Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
Platforma Obywatelska odpowiedziała billboardem – s. 4
Serce Ulicy Pomaga nie tylko dzieciakom – s.7
Skorzystają nie tylko okoliczni rowerzyści INWESTYCJE Skomunikowanie Koszalińsko-Kołobrzesko -Białogardzkiego Obszaru Funkcjonalnego postępuje. W Gościnie powstanie węzeł przesiadkowy z obsługą kasową, informacją publiczną i przystankiem autobusowym. Nadto w okolicach zbudowane zostaną drogi rowerowe i miejsca postojowe dla rowerzystów. W koszalińskim ratuszu podpisano umowę na to przedsięwzięcie. Ma ono wartość prawie 3 mln zł, a dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego wynosi prawie 2 mln zł. – Stworzymy centrum przesiadkowe z praw-
W numerze
Fot: UMWZ
Umowę podpisali Anna Mieczkowska w imieniu zarządu województwa i Marian Sieradzki, burmistrz Gościna, w obecności Piotra Jedlińskiego, prezydenta Koszalina. kulturaldziwego zdarzenia, któ- na zdobycie wykształ- wydarzeń re ma dać mieszkańcom cenia i zawodu. Będzie nych – zapewniła Anna gminy Gościno szansę także przepustką do Mieczkowska, członek
zarządu województwa. Skorzystają też mieszkańcy gmin sąsiednich. Powstanie sprawnego systemu komunikacyjnego uzupełni bowiem infrastruktura rowerowa. Trzynaście okolicznych miejscowości zyska miejsca postojowe dla rowerzystów. Inwestycja ruszy z początkiem 2018 roku. Następnie zbudowany będzie brakujący 2-kilometrowy odcinek drogi rowerowej wzdłuż obwodnicy Gościna. W tej miejscowości powstaną też dwa obiekty typu Bike&Ride, które wpasują się w sieć istniejących już połączeń rowerowych. Cały projekt ma zostać zrealizowany do końca kwietnia 2019 roku. WM
Okradł seniorkę POLICJA 83-letnia koszalinianka została okradziona przez mężczyznę, który podał się za pracownika wodociągów. Kobieta straciła pieniądze i złotą biżuterię. Łup był wart 13,5 tysiąca złotych. Z relacji pokrzywdzonej wynika, że do jej mieszkania zapukał mężczyzna w wieku około 30 lat. Pod pretekstem sprawdzenia wodomierzy wszedł do środka. Wykorzystując chwilę nieuwagi kobiety, ukradł 12 tysięcy złotych i biżuterię. Policjanci szukają złodzieja i po raz kolejny apelują do seniorów o rozwagę. MŁ
Pacjenci zostali ostatecznie wplątani w sieć szpitali ZDROWIE Od 1 października szpitale rozpoczęły funkcjonowanie w sieci. W Koszalinie cztery placówki tworzą system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej. Prócz szpitala wojewódzkiego w sieci znalazły się centrum onkologii „Affidea”, specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc oraz poliklinika. Placówki medyczne udzielają świadczeń w trybie całodobowym, także
w nagłych przypadkach. Dysponują bowiem izbami przyjęć lub szpitalnymi oddziałamiratunkowymi. – Dla pacjenta najkorzystniejsza jest koordynacja leczenia i lepsza dostępność do przyszpitalnych poradni. Oczekiwaną zmianą powinno być skrócenie kolejek na SOR-ach i w izbach przyjęć. Większość sieciowych szpitali będzie bowiem funkcjonować jako przychodnie nocne i świadczące opiekę zdrowotną także w święta – zapewniała Małgorzata Koszur, rzecznik zachodniopoSzpitale wchodzące nione umowy na okres roku do 30 czerwca morskiego NFZ. do sieci mają zapew- od 1 października 2017 2021 roku. Niesieciowe
umowy na przykład na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną oraz leczenie psychiatryczne i terapię uzależnień ważne będą do połowy 2018 roku. Natomiast na rehabilitację leczniczą, świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze, opiekę paliatywną i hospicyjną oraz leczenie stomatologiczne – do połowy 2019 roku. Łączna wartość umów zachodniopomorskich szpitali w sieci na czwarty kwartał 2017 roku wynosi prawie 460 mln zł. Umowy podpisali wszyscy dyrektorzy szpitali sieciowych. WM
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Nowe porozumienie Obywatelskie uchwały trochę inaczej Samorząd
Fot: MŁ
Edukacja Poszerzy się oferta edukacyjna Zespołu Szkół nr 7, popularnej „Budowlanki”. Partnerem placówki została oficjalnie firma Koprinet. W ratuszu umowę podpisała dyrektor szkoły Ewa Kroll i prezes koszalińskiej spółki Stanisław Olek. Zajęcia będą odbywać się w miejscowych firmach budowlanych, które korzystają z programu do kosztoryso-
wania „Rodos”. Jest on dumą właścicieli firmy. – Ze szkołą współpracowaliśmy już wcześniej, a uczniowie „Budowlanki” korzystali z pakietów studenckich – mówił Stanisław Olek. Teraz uczniowie zdobędą wiedzę i praktyczne umiejętności zawodowe z zakresu planowania i rozliczania inwestycji. Koszaliński ratusz jest zainteresowany bliską współpracą szkół z przedsiębiorcami. Dotąd podpisanych zostało już 28 porozumień. WM
Kierownictwo ratusza planuje zmianę procedur dotyczących inicjatywy uchwałodawczej. Do 10 października na stronie internetowej www. oby watelsk i k zszalin.pl prowadzone są konsultacje społeczne w tej sprawie. Sekretarz miasta Tomasz Czuczak przyznaje, że niedawno przedstawione Piotrowi Jedlińskiemu projekty obywatelskie nie zdobywały jego aprobaty. Teraz ma być większa szansa na przekonanie prezydenta i radnych. – Konsultowany projekt to doprecyzowanie procedur przy zgłaszaniu inicjatyw uchwałodawczych – powiedział sekretarz miasta Koszalina. Samorządowcom zależy, by upowszechnić
Fot: WM
Aktywiści partii Razem nie są zadowoleni z planowanych zmian. – To ograniczanie obywatelskich praw nas wszystkich – ocenił Jacek Wezgraj. opiniowanie projektów w szerszych grupach społecznych. Popierający daną inicjatywę będą musieli mieszkać w Koszalinie i mieć czynne prawo wyborcze. Zbierający podpisy zaś będą musieli zmieścić się w określo-
nych ramach czasowych. – Bez zmian pozostaje wymagana liczba tysiąca podpisów pod inicjatywą, choć pomysłodawców będzie gonił czas. Nie może być bowiem tak, że podpisy zbierane są przez rok czy dwa. 60
dni powinno wystarczyć – uważa Tomasz Czuczak. Urzędnicy przygotowali już treść projektu uchwały w tej sprawie. Najprawdopodobniej dokument trafi pod obrady rady miejskiej w listopadzie. WM
Zdradliwe wzgórze Uderzył w drzewo Potrącił pieszego
Fot: MŁ
Wypadek W sobotę chwilę przed południem na drodze krajowej nr 11 między Manowem a Mostowem doszło do poważnego wypadku. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy: audi i renault.
Audi dachowało, a renault wbiło się w barierki. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skutki wypadku usuwały cztery zastępy straży pożarnej. Przez ponad godzinę droga była zablokowana. Później wprowadzono ruch wahadłowy. MŁ
Fot: MŁ
Wypadek We wtorek przed godziną 8 rano na drodze krajowej nr 11 w okolicach Grzybnicy doszło do poważnego wypadku. Biała mazda może już nie wrócić na drogi.
Na miejscu zjawili się policjanci. Z ich ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Jedna osoba została ranna. Skutki wypadku usuwali strażacy. MŁ
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001, Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy, Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko Skład i łamanie: Kamil Hońko, mail: kamil.honko@gmail.com
Fot: MŁ
Wypadek Kierujący audi potrącił pieszego na ulicy Mieszka I. Poszkodowany trafił do szpitala z urazem miednicy. Z relacji świadków wynika, że pieszy przechodził
przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. – Widziałam, jak szedł trawnikiem i nagle wkroczył na jezdnię. Kierowca nie miał szans wyhamować – mówiła kobieta, która widziała wypadek. Kierowca audi był trzeźwy. Występowały utrudnienia w ruchu. MŁ
Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki Reklama: Mariusz Kolisz mail: reklama@koszalininfo.pl, tel: 730-685-112 Redakcja: Wiesław Miller, Dominika Grzyb, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Igor Matwijcio, Grafik: Wojciech Spirin www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
PWSZ będzie kształcić fizjoterapeutów Mało żaków na PK
Fot: MŁ
– Nie chcemy kształcić bezrobotnych. Proponujemy więc studia o profilu praktycznym – zapewniał Jan Kuriata, rektor PWSZ. Edukacja Po raz pierwszy w swych 9-letnich dziejach Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa uruchomi studia magisterskie na kierunku „Fizjoterapia”. Trwa nabór 45 żaków.
