Głos Miasta, nr 41

Page 1

ISSN 2719-4051

4 marca 2022

41

Mieszkańcy i samorządowcy pomagają Ukraińcom POMOC Po ataku Rosji na Ukrainę mieszkańcy Koszalina ruszyli z pomocą. Zaopiekowano się uchodźcami. Zorganizowano zbiórki odzieży, żywności i sprzętu. W pomoc zaangażował się prezydent Koszalina i lokalny samorząd. We wtorek z Koszalina wyruszył pierwszy transport z darami do Ivano-Frankivska - miasta partnerskiego Koszalina. Do Koszalina przyjechało już blisko 300 uchodźców i można spodziewać się kolejnych. Pierwszą grupą zaopiekował się Caritas oraz Związek Ukraińców w Polsce. Nad mamami z dziećmi opiekę roztoczyła Fundacja „Zdążyć z miłością”. – W akcję właczają się okoliczne gminy. Staramy się otoczyć pomocą tych, którzy do nas

przyjechali, w najlepszy sposób, w jaki potrafimy to zrobić -deklarował Piotr Jedliński. Prezydent Koszalina apelował do osób dysponujących wolnym mieszkaniem, domem, pokojem lub innym lokalem. Osoby chcące je udostępnić potrzebującym Ukraińcom mogą dzwonić pod numer 663 640 770 lub zgłaszać się przez e-mail ukraina@ um.koszalin.pl. dokończenie s.3

Fot. SD


2 GŁOS MIASTA Na początek

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Uchwała i manifestacja solidarności z napadniętą Ukrainą WOJNA Koszaliński samorząd wyraził poparcie dla Ukrainy. W dniu wybuchu wojny na placu przed koszalińskim ratuszem odbyła się manifestacja solidarności. Rada Miejska w Koszalinie potępiła działania wojenne Rosji. - Od wielu lat dostrzegamy w Koszalinie i regionie Pomorza coraz liczniejszą grupę migrantów ukraińskich, którzy przyjechali do naszego miasta, tworząc naszą koszalińską wspólnotę. W pełni rozumiemy europejskie aspiracje oraz potrzebę członkostwa Ukrainy w strukturach Unii Europejskiej oraz NATO - czytamy w stanowisku przyjętym przez radnych. - Łącząc się

Materiał zamawiany

Fot. DM

myślami z obywatelami Ukrainy, zadajemy sobie pytanie, dokąd ma prowadzić bezmiar agresji z którym mierzy się nasz wschodni sąsiad. Jesteśmy razem ze zbombardowanym Iwano-Frankiwskiem, jego mieszkańcami oraz wszystkimi – oby było ich jak najmniej – ofiarami. Wspólnie chcemy powiedzieć głośne i wyraźnie NIE tyranii, NIE argumentom siły - ogłosił prezydent Koszalina Piotr Jedliński. Na placu przed ratuszem zorganizowano wiec wsparcia dla Ukrainy. Manifestowało kilkaset osób. Stawili się zarówno Polacy jak i Ukraińcy. - Jeszcze na dobre nie skończyła się pandemia, a teraz jeszcze wybuchła wojna. Bardzo to przeżywam emocjonalnie. Zwyczaj-

nie się boję. W głowie mam najstraszniejsze scenariusze - mówiła koszalinianka Iwona Borka. Manifestujący mieli ze sobą flagi zaatakowanego sąsiada. Odśpiewano hymny Ukrainy i Polski. - To jest coś niebywałego. Wydawało się nam, że nigdy do czegoś takiego nie dojdzie. To jest otwarta wojna. Wszelkie prawa międzynarodowe zostały pogwałcone - mówił Roman Biłas szef koszalińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce. Deklarowano różne formy wsparcia Ukraińców. Mecenas Krzysztof Kaszubski - przedstawiciel lokalnego samorządu adwokackiego zapowiedział darmową pomoc prawną. Zachęcał potrzebujących by zgłaszali się do Okręgowej Rady Adwokackiej. M


Po drugiej stronie GŁOS MIASTA 3

koszalininfo.pl 4 marca 2022

Koszalinianie chętnie niosą pomoc Ukraińcom w potrzebie dokończenie z s.1 Na potrzeby zbiórki dla Ukraińców, miasto udostępniło magazyn ZBM zlokalizowany przy ulicy Grunwaldzkiej 20. W miniony weekend mieszkańcy zaczęli przynosić żywność, artykuły pierwszej potrzeby i medykamenty. - Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w zbiórkę dla naszych sąsiadów. Pracujemy na 100% i mamy świadomość, że jeszcze wiele przed nami, ale dzisiaj nikt nie myśli o zmęczeniu, czy własnych sprawach. Wszyscy jesteśmy myślami na wschodzie. Nasi sąsiedzi naprawdę nas potrzebują, właśnie teraz -powiedział prezydent Piotr Jedliński. Zbiórka nadal trwa. Wszy-

Fot. SD

scy chętni do pomocy proszeni są jednak, aby przed przyniesieniem rzeczy zostały posortowane i opisane. Nie ma też potrzeby przynosić odzieży damskiej ponieważ na chwilę obecną jest jej pod dostatkiem. Pomoc organizuje także koszaliński oddział Związku Ukraińców w Polsce. - Na nasz apel odpowiedziało około 40

miejscowości, całe Pomorze Środkowe - mówił Roman Biłas, szef oddziału. Codziennie w siedzibie Związku przy ul. Piłsudskiego 6/1 prowadzona jest zbiórka potrzebnych rzeczy takich jak śpiwory, karimaty, agregaty prądotwórcze i medykamenty. Te rzeczy wciąż są potrzebne. Chętni mogą również dokonywać wpłat. W zbiórkę dla mam i dzieci, które docierają do Koszalina, włączyły się kobiety zrzeszone w Północnej Izbie Gospodarczej. Siedziba firmy Mati Glass przy ul. Jasnej 2 od minionego weekendu przeżywa oblężenie. Każdego dnia przyjeżdżają mieszkańcy z darami. Organizatorki zbiórki przyznały, że musiały przetransportować część rzeczy do

magazynu ZBM z powodu braku miejsca, a chętnych do pomocy wciąż przybywało. – To wszystko przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Odzew jest ogromny. Dzwonią osoby z Koszalina, okolic, a nawet z zagranicy mówiła Wioletta Skowronek - Duda właścicielka Mati Glass. Akcję prowadzi również Caritas Diecezji Koszalińsko – Kołobrzeskiej. W sprawie przekazania darów można się kontaktować ze Zbigniewem Dorawą z Centrum Wolontariatu (tel. 728 402 964, e-mail: zdorawa@caritas.pl). Dodatkowo trwa zbiórka w cerkwi greckokatolickiej. Więcej zdjęć i filmy z akcji pomocy Ukraińcom znajdziecie na stronie www. koszalininfo.pl. M

