Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
W numerze
KREATYWNE ZAJĘCIA W GALERII EMKA – s. 6
PRZEPIS NA ZDROWE I SZCZĘŚliwe życie – s. 10-11
Uczniowie będą mogli jeździć za darmo
Zwłoki w śmietniku Tragedia Makabrycznego odkrycia dokonał w środę przed południem jeden z mieszkańców ulicy Jagoszewskiego, gdy udał się do wiaty śmietnikowej. W pojemniku na makulaturę znalazł ciało mężczyzny.
Fot: MŁ
6,5 tysiąca uczniów koszalińskich szkół podstawowych od 1 września bieżącego roku prawdopodobnie będzie mogło jeździć bezpłatnie komunikacją miejską. W przygotowaniu jest specjalny projekt uchwały samorządu.
To nie jest nowy pomysł. Podobne rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w wielu polskich miastach. Rok temu za bezpłatną komunikacją dla uczniów optowali aktywiści ze stowarzyszenia Inicjatywa Polska. Zebrali wówczas dwa tysiące podpisów poparcia. Obywatelski projekt
uchwałodawczy nie znalazł jednak uznania prezydenta, ponieważ był zbyt kosztowny. – Tamta inicjatywa dotyczyła wszystkich, a nowa wyłącznie miejscowych uczniów, którzy bezpłatnie będą korzystać z przejazdów komunikacją miejską – tłumaczył Piotr Jedliński.
Lokalny samorząd ma zrekompensować koszty poniesione przez Miejski Zakład Komunikacji. Zostały one oszacowane na 1,8-2 mln zł. Prezydent jest też otwarty na współpracę z okolicznymi gminami, z których dzieci i młodzież uczą się w Koszalinie. Włodarz chce jednak, by samorządy partycypo-
Policyjne statystyki
Ogród Społeczny
Kobiety mają dość!
Nowe krematorium
Jaki był 2017 rok w Koszalinie pod względem przestępczości? Co prócz narkotyków przejmowali policjanci? – s. 2
W centrum Koszalina można już podziwiać oryginalne murale. To jednak dopiero początek zmian tej dzielnicy. – s. 3
Przed koszalińskim ratuszem manifestowali zwolennicy projektu „Ratujmy Kobiety” Są ostro wkurzeni. – s. 5
PGK inwestuje nie tylko w zakład w Sianowie. W Koszalinie otwarto profesjonalną spopielarnię zwłok. – s. 8
Transport
wały w kosztach przewoźnika z racji darmowych przejazdów w mieście. Projekt uchwały wejdzie pod obrady rady miejskiej wiosną tego roku. Jeśli zostanie przegłosowany, a tak najprawdopodobniej się stanie, to z kasy ratusza pójdzie na niego nawet 2 mln zł. WM
Reklama
Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon. Przez kilka godzin na miejscu zdarzenia pracowali też policjanci wraz z prokuratorem. Ciało denata zostało zabezpieczone do specjalistycznej sekcji zwłok, która ma ustalić dokładną przyczynę śmierci. Prawdopodobnie jednak nikt z osób trzecich się do niej nie przyczynił. Mężczyzna był osobą bezdomną i dobrze znaną koszalińskim służbom. Ponoć nadużywał alkoholu i nie chciał się przenieść do schroniska dla bezdomnych. Wielokrotnie miał być do tego namawiany przez funkcjonariuszy, także tej zimy. Kilka tygodni temu mężczyzna trafił do szpitala. Miał problemy ze zdrowiem, a mimo to nadal spożywał znaczne ilości alkoholu. MŁ
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Na początek
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
„Strasznie huknęło” Policjanci podsumowali miniony rok POLICJA W auli koszalińskiej komendy odbyła się odprawa służbowa podsumowująca pracę policjantów w 2017 roku. Funkcjonariusze zapewniali, że wyznaczone w ubiegłym roku priorytety i zadania zostały zrealizowane na wysokim poziomie. Fot: MŁ
Wypadek Na skrzyżowaniu ulicy Mieszka I i Strefowej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Zderzyły się dwa pojazdy. Ranna została kierująca osobówką. Na miejscu pracowali policjanci z koszalińskiej drogówki. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca volkswagenem wymusiła pierwszeństwo
prawidłowo jadącemu mercedesowi. – Ale huknęło. Aż podskoczyłam – powiedziała pani Alina, która widziała zajście. Sprawczyni kolizji uskarżała się na ból w okolicach kręgosłupa. Przybyłe na miejsce pogotowie zdecydowało więc o przewiezieniu jej do koszalińskiego szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawczyni wypadku została ukarana mandatem. Skutki wypadku usuwali strażacy. MŁ
Jednym z najważniejszych zadań, które stało przed koszalińską jednostką, było zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa na drogach. W 2017 roku odnotowano 2391 kolizji i 61 wypadków drogowych, w których zginęło 12 osób. Policjanci ujawnili ponad 15 tysięcy sprawców wykroczeń, którzy rażąco łamali przepisy ruchu drogowego. W 2017 roku mundurowi przechwycili ponad 27 kilogramów narkotyków, w tym
Fot: KMP
Według statystyk koszalińscy policjanci poprawili wyniki. Odnotowany został spadek przestępczości, a wskaźnik wykrywalności wyniósł ponad 75%. 14,5 kilogramów amfetaminy, ponad 11 kilogramów marihuany, 0,5 kilograma kokainy i 100 gramów heroiny. Do tego doszło 308 tabletek ekstazy, a także 530 sztuk krzaków konopi indyjskich i kilogram metaamfetaminy. Poli-
cjanci przejęli też 10 tysięcy sztuk papierosów i ponad 170 kilogramów tytoniu nieposiadającego akcyzy. Skonfiskowali również 47 automatów, które były udostępniane wbrew przepisom ustawy o grach losowych.
Na koniec uroczystości listy gratulacyjne z podziękowaniem od Komendanta Głównego Policji otrzymali dwaj koszalińscy policjanci pionu kryminalnego. Wykazali się szczególnym zaangażowaniem w zwalczaniu przestępczości narkotykowej. MŁ
Zbagatelizował stop Wjechał w latarnię Błąd przy skręcaniu
Fot: MŁ
Wypadek W poniedziałek wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Franciszkańskiej z Bosmańską zderzyły się dwa pojazdy. Kierowca volkswagena zlekceważył znak „stop”.
Przybyłe na miejsce pogotowie opatrzyło uczestników kolizji. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Skutki zderzenia usuwały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Kierowcy byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem. MŁ
Wyjdź poza cudzysłów
Fot: MŁ
Wypadek Kierujący toyotą 19-latek stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w latarnię. Do zdarzenia doszło w piątek rano przy ulicy Podgrodzie tuż obok muzeum.
Młody kierowca wpadł w poślizg i nie opanował samochodu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Skutki zdarzenia usuwali strażacy. Sprawca wypadku został ukarany mandatem. Występowały utrudnienia w ruchu. MŁ
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, marek.lagocki@koszalininfo.pl Druk: Express Media Sp z o.o., Nakład: do 10000 egz. Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001 Koszalin
Fot: MŁ
Wypadek Poszkodowana z ogólnymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. To bilans wypadku, do jakiego doszło w środę przed 16 w Kretominie.
Kierowca seata, wyjeżdżając z Kretomina i skręcając w kierunku Koszalina, wymusił pierwszeństwo prawidłowo jadącemu kierowcy renault. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Przez kilkadziesiąt minut skrzyżowanie było częściowo zablokowane. MŁ
Reklama: reklama@koszalininfo.pl, tel: 669990639 Redakcja: Wiesław Miller, Dominika Grzyb, Michał Markowski, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski, Kornel Pawlak, Igor Matwijcio Grafik: Wojciech Spirin Skład i łamanie: Kamil Hońko www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Ogród Społeczny powstanie w centrum Koszalina Aktywność Na koszalińskim podwórku w śródmieściu pomiędzy ulicami Laskonogiego, Zwycięstwa i 1 Maja powstanie Ogród Społeczny. W środę z inicjatywy mieszkańców podpisane zostało porozumienie w sprawie realizacji jednego z elementów przedsięwzięcia. Nowoczesne i przyjazne miejsce spotkań i wypoczynku to pomysł członków Stowarzyszenia „Na Przykład” współpracujących z grupą KOSZ/ Koszaliński Ogród Społeczności. Dotąd powstały dwa murale w tej okolicy osiedla. Przybędzie kolejny, bo projekt pn. „Kwieć się – miejski ogród – murale w centrum miasta” to jedna ze zwycięskich inicjatyw w Koszalińskim Budżecie Obywatelskim 2018, która
Fot: WM
Umowa na unikatowy projekt miejski podpisana. Od lewej stoją prezydent Piotr Jedliński, Maja Markowska, Łukasz Waberski i Michał Kaczmarek. z kasy miejskiej otrzyma wsparcie w kwocie 18 tys. zł. – To dopełnienie tego, co będzie w ogrodzie – twierdzi prezydent Piotr Jedliński. – Takie miejskie ogrody sprawdzają się w wielu krajach Europy. Sam pierwszy raz
widziałem je w Holandii. Cieszę się, że młodzi ludzie podejmują zadania na rzecz poprawy jakości życia i estetyki swego otoczenia, a mieszkańcy integrują się wokół zagospodarowania wspólnego terenu.
