Głos Miasta nr 9

Page 1

ISSN 2719-4051 02 października 2020

9

Konkurs „Firma na start” szansą na własny biznes Biznes Do 19 października trwają zgłoszenia do szóstej edycji konkursu „Firma na Start”. Można wygrać nawet 30 tysięcy złotych i inne cenne nagrody. – Cieszę się, że nasz flagowy program prężnie się rozwija – zachęca do udziału prezydent Piotr Jedliński. Konkurs na najlepszy biznesplan jest organizowany przez samorząd koszaliński od 2015 roku. W dotychczasowych edycjach udział wzięło ponad 120 uczestników. To inicjatywa promująca aktywne postawy i rozwój przedsiębiorczości w Koszalinie. Ideą tego przedsięwzięcia jest udzielenie wsparcia

Reklama

osobom, które mają konkretny pomysł na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. – Konkurs ma wspierać indywidualną przedsiębiorczość i pomagać jego uczestnikom w samorealizacji na rynku pracy – wyjaśniał prezydent Piotr Jedliński. Wybór zwycięzcy przebiega w trzech etapach. Najpierw jest nabór zgłoszeń, który potrwa do 19 października. Następnie odbędą się szkolenia uczestników. Potem przygotują oni biznesplany, które ocenione zostaną w dwóch kategoriach: I – 18-35 lat – oraz II – uczniowie szkół ponadpodstawowych. Zwycięzca od prezydenta Koszalina odbierze nagrodę pieniężną w wysokości 30 tysięcy złotych brutto. Zachęt do otwarcia biznesu

Fot. WM

Fot. Archiwum

jest jednak więcej, np. preferencyjne warunki wynajmu lokalu gospodarczego, udzielenia pożyczki w ramach Inicjatywy JEREMIE, półroczna obsługa księgowa, voucher na realizacje filmu reklamowego i nagrody rzeczowe od partnerów konkursu. Przypomnijmy, w poprzednich edycjach głównymi laureatami zostali: Aneta Szczuka z pomysłem na ręczny wyrób urn, Monika Potyrało – Pracownia Czekolady, Michał Krasnostawski – John Kos za projektowanie i dystrybucję odzieży sportowej, Arkadiusz Pater z JART Studio za filmowanie i produkcję filmów historycznych i Marta Dzięgielewska – manufaktura płytek ceramicznych. Zobacz film na www. koszalininfo.pl. WM


2 GŁOS MIASTA Na początek

02 października 2020 koszalininfo.pl

Wyjątkowy mural Nagrody za pilną naukę przyznane EDUKACJA

Fot KP

Sztuka W czwartek, (24-go września) na ścianie budynku Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Skarpie” został odsłonięty refleksyjny mural. Malowidło przedstawia młodego mężczyznę zmuszonego do przebywania w domu, ze

Reklama

Wprawdzie maseczki na twarzach zebranych przypominały o pandemii koronawirusa, ale uroczyście było w piątek (18 września) w Centrum Kultury 105. Najlepsi uczniowie otrzymali z rąk prezydenta Piotra Jedlińskiego nagrody za wyniki względu na pandemię w nauce osiągnięCOVID-19. - Wspomi- te w roku szkolnym namy czas, kiedy lu- 2019/2020. dzie siedzieli zamknięci. Chcemy by za kilka lat O liczbie wyróżnień koszalinianie pamię- i ich wysokości roztali jak zabrano nam strzygnęło posiewolność - mówił Cukin, dzenie komisji do twórca muralu. - Cie- spraw przyznania szymy się że taki mural jednorazowego stypowstał u nas w Koszali- pendium za indywinie, na terenach admini- dualne osiągnięcia strowanych przez spół- szkolne. Pomimo dzielnię -. podkreślał zdalnego trybu naLeszek Ślipek, prezes uczania z powodu KSM Na Skarpie. KP COVID-19 napłynęły

Fot. UM Koszalin

- Nawet jednorazowe stypendium to zachęta do dalszej nauki - twierdzili laureaci, którzy na scenie odbierali wyróżnienia od prezydenta Koszalina. aż 72 wnioski: 28 ze szkół podstawowych i 44 z ponadpodstawowych. Komisja zaopiniowała pozytywnie 59 z nich. Wysokość przyznanych wyróżnień to łącznie

Reklama

59,7 tys. zł. Jedynym uczniem, który otrzymał nagrodę I stopnia o wartości 1700 złotych, był Mateusz Danilewicz, laureat olimpiad z wiedzy hi-

storycznej z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stanisława Dubois. Z tej szkoły pochodziło najwięcej uhonorowanych, bo w sumie aż 12 uczniów. WM


Po drugiej stronie GŁOS MIASTA 3

koszalininfo.pl 02 października 2020

Wybrano wykonawcę projektu dworca Chcą więcej danych

Fot. WM

Mural w odnowionym przejściu podziemnym łączy dawny widok dworca ze współczesnymi elementami. Tak samo będzie z prawdziwym budynkiem. Inwestycja We wrześniu wybrano spółkę TBiARCHITEKCI z Gdańska. Swoje usługi wykona ona za ponad 450 tysiecy zł.

