ISSN 2719-4051 18 lutego 2022
40
Innowacyjna metoda zastosowana w koszalińskim szpitalu ZDROWIE W koszalińskiej lecznicy od kilku dni realizowane są innowacyjne zabiegi leczenia zmian miażdżycowych. U pacjentów z chorobą wieńcową wykorzystywana jest metoda kojarzona dotąd z zabiegami urologicznymi. Chodzi o litotrypsję, która może wielu pacjentom poprawić komfort funkcjonowania, a nawet przedłużyć życie. Zabiegi litotrypsji z zastosowaniem ultradźwięków w kardiologii interwencyjnej przeprowadza lekarz Wojciech Zboiński, kardiolog z wieloletnim doświadczeniem, który jest też kierownikiem Pracowni Hemodynamiki. Pod jego okiem
Głos Miasta pomaga
doświadczenia nabierają również pozostali koszalińscy kardiolodzy. - Mamy już za sobą kilka udanych zabiegów. Cieszymy się, że mamy do tego warunki i że udało nam się wdrożyć w życie tę metodę - nie kryje satysfakcji dr Elżbieta Zinka, Koordynator Oddziału Kardiologii. Jacy pacjenci są kwalifikowani do zabiegu i na czym polega litotrypsja? - To zabieg skierowany do pacjentów z chorobą wieńcową, z utrzymującymi się dolegliwościami dławicowymi. Podłożem tej choroby są zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych. Większość przypadków udaje się opanować poprzez zastosowanie dotychczasowych metod leczenia inwazyjnego. Gdy to jednak nie pomaga pacjent jest kwalifikowany do
Fot. SWK
litotrypsji. - Przewlekle zwężone naczynia często ulegają zwapnieniu, dochodzi wówczas do takiego stwardnienia tętnic, które uniemożliwia wprowadzenie stentu nazywanego przez pacjentów „sprężynką” która utrzymuje drożność naczynia – wyjaśnia Elżbieta Zinka. - Pojawiły się więc różne metody pokonywania zwężonego naczynia, między innymi przy pomocy specjalnych balonów, które pozwalają wprowadzić stent w poszerzone przez nie naczynie. Zabieg angioplastyki wieńcowej wykonujemy z wykorzystaniem litotrypsji - ultradźwiękowej fali uderzeniowej, którą znamy od dawna, jako metodę stosowaną przy rozbijaniu kamieni w układzie moczowym. W kardiologii jest jednak o wiele trudniej.
Tu mamy do czynienia z naczyniem wieńcowym, które ma średnicę 1,5 – maksymalnie 4 milimetry. Urządzenie terapeutyczne stosowane podczas zabiegu jest specjalnie do tego przystosowane. W czasie zabiegu udaje się rozbić zwapnienia zgromadzone w naczyniu i dzięki temu naczynie udaje się poszerzyć balonem, co z kolei pozwala wprowadzić stent i pokonać zwężenie. Dr Elżbieta Zinka zapowiada, że zabiegi litotrypsji zostaną wprowadzone w szpitalu na stałe. - Mamy nadzieję, że poprawi to komfort życia wielu naszym pacjentom, a tym samym, wyeliminuje u nich takie przypadłości, jak niedokrwienie mięśnia sercowego, dolegliwości dławicowe, a przede wszystkim, pozwoli wydłużyć im życie. MŁ
2 GŁOS MIASTA Na początek
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Warto być uczciwym Nowa siedziba pogotowia coraz bliżej Inwestycja Radni zgodzili się, aby na terenie przy alei Monte Cassino powstała nowa siedziba pogotowia ratunkowego. Docelowo ma tam pojawić się budynek z pokojami dla 5 zespołów ratownictwa medycznego oraz garaże dla co najmniej 6 ambulansów. Fot. UM
Wyróżnienie Prezydent Koszalina gościł w ratuszu taksówkarza który zwrócił pasażerce portfel wraz z zawartością. Wcześniej zadał sobie wiele trudu, by dotrzeć do właścicielki. Pani Jagoda zgubiła portfel w taksówce, gdy wracała do domu. Port-
fel wypadł jej z kieszeni płaszcza. Pan Zdzisław po przejrzeniu kart kredytowych zgłosił się do banku. Tam udało się skontaktować z panią Jagodą i pan Zdzisław odwiózł jej portfel. – Takie postawy zawsze trzeba eksponować i stawiać za wzór. Tacy mieszkańcy są wielką wartością dla naszego miasta – skomentował Piotr Jedliński prezydent Koszalina. MŁ
Za nami pierwsza z wielu procedur, które pozwolą wybudować nową stację pogotowia. – Bardzo cieszymy się, że otrzymaliśmy zielone światło w sprawie działki przy al. Monte Cassino – mówi Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Pierwsze prace budowlane mogłyby rozpocząć się w 2023 roku. Najpierw konieczne jest
Fot. MŁ
jednak formalne przekazanie działki dla WSPR w Szczecinie. Po tym będzie można ogłosić przetarg na projekt architektoniczny i stworzyć kosztorys. – Kiedy poznamy realny koszt inwestycji, będziemy mogli zacząć starania o zapewnienie finansowa-
nia. Wstępne, nieoficjalne szacunki oscylują w granicach 10-12 mln zł. Przy szalejących cenach na rynku budowlanym, trudno przewidzieć jednak finalny koszt budowy. Kolejny etap to ogłoszenie przetargu na wykonawcę prac bu-