Materiał zamawiany
Wiosną uczelnia wystąpiła z czterema wnioskami do Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Kierunek „Bezpieczeństwo narodowe” został zaaprobowany. Do wprowadzenia do toku studiów fizjoterapii, dietetyki i kosmetologii
adresat zgłosił jednak wątpliwości. W ostatnim tygodniu września po złożeniu kolejnych dokumentów przyszła jednak pozytywna odpowiedzć komisji w sprawie kształcenia fizjoterapeutów. – To pewny zawód i niezłe pienią-
dze. Można prowadzić samodzielnie działalność gospodarczą, a wykwalifikowani fizjoterapeuci są poszukiwani w ośrodkach nadmorskich, gdzie zabiegom poddają się nie tylko Polacy – mówił Jan Kuriata, rektor PWSZ. Studenci będę mieli zapewnione 3-miesięczne praktyki poza murami uczelni. Będą je mogli odbyć na oddziałach fizykoterapii, czy kinezyterapii w szpitalach, niekoniecznie w Koszalinie. Joanna Krawczyk – kierownik Zakładu Fizjoterapii PWSZ – zapewniała, że pełny 5-letni cykl studiów i 960 godzin zajęć praktycznych pozwolą słuchaczom zdobyć niezbędne kwalifikacje w zawodzie. Inauguracja roku akademickiego w koszalińskiej PWSZ odbyła się w czwartek. Na siedmiu kierunkach studiuje około 600 żaków, 150 na pierwszym roku. WM
eDUKACJA W 2013 roku na Politechnice Koszalińskiej było około 9 tysięcy studentów. Dwa lata później liczba studentów zmalała do 7 tysięcy. Rok akademicki 2017/2018 zainaugurowało jedynie 5 tysięcy żaków. Uroczystość otworzył rektor Tadeusz Bohdal. Przywołał słowa rzymskiego poety Horacego, które są też mottem prestiżowego brytyjskiego uniwersytetu w Bristolu: „Doctrina vim promovet insitam” (Nauka umacnia wewnętrzną siłę). – To jest siła rozwoju, przemian i odkryć, które światłemu człowiekowi daje poczucie wpływu na rzeczywistość – mówił rektor Bohdal. Wykład inauguracyjny „Jak zdobywamy wiedzę z prędkością
światła” wygłosił profesor Robert Suszyński z Wydziału Elektroniki i Informatyki. Nowo przyjęci studenci złożyli ślubowanie. Byli pasowani berłem przez rektora i odebrali indeksy. Tego dnia świętowali też najlepsi tegoroczni absolwenci. Otrzymali bowiem dyplomy ukończenia studiów. Obecnie kształceniem młodzieży zajmuje się na politechnice 465 nauczycieli akademickich. Uczelnia prowadzi 25 kierunków studiów technicznych, ekonomicznych, humanistycznych, społecznych i artystycznych. Politechnika Koszalińska, która zaczynała jako Wyższa Szkoła Inżynierska, 7 czerwca 2018 roku będzie świętować pół wieku istnienia. Na uroczystość z tej okazji zaproszonych będzie stu rektorów uczelni z całego kraju. WM
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Region
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Cenzura mediów powraca PO straszy PiS billboardem Polityka
Polityka
Powszechnie wiadomo jakiemu ugrupowaniu sprzyja TVP. Czesław Hoc z Prawa i Sprawiedliwości uważa jednak, że dziennikarze TVP Szczecin są nierzetelni i promują opozycję.
Członkowie Platformy Obywatelskiej postanowili dotrzeć do wyborców także za pośrednictwem billboardu. Na swoją akcję wydali jednak 2 tysiące zł, a nie jak ich oponenci 19 milionów zł.
Europoseł w liście do TVP skrytykował wyemitowany w „Kronice” materiał. Poseł Gawłowski komentował w nim lipcową wizytę ministra infrastruktury i budownictwa. Padło zdanie, że odnotowana jako sukces rządu PiS kontynuacja budowy odcinka drogi ekspresowej S11 do Bobolic to zakłamanie rzeczywistości. Już we wrześniu 2015 roku cała trasa była bowiem ujęta w planach poprzedniej władzy. Parlamentarzysta PO ponownie przytoczył zapisy z ówczesnego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 z perspektywą do 2025 r.
Materiał zamawiany
Fot: WM
Czesław Hoc uważa jednak, że informacja w „Kronice” jest podporządkowana jednemu celowi – by opozycja była zadowolona. Domagał się wyjaśnień, a także wyciągnięcia konsekwencji. – Skarga jest kuriozalna i dyskredytuje europosła. Nie myśli on bowiem w kategoriach państwa demokratyczne-
go – skomentował Stanisław Gawłowski. Zdaniem posła PO wspomniana skarga to kolejna próba personalnego ataku na jego osobę. Pojawiały się już przecież fałszywe informacje, że był tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa i popełnił plagiat przy pisaniu pracy doktorskiej. WM
U zbiegu ulic Połczyńskiej i Marii Skłodowskiej-Curie pojawił się banner z wizerunkami parlamentarzystów ziemi koszalińskiej i napisem: „Posłowie PiS działają na szkodę regionu!!!”. To kolejna forma protestu przeciwko skreśleniu z ministerialnej listy budowy odcinka S6 z Sianowa do Gdańska. – Na razie jest jeden banner. Tematów do wytykania w ten sposób błędów PiS-u nam jednak nie brakuje – powiedział Stanisław Gawłowski, szef zachodniopomorskiej PO.
Fot: WM
Decyzja o wstrzymaniu robót może mieć szersze konsekwencje. – Obecnie Komitet Monitorujący Programu Infrastruktura i Środowisko może zakwestionować zasadność dofinansowania inwestycji z funduszy unijnych. Strata może sięgnąć nawet miliarda złotych – alarmował Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa.
Przedstawiciele PiS-u inaczej jednak widzą sprawę. – Wszyscy widzą, że „szóstka” jest w budowie. Często wyjeżdżam z miasta i uważam, że bardziej jest nam potrzebna ekspresowa „jedenastka” – skomentował akcję Jacek Muryn, członek Zarządu Okręgowego PiS-u w Koszalinie. WM
Rozwój Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Wsparcie dla przedsiębiorców bądź pracowników Marek Łagocki koszalininfo.pl
Biznes Rozmowa z Beatą Górecką z Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S. A. o dofinansowaniach, jakie można uzyskać na rozwój firmy.
Fot: KARR
Jak wyglądać może współpraca z potencjalCo to właściwie są nym przedsiębiorcą? Ma usługi rozwojowe? on pomysł, by się rozwiTo usługi, które pod- jać, przychodzi do Was noszą kwalifikacje. i…? Poszerzają kompetencje i umiejętności Albo sam wybiera sobie przedsiębiorców oraz usługi rozwojowe, z któich pracowników. rych chce skorzystać, albo Mogą to być szkole- my mu w tym pomagania, kursy zawodowe, my. Istnieje również możstudia podyplomowe, liwość przeprowadzenia analizy coaching, doradztwo profesjonalnej potrzeb rozwojowych dla oraz e-learning. przedsiębiorstwa, która Kto może z nich sko- pomoże wybrać najwłaściwsze formy wsparcia. rzystać? Co ważne, gdy przedsięProjekt powstał z my- biorca uzyska taką analiślą o przedsiębiorcach zę, będzie mógł otrzymać z sektora mikro, ma- od nas zwrot za podniełych lub średnich firm, sione kwalifikacje w wyczyli tych zatrudnia- sokości nawet do 80% pojący do 250 pracowni- niesionych kosztów. ków. Mogą oni uzyskać wsparcie dla siebie bądź Czym zajmują się doradswojej kadry. Warunek cy rozwojowi? Co należy jest taki, że muszą oni do ich kompetencji? prowadzić działalność Z czym można się do oraz zatrudniać pra- nich zwracać? cowników na terenie województwa zachod- Nasi doradcy pomagają na każdym etapie, niopomorskiego.
