Fakty Tygodnik Koszaliński, numer 154

Page 1

Wyjdź poza cudzysłów

W numerze

Rozmowa z właścicielem koszalińskiej papugarni – s. 5

W numerze

Koszalin doczeka się porządnego targowiska – s. 8-9

Złoty dukat i srebrne talary trafiły do muzeum Historia Numizmaty z czasów panowania księcia Bogusława XIV zostały zaprezentowane w czwartek w sali wystawowej koszalińskiego muzeum. Złoty dukat i trzy srebrne talary placówka zakupiła na aukcji za 46 tysięcy zł. Dariusz Budzelewski, prezes miejscowego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, przypomniał dzieje koszalińskiej mennicy. W 1615 roku książę pomorski i biskup kamieński Franciszek I nakazał

bić monety srebrne: grosze, trzeciaki i podwójne szelągi. Po jego śmierci Księstwo Szczecińskie odziedziczył młodszy brat, książę Bogusław XIV. Herb nowego władcy w tytulaturze, a na rewersie wizerunek tego księcia, widnieją na nowo pozyskanych numizmatach. Pochodzą one z lat 1629, 1631, 1634 i 1635. To czasy wojny trzydziestoletniej, gdy Pomorze pustoszyły armie cesarskie, szwedzkie i brandenburskie. Wcześniej w zbiorach numizmatycznych koszalińskiego muzeum znajdowały się jedynie srebrne monety drobne

sprzed czasów panowania księcia Bogusława XIV. Dukat i talary z koszalińskiej mennicy to atrakcja

dla zwiedzających. – Będzie je można podziwiać w naszym cyklu „Zabytek miesiąca” w styczniu

2018 roku – zapowiedział Jerzy Buziałkowski, dyrektor koszalińskiego muzeum. Film

z prezentacji nowych skarbów znajdziecie na stronie www.koszalininfo.pl. WM

Kompletna demolka na parkingu przy Atrium

Do dramatycznych scen doszło w czwartek po południu na par-

kingu przy Centrum Handlowym Atrium. Kobieta jechała autem z automatyczną skrzynią biegów. W pewnym momencie wcisnęła gaz i potrąciła pieszego. Z urazem głowy został on przewieziony do szpitala wojewódzkiego w Koszalinie. Nowiutki telewizor roztrzaskał się. Później kobieta uszkodziła jeszcze cztery zaparkowane pojazdy. Jej szaleńcza jazda zakończyła się

Odliczają czas

Jednoczą siły 20 lat przeciwko PiS Odrodzenia

WYPADEK 40-letnia koszalinianka bez żadnego racjonalnego powodu wcisnęła gaz w swojej Kii i rozbiła cztery zaparkowane pojazdy. Potrąciła również klienta, który wyszedł ze sklepu z nowo zakupionym telewizorem.

Na koszalińskich skrzyżowaniach zamontowano pierwsze sekundniki. Kierowcy je chwalą i proszą o więcej. – s. 3

Platforma Obywatelska jest ostatnimi czasy bardzo aktywna. Do Koszalina przyjechał lider partii Grzegorz Schetyna. – s. 6

na barierkach chroniących schody. Funkcjonariusze drogówki zdecydowali o odebraniu uprawnień kobiecie. – Ustalamy dokładny przebieg tego zdarzenia. Zabezpieczamy materiał z monitoringu oraz przesłuchujemy świadków – mówiła w czwartek wieczorem Monika Kosiec, rzeczniczka KMP w Koszalinie Więcej zdjęć z wypadku znajdziecie na www.koszalininfo.pl. MŁ

Środowiskowy Dom Samopomocy „Odrodzenie” świętował jubileusz istnienia. Nie zabrakło uniesień artystycznych. – s. 14

Siatkarskie emocje

Siatkarki Chemika Police będą grać w Koszalinie. To efekt zakończonych sukcesem negocjacji. – s. 15

Reklama


2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Potrafił żyć pełnią życia WSPOMNIENIE W poniedziałek po południu po długiej walce z chorobą zmarł Stanisław Żabiński – przewodniczący Stowarzyszenia Osób Niepe łnospraw nych „Ikar”. Był znaną w Koszalinie postacią walczącą o prawa niepełnosprawnych. Stanisław Żabiński słynął z optymizmu i był powszechnie lubiany. O swoim wypadku żartował, że to przygoda na szosie, po której musiał zaprzyjaźnić się z wózkiem inwalidzkim. – Był żywym przykładem, że w takiej sytuacji nie trzeba się załamywać. Wyciągał nawet rękę do innych niepełnosprawnych w celu integracji tego środowiska. Był to człowiek wrażliwy z muzycznym talentem pianisty jazzowego. Wiadomość o śmierci przyjaciela odebrałem z wielkim bólem – wyznał senator Piotr Zientarski. W 2003 roku Stanisław Żabiński zarejestrował Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych „Ikar”. Wcześniej organizacja działała jako Koło Osób Nie p e ł nos pr aw nyc h przy Zarządzie NSZZ

Fot: Archiwum

„Solidarność”. Podstawowym celem stowarzyszenia jest integracja środowisk osób n i e p e ł n o s pr aw nyc h poprzez działalność kulturalną i sportową. „Ikar” stawia też na pomoc społeczną i administracyjną. Jeszcze niedawno Stanisław Żabiński wspominał, że grupa swój sukces zawdzięcza dobrym ludziom, których spotkał na drodze „i razem poczuli bluesa”. Stowarzyszenie co roku organizowało na przykład turnieje gry w kręgle dla osób niepełnosprawnych. – Był to społecznik ze złotym sercem, którego działalność pozostanie w pamięci koszalinian na wiele lat. To ten człowiek pokazał, że – mimo przeciwności losu – można żyć pełnią życia – wspominał zmarłego Marek Łagocki, nasz redakcyjny kolega.

W 2016 roku Stanisław Żabiński został laureatem ogólnopolskiego konkursu „Liderzy 25-lecia” organizowanego przez PFRON oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Był też wielkim przyjacielem fundacji „Zdążyć z Miłością”. – Jeszcze niedawno rozmawialiśmy o jego planach na przyszłość. Dzisiaj nie ma już go wśród nas. Stanisław Żabiński optymizmem i wiarą zarażał innych. Był osobą bardzo towarzyską, z dużym poczuciem humoru i z wieloma oddanymi mu przyjaciółmi. To niezwykły człowiek o ogromnej sile woli. Dla niego nie było rzeczy niemożliwych. Spoczywaj w spokoju Stasiu. Taki pozostaniesz w naszej pamięci! – powiedział poseł Stanisław Gawłowski.

Uśmiechnięty społecznik Wiadomość o śmierci Stanisława Żabińskiego w poniedziałkowy wieczór przekazał Mariusz Ruchwa. Ogarnął żal. Nagle zacząłem wyliczać, ile razy Stachu i kierowane przezeń stowarzyszenie byli bohaterami moich publikacji. Wiele razy. To nie tylko integracyjne kręgle na wózkach inwalidzkich, zawody wędkarskie, czy spotkania artystyczne osób niepełnosprawnych. Stachu bywał też częstym gościem na uroczystościach miejskich. Nadto zapraszał mnie prywatnie do swe-

Wiesław Miller Kurier Szczeciński go domostwa. Rok temu zaatakowała go choroba nowotworowa, ale organizacja swych planów nie zmieniła. O członkach stowarzyszenia Stachu zwykł mawiać: „Jesteśmy wszechstronni, bo działamy w kulturze i sporcie”. Jako prezes stał się szanowaną twa-

rzą „Ikara”. Brzmiał wiarygodnie, gdy zza instrumentów klawiszowych śpiewał: „Życie nie tylko po to jest, by brać i nie po to, by bezczynnie stać” niczym jego imiennik Stanisław Soyka. W kontaktach służbowych i prywatnych stosował amerykańską zasadę „Keep smiling”, aby otwartością zjednywać ludzi. Pozostanie w pamięci jako uśmiechnięty społecznik. Szczęśliwie dla pełnego nieznośnych pozorów współczesnego świata Stachu nie był typem napuszonego ważniaka.


Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Pierwsze sekundniki zamontowane Boją się polowań Transport

Kontrowersje

Pracownicy firmy „Trafic” ze Słupska zainstalowali i uruchomili pierwsze sekundniki na koszalińskich skrzyżowaniach. – To nasz wielki dzień i spełnienie marzeń. Jeśli się sprawdzą, zaapelujemy do prezydenta, żeby było ich więcej – cieszył się Jakub Kowalik, jeden z pomysłodawców projektu obywatelskiego.

Czytelniczka Agnieszka Panek alarmuje, że na drodze Jarzyce – Dunowo często pojawiają się mężczyźni z bronią myśliwską. Kobieta boi się, że może przydarzyć się tragedia.

