Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
W numerze
Siedem osób rannych w wypadku za mścicami - s. 2
Piotr Jedliński Podsumowuje kadencję rad osiedli - s. 4
Większość społeczników nie odpuszcza
Podstawowe informacje
Wybory W Centrum Kultury 105 uroczyście zakończyła się kadencja koszalińskich rad osiedli. – Życzę, żeby ten dzień nie był finałem państwa społecznych działań – powiedziała Krystyna Kościńska, przewodnicząca Rady Miejskiej. Spotkanie zdominowały podsumowania. – Integracja zaczyna się na dole, gdzie działają rady osiedla. Tworzymy kulturę. Wiemy, ile pracy trzeba włożyć, aby zorganizować festyn, czy zabawę dla mieszkańców. Chcemy, by czuli
się szczęśliwi, a nie zdołowani i w depresji siedzieli w domach – mówiła Grażyna Kietrys, przewodnicząca Rady Osiedla Tysiąclecia. – Mamy tablicę w siedzibie i stronę internetową. Za tym pośrednictwem informujemy mieszkańców o nadchodzących wyborach. Myślę, że do głosowania najlepiej zachęcam jednak swoją pracą. Zrealizowaliśmy trzy boiska sportowe i place zabaw, które sukcesywnie modernizujemy – powiedziała Irena Liszenkowska, przewodnicząca Rady Osiedla Rokosowo. Radna kandyduje po raz trzeci. Nie rezygnuje, bo chce dokończyć
inwestycje. Na Misiową Dolinę mają zawitać na przykład blisko półtorametrowe misie. – Boisko wielofunkcyjne w parku przy pętli autobusowej na Chełmoniewie cieszy się fantastycznym odzewem wśród młodzieży. Marzy nam się jednak profesjonalne boisko piłkarskie, bo duże Rokosowo na orlika się nie załapało. Lobbowałam, ale się nie udało – przyznała Irena Liszenkowska. O miejsca w 15-osobowej Radzie Osiedla Rokosowo ubiega się mniej kandydatów niż 4 lata temu. – To gwardia stara stażem, ale nie wiekiem. To ludzie wypróbowani, na których mogę
liczyć – oceniła przewodnicząca. – Młodzi się nie sprawdzają, bo tylko z jednej osoby byłam zadowolona. Każdy kandydat musi zadać sobie pytanie, czy chce poświęcić swój czas dla innych. Komunikatywność, pracowitość, kreatywność i otwartość to cechy dobrego radnego osiedlowego. Nie wszyscy zdecydowali się jednak ponownie kandydować. Po 20 latach działania społecznego zrezygnował Leszek Kowalczyk. W ostatniej kadencji był szefem Rady Osiedla Śródmieście. Wcześniej przez dwie kadencje był przewodniczącym Rady Osiedla Morskie.
– Jestem człowiekiem, który jeśli coś robi, to dokładnie. Miałem zbyt mało czasu, aby sprawy mieszkańców doprowadzić do końca. Rezygnuję z rady osiedla, ale żyłka społecznikowska, która we mnie siedzi, nie da się uśpić. Umówiliśmy się, że będziemy nadal współpracować – powiedział Leszek Kowalczyk. W jego pamięci pozostały festyny i spotkania oraz walka o interesy mieszkańców przed władzami. – Śródmieście nasyciliśmy placami zabaw, a także zaczęliśmy kompleksowe remonty podwórek – podkreślał odchodzący radny. WM
„Zajęcie dla pasjonatów swego osiedla” Marek Łagocki
dynację wyborczą i dzisiaj wybory odbywają się jednego dnia w lokalach wyborczych, a kandydaci są znani i zgłoszeni co najmniej miesiąc przed wyborami.
koszalininfo.pl
Wybory Rozmowa z Tomaszem Czuczakiem sekretarzem miasta i przewodniczącym Miejskiej Komisji Wyborczej. W 2008 roku po raz pierwszy odbyły się wybory do rady osiedla w nowej formule. Czym się ona różniła od poprzedniej? W latach 90. wybory do rad osiedli odbywały się na zjazdach sprawozdawczo-wyborczych. Trzeba było sobie zarezerwować kilka godzin,
Jaki powinien być radny osiedla?
Fot: MŁ
wysłuchać sprawozdania z mijającej kadencji, a następnie można było oddać głos na kandydatów z sali. Powodowało to znikomą frekwencję i nikłe zainteresowanie. W związku z tym w kadencji samorządu 20062010 zaproponowaliśmy nowy sposób wyborów. Rada uchwaliła nową or-
To zajęcie dla pasjonatów swojego miejsca zamieszkania. Jest to funkcja społeczna, która wymaga poświęcenia swojego prywatnego czasu na rzecz interesu publicznego. W radach osiedli nie ma ani wielkich pieniędzy, ani wielkiej władzy. Jest za to dużo często ciężkiej pracy. Należy się szacunek tym osobom oraz wsparcie w ich działaniu.
Dlaczego zdecydowaliście się na system, w którym można wybrać 15 kandydatów? Liczba radnych w osiedlach wynika z ustawy o samorządzie gminnym i w każdym koszalińskim osiedlu musi być 15 osób. Wprowadziliśmy ordynację większościową, gdzie okręgiem wyborczym jest całe osiedle. Dajemy mieszkańcom możliwość wskazania składu całej rady. Liczba głosów zdobytych przez poszczególnych kandydatów ustali ostatecznie skład.
sy z urny. Oddzielą karty ważne od nieważnych. Gdy to zostanie zrobione, wówczas trzeba będzie zliczyć oddane głosy na poszczególnych kandydatów. W tych wyborach naprawdę każdy głos, nawet pojedynczy, może zdecydować o kształcie rady. W jakim kierunku będzie się rozwijał samorząd osiedlowy?
