Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
Fotorelacja z otwarcia Festiwalu „integracja Ty i Ja” - s. 8
Małgorzata Chyła o rewolucji w szkole - s. 7
Czy skazany za rozbój uniknie kary?
Fot: MŁ
Prawo 48-letni Wojciech Nowacki ze Starych Bielic został skazany za rozbój na trzy lata więzienia. Mężczyzna prosi sąd o odroczenie kary, by móc opiekować się ciężko chorą mamą. Mężczyzna został skazany w maju za to, że w 2012 roku wraz z ko-
Reklama
W numerze
leżanką upił kolegę do nieprzytomności oraz ukradł mu telefon i pieniądze. W ubiegłym roku zachorowała jego mama. 72-letnia Irena Nowacka nie może się poruszać, a potrzeby fizjologiczne załatwia przez cewnik. – Bez mojej pomocy mama sobie nie poradzi. Każdego dnia karmię ją pięć razy dziennie. Kilkanaście razy podaję wodę.
Codziennie zmieniam też pampersy. Wiem, że mama nie chciałaby zostać oddana do DPS, czy hospicjum i nie wyobraża sobie tego. Proszę więc sąd o możliwość odbywania kary w późniejszym terminie bym mógł pozostać z matką w jej najtrudniejszych chwilach – apelował pan Wojciech. Stosowne pismo zostało złożone w Sądzie
Rejonowym w Koszalinie. Ma być rozpatrywane 19 września. Sąd nie widzi jednak postaw, aby odraczać mężczyźnie wyrok. – Sam fakt złożenia wniosku nie wstrzymuje wykonania wyroku – zaznaczył Sławomir Przykucki, rzecznik koszalińskiego Sądu Okręgowego – Zleciliśmy wywiad kuratorski w miejscu zamieszkania. Pan Nowacki rzeczywiście mieszka ze schorowaną matką, ale mieszka tam też jego siostra wraz z mężem. Wniosek skazanego będzie niezależnie rozpatrywany przez sąd. Obecnie policja posiada nakaz doprowadzenia mężczyzny do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonego wyroku. 48-latek boi się wychodzić z domu, bo każda policyjna kontrola może oznaczać natychmiastowe doprowadzenie go do aresztu.
Pociągiem na grzyby
Wybierzemy rady osiedli
23 października wybierzemy naszych osiedlowych radnych. KoszaW sobotę ze stacji ko- lińscy samorządowcy szalińskiej wąskotorów- przygotowują się do - s. 3 ki odjedzie wyjątkowy wyborów. pociąg do Rosnowa. Członkowie stowarzy- Dla turystów szenia Koszalińska Kolej Wąskotorowa zachę- i pielgrzymów cają, by wziąć udział w Na górze Chełmskiej grzybobraniu. powstaje Centrum Pielgrzymkowo-Turystycz– Lasy w okolicach Ma- ne. Zarządzające terenem nowa i Rosnowa są w siostry proszą o wsparcie tym roku pełne grzybów. inwestycji. - s. 4 Wystarczy zgłosić zamiar grzybobrania kierowni- Pomóż kowi pociągu, a wąskotorówka zatrzyma się w Julce lesie, wysadzi grzybiarzy, 14-letnia koszaliniana w drodze powrotnej ka walczy ze złożoną zabierze ich z powrotem. wadą serca. Niestety, To prawdopodobnie je- potrzebne są duże piedyna taka kolej w Pol- niądze na skomplikosce, która ma przystanki waną operację. - s. 11 grzybowe na żądanie – mówił Andrzej Kisiel, rzecznik kolejki. Koszalinianka Więcej informacji moż- na olimpiadzie na uzyskać pod nr telefonu 601-154-937. Pociąg Małgorzata Hołub wrówyjeżdża z Koszalina o ciła z Rio de Janeiro. O godz. 11:00. Wyjazd z wrażeniach z pobytu na Rosnowa zaplanowano olimpiadzie opowiada nana godz. 14:30. MŁ szemu reporterowi. - s. 15 Atrakcja
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Tak czytają władze Przebudowa amfiteatru za unijne pieniądze Modernizacja
Fot: WM
Czytelnictwo Miało wzięcie „Narodowe czytanie” na Rynku Staromiejskim. W tym roku impreza była częścią festynu Rady Osiedla „Śródmieście”. Podczas piątej edycji ogólnopolskiej akcji lekturą była powieść „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Pierwsze fragmenty przeczytał ze sceny prezydent Piotr Jedliński. Następnie zmieniła go Krystyna Kościńska, przewodni-
Autorska Pracownia Architektoniczna Jacka Bułata z Poznania jako jedyna zgłosiła ofertę na opracowanie dokumentacji projektowej przebudowy koszalińskiego amfiteatru i wygrała przetarg. Chodzi nie tylko o poprawę stanu cząca Rady Miejskiej. wizualnego obiektu. Przedstawicieli władz wsparli też aktorzy Bał- Projektowana przetyckiego Teatru Drama- budowa dotyczy też tycznego. zaplecza socjalnego, Za akcję w Koszali- infrastruktury technie odpowiedzialni byli nicznej oraz zagospopracownicy Koszaliń- darowania terenu. skiej Biblioteki Publicz- Według koncepcji amnej, która słynie z niety- fiteatr zostanie otopowych akcji promocji czony nowym ogroczytelnictwa. – W City dzeniem i przejdzie Boxie rok temu zorga- kosmetyczne zmiany nizowaliśmy czytanie dachu. W środku po„Lalki” Bolesława Pru- wstaną nowe gardesa, a teraz wróciliśmy roby i sale prób dla tu ponownie – cieszył wykonawców. - To się Andrzej Ziemiński, będzie nowe miejsce dyrektor koszalińskiej dla kultury. Zamiast książnicy. WM obecnych 4.280 sie-
Fot: MŁ
Amfiteatr powstał w 1975 roku na Centralne Dożynki w Koszalinie. Z pewnością przyda mu się remont. dzisk na widowni planujemy 4.365 zupełnie nowych miejsc plus 10 dodatkowych dla osób n i e p e ł n o s pr aw nyc h – zapowiada Paweł Strojek, dyrektor CK 105. Koszt zamówienia to 460 tys. zł. Przypomnijmy, dzia-
łania to wynik majowego porozumienia pomiędzy Koszalinem i Neubrandenburgiem. W obu miastach za unijne pieniądze powstaną parki rekreacyjno-kulturowe. Amfiteatr przez cały rok ma służyć do or-
ganizacji na przykład seminariów integracyjnych oraz wydarzeń artystyczno-kulturalno-oświatowych. Koszt remontu obiektu szacuje się na 2,5 mln euro. Roboty ruszą najwcześniej w 2017 roku. WM
Reklama
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908
Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Grafik: Wojciech Spirin www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Ruszają zapisy kandydatów do rad osiedli Mieszkanie w ogniu Wybory Niebawem znów będziemy wybierać naszych przedstawicieli. Od 12 września rusza rejestracja kandydatów do rad osiedli. Głosowanie odbędzie się 23 października. W tym roku koszalinianie będą wybierać po 15 przedstawicieli w 17 radach osiedli Koszalina. - To przyczynek do zasiadania w Radzie Miejskiej. – Na moim osiedlu „Lechitów” zgłasza się 40-50 kandydatów – powiedział radny miejski Marcin Waszkiewicz. Miejska Komisja Wyborcza, której przewodniczy Tomasz Czuczak, podjęła już uchwały w sprawie ustalenia kalendarza wyborczego i rejestracji list kandydatów na członków rad.
Fot: Archiwum
Jesień to często okres ważnych wyborów. Pod koniec października koszalinianie spotkają się przy urnach.