Sekundniki to jeden ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego 2016. Około 7,5 tysiąca mieszkańców głosujących na ten projekt doczekało się jego realizacji. Teraz pomysłodawcy – radny Jakub Kowalik wraz z Pawłem Mondroniem i Bartoszem Lisajem – czekają na sugestie i opinie zmotoryzowanych koszali-

Fot: WM

Pierwsze sekundniki w Koszalinie pojawiły się na skrzyżowaniu ulic Juliana Fałata i Melchiora Wańkowicza. nian. – Jeździ się super. Szkoda, tylko że jest ich tak mało – to pierwsze komentarze kierowców. Na razie sekundniki pojawiły się na trzech skrzyżowaniach: u zbiegu ulic Juliana Fałata i Melchiora Wańkowicza, na

głównym skrzyżowaniu przy ratuszu i ul. 1 Maja, Zwycięstwa, Młyńskiej oraz przy 4 Marca, Zwycięstwa i Romualda Traugutta. Koszt inwestycji to 71,9 tysięcy zł. Warto przypomnieć, że realizacja projektu

była odroczona z powodu niepomyślnej interpretacji przepisów. Dopiero w maju bieżącego roku Ministerstwo Transportu i Budownictwa wydało pozwolenia na montowanie takich urządzeń w Polsce. WM

Czytelniczka wspomina, jak w czwartek rano jechała do pracy. – Była mgła i słaba widoczność. Dzieci poboczem szły na przystanek busa. W ziemię była wbita tabliczka „Uwaga, polowanie”, a droga obstawiona samochodami terenowymi – relacjonuje pani Agnieszka. Pytania nasuwają się same. Czy myśliwi mogą polować o tej porze i w tak ruchliwym miejscu? Łowczy nie mają ostatnio w Polsce dobrej prasy, więc obawy mieszkanki nie dziwią. Drastyczne dla wielu było znęcanie się nad konającym jeleniem przez łowczych. Nadto, w Wielkopolsce od kuli zginął ro-

werzysta, a w Małopolsce i okolicach Trójmiasta na linii strzałów myśliwych znaleźli się wędkarze, spacerujące rodziny i dzieci na przejażdżce konnej po lesie. Skontaktowaliśmy się z Zarządem Okręgowym Polskiego Związku Łowieckiego w Koszalinie. Dowiedzieliśmy się, że polowania zbiorowe trwają od 1 października do 15 stycznia. Łowy w gminie Świeszyno były prowadzone przez koło „Bażant Strzekęcin”. Uczestnicy polowania mieli wymagane zezwolenie. – Obowiązują nas przepisy i regulaminy. Na pewno nikt z myśliwych nie strzela w kierunku ruchliwej drogi – uspokajał Janusz Rynkiewicz, przewodniczący oddziału PZŁ. Koszaliński okręg to ponad sto obwodów łowieckich. Na tym terenie działają 52 koła łowieckie. Największe z nich to „Wilk Koszalin”, które skupia około 120 łowczych. WM

Działacze PiS obiecują strażnicę za 13,5 miliona zł Wiesław Miller Kurier Szczeciński

Inwestycja Nowa jednostka ratowniczo-gaśnicza ma za trzy lata stanąć przy alei Monte Cassino. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapewnił wstępnie dofinansowanie z budżetu państwa pierwszego z trzech etapów inwestycji. Obecna strażnica mieści się w budynku o 90-letniej tradycji przy ul. Kazimierza Wielkiego. Nie zapewnia dogodnego dojazdu do zdarzeń zagrażających życiu. Nie ma też właściwego zaplecza socjalnego dla ratowników i nie jest przystosowana do przechowywania nowoczesnego sprzętu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada za-

Fot: WM

– Będzie to nowoczesna jednostka ratowniczo-gaśnicza o europejskich standardach – mówił o przyszłej strażnicy w Koszalinie wojewoda Krzysztof Kozłowski. budowę przy alei Monte Cassino przeznaczoną dla Państwowej Straży Pożarnej. O zmianie lokalizacji mówiono od lat, ale wszystko działo się w sferze zamierzeń. Jeśli powstanie nowa strażnica, to skróci się dojazd ratowników do węzłów komunikacyj-

nych S6, obiektów użyteczności publicznej i podstrefy ekonomicznej oraz zwiększy się powierzchnia użytkowa na potrzeby PSP. Strażacy będą dysponować placem do ćwiczeń, zawodów i treningów podnoszących kwalifikacje.

Jak podkreślał wojewoda Krzysztof Kozłowski, PSP nie tylko gasi pożary, ale też zapobiega skutkom wypadków drogowych, bo to nawet 65% podjętych interwencji. Inwestycja ma charakter strategiczny i zapewnia bezpieczeństwo dla mieszkań-

ców i nieruchomości we wschodniej części zachodniopomorskiego. Koszt budowy nowej strażnicy ma wynieść 13,5 mln zł. Inwestycja zostanie podzielona na trzy etapy finansowania. Na początku 3,5 mln zł pójdzie na prace rozbiórkowe i przygotowawcze, w tym roboty instalacyjne i ziemne. W drugim etapie za 5 mln zł zakłada się wzniesienie konstrukcji budynku. Trzeci etap wart kolejne 5 mln to prace wewnątrz obiektu oraz działania wykończeniowe wraz z małą architekturą otoczenia. Wojewoda tłumaczy etapowanie realizacji tym, że żadna firma budowlana w ciągu roku nie byłaby w stanie wykonać całości prac. – Kwota trzech i pół miliona złotych jest optymalna na rozpoczęcie postępowania przetargowego, przygotowanie dokumentacji i przeprowadzenie wstęp-

nych prac – stwierdził Krzysztof Kozłowski. Paweł Szefernaker, poseł Prawa i Sprawiedliwości, dziękował władzom miejskim i poprzedniemu rządowi za plany związane z budową strażnicy. Dodał jednak, że zamiast przewidywanych 20 mln zł na tę inwestycję realizowana będzie koncepcja tańsza. Parlamentarzysta złożył poprawkę do budżetu państwa na 2018 rok na kwotę 3,5 mln zł do komisji finansów publicznych, która została poparta przez posłów PiS Małgorzatę Golińską ze Szczecinka i Stefana Strzałkowskiego z Białogardu, a także pozytywnie zarekomendowana przez Jacka Sasina, przewodniczącego wspomnianego gremium. Poseł zaapelował, aby poprawkę wsparli także parlamentarzyści naszego regionu z szeregów opozycji. WM


4 Fakty Tygodnik Koszaliński Wyjątkowe chwile

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

„To miasto jest wspaniałe, bardzo lubię prezydenta” Jubileusz Rozmowa ze Stanisławem Jakóbczykiem, koszalinianinem, który w niedzielę świętował swoje 103. urodziny. To jeden z najstarszych mieszkańców naszego miasta. Jak wygląda dzień z życia 103-latka? Myślę, że jest dość zwyczajny. Rano wstaję z łóżka. Jeśli potrzebuję, to idę do sklepu. Po drodze pokruszę trochę chleba i nakarmię gołębie w parku. Później żona wyznacza mi różne zadania do wykonania i tak właśnie mija mi dzień. Uprawia Pan jakiś sport?

prawdę wspaniale. Teraz co prawda już też tego nie robię, bo nie jeżdżę już motocyklem, a autobusem trudno jest się dostać nad wodę. Kiedyś miałem nawet wypadek na motocyklu. Samochód we mnie uderzył, ale na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach.

Już nie, właściwie to nigdy nie uprawiałem żadnego sportu profesjonalnie. Lubię dużo spacerować. Uwielbiam wędkować. Jak jestem Jaki jest zatem Pański nad wodą, to czuję się na- tajemniczy sposób na

długowieczność i tak dobrą formę? Myślę, że tym sposobem jest brak nerwów. Ja jestem takim człowiekiem, który na nic się nie denerwuje. Jestem spokojny. Nigdy nie czułem do nikogo gniewu. W przeszłości byłem mistrzem studniarskim. Kopałem różne studnie. Mam taką naturę, że zawsze się ze wszystkiego cieszyłem.

Fot: MŁ

Byłem lubiany. Moje córki, wnuki, wszyscy się do mnie garną. Bardzo lubię towarzystwo. Lubię dużo rozmawiać. Moja żona ma nieco inny charakter, więc mam tutaj mały kłopot. A jak podoba się Panu Koszalin?

dobrym gospodarzem. To człowiek sympatyczny, rozmowny. Jak się z czymś do niego zwracam, to zawsze mi odpowiada. Uważam, że miasto rozwija się w dobrym kierunku. Mogę powiedzieć, że kocham Koszalin i cieszę się, że tu mieszkam.

To miasto jest wspaniałe. Bardzo lubię naszego Czego by Pan sobie życzył prezydenta. Jest naprawdę z okazji 103. urodzin?

Ma Pan jeszcze jakieś marzenia? Właściwie to niczego szczególnego sobie już nie życzę, jedynie może zdrowia. Lubię pomagać swojej żonie, bo ona nie może już wszystkiego robić. A ja po prostu nie cierpię lenistwa, dobrze się czuję, jak mam coś do zrobienia. I niech tak zostanie. Marek Łagocki

Złote Gody świętowano w koszalińskim Pałacu Ślubów Jubileusz 18 listopada w koszalińskim Pałacu Ślubów świętowano jubileusz 50-lecia małżeństwa Państwa Barbary i Jana Zegów. Gratulacje i odznaczenia państwowe wręczył jubilatom Wojciech Kasprzyk, wiceprezydent Koszalina. Pani Barbara urodziła się w 1948 roku w Koszalinie. Po ukończeniu nauki podjęła pracę w Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych, a następnie w Fabryce Maszyn Budowlanych „Bumar”, gdzie przepracowała 37 lat. Pan Jan urodził się w 1941 roku w Rakach w powiecie Maków Mazowiecki. Początkowo prowadził gospodarstwo rolne. Po odbyciu służby wojskowej przyjechał jednak

Fot: MŁ

do Koszalina. Miała to być kilkudniowa wizyta u brata Zygmunta, ale dostojny jubilat został na dłużej. Najpierw zatrudnił się w Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych, a później w Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Handlowych i Spółdzielni Spożywców „Społem” jako kierowca. W sumie przepracował 38 lat. Dostojni jubilaci poznali się przez wspomnianego brata Zygmunta. Związek małżeński zawarli 18 marca 1967 roku. Wychowali dwoje dzieci. Obecnie są na emeryturze. Pan Jan z pasją zajmuje się działką, a Pani Barbara lubi spędzać czas w kuchni, wykonując przeróżne przetwory. Największą radością jest jednak rodzina, której para poświęca każdą wolną chwilę. MŁ


Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 5

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

„Ludzie zwyczajnie lubią przebywać w otoczeniu zwierząt” Zwierzęta Rozmowa z Sebastianem Fitzermannem, właścicielem działającej od niedawna, koszalińskiej papugarni przy ulicy Połczyńskiej 73. Skąd się wziął pomysł na tego typu działalność? Moja żona jest pasjonatką zwierząt. Wraz ze swoim tatą szczególnie lubią właśnie papugi. Podróżując po Europie, widzieliśmy wiele takich miejsc i postanowiliśmy Fot: Michał Markowski spróbować stworzyć po- Właściciel papugarni z arą ararauną o imieniu Johny. dobne w Koszalinie. warzywa i owoce. Naj- śmy na znalezienie odwiększym przysma- powiedniej lokalizacji. Ostatnimi czasy kiem są jednak różnego Na pewno lepiej jest im powstało wiele rodzaju ziarna. Bardzo tutaj niż w małej klatce papugarni na całym lubią słonecznik, pestki w domu. Nie widziałem wybrzeżu. Co jest tego dyni, ale nie mogą ich żadnych symptomów przyczyną? spożywać w zbyt dużych świadczących, że dzieTen trend można zaob- ilościach. Staramy się je się im krzywda. Jeśli serwować w całej Pol- jak najbardziej urozma- papuga jest zestresowasce. Mieszkańcy więk- icać im dietę. Przykła- na, to wyskubuje sobie szych miast kiedy chcą, dowo na kolację dostaną pióra, a u nas żadna nie ma takich objawów. Stato mogą wybrać się do dziś ryż z bananem. ramy się dbać o nie jak zoo. Dla osób z mniejo członków rodziny. szych miejscowości taka Jak wygląda typowy wizyta wiąże się ze zor- dzień w papugarni? Czy można zauważyć ganizowaniem całego wypadu. Zapotrzebo- Każdy poranek poświę- hierarchię wśród żyjąwanie bierze się stąd, że camy na sprzątania. cych tutaj papug? ludzie zwyczajnie lubią Wiele czasu zajmuje przebywać w otocze- główna sala, w któ- Nie widać takowej, choć niu zwierząt. Gdy mają rej przebywają ptaki. niewykluczone, że coś możliwość wybrania się Zmieniamy wodę, po- takiego istnieje. W końdo mniejszego, ale bliż- dajemy jedzenie, myje- cu nie jesteśmy w stanie szego miejsca, w któ- my klatki. Jest tutaj na- całkowicie zrozumieć tych zwierząt. Wygląrym można zobaczyć na prawdę dużo pracy. dają jednak na żyjące przykład papugi, chętnie korzystają z takiej okazji. Jakie gatunki posiadają w zgodzie ze sobą. Jeśli Państwo w hodowli? chodzi o posiłki, to naCzy ma Pan swoją ulu- wet zabawne jest, jak Kto najczęściej bioną papugę? mniejsze papugi biegają odwiedza Waszą między nogami więkpapugarnię? Obecnie mamy około szych i wydziobują ziaCzęstymi gośćmi są całe 70 papug. Najmniej- renka z ziemi albo nawet rodziny z dziećmi. Szcze- sze z nich to rudoster- wybierają je większym gólnie dla najmłodszych ki. Mamy znane żako ptakom z dzioba. jest to wielka atrakcja. i ary oraz wiele innych Najbliż- Czy każdy gatunek Oczywiście, przychodzą gatunków. również osoby bez dzie- sze mojemu sercu jest papugi można nauczyć ci i mieszkańcy okolic jednak białe kakadu mówić? Na czym polega ten fenomen? w każdym wieku. Zda- o imieniu Papi. rzają się ludzie, którzy W warunkach domocałe życie marzyli o pa- Czy papugi nie męczą wych prawie każdą papudze, ale warunki im na się, żyjąc w niewoli? pugę można tego nataką nie pozwalały. Tutaj mają szansę przyjrzeć się Te ptaki nie znają inne- uczyć. Niektóre gatunki tym zwierzętom z bliska, go życia. Mają tutaj halę są w stanie wypowiadać wziąć na ręce i nakarmić. wolnych lotów o po- całe zdania. Szczególnie wierzchni 150 metrów gadatliwa jest popularna kwadratowych i wysoką żako, a także lory i ary. Czym się one żywią? na 3,5 metra. Miejsce jest Żeby jednak nauczyć Nasze ptaki są wegeta- dobrze nasłonecznione. papugę bardziej złożorianami. Jedzą wszelkie Dużo czasu poświęcili- nych zdań, trzeba na to

Pani Joanna Zarzycka odwiedziła koszalińską papugarnię wraz z dziećmi. wać nerwowych ruchów. Nie wolno starać się łapać ptaków na siłę, czy ciągnąć za ogon. Należy uszanować, że to one wybierają, do kogo chcą przylecieć. Ze względów bezpieczeństwa wprowadziliśmy też zakaz brania dużych papug na ręce. Zrobiliśmy to z myślą właśnie o małych dzieciach. Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby ktoś próbował posadzić prawie metrową arę na ramieniu pięciolatka. Byłby to stres zarówno dla papugi, jak i dziecka. A czy papugi nie boją Papugi mieszkające w Koszalinie są towarzyskie się czasem ludzi, którzy i chętnie siadają nie tylko na rękach. tutaj przychodzą? poświęcić sporo czasu. Nauka polega na naśladowaniu dźwięków, więc jest dobrze, jeśli ptak słyszy określony dźwięk wyizolowany od innych odgłosów. Słyszałem historię papugi, która nauczyła się naśladować odgłos kapiącej wody, bo często go słyszała, gdy nikogo nie było w domu. Następny właściciel na początku często sprawdzał, czy nie ma przypadkiem nieszczelnego kranu. Jeszcze gorzej, jak papuga naśladuje domofon, a nieraz robi to tak dobrze, że za każdym razem trzeba upewniać się, czy akurat ktoś nie dzwoni. Jeśli chodzi o nasze papugi, to mamy jedną o imieniu Florian. Często do niej wołaliśmy „Florek”. Po jakimś czasie inne

papugi zaczęły powtarzać to imię. Niektóre nauczyły się też mówić „A ku ku”, bo ludzie tu przychodzący tak do nich mówią. Czasem też ptaki gwiżdżą, kaszlą, a nawet śmieją się. One powtarzają wszystko, co usłyszą od ludzi. Czy przebywanie z papugami jest bezpieczne? Papugi potrafią wydawać głośne dźwięki. Zdarza się więc, że przestraszą małe dziecko. Takie zdarzenia należą jednak do rzadkości. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to zdarzają się lekkie zadrapania na rękach. Wystarczy jednak trzymać się podstawowych zasad. Przy papugach nie należy wykony-

Są one przyzwyczajone do obecności człowieka. Większość z nich chętnie przylatuje i siada na ramionach, a czasem i na głowie. Niektóre dają się głaskać, ale nie wszystkie. To zależy od danego osobnika, a każdy jest inny. Zdarzają się gatunki bardziej wycofane, które rzadziej przylatują do ludzi. Mają one tutaj ustronne miejsca, gdzie odpoczywają, czy zwyczajnie zajmują się sobą. Gorzej dla tych wszystkich ptaków byłoby, gdyby ludzie przestali przychodzić. Takie jest ich życie, są przyzwyczajone do kontaktu z człowiekiem. Można to porównać to do więzi między psem, czy kotem a człowiekiem. Michał Markowski


6 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto

Śladem publikacji W odniesieniu do tez zawartych w artykule red. Wiesława Millera pt. „Nie ufaj nigdy sondażom” zamieszczonego w Tygodniku „Fakty. Tygodnik Koszaliński” w dn. 17.11.2017 oraz na portalu koszalininfo. pl informuję, że badanie „Koszalinian portret własny” zostało wykonane zgodnie ze sztuką i zasadami naukowymi prowadzenia badań społecznych. Próba 400 osób jest próbą wystarczającą, aby zapewnić reprezentacyjność badania przy założeniu 5% błędu. Podważanie i kwestionowanie wyników badania jest całkowicie nieuprawnione. Miasto Koszalin nie było zleceniodawcą ani nie ponosiło żadnych kosztów organizacji badania. Wszelkie koszty (w tym organizacji debaty w dniu 31 października) zostały sfinansowane ze środków pozyskanych przez Stowarzyszenie Społeczny Instytut Obywatelski OBYWATELE DLA REGIONU w ramach programu „Fundusz Inicjatyw Obywatelskich – Mikrodotacje – 2 Edycja”.

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Drożyzna, „dojna zmiana”, a także rasizm Polityka Opozycja przedstawiła listę niezałatwionych spraw na rzecz rozwoju Pomorza Środkowego. – Katastrofa to za małe słowo, żeby ocenić, co się stało – stwierdził w poniedziałek Stanisław Gawłowski. Poseł rozpoczął swoistą wyliczankę od wypomnienia rządzącym drożyzny. – Wystarczy pójść do sklepu. Zdrożało nie tylko masło i jajka. Ceny rosną najszybciej od 10 lat – mówił polityk. Kolejny zarzut to „dojna zmiana”, czyli wysokie apanaże dla – jak to parlamentarzysta określił – towarzyszy partyjnych PiS -u w takich instytucjach państwowych, jak Poczta Polska i PZU. Lokalny lider Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że takie działanie przekłada się na mniej więcej 50-procen-

Fot: WM

– Nie ma nic dobrego w zmianie władzy – przekonywali politycy PO Tomasz Sobieraj, Stanisław Gawłowski i Piotr Zientarski. towe podwyżki znaczków pocztowych i ubezpieczeń. Trzeci poruszony temat to rasizm, faszyzm i nacjonalizm. Dowodem marsz 11 listopada w stolicy, gdy policja – podkreślał poseł – udawała, że nie widzi skrajnych haseł na transparentach.

– To przyzwolenie na aktywność grup, które szkodzą Polsce na arenie międzynarodowej – ocenił Stanisław Gawłowski. Piotr Zientarski stwierdził, że obietnice PiS-u w sprawie utworzenia województwa środkowo-

pomorskiego były „kiełbasą wyborczą”, a zamiast większej samorządności mamy do czynienia z centralizacją państwa. Kolejne zagadnienie to bezpieczeństwo. Zdaniem senatora zagrożeni są rybacy, bo nad polską linią brzegową czuwają

dwa śmigłowce pamiętające czasy Związku Radzieckiego, choć zapowiadany był zakup nowoczesnych helikopterów. Wstrzymane zostały też inwestycje w ochronę brzegów morskich. Wicemarszałek Tomasz Sobieraj skrytykował plany infrastrukturalne, które nie są realizowane kompleksowo na drogach ekspresowych S6 i S11. Nieznane są też terminy modernizacji dworców kolejowych na Pomorzu Środkowym. Stanisław Gawłowski dodał, że trwa „deforma” oświaty z zagrożeniem redukcji etatów nauczycielskich w szkołach. Z kolei wprowadzona „sieć szpitali” sprawia, że placówki lecznicze wpadają w zadłużenie. Koszaliński szpital wojewódzki ma – na przykład – niewystarczający kontrakt, toteż zadłużenie co miesiąc rośnie do miliona złotych. WM

Opozycja jednoczy siły w obronie samorządu Polityka

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna gościł Z poważaniem w sobotę w Koszalinie. Grzegorz Podławiak Stwierdził, że zmiana Prezes ordynacji przed przyStowarzyszenia szłorocznymi wyboSpołeczny rami samorządowymi Instytut Obywatelski to przyczynek do noOBYWATELE DLA wych akcji obywatelREGIONU skich. Dzień wcześniej przed Sądem Okręgowym w Koszalinie ponownie około 200 osób demonstrowało przeciw upolitycznionym zmianom w sądownictwie. – Będą nowe powody do protestu – mówił lider PO

gorz Schetyna stawia Koszalin za przykład miasta dobrze zarządzanego przez władze samorządowe. Krytykuje likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych, bo stracą lokalni społecznicy. Zachęca ich do szukania miejsca na listach partyjnych opozycji. Wiele obiecuje sobie po zacieśnianiu koalicji PO z Nowoczesną. – To trudna, ale dobra, podmiotowa współpraca na rzecz zjednoczenia opozycji – ocenia. – Wspólna Fot: PZŁ Koszalin reprezentacja w każ- Próba zmiany ordynacji wyborczej to skok na samorządy - mówił szef PO. dym województwie i mieście jest kluczem z myślą o zapowia- welizacji ordynacji wzmacniania par- do zatrzymania rządanej przez PiS no- wyborczej na rzecz tii rządzącej. Grze- dzącej partii. WM Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001, Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy, Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko Skład i łamanie: Kamil Hońko, mail: kamil.honko@gmail.com

Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki Reklama: Mariusz Kolisz mail: reklama@koszalininfo.pl, Redakcja: Wiesław Miller, Dominika Grzyb, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Igor Matwijcio, Grafik: Wojciech Spirin www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty


Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 7

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Progresywny samorząd Spełnią marzenia dzieci Polityka

Pomoc

Inicjatywa Polska nie chce być anty-PiS-em, ale widzi zagrożenia ze strony rządzących. – Nie będziemy rozmawiać o nazwiskach, ale o samorządzie i programie – stwierdził w środę Adam Ostaszewski, wiceprzewodniczący sejmiku zachodniopomorskiego i koordynator regionalny ugrupowania.

Do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Domu Samotnej Matki trafią dary Stowarzyszenia Młodzi Demokraci. Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej reaktywowała akcję pomocy, którą przeprowadziła sześć lat temu.

Inicjatywa Polska rozpoczęła przygotowania do przyszłorocznych wyborów samorządowych. Podstawą są założenia programowe, które zostały zaprezentowane przez Barbarę Nowacką – Uciekamy od plemiennej walki, a stawiamy na samorząd progresywny, transparentny i społeczny – stwierdził Adam Ostaszewski. Polityk zapowiedział, że w przyszłym samorządzie jego ugru-

Materiał wydawcy

Fot: WM

powanie będzie forsować takie inicjatywy obywatelskie, jak „Dzieciaki bez biletów”. Baterie słoneczne w urzędach i tabor niskoemisyjny mają skuteczniej przeciwdziałać powszechnemu zagrożeniu smogiem. Natomiast w sferze oświaty zadania to: logopeda, psycholog, pielęgniarka, dentysta i stołówka w każdej szko-

le. Karta Jawnego Urzędu, rady osiedli z własnym budżetem i Młodzieżowa Rada Miasta z uprawnieniem składania inicjatyw uchwałodawczych to z kolei propozycje z dziedziny demokracji lokalnej. Działacze Inicjatywy Polska zaznaczyli też, że nie podobają im się plany zmiany ordynacji wyborczej. WM

Inicjatywa nosi nazwę: „Spełniamy marzenia dzieci”. Organizatorzy, wzorem poprzedniej akcji, nie przyjmują gotówki, a dary rzeczowe. – Chcemy, aby w Mikołajki na twarzach najmłodszych zagościł uśmiech – powiedział Jakub Kowalik, radny miejski i członek stowarzyszenia. Słodycze, gry planszowe, bajki i zabawki można przynosić do biura przy ul. Dworcowej 10/4. Jest ono czynne od poniedziałku

Fot: WM

do piątku w godz. 8-16. Można się też umawiać telefonicznie pod nr. tel. 603 845 124. – Zachęcamy do robienia prezentów potrzebującym. Liczymy na dobre serca koszalinian – zachęcał Maciej Ziemiński, przewodniczący miejscowego koła stowarzyszenia. Finał zbiórki zaplanowano 5 grudnia

o godz. 16. Młodzi Demokraci są już po rozmowach z organizacjami pomocy społecznej. Niewykluczone, że 6 grudnia zaproszą maluchy z niezamożnych rodzin na spotkanie ze Świętym Mikołajem na Rynku Staromiejskim, aby podzielić się zebranymi darami. WM


8 Fakty Tygodnik Koszaliński Partner stron: Koszalin pełnia życia

Głos handlarzy

Targowisko z prawdziwego zdarzenia Wiesław Miller Kurier Szczeciński

Modernizacja

Fot: UM

Opinia Obecnie na targowisku pracuje ponad 120 osób. Warunki są trudne. Ogromne kałuże i śnieg z deszczem sprawiają, że brodzimy jak kaczki. Starsi ludzie robiąc zakupy przy niesprzyjającej aurze często przewracają się. Prezentowana wizualizacja targowiska jest dla nas jednak budująca. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Projekt jest nowoczesny i bardzo fajny. Marzyliśmy o tym aby całe targowisko było zadaszone i tak też się stanie, za co dziękujemy. Dostrzegamy jednak kilka mankamentów, które utrudniałyby nam pracę. Zawarliśmy nasze uwagi w piśmie do Urzędu Miasta, które zostało złożone w środę. Głównie chodzi o wykorzystanie wolnego miejsca na dodatkowe stoiska. Zależy nam aby jak najwięcej osób z Koszalina i regionu mogło handlować. Im więcej handlujących tym przecież bardziej bogata i różnorodna oferta. Bardzo istotnym elementem jest również fakt usytuowania ławek i pasa zieleni od strony ulicy Legnickiej. To wyeliminuje miejsca handlu z samochodu. Koleżanki się martwią, że budki z wędlinami, które nie zostały ujęte w projekcie znikną. Dlatego też prosimy prezydenta Koszalina aby wziął pod uwagę nasze spostrzeżenia. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze raz z projektantami by ustalić szczegóły ewentualnych zmian. Andrzej Jerenkiewicz handlowiec i rolnik, przewodniczący komitetu handlowców z targowiska

Znamy koncepcję modernizacji placu targowego przy ulicy Połczyńskiej. Projekt powstał w uznanej pracowni architektonicznej Jacka Bułata, który zaprojektował również przebudowę amfiteatru, budynek Filharmonii Koszalińskiej, a także nową płytę Rynku Staromiejskiego wraz z City Boxem. Władze miasta chcą poznać potrzeby przedsiębiorców i ich pomysły na to miejsce. Z o r g a nizowały więc otwarte spotkanie połączone z dyskusją. Handlowcy i mieszkańcy nie zawiedli i licznie stawili się w ratuszu. Powierzchnia handlowa placu nie zmieni się. Zadaszonych będzie 90 ze 100 stoisk od strony ulic Legnickiej, Połczyńskiej i Płowce. Projektant nie zapomniał o budynku administracyjnym, sanitariatach i wjeździe na parking podziemny. Będzie on składał się ze 120 miejsc postojowych. Teren ma posiadać wysokie ogrodzenie, co ochroni go przed wiatrem. Całość zostanie zadaszona przy użyciu specjalnego tworzywa, które uchroni użytkowników targowiska przed deszczem oraz wysoką temperaturą. Uwagi przedstawione przez handlowców w czasie spotkania zostaną wykorzystane przy projektowaniu dokumentacji technicznej. Andrzej Lenkiewicz, który stał się pełnomocnikiem kupców handlujących na targowisku, dopytywał o złącza prądu i dostęp do wody. To jest w planach, bo każde trzy stanowiska handlowe będą mieć zapewniony dostęp do poboru energii. Warto przypomnieć, że 10 lat temu zlikwi-

dowane zostało targowisko miejskie nad Dzierżęcinką przy ulicy Targowej. Jakub Sokołowski, który nie zerwał z handlem, przypomina, że ówczesne władze obiecywały powrót tam sprzedawców i kupujących. Entuzjastów powrotu do dawnej lokalizacji z dala od zabudowy lokatorskiej, nie brakowało. – Jesteśmy jak w dyskotece, stragan przy straganie. Co się będzie działo, gdy ruszy inwestycja? – padały pytania z sali. – Nie chcemy wiele. Wystarczą nowe wiaty, prąd, odwodnienie i ogrodzenie. Po co parking podziemny, który zanadto przedłuży inwestycję? Entuzjazmu nie wykazali mieszkańcy pobliskich domów, którzy nie chcą w okolicy drugiej giełdy towarowej. Obawiają się zanieczyszczonego powietrza. – Władze postanowiły nas zagazować. Tak się stanie, gdy przyjadą auta ciężarowe – mówiła Elżbieta Rogusz, mieszkan-

Fot: MŁ, Pracownia Jacka Bułata


www.koszalininfo.pl 01.12.2017 Fakty Tygodnik Koszaliński 9

a na wzór z krajów Europy zachodniej ka domu przy Legnickiej. Lokatorzy skarżą się też na hałasy. Na dodatek pacjenci gabinetu stomatologicznego często nie mogą zaparkować auta bez narażenia się na mandat ze strony Straży Miejskiej. Inaczej przebudowę targowiska widzą władze miejskie. Prezydent Piotr Jedliński otwarcie twierdzi, że nie ma mowy o drugiej giełdzie w Śródmieściu. – To ucywilizowanie targowiska – zapewnił. – Będą lepsze warunki do pracy sprzedawców i zakupów klientów. Pewnie nie znikną skargi o zablokowanych ulicach. Przebudowa ma jednak też uporządkować ruch komunikacyjny w okolicy. Wiceprezydent Andrzej Kierzek dodał, że prezentowana koncepcja nie zmieni liczby handlujących i samochodów, a opłaty handlowe nie wzrosną po modernizacji targowiska. Władze chcą utrzymać targowisko w śródmieściu na wzór podobnych miejsc handlowych w Niemczech. Są przekonani, że takie są właśnie potrzeby mieszkańców. Inwestycja ma być rozłożona na trzy lata. W 2018 ruszą prace związane z infrastrukturą sanitarną i budową wjazdu na parking podziemny. W kolejnych latach przewidziana jest budowa zadaszenia i miejsc postojowych. Wstępnie koszty realizacji oszacowano na 10 mln zł.

Wizytówka miasta

Fot: UM

Opinia Koszalin zasługuje na porządne miejskie targowisko. To funkcjonujące obecnie przy ulicy Połczyńskiej wymaga gruntownej przebudowy. Przygotowujemy się do niej od kilku lat. W tej chwili jesteśmy już na etapie konsultacji społecznych projektu architektonicznego z kupcami, tak by nowe miejsce było jak najlepiej przystosowane do ich wymagań i oczekiwań. Rozmawiamy, ustalamy takie najdrobniejsze szczegóły, jak wielkość stanowisk, szerokość stołów, dostępność prądu itp. Chcemy, by nowe targowisko pełniło bardzo ważną, miastotwórczą rolę; by było to miejsce, gdzie można spokojnie zaparkować, kupić zdrowe lokalne produkty, poczuć klimat naszego miasta i regionu. Jestem przekonany, iż wspólnie wypracujemy projekt, który po realizacji będzie jedną z wizytówek naszego miasta. Piotr Jedliński prezydent Koszalina


10 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Ponad 33 tysiące Zainwestują w nowe technologie Biznes

Fot: Gość niedzielny

Pomoc Koncert charytatywny z udziałem Śpiewającej Rodziny Kaczmarków w Filharmonii Koszalińskiej spełnił swój cel. Zebranych zostało ponad 33 tysiące złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie Domu Miłosierdzia Bożego, który znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Duchowa strawa w postaci pieśni neapolitańskich przyciągnęła

wielu mieszkańców. – Wszystko wypadło pomyślnie, a nawet lepiej niż się spodziewaliśmy, zważywszy na ilość czasu – cieszył się Miłosz Janczewski, radny miejski i członek Rycerzy Kolumba, którzy współorganizowali koncert. Jednak pora na księgowość po występie w filharmonii. Sprzedanych zostało 408 cegiełek za 32.160 zł. Ze zbiórki i sprzedaży płyt od państwa Kaczmarek doszło 1.428,55 zł. Łącznie wyszło blisko 33,6 tys. zł. WM

Spółka HEAN Opakowania – Głuszko & Pawlak działa na rynku od 1990 roku. Zakład z podkoszalińskich Mścic produkuje między innymi laminaty, worki stojące i taśmy termokurczliwe. Teraz firma zajmie się wyrobem innowacyjnych opakowań oddychających. Plany produkcyjne zostały wsparte funduszami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. W piątek podpisano umowę w sprawie dofinansowania inwestycji. Urząd Marszałkowski rozdysponował na ten cel ponad 980 tysięcy zł. Przyznane wsparcie firma prze-

Fot: Jakub Kowalik

Wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Tomasz Sobieraj rozmawia z przedstawicielami spółki HEAN Opakowania – Głuszko & Pawlak. znaczy na zakup nowoczesnych urządzeń. Wejdą one w skład kompleksu technologicznego złożonego z linii automatycznej do zgrzewania worków i torebek oraz dwóch stacji laserów, a także stacji kontroli jakości

z pełnym oprogramowaniem. Całkowity koszt przedsięwzięcia to około 2,5 mln zł. Spółka HEAN będzie wytwarzać innowacyjne opakowania oddychające. Do produkcji wykorzystane zostaną laminaty z na-

nocząsteczkami srebra i biokomponenty. To pozwoli m.in. na wytłaczanie pisma Braille’a dla osób słabowidzących oraz oznaczeń informacyjne typu data przydatności do spożycia, logo firmy, czy znak recyklingu. WM

Zielona energia Kolejne apartamenty na wydmie Budownictwo

Fot: Archiwum

Technologia Tak zwane drzewko energetyczne w marcu tego roku było testowane przez tydzień na Rynku Staromiejskim. Wówczas padło ofiarą wandali. Teraz – mimo złych doświadczeń – samorząd chce postawić na inne proekologiczne rozwiązanie. Są próby wprowadzenia nowinki technicznej w Koszalinie. – Testujemy specjalne ładowarki na nowych wiatach autobusowych. Jeśli się spraw-

Deweloper Firmus Group uzyskał pozwolenie na użytkowanie drugiego, a zarazem największego z trzech zaplanowanych budynków kompleksu Dune Resort. Oznacza to, że kolejne 153 apartamenty i zespół basenów z częścią SPA zodzą, to będą montowane stały ukończone. również na pozostałych przystankach – zapowie- Za projekt architekdział Robert Grabowski, toniczny kompleksu rzecznik prezydenta Ko- Dune Resort odpowieszalina. Urzędnik dodał, dzialna jest pracownia że zielona ładowarka, czy Mellon i architekci drzewko energetyczne to studia SAS, a generaldoskonały pomysł na re- nym wykonawcą całoalizację zadania w ramach ści inwestycji jest Bubudżetu obywatelskiego w dimex SA. W budynku przyszłorocznej edycji ini- znajduje się 6 tzw. penthouse’ów, czyli luksucjatywy. Obecnie drzewko ener- sowych apartamentów na getyczne z placu przed zlokalizowanych ratuszem trafiło do Sarbi- ostatniej kondygnacji nowa. Przy ulicy Leśnej 2 inwestycji. Każdemu można bezpłatnie skorzy- z nich towarzyszy rozstać z ładowarki, gdy moc legły taras. Powierzchstraci nasz telefon komór- nia jednego z nich to kowy lub tablet. WM blisko 500 mkw. Od-

Fot: Firmus Group

Mielno zmienia się na naszych oczach. Nowoczesne budynki na stałe wpisały się już w panoramę tego nadmorskiego kurortu. dano także kompleks krytych basenów, salę fitness i luksusowe SPA wraz z saunami. Inwestycję cechują szerokie przeszklenia i znaczna liczba apartamentów, z których widok rozpościera się wprost na morze. – Kiedy rozpoczy-

naliśmy prace wykonawcze, pojawiały się obiekcje, że budynki swymi gabarytami zdominują Mielno. Okazało się jednak, że wpisały się one doskonale w otoczenie – skomentował projektant Marek Sietnicki ze studia SAS.

W ramach całego kompleksu ma powstać aż 328 nowoczesnych apartamentów i penthouse’ów w bezpośrednim sąsiedztwie plaży. Planowany termin zakończenia całej inwestycji to wiosna 2018 roku. WM


Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 11

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

IX Przegląd Pieśni Żołnierskiej i Patriotycznej Patriotyzm IX edycja Przeglądu Pieśni Żołnierskiej i Patriotycznej „Patriotyzm w pieśni zaklęty” odbyła się w klubie Centrum Szkolenia Sił Powietrznych. Organizatorami przeglądu byli Przedszkole nr 13 Mała Akademia, Centrum Szkolenia Sił Powietrznych i Wojskowa Komenda Uzupełnień.

Fot: MŁ

Krzewienie patriotyzmu jest jednym z głównych zadań zawartych w misji przedszkola „Mała Akademia”. Wszystko zaczęło się dziewięć lat temu i ta fascynacja trwa do dziś. – Wierzymy, że tylko człowiek głęboko zakorzeniony w tradycji ma szansę na poczucie tożsamości i szczęśliwe życie. Bardzo trudno jest jednak wytłumaczyć pojęcie

Materiał zamawiany

Reklama

patriotyzmu dzieciom. Postanowiliśmy więc o tym zaśpiewać – wspominała Bożena Czujko, dyrektor Przedszkola nr 13 w Koszalinie. Przedszkolaki i nauczyciele „Małej Akademii” swoim pomysłem zarazili żołnierzy z zaprzyjaźnionych jednostek oraz koleżanki i kolegów z innych przedszkoli. Tym razem przegląd uświetnił występ orkiestry wojskowej. – To wspaniałe, wspólne święto. Śpiewają nie tylko dzieci, ale też rodzice i zaproszeni goście. W tym roku frekwencja dopisała. Pojawiło się ponad 300 osób. Mam nadzieję, że 10. jubileuszowy przegląd odbędzie się w Filharmonii Koszalińskiej – mówił Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina. Więcej zdjęć i filmy z wydarzenia znajdziecie na www. koszalininfo.pl. MŁ


12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Moda na gada Teka inspektora Otrzymałam zgłoszenie, że w pewnym sklepie budowlanym przetrzymywana jest w złych warunkach agama błotna. Okazało się, że właściciel sklepu chciał w ten sposób zwiększyć jego atrakcyjność i ozdobą stało się terrarium z gadem. Shrek pewnie ucieszyłby się z ilości błota, jaką zobaczyłam w lokum agamy. Zamiast poczytać i zorientować się, co lubi ten gad, właściciel uznał, że skoro nazywa się błotna, to potrzebuje błota do szczęścia. Nic bardziej mylnego. To nadrzewna jaszczurka zamieszkująca lasy deszczowe Azji. Lubi wodę i musi mieć duży basen w bardzo dużym terrarium. Niestety coraz częściej spotykam się z ogromną niewiedzą dotyczącą chowu zwierząt egzotycznych. Nagminne jest to w sklepach zoologicznych, które, nie bacząc na wymogi zwierzaków, upychają je

Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ byle gdzie. Często widuję w jednym terrarium różne gatunki gadów. Na przykład żółw trzymany jest razem z jaszczurką. To jest niedopuszczalne. Innym przykładem okrucieństwa jest wyłapywanie urodzonych w naturze gadów, czy płazów i przetrzymywanie ich ku własnej uciesze w słoikach, czy małych pudełkach. Interweniowałam u ludzi, którzy zrobili dziecku niespodziankę, łapiąc z ogródka jaszczurkę zwinkę. Tymczasem wszystkie gady i płazy w Polsce są pod ścisłą ochroną. Nie wolno ich wyłapywać. Grozi to karą. Wiele osób coraz częściej ma ochotę na egzotycznego pupila, nie wiedząc, jakie

to wymagające zwierzęta. Niezbędne jest nie tylko pożywienie, ale też odpowiednie terrarium, ogrzewanie i witaminy. Coraz częściej takie zwierzaki stają się bezdomne. Zostają porzucone przez nieodpowiedzialnych właścicieli, a tym samym są skazywane na powolną śmierć. Przykładem jest kolejna agama, znaleziona przeze mnie w polu. Zwierzak doszedł już do siebie dzięki fundacji Epicrates, której go przekazałam. Okazało się, że jaszczurka miała 14 złamań. Ktoś musiał ją brutalnie potraktować. Wszystkim chętnym, którzy chcą nabyć egzotycznego zwierzaka, radzę, aby nie kupowali od przypadkowych handlarzy. Sprzedają oni bowiem najczęściej zwierzęta wyłapane z natury. Konieczne jest również zdobycie wiedzy na temat wymaganych warunków danego gatunku. Powinni o tym pamiętać także właściciele sklepów zoologicznych.

Relikty czy zabytki oldskulowo Bodaj 20 lat temu wrzawę wywołała likwidacja pomnika Utrwalaczy Władzy Ludowej w okolicy obecnego Centrum Kultury 105. Dziś w tym miejscu stoi ogród różany, który zresztą jest mało wykorzystywany podczas letnich imprez artystycznych pod chmurką. Kontrowersje na miarę międzynarodowego konfliktu z Rosją wywołały też przenosiny tzw. kidnapera, czyli monumentu Wdzięczności Armii Czerwonej z placu Zwycięstwa na nekropolię. Działo się to po transformacji dziejowej, kiedy w 1989 roku entuzjazm wielu wrogów komunizmu wywołało zburzenie pomnika Feliksa Dzierżyńskiego w stolicy. Było to czymś na miarę rozbicia Muru Berlińskiego. Gniew

„Ten obcy” Zasłyszane Publikowane w polskich mediach sondaże uporczywie powtarzają te same dane. Około 20% Polaków obawia się obcych. Boimy się zwłaszcza muzułmanów i czarnoskórych. Ludzie wyznający islam postrzegani są jako terroryści. Wielu z ankietowanych zwracało uwagę na zagrożenie przestępczością ze strony czarnoskórej ludności „obcej z natury Polakom”. To zjawisko nazywa się ksenofobią. Zamykanie granic i niewpuszczanie „obcych” do naszej pięknej Ojczyzny cieszy się już ponad 80% poparciem, czasem trochę mniejszym w zależności od instytucji prowadzącej badania. Jest to polityczna nuta, na której rządzący dziś PiS gra z całą świadomością. Media „narodowe” wypełnione są informacjami o zagrożeniach płynących ze stro-

Jan Kuriata Rektor PWSZ ny „obcych” we Francji, Niemczech, czy Wielkiej Brytanii. Napady, gwałty i zabójstwa to, podobno, chleb powszedni nie tylko w tych krajach. Bardziej finezyjna gra prowadzona jest z mniejszościami seksualnymi. Atmosfera tworzona wokół ludzi o innych niż heteroseksualna orientacjach również jest nieciekawa. Tych „obcych” też spory odsetek Polaków nie lubi. Kraje tzw. Europy Zachodniej od końca lat 50. XX wieku przeszły prawdziwą rewolucję w stosunku do środowisk LGBT. W Polsce trudno ciągle być gejem lub lesbijką. Niewielu ujawnia swoją odmien-

ną orientację seksualną. Lepiej nie ryzykować. Jest druga strona tego zjawiska. Prowadzone badania wskazały, że w 2016 wyjątkowo dużo Polaków zdecydowało się na emigrację. Okazuje się, że rodakom mieszkającym w różnych krajach pełnych kolorowych mieszkańców ten fakt zupełnie nie przeszkadza. Z jednej strony w ankietach padają wypowiedzi o „ciapatych”, „muslimach” i innych „czarnuchach”, ale do Polski emigranci nie wracają. Wolą mieszkać na co dzień z tymi, których tak bardzo (podobno) się obawiają w Polsce. I to jest polski paradoks. Kiedy sami stajemy się „obcymi”, uznajemy, że tolerancja, szacunek i godne przyjęcie nam się należy. Jesteśmy od wieków wielkimi beneficjentami europejskiej tolerancji i otwartości. Dzisiaj, trwoniąc wiekową sympatię, pokazujemy światu krzywą gębę ksenofobii, nietolerancji, a nawet rasizmu.

Materiał zamawiany

Wiesław Miller Kurier Szczeciński został bowiem skumulowany na symbolach. Obecnie w Warszawie nie tylko afera reprywatyzacyjna zajmuje głowy polityków. Solą w oku stał się też Pałac Kultury i Nauki. Wiele takich budowli powstało w dawnym Związku Radzieckim, ku chwale socjalizmu. Jednak Sala Kongresowa w cenzurowanym teraz pałacu w PRL-u była nie tylko miejscem zjazdów rządzącej PZPR, lecz też na przykład sceną kulturalną, w której pełno idei wolnościowych zamiast dogmatów ideologii. Dziwi, że użyteczny kompleks wielofunkcyjny chce

się zniszczyć w imię zachcianek rządzących. To równie absurdalne, jak próby pozbawienia krzyża pomnika św. Jana Pawła II we Francji. Co dalej? Aż strach pomyśleć, że w imię usuwania spuścizny wszelkich totalitaryzmów komuś wysoko postawionemu wpadnie do głowy pomysł wysadzenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Ten kompleks zagłady istnień ludzkich figuruje pod niemiecką nazwą Auschwitz-Birkenau na liście światowego dziedzictwa UNESCO, ale przecież Polak potrafi i zawsze wie lepiej. Zniknie więc definitywnie termin „polskie obozy śmierci” z łamów prasy światowej, a ojczyzna podąży beztrosko w kierunku świetlanej i kryształowej przyszłości. Tylko rechot zakłamanej historii pozostanie.


Rozmaitości Fakty Tygodnik Koszaliński 13

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Tygodniowy koszaliński kalejdoskop kulturalny Dominika Grzyb dziennikarka

Kalendarium Piątek, 1 grudnia Kiedy za oknem zimno i pada, wielu z nas marzy o podróży do ciepłych krajów. Teatr Variete Muza oferuje muzyczną wyprawę do Hiszpanii, Meksyku, Brazylii, a nawet na Kubę! Wszystko za sprawą Rewii Latino, podczas której będą rozbrzmiewać przeboje gorącej samby. Wydarzenie rozpocznie się o 19. Wstęp kosztuje 30 i 40 zł. Koszt kolacji to dodatkowe 35 zł. Nagrobki to duet, który tworzą Maciej Salamon i Adam Witkowski. Tematyka ich utworów dotyka przemijania i śmierci. Muzycznie to mieszanka gatunków, od big beatu po wczesny black metal. Nagrobki zagrają w klubie Jazzburgercafe o 20. Wstęp na koncert kosztuje 20 zł. Filharmonia Koszalińska zaprasza na kolejny koncert. Tym razem zaprezentuje się orkiestra symfoniczna pod batutą Macieja Molędy oraz wiolonczelistka Magdalena Bojanowicz. Podczas koncertu Od bajki do dramatu usłyszymy uwerturę do opery „Jaś i Małgosia” Engelberta Humperdincka, a także fragmenty „Pierścienia Nibelungów” Ryszarda Wagnera. Wydarzenie rozpocznie się o 18:30. Bilety kosztują 31-36 zł w zależności od miejsca. Piątek i sobota, 1-2 grudnia Komu z nas nie zdarzyło się skłamać? Wytłumaczenie dla kłamstwa znajdzie się zawsze. Chcemy chronić bliskich, wybieramy „mniejsze zło” itd. Właśnie o roli prawdy i kłamstwa w życiu człowieka opowiada spektakl Prawda wystawiany w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Kurtyna na scenie na zapleczu zarówno w piątek, jak i w sobotę uniesie się o 19. Bilety kosztują 40 zł.

Sobota, 2 grudnia

która świetnie sprawdzi się jako upominek. Zajęcia rozpoczynają się o 10. Nurty muzyczne dance Wstęp jest wolny, obowiąi disco zdobyły popular- zują jednak wcześniejsze ność w latach 90. Wła- zapisy. śnie te style będzie można usłyszeć podczas Gali Sobota-niedziela, Disco Mix w Hali Wido- 2-3 grudnia wiskowo-Sportowej. Na scenie zagrają również Festiwal Pieśni Religijnej takie polskie grupy disco Cantate Domino odbępolo takie, jak MIG, Boys, dzie się w naszym mieście czy Piękni i Młodzi. Gala już po raz 28.! Zarówno rozpocznie się o 19. Za w sobotę, jak i w niedziebilety zapłacimy od 40 do lę w sali klubowej CK105 w szranki staną ze sobą 179 zł za strefę VIP. najlepsi soliści muzyki Zespół Breakout założo- chrześcijańskiej. Pierwszy ny został prawie pół wie- dzień zwieńczy koncert ku temu. Ich najbardziej scholi Cantorum Gyznanym przebojem jest mevensis prezentującebez wątpienia „Kiedy by- go chorał gregoriański. łem małym chłopcem”. Wydarzenie odbędzie się Grupa oficjalnie istnia- w katedrze o 19. Drugiego ła do 1982 roku. Parę lat dnia o 16 w sali widowitemu jej członkowie po- skowej CK105 zagra zestanowili jednak zebrać spół Fisheclectic. Wstęp dawny skład i wznowić na festiwal jest darmowy. działalność. Właśnie taki koncert odbędzie się Niedziela, w klubie Kawałek Podło- 3 grudnia gi. Old Breakout zagra o 20. Bilety to koszt 50 zł. Wojciech Młynarski był autorem tekstów do takich Grupa Whoiswho po- wielu, ponadczasowych chodzi z Koszalina. Na utworów, jak: „Jeszcze swoim koncie ma album w zielone gramy”, czy „Nie „Czas przestrzeni miast” ma jak u mamy”. Bałtycki oraz trasę koncertową Teatr Dramatyczny oddau boku Romantyków je mu hołd i zaprasza na Lekkich Obyczajów. Ze- sztukę Jesteśmy na wczaspół zagra w klubie Ja- sach, czyli polska miłość. zzburgercafe. Supportem Spektakl rozpocznie się będzie kapela The Same o 19. Bilety kosztują 40 zł. oraz specjalnie na tę okazję reaktywowany zespół „Motomikołaje” już po Pokaz Sztucznych Ogni. raz ósmy przejadą koszaKoncert rozpocznie się lińskimi ulicami. Jak co o 20. Bilety kosztują 15 zł roku impreza będzie miaw przedsprzedaży i 20 zł ła charakter charytatywny. Wydarzeniu towarzyw dniu koncertu. szyć będzie masa atrakcji: Kino Kryterium zaprasza zumba dla dzieci, pokaz na kolejną odsłonę Kina ogniomistrzów, występy Małego Widza. Dzieci muzyczne oraz konkursy. będą mogły zobaczyć baj- Parada „motomikołajów” kę My Little Pony. Opo- wyruszy spod ratusza wiada ona o stadzie kucy- w okolicach 10. ków, które muszą zmierzyć się ze swoim największym A², czyli Andrzejki Arwrogiem – Królem Burz. cheologiczne, to wydaIch przygody będzie rzenie, na które zaprasza mo na obserwować o koszalińskie muzeum. archeologów 12. Po seansie maluchy Dwóch mogą wziąć udział w Andrzejów opowie o zajęciach plastycznych. dawnych wróżbach andrzejkowych oraz zaBilet kosztuje 10 zł. prezentuje przedmioty, Grudzień to miesiąc pre- które służyły do przezentów. Podczas Sobot- widywania przyszłości. nich Poranków Rodzin- Będzie można również nych w Pałacu Młodzieży wykonać talizman! Wybędzie więc można przy- cieczce towarzyszyć bęgotować filcową biżuterię, dzie tajemnicza wróż-

Klub Kawałek Podłogi oraz Oddział PTTK w Koszalinie zapraszają na Mikołajkowy Koncert Piosenki Turystycznej i Poezji Śpiewanej. Na scenie zagra szczeciński zespół Labolare. Zaprezentuje się również Wal Jarosz. Będzie można usłyszeć jego kompozycje do słów Edwarda Stachury. Koncert rozpocznie się o 19. Wstęp kosztuje 10 zł. Środa i czwartek, 6-7 grudnia

Fot: Materiały promocyjne

Ania Dąbrowska – laureatka dziewięciu Fryderyków – wystąpi w koszalińskiej filharmonii. ka Mariola. Start o 11. Hana po śmierci męża Wstęp jest darmowy! mieszka sama. Po pewnym czasie poznaje BroPoniedziałek, nę, fana… morsowania. 4 grudnia Mężczyzna stopniowo zaraża kobietę miłością Wyobraźcie sobie taką sy- do zimowych kąpieli oraz tuację. Wracacie w nocy uczy ją na nowo kochać. z przyjęcia, w którym na Tak zaczyna się film Kogorącym uczynku przy- bieta z lodu, który można łapujecie złodzieja. Takie zobaczyć w ramach Dyswydarzenie stało się inspi- kusyjnego Klubu Filmoracją spektaklu Złodziej. wego w Kinie Kryterium. Będzie go można zoba- Start seansu o 18:30. Bileczyć w Bałtyckim Teatrze ty to koszt 10 zł. Dramatycznym o 17 i 20. Bilety kosztują 90-110 Środa, zł. Na scenie zobaczymy 6 grudnia m.in. Izabelę Kunę oraz Cezarego Żaka! Z okazji Mikołajek klub Jazzburgercafe Wtorek, zaprasza na Mikołaj5 grudnia kowy Turniej FIFA 18. Rywalizacja rozpocznie Mimo że 15 lat temu nie się o 18. Jest o co walwygrała programu „Idol”, czyć. Na zwycięzcę czei tak zrobiła karierę. ka konsola Xbox One S. Mowa o Ani Dąbrow- Wpisowe to 20 zł. skiej. Wokalistka ma na swoim koncie 6 krążków W tym roku Koszalińi kilkanaście hitów zdo- ska Biblioteka Publiczna bywających szczyty list obchodzi swoje 70-lecie. przebojów. Artystka za- Jedną z przygotowanych gra na scenie Filharmonii na tę okazję imprez jest Koszalińskiej o 20. Bilety wizyta podróżnika Arkosztują 89-129 zł. kadego Fiedlera. Opowie on o swojej wypraŚwiąteczną reklamę Co- wie do Egiptu, w którą ca-Coli zna większość wybrał się… legendarz nas. Pojawia się w niej nym fiatem 126p! Tego charakterystyczna cię- wieczoru podsumowany żarówka św. Mikołaja. zostanie również proWprost z reklamowego jekt „Tomek i Tajemnica spotu przyjedzie ona na Zaginionego PomniRynek Staromiejski. Gi- ka” promujący twórfbudka, personalizowane czość Alfreda Szklarpuszki Coca-Coli, wirtu- skiego w 105. rocznicę alna przejażdżka saniami jego urodzin. Spotkato tylko niektóre szyko- nie rozpocznie się o 17 wane atrakcje. Ciężarów- w KBP przy Placu Poloka pojawi się o 15. nii. Wstęp jest darmowy!

Basia samotnie prowadzi pensjonat w górach. Niestety, pokoje świecą pustkami, tym bardziej że na dworze szaleje śnieżyca. W Wigilię do hoteliku trafia trzech podejrzanych typów, którzy wraz z Basią spędzą święta. Tak rozpoczyna się sztuka Basia sama w domu, czyli moje najgorsze święta, którą będzie można zobaczyć w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w trzech odsłonach: w środę o 17:30 i w czwartek o 17 i 20. Za bilety zapłacimy od 35 do 85 zł. W gościnnym spektaklu zobaczymy m.in. Mikołaja Roznerskiego oraz Lecha Dyblika. Czwartek, 7 grudnia Łukasz Orbitowski to polski pisarz parający się sensacją, grozą oraz opowieściami fantasy. Za swoją książkę „Inna dusza” otrzymał w 2016 roku Paszport Polityki. Jego ostatnia powieść „Exodus” to historia mężczyzny, który musi uciekać, zostawiając wszystko za sobą. Podczas tej ucieczki trafia do najróżniejszych, czasem przerażających, a czasem tajemniczych miejsc. Spotkanie z pisarzem rozpocznie się o 17. Wstęp wolny! Organizujesz jakieś wydarzenie kulturalne? Wiesz o jakimś ciekawym wydarzeniu w naszym mieście? Propozycje do tej rubryki prześlij na adres email: dominika.grzyb1989 @gmail.com


14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

„Odrodzenie” pozwala się odrodzić nie tylko od święta Jubileusz Już 20 lat działa Środowiskowy Dom Samopomocy „Odrodzenie” mieszczący się przy ulicy Odrodzenia 34. Placówka świętowała jubileusz w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej. Nie zabrakło niecodziennych wrażeń artystycznych. Placówka została powołana 17 grudnia 1997 roku jako jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Inicjatorką jej powstania była Krystyna Kościńska, obecna przewodnicząca Rady Miejskiej, która wspominała początki działalności. Dom miał pomagać ludziom ciężko doświadczonym, którzy bez opieki wykwalifikowanej kadry nie mogli poradzić sobie w życiu. Kierowniczkami były kolejno: Stanisława Orylska, Jo-

Fot: WM

Teatr to forma terapii. Gdy w sali książnicy prezentowane były referaty na temat skutecznego zwalczania depresji, podopieczni i przyjaciele ŚDS „Odrodzenie” zrobili ostatnią próbę sztuki „Niby ludzkie”. Od lewej: Sylwia Staniaszek, Bartosz Skibicki, Maciej Borchardt, Aleksandra Maciejewska, Kamila Kapeluch i Kamil Drachal. lanta Wyszyńska, Grażyna Sienkiewicz i teraz Anna Słotwińska. Obecnie „Odrodzenie” podlega Fundacji Na Rzecz Osób z Zaburzeniami Psychicznymi, której zarząd – dr Izabela Ciuńczyk i dr Sta-

nisław Dorosz – przygotował jubileuszowe spotkanie. W terapii dziennej uczestniczy 34 tzw. domowników wieku od 30 do 50 lat. Sami sprzątają, gotują, szyją, uprawiają ogród z kwiet-

nikiem i ćwiczą w sali gimnastycznej. Uczą się też obsługi komputera i oddają się sztuce plastycznej, śpiewają i tańczą. W ramach projektu Stowarzyszenia Przystań stworzyli grupę teatralną, która wysta-

wia spektakle. W finale spotkania zebrani zobaczyli sceniczną sztukę pt. „Niby ludzkie” w reżyserii Marcina Borchardta z zespołu aktorskiego BTD. – Ćwiczyliśmy dwa miesiące. To był nasz trzeci

pokaz po przedstawieniach w Centrum Kultury 105 – powiedział Marcin Borchardt. – Zawsze to nowe doświadczenie. Teatr czerpie z wykonawców, a jakość spektaklu wynika z doskonałości gry aktorskiej. Nie pierwsze to otwarcie na świat poprzez sztukę. Wcześniej domownicy publicznie wystąpili z przedstawieniem „Coś za mną chodzi” w reżyserii Marzeny Wysmyk, która znana jest jako prowadząca uczniowski Teatr „Na Bosaka”. – Przełamaliśmy swoje bariery – twierdzi Kamil Drachal, który po uratowaniu od utonięcia w jeziorze przed dziesięciu laty jest stałym domownikiem. Mieszkańcy Odrodzenia nie zamykają się w czterech ścianach. Część z podopiecznych opuściła placówkę i ma własne życie, niektórzy pracują nawet za granicą albo zawarli związki małżeńskie. WM

Rozważania o raku Koszalińska uczelnia będzie bliżej Startu Spotkanie Wielkie zainteresowanie towarzyszyło poniedziałkowemu spotkaniu studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z medalistami Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Fot: Archiwum

Zdrowie W zeszły piątek w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej zorganizowano konferencję medyczną „Jesienne rozważania onkologiczne”. Do udziału zgłoszono referaty z tematyki dotyczącej problemów chorób nowotworowych. Poruszana tematyka dotyczyła leczenia i problemów jakości życia pacjentów. Do udziału w konferencji zaproszone zostały

firmy medyczne, które przedstawiły innowacyjne technologie leczenia ran i zastosowania najnowszych rozwiązań z użyciem sprzętu stomijnego. – Podjęta została próba zainteresowania problemem duchowości i cierpienia w milczeniu. Mówiono też o roli aktywności fizycznej przy chorobach nowotworowych. Omówiona została również tematyka żywienia pacjentów dotkniętych takimi chorobami – relacjonował dr Wiesław Kowalewski. WM

Zaczęło się oficjalnie, bo od podpisania umowy o współpracy pomiędzy uczelnią i Stowarzyszeniem Sportu Niepełnosprawnych „Start Koszalin”. Instytucje reprezentowali – odpowiednio – rektor Jan Kuriata i prezes Ryszard Fornalczyk. W myśl porozumienia w zajęciach kierunków: wychowania fizycznego i rehabilitacji udział wezmą sportowcy niepełnosprawni. Potem bohaterami spotkania byli Jakub Tokarz ze „Startu Wrocław” – złoty medalista igrzysk w Brazylii w para-kajakarstwie – oraz Maciej Sochal z miejscowego stowa-

rzyszenia – mistrz paraolimpiady w Rio w rzucie maczugą. Nie zabrakło takich medalistów wcześniejszych zawodów, jak wspomniany Ryszard Fornalczyk, Romuald Rasiak i Aleksander Popławski ze „Startu Koszalin”, a także trenerki pana Jakuba Renaty Klekotko. Organizatorem spotkania był dr Henryk Kos, wykładowca PWSZ. WM


Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15

www.koszalininfo.pl 01.12.2017

Siatkarska elita zagra w Koszalinie Nietypowy trening

Fot: MŁ

W czwartek w hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie odbyła się konferencja prasowa dotycząca meczów Chemika Police w Lidze Mistrzyń. Siatkówka Nasze miasto znów wypełnią sportowe emocje. Chemik Police ligowe mecze w sezonie 2017/18 rozgrywać będzie w koszalińskiej HWS.

Materiał zamawiany

Ze względu na przepisy Ligi Mistrzyń policzanki nie mogą rozgrywać pojedynków europejskich pucharów we własnej hali w Policach. Zarząd klubu musiał więc szukać alternatyw – Koszalin był jednym z naszych pierwszych po-

mysłów. Przedstawiciele miasta od początku rozmów byli niezwykle zainteresowani, aby mistrz Polski rozgrywał mecze Ligi Mistrzyń w ich hali. Powiedzieli nam, że to elitarne rozgrywki sportowe i złożyli ofertę. W porównaniu do in-

nych, jakie otrzymaliśmy, oferta koszalińska była najkorzystniejsza i bardzo atrakcyjna finansowo. Dlatego zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy – mówił Paweł Frankowski, prezes Chemika Police. Drużyna z Polic w Koszalinie rozegra minimum 3 spotkania grupowe Ligi Mistrzyń. Jeśli policzankom uda się wyjść z grupy, meczów może być więcej. – To fantastyczna okazja sportowa i marketingowa. Kibice będą mieli okazje zobaczyć siatkarki ze światowej czołówki. Cieszymy się, że doszliśmy do porozumienia – mówił Łukasz Bednarek, dyrektor Hali Widowiskowo-Sportowej. – To rzeczywiście dobra wiadomość. Jestem wielką fanką siatkówki. Już nie mogę się doczekać rozgrywek. Z pewnością będę na wszystkich meczach – zapowiedziała Małgorzata Nowak. MŁ

Fot: MŁ

MMA Koszalińscy miłośnicy sportów walki mieli możliwość trenować z Marcinem „Różalem” Różalskim. W sobotę w hali Gwardii mistrz KSW zaprezentował techniki stosowane w walkach w ringu i oktagonie. Organizatorem spotkania był Fight Club Koszalin i firma Tattoo Cream. „Różal” pokazał zawodnikom głównie techni-

ki stosowane w walce w stójce. Rozpoczął od pokazu prostych pojedynczych kombinacji z wykorzystaniem podstawowych ciosów. Można było zobaczyć wejścia z użyciem prostych, sierpów i haków. Później zaczął rozbudowywać prezentowane techniki. Dla zawodników była to cenna lekcja. Mogli też porozmawiać ze znanym z walk w KSW wojownikiem. Więcej zdjęć i film z treningu znajdziecie na www. koszalininfo.pl. MŁ


16 Fakty Tygodnik Koszaliński Autopromocja

www.koszalininfo.pl 01.12.2017


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.