Latem tego roku dziewięć firm zgłosiło sie do przetargu na wykonanie projektu nowego dworca kolejowego w Koszalinie.To pracownie lub konsorcja z Gdańska, Gliwic, War-

szawy, Katowic, Poznania, Bydgoszczy, Nadarzyna i Swarzędza. Głównym kryterium wyboru dla PKP była cena. TBiARCHITEKCI wykona dokumentację przedprojektową i bę-

dzie sprawować nadzór autorski nad realizacją zleconych prac budowlanych. Spółka kolejowa chce w listopadzie podpisać umowę z wybranym wykonawcą. W następnym roku inwestor zamierza uzyskać pozwolenie na budowę. Za rok zakończy się bowiem wykonanie i odbiór projektu. Miesiąc później PKP SA zapowiada ogłoszenie postępowania przetargowego na wybór wykonawcy robót budowlanych. Po podpisaniu z nim umowy rozpoczęcie prac zaplanowane jest w maju 2022 roku. W czasie trwania modernizacji podróżni będą korzystać z obiektów tymczasowych. W październiku 2023 roku koszalinianie i przybyli goście mają zobaczyć zupełnie odmieniony nowoczesny dworzec kolejowy. WM

Kontrowersje Nie było zgody na sprzedaż diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nieruchomości miejskiej z 99-procentową bonifikatą. Na wniosek radnych Koalicji Obywatelskiej projekt został wycofany z porządku obrad XX sesji rady miejskiej. Jak mówił radny Sebastian Tałaj,

szef klubu KO, należy mieć większą wiedzę na temat planów inwestycyjnych ze strony duchownych. Przed sesją do prezydenta Koszalina i radnych wpłynął dramatyczny list o wycofanie tej uchwały wystosowany przez Małgorzatę Prokop-Paczkowską. – Taka sprzedaż gruntu to skandal i działanie na szkodę mieszkańców Koszalina – uważa posłanka Lewicy. WM

Śledztwo w sprawie pożaru w escape roomie bez końca Tragedia Do końca roku ma trwać prokuratorskie śledztwo w sprawie tragicznego pożaru w koszalińskim escape roomie. 4 stycznia 2019 roku zginęło w nim pięć 15-latek. W areszcie przebywają dwaj podejrzani. Niecierpliwią się rodzice zmarłych dziewcząt, którzy za punkt honoru postawili sobie wyjaśnienie okoliczności dramatu. Już w styczniu wystosowali apel do potencjalnych świadków, aby zrelacjonowali nie tylko chwile wybuchu ognia, ale też efekty działań jednostek mundurowych na miejscu tragedii. Bliscy oczekują, że dokona się sprawiedliwe osądzenie winnych nagłej śmierci Amelii, Julii, Ka-

Fot. Archiwum

roliny, Małgorzaty i Wiktorii. Ostatnio rodzice zwrócili się do autorów programu śledczego TVN, bo zaniepokoiło ich przedłużające się śledztwo prokuratorskie. Są zniecierpliwieni i oburzeni, że śledczy skupili się głównie na akcji gaszenia ognia. Działania rodziców to echo wrześniowego postanowienia o przedłużeniu do końca roku śledztwa w sprawie tra-

gedii w koszalińskim escape roomie. Prowadzący postępowanie czekają na dwie opinie biegłych. Zostały one zlecone specjalistom ze Szkoły Głównej Pożarnictwa w Warszawie oraz z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Ryszard Gąsiorowski, rzecznik koszalińskiej prokuratury, tłumaczy,

że obie ekspertyzy są niezbędne do wyjaśnienia wątpliwości, które zgłaszali właśnie rodzice zmarłych nastolatek odnośnie do działań straży pożarnej i służb ratowniczo-medycznych. Termin ostatecznego sporządzenia obu opinii wyznaczono na listopad. Przypomnijmy, przebywający w areszcie od 7 stycznia zeszłego roku Miłosz S. z Poznania jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu 15-latek. Grozi mu za to osiem lat więzienia. Areszt zatrzymanemu jest systematycznie przedłużany. Podobnie jak w przypadku pracownika pokoju zagadek Radosława D., który za kratkami siedzi od

19 października 2019 roku. Zarzuty i wysoka odpowiedzialność karna grozi jeszcze babci i matce organizatora escape roomu – odpowiednio – Małgorzacie W. i Beacie W., które zarejestrowały lub współprowadziły tego typu działalność w Koszalinie. Ofiarami tragicznego pożaru w obiekcie przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego 88 było pięć 15-letnich uczennic trzeciej klasy ówczesnego Gimnazjum nr 9. Według wstępnych ustaleń prokuratury przyczyną pożaru był gaz ulatniający się z butli. Ogień nie dał szans pracownikowi obiektu na dotarcie do zamkniętych drzwi pokoju zagadek, w którym przebywała grupa nastolatek. Dziewczęta zmarły z powodu zatrucia tlenkiem węgla.

Poparzony mężczyzna wezwał pomoc. Po pożarze poszkodowany przebywał w szpitalu specjalistycznym. Tragedia wstrząsnęła nie tylko Koszalinem. Pogrzeb ofiar, który odbył się 10 stycznia 2019 roku, był relacjonowany przez ogólnopolskie media. Zaprzyjaźnione 15-latki spoczęły obok siebie na koszalińskim cmentarzu komunalnym. Z kolei wszystkie krajowe escape roomy były skontrolowane przez służby pod kątem bezpieczeństwa. Przestrzegania zasad zabrakło w koszalińskim pokoju zagadek, bo nie posiadał dróg ewakuacyjnych, co 4 stycznia 2019 roku uniemożliwiło uratowanie dziewcząt. Akta w sprawie ustalenia okoliczności i winnych dramatu ze stycznia ubiegłego roku mają już 30 tomów. WM


4 GŁOS MIASTA Z okolic Koszalina

02 października 2020 koszalininfo.pl

Ojciec z synem na kajakowym szlaku rzekami po Bałtyk Niepełnosprawni „Bydgoszcz wita dzielnych chłopców z Pomorza, co płyną kajakiem z gór aż do morza” – taki napis na transparencie powitał niezwykłych podróżników z Iwięcina w gminie Sianów. Włodzimierz Zimnowłocki i jego niepełnosprawny syn Mariusz postanowili pokonać 1400 kilometrów drogą wodną. Przygotowania do wyprawy rozpoczęły się zimą. Plany opóźniła jednak pandemia koronawirusa. Sprawiła, że start nastąpił nie wiosną, ale dopiero we wrześniu. „Wyprawa dla Przyszłości” wiodła przez rzeki: San, Wisłę i Brdę, dalej Kanałem Bydgoskim, przez Noteć, Wartę i Odrę oraz Morze Bałtyckie do przystani w Osie-