– Wybory są powszechne, równe, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym. Głosować trzeba osobiście. Należy mieć ukończone 18 lat i być mieszkańcem Koszalina – wyjaśniał sekretarz miasta. Zgłaszanie kandydata na członka rady osiedla musi zawierać zgodę zainteresowanego i powinno być poparte podpisami co najmniej 15 wybor-
ców z rejonu głosowania. Termin składania wniosku upływa 23 września. Formularze są dostępne w Biurze Rady Miejskiej (pokój nr 211 w ratuszu, tel. 94 348 86 40). Można je też pobrać ze strony internetowej www. bip.koszalin.pl. Do końca miesiąca można się też tam zapisać do komisji wyborczych. W skład każdej wchodzi od 3 do 5 osób, w tym
przewodniczący i jego zastępca. Członkowie otrzymują diety w wysokości 97 zł, a przewodniczący gremium - 147 zł brutto. Okręgowe komisje wyborcze zostaną powołane do 6 października. Kwoty do podziału na funkcjonowanie danej rady osiedla zależą od liczby mieszkańców. Średnio to 70 tys. zł. Nie wszystkie osiedla muszą mieć swoje rady, choć dotąd takiego precedensu nie było. – Jeśli zgłoszonych będzie mniej niż ośmiu kandydatów, to rada nie funkcjonuje – informował sekretarz miasta. Przypomnijmy, nowa formuła wyborów na tym szczeblu obowiązuje od 2008 roku. Wtedy frekwencja wyniosła jedynie 6%. Nie zmienił się poziom zainteresowania głosowaniem także 4 lata później. WM
Fot: MŁ
POŻAR W czwartek krótko po 9 rano w bloku przy ulicy Łużyckiej 1 wybuchł pożar. Paliło się mieszkanie na drugim piętrze. W akcji gaśniczej uczestniczyły trzy zastępy strażaków. Na szczęście nikt nie został ranny. Spaleniu uległo jednak 39-metrowe mieszkanie. Funkcjonariusze przez kilkadziesiąt minut walczyli z żywiołem. – Szłam do pracy, gdy nagle usły-
szałam syreny. Zobaczyłam gęsty dym i zamarłam z przerażenia – opowiadała Mirosława Zielińska, która widziała pożar. Zarządca budynku wycenił straty na 120 tysięcy złotych. Przyczynę pożaru na razie ustala policja. Zarząd Budynków Mieszkalnych w Koszalinie zapewni lokal zastępczy dla najemcy. Mieszkanie znajdujące się na pierwszym piętrze zostało zalane. Filmy i zdjęcia z pożaru znajdziecie na www.koszalininfo.pl. MŁ
Mieszkańcy zadecydują o nazwach ulic Tajemnicza śmierć
Fot: MŁ
W Polsce jest około 1400 takich miejsc. Prawo i Sprawiedliwość chce się ostatecznie rozliczyć z systemem komunistycznym. Dekomunizacja 12 tysięcy złotych będzie kosztować wdrożenie w Koszalinie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Cztery koszalińskie ulice zmienią nazwy.
Ustawa obowiązuje od początku września. Dotyczy nazw budowli, dróg, ulic, mostów i placów nadawanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Nie mogą one upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących
komunizm lub inny ustrój totalitarny. W Koszalinie już dawno zmieniono nazwy ponad 30 takich ulic. Zniknęły upamiętnienia Janka Krasickiego, Armii Czerwonej i Gwardii Ludowej. Wkrótce zmiany obejmą cztery
kolejne ulice: Hanki Sawickiej, Franciszka Zubrzyckiego, Adolfa Warskiego i Dąbrowszczaków. Urzędnicy przeprowadzą konsultacje społeczne, aby mieszkańcy sami wybrali nowe nazwy dla swoich miejsc zamieszkania. Ustawa stwierdza, że zmiana nazwy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Oznacza to, że na przykład dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, będzie ważny, dopóki nie upłynie termin jego ważności. Jeśli samorząd nie zmieni w wyznaczonym czasie dawniej nadanej, a uznanej z mocy ustawy za zakazaną nazwy, to wojewoda, po zasięgnięciu opinii Instytutu Pamięci Narodowej, wyda w terminie trzech miesięcy zarządzenie zastępcze. WM
Fot: MŁ
Tragedia W piątek przed godziną 17 na ulicy Syrenki doszło do niecodziennego zdarzenia. 30-letni mężczyzna spadł z roweru i zmarł. Policja wyjaśnia okoliczności tej tajemniczej śmierci. Z relacji świadków wynika, że rowerzysta się wywrócił. Przybyłe na miejsce pogotowie stwierdziło zgon. – Wyglądało to strasznie. Przyjechały trzy radiowozy. Policjanci ogrodzili teren. Było sły-
chać płacz rodziny. Na początku myślałem, że ktoś został potrącony. To jest bardzo dziwna sprawa – mówił świadek zdarzenia, który woli pozostać anonimowy. Przez kilka godzin na miejscu pracował policyjny technik. Przyczyny zgonu mężczyzny nie są do końca znane. Nieoficjalnie mówi się, że rowerzysta mógł mieć tętniaka mózgu. Prokurator zlecił zabezpieczenie ciała do sekcji. Jej wyniki będą znane jednak dopiero za półtora miesiąca. MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Remont w cerkwii Przystań dla pielgrzymów i turystów Inwestycja Na Górze Chełmskiej praca wre. Z inicjatywy sióstr szensztackich powstaje Centrum Pielg rz y m kowo -Turystyczne. Obecnie przyszłe schronienie turystów i pielgrzymów to budynek w stanie surowym. Fot: WM
Inwestycja Rusztowania pokryły dach w cerkwi greckokatolickiej przy ulicy Niepodległości. Roboty potrwają co najmniej do końca lata. Mimo remontu, wierni parafii pod wezwaniem Zaśnięcia Najświętszej Bogurodzicy bez utrudnień biorą udział w nabożeństwach, które celebruje proboszcz, ksiądz mitrat Bogdan Hałuszka. – To bardzo ładny budynek.
Materiał zamawiany
Bryły niektórych kościołów ocierają się o kicz. Nasza cerkiew jest jednak architektoniczną perełką, a teraz będzie jeszcze ładniejsza – mówił Piotr Kowalczyk, mieszkaniec okolicy. Dach do końca września zmieni swoje pokrycie na blaszane. Dotąd leżała tam papa. To kolejna naprawa w tym roku na wysokościach. Z powodu silnych wiatrów minionej zimy uszkodzeniu uległ krzyż na szczycie cerkwi. WM
Prace budowlane rozpoczęto w 2011 roku. Dwa lata pochłonęły roboty konserwatorsko -renowacyjne przy XIX -wiecznej wieży widokowej. Aby wzmocnić jej posadowienie, powstała palisada z 55 sztuk pali żelbetonowych wielkości 12 m każdy, które połączono oczepem. Została już też odnowiona zewnętrzna elewacja obiektu, a także wymieniono okna i odrestaurowano taras widokowy. Na razie obiekt jest otwarty, ale ma już pokrycie dachowe.
Fot: WM
Postępy w pracach, które prowadzi firma Pro-Bud, najlepiej zobaczyć bezpośrednio z wieży widokowej. Jest ona otwarta w godz. 10-19. – Centrum będzie służyć zarówno pielgrzymom, jak i turystom - deklarowała siostra Paulina Kopacz, przełożona koszalińskich sióstr. Pieniądze pozyskano z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków
i Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Fundusze wyłożył też Szensztacki Instytut Sióstr Maryi. Do tego doszły datki pielgrzymów. W dalszym ciągu każdy może wesprzeć budowę
koszalińskiego centrum. Pieniądze można wpłacić bezpośrednio na konto. Istnieje też możliwość zakupu cegiełek będących konkretnymi materiałami niezbędnymi przy budowie dachu. Siostry sprzedają również medaliony i płyty DVD. WM
Polityka Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
KOD kontra Młodzież Wszechpolska Dotrzymują słowa?
Fot: WM
Konfrontacja 28 sierpnia pod Bazyliką Mariacką w Gdańsku pochowano Żołnierzy Niezłomnych. „Inkę” i „Zagończyka”. Niespodziewanie wydarzenia miały dalszy ciąg na Rynku Staromiejskim w Koszalinie.
