraz bardziej bezsilna, w końcu całkiem bezradna i bezbronna – jak małe dziecko. Całe noce, dni i tygodnie... przerastały nas wszystkich. Kiedy wreszcie była umyta i nakarmiona - myśleliśmy, że ma wszystko. Myśleliśmy..., dziś wiem że nie oddaliśmy Jej tego, co tak hojnie ofiarowywała nam w dzieciństwie ...czasu pełnego miłości. Kiedy gasło w Niej życie była noc. Nie zdążyłam z Nią być, bo mówić, od dawna nie była już w stanie. Zabrakło nam czasu... dla Niej...

Ola, kwiecień 2010



Kazio miał całe 4 lata. Umiał „Wierzę w Boga” i mówił, że 100 to bardzo dużo. Był zawsze pogodny i spokojny. Ja nie zawsze. Miałam świadomość, że niewiele mogę dla Niego zrobić; tak wiele lat studiów, tyle nowoczesnych metod i środków, a udaje się jedynie złagodzić ból. Nie wiedziałam co zrobić, żeby Go tu zatrzymać. Kiedy przychodziłam na obchód uśmiechał się do mnie, a ja miałam tę świadomość, że zostały mu najwyżej 2 tygodnie życia. Mówił mi, że niepotrzebnie się martwię, bo z Tamtąd będzie mnie widział. Sprawił, że kiedy wyruszył w swoją pierwszą, samodzielną podróż, nie zostałam sama. Wiem, że mnie sprawdza czy wiem, co w życiu jest najważniejsze. Będę zawsze dziękować za Kazia.

Anna, lekarz n. med. oddział onkologii dziecięcej, styczeń 2010


prawo do Ĺźycia


Inicjatorem budowy pierwszego hospicjum stacjonarnego w Tarnowie jest Fundacja Kromka Chleba z siedzibą w Tarnowie, która – po zakończeniu realizowanej inwestycji – będzie również odpowiadać za funkcjonowanie Hospicjumn oraz gromadzenia środków finansowych niezbędnych na potrzeby ośrodka.

Fundacja Kromka Chleba powstała w 2003 roku i posiada status organizacji pożytku publicznego. Statutowym celem Fundacji jest niesienie pomocy ludziom w trudnej sytuacji życiowej. Fundacja stworzyła m.in. pierwszą i jedyną w Tarnowie łazienkę, a następnie noclegownię dla bezdomnych mężczyzn i kobiet. Corocznie organizuje spotkania wigilijne i wielkanocne dla bezdomnych oraz tradycyjną tarnowską Świąteczną Zupę. Od 2007 roku w strukturach organizacyjnych fundacji działa Tarnowski Uniwersytet Trzeciego Wieku, który prowadzi działalność edukacyjną adresowaną do osób starszych, zagrożonych marginalizacją społeczną. Fundacja współpracuje m.in. z tarnowskim Domem Opieki Pomocy Społecznej dla Dzieci Upośledzonych Intelektualnie, skutecznie dociera z pomocą do osób zagrożonych wykluczeniem, wymagających samarytańskiego wsparcia.


W imieniu Fundacji Kromka Chleba oraz osób zmagających się z cierpieniem zwracam się z prośbą o udzielenie pomocy finansowej w budowie i wyposażeniu powstajcego Hospicjum Via Spei. Głęboko wierzę, że nie pozostaną Państwo obojętni wobec dramatycznej sytuacji osób chorych, dla których Hospicjum jest często ostatnią szansą przywrócenia godności i radości ostatnich chwil życia. Via Spei jest dziełem bezinteresownej ofiarności i zaangażowania. Jego realizacja jest możliwa tylko dzięki pomocy osób fizycznych i prawnych, które za pośrednictwem Fundacji Kromka Chleba, w formie darowizn i świadczeń chcą pomóc ludziom cierpiącym i ich bliskim. Po wielu staraniach Fundacja: – posiada działkę o powierzchni 55 arów, – dysponuje projektem architektoniczno-budowlanym, opracowanym w oparciu o najlepsze standardy stosowane w placówkach opieki paliatywnej i wytyczne Rady Medycznej Hospicjum, – rozpoczyna budowę, której łączny szacowany koszt to ok. 8,800 mln zł, w tym: budowa obiektu ok. 7,700 mln zł, a zagospodarowanie terenu i przyłącza ok. 1,100 mln zł. Każda pomoc, bez względu na jej skalę i wartość, jest bezcenna. Jest wymiernym krokiem przybliżającym nas do rozpoczęcia działalności tak bardzo potrzebnego miejsca, które nazwaliśmy VIA SPEI – DROGA NADZIEI. Dlatego imiona i nazwiska oraz nazwy firm i instytucji, które dołączą do grona sponsorów i darczyńców Hospicjum zostaną uwiecznione na ścianach budynku w formie inskrypcji, aby na zawsze dawać świadectwo ofiarności i daru miłosierdzia wszystkich przyjaciół Via Spei.