Pomorze Zachodnie solidaryzuje się i pomaga Ukrainie WOJNA „Pomorze Zachodnie solidarne z Ukrainą” - z takim przesłaniem wystąpilł Olgierd Geblewicz marszałek województwa zachodniopomorskiego, Anna Bańkowska - członkini zarządu województwa, Henryk Kołodziej - Konsul Honorowy Ukrainy w Szczecinie oraz Jan Syrnyk, przewodniczący szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce. Władze województwa przekazały Ukrainie ambulans z pełnym wyposażeniem oraz zapasy środków opatrunkowych. W urzędzie marszałkowskim odbyła się też specjalna narada z przesłaniem: „Pomoc dla Ukrainy”. Dyskutowano o możliwych

Fot. UMWZ

scenariuszach rozwoju konfliktu. Rozważano wsparcie medyczne na bazie marszałkowskich szpitali. Pojawił się też pomysł wyposażenie oddziału jednej z ukraińskich jednostek ochrony zdrowia. Możliwa jest też szersza pomoc w zakresie spraw spo-

łecznych dla ukraińskich uchodźców. Chodzi między innymi o programy i fundusze znajdujące się w dyspozycji Wojewódzkiego Urzędu Pracy - w ramach Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie. Wzmacniany ma być również zachodniopomorski wolontariat. -

Wyrażamy solidarność z niepodległą Ukrainą. Geograficznie Pomorze Zachodnie jest najdalej położone od granic Ukrainy, ale dzięki naszym związkom i współpracy z mniejszością ukraińską rozwijamy kontakty, które pozwalają czuć bliskość pomiędzy naro-

dami - mówił marszałek Olgierd Geblewicz. Kolejne zadanie to przygotowanie miejsc schronienia dla uchodźców. Jego realizacja odbywa się we współpracy z wojewodą. - Sprawdzamy i inwentaryzujemy naszą bazę noclegową, która mogłaby

służyć uchodźcom z Ukrainy. Chodzi przede wszystkim o uzdrowiska w Kołobrzegu i Świnoujściu i mieszkania wspomagane - mówiła Anna Bańkowska członkini Zarządu Województwa. Dodała, że wkrótce zostaną przedstawione konkretne liczby i lokalizacje miejsc noclegowych, które można będzie udostępnić uchodźcom. Jednym z potencjalnych miejsc schronienia jest internat szkoły mniejszości ukraińskiej w Białym Borze. Pomoc Ukrainie realizowana jest ponad politycznymi podziałami. - Mam pełne zaufanie do samorządów i do administracji naszego kraju. Z dotychczasowej mojej współpracy wyraźnie wynika, że Ukraińcy otrzymają tutaj pomoc - zapewnił Henryk Kołodziej, Konsul Honorowy Ukrainy w Szczecinie. M


4 GŁOS MIASTA Z Koszalina

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Zmiana w Pałacu Kolejny remont dróg w centrum miasta Inwestycja Ulica Podgórna oraz pobliski plac Kilińskiego zostaną wyremontowane. Łączna wartość inwestycji to ponad 5,5 mln złotych. -Mamy plan systematycznego remontowania arterii okalających ścisłe centrum miasta - zapewniał prezydent Piotr Fot. UM Jedliński. - To kolejna i zawsze przychodzi droga obok PiastowSpołeczność moment na zmiany. Z skiej, Jedności czy Głojednej strony należy się wackiego, która ułatwi Iwona Potomska, wie- cieszyć, że świat idzie komunikację oraz zbliży loletnia dyrektorka Pa- do przodu. Z drugiej jed- nas do zmodernizowałacu Młodzieży, prze- nak, czasem żal odcho- nia serca Koszalina. szła na emeryturę. dzących sprawdzonych Jezdnie odnowionej ludzi - powiedział Piotr ulicy Podgórnej będą Prezydent Piotr Jedliń- Jedliński. - Pani Iwona miały szerokość 5 meski dziękował za wie- należy do grona tych trów i nawierzchnię z loletnią współpracę, osób, które poprzez kostki betonowej. Obok pomoc i życzliwość oka- swój profesjonalizm i za- powstaną chodniki rówzywaną najmłodszym angażowanie budowały nież wykonane z kostki. mieszkańcom Kosza- pozycję miasta i promo- Zaplanowano utworzelina przez lata. - Czas wały Koszalin w Polsce nie 60 miejsc postojobiegnie nieubłaganie - dodał prezydent. M wych, w tym 5 stanowisk

Fot. DM

dla osób niepełnosprawnych. W planach jest doświetlenie przejść dla pieszych. Zostaną przebudowane istniejące zjazdy na posesje. Przebudowana zostanie też sieć kanalizacji deszczowej i sanitarnej. Na skwerze w centrum placu Kilińskiego

umieszczone zostaną ławki, kosze na śmieci i pojemniki na odchody zwierzęce. - Z niecierpliwością czekam na ten remont. Ulica Podgórna jest w fatalnym stanie, a to jest centrum miasta, serce Koszalina. Chciałbym, żeby się godnie prezentowało.

No i nowe miejsca parkingowe też są bardzo potrzebne - skomentował Michał Markowski, mieszkaniec ulicy Podgórnej. Inwestycja zostanie sfinansowana po połowie z budżetu Koszalina oraz ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. M

Ruszył nabór do X edycji budżetu obywatelskiego Ankiety Społeczność We wtorek (1 marca) rozpoczął się nabór projektów do jubileuszowej edycji Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Potrwa do piątku (15 kwietnia). W tym roku na projekty jest 3 630 000 zł. Na część ogólnomiejską przypada 1 300 000 zł. Dla każdego z 17 Osiedli przeznaczono zaś 130 000 zł. Wartość projektu osiedlowego będzie mogła wynosić maksymalnie 130 000 zł, a ogólnomiejskiego musi zawierać się w granicach od 50 000 zł do 650 000 zł. Każdy mieszkaniec Koszalina może złożyć swój projekt samodzielnie, z grupą znajomych, sąsia-

Fot. DM

dów lub jako organizacja pozarządowa. Można złożyć więcej niż jeden projekt. Każdy musi być jednak przygotowany na odrębnym formularzu. Projekty można składać osobiście w ratuszu, drogą pocztową lub elektronicz-

nie poprzez stronę www.budzetobywatelski.koszalin.pl. W przypadku projektu osiedlowego należy zdobyć od 1 do 5 podpisów mieszkańców popierających pomysł, w zależnści od osiedla. W przypadku projektów

ogólnomiejskich należy zebrać 30 podpisów mieszkańców Koszalina. W trakcie tworzenia projektów jest możliwość skorzystania z informacji i wsparcia. Szczegółowych informacji dotyczących Koszalińskiego Bu-

dżetu Obywatelskiego udzielają: Marta Orzechowska z Urzędu Miejskiego (tel. 94 348 88 87, mail: marta.orzechowska@ um.koszalin.pl) oraz Łukasz Cieśliński i Monika Widocka z Pracowni Pozarządowej (tel. 609 144 511 i 889 079 015, mail: lcieslinski@pracowniapozarzadowa.pl). W tej edycji budżetu obywatelskiego obowiązują ważne zmiany. Przewidziano spotkania z mieszkańcami o charakterze informacyjno – doradczym na etapie składania projektów. Zrezygnowano za to z wyborczych spotkań osiedlowych. Mieszkańcy osiedli będą mogli głosować na wszystkie projekty z ich osiedla w głosowaniu elektronicznym. M