Reklama
począwszy od wyboru usługi rozwojowej. Służą pomocą przy wypełnianiu dokumentów rekrutacyjnych i rejestrowaniu się do Bazy Usług Rozwojowych. Pokazują, jak zapisywać się na usługę poprzez system i ułatwiają przejście przez rozliczenie końcowe. Można by rzec, że każdy z nich jest „aniołem stróżem z drogowskazem”, który czuwa nad firmą, pomagając jej przejść lekko, łatwo i przyjemnie przez procedury i przepisy. Jak w skrócie wyglądają te procedury? Jeśli przedsiębiorca ma wybraną usługę z Bazy Usług Rozwojowych, to wówczas wypełnia dokumentację rekrutacyjną dostępną na naszej stronie internetowej (www. uslugirozwojowe.karrsa.pl). Dla ułatwienia
i przyspieszenia procesu weryfikacji wniosków sugerujemy, żeby dokumenty wysyłane były do naszych doradców w wersji edytowalnej na pocztę elektroniczną. Wówczas w ciągu paru godzin sprawdzamy dokumenty i nanosimy uwagi. Jeśli wszystko jest wypełnione poprawnie, zapraszamy przedstawicieli firmy na podpisanie umowy. Można to zrobić, stawiając się u nas osobiście lub korespondenc y jnie za pomocą tradycyjnej poczty. Pierwszy sposób jest jednak bardziej polecany, bo sprawa załatwiana jest „od ręki”. Podpisujemy umowę, rejestrujemy się w bazie oraz zapisujemy na usługę rozwojową. I to wszystko! Teraz wystarczy ukończyć kurs, czy szkolenie i dostarczyć do nas formularz rozliczeniowy dostępny na naszej stronie, kopię faktury potwierdzoną za zgodność z oryginałem, potwierdzenie przelewu za fakturę, zaświadczenie od organizatora o ukończeniu usługi rozwojowej oraz ankietę wypełnioną i wydrukowaną ze strony Bazy Usług Rozwojowych. Od momentu dostarczenia poprawnych dokumentów w ciągu 14
dni przelewamy środki jeszcze większe wsparna konto przedsiębiorcy. cie. 70% zwrotu kosztów mogą otrzymać firmy, Jakim budżetem dyspo- które delegują swoich nujecie. Ile podmiotów pracowników na usługi kończące się zdobyciem może z niego skorzykwalifikacji zgodnych stać? z ministerialnym wyMamy do wydania do kazem (w karcie usługi końca marca 2020 roku w Bazie jest informacja, blisko 24 mln zł. Nabór czy usługa kończy się ich jest ciągły i trwa aż do nabyciem). 70% zwromomentu wyczerpa- tu otrzymają też firmy, nia środków. Do końca które posiadają analizę rozwojowych tego roku przyjmujemy potrzeb wszystkie wnioski. Od opracowaną w ramach przyszłego roku jednak Programu Operacyjnewprowadzimy ograni- go „Wiedza, Edukacja, Oczywiście czenia ze względu na Rozwój”. wskaźniki, które musi- wskazujemy, jak taką my zrealizować. Dlatego analizę zdobyć. Przedsięteż firma, która będzie biorstwo może uzyskać chciała podpisać z nami nawet 80% wsparcia pod umowę, będzie musiała warunkiem, że działa oddelegować na usługę w obszarze Inteligentnych przynajmniej jednego Specjalizacji Pomorza Zapracownika w wieku chodniego. Wykaz kodów 50+ lub pracownika PKD tych specjalizacji o niskich kwalifika- jest dostępny na naszej cjach. Chodzi tu o wy- stronie internetowej. Na kształcenie. Osoba taka 80% wsparcia mogą liczyć musi mieć maksymal- również firmy prowadząnie wykształcenie po- ce swoją działalność na nadgimnazjalne (ukoń- obszarze Specjalnej Strefy czoną szkołę zawodową, Włączenia. Mapa z wytechnikum lub liceum kazem gmin jest również dostępna na nasze stronie. i nic poza tym). W grę wchodzą też firmy wysokiego wzrostu, Jaką część poniesioczyli takie, które wykanych kosztów jesteście zują w trzyletnim okresie w stanie zwrócić? Od średnioroczny przyrost czego to zależy? przychodów o 20% i więZwracamy co najmniej cej oraz firmy, które dele50% wartości usługi gują na usługę rozwojową rozwojowej. Jeśli fir- pracowników 50+ lub ma spełnia dodatkowe pracowników o niskich kryteria, może liczyć na kwalifikacjach.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Nasz patronat
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Nasz patronat Fakty Tygodnik Koszaliński 7
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
„Postanowiliśmy pomagać na własny rachunek” Rozmowa z Przemysławem „4p” Majewskim, prezesem fundacji „Serce Ulicy” o imprezie pn. „Koszaliński Hip-Hop Koszalińskim Dzieciakom”, zbiórce dla mamy Onila i innych akcjach charytatywnych. W piątek 13 października odbędzie się 13. edycja imprezy „Koszaliński Hip Hop Koszalińskim Dzieciakom”. Nie boicie się kumulacji pecha? Nie wierzę w przesądy. Postanowiliśmy zorganizować akcję właśnie 13 w piątek, gdyż komponuję się to z numerem edycji i jest to chwytliwa, łatwa do zapamiętania. Jak będzie wyglądał koncert? Na scenie pojawi się dziesięć składów. Prawie wszystkie są z Koszalina. Gościnnie ze Szczecina przyjedzie „Konkret”. Jeżeli chodzi o wiek wykonawców, to będzie on zróżnicowany. Po ładnych kilku latach na scenę wróci „Burza”, jeden z najstarszych koszalińskich raperów, który niegdyś rapował w składzie „Bla Bla”. Prywatnie jestem bardzo ciekawy tego występu. Są też oczywiście składy, które udzielają się na naszej lokalnej scenie od wielu lat, ale i są młodzi, którzy dopiero debiutują, tacy jak „Sticky Banda”. Niedawno wypuścili teledysk i myślę, że ich koncert przyjdzie zobaczyć wielu rówieśników. Czemu w tym roku miejscem imprezy będzie Big One? Początkowo miejscem imprezy miał być klub Jazzburgercafe. Lokal został jednak na jakiś czas zamknięty i musiałem szukać alternatywy. Właściciele klubu Big One pozytywnie podeszli do
Fot: MŁ
pomysłu i udostępnią również będzie pomalokal, za co im ser- gał, a wszystkiemu decznie dziękuję. będzie się przyglądała nasza maskotka, czyli Tym razem pomagacie kameleon Kacperek. nie tylko dzieciom. Co Zapraszamy wszystsię zmieniło? kich cały dzień od godziny 10. Jeśli nie Podczas tegorocznej chcecie się tatuować, edycji imprezy poło- możecie zajrzeć na wę zebranych środ- chwilę, porozmawiać, ków przeznaczymy wrzucić parę złotych na biedne dzieci z na- do puszki i przywitać szego regionu. Druga się z naszym kamelepołowa pójdzie na po- onem. moc mamie śp. Onila. Grzesiek zawsze ocho- Planujecie rozegranie czo pomagał przy or- turnieju piłkarskiego. ganizacji tej imprezy. Jak on będzie wygląNiejednokrotnie też dał? na niej występował. Po jego śmierci kon- Dawid Mazurek wraz cert został nawet na- z prezesem firmy Terzwany jego imieniem. mex Fiber zgłosili Ostatnio dowiedzieli- inicjatywę zorganizośmy się, że jego mama wania turnieju piłki jest w trudnej sytuacji nożnej. Odbędzie się materialnej. Postano- on systemem puchawiliśmy jako fundacja rowym 14 paździer„Serce Ulicy” pomóc nika na orliku przy Pani Janinie poprzez ulicy Jedności. Każdy zbiórkę. Zebrane środ- może zgłosić drużyki przeznaczymy na nę. Wpisowe to 10 zł poprawę jej warunków od zawodnika. Trzeba mieszkaniowych. jednak mieć ukończone minimum 15 lat. W dniu imprezy doZgłaszać można się chód z działalności pod numerem telefonu studia Kameleon zo733 279 120. Tam też stanie przeznaczony udzielmy wszystkich na cele charytatywne. informacji. O godz. 14 Skąd taki pomysł? przeprowadzimy licytację fantów. Można je Na co dzień w studiu przynosić do siedziby mamy mnóstwo klien- fundacji, czyli Studia tów. Wierzymy, że Tatuażu Kameleon i tego dnia tłumnie bądź bezpośrednio na nas odwiedzą. Wiem, turniej. że wytatuowani ludzie potrafią czynić do- Na jakim etapie jest bro. Zapytałem więc wspomniana zbiórka wspó ł pracow n i ków- dla mamy Onila? Jak tatuażystów, czy zgo- zrodził się ten podziliby się tatuować mysł? tego dnia za darmo. Największe podzięko- Pomysł przyniosło żywania należą się więc cie. Pani Janina mieszAdamowi i Kubie. ka w bardzo kiepskich Oczywiście nasz asy- warunkach. Najbarstent – niestrudzony dziej brakuje jej łarecepcjonista Rajmund zienki i od tego chce-
Fot: Archiwum
Fot: Archiwum
my zacząć remont. Do niedawna nie miała ciepłej wody. Udało się nam jednak z tym uporać przy pomocy firmy Albud, która wyraziła chęć zaangażowania się w dalszy etap prac. Uporządkowaliśmy też jej mieszkanie dzięki pomocy prezesa PGK Tomasza Ucińskiego, który podstawił kontenery do wywozu odpadów. ZBM, do którego należy mieszkanie pani Janiny, również wykazał dobrą wolę współpracy oraz chęcią niesienia pomocy. Wszystkim instytucjom z całego „serca ulicy” dziękujemy. Zebraliśmy do tej pory około 2 tysięcy złotych. Ale to dopiero początek akcji. Skończyła się licytacja realizacji teledysku, który zostanie nagrany dzięki Tomaszowi Kaniewskiemu z Kanione
Studio. To kolejne 750 zł. Dojdzie też dochód z tatuowania, koncertu oraz turnieju charytatywnego. Myślę, że to wystarczy na remont najpotrzebniejszej łazienki. To jest główny cel, choć oczywiście jestem dobrej myśli i wierzę, że wyremontujemy też pozostałe pomieszczenia. Co Was właściwie skłoniło do założenia fundacji? Ilu liczy ona członków? Czym jeszcze się zajmuje? Postanowiliśmy pomagać na własny rachunek. Zdajemy sobie sprawę, że jest wiele rzeczy do zrobienia. Jesteśmy małą fundacją i mamy ograniczenia czasowe. Każdy z nas pracuje. Od czasu do czasu robimy jednak akcje. Staramy się reagować, jeśli to
możliwe. Pomagaliśmy między innymi pogorzelcom z Bielkowa oraz matce niepełnoletnich dzieci, która ucierpiała w wypadku poza granicami kraju. Jest również akcja pomocy dla kombatantów, którą mamy zamiar kontynuować, robiąc paczki przed świętami Bożego Narodzenia. Nasza fundacja liczy czterech członków – to Marek Łagocki, człowiek od zadań niemożliwych, Piotr Sikorski, prawnik, Rajmund Rabko – artysta, malarz i akrobata – oraz moja skromna osoba. Oczywiście zapraszamy do współpracy wolontariuszy. Nasza siedziba mieszcząca się w studiu Tatuaży Kameleon jest otwarta dla wszystkich, którzy by chcieli podjąć współpracę. Zapraszamy!