Maja Markowska, mieszkanka osiedla, liczy, że stowarzyszenie zyska dodatkowo alternatywne źródła finansowania. Przyszły ogród z terenami zielonymi i nowymi ławkami ma być otwarty dla wszystkich koszalinian
i turystów. W planach są też warsztaty ogrodnicze i spotkania różnego typu, w tym z artystami spoza miasta, a także pikniki integracyjne. – Okres zimowy jest idealny do poznania historii miejsca, a źródłem wiedzy są opowieści długoletnich mieszkańców – mówił Łukasz Waberski, również mieszkaniec tej części śródmieścia. – To wpisuje się w działalność naszego stowarzyszenia jako inspiratora wydarzeń miejskich. Jego celem jest bowiem stworzenie modelu miasta szczęśliwego. Dotychczas powstałe murale u dwóch bram do wnętrza tego osiedla przedstawiają dziewczynkę z konewką w ogrodzie i śpiącą syrenę z rybami we włosach. Nowym motywem będą polskie kwiaty. Jaki to będzie dokładnie rodzaj flory, zadecydują w konkursie sami mieszkańcy okolicznych domów. WM
Uszkodzili światła Wandalizm Nieznani sprawcy zniszczyli sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Rolnej. Policja poszukuje wandali, którzy wygenerowali straty w wysokości 13 tysięcy złotych. Pracownicy Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie, którzy przybyli na miejsce, zastali rozbite klosze świateł oraz wyrwane przewody instalacji oświetleniowej. O sprawie zostali poinformowani koszalińscy policjanci. Mundurowi proszą o kontakt osoby, które mogły widzieć wandali. Informacji można udzielić pod numerem telefonu 997. Na szczęście zniszczenia udało się szybko naprawić. Sygnalizacja przy akwaparku już działa. MŁ
Seniorzy mogą się zgłaszać Zatruli się czadem w Jamnie
Fot: UM
Seniorzy Całodobowa teleopieka będzie funkcjonować w Koszalinie co najmniej do końca roku. Koszalińscy seniorzy mogą także zaopatrzyć się w kopertę życia. Teleopieka polega na monitoringu podopiecznego w jego miejscu zamieszkania. Mogą być nią objęci seniorzy, którzy ukończyli 75 lat, a w uzasadnionych przypadkach 60 lat. Usługa jest nieodpłatna.
Koszty ponosi Dom Pomocy Społecznej „Zielony Taras”. Zainteresowani mogą zgłosić się do koszalińskiego DPS przy ulicy Leonida Teligi 4. Przed rozpoczęciem świadczenia usługi firma Infomedic kontaktuje się telefonicznie z osobą zainteresowaną i umawia się na spotkanie. Wykonawca usługi zawiera indywidualne umowy i dostarcza podopiecznym fabrycznie nowy sprzęt w postaci opaski na nadgarstek lub wisiorka z czerwonym przyciskiem SOS oraz telefon
komórkowy. Osobami do kontaktu w sprawie teleopieki są Mariola Kraus z DPS, (tel. 94 717 05 35) i Infomedic – tel. 887-049-888. Warto przypomnieć, że od 1 czerwca 2017 roku w Koszalinie organizowana jest również akcja „Koszalińska Koperta Życia”. Dotyczy ona osób starszych i samotnych, szczególnie przewlekle chorych, które ukończyły 75 lat. Polega na umieszczeniu na wewnętrznej stronie drzwi wejściowych do mieszkania w specjalnie przygotowanych kopertach najważniejszych informacji o danej osobie, np. stanie zdrowia, przyjmowanych lekach, alergiach na leki, kontaktach do najbliższych itp. Przygotowanych jest ponad trzy tysiące kopert, które są do odebrania u lekarzy rodzinnych w 17 niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej w naszym mieście. WM
Fot: MŁ
Tragedia Dwóch mężczyzn w ciężkim stanie trafiło do koszalińskiego szpitala po zatruciu tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło w warsztacie spawarek w Jamnie. Pracujący mężczyźni mieli ogrzewać pomieszczenie przy pomocy niesprawnego pieca. Gdyby nie reakcja sąsiada, doszłoby do tragedii. Zaniepokojony mężczyzna
prowadzący działalność obok wszedł do warsztatu. Na podłodze zobaczył leżącego nieprzytomnego mężczyznę. Drugi był w lepszym stanie. Prosił o wezwanie pogotowia, bo stwierdził, że prawdopodobnie ma zawał. Świadek zostawił otwarte drzwi do warsztatu i wezwał pogotowie. – Wyglądało to tragicznie. Nie wiedziałem, co im się stało. Wezwałem więc karetkę. Później dowiedziałem się od le-
karzy, że ich stan jest ciężki, ale na szczęście żyją – opowiadał świadek zdarzenia. Przybyli na miejsce strażacy nie stwierdzili obecności tlenku węgla w powietrzu. Prawdopodobnie pomieszczenie przed ich przyjazdem zostało wywietrzone. Pogotowie ratunkowe przewiozło mężczyzn do szpitala. Lekarze stwierdzili zatrucie tlenkiem węgla. Teraz okoliczności zdarzenia wyjaśniają koszalińscy policjanci. MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Wątpliwości LK Pikieta w obronie praw kobiet Polityka We wtorek Lepszy Koszalin rozpoczął cykl spotkań informacyjnych z mieszkańcami na temat zmian w kodeksie wyborczym. – Najbliższe wybory będą wielkim eksperymentem – uważa Jacek Wezgraj z tego stowarzyszenia. LK zamierza wystawić pełną listę kandydatów w pięciu nadal obowiązujących okręgach wyborczych. Kandydata na prezydenta i jego program stowarzyszenie przedstawi na przełomie lutego i marca. Podczas spotkania organizowanego pod hasłem „Co się zmieni w samorządzie?”. Jacek Wezgraj przekonywał, że zmniejszona lista kandydatów do rady miejskiej pozwoli wyeliminować ludzi przypadkowych. Jego
zdaniem korzystne jest też wprowadzenie kadencyjności w samorządach. – Zapewni to przypływ świeżej krwi do polityki – stwierdził aktywista. Działaczy stowarzyszenia niepokoi tempo zmian, przed czym rządzących już przestrzegała Państwowa Komisja Wyborcza, a także rosnąca pozycja komisarza wyborczego z nadania politycznego. Zebrani sceptycznie odnieśli się też do dwóch oddzielnych komisji w lokalach, przezroczystych urn, czy transmisji z głosowania w internecie. Są obawy, że spełni się myśl: „Nieważne kto głosuje, ale kto liczy głosy”, bo procedura przebiegnie bez udziału mężów zaufania. Przybyli z zadowoleniem słuchali, że w nowej kadencji klub radnych zyska więcej uprawnień. WM
Polityka Powiewały flagi stowarzyszenia Inicjatywa Polska, ale nie gęstniała grupa na Rynku Staromiejskim. Około 30 osób zgromadziła sobotnia pikieta „Mam dość!”. Protestowano przeciwko odrzuceniu obywatelskiego projektu ustawy o świadomym macierzyństwie – „Ratujmy kobiety”. Wydarzenia z 10 stycznia wywoływały spore emocje i wzajemne oskarżenia, także wśród osób z Koszalina zbierających podpisy pod projektem, który odrzucono w sejmie. – Posłowie po dwóch latach w ławach sejmowych nie wiedzą, jak się głosuje. Uciekają z sali lub nie chcą głosować, żeby nie podpaść swoim proboszczom. Widzę tu ludzi z Nowoczesnej. Fajnie, że jesteście, ale wasza organizacja zawiodła
Fot: WM
Pikietujący nie kryli słów goryczy wywołanej sejmowym głosowaniem nad ustawą proaborcyjną. – grzmiał Jacek Wezgraj ze stowarzyszenia Lepszy Koszalin. Odpowiedziały mu gwizdy w skromnym tłumie. Tymczasem Anna Ostaszewska z Inicjatywy Polskiej również miała ze złe opozycji parlamentarnej, że zlekceważyła głos kobiet w spra-