Materiał zamawiany

Fot. zimny włodek

„Wyprawa dla Przyszłości” Mariusza i Włodzimierza Zimnowłockich ma zwrócić uwagę na problemy osób niepełnosprawnych.

kach na jeziorze Jamno. Duet wyruszył 1 września z Reczpola na Podkarpaciu. Nie przeszkodził im padający deszcz. Swym działaniem śmiałkowie wzbudzali duże zainteresowanie. Re-

lacjonowali ich wodne poczynania redakcje prasowe, radiowe i telewizyjne. Doświadczali też życzliwości zwykłych mieszkańców, którzy życzyli odwagi i wytrwałości, a nawet proponowali

prowiant na drogę. – Na trasie spotkaliśmy naprawdę oddanych ludzi – zapewniał Włodzimierz Zimnowłocki. To nie przypadek, że samorządowiec rady miejskiej w Sianowie za-

brał swego syna na niezwykłe wojaże po kraju. Obaj uczestnicy wyprawy pragnęli zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy osób niepełnosprawnych. 33-letni syn pana Włodzimierza od urodzenia jest osobą niedowidzącą i niesłyszącą. Podróż kajakiem miała udowodnić, że jest w stanie pokonać ludzkie uprzedzenia i normalnie funkcjonować. – Mariusz nie mógł znaleźć pracy, bo pracodawcy patrzyli na niego tylko przez pryzmat niepełnosprawności, a nie na jego możliwości – mówił ojciec. Z wyprawy były na bieżące przekazywane relacje w internecie. Można było zobaczyć bogactwo rodzimej przyrody, w tym różnorodność lasów i zmienność rzek. Miało to inspirować do zmiany postawy wobec środowiska naturalnego. Te wirtualne kontakty zara-

zem miały ukazać wartość przeżycia przygody i pokonywania trudności codziennych na szlaku wodnym. – Chcieliśmy też zwrócić uwagę na zmiany klimatu w regionach naszego kraju – dodaje Włodzimierz Zimnowłocki. Aby wyruszyć na wyprawę rzekami z gór nad morze, ojciec z synem solidnie się przygotowywali. Park Wodny Koszalin był wybrany specjalnie na miejsce treningu. Zajęcia polegały na nauce podstawowych technik kajakowych, takich jak promowanie, podpórka, eskimoski i wsiadanie do łodzi po wywrotce. W organizacji niezwykłej podróży pomógł Urząd Gminy i Miasta Sianów, Polski Związek Kajakowy i koszalińska firma Kospel, która też dała niepełnosprawnemu Mariuszowi zatrudnienie. WM


Z Koszalina i okolic GŁOS MIASTA 5

koszalininfo.pl 02 października 2020

Pomorze Zachodnie wspiera pszczelarzy Złodzieje złapani EKOLOGIA

Policja

Poprawia żywotność pszczół i podnosi jakość produkowanego miodu. Już drugi rok z rzędu samorząd województwa wspiera zachodniopomorskich pszczelarzy przy zakupie węzy. Wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Kustosz wyjaśnia, dlaczego warto pomagać pszczelarzom.

Koszalińscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy dopuścili się kradzieży wartego ponad milion złotych samochodu marki Ferrari. Cała trójka została tymczasowo aresztowana i usłyszała zarzuty zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Pomorze Zachodnie jako drugi region w Polsce zdecydował się na pomaganie pszczołom. Dlaczego jest to konieczne? Ponad 1/3 produkcji żywności jest zależna od pszczół i od tego, czy uda im się dokonać zapylenia. W naszej szerokości geograficznej takiej pomocy potrzebuje zdecydowana większość roślin. Sami możemy sobie odpowiedzieć, co by się stało, gdyby nie było pszczół. Te nie mają łatwo. Zaczyna brakować łąk do pozyskiwania nektaru i pyłku, rolnictwo staje się monokulturowe. Coraz częściej występują choroby. Zdecydowaliśmy się więc uruchomić wsparcie, które pomoże rodzinom pszczół i pszczelarstwu na Pomorzu Zachodnim. Jednym z najprostszych sposobów jest zadbanie o systematyczną wymianę węzy. Jest to specjalny szablon z komórkami, który umieszczony w ulu ułatwia budować w nim plastry. Wymiana węzy pozwala zachować czystość, chroni przed chorobami, wspomaga rozwój i kondycję pszczół

Fot. UMWZ

oraz wpływa na ich liczebność. Wysoka cena węzy powoduje, że pszczelarze oszczędzają i zaniedbują systematyczną, coroczną wymianę, a to niestety pogarsza zdrowie pszczelich rodzin, a w niektórych sytuacjach prowadzi do ich śmierci. Drugi rok z rzędu samorząd województwa przeznaczył na ten cel 300 tys. zł. Co uda się zrobić? Pieniądze trafiły do Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Szczecinie, który rozdysponuje środki. Na Pomorzu Zachodnim jest około 2,5 tysiąca pszczelarzy,

z czego absolutna większość traktuje to zajęcie hobbystycznie. Nam udało się dotrzeć w ubiegłym roku do blisko połowy z nich. Z naszego wsparcia skorzystało ponad 1200 pszczelarzy. W tym roku przewidujemy, że uda się zakupić 5000 kg węzy, która trafi do około 1300 pszczelarzy. Chcemy tę współpracę jeszcze bardziej rozwijać i nie brakuje nam kolejnych pomysłów. Czego się możemy spodziewać w przyszłości? Wsparcie wymiany węzy to dobry krok, ale potrzeba szerszych działań. Planu-

jemy np. dofinansowanie zakupu karmy miodowo-cukrowej, która jest podawana zagrożonym głodem rodzinom pszczelim. Chcielibyśmy, by przyszły rok był rokiem ekologii na Pomorzu Zachodnim, a trudno o bardziej ekologiczny produkt niż miód. Chcemy, żeby napszczelenie u nas rosło i było równomierne, co przyniesie korzyści zarówno ludziom, jak i naturze. Myślimy o promocji i tworzeniu tak zwanych łąk kwietnych oraz akcjach związanych z nasadzeniami drzew i krzewów miododajnych. Nie mamy złudzeń, że konieczne jest ujednolicenie prawa określającego lokalizację pasiek. Ubolewam, że w wielu miastach nie ma zrozumienia dla kwestii pszczół, zapylania oraz tego, jak to jest ważne, jeśli chcemy żyć w zgodzie z naturą. Tam, gdzie jest to prawnie dozwolone, między innymi w Lublinie czy Wrocławiu, ule mają swoje lokalizacje na przykład na dachach budynków. Chcielibyśmy, by było to powszechne. Mogę zdradzić, że przygotowujemy stanowisko w tej sprawie.