Piątkowa manifestacja Komitetu Obrony Demokracji była protestem wobec narastającej agresji w polityce i zawłaszczaniu polityki historycznej przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem około 50-osobowej grupy po uroczystościach państwowych w Gdańsku nastąpił bezpardonowy atak bo-
jówek ONR i Młodzieży Wszechpolskiej na aktywistów KOD. Zebrani odśpiewali hymn narodowy. Padały okrzyki: „Wolność, równość, demokracja”. Jacek Wezgraj, lider partii Razem nazwał adwersarzy politycznych faszystami. Na reakcję drugiej strony nie trzeba było
długo czekać. Następnego dnia swoje zdanie wyrazili przedstawiciele 8-osobowego koła koszalińskiej Młodzieży Wszechpolskiej. – KOD i partia Razem zrównali środowiska narodowe z brunatną falą i prawicowymi ekstremistami. Uważamy, że te słowa są niegodne dla pluralizmu w Polsce - stwierdził Mateusz Kuryłowicz, prezes koła stowarzyszenia. Dowodem patriotycznej postawy Młodzieży Wszechpolskiej ma być akcja „Wyprawka dla Kresowiaka”, która prowadzona jest w całym kraju do 20 września. W Koszalinie zbiórką piórników, kredek, mazaków, zeszytów, czy książek edukacyjnych zajmuje się Civitas Christiana przy ulicy Zwycięstwa 135a. Przez Studio Wschód trafią one do konkretnych rodzin na Litwie i Ukrainie. WM
Obietnice Paweł Szefernaker, poseł i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zwołał konferencję prasową „Prawo i Sprawiedliwość – Dotrzymujemy słowa!”. Mowa była o zaletach programu 500+. Pojawiła się kwestia zniesienia obowiązku szkolnego dla 6-latków i darmowych leków dla seniorów 75+. Za kwestie istotne dla ziemi koszalińskiej poseł uznał wyeliminowanie zagrożenia atomowego w Gąskach, uruchomienie kolei dużej prędkości na trasie Kołobrzeg–Kraków i powstanie 17. oddziału spółki gazowniczej w Koszalinie. Ma to być zaczyn w przystosowaniu regionu do utworzenia województwa środkowopomorskiego. Poseł podał, że premier Beata
Szydło ma segregator z decyzjami samorządów rożnego szczebla, które w ciągu 9 miesięcy wydały negatywnie opinie odnośnie nowego województwa. – To nie pomaga sprawie, ale małymi krokami będziemy przywracać regionowi znaczenie wojewódzkie – podkreślał polityk. W ślad za krytyką opozycji poseł uspokajał, że ustawa o połączeniu agencji rolniczych i powstaniu 16 oddziałów regionalnych nie zaburzy pracy obecnych struktur. Parlamentarzysta wspólnie z Piotrem Jedlińskim odwiedzili ministra infrastruktury, aby wyjaśnić kwestie budowy dróg ekspresowych. – W sprawie inwestycji drogowych nie ma decyzji w skali kraju, ale sprawa nie została zamknięta. Otrzymaliśmy z resortu zapewnienie, że wiążąca decyzja zapadnie w ciągu miesiąca – twierdzi parlamentarzysta. WM
Pieluszki i szminki nadal zbierane Chwalą prokuraturę
Fot: WM
- Koszalinianie znowu pokazali, że chcą i umieją pomagać - mówili członkowie stowarzyszenia prezentując zgromadzone dary. Pomoc Akcja „Pieluszka i szminka” organizowana po raz drugi przez stowarzyszenie „Lepszy Koszalin” została przedłużona do połowy września. Wciąż można przynosić dary.
Beneficjentami akcji są podopieczne miejscowego Domu Samotnej Matki „Dar Serca”. Placówka działa przy Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. – Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu. Codziennie zgłaszali się darczyńcy
– mówił w poniedziałek Mariusz Krajczyński, radny i szef stowarzyszenia „Lepszy Koszalin”. – Chcemy pomóc mamom, które samotnie wychowują dzieci, aby czuły się piękne i żyły komfortowo. To ważne, bo w przeszłości bywa-
ły ofiarami przemocy domowej – podkreślała Aleksandra Sławińska, koordynator akcji i wolontariuszka w placówce opiekuńczej. Ws p a rc ie z biórk i przyniosło większy efekt niż przed rokiem. Uzbierano już 2257 sztuk pieluszek, 3231 zestawów chusteczek higienicznych i 320 kosmetyków dla pań i dzieci. Darczyńcy przynieśli także odzież, pościel, artykuły spożywcze dla maluchów i mnóstwo zabawek. Do siedziby stowarzyszenia trafił na przykład zestaw pluszaków od nowożeńców, którzy poprosili o nie gości weselnych. Nadal każdy może pomóc. Członkowie „Lepszego Koszalina” będą pełnić dyżur w kolejne wtorki, od godz. 17 do 20 w swej siedzibie w byłym Związkowcu przy ul. Zwycięstwa 137 -139. WM
Fot: MŁ
Prawo Prokuratura Okręgowa w Koszalinie jest chwalona za operację odciążenia rejonów. Lepiej wypada tylko odpowiednia instytucja w Gdańsku. Dziennik Gazeta Prawna na podstawie danych Prokuratury Krajowej podaje, że podległe instytucje okręgowe i regionalne odmówiły przejęcia 4.430 postępowań z prokuratur rejonowych. Miały to uczynić od 15 kwietnia 2016
roku na mocy rozporządzenia ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o przejmowaniu spraw. Najlepiej operacja odciążania rejonów powiodła się na północy „Prokuratura okręgowa w Gdańsku przejęła najwięcej spraw – 171. Zaraz za nią są okręgówki w Koszalinie (138) i Lublinie (126)” – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Dla porównania gazeta podaje, że najmniej spraw przejęły prokuratury okręgowe: w Opolu – 1 sprawa – i Bielsku-Białej – 3 sprawy. WM
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Publicystyka
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
„Lewica jeszcze będzie miała wpływ na wydarzenia w kraju” Marek Łagocki koszalininfo.pl
POLITYKA Rozmowa z Adamem Ostaszewskim – lewicowym radnym sejmiku zachodniopomorskiego. Brał Pan udział w manifestacji KOD przeciwko faszyzmowi. Czy kokietowanie takich grup, jak ONR przez PiS może być niebezpieczne? Organizacje, któr ych symbolika i zachowanie członków nawiązują do faszystowskich Niemiec, nie powinny funkcjonować w przestrzeni publicznej. Dobrze się stało, że w końcu złożono wniosek o delegalizację ONR. Flirtowanie z takimi grupami skończy się tragicznie nie tylko dla PiS, ale i – przede wszystkim – dla Polski. Historia Niemiec sprzed II wojny światowej pokazała, do czego prowadzi tolerowanie takich ruchów. Jak ocenia Pan walkę obozu władzy ze środowiskiem prawniczym? Czy degradowanie zasłużonych prokuratorów i odmawianie nominacji sędziom można traktować jako formę zastraszania środowiska? Widać wyraźnie, że PiS chce przejąć kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Oznaczałoby to zniszczenie demo-
Materiał wydawcy
kratycznego państwa prawa. Obecne działania mają na celu pokazanie sędziom i prokuratorom, że muszą być posłuszni dyspozycjom „nowej siły przewodniej”. Mam nadzieję, że sędziowie i prokuratorzy nie dadzą się zastraszyć. Poddanie się władzy polityków byłoby klęską i końcem Fot: MŁ wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Pełni Pan wiele dyżurów w małych Jak ocenia Pan szymiejscowościach kowane przez PiS regionu. Z jakimi zmiany w oświacie? problemami zgłaszaCzy partia władzy ją się mieszkańcy? chce wychować miernego, biernego, ale Takie dyżury dają wiernego obywatela? prawdziwą możliwość poznania problemów Te zmiany są niepo- osób z naszego rekojące. Nie dość, że gionu. Ludzie częwprowadzają chaos, sto nie wiedzą, gdzie to jeszcze zwyczajnie zwrócić się ze swoimi mogą doprowadzić problemami do kodo wypaczenia nauki goś, kto może je rozhistorii. To będzie wiązać. Ogromnym kształtowanie po- problemem w małych słusznych obywateli. miejscowościach jest W przyszłości prze- nadal brak dobrej kogramy na tym jako munikacji. Jest wiekraj. Bez wykształ- le miejsc dosłownie conego i krytycznego odciętych od świata. wobec rzeczywistości Często spotykam się społeczeństwa nie ma też z brakiem perzmian na lepsze. spekty w dla młodych ludzi. Z rozmów, któDo kin trafiają filmy re prowadzę w czatypu „Smoleńsk” i sie porad prawnych, „Historia Roja”. Czy w yłania się konieczobawia się Pan skut- ność tworzenia efekków nowej polityki ty wnych programów historycznej? społecznych dla takich miejsc. PiS próbuje, promując takie filmy, budo- Został Pan członwać mit Polski, która kiem Rady Dziaotoczona jest przez łalności Pożytku wrogie siły, co po- Publicznego. Czym woduje konieczność zajmuje się to greciągłej walki. Jest to mium? Za co będzie nonsens, który może Pan odpowiedzialny? mieć nieodwracalne skutki w świadomo- Rada zajmuje się opiści społecznej. Nale- niowaniem funkcjoży przeciwstawić się nowania organizacji takiemu szaleńczemu pozarządowych na budowaniu wizji na- terenie województwa szej historii. zachod niopomor-