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Targi pełne pięknych samochodów na powitanie jesieni Motoryzacja Gratkę dla miłośników motoryzacji przygotowano w weekend w koszalińskiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Podczas Targów Motoryzacji i Retro Salonu można było również podziwiać autobusy. W jednym miejscu prezentowano kilkanaście modeli aut w różnych przedziałach cenowych i klasowych. Fani czterech kółek mogli sprawdzić, jakie rozwiązania zwiększające komfort jazdy zastosowały znane koncerny motoryzacyjne. – Nic nie dostarcza takich emocji, jak dotknięcie i sprawdzenie z perspektywy kierowcy, jak dane auto prezentuje się wewnątrz. Tych wrażeń nie zastąpią najbardziej wymyślne reklamy w prasie i telewizji – zapewniała Ola Popiołek z Biura Targów Bałtyk, które były organizatorem wydarzenia. Dodatkowo można było wziąć udział w seminarium „Renowacja starych samochodów – pomysł na biznes”. Było ono skierowane nie tylko do przedsiębiorców, ale do każdego interesującego się starymi samochodami. Specjaliści mówili, czym kierować się przy wyborze auta do renowacji. Omawiali szczegóły dotyczące przebiegu tego procesu. Tłumaczyli, na co zwracać uwagę, by renowacja zakończyła się zyskiem. Na zewnątrz hali tradycyjnie zorganizowano Retro Salon. Można było podziwiać kilkadziesiąt zabytkowych aut. Targom towarzyszył także pokaz autobusów marki MAN. Za prawie 7 milionów zł Miejski Zakład Komunikacji zakupił siedem takich pojazdów. Dotacja z funduszy unijnych za niskoemisyjność stanowiła blisko 4,1 mln
zł. – Każdy pojazd niskopodłogowy ma 29 miejsc siedzących i 54 stojące. Komputer automatycznie zapowiada kolejne przystanki – mówił Andrzej Bacławski, prezes MZK. Nowe nabytki zastąpią wysłużone autobusy. Stan taboru spółki miejskiej się nie zmieni. Nadal będzie on liczył 55 pojazdów. Więcej zdjęć i film z wydarzenia znajdziecie na www.koszalininfo.pl. WM
Fot: MC
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Autopromocja Fakty Tygodnik Koszaliński 9
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Charytatywnie
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Charytatywnie zagrali dla dwóch chorych Hubertów POMOC Fundacja Pomocy Dzieciom „Magia” zaprosiła mieszkańców Koszalina do udziału w charytatywnym koncercie dla dwóch chorych chłopców. Wydarzenie odbyło się w niedzielę w Minibrowarze „Kowal”. Na scenie zaprezentował się duet Revolucy Lucy i Tommy Rooster. Wystąpił też Woodland Spirit oraz Patryk Dżaman. Towarzyszyły im dzieci z Mini Studia Poezji i Piosenki oraz uczniowie Music Heaven. W ramach imprezy zorganizowano również pokazy taneczne Top Toys Dance School, Szkoły Tańca King Dance oraz licytacje. Dochód z imprezy został przekazany na rzecz dwóch chorych chłopców.
Fot: Archiwum
Pierwszy Hubert ma 4 lata i choruje na atopowe zapalenie skóry. Jest znacznie bardziej podatny na infekcje niż inne dzieci. Ma też silne uczulenie na roztocza, sierść oraz alergie pokarmowe. Stres, którego niemało w jego życiu, dodatkowo nasila chorobę. W poradni psychologiczno-pedagogicznej stwierdzono u niego wielorakie zaburzenia mowy. Drugi chłopiec to również Hubert. Ma 7 lat. Urodził się jako wcześniak w 31. tygodniu ciąży. Ma rozpoznane mózgowe porażenie dziecięce. Z powodu niedowładów nie jest w stanie siedzieć oraz poruszać się samodzielnie. Wymaga całodobowej opieki oraz intensywnej rehabilitacji. Hubert ma też niepełnosprawnego brata bliźniaka, Więcej zdjeć znajdziecie na stronie www.koszalininfo.pl. MŁ
Projekt „Jestem piękna!” Określony cel i sens bycia pomoc
Pomoc
Stowarzyszenie „Przemoc Ma Granice” działa dopiero od początku września. W krótkim czasie pomogło już pogorzelcom z domu socjalnego w Darłowie. Teraz chce wesprzeć samotne matki z dziećmi.
Rozmowa z Małgorzatą Kaweńską-Ślęzak, prezesem zarządu fundacji „Zdążyć z Miłością”.
Grupa liczy 12 osób. Celem jej czonków jest pomoc rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. W szczególności chcą wspierać osoby samotnie wychowujące dzieci, młodzież z problemami i seniorów. - Naszą działalność rozpoczęliśmy od zebrania niezbędnych artykułów higienicznych i środków czystości na rzecz pogorzelców z Darłowa. Trafiły już do poszkodowanych - zapewniała Sylwia Noga, prezes organizacji.
Nie pierwszy raz Wasza fundacja organizuje koncert charytatywny. Tym razem wystąpią zespoły Zakopower i Atom String. Bilety-cegiełki są już w sprzedaży. Na co przeznaczone będą zebrane pieniądze? Fot: Archiwum prywatne
Mydło, szampony dziecięce, kremy do rąk i chusteczki nawilżające to tylko niektóre dary dla pogorzelców. W październiku grupa aktywistów startuje z projektem „Jestem piękna!”. Adresatem zajęć są matki samotnie wychowujące dzieci. - Przez miesiąc chcemy oderwać kobiety od codziennych, rutynowych obowiązków. Propo-
nujemy im udział w darmowych zabiegach fryzjerskich, kosmetycznych i stylistycznych - wyjaśniała Sylwia Noga. Zainteresowane panie mogą się zgłaszać do Elżbiety Glinki pod numerem telefonu: 791 992 322. WM
Wpływy z koncertu, na który zapraszam 4 listopada o godzinie 18 do Filharmonii Koszalińskiej, pójdą na remont dachu i przygotowanie świetlicy nad mieszkaniami chronionymi dla naszych podopiecznych. W naszych dwóch mieszkaniach żyje obecnie pięć kobiet i dziewięcioro dzieci. Dwie mamy już się usamodzielniły.
Mieszkalnych Lucyna Sitorczyk też wspiera naszą inicjatywę. Są już mieszkania chronione. Będzie świetlica. Jakie macie bardziej odległe plany?
Fot: Archiwum prywatne
Jaka kwota jest potrzebna na realizację inwestycji w budynku przy ulicy Jana z Kolna 10? Na dokończenie całego przedsięwzięcia łącznie z wyposażeniem potrzeba 80 tysięcy złotych. Cała kamienica należy do wspólnoty i zarządzana jest przez Budmar. Musimy liczyć na środki własne pozyskane od darczyńców. Na szczęście otrzymujemy pomoc od pary prezydenckiej. Państwo Jedlińscy przekazują nam datki z balów charytatywnych. Pani dyrektor Zarządu Budynków
Pomoc powinna być mądra, czyli taka, która powoduje, że mamy same chcą zmieniać swoje życie. Chcemy, aby wychodziły na prostą, wychowywały swoje dzieci i w przyszłości zapewniły im dach nad głową. Myślimy o utworzeniu spółdzielni socjalnej, aby kobiety miały zapewnione miejsca pracy. Obecnie tylko jedna z nich nie pracuje, bo ma małe dziecko i musi się nim opiekować. Pozostałe panie znalazły zatrudnienie i regulują rachunki. Spółdzielnia socjalna powstanie po to, żeby żyjące w mieszkaniach chronionych samotne kobiety z dziećmi mogły mieć przed sobą określony cel i sens bycia. Wiesław Miller
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 11
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Wspomnienia kobiet solidarności Kącik dla psiaków
Fot: WM
Wystawa poświęcona Annie Walentynowicz ma być z założenia lekcją historii dla nowych pokoleń Polaków. WYSTAWA W delegaturze ZUW-u otwarto wystawę poświęconą Annie Walentynowicz. Zebrani zobaczyli fragment filmu „Solidarność według kobiet”.
Koszalińska delegatura Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego gościła „Kobiety Solidarności”. – Nie były doceniane. Mężczyźni stali w pierwszym rzędzie, ale to kobiety utrzymały strajk w Stoczni Gdańskiej
– powiedział Sławomir Majchrzak, przewodniczący Zarządu Regionu „Pobrzeże” NSZZ „Solidarność”. Panie wspominały, że bywały zastraszane przez służby bezpieczeństwa, które groziły nawet ich dzieciom. – Byłyśmy ska-
zywane, choć w czasie rewizji milicjanci nic nie znajdywali. Pamiętam, jak skład sędziowski spał na rozprawach – wspominała Regina Nalaskowska z Białogardu. Paweł Michalak, pierwszy szef koszalińskiej „Solidarności”, przypomniał rolę takich prawniczek w organizowaniu struktur związkowych, jak Elżbieta Potrykus. Sławomir Majchrzak mówił z kolei, że w 10-milionowej organizacji z lat 1980/1981 połowę stanowiły kobiety. Panie musiały godzić pracę zawodową, aktywność związkową oraz obowiązki żony i matki w domach. Nawiązano do 21 postulatów, które 37 lat temu podpisane zostały w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu. – To nie spis pobożnych życzeń, ale testament, który związek musi realizować – mówił przewodniczący zarządu regionu. WM
Fot: MŁ
KOmentarz Wyjące i uwiązane byle jak psy przed sklepem to nierzadki widok na osiedlach. Można temu zaradzić i przyzwyczaić pupili do bezstresowej tymczasowej nieobecności właściciela. Przykładowo sklep Sano przy ul. Juliana Fałata stworzył specjalny kącik dla czworonogów i oznakował miejsce tabliczką z napisem: „Tu przywiąż swojego psa”. Pomysł
dobry, choć przydałyby się jeszcze miski blaszane z wodą dla zwierząt i choćby prowizoryczne zadaszenie miejsca w razie „pogody pod psem”. Mamy nadzieję, że w Koszalinie miejsc przyjaznych dla psów przybędzie, w tym również w lokalach gastronomicznych. Warszawa daje najlepszy przykład, że nie warto zostawiać czworonogów w domu, gdy idziemy na towarzyskie spotkanie „na mieście”. Wiesław Miller
„Nigdy nie obrażała, choć mocno broniła swoich racji” Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Publicystyka Rozmowa z Elżbietą Potrykus, wspó ł z a łoż yciel k ą Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” o Annie Fot: WM Walentynowicz. Annę Walentynowicz. Również prywatnie „Pani nigdy nie byłam u niej w domu. będzie w encykloByła uczciwą i prostopedii” - te słowa w linijną osobą, która 1984 roku powiemówiła to, co myśli. dział kapitan SłużNigdy nie obrażała by Bezpieczeństwa nikogo, choć mocno Józef Burak. Jakże broniła swoich racji i się mylił, bo Anna walczyła z zakłamaWalentynowicz prze- niami. Była obsesyjna trwała jako legenda w dążeniu do prawdy. „Solidarności”. Jaką Po latach oceniam, że osobą była jako dzia- to było jej życiową miłaczka związkowa i sją. Była postacią traprywatnie? giczną, bo pamiętam moment, gdy w 1981 Jeżdżąc na posiedze- roku w sposób brutalnia Komisji Krajowej ny pozbyto się jej ze miałam okazję nie- związku. Wykluczono jednokrotnie spotykać ją najpierw z komisji
zakładowej, a potem z komisji regionów. Tylko dzięki Janowi Rulewskiemu otrzymała tytuł honorowego członka Komisji Krajowej, ku niezadowoleniu Lecha Wałęsy. Ten oświadczył Ani: „Pani jest związkowi niepotrzebna, bo pani powoduje destrukcję”. Widywałaście się panie po wprowadzeniu stanu wojennego i delegalizacji związku? Jeszcze w stanie wojennym spotkałam Annę Walentynowicz w Koszalinie. Później widziałam się z nią w USA. Po pozbawieniu mnie prawa wykonywania zawodu, rewizjach w mieszkaniu i zatrzymaniach na 48 godzin, aż wreszcie groźbach pod adresem mego syna, zdecydowałam się na emigrację. Ania nie zmieniła się. Żyła skromnie. Obok jej domu w Trój-
mieści stoi pomnik. To właśnie taka Ania, jaką pamiętam. Obecnie mieszkam w Gdyni i zawsze gdy jestem w Gdańsku staram się to miejsce odwiedzać. Zawsze będę wspominać spotkanie w sejmie w 2009 roku. Ania znów walczyła i głośno mówiła, że wyprzedajemy Polskę, zdradziliśmy ideały „Solidarności”. Część elit na dawnym ruchu związkowym się wylansowała i spija owoce władzy, gdy prości ludzie są w takiej samej lub gorszej sytuacji niż w 1980 roku. Potem był 10 kwietnia 2010 roku i śmierć w katastrofie smoleńskiej.
uczniów szkół na wystawie w delegaturze. Opowieści o Annie Walentynowicz wtedy mają sens, gdy słuchają ich ludzie młodzi. My możemy opowiadać sobie anegdoty i ciekawostki, ale nie o to chodzi. To była osoba w pełni świadoma tego, co i jak robi, gdy ja pewnych rzeczy podejmowałam się impulsywnie. To przykład kobiety która nie oddawała się korzyściom materialnym i stanowiskom. Kiedyś w Stanach Zjednoczonych powiedziała mi: „Wiesz, Lechu zaproponował mi, abym została ministrem kultury. Chyba chciał mnie skompromitować”. Tak Dlaczego uważa uważała i tym się różPani, że legendę niła od Wałęsy, który Anny Walentynowicz nie miał w sobie sanależy upowszechmokrytycyzmu. Sama niać? do niego napisałam, żeby pozostał legendą Przyznam, że jestem „Solidarności” i odzaskoczona, że nie ma szedł od polityki.
A jak ułożyły się Pani losy jako kobiety „Solidarności”? Skończyłam studia filologiczne i prawo. Pracowałam w Koszalińskich Zakładach Naprawy Samochodów, Fabryce Bumar i Zakładzie Techniki Próżniowej. Za przynależność i aktywność w strukturach związku nie byłam internowana w stanie wojennym. Mimo to odwiedziłam aż 52 zakłady w poszukiwaniu pracy i wszędzie mi odmawiano. Często słyszałam: „Może warto zmienić poglądy albo zmienić kraj”. Wybrałam inny kraj i w 1987 roku wyjechałam do Stanów. Nawet nie marzyłam, że za dwa lata będzie Okrągły Stół i zmiana ustroju państwa. Żyłam w USA przez 20 lat. W Gdyni na stałe mieszkam od 1998 roku. Mój syn Wojciech został tam i jest Amerykaninem polskiego pochodzenia.