wie liberalizacji prawa aborcyjnego. Równie dramatyczne było wystąpienie Roberta Kaczmarka z tego samego ugrupowania. – Jestem wściekły, że wysiłek na rzecz zebrania pięciu tysięcy podpisów w Koszalinie i setki tysięcy w Polsce poszły na marne
tylko dlatego, że kilkunastu posłów nie głosowało – oświadczył. – Niczego mądrego nie spodziewaliśmy się po PiS-ie, bo są, jacy są, ale najbardziej boli nóż w plecy od osób, które wcześniej lansowały się na naszych protestach. WM
Lewica podaje, że ustawa dezubekizacyjna zabija Polityka Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej w Koszalinie, Kołobrzegu i Białogardzie zebrał 7 tysięcy podpisów za kontrprojektem ustawy dezubekizacyjnej. 11 stycznia do Kancelarii Sejmu złożonych zostało 250 tysięcy głosów poparcia. To sprzeciw wobec już obowiązujących zapisów prawa, które uderzyły w 56 tysięcy funkcjonariuszy i ich rodziny. – Nie tylko oni są przeciwni Ustawie o odpowiedzialności zbiorowej za pracę w służbach PRL, bo zgłaszali się ludzie młodzi, którzy rozumieją, że państwo nie może tak postępować ze swoim obywatelem. Ci funkcjonariusze zawarli pewną umowę i ciężko pracowali na rzecz zwalczania przestępczości, obrony granic, gaszenia pożarów, czy pilnowania więźniów,
Fot: MŁ
Działanie ustawy represyjnej wobec byłych funkcjonariuszy służb mundurowych i ich rodzin budzi wciąż sprzeciw w środowiskach partii i stowarzyszeń lewicowych. a dziś mówi się, że służyli totalitarnemu systemowi przed 1990 rokiem – mówił Grzegorz Niski z Rady Okręgowej Unii Pracy. Lewicowy działacz dodał, że Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych monitoruje
skutki wdrożonej ustawy. Ponoć nie przeżyło 31 osób, z których osiem zmarło śmiercią samobójczą, a dziewięć po zawałach serca. Wśród poszkodowanych jest Teresa Narloch z Koszalina, uznana za
– jak sama mówi – „wdowę ubecką”. Jej mąż służył w Wydziale Łączności. Nie wiedział nawet, że jednostka podlega Służbie Bezpieczeństwa, a dokumentów współpracy nigdy nie podpisał. Kobieta nie zgadza się z opiniami
o oprawcach i zbrodniarzach narodu polskiego, które wygłaszają wpływowi politycy Prawa i Sprawiedliwości po obniżeniu świadczeń wobec swego partnera i jemu podobnych. Akcję zbierania podpisów wsparła Rada Powiatowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Szef koszalińskiej partii Włodzimierz Niemiec uważa, że nie Instytut Pamięci Narodowej, ale sąd winien rozliczać ludzi, którzy w przeszłości zachowali się niegodnie. Sprawa ustawy dezubekizacyjnej, za sprawą posłów lewicy, ma być w lutym przedmiotem obrad na forum Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Członkowie komitetu inicjatywy ustawodawczej liczą, że po niesławnym głosowaniu i odrzuceniu projektu obywatelskiego w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego tym razem opozycja parlamentarna będzie stanowcza w sto-
sunku do rządu. Nowa inicjatywa ma służyć jednak przede wszystkim odkłamywaniu zapisów ustawy. – Przyjdzie czas, że zostanie zwrócony honor ludziom, którzy oddali swoje zdrowie i życie w służbie państwa – mówił Krzysztof Maliński, koordynator zbiórki podpisów w regionie koszalińskim. Z kolei Ryszard Osiowy, przewodniczący lokalnego Stowarzyszenia Służb Mundurowych i przedstawiciel Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, przestrzegał, że szykowana jest nowa ustawa, która obejmie żołnierzy w służbie przed 1990 rokiem. – Wsparliśmy akcję, bo łamane są prawa, które zapisane są w konstytucji. Za moment być może będziemy prosić kolegów, żeby w naszym imieniu podjęli działania dla zapewnienia bezpieczeństwa finansowego dla osób w podeszłym wieku i członków ich rodzin – oświadczył. WM
Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Ponad trzy miliony dotacji unijnej Bilanse i plany
Edukacja Beneficjentami będą uczniowie zespołów szkół nr 9 i 10. Koszaliński samorząd otrzymał ponad 3,3 mln zł z puli unijnej na rozwój oświaty i edukacji. Wartość zgłoszonego projektu na realizację
dostosowania kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy to blisko 4 miliony zł. To wynik konkursu, który ogłosił Urząd Marszałkowski w Szczecinie. Premiowane były: współpraca między szkołami zawodowymi i pracodawcami oraz wspieranie kształce-
nia w profesjach wpisujących się w rozwój inteligentnych specjalizacji województwa zachod niopomorskiego. - Wygraliśmy konkurs, w którym do uzyskania było 85 procent dofinansowania, więc miasto dołoży niecałe 600 tysięcy złotych - powiedział w czwartek prezydent
Piotr Jedliński. ZS nr 9, popularny „elektronik”, przejdzie gruntowny remont pracowni multimedialnej, czterech pracowni komputerowych i stworzy serwerownię z zapleczem, a także zakupi wyposażenie dla przyszłych techników. Z kolei ZS nr 10, czyli „samochodówkę”, czekają roboty remontowo - budowlane oraz doposażenie w sprzęt pracowni: blacharstwa samochodowego, spawalnictwa, obrabiarek sterowanych numerycznie z modelowaniem 3D i informatyczną. Wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski dodał, że od 2014 roku do koszalińskiego budżetu na realizację 36 projektów edukacyjnych trafiło dofinansowanie z funduszy unijnych o łącznej wartości blisko 30 mln zł. WM
Fot: MŁ
Rozrywka Początek roku jest czasem bilansów, podsumowań jak również planowania przyszłości. W koszalińskim aquaparku już wiadomo, że w porównaniu do roku 2016 liczba odwiedzających wzrosła o blisko 15 tysięcy. -Rozpoczęliśmy trzeci rok naszej działalności. Cieszy nas fakt, że z roku na rok coraz więcej klientów korzysta z naszych usług. Warto do-
dać, że oferujemy jedne z najtańszych karnetów w kraju. Aby jeszcze bardziej zadowolić naszych użytkowników, w najbliższych miesiącach planujemy kolejne poszerzenie oferty. Najbliższa inwestycja jaką planujemy zrealizować jeszcze przed tegorocznymi wakacjami to zewnętrzny wodny plac zabaw, który będzie dodatkową atrakcją nie tylko dla najmłodszych – informowała Monika Tkaczyk - prezes Zarządu Obiektów Sportowych. MŁ
Remonty okolicznych kościołów Atrakcja Jamna
Fot: MŁ
Zabytki Odrestaurowany zostanie kościół parafialny w Osiekach oraz kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Suchej Koszalińskiej. Umowę dofinansowania inwestycji w środę w Osiekach podpisali:
wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj i ksiądz Henryk Romanik. Koszt inwestycji wyniesie ponad 1,5 mln zł. Jak wyliczał duchowny wsparcie zapewni przygotowanie studium wykonalności i dokumentacji projektowej, nadzór budowlany, wykonanie prac konserwatorskich, zakup sprzę-
tu i wyposażenia oraz montaż ułatwień dla osób niepełnosprawnych. Urząd Marszałkowski przeznaczy na ten cel z unijnych funduszy 1,3 mln zł. Prace potrwają do jesieni 2018 roku. -To piękny obiekt. Z pewnością zasługuje na remont. Bardzo podoba mi się jego styl architektoniczny.