dowlanych – dodaje Paulina Heigel. Aktualnie koszalińskie zespoły ratownictwa medycznego stacjonują w budynku przy ul. Kościuszki. Nie jest on własnością WSPR w Szczecinie. Pomieszczenia są wynajmowane od Starostwa Powiatowego. MŁ
Grożą prezydentowi Nowy chodnik i ścieżka na Wąwozowej Zagrożenie Prezydent Koszalina Piotr Jedliński otrzymał przerażającego maila naszpikowanego wulgaryzmami i groźbami śmierci. Pod listem podpisał się „koszaliński morderca”. Z treści można wywnioskować, że autor to antyszczepionkowiec: - Zamorduję cię, bo znęcasz się nad ludźmi za brak maseczki. Mam stare opony letnie w domu i jedną z nich, wypełnioną benzyną, założę na ciebie i podpalę, byś płonął jak czarnuch. Oczekuj godziny śmierci swojej - możemy przeczytać w treści maila. Sprawa została zgłoszona na policję, która pracuje nad ustaleniem autora tego obrzydliwego listu. - W ostatnich tygodniach niektórzy ko-
szalińscy politycy do walki i obrzucania błotem, także mnie zaczęli używać określeń typu „zdrajcy, szkodnicy, pazerni ludzie, politykierzy...”. To określenia, które do tej pory w naszej samorządowej wspólnocie były niedopuszczalne - komentował prezydent. Piotr Jedliński - Poniższym wulgarnym listem z groźbami pozbawienia mnie życia zajmują się już organy ścigania. Polityków napędzających hejt i nienawiść musimy ocenić sami dodał prezydent. W internecie rozgorzała dyskusja. Ludzie są przerażeni treścią listu i oburzeni. Domagają się ukarania sprawcy. Kierowanie gróźb karalnych jest zagrożone karą do 2 lat więzienia. Prezydent Koszalina przyznaje, że to nie pierwszy list z groźbami, jaki otrzymał. M
INWESTYCJA Nowa ścieżka rowerowa połączy osiedle Bukowe z ulicą Wąwozową. Rozpoczęły się prace. Droga rowerowa oraz chodnik zostaną wykonane w ramach zadania inwestycyjnego: „Rozwój infrastruktury rowerowej w Koszalinie w celu ograniczenia ruchu drogowego w centrum miasta – etap II – ulica Wąwozowa – od ul. Prostej do ul. Władysława IV”.
Fot. UM
Wykonawcą robót jest firma STRABAG Sp. z o.o. Zakres robót obejmuje między innymi rozbiórkę istniejących nawierzchni i wykonanie nowej drogi rowerowej oraz chodników z kostki brukowej, a także
budowę zjazdów i skrzyżowań. W planach jest też zagospodarowanie pobliskiej zieleni. Trzy karagany syberyjskie zostaną przesadzone. Wzdłuż projek-
Długość nowej drogi rowerowej wynosić będzie 900 metrów, natomiast długość chodnika 740 metrów. towanego chodnika i drogi rowerowej pojawi się też 85 nowych drzew. To nie koniec. Zamontowane zostanie 6 ławek parkowych i 6 koszy na śmieci. Pojawią
się też tablice informacyjne i pamiątkowe. Zakończenie prac planowane jest pod koniec października tego roku. Koszt inwestycji to 2,6 mln złotych. M
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
Partner strony: Pomorze Zachodnie GŁOS MIASTA 3
4 GŁOS MIASTA Reklama
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Z Koszalina i okolic GŁOS MIASTA 5
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
Jubileuszowy „Bieg po indeks” szansą na atrakcyjne nagrody UCZELNIE Rozpoczyna się kolejna edycja konkursu „Bieg po indeks”, Jego celem jest między innymi popularyzacja technicznych kierunków studiów oraz zachęta do studiowania w Koszalinie. – Konkurs służy upowszechnieniu wiedzy – podkreśliła prof. Danuta Zawadzka. – Ta edycja jest wyjątkowa z uwagi na swój jubileusz. Bieg po indeks ma już ćwierć wieku. Dla uczniów szkół średnich konkurs jest sprawdzianem wiedzy, a dla nauczycieli zachętą żeby ćwiczyli z uczniami. Do pierwszego etapu przystępuje zwykle około 400 osób, a do finału dociera 200. Etap I polega na roz-
Fot. SD
wiązywaniu zadań z matematyki, fizyki, informatyki za pomocą platformy e-learnigowej w pracowni komputerowej w danej szkole. Uczeń otrzymuje pomoc specjalistów z uczelni przy wykorzystaniu czatu lub poczty elektronicznej. Etap II
to półfinał. Uczniowie otrzymają do rozwiązania 15 zadań, dzięki którym nauczyciele wytypują najlepszych uczniów do udziału w finale. Etap III odbywa się na Politechnice Koszalińskiej i obejmuje pisemną pracę z zadaniami z zakre-
su matematyki, fizyki i informatyki. Każdy z uczestników dostaje 15 zadań konkursowych (5 z matematyki, 5 z fizyki oraz 5 z informatyki). Rozwiązuje jednak tylko 5 wybranych przez siebie zadań w czasie 120 minut. – Miasto wspiera ten konkurs.
