Wyjdź poza cudzysłów
Reklama
Pijany kierowca znów zabił Więcej pracy i inwestycje
Fot: MŁ
Tragedia W środę na ulicy Jana Pawła II doszło do makabrycznego wypadku. Zginął 66-letni rowerzysta. Sprawca wydmuchał ponad 3 promile. Niestety podobnych sytuacji jest więcej. 66-letni rowerzysta prawidłowo przeprowadzał swój pojazd przez przejście. Pędzący z zabójczą prędkością peugeot dosłownie zmiótł go z pasów. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna znalazł się kilkadziesiąt metrów od przejścia, a z roweru niewiele zostało. Kierowca nawet nie zatrzymał się, by sprawdzić, co się stało. Dopiero w okolicach Galerii Emka zatrzymał go inny kierowca, który widział tragedię. Z relacji świadków wynika, że w samochodzie prócz kierowcy znajdowały się jeszcze dwie osoby, które uciekły przed przybyciem służb. Policjanci ustalają ich tożsamość.
Przez kilka godzin odcinek ulicy Jana Pawła II był całkowicie zablokowany. Na miejscu pracował prokurator wraz z technikami. Peugeot został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Ciało 66-letniego koszalinianina decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do specjalistycznej sekcji zwłok. Dotarliśmy do informacji, że dyżurny koszalińskiej policji przed tragedią otrzymał sygnał, że pojazd został zabrany wbrew woli właściciela. Jak informuje rzeczniczka koszalińskiej komendy, we wskazany przez zgłaszającego rejon wysłano patrole drogówki oraz prewencji. Niestety pojazdu nie udało się zlokalizować, zanim doszło do makabrycznego wypadku. To niestety nie jedyny przypadek zatrzymania pijanego kierowcy w ostatnim czasie. 15 listopada w Łazach 29-letnia kierująca audi A6 miała blisko 3 promile alkoholu. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy.
Do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia doszło w Koszalinie. W okolicach Sportowej Doliny kierowca porzucił auto i uciekł. Funkcjonariusze zatrzymali 21-latka. Podczas badania alkomatem okazało się, że wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Ponadto posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. – Sąd Rejonowy w Koszalinie wydał wyrok, wymierzając 21-latkowi karę czterech miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz 10 tysięcy grzywny – informowała Beata Gałka, rzecznik KMP w Koszalinie. Do poważnego wypadku doszło również w czwartek wieczorem na ulicy Zielonej. Cyklista wymusił pierwszeństwo prawidłowo jadącemu chevroletowi. Rowerzysta doznał poważnych urazów. Kierowca osobówki tym razem był jednak trzeźwy. MŁ
Fot: MŁ
Samorząd W Hali Widowiskowo-Sportowej prezydent Piotr Jedliński i popierający go radni podsumowali połowę 4-letniej kadencji samorządu. – Umowę zawartą z mieszkańcami w 2002 roku, gdy urząd prezydenta objął Mirosław Mikietyński, konsekwentnie i odpowiedzialnie realizujemy – powiedział Tomasz Sobieraj, wicemarszałek zachodniopomorski i szef koszalińskiej Platformy Obywatelskiej. – Warto słuchać bezpośrednio mieszkańców na Rynku Staromiejskim i w radach osiedli – podkreślał prezydent Piotr Jedliński. – Wydaje się, że akwapark, czy zalew wodny były od zawsze – dodał. Prezydent podkreślał, że z sukcesem rozwiązano problem powrotu 6-latków ze szkół do
przedszkoli, choć wcześniej obiecano rodzicom budowę żłobków. Miasto wydało już 1,5 mln zł na nowe miejsca żłobkowe prowadzone przez podmioty niepubliczne. Kwota dofinansowania pobytu tam maluchów zwiększy się do 2 milionów. 80 mln zł poszło z kasy miejskiej w tej kadencji na remonty i rozwój infrastruktury drogowej. W minionym okresie samorządu odnowiona została ulica Odrodzenia, choć inwestycja była długo odkładana. Taka sama kwota została zabezpieczona w budżecie na 2017 rok. Wiąże się to z utrudnieniami w ruchu. – Będzie się ciężej jeździło, bo w przyszłym roku budowa drogi S11 przez miasto musi być zrealizowana – zapowiedział prezydent. W sferze społecznej samorząd zadbał o Radę i Kartę Seniora. Zniżki są na przykład
na korzystanie z oferty Parku Wodnego Koszalin i innych partnerów. Równie ważne było otwarcie Domu Pomocy Społecznej. Piotr Jedliński ceni sobie poprawę miejsc Koszalina w ogólnopolskich rankingach samorządów, które prowadzą pisma: „Rzeczpospolita” i „Wspólnota”. Dodaje, że ożywienie gospodarcze przekłada się na rynek pracy, bo stopa bezrobocia spadła do 6,8 procent. Za sukces uważa 11 nowych inwestorów w kompleksie „Koszalin” Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Niepowodzenie to Inteligentny System Transportowy, którego miasto nie odebrało od wykonawcy w grudniu 2015 r. – Nie będę płacił za niewykonane roboty, bo to są publiczne pieniądze – zapewniał Piotr Jedliński. Obawy prezydenta budzi też wdrożenie rządowej reformy oświaty. WM
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Zwłoki w hotelu Więcej ratowników to bezpieczeństwo Szkolenia
Fot: MŁ
Tragedia W środę przed 8 rano w koszalińskim hotelu na Rokosowie w jednym z pokojów znaleziono nieprzytomną kobietę. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 37-latki. Na ciało natknęła się osoba pracująca w hotelu. Kobieta mieszkała z mężczyzną, który rano opuścił obiekt. Prawdopodobnie poszedł do pracy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ko-
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Zachodniopomorskiego przeszkolą około 200 studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie. Żacy nauczą się zasad udzielania bieta miała problemy z pierwszej pomocy. alkoholem. Na miejsce przyjechali policjanci Szkolenia pod hasłem i technicy kryminalni. „Zawsze będę ratoPrzyczyny śmierci nie wać” potrwają do posą do końca znane. łowy grudnia. Objęci Prokurator zlecił prze- są nimi studenci trzech prowadzenie specjali- kierunków uczelstycznej sekcji zwłok. ni: ratownictwa meUdało się ustalić, że pro- dycznego, fizjoterapii wadzone jest śledztwo w i wychowania fizyczsprawie nieumyślnego nego. Zajęcia, prowaspowodowania śmierci. dzone przez WOPR, Do tej pory nikogo jed- odbywają się w fornak nie zatrzymano. mie warsztatów. Mają Śledczy będą chcieli podnieść umiejętności przesłuchać partnera studentów w udzielakobiety. Dokładną przy- niu pierwszej pomocy, czynę śmierci poznamy poprawić ich pewnodopiero po sekcji. MŁ ści siebie w sytuacjach
Fot: Archiwum
zagrożenia życia oraz nauczyć bezpiecznego zachowania nad wodą. – Popieram takie działania. Kiedyś moja koleżanka zasłabła na plaży. Gdyby nie ratownicy, nie byłoby wesoło – mówiła koszalinianka Maja Wójcik. Szkolenie będzie odbywało się z wykorzystaniem sprzę-
tu szkoleniowego do prowadzenia ćwiczeń resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Warsztaty będą prowadzone według wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji. – To niezwykle istotne, by stale poszerzać grono osób dobrze zaznajomionych z zasadami pierwszej pomocy
– twierdzi Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa. – Takie szkolenia dają młodym osobom podstawy do reakcji w trudnych sytuacjach i zdarza się, że przynoszą najważniejszy efekt: ratują komuś życie. Województwo zachodniopomorsk ie na ten cel przeznaczyło 10 tys. zł. WM
Dużo narkotyków Powstanie Szlak Tradycji Miejskich
Fot: KMP
Przestępstwo Kryminalni z koszalińskiej komendy zatrzymali 18-latka, który posiadał w mieszkaniu prawie 800 sztuk tabletek ecstasy. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Zatrzymany to mieszkaniec okolic Koszalina. Z uzyskanych informacji wynika-
ło, że może ukrywać w mieszkaniu narkotyki. – W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, do których miał on dostęp, kryminalni ujawnili plastikowe opakowania. W środku znajdowały się kolorowe tabletki – relacjonowała Beata Gałka, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Po zbadaniu ich przez technika kryminalistyki okazało się, że to prawie 800 sztuk tabletek ecstasy. Chłopak został zatrzymany i przewieziony do koszalińskiej komendy. O jego losie zadecyduje sąd. MŁ
Metamorfoza
skie. One także będą poddane gruntownej renowacji. Ostatni element to planowany do odnowienia schron przeciwlotniczy w parku. Znajdzie się tam wystawa pn. „Köslin/ Koszalin 1945”, która prezentuje ostatnie dni II wojny światowej oczami Niemców i Polaków. Autorami koncepcji szlaku są pracownicy Muzeum w Koszalinie: Bogna Buziałkowska z Pracowni Digitalizacji i Informacji Naukowej oraz Andrzej Kuczkowski z Działu Archeologii przy wsparciu Izabeli Wilke z Centrum Kultury 105. WM
230 wniosków wpłynęło do resortu kultury do tak zwanego kontraktu terytorialnego. Ministerstwo tylko 89 z nich przyjęło do realizacji. Wśród nich jest projekt koszalińskiego muzeum – wykreowanie produktu tury- Fot: MŁ stycznego „Szlak Tra- Domku Kata, w tym przystosowanie obiekdycji Miejskich”. tu do potrzeb osób Zadanie ma kosztować n i e p e ł n o s p r aw ny c h 11 mln 270 tysięcy i gruntowna moder600 zł. Obejmie czte- nizacja sali widowiry obiekty po wschod- skowej. Po przemianiej stronie miejsco- nie ma mieć w pełni wej starówki. W jego funkcjonalną salę kiskład wchodzi kom- nowo-widowiskową z pleksowe odnowienie najnowocześniejszym
sprzętem audiowizualnym. Drugi element to fragment odsłoniętych reliktów dawnego klasztoru cysterek. Ruiny mają stać się ekspozycją plenerową na temat dziejów zakonu. Kolejny element to prezentowane na fotografii mury miej-
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp. z o. o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908
Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Igor Matwijcio Grafik: Wojciech Spirin www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Pogranicznicy świętowali „Marzenia o mundurze” dalem pamiątkowym z okazji 25-lecia związku zawodowego funkcjonariuszy.