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Zerwijmy łańcuchy! Królowa z zawodówki Teka inspektora Już w niedzielę 8 października o godzinie 12.00 w ramach protestu, będziemy przypinać się łańcuchami do budy. Po raz ósmy mam możliwość koordynowania tej akcji w naszym mieście. „Zerwijmy łańcuchy” to inicjatywa społeczna, prowadzona przez portal psy.pl. Jej celem jest poprawa traktowania psów trzymanych na łańcuchach. W 50 polskich miejscowościach zorganizowane będą happeningi pod tym hasłem. Tak ja w poprzednich latach, na miejsce przeprowadzenia akcji w Koszalinie, wybrałam niedzielną giełdę. Na terenach podożynkowych możemy bowiem spotkać wielu mieszkańców wsi, do których chcielibyśmy dotrzeć z informacją,
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ jakie cierpienia fizyczne i psychiczne u zwierzaków powoduje życie łańcuchowe. Osobiście nie lubię polskiej wsi. Praktycznie nie ma takiej, bez jakiegoś biednego Azora, przykutego krótkim łańcuchem, do walącej się, dziurawej budy. Wiele razy prowadziłam z mieszkańcami małych miejscowości bezsensowne dyskusje z serii „chłop swoje, a baba swoje”. Niestety pies na łańcuchu to niechlubna tradycja przekazywana z pokolenie na pokolenie. Lato dla psów łańcuchowych jest okrutne. Temperatu-
ra ponad 30 stopni w słońcu nie jest rzadkością. Ile zwierząt padło, bo metrowy łańcuch nie pozwolił dosięgnąć cienia, bo miska zamiast być wypełniona wodą parzyła w język. Zimą natomiast łańcuch założony bezpośrednio na szyję powoduje odmrożenia. Często nie mając odpowiedniego schronienia biedne psiaki zamarzają. Widziałam, psy, którym łańcuch wrósł w szyję. Widziałam psy, które udusiły się oplecione łańcuchem. Podczas niedzielnej akcji, będziemy wykorzystywać łańcuchy zabrane podczas naszych interwencji. Zapraszam zwłaszcza osoby, które swoim czworonogom zgotowały taki właśnie, łańcuchowy żywot. Najlepiej na własnej skórze poczuć, jakim ciężarem i więzieniem jest dla zwierząt łańcuch.
oldskulowo Październik to miesiąc oszczędności. Fakt, przybędzie emerytów z ustawowo przysługującym lub karnie niższym uposażeniem. Za to nauka rzekomo ma być w cenie. Ruszył rok akademicki na uczelniach. Niebawem Dzień Edukacji Narodowej. Od dawna bez kwiatków dla mniej lub bardziej lubianych belfrów. Reforma oświaty przyniosła zwolnienia. Przykładowo w Poznaniu pracę straciło 395, a w Zabrzu - 300 nauczycieli. Koszalin ma 90 profesorów mniej. Na razie w szkołach każdego typu panuje niż demograficzny. Zmiany w statusie abecedlarzy mogą doprowadzić do zaniechania potrzeby niesienia kaganka oświaty. Czy tego typu kierunki studiów stra-
Nauki Łazarewicza Zasłyszane Cezary Łazarewicz to dziennikarz specjalizujący się w reportażu. Urodził się i wychował w Darłowie, 30 km od Koszalina. Jest więc naszym krajanem. Pracę też zaczynał w Koszalinie, w „Gazecie Obywatelskiej”, w której i ja miałem przyjemność pracować. To były początki niezależnej prasy w Polsce. Później Cezary poszedł w świat. Miał okazję pisywać dla największych polskich dzienników i tygodników. Porzucił je jednak i dziś wydaje książki ze swoimi reportażami. W tym roku otrzymał największą literacką nagrodę w Polsce – Nike. Trzy dni temu w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej mówił do wypełnionej po brzegi sali. Dziennikarstwo według Łazarewicza to docieranie do prawdy i przedstawianie jej. To też
Jan Kuriata Rektor PWSZ opisywanie, czasami z własnym komentarzem. Dziennikarstwo to także rozmowy, dialogi z ludźmi, tak, aby poznać ich opinie, sądy czy też prawdy życiowe. Tu warto przytoczyć fragment wiersza C.K. Norwida: „nie trzeba kłaniać się Okolicznościom, a Prawdom kazać by stały za drzwiami”. Okazało się jednak, że tylko w okresie wczesnych lat 90-tych można było opisywać prawdy, a okolicznościom nie trzeba było się kłaniać. Dziennikarz odkrywał nagle, że temat, który miał opisywać i ludzi, których miał przedstawiać musiały odpowiadać temu, co redakcje wyobrażały sobie o tych
sytuacjach i tych osobach, a nie tak, jak o tym świadczyły fakty. Przez wiele lat trwało mocowanie się z publikowaniem tego, co dziennikarz odkrywał a tym, czego oczekiwało szefostwo redakcji. Co ciekawe, im bliżej naszych czasów, tym rozdźwięk miedzy jednym, a drugim wzrastał. Miano za złe dziennikarzowi, że znajduje u „złych komuchów” dobre cechy, a u „dobrych opozycjonistów” cechy niekoniecznie godne pochwały. Dzisiaj też trwa medialna wojna. Znikają niczym kamfora dziennikarze, a mnożą się pracownicy mediów, jak ci z Wirtualnej Polski, którzy musza napisać trzy teksty dziennie: o 7.30, o 12.00 i o 16.00. Warto wsłuchać się w nauki wolnego dziennikarza. Świat od 300 lat poznajemy bowiem także poprzez ich działalność. Warto jednak czytać, słuchać i oglądać tylko tych wiarygodnych.
Materiał zamawiany
Wiesław Miller Kurier Szczeciński cą na popularności wśród absolwentów? Kiedyś mawiano, że praktyka i doświadczenie czynią mistrza. Współczesny świat na wyważanie dawno otwartych drzwi, czyli metodę prób i błędów, nie ma czasu. Konkurencja na wolnym rynku zmienna jak kobieta. Notabene, w internecie wrażenie robi reklama w postaci fotki cycatej brunetki na pokładzie samolotu z podpisem: „Nie skończyła nawet zawodówki, a żyje jak królowa”. Cóż, uroda procentuje w odnoszeniu sukcesów życiowych. Dawne zawodówki to obec-
nie szkoły branżowe. W wieku seniorskim na młodych nie patrzę z zadrością. Zapewne zmienią miejsce pracy częściej ode mnie, niekoniecznie z własnej woli. W PRL-u przyznawane były punkty za pochodzenie, więc po studiach rolnik stawał się humanistą, a mieszczuch zawodowo zajmował się uprawą płodów ziemi. Dyplom uczelni, tak jak legitymacja partyjna, pomagał w karierze. Skutki tego socjalistycznego wychowania nabroiły w wielu dziedzinach życia pod państwową kuratelą, nie tylko w gospodarce na wzór sowiecki. Czy odgórne zarządzanie znikło w demokracji? Teraz liczy się wizerunek, choćby daleki od naturalnego stanu rzeczy. Wydumane farmazony tym większe, gdy w pogaduchach trafi swój na swego... blagiera.