Marek Łagocki
Reklama
Reklama
Włączamy się w jego promocję i wspomagamy organizację kwotą 20 tysięcy złotych. W ubiegłym roku, z powodu pandemii, konkurs został zrealizowany w mniejszym zakresie. Teraz, mam nadzieję, że powrócimy do pełnej formuły. „Bieg po indeks” to wspaniała okazja dla maturzystów do sprawdzenia umiejętności w zakresie nauk ścisłych - mówił prezydent Piotr Jedliński. Finał konkursu odbędzie się 22 kwietnia w siedzibie Politechniki Koszalińskiej przy ulicy Śniadeckich 2. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród zaplanowano na 27 kwietnia o godz. 12.00 na Politechnice Koszalińskiej. Zwycięzcy otrzymają między innymi nagrody pieniężne: I miejsce – 1000 zł, II miejsce – 750 zł, III miejsce –
500 złotych. Ponadto trzej laureaci, którzy podejmą studia na Politechnice Koszalińskiej, otrzymają stypendia od 2 do 3 tysięcy zł. Trzy najlepsze szkoły dostaną też drukarki 3D, natomiast wszystkie szkoły dostęp do nieodpłatnej platformy e-learningowej. – Zależy nam, aby laureaci zostali naszymi studentami – powiedział prof. Tomasz Królikowski, pełniący funkcję przewodniczącego kapituły konkursu. – Poza tym od dziesięciu lat, za pośrednictwem „Biegu po indeks” promujemy e-learning. Przygotowaliśmy atrakcyjne nagrody. Czekamy na zgłoszenia szkół. Są one przyjmowane do 11 marca. Formularz zgłoszeniowy dostępny jest w formie elektronicznej na stronie: http://bpi. tu.koszalin.pl/. M
6 GŁOS MIASTA Zdrowie
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Życzenia dla małych pacjentów szpitala Chętni do zwolnień SZPITAL Kolorowe, niepowtarzalne, pełne ciepła i miłości – takie kartki przygotowały dzieci z gminy Będzino dla pacjentów Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Wszystko z okazji walentynkowego święta. Każda kartka jest wyjątkowa. Każda została przygotowana własnoręcznie. Każda zawiera życzenia, walentynkowe często pisane odręcznie. Dzieci przygotowywały kartki podczas ferii, gdy spędzały wolny czas w świetlicach prowadzonych przez Gminny Ośrodek Kultury w Będzinie – mówiła Natalia Jastrzębska, dyrektor ośrodka. - Chcieliśmy w ten sposób umilić pacjen-
tom pobyt w szpitalu i choć na chwilę wywołać u nich uśmiechy na twarzach. Pod życzeniami podpisały się dzieci, ale też wójt gminy Mariusz Jaroniewski oraz inni lokalni urzędnicy i samorządowcy. Walentynkowe kartki trafiły w poniedziałek (14 lutego) do pacjentów - ci nie kryli wzruszenia i radości. MŁ
STATYSTYKI W ubiegłym roku w zachodniopomorskiem wystawiono 880 tys. zwolnień lekarskich. W całym kraju liczba ta sięgnęła 20,5 miliona. Zwolnienia lekarskie były wystawiane przeciętnie na 11,7 dnia. Fot. SWK
W całym kraju łączna liczba dni absencji wyniosła 239,9 mln. W województwie zachodniopomorskim było 10 mln takich dni, a w Koszalinie ponad 3,3 mln. Dominującą przyczyną zwolnień były choroby związane z ciążą, porodem i połogiem. Odpowiadały one za ok. 17 proc. nieobecności. Niewiele mniej, bo 16,5 proc. przerw w pra-
cy dotyczyło choroby układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca zajmują urazy i zatrucia (13,1 proc.), choroby układu oddechowego (11,6 proc.) i zaburzenia psychiczne (10,5 proc.), które od lat są coraz częstszą przyczyną zwolnień. W bazie e-ZLA jest jedynie część absencji chorobowej, która wynika z epidemii COVID-19. Powodem jest to, że usprawiedliwieniem nieobecności w pracy i podstawą wypłaty zasiłków jest również decyzja o kwarantannie i izolacji. Dlatego w 2021 r. zarejestrowano w naszym województwie jedynie 24,5 tys. zaświadczeń lekarskich z tytułu COVID-19. W całym kraju tych zwolnień było ponad 528 tysięcy. MŁ
Grupa Alpinistów odwiedziła Szpital Wojewódzki w Koszalinie SZPITAL Ekipa po raz kolejny wspierała Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W dzień finału były jednak niesprzyjające warunki pogodowe i trzeba było zmienić plany. Tym razem pogoda była łaskawa i udało się. W sobotę (5 lutego) Alpiniści przebrani w stroje superbohaterów zjechali na linach z dachu Pawilonu Dziecięcego. Myli okna oraz kraty, a wszystko to na oczach małych pacjentów z oddziałów dziecięcych. Dzieci w podzięce przygotowały laurki dla superbohaterów. - To wszystko robimy dla dzieciaków! - Pięć minut ich uśmiechu jest
warte każdej ceny, każdego wysiłku. Chcemy, by choć na chwilę zapomniały o tym, że są w szpitalu mówił Damian Żelazko, koordynator akcji „Alpiniści dla WOŚP 2022”. W tym roku na liście grupy było 41 miast, 45 szpitali i ponad 100 oddziałów dziecięcych. Wymyto tysiące metrów kwadratowych okien i wywołano jeszcze więcej uśmiechów. Całej akcji przez wszystkie dni towarzyszyły licytacje. Można było między innymi wylicytować mycie dużej powierzchni okien na wysokości, właśnie w wykonaniu Alpinistów. Każda złotówka z licytacji zasili konto WOŚP. Więcej zdjęć i film z wydarzenia znajdziecie na www. koszalininfo.pl. MŁ
Fot. SWK
Publicystyka GŁOS MIASTA 7
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
„Nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy to się skończy” Marek Łagocki
natychmiast uczulamy, żeby pacjenci dzwonili do szpitala lub do nas, bo taki pacjent wymaga hospitalizacji, czasami konieczne jest podłączenie do respiratora. Pamiętajmy też, że aby nasz system odpornościowy zareagował, musimy pić dużo wody, 1,5 litra to minimum dziennie. Ważna jest też aktywność fizyczna.
