Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
samobójczy skok z wieżowca – s. 2
Galeria Emka Ponownie Otwarta – s. 7
Podwyżek za wodę i ścieki nie będzie Samorząd Koszalińscy radni zdecydowali, że do końca bieżącego roku będą obowiązywać dotychczasowe taryfy za dostawę wody i odprowadzanie ścieków. Podczas czwartkowej XXXI sesji Rady Miejskiej zapadły także inne ważne decyzje. Obrady zaczęły się uroczyście. Honorowy tytuł Ambasadora Koszalina przyjął Krzysztof Majka, długoletni dyplomata pełniący między innymi funkcję ambasadora w krajach Azji. – Jestem już honorowym obywatelem Baltimore i Seulu, ale tytuł z mojego miasta jest mi szczególnie bliski – powiedział wy-
W numerze
Fot: UM
różniony, który przed rokiem z okazji 750-lecia Koszalina nie mógł osobiście odebrać honorów. Dyplomata, który w Korei Południowej promował artystów z Koszalina, zaszczyt
dedykował swojemu ojcu. Przypomniał, że Jan Majka był pionierem, który przybył do Koszalina 25 marca 1945 roku, aby budować połączenia t e l e komu n i k a c y j n e .
Rada miejska udzieliła wsparcia samorządowi województwa. Chodzi o uruchomienie szynobusu z Koszalina do Mielna, który będzie kursował od 24 czerwca do 3 września.
Kosztuje to miasto 210 tysięcy zł, a nadmorski kurort wydaje tylko 25 tysięcy zł. Zarówno przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, jak i opozycyjnego Lepszego Koszalina mówili, że Mielno powinno partycypować w większym stopniu w wydatkach. Mieszkańcy mogą być jednak spokojni. Cena biletu wynosi nadal 5 zł z zachowaniem wszystkich ulg. Ostatnim punktem obrad była sprawa przyjęcia Karty Samorządności. Dokument, który przyjęło już wiele miast w Polsce, mówi o podstawowych zasadach ustroju państwa i roli samorządów w budowaniu demokracji. Projekt uchwały podzielił radnych, ale został przegłosowany. WM
Długie godziny strachu i niepewności Zagrożenie Strachu o życie i dobytek najedli się mieszkańcy trzech budynków przy ulicy Władysława IV o numerach 58-62. W poniedziałek wieczorem blisko 1000 osób zostało na trzy godziny przymusowo ewakuowanych Fot: MŁ z 230 lokali. Dopiero na wyższych piętrach w nocy mogli powró- budynków, doszło po cić do swoich domów. godzinie 19. Zaniepokojeni lokatorzy Do niebezpiecznych wezwali strażaków. drgań i w następstwie Ci wkrótce przystąpili poruszających się do ewakuacji rodzin przedmiotów, głównie z zagrożonych, 8-pię-
trowych wieżowców. W akcji brało udział 23 funkcjonariuszy z siedmiu zastępów Państwowej Straży Pożarnej. – Mieszkam na pierwszym piętrze, dlatego niczego nie
czułam, ale od piątego piętra wzwyż było niebezpiecznie – stwierdziła jedna z lokatorek wieżowca przy ul. Władysława IV 62. – Jeszcze dziś czuję się zagrożony. Nawet strażacy widzieli, jak w moim mieszkaniu przesuwają się meble. Pomoc była więc zasadna – mówił inny mieszkaniec. Jednym udzielała się panika. Inni spokojnie, bardziej praktycznie podchodzili do sprawy. – Dowiedziałem się o ewakuacji, gdy byłem na trasie w Podgajach. Wracaliśmy akurat z żoną samo-
chodem z Poznania. Syn był w domu i szybko odprowadził swoje auto na parking przy Emce. Nie mamy gazu, ale jest światło. W lodówce nic się nie zmarnowało – opowiadał 70-letni pan Czesław, lokator budynku przy Władysława IV 58. Po ponad trzech godzinach strachu i niepewności inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję o odwołaniu alarmu. Lokatorzy mogli powrócić do swych domów. Co było przyczyną ewakuacji? – s. 5
Kolejne remonty W Koszalinie trwają zakrojone na szeroką skalę roboty drogowe. Z jednej strony mieszkańcy się cieszą. Znikną bowiem dziury i nierówności, a nowe drogi zdecydowanie odciążą ruch. Z drugiej strony poruszanie się po rozkopanym mieście do łatwych nie należy. – s. 3
Masa atrakcji Dni Koszalina w tym roku były wyjątkowe. Zorganizowano mnóstwo przeróżnych imprez. Koszalinianie bawili się na koncertach, obejrzeli widowisko w amfiteatrze oraz smakowali specjałów z całego świata. Co ważne dopisała pogoda i frekwencja. – s. 8-9
Żubry na Pomorzu Okazałe zwierzęta można oglądać, a nawet własnoręcznie nakarmić, nie opuszczając Pomorza Zachodniego. Nasz dziennikarz Wiesław Miller odwiedził „Dziką zagrodę” z żubrami i rysiami. – s. 10
Ofiary zamachu W dzisiejszym świecie nikt nie może czuć się bezpiecznie. Para pochodząca z Darłowa zginęła w Manchesterze, gdzie czekała na córki uczestniczące w koncercie Ariany Grande. – s. 15