Anna Czech Prezes Fundacji Kromka Chleba

prawo do życia

Szanowni Państwo,


Słowo „hospicjum” może wyzwalać w ludzkim odczuciu przykre skojarzenia. Dotyka bowiem kruchości i przemijalności ludzkiego życia, które nieuchronnie zmierza do ostatniego portu, do chwili, w której – jak mówi autor Księgi Izajasza – „Pan przecina nić ludzkiego życia”. Jednakże wnikając głębiej w treść łacińskiego słowa hospes, od którego pochodzi pojęcie „hospicjum”, trzeba zauważyć, że jego ciężar znaczeniowy spoczywa nie na odchodzeniu, umieraniu, lecz na życzliwej pomocy człowiekowi znajdującemu się w podróży, na przyjęciu go pod dach swojego domu, gdy ten znajduje się w potrzebie. Często mówimy, że nasze życie przypomina wędrówkę, pielgrzymkę, podczas której człowiek niejednokrotnie doświadcza konieczności pomocy innych. Sam również jej udziela. Czasem, przygnieciony brzemieniem ponad własne siły zdaje się na łaskę i pomoc tych, którzy są w stanie mu pomóc. Szczególnym wymiarem ciężaru ludzkiego doświadczenia jest nieuleczalna choroba, która dzień po dniu odbiera człowiekowi siły, każe zmieniać plany osobiste i rodzinne, czasem prowadzi ku krawędzi rozpaczy, osłabia nadzieję. Ten często ostatni etap ludzkiego życia domaga się nie tylko biernego współczucia, ale również czynnej miłości bliźniego, wyrażonej towarzyszeniem. A ono daje prawdziwe wzmocnienie ludzi dotkniętych cierpieniem. W Tarnowie powstaje hospicjum stacjonarne. Naglącą potrzebę jego budowy dostrzegamy wszyscy, mieszkańcy miasta i okolic, dla których życie ludzkie – cierpiące, chore, dogasające – ma bezcenną wartość. Osobiście utożsamiam się z tym projektem i na miarę możliwości wspieram powstające dzieło. Jestem przekonany, że dzięki współdziałaniu ludzi dobrej woli, a tacy są w każdym środowisku, wszyscy potrzebujący hospicyjnej pomocy zostaną wkrótce otuleni płaszczem opieki. Podobnie ich rodziny i bliscy. Pragnę życzyć wszystkim inicjatorom i wykonawcom projektu budowy Hospicjum Via Spei w Tarnowie, a także osobom życzliwie wspomagającym to dzieło, aby obdarzeni siłą ducha codziennie doświadczali wewnętrznej radości z faktu, że w tak bardzo konkretny sposób przyczyniają się do realizacji przykazania miłości bliźniego, a jest ono zawsze wezwaniem do manifestacji człowieczeństwa najwyższej próby. Wszystkim rozumiejącym i podejmującym te wezwania udzielam błogosławieństwa.

Wiktor Skworc Biskup Tarnowski


prawo do życia

Potrzebna jest czyjaś obecność i dobre, ciepłe słowa, które potrafią rozświetlić nawet najciemniejsze mroki ludzkiej samotności. Szczególnie gdy człowieka dotyka ciężka choroba nowotworowa, kiedy sama diagnoza paraliżuje rodzinę i przyjaciół, gdy my lekarze jesteśmy już bezradni… We współczesnym świecie preferuje się młodość, sprawność. Powszechnie unika się tematów związanych ze śmiercią i umieraniem, bo obnażają one naszą bezsilność wobec tych najpowszechniejszych procesów życia. Widać to kiedy nie jesteśmy w stanie skutecznie obronić człowieka przed skutkami choroby nowotworowej. Kiedy opieka nad chorym umierającym po wieloletniej chorobie, często jest ponad siły przeciętnej rodziny – o ile chory ją posiada... Potrzebne jest wtedy miejsce, gdzie otrzyma on leczenie bólu fizycznego i psychicznego, a także ciepłe i przyjazne miejsce dla jego rodziny i przyjaciół, w którym także osobę samotną otoczy miłość. Tylko hospicjum jest miejscem, gdzie chory ma zapewnioną opiekę holistyczną: spokój oraz profesjonalną opiekę niosącą ulgę w cierpieniu ciała i duszy. Takim miejscem będzie pierwszy w Tarnowie dom stacjonarnej opieki hospicyjnej Via Spei. Jego lokalizacja w pobliżu Szpitala św. Łukasza jest wyjątkowo korzystna. Pacjenci będą mogli przez całą dobę korzystać ze specjalistycznej opieki lekarskiej, co pozwoli w pełni wykorzystać wszelkie możliwości opieki paliatywnej, a zwłaszcza znoszenia bólu przewlekłego. Chorzy onkologiczni, którzy niestety będą stanowili większość pensjonariuszy hospicjum, będą mieli zapewnioną możliwość konsultacji specjalistów z Tarnowskiego Ośrodka Onkologicznego. Dołączam się do apelu o pomoc w budowie tego niezwykle potrzebnego miejsca, które dzięki staraniom Fundacji Kromka Chleba i Diecezji Tarnowskiej będzie służyć nie tylko nam, ale także kolejnym pokoleniom.