ZDROWIE Rozmowa z Sergiuszem Karżanowskim, lekarzem rodzinnym z koszalińskiej przychodni lekarskiej Sanatus o koronawirusie i jego odmianach, o powikłaniach pocovidowych, a także o wzroście zachorowań na COVID – 19 wśród dzieci. Co Pan pomyślał gdy minister zdrowia powiedział, że mamy początek końca pandemii? Odbieram to jako nieodpowiedzialne. Już rok temu pan premier powiedział, że wygraliśmy z COVID. To wyjątkowo niepoważne. Widzimy jak państwa UE znoszą restrykcje i ograniczenia, ale zapominamy, że tam mają 80 – 90 procent wyszczepienia. U nas jest tylko 56 - 57 procent, a trzecią dawką zaszczepiło się niecałe 30 procent społeczeństwa. Na początku pandemii zamknęliśmy cały kraj, a teraz mamy po 50 tys. zachorowań dziennie i nas to nie przeraża. Pandemii nie da się zatrzymać. Można ją jednak spowolnić, żeby do szpitali nie trafiło od razu 10 tysięcy pacjentów, bo nie mamy tylu łóżek ani respiratorów. Źle, że znoszone jest stosowanie masek w takich miejscach, jak apteki, przychodnie itd. Jestem przeciwnikiem takich decyzji. Pamiętajmy, że wirus może znowu zmutować na osobach niezaszczepionych i zaatakuje wtedy także zaszczepionych. Szczepionki ratują życie, ale nie zabezpieczają całkowicie przed chorobą Można
Fot. MD
się spodziewać spadku zachorowań, bo idzie wiosna i lato, ale pamiętajmy – COVID nie odejdzie. Jesienią, prawdopodobnie z tego powodu że mało osób jest zaszczepionych, wirus znowu zmutuje. Nowa odmiana może być bardziej zjadliwa i niebezpieczna, tego nikt dziś nie wie, ale mamy kilka miesięcy, żeby się do tego przygotować. Znoszenie ograniczeń to niepoważne działanie. To, że nasza służba zdrowia jest nieudolna, to widzimy wszyscy. Statystycznie jesteśmy na 4. miejscu z powodu zgonów na koronawirusa. To świadczy, że po pierwsze - najmniej się testujemy, najgorzej jesteśmy prowadzeni i najmniej zaszczepieni. Kolejny problem to brak lekarzy, personelu, ale to zaniedbania kilkudziesięciu lat. I kolejny błąd – nie wszyscy na świecie, jak my, skupili się tylko na walce z COVID. U nas jakby nie istniały inne choroby. Pacjenci przestali się badać. Jest problem z dostępem do specjalistów, trzeba długo czekać. Błędem było to, że Ministerstwo Zdrowia odebrało lekarzom rodzinnym możliwość kierowania pacjentów na badania wysoko-
specjalistyczne. Teraz żeby skierować pacjenta np. na tomograf, musimy skierować go najpierw do specjalisty, gdzie musi czekać kilka miesięcy, potem znowu musi czekać na badanie, a choroba w tym czasie postępuje. Z jakimi objawami trafiają do Was pacjenci z COVID-19? Aktualnie są to pacjenci z objawami zwykłego przeziębienia. Mają bóle gardła, bóle zatok, gorączkę, kaszel. Każdy taki przypadek traktujemy jako potencjalny COVID i kierujemy na badanie. Obecnie dominuje Omikron, wcześniej to była Delta. Osobiście dziennie kieruję na badania około 15-20 osób. Praktycznie 3 na 4 osoby skierowane mają potem potwierdzone zachorowanie. Czy są wśród nich osoby zaszczepione przeciwko COVID-19? Tak, ok. 15 – 20% to osoby zaszczepione. Większość to jednak osoby niezaszczepione. Zauważam, że z upływem czasu grupa osób zaszczepionych rośnie. To, że ktoś jest zaszczepiony nie oznacza jednak, że
Jak często Waszymi pacjentami są dzieci? Zapewne częściej niż w poprzednich falach. Jakie z kolei nie zachoruje. Może one mają objawy? zachorować, ale przejdzie chorobę łagodnej, Omikron bardziej atajak zwykłe przeziębie- kuje dzieci. Co 4., 5. nie. A powikłania po pacjent w przychodni szczepieniu, jeżeli się z COVID, to dziecko. zdarzają, to są dużo A objawy? Praktyczmniejsze niż objawy nie są takie same jak u choroby u niezaszcze- dorosłych, z przewagą zaburzeń jelitowych. pionych. Często, jak przy grypie żołądkowej, pojawiają Czy zdarza się, że pacjenci zgłaszający się wymioty, biegunka, mdłości. Najczęściej się do przychodni wtedy przy badaniu wiwymagają hospitadać, że gardło jest nielizacji? Jak wygląda żytowe lub czerwone. leczenie? To oznacza infekcję Bardzo rzadko pacjen- górnych dróg oddechoci wymagają hospitali- wych, a nie tylko prozacji. Jeżeli chodzi o blemy jelitowe. Ponadleczenie, to zdecydo- to, gdy robimy wywiad wanie jest teraz lepiej, wśród rodziny, czy ktoś gdyż pojawił się lek na ma COVID, czy izolakoronawirusa. Dotąd cję albo kwarantannę, leczenie odbywało się i mamy potwierdzenie, jak przy zwykłym prze- to natychmiast kieruziębieniu, objawowo. jemy na badanie na Istotne jest, żeby nie COVID. Dzieci rzadko zbijać od razu tempe- mają powikłania. Gdy ratury. Gdy wynosi do dziecko ma 37 - 37,5 38 stopni – to jej nie stopnia gorączki, to zbijamy. Układ odpor- nie znaczy, że od razu nościowy musi zacząć trzeba iść do przychodwalczyć i zazwyczaj ni. Zwłaszcza, że tam daje radę. Gdy jest też teraz panuje zagro39 – 40 stopni, wtedy żenie, bo jest wysoka na zbijamy temperaturę. zachorowalność Przy bólach głowy po- koronawirusa. Trzeba daje się paracetamol, dziecko obserwować gdy występują bóle przez pierwsze dni. mięśni – podajemy Gdy temperatura osiąNLPZ-ety czyli nieste- gnie powyżej 38 stoprydowe leki przeciwza- ni, wtedy ją zbijamy, palne i obserwujemy podajemy płyny – nachorego. Podstawą wadniamy dziecko. A jest monitorowanie sa- gdy stan się nie popraturacji krwi - gdy spa- wia, wówczas idziemy da poniżej 88 – 89, to do lekarza.