Administracja Zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące zmiany granic Koszalina. Wpłynęło 1976 głosów. Mieszkańcy, od poniedziałku (31 stycznia) do niedzieli (13 lutego) mogli wyrazić swoją opinię na temat przyłączenia do Koszalina sołectwa Kretomino, części sołectwa Stare Bielice oraz sołectwa Mścice. Ankiety można było wypełniać tradycyjnie i drogą elektroniczną. Do ratusza wpłynęły 2324 ankiety, z czego 2013 złożyli mieszkańcy Koszalina, a 311 osoby z innych miast. Spośród 1976 ważnych ankiet 1211 było za przyłączeniem, 702 przeciwko, a 63 to głosy wstrzymujące. M


koszalininfo.pl 4 marca 2022

Reklama GŁOS MIASTA 5


6 GŁOS MIASTA Publicystyka

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Dramatyczny wzrost zaawansowanych nowotworów Marek Łagocki

choroby, żałowały swojej wcześniejszej decyzji? Zazwyczaj tacy ludzie żałują jak jest już za późno. Zamiast skorzystać z możliwości zaszczepienia się liczyli, że ich to nie będzie dotyczyć lub nawet podważali istnienie samej pandemii COVID-19. Wielu z nich mogłoby uniknąć ciężkiego przebiegu choroby i wielu niepotrzebnych powikłań.

ZDROWIE Rozmowa z Robertem Szankiem, dyrektorem Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie. Jak w związku z pandemią – wygląda Wasza aktualna działalność? Od samego początku pandemii staraliśmy się, jako jeden z nielicznych szpitali w regionie, zachować pełną działalność oddziałów szpitalnych i poradni specjalistycznych. Było to bardzo dużym wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym, ale się udało. Nie przerwaliśmy nawet na jeden dzień leczenia pacjentów nie mających COViD-19. Na chwilę obecną prowadzimy stanowiska covidowe tzw. I poziomu – czyli łóżka izolacyjne. Sytuacja związana z COVID-19 jest bardzo dynamiczna i cały czas pozostajemy w dyspozycji wojewody. Wcześniej szpital prowadził również hospitalizację pacjentów z COVID-19. Były przypadki związane z powikłaniami chorób płuc, często związane z poważnym uszkodzeniem tych organów. Teraz tego rodzaju zachorowania dotykają pacjentów w mniejszym stopniu. Koronawirus jednak się modyfikuje i inaczej atakuje.

Nadal trafiają do Was pacjenci, którzy przeszli COVID – 19 i borykają się z problemami zdrowotnymi?

Wasi pacjenci to także osoby z nowotworami. Czy z powodu pandemii pacjenci trafiają do Was zbyt późno?

Tak. Głównymi powikłaniami po przechorowaniu koronawirusa są problemy pulmonologiczne. Jako jedyna taka placówka pomiędzy Szczecinem a Gdańskiem przeżywamy obecnie prawdziwe „oblężenie”. Trafiają do nas pacjenci nawet w wieku 40 czy 30 lat z poważnymi problemami oddechowymi. Najcięższymi przypadkami są pacjenci, którzy wymagają objęcia opieką przez naszą Poradnię Domowego Leczenia Tlenem. Po specjalistycznych badaniach i kwalifikacji otrzymują w użyczenie odpowiednio skalibrowany koncentrator tlenu. Te osoby są tak naprawdę „inwalidami oddechowymi” i zostaną pod naszą opieką przez bardzo długi okres.

Zdecydowanie tak. Z jednej strony pacjentów nowotworowych jest znacznie więcej niż przed pandemią. Z drugiej osoby zgłaszające się do naszego szpitala mają bardzo zaawansowane stadia chorób nowotworowych. Pandemia zrobiła niestety swoje. Pomimo, że nasz oddział onkologiczny nieprzerwanie prowadził działalność – zgłaszało się dużo mniej pacjentów onkologicznych. Głównym powodem był oczywiście strach przed koronawirusem, co doprowadziło do dramatycznego wzrostu chorób nowotworowych w zaawansowanym stanie. Trafiają też do Was osoby, które się nie zaszczepiły przeciwko Covid – 19 i w czasie

wy okres. Umowę na budowę podpisaliśmy jeszcze w 2019 roku przed pojawieniem się koronawirusa. Zaraz potem na początku 2020 roku nastała pandemia, a z nią problemy z dostępnością materiałów budowlanych oraz niespotykany i nieprzewidywalny wzrost cen. Na to wszystko nakłada się obecnie inflacja i wzrost płac. Sytuacja związana z wojną na Ukrainie budzi również wiele obaw ekonomicznych.

Na jakim etapie jest budowa Centrum Opieki Długoterminowej? Dla kogo ta placówka Kiedy finał i otwarcie będzie dostępna? inwestycji? Placówka będzie przeBudowa jest bardzo za- znaczona dla osób ze awansowana. Cała bryła schorzeniami wielonabudynku jest już gotowa. rządowymi, głównie nieObecnie trwają prace wy- chodzącymi, wymagakończeniowe w środku. jącymi stałej opieki nie Położone są już wszyst- tylko opiekuńczej, ale kie instalacje, tynki, wsta- również lekarskiej. wione okna. Niebawem dojdzie do montażu wind. Jak długa jest kolejObecnie prowadzone ka? Kto ma szansę są również prace przy znaleźć u Was miejwykonaniu łącznika po- sce? między budynkiem głównym szpitala a Centrum Na chwilę obecną proOpieki Długoterminowej. wadzimy w strukturach Planowane zakończenie naszego szpitala Zakład inwestycji jest przewidzia- Pielęgnacyjno – Opiene na koniec września. kuńczy w „mikroskali”. Otwarcie planujemy jesz- Zapotrzebowanie na cze pod koniec tego roku. tego typu usługi jest olbrzymie. Kolejka wynosi Między innymi z ponad 300 osób. Szanpowodu pandemii, se na miejsce mają napotykacie na wiele wszystkie osoby, które trudności... posiadają do 40 punktów w 100 – punktowej To prawda. Realizacja „Skali Barthela” określainwestycji przypadła jącej sprawność ruchona najgorszy możli- wą pacjenta.