To świetnie, że Pan wicemarszałek znalazł na ten cel pieniądze - powiedziała pani Barbara mieszkanka okolicy. Kościół w Osiekach wybudowany został w drugiej połowie XIV wieku. Ceglano-kamienna świątynia była remontowana w XVI i XIX wieku. Z kolei obiekt w Suchej Koszalińskiej powstał na przełomie XV - XVI wieku. Do zabytkowej części należy jego wystrój i otoczenie. - To jedna z pakietu kilkunastu umów, jakie w ostatnim czasie podpisujemy z poszczególnymi beneficjentami. Pomoc Urzędu Ma rsza ł kowsk iego otrzymało w sumie 11 parafii, 8 gmin i 1 stowarzyszenie – powiedział wicemarszałek Tomasz Sobieraj. Do kościołów trafi ponad 24 mln zł, zaś do samorządów i organizacji pozarządowych - blisko 18 mln zł. WM
Fot: WM
Zabytki Podczas poniedziałkowej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej sporo mówiono o pieniądzach. Cieszył się z dotacji samorządowej ks. Jarosław Krylik, proboszcz parafii pw. św. Matki Teresy z Kalkuty na osiedlu Jamno - Łabusz. Rada jednogłośnie zadecydowała o udzieleniu dotacji w kwocie 450 tysięcy zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na pra-
ce konserwatorskie i remontowe. Ksiądz Krylik podkreśla, że w przeszłości świątynia gotycka pełniła nie tylko rolę liturgiczną, bo była również miejscem wydarzeń nawiązujących do tradycji kultury jamneńskiej. Duchowny liczy, że odnowiony kościół wraz z realizowaną koncepcją zagrody jamneńskiej stworzy kolejne centrum turystyczne w mieście. Kościół na osiedlu Jamno jest jednym z najstarszych zabytków Koszalina. Powstał w XIV wieku. WM
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Mnóstwo atrakcji przygotowano w Galerii Emka Rodzina Znane koszalińskie centrum handlowe przygotowało nietypowe wydarzenie. Podczas „Weekendu z Babcią i Dziadkiem w Emce” mieszkańcy Koszalina własnoręcznie wytwarzali prezenty dla seniorów z okazji ich święta. Partnerem wydarzenia było Centrum Zajęć Pozalekcyjnych Z dol neDz ie c ia k i .pl . Pokazywano, jak wytwarzać pachnące mydełka. Wykonywano też kolorowe świece oraz bajkowe obrazki z piasku. – Nie spodziewałam się, że Emka zorganizuje takie zajęcia. To świetna zabawa dla naszych dzieci. Moje pociechy mogły przygotować niespotykane prezenty dla dziadków i babć. Wszystko odbywało się pod okiem profesjonalistów, którzy chętnie pomagali i doradzali, jak ozdobić mydełka oraz kartki kolorowym piaskiem. Być może spróbujemy w domu zrobić własne mydełka – mówiła pani Aldona, mieszkanka ulicy Władysława IV, która odwiedziła galerię. Warsztatom towarzyszyły konkursy oraz zabawy z piaskiem kinetycznym. Dzieci mogły także wykonać laurki, które później wręczały seniorom. Więcej zdjęć znajdziecie na stronie www.koszalininfo.pl. MŁ
Fot: Piotr Lech
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 7
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
PGK inwestuje w Komunalny Zakład Pogrzebowy pRZEMIJANIE Pod koniec listopada Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej uruchomiło nowoczesne krematorium. Urządzenie do spopielania zwłok powstało przy głównym wejściu na koszaliński cmentarz. Krematorium wyposażone jest w nowoczesny piec do kremacji, salę pożegnań i ekspozycyjne. Wszystko utrzymane jest w surowej specjalnie zaprojektowanej stylistyce. – Niestety każde życie kiedyś się kończy, a my musimy sprostać temu, czego oczekuje od nas rodzina. Chcemy nieść profesjonalną pomoc w trudnych dla nas wszystkich chwilach. Wspólnie z miastem inwestujemy w zakład od wielu lat. To jest najnowocześniejsze krematorium w Koszalinie i praktycznie na tej inwestycji skupialiśmy się przez ostatnie osiem miesięcy – mówił Tomasz Uciński, dyrektor koszalińskiego PGK.
Uroczystość uruchomienia obiektu miała wymiar duchowy. Krematorium poświęcił ksiądz Ryszard Łopaciuk. – Niech Boże błogosławieństwo, o które pogodnie prosimy, dodaje pociechy pogrążonym w żałobie, a pracowników zakładu pogrzebowego wzmacnia w służbie drugiemu człowiekowi – mówił proboszcz parafii pw. św. Kazimierza. Kremacja jest dopuszczalna przez kościół katolicki, lecz nie jest zalecaną formą pochówku. Według polskiego prawa wymagane zaś jest, by po spopieleniu zwłok pogrzebać je na cmentarzu w grobie ziemnym albo kolumbarium, czyli grobowcu z niszami przeznaczonymi na urny. Inwestycja na koszalińskim cmentarzu pochłonęła blisko 2,3 mln złotych. Do tej pory w Komunalnym Zakładzie Pogrzebowym wykonano kilkadziesiąt kremacji. Więcej zdjęć i film z otwarcia obiektu znajdziecie na www.koszalininfo.pl. MŁ
W otwarciu i poświęceniu krematorium wzięli udział proboszczowie koszalińskich parafii Ryszard Łopaciuk z parafii pw. św. Kazimierza, Henryk Koszper z parafii pw. św. Ignacego Loyoli, Kazimierz Bednarski z parafii pw. Ducha Świętego, Stanisław Piankowski z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, Bogdan Hałuszka z parafii Grekokatolickiej i Mikołaj Lewczuk z Cerkwi prawosławnej.
Fot: MŁ
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 9
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Zdrowie
„Nasz organizm jest jak samochód. Jeśli o Publicystyka Rozmowa z trenerem personalnym Bartłomiejem Zakrzewskim o tym, jak zadbać o własne zdrowie i czerpać radość z własnego życia. Jak wyglądała Twoja przemiana z chłopaka z nadwagą w wysportowanego trenera? Właściwie zawsze miałem jakąś styczność ze sportem. Od czasów szkolnych grałem w piłkę. Jeździłem też na zawody szkolne. Jednak w tamtym czasie nie byłem zadowolony ze swojego wyglądu. Mój styl życia na pewno nie był wzorem do naśladowania. Naturalne było imprezowanie i alkohol. Często stołowałem się też w fast foodach i pochłaniałem duże ilości przetworzonej żywności. Mimo wysiłku fizycznego, mój metabolizm nie był w stanie poradzić sobie z taką ilością jedzenia. Pewnego dnia, będąc u siostry w Szczecinie, stanąłem na wadze. Pokazała ona aż 118 kilogramów. W tamtym momencie postanowiłem coś ze sobą zrobić. Uświadomiłem sobie, że jeśli nie zmienię swojego postępowania, w przyszłości będę miał poważne problemy ze zdrowiem. Od tego momentu minęło już pięć lat. Teraz regularnie trenuję i dbam o swoje odżywianie.
Reklama
Fot: MM
Czy trudno było zmienić swoje nawyki? Mam kolegę, który namówił mnie na treningi. Na pewno jego wsparcie było bardzo istotne. Na początku w dziesięć minut mogłem przebiec około jednego kilometra. Serce po biegu tak mi łomotało, że myślałem, że wybuchnie! Z czasem mój organizm zaczął przyzwyczajać się jednak do takiego wysiłku i lepiej znosiłem treningi. Przez pierwsze pół roku schudłem dziesięć kilogramów. Teraz ćwiczę na siłowni cztery, pięć razy w tygodniu. Dodatkowo wykonuję ćwiczenia aerobowe. Gdy nie ma sprzyjającej pogody do aktywności na zewnątrz, używam bieżni, orbitreka albo roweru stacjonarnego. A kwestia diety? Na początku przestałem zajadać się chipsami, słodyczami i innymi nie-
zdrowymi przekąskami. Zacząłem też szukać w Internecie informacji na temat zdrowego odżywiania. Dowiadywałem się, co warto jeść i w jaki sposób łączyć produkty, żeby jak najlepiej mi służyły. Jeździłem na szkolenia z układania diet. Tam zaczerpnąłem rzetelnej wiedzy na temat komponowania różnego rodzaju posiłków w zależności od potrzeb danej osoby. Sam na sobie testowałem te diety i obserwowałem, jak działają. Dzięki temu jestem w stanie lepiej Fot: Archiwum prywatne doradzić osobom, które Bartłomiej Zakrzewski może być podawany jako przyzgłaszają się do mnie po kład, że silna wola i chęć zmiany może zdziałać cuda. poradę. kroku układamy plan i informacji w Internecie Na czym dokładnie pole- rodzaj treningu. Warto przez ponad miesiąc je mieć świadomość, że to tylko warzywa, nie doga praca trenera persojednak dieta w bardzo dając żadnego tłuszczu. nalnego? dużym stopniu przyczy- Jest on jednak niezbędny, Gdy ktoś się do mnie nia się do sukcesu, jaki chociażby po to, aby nasz zgłasza, zaczynam od odnosimy na siłowni. organizm wchłaniał wiprzeprowadzenia badań. taminy z jedzenia. Na taNajpierw należy się do- Jaki cel mają zazwyczaj kiej diecie można szybko osoby, które do Ciebie wiedzieć, co się dzieje schudnąć, ale może ona z organizmem. Spraw- przychodzą? poważnie odbić się na dzamy morfologię, naszym zdrowiu. poziom elektrolitów i Każda osoba, z którą poziom witaminy D3. pracuję, jest inna. Jedni W Internecie można Ważne są informacje przychodzą, bo chcą po- znaleźć mnóstwo indotyczące chorób, pro- prawić wygląd swojej syl- formacji o treningach i blemów z ruchem i wetki, inni aby wzmoc- diecie. Czy to rzetelna wszelkich kontuzji. Póź- nić mięśnie albo swoją wiedza? Co właściwie niej zajmujemy się dietą wydolność. Najczęściej daje trener personalny? danej osoby. Często nie chcą jednak schudnąć. zdajemy sobie sprawy, Do trenera zgłaszają się Człowiek może się łatwo że śmieciowe jedzenie zazwyczaj ci, którzy już zgubić w internetowym potrafi rozchwiać nasz próbowali coś zrobić na gąszczu informacji. Nieukład hormonalny. Taki własną rękę, ale nie są raz to, co znajdujemy stan może być odpowie- do końca zadowoleni z na jednej stronie, jest dzialny za szereg dole- efektów. Czasem zdarza sprzeczne z czymś, co gliwości. W następnym się, że ktoś po znalezieniu czytaliśmy na innej. Do-
datkowo co rusz zmieniają się trendy w żywieniu. Wcześniej była moda na dietę tłuszczową, obecnie na dietę zbilansowaną. Być może niedługo przyjdzie jeszcze inny trend. Ludzie mają prawo nie wiedzieć, co właściwie będzie dla nich dobre. Dodatkowo nasi bliscy nie zawsze mówią nam prawdę o naszym wyglądzie, a trener nie będzie przed nami nic ukrywał. Mam kolegę, który miał nadwagę i wynikające z niej poważne problemy z sercem. Dostał warunek, że musi coś z tym zrobić, bo inaczej może się to dla niego źle skończyć. Pomagałem mu ułożyć odpowiednią dietę. W ciągu trzech miesięcy zrzucił dziesięć kilogramów. Obecnie nadal jest osobą aktywną, trenuje i ma się dobrze. Trenerzy są więc potrzebni. W jakich okresach roku ludzie zazwyczaj zaczynają ćwiczyć? Czy są wytrwali w tym postanowieniu? Nowe osoby przychodzą na siłownię zazwyczaj w styczniu i lutym ze względu na postanowienia noworoczne. W marcu jest już trochę mniej chętnych. Następnie przychodzą ci, którzy chcą zrobić formę na wakacje. Z moich obserwacji wynika, że z dziesięciu osób, które przychodzą
www.koszalininfo.pl 26.01.2018 Fakty Tygodnik Koszaliński 11
niego zadbamy, lepiej będzie nam służył” trenerem, częściej pojawiają się kobiety. Nie unoszą się one dumą i są w stanie zaakceptować, że czegoś jeszcze nie wiedzą. Panie są też wytrwalsze w postanowieniach. Z osób, które zaczynają ćwiczyć, procentowo na stałe zostaje dużo więcej kobiet niż mężczyzn. Czy kalistenika, czyli ćwiczenia wykorzystujące masą własnego ciała, nie może zastąpić treningów na siłowni?
Fot: MŁ
jako nowe, na stałe zostaje tylko jedna. Niektórzy dość szybko zaczynają trenować w kratkę. Przychodzą przez miesiąc, następnie przez miesiąc albo dwa się nie pojawiają, po czym znowu wracają. Widać więc, że siłownia u wielu osób zakorzenia się jako sposób
Reklama
na dbanie o zdrowie, ale nie wszyscy muszą przecież traktować to priorytetowo. Sukcesem jest już sama zmiana nawyków na te zdrowsze i te, które lepiej nam służą. Jeśli ktoś zacznie ćwiczyć i zmieni dietę, to osiągnie rezultaty. Organizm można porównać do samocho-
du. Jeśli o niego zadbamy, będzie nam lepiej służył. Czy na siłownię przychodzi więcej kobiet, czy mężczyzn? Do klubu przychodzi zdecydowanie więcej mężczyzn. Jeśli jednak chodzi o konsultacje z
Jeśli chcemy poprawić swoją sylwetkę, to oczywiście można wykonywać ćwiczenia typu brzuszki, pompki, czy podciągnięcia na drążku w domu. Rozpoczynając przygodę z treningiem nawet dobrze jest skupić się właśnie na nich. Angażują one bowiem jednocześnie dużo mięśni, więc rozwijamy ogólną masę mięśniową. Przewagą siłowni jest jednak większa różnorodność ćwiczeń oraz to, że z czasem masa własnego ciała może okazać się za mała, żeby dalej rozwijać sylwetkę. Prowadzę zajęcia z wykorzystaniem linek TRX. Są to właśnie ćwiczenia wykorzystujące własną masę. Bardzo dobrze modelują sylwetkę oraz wzmacniają mięśnie posturalne.
Czy trening wyklucza spożywanie alkoholu nawet w niewielkich ilościach? Trzeba mieć świadomość, że trunki alkoholowe to w dużej mierze cukier. Alkohol również wytrąca z równowagi gospodarkę glikemiczną. Będzie więc przeszkadzał w utrzymaniu odpowiedniej diety. Dodatkowo na drugi dzień będziemy się źle czuć i w takim stanie nie warto ciężko ćwiczyć. Oczywiście można czasem wypić, ale trzeba robić to z rozwagą i umiarem. Lampka wina, czy butelka piwa mocno nam nie zaszkodzi. Oczywiście nie pijmy alkoholu przed treningiem. Odradzam również codzienne spożywanie ze względu na dietę.
Kiedyś siłownia kojarzyła się z umięśnionymi i agresywnymi „koksami”. Czy obecne kluby dalej tak wyglądają? Moda na zdrowy tryb życia spowodowała, że trenować przychodzą normalne osoby, które po prostu chcą zadbać o swoje zdrowie i sylwetkę. Stereotyp związany z „koksami” na siłowniach nie jest już aktualny. Szczególnie w klubach fitness zazwyczaj panuje przyjazna atmosfera. Nieraz widzę, jak w czasie treningów nawiązują się przyjaźnie. Poza tym osoby ćwiczące już jakiś czas zazwyczaj mają sporą wiedzę i chętnie się nią dzielą. Teraz większą wagę przykłada się do jakości wyrzeźbionych mięśni niż tylko do ich wielkości. Michał Markowski
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Myśliwi panami lasów Dowcipnisiom biada!? TEKA INSPEKTORA Przy schronisku dla bezdomnych zwierząt działa wolontariat. Realizowany jest on głównie poprzez wyprowadzanie tamtejszych psów na spacery. Najczęściej w dni wolne od pracy wolontariusze serwują tym biednym psiakom dawkę ruchu. Od wielu lat zabierają je na długie spacery do lasu. Ten przy koszalińskim schronisku do niedawna był miejscem spokojnym, pozwalającym schroniskowym zwierzakom wybiegać się i zaznać odrobinę szczęścia. W ostatnią sobotę nagle ta oaza spokoju zamieniła się jednak w pole bitwy. Okazało się, że odbywa się tam polowanie i dosłownie w ostatniej chwili (przed spuszczeniem psów myśliwskich) przerażeni miłośnicy zwierząt musieli się wycofać. Nie było żadnej informacji przy wejściu
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ do lasu. Nikt nie poinformował kierownictwa schroniska o planowanym polowaniu. Było to polowanie zbiorowe, które cechuje duża ilość myśliwych w jednym miejscu i pędzenia z psami. W czasie takich łowów niczym na wojnie przeczesywane są pola i lasy i płoszone wszystkie zwierzęta. Najwięcej też jest postrzałów, czyli rannych zwierząt. Serce mi pęka, gdy widzę, co obecny rząd robi z polską przyrodą. Niedawno weszła w życie nowelizacja prawa łowieckiego, która dała myśliwym bezwzględną władzę w lasach. Teraz mogą czuć się ich panami. Mają prawo wyprosić
zeń każdego, gdy planują powybijać trochę zwierzyny. To prawo skierowane przeciw ekologom, którzy według myśliwych utrudniają realizację ich pasji. Dotknąć może każdego z nas. W prawie łowieckim pojawił się bowiem zapis, że karze podlega uniemożliwienie lub utrudnienie wykonywania polowania. Zatem wystarczy, że myśliwy poinformuje spacerowicza lub grzybiarza, że właśnie poluje i od tej chwili już zbieranie grzybów, czy spacerowanie może zostać potraktowane jako umyślne przeszkadzanie. Dotyczy to również prywatnych gruntów. Możemy zostać wygonieni z własnego lasu, czy pola, gdy myśliwi zechcą przetrzebić żyjącą tam zwierzynę. W naszym kraju są 123 tysiące zarejestrowanych myśliwych. Miłośnicy leśnych spacerów, miejcie się na baczności! Nigdy nie wiadomo, kiedy usłyszycie świst kul nad głową.
oldskulowo W demokracji bronią bywa żart. Problem w tym, że poczucia humoru w podzielonym sympatiami politycznymi narodzie zaczyna brakować. Zwolniony z pracy został lekarz rodzinny z Rumi. Znalazł się pod lupą prokuratury z woli posłanki rządzącej partii. W jego gabinecie widniał bowiem napis, że pacjentów z PiS-u nie przyjmuje, bo wyposażenie do usług medycznych zakupione zostało z dotacji WOŚP. Wydaje się, że to była przewrotna złośliwość, a nie brak szacunku do chorego. Faktem jest, iż fundacja Jerzego Owsiaka od dawna krytykowana jest przez konserwatystów, którzy nie mogą organizatorowi zbiórki wybaczyć obrazoburczego hasła: „Róbta, co chceta”. Atak na doktora z Rumi przypomniał mi
Wiesław Miller Kurier Szczeciński sytuację sprzed ponad 40 lat. Przed studiami w czeskiej Pradze uczestniczyłem z innymi studentami zagranicznymi w kursach językowych w malowniczych Zahradkach. Kiedyś kolorowymi mazakami narysowałem brodatego i długowłosego faceta, który brązową opaleniznę pokrył czerwoną koszulką z napisem: „Free Sex”. Kumplowi tak się malunek hipisa spodobał, że umieścił go na drzwiach zewnętrznych pokoju w ośrodku. Szybko interweniowała szefowa placówki, która po usunięciu rysunku, wygłosiła mowę trawę o szerzeniu antysocja-
listycznych treści. Nikt z kolegów mnie nie wydał. Pierwszy raz w życiu poczułem krzepiący solidaryzm środowiskowy. Teraz podobnych ludzkich gestów i odruchów mało. Kwitnie z kolei dbanie o własne interesy i zawiść. Lekarza spotkały więc szykany. Tymczasem nad Dzierżęcinką wszystkie chwyty dozwolone, więc liczy się kto, a nie co proponuje. W tej wolnoamerykance rok temu przepadła obywatelska akcja „Dzieciaki bez biletów” stowarzyszenia Inicjatywa Polska. Wkrótce ten pomysł zastąpi prezydencka propozycja ph. „Koszalińskie dzieciaki bez biletów”. W roku wyborów samorządowych władza schlebia mieszkańcom. Zatem wychodzi, że spełni się staropolskie przysłowie „Wilk syty i owca cała”.
Neonaziści i neostaliniści Polityczna szachownica ZASŁYSZANE Do dzisiejszego felietonu zainspirował mnie radziecki film dokumentalny z 1965 roku zatytułowany „Zwyczajny faszyzm”. W sposób bardzo przenikliwy pokazywał on, czym była ideologia faszystowska prowadząca do straszliwych zbrodni i zniszczeń. Widzowie zobaczyli, jak totalitarna władza osaczała zwykłego człowieka przy jego bierności, potem przez zastraszenie, a na koniec poprzez zwykły terroryzm. Film, choć głośny, nie został nigdy pokazany w telewizjach tzw. państw socjalistycznych. Mimo że powstał po śmierci Stalina, komunistyczna władza nie pozwoliła na masową dystrybucję. Powód był oczywisty. Sowieci aż nadto rozumieli, że stalinowski system był łudząco podobny do faszystowskiego. Faszyzm i stalinowski komunizm
Jan Kuriata Rektor PWSZ to dwaj „bracia” przynoszący ludzkości ból i cierpienie w imię wydumanych wartości uwodzących na początku. Nazizm, do którego nawiązują jego pogrobowcy w Polsce, zapowiadał „panowanie” jednej rasy, eksterminację Żydów. Mówił o rasie „nadludzi”. Dzisiaj znowu odżywają teorie o wyższości „białej rasy”. Obok antysemityzmu pojawia się antyislamizm. 73 lata po upadku faszyzmu kultywowanie tej ideologii powinno powodować nasze najgwałtowniejsze reakcje. Żyją jeszcze ludzie, którzy na wspomnienie faszyzmu budzą się z krzykiem w środku nocy. Odradzający się w Rosji kult
Stalina także powinien budzić nasze przerażenie. W przeciwieństwie do faszyzmu idee sprawiedliwości społecznej są jednak ponadczasowe. O ile należy potępiać stalinizm i komunizm à la ZSRR, o tyle trudno stygmatyzować pragnienie, by podział dóbr w świecie był bardziej sprawiedliwy, by ludzie mieli wolność do religii, ale i od religii, a nade wszystko prawo do wolności poglądów i prawa do ich głoszenia. Przekleństwo XX wieku to systemy totalitarne, które, mieliśmy nadzieję, na zawsze zniknęły z naszego życia. Powie ktoś, że to margines. To nieprawda. Neonazizm, neostalinizm jak dżuma, czy cholera rozprzestrzeniają się z ogromną prędkością. Potrzeba silnej władzy, silnego wodza i znalezienia sobie wroga to mechanizmy dobrze znane. Nie dajmy się zwieść syrenim śpiewom neonazistów i neostalinistów.
WYŚLEDZONE Nie dziwię się, że opozycja parlamentarna niechętnie podeszła do projektu „Ratujmy Kobiety”. Można się zgadzać ze zdecydowaną większością postulatów zawartych w tym projekcie. Aborcja na życzenie jest jednak dla wielu centrowych, a nawet lewicujących Polaków nie do zaakceptowania. Projekt i tak był skazany na porażkę. Po co było więc kolejny raz robić burzę w szklance wody? Tematy światopoglądowe przewinęły się także przez lokalne podwórko. Prezydent Koszalina podczas głosowania uchwały o in vitro pokazał, że w swoich przekonaniach jest niezłomny. Sprzeciw wobec tej metody na pewno spodobał się starszym, bardziej konserwatywnym mieszkańcom miasta, których przecież w Koszalinie nie brakuje. Powód do radości mogą jednak mieć także pary,
Marek Łagocki koszalininfo.pl dla których ta metoda jest szansą na posiadanie potomstwa. Projekt został bowiem przegłosowany przez radnych i jeśli nie zostanie zablokowany przez wojewodę, będzie realizowany. Wielkie inwestycje zawsze były mocną stroną Piotra Jedlińskiego. Trzeba być prawdziwym malkontentem, by nie dostrzegać pozytywnych zmian, jakie zachodzą w naszej małej ojczyźnie. Ostatnio prezydent pokazuje się jednak również jako sprawny gracz polityczny. Lokalna opozycja ma duży problem. Rządzący realizują bowiem nie tylko swoje pomysły, ale sięgają także po dobre rozwiązania zgłaszane przez opo-
nentów. To, że koszalińska opozycja jest rozgrywana jak pionki na szachownicy, bardzo ją irytuje. Posuwa się nawet do krytyki tego, co sama postulowała, bo za wolno, bo można było lepiej, bo można było przeznaczyć więcej środków. „Nie można mieć wszystkiego” – to filozoficzne zdanie pojawia się wielokrotnie w cytatach literaturze i kulturze. Osobiście wolę jednak wersję „nie można mieć wszystkiego od razu”. Koszalińska opozycja od lat zachowuje się tak, jakby tej mądrości zwyczajnie nie rozumiała. Wyborcy są jednak zwyczajnie nauczeni przez życie, że wielkie rzeczy często rodzą się w bólu, wymagają wysiłku, oszczędzania i dobrego planowania. Na dobra trzeba po prostu ciężko pracować i czasem czekać dłużej, niż by się chciało. Koszalinianie doskonale o tym wiedzą, więc wybierają tych, którzy robią, a nie tylko krzyczą i narzekają.
Rozmaitości Fakty Tygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Tygodniowy koszaliński kalejdoskop kulturalny Dominika Grzyb dziennikarka
Kalendarium Piątek, 26 stycznia Karnawał w tym roku jest wyjątkowo krótki. Dodatkowo w Walentynki przypada Środa Popielcowa. Warto więc ten czas, jak najlepiej wykorzystać. Okazją do tanecznego szaleństwa będzie Impreza Carnival Party w klubie Kawałek Podłogi. Nie zabraknie największych radiowych przebojów. Start o 21. Wstęp kosztuje 10 zł. Piątkowe Wieczory Kameralne w Filharmonii Koszalińskiej to już tradycja. Tym razem zabrzmią utwory Mozarta i Dvoraka. Andrzej Zborowski połączy swoją przemową w całość poszczególne części koncertu. Rozpocznie się on o 18:30. Za bilety zapłacimy 10-15 zł. Na imprezę Czas na Kubę z Krzysztofem Sztorcem i jego tancerzami zaprasza klub Jazzburgercafe. Salsa, bachata, hity latynoskie i animacje taneczne to tylko niektóre z szykowanych atrakcji. Wstęp kosztuje 10 zł. Start o 21. Gazell to polski DJ, producent, a także rezydent klubów Protector Dobramyśl oraz Seven Heaven w Legnicy. Tym razem stanie on również za konsoletą w klubie Sizar. Towarzyszyć mu będą znani bywalcom tego miejsca DJ-e Legius i Hes. Nie zabraknie tancerek na podestach oraz konfetti. Start imprezy o 21. Do 23 wstęp jest darmowy. Potem kosztuje 10 zł. Piątek-sobota, 26-27 stycznia George i Charlotte to małżeństwo aktorów, które od lat występuje razem na scenie. Ich córka Rose wychodzi za mąż i chciałaby przedstawić rodzicom swojego narzeczonego Howarda parającego się reżyserią. Jego
szowska, Izabela Kuna i Mikołaj Roznerski.
przyjazd wywołuje spore zamieszanie. Tak można krótko opisać początek farsy Księżyc nad Buffalo. Spektakl w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym rozpocznie się w oba dni o 19. Za bilety zapłacimy 40 lub 50 zł w zależności od miejsca.
Etnograficzne Warsztaty Rękodzielnicze w koszalińskim muzeum stały się już tradycją. Styczniowym tematem jest tworzenie mas plastycznych z produktów dostępnych w domu, takich jak mąka ziemniaczana, czy sól. Uczestnicy wykonywać będą różnorodne figurki w barwach zimy. Na zajęcia o 11 zaproszeni są przede wszystkim seniorzy, w styczniu wyjątkowo wraz z wnuczętami. Udział każdej osoby kosztuje 5 zł.
Piątek-niedziela, 26-28 stycznia Już po raz 12. w położonym niedaleko Koszalina Malechowie odbędzie się Zimowy Zlot Historycznych Pojazdów Wojskowych w Forcie Marian. Można spodziewać się ekspozycji maszyn jeżdżących i latających, parady wojskowej, dyskoteki pod gołym niebem oraz na zakończenie kąpieli w lodowatym stawie znajdującym się na terenie placówki. Wstęp dla widzów jest bezpłatny. Sobota, 27 stycznia Aktorzy teatru Variete Muza podczas wieczoru Fiesta Latino zabiorą gości na muzyczną wycieczkę do Meksyku, na Kubę i do Argentyny. Za tę podróż zapłacimy jedynie 30-40 zł. Istnieje również opcja z kolacją kosztująca dodatkowo 40 zł za osobę. Muzyczne latynoskie wojaże rozpoczną się o 19. Lemon Nights to cykl imprez w klubie Jazzburgercafe. Skierowane są one przede wszystkim do fanów muzyki house, deep house oraz nu disco. O takie dźwięki zadba Kolektyw Lemon Vibes. Początek imprezy o 22. Muminki wracają w wielkim stylu prosto na kinowe ekrany. Magiczna zima Muminków to opowieść o pierwszej śnieżnej porze roku w życiu tych istot. Do tej pory każdą przesypiały, budząc się dopiero wraz z pierwszymi wiosennymi promieniami słońca. W tym roku po raz pierwszy przeżyły również Gwiazdkę! Jakie przygody je spotkały? O tym przekonają się dzieci, które wezmą udział w Kinie Małego Widza w
Fot: WM
Miłośnicy militariów nie muszą czekać do lata. W weekend w pobliskim Male- Wtorek, chowie odbędzie się XII Zimowy Zlot Historycznych Pojazdów Wojskowych. 30 stycznia Kryterium. Start seansu to spotkanie, podczas o 12. Bilety kosztują 10 zł. którego można poznać ciekawostki o kosmoKlub Kawałek Podłogi sie, gwiazdach i innych zaprasza na koncert ze- planetach. Tym razem społów The Same i One tematem będą „TajemFuture. Pierwszy z nich nice gwiezdnego pyłu”, to koszalińska kapela a wykład poprowadzi grająca alternatywny po- Jacek Niezgoda, abprock z elementami fun- solwent astronomii na ku. One Future to z kolei UMK w Toruniu oraz grupa z Miastka skupia- nauczyciel fizyki w I LO. jąca się głównie na rocku. Jeśli pogoda pozwoli, po Koncert rozpocznie się spotkaniu będzie można o 20. Wstęp na wydarze- obejrzeć słońce przez tenie jest darmowy. leskop słoneczny Lunt Solar System. Wstęp na Koszalińska Kolej Wą- spotkanie jest bezpłatny. skotorowa po raz dru- Początek o 14:30. gi w tym roku wyruszy w trasę do Rosnowa. Klub Sizar zaprasza na Na uczestników przejaz- „Najgorętszy melanż du czekać będą zimowe w mieście”! Za konwidoki, ognisko oraz soletą staną rezydenci możliwość zwiedzenia klubu, czyli DJ-e Hes lokomotywowni. Kolejka i Legius. Początek imprewyjedzie o 11 z Kosza- zy o 21. Dla pierwszych lina, z kolei około 14:10 100 osób przygotowano przewidywany jest po- darmowe powitalne drinwrót. Bilet normalny na ki. Wstęp kosztuje 10 zł. przejazd kosztuje 25 zł, ulgowy – 20 zł. Co istotne Sobotnie miasto kobiet o tej porze roku, wagon to oferta klubu Kosmos, będzie ogrzewany. który o paniach pamięta nie tylko 8 marca. Koszaliński ParkRun W tę noc przedstawiodbywa się już po raz 12. cielki płci pięknej wchoBieg na dystansie 5 km dzą do klubu za darmo, rozpocznie się przy Wod- a przy wejściu otrzymują nej Dolinie. Wcześniej- darmowego energy-drinsza rejestracja na stronie ka na mocne rozpoczęcie pozwoli na zanotowanie imprezy. Start o 21. swoich wyników. Udział jest bezpłatny. Wolon- Niedziela, tariusze, serwując gorą- 28 stycznia cą herbatę, zadbają o to, aby biegacze zbytnio nie Wojną płci w tenisie zmarzli. Start o 9. określa się mecz rozgrywany między kobietą SoWA, czyli Sobotni a mężczyzną. Jedną z najWykład Astronomiczny bardziej znanych takich
wojen była ta z 1973 roku między 29-letnią Billie Jean King a 55-letnim Bobbym Riggsem. Transmisję z tego wydarzenia oglądało 90 milionów widzów na całym świecie. „Wojna płci” stała się inspiracją do nakręcenia filmu o tym samym tytule. Będzie można go zobaczyć podczas kolejnej edycji Kryterium Movie. Bilety kosztują 10 zł. Start seansu o 16. Voltaire powiedział kiedyś, że „kłamstwo jest cnotą, jeśli pozwala uniknąć cierpienia”. Z tematem zmierzyli się aktorzy Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w sztuce zatytułowanej Prawda. Opowieść o Alice i jej kochanku będzie można zobaczyć na Scenie na Zapleczu o 19. Bilety kosztują 40 zł. Poniedziałek, 29 stycznia Jeśli ktoś widział już sztukę „Prawda”, teraz ma szansę obejrzeć również Kłamstwo. Dwa małżeństwa, dwie pary kochanków i dwie pary przyjaciół. I tylko cztery osoby. Jak to możliwe? Dużą rolę w takiej sytuacji odgrywa tytułowe kłamstwo. Sztukę w reżyserii Wojciecha Malajkata będzie można zobaczyć w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym o 19. Bilety kosztują 100-120 zł. Na scenie zagrają m.in. Joanna Li-
Miłość może przybierać różne formy. W przypadku bohaterów filmu Serce miłości sprawia ona wrażenie wręcz narcystycznego uczucia. Kochankowie, patrząc na swojego ukochanego, czy ukochaną, widzą bowiem siebie. Wyglądają niemal identycznie. Ich wspólną pasją jest sztuka. Wydaje im się, że nad wszystkim mają kontrolę. No, może poza uczuciami. Film będzie można zobaczyć w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego w Kinie Kryterium o 18. Bilety kosztują 10 zł. Środa, 31 stycznia Już po raz piąty aktorzy ze stowarzyszenia „Aktorzy po godzinach” zapraszają na czytanie performatywne do Centrali Artystycznej. Tym razem zmierzą się ze sztuką Magdaleny Drab pod tytułem Słabi. Ilustrowany banał teatralny. Tekst w ubiegłym roku został wyróżniony Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną, pokonując przeszło 200 innych utworów. Będzie można go usłyszeć o 19. Wstęp wolny. Organizujesz jakieś wydarzenie kulturalne? Wiesz o jakimś ciekawym wydarzeniu w naszym mieście? Propozycje do tej rubryki prześlij na adres email: dominika.grzyb1989 @gmail.com
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Łączą pokolenia W urzędzie miejskim spotkasz anioła Wystawa
Fot: MŁ
MUZEUM Ofertę specjalną nie tylko na trwające ferie zimowe przygotowało koszalińskie Muzeum Obrony Przeciwlotniczej. Można zakupić wspólny bilet dla seniorów powyżej 60 lat i wnucząt od 7 do 15 lat. Celem oferty jest edukacja historyczna i integracja międzypokoleniowa. – Relacje między dziadkami i wnukami stanowią istotną płaszczyznę życia rodzinne-
go. Dziadkowie i wnukowie wzajemnie się potrzebują. Dzieci przebywające w towarzystwie seniorów zbierają doświadczenia i uczą się szacunku, a dziadkowie czują się potrzebni – podkreślała Malwina Markiewicz, kierownik Działu Marketingu i Wydawnictw placówki. Filia Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie mieści się przy ul. Wojska Polskiego 70. Jest czynna od wtorku do niedzieli w godz. 9-15. Wspólny bilet wstępu do 25 lutego kosztuje 4 zł. WM
„Anioły – rzeźba w tkaninie” to nowo otwarta wystawa zbiorowa, którą można oglądać na pierwszym piętrze koszalińskiego ratusza. Firmuje ją Anna Zaręba, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu oraz jej grupa przyjaciół. Z kolei na drugim piętrze Urzędu Miejskiego można oglądać wystawę tkaniny artystycznej autorstwa Jadwigi Grobelnej. Tematyka jest podobna. Tytuł Fot: WM wystawy to „Anioły są Z założenia mają one tworzyć awangardowe, wśród nas”. niebanalne i odważne Prace Anny Zaręby stylizacje. – Anioły przedstawiają anio- to bardzo wdzięczne ły szyte i wykonane istoty. Pojawiają się w tkaninie. Kolekcja w sztuce od najdawczasów. to połączenie różnych niejszych stylów z wielu epok. Obecnie moda na nie Czasem może zaska- nie słabnie. Sama mam kiwać zestawienie kilka figurek w domu. kolorów i wzorów na Takiego wyrzeźbioneużytych materiałach. go w tkaninie też chęt-
nie bym przygarnęła – powiedziała pani Anita, która zwiedzała wystawę podczas załatwiania urzędowej sprawy w ratuszu. Jadwiga Grobelna – twórczyni wystawy „Anioły są wśród nas” – ukończyła studia humanistyczne w Łodzi, a przez wiele lat pracowała jako polonistka
w szkołach średnich w Koszalinie. Interesuje się teatrem, malarstwem i tkaniną artystyczną. Pokazywaną na wystawie sztuką zajmuje się od 40 lat. Tematy czerpie między innymi z architektury i przyrody. Swoje prace w Galerii Ratusz prezentuje już po raz drugi. WM
Ciąg spacerowy Problemy syna Andrzeja Leppera Prawo
Fot: MŁ
INWESTYCJE Mielno chce wykorzystywać przyrodę i zakątki historyczne, by przyciągać turystów. Do czerwca ma powstać „Leśna Pętla Przygód i Tajemnic”. Koszt inwestycji to 1,2 mln zł. Miasto zyskało jednak na ten cel ponad 0,5 mln zł z funduszy unijnych. W środę umowę o dofinansowania przedsięwzięcia podpisali wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj i bur-
Dwie z czterech zorganizowanych 16 stycznia licytacji w Kancelarii Komornika przy Sądzie Rejonowym nie doszły do skutku z powodu braku zainteresowanych. Nabywców zyskały jednak dwie nieruchomości z gospodarstwa Tomasza Leppera w gminie Dar- Fot: WM mistrz Olga Roszak-Pe- łowo. ławcza w tym przypadzała. – Trasa ułożona na ku wynosiła nieco popalisadach połączy się Grunty należące do syna nad 73 tysiące zł. w pętlę stanowiącą jeden założyciela SamoobroNie zostały sprzedaciąg spacerowy – mó- ny, byłego parlamenta- ne dwie nieruchomości, wiła pani burmistrz. Na rzysty i wicepremiera w tym majątek Tomasza szlaku znajdzie się 15 w Zielnowie i Krupach, Leppera w Zielnowie. uszczuplone Tzw. ojcowizna mianowych atrakcji. Nadto zostały infrastruktura zosta- w sumie o 11,2 ha. Nie- ła oszacowaną wartość nie wzbogacona arty- ruchomość wielkości na 400 tys. 771 zł. Co stycznymi instalacjami. ponad 4 ha poszła za dalej z zadłużonymi – Wierzę, że kolejna mie- cenę wywoławczą li- nieruchomościami? Kaleńska atrakcja sprawi cytacji, czyli ponad 47 rol Cygert (na zdjęciu wielką frajdę dzieciom tysięcy zł. To połowa w kancelarii), komornik oraz zachęci nowych tu- sumy oszacowanej war- prowadzący licytacje, rystów do odwiedzenia tości gruntu. Z kolei za wystąpi do wierzycieli tego zakątka Pomorza blisko 7 ha ziemi po li- z zapytaniem, czy przyjZachodniego – mówił cytacji dwóch chętnych mą je na własność. Jeśli wicemarszałek Tomasz nabywców zapłacili 74 tak, to egzekucja grunSobieraj. WM tysiące zł. Cena wywo- tów zostanie umorzona
w ciągu dwóch tygodni od doręczenia adresatowi zawiadomienia komornika do adresata. Andrzej Lepper nie żyje od 2011 roku. Majątkiem zarządzał jego syn Tomasz. Gospodarz ma długi. Wspomniana licytacja komornicza w Koszalinie to nie jedyna strata. Wcześniej pod młotek poszedł nowoczesny traktor za blisko 160 tysięcy zł. Nieoficjalnie mówi się, że powodem zapaści finansowej były niespłacone przez dłużnika zobowiązania wobec firm
leasingowych i dostawców artykułów rolnych. Wcześniej nie powiodła się też kariera polityczna syna lidera Samoobrony. Cztery lata temu Tomasz Lepper startował w wyborach samorządowych do sejmiku zachodniopomorskiego z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Bez powodzenia. Rok później kandydatura została odrzucona przez zarząd wojewódzki Platformy Obywatelskiej, gdy układane były listy partyjne do Sejmu RP. WM
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 26.01.2018
Najlepsze zwycięstwo w tym sezonie Kolejna porażka
Energa AZS Koszalin bez trudu pokonała we własnej hali Koronę Handball Kielce w 14. kolejce PGNiG Superligi. Zawodniczki z Koszalina pokazały grę na dużo wyższym poziomie od przeciwniczek i wygrały 40:29.
Gospodynie rozpoczęły w zupełnie innym stylu, niż można się tego było spodziewać. W 5 minucie Anita Unijat poprosiła o czas, ponieważ faworytki przegrywały 1:4. Na szczęście po przerwie zostały pobudzone do walki. Między 9 a 15 minutą trafiała już tylko Energa. Doszło nawet do serii 9 bramek z rzędu, która totalnie rozbiła przyjezdne. Koszalinianki nie zwalniały tempa i już po 30 minutach na koncie Energii widniały 22 bramki. Druga część widowiska była jednak zupełnie inna. Energa popełniła wiele prostych błędów. Do tego dwie zawodniczki AZS-u spudłowały z rzutu karnego. Ostatecznie jednak drużyna z Koszalina wygrała, zdobywając najwięcej bramek w rozgrywanych przez siebie meczach w tym sezonie. Kolejny mecz Energa rozegra z KPR Gminy Kobierzyce w Hali Widowiskowo-Sportowej w Kobierzycach. Spotkanie odbędzie się 27 stycznia. KP
Materiał wydawcy
Materiał zamawiany
Fot: MŁ
PIŁKA RĘCZNA
Fot: KP
Piłka ręczna KPR Gwardia Koszalin przegrała kolejny mecz z rzędu. Spotkanie z UZ AZS Zielona Góra zakończyło się wynikiem 28:29. Drużyna z Koszalina, na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywała różnicą 6 bramek. Dzięki 2-minutowej karze dla jednego z zawodników z Zielonej Góry udało się jednak częściowo odrobić straty.
Druga połowa była wyrównana. W pewnym momencie Gwardia wyszła na prowadzenie. Niestety przez niepotrzebne straty rywale doprowadzili do remisu. Później trafili jeszcze trzy razy z rzędu i odskoczyli drużynie z Koszalina. Pod koniec spotkania zawodnicy Gwardii mieli bezpośredni rzut wolny, ale sytuacja była za trudna, żeby wyrównać. KPR Gwardia Koszalin zajmuje obecnie ostatnie miejsce w lidze. Aby wyjść ze strefy spadkowej, musi zdobyć co najmniej 2 punkty. KP
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl 26.01.2018