Jakie obserwujecie następstwa zachorowań na COVID – 19 u dorosłych i dzieci? Gwałtowny wzrost zachorowań u dzieci, to ostatni miesiąc – dwa. Trudno więc mówić o powikłaniach. Dopiero w ciągu pół roku będziemy wiedzieli więcej. Na dziś widać, że dzieci szybko się regenerują, po 5 - 10 dniach wracają do zdrowia. Pierwsze mutacje wirusa atakowały u dorosłych układ oddechowy. Teraz wśród objawów powikłań pocovidowych zauważamy u pacjentów stany lękowe, depresyjne, zaburzenia koncentracji. U mężczyzn zachorowanie pogarsza potencję. Nie wiemy czy kobiety nie będą miały problemów z zajściem w ciążę. Różnego rodzaju objawy będą dawać o sobie znać przez kolejne kilka, a nawet kilkanaście lat. Daleko nam do innych krajów, gdzie wyszczepienie sięga 80 – 90 procent. Dlaczego ludzie się nie szczepią? Co mówią gdy zadaje im Pan to pytanie? Z jednej strony jest im głupio, mówią, że nie zaszczepili się, bo nie chcą. Z drugiej strony nie mamy też zbytnio czasu na rozmowę, choć próbuję przekonywać takich pacjentów do szczepień. Mówię im wtedy: 5 – 6 milionów zgonów na całym świecie to nie jest wystarczający argument, żeby się zaszczepić? W kraju liczba zgonów dojdzie za chwilę do 110 tys., to jakby Koszalin zniknął z mapy w ciągu dwóch lat. To pokazuje, że Covid to nie grypa, czy zwykłe przeziębienie. To nowa choroba, jest wiele niewiadomych.
8 GŁOS MIASTA Reklama
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4, 75-368 Koszalin, Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com, Reklama: reklama@koszalininfo.pl,
Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki, Druk: Express Media, Nakład: do 10 000 egzemplarzy, Siedziba redakcji: Projektantów 1, 75-001 Koszalin,
Redakcja: śp. Wiesław Miller, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Kornel Pawlak, Bogumiła Tiece, Grafik: Katarzyna Fotorygo, Skład i łamanie: Kamil Hońko
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
Partner strony - MWiK Koszalin GŁOS MIASTA 9
Podpisz umowę i codziennie dbaj o przyrodę
Oczyszczalnia ścieków „Jamno” – im mniej odpadów dociera w to miejsce, tym sprawniej pracują tutejsze urządzenia. Nie wrzucam śmieci do sieci – pamiętajmy, że hasło to powinno nam towarzyszyć każdego dnia. Dbanie o środowisko nie traci na aktualności, a wypracowanie dobrych eko-nawyków to przede wszystkim kwestia naszej dobrej woli. Posegregowane odpady powinny trafiać do właściwych pojemników, a nie do toalety. Dlaczego? Na pewno już wiecie – bo zapychając rury kanalizacyjne, mogą spowodować awarie i narazić właścicieli posesji na koszty ich usunięcia, bo zapraszają gryzonie i insekty, bo mogą doprowadzić do cofnięcia się ścieków do wnętrza nieruchomości. Gdy śmieci i substancje chemiczne trafiają do kanalizacji,
stają się zagrożeniem dla organizmów żyjących w wodach powierzchniowych, do których odprowadzane są oczyszczone ścieki. I co równie ważne – kto nie ma zawartej z wodociągami umowy na wprowadzanie ścieków do kanalizacji, ten musi liczyć się sankcjami grzywny do 10 tysięcy zł albo karą ograniczenia wolności. Obowiązek ten nakłada ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (artykuł 9). Lepiej zatem upewnić się, czy dopełniliśmy formalności. Póki co Ziemia to jedyna planeta, którą zamieszkujemy – warto dać jej i sobie samym dłuższe życie.