To wszystko zależy od aktywności mieszkańców. W Koszalinie zawsze samorząd osiedlowy był aktywny. Myślę, że wyposażenie rad osiedli w finanse, sprawia, że rady osiedla rzeczyW jaki sposób zliczane wiście coś mogą zrobić na będą głosy? swoim terenie. TymczaPo zamknięciu lokali osie- sem zapraszam w niedziedlowe komisje wyjmą gło- lę do wyborów.
Wybory Wybory do 15 rad osiedli odbędą się w niedzielę. Lokale komisji wyborczych będą czynne od godz. 8.00 do 18.00. Miejska Komisja wyborcza zarejestrowała 354 kandydatów. Jedna osoba została skreślona z listy. Każdy mieszkaniec Koszalina, który zgłosi się do lokalu wyborczego, otrzyma jedną białą kartę do głosowania formatu A4. Głosować będzie można stawiając znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwiska minimum jednego, a maksymalnie 15 kandydatów. WM
Kreatywni mieszkańcy Czwarta edycja koszalińskiego budżetu obywatelskiego wchodzi w decydującą fazę. Radni wybierają najlepsze projekty. Tym razem koszalinianie złożyli 31 pomysłów. Są wśród nich place zabaw, ale też na przykład park łuczniczy. - s. 2
Skandal i tożsamość Nie milkną echa I Koszalińskiego Kongresu Kultury. Prowokacyjne nawiązanie do socjalizmu dla niektórych okazało się skandalem. Kontrowersje wzbudził też panel poświęcony tożsamości kulturowej Koszalina. - s. 14
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Poważny wypadek Rada Budżetu Obywatelskiego opiniuje
Fot: MŁ
Wypadek W niedzielę po godzinie 14 między Mścicami a Łęknem doszło do wypadku. Siedem osób zostało rannych. Z informacji uzyskanych od policji wynika, że kierująca oplem, jadąc od Kołobrzegu, z niewyjaśnionych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z peugeotem. Jeden z pojazdów wylądował w rowie. – Zauważyliśmy,
jak jeden z samochodów wyprzedza kilka pojazdów, jadąc pod górkę, po czym usłyszeliśmy huk. Mój maż ruszył do akcji, aby zabezpieczyć miejsce wypadku i zająć się rannymi. Całe szczęście nie było ofiar śmiertelnych. Bardzo pomocni byli przypadkowi ludzie – relacjonowała Anna Czerepkow. Poszkodowani trafili do szpitala w Koszalinie. Droga przez blisko 2 godziny była zablokowana. Policjanci kierowali kierowców objazdami. MŁ
Fot: MŁ (2x)
SPOŁECZNOŚĆ Rada Budżetu Obywatelskiego ocenia 31 projektów koszalinian. W piątek ostatnie spotkanie z autorami pomysłów. Do ratusza wpłynęło 71 propozycji. Tylko 32 spełniały jednak warunki formalne i otrzymały pozytywną opinię urzędników. Dwa projekty zostały połączone ze względu na podobieństwo. Podczas pierwszego ze spotkań radnych z
autorami furorę zrobiła grupa dzieci w strojach marynarskich. Maluchy przyniosły transparenty: „Emocje, nauka, zabawa”. Przekonywały do pomysłu „Morska Kraina Kreatywności” zgłoszonego przez Agnieszkę Wójciak, dyrektorkę Przedszkola nr 19. Propozycje mieszkańców bywają oryginalne. Koszalińska Kompania Rycerska zgłosiła „Park Robin Hooda – postrzelony Koszalin” i „Lochy Rycerskiej Radochy”.
Znowu aktywne było Forum Rozwoju Koszalina, które przygotowało aż pięć projektów. Warto zwrócić uwagę na pomysły młodych. Samorząd Szkolny Zespołu Szkół nr 1 zgłosił „Park doświadczeń Clausiusa”. To zakup i montaż urządzeń do obserwacji zjawisk fizycznych. Z kolei Stowarzyszenie Młodzi Demokraci proponuje modernizację 20 przystanków autobusowych. Nadto zgłosiło budowę karuzeli dla dzieci niepeł-
nosprawnych na ogólnodostępnym placu zabaw. – Pomysłowość koszalinian nigdy nie przestanie mnie fascynować. Sporo jest nudnych, podobnych projektów, ale niektóre to prawdziwe perełki. Wybieranie ich i promowanie to prawdziwa przyjemność – ocenił Kamil Hońko, redaktor naczelny Faktów i członek rady. Głosowanie mieszkańców i ostateczne wyniki prawdopodobnie będą znane jeszcze w listopadzie. WM
Materiał zamawiany
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp. z o. o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908
Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Grafik: Wojciech Spirin www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Dzień Edukacji Narodowej z honorami Staranował pojazdy
Fot: MŁ (2x)
Edukacja Ponad 80 medali i nagród otrzymali w piątek nauczyciele z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Koszalińscy nauczyciele świętowali w ratuszu, delegaturze urzędu wojewódzkiego, a także w stolicy. Prezydent Piotr Jedliński wręczył 65 koszalińskim nauczycielom nagrody finansowe. Dostali po 2,5 tysiąca zł brutto za szczególne osiągnięcia w pracy
Materiał zamawiany
dydaktyczno-w ychowawczej. Komisja rozpatrzyła 108 wniosków. Wicewojewoda wręczył liczne odznaczenia: 35 medali „Za długoletnią służbę”, drugie tyle medali Komisji Edukacji Narodowej, 5 nagród resortowych i 8 nagród Zachodniopomorskiego Kuratora Oświaty. W stolicy minister edukacji narodowej Anna Zalewska nadała tytuł Honorowego Profesora Oświaty Rafałowi Janusowi, dyrektorowi I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława
Dubois. Obok życzeń od wicewojewody Marka Subocza oraz parlamentarzystów: posłanki Małgorzaty Golińskiej i senatora Piotra Zientarskiego w wystąpieniach pojawiły się też żądania płacowe ze strony związkowców. – Od kilkunastu lat nauczyciele nie dostali żadnych podwyżek – stwierdziła Anna Talecka z Regionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. Tomasz Czuczak, sekretarz miasta Koszalina, nie obiecywał podwyżek. Za to odniósł się
do zapowiadanej reformy oświaty i likwidacji gimnazjów. Samorząd – jak zapewnił – stanie na wysokości zadania w tej sprawie. To nie koniec wyróżnień. 21 października w delegaturze ZUW docenieni zostaną nauczyciele z sześciu powiatów: sławieńskiego, kołobrzeskiego, świdwińskiego, szczecineckiego, koszalińskiego i wałeckiego. Odbiorą: dwa Krzyże Zasługi, 18 medali za długoletnią służbę, 24 medale KEN i 4 nagrody MEN. WM
Fot: MŁ
Wypadek Pijany 31-latek wjechał w zaparkowane auta. Do zdarzenia doszło we wtorek przed 20 na ulicy Franciszkańskiej. 31-letni kierujący renault jechał tak, jak gdyby był pijany. Sytuację zobaczył policjant po służbie, który wezwał na miejsce patrol. Po chwili kierowca stracił panowanie nad kierownicą i z wielkim impetem uderzył w zaparkowane audi, a później jeszcze w
renault. Policjant podbiegł do rozbitego pojazdu i zabrał mężczyźnie kluczyki. Na szczęście nikt nie został ranny. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. W trakcie dalszego sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem. Grożą mu dwa lata więzienia. Więcej zdjęć i film znajdziecie na stronie www. koszalininfo.pl. MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
„Rady pracują na rzecz miasta” „Chcę, by osiedle tętniło życiem” Marek Łagocki koszalininfo.pl
Wybory Rozmowa z Piotrem Jedlińskim, prezydentem Koszalina. Czy koszalińskie rady osiedla dobrze współpracują z prezydentem i samorządem miejskim? Współpraca i korzyść z niej płynąca jest obopólna. Członkowie rad osiedli są blisko swoich sąsiadów. Dostrzegane przez nich problemy dotyczą bezpośrednio mieszkańców danego rejonu miasta. Radni mają dzięki temu lepszą skalę odniesienia i potrafią dobrze wyważyć, które potrzeby są najważniejsze. Widząc ich zaangażowanie, od wielu lat wyodrębniamy z bu-
Fot: Archiwum
n ie p oro z u m ie n ie m . Każdy rejon miasta ma inne problemy, których często nie da się porównać. Widać to najlepiej podczas spotkań z mieszkańcami, które organizują właśnie rady osiedli. Przez ostatnie cztery lata spędziłem na tych spotkaniach wiele godzin i był to dla mnie niezwykle cenny czas. Dzięki nim lepiej poznałem problemy koszalinian. To jest niezwykle istotna dla mnie wiedza.
dżetu miasta kwoty na ich pomysły. Wysokość jest jednak uzależniona od liczby mieszkańców danego osiedla. Uważam, że to dobrze Jak przebiegała wtorzainwestowane pienią- kowa uroczystość w CK 105? dze w Koszalin. Na jakich płaszczyznach ta współpraca jest najbardziej widoczna? Która rada najlepiej funkcjonuje, a która najgorzej? Wszystkie rady osiedla pracują na rzecz Koszalina i dzielenie ich na lepsze i gorsze jest
Zakończenie kadencji rad osiedli odbywało się w bardzo miłej atmosferze. Był to czas podziękowania i docenienia czterech lat pracy członków rad osiedli, którzy poświęcili swoją prywatność na rzecz Koszalina. Należą im się za to słowa wielkiego uznania.
Co dalej z drogą S6? Polityka Stanisław Gawłowski zapowiedział powołanie parlamentarnego zespołu monitorującego budowę drogi ekspresowej S6. Brak postępu prac przy inwestycji to nie jedyne zmartwienie posła PO. Parlamentarzystę niepokoi zastój rządu Prawa i Sprawiedliwości w kwestii dróg w regionie. Obecnie w budowie jest jedynie ponad 20-kilometrowa obwodnica Koszalina i Sianowa. – PiS nie ma zamiaru kontynuować realizacji drogi S6 do Gdańska, choć ma to olbrzymie znaczenie dla rozwoju ruchu turystycznego – podkreślał Stanisław Gawłowski. Parlamentarzysta dodał, że S6 figuruje w Narodowym Programie Budowy Dróg i Autostrad do 2023 roku. Na realizację wydano dotąd 50 mld zł, a całość
przedsięwzięcia w pakiecie działania to 128 miliardów. Aby przetargi zostały zrealizowane, zawiązywany przez opozycję zespół parlamentarny oczekuje wsparcia ze strony samorządów. Poseł rozmawiał już w tej sprawie z Piotrem Jedlińskim, prezydentem Koszalina i szefem Stowarzyszenia Samorzadowego S6. Wspólnie chcą stosować presję publiczną wobec rządzących. Stanisław Gawłowski ma też wątpliwości, czy nie straci ważności decyzja środowiskową w sprawie budowy drogi ekspresowej S11. Zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu parlamentarzysta widzi też w zerwaniu umów ze stroną francuską w sprawie zakupu śmigłowców caracal. Dla potrzeb baz w Darłowie i Darłówku miały być przydzielone nowe jednostki ratownicze. W obecnych planach rządzących te oczekiwania nie są uwzględnione. WM
Materiał zamawiany
Marek Łagocki
prawić poziom bezpieczeństwa na osiedlu. Mówi się, że rady osiedli oblegają osoby starsze. Dlaczego młodzi powinni się angażować w taką działalność?