Za Panem 10 lat pracy na stanowisku dyrektora. Jak ocenia Pan ten okres i jakie ma Pan plany na przyszłość? Za kilka miesięcy będzie już właściwie 11 lat. To okres bardzo ciężkiej i odpowiedzialnej pracy. Często okupiony był wieloma wyrzeczeniami kosztem życia prywatnego i rodziny. Gdy w 2011 roku zostałem dyrektorem szpital był bardzo zaniedbany i niedoinwestowany. Przez te prawie 11 lat udało się zmienić diametralnie oblicze tej jednostki. Odnowiliśmy sprzęt i kupiliśmy wiele bardzo nowoczesnych urządzeń diagnostycznych. Wszystko dzięki wykorzystaniu środków unijnych i wsparciu samorządów. Jednak najważniejszym moim osiągnięciem jest zbudowanie wspaniałego zespołu pracowników szpitala, bez którego te wszystkie sukcesy nie byłyby możliwe. Pracowników należy szanować, doceniać i odpowiednio wynagradzać. Zawsze wyznawałem i wyznaję zasadę, że „Szpital to nie tylko pomieszczenia, to przede wszystkim ludzie, którzy w nim pracują” i ja jestem dumny z tego, że udało mi się zbudować taki właśnie zespół. Przede mną wiele nowych wyzwań i perspektyw, a moja druga kadencja powoli dobiega do końca.


Fotoreportaż GŁOS MIASTA 7

koszalininfo.pl 4 marca 2022

Orkan Eunica wyrządził potężne zniszczenia w regionie ZAGROŻENIE Niszczycielska wichura szalała w nocy z 18 na 19 lutego w naszym regionie. Żywioł dokonał zniszczeń także w Koszalinie. Służby odnotowały około 250 zgłoszeń. Koszalińscy strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania połamanych drzew. Znaczna część z nich spadła na drogi. Wiatr zrywał też elementy poszycia dachów budynków, linie energetyczne, banery i uszkadzał anteny. W rejonie ulicy Kościuszki drzewo spadło na zaparkowany samochód. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. PGK Koszalin - zarządca Cmentarza Komunalnego zdecydował o zamknięciu nekropolii na czas wichury. Nie-

Reklama

stety także w tym miejscu nie obeszło się bez zniszczeń. Wiatr przewrócił pięć drzew i połamał kilkadziesiąt gałęzi. Zniszczeniu uległo kilka nagrobków. Zarządca nekropolii uprzątnął już powalone przez silny wiatr konary oraz zabezpieczył uszkodzone nagrobki. Wichura przewracała drzewa także w koszalińskim parku. Sporo konarów spadło na alejki, skutecznie je blokując. W Parku Książąt Pomorskich nie było lepiej. Wiatr wyrwał między innymi duże drzewo w okolicy ulicy Młyńskiej. Mam nadzieję, że ten zachodniopomorski okres huraganów już się zakończył. Przychodzące co chwile alerty i widoki zniszczeń na mieście nie nastrajały pozytywnie - oceniła Aneta Gunek spacerująca po parku. M

Fot. czytelnicy

Reklama


8 GŁOS MIASTA Fotoreportaż

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Koszalin szykuje się do wiosny, trwa sprzątanie miasta WIOSNA Niedawno w parku w pobliżu Koszalińskiej Biblioteki Publicznej pojawiły się pierwsze przebiśniegi. Rozpoczęły się też wiosenne porządki na terenie miasta Od kilku dni pracownicy PGK Koszalin porządkują miasto po zimie. Można ich było spotkać przy ulicy 4 Marca oraz Pileckiego. - Dzięki sprzyjającej pogodzie mogliśmy trochę wcześniej przystąpić do prac porządkowych. W najbliższych tygodniach będziemy mogli zaobserwować wzmożone działania. Rozpoczynamy przedwiosenną akcję sprzątania Koszalina - zapowiedział Tomasz Uciński, Prezes Przedsiębiorstwa

Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. Służby porządkowe wykorzystywane są między innymi do grabienia liści. W wielu rejonach miasta czyszczone są jezdnie i chodniki. Przygotowywane do wiosny są również wyspy na koszalińskich rondach. Astronomiczny początek wiosny już 20 marca. MŁ

Fot. MŁ

PREZYDENT MIASTA KOSZALINA ogłasza przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż prawa własności nieruchomości, stanowiącej własność Gminy Miasto Koszalin

Materiał zamawiany


Miasto i region GŁOS MIASTA 9

koszalininfo.pl 4 marca 2022

Startuje nowa edycja Programu Społecznik na lata 2022-2024 Społeczność Kolejna trzyletnia edycja Programu Społecznik przed nami. Na projekty aktywnych mieszkańców samorząd województwa przeznaczy prawie 3 mln złotych. To ogromna szansa na realizację kolejnych lokalnych inicjatyw, a także projektów wspierających młodzież i ekologię. Nie zabraknie też nowości. Na przykład kwota mikrodotacji wzrosła o tysiąc złotych.

Fot. UMWZ

Marszałek Olgierd Geblewicz podpisał umowę z operatorem programu – Koszalińską Agencją Rozwoju Regionalnego S.A. Kolejny krok to ogłoszenie pierwszego tegorocznego naboru. Rozpocznie się on 21 marca.

Dofinansowane inicjatywy będą realizowane od maja do grudnia. Cel to dofinansowywać co najmniej 585 inicjatyw rocznie, minimum 117 na subregion. – „Społecznik” to

Podpisanie umowy z operatorem w praktyce uruchomiło kolejną edycję Programu Społecznik przygotowaną na lata 2022-2024. przede wszystkim aktywni ludzie, którzy go na co dzień realizują. Program cały czas się zmienia. Bierzemy pod uwagę aktualne potrzeby i uwagi Społeczniczek i Społeczników.

W tej edycji oferujemy wyższe o tysiąc złotych kwoty mikrodotacji. Teraz wynosić będą 5 tys. zł – mówił Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.

Z nowościami spotkamy się także przy ocenie ofert. Dodatkowe punkty zyskają wnioski, które dotyczyć będą działań młodzieżowych i otrzymają rekomendację Młodzieżowego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Premiowane będą inicjatywy o charakterze proekologicznym i te które zostały skonsultowane z Animatorem Lokalnym. Skorzystają też organizacje, które złożyły terminowo poprawne sprawozdanie rzeczowo-finansowe oraz debiutujące w „Społeczniku”. Na zainteresowanych będzie czekać nowa, czytelniejsza strona internetowa. Społecznicy będą mogli złożyć dwa wnioski w naborze, w tym jeden z grupą nieformalną. W tej edy-

cji nie będzie jednak kontynuowana część programu dotycząca Regionalnych Inicjatyw Obywatelskich wybieranych w internetowym głosowaniu. Bez zmian pozostaje za to podział na subregiony. Społeczników nadal będą też wspierać Animatorzy lokalni. – Osiągnięciem programu są tysiące niezwykle udanych inicjatyw na obszarze całego województwa zachodniopomorskiego. Dołożymy wszelkich starań, by kolejna edycja programu powtórzyła sukces dotychczasowych naborów. Chcemy skupić się na zachęceniu kolejnych organizacji i grup do podjęcia pierwszych działań na obszarach i w miejscowościach dotąd nieobjętych programem - mówiła Natalia Wegner, prezes KARR. M