Wnętrze kanału deszczowego zapchane gruzem
10 GŁOS MIASTA Fotoreportaż
Mielno stolicą morsów i foczek - do morza weszł TRADYCJA XIX Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie za nami. Na imprezie bawiło się ponad 250 klubów morsów także z dalekich zakątków globu. W kulminacyjnym momencie (w niedzielę 13 lutego) ponad 8500 osób, śpiewając hymn „Bałtyckie morsy” weszło do morza. Woda miała temperaturę 2 stopni Celsjusza. Otwarciu Zlotu towarzyszyło odsłonięcie rzeźby morsika – plażowicza, autorstwa Romualda Wiśniewskiego. Morsik otrzymał imię Hilary, czym upamiętniono zmarłego niedawno Hilarego Kubscha – pioniera Zlotów w Mielnie. Jak obcować z zimnem i poznać granice własnego ciała - można się było dowiedzieć podczas spotkania z Valerjanem Romanovskim, kilkukrotnym rekordzistą Guinnessa podejmującym ekstremalne wyzwania. Kolejną z atrakcji były warsztaty bębniarskie, które poprowadził Ryszard Bazarnik - muzyk i performer. Wzięło w nich udział ponad 200 osób. Efekt można było usłyszeć podczas parady morsów ulicami miasta. Na specjalnej scenie zaśpiewał zespół „Piersi” i „Drugi Tydzień”. Nad Bałtykiem pojawiły się „dzieci – kwiaty”, gdyż takie było motto tegorocznej imprezy. Nad bezpieczeństwem uczestników zlotu czuwała ekipa około 300 osób. Wśród nich byli ratownicy medyczni,
nurkowie, lekarze, pielęgniarki, ochroniarze i wolontariusze. Najstarsza foczka na Zlocie to 95- letnia Krystyna Garala z klubu Morsy Dębowa Kędzierzyn Koźle. Najstarszym morsem był z kolei 80 - letni Zygmunt Nyka, który przyjechał z klubu „Morsy Szubin”. I miejsce w Turnieju Mrozoodpornych wywalczył klub „Wodne Niebo” z Ostrorogu. Natomiast najpiękniej przebraną ekipą były morsy z Tomaszowa Mazowieckiego. Kolejny jubileuszowy XX Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie organizatorzy z Centrum Kultury w Mielnie zaplanowali na okres 09 – 12 lutego 2023 roku. Więcej zdjęć i filmy znajdziecie na stronie www. koszalininfo.pl
Fot. SD
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
GŁOS MIASTA 11
ło ponad 8,5 tysiąca miłośników zimnych kąpieli
Materiał wydawcy
12 GŁOS MIASTA Felietony
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Kochać tak jak w książkach Możesz zmienić los zwierząt Książkowo Do Walentynek podejście bywa różne. Jedni świętują, wybierając się na romantyczne kolacje. Inni z premedytacją je ignorują, twierdząc, że uczucie należy okazywać na co dzień. Jeszcze inni zemdleni są wszechobecną słodkością. Jakie by nasze podejście nie było, Walentynki na dobre zagościły w kalendarzu polskich dni wyjątkowych. W okolicach tego święta nie mogło zabraknąć książki o miłości. Jestem wszak niekwestionowaną fanką romansideł. Wybór padł na pozycję autorstwa Casey McQuiston „Red, White and Royal Blue”. Jest to historia znajomości księcia Walii, Henry’ego i syna Prezydentki USA, Alexa. Panowie widują się wielokrotnie podczas oficjalnych spo-
Dominika Grzyb dziennikarka
tkań międzynarodowych. Z początku otwarcie się nie znoszą. Jak jednak mówi znane przysłowie kto się czubi, ten się lubi. I tak dwóch niezwykle ważnych dla swoich krajów mężczyzn zakochuje się w sobie. Jak jednak łatwo się domyślić, nie jest to uczucie, którym mogą podzielić się ze światem. Być może nie jest to literatura najwyższych lotów, historia daje jednak do myślenia, właśnie przy święcie miłości. Gdyby którykolwiek z bohaterów zakochał się w kobiecie, przepełniony dumą, szybko
wylądowałby ze swoją wybranką na pierwszych stronach gazet. Nie będę zdradzać szczegółów tej dość lekkiej powieści. Możecie jednak liczyć na happy end. W prawdziwym życiu nie zawsze tak jednak bywa. Związki osób tej samej płci dla wielu nie są “normalne”. Wiele osób ma problemy z tolerancją. A przecież orientacji się nie wybiera, a każdy z nas ma prawo do bycia szczęśliwym, nie tylko w ukryciu. Aż by się chciało zaśpiewać za Marylą Rodowicz, “wszyscy chcą kochać, do utraty tchu, zmysły postradać bezpowrotnie…”. I takich uczuć nam wszystkim życzę przy tych minionych Walentynkach. Do tych życzeń dołożę tylko jeszcze tolerancję dla tych, którym jej brakuje i odwagi tym, którzy jej potrzebują. Kochajcie się, nie ma nic piękniejszego.