Służby Rozmowa z Dagmarą Podrazą-Olech – majorem Straży Granicznej, wiceprzewodniczącą Związku Zawodowego działającego przy COSSG.
Fot: WM (2x)
Uroczystość W koszalińskim Centralnym Ośrodku Szkolenia Straży Granicznej hucznie świętowano. Rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów i dodatkowo Dzień Pracownika Straży Granicznej były okazją do wręczenia honorów za wzorową służbę i pracę na rzecz ośrodka. Komendant pułkownik SG Grzegorz Skorupski wręczył funkcjonariu-
Reklama
szom awanse na stopnie majora, kapitana, chorążego i starszego chorążego sztabowego. Warto pokreślić, że najwyższe stopnie tego dnia odebrały panie: Edyta Gaszyńska, Elżbieta Kamińska i Małgorzata Rusin, dotąd w randze kapitana. Było też 5 medali pamiątkowych z okazji 25-lecia Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wśród odznaczonych była major Dagmara Podraza-Olech, która pełni służbę już od 18 lat. – Sumienność, odpowiedzialność, pracowitość
i zmysł organizacyjny to w moim przypadku najważniejsze cechy współczesnego pogranicznika – powiedziała wyróżniona związkowym medalem okolicznościowym. Po oficjalnej części uroczystości zebrani wysłuchali wykładu poświęconego odzyskaniu przez Polskę niepodległości wygłoszonego przez Anetę Romanowską, wykładowcę w CSSG. Na zakończenie tradycyjnie zabrzmiał Marsz Legionów Piłsudskiego, a pod popiersiem patrona szkoły delegacja złożyła wieniec. WM
Widać, że za mundurem i pracą w nim panny sznurem. Co Panią skłoniło do bycia pogranicznikiem? Do Straży Granicznej trafiłam w moje urodziny – 16 października 1998 roku. Zawsze marzyłam, aby przywdziać mundur. Mój tata był pułkownikiem Wojska Polskiego. Mama i brat też pracowali w wojsku. Teraz wszyscy są już na emeryturze. Tylko ja cały czas służę. Czy zaraz po studiach udało się znaleźć pracę wśród mundurowych?
Działalność związkowa to przede wszystkim organizowanie imprez integracyjnych dla członków i ich rodzin. To też zajęcia terapeutyczne. Zawodowo jestem coachem – trenerem metodologii FRIS, która zajmuje się stylami działania i myślenia człowieka. Czasami wspomagam pion dydaktyczny w szkoleniach coachingowych.
Podstawowej nr 5 w Policach. Miałam też epizod w koszalińskiej szkole nr 6. Pracowałam przez jedno półrocze. Później przeszłam do pracy Z racji poprzedniego zawodu zatem teoria. w ośrodku. Czy nie ma zajęć ze strzelania i biegów w Czym teraz zajmuje się terenie? Pani na co dzień? Moja praca to zarządzanie centralnym magazynem mundurowym Straży Granicznej. To jest bardzo poważne przedsięwzięcie logistyczne.
Z wykształcenia jestem nauczycielką. Pracowałam Pani praca społeczna w tym zawodzie w Szkole doceniona została me-
Oczywiście. To dotyczy każdego funkcjonariusza. Nasze wykształcenie nie zwalnia nas z obowiązków, jakie musimy wykonywać. Strzelanie i wychowanie fizyczne w Ośrodku wszyscy przechodzą bez wyjątku. WM
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Polityka
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Sejmik chce dróg Stanisław Gawłowski ocenia rząd PiS Komunikacja Zachodniopomorscy radni w specjalnym stanowisku oczekują od rządu priorytetowego potraktowania dróg ekspresowych S6 i S11. Uchwała to wynik zaniepokojenia sygnałami ze strony rządu, który może zaniechać budowy ekspresówek. Oznaczałoby to spowolnienie rozwoju gospodarczego województwa. – Nie jest to pierwszy nasz apel. W przypadku obu tych dróg w latach 2013-2015 Sejmik jednym głosem już mówił – przypominał Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. – Te inwestycje to zachodniopomorska racja stanu. Włącznie z S3 są to drogi niezbędne do rozwoju naszego regionu. Szczególnie we
wschodniej części naszego regionu połączeń z resztą kraju szczególnie brakuje – mówił. W przyjętym przez sejmik województwa stanowisku w sprawie budowy drogi ekspresowej S6 na całym odcinku od Goleniowa do Gdańska oraz budowy drogi ekspresowej S11 od Kołobrzegu do Katowic czytamy, że „to najważniejsza trasa drogowa województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego. S6 na całym odcinku od Szczecina do Gdańska, to szansa intensywnego rozwoju gospodarczego. Z kolei realizacja drogi S11 przyczyni się przede wszystkim do usprawnienia ruchu tranzytowego, połączy województwa zachodniopomorskie, wielkopolskie, opolskie oraz śląskie, a także poprzez węzeł z A2 zapewni sprawne połączenie ze stolicą państwa. WM
Podsumowanie – Symbolem tego rządu jest Pinokio – marionetka pełna kłamstw – powiedział Stanisław Gawłowski, poseł Platformy Obywatelskiej. Okazją do podsumowań była rocznica zaprzysiężenia rządu Prawa i Sprawiedliwości. Padały ostre słowa choć mieszkańcy chcą krytyki. tego województwa. Wyliczanie pustych Przypomnę, że Rada deklaracji obecnej wła- Miejska w Koszalinie dzy lider PO rozpo- jednomyślnie przyjęła czął od województwa stanowisko w tej spraśrodkowopomorskie- wie – mówił Stanisław go. Parlamentarzy- Gawłowski. Zdaniem politysta przypomniał zeszłoroczne spotkania ka nic nie robi się też przedwyborcze obec- w kwestii wykluczenej premier Beaty nia komunikacyjneSzydło i prezesa Jaro- go. Poseł zaznaczył, sława Kaczyńskiego że kosztem drogi eksw Koszalinie. Padały presowej S6 powstaje metrowówczas zapewnienia, obwodnica że po wyborze PiS-u politalna w Gdyni Środ kowopomorsk ie oraz trasy S19 i S61 powstanie. – Nikt we wschodniej części o tym dziś nie mówi, kraju. Parlamentarzy-
stę dziwi, że szumne przygotowania do budowy odcinka S11 z Koszalina do Bobolic odłożone są do 2018 roku. Jego zdaniem stosowne projekty w przetargu i realizacji mogą być gotowe nawet w 6 miesięcy. Stanisław Gawłowski ma też za złe zmarnowanie funduszy unijnych. Jego zdaniem w sferze rolnictwa w agencjach kwitnie nepotyzm i kolesiostwo. Awanse otrzymują osoby z nadania politycznego bez nale-
żytego doświadczenia i kwalifikacji. Lider PO nie miał uwag jedynie do Jana Górskiego – byłego sołtysa Dąbek, który został dyrektorem Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Koszalinie. Posła niepokoi za to obniżenie wartości nieruchomości rolnych w Zachodniopomorskiem przy 30 - 4 0 -procentow y m spadku cen produktów. Parlamentarzysta nie ma złudzeń, że wycofanie 6-latków ze szkół podstawowych to krok wstecz dla edukacji, na co zwracają też uwagę zachodni eksperci. Z kolei reforma oświaty, w tym likwidacja gimnazjów, jego zdaniem sprawi, że 70 tysięcy ludzi straci pracę. Nie będą to tylko nauczyciele, ale też personel pomocniczy pracujący w szkołach. WM
Razem o mieście PiS-owski słoń w składzie porcelany Samorząd Partia Razem przygotowała kilka wniosków, jak ulepszyć Koszalin. Znalazły się w piśmie złożonym w ratuszu. Hanna Kujat proponuje, żeby Koszalin jako pierwsze miasto w Zachodniopomorsk iem przystąpiło do serwisu internetowego www.naprawmyto.pl. Powstał on z inicjatywy kilkunastu organizacji pozarządowych przy wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego. – To sposób na zwiększenie wpływu obywateli na działanie samorządu. W ten sposób buduje się prospołeczne postawy wśród mieszkańców, którzy zgłaszają konkretne uwagi i potrzeby – mówiła Hanna Kujat. Dominik Safian jest zaniepokojony, że w Koszalinie w nadchodzącym roku nie powstanie mieszkanie komunalne.