skiego. W Koszalinie działają liczne organizacje pozarządowe. Warto, aby głos przedstawicieli Koszalina był słyszany na szczeblu województwa. Pierwsze posiedzenie odbędzie się 22 września w Kołobrzegu i tam ustalone zostaną szczegóły naszej pracy. Koszalińscy radni odrzucili miejski projekt in vitro. Zgadza się Pan, że to nie powinno leżeć w gestii samorządu? Jestem zdziwiony podejściem niektórych koszalińskich radnych do tej sprawy. Jedni w imię fund a ment a l i st ycz nych przekonań religijnych odmawiają innym ludziom możliwości starania się o dziecko. Inni wzbraniają się z niewiadomych przyczyn nad wyrażeniem zgody na dofinansowanie in vitro z miejskiej kasy. Skoro państwo nie chce pomagać osobom starającym się o dziecko, ten obowiązek powinien przejąć samorząd. Uciekanie od problemu nie jest dobrą drogą. Niestety, z Koszalina wyszła informacja, że nasz samorząd nie chce pomagać w posiadaniu dzieci w imię ideologicznych uprzedzeń. Na jakim etapie jest obecnie projekt „Ratujmy Kobiety”? Czy można już pokusić się o pierwsze jego oceny? Akcja okazała się ogromnym sukcesem. Dzięki zaangażowaniu tysięcy wolontariuszy zebraliśmy w
Polsce ponad 250 tysięcy podpisów pod projektem ustawy o świadomym rodzicielstwie. To pokazuje skalę sprzeciwu wobec szaleńczym pomysłom wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. Jednocześnie daje sygnał, że chcemy żyć w normalnym kraju, w którym to nie ksiądz i polityk decydują o ciele kobiety, a ona sama. W regionie koszalińskim zebraliśmy kilka tysięcy podpisów. Dziękuję przy okazji koordynatorce akcji w Koszalinie radnej miejskiej Dorocie Chałat, która w ykonała wspaniałą pracę. Bez jej zaangażowania nie zebralibyśmy tylu podpisów. W chwili obecnej projekt ustaw y czeka na pierwsze czytanie w sejmie.
prowadzić do poprawy jakości zabezpieczenia socjalnego, a tego niestety w tym programie nie widać. O programie „Mieszkanie+” trudno coś powiedzieć poza tym, że został ogłoszony. Natomiast obniżenie wieku emerytalnego w obecnej sytuacji będzie ogromnym problemem. Nasze społeczeństwo się starzeje, a pieniądze na wypłatę emerytur trzeba przecież skądś wziąć. Czy tego typu działania wróżą długie rządy PiS?
Trudno to przewidzieć. My Polacy nie damy odebrać sobie wolności nawet za cenę rzekomego spokoju socjalnego. PiS go zresztą nie daje, bo zadłuża kraj zamiast prowadzić rzetelną, odpowiedzialną i prawdziwą politykę społeczną. Jak okiem socjaldeNie ma żadnego planu mokraty zapatruje się Pan na społeczne modernizacji Polski w oparciu o socjalny moprogramy PiS? Jak del państwa. Wkrótce ocenia Pan projekt pęknie bańka mydlana „Rodzina 500+”, „Mieszkanie+” i plan wokół PiS i wtedy dojdzie do zmiany. obniżenia wieku emerytalnego? Jakie ma Pan pomysły Programy społeczne by lewica powróciła powinny mieć na celu do sejmu? poprawianie kondycji społeczeństwa, szcze- Ludzie lewicy powinni gólnie tej material- być przede wszystkim nej. Program 500+ na wiarygodni. Musimy pewno ją podnosi. Nie podejmować ważne teprzybędzie jednak od maty, nie bać się ich. niego nowych szkół, Już tak robimy - akcja miejsc w przedszko- Ratujmy kobiety to polach, czy żłobkach. kazała. W wymiarze Nie zwalczy nierów- lokalnym musimy zajności w dostępie do mować się sprawami edukacji, szczególnie bliskimi ludziom, co wśród dzieci z ma- też robimy. Nadejdzie łych miejscowości. czas, że lewica będzie Nie spowoduje, że w miała realny wpływ szkołach będzie den- na to, co dzieje się w tysta lub pielęgniarka. kraju. Jesteśmy realną Efektywne programy i prospołeczną alterspołeczne powinny natywą dla PiS.
Publicystyka Fakty Tygodnik Koszaliński 7
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
„Uważamy, że w szkole nie powinno się robić rewolucji” Wiesław Miller Kurier Szczeciński
PUBLICYSTYKA Rozmowa z Małgorzatą Chyłą, prezesem Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Koszalinie. Ilu obecnie członków liczy koszaliński ZNP? Czy liczba ta spadła w związku ze zmianą ekipy rządzącej? Związek w całej Polsce ma około 300 tysięcy członków. W Koszalinie organizacja liczy 800 nauczycieli. Wiadomo, że jest rotacja. Niektórzy przechodzą na emeryturę, ale sytuacja jest stabilna od wielu lat. Skład nie malał nawet przy dziwnych ruchach pana ministra Romana Giertycha, który straszył nauczycieli należących do ZNP. Mamy się dobrze i teraz. Działamy w większości szkół publicznych. Zaledwie w kilku przedszkolach miejskich nie mamy związkowców. Nowy rok szkolny budzi obawy nauczycieli. Zwolnienia nie
ominęły kadry pedagogicznej w Koszalinie. Dziewięć osób odeszło z zawodu. Czy tylko niż demograficzny temu winien? Tymi sprawami zajmujemy się zawsze w okresie do 31 maja danego roku kalendarzowego. Dyrektorzy placówek oświatowych zawiadamiają nas o procedurze wypowiedzenia lub zmiany warunków zatrudnienia dla danego nauczyciela lub pracownika obsługi. Z tego, co wiem, w Koszalinie było bardzo łagodnie, bo część nauczycieli pracowała do ostatniej chwili i nabywała uprawnienia emerytalne. Na dziś nie jest źle, ale boję się, co będzie za rok.
zać, że ustawa o systemie oświaty zostanie tak zmanipulowana i zmieniona, że nie będzie można nic zrobić.
Fot: WM
legów wierzy w słowa pani minister. Pokazuje się ona w okienku telewizora i twierdzi, że nikt z nauczycieli nie straci pracy, a dyrektor będzie miał powierzone stanowisko na okres przejściowy. Jednak to nie jest w kompetencjach pani minister. Szkołami zarządzają samorządy, a dyrektor decyduje o tym, kogo zatrudni. Jeśli zlikwidujemy gimnazja, to siedem Według „Głosu Nai pół tysiąca dyrektouczycielskiego” wydawanego przez ZNP rów oraz trzydzieści tysięcy nauczycieli 31% uczestniczących w sondzie nauczycieli straci pracę. Mówienie, że każdy znajdzie jest za propozycjami nowe zatrudnienie, to minister Anny Zakłamstwo. Pani minilewskiej. Chodzi o zapowiadaną zmianę ster nie przyjedzie do zlikwidowanych szkół, modelu edukacji na aby odwrócić sytusystem 8+4, czyli likwidację gimnazjów. ację. Jednocześnie nie wiemy, w jakiej rzeJak to tłumaczyć? czywistości obudzimy Z przykrością stwier- się. Znając tryb pradzam, że część na- cy naszego obecnego szych koleżanek i ko- rządu, może się oka-
Chyba najbardziej krytyczne głosy wobec zapowiadanych zmian w edukacji padają w środowisku samorządowców. Czy ZNP stoi po ich stronie? Proponowane zmiany to ogromny cios w samorządy. Z tak ogromną reformą zwyczajnie sobie one nie poradzą. To jest praktycznie powołanie nowej siatki szkół. Trzeba przebranżowić te, które do tej pory były gimnazjami. Powstała więc koalicja „Nie dla chaosu w szkole”. Ma otwartą formułę, a ZNP zaprasza wszystkie organizacje, w tym samorządy. Dostrzegamy ogromny sprzeciw tego środowiska. Zmiany wiążą się z ogromnymi kosztami przy braku pieniędzy z centrali rządowej. W Koszalinie Przemysław Krzyżanowski podał, że zagrożone są cztery odrębne obiekty gimnazjalne. Likwidacja szkół to wyprowadzenie sztandarów, pieczątek i przede wszystkim podzięko-
wanie nauczycielom, którzy będą musieli szukać pracy. Tymczasem nawet nie wiemy, jakie przedmioty będą nauczane w szkole; czy biologia nie będzie przypadkiem przyrodą. Kontrowersje budzi nowa podstawa programowa w szkołach. Nie chodzi tylko o zwiększenie ilości lekcji historii. Zajęcia wychowania fizycznego będą na przykład wzbogacone o szachy. Co na to ZNP? Wszystko krąży w sferze domysłów lub plotek. Mówi się, że w szkołach będzie więcej zajęć z historii, ale nie wiemy jakim kosztem. Czy niektóre przedmioty zostaną zlikwidowane? Czy program zostanie zawężony? Zarząd Główny ZNP zebrał nurtujące nie tylko nas pytania i wysłał do pani minister. Otrzymaliśmy dziwną odpowiedź, sporządzoną na zasadzie „kopiuj, wklej”, która nie rozwiała żadnych wątpliwości. Czekamy na konkrety, które mają być ogłoszone 16 września. Mam nadzieję, że się ukażą i będziemy mieć wszystko czarno na białym.