Głos zwierząt Do końca kwietnia można przekazywać 1% podatku na dowolną organizację pożytku publicznego. Zachęcam do wsparcia koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Stowarzyszenie działa w mieście już ponad 40 lat. Utrzymuje się wyłącznie z darowizn. W ostatnim czasie koszaliński oddział doprowadził do likwidacji fermy szynszyli - zabierając ponad 200 zwierząt. Po leczeniu zostały oddane do adopcji. Inspektorom udało się również doprowadzić do zatrzymania pseudohodowcy, który miał sądowy zakaz posiadania zwierząt, a mimo to ponowił proceder. Koszaliński TOZ odebrał wówczas ponad 20 psów w typie west. Działalność organiza-
Bogumiła Tiece
St. Inspektor TOZ
cji jest obszerna. TOZ leczy i sterylizuje koty wolno żyjące. Dzięki przychylności darczyńców może je także dokarmiać. Stowarzyszenie funduje też domki dla kotów wolnożyjących i kupuje budy psom wiejskim, których właścicieli nie stać by zapewnić właściwe warunki podopiecznym. Towarzystwo ratuje zwierzęta dzikie, wożąc je do lekarzy weterynarii lub ośrodków rehabilitacji. Organizacja interweniuje gdy ma miejsce złe traktowanie zwierząt. TOZ kieruje sprawy o
znęcanie nad zwierzętami na drogę sądowa i występuje jako oskarżyciel posiłkowy. Organizacja współpracuje z policją, strażą miejską i innymi instytucjami, których obowiązkiem jest ochrona zwierząt. Prowadzi też edukację w zakresie humanitaryzmu wobec zwierząt. Wszyscy członkowie TOZ działają społecznie. Często jeżdżą własnymi samochodami za zakupione przez siebie paliwo. Interwencji jest bardzo dużo, a miejscowości do których docierają odległe. Organizacji nie stać na zatrudnienie etatowego inspektora, co w obecnych czasach bardzo by się przydało. Dzięki darowiznom, działacze TOZ mogą pomagać. Wspierając tę organizację pomożecie Państwo zwierzętom, do czego serdecznie zachęcam.
Imprezowa przekąska w stylu meksykańskim Zmiana... Kulinaria Ruloniki z tortilli wypełnione aromatyczną wołowiną i warzywami to świetna przekąska na imprezę. Doskonale sprawdzą się nie tylko jako dodatek do tequili. Składniki: • 0,5 kg mielonej wołowiny, • 3 ząbki czosnku, • 1 puszka czerwonej fasoli, • 2 średnie czerwone cebule, • 3/4 surowej Fot. nasztalerz.pl • 1 łyżka oleju, czerwonej papryki, • sól i pieprz, • 1 garść jalapeno, • 1 garść liści • 1/3 puszki świeżej kolendry, kukurydzy, • 1 torebka mieszan- • sok z 1 limonki. ki przypraw do chili con carne lub kuch- Dodatkowo: ni meksykańskiej, • 1 opakowanie • 1 puszka pomidotortilli, rów w kawałkach,
• 1 kawałek żółtego sera Sposób wykonania: 1. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Czosnek obieramy i przeciskamy przez
praskę lub kroimy w drobną kostkę. Papryki również oczyszczamy i kroimy. 2. Na dużej patelni, rondlu lub woku rozgrzewamy odrobinę oleju. Wrzucamy cebulę i czosnek. Gdy się zeszklą, dodajemy mięso, a po podsmażeniu fasolę z zalewą i paprykę. Gdy one też się trochę przesmażą dodajemy pomidory, przyprawy, sok z limonki, posiekaną kolendrę oraz kukurydzę. 3. Zmniejszamy ogień na niemalże najmniejszy z możliwych i pozostawiamy na nim potrawę póki woda nie odparuje, a całość mocno się zagęści. 4. Gotowy farsz zostawiamy by przestygł. 5. Ser ścieramy na dużych oczkach tarki lub przy użyciu robota kuchennego.
6. Każdy krążek tortilli kroimy na ćwiartki. Zwijamy je w stożki przypominające wafelki do lodów rożków. 7. Na sam spód wkładamy trochę żółtego sera, następnie nakładamy łyżeczkę farszu. 8. Ruloniki lekko spłaszczamy, układamy na okrągłej formie. Posypujemy startym żółtym serem oraz papryką wędzoną. 9. Ruloniki zapiekamy przez około 8 min w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. 10. Przed podaniem posypujemy natką kolendry. Świetnie smakują z sosem czosnkowym. Ten i wiele innych ciekawych przepisów na pyszne dania znajdziecie na facebooku i instagramie bloga kulinarnego nasztalerz.pl.