Ustalenia policjantów przyczyniły się do wytypowania osób, które mały związek z kradzieżą pojazdu. Jednego dnia kryminalni zatrzymali całą trójkę. W zajmowanych przez nich pomieszczeniach, jak również w samochodach policjanci ujawnili narkotyki, gotówkę oraz sprzęt służący do kradzieży pojazdów. Zatrzyma-

ne osoby przewieziono do Koszalina. W sprawie podejmowane są dalsze czynności zmierzające przede wszystkim do odzyskania skradzionego pojazdu. W czynności te zaangażowana jest komenda główna. Przypomnijmy, 2 sierpnia około godziny 13:00 z terenu ośrodka wypoczynkowego w Mielnie został skradziony pojazd marki Ferrari 488 Spider. Pojazd był bardzo charakterystyczny. Policjanci łatwo ustalili, że przemieszczał się on w kierunku Trójmiasta, Warmii i Mazur i finalnie opuścił Polskę. Należy podkreślić, że do poczynionych ustaleń przyczyniła się też aktywna postawa pokrzywdzonego, internautów, świadków oraz mediów. Film z kradzieży znajdziesz na www. koszalininfo.pl.

Środki na remont Inwestycja Koszaliński samorząd pozyskuje fundusze na modernizację ulicy Piłsudskiego. Ma ona nastąpić w latach 2020-2022. Trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji. Otwarcie postępowania zaplanowano na 7 października. W planach jest wymiana nawierzchni jezdni, chodników, miejsc parkingowych oraz oświetlenia. Wybudowana będzie też ścieżka rowerowa i wymieniona infrastruktura podziemna. Wsparcie z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie wynosi prawie 920 tysięcy złotych. Wraz z wcześniej przyznaną kwotą z Funduszu Dróg Samorządowych miasto ma więc

otrzymać ponad 5 milionów złotych. – Cieszę się, bo otrzymałem informację, że kwota będzie prawdopodobnie zwiększona. Dodatkowe pieniądze na ten cel bardzo się miastu przydadzą – mówił prezydent Koszalina Piotr Jedliński. Samorządowcy uspokajają kierowców, którzy z powodu zamkniętego wiaduktu narzekają na korki. Prace przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego będą prowadzone etapami. W tym roku zostaną rozpoczęte, gdy zostanie wyłoniony wykonawca. W 2021 roku w planach są roboty na odcinku od ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego do planowanego ronda z ulicą Tadeusza Kościuszki i Ludwika Waryńskiego. Natomiast pozostała część zostanie wykonana do 2022 roku. WM


6 GŁOS MIASTA Publicystyka

02 października 2020 koszalininfo.pl

Zmiany na Osiedlu Bukowym inspiracją dla innych miast zakupić węgiel, kiełbaski i inne artykuły na grilla. Zauważyliśmy, że jak ktoś nie zużyje całego brykietu, to zostawia go dla innych. Idea integracji mieszkańców świetnie więc tu funkcjonuje - mówi Wojciech Okupski. W pobliżu zainstalowano bujaki dla dzieci, huśtawki, siłownię zewnętrzną oraz sprzęt do zabawy i wspinaczki. Teren jest też wykorzystywany przy piknikach organizowanych przez Radę Osiedla. Korzystają z niego także mieszkańcy sąsiednich osiedli: Śniadeckich i Kotarbińskiego. Plac zabaw przy boisku na Tradycji

Społecznicy Koszalińskie Osiedle Bukowe pięknieje. Wszystko dzięki działaniom tamtejszej Rady Osiedla. Kopia jednego z realizowanych tam projektów powstanie nawet w odległym Dęblinie. Nowy skwer przy ulicy Bukowej, teren rekreacyjny przy Dolinie Dwóch Stawów oraz modernizacje chodników to główne projekty zrealizowane dzięki aktywności Rady Osiedla. Do tego dochodzi ustawienie wielu nowych ławek, remonty chodników i nasadzenia buków nawiązujących do nazwy osiedla. Efekt prac został dostrzeżony daleko za miastem. - Jestem pod wielkim wrażeniem koszalińskiej Doliny Dwóch Stawów. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłam zapragnęłam mieć takie miejsce u siebie na osiedlu w Dęblinie. Po rozmowach z Wojciechem Okupskim, przewodniczącym Rady Osiedla Bukowe w podobny sposób, zagospodarujemy teren nad Wisłą - mówiła Urszula Czarnecka Radna Rady Miasta Dęblina. Miejsc na Osiedlu Bukowym, którymi można się inspirować jest jednak wiele. Skwer przy ulicy Bukowej Budowany jest już od trzech lat. Początkowo teren był nieuporządkowany, ludzie chodzili po wydeptanych ścieżkach w błocie. Pozytywne zmiany zaczęły się od powstania dwóch ciągów chodników kilka lat temu. Mieszkańcy narzekali jednak, że nie ma miejsca gdzie można by „złapać oddech” po wyjściu z autobusu, usiąść na ławce i chwilę się zrelaksować. Brakowało ławeczek i przyjaznego zielonego otoczenia.