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Tygodniowy koszaliński kalejdoskop kulturalny Dominika Grzyb dziennikarka
Kalendarium Piątek, 6 października Balladyna to najnowsza sztuka Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Akcja dzieje się w Polsce, która rządzona jest przez mordercę, uzurpatora i tyrana. Trwa karnawał, podczas którego jedna z boginek zakochuje się w zwykłym chłopie. Uczucie głównej bohaterki jest tak silne, że przewraca polski ustrój państwowy do góry nogami. Spektakl wystawiany będzie dwukrotnie – o 9:00 i o 11:45. Bilety to koszt 40-50 zł w zależności od miejsca. Tomasz Organek to polski muzyk, kompozytor i autor tekstów. Współtworzył zespół Sofa, a obecnie rozwija karierę solową. Koncert w koszalińskim Teatrze Variete Muza rozpocznie się o 20. Bilety kosztują 50-70 zł. Piątek-sobota, 6-7 października Już po raz piąty w Koszalinie odbędą się Ogólnopolskie Dni Monodramu „Strzała Północy”. Wydarzenie organizowane jest przez Stowarzyszenie Teatr Propozycji „Dialog”. To okazja dla młodych twórców, aby zaprezentować swoje dzieła. Wydarzeniem towarzyszącym festiwalowi będzie spektakl mistrzowski „Różewiczogranie” w wykonaniu Wiesława Komasy (w piątek o godz. 18). Po sztuce odbędzie się spotkanie aktora z publicznością. W sobotę ok. 19:30 nastąpi ogłoszenie wyników konkursu oraz wręczenie nagród. Sobota, 7 października „Ostatnia nocka”, „Tango libido”, czy „Dawna dziewczyno” to tylko kilka utworów kompozytora, gitarzysty i muzyka rockowego Macieja Maleńczuka. W trakcie swojej kariery współtworzył on
swoje 10-lecie istnienia. Z tej okazji nie mogło zabraknąć jubileuszowego koncertu w rodzinnym mieście. Grupa to przede wszystkim trzech wokalistów śpiewających w latynoskich językach oraz ciężkie gitarowe brzmienia. Zespół ma na swoim koncie dwa krążki, a także występy na licznych festiwalach, w tym na Przystanku Woodstock. Pampeluna zagra w CK105 o 20. Bilety kosztują 15 zł w przedsprzedaży i 25 zł w dniu koncertu. Za 50 zł można też kupić bilet specjalny, Fot: Materiały promocyjne do którego zostanie dołąKoszalińska Pampeluna ma już 10 lat. Z tej okazji zespół z pewnością zadba, by czona pamiątkowa płyta było głośno i energicznie. lub koszulka. takie formacje, jak Yugopolis, Pudelsi, czy Homo Twist. Obecnie występuje solo. Maleńczuk mający na swoim koncie – bagatela! – 13 krążków wystąpi na deskach Teatru Variete Muza o 19. Za bilety zapłacimy 55-70 zł. Nikt go nie widział, jednak chyba każdy o nim słyszał. Mowa o… Yeti. Te legendarne stwory zamieszkują ponoć zimne górskie tereny. Co jednak gdybyśmy któregoś dnia dowiedzieli się, że jesteśmy potomkami Yeti? W takiej nadzwyczajnej sytuacji znajduje się nastoletni Adam, główny bohater bajki Mała wielka stopa. Chłopak chce wyruszyć na poszukiwanie swojego zaginionego ojca i odnajduje go w puszczy. Zakończenie historii poznają dzieci, które wezmą udział w Kinie Małego Widza w kinie „Kryterium”. Początek seansu o 12. Wstęp to koszt 10 zł. Pewnie większość z nas bawiła się w dzieciństwie w podchody. Bieganie po lesie i szukanie znaków sprawiało niesamowitą frajdę. Pałac Młodzieży daje nam możliwość, aby nieco z tych emocji sobie przypomnieć. Pałacowe podchody pełne przygody to wydarzenie kierowane do rodziców wraz z dziećmi. W planach jest wycieczka piesza wypełniona zagadkami. Na koniec na wszystkich
uczestników czekać będzie ognisko. Podchody rozpoczną się o 11. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego obowiązują zapisy, których można dokonać w Pałacu Młodzieży lub telefonicznie. Niedziela, 8 października Bajki, które dzieci mogą jedynie oglądać, to już przeżytek. Bałtycki Teatr Dramatyczny daje najmłodszym możliwość, aby stali się częścią historii i wpływali na losy bohaterów. Wydarzenie Teatr Malucha odbędzie się o 11 i 13. Bilety kosztują 13 zł. Bałtycki Teatr Dramatyczny zaprasza na spektakl Czekamy na sygnał. Sztuka Tomasza Ogonowskiego opowiada historię o trudnym doświadczeniu pokoleniowym dzisiejszych pięćdziesięciolatków. W spektaklu usłyszymy utwory rockowe i punkowe w nowych aranżacjach Tymona Tymańskiego. Jest to muzyczna opowieść o tym, z czym borykali się młodzi ludzie w latach 80., o ich problemach oraz aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Bilety kosztują 40 lub 50 zł w zależności od miejsca. Spektakl rozpoczyna się o 19. Wtorek, 10 października
przedmieścia Londynu. Kobietę średnio obchodzą finanse, mieszkanie i przyszłość syna. Wszystko jednak zmienia się, gdy poznaje ekscentrycznego właściciela chatki znajdującej się na obrzeżach miasta. Sielanka nie trwa jednak długo. Mężczyzną interesują się nieuczciwi przedsiębiorcy, którzy chcą go wysiedlić. Kobieta zrobi wszystko, aby go uratować. Czy jej się uda? Przekonają się ci, którzy wezmą udział w seansie Dyskusyjnego Klubu Filmowego w kinie „Kryterium”. Film Zawsze jest czas na miłość wyświetlony będzie o 18. Bilet kosztuje 10 zł. Czwartek, 12 października Polskie Radio Koszalin zaprasza na koncert Józefa Skrzeka. Ten multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor założył między innymi zespół Silesian Blues Band. Obecnie tworzy przede wszystkim muzykę sakralną. Na swoim koncie ma kilkadziesiąt albumów. Koncert rozpocznie się o 19. Bezpłatne wejściówki można otrzymać, pisząc na adres mailowy unplugged@radio.koszalin.pl. Piątek, 13 października
Pampeluna to koszaEmily to amerykańska liński zespół, który wdowa zamieszkująca w tym roku obchodzi
Sobota, 14 października Iwano-Frankiwsk to znajdujące się na Ukrainie miasto partnerskie Koszalina. Właśnie z tej miejscowości pochodzi grupa Quattro Corde, którą będzie można usłyszeć w Filharmonii Koszalińskiej. Muzyka wykonywana przez zespół jest bardzo różnorodna. Prezentują oni repertuar od klasyki po rytmy współczesne. Artystom przewodzi solistka oraz instrumentalistka Andżela Pryhod’ko. Koncert rozpocznie się o 18. Za bilety zapłacimy 40-50 zł w zależności od miejsca. Pierre to dystyngowany francuski profesor literatury, który wraz z żoną Elisabeth urządza kolację dla przyjaciół, aby móc pochwalić się nowymi tomami w swoim księgozbiorze. Na stół podane zostaną wykwintne dania. Wzniosłą atmosferę popsują jednak drobne sprzeczki między znajomymi, które przerodzą się w prawdziwą awanturę. Tak rozpoczyna się akcja sztuki Imię, którą będzie można zobaczyć w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w dwóch odsłonach o 17 i 19. W rolach głównych wystąpią warszawscy aktorzy Małgorzata Foremniak i Szymon Bobrowski. Bilety to koszt 90 zł. Spektakl wystawiany jest z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Niedziela, 15 października Łukasz Federkiewicz, znany pod pseudonimem Kortez, to 28-letni kompozytor, wokalista i multiinstrumentalista. Na swoim koncie ma debiutancki album „Bumerang”. Jego muzykę można określić jako spokojną, nastrojową alternatywę połączoną z indie rockiem. Kortez zagra w koszalińskim Teatrze Variete Muza. Koncert rozpocznie się o 19. Bilety kosztują 79-99 zł. Poniedziałek, 16 października Na deskach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego wystąpi Stare Dobre Małżeństwo. Grupa istnieje już od ponad 30 lat. Do ich najbardziej znanych utworów można zaliczyć piosenki „Czarny Blues o czwartej nad ranem”, czy „Z nim będziesz szczęśliwsza”, które wielu z nas śpiewało przed laty przy ogniskach. Koncert rozpocznie się o 18. Bilety kosztują 60, 65 lub 70 zł w zależności od miejsca. Wtorek, 17 października Chloe to młoda dziewczyna, która zakochuje się w swoim terapeucie Paulu. Z czasem mężczyzna odwzajemnia uczucie. Chloe ma jednak wrażenie, że Paul coś przed nią ukrywa i ma rację. Jego mroczne sekrety dotyczące erotycznych fantazji pozwalają jednak obojgu na odkrywanie nieznanych dotąd wymiarów seksualności. Jak potoczą się losy bohaterów filmu „Podwójny kochanek”, przekonają się uczestnicy kolejnej edycji DKF-u w kinie „Kryterium”. Start seansu o 18. Bilety jak zwykle kosztują 10 zł. Organizujesz jakieś wydarzenie kulturalne? Wiesz o jakimś ciekawym wydarzeniu w naszym mieście? Propozycje do tej rubryki prześlij na adres email: dominika.grzyb1989 @gmail.com
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Kultura
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
„Polski jazz przestaje być zarezerwowany dla starej gwardii” Marek Łagocki koszalininfo.pl
Muzyka Rozmowa z Pawłem Strojkiem, dyrektorem CK 105 o odbywającej się w dniach 25-28 października imprezie pn. „Hanza Jazz Festiwal”. Tegoroczny festiwal ma pokazać, że „jazz nie ma tak naprawdę żadnych barier i ograniczeń oraz że obcowanie z nim jest przyjemnością i sztuką samą w sobie”. Jak należy to rozumieć? Rozumiemy to w ten sposób, że jazzu nie ma potrzeby analizować, próbować zrozumieć. Trzeba zwyczajnie dać mu się porwać. Jest to muzyka organiczna i eklektyczna. Może być wymieszana z reggae, czy afrobeat’em lub free-improwizacją, a wciąż będzie to gatunkowo jazz. Muzyka jest tak naprawdę jedna. Nazewnictwo nie ma tu raczej zastosowania. Miles Davis kiedyś ładnie powiedział, że nie ma czegoś takiego jak jazz, lepiej to całe zjawisko nazwać „social music”. Ideą festiwalu jest stworzenie miejsca wymiany doświadczeń muzycznych między uczestnikami i wykładowcami. Jak ta formuła się sprawdza? Nauka zawsze odbywa się na dwóch torach. Uczeń przynosi świeże i nieuschematyzowane spojrzenie, którym
Materiał wydawcy
Fot: Archiwum
może zainspirować wykładowcę. Ten z kolei oferuje nieocenione doświadczenie i obycie, którego uczącemu się brakuje. Taka formuła jak najbardziej się sprawdza. Obie strony odnoszą bowiem korzyści. Należy też wziąć pod uwagę inne aspekty. Jazz oparty na improwizacji to muzyka emocji. Samo słuchanie profesjonalistów na żywo odkrywa przed początkującymi nowe obszary. Żywiołowe reakcje publiczności pobudzają z kolei muzyków profesjonalnych do większego rozwijania wachlarza umiejętności i emocji. Muzyki jazzowej świetnie słucha się w pubach. Kiedyś takich koncertów organizowanych w ramach festiwalu, było więcej. Dlaczego? Zeszłoroczna Hanza gościła w Kawałku Podłogi, pubie „Z Innej Beczki”, Centrali Artystycznej, klubie Jazzburgercafe i w CK105. Jazz w klubach rewelacyjnie się przyjął, gdyż publiczność bardzo dobrze zna te miejsca. Chodzi do nich na co dzień i dobrze się tam czuje. Problem pojawia się jednak w momencie, gdy liczba chętnych przewyższa możliwości
klubu. Zdarzały się sytuacje, że ktoś nie wszedł na koncert, bo wszystkie bilety były wyprzedane. W związku z tym zdecydowaliśmy, że wszystkie festiwalowe koncerty odbędą się w sali widowiskowej CK105. Ta sala z pewnością pomieści wszystkich zainteresowanych. Każdy, kto ma ochotę posłuchać jazzu w okolicznościach luźniejszych niż sala widowiskowa, może w piątkowy i sobotni wieczór (27 i 28 października) przyjść na jam session do Klubu Rezerwat. Improwizacje odbywać się będą w holu pod salą widowiskową.