Tymczasem miasto uzyskuje 12 mln zł rocznie z administrowania i sprzedaży nieruchomości. Razem chce, żeby samorząd zainwestował 5 mln zł na budowę nowych lokali komunalnych, co ma rozwiązać potrzeby najuboższych. Ma też być sposobem, by przyciągnąć osoby spoza Koszalina do pracy w mieście. Partia zauważa też wzrost popularności Budżetu Obywatelskiego. Mimo coraz większej liczby projektów i głosujących, kwota pozostaje jednak na tym samym poziomie 1,5 mln zł. Jacek Wezgraj twierdzi, że trzeba skorzystać z rozwiązań stosowanych w Częstochowie, gdzie wartość Budżetu Obywatelskiego to sztywno jeden procent całkowitych wydatków zaplanowanych przez samorząd. W przypadku Koszalina byłoby to 4,7 mln zł. WM
Dyskusja „ZaKODowany Koszalin” – pod takim hasłem zorganizowano w CK105 spotkanie z Jerzym Stępniem – byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Zaczęło się od wykładu na temat genezy Trybunału Konstytucyjnego. – Nie wystarcza przez prawo i instytucje prawnicze kontrolować władzę ustawodawczą – podkreślał Jerzy Stępień. Przekonywał, że parlamenty potrafią ustalać nieludzkie ustawy, jak na przykład rasowe ustawy norymberskie w hitlerowskich Niemczech. Zamieszanie wokół trybunału Jerzy Stępień uważa za nieprzypadkowe, bo przymiarki do zmian zasad były już w 2006 roku za poprzednich rządów Prawa i Sprawiedli-
wości. Wtedy miał być wybierany na prezesa właśnie Jerzy Stępień. Jarosław Kaczyński chciał, żeby szef gremium powoływany był spośród trzech zamiast regulaminowych dwóch kandydatów na to stanowisko. Ówczesny prezydent Lech Kaczyński dał się jednak przekonać, żeby nie zmieniać reguł prawnych. Rok temu PiS – jak stwierdził gość KOD-u – zachłysnął się władzą i kolejnymi ustawami postanowił paraliżować trybunał.
Jerzy Stępień przywołał rzymską maksymę: Non rex est lex, sed lex est rex – Nie król jest prawem, lecz prawo jest królem. Nie dziwi go ostra reakcja Komisji Weneckiej, Parlamentu Europejskiego, czy ustępującego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, że w Polsce „nie ma państwa prawa”, bo „Zachód stoi na prawie”. Podstawy tego stanu rzeczy to: grecka tradycja, chrześcijaństwo i prawo rzymskie. One tworzą system prawa między-
narodowego. – Prawo kształtuje się odwiecznie, bo to system norm budowanych przez całe wieki – podkreślał Jerzy Stępień. Wysnuł też wniosek, że przyczyną dzisiejszej samodzielnej władzy PiS-u, którą nazwał „demokraturą”, była porażka wyborcza zjednoczonej lewicy. Liderzy Leszek Miller i Janusz Palikot jego zdaniem przedwcześnie zajęli się dzieleniem łupów po wejściu do parlamentu. Zamieszanie wokół trybunału trwa już rok. Gość KOD-u nie podał recepty na rozwiązanie patowej sytuacji, bo – jak uznał – odejście Andrzeja Rzeplińskiego z funkcji prezesa sporu wcale nie rozwiąże. – Jeśli ktoś chce grzebać w prawie, musi się na tym znać. Inaczej będzie się poruszać jak słoń w składzie porcelany. Obserwujemy to właśnie w wykonaniu PiS-u – ocenił Jerzy Stępień. WM
Polityka Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Zbiórka podpisów w sprawie aborcji Będą nowe ścieżki Referendum Ludzie lewicy liczą na zebranie pół miliona podpisów. Chcą zorganizować ogólnopolskie referendum, aby odsunąć od kobiet surowe zakazy. Koszalińskie Porozumienie Lewicy rozpoczęło oficjalną kampanię w mieście i okolicy. – Nie chcemy rodzić dzieci upośledzonych i umierać przy porodach. Dyskusja o zakazie aborcji nie powinna być obecna w życiu publicznym – twierdzi bezpartyjna Arletta Pytlak, która wspiera akcję w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży. Włodzimierz Niemiec, przewodniczący koszalińskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, podał, że z inicjatywy partii powstał honorowy komitet referendalny.
Reklama
Fot: WM
Tworzą go profesor Jan Hartman, Joanna Senyszyn, Ryszard Kalisz i piosenkarka Kora. Do tej pory akcja przyniosła 200 tysięcy podpisów. Aby weszła pod obrady parlamentu, potrzeba jeszcze 300 tysięcy. Dlatego lewica wzmaga zbiórkę, która potrwa w całym kraju do końca roku. – Nasze porozumienie nie zgadza się na propozycję całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Tę kwestię pozostawia kobietom i nie ingeruje w ich decyzje – twierdzi szef Rady Powiato-
wej SLD w Koszalinie. – Idea referendum polega na tym, żeby kobiety w majestacie prawa wypowiedziały się na temat dopuszczalności przerywania ciąży – mówi. We wniosku o poddanie projektu lewicy pod referendum zawartych jest kilka wariantów aborcji, na przykład gdy zagrożone jest życie i zdrowie kobiety oraz nie został zakończony dwunasty tydzień ciąży. – Kobiety nie mogą być traktowane przedmiotowo – uważa Grzegorz
Niski, szef Unii Pracy. – W październiku Jarosław Kaczyński przestraszył się czarnego protestu kobiet. Prawo i Sprawiedliwość wycofało restrykcyjny projekt z obrad sejmu. Teraz chcemy dać możliwość rządzącej partii, aby jeszcze bardziej wzięła pod uwagę zdanie obywateli. Janina Stolc z Unii Pracy za modelowy sposób rozwiązań w sprawie aborcji i wychowania seksualnego uważa system w Szwajcarii, gdzie stawia się na podmiotowość kobiet. Według jej danych w kraju Helwetów regularnie spada liczba aborcji, co stanowi o dojrzałości tamtejszego społeczeństwa. Unia Pracy przyjmuje wnioski do 9 grudnia, a SLD – do 15 grudnia. Obie partie mają swoje siedziby w budynku przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego 1115. Zapraszają w godz. 15-17. WM
Reklama
Rekreacja Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie ogłosił przetargi na wykonanie dokumentacji projektowej dla kolejnych 30 km dróg rowerowych w regionie. Na rozstrzygnięcie czeka też 9 zatwierdzonych już odcinków tras dla jednośladów. Ścieżki powstaną w ramach Sieci Tras Rowerowych Pomorza Zachodniego. Ucieszą się uczestnicy wypadów turystycznych za miasto. Zarząd ogłosił przetarg na dokumentację projektową odcinka Pleśna – Mielno o łącznej długości 9,6 km. Zmodernizowane i nowo budowane odcinki trasy rowerowej przebiegną głównie przez tereny leśne w bliskiej odległości
od Bałtyku. Trasa przetnie 16-sty południk i doprowadzi do latarni morskiej w Gąskach. Na terenie gminy Mielno przewiduje się też zaprojektowanie licznika rowerzystów. Nowa droga rowerowa zostanie wykonana na dwóch odcinkach. Pierwszy to Pleśna – Gąski, który ma ok. 2,8 km i przebiega przez las po istniejącej drodze o nawierzchni gruntowej. Drugi, 6,8-kilometrowy odcinek Gąski – Mielno, ma objąć ulicę Fatimską w Gąskach, ulicę Leśną między Sarbinowem i Chłopami oraz leśny odcinek między Chłopami i Mielnem. Cała trasa połączy miejscowości: Gąski, Sarbinowo, Chłopy i Mielno w jeden ciąg komunikacyjny dla rowerzystów. Trasa w całości znajduje się na obszarze chronionego krajobrazu Koszaliński Pas Nadmorski. WM
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Przytulisko nie odmówi pomocy żadnemu potrzebującemu BEZDOMNI – Każda osoba, która się do nas zgłosi, będzie objęta pomocą – zapewniła Jolanta Łepek, kierowniczka koszalińskiego schroniska dla bezdomnych. Ratunek przed chłodem i mrozem potrzebujący mogą znaleźć w Towarzystwie Pomocy imienia św. Fot: KMP Fot: WM Brata Alberta przy uli- Mundurowi stanowczo apelują do bezdomnych, by W chłodne i mroźne noce warto szukać pomocy nie zostawali na zimę w nieogrzewanych altankach. w schronisku przy ul. Mieszka I. cy Mieszka I 16. Towarzystwo przejęło obowiązki po Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w 2008 roku. Prowadzi schroniska dla kobiet i mężczyzn oraz noclegownie. Placówka liczy 99 miejsc stałych. Teoretycznie wszystkie są zajęte, głównie przez mężczyzn. Jednak w razie konieczności nawet 120 osób może skorzystać z bezpiecznego noclegu. Nadto do końca roku funkcjonuje ogrzewalnia, gdzie zgłaszać się można po godzinie 20. Jednorazowo schronienie tam znajdzie
Materiał zamawiany
20 potrzebujących. Na terenie placówki czynny jest też punkt interwencji kryzysowej, w której do dyspozycji jest 7 łóżek. Dba się też o osoby chore. Mają pokój 2-osobowy dla pań i dwa 4-osobowe dla panów. W tej części budynku obecnie miejsce znalazł mężczyzna, który przymusowo przechodzi kwarantannę. – Nie może przebywać w noclegowni ze względu na choroby, które ma – wyjaśniła krótko kierowniczka. Do placówki trafiają ludzie potrzebujący pomo-
cy nie tylko z Koszalina. Towarzystwo ma kontakt z okolicznymi gminami. Bezdomni są przywożeni przez straż gminną lub miejską albo zgłaszają się sami. – Nie prowadzimy statystyk, ale prawie połowa z podopiecznych to osoby z zewnątrz – twierdzi Jolanta Łepek. Nie można powiedzieć, że tylko „kobiety po przejściach” i „mężczyźni z przeszłością” znajdują tutaj schronienie. Obok osób w wieku emerytalnym bywają młodzi mający po 18-20 lat. – Opusz-
czają rodziny zastępcze i trafiają do nas – mówiła kierowniczka. Rok temu liczba pensjonariuszy się zwiększyła. W 2015 opieką objęte były 432 osoby, gdy rok wcześniej – 378. W tym roku bezdomnych wydaje się być mniej, ale nie nadeszła jeszcze zima. Szukający pomocy w siedzibie Towarzystwa siedzą w pokojach, wychodzą na zewnątrz lub oglądają telewizję w świetlicy. Nie chcą być fotografowani i rozmawiać. Wyjęty dyktafon lub notes większość zniechęca.