prof. dr hab. n. med. Leszek Kołodziejski Kierownik Tarnowskiego Ośrodka Onkologicznego


ks. Zdzisław Góra

prof. dr hab. n. med. Leszek Kołodziejski

Proboszcz Parafii św. Rodziny w Tarnowie Prezes Tarnowskiego Hospicjum Domowego

Specjalista chirurgii ogólnej, onkologicznej i torakochirurgii, Kierownik Tarnowskiego Ośrodka Onkologicznego Konsultant Wojewódzki w dziedzinie chirurgii onkologicznej

s. Maria Pitek

dr hab. n. med. Andrzej Maciejczak

Siostra Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo Dyrektor Domu Opieki Społecznej dla Dzieci Upośledzonych Intelektualnie w Tarnowie

Neurochirurg Profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego Wykładowca chirurgii kręgosłupa Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Neurochirurgów

s. Katarzyna Dzierżanowska

dr n. med. Andrzej Radkowski

Siostra Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo Pielęgniarka i Wiceprezes Tarnowskiego Hospicjum Domowego, zajmuje się bezpośrednio chorymi terminalnie w domu

Specjalista II stopnia z radioterapii


Rada Medyczna Via Spei jest zespołem osób posiadających najwyższe kwalifikacje i doświadczenie w zakresie pomocy medycznej, psychologicznej i duchowej osobom wymagającym opieki hospicyjnej i paliatywnej. Jest organem doradczym i nadzorującym działalność medyczną Hospicjum. Wyznacza i upowszechnia najwyższe standardy opieki i postępowania wszystkich pracowników i wolontariuszy Hospicjum, którzy udzielają pomocy osobom cierpiącym i ich rodzinom. Za priorytetowe w swej działalności lek. med. Renata Banaś Specjalista onkologii klinicznej i chemioterapii nowotworów, p.o. Ordynatora Oddziału Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Chemioterapii w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie.

lek. med. Marek Krobicki Lekarz internista Prezes Spółki BONI FRATERS CRACOVIENSIS Członek Rady Fundacji Kromka Chleba

członkowie Rady uznają ochronę praw człowieka.

prawo do życia

Rada Medyczna Hospicjum Via Spei


Komitet Honorowy Budowy Hospicjum Via Spei

Komitet Budowy Hospicjum jest organem społecznym złożonym z osób, które popierają budowę pierwszego hospicjum stacjonarnego w Tarnowie niosącego wszechstronną, bezpłatną pomoc ludziom cierpiącym. Reprezentując różne sfery działalności publicznej i zawodowej, członkowie Komitetu jednomyślnie uznają inicjatywę budowy Hospicjum Via Spei za ważny projekt obywatelski, który jest urzeczywistnieniem praw człowieka umierającego do pomocy medycznej i wsparcia duchowego, zgodnie ze swoim światopoglądem. Jednymi z pierwszych, którzy weszli w skład tego grona są:

Marek Sowa – Marszałek Województwa Małopolskiego Bogdan Pastuszko – Prezes, Dyrektor Generalny Karpackiej Spółki Gazownictwa Marian Wiatr – Prezes Zarządu Control Process SA Lesław Paciorek – Prezes Leier Polska SA Skład Komitetu Honorowego sukcesywnie się powiększa.


Rada Honorowa jest gronem osób, które od wielu lat wyróżniają się szczególną wrażliwością i działalnością na rzecz osób chorych i potrzebujących pomocy. Jest organem społecznym opiniującym i określającym priorytetowe kierunki działania Hospicjum. Członkowie Rady wspierają dążenia Hospicjum do zapewnienia bezpłatnej i wszechstronnej pomocy ludziom cierpiącym. Są wyrazicielami i ambasadorami samarytańskiej postawy wobec ludzkiego cierpienia, jaką urzeczywistnia Hospicjum Via Spei. W jej skład wchodzą:

Ks. bp. Wiktor Skworc Ordynariusz Diecezji Tarnowskiej

prof. Kjell Magne Tveit Head of Department of Oncology Oslo University Hospital

prof. dr hab. n. med. Jerzy Wordliczek Kierownik Kliniki Leczenia Bólu i Opieki Paliatywnej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum

prawo do życia

Rada Honorowa Hospicjum Via Spei



dom nadziei

Via Spei, czyli „Droga Nadziei” będzie domem dla ludzi cierpiących, zaprojektowanym z myślą o zaspokojeniu potrzeb osób, które pragniemy otoczyć atmosferą miłości i zrozumienia, zapewniając w pełni profesjonalną i bezpłatną opiekę medyczną i pomoc duchową. 19 samodzielnych pokoi umożliwi przebywanie w gronie najbliższych 20 do 28 chorym. Ogród z ukrytymi w zieleni alejkami, miejsca osobistej modlitwy będą zakątkiem wytchnienia i chwil radości mieszkańców Via Spei doświadczających, tajemnicy godnego życia z chorobą.



dom nadziei


Projekt tarnowskiego hospicjum stacjonarnego został przygotowany w oparciu o najlepsze standardy stosowane w placówkach opieki paliatywnej i wytyczne opracowane przez Radę Medyczną Hospicjum. Zastosowane w projekcie rozwiązania zapewnią mieszkańcom ośrodka najwyższy poziom pomocy medycznej oraz opieki duchowej i psychologicznej, której ważnym elementem jest ochrona prywatności i intymności pensjonariuszy, przyjazna atmosfera wnętrz i bezpośredniego otoczenia Via Spei.


dom nadziei



dostosowane do potrzeb pacjentów mających trudności z samodzielnym poruszaniem się oraz aneks kuchenny i wyposażenie, umożliwiające najbliższym przebywanie i czuwanie przy chorym. Na terenie Hospicjum znajdować się będzie również świetlica z tarasem i kaplica. Pomieszczenia gabinetów lekarskich, pielęgniarskich oraz pokojów zabiegowych i kąpielowych wyposażone będą w najnowocześniejszy sprzęt medyczny i rehabilitacyjny.

powierzchnia całkowita budynku

1 838,12 m2

powierzchnia użytkowa

1 564,76 m2

kubatura 9 960,00 m3 wysokość budynku w najwyższym miejscu

8,27 m

dom nadziei

Każdy z pokoi wyposażony będzie m.in. w klimatyzację, nowoczesne łóżka



i opieki paliatywno-hospicyjnej w ostatniej fazie życia z chorobą. Hospicjum Via Spei otaczać będzie opieką osoby żyjące z chorobą w stanie terminalnym po zakończeniu onkologicznego leczenia przyczynowego. Zgodnie z najlepszą wiedzą medyczną będzie świadczyć pomoc w zakresie minimalizowania dolegliwości i objawów choroby. Dbając o intymność i poczucie godności osób dotkniętych chorobą oraz ich rodzin, zapewniać będzie pomoc duchową i psychologiczną. W miarę możliwości organizacyjnych, wspólnie z Fundacją Kromka Chleba, będzie podejmować działania na rzecz rozwiązywania problemów socjalnych rodzin dotkniętych chorobą. Pacjentami wspólnoty Via Spei będą osoby skierowane do tej formy opieki przez lekarzy ubezpieczenia zdrowotnego. Warunkiem objęcia opieką przez Hospicjum będzie wyrażenie świadomej pisemnej zgody przez chorego lub jego opiekuna ustawowego. Opieka hospicyjna może przyjąć dwie formy: – pierwsza z nich umożliwia chorym wymagającym leczenia paliatywnego przebywanie w hospicjum do końca życia, – druga zakłada pobyt w hospicjum do momentu, w którym pacjent i jego rodzina nauczą się żyć z chorobą i decydują się wrócić do domu. Dzięki staraniom Fundacji Kromka Chleba leczenie i opieka w Hospicjum Via Spei będzie bezpłatna dla pacjentów korzystających ze świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia, oraz w miarę możliwości dla osób pozbawionych tej formy ubezpieczenia powszechnego.

dom nadziei

Hospicjum Via Spei jest realizacją powszechnego prawa człowieka do życia bez bólu


www.hospicjum.tarnow.pl

Fundacja Kromka Chleba ul. Bandrowskiego 26 33-100 Tarnów tel. 14 656 02 36 www.kromkachleba.pl KRS: 0000157946

SWIFT: INGBPLPW PL 53 1050 15 62 1000 0022 7323 6113 Rozliczenie wykorzystania środków finansowych i materialnych pozyskanych na rzecz budowy hospicjum będzie publikowane w publicznych sprawozdaniach finansowych /posiadającej status organizacji pożytku publicznego/ Fundacji Kromka Chleba oraz będzie dostępne do wglądu dla wszystkich osób zainteresowanych w biurze i na witrynie internetowej Fundacji.



Wspieraj budowę pełnoprofilowego hospicjum via spei w Tarnowie | www.viaspei.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.