koszalininfo.pl
Wybory Rozmowa z Maciejem Ziemińskim, przewodniczącym Młodych Demokratów, kandydatem do Rady Osiedla Lechitów. Dlaczego postanowiłeś wystartować w tych wyborach? W Koszalinie mieszkam od dłuższego czasu. Angażuje się w działalność społeczną. Start jest dla mnie czymś naturalnym. Bycie członkiem gremium oznacza nic innego, jak pomoc ludziom z najbliższego otoczenia. Czym chciałbyś się zajmować w radzie osiedla? Rady osiedla to jednostki pomocnicze samorządu, które pośredniczą po-
Fot: MŁ
między mieszkańcami a radą miejską i prezydentem. To my przedstawiamy codzienne problemy ludzi i staramy się je rozwiązywać. Przez ostatnie kilkanaście lat osiedle Lechitów zmieniło się na lepsze. Powstała nowa infrastruktura. Wiem jednak, że dużo jeszcze zostało do zrobienia. Chcę, by osiedle tętniło życiem i by było przyjazne dla mieszkańców. Planuję zwiększyć liczbę wydarzeń kulturalnych i sportowych organizowanych przez radę. Będę starał się także po-
Karierę polityczną, jak każdą inną ścieżkę rozwoju, najlepiej planować z dużym wyprzedzeniem, najlepiej na kilka lub kilkanaście lat do przodu. Młodzi dysponują taką perspektywą. Tkwi w nich ogromny potencjał zmiany. Mają chęć wpływania na otaczającą rzeczywistość. Czy rada osiedla ma być dla Ciebie rozgrzewką przed poważniejszą karierą polityczną? Pracę w radzie osiedla będę traktował poważnie. Na razie nie chcę jednak przesądzać, czy wystartuję w nadchodzących wyborach samorządowych. Czas pokaże.
Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
„Wpływ na to, co dzieje się w naszym bezpośrednim otoczeniu” Marek Łagocki koszalininfo.pl
Wybory Rozmowa z Marcinem Waszkiewiczem, politologiem, wiceprzewodniczącym klubu radnych Platformy Obywatelskiej w koszalińskiej radzie miasta. Dlaczego uważa Pan, że warto zostać radnym osiedla? Chodzi o to, aby mieć wpływ na to, co dzieje się w naszym bezpośrednim otoczeniu. Często narzekamy na jakieś drobne bolączki. Jako członkowie rady osiedla możemy wiele z nich rozwiązać. Jak często radni osiedlowi się spotykają? Wszystko zależy od ich aktywności. Takie
Materiał zamawiany
minimum to jedno po- praca. Trzeba być cały siedzenie miesięcznie. czas otwartym na potrzeby mieszkańców i w miarę możliwości je O czym właściwie spełniać. Nie wszyscy decydują radni osiesię do tej roli nadają. dlowi? Każda z rad osiedla porusza się w ramach przyznanego jej budżetu. Może on być rozdysponowany na różne cele: inwestycje w chodniki, parkingi, czy place zabaw dla dzieci. Rady Osiedla organizują również imprezy dla mieszkańców. Budżety rad są uzależnione od ilości mieszkańców i wielkości danego osiedla. Dla przykładu obecny budżet Rady Osiedla Lechitów wynosił około 106 tysięcy złotych i został w całości wykorzystany.
Która rada osiedlowa Pana zdaniem działa najsprawniej i może być przykładem dla innych?
Nie chciałbym oceniać każdej z rad i wybierać tej najsprawniejszej. To mogłoby być niesprawiedliwe. Koszalin jest dużym miastem i każda z 17stu rad ma swą własną odrębną specyfikę. Naprawdę! Każde z tych osiedli jest inne i często oczekiwania mieszkańców są odmienne, więc nie można używać tych Co jest najtrudniejsze samych kryteriów do oceny. Mogę tylko w sprawowaniu funkpowiedzieć, że najcji radnego osiedla? bliższe mi są rady z Bycie radnym osiedla mojego okręgu, czyli to ciężka, codzienna Lechitów i Śródmie-
dziękuję wszystkim okolicznym mieszkańcom, że o niego dbają. Później relacje wewnętrzne w radzie skomplikowały się i było już gorzej. Za chwilę będzie jednak nowa kadencja, więc nie będę wdawać się w szczegóły. Faktem jest, że w tamtym rejonie jeszcze wiele jest do zrobienia. WszelFot: Archiwum ście, a rodzinnym jest kie drzwi są jednak Nowobramskie, z cze- otwarte i nie trzeba ich wyważać. go jestem dumny. Jakie zmiany zauważa Pan na osiedlu Lechitów dzięki działalności tamtejszej rady? Rada miała bardzo dobry start i na początku była świetnie oceniana przez mieszkańców. W znakomitym miejscu powstał duży plac zabaw dla dzieci, tak zwane „Trzy Misie”. W tym miejscu bardzo
Czy wypracowywanie kompromisu w radach osiedlowych bywa trudne? Z natury powinno być łatwe. Kadencja rad trwa 4 lata, a budżety są z góry znane. Można więc na początku kadencji ustalić priorytety na całe 4 lata i potem je kolejno realizować. Oczywiście to taki model idealny. Po drodze mogą zda-
rzyć się różne i nagłe potrzeby i wtedy trzeba rozsądnie reagować w porozumieniu z mieszkańcami. Czy rady osiedla to wstęp do politycznej kariery? Raczej tak bym na to nie patrzył. To bardziej pole do działania dla takich mocno lokalnych społeczników osiedlowych chcących coś zmienić i naprawić w ich bezpośrednim otoczeniu. Zdarzają się oczywiście wyjątki. Niektórzy z radnych rad osiedli zostają później radnymi rady miasta. Mamy chyba trzy takie przypadki w obecnej radzie miejskiej. Jednak docelowo rady osiedla powinny być z dala od dużej polityki, bo ona może tylko przeszkadzać na takim szczeblu samorządu.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Felietony Fakty Tygodnik Koszaliński 7
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Sprzedać za wszelką cenę Na fali pełnej wolności Teka inspektora Wpadłam ostatnio po karmę do zoologicznego. Trwały tam intensywne negocjacje. Kobieta zamierzała kupić małym dzieciom zwierzątko. Wyglądało to jakby pani weszła do sklepu z zabawkami, by spełnić kaprysy dzieci. Spodobała im się jaszczurka. Sprzedawca stwierdził, że to będzie idealny pupil do głaskania. Nie wytrzymałam. – To zwierzak dość wymagający. Musi mieć odpowiednie terrarium, oświetlenie, karmę. Z głaskaniem i braniem na ręce też bywa różnie. „To zwierzę raczej do obserwacji, a nie pieszczot” – wtrąciłam swoje trzy grosze. Nie można traktować zwierzaków jak rzeczy. Osoba zatrudniona w takim sklepie powinna odradzać podejmowanie nieprzemyślanych decyzji. To nie towar typu skarpetki. Dodam, że
Materiał zamawiany
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ kobieta strasznie się zdziwiła, gdy powiedziałam, że takie jaszczurki żyją nawet do 15 lat. – „O rany, a ja myślałam, że pięć lat i będę mieć spokój”. – skwitowała. W sklepach zoologicznych wszystko wygląda pięknie z zewnątrz. Gdy jednak odsunie się szybę terrarium, często czuć fetor. Była pracownica jednej z sieciówek opowiada: – Przychodzisz rano, sprawdzasz, co nie żyje, zapisujesz, wsadzasz do worka i wrzucasz do zamrażarki, tej samej, gdzie leżą twoje kanapki. Po kilku tygodniach śmierć była tak normalna, że pracownicy śmiali się z dziwnych pozycji, w których znaj-
dowali martwe zwierzęta. Powiatowe inspektoraty weterynarii nie kwapią się do kontroli. Każdy może otworzyć taką działalność bez szkoleń i kwalifikacji. Gdy małe dzieci chcą zwierzaka, najlepszym rozwiązaniem jest przyprowadzenie ich do schroniska. Wyprowadzanie psów na spacer, czy opiekowanie się kotami pozwala zrozumieć, że zwierzę to obowiązek. Nie napędzajmy biznesu opartego na krzywdzie zwierząt. Świnki morskie i króliki można przecież adoptować w odpowiednich fundacjach, czy stowarzyszeniach. Jeśli już naprawdę musimy nabyć zwierzaka w takim sklepie, to wcześniej warto sprawdzić miejsce i poczytać opinie. Trzeba też odpowiednio się przygotować i zasięgnąć informacji o wymogach danego gatunku. Zwierzak to nie zabawka. Zakup nie może być impulsem, czy zachcianką dziecka. To przecież towarzysz życia i członek rodziny na lata.
oldskulowo „Mówić będą żeś zbiegł, ale wyjdą na brzeg i zdradzieckie ci lampy zapalą. Ale ty, patrząc w dal, płynąć będziesz wśród fal, aż sam wreszcie staniesz się falą...” – te słowa Bobowi Dylanowi dedykował przed laty Jacek Kaczmarski. Podczas niedawnego festiwalu Desert Trip w Kalifornii, który skupiał weteranów estrady od The Rolling Stones po The Who, Bob Dylan nie wspomniał o przyznanej mu Literackiej Nagrodzie Nobla. Dostał ją za „stworzenie nowej formy poetyckiej ekspresji w chlubnej tradycji amerykańskiej pieśni”. Czy to dziwi? Siłą Boba Dylana są utwory, których nie przerywają okrzyki: „Hello”, czy „Come on”. Nagrywający po-
Wiesław Miller Kurier Szczeciński nad pół wieku muzyk i poeta zyskał Nobla dopiero w wieku 75 lat. Wcześniej był laureatem Oscara, zdobywcą nagrody Pulitzera i Grammy. Ma także tytuły doctora honoris causa. Bruce Springsteen trafnie ujął znaczenie artysty dla pokolenia nie tylko burzliwych lat 60. XX wieku: „Elvis wyzwolił nasze ciała, a Bob – nasze umysły”. Dylan zaczynał od folkowych protest songów, aby śpiewać bluesa, rocka i country. Jego pieśń „Like a Rolling Stone” stała się hymnem pop-kultury, która ogarnęła cały świat. Dzien-
nikarzy unika, bo nie chce być celebrytą. Pozostaje wiecznym wędrowcem „bez stałego adresu”, co sprytnie ujął w tamtym utworze. Uciekał do religii (od judaizmu do chrześcijaństwa i na odwrót) albo do ballad pionierów Ameryki. Dowodem prowokacyjnie pojmowanej nostalgii za pełnią wolności są też ostatnie płyty z repertuarem Franka Sinatry. Ten artysta był zwany „głosem” z powodu sztuki wokalnej, gdy Bob Dylan to mocno dziś schrypiały „głos pokolenia”. Żałuję, że od czasu albumu „Tempest” artysta nie publikuje własnych songów. Gra na nosie nie tylko swoim fanom. Akademia nie wie, czy zechce w grudniu odebrać nagrodę Nobla. Dylan podtrzymuje mit „buntownika bez powodu” i nadal milczy.
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Obwieszczenie wyborcze
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Obwieszczenie wyborcze Fakty Tygodnik Koszaliński 9
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Obwieszczenie wyborcze
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Obwieszczenie wyborcze Fakty Tygodnik Koszaliński 11
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Obwieszczenie wyborcze
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Obwieszczenie wyborcze Fakty Tygodnik Koszaliński 13
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Kongres sztuki i szukania tożsamości UTW wystartował Debata W Centrum Kultury 105 zorganizowano w weekend dwudniowy I Koszaliński Kongres Kultury. Debatowano o tożsamości kulturalnej miasta. Nie obyło się bez małej prowokacji. „Buszuj w pokładach wiedzy”, „Uprawiaj ogród wyobraźni”, czy „Książka nawozem dla mózgu” – takie krzepiące hasła, które promowały czytelnictwo, widniały na stoisku Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Jednak gdzie indziej zapachniało skandalem. Przybyłych witał slogan na modłę PRL-u: „Proletariusze kultury, łączcie się”. Wielu w wystroju stoiska muzeum nie widziało ironii, wręcz przeciwnie pojawiły się głosy oburzenia. Osią spotkania były wyniki raportu „DNA
Fot: WM
miasta”, który ratusz zlecił fundacji Res Publica. Dokument ma być podstawą do tworzenia Programu Rozwoju Kultury na lata 2017-2020. – Treść jest krytyczna i rzeczowa, a jednym z zarzutów w roku naszego 750-lecia było stwierdzenie, że Koszalin to miasto bez tożsamości – ocenił Zdzisław Pacholski, artysta fotografik. – Osobiście uważam, że ona istnieje, lecz w żaden sposób nie jest ujawniana. Organizowany kongres to krok w dobrą
stronę, choć – przysłuchując się debatom w tej sprawie – odnoszę wrażenie, że jesteśmy na początku drogi. Większość z nas nie rozumie, czym jest tożsamość miasta. Dyskusja miała charakter jarmarczny. Podczas kongresu wielokrotnie podkreślano, że Koszalin ma stawiać na kulturę dla młodych. Wyliczano głównie koncerty muzyczne, ale też festiwale debiutów X muzy „Młodzi i Film”, czy konfrontacje reżyserów „m-teatr”. Niektó-
rzy z zebranych szli dalej. „Kultura to nie tylko sztuka o wartościach artystycznych” – usłyszał z widowni Jacek Żakowski. Obok śpiewającej aktorki Stanisławy Celińskiej był on jednym z gości kongresu. Publicysta preferuje dialog publiczny z mieszkańcami. Dlatego nie widzi sensu w arbitralnym zarządzaniu lokalnymi społecznościami. – Kultura potrzebuje bałaganu – stwierdził Jacek Żakowski. – To chaos, marnotrawstwo i cierpienia, bo tworzenie nie jest za darmo, co jest nie do ogarnięcia przez urzędników, którzy rządzą światem. W kuluarach padła opinia, iż kongres był przekonywaniem przekonanych, że „kultura musi być!”. To było w końcu motto dwudniowego spotkania w CK 105. WM
Seniorzy Politechnika Koszalińska po raz dziesiąty zainaugurowała nowy rok akademicki w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Na zajęcia zapisało się blisko 700 słuchaczy. Zabrzmiała pieśń „Gaudeamus igitur”. Zebranych powitał Tadeusz Bohdal. Życzył pilnego zdobywania wiedzy i zdrowia. – Młodsi mogą wam pozazdrościć aktywności, bo często widać was w kinie i na wycieczkach – mówił
rektor uczelni. Wykład o manipulacji i komunikowaniu w internecie wygłosiła Monika Kaczmarek-Śliwińska. – Przyszłam poznać nowe twarze i nauczyć się języka niemieckiego – powiedziała Urszula Kosela, jeszcze rok temu czynna nauczycielka. – Warto pogłębiać wiedzę. Mam nadzieję, że opanuję język angielski – dodała Krystyna Nowak, była urzędniczka. Oferta UTW obejmuje też między innymi kursy komputerowe i fotografii cyfrowej oraz zajęcia taneczne i gimnastyczne. WM
„Zarzut, że obrażamy artystów, jest całkowicie absurdalny” Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Kontrowersje Rozmowa z Jerzym Buziałkowskim, dyrektorem Muzeum w Koszalinie. Piosenki z epoki socjalizmu, czerwony sztandar i hasła typu „Proletariusze kultury, łączcie się!” przykuwały wzrok na stoisko muzeum. Niektórzy poczuli się oburzeni i mówili o skandalu. Co pan na to? Pan Ryszard Ziarkiewicz zaatakował obcesowo, że obrażamy artystów naszą ekspozycją, choć zarzut jest całkowicie absurdalny. Chcieliśmy pokazać, że dzieła były tworzone też w takiej scenerii i w takim czasie. Pewna prowokacja jest w tej ekspozycji, ale w klimacie autoironii i dystansu, choć hasła są żywcem wyjęte z tamtej
epoki. Chcieliśmy zasugerować, że sztuka powstaje zawsze w określonej sytuacji politycznej, czy tego chcemy, czy nie.
-finansowy zakładający wydanie katalogu o Kolekcji Osieckiej. Ma on być też prezentacją obrazów z galerii Krzywe Koło i z obchodów 50. rocznicy happeningu zorganizoJak pan ocenia dyskuwanego przez Tadeusza sję podczas panelu o Kantora w Łazach. Czy tożsamości kulturowej to mało? W tej chwili w Koszalina? Dziale Sztuki Współczesnej Muzeum robimy Padło wiele cennych uwag przegląd stanu przechoi spostrzeżeń. Jednak jako wywania. Rozumiem, że osoba reprezentująca mu- Fot: MŁ zeum jestem zniesmaczo- że zanim się coś powie jako instytucja publiczna ny. Tak naprawdę panel i zdiagnozuje, to należy podlegamy krytyce, ale mógł się nazywać pane- sprawdzić stan faktyczny. niech będzie ona miała podstawy. Na razie, nie lem osieckim. Zapisane obrażając trenera kadry wnioski trzeba potrak- Kolekcja Osiecka jest narodowej piłkarzy, to tować humorystycznie. największym zbiorem jest nawalanka. To sytuacja, w której ktoś polskiej sztuki awandrugiemu do domu wcho- gardowej II połowy XX dzi i próbuje meblować wieku na Pomorzu. Czy Był pan również uczestnikiem Kongresu Kultury w mieszkanie. Tak traktuję muzeum dostatecznie ją Warszawie. Może znalazł postulat utworzenia Rady eksponuje? pan podpowiedzi, jak Artystycznej nad Kolekcją Osiecką. Zbiór jest wpisa- Atak na muzeum jest nie- rozwiązać sprawę miejsca ny do ewidencji zabytków porozumieniem. Nikt z dla sztuki współczesnej w muzeum i podlega uregu- krytykujących nie zadał Koszalinie? lowaniom prawnym. Nie sobie trudu, aby przyjść ma więc mowy o powsta- i zapytać, jakie są plany Obecnie w Polsce jest 50 niu proponowanej rady. przyszłoroczne. Tymcza- Biur Wystaw ArtystyczPoza tym oczekiwałbym sem już we wrześniu zo- nych. W Koszalinie BWA pewnej rzetelności, która stał złożony u prezydenta zniknęło po roku 90. Są powinna polegać na tym, Koszalina plan rzeczowo miasta, gdzie takie miej-
sca zostały odbudowane. W Warszawie padły argumenty, że niekoniecznie pieniądze są ważne, a bardziej liczy się siła wewnętrzna środowiska i chęć promowania sztuki współczesnej. W Wałbrzychu, czyli mieście porównywalnym z Koszalinem, dwa lata temu salon BWA odrodził się. Z budżetu miasta na swoją działalność otrzymuje 30 tysięcy złotych rocznie. Mimo tych śmiesznie małych pieniędzy, robione są tam wspaniałe wystawy i wernisaże. W Koszalinie jest potrzeba istnienia sztuki współczesnej, bo są przecież artyści, ale brak miejsca, gdzie mogliby się pokazywać. Czy placówka przy ulicy Młyńskiej 37 nie może przygarnąć tych twórców? Muzeum z różnych powodów nie jest ku temu najlepszym miejscem. Zacznijmy od powodów lokalowych. Antresola
jest zagospodarowana non stop i jest zbyt mała na wystawę przygotowaną z rozmachem. Na kongresie padł pomysł, żeby powstało Muzeum Sztuki Współczesnej w ramach obecnego Muzeum. Pytam: po co i dlaczego? W kraju galerie i muzea tego typu działają zupełnie niezależnie i sytuacja jest czytelna. W dziedzinie muzealnictwa Zachodniopomorskie jest mało prężne, ale w Koszalinie dużo się robi, o czym przekonamy się w najbliższych latach. Na dniach będzie składany wniosek na miniskansen jamneński. Z miastem i Centrum Kultury 105 realizowany będzie projekt „Szlakiem tradycji miejskiej”, który połączy archeologiczne odkrycia pocysterskie, Domek Kata i mury miejskie. Działamy jako muzeum wielobranżowe, która obejmuje też sztukę współczesną, ale nie jesteśmy w stanie poświęcić jej całej uwagi, bo mamy inne zadania.
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 21.10.2016
Biegnij! Emocje do ostatniego gwizdka Pojedynek gigantów Bieganie W przyszły weekend odbędzie się kolejna, czyli IV edycja biegu Nocna Ściema. W imprezie udział zapowiedziało ponad 1000 biegaczy. W ten weekend zaplanowano rozgrzewkę.
Koszykówka
Drużyna AZS Koszalin przegrała derby. Teraz naszych koszykarzy czeka trudne wyjazdowe spotkanie z Pro-Basketem Kutno. Akademicy jeszcze nie wygrali w obecnym sezonie, Kutno ma zaś na swoim koncie Nocna Ściema to już komplet punktów. rozpoznawalna marka. Dzięki zmianie czasu Już podczas inauguracji uczestnicy mogą z po- Kutno sensacyjnie wygrawodzeniem bić życiowe ło na wyjeździe z Energą rekordy, a nawet rekordy Czarni Słupsk 79:78. W świata na dystansach ma- drugiej kolejce Pro-Baratonu i półmaratonu. sket wygrał walkowerem W najbliższą niedzie- z mistrzem Polski Stelmelę będzie można zmie- tem Zielona Góra. Nierzyć się na znacznie spodziewanie najlepszy krótszych dystansach – zespół w kraju przyjechał 1 km, 2,5 km, 5 km, czy na pojedynek z zaledwie 10 km. Impreza ma wy- pięcioma zawodnikami z miar charytatywny. Jest polskim paszportem. W okazją, by pomóc chorej regulaminie jest zaś zapis, Julii Kopacz zebrać pie- że w składzie musi znajniądze na operację. Miej- dować się przynajmniej scem biura i startu zawo- sześciu Polaków. dów będzie Park Linowy. Mniej szczęścia mają Pierwszy bieg wyznaczo- akademicy. Na inaugurano na 13:40. AR cję koszalinianie przegrali
na wyjeździe z drużyną MOSIR Krosno 72:65. W drugiej kolejce AZS przegrał w Koszalinie emocjonujące derby z Czarnymi Słupsk 80:83. Pojedynek rozpoczął się pod dyktando gospodarzy. Po trafieniach Jakuba Zalewskiego, Darrella Harrisa i Remona Nelsona koszalinianie objęli prowadzenie 8:0. Niedługo później goście odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie 13:12. Pod koniec pierwszej kwarty AZS-owi udało się jeszcze przegonić rywali, ale ostatecznie po 10 minutach było 19:17 dla Czarnych Słupsk. Druga ćwiartka to również dominacja AZS-u. Podopieczni Piotra Ignatowicza, dzięki skuteczności Zalewskiego i Harrisa prowadzili różnicą dziesięciu punktów. Goście mozolnie odrabiali jednak straty i w końcu odzyskali prowadzenie. Po 20 minutach gry Czarni prowadzili 40:39. Po
zmianie stron przyjezdni nie zwalniali. Dzięki skutecznym rzutom za trzy punkty zwiększyli prowadzenie do dziewięciu oczek. Akademicy zdołali tuż przed czwartą kwartą zbliżyć się do rywala na cztery punkty. Początek ostatniej odsłony znów był lepszy dla gospodarzy, którzy po akcjach Kennetha Manigaulta i Remona Nelsona odzyskali prowadzenie. Trzy minuty przed końcową syreną zespół Piotra Ignatowicza uzyskał sześć punktów przewagi. Niestety Czarni zdołali odrobić straty, a rzut za trzy w końcówce Grzegorza Surmacza dał upragnione prowadzenie. Losy meczu mógł jeszcze odmienić Nelson, ale nie wykorzystał rzutów wolnych. Spotkanie zakończyło się wygraną Słupska 83:80. Pojedynek akademików z Pro Basket Kutno odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 17:30 w Kutnie. AR
Fot: Archiwum
Piłka ręczna W najbliższą sobotę szczypiornistów Gwardii Koszalin czeka ciężki bój o pozostanie w czołówce II ligi. Do Koszalina przyjeżdża zespół Orkan Ostróda, który także ma na swoim koncie komplet punktów. Orkan jest tegorocznym beniaminkiem. Nie przeszkadza mu to jednak, by kolekcjonować kolejne zwycięstwa. Pierwsze wygrane z Samborem Tczew 34:24, Tytana-
mi Wejherowo 35:22 i Cartucią Kartuzy 32:30 nie powalały na kolana. Ostatnia wygrana z SMS -em II Gdańsk 39:26 robi jednak wrażenie. Gwardia rozgrywki rozpoczęła od pokonania MKS Grudziądz 38:28. Następnie zwyciężyła AZS UKW Bydgoszcz 29:26. Wygrała też z Wybrzeżem II Gdańsk 38:28 i AZS-em UMK Toruń 28:22. Trudno jest wskazać faworyta. Spotkanie odbędzie się 22 października o 18:00 w hali przy ul. Fałata w Koszalinie. AR
Wygrana ze Startem Piłka ręczna
Fot: MC (6x)
Szczypiornistki drużyny Energa AZS Koszalin w ostatniej kolejce wreszcie odniosły zwycięstwo. Teraz podopieczne Anity Unijat zmierzą się na wyjeździe z AZS-em AWFiS Łączpol Gdańsk. Teoretycznie będzie to łatwy pojedynek. Akademiczki rozpoczęły rozgrywki od dwóch zwycięstw: z KPR-em Jelenia Góra 34:30 i KPR Kobierzyce 35:21. Następnie Energa AZS przegrała jednak trzy kolejne spotkania. Najpierw 23:26 z Zagłębiem Lubin, później 23:31 z Pogonią Baltica Szczecin i z Vistalem Gdynia 29:33. W ostatniej kolejce po wielkich emocjach Energa AZS pokonała w Koszalinie Start Elbląg 29:27. Spotkanie rozpoczęło się po myśli zespołu z
Elbląga. Po dziewięciu minutach gry Start prowadził 5:1. Jednak z czasem gospodynie zaczęły przejmować inicjatywę. W 14 minucie było już 5:5, po trafieniu Valentiny Nestsiaruk. W 17 minucie zaś Katarzyna Stasiak wypracowała prowadzenie 8:6. Akademiczki nie oddały go do końca pierwszej połowy. Dziewczyny schodziły do szatni przy wyniku 15:12. Druga połowa przyniosła fantastyczne emocje. Ambitna gra Startu doprowadziła do wyrównania 19:19 w 42 minucie. Chwilę później przyjezdne objęły prowadzenie. Do końcowej syreny trwała wyrównana gra. Ostatecznie gospodynie wygrały 29:27. Spotkanie akademiczek z AZS AWFiS Łączpol Gdańsk odbędzie się 22 października w Gdańsku. Początek o godzinie 17:00. AR
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Autopromocja
www.koszalininfo.pl 21.10.2016