6 minute read
Prysznic na miarę
Urządzenie idealnej strefy prysznicowej nie jest łatwym zadaniem. Kabina prysznicowa powinna pasować do aranżacji wnętrza i być komfortowa w użytkowaniu. Wybierając ją, należy się zastanowić nad kształtem, wielkością, sposobem otwierania drzwi, wariantem szkła oraz możliwościami jej spersonalizowania. Dopiero połączenie tych wszystkich elementów sprawi, że korzystanie z przestrzeni prysznicowej będzie samą przyjemnością.
FOTO: KALDEWEI
Jeśli zdecydujemy się na montaż kabiny prysznicowej, staniemy przed koniecznością wyboru jej kształtu. Modele mogą się różnić rozmiarem i formą brodzika, materiałami, z których zostały wykonane, sposobem zamykania drzwi i dodatkowym wyposażeniem. Kwadratowe, prostokątne, półokrągłe, asymetryczne, wnękowe, walk-in i wolnostojące – nawet jeśli bierzemy pod uwagę jedynie kształt i rozmiary brodzika (lub jego brak), łatwo pogubić się w gąszczu oferowanych kabin prysznicowych. Standardowe kabiny występują z podstawą o rozmiarach od 80 na 80 cm do 120 na 90 cm. Brodziki mają głębokość od 3 do ok. 50 cm (mogą wówczas pełnić funkcję małej wanny), a w przypadku kabin walk-in mogą zostać całkowicie wyeliminowane. Podejmując decyzję, warto wziąć pod uwagę nie tylko metraż i kształt łazienki, ale także specyfikę korzystania z kabiny przez domowników. Do jakich łazienek poszczególne warianty pasują najlepiej? Kabiny walk-in to modne i estetyczne rozwiązanie, mające najczęściej postać pojedynczej tafli szkła – bez wydzielonej podstawy. To rozwiązanie, które przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom nowoczesnego minimalizmu. Ich oszczędnej formie towarzyszy bowiem maksimum wygody, a także bezpieczeństwo i higiena. Dzięki minimalizmowi takie rozwiązanie można z łatwością zaaranżować w przestrzeni każdej łazienki. Pozwala to na optyczne powiększenie mniej przestronnego wnętrza. Ze względu na brak progu dobrze służą osobom o ograniczonej mobilności. Kafelki w strefie prysznicowej mogą stanowić przedłużenie reszty łazienki, czyniąc granicę niemal niewidoczną. Takie rozwiązanie sprawdzi się zwłaszcza wtedy, gdy chcemy utrzymać wnętrze w jednolitym tonie i monokolorze. Z drugiej strony, zastosowanie kontrastujących kafli na podłodze bezpośrednio pod prysznicem może stanowić wyraźne rozgraniczenie strefy kąpielowej od reszty łazienki. Tego rodzaju kabiny
docenią zwłaszcza osoby starsze i z niepełnosprawnościami, a także rodzice małych dzieci. Wystarczy wstawić do kabiny krzesełko, aby korzystanie z prysznica stało się dla małego czyściocha komfortowym i całkowicie bezpiecznym doświadczeniem. Myśląc o technice sprzyjającej utrzymaniu wysokiej higieny w łazience, warto wspomnieć o brodzikach kompozytowych z możliwością zlicowania z posadzką. Zastosowanie tego rozwiązania redukuje ilość fug w łazience, szczególnie w tak problematycznym miejscu jak prysznic. Pozwala nam to uniknąć nieestetycznego brudzenia fug oraz osadzania się kamienia w przestrzeniach międzypłytkowych. Godnym uwagi praktycznym rozwiązaniem jest także wykonanie siedziska pozwalającego na komfortowe użytkowanie prysznica przez osoby starsze lub z ograniczoną motoryką, co może być dodatkowym atutem także dla kobiecej wygody i służyć jako podest umożliwiający oparcie nogi przy depilacji.
Kabiny prostokątne, a także kwadratowe montuje się przede wszystkim w narożniku łazienki. Wynika to zarówno z ustawności pomieszczenia, jak i możliwości ograniczenia kosztów wyposażenia. Opierając kabinę o dwie prostopadłe do siebie ściany, by domknąć przestrzeń, wystarczy dostawić dwie szklane tafle z drzwiami – czy to otwieranymi, czy przesuwnymi.
Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia w przypadku modeli o zaokrąglonej podstawie. Różnica pomiędzy jednymi a drugimi – oprócz względów estetycznych – sprowadza się do tego, po której stronie szyby będziemy mieć więcej miejsca. Niezależnie od kształtu brodzika producenci podają wymiary prostokąta, w który jest on wpisany. Dlatego w półokrągłych i asymetrycznych kabinach tych samych rozmiarów jest mniej miejsca (o powierzchnię ściętego narożnika) niż w kwadratowych i prostokątnych. Z drugiej strony, dzięki zaokrągleniu brodzika, nieco większa część łazienki pozostaje niezagospodarowana, dając większą swobodę poruszania się pomiędzy elementami wyposażenia. Coś za coś.
Kabiny wnękowe idą o krok dalej w redukowaniu powierzchni przeszkleń od modeli narożnych. W tym przypadku konstrukcja może ograniczać się do zamontowanych na przymocowanych do ścian profilach drzwi – uchylnych lub wahadłowych. W przypadku wariantów przesuwnych, stosowanych przy wnękach dużej szerokości, oprócz drzwi w jej skład wchodzi także szklana tafla. Kabiny wnękowe pozwalają dobrze zagospodarować mało ustawne w innej sytuacji przestrzenie
Waterproof Scratch resistant Stain proof and easy to clean Soft touch
Mineral based board
Easy installation Dimensionally stable Fire resistant
i z punktu widzenia oszczędności miejsca mają właściwie tylko jedną wadę – potrzebna jest wnęka, w którą można by je wstawić.
Modele wolnostojące pozwalają na pełną dowolność kształtów i rozmiarów. Umożliwiają tworzenie bardzo ciekawych aranżacji ze strefą natryskową w samym środku łazienki – z wyeksponowanymi w industrialnym duchu rurami i armaturą. Ich zastosowanie ogranicza się jednak niemal wyłącznie do przestronnych salonów kąpielowych, gdzie metraż nie jest istotnym ograniczeniem.
Sam prysznic to oczywiście dopiero początek. Tym bardziej że woda może i powinna być dla nas źródłem przyjemności: działając
uspokajająco lub pobudzająco, w zależności od zastosowanej temperatury. Dostępne kabiny i rozwiązania prysznicowe dostarczają możliwości i wygód zarezerwowanych do niedawna wyłącznie dla niektórych modeli wanien. Nowoczesne panele do hydromasażu oferują coraz więcej funkcji, i to właśnie ich liczba wyznacza poziom komfortu użytkownika. Podstawowy zestaw składa się na ogół z kilku rozmieszczonych w pionie nieruchomych dysz na poziomie szyi, barków i lędźwiowego odcinka kręgosłupa oraz słuchawki prysznicowej – co najmniej dwufunkcyjnej, z możliwością wyboru rodzaju strumienia. Bardziej zaawansowane modele mogą zawierać deszczownicę z kaskadą do stymulacji karku i ramion, bogaty zestaw dysz obrotowych, w tym specjalnie przeznaczoną do masażu stóp, zintegrowane siedzisko, lusterko i półki, oraz – rzecz jasna – programator, który pozwoli opracować seans hydromasażu dostosowany do indywidualnych preferencji. Warianty luksusowe to już prawdziwe cuda techniki. Do naszej dyspozycji są różne rodzaje stymulacji (m.in. bardzo silny strumień śrubowy z dysz wirujących), ich naprzemienne sekwencyjne stosowanie zapewnia najskuteczniejszą regenerację tkanki mięśniowej i skórnej. Zestaw do hydromasażu można zainstalować praktycznie w każdej łazience. Najważniejszym kryterium jest tutaj odpowiednie ciśnienie wody
FOTO: KALDEWEI
w instalacji – minimum to 1,5 bara (bardziej rozbudowane urządzenia wymagają ciśnienia powyżej 3 barów). Jeżeli korzystamy z przepływowego podgrzewacza wody, powinien mieć odpowiednią moc. Sposób ułożenia dysz na panelu – centralny bądź symetryczny – nie ma większego znaczenia, ponieważ osoba biorąca kąpiel może się swobodnie obracać, ponadto w większości paneli dowolnie ustawia się kierunek strumieni masujących. Istotna jest natomiast wysokość, na jakiej umieszczone są dysze: woda z górnych powinna stymulować okolice barków, natomiast z dolnych – lędźwi. Pamiętajmy również, że im więcej dysz, tym łagodniejsze są strumienie masujące – ciśnienie wody jest wówczas inaczej rozłożone. W panelach hydromasażowych może być zainstalowana zarówno bateria mieszaczowa (samodzielnie regulujemy temperaturę wody i wielkość strumienia), jak i termostatyczna (wypływająca woda ma stałą temperaturę, niezależnie od zmian ciśnienia w instalacji). Obydwa rozwiązania mają swoje zalety, a wybór zależy tu od indywidualnych preferencji. ⚫
FOTO: CURTIS ADAMS/PEXELS