4 minute read
„Chcę aby Politechnika była uczelnią otwartą i prestiżową”
from Głos Miasta, nr 68
by Głos Miasta
Marek Łagocki
UCZELNIE
Advertisement
Rozmowa z Danutą Zawadzką, rektor Politechniki Koszalińskiej.
Co udało się zrealizować z założonych przez Panią zamierzeń, gdy obejmowała Pani stanowisko rektora?
Moje zamierzenia, które przedstawiłam w programie wyborczym ubiegając się o funkcję rektora, staram się konsekwentnie realizować. Otrzymałam mandat zaufania społeczności akademickiej i zobowiązałam się do tych działań. Dążę do tego, aby Politechnika Koszalińska była uczelnią otwartą, prestiżową i przedsiębiorczą. Otwartą na rozwój, współdziałanie i innowacje. Prestiżową, ponieważ nasi absolwenci zasilają najważniejsze dziedziny gospodarki. Przedsiębiorczą, czyli aktywną we wszystkich obszarach działalności człowieka. Chciałabym, aby Politechnika Koszalińska była silnym ośrodkiem akademickim Pomorza Środkowego – o dużej aktywności badawczo-dydaktycznej, atrakcyjnym miejscem studiowania, wyzwalania kreatywności i realizacji ambicji ludzi. Ośrodkiem o istotnym znaczeniu dla otoczenia społecznego, kulturowego i gospodarczego. I to się dzieje. Szczególnie cieszą mnie działania w ramach uniwersytetu europejskiego
EU4DUAL, który podnosi rangę uczelni do wymiaru międzynarodowego. Mamy wiele powodów do zadowolenia.
A jakie plany zapisała Pani Profesor na nowy rok? Jakie wyzwania stoją przed uczelnią?
Wyzwaniem największym, ale i naturalnym, wynikającym ze złożonych zjawisk społecznych, jest niż demograficzny. Pamiętajmy, że nie wszyscy maturzyści i maturzystki zdecydują się na kontynuację nauki. Decyzje młodych ludzi uwarunkowane są wieloma czynnikami i nie od końca uzależnione są jedynie od oferty kształcenia. Po prostu chcą robić coś innego, mają do tego prawo. Niemniej jednak staramy się przyciągnąć na uczelnię jak największą liczbę młodych ludzi. Wszystkim stworzymy warunki do zdobywania wykształcenia. Chcemy przekonać młodzież, że nauka i wiedza to fundamenty osobistego i zawodowego rozwoju. Drugim ogromnym wyzwaniem będzie rozpoczęcie budowy Centrum Wiedzy Cognitarium.
Jak udaje się Wam zatrzymywać młodych w Koszalinie?
Staramy się to robić różnymi sposobami, ale wydaje się, że najlepszym jest wskazywanie perspektyw rozwojowych dla młodzieży. Dlatego współpracujemy z dyrektorami szkół średnich w mieście i regionie, pracodawcami, wciąż wyzwanie dla uczelni? samorządem, tworzymy wspólnie kampanie informacyjne, razem budujemy ścieżki rozwoju kompetencji w określonych zawodach. Staramy się uczestniczyć w akcjach ogólnopolskich, tworzymy konsorcja nakierowane na inicjowanie systemów wsparcia w budowaniu określonych kompetencji, np. w sektorze gospodarki morskiej lub szeroko rozumianej energetyki. Nowością ostatnich miesięcy jest włączenie się do akcji „Dziewczyny na politechniki! Dziewczyny do ścisłych”. Jesteśmy organizatorem największych w regionie targów pracy, za pośrednictwem których chcemy pokazać perspektywy rozwojowe przedsiębiorstw w mieście i regionie, możliwości zatrudnienia i oczekiwania pracodawców. To bardzo ważne działania. Poza tym perspektywa współtworzenia uniwersytetu europejskiego daje możliwości zdobycia doświadczenia międzynarodowego już na etapie studiów. Warto pamiętać, że uczelnia to nie tylko kształcenie, lecz także różne działania adresowane do środowisk pracujących na rzecz przyszłości.
Czy można powiedzieć, że grupa studentów staje się coraz większa, czy to jednak
Każda kandydatka i każdy kandydat na studia są dla nas jednakowo ważni. O nikim nigdy nie myślimy w kategoriach statystycznych. Podkreślamy, że młodzi ludzi są dla nas podmiotami w planowaniu działań kreatywnych i postępowych. Nie kształcimy masowo i to jest naszym atutem. Znamy naszych studentów z imienia i nazwiska. Nie są dla nas anonimowi. Analizy procesu rekrutacyjnego wskazują, że kandydaci i kandydatki na pierwszy rok studiów pochodzą w zdecydowanej większości z subregionów: koszalińskiego i słupskiego. Trzeba zrobić wszystko, żeby te osoby pozostały w Koszalinie i w regionie. Nasze absolwentki i nasi absolwenci nie mają problemów ze znalezieniem pracy, często bezpośrednio z uczelni trafią do przedsiębiorstw lub sami – z pomysłem na biznes –zakładają działalność gospodarczą. Rozwój osobisty poprzez naukę, to najwłaściwsza droga do realizacji planów i marzeń, również tych pozazawodowych.
Jak układa się współpraca PK z firmami?
Współpraca z podmiotami otoczenia społeczno–gospodarczego jest dla nas fundamentem w kształceniu i prowadzonej działalności badawczej. Na każdym wydziale w uczelni działa Konwent Pracodawców, którzy wspierają nas w przygotowaniu oferty studiów adekwatnej do potrzeb rynku pracy. Często przedstawiciele pracodawców prowadzą zajęcia. Wspólnie tworzymy programy wspierające dydaktykę. Praktyki zawodowe są obowiązkowe na wszystkich kierun- kach studiów. W ramach partnerstw organizujemy konferencje. Z inicjatywy przedsiębiorstw i przy ich zaangażowaniu finansowym otwieramy nowoczesne laboratoria, prowadzimy wspólnie badania naukowe. Tak, jak wspomniałam wcześniej, organizujemy targi pracy, które stanowią doskonałą formę prezentacji działalności firm. Nie ma dzisiaj obszaru, w którym nie mielibyśmy punktów stycznych. Ta współpraca wymaga projektowania, pielęgnowania i pomysłowości, stąd wciąż nowe inicjatywy.
Uczelnia podpisuje kolejne porozumienia - jak przekłada się to na kształcenie studentów?
Współpraca z podmiotami otoczenia społecznogospodarczego skutkuje często realizacją umów nakierowanych na kształcenie kadr dla firm na określonych kierunkach czy specjalnościach. To bardzo cieszy, jest mocnym sygnałem dla młodzieży poszukującej możliwości rozwoju osobistego, w którym kierunku iść. Coraz więcej kierunków ma charakter praktyczny, a staże realizowane są w miejscach, gdzie młodzi ludzie znajdują po studiach zatrudnienie. Sytuacja na rynku pracy jest złożona, ale wniosek generalny od kilku lat pozostaje niezmienny – praca czeka na pracownika, a nie odwrotnie. Trzeba jednak pamiętać o konieczności zdobycia wiedzy, kształtowaniu umiejętności i budowaniu kompetencji, a także otwarciu się na możliwości, które oferuje rynek pracy.
Rozmawiamy w trakcie największej studenckiej imprezy, jaką są juwenalia - to wielkie święto Poli- techniki, zwłaszcza, że po raz pierwszy po przerwie spowodowanej pandemią. Uczelnia przygotowała moc atrakcji dla studentów...
Od wielu lat, z przerwą na pandemię, Tydzień Kultury Studenckiej, aktualnie pod nazwą Juwenalia, organizowany jest przez studentki i studentów, a dokładnie Parlament Studentów Politechniki Koszalińskiej. Jest to studencka organizacja samorządowa, doskonale przygotowana do realizacji tego rodzaju wyzwań. Przedstawiciele i przedstawicielki PSPK regularnie zasiadają w studenckich gremiach ogólnokrajowych, co napawa dumą nasze środowisko. Ich działanie cechuje wysoki poziom profesjonalizmu. Uczestniczą bowiem w wielu szkoleniach, działają aktywnie w Forum Uczelni Technicznych, czy Parlamencie Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. Tegoroczne Juwenalia to dla nas wszystkich powód do potrójnej radości: wydarzenie powraca we właściwym, godnym uczelni, formacie, ma bogaty program, w którym są również nawiązania do sukcesów z wcześniejszych edycji, co stanowi już pewną tradycję. Trzeba dodać, że młodzi ludzie z respektem odnoszą się do 55-lecia Politechniki Koszalińskiej, wpisując swoje juwenalia w program obchodów tegorocznego jubileuszu. Jestem bardzo dumna ze społeczności akademickiej Politechniki Koszalińskiej. Staramy się tworzyć silną wspólnotę i razem realizować misję naszej Alma Mater. Mamy poczucie swojej roli w mieście i regionie, a brać studencka fantastycznie współdziała. Zapraszam na Politechnikę Koszalińską!