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa wśród najlepszych UCZELNIE PWSZ po raz czwarty została laureatem „Dydaktycznej Inicjatywy Doskonałości”. Przedsięwzięcie organizowane jest przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Uczelnia zdobyła milion złotych na dalszy rozwój. Wsparcie jest przyznawane w formie zwiększenia subwencji podstawowej. Środki z programu pozwolą na dostosowanie programu studiów do potrzeb regionalnego rynku pracy. – Dla naszej uczelni to ogromne wsparcie – podsumował krótko dr Jan Kuriata, rektor PWSZ. Na uczelni zorganizowano prezentację sprzętu oraz pracowni, które uczelnia zyskała dzięki

środkom uzyskanym w poprzednich edycjach przedsięwzięcia. Łącznie 15 publicznych uczelni zawodowych uzyskało takie dofinansowanie. Uczelnie musiały jednak spełnić określone kryteria związane z jakością kształcenia i przebiegiem karier absolwentów. Więcej zdjęć i film znajdziecie na www. koszalininfo.pl. M

Fot. SD


10 GŁOS MIASTA Historia i współczesność

Ostrzał z Góry Chełmskiej, płonący rynek i ew HISTORIA 4 marca, Koszalin zdobyty czy wyzwolony przez Rosjan? – przez lata ta kwestia wywoływała kontrowersje i spory historyków. Karmiono nas przekłamanymi informacjami, a mieszkańcy uroczyście świętowali wyzwolenie. Jak naprawdę wyglądały wydarzenia tego dnia? Co stało się w Koszalinie 4 marca w 1945 roku? Koszalin z całą pewnością nie został wyzwolony. Leżał bowiem na terenie obcego państwa prowadzącego wojnę, to jest III Rzeszy. Gdyby był tzw. „miastem otwartym”, to jest nie stawiającym oporu, wówczas można byłoby mówić o jego zajęciu. Tymczasem ówczesny Köslin był jednak broniony. Co prawda opór był krótkotrwały i nie miał większego znaczenia militarnego, ale jednak toczyły się tu walki. Tym samym miasto zostało zdobyte. Po wtóre, nikt tu nikogo nie „wyzwalał”. Rdzennej ludności polskiej w mieście w ogóle nie było, zaś nieliczni niemieccy mieszkańcy raczej nie traktowali czerwonoarmistów jako swoich wybawców. Sołdaci raczej budzili grozę. Nie tak dawno przecież przez Prusy Wschodnie przetoczył się walec dyszącej zemstą Armii Czerwonej, po której zostały stosy trupów, tysiące zgwałconych kobiet i setki spalonych miejscowości. Prowizoryczna obrona Zbliżający się front spowodował, że pod koniec 1944 roku do Koszalina przybywały rozmaite – najczęściej pokiereszowane w walkach – oddziały Wehrmachtu. Na miejscu znajdowały się: Inspektorat Jednostek Zapasowych Okręgu „Koszalin”, Wojskowe Biuro Meldunkowe, Zbrojownia oraz Urząd Zaopatrzenia Amunicji. Według bezkrytycznie po-

wielanych, lecz nigdy nie sprawdzonych informacji, w ostatnich dniach lutego 1945 roku garnizon koszaliński miał rzekomo liczyć około 6 tysięcy żołnierzy z czołgami i artylerią. Liczba ta jednak brzmi bardzo niewiarygodnie. Większość ludności cywilnej opuściła już wcześniej miasto lub była w trakcie ewakuacji, kierując się drogą lądową za Odrę, bądź w kierunku Kołobrzegu, skąd – drogą morską – do Świnoujścia i dalej w głąb Rzeszy. Doraźną obronę miasta zorganizować miał gen. por. Alexander von Zülow, dowódca Inspektoratu Jednostek Zapasowych Okręgu „Koszalin”. Jego szefem sztabu był ppłk Härtel a komendantem wojennym miasta płk von Luhe. Dysponowano niewielkimi siłami rezerwowymi oraz rozbitkami z różnych oddziałów. Ich liczebność jest dziś trudna do ustalenia. Często jednak w powojennych publikacjach wyraźnie je zawyżano, czyniąc z Koszalina „twierdzę bronioną z rozkazu Hitlera do ostatniego żołnierza”. Wróg pod miastem W marcu 1945 roku do Koszalina zbliżyły się radzieckie oddziały 3 Korpusu Pancernego Gwardii gen. lejtn. Aleksego Panfiłowa, wchodzące w skład II Frontu Białoruskiego marsz. Konstantego Rokossowskiego. Główną siłę uderzeniową korpusu tworzyły 2, 3 i 18 Brygady Pancerne oraz 2. Brygada Piechoty Zmotoryzowanej: w sumie około 200 czołgów T-34 oraz ponad 60 dział pancernych różnych typów. Dodatkowe wsparcie ogniowe zapewniały liczne środki artyleryjskie, na które składało się około 180 dział i moździerzy różnych kalibrów oraz dywizjon „katiusz” liczący 8 wyrzutni rakietowych BM13. 3 marca Rosjanie przy niewielkich stratach zdobyli Sianów i zajęli pozycje w masywie Góry Chełm-

skiej. Tego dnia na miasto spadły stamtąd pierwsze pociski artyleryjskie. Już o godz. 15.00 zarządzono alarm przeciwpancerny. W kierunku Kołobrzegu odjechał ostatni pociąg ewakuacyjny. Dzięki zapiskom kolejarza Ernsta Raatza, wiemy, iż ostrzał rozpoczął się o godz. 17.10. Źródła niemieckie dość oszczędnie piszą o przygotowaniu miasta do obrony oraz o samych walkach. W dokumentalnym opracowaniu wydanym w 2007 roku pt. „Kösliner berichten… Erleben in schwerer Zeit. Eine Dokumentation der Jahre 1945-1946 aus Pommern”, czytamy m.in.: Dla obrony Koszalina przewidziano dwa pierścienie: zewnętrzny i wewnętrzny, przy czym wiadomo jedynie, że wewnętrzny przebiegał po wschodniej stronie miasta wzdłuż Strumienia Młyńskiego (tj. Dzierżęcinki – przyp. W.G.). Dowodzący obroną miał do swojej dyspozycji niewielu doświadczonych żołnierzy, służących w Inspektoracie Jednostek Zapasowych, do tego 2000 doraźnie przeszkolonych niemieckich i węgierskich rekrutów oraz szkolną kompanię przeciwpancerną w liczbie około 250 żołnierzy. Ostatecznie jeszcze 1 marca zasilono go szkolnym dywizjonem artylerii – jednakże bez dział. Naprzeciw tych sił stanęły 3 zmotoryzowane, kompletnie wyposażone sowieckie brygady (…).” Z dużym prawdopodobieństwem możemy uznać zastosowaną przez Rosjan taktykę zdobycia miasta z kilku kierunków. Generał Panfiłow wyznaczył do walk ulicznych w mieście 2. Gwardyjską Brygadę Piechoty Zmotoryzowanej oraz zmotoryzowane bataliony z brygad pancernych. Pozostałe siły korpusu w składzie dwóch brygad pancernych miały obejść miasto, przeciąć wszystkie prowadzące do niego drogi i blokować je z północnego i południowego zachodu (3. BPanc – rejon: Kędzierzyn – Mści-