Fot. KH

Rada osiedla wsłuchała się w te głosy. Projekt wykonany został przez specjalistę od architektury krajobrazu. - Wiele osób nie lubi zmian. Niektórzy mieszkańcy obawiali się skweru. Bali się wieczornych hałasów i spożywania alkoholu. Udało mi się ich jednak przekonać, że teren jest na widoku i nie będzie z tym problemu. Pozatym świetnie współpracujemy z dzielnicowym - wspomina Wojciech Okupski Przewodniczący Rady Osiedla Bukowe. Inwestycję sfinansowano z pieniędzy Budżetu Obywatelskiego i Rady Osiedla. Problemem były rury biegnące pod ziemią. Wykorzystano więc niskie nasadzenia. Miejsce przeszło

całkowitą metamorfozę. Obecnie rośnie tam kilkadziesiąt rodzajów roślin. Od wiosny do jesieni skwer zmienia się kolorystycznie. Jest tak zaprojektowany, że zawsze dominuje jeden kolor. Obecnie można podziwiać odcienie różu i fioletu. - Ostatecznie skwer spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem. Pamiętam nawet szczęśliwe mieszkanki, które przynosiły robotnikom kawę w termosie jako dowód wdzięczności, że coś się tu dzieje dodaje przewodniczący Wojciech Okupski.

wego. Przez wiele lat nie była zbyt atrakcyjna. Na szczęście dostrzeżono jej ogromny potencjał. Teren rekreacyjny to inwestycja realizowana etapowo z Budżetu Obywatelskiego i budżetu Rady Osiedla. Zaczęło się od dokładnego projektu. Przyświecało mu hasło „Dla każdego coś miłego” Miejsce miało być atrakcyjne zarówno dla mieszkańców domków jak i bloków, bo taki charakter ma Osiedle Bukowe. Dla tych pierwszych przygotowano miejsca na ogniska, dla drugich odporne na zniszczenia Dolina grille. Potrzebne były też Dwóch Stawów stoły. Zdecydowano się na lekko zadaszone, poMieści się na samym dobne do tych w Misiokońcu osiedla w okoli- wej Dolinie. - W pobliżu cach wiaduktu kolejo- jest sklep gdzie można

Kilka lat temu Rada Osiedla stoczyła batalię o przejęcie terenu od Wojskowej Administracji Mieszkaniowej. Po negocjacjach wojskowi przekazali teren miastu za symboliczną kwotę. Udało się też pozyskać fundusze na plac zabaw. Teren jest otwarty, w godzinach funkcjonowania korzystają z niego jednak również przedszkolaki. Zainstalowano huśtawki, bujaki dla dzieci, zjeżdżalnie oraz elementy wspinaczkowe. Bawić mogą się zarówno młodzi jak i starsi. Obok działa boisko, na którym odbywają się turnieje „Bukowe Cup” organizowane przez Łukasza Drążkiewicza i Sebastiana Tałaja - mieszkańców osiedla. Rada fundowała puchary oraz nagrody rzeczowe dla uczestników turnieju. Chodniki, ławki i drzewa Remonty chodników to inwestycje mocno przekraczające budżet Rady Osiedla. Praktycznie ciągle trzeba je naprawiać i modernizować. W ostatnim czasie na osiedlu wyremontowano chodniki przy uli-

cy Popiełuszki, Tradycji i Rodła. Zmodernizowano też chodnik przy ulicy Gajowej, który był w fatalnym stanie. W zeszłym roku na terenie osiedla ustawiono też 2O nowych ławek. W tym roku na pasie zieleni przed supermarketem posadzono też 20 buków karłowych. Na razie mają tylko około 2 metrów wysokościa, ale w ciągu 2 - 3 lat będą ozdobą osiedla. Co w przyszłości? Praca na osiedlu nigdy się nie kończy. Zrealizowane projekty trzeba nadzorować i rozbudowywać. Jest pomysł by w nowej kadencji Rady Osiedla skwer został przedłużony, aż do pętli autobusowej. Obecnie postawiono tam zresztą 3 nowe ławki. W planach jest dalsza batalia o przebudowę ulicy Kostenckiego. Prace miałyby objąć jezdnię i chodnik, które z roku na rok ulegają coraz większej degradacji. To jednak bardzo kosztowna inwestycja i nie da się jej sfinansować wyłącznie ze środków Rady Osiedla. Rozbudowa nie ominie Doliny Dwóch Stawów. Ma tam być ustawiona wiata, tak by dawała schronienie przed deszczem. Radnym w tym miejscu marzy się duży stół do pingponga, ale też prace orzy akwenach. - W przyszłym roku chcielibyśmy przeprowadzić kompletną rewitalizację naszych osiedlowych stawów. Jest jeszcze czas by je ratować, inaczej mogą całkowicie zarosnąć. To jednak potężna inwestycja, za ogromne pieniądze. Chcemy jednak by osiedle było jak najbardziej przyjazne dla mieszkańców. Realizujemy to małymi, ale zauważalnymi krokami - mówi Przewodniczący Rady Osiedla Wojciech Okupski.


Fotoreportaż GŁOS MIASTA 7

koszalininfo.pl 02 października 2020

Fundusze na nowy sprzęt do ratowania życia i zdrowia Służby Radiotelefony, motopompy, hełmy, węże, pilarki, agregaty, a także detektory do pomiaru stężeń gazów zostaną zakupione w ramach trzeciej edycji Programu Mały Strażak. W Koszalinie przedstawicielom 17 jednostek OSP zostały przekazane umowy dofinansowania na łączną kwotę ponad 400 tysięcy złotych. W uroczystości wzięli udział wiceminister środowiska Małgorzata Golińska, poseł Czesław Hoc i wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz. – Dzięki tej dotacji strażacy dostaną sprzęt niezbędny do ratowania ludzi. Cieszę się, że dzięki wsparciu funduszu już po raz trzeci udaje się

Materiał zamawiany

uzupełnić wyposażenie strażaków – podkreślał wicewojewoda. W ramach ogłoszonego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie naboru wniosków OSP mogły ubiegać się o bezzwrotną dotację w wysokości do 90 procent kosztów zakupu sprzętu. Maksymalna wysokość wsparcia dla jednej jednostki to 25 tysięcy złotych. Dotację otrzymają jednostki między innymi w Sierakowie Sławieńskim, Osiekach, Pękaninie, Kłaninie i Biesiekierzu. W ramach dwóch poprzednich edycji programu fundusz wsparł finansowo zakup 29 nowych wozów ratowniczo-gaśniczych i 3 łodzi ratowniczych o łącznej wartości ponad 23 mln zł. Skorzystały OSP między innymi w Sarbinowie i w Osiekach. WM