Wspomniana koalicja „Nie dla chaosu w szkole” na razie ogranicza się do akcji ulotkowej. Czy zmieni się w manifestacje związkowe? Na dziś obowiązuje forma informacyjna. Nasz protest jest skierowany przeciwko sposobowi wprowadzania zmian. Uważamy, że w szkole nie powinno się robić rewolucji, lecz ewolucję. Zmiany powinny być spokojnie wprowadzane przez grupę ekspertów. Jednocześnie chcemy, żeby nie było wśród nich panów profesorów, którzy od 30 lat są oderwani od szkolnictwa. Zależy nam na rzetelnej diagnozie stanu, bo obecna opcja rządząca wysnuwa nietrafne wnioski. Przykładowo nieprawdą jest, że największą przemoc odnotowuje się w gimnazjach i dlatego są likwidowane. Analizy i badania wskazały, że największa agresja wśród uczniów panuje w piątej i szóstej klasie szkoły podstawowej. Nam zależy, aby zmiany były rzetelnie przygotowane. Czekamy do 16 września na konkrety. Tego dnia odbędzie się spotkanie Zarządu Głównego ZNP, gdzie będą podjęte decyzje odnośnie dalszych działań.
Reklama
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Prezentacje niepełnosprawnych nie przestają inspirować Integracja Trwa 13. Europejski Festiwal Filmowy „Integracja Ty i Ja”. Do Koszalina przyjechała między innymi Adrianna Zawodzińska – Miss Polski na Wózku. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem na placu przed Koszalińską Biblioteką Publiczną wystąpiła Grupa Jump Fire. Swoje show zaprezentował też Koszaliński Korpus Perkusyjny, zespół Akord i grupy teatralne z Pałacu Młodzieży. Widoczni byli też uczniowie koszalińskiej szkoły muzycznej i plastycznej. – Trzynastka jest dla jednych feralna, a dla drugich szczęśliwa, na co liczymy – powiedziała Barbara Jaroszyk, dyrektor festiwalu. W ramach inauguracji otwarto wystawę „Fotokonfrontacje 2016”. W wernisażu wzięli udział fotograficy i modele projektu. Z recitalem wystąpiła Aleksandra Bogucka, a widzowie obejrzeli pierwszy film konkursowy „Zanim się pojawiłeś”. W tym roku w
konkursie filmowym startuje 38 produkcji. To filmy z Polski, USA, Norwegii, Hiszpanii, Szwecji, Niemiec, Holandii i Australii. Ubiegają się one o statuetki Motyla 2016. W ostatniej chwili zmienił się skład jury oceniającego filmy. Z przyczyn losowych zabrakło reżyserki Magdaleny Piekorz. Zastąpiła ją aktorka Grażyna Błęcka-Kolska. – Niepełnosprawność wciąż budzi lęk. Zdrowi ludzie boją się kontaktu z osobami chorymi. Ten festiwal świetnie przełamuje te bariery. Zmusza do refleksji i pokazuje, że integracja nie jest trudna, a wręcz ekscytująca – powiedziała Magdalena Piotrowska uczestnicząca w imprezie. Festiwal potrwa do soboty. W programie są jeszcze spotkania z paraolimpijczykami, a 9 września – Dzień Sportu w Hali Widow iskowo-Spor towej. O godz. 9 rozegrane zostaną integracyjne mecze koszykówki i rugby. Galę finałową w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej uświetni koncert zespołu Me Myself And I. WM
Fot: MC (12x)
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 9
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Materiał zamawiany
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Dzień otwarty i nowe sekcje w CK105 „Rozwijamy pasję” Prezentacja 12 września o godz. 16:30 w koszalińskim CK105 rozpocznie się dzień otwarty. Sekcje amatorskiego ruchu artystycznego zaprezentują swoje dokonania. Będzie można przyjrzeć się pracy instruktorów, porozmawiać, a także zapisać się na zajęcia. W ofercie CK105 jest 38 różnych sekcji, dla dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Przedstawiamy cztery nowe propozycje, które ruszają od tego sezonu artystycznego: Teatr dla dorosłych, instruktor Ewa Czapik –Kowalewska, odpłatność 15 zł miesięcznie, tel. 691 917 489 Zajęcia dają szansę na spełnienie własnych marzeń o działaniu w grupie teatralnej. Ich ideą jest opowiadanie
Reklama
o otaczającym świecie językiem sceny. Warsztaty prowadzi pedagog teatru, która stawia na wszechstronny rozwój uczestników. Nauczą się oni pracy z ciałem i improwizacji. Poznają techniki mowy i ruchu scenicznego. Zdobędą umiejętności interpretacji tekstu, a także tworzenia autorskich miniatur teatralnych i spektakli. Teatr malucha Lalka, instruktor Katarzyna Stenzel, odpłatność 30 zł miesięcznie, tel. 694 517 846 Zajęcia są inspirowane metodą pracy Jana Dormana opartą na rytuale dziecięcej zabawy. Odwołują się do gry skojarzeń i wyobraźni. Zabawa w teatr jest idealnym narzędziem do odkrywania pewności siebie, możliwości swojego głosu i ciała, oswajania swoich lęków i akceptowania siebie
takimi, jakimi jesteśmy. 50 zł miesięcznie, tel. Zajęcia dedykowane są 94 3475730/32 dzieciom ze szkoły podWarsztaty są przestawowej. znaczone dla wszystkich chętnych: dzieci, Fotografia, instruk- młodzieży i dorosłych tor Marcin Torbiń- chcących uczyć się gry ski, odpłatność 50 zł zespołowej na flecie promiesięcznie, tel. 793 stym i poprzecznym. W 379 020 miarę postępów w nauce Zajęcia z fotografii prze- będą tworzone zespoły i znaczone są dla każde- orkiestra, również z wygo, kto chciałby poznać korzystaniem innych podstawy fotografii i instrumentów. Prowaposiada aparat fotogra- dząca zajęcia ukończyficzny. Wystarczy nawet ła Instytut Muzyczny ten w telefonie komór- w Moskwie. Wiele lat kowym. Będzie można pracowała w rosyjskich dowiedzieć się o histo- i białoruskich szkołach rii fotografii, budowie muzycznych. Jej ucznioi działaniu aparatu, a wie zdobywali główne także w praktyce po- nagrody na międzynaćwiczyć i sprawdzić rodowych konkursach. własne możliwości w Z dużymi sukcesami plenerze i w studio. prowadziła zespół złoProwadzący zajęcia na żony z dzieci, młodzieży co dzień pracuje jako i dorosłych w Moskwie. fotograf i operator ka- Teraz czas na powtórzemery w lokalnych me- nie tego w Koszalinie. diach. Więcej szczegółów o Nauka gry na flecie, ofercie CK105 możinstruktor Alena Ku- na znaleźć na stronie pryianava, odpłatność www.ck105.koszalin.pl.
Reklama
taty plastyczne z rękodzieła i tańca. Ile osób już działa w waszych sekcjach? Mamy ponad pięćset uczestników i cały czas napływają kolejne zgłoszenia. To bardzo nas cieszy. W niektórych sekcjach tworzymy dodatkowe grupy. Zajęcia w zespole tanecznym „Szyk” dla Fot: Archiwum prywatne pań dojrzałych, baletu dla dzieci, tańca nowoczesnePrezentacja go dla dzieci i młodzieży Rozmowa z Moniką czy zajęcia plastyczne to Modłą, wicedyrektor tylko niektóre, w których musieliśmy utworzyć doCK 105 datkowe grupy. Jakie atrakcje szykujecie Dlaczego warto się na dzień otwarty? zapisać? Będzie można zobaczyć prezentacje po- Nasze sekcje rozwijają szczególnych zespołów pasję. Pomagają w zdopodczas minirecitalu bywaniu wiedzy i umienaszych sekcji. Jest jętności. Nasi absolwenci ich coraz więcej w z łatwością dostają się do związku z zapotrze- wyższych szkół muzyczbowaniem zgłaszanym nych, teatralnych, czy filprzez mieszkańców. mowych, z czego jesteśmy Szykujemy też warsz- niezmiernie dumni. MŁ
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 11
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Trwają ostatnie przygotowania do m-teatr Kolorowe przystanki
Fot: WM
Teatr VII Koszalińskie Konfrontacje Młodych m-teatr odbędą się w dniach 14-18 września. Przebiegną pod hasłem „Reżyser w rzeczywistości”. Piotr Ratajczak – dyrektor artystyczny i pomysłodawca festiwa-
lu – program wybrał już przed wakacjami. – Warto najbliższy tydzień poświęcić, aby zobaczyć wiele ciekawych spektakli – zachęca prezydent Piotr Jedliński, który wyłożył 90 tysięcy złotych z kasy ratusza na to przedsięwzięcie. Bałtycki Teatr Dramatyczny będzie reprezentowało przedstawienie
„Bezwietrzne lato” w reżyserii Barbary Wiśniewskiej. Ten spektakl 14 września o godz. 19 zainauguruje spektakle festiwalowe na Scenie Na Zapleczu. Po każdym występie zaplanowano spotkanie z twórcami w foyer BTD. Przedstawienia konkursowe oceni jury: reżyserka Weronika Szcza-
wińska, krytyk Jacek Sieradzki oraz dyrektor katowickiego teatru Robert Talarczyk. Główną nagrodę o wartości 7 tysięcy zł dla najlepszego reżysera ufunduje prezydent Koszalina. Z kolei publiczność przyzna nagrody dla najlepszego aktora i aktorki oraz wybierze najciekawszy spektakl. Ich wysokość wynosi – odpowiednio – 3000 zł, 2000 zł i 1500 zł. Przewidziano także nagrody pozaregulaminowe. W niedzielę, 18 września, o godz. 11 rozpocznie się m-teatr dla dzieci. – Uczymy najmłodszych widzów kontaktu z teatrem i zapraszamy na czytanie bajek, które poprowadzi nasz aktor Marcin Borchardt – zachęcał Zdzisław Derebecki, dyrektor BTD. Budżet festiwalowy to w tym roku 200 tysięcy zł. 77 tysięcy pochodzi z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. WM
Fot: WM
Atrakcja Władze gminy Sianów postanowiły uatrakcyjnić pasażerom wyczekiwanie na autobus. Na przystankach pojawiły się kolorowe malowidła. W Węgorzewie można podziwiać ukwieconą łąkę. Bociany na tle żniw pojawiły się w Suchej Koszalińskiej. Pociąg i konie zdobią przystanek w Skibnie. Wędkarz nad jeziorem i lecące balony to z kolei ozdoba Osiek. W Kłosie jest spływ ka-
jakowy rzeką Unieść i sianowska starówka. – Przystanki rzadko kiedy bywają ozdobą okolicy. Jak widać łatwo można to zmienić – chwalił pomysł Adam Dudek wysiadający na przystanku w Kłosie. Wszystkie widoki są autorstwa Adama Maciejewskiego. Jak na razie żaden nie został zdewastowany. Autor zapewnia, że nowo powstałe malowidło w Kłosie nie jest ostatnim. Jeszcze w tym roku pojawią się nowe na przykład w Dąbrowie. WM
Pomóż Julce wygrać walkę z ciężką chorobą Biznesowe rozmowy
Fot: Archiwum prywatne
Pomoc Julia Kopacz to uśmiechnięta i pełna radości 14-latka. Kocha zwierzęta i marzy, by w przyszłości pomagać im jako weterynarz. Niestety obecnie sama potrzebuje pomocy. Wadę serca lekarze wykryli już w 34. tygodniu
ciąży. Rodzice zostali skierowani na poród do specjalistycznej kliniki w Łodzi. Wada serca, z jaką urodziła się dziewczynka, jest bardzo skomplikowana. Konieczne było etapowe leczenie. Pierwszy zabieg miał miejsce, gdy Julia skończyła miesiąc. Rok później odbyła się druga operacja małego serdusz-
ka. Tym razem pobyt w szpitalu przedłużył się. Wystąpiło powikłanie. Chłonka zbierała się w jamach opłucnowych i konieczny był drenaż oraz leczenie farmakologiczne. Trzecią operację Julka przeszła w wieku 5 lat. Tym razem przebiegła bez powikłań. Nie udało się jednak przeszczepić żył wątrobowych i Julia
wymaga kolejnej operacji. Zabieg powinien zostać wykonany już dawno. Niestety w ośrodku, w którym dziewczynka jest leczona, wielokrotnie z różnych przyczyn termin był przekładany. Rodzice zdecydowali się szukać pomocy w innym miejscu. Zabieg zgodził się wykonać profesor Edward Malec w Klinice Uniwersyteckiej w Munster. Koszty leczenia to 35500 euro. Operacja musi odbyć się do końca roku. Rodzice robią wszystko, by jak najszybciej zebrać pieniądze. Julia słabnie z każdym dniem. Nie wiadomo, ile czasu jej pozostało. Dziewczynce można pomóc dokonując wpłaty na rachunek Fundacji na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis. Wpłat z Polski należy dokonywać na konto o numer: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Julia Kopacz”. MŁ
Biznes Północna Izba Gospodarcza organizuje w sobotę w hotelu Bursztynowy Pałac w Strzekęcinie kolejne spotkanie pn. Herbatka Izbowa. To szansa na integrację środowiska biznesowego. Od początku spotkanie organizowane jest pod hasłem „biznes i sztuka”. W programie jest degustacja piwa i wina oraz uroczysta kolacja. Wystąpi też zespół trębaczy, a także grupa „Kolesie”. Imprezę poprowadzi redaktor Paweł Wiśniewski z TVP Szczecin. Herbatka Izbowa to możliwość poznania się z potencjalnymi kontrahentami oraz przeprowadzenia rozmów na tematy gospodarcze z przedstawicielami władz. Pojawią się zarówno samorządowcy, jak i parlame-
tarzyści. Organizatorzy szacują, że może być około 400 osób. To przede wszystkim przedsiębiorcy zrzeszeni w PIG Koszalin i ich goście. Spotkanie będzie też miało wymiar charytatywny. Organizowana jest pomoc dla potrzebujących uczniów zamieszkujących Pomorze Środkowe. Organizatorzy proszą, aby zabrać ze sobą przybory szkolne takie, jak plecaki, zeszyty, farbki, mazaki, ołówki, gumki, długopisy i inne. Można również dostarczyć materiały do biura Izby przy ulicy Racławickiej w dniach 8-9 września w godz. 11-16. Północna Izba Gospodarcza wytypowała 6 organizacji pozarządowych, w których pracują wolontariusze będący członkami Izby. Za ich pośrednictwem pomoc trafi do prawie 500 dzieci. MŁ
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Źli ludzie walczą z kotami Biało-czerwone podzielenie Teka inspektora Dostaje mnóstwo sygnałów od miłośników kotów wolno żyjących. Prawdziwy dramat rozgrywa się na terenach koszalińskich ogrodów działkowych. Pani Maria parę dni temu znalazła nieopodal swojej działki kota w stanie krytycznym. Był poraniony i wyglądał jakby ktoś go dźgał ostrym narzędziem. Kociak trafił do lekarza weterynarii. Niestety nie przeżył. W ubiegłym roku nasi inspektorzy interweniowali na działkach w drodze na Jamno. Jeden z ogrodników w obronie swoich upraw strzelał z wiatrówki do kotów. Sprawa została zgłoszona na policję. Byli świadkowie, którzy potwierdzili okrucieństwo. Niestety, niektórzy działkowicze twierdzą, że koty, załatwiając swoje potrzeby fizjologiczne,
Reklama
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ zanieczyszczają uprawy. Nie pomyślą jednak, że czworonogi chronią rośliny przed gryzoniami. Również negatywne zachowania wobec kotów i ich społecznych opiekunów zdarzają się ze strony zarządców nieruchomości. Jedna z opiekunek otrzymała ze wspólnoty mieszkaniowej wezwanie do natychmiastowego zaprzestania „naruszania regulaminu porządkowego”. Pismo w ostrym tonie podpisał radca prawny. Co się dzieje? Ludzie którzy pomagają zwierzakom traktowani są jak wrogowie. Pragnę poinformować, że prawo stoi po stronie czworo-
nogów i ich opiekunów. Ustawa o ochronie zwierząt jasno mówi, że koty to zwierzęta wolno żyjące, które mają pozostać w swoich miejscach bytowania. Na początku tego roku złożyłam wniosek do prezydenta Koszalina o wystosowanie apelu dotyczącego humanitarnego traktowania kotów oraz współpracy z kocimi opiekunami. Włodarz przychylił się do prośby. W podpisanym przez wiceprezydenta Kierzka apelu czytamy: „Zwracam się z prośbą do właścicieli i administratorów budynków oraz spółdzielni mieszkaniowych o udzielenie wsparcia i pomocy społecznym opiekunom kotów, stowarzyszeniom i wolontariuszom w opiece nad kotami wolno żyjącymi…”. Jak widać nasza gmina wypełnia ustawowe zobowiązania wobec zwierząt wzorowo.
Oldskulowo Politycznym Pawlakom i Kargulom przyświeca myśl z filmu „Sami swoi”: „Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Jeszcze walczą na słowa, przynajmniej w Koszalinie, ale przepychanki w Gdańsku podobno zwiastują najgorsze. Kiedyś tak straszono PiS-em, że szaleniec nożem zaatakował pracowników biura poselskiego partii w Łodzi. Teraz są obawy przed akcjami w drugą stronę. Ponoć nadchodzące listopadowe Narodowe Święto Niepodległości będzie przypominać Noc Świętego Bartłomieja z 1572 roku. W imię waśni polityczno-religijnych w Paryżu dokonała się wówczas rzeź 20 tysięcy ludzi. Posłowie PO chcą więc delegalizacji Obozu Na-
Wiesław Miller Kurier Szczeciński rodowo-Radykalnego. We wniosku wyliczyli incydenty, które są ku temu podstawą, w tym awanturę na wspomnianym pogrzebie „Inki” i „Zagończyka”. Aktywiści KOD-u już nie tylko własne flagi przynoszą na manifestacje, demonstrują też biało-czerwone. Czy to barwy ochronne przed narodowcami? W marcu 1968 roku w studenckie czapki padały ciosy tak zwanych bojówek robotniczych PZPR, które bezlitośnie pałowały żaków przy Uniwersytecie Warszawskim. Takie wyczyny pod przymkniętym okiem
służb porządkowych to nie tylko czasy Polski Ludowej. Przecież w okresie międzywojennym XX wieku pochodzenie żydowskie obywateli narażało na pobicie. Wszystko za sprawą zwolenników Romana Dmowskiego, twórcy endecji i ruchu narodowego. Gdy polityczne kłótnie przybierają na sile, to widok polskiej f lagi ma szansę dać przynajmniej chwilowe opamiętanie i pojednanie. Przecież biało -czerwone chorągiewki powiewają na autach, gdy nasza reprezentacja gra w czempionatach i wszyscy jesteśmy kibicami. Inna rzecz, że afiszowanie się flagą narodową nie czyni z nas zaraz szacownych patriotów. A na obczyźnie również biją naszych. Nie dziwota, skoro my, Polacy, siebie nawzajem też nie lubimy.
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 13
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Kultura
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
„Dom wschodzącego słońca” i inne premiery w BTD Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Teatr Rozmowa ze Zdzisławem Derebeckim, dyrektorem Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Zwykle w gazetach sportowych przed nowym sezonem zamieszczane są Skarby Kibica, gdzie podaje się, kto przybył i ubył w danym zespole. Co zmieniło się w składzie BTD?
zespołu, które zahaczały o ratusz. Czy wszystkie animozje zostały już wyjaśnione? Powtórzę. To są normalne sytuacje w teatrze. Sztuka to nie matematyka w stylu dwa plus dwa. Na bieżąco zbiera się rada artystyczna BTD. Rozmawiamy, dyskutujemy, a repertuar na nowy sezon jest już ustalony.
10 września BTD rozpoczyna nowy sezon artystyczny przedstawieniem „Ryszard III” według klasycznego dramatu Williama Shakespeare'a. Dlaczego właśnie ten, wystawiany Do zespołu aktorskie- już wcześniej spektakl? go dołączyły trzy osoby. Anna Podgórzak ukoń- To czysto organizacyjczyła Studium Wokalne ny powód. Premiera przy Teatrze Muzycz- odbyła się w lipcu i zanym w Gdyni. Żaneta graliśmy tę sztukę jedyKurcewicz to absolwent- nie dwa razy z powodu ka Warszawskiej Szko- wakacji. Teraz wypada ły Teatralnej Oddział go kontynuować przed w Białymstoku na wy- koszalińską publicznodziale lalkarskim. Paweł ścią i nadchodzącym feWolsztyński jest z kolei stiwalem „m-teatr”. po Krakowskiej Szkole Teatralnej. Z licznych A nie chodzi o przeofert, które przychodzą mycanie w dramacie do mnie, po rozmowach aluzji do napięć poliwybrałem te właśnie tycznych w kraju? osoby. Zespół liczy obecnie 16 aktorów. Nikt nie To już zależy od percepcji widzów, których zaubył z ekipy. praszam do teatru. Niewątpliwie „Ryszard III”, W poprzednim sezonie wyreżyserowany przez BTD sporo się mówiło Piotra Ratajczaka, języo sporach wewnątrz
Fot: Archiwum
linie. Tym spektaklem włączamy się w obchody 750-lecia miasta. Stosunkowo mało się mówiło o dziejach Koszalina po 1945 roku, a my właśnie poruszamy tam ten okres historii. Akcja dzieje się dziś w piwnicy budynku przy ulicy Piłsudskiego 20. Próby rozpoczęliśmy w połowie sierpnia, a 24 września odbędzie się premiera.