SŁUŻBY Młodszy inspektor Sławomir Bober z kierownictwa koszalińskiej komendy awansował. Od 15 lutego, pełni obowiązki Komendanta Powiatowego Policji w Stargardzie. Sławomir Bober ma 45 lat. Pracował między innymi w Wydziale Patrolowo-Interwencyjnym. Był policjantem Rewiru Dzielnicowych i tak zwanej dochodzeniówki. Ostatnio pracował na stanowisku I Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Koszalinie. Sławomir Bober ukończył między innymi studia podyplomowe o specjalizacji Taktyka i technika zwalczania współczesnych form przestępczości zorganizowanej. MŁ
Różności GŁOS MIASTA 13
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
Mecz na 10-lecie hali w Koszalinie, Polska zagra z Rosją SPORT To już pewne. W Koszalinie odbędzie się kolejny mecz reprezentacji Polski w piłce ręcznej kobiet. W czwartek (3 marca) biało-czerwone podejmą drużynę narodową Rosji w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. Biało-czerwone trzykrotnie rozgrywały mecze w koszalińskiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Najbliższe przeciwniczki Polek to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich, występując pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, zdobyły srebrny medal, przegrywając w
Fot. SD
finale z Francją. - W Koszalinie zawsze mogliśmy liczyć na gorący doping publiczności. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem. Przed nami niezwykle ważny, a zarazem ciężki mecz. Nasza drużyna da z siebie wszystko – zapewniał Henryk Szczepański, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Zadowolenia z przyznania Koszalinowi prawa do zorganizowania meczu międzynarodowego nie ukrywał Piotr Jedliński. – Cieszymy się, że będziemy mieli okazję po raz kolejny gościć drużynę narodową w naszym mieście. Hala Widowiskowo-Sportowa w tym roku obchodzi swoje 10-lecie. Mecz z Rosjankami jest fantastycznym prezentem dla mieszkańców miasta i całego regionu – powiedział prezydent Koszalina. Stawka meczu jest ogromna, to pierwsze miejsce w grupie. Obie drużyny zgromadziły do tej pory komplet czterech punktów. Kolejne lokaty, trzecią i czwartą, bez punktów zajmują
Szwajcaria i Litwa. Do Mistrzostw Europy awansują dwie z czterech drużyn w grupie. Zwycięzca „koszalińskiego” starcia będzie o krok od awansu do turnieju mistrzowskiego. Organizatorzy zapowiadają, że mecz odbędzie się z udziałem kibiców. – Taki jest plan, chociaż wiemy, że sytuacja epidemiczna jest dynamiczna – kwituje Marcin Kobylarz, członek zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Bilety w cenach 30 złotych (normalne) i 15 złotych (ulgowe) są do nabycia na stronie www.eventim. pl. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. Bezpośrednią relację ze spotkania przeprowadzi TVP Sport. M
Ruszają wiosenne prace remontowe na miejskich drogach pORZĄDEK Rozpoczęły się przedwiosenne prace porządkowe na koszalińskich drogach. Drogowcy czekają na zgłoszenia mieszkańców. Koszaliński Zarząd Dróg i Transportu uruchomił specjalną infolinię, na którą można zgłaszać niebezpieczne miejsca. Wystarczy zadzwonić pod numer +48 94 311 80 54 do Działu Eksploatacji Dróg. Infolinia jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 7-15. Po godz. 15 istnieje możliwość nagrania wiadomości ze zgłoszeniem. Wówczas ZDiT ma wysłać specjalną ekipę, która oceni stan zagrożenia. Można również pisać w komentarzach pod postem, który w tej sprawie zamieścił na
Fot. DM
swoim facebookowym profilu prezydent Piotr Jedliński – Warunki pogodowe spowodowały, że w tym roku mamy sporo ubytków. Prosimy więc mieszkańców aby zgłaszali do Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie informacje o dziurach, które zagrażają bezpieczeństwu – apelował Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina. Skąd biorą się dziury w jezdniach? Opady deszczu i ujemne temperatury sprawiają, że woda zamarza w nierównościach dróg. Powstający wtedy lód ma większą objętość od wody więc kruszy nawierzchnię. Częste wahania temperatur sprawiają, że dziury w jezdniach stają się coraz większe, a używane przy remontach technologie nie zawsze pozwalają na ich zastosowanie. Problemy pojawiają się zwłaszcza
w deszczu, przy silnym wietrze i przy ujemnych temperaturach. Wyróżniamy dwie metody łatania nawierzchni. Nazywane są „na zimno” i „na gorąco”. Metoda „na gorąco” jest trwalsza i bardziej wydajna. Nie stosuje się jej jednak przy niskich temperaturach. Przy dziurach o głębokości większej niż 3 cm musi ona wynosić w czasie robót 10° C. Przy niskich wartościach na termometrach stosuje się więc wyłącznie masy na zimno. Metoda zdaje egzamin przy likwidacji pojedynczych, głębokich ubytków. Przy płytkich ubytkach masza szybko wypada. Przy niskich temperaturach stosuje się ją tylko w przypadkach zagrażających bezpieczeństwu. Z mniejszymi ubytkami trzeba czekać do poprawy warunków atmosferycznych. M
14 GŁOS MIASTA Różności
18 lutego 2022 koszalininfo.pl
Boisko z dachem? Nowa siedziba Archiwum za 20 mln zł WIZJA
Fot. SD
POLITYKA Do Programu Rządowego Funduszu Polski Ład złożony został wniosek o budowę w Koszalinie Euroboiska. W ślad za tym radni z PiS złożyli interpelację o dobudowanie do niego zadaszenia. Pomysł poparł zarówno Klub Sportowy Gwardia
Koszalin, jak i Akademia Piłkarska. - Uważamy, że 100-tysięczne miasto powinno posiadać zadaszony obiekt. Obecnie jedyną alternatywą jest wynajmowanie miejsca w Szkole Podstawowej nr 23 na treningi, a to drogo kosztuje – tłumaczyła radna Oliwia Skórka. Hala ma być ogrzewana, z możliwością uzyskania odpowiedniej temperatury w czasie do kilkunastu minut. M
Archiwa Państwowe ruszają z postępowaniem na wybór partnera prywatnego dla projektu „Budowa i utrzymanie archiwów państwowych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego”. W ramach przedsięwzięcia mają powstać nowoczesne, wielofunkcyjne budynki, między innymi w Koszalinie. Celem inwestycji jest poprawienie możliwości gromadzenia, zabezpieczania i udostępniania materiałów archiwalnych. Zadaniem partnera prywatnego ma być zaprojektowanie lub optymalizacja wykonanych projektów budynków i przebudowa istniejących budynków
Taki obiekt ma być wybudowany obok obecnej siedziby koszalińskiego gmachu Archiwum Państwowego. Archiwów Państwowych wraz z infrastrukturą i zagospodarowaniem terenu. W Koszalinie w ramach rozbudowy ma powstać nