Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
Potężny pożar na słowiańskiej i jego Skutki -s. 4-5
W numerze
Fotoreportaż ze studniówek koszalińskich Liceów -s. 10
Służby walczą ze skutkami zimy To już 5. umowa
Zima: Każdego dnia po koszalińskich ulicach jeździ 26 solarek i pługopiaskarek. Na drogach regionu nie doszło w tym roku do żadnego śmiertelnego wypadku. - Sytuacja jest opanowana. Staramy się na bieżąco odśnieżać wszystkie podlegające nam ulice i chodniki - zapewniał Dariusz Papka, kierownik „Akcji Zima”. Fot: MŁ
Przez ostatnie tygodnie drogowcy zużyli
rekordową ilość materiałów. Wysypano 970 ton soli, 200 ton mieszanki piaskowo - solnej, 1320 ton piasku i wylano 270 metrów sześciennych solanki. - W styczniu mieliśmy rekord - minus 14 stopni Celsjusza. Przy takiej temperaturze dużo więcej trzeba sypać na drogi. W ubiegłych latach zużywaliśmy 1,5 tysiąca ton soli na sezon, a teraz wykorzystaliśmy 900 ton w samym styczniu wyliczał Dariusz Papka z PGK. Najciężej było w środę 20 stycznia. Na
koszalińskie drogi wyjechała rekordowa ilość maszyn. Zaangażowano też 45 osób do ręcznego odśnieżania przejść dla pieszych i przystanków. – Jesteśmy gotowi na jeszcze więcej opadów śniegu - zapewnia Dariusz Papka. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej na odśnieżanie blisko 600 ulic i chodników otrzymało na trzy sezony kwotę 12 milionów złotych od samorządu. Dużo pracy mieli w styczniu także policjanci z drogówki. Funkcjo-
nariusze zanotowali 84 kolizje i pięć wypadków, w których rannych zostało pięć osób. Do ostatniego doszło we wtorek na drodze krajowej nr 11 przy skręcie do Bonina. Kierujący fiatem punto potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnie. Z poważnymi obrażeniami ciała została ona przewieziona do szpitala. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło też dzień wcześniej w Jamnie. Kierujący citroenem, będąc pod wpływem alkoholu, spowodował zderzenie z trzema autami. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Najprawdopodobniej zima niebawem na chwilę odpuści. Jak dowiedzieliśmy się od synoptyka Krzysztofa Ścibora z biura prognoz Calvus, w niedzielę ma nastąpić odwilż. - Do soboty będzie utrzymywał się mróz w granicach minus 3,4 stopni. W sobotę temperatura spadnie nawet do 4 kresek poniżej zera. W nocy z soboty na niedzielę przewidujemy jednak odwilż. Na Pomorzu można spodziewać się marznących opadów deszczu i deszczu ze śniegiem. Może pojawić się gołoledź. Od poniedziałku temperatura będzie jednak już na plusie. Na przełomie stycznia i lutego prawdopodobnie powróci łagodniejsza zima – tłumaczył synoptyk. MŁ
eDUKACJA: Zespół Szkół nr 9 - popularny „elektronik” - zawarł piąte porozumienie z firmą patronacką. Tym razem chodzi o biznes z dziedziny zielonej energii. Fot: WM
Kolejnym partnerem szkoły został Total Wind Pl. Spółka specjalizuje się w odnawialnych źródłach energii. - Współpraca z takimi firmami przynosi konkretne korzyści. Uczniowie zyskują coś więcej niż praktyki - twierdzi Joanna Rydzewska, dyrektor szkoły. Szkolenia i spotkania obejmą 45 przyszłych uczniów „elektronika”. Firma patronować będzie wychowankom klasy I Zasadniczej Szkoły Zawodowej od nowego roku szkol-
Reklama
nego. Uczniowie będą zdobywać fach elektryka dzięki praktykom i stażom. Na najlepszych będą czekały stypendia naukowe. Spółka Total Wind Pl. zajmuje się instalacją części zamiennych do turbin wiatrowych. Ma oddziały w 11 krajach na trzech kontynentach. Polski punkt został otwarty w 2005 roku. - Zielona energia daje nowe możliwości. Jest duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych techników - uważa Soren Herman Pedersen - członek zarządu spółki. Joanna Rydzewska, podpisała już 5 umów patronackich. W planach są umowy z biznesem również spoza Koszalina. m.in. z firmami ze Szczecinka i Kołobrzegu. WM
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Sama skóra i kości Prezydent wręczył „Koszalińskie Orły” Zwierzęta: Inspektorzy TOZ dokonali szokującego odkrycia w mieszkaniu w okolicach Koszalina. Wygłodzony i bity pies mieszkał pod wanną. Znęcały się nad nim nawet dzieci. Zwierzak pił brudną wodę z kratki ściekowej. Długie pazury świadczyły, że bardzo dawno nie był wyprowadzany na dwór. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w miejscowości Bukówko w gmi-
nie Tychowo ma miejsce znęcanie się nad szczeniakiem. Piesek miał być bity i kopany przez dzieci - relacjonowała inspektor TOZ Bogumiła Tiece. Koszalińscy inspektorzy nie mogli podjąć tej interwencji, o pomoc poprosili więc Jerzego Harłacza z OTOZ Animals w Białogardzie. Pan Jerzy natychmiast udał się na miejsce i zabrał wychudzonego psiaka. Lekarz weterynarii stwierdził ze ma ogromną niedowagę. Sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. MŁ
Samorząd: Podczas spotkania noworocznego w Filharmonii Koszalińskiej wręczone zostały statuetki „Koszalińskie Orły”, przyznane przez prezydenta miasta. To dowód uznania dla ludzi i instytucji, które w minionym roku promowały miasto w regionie, kraju i świecie. Fot: UM
W dziedzinie edukacji za rok 2015 „Orłem” uhonorowane zostało II Liceum Ogólnokształcące imienia Władysława Broniewskiego. Podkre-
ślano, że to nowoczesna szkoła partnerska o wysokim poziomie nauczania. Fundacja Zdążyć z Miłością została doceniona w dziedzinie społecznej odpowiedzialności. Nagrodzono „miłość
okazaną bezdomnym, samotnym matkom” Małgorzata KaweńskaŚlęzak, prezes fundacji, zapowiedziała powstanie drugiego mieszkania chronionego dla samotnych matek z dziećmi.
Za osiągnięcia w dziedzinie gospodarki statuetkę przyznano Fabryce Maszyn Bumar za „rozmach w działaniu i trwały sukces gospodarczy”. Firma produkuje podnośniki hydrauliczne dla wojska, służb energetycznych i straży pożarnych. W sferze kultury wyróżniona została Szkoła Tańca Top Toys za „nieustającą pasję i taneczne mistrzostwo”. Uroczystość uświetnił występ tenora Dariusza Stachury z orkiestrą filharmoników pod dyrekcją Michała Kocimskiego. Żaden z laureatów nie zamierza spocząć na laurach. WM
Uratowali sarnę „Klocek” zamknięty do odwołania Biznes:
Zwierzęta: Przy ulicy Bratków między metalowymi słupkami płotu zakleszczyła się sarna. Interweniowała straż pożarna wraz z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami. Sobotnia akcja zakończyła się sukcesem, wycieńczone zwierzę zostało Fot: TOZ uwolnione. Przybyły na miejsce weterynarz musiał na chwilę uśpić sarnę. Zwierzę było w szoku i panikowało. Gdy
się uspokoiło strażacy przestąpili do wyciągania go z pułapki. Potrzebny był specjalistyczny sprzęt. Po kilkudziesięciu minutach zwierzę udało się wyswobodzić. - Obecnie sarna przebywa w gospodarstwie agroturystycznym w Kędzierzynie. Jest osłabiona. Nad jej stanem zdrowia czuwa weterynarz. Zwierzę musi się zregenerować nim wróci na łono natury - mówiła Bogumiła Tiece z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie. MŁ
Klientów pawilonu „City Box” na rynku staromiejskim powitała z początkiem roku tabliczka „Zamknięta do odwołania”. Dzierżawca ma zaległości finansowe wobec samorządu. Ratuszowi urzędnicy będą szukać nowego najemcy. Fot: WM
Firma EU Konsult nie przetrwała roku na koszalińskim rynku gastronomicznym. Właściciel lokalu z burgerami ma zaległości płatnicze jeszcze za ubiegły rok. Sytuacji nie polepsza 3-miesięczny okres wypowiedzenia, przez który należności wobec Urzędu Miejskiego będą rosły. Przypomnijmy, urzędnicy długo poszukiwali dzierżawcy
obiektu, który miał prowadzić jednocześnie restaurację, kawiarnię, galerię sztuki i publiczne szalety. Dwa pierwsze przetargi w listopadzie 2014 i w styczniu 2015 r. zostały odwołane. Dopiero trzeci wyłonił gospodarza. Dzierżawca pawilonowi nadał nazwę
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki,
City Box i z powodzeniem realizował warunki umowy. Latem obiekt zasłynął z wielu imprez, nie tylko kulturalnych. Pawilon został wykonany z dofinansowaniem unijnym, co oznacza, że w przyszłości nie zmieni swego przeznaczenia. Czy będzie mieć
bardziej szczęśliwego gospodarza? To nie jedyny przypadek nagłego zamknięcia lokalu gastronomicznego w pobliżu ratusza. Wcześniej przestała istnieć pobliska restauracja turecka. Na wystawach widnieją napisy: „Na wynajm” (pisownia oryginalna). WM
marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski Grafik: Wojciech Spirin Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908 www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Nowości w Parku Wodnym Koszalin Ukradł samochód
Z nowym logo Park Wodny Koszalin prezentuje się jeszcze bardziej okazale. Rozrywka: Niższe ceny biletów, karnety na okaziciela i tańsze środy rodzinne – to nowe propozycje Parku Wodnego Koszalin. Obiekt wzbogacił się też o nowe logo, a jego zarządcy organizują konkurs na hasło promocyjne. Fot: WM
Monika Tkaczyk, prezes ZOS, nie kryła radości z wysokiej frekwencji w czasie minionych dni. Z akwaparku skorzystało ostatnio ponad 1000 osób. Zarządca chce to zainteresowanie pod-
Reklama
trzymać nową ofertą. Do 29 stycznia, od poniedziałku do piątku, bilety 3-godzinne normalne w strefie rekreacyjnej i sportowej kosztować będą 26 zł. To o 6 zł mniej niż dotychczas. Ulgowe wejściówki to wydatek 22 zł, a 3-osobowa rodzina zapłaci 49 zł. - Ostatnio byłam na Termach Maltańskich w Poznaniu i za trzy godzinny pobyt musiałam zapłacić aż 50 zł. Fajnie, że w Koszalinie jest taniej. Mam nadzieję, że ceny będą dalej spadać bo nasz park wodny jest super.
Szczególnie lubię zjeżdżalnię - „cebulę” - powiedziała Ewa Krzyżewska, miłośniczka parków wodnych. To nie koniec udogodnień. Niebawem zakupiony karnet będzie dotyczył nie tylko właściciela, lecz także członków rodziny. Akwapark współpracuje również z Halą Widowiskowo Sportową. Do końca marca kupujący bilet na koncert Andrzeja Piasecznego skorzystają z rabatu 30 % przy zakupie wejściówki do akwaparku. Nie zapomniano też o
użytkownikach sauny. 29 stycznia odbędzie się specjalny pokaz z udziałem dwóch mistrzów w prowadzeniu rytuałów saunowych. W styczniowych planach są też nowe zajęcia na basenie: aquafitness i hydrocycling - 45-minutowa jazda na rowerze w wodzie. Szefostwo ZOS wysłuchało też sugestii klientów, którym nie podobał się wygląd logo akwaparku. W Internecie pojawiły się komentarze, że przypomina liternictwo z czasów PRL. To już przeszłość. Za 30 tys. zł wykonany został nowy, podświetlony szyld na frontowej ścianie obiektu. Dyrekcja w promocję obiektu chce zainteresować samych mieszkańców. Na facebookowym profilu akwaparku można wziąć udział w konkursie „Hasło na 2016 rok dla Parku Wodnego Koszalin”. Należy wpisać propozycję hasła konkursowego w komentarzach pod postem. Dwie osoby wyróżnione otrzymają karnety na baseny. WM
Reklama
Policja: Z parkingu Parku Wodnego Koszalin skradziono warte 140 tysięcy złotych BMW X1. Policji udało się jednak szybko zatrzymać 21-letniego złodzieja. Fot: KMP
W środę, 13 stycznia około godziny 21:30 złodziej zauważył otwartą szafkę w szatni akwaparku. Wyjął z niej kluczyki, dokumenty oraz pieniądze. Po splądrowaniu schowka wyszedł na parking i przyciskał guzik na pilocie, by ustalić do którego pojazdu należą kluczyki. Po zlokalizowaniu auta wsiadł do niego i odjechał. Gdy klientka Parku Wodnego wróciła do szatni zorientowała się, że została okradziona.
Niezwłocznie zaalarmowała policję. Dzięki sprawnej obławie i szybkiemu przekazaniu informacji do jednostek z innych powiatów funkcjonariuszom udało się zatrzymać skradziony pojazd w Rymaniu w powiecie kołobrzeskim. - Młody mężczyzna trafił do aresztu w koszalińskiej komendzie. Podczas przeszukania, kryminalni znaleźli skradzione wraz z pojazdem przedmioty - tłumaczyła Monika Kosiec, rzecznik KMP w Koszalinie. 21-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Monika Tkaczyk, dyrektor Zarządu Obiektów sportowych zachęca , by korzystać z sejfów w których można pozostawiać wartościowe przedmioty. MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Tragedia
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Takiego pożaru jeszcze w Koszalinie nie było Budynek socjalny znajdujący się przy ulicy Słowiańskiej zaczął płonąć w sobotę, 9 stycznia, po godzinie 17. Wszystko zaczęło się od świeczek przewróconych na ubranie w trakcie alkoholowej libacji. W ciągu kilkunastu minut płomienie objęły niemal wszystkie mieszkania. W akcji gaśniczej brało udział 13 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, OSP i cysterna, która dowoziła wodę. Gaszenie pożaru utrudniały wybuchające butle z Fot: MŁ gazem.
Strażakom udało się ewakuować z płonącego budynku 35 osób. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia...
Po dziesięciu godzinach walki z pożarem funkcjonariusze przystąpili do przeczesywania pogorzeliska. Do rozbiórki użyto ciężkiego sprzętu.
W mieszkaniu, w którym wybuchł pożar pracujący na pogorzelisku znaleźli zwęglone ciało 64-letniej Marianny T., która zamieszkiwała lokal socjalny. Kobieta spłonęła żywcem.
Agnieszka Ż. przyznała się do nieumyślnego spowodowania pożaru. Tłumaczyła, że próbowała obudzić koleżankę i gasić ogień. Gdy nie dawała rady, uciekła pozostawiając kompankę od kieliszka w płomieniach.
Prezydent Koszalina, Piotr Jedliński podczas nadzwyczajnej konferencji poinformował o pomocy dla pogorzelców. Miasto zapewniło poszkodowanym tymczasowy dach nad głową. Część osób umieszczono w przytulisku imienia św. Brata Alberta. Reszta znalazła schronienie u znajomych i rodziny. MOPS wypłacał specjalne zapomogi. Swoją pomoc zaoferował również Caritas oraz PCK, który zbierał dary dla mieszkańców spalonego budynku.
Nasza redakcja już dzień po pożarze zorganizowała zbiórkę odzieży. Dzięki Czytelnikom, od których odbieraliśmy dary, udało się zapełnić sześć samochodów zimowymi ubraniami. Część darów przekazaliśmy bezpośrednio do przytuliska imienia św. Brata Alberta. Kolejną porcję odzieży dostarczyliśmy do PCK przy Grunwaldzkiej, gdzie zgłaszali się pogorzelcy, którzy schronienie znaleźli u rodziny i przyjaciół.
Publicystyka Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
„Wszystkie niezbędne przeglądy były zrobione” Marek Łagocki koszalininfo.pl
Rozmowa z Lucyną Sitarczyk - dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych w Fot: MŁ Koszalinie Dlaczego w mieszkaniu na Słowiańskiej lokatorzy musieli korzystać ze świeczek? Lokator, w którego mieszkaniu wybuchł pożar, najprawdopodobniej miał odcięty prąd, ponieważ nie płacił rachunków. Na Słowiańskiej były zrobione wszystkie niezbędne przeglądy. Zawsze bowiem reagujemy na wszelkie informacje od zarządców czy sąsiadów. Czy butle z gazem to standardy w takich lokalach? Takie butle są nielegalne.
Nie dajemy na nie pozwolenia. Każdy lokal socjalny jest zaopatrzony w źródła energii elektrycznej bądź gazu. Są one też ogrzewane. Niektóre mają piece i nie ma potrzeby korzystania z butli. Na ulicy Słowiańskiej podczas pożaru strażacy wynieśli sześć nielegalnie przechowywanych butli z budynku. Była tam kotłownia, która dostarczała ciepło i były kuchenki elektryczne. Oraz nielegalne przyłącza elektryczne… W lokalach komunalnych też występują takie przyłącza. Kontrolujemy to i każemy je likwidować. Najwięcej takich przypadków występuje na ulicy Przemysłowej. Sprawę kradzieży energii elektrycznej z części wspólnych zgłaszamy do sądu i obciążamy najemcę za szacunkowo zużytą przez niego energię.
Czy mieszkańcy często nadużywają alkoholu i nie są życzliwi kontrolom?
W jaki sposób ZBM kontroluje mieszkańców budynków socjalnych? Zatrudniamy specjalne administratorki, które robią ogólny przegląd budynków. Nie wchodzą one jednak do mieszkań, bo nie mamy takiego prawa. Do środka może wejść jedynie MOPS. Nie raz sąsiedzi z budynków socjalnych zgłaszali, że spod drzwi wychodzą robaki. Wtedy informujemy straż oraz policję. Takie przypadki mieliśmy na ulicy Przemysłowej i Podgórnej.
Duża część osób, zwłaszcza na Słowiańskiej, nadużywała alkoholu. Najprawdopodobniej to właśnie on był przyczyną zaprószenia ognia. Należy jednak pamiętać, że nie wszyscy mieszkający w takich lokalach piją nałogowo. Niektóre osoby trafiły tam z przypadku losowego. Ile ZBM ma budynków socjalnych w Koszalinie? Mamy 12 budynków stuprocentowo socjalnych. Łącznie pod naszym zarządem jest 700 lokali. Znajdują się one również w budynkach komunalnych Jaką pomoc ZBM zapewnił pogorzelcom ze Słowiańskiej? 21 rodzin dostało skierowania do lokali socjalnych. 4 kolejne
będą mieszkały w schronisku im. św. Brata Alberta bo muszą poczekać na przyznanie lokalu. Trzy osoby jeszcze się do nas nie zgłosiły. Lokale dla pogorzelców znaleźliśmy na ulicy Lechickiej i Młyńskiej. Dwie rodziny otrzymały lokale komunalne, bo ich stan materialny polepszył się i zakwalifikowali się do takich mieszkań. Pożar skomplikował naszą sytuację, bo wydłuży się lista oczekujących na mieszkania. Czy w jakiś jeszcze sposób można pomóc tym ludziom? Jedyne, co możemy zaoferować, to drobne remonty w przekazanych mieszkaniach dla pogorzelców. Nie wszystkie tego jednak wymagają, bo w większości są w dobrym stanie. Po pozostałą pomoc kierujemy ludzi do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Caritas i Polskiego Czerwonego Krzyża, które również włączyły się w akcję pomocy.
Mały Gabryś z „Okna życia” skazany na czekanie Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Rozmowa z Mirosławą Zielony - dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie. Fot: WM Nowy rok rozpoczął się odkryciem noworodka w „Oknie życia” przy Domu Samotnej Matki w Koszalinie. Stan zdrowia wcześniaka nazwanego Gabrysiem poprawia się z dnia na dzień. Tymczasem organy europejskie kwestionują istnienie takich miejsc. Niesłusznie? Jeżeli choć jedno dziecko zostało uratowane przez sześć lat istnienia „Okna życia”, to znaczy, że spełniło swoje zadanie. W tej sprawie nie powinno być żadnej dyskusji. Najważniejsze, że dziecko przeżyło. Siostra z Domu Samotnej Matki po ludzku cieszyła się, że zobaczyła noworodka i uratowała go. To przecież coś wspaniałego. Taka radość
niech się dzieje, choćby tylko raz na sto czy pięćset lat. Co dalej będzie się działo z niemowlęciem? Dziecko musi mieć uregulowaną sytuację prawną. Rodzice muszą być pozbawieni praw, żeby dziecko mogło być adoptowane. Przecież chłopczyk niekoniecznie mógł zostać podrzucony w szoku poporodowym przez matkę. Hipotetycznie mógł to zrobić ojciec bez wiedzy matki lub jakaś inna osoba popełniając przestępstwo. Szuka się więc rodziców, którym nie można odebrać władzy rodzicielskiej. Tak dzieje się też z dziećmi cudzoziemców, jeśli są porzucane w szpitalu. Te maluchy skazane są na czekanie. Czy sąd po kilkunastu tygodniach bezowocnych poszukiwań rodziców nie może tego stanu zmienić i skierować ocalonego przed mrozem Gabrysia do adopcji? Jeżeli niemowlę przebywa w oddziale szpitalnym i jest zdro-
we, sąd powinien zapewnić pieczę zastępczą, ale dalej szukać rodziców. Jeśli władza rodzicielska nie została zabrana, to nie można dziecka adoptować. W przypadku, o którym mówimy, sądzę, że chłopczyka urodziła jakaś młoda dziewczyna, u której ciąży nie było widać. To był wcześniak ważący niewiele ponad dwa kilogramy. Czy przypadki porzucania przez matkę nowo narodzonego dziecka są wyjątkowe? Spotykam się z wieloma dziewczynami, które były różnie przygotowane do życia. Część dorastała w rodzinach pato-
logicznych. Była wśród nich matka dwulatka, która była w związku i bardzo się starała, aby dziecko miało należytą opiekę z obiadami trzydaniowymi. Jednak ponownie zaszła w ciążę i przyszła do mnie, aby rozmawiać o adopcji. Wtedy spytałam - Aniu, czy zdajesz sobie sprawę, że już nigdy nie zobaczysz dziecka? Mówiła, że sobie nie poradzi z dwojgiem dzieci. Dzisiaj nadal są pod jej opieką. Kobieta nie żałuje zmiany decyzji. Warto mieć przy sobie osobę, która podpowie, co robić. Jednocześnie szanuję każdą decyzję o pozostawieniu dziecka w szpitalu. Czy centrum prowadzi akcje profilaktyczne, aby matki bez wstydu rodziły w szpitalu i oddawały noworodki, a nie podrzucały je w „Oknie życia”? Znam przypadki, że nad Bałtyk przyjeżdżają kobiety ze Śląska na dwa lub trzy ostatnie miesiące ciąży, aby urodzić i pozostawić dzieci. Nikt na południu nawet nie wie, co kobiety zrobi-
ły. Ważne, że to noworodki ze znaną przeszłością, bo mamy komplet wiadomości z wywiadu z matką. Ludziom trzeba podpowiadać, co należy zrobić w trudnej sytuacji życiowej. Trzeba też uświadamiać, jakie będą skutki zerwanych więzi. Szukający pomocy oczekują prostych recept i chcą zrzucić na innych odpowiedzialność za własne życie. Czy przybywa dzieci oddawanych do adopcji? W powiecie koszalińskim jest około dwustu dzieci w pieczy zastępczej i blisko sto rodzin adopcyjnych. W 2015 roku takich przypadków było mniej , co wynika ze skutecznej pracy asystentów rodzinnych w gminach. Kiedyś brakowało rodzin zastępczych, ale to na szczęście przeszłość. Teraz są inne problemy. Nie każde dziecko pasuje do danej rodziny. Przykładowo w pieczy zastępczej nie należy umieszczać dziecka starszego od zastanego rodzeństwa, bo hierarchia wewnątrz familii zostanie zaburzona.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Publicystyka
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
„Działania PiS to prosta droga do dyktatury” Kamil Hońko redaktor naczelny
Rozmowa z Adamem Ostaszewskim, radnym Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Fot: MŁ Interesują Pana wybory szefa SLD? - Tak, oczywiście. Paradoksem jest to, że każdy z liczących się kandydatów głosi program, za który zostałem pół roku temu wyrzucony z partii. Szkoda, że wtedy nie posłuchano osób, które trafnie przewidywały konsekwencje niedobrych działań ówczesnych władz Sojuszu. Lepiej późno niż wcale.
Dla mnie to wrażliwość społeczna i obrona wolności obywatelskich. Podoba się Panu uchwalona niedawno ustawa o inwigilacji? Nadaje ona zbyt duże uprawnienia służbom bez praktycznie żadnej kontroli. Ustawa wprowadza zasadę, że sąd ma prawo do kontroli po dokonanej inwigilacji. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie instytucji sędziego śledczego, który na bieżąco nadzorowałby postępowanie służb. Dawanie służbom możliwości inwigilacji bez bieżącej kontroli to pole do nadużyć i bezpodstawnego naruszania prywatności.
Gdyby był Pan członkiem partii na kogo by Pan głosował?
Jak Pan ocenia „dozwoloną” listę prasy przygotowaną przez Zbigniewa Ziobrę dla polskich sądów?
Zagłosowałbym na Krzysztofa Gawkowskiego. Lewicy potrzebny jest lider nowego pokolenia. Niezbędna jest też otwartość na wszystkich o lewicowych poglądach, niezależnie od tego, do jakiej organizacji należą. Potrzebna jest również refleksja i zdefiniowanie, czym jest obecnie lewica.
Powiem sarkastycznie, że chyba wymiar sprawiedliwości mamy znakomity, skoro minister sprawiedliwości nie ma innych problemów. Wygląda to na chęć indoktrynacji pracowników sądów oraz nabijania kasy za publiczne pieniądze zaprzyjaźnionym z prawicą wydawnictwom.
Czy Polska zmierza w kierunku dyktatury? Najgorszą rzeczą jest chęć wyeliminowania z systemu demokratycznego Trybunału Konstytucyjnego. Jego paraliż doprowadzi do sytuacji, w której każda ustawa godząca w konstytucyjne prawa i wolności będzie obowiązywać. To prosta droga właśnie do dyktatury. Rada Powiatowa SLD opowiedziała się za utworzeniem województwa środkowopomorskiego. Czy wyrabia już Pan sobie pogląd na tę kwestię? Chyba jak każdy mieszkaniec Koszalina sercem jestem za naszą małą ojczyzną. Jednak oprócz gorących serc potrzebny jest nam także chłodny umysł. Musimy mieć argumenty, aby przekonywać do tego, że warto utworzyć środkowopomorskie. Bez szczegółowych analiz, wszystkich za i przeciw, trudno w chwili obecnej rozmawiać i przekonywać do swoich racji. Jak Pan podsumuje rok 2015 w sejmiku województwa zachodniopomorskiego? Co udało się zrealizować, a co zostało na rok bieżący?
Myślę, że to był dobry rok dla samorządu województwa. Sejmik „wyszedł” ze Szczecina i jego posiedzenia odbywają się w innych miastach. Sesje wyjazdowe zorganizowano w Koszalinie i w Wałczu. Sejmik pozostawał jednak trochę w cieniu z powodu wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Samorząd wojewódzki działa w czteroletnich cyklach kadencyjnych. Dopiero po jego upływie będziemy mogli rzetelnie ocenić wszystkie dokonania. Planowane zadania, takie jak np. otwarcie Centrum Integracji Społecznej w Koszalinie przebiega etapami. - Na jakim etapie ta inwestycja jest obecnie. Jak to będzie funkcjonować? - Cieszę się, że udało mi się przekonać Marszałka Województwa do utworzenia takiego centrum w naszym mieście. Udało się dzięki inicjatywie aktywnych Pań, które ten temat rozpoczęły oraz staroście koszalińskiemu, który wskazał budynek pod centrum. W tym roku obiekt zostanie przystosowany do potrzeb Centrum. CIS będzie miejscem, w którym osoby zagrożone wykluczeniem społecznym znajdą możliwość wyjścia ze swoich problemów poprzez pracę i działania społeczne. Dlaczego postuluje Pan o nadanie jednej z sal sejmiku imienia Zbigniewa Zychowicza? Czy to zostanie zrealizowane?
Reklama
Postać ta zasługuje na godne
upamiętnienie. Nie możemy zapominać o tych, którzy kładli podwaliny pod naszą lokalną samorządność. Zbigniew Zychowicz jako samorządowiec oraz działacz lewicy zasługuje na taką pamięć. Przewodnicząca Sejmiku z sympatią odniosła się do tej inicjatywy. Grzegorz Andrzej Niski opowiadał ostatnio na naszych łamach o kulisach współpracy między SLD a Unią Pracy w czasie wyborów. Stwierdził, że czuje się moralnym zwycięzcą bo nie musiał zmieniać poglądów. Jak Pan się do tego odniesie? Publiczne wzajemne żale działaczy lewicy pokazują, że obecnie lewicę należy budować nie poprzez łączenie na siłę partii, a poprzez ludzi, którzy mają wspólne poglądy. Mówiłem o tym jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. W polityce liczy się skuteczność, a zwycięzcą można czuć się wtedy, kiedy dzięki zaufaniu wyborców można wprowadzać w życie swój program. Myśli Pan, że lewica wróci do sejmu za cztery lata? Liderzy lewicy muszą pogodzić się z rzeczywistością. W całym kraju jest wielu lewicowych działaczy. Należy zwrócić się do nich i zaproponować współpracę. Należy zbudować front ludzi lewicy, którzy będą współpracować z demokratyczną parlamentarną opozycją. Musimy wspólnie przeciwstawić się niszczeniu demokracji w Polsce przez rządy PiS.
www.koszalininfo.pl Fakty Tygodnik Koszaliński 7
7 Dni Koszalin 22.01.2016
PiS zostawi Polskę w ruinie? Co dalej z Platformą? Polityka:
Rozmowa:
Liderzy Platformy Obywatelskiej nie szczędzili ostrych słów krytyki pod adresem rządu PiS. Apelowali też do innych parlamentarzystów z regionu o wsparcie kluczowych inwestycji dla Koszalina.
Ze Stanisławem Gawłowskim, przewodniczącym zachodniopomorskiej PO, rozmawia Marek Łagocki.
Fot: MŁ
Jesteśmy tak naprawdę już na finiszu. 26 stycznia zostaną ogłoszone wyniki. W tej chwili po rezygnacji Tomasza Siemoniaka jest tylko jeden kandydat. Myślę, że Grzegorz Schetyna uzyska poparcie członków Platformy i stanie się nowym przewodniczącym partii..
Stanisława Gawłowskiego niepokoi kształt budżetu państwa. Opodatkowania w sferze handlu czy bankowości mogą jego zdaniem doprowadzić do obciążenia kieszeni Polaków, którzy korzystają ze sklepów wielkopowierzchniowych albo są kredytobiorcami przy zakupie mieszkań i domów. - PiS stawia sobie za cel dawne hasło wyborcze: „Polska w ruinie” – mówił Stanisław Gawłowski, lider zachodniopomorskiej Platformy. Poseł apelował też do innych parlamentarzystów z regionu koszalińskiego o poparcie poprawek do zapisów budżetowych, gdy będą prezentowane w sejmie. Chodzi o 300 mln zł na realizację drogi ekspresowej S11 na odcinku z Koszalina do Bobolic i 20 mln zł na przebudowę dworca kolejowego w Koszalinie. Zgłoszone przez Platformę Obywatelską
Jak przebiegają wybory na przewodniczącego PO?
Opozycji nie podobają się zmiany w ogólnopolskich mediach publicznych. Przedstawiciele Platformy zapowiedzieli obronę żurnalistów, gdyby z przyczyn politycznych byli zwalniani z pracy w regionie. poprawki zostały odrzucone na etapie prac komisji. Senator Piotr Zientarski uważa z kolei, że realizowany jest czarny scenariusz w służbie cywilnej. Jego zdaniem w myśl wchodzących w życie nowych przepisów, zawodowe, rzetelne i politycznie neutralne zasady będą łamane przez działania partyjne po myśli rządzących. - Większość parlamentarna ignoruje prawo, które obywatelom gwarantuje konstytucja - ocenił senator Platformy. Stanisław Gawłowski ocenił, że jednym ruchem PiS-u 1600
urzędników państwowych straci uprawnienia, choć podkreślał, że służba cywilna była w Polsce budowana przez 25 lat. Do Senatu wpłynęła też ostatnio ustawa o policji, ale bez dyskusji i bez opinii zainteresowanych środowisk. Z tego powodu platforma wystosowała prawie 100 zaproszeń do prawników i innych autorytetów w tej dziedzinie na tzw. wysłuchania obywatelskie. Odbędą się one w najbliższy poniedziałek w sejmie. Senator Piotr Zientarski będzie przewodniczył spotkaniom. WM
Zadeklarował Pan publicznie poparcie dla Grzegorza Schetyny. Będzie dobrym liderem? Z Grzegorzem Schetyną współpracuję od wielu lat. To człowiek bardzo uparty i konsekwentny. To także bardzo dobry organizator. Świetnie zna sprawy polskie i potrafi reagować na rzeczy które są ważne z punktu widzenia państwa. Kurier Szczeciński podaje, że ma Pan zostać sekretarzem generalnym PO. Kandydata na sekretarza będzie mógł wskazać przyszły
przewodniczący, więc to jeszcze daleka droga do tego, żeby ktokolwiek został sekretarzem generalnym. Czy zamierzałby Pan, łączyć tę funkcje z dotychczasową, przewodniczącego regionu zachodniopomorskiego?
Gdybym odpowiedział wprost na to pytanie to by oznaczało, że będę sekretarzem generalnym, a nie wiem kto nim zostanie. Mogę tylko powiedzieć, że nie ma przeszkód statutowych co do łączenia tych dwóch funkcji. Jak wygląda kwestia współpracy Platformy z Nowoczesną? Mamy mnóstwo rzeczy które nas różnią. Platforma jest formacją liberalno-konserwatywną. Trochę ostatnio zagubiliśmy to konserwatywne skrzydło, ale zamierzamy je odbudować. Chcemy być liberalni w sposób umiarkowany. Natomiast Nowoczesna jest typową formacją liberalną, a nawet miejscami lewicową. Są oczywiście rzeczy które nas łączą, na przykład dość jednolity stosunek do rządzącego PiS-u. Formacje liberalne nie mają jednak żadnych szans w bezpośrednim starciu z tą partią. Polacy nie chcą bowiem Polski liberalnej.
Nowe biuro poselskie Polityka: Paweł Szefernaker, poseł i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, otworzył nowe biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości w Koszalinie. Znajduje się ono na II piętrze budynku przy placu Gwiaździstym 1.
Reklama
Gościem uroczystości był Joachim Brudziński. To w roli jego asystenta Paweł Szefernaker poznawał życie polityczne. Wicemarszałek sejmu zachęcał do wywiązywania się przez posła ze złożonych zobowiązań i służby na rzecz obywateli. - Biuro poselskie nie ma być miejscem, w którym posłowi ma być miło i
sympatycznie. Ma ono służyć ludziom, którzy nam zaufali i są przekonani, że w Polsce wiele rzeczy można zmienić. Mam nadzieję, że znajdą tu rzeczywistą pomoc - podkreślał Joachim Brudziński. Podczas otwarcia z trudem można było znaleźć miejsce wśród gości uroczystości. W kuluarach zebrani mówili o szansach na utworzenie województwa środkowopomorskiego. Oprócz samorządów Koszalina i Słupska popiera je też wojewoda zachodniopomorski. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wdrożenie projektu nie nastąpi w tym roku. Nowe biuro będzie czynne od poniedziałku do czwartku w godz. 10-15, a w środy od 14 do 18. WM
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl
Małankowa zwariowana zabawa aż do poranka Bal: Blisko 250 osób pochodzenia ukraińskiego i przyjaciół Związku Ukraińców w Polsce bawiło się na sobotniej Małance w koszalińskim Klubie Podchorążego. Wszystko w szczytnym celu. Fot: MŁ, IM
Małanka w kulturze ukraińskiej jest odpowiednikiem polskiego Sylwestra. Wypada później, ponieważ jest świętowana według kalendarza juliańskiego. Posługują się nim wierni obrządku greckokatolickiego oraz prawosławni. - Małanki cieszą się olbrzymią popularnością. Każda z nich jest wyjątkowa. Zdarzało się, że musieliśmy odprawić część osób z kwitkiem, bo nie zmieściliby się na sali. Był rok, że organizowaliśmy dwie Małanki. – mówił Roman Biłas przewodniczący koszalińskiego koła Związku Ukraińców w Polsce. Obecne Małanki mają charakter balu charytatywnego. Dochód z imprezy jest przeznaczony na działalność edukacyjną, kulturalną i charytatywną Związku Ukraińców w Polsce. Więcej zdjęć i film znajdziecie na www. koszalininfo.pl MŁ
22.01.2016 Fakty Tygodnik Koszaliński 9
Charytatywny piąty Bal Prezydencki w teatrze Bal: Już po raz piąty w Teatrze Variete Muza odbył się Charytatywny Bal Prezydencki. Tym razem gwiazdą wieczoru była piosenkarka Justyna Steczkowska. Fot: MŁ
Spotkanie zainicjowali Anna i Piotr Jedlińscy. Całkowity dochód z balu zostanie przekazany na rzecz Fundacji „Zdążyć z Miłością”, Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego i chorej dziewczynki Zosi Janusz. Podczas balu prowadzona była aukcja blisko 250 przedmiotów od 70 darczyńców. Były to m.in. bibliofilska edycja „Pana Tadeusza”, zaproszenia na spektakle Opery na Zamku w Szczecinie i koncert karnawałowy Filharmonii Koszalińskiej. Pod młotek poszły też przeróżne dzieła sztuki i oryginalne vouchery na lot balonem. W dalszym ciągu trwa liczenie pieniędzy jakie udało się zebrać podczas balu. Fundusze z licytacji cały czas spływają na konto. W zeszłym udało się zgromadzić blisko 90 tysięcy złotych. WM
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Studniówki
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Koszalin opanowało studniówkowe szaleństwo Edukacja: Początek roku to dla licealistów kończących szkoły czas wielkich bali. Koszalińscy maturzyści bawią się studniówkach, aby na uczcić symboliczne 100 dni do zbliżającej się matury. Fot: Kamil Lipiec
Jako pierwsi w naszym mieście studniówkę zorganizowali uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego imienia Władysława Broniewskiego - To jest wyjątkowy dzień, będziecie go pamiętać do końca życia - zapewniał Wiktor Kamieniarz podczas uroczystego rozpoczęcia imprezy. Tydzień później swoje studniówki organizowali
uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego oraz „Elektronika” z Jedności. Obecnie do studniówki szykują się uczniowie I LO imienia Stanisława Dubois. Jak co roku tradycyjnie organizują imprezę w szkole. – Już nie mogę się doczekać tego dnia. Sukienkę mam przygotowaną od kilku miesięcy. Poszukiwania trwały długo, ale udało mi się dostać dokładnie taką jaką chciałam - mówiła Katarzyna, uczennica I LO. Więcej zdjęć ze studniówek zobaczysz na naszym facebookowym profilu. Jeśli chcesz by nasz fotoreporter pojawili się na Twojej studniówce napisz na redakcja@ koszalininfo.pl MŁ
Uczniowie II LO imienia Władysława Broniewskiego świetnie prezentowali się podczas tradycyjnego poloneza.
Podczas Studniówki „Jedności” nie mogło obejść się bez selfie. Podobnych fotografii z pewnością wykonano setki.
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Rożności Fakty Tygodnik Koszaliński 11
MZK i pornografia Policja: Na elektronicznych monitorach z rozkładami jazdy MZK pojawiły się w poniedziałek zdjęcia pornograficzne. - To włamanie przez hakerów - zapewniał Andrzej Bacławski, prezes MZK.
Reklama
Nieprzyzwoite treści pojawiły się na ekranach na przystanku autobusowym przy dworcu PKP oraz przy szkole sportowej. Sprawę zgłosił telefonicznie przypadkowy, zniesmaczony przechodzień. – Po uzyskaniu tej informacji bardzo szybko wyłączyliśmy system. Później na tablicach pojawił się normal-
ny rozkład jazdy. Sprawę zgłosiliśmy na policję – tłumaczył Andrzej Bacławski, prezes spółki. - We wtorek do naszej komendy wpłynęło zawiadomienie z MZK dotyczące złamania zabezpieczeń internetowych i włamania się do systemu oraz zmiany obrazu wyświetlanego na ekranach dwóch przystanków. – potwierdziła Małgorzata Ziemkowska z koszalińskiej komendy policji. Funkcjonariusze ustalają w jaki sposób włamano się do systemu. Równolegle prowadzone jest postępowanie dotyczące szerzenia pornografii. Za każde z tych przestępstw grozi do dwóch lat więzienia. MŁ
Przyjdź po poradę Wsparcie: Stowarzyszenie APERTO zaprasza na bezpłatną pomoc prawną. Skorzystać może młodzież do 26 lat, seniorzy, posiadacze Karty Dużej Rodziny i kombatanci. Dyżury przedstawicieli APERTO prowadzone są w koszalińskim Starostwie Powiatowym w poniedziałki i środy w godzinach: 8-12. Pomoc można uzyskać
na przykład z zakresu: prawa pracy, ubezpieczeń społecznych oraz przygotowania do rozpoczęcia działalności gospodarczej. Pomoc jest świadczona także w Sianowie i Niedalinie. Z usług w powiatach koszalińskim i białogardzkim mogą korzystać także osoby spoza tych terenów. Szczegółowych informacji można szukać na stronie: www.darmowapomocprawna. ms.gov.pl. WM
Więcej koszalinian Statystyki: Koszaliński Pałac Ślubów w minionym roku sporządził 1846 aktów urodzenia. To dobry wynik bo aktów zgonów wydano tylko 1630. W statystykach urzędu można jednak zaobserwować wiele innych ciekawych trendów.
Reklama
Najpopularniejsze imiona w 2015 to: Julia, Hanna i Zuzanna, a z męskich Antoni, Jakub, Szymon i Jan. Często
rodzice chcą, żeby ich potomkowie nosili oryginalne imiona. W aktach widnieją więc Aida, Inez, Lucy, Zoya, Gniewosz, Brednon, Maxym i Quentin. Na ślubnym kobiercu w 2015 stanęło 637 par. Było też 9 mariaży z cudzoziemcami, nie tylko z Europy, bo również z Tunezji. Dodatkowo Pałac Ślubów był miejscem 36 jubileuszy długoletniego pożycia małżeńskiego. WM
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Bo dostało nowego... Teka inspektora: To było zaraz po świętach. Na parking przy schronisku podjechał elegancki samochód. Wysiadł z niego mężczyzna z dziewczynką w wieku około 12 lat. Krocząc dumnie z podniesioną głową, trzymała ona na rękach małego czarnego kundelka. Oboje weszli do biura z uśmiechami na twarzy. Piesek wtulony w ramiona dziewczynki, nie wiedział jeszcze, co go czeka, patrzył tylko nieufnie na otoczenie. Na pytanie, w jakim celu przychodzą, mężczyzna stwierdził beztrosko, że chcą oddać pieska. - Dlaczego? – zapytałam. Córka dostała nowego i tego już nie chcemy – odparł. Nie wierzyłam własnym uszom. Zaczęłyśmy, wspólnie z
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ Darią, która zajmuje się adopcjami, tłumaczyć, że przecież zwierzę to nie rzecz. Nie można ot tak oddawać zwierzaka, jak zabawkę, która się znudziła. On czuje, tęskni, przeżywa rozłąkę. Mężczyzna patrzył na nas, kompletnie nie rozumiejąc o czym mówimy. - Ale o co chodzi? Córka ma nowego psa – Yorka, a tego chcemy oddać – powtórzył. No cóż, pomówiliśmy jeszcze trochę o empatii, o tym co zwierzak będzie czuł pozostawiony w schronisku, i że to zły przykład dla
dziecka. Przerażające było w tym wszystkim właśnie dziecko, które trzymając na rękach swojego rocznego przyjaciela, wiedząc, że za chwilę zostawi go w schroniskowym boksie, nie wykazywało żadnych emocji. Jedyne co można było zrobić to przyjąć pieska wraz z opłatą - tym bardziej, że nie miał on wykonanych żadnych szczepień. Właściciel stwierdził, że może nawet zapłacić nieco więcej, aby pozbyć się problemu. Rożne metody stosują ludzie, oddając zwierzaka. Czasami nie mają nawet odwagi wejść do schroniska, czasami tłumaczą się alergią lub udają, że to piesek dopiero znaleziony. Kolejny zwierzak czeka teraz na nowy dom i osobę, dla której będzie przyjacielem na zawsze.
Gwiazda świeci dalej oldskulowo: Czy następuje „putinizacja” polskiej demokracji? Jednomyślności nie ma ani w parlamencie krajowym, ani też na forum unijnym. Podczas ostatniej debaty w Strasburgu czeski europoseł na znak solidarności nosił plakietę z napisem: „Jestem Polakiem”. Tak to jest w demokracji, gdy w mało wyszukanym stylu majstruje się przy zasadzie praworządności lub pluralizmie mediów. To musi wzbudzać niepokój u części partnerów wspólnoty, tym bardziej, że w Unii Europejskiej problemy się mnożą. Są powody do smutku także w kulturze i wcale nie chodzi o poczynania Piotra Glińskiego. 10 stycznia swoisty testament
(miejsca selekywnej zbiórki odpadów komunalnych)
Reklama
Wiesław Miller Kurier Szczeciński zostawił nam David Bowie. Artysta odszedł dwa dni po 69. urodzinach i premierze albumu „Blackstar”. Znajomy recenzent lokalnej kultury zauważył, że artysta nawet śmiercią zadbał o promocję wydawnictwa. Teraz Bowie ma na koncie 10 płyt wśród bestsellerowych albumów brytyjskiej Top 40. Oczywiście, przewodzi najnowsza. W treści jest mroczna, a muzycznie brzmi tu bardziej jazz niż rock i pop. Jednak David Bowie niczym kameleon zmieniał się nie tylko
na scenie muzycznej. Został przecież też aktorem, a rola w filmie „Człowiek, który spadł na Ziemię” chyba najlepiej obrazuje jego znaczenie dla światowej kultury. Jak major Tom ze swego szlagieru „Space Oddity” żył on wiecznie wśród gwiazd. Głowę do biznesu jednak też miał. Wykorzystał Internet dla podtrzymania zainteresowania swoimi utworami. Zadziwiające jak wiele znakomitości z nim nagrywało: John Lennon, Iggy Pop, Tina Turner czy Mick Jagger. To indywidualność, ale David występował też w zespole Tin Machine. Biografia artysty jest imponująca. Po prostu, David Bowie dołączył do grupy martwych artystów, którzy pomniki wystawili sobie jeszcze za życia.
Różności FaktyTygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Prawo może być zrozumiałe dla każdego Przygarnij zwierzę PORADY PRAWNE:
- Nie płaciłem alimentów na rzecz dziecka i kilka lat temu wyjechałem za granicę. Czy była partnerka może donieść na mnie organom ścigania? - Zgodnie z Kodeksem Karnym, osoba, która uporczywie uchyla się od płacenia alimentów, narażając drugą stronę na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Ściganie za przestępstwo nie alimentacji następuje na wniosek pokrzywdzonego (przy małoletnim dziecku – na wniosek matki), organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
Reklama
Porad udziela czytelnikom Piotr Zientarski, prawnik i senator RP. Jeżeli pokrzywdzonemu przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, ściganie odbywa się z urzędu. Po 5 latach od popełnienia przestępstwa karalność ustaje. Źródło: ustawa z dnia 06.06.1997 r. Kodeks karny (Dz.U. 1997.88.553)
- Syn dopuścił się kilkunastu kradzieży. Biegli uznali, że jest osobą niepoczytalną. Czy może zostać umieszczony w zakładzie psychiatrycznym? -Jeśli sprawca nie mógł rozpoznać znaczenia popełnianego czynu z powodu choroby psychicznej lub upośledzenia umysłowego, nie może zostać
za nie ukarany. Aby zapobiec ponownemu popełnieniu przestępstwa sąd może jednak orzec umieszczenie chłopaka w zakładzie zamkniętym lub skierowanie go na leczenie. Przed wydaniem takiego orzeczenia sąd wysłuchuje opinii lekarzy oraz psychologów. Jeżeli sprawca był niepoczytalny, popełniając czyn o znacznej szkodliwości społecznej i istnieje ryzyko, że może się to powtórzyć, sąd orzeka umieszczenie go w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym. Czasu pobytu w zakładzie nie określa się z góry. Jeśli przebywanie sprawcy w zakładzie nie jest już konieczne, sąd może orzec zwolnienie. Źródło: ustawa z dnia 06.06.1997 r. Kodeks karny (Dz.U. 1997.88.553)
Adopcje: Mapet trafił do schroniska w mikołajki. Został przywiązany do szlabanu wjazdowego do lasu. Na szczęście został uratowany. To wesoły, energiczny
szczeniak. Jest łagodny w kontakcie z dziećmi.
Antek to 5-letni, wykastrowany szaro-pręgowany kocur. Jest zwierzęciem z charakterem. Lubi być głaskany i sam się o to prosi, ale kiedy ma dość wyraźnie to sygnalizuje. Antek musi być kotem wychodzą-
cym, ponieważ całe życie spędzał na podwórku.
Gdy Pchełka trafiła do schroniska miała złamaną tylną łapkę. Obecnie jest już w pełni zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona i gotowa, by kogoś pokochać. Suczka ma około 5 miesięcy i uwielbia
spacery. Z pewnością już mocno nie urośnie.
W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem telefon: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Uścisk dłoni od senatora
Reklama
JUBILEUSZ: Senator Piotr Zientarski złożył gratulacje i życzenia stulatkowi - Szczepanowi Kuczyńskiemu. - 200 lat życia w tak pięknej kondycji - mówił wręczając specjalnie przygotowany list gratulacyjny. Spotkanie obfitowało wiele szkolnych wspomnień. Fot: MŁ
Reklama
Dostojny jubilat obchodził w grudniu setne urodziny. To postać niezwykła. Zaangażowanie w pracę
na rzecz społeczności I LO docenił koszaliński parlamentarzysta. Senator Piotr Zientarski ze szczególną sympatią wspominał pracę Pana Kuczyńskiego w „Dibulcu” - Pan Szczepan to prawdziwa legenda. Jest często najważniejszą postacią we wspomnieniach ze szkoły. Dubois ma szczęście do wybitnych uczniów i nauczycieli. Największym szczęściem tej szkoły, naszej dobrej starej budy jest jednak wła-
śnie Pan Szczepan, z zatrudnienia i angażu cerber, woźny. Jest Pan prawdziwym przyjacielem młodzieży – podkreślał parlamentarzysta. Szczepan Kuczyński urodził się 21 grudnia 1915 r. w Czamaninku w województwie kujawsko-p omorskim. W czasie wojny został wywieziony do Niemiec na roboty. Tam poznał swoją żonę Józefę. Małżeństwo ma trójkę dzieci. Doczekało się też czworga wnucząt oraz pięciorga prawnucząt. MŁ
Dołącz do nas!
Jesteś dziennikarzem? Prowadzisz bloga i chciałbyś zadebiutować w prasie? Interesujesz się mediami i wiążesz swą przyszłość z dziennikarstwem? A może po prostu kochasz Koszalin i chcesz o nim pisać? Dołącz do redakcji Faktów. Chętne osoby prosimy o przesłanie CV oraz próbki trzech tekstów na adres email: kamil. honko@gmail.com. ZAPRASZAMY Reklama
Reklama
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 22.01.2016
Gwardziści ostro trenują Gorzki smak przegranej
PIŁKA NOŻNA: Koszalińska Gwardia rozpoczęła przygotowania do nadchodzącego sezonu. Podopieczni Łukasza Drożdżala mają już za sobą dwa wygrane sparingi. Fot: MC
Pierwszy towarzyski mecz Gwardia rozegrała w sobotę 16 stycznia. Rywalem była wówczas Iskra Białogard. Koszalinianie pokonali tę drużynę 2:1. Niestety pierwsi gola zdobyli zawodnicy Iskry. Zespół z Białogardu objął prowadzenie po
Reklama
fatalnym błędzie Patryka Wójcika. Do wyrównania tuż przed gwizdkiem na przerwę doprowadził Mateusz Kołodziejski. W drugiej części meczu po celnym strzale z rzutu karnego na listę strzelców wpisał się Mateusz Bień. W drugim testowym pojedynku Gwardia pokonała bez problemów czwartoligową Wiekowiankę Wiekowo 3:0. Już pierwszą akcję zamienił na bramkę Gwardzista Daniel Sidor. Kolejne trafienia po zmianie stron dołożyli Robert Ziętarski i
Mateusz Bień. Gwardia obecnie testuje kilku zawodników, między innymi znanego z występów w Bałtyku Koszalin - Mateusza Kołodziejskiego, ostatnio grającego w Kotwicy Kołobrzeg. Sprawdzany jest też Robert Ziętarski. Na boisku pojawili się także Bartłomiej Oleszczuk oraz znani kibicom Gwardii - Leszek Pazdur i Marek Zdanowicz. Kolejny mecz Gwardia rozegra 23 stycznia w Stargardzie z drugoligowymi Błękitnymi. AR
KOSZYKÓWKA: Akademicy przegrali przed własną publicznością z aktualnym Mistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra. W drużynie koszalińskiej dobrze spisywał się Ra’Shad James który zdobył 17 punktów. Na nic to się jednak zdało. Fot: MŁ
Już na samym początku meczu inicjatywę przejęli koszykarze z Zielonej Góry. Bardzo szybko objęli prowadzenie 2:9. W tej części spotkania dobry fragment odnotowali też akademicy. Uda-
Reklama
ło się rzucić serię 10:0. Po pierwszej ćwiartce to jednak Stelmet schodził z parkietu z dwoma punktami przewagi. W drugiej odsłonie AZS próbował wyjść na prowadzenie. Udało się dość sprawnie doprowadzić do remisu, chwilę później zespół z Koszalina prowadził. Nie trwało to jednak długo. Ostatecznie po 20 minutach gry było 33:37 dla aktualnych mistrzów Polski. Po zmianie stron Zielona Góra zdobyła pięć punktów z rzędu. Ambitnie grający zespół gospodarzy zdołał się jeszcze
zebrać i doprowadzić do chwilowego remisu. Niestety Stelmet w krótkim czasie wyprzedził AZS o osiem punktów. W ostatniej ćwiartce akademików było stać jedynie na dogonienie rywala na sześć oczek. Końcówka zdecydowanie należała do lidera Tauron Basket Ligi. Stelmet powiększył przewagę do 16 oczek i pewnie wygrał w Koszalinie 78:62. Kolejny mecz koszalińska drużyna rozegra dopiero 30 stycznia. Zmierzy się wówczas z Pro-Basket Kutno we własnej hali. AR
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl 22.01.2016