Fot. ZUW


8 GŁOS MIASTA Materiał zamawiany


koszalininfo.pl 02 października 2020

GŁOS MIASTA 9


10 GŁOS MIASTA Fotoreportaż

02 października 2020 koszalininfo.pl

Tour de Koszalin 2020 – kolarskie mistrzostwa miasta IMPREZA Z okazji Europejskiego Zrównoważonego Tygodnia Transportu w sobotę (19 września) odbył się szosowy wyścig kolarski „Tour de Koszalin”. Brało w nim udział ponad dwustu zawodników. Po wielu latach wyścigi kolarskie wróciły do Koszalina. – Mam nadzieję, że będą one trwałym elementem naszego sportowego życia. Od wielu lat miasto inwestuje w ścieżki rowerowe, aby umożliwić naszym mieszkańcom bezpieczne poruszanie się jednośladami – mówił sekretarz miasta Tomasz Czuczak. – Trasa była bardzo intensywna. Było dużo niepozornych podjazdów pod górkę. Jazda na rowerze daje mi jednak satysfakcję, energię i pozytywne nastawienie do życia. To bardzo dobra inicjatywa i jest świetna organizacja. Mam nadzieję, że za rok będziemy mieli kolejne edycje – mówił jeden z uczestników Tour de Koszalin. W kategorii MAXI, czyli trasie liczącej 52 kilometry, wzięło udział 190 uczestników. Najszybszy był Tomasz Marzec z czasem 1:13:41. Zaraz po nim uplasował się Filip Królikowski, który zakończył zmagania w 1:13:46. Podium zamknął Sławomir Chrzanowski z wynikiem 1:15:21. W Kategorii MINI (trasa o długości 13 kilometrów) rywalizowało 68 kolarzy. Najszybszym był Robert Szydłowski z czasem 22:52.22. Drugie miejsce na podium zajął Marek Gołdyn z czasem 23:23.00, a na trzecim miejscu skończył Piotr Lange – 23:26.16. Więcej zdjęć i filmów znajdziecie na www.koszalininfo.pl. KP

Fot. MŁ


Autopromocja GŁOS MIASTA 11

koszalininfo.pl 02 października 2020

Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com, Reklama: reklama@koszalininfo.pl,

Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, Druk: Express Media, Nakład: do 10 000 egzemplarzy, Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001 Koszalin,

Redakcja: Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Dawid Macal, Kornel Pawlak, Bogumiła Tiece, Grafik: Katarzyna Fotorygo, Skład i łamanie: Kamil Hońko


12 GŁOS MIASTA Felietony

02 października 2020 koszalininfo.pl

Bajka Jurka w grze Oldskulowo Gra półsłówek bywa obsceniczna, choć wielce zabawna. Stąd wzięło się w czasach stalinizmu zdanie „Stój, Halina” albo obrazujące międzysąsiedzkie animozje „Domki w Słupsku”, choć najsłynniejszy rodzimy spuneryzm to „Zupa z gębami dorsza”. Z kolei „Bajkę Jurka” stworzył kolega w czasach licealnych, co było reakcją na szkolne lapsusy po odpowiedziach przy tablicy. Osobliwie w niespokojnych czasach pandemii koronawirusa wypadły niedawne obchody Europejskiego Dnia Bez Samochodu w Koszalinie. Ryzykowne bowiem przesiadanie się do autobusów, gdzie dystans rzadko bywa zachowany. Z kolei zachwalanie użycia

Wiesław Miller Kurier Szczeciński

jednośladów przez magistrat niewyszukanie uzasadniała potrzeba kręcenia kilometrów przez mieszkańców we wrześniowej rywalizacji o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Niestety, znów mądry rodak po szkodzie, bo wielu zapomniało, że aby poprawić miejskie statystyki, trzeba było najpierw zapisać się do aplikacji. Idea odstawiania auta nie sprawdza się w dni robocze, a tylko w wolne od pracy. A zamiłowanie do przejażdżek bicyklem lub hulajnogą rośnie, co

znajomy z przekąsem skomentował: „Jesteśmy jak Niemcy”. Fakt, za Odrą i u nas w niedziele pełne ścieżki rowerowe od pedałujących familii. Nadto Koszalin stoi ciągiem czerwonych szlaków, które łączą gród z Manowem czy Będzinem, co związane z ogłoszoną wizją aglomeracji miejskiej z gminami. W jedności recepta na kryzys? Są oznaki wypełniania niedoborów w kasie miejskiej poprzez sięganie głębiej do kieszeni podatników. Wieloletni plan inwestycyjny staje się listą pobożnych życzeń, czego symbolem odkładana modernizacja targowiska. Drobnych przedsiębiorców, kiedyś po protestach usuniętych z „Manhattanu”, urzędnicy długo zwodzą realizacją handlowego eldorado przy ulicy Połczyńskiej.