ce; 18. BPanc – kierunek: Dzierżęcino – południowy skraj miasta – Niekłonice). Autorzy wspomnianego opracowania, K. Moerler, A.O. Sprunck tak opisują natarcie Rosjan: „(…) Atak na miasto rozpoczął się rankiem 4 marca po ponownym przygotowaniu artyleryjskim z Góry Chełmskiej siłami pancernymi i piechoty w kierunku Wsi Chełmskiej (Chełmoniewo – przyp. W.G) oraz koszar artyleryjskich [tj. przy obecnej ul. Wojska Polskiego 66 – przyp. W.G ]. Ze wschodu i południowego wschodu agresorzy przedzierali się do miasta po krótkich walkach ulicznych (…) Według relacji jednego z żołnierzy niemieckich broniących Koszalina, Heinza Köpke, ostrzał artyleryjski koordynowany był przez obserwatora z wieży widokowej, skąd całe miasto było doskonale widoczne. Podjęto nawet próbę jej zniszczenia, ale grupa szturmowa „strzelców kołobrzeskich” została zmuszona do odwrotu, nie dochodząc nawet do podnóża Góry Chełmskiej. Rosjanie zdobyli koszary artyleryjskie [przy obecnej ulicy Wojska Polskiego 66 – przyp. W.G] i skierowali się w stronę centrum miasta. Na pewno 4 marca? Autorzy wspomnianego opracowania, podają, iż obrońcy cofnęli się na wewnętrzny pierścień i zdołali utrzymać go do 5 marca. Mogło tak być, skoro cytowany Heinz Köpke podaje, iż wczesnym popołudniem 4 marca, płk Lühe zameldował gen. Zülowowi, że główna linia obrony miasta przebiega już wzdłuż linii: rzeka Dzierżęcinka – Mały Wał – Duży Wał. Na Koszalin padały pociski, płonął rynek i główna ulica Bergstrasse. Wieczorem obrońcy otrzymali rozkaz opuszczenia miasta. Nocą oderwali się od wroga obierając kierunek dworzec – mleczarnia. Grupa sztabu Inspektoratu

Jednostek Zapasowych – opuszczając miasto – przejściowo zajęła willę kamieniarza Schramma przy ówczesnej ul. Karlińskiej. W nocy z 5 na 6 marca Niemcy próbowali przebić się przez pierścień okrążenia w okolicach Starych Bielic. Tam jednak natknęli się na duże zgrupowanie sowieckich czołgów i zostali rozgromieni. Odtąd, w małych grupach, usiłowali przedzierać się w kierunku południowo – wschodnim. Po tej potyczce, oddziały sowieckie – już bez kontaktu z wrogiem – w nocy z 5 na 6 marca zawróciły w kierunku Koszalina. Co Fot. ze zbiorów autora ciekawe, w meldunkach Propagandowa pocztówka w Wehrmachtu nie ma ani Wehrmachtu – obok motywó słowa o utracie miasta. Radziecka propaganda

Według polskich historyków opierających się przez całe lata na oficjalnych materiałach sowieckich: „(...) Dnia 4 marca do późnych godzin nocnych zlikwidowano wszystkie punkty oporu, a dnia 5 marca 1945 r. w godzinach rannych dowódca obrony gen. Alexander von Zülow podpisał akt kapitulacji i wraz z całym sztabem poddał się do niewoli (...)” . Opis jest pełen patosu jakby żywcem wzięty spod... Stalingradu. Są walki ulicz- Fot. ze zbiorów autora ne, jest dowódca obrony Budynek sztabu 94. Pułku ze sztabem i honorowa ówczesnej General-Lützma kapitulacja. Brakuje jednak tej 6 tysięcznej kolumny jeńców. Ewidentną nieprawdą jest „kapitulacja załogi niemieckiej”. Generał von Zülow nie mógł jej podpisać, bowiem w tym czasie już go w Koszalinie nie było. Wraz z resztkami sztabu swego Inspektoratu wycofywał się w kierunku Kołobrzegu. Co ciekawe, polską „legendę” dementują sami Rosjanie. Już po zakończeniu wojny, Radzieckie Biuro Informacyjne wydało w formie książkowej osiem tomów dokumentów, z których każdy zawiera informację o działaniach Armii Czerwonej w poszczególnych Fot. ze zbiorów Piotra Bańki okresach tzw. Wojny Oj- Dziedziniec koszalińskich ko


koszalininfo.pl 4 marca 2022

GŁOS MIASTA 11

wakuacja do Kołobrzegu „Nie spodziewałem się”

czyźnianej ZSRR. Ostatnie dwa tomy obejmują m.in. działania w Polsce. W komunikacie wojennym z dnia 6 marca 1945 roku (!) czytamy m.in.: „(…) Na południowy Zachód od Koszalina (Köslin) wojska 2 Frontu Białoruskiego likwidowały okrążonego nieprzyjaciela i wzięły do niewoli dowódcę koszalińskiego okręgu wojskowego gen. lejtnanta von Zülowa wraz z jego sztabem. Ponadto wzięto do niewoli przeszło 1000 żołnierzy i oficerów niemieckich (…)” Zadziwia jeden szczegół: dlaczego przez ponad cztery dziesięciolecia obwyemitowana w Koszalinie na okoliczność „odrodzenia” chodzono rocznicę „wyzwolenia” miasta w dniu ów wojskowych widoczny także Rynek i park miejski. 4 marca zamiast o dzień później? Fakt ten nie doczekał się dokładnego wyjaśnienia. Tym bardziej, że oficjalny komunikat wojenny Naczelnego Dowództwa Armii Czerwonej ukazał się właśnie wieczorem 4 marca i zawierał następującą ocenę wydarzeń: „(…) Wojska 2 Frontu Białoruskiego, rozwijając działania zaczepne, w dniu 4 marca dotarły do wybrzeży Morza Bałtyckiego i opanowały Koszalin – ważny węzeł komunikacyjny i silny punkt oporu nieprzyjaciela na kierunku Gdańska i Szczecina. W ten sposób wojska radzieckie rozdzieliły walczące na Pomorzu u Piechoty wraz z wartownią na terenie koszar przy wojska niemieckie na dwa oddzielne zgrupowania”. ann-Strasse w Koszalinie. (…) Istotę owego „silnego punktu oporu nieprzyjaciela” już wyjaśniliśmy. Natomiast zdumiewać może fakt, że do historii Koszalina dopisano jeszcze jeden dzień walk ulicznych, toczących się już po ogłoszeniu oficjalnego komunikatu o opanowaniu miasta. Tym bardziej, że zgodnie z rozkazem nr 289 podpisanym przez Stalina, właśnie 4 marca o godzinie 23.00 uczczono w Moskwie fakt zdobycia Koszalina, „ (…) oddając dwadzieścia artyleryjskich salw z dwustu dwudziestu czterech dział (…)”.

oszar latem 1939 roku.