Chyba nie mają jednak zastrzeżeń do pięciu wychowawców, którzy dyżurują codziennie w placówce. – Najważniejsze, że zapewniają opiekę – uciął rozmowę jeden ze spotkanych mężczyzn. Swego czasu weteranem schroniska był 68-letni pan Eugeniusz. Trafił tam za czasów, gdy placówką kierował jeszcze Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Przeżył tu 17 lat, jednak ze schroniska w tym roku zniknął. – Podobno dostał mieszkanie i straciliśmy z nim kon-
takt – powiedziała Jolanta Łepek. W schronisku bezwzględnie przestrzegany jest zakaz spożywania alkoholu. Nie tylko dla wygody pracowników placówki. – Po alkoholu wyzwalają się agresja, epilepsja i omamy, a na dyżurze jest tylko jedna osoba, która pilnuje schroniska i noclegowni. Nie mamy lekarza, żeby zapewnił odpowiednią opiekę w sytuacji zagrożenia. Towarzystwo prowadzi cykliczne zajęcia ze specjalistą do spraw uzależnień. Są to spotkania indywidualne lub grupowe. Dodatkowo działa świetlica koła przy kościele św. Józefa Rzemieślnika przy ulicy Łużyckiej. Czynna jest od poniedziałku do piątku, w godz. 9-16. Można tam napić się kawy, zjeść coś słodkiego, obejrzeć telewizje, przeczytać prasę lub skorzystać z dostępu do internetu. Również tam do dyspozycji są specjaliści: psycholog i pracownik socjalny. WM
Polityka Fakty Tygodnik Koszaliński 7
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Dlaczego Hillary Clinton przegrała z Donaldem Trumpem? Wiesław Miller Kurier Szczeciński
PUBLICYSTYKA Rozmowa z dr. Piotrem Szarszewskim, medioznawcą, absolwentem Instytutu Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, adiunktem Politechniki Koszalińskiej. Okazało się, że Amerykanie postawili na zmianę po 8-letnich rządach Baracka Obamy. Czy wierzył Pan w wygraną kandydata republikanów? Istotne w tych wyborach było to, że pojawił się kandydat spoza establishmentu. Donald Trump to biznesmen i miliarder, ale też osoba bardzo kontrowersyjna i moim zdaniem absolutnie nieprzygotowana do pełnienia tak wysokiego stanowiska. Przez osiemnaście lat nie płacił podatków, więc jest człowiekiem bardzo cwanym. To jednak za mało, żeby prowadzić politykę największego mocarstwa na świecie. Co wybór Donalda Trumpa oznacza dla napiętej sytuacji międzynarodowej? To jeden z niewielu zachodnich polityków,
Reklama
którzy uważają, że działania Władimira Putina są zrozumiałe i logiczne. Trump chce z prezydentem Rosji zawierać jakieś umowy. Tymczasem Putin ich nie przestrzega i wielokrotnie to udowodnił. Naiwna jest więc wiara, że teraz Trump jako samiec alfa z USA dogada się z samcem alfa z Rosji. Takie rozumowanie jest drogą donikąd. Do tego dochodzi zła ocena zdarzeń, które dzieją się na Bliskim Wschodzie. Poza tym razi sposób traktowania mniejszości różnego typu, od kobiet, przez Afroamerykanów do Latynosów. To wszystko zwiastuje, że będziemy mieli do czynienia z prezydenturą konfliktu i realizacją nieprzemyślanych do końca wizji. Oczywiście, o ile ci, którzy będą za nim stali, na to pozwolą. Mam jednak wrażenie, że Trump nikogo nie słucha w odróżnieniu od Putina, który ma sztab świetnych doradców. Kogoś takiego jak minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przy Trumpie nie ma. Jest tylko machina wyborcza, która miała go wynieść na stanowisko. Co będzie dalej, nie wiemy. Znamy tylko zapowiedzi. Boję się rządów Trumpa przez jego nieprzewidywalność.
dążeniu do celu jest na porządku dziennym…
Fot: WM
Czy wybór nowego prezydenta zagraża naszej racji stanu? Na pewno Hillary Clinton była lepszą kandydatką dla Polski. Trump już zapowiedział, że państwa, które są w NATO, za ochronę USA powinny płacić. Nie wiem, czy jest w stanie to wprowadzić, bo sojusz rządzi się trochę innymi prawami. Trump może jednak mocno zdestabilizować sytuację na świecie. Dzisiaj jest ona dla Polski stosunkowo bezpieczna, bo jesteśmy w polu zainteresowania Rosji, ale też krajów zachodnich. Wydaje się, że Trump nie jest w stanie dostrzec tego, że może się mylić. Nie ma przekonania, że czegoś nie wie albo nie powinien czegoś powiedzieć. Być może to zachowania wyniósł ze świata biznesu, gdzie brutalizacja zachowań w
To sprawny gracz w obszarze biznesu. Jednak tu rodzą się wątpliwości. Teraz ma przewodzić narodowi, choć w jakiś sposób wykorzystywał luki prawne. Ludzie z jego otoczenia twierdzą, że system podatkowy zna najlepiej na świecie. Dzięki temu mógł pewne rzeczy robić na swoją korzyść. A przecież równie dobrze mógł rozliczać się uczciwie, jak wielu innych w Ameryce. Seria skandali powodowała, że przewaga Hillary Clinton topniała. Nie będzie pierwszą kobietą na najwyższym urzędzie największego mocarstwa. Dlaczego Amerykanie jej nie poparli? Hillary Clinton uchodziła za najlepiej przygotowaną kandydatkę na ten urząd od lat. Znacznie przewyższa doświadczeniem ustępującego prezydenta Baracka Obamę, czy swojego męża Billa. To inteligentna kobieta, ale nie umiejąca sobie radzić w kryzysach. Najlepszy przykład to 33 tysiące wykasowanych e-maili. Swoją drogą pierwszy raz FBI tak wprost i jaw-
nie rozgrywało swoją niach była bardziej obpolitykę. liczalna. Kontynuowałaby działania, które Hillary Clinton podejmował prezydent trapiły też kłopoty Obama i jego adminizdrowotne, czego stracja. Amerykanie nie lubią u swoich przywódców. Czy to faktycznie była Oni mają być twardzi najbardziej brutalna jak kamień... z dotychczasowych kampanii w USA? Niektórzy zarzucali Hillary Clinton, że Wiele mówi się o teorii ma za mało energii, spirali milczenia, któgdy w pewnym mo- rej autorką jest Noelle mencie omdlała. Kam- Neumann. Osoby inpanii, którą obecnie teligentne z wyższym serwuje się kandyda- wykształceniem mogą tom, bez przeróżnych się nie przyznawać, wspomagaczy nie da że głosują na Trumsię jednak wytrzymać. pa, żeby nie spotkać Chyba nieprzypad- się z ostracyzmem. To kowo padały słowa ukrywany bunt klasy o kontrolach antydo- średniej. Widać też popingowych. O tym, że tworną złość Amerynormalny organizm kanów. Te okrzyki na nie jest w stanie tego wiecach w stylu „Zawysiłku znieść, świad- mknąć ją!” pokazują, czył już przypadek że jest coś specyficzJohna Kennedy’ego. nego dla tej kampanii. Kiedyś przeczytałem Trump mówił, że jak listę specyfików, któ- wygra, to Hillary Clinre mu codziennie po- ton trafi za kratki. Dodawano. Odkryłem, tychczas czegoś takieże mam do czynienia go nie było. To język z narkomanem. Nie- nieskrywanej niechęci. rzadko zresztą jego To, że kampanie amezachowanie dawało rykańskie są w dużym się wyjaśnić dawkami stopniu kampaniami testosteronu. Zadawa- negatywnymi, to wiełem sobie pytanie: czy my, lecz z każdym roHillary Clinton była kiem to się potęguje. najlepszym z możli- Ludzie nie ukrywawych kandydatów? ją już swych odczuć, Wyszło, że nie, ale w tym gniewu. Duży z wielu powodów była poziom radykalizmów, odpowiednia do tej które dojrzewały roli, co zawdzięcza w internecie, wychodzą swojej charyzmie, wie- poza sieć. To wszystko dzy i doświadczeniu. przekłada się na rzeW swych zachowa- czywistość.
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż www.koszalininfo.pl
Koszalinianie radośnie świętowali rocznicę odzysk Święto – 11 listopada to symbol miłości do ojczyzny, walki o wolność oraz wiary i zwycięstwa – mówił Piotr Jedliński w Narodowe Święto Niepodległości do zebranych na placu Zwycięstwa. Prezydent przypomniał, że w 1918 roku Polska odzyskała własne państwo po 123 latach długiej drogi do niepodległości. Historyczna data to też symbol przyszłej Polski, która od 1989 jest wzorem przemian demokratycznych, budowy społeczeństwa obywatelskiego i realizacji wizji kraju nowoczesnego i europejskiego. – Cieszymy się, że patriotyzm nie wymaga dziś ofiary życia, ale objawia się szacunkiem dla godła, języka polskiego i historii – stwierdził
prezydent Koszalina. – Polska to ogromne bogactwo kultury i tradycji, to duma i honor, odpowiedzialność za wspólne dobro, edukację i przyszłość kolejnych pokoleń, także za przyszłość Koszalina, który w tym roku obchodzi 750-lecie istnienia. Z tej okazji prezydent dziękował licznie zebranym mieszkańcom za wkład w rozwój miasta. Święto przebiegło pod znakiem inscenizacji historycznych zatytułowanych „Niepodległość w trzech odsłonach”. Koszalinianie obejrzeli między innymi rozbrajanie żołnierzy niemieckich na ulicach Warszawy i patriotyczne wystąpienie Ignacego Jana Paderewskiego. W roli słynnego pianisty i polityka wystąpił Artur Czerwiński, aktor BTD. Balkon kamienicy wystylizowano na siedzibę Hotelu Bazar w Poznaniu sprzed 98 lat. WM
Fot: MC (15x)
18.11.2016 Fakty Tygodnik Koszaliński 9
kania przez Polskę niepodleglości Najmłodsi także
Święto Rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości świętowano też w czwartek w Przedszkolu nr 35. Tego dnia w rozbrzmiewały pieśni żołnierskie i patriotyczne. Recytowano też teksty będące hołdem pamięci bohaterów wolnej Polski. Program został przygotowany w ramach
projektu „Uniwersyteckie Przedszkole” opartego na współpracy z Instytutem Historii Uniwersytetu Gdańskiego oraz działalności kółka muzycznego. Przedszkole odwiedzili przedstawiciele władz miasta oraz Wydziału Edukacji. Licznie przybyli również reprezentanci służb mundurowych. Placówkę zaszczycił swoją obecnością senator Piotr Zientarski. MŁ
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Rożności
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Znany sklep znika Zebrano 36 paczek z odzieżą i zabawkami Biznes Marka Marks & Spencer zapowiedziała, że wycofuje się z Polski i zamyka wszystkie sklepy. Zniknie więc lokal także w koszalińskim Atrium. Likwidacja działalności handlowej nie nastąpi jednak szybko. W naszym kraju działa 11 sklepów tej marki. Marks & Spencer ogłosił prowadzenie konsultacji z pracownikami. Tak dzieje się nie tylko w Polsce, bo wcześniej firma dokonała kompleksowego przeglądu 466 zagranicznych sklepów. Raport pokontrolny dotyczył wyników i potencjału każdego z zagranicznych rynków. Po przeglądzie wyszło, że w sferze międzynarodowej opłacalna jest tylko działalność franczyzowa, która w ubiegłym roku przyniosła 87 mln funtów zysku.
Jak podaje grupa, w ubiegłym roku jej działalność własna na dziesięciu rynkach przyniosła stratę w wysokości 45 mln funtów przy przychodach wynoszących 171 mln funtów. Wina to rozdrobnienie sklepów własnych i zbyt mała skala działalności. Marks & Spencer ogłosił zamiar zamknięcia wszystkich 53 sklepów własnych na dziesięciu rynkach: w Chinach, Francji, Estonii, na Węgrzech, Litwie, w Słowacji, Rumunii, Holandii, Belgii i Polsce. W naszym kraju firma zatrudnia 351 pracowników. Dla zatrudnionych ważne jest, że w oficjalnym komunikacie pojawia się stwierdzenie, iż Marks & Spencer zobowiązuje się w pełni przestrzegać wszystkich lokalnych przepisów prawa pracy w Polsce. WM
Pomoc W niecały miesiąc wolontariusze zebrali od ludzi dobrej woli prawie 300 kg odzieży i zabawek. Wszystko w ramach akcji „Świąteczna paczka”. Prezenty trafią do dzieci z oddalonej o blisko 13 tysięcy kilometrów miejscowości Kimbe w Papui-Nowej Gwinei. Rekordową zbiórkę zorganizowano w Darłowie. Pomagali nie tylko miejscowi. Aktywnie wsparli ją także mieszkańcy Koszalina. – O tym kraju słyszy się wyłącznie w kontekście biedy. Radość na buziach dzieciaków pokazuje, że było warto. Takie akcje należy wspierać nie tylko przed świętami – mówiła koszalinianka Daria Zielińska. Idea dotarła nawet za ocean. – Mieliśmy telefony i e-maile od ludzi ze Stanów Zjedno-
Fot: Archiwum
Papuaskie dzieci z radością prezentowały dary zebrane podczas pierwszej edycji akcji charytatywnej. czonych. Chcieli wysłać paczkę, żeby dołożyć swoją cegiełkę w tym przedsięwzięciu – mówił Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa. Ubranka dla dzieci do 13 lat i zabawki zostały zapakowane do 36 kartonów. Każdy z
nich dokładnie zważono i opisano. Ich ciężar to ponad 286 kg, czyli blisko 6 razy więcej niż w poprzedniej edycji akcji. Inicjatywa wzięła się od listu jednego z misjonarzy. Zwrócił się on do ratusza z apelem
o pomoc. Napisał: „potrzeby nie są wielkie, gdyż papuaskie dzieci ucieszy wszystko”. Niestety Papua-Nowa Gwinea znajduje się dopiero na 157. miejscu spośród 187 państw pod względem poziomu i jakości życia. WM
Ekspertka doradza Henryk Sienkiewicz wielkim patriotą był
Fot: MŁ
Porad udziela Violetta Goldfarb, właścicielka agencji „Nieruchomości z klasą” mieszczącej się przy ul. Odrodzenia 2B, www.goldfarb.com.pl Porady Szykujemy się do zakupu swojego „M”. Na co powinniśmy zwrócić uwagę podczas oglądania mieszkań? Należy zacząć już od otoczenia mieszkania. Istotny jest stan klatki schodowej, windy i drzwi wejściowych. Bar-
dzo ważne jest pierwsze wrażenie; to, czy po wejściu do mieszkania czujecie się w nim dobrze. To uczucie będzie wam przecież towarzyszyło przez kolejne lata. W środku należy dokładnie sprawdzić stan techniczny. Trzeba zwrócić uwagę na podłogi i okna. Należy skontrolować, czy nie widać śladów wilgoci i nie czuć stęchlizny. Wiele uwagi warto poświęcić na wyposażenie łazienki. Należy dopytać, jak dawno był przeprowadzony remont i w jakim stanie jest instalacja hydrauliczna. Warto puścić wodę do wanny i umywalki oraz spuścić wodę w muszli klozetowej. Pozwoli to sprawdzić, czy swobodnie odpływa. Nie zapomnijcie ustalić również, czy mieszkanie zostanie sprzedane z wyposażeniem i umeblowaniem. Czasem jest tak, że po zakupie trzeba na własny koszt usuwać rupiecie pozostawione przez poprzedniego właściciela.
Historia Skromne były koszalińskie obchody setnej rocznicy śmierci Henryka Sienkiewicza. Być może z powodu hasła przewodniego. 15 listopada w Domku Kata zorganizowano spotkanie pn. „Biada narodom, które kochają więcej wolność niż ojczyznę”. Spotkanie przygotował Katedralny Zespół Miłośników Pięknego Słowa i Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Tytułowy aforyzm stał się mottem spotkania z publicystyką społeczno-polityczną pisarza. Laureat Literackiej Nagrody Nobla za całokształt twórczości pisał bowiem nie tylko „ku pokrzepieniu serc”. Oceniał też sytuację rodaków pod zaborami i winnych ich niedoli. – Dzieła pisarza
Fot: WM
Ze sceny przedstawiono odważne prace publicystyczne Henryka Sienkiewicza. Zebrani z zainteresowaniem śledzili na przykład poczynania Jadwigi Grobelnej. to przykład budowania patriotyzmu, co sam pamiętam z dzieciństwa – powiedział Ryszard Soroko, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej i prezes Oddziału Stowarzyszenia Geodetów Polskich. – Nawet po latach z chęcią czytam Try-
logię. Teraz jednak mniej śledzę akcję, a bardziej cieszą opisy i dialogi. Historia jest pięknie pokazana, choć, czy odpowiada w całości prawdzie, to już inna sprawa. Mimo to warto książki Sienkiewicza polecać młodzieży. – Gorą-
cy orędownik sprawy polskiej nie dożył odzyskania przez naród niepodległości. Stało się to faktem niespełna dwa lata po śmierci Henryka Sienkiewicza w Szwajcarii – przypomniał Łukasz Trzeciak, jeden z organizatorów spotkania. WM
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 11
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Smutny i ponury koci obóz Gdy urzędnik był uczonym Teka inspektora Otrzymałam nietypowe zgłoszenie od mieszkanki Świeszyna. Ponoć ktoś ustawił dziwną konstrukcję w polu, a w środku zamknął koty. Informatorka twierdziła, że zwierzaki wyglądają na chore i głodne. Jadąc na interwencję, zachodziłam w głowę, w jakim celu ktoś hoduje koty w takich warunkach. Same straszne rzeczy nasuwały mi się na myśl. Znalezienie tego miejsca nie było łatwe. Po dotarciu okazało się, że na kawałku pola ustawiony jest barak. Dookoła walały się jakiś rupiecie, a na końcu stał kojec osiatkowany z każdej strony. W środku panował bałagan. Gdy podeszłam bliżej, zobaczyłam wychudzone kociaki. Rozpaczliwie miauczały, bo były głodne. Gołym okiem było widać, że zwierzęta cierpią na
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ koci katar, że potrzebują leczenia i odpowiedniego pokarmu. Z baraku wyszła kobieta, która okazała się właścicielką zwierząt. Rozmowa od początku była trudna. Pani oznajmiła, że to jej dzieci. Twierdziła, że koty są szczęśliwe i ona je uratowała przed trafieniem do schroniska. Okazało się, że kiedyś koty mieszkały wraz ze swą właścicielką w małym mieszkaniu. Lokatorka musiała jednak pozbyć się zwierzaków. Zamiast poszukać nowych domów lub zwrócić się do TOZ, kobieta wymyśliła obóz dla swych kocich towarzyszy. Obecnie zostało
9 sztuk. Resztę zabiła choroba lub spartańskie warunki, do których nie były przyzwyczajone. Z czasem rozmowa zaczęła przynosić oczekiwane rezultaty. Kobieta przyznała, że nie jest w stanie odpowiednio zająć się zwierzakami. Stwierdziła, że nie stać jej na leczenie i inne zabiegi pielęgnacyjne. Sama doszła do wniosku, że nie może stworzyć im warunków domowych, jakie miały kiedyś. Koty zabraliśmy do domów tymczasowych. Będą leczone. Okazało się ponadto, że od ubiegłego roku gmina wiedziała o tej sytuacji i nic w tej sprawie nie uczyniła. Ta historia pokazuje, jak ważne jest rozglądanie się po swojej okolicy. Ludzie mają różne pomysły i pałają czasami bardzo różną miłością. Niestety dla niektórych stworzeń może ona okazać się zgubna. Miejmy więc oczy szeroko otwarte na niedole zwierzaków.
oldskulowo W Stanach Zjednoczonych wielu nie może się pogodzić z wygraną Donalda Trumpa. Protestują i noszą plakaty z wizerunkiem prezydenta elekta na wzór Führera III Rzeszy. W dodatku są okraszone napisem: „Mein Trumpf”. Część Amerykanów zapowiada emigrację do Kanady – ojczyzny nieodżałowanego Leonarda Cohena. Osobiście czekam na obiecane zniesienie wiz dla obywateli Polski. U nas też trwa baczne patrzenie władzy na ręce, co dotyczy szczególnie urzędników nie tylko w stołecznym magistracie. Przeciwwagą cwaniactwa jest oglądana w Warszawie wystawa pod tytułem „Życie wśród piękna. Świat chińskiego uczonego”. Sale Muzeum Naro-
Populiści w Polsce i w USA Wyśledzone Wygrana Donada Trumpa w USA w ogóle mnie nie zdziwiła. Populistyczna fala wywołana brexitowskim tsunami dotarła także na drugi brzeg wielkiej wody. Dziwne wydawały mi się przewidywania bukmacherów, którzy minimalnie, ale jednak faworyzowali Hillary Clinton. Kto życie zna, ten mógł zarobić. Trzeba przyznać, że Trump odwalił świetną aktorską robotę. Jako telewizyjny celebryta doskonale wiedział, czym zwieść amerykańskie rzesze niezadowolonych. Zabawne to trochę, bo jako biznesmen sam reprezentuje środowisko panów dorabiających się ciężką pracą innych. Ani się obejrzeliśmy, a minął rok, odkąd władzę w Polsce przejęli lokalni populiści. Nasuwa
Marek Łagocki koszalininfo.pl się wulgarne powiedzenie: „jest..., ale stabilnie”. Mimo usilnych prób nadal nie wypowiedzieliśmy nikomu wojny. Nadal jesteśmy w Unii Europejskiej. Choć szef wszystkich szefów, cieszy się, gdy zwą go naczelnikiem, to formalnie jeszcze nie przyodział korony. Nie wprowadzono też kary śmierci, a zamiast kamienować kobiety za aborcje, rozdaje się cztery tysiące „gwałcikowego”. Choć rządzący mówią o wstawaniu z kolan, paradoksalnie to właśnie ich najczęściej widzimy w tej pozycji w kościele. No, chyba że akurat w towarzy-
stwie biskupa jadą na imprezę bajkową karocą. Medioznawcy zachwycili się ostatnio poczynaniami Beaty Kępy, która u Konrada Piaseckiego przebiła wszystkie sufity. Wpisała się złotymi zgłoskami w krążący po wydziałach dziennikarstwa niepisany poradnik „jak nie rozmawiać z dziennikarzami”. Jestem jednak przekonany, że mimo krytyki środowiska naukowego i dziennikarskiego, gdzieś w ciemnej czeluści prawicowego internetu pojawi się ten materiał zatytułowany: „zaorała reżimowca”, albo „Kempa miażdży lewaka”. Podziwiam spokój, opanowanie i profesjonalizm kolegi po fachu. Miał pełne prawo, by jak Andrzej Morozowski w pamiętnym starciu z feministką po prostu zakończyć program. Jeszcze tylko trzy lata.
Materiał zamawiany
Wiesław Miller Kurier Szczeciński dowego pełne są historycznych pamiątek, które obrazują życie urzędników za Wielkim Murem. To dowód zalet nauk filozoficznych Konfucjusza, bo kandydat na uczonego urzędnika stopniowo zyskiwał znaczący status społeczny. Nabywał doświadczenia, żeby obowiązki publiczne wykonywać lepiej, a czas wolny wykorzystywać intensywniej. Zbiory kolekcjonerskie były wyróżnikiem pracowni urzędnika. Czasem związane z wykonywaną pracą, na przykład kaligrafia, która wymaga skupienia i uwagi. Bez mu-
zyki ani rusz, toteż cytra – odpowiednik gitary – to obowiązkowy artefakt z wystawy. Dawni Chińczycy cenili indywidualizm w malarstwie. Ważniejsza była wizja subiektywna niż realizm w odróżnieniu od trendów lansowanych przez artystów europejskich. Zresztą bardziej niż ludzi uczonego interesowała natura, choćby kwiaty i ptaki. Urzędnik chiński za kołnierz nie wylewał i nie unikał gier umysłowych w towarzystwie. Można zauważyć, że futbol był obecny w chińskiej rzeczywistości już w XIV wieku. Ekspozycja wypożyczona z muzeum w Pekinie to dowód, że przed wiekami funkcjonował sprawny świat. Nauki Mao nie zabiły idei konfucjanizmu w okresie rewolucji kulturalnej. Teraz Chiny chcą dla świata być państwem „socjalizmu z ludzką twarzą”.
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Tygodniowy koszaliński kalejdoskop kulturalny Wtorek, 22 listopada
Dominika Grzyb dziennikarka
Kalendarium Piątek, 18 listopada
Czesław Mozil koncertujący pod pseudonimem „Czesław Śpiewa” wystąpi ze swym repertuarem w CK 105. Piosenkarz zaprezentuje się w towarzystwie muzyków grających na najróżniejszych instrumentach: od szklanych dzwoneczków, przez ukulele, aż po akordeon. Artysta zaprezentuje utwory zarówno z najnowszego albumu, jak i ze starszych krążków. Koncert rozFot: Materiały promocyjne Juror popularnego talent show nie tylko śpiewa i gra na akordeonie. Czesław pocznie się o 20:30. Za bilety zapłacimy 45 zł. Mozil słynie także z żartów i przeróżnych anegdot.
Filharmonia szykuje muzyczną ucztę na flet i orkiestrę symfoniczną. Koszalińskimi muzykami dyrygował będzie francuz Patrick Gallois. Zaprezentuje też swoje umiejętności w grze na flecie. U jego boku wystąpi też flecistka Ewa Murawska. Muzycy zagrają utwory Mozarta, Dopplera, czy Ravela. Początek koncertu podczas najbliższego o godz. 18:30. spotkania MłodzieżoweKlub Kawałek Podłogi go Dyskusyjnego Klubu zaprasza na koncert ze- Książki. Odbędzie się społu Two Timer. Mu- ono w filii KBP przy ul. zycy zaprezentują swój Młyńskiej. Start o godz. bluesowy repertuar po 16:30. raz pierwszy w Koszalinie. Zespół ma na swo- Sobota, im koncie dwa albumy. 19 listopada W ubiegłym roku reprezentował Polskę na Znany z utworu „Tamiędzynarodowym fe- kiego Chłopaka” zespół wystąpi stiwalu International Mikromusic Blues Challenge w USA. w Filharmonii KoKoncert Koncert rozpocznie się o szalińskiej. pochowaj” godz. 20. Koszt biletów „Pocałuj, odbędzie się w nieco to 20 zł. innej, niestandardowej „Fala” to interdyscypli- odsłonie. Zespół wynarna wystawa sztuki, stąpi wraz z orkiestrą która w tym roku będzie symfoniczną. Za bilety miała swoją 11. edycję. na to wydarzenie zapłaPoczątkową ideą była cimy od 40 do 69 zł. prezentacja twórczości pomorskich artystów. Drum off Koszalin Obecnie zasięg wy- to impreza dla fanów stawy z powodzeniem brzmienia bębnów. Klub można określić jako Kawałek Podłogi zapramiędzynarodowy. Pra- sza na koncert bębnowy. ce łączą w sobie sztukę Każdy gość będzie mógł swe współczesną i tradycyj- zaprezentować ną. Wernisaż wystawy umiejętności w grze na w Bałtyckiej Galerii tych instrumentach. BęSztuki rozpocznie się dzie też bębnowa bitwa. o godz. 18. Wstęp wolny. O tym, kto okaże się najlepszy, przekonamy Lux perpetua to z łaci- się już o 19. ny „nieustające światło” lub – jak przyjęło W Domku Kata przy się tłumaczyć w tradycji ulicy Grodzkiej 3 odkatolickiej – „światłość będzie się XXII Konwiekuista”. Taki tytuł kurs Poezji i Piosennosi wydana w 2006 ki Lwowskiej. W tym roku książka Andrzeja roku udział zapoSapkowskiego. Jest ostat- wiedziało ponad 40 nią częścią fantastycz- uczestników w różno-historycznej trylogii nych kategoriach wieo przygodach Reinmara kowych. Rozpoczęcie z Bielawy. Powieść bę- konkursu zaplanowadzie tematem dyskusji no na godz. 10.
Popularność tańca w TV sprawia, że niejeden marzy, by osobiście zgłębić sekrety cza-czy, salsy, czy walca. Koszalińskie CK 105 wychodzi tym oczekiwaniom naprzeciw. Wydarzenie „W orientalnym rytmie” rozpocznie się o godz. 10 warsztatami prowadzonymi przez Martę Nowicką-Gawior. O 18 w sali widowiskowej oglądać będzie można występy grup tanecznych. „Jak zostać kotem” to filmowa opowieść o zestresowanym biznesmenie-pracoholiku, który poprzez dziwny splot wydarzeń, zostaje zamknięty w ciele kota. Tę zabawną historię będą mogły obejrzeć dzieci, które wybiorą się do Kina Małego Widza. Początek seansu w Kinie Kryterium o godz. 12. O tej samej godzinie rozpocznie się spotkanie z doktorem Tomaszem Katafiaszem, kierownikiem działu historii miasta i Pomorza w koszalińskim muzeum. W ramach cyklu „W samo południe” opowie on o czasach, kiedy Polska zniknęła z mapy świata. Muzeum przy ul. Młyńskiej zaprasza wszystkich miłośników historii na 12 do sali Pradziejów Pomorza.
Pitbull Energy Club. To wydarzenie cykliczne nawiązujące stylistyką do imprez organizowanych w koszalińskim klubie Nojek. Ma to być okazja do wspominania dawnych czasów i odkrywania nowych dźwięków. Start imprezy o 22. Sobota-Wtorek, 19-22 listopada, Czwartek, 24 listopada „Strażniczka magicznego lasu” to propozycja Bałtyckiego Teatru Dramatycznego dla najmłodszych. Leśne stworki rozbawią, przestraszą i wzruszą. Niespodzianką dla maluchów będzie tajemnicze plemię Duchów-Zuchów. Spektakle w cenie 20 zł zobaczyć będzie można o godz. 16 w sobotę, godz. 12 w niedzielę, o godz. 9 w poniedziałek oraz o godz. 9 i 11 we wtorek i czwartek.
Czwartek, 24 listopada Szminka Movie to cykl seansów kinowych skierowanych przede wszystkim do przedstawicielek płci pięknej. Tym razem panie będą mogły zobaczyć
„Matka Mejra i jej dzieci” to monodram słupskiego Teatru Rondo. Opowiada on o trudzie pożegnania z najbliższymi zmarłymi oraz o potrzebie pochowania ich do grobu. Spektakl ten będzie można zobaczyć w Domku Kata o godz. 19. Wstęp jest bezpłatny dla posiadaczy Karty Widza. Organizujesz jakieś wydarzenie kulturalne? Wiesz o jakimś ciekawym wydarzeniu w naszym mieście? Propozycje do tej rubryki prześlij na adres email: dominika.grzyb1989 @gmail.com
Przygarnij zwierzę
Tija trafiła do schroniska dokładnie 28 października 2016 roku. Wcześniej błąkała się po ulicy Wenedów. Kicia
początkowo była nieufna. Obecnie jednak coraz chętniej daje się głaskać, wręcz sama o to zabiega. Tija nie sprawia większych problemów. Umie na przykład korzystać z kuwety. Szybko powinna się też przyzwyczaić do obecności innego kota, a może nawet psa. To jeszcze młoda kotka, więc przy odpowiedniej opiece z pewnością stanie się kochanym kocim pieszczochem.
Garet do schroniska trafił 2 maja 2016 roku. Został znaleziony na ulicy. Osoba, która go przygarnęła, opiekowała się nim przez tydzień, ale nie miała warun-
ków, by zatrzymać psa na stałe. Garet to przyjazny psiak, który uwielbia długie spacery. Potrzebuje jednak dużo uwagi i zainteresowania ze strony człowieka. Jego stosunek do innych psów jest różny, ale jeśli da mu się chwilę na oswojenie, prawdopodobnie obejdzie się bez konfliktu. Znalazca psa zapewniał, że zwierzak dobrze znosi obecność dzieci.
Fot: TOZ (2x)
Adopcje
Niedziela, 20 listopada
Czy mieszkańcy Koszalina znają język angielski? Dowiemy się o godz. 11 w kampusie Politechniki Koszalińskiej przy ul. Śniadeckich. Wielki Ogólnopolski Test Języka Angielskiego to możliwość darmowego sprawdzenia swych kompetencji językowych. Retro Big Star Party Czy dla koszalinian anto propozycja klubu gielski to piece of cake?
film „Dziewczyna z pociągu”. Kinowemu thrillerowi towarzyszyć będą atrakcje przygotowane specjalne dla kobiet. Początek seansu o 18 w Kinie Kryterium.