Wyjątkowa szkoła Głos zwierząt Otrzymałam informacje o młodej pustułce, która walczyła o życie ze stadem mew. Ptak uczył się latać. Został otoczony przez żarłoczne mewy, które niczym banda chuliganów zbliżały się do niego, stosując taktykę wszyscy na jednego. Zabrałam podlota. Pustułka zwyczajna to gatunek średniej wielkości ptaka drapieżnego z rodziny sokołowatych. Zamieszkuje prawie całą Europę. Karmiłam ją serduszkami drobiowymi. Rozpoczęłam też poszukiwania odpowiedniego ośrodka. Takim miejscem okazało się Technikum Leśne w Warcinie, gdzie od 1996 roku funkcjonuje Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych. Opiekę znajdują tam sokoły, jastrzębie i krogulce. Ośrodkiem

Bogumiła Tiece

St. Inspektor TOZ

zajmują się uczniowie szkoły oraz lekarze weterynarii. Ośrodek w ostatnich latach przeszedł pozytywną metamorfozę. Rozbudowano i odnowiono woliery. Jest czysto i schludnie. Młodzi pasjonaci opiekują się skrzydlatymi. Aż miło popatrzeć! Fascynuje też sama szkoła. Mieści się w zabytkowym pałacu, który pełnił funkcję letniej rezydencji Bismarcków. Jest pięknie położony, z ciekawym starodrzewem i źródełkiem. Kanclerz hodował tu ukochane psy: dogi niemieckie i teriery, które

są pochowane w pobliskim parku. Znajdziemy tam 13 kamieni nagrobnych upamiętniających psy kanclerza. Pod świerkiem nazwanym Warcisławem, zwalonym w 2002 roku przez wichurę, jest także głaz upamiętniający ulubionego ogiera Bismarcka o imieniu Schmetterling, czyli Motylek. W parku znajduje się też wiele drewnianych rzeźb i alejek spacerowych. Zachowała się również sala kominkowa z trofeami myśliwskimi z czasów kanclerza. Warto odwiedzić to miejsce chociażby ze względu na zabytki i piękną przyrodę w ich otoczeniu. Nasza koszalińska pustułka dołączyła do innego podlota. Dzięki działalności ośrodka zyskała szansę na odzyskanie zdrowia, a ludzie odwiedzający mogli poznać znaczenie ptaków drapieżnych w naturze.

Wojskowa grochówka – smak jak z kuchni polowej Kulinaria W polskiej kulturze jedzenie dla wojska kojarzy się przede wszystkim z grochówką. Nie jest to wcale bezzasadne. Kotły kuchni polowych, w których przyrządzano posiłki w pobliżu frontu, nadają się bowiem głównie do potraw płynnych. Grochówka jest bardzo pożywna i dawała wojskowym masę energii. Efekty uboczne wywoływane jej spożyciem w tym przypadku schodziły na drugi plan. Składniki na 5 litrowy garnek: • 3 szklanki grochu łuskanego – połówki • 2 duże marchewki • 1 korzeń pietruszki, ewentualnie kawa-

Fot. blog kulinarny nasztalerz.pl

łek selera • 1/2 pora • opakowanie boczku wędzonego, po-

krojonego na małe kawałki • 2 dość duże pęta kiełbasy

• 2 duże cebule Gotujemy co naj• 2 łyżki oleju mniej przez 45 • 5 średnich minut. ziemniaków 4. Dodajemy mar• małe opakowanie chewkę i białą jogurtu lub śmietany włoszczyznę star• 2 kostki rosołotą na drobnych we najlepiej na oczkach tarki lub wędzonce w maszynie oraz • 2 opakowania zupy pora pokrojonego grochowej w proszw cienkie paseczki. ku (opcjonalnie) Gotujemy kolejne • 3 lyżki mąki grocho30 minut. wej (opcjonalnie) 5. Kiełbasę, boczek • sól i cebulę kroimy w • pieprz kostkę, smażymy na patelni na nieSposób wielkiej ilości oleju i wykonania: dodajemy do zupy. 6. Ziemniaki obie1. Groch kilkakrotnie ramy, kroimy w płuczemy, nakostkę i dodajemy stępnie zalewamy do zupy. Gotujemy wodą, na co najokoło 15 minut, mniej godzinę, a na bardzo małym najlepiej na całą ogniu do czasu noc. aż ziemniaki będą 2. Garnek napełniamy miękkie. wodą do 2/3 obję7. W połowie szklanki tości. wody rozprowa3. Dodajemy kostki dzamy grochówkę rosołowe i groch. w proszku i mąkę

grochową oraz dodajemy do zupy. Porady: 1. W końcowej fazie przyrządzania, kiedy groch jest już rozgotowany i się rozpada, zupa ma duże tendencje do przypalania się. Praktycznie cały czas trzeba ją mieszać. 2. Jeśli użyje się dostatecznie dużo grochu, mięsa i warzyw dodanie zupy z proszku i kostek rosołowych może nie być konieczne. Zazwyczaj jednak korzystnie wpływają one na finalny smak dania. 3. Ten i wiele innych ciekawych przepisów na pyszne potrawy znajdziecie na stronie bloga kulinarnego nasztalerz.pl


koszalininfo.pl 02 października 2020

Reklama GŁOS MIASTA 13


14 GŁOS MIASTA Różności

02 października 2020 koszalininfo.pl

Pamiętają napaść Nowoczesna strzelnica w COSSG Służby Koszaliński Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej zyskał nowoczesną, 50-metrową strzelnicę. Inwestycja została zrealizowana za ponad 19 milionów złotych w ramach rządowego programu modernizacji służb mundurowych. Fot. UM Koszalin

Tradycja – To moment zadumy i refleksji – mówił prezydent Piotr Jedliński podczas wrześniowej, 81. rocznicy agresji Związku Sowieckiego na Polskę. Delegacje władz miejskich, wojewódzkich oraz Związku Sybiraków zebrały się przy Pomniku Ofiar

Bolszewizmu. Zostały złożone wiązanki kwiatów. Uroczystość była skromniejsza z powodu pandemii koronawirusa. Zabrakło okolicznościowych przemówień, choć niektórzy z zebranych mieszkańców mieli własne wspomnienia z czasów swego pobytu na nieludzkiej ziemi po deportacji w głąb państwa agresora. WM

Nowo otwarta strzelnica jest największym tego typu obiektem, jakim dysponuje Straż Graniczna, oraz została przystosowana do potrzeb szkoleniowych funkcjonariuszy służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotąd kursanci koszalińskiego COSSG musieli korzystać z obiektów

Fot. COSSG Koszalin

Radości podczas otwarcia obiektu (28 września) nie krył Piotr Boćko, komendant koszalińskiego COSSG. innych jednostek mundurowych. Funkcjonariusze będą tutaj ćwiczyć strzelanie z amunicji wykorzystywanej w karabinach maszynowych i wyborowych. Nad-

to mogą prowadzić kanonady z pojazdu i z wykorzystaniem przesłon. Obiekt jest wyposażony w ruchome, poruszające się z różną prędkością tarcze oraz 3-pozio-

mowe obrotniki. Jest sterowany komputerowo i chroniony kuloodporną szybą. Nadto ma rozbudowany system kamer i wentylację mechaniczną. WM

Łazy zapraszają Koszalinianin w finale konkursu matur Edukacja Jakub Grzejdak, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stanisława Dubois, znalazł się wśród zdobywców tegorocznych nagród marszałka województwa zachodniopomorskiego. Pozostali dwaj wyróżnieni uczniowie pochodzili ze szkół w Szczecinie. Fot. WM

Wypoczynek Po sezonie warto wybrać się nad morze. Miejsce przy głównym wejściu na plażę w Łazach służy turystom i osobom niepełnosprawnym, bo obok znajduje się instalacja do zjazdu wózkiem na piasek. Taras pełen jest ławek. Wokół zamon-

towano oświetlenie. Spacerowicze mogą podziwiać urokliwe wschody i zachody słońca odbite w lustrze morza. Ozdobą miejsca jest stalowa kotwica umieszczona w centrum obiektu i opatrzona nazwą nadbałtyckiej wsi. Jest więc okazja, żeby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z wizyty. WM

Laureaci odebrali listy gratulacyjne i po dwa tysiące złotych nagrody. Wszyscy trzej licealiści znaleźli się w ścisłym finale VII edycji ogólnopolskiego projektu „Matura na 100 procent” organizowanego przez krakowską fundację Zawsze Warto. Jakub Grzejdak był w grupie 96 finalistów, którzy wyłonieni zostali z ponad 259 tysięcy uczniów zdających egzamin doj-

Fot. UMWZ

Jakub Grzejdak (drugi z lewej) odebrał nagrodę z rąk marszałka Olgierda Geblewicza i członka zarządu województwa Stanisława Wziątka. rzałości w Polsce. Następnie decyzją Kapituły trafił do grona 24 laureatów, tak jak koledzy z V i XIII LO w Szczecinie. W projekcie „Matura na 100 procent” obowiązują surowe reguły. Finaliści

musieli zdawać maturę po raz pierwszy, przystąpić do wszystkich egzaminów obowiązkowych albo uzyskać tytuł laureata lub finalisty olimpiady przedmiotowej, przystąpić do

co najmniej dwóch egzaminów na poziomie rozszerzonym, a z każdego przedmiotu uzyskać wynik co najmniej 90 procent, a jednego przedmiotu uzyskać 100 procent. WM


Różności GŁOS MIASTA 15

koszalininfo.pl 02 października 2020

Program Społecznik rozstrzygnięty KBO tylko cyfrowo Wsparcie

Społeczność

W drugim, tradycyjnym naborze zorganizowanym w tym roku w Programie Społecznik dofinansowanie przyznano 226 projektom. Wśród nich było pięć inicjatyw koszalińskich.

Trwa głosowanie w nowej edycji Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy złożyli 34 projekty ogólnomiejskie i 44 osiedlowe. Pozytywną weryfikację w ratuszu przeszło 21 „dużych” i 37 „małych” propozycji zgłoszonych przez koszalinian.

Łączna kwota wsparcia przekroczyła 897 tysięcy złotych. Każda dotacja dla stowarzyszenia warta jest cztery tysiące złotych. Z subregionu koszalińskiego dostanie ją stowarzyszenie VivaMY, które zaproponowało przedsięwzięcie „Teatr naszą pasją, nie licząc godzin ni lat”. Koszalińska Kompania Rycerska została doceniona za projekt „Łucznictwo z Robin

Fot. WM

Stowarzyszenie Koszaliński Klub „Amazonka” nie pierwszy raz korzysta z dotacji w ramach programu Społecznik.

Hoodem”, a Fundacja Pokoloruj Świat za „Integracyjne spotkanie przy ognisku z grzybobraniem”. Teatr Propozycji „Dialog” otrzyma wsparcie na „Wydawnictwo:

Dialog barwami pisany”, a Koszaliński Klub „Amazonka” – wydarzenie „Razem zdrowiej”. – Budujemy to, co nazywa się na całym świecie kapitałem społecznym.

Nasz program wykorzystuje energię ludzi, którzy chcą działać wspólnie – podkreśla Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. WM

Ze względu na epidemię ratuszowi urzędnicy zrezygnował ze spotkań wyborczych w osiedlach. Glosowanie odbywa się wyłącznie drogą elektroniczną. Konsultacje przebiegną do 12 października. Pełna pula KBO to 2,99 mln zł. Na projekty ogólnomiejskie z kasy miejskiej pójdzie milion złotych, a każde z 17 osiedli Koszalina zyska 114 tysięcy złotych. Prawo głosu mają wszy-

scy mieszkańcy Koszalina bez względu na wiek. Uprawnieni mogą zagłosować tylko raz. Wśród 21 projektów ogólnomiejskich zwracają uwagę „Park Europejski – zielone serce północy”, „Fontanna na Skwerze PCK dla uczczenia stulecia organizacji czerwonokrzyskiej” oraz „Julkowisko – plac zabaw zawierający elementy legend o Julkach – skrzatach z Jamna”. Każda z tych propozycji została wyceniona na 650 tysięcy złotych. Są też tańsze, na przykład zakup koszy do segregacji odpadów dla 63 szkół, przedszkoli i placówek oświatowych za 75 tysięcy złotych. Nadto wybierane będą projekty z osiedli. Aby zagłosować, można skorzystać nie tylko z własnego sprzętu, bo dostępne są punkty do głosowania w bibliotece i jej filiach dostępne w godzinach otwarcia. WM

redakcja@koszalininfo.pl

Materiał wydawcy


16 GŁOS MIASTA Reklama

02 października 2020 koszalininfo.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.