3 minute read
Przestrzeń (od)nowa
TEKST KATARZYNA UTECHT PROJEKT WNĘTRZ KATARZYNA UTECHT, LINIA PROJEKTOWANIE PRZESTRZENI ZDJĘCIA KRZYSZTOF „KED” OLSZEWSKI, JACEK GAJAK
Gdy po raz pierwszy weszliśmy do mieszkania, było nijakie i czuć było unoszący się zapach starzyzny. To wrażenie potęgowała jeszcze pora roku – zima – i nieciekawy krajobraz za oknami. Przedstawione mieszkanie, zlokalizowane w centrum Szczecina w poniemieckiej kamienicy na drugim piętrze, miało zniszczoną podłogę z desek (w jednym pokoju była w dodatku pomalowana szarą farbą olejną) oraz łazienkę połączoną z... kuchnią.
Do remontu przystąpiliśmy niemal od razu po przekazaniu klucza przez inwestorów. Dlaczego niemal? Wykonaliśmy inwentaryzację przestrzeni i zaproponowaliśmy kilka rozwiązań przestrzennych dotyczących układu funkcjonalnego pomieszczeń. Decyzja była szybka. Po rozbiórce prowizorycznej ścianki dzielącej przestrzeń obecnej łazienki i po demontażu pawlaczy w korytarzu wymieniliśmy całkowicie instalację centralnego ogrzewania, elektryczną i wodno-kanalizacyjną. Okazało się przy okazji, że pion kanalizacyjny nie tak dawno został przez wspólnotę kamienicy wymieniony na nowy, co z naszego punktu widzenia było niewątpliwym udogodnieniem i usprawnieniem prac remontowych. Dzięki temu mogliśmy bezproblemowo zaprojektować i wykonać nowe instalacje. Potrzebne były nowe podłączenia wanny, odpływu liniowego, pieca, pralki, WC, baterii podtynkowych, bidetki i umywalki. Z kolei wymiana wszystkich podłóg umożliwiła ukrycie instalacji w posadzce i w ścianach.
Kuchnię przenieśliśmy do salonu pod okna. Teraz podczas gotowania można podziwiać zieleń i poniemieckie kamienice po przeciwnej stronie ulicy. Ze względu na ograniczoną przestrzeń (mieszkanie ma 50,5 m2) kuchnia ma formę aneksu – wydzielonego z salonu i częściowo odseparowanego od niego ścianką o wysokości 140 cm. Warto dodać, że ma ona jeszcze jedną funkcję. Przegroda kryje w sobie instalację elektryczną z wyjściami (czyli gniazdkami) na stronę kuchenną oraz na stronę pokoju dziennego – do podłączenia telewizora. W kuchni dominuje mocniejsza kolorystyka – czarno-szara, która w salonie przechodzi w jasną szarość. Wszystkie stałe zabudowy meblowe zostały zaprojektowane i wykonane na zamówienie u zaprzyjaźnionych stolarzy.
Sypialnię wyposażono w podwójne łóżko z welurowym wezgłowiem zagiętym w stronę materaca oraz szafę do sufitu. Całość jest dopasowana kolorystycznie – szafa ma tę samą barwę, co ściany. Zabieg ten został zastosowany celowo, aby jej duży gabaryt niejako zniknął w tej przestrzeni. Czarne uchwyty w kształcie litery T nadały meblowi nowy wyraz. Lamele przy toaletce i duże lustro spotęgowały wrażenia estetyczne i funkcjonalne, powiększając jeszcze przestrzeń sypialni.
Łazienka została zaprojektowana jako salon kąpielowy: oprócz pojemnej zabudowy meblowej, która pomieści pralkę i piec, w łazience znajduje się wolnostojąca wanna, prysznic walk-in i umywalka oraz miska ustępowa wraz z bidetką. Zasada kontrastu kolorystycznego i faktury w tej przestrzeni pokazała swoje możliwości – grafit i biały, powierzchnie gładkie i chropowate, wreszcie błyszczące i matowe – to najlepsze połączenia, które stworzyły spójną przestrzeń z resztą mieszkania.
Ważną rolę w naszych projektach odgrywa światło, to właśnie ono stanowi główny punkt każdej przestrzeni. Bardzo lubimy zabawę nim i jego możliwościami – dajemy wybór użytkownikowi, tak by w zależności od nastroju, pory dnia i roku mógł „ubierać” swoje przestrzenie w światło, które daje nieskończone możliwości. Tak jest również w zaprezentowanym wnętrzu. ●