kiem szekspirowskim może opowiadać o dniu Co czeka widzów po „Domu wschodzącego dzisiejszym. słońca”? Nowe przedstawienie W drugiej połowie li„Dom wschodzącego stopada pomyśleliśmy o słońca” kojarzy się ze dzieciach, dla których słynną piosenką grupy wystawimy bajkę „KsiężThe Animals sprzed niczka z czarodziejskie52 lat. Reżyserem jest Roman Kołakowski. Czy go lasu”. To kontynuacja serii proekologicznej, premierowy spektakl którą rozpoczęliśmy w to pokłosie zasiadania „Cykorze”. Tekst napisał przez panów w jury Tomasz Ogonowski, a ogólnopolskiego festireżyserował będzie Marwalu Reflektor 2016 w cin Borchardt, który w tej Koszalinie? roli sprawdził się w spekRoman Kołakowski to taklach charytatywnych poeta i bard, który był też i był animatorem Teatru dyrektorem artystycznym Malucha. festiwalu piosenki aktorskiej we Wrocławiu. Jest A co zaproponujecie ciekawą osobowością. dorosłej publiczności? Nie tylko reżyseruje. Napisał też swoje teksty do -W listopadzie rozpoczną znanych melodii, wśród się próby do „Świętoszka” których będzie przykła- Moliera. Zaproponował dowo „Dziewczyna o mi tę klasyczną farsę reperłowych włosach” wę- żyser Paweł Szkotak, któgierskiej grupy Omega. ry ostatnio robił ciekawe Całość o tyle ciekawa, że przedstawienia w Łodzi i będzie to rzecz o Kosza- w Anglii. Zapewne o spra-
wach współczesnych będziemy opowiadali językiem Moliera, bo dookoła nas pełno takich świętoszków. Premiera pod koniec stycznia przyszłego roku. Podobno teatr imienia Juliusza Słowackiego pokaże też sztukę swego patrona? Tak. Zrobi to znany koszalińskiej widowni Krzysztof Galos, którego osobiście cenię za wystawienie „Pamiętników” Jana Chryzostoma Paska. Reżyser używa niezwykłej wyobraźni przy realizacji widowiska. Po dziesięciu latach sięgniemy po dzieło Juliusza Słowackiego, lecz są kontrowersje. Chcemy wystawić „Mazepę”, ale boimy się, że ta sztuka może nie mieć dużego powodzenia. Alternatywą jest „Balladyna”, która jest chyba bardziej przystępna dla publiczności. Przedstawienie przygotowujemy na Międzynarodowy Dzień Teatru w marcu przyszłego roku. Jaki będzie finał sezonu teatralnego? Na zakończenie Katarzyna Szyngiera, laureatka zeszłorocznego m-teatru, przygotowuje sztukę „Diament to węgiel, który wziął się do roboty” Pawła Demirskiego. Przyszedł czas, żeby koszalinianie
zapoznali się ze sztuką napisaną przez jednego z najważniejszych dramaturgów współczesnego teatru polskiego. Nie rezygnujemy też ze sceny inicjatyw aktorskich, ale na obecnym etapie nie mogę zdradzać szczegółów. Rozważamy, która z propozycji będzie realizowana. Czy BTD swoje spektakle pokaże tylko w Koszalinie? W październiku będziemy grali 15 razy, przykładowo w Złocieńcu, Drawsku Pomorskim, Tychowie i Kołobrzegu. Pojedziemy także do Gorzowa zagrać na zasadzie wymiany. Czy konfrontacje młodych m-teatr za rok odbędą się także we wrześniu? To konieczność z punktu widzenia organizacyjnego. Ministerstwo kultury aprobuje projekty w końcu marca, a w tym roku było to nawet w kwietniu. Do czerwca zostaje mało czasu. We wrześniu mamy dograne terminy. Nadto wpisujemy się w cykl miejskich wydarzeń kulturalnych: najpierw festiwal Integracja Ty i Ja, później m-teatr i ogólnopolskie dni monodramu „Strzała Północy”.
Reklama
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 09.09.2016
„Siódme miejsce to ogromny sukces” Pojadą do Kobierzyc metry każdej zmiany i samo przekazanie pałeczki. Wtedy najwięcej się dzieje i jest to ciekawe widowisko.
Marek Łagocki koszalininfo.pl
Olimpiada Rozmowa z Małgorzatą Hołub, koszalińską sprinterką biorącą udział w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Polscy olimpijczycy skarżyli się na warunki w Rio. Czy serio było aż tak źle? Co najbardziej Cię zszokowało? Warunki nie były rewelacyjne, ale tragedii też nie było. Pokoje wyglądały jak po remoncie, gdy ktoś nie zdąży posprzątać. Jedzenie codziennie było identyczne. Najbardziej zdziwił mnie znaleziony plecak robotnika ze szpachelką młotkiem i innymi przyborami. Mimo tych lekkich niedociągnięć, sama wioska zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bardzo mi się podobało centrum z miejscami do spacerów i fontannami.
Fot: Archiwum prywatne
strzeżeń. Było bardzo dużo żołnierzy pilnujących wioski i wszystkich obiektów sportowych. Na ulicach widok radiowozu też nie był rzadkością. Myślę, że każdy czuł się bezpiecznie, mimo że mówi się, iż Brazylia jest niebezpiecznym krajem. Który z czterech startów sprawił najwięcej trudności?
Zdecydowanie najciekawsza była sztafeta. Zawsze bieganie w grupie jest bardziej emocjonujące i z tym startem wiązałyśmy największe nadzieje. Bieg finałowy był dla mnie bardzo ciężki, bo biegłam po zewnętrznym ósmym torze i nie miałam za Jak wyglądały kwestie bardzo kontaktu z rybezpieczeństwa? Czy władze Brazylii stanęły walkami. Starałam się na wysokości zadania? zrobić co w mojej mocy, żeby oddać pałeczkę jak Nie możemy mieć w najszybciej. Najciekawtej kwestii żadnych za- sze zawsze są ostatnie
mem, który na pewno trzeba jakoś rozwiązać. Staram się słuchać argumentów obydwu stron. Oglądając biegi z udziałem kobiet o Czy siódma pozycja w podwyższonym pobiegu indywidualnym ziomie testosteronu, ciężko jednak mówić i siódma w sztafecie o walce fair play, ZaCię satysfakcjonuje? wodniczki z niższym Siódme miejsce w fina- poziomem testostele Igrzysk Olimpijskich ronu nie mają szans, jest dla mnie ogrom- żeby nawiązać walkę. nym sukcesem i bardzo się z tego cieszę. Samo Czy był czas, by wywejście do finału było korzystać pobyt w Rio spełnieniem marzeń. także do rekreacji? Po biegu eliminacyjnym po cichu liczyłam Dzień po zakończeniu na 6. miejsce, jednak igrzysk mieliśmy jeden bieg był bardzo ciężki dzień na zwiedzanie. Udało mi się odwiedzić słynną CopacaJak oceniasz 11 mebanę i zrobić sobie dali zdobytych przez Polaków? Które krążki zdjęcie przy pomniku Chrystusa. Szkoda tylcieszą Cię najbarko, że wówczas nie dodziej? pisała pogoda. Myślę, że to całkiem dobry wynik. Zawsze Jakie masz plany po mogłoby ich jednak powrocie do domu? być więcej. Mnie naj- Na jakim celu trebardziej cieszą medale ningowym się teraz lekkoatletów, bo z tym skupiasz? sportem związane jest moje serce. Chwilowo rozpoczęłam okres roztrenowania. Potrzebuję trochę Bohaterem medialodpocząć i naładować nych doniesień z Rio akumulator na kolejny stał się testosteron. Czy zgadzasz się z opi- rok. Przygotowania w przyszłym sezonie na nią Joanny Jóźwik o mistrzyniach z Afryki? pewno będę prowadzone pod Mistrzostwa Testosteron jest bar- Świata, które odbędą dzo poważnym proble- się w Londynie.
Piłka ręczna Energa AZS w drugiej kolejce na wyjeździe zmierzy się z debiutującą w Superlidze kobiet drużyną KPR Kobierzyce. W pierwszej rundzie zespół ten został rozbity przez Pogoń Baltica Szczecin. Kobierzyce awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej dzięki wycofaniu się zespołu SPR Olkusz. Pierwsza seria była zdecydowanie bardziej szczęśliwa dla koszalinianek. Energa bez
większych problemów pokonała przed własną publicznością zespół KPR Jelenia Góra 34:30, zaś drużyna z Kobierzyc została rozbita przez Pogoń Baltica Szczecin aż 13:32. W pierwszej kolejce w beniaminku nie grały jednak Anna Mączka, Katarzyna Demiańczuk i Monika Michalak, które przeszły z drużyny KPR Jelenia Góra. Szczypiornistki niemal na pewno zadebiutują w meczu z koszaliniankami. Spotkanie odbędzie się 10 września o godzinie 17:00 w Kobierzycach. AR
Groźny przeciwnik Piłka Nożna W sobotę Gwardia Koszalin podejmie zespół KS Chwaszczyno. Koszalinianie mieli więcej czasu na przygotowania, bowiem ich mecz z 5 kolejki z Lechem II Poznań został przełożony. Gwardziści są po czterech seriach i mają na swoim koncie osiem punktów. Chwaszczyno w pięciu spotkaniach zgromadziło sie-
dem oczek. W ligowej tabeli KS Chwaszczyno zajmuje dziewiątą lokatę, Gwardia jest na pozycji siódmej. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny z Chwaszczyna jest Maksymilian Hebel. Zdobył dotychczas trzy bramki, a po dwa gole dołożyli Damian Kugiel i Krzysztof Wicki. W ekipie z Koszalina dwa trafienia ma także Mateusz Kołodziejski. Spotkanie rozpocznie się 10 września o godzinie 14:00. AR
Reklama
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Autopromocja
www.koszalininfo.pl 09.09.2016