WSPÓŁCZESNOŚĆ Rozmowa z Wojciechem Grobelskim, historykiem wojskowości, wiceprezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Koszalina W tym roku rocznica zdobycia Koszalina wypadła w momencie, gdy na Ukrainie doszło do zbrojnej inwazji. Spodziewał się Pan, że Putin zaatakuje? Nie spodziewałem się takiego biegu wydarzeń. Aczkolwiek wspólne rosyjsko-białoruskie ćwiczenia „Związkowa stanowczość” dawały wiele do myślenia. Podobnie jak uznanie przez Putina dzień przed agresją niepodległości dwóch samozwańczych republik: donieckiej i ługańskiej. Zastanawia mnie dlaczego Rosja atakuje starym postsowieckim sprzętem?

Prawdopodobnie ma tego wiele w swoich magazynach i składach. Może to być sposób na pozbycie się starego uzbrojenia zanim – jako bezużyteczny – trafi do hut. Jest bowiem często zawodny. Ale w przypadku konfliktu wciąż może być przydatny ponieważ podnosi przewagę ilościową uzbrojenia nad przeciwnikiem. Przy pierwszym uderzeniu zapewne od razu jest przeznaczony na straty. Ale przecież te archaiczne czołgi T-72 czy transportery MT-LB bądź BTR-60 zawsze mogą odegrać swoją „ostatnią” rolę i także przyczynić się do sukcesu operacji bojowej. Być może Rosjanom chodzi o wyczerpanie środków bojowych strony przeciwnej. Gdy Ukraińcom zabraknie zapasów do prowadzenia dalszej walki – a pamiętajmy, że Rosja ma wciąż sprawWojciech Grobelski nie działający przemysł historyk wojskowości zbrojeniowy zaś ukra-

Fot. archiwum prywatne

ińskie zaplecze w większości zostało zniszczone – wówczas Rosjanie mogą wprowadzić do działań najnowsze egzemplarze uzbrojenia, znane nam tylko z defilad, aby w praktyce przetestować ich możliwości bojowe. Podobnie zrobiły hitlerowskie Niemcy na prośbę generała Franco w okresie wojny domowej w Hiszpanii w latach 1936-39. Teraz Ukraina może stać się poligonem doświadczalnym na podobieństwo Hiszpanii i Putin może robić to samo co kiedyś Hitler. Jest jeszcze jedno porównanie Rosji do III Rzeszy. W obliczu protestu całego zachodu wobec agresji na Ukrainę i sankcji gospodarczo-ekonomicznych nałożonych na Kreml, Putin ogłosił dla swojego kraju wojnę totalną aż do zwycięstwa. Jak pamiętamy, taka też była odpowiedź rządzących III Rzeszą na działania aliantów. Rosjanie już teraz ponoszą bardzo duże straty, na pewno większe niż przewidywali. Niestety ten „walec rosyjski” jest charakterystyczny dla prowadzenia wojen zgodnie z ich odwieczną maksymą „mamy dużo ludzi i nie liczymy się ze stratami”. Czy reakcja świata, z którą mamy od początku do czynienia, była według Pana wystarczająca? Pytanie należałoby skierować raczej do politologa niż do historyka wojskowości. Jestem

jednak skłonny przyznać, iż faktycznie, Putin już wcześniej musiał mieć agresywne plany względem Ukrainy. Zaczęło się od wydarzeń na kijowskim Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 roku. Wtenczas ówczesne władze Ukrainy z prokremlowskim prezydentem Wiktorem Janukowyczem ogłosiły, że odkładają podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE. Rozpoczęły się wówczas protesty zwolenników integracji europejskiej, krwawo tłumione przez ówczesne władze. W ich następstwie w lutym 2014 roku Janukowycz zbiegł do Rosji. Po jego ucieczce doszło do zajęcia przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu, a następnie do prorosyjskiej rebelii w Donbasie na wschodzie kraju. Tam wspierani przez Kreml separatyści wiosną 2014 roku proklamowali dwie samozwańcze republiki ludowe, doniecką i ługańską. Można powiedzieć, iż były to „papierki lakmusowe” w polityce Putina. To go ośmieliło. Przez następne lata konflikt w Donbasie wciąż trwał. Z różnym natężeniem. Według ONZ w jego wyniku śmierć poniosło ok. 13 tys. osób. Przypomnę, że 17 lipca 2014 r. tam właśnie, przy użyciu pocisku rakietowego z zestawu przeciwlotniczego „Buk” zestrzelony został przez prorosyjskich separatystów samolot pasażerski MH17 należący do malezyjskich linii lotniczych. Mimo bezsprzecznych dowodów Rosja nie przyznała się do winy, obarczając za katastrofę stronę ukraińską. Jaki według Pana rysuje się scenariusz dalszych działań? Pytanie należałoby skierować raczej do politologa lub ekonomisty niż do historyka wojskowości. Niestety, nie znam na nie odpowiedzi.


12 GŁOS MIASTA Rozmaitości

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Rożowe skrzyneczki trafią do szkół Ciężki los zwierząt Inicjatywa

GŁOS ZWIERZĄT

Radne Koalicji Obywatelskiej oraz działaczki Stowarzyszenia Era Kobiet chcą wyposażyć szkoły w „różowe skrzyneczki”. Trafią do nich darmowe podpaski i tampony. To element walki z wykluczeniem i tabu menstruacyjnym.

Nastał straszny wojenny czas. To tragedia nie tylko dla ludzi ale i dla zwierząt. Uchodźcy często nie mają możliwości zabrać swoich zwierzęcych przyjaciół. W strasznej sytuacji są ogrody zoologiczne, schroniska i przytułki. Na szczęście nie brakuje chętnych do pomocy. Polscy miłośnicy zwierząt jednoczą się, aby nieść pomoc pozostawionym za wschodnią granicom psom i kotom. Dają też schronienie obywatelom Ukrainy wraz z ich pupilami. Wielu wolontariuszy odbiera z granicy zabłąkane zwierzaki lub na prośbę właścicieli szuka domów zastępczych. Prezydent Piotr Jedliński również chce pomóc braciom mniejszym. Otrzymałam informa-

Stowarzyszenie Era Kobiet zamierza przeciwdziałać ubóstwu menstruacyjnemu. – Województwo Zachodniopomorskie właściwie było w tej kwestii białą plamą. Różowe skrzyneczki na początku tamtego roku pojawiły się jedynie w Kołobrzegu i w części szczecińskiej – powiedziała radna Dorota Chałat. Era Kobiet zakłada stworzenie listy prezentującej zapotrzebowanie na różowe skrzyneczki, by

Fot. SD

następnie sukcesywnie zamawiać pudełka dla koszalińskich placówek oświatowych. Projekt ma być realizowany po konsultacjach z Radami Rodziców. – Jestem przedstawicielką Rokosowa. Ze swojej strony deklaruję, że taką skrzyneczkę mogę ufundować,

dla mojego ukochanego osiedla. Czuję się też zobowiązana do wyposażenia takiej skrzyneczki. – zapewniała radna Anetta Urbaniak. Według danych UNICEF z 2015, na całym świecie z 1,9 miliarda kobiet menstruujących, 500 milionów nie może w

pełni dbać o higienę podczas okresu, natomiast 130 milionów opuszcza z tego powodu lekcje w szkole. Z raportu Kulczyk Foundation i Founders Pledge wynika z kolei, że co piąta Polka nie ma środków na zakup odpowiednich środków menstruacyjnych. M

Bogumiła Tiece

St. Inspektor TOZ

cje, że do koszalińskiego schroniska możemy przyjąć nawet 50 psów z Ukrainy. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami organizuje zbiórkę karmy dla ukraińskich zwierząt. Można w tej sprawie kontaktować się ze mną (tel. 531664-421). Będziemy ją wysyłać zwierzakom z terenów objętych wojną. Powstała również strona na której można zadeklarować pomoc ukraińskim zwierzętom. (zwierzetaukrainy. pl) Zachęcam do niesienia pomocy jeśli to tylko możliwe.