W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem, telefon: 94 340 34 00, lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Kultura
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Firmus wspiera Seniorzy uczą się czegoś nowego Mecenat Roczną umowę sponsorską z Filharmonią Koszalińską podpisał norweski deweloper Firmus Group. Spółka, która inwestuje w regionie już od 15 lat, wspiera też Fundację Zdążyć z Miłością. Fundacja ta była ostatnio organizatorem koncertu charytatywnego na rzecz samotnych matek, w którym z orkiestrą filharmoników wystąpił Grzegorz Turnau. Całkowity dochód z imprezy został przeznaczony na remont kolejnego z mieszkań chronionych w budynku przy ulicy Jana z Kolna 10. – Wspieramy lokalne instytucje i pomagamy ludziom zamieszkującym tereny, na których nasza firma inwestuje – mówił Stein Knutsen,
Materiał wydawcy
prezes zarządu Firmus Group. Takie wsparcie może się okazać niezwykle cenne dla koszalińskich muzyków. – Spróbujemy sięgnąć po jeszcze większą liczbę uznanych nazwisk. Będziemy wykonywać utwory premierowe w Koszalinie, które ze względu na koszty wypożyczenia nut były dla nas do tej pory niedostępne – zapowiedział Robert Wasilewski. Dyrektor koszalińskiej filharmonii podkreślał, że Firmus Group to pierwsza firma z obszaru deweloperskiego, która wspiera instytucję kulturalną. – Być może uda nam się kiedyś wspólnie zrealizować moje wielkie marzenie, aby w Koszalinie zorganizować letni festiwal lub konkurs dla młodych muzyków z całej Europy – snuł wizje dyrektor Wasilewski. WM
Warsztaty Z okazji zbliżającego się Europejskiego Dnia Seniora koszalińskie muzeum przygotowało bezpłatne rękodzielnicze warsztaty etnograficzne dla osób powyżej 60 roku życia. Podobne zajęcia, ale już nie darmowe, są organizowane Fot: WM w muzeum od począt- Zajęcia dla seniorów prowadzone są cyklicznie ku października. w sali Muzeum przy ulicy Młyńskiej 37-39. Choć wymagają skupienia, dostarczają też wiele radości. Pomysł zrodził się w Dziale Etnografii wy jamneńskie. Była materiały. Atmosfera placówki. – Uczymy urzędniczka uczyła się jest fajna. Przebywazainteresowane osoby także robić spadające my wśród ludzi i uczyprzeróżnych technik pajączki w dawnym my się czegoś nowego zdobniczych. Chcemy stylu. Seniorka przy- – mówiła pani Danuta. Po zajęciach z paprzedstawić wzory lu- znała, że uprzednio dowe i przypomnieć, frekwencja nie była pierem przyszła pora że są one niezwykle tak duża, jak w po- na glinkę ceramiczną urokliwe – powiedzia- niedziałek, gdy zdecy- i masę solną. Rówła Beata Jankowska, dowano się wprowa- nież wykorzystywaplastyczka prowa- dzić bezpłatny wstęp. no elementy kultury dząca warsztaty. Pani – 10 złotych od zajęć jamneńskiej. – Jestem Danuta pierwszy raz to nie jest duży wy- pierwszy raz na tana zajęcia przyszła datek, tym bardziej kim spotkaniu. Barotrzymujemy dzo mnie ciekawi, co z wnuczką. Wspól- że nie malowały moty- wszystkie potrzebne mnie tu czeka. Zapo-
wiada się interesująco – powiedziała pani Mirosława. – Lubię prace manualne. Jeśli zajęcia mnie zainteresują, to będę przychodzić z ciekawości i dla dobrego towarzystwa – dodała pani Halina. Na bezpłatnym spotkaniu przeważały panie, ale honor płci męskiej ratował pan Jerzy. Dla niego warsztaty to nauka kolejnego rodzaju amatorskiej sztuki. Do niedawna takie pasje łączył z zawodem technika mechanika. Zajmuje się między innymi malarstwem i modelarstwem. – Maluję głównie w akrylach. Bliska jest mi także grafika – mówił senior. Uczestnicy warsztatów z niecierpliwością czekają na kolejne podobne wydarzenia. W grudniu na przykład będą uczyć się tworzyć kolorowe ozdoby choinkowe. WM
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 18.11.2016
Będzie wygrana? Trudny pojedynek Utrzymają passę?
Fot: MC
Koszykówka Polska Liga Koszykówki nie zwalnia tempa. W niedzielę AZS Koszalin podejmie Anwil Włocławek. Będzie to już siódmy mecz akademików w trwającym sezonie. AZS po sześciu spotkaniach ma na swoim koncie dwa zwycięstwa. W ostatniej serii akademicy pokonali na wyjeździe Start Lublin 74:68. Podopieczni Igora Milicicia doznali
jednak kilku niespodziewanych porażek. Przegrali na przykład z Polpharmą Starogard Gdański 82:83, MKS -em Dąbrowa Górnicza 56:70 i Energą Czarni Słupsk 75:80. Anwil w poprzednim sezonie należał do czołówki. Rywalizację zakończył na czwartej pozycji. W trwającym sezonie odniósł już trzy zwycięstwa. Mecz Anwil – AZS rozpocznie się o godzinie 18:00. Miejscem zmagań będzie koszalińska Hala Widowiskowo-Sportowa. AR
Fot: MC
Piłka ręczna W najbliższą niedzielę szczypiornistki Energi AZS Koszalin rozegrają ostatnie spotkanie w Superlidze w bieżącym roku. Rywalem akademiczek będzie zamykająca ligową stawkę Piotrcovia Piotrków Trybunalski. W ostatniej kolejce Energa pokazała, że potrafi grać skutecznie zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Koszalinianki pokonały UKS
PCM Kościerzyna 36:12. Energa zdołała jednak w bieżącym sezonie odnieść zaledwie jedno zwycięstwo z drużyną, znajdującą się wyżej od niej w tabeli. Wygrała ze Startem Elbąg 29:27. Energa nie może więc lekceważyć najbliższego rywala. Piotrcovia bywa trudnym przeciwnikiem. W meczu z Zagłębiem Lubin na przykład przegrała tylko jednym punktem 26:27. Spotkanie rozpocznie się w Piotrkowie Trybunalskim o godzinie 18:00. AR
Fot: AR
Piłka nożna Gwardię Koszalin czeka w najbliższy piątek ostatni mecz wyjazdowy w rundzie jesiennej. Koszalinianie zmierzą się w Bydgoszczy z miejscowym Chemikiem. Gwardia od pięciu spotkań nie przegrała żadnego meczu. W ostatnim pojedynku Gwardia w pięknym stylu rozbiła drużynę Pogoń Lębork aż 5:0.
Wcześniej podopieczni Tadeusza Żakiety wygrali trzy mecze i jeden zremisowali. Dla porównania Chemik w pięciu ostatnich pojedynkach doznał dwóch porażek, dwóch remisów i jednej wygranej. Najlepszym strzelcem zespołu z Bydgoszczy jest Robert Kawałek z 6 bramkami na koncie. W Gwardii najskuteczniejszym graczem jest Mateusz Kołodziejski, zdobywca 7 goli. Spotkanie Gwardii z Chemikiem rozpocznie się o godzinie 14:00 w Bydgoszczy. AR
Turniej w szkole Patriotyczny bieg Zbiórka i futbol
Fot: Dariusz Krajewski
kOSZYKÓWKA Po raz XII rozegrano Turniej Minikoszykówki o puchar dyrektora Zespołu Szkół nr 11 na Rokosowie. Przez dwa dni rywalizowało 105 dziewcząt i chłopców podzielonych na osiem zespołów. Turniej uroczyście otworzyła Renata Sankowska, dyrektorka szkoły. Rywalizacja odbywała się w systemie każdy z każdym. Pierwsze miejsce w gru-
pie dziewcząt wywalczyła drużyna Mały Kosz z Białogardu. W kategorii „Chłopcy” najlepiej spisali się reprezentanci SP3 Smok. Każdy uczestnik turnieju otrzymał pamiątkową koszulkę z logo turnieju, a dwie najlepsze drużyny dostały komplet piłek do koszykówki. Wręczono też szereg statuetek, dyplomów oraz nagród indywidualnych dla wyróżniających się zawodników. Nad bezpieczeństwem koszykarzy czuwali przedstawiciele Koszalińskiego Sztabu Ratownictwa. MŁ
Fot: MŁ
Bieganie 11 listopada zorganizowano tradycyjny Bieg Niepodległości. W tegorocznej edycji zawodnicy mieli do wyboru dwa dystanse: jednej lub trzech mili. Na starcie pojawiło się ponad 250 uczestników. Piotr Ignaczak dystans jednej mili pokonał w najlepszym czasie 5 minut i 20 sekund. Wśród kobiet najszybsza była Izabela Frontczak, która linię mety
przekroczyła z czasem 6 minut i 20 sekund. Zdecydowanie więcej emocji dostarczył bieg na 5 km. Po pierwszym okrążeniu prowadził Norbert Borzęcki, który miał przewagę zaledwie jednej sekundy nad Mateuszem Witkowskim i dwóch nad Pawłem Bednarzem. Następne okrążenie należało już do późniejszego triumfatora Mateusza Witkowskiego. Zwyciężył on z czasem 16 minut i 22 sekund. Wśród kobiet z dużą przewagą triumfowała Małgorzata Kotara-Pałka. AR
Fot: TOZ
Piłka nożna Z inicjatywy radnych Bogumiły Tiece i Sebastiana Tałaja w sobotę na Orliku przy Unii Europejskiej rozegrano mecz pod hasłem „Gramy dla zwierzaków”. Przeprowadzono też zbiórkę karmy dla schroniskowych podopiecznych. W skład jednej z drużyn wchodzili pracownicy i wolontariusze schroniska. Ich przeciwnikami byli radni miej-
scy i osiedlowi. Celem przedsięwzięcia było też zwrócenie uwagi na potrzeby schroniska i mieszkających tam zwierząt ze względu na zbliżającą się porę zimową. – Szczególnie są nam teraz potrzebne koce oraz dużo karmy. W czasie zimy psy w schronisku otrzymują pożywienie dwa razy dziennie. Jeden z tych posiłków musi być ciepły – tłumaczyła Bogumiła Tiece. Mecz zakończył się wynikiem 6:5 dla radnych. Udało się zebrać ponad 70kg karmy. MŁ
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl 18.11.2016