Fot: Archiwum
Jak wygląda wybieranie muzyków występujących na festiwalu? Obecność których cieszy najbardziej? Muzyka jazzowa ma mnóstwo odcieni. Proponuje szeroką gamę brzmień. Wiadomo, że nie da się ich wszystkich zaprezentować podczas kilku festiwalowych dni. Proponujemy jednak artystów, którzy tę różnorodność prezentują i serwujemy przeróżne odcienie jazzu. Słuchamy opinii stałych bywalców festiwalu. Przeglądamy nadesłane oferty, ale przede wszystkim sami szperamy w sieci i urządzamy wywiady środowiskowe w poszukiwaniu modnych brzmień i wykonawców „na fali”. Cieszy nas obecność wszystkich artystów, choć najbardziej jesteśmy dumni z obecności takich młodych gniewnych, jak Kuba Więcek, czy Kamil Piotrowicz. W jakim kierunku rozwija się polski jazz? Jakie trendy z roku na rok nabierają na sile, a jakie słabną? Polski jazz przede wszystkim przestaje być zarezerwowany wyłącznie dla tak zwanej starej gwardii. Młode nazwiska robią furorę, zgarniają nagrody i nie boją się eksperymen-
tować dźwiękiem, hołdując jednak też starej szkole. To jest idealne połączenie młodości i doświadczenia. Jak będą wyglądały warsztaty wokalne z Izą Polit i Przemkiem Raminiakiem? Czego nauczą się młodzi adepci jazzu? To, w jaki sposób wykładowcy będą prowadzić zajęcia, to ich tajemnica. Nie wymagamy od nich programów wykładów, czy spisu technik, które zastosują. Iza Polit to stała bywalczyni naszego festiwalu. Przez wiele lat uczestniczyła w warsztatach wokalnych z Danutą Błażejczyk. Wiele się nauczyła. Była jedną z najpilniejszych uczestniczek warsztatów. Teraz koncertuje z zespołami, które obracają się wokół stylistyki jazzowej. Dojrzała do tego, by poprowadzić warsztaty
i by swoją wiedzę przekazać następcom. To niezwykle miłe, że uczniowie Hanzy stają się nauczycielami i te wszystkie mądrości muzyki improwizowanej przekazują dalej. Chętni wciąż się jeszcze zgłaszają bezpośrednio do Izy i to ona zadecyduje o kształcie grupy warsztatowej. Będzie ona liczyła jednak nie więcej niż 15 osób. To, czego nauczyli się adepci jazzu, dowiemy się w festiwalowy piątek (27 października) o godzinie 18.00. W sali koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych przewidziany jest koncert uczestników warsztatów. Serdecznie na to wydarzenie zapraszamy. Wstęp jest bezpłatny.
Każdy koncert będzie miał w sobie sporą dawkę improwizacji. Osoby szczególnie jej spragnione zapraszamy w piątek i sobotę (27 i 28 października) w okolice restauracji Rezerwat. Po wieczornych koncertach odbywać się będzie tam jam session. Są one bardzo spontaniczne i nigdy nie wiadomo do końca, co się wydarzy. Z pewnością improwizację usłyszymy także podczas koncertu wykonawców i zespołów wyłonionych do Konkursu Muzyki Jazzowej. Odbędzie się on w sobotę (28 października) w Clubie 105 o godz. 17.00. W muzyczne szranki stanie czterech wykonawców wyłonionych do konkursowych przesłuchań. Serdecznie zapraszamy na to wydaTradycją festiwalu rzenie. Tak jak w przyjest wspólna improwi- padku koncertu w Szkozacja. Jak będzie wy- le Muzycznej również glądać w tym roku? wstęp jest bezpłatny.
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 06.10.2017
Pojadą do Poznania
Prezentacja drużyny i pierwsze mecze
W Koszalinie i Bełchatowie
PIŁKA RĘCZNA
Koszykówka
Piłka nożna
Przed szczypiornistami Gwardii kolejny mecz w I lidze. Koszalinianie we własnej hali zmierzą się z Warmią Energa Olsztyn.
AZS Koszalin po kilku miesiącach przerwy powrócił na parkiety Polskiej Ligi Koszykówki. W piątkowy wieczór w Galerii Kosmos odbyła się oficjalna prezentacja zespołu przed nowym sezonem. Dwa dni później koszykarze walczyli z Anwilem Włocławek o ligowe punkty.
Piłkarze Gwardii Koszalin w najbliższy weekend mają wolne. Spotkanie z GKS-em Bełchatów zostało przełożone na 18 października. Najbliższy mecz Gwardia prawdopodobnie po raz pierwszy w sezonie rozegra na własnym boisku.
Ciężko wskazać faworyta. Nasz najbliższy rywal rozgrywki rozpoczął od dwóch porażek. W ostatniej kolejce Warmia pokonała jednak we własnej hali drużynę Orlen Wisła II Płock 29:18. Gwardia ma rozegrany o jeden mecz więcej. Na początku rozgrywek drużyna z Koszalina odnotowała dwa zwycięstwa i jedną porażkę. W ostatniej kolejce w Poznaniu jednak również przegrała z WKS -em Grunwald 23:30. Po czterech kolejkach najskuteczniejszym zawodnikiem całej I ligi jest Gwardzista Patryk Kiciński. Rzucił już 34 bramki. W zespole z Olsztyna najwięcej trafień odnotował Marcin Malewski. Ma na swoim koncie 23 bramki. Spotkanie rozpocznie się 7 października o godzinie 18:00. AR
Nasz patronat
Koszalinianie niestety musieli uznać wyższość rywala. Zawodnicy z Włocławka wygrali 93:85. W drużynie z Koszalina wyróżniał się Kacper Młynarski, który zdobył 18 punktów oraz dołożył pięć zbiórek i trzy asysty. Najbliższy przeciwnik akademików również przegrał w pierwszej kolejce. Na inaugurację sezonu Polski Cukier Toruń uległ w Dąbrowie Górniczej miejscowemu MKS-owi 76:89. Teraz oba zespoły powalczą w bezpośrednim pojedynku o pierwsze ligowe zwycięstwo. Mecz rozpocznie się 7 października o godzinie 18:00 w koszalińskiej Hali WidowiskowoSportowej. AR
Fot: MC
Fot: MC
Przyczyną zmiany terminu meczu jest powołanie do reprezentacji młodzieżowej Filipa Kendzi. Departament Rozgrywek Krajowych PZPN przychylił się do prośby klubu z Bełchatowa. Mecz rozpocznie się o 18:00. Wcześniej w ramach 13. kolejki podopieczni Tadeusza Żakiety zagrają w Koszalinie z drużyną MKS Kluczbork. Pojedynek rozpocznie się 15 października o godz. 13:00. Przypomnijmy, że na stadionie Gwardii prowadzone są intensywne prace remontowe. AR
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl 06.10.2017