Gruzińskie jednogarnkowe danie pasterskie Wybory... • 2 łyżki oleju, • 1 łyżka octu winnego, • 2 liście laurowe, • 1 łyżeczka słodkiej, mielonej papryki, • 1 łyżeczka mielonych nasion kolendry, • 1 łyżeczka mielonych nasion kozieradki, • 1 łyżeczka soli, • 1 łyżeczka chmeli - suneli (opcjonalnie), • 1 garść świeżych drobno siekanych liści kolendry.

Kulinaria Prawdziwe kaukaskie charczo powinno być wykonane z wołowiny lub jesiotra. W gruzińskich restauracjach działających na terenie Polski często spotyka się jednak wariant wieprzowy. Gęste, treściwe danie przypominające gulasz, to często pozycja numer 1 w menu. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać i wykonać w domu. Składniki na 3 litrowy garnek: • 1 opakowanie łopatki wieprzowej (ok 500g), • 2 cebule, • 1 papryka, • 150 g ryżu, • 1 garść bardzo drobno sieka-

Sposób przygotowania:

Fot. blog kulinarny nasztalerz.pl

nych lub zmielonych orzechów włoskich, • 3 ząbki czosnku,

• 1 ostra papryczka, • ½ opakowania przecieru pomidorowego,

1. Na ogień stawiamy garnek z około 2 litrami wody. Wrzucamy liście laurowe. 2️. Cebulę, paprykę i mięso kroimy w kostkę. 3️. Na dużej patelni rozgrzewamy olej.

Smażymy cebulę i czosnek. 4️. Dodajemy mięso, sól i paprykę w proszku. Dokładnie obsmażamy mięso ze wszystkich stron. 5️. Zawartość patelni przekładamy do garnka. Dodajemy kozieradkę, kolendrę, siekane orzechy i pomidory oraz chmeli - suneli (jak mamy). Gotujemy przez około 1 godzinę na małym ogniu pod przykryciem. 6️. Dodajemy ryż i paprykę. Całość gotujemy jeszcze przez około 15 minut. 7️. Przed podaniem posypujemy danie siekaną kolendrą. Ten i wiele innych ciekawych przepisów na pyszne dania znajdziecie na facebooku i instagramie bloga kulinarnego nasztalerz.pl.

Osiedla Na Osiedlu Jedliny zostaną przeprowadzone wybory uzupełniające do rady osiedla. Głosowanie odbędzie się w niedzielę (27 marca). Wybrana zostanie 1 osoba. Do 25 lutego można było zgłaszać kandydatów. Mieszkańcy osiedla będą mogli głosować w godz. od 8 do 18 w Osiedlowej Komisji Wyborczej. Informacje w sprawie wyborów udzielane są przez pracowników Biura Rady Miejskiej pod numerami telefonów: 94 34 88 641, 94 34 88 639, lub mailowo: angelika.downar@um.koszalin.pl. Druki i formularze dotyczące wyborów można pobrać ze strony www.bip.koszalin.pl. Są też dostępne Biurze Rady Miejskiej. M


Materiał wydawcy GŁOS MIASTA 13

koszalininfo.pl 4 marca 2022

Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com, Reklama: reklama@koszalininfo.pl,

Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, Druk: Express Media, Nakład: do 10 000 egzemplarzy, Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001 Koszalin,

Redakcja: śp. Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Kornel Pawlak, Bogumiła Tiece, Grafik: Katarzyna Fotorygo, Skład i łamanie: Kamil Hońko


14 GŁOS MIASTA Różności

4 marca 2022 koszalininfo.pl

Spontaniczny gest Spotkania najmłodszych z policjantami SŁUŻBY Koszalińscy policjanci realizują akcję dotyczącą bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Tym razem odwiedzili Przedszkole nr 13 w Koszalinie.

Fot. Iza Rogowska

WSPARCIE Aktorzy BTD wsparli Ukrainę. Po spektaklu wyszli na scenę z flagami tego kraju. „Kora. Falowanie i spadanie” to był pierwszy spektakl wystawiony w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym po wybuchu wojny na Ukrainie. - Było bardzo emocjonalnie i wzruszająco -

czytamy na FB teatru. W podobnym tonie były wpisy widzów, którzy byli tego dnia na widowisku. - Spektakl był wspaniały, a Państwa gest niezwykle wzruszający! Dziękujemy, chwała Ukrainie - napisała Ewa Kołodziejska-Solecka. Aktorzy przyznają, że ich wyjście było kompletnie spontaniczne, za co otrzymali jeszcze większe brawa. M

Mundurowi poprzez zabawę edukują najmłodszych na przykład w kwestii bezpiecznego poruszania się po drodze. Podczas wizyty w przedszkolu zapoznali dzieci z podstawowymi znakami drogowymi, które każdy powinien znać i do których musi się stosować. Uczyli też podstawowych zasad, których trzeba przestrzegać poruszając się po drodze. Kolejnym tematem była znajomość numerów alarmowych. Podczas spotkania przedszkolaki utrwaliły te numery, a policjanci

Fot. KMP

wyjaśniali, co grozi za ich nieprawidłowe wykorzystanie. Dzieci dowiedziały się, w jaki sposób wzywać pomoc, jak rozmawiać przez telefon z dyżurnym oraz jak zachowywać się w sytuacji zagrożenia. - Spotkania są ciekawe i często nieprzewidywalne z

racji zadawanych pytań. Prowadzimy je zarówno z przedszkolakami jak i uczniami szkół. Tematy szeroko pojętego bezpieczeństwa na przykład w ruchu drogowym czy internecie, szacunek, tolerancja, odpowiedzialność prawna nieletnich to te-

maty z chęcią poruszane na zajęciach. Często uczymy się zasad bezpieczeństwa poprzez zabawę, gdzie miś policjant odgrywa główna rolę, a dzieci są nim zachwycone - mówiła sierżant Paulina Wiśniewska-Basiak z wydziału prewencji. MŁ

redakcja@koszalininfo.pl

Materiał wydawcy


koszalininfo.pl 4 marca 2022

Reklama GŁOS MIASTA 15


16 GŁOS MIASTA Reklama

4 marca 2022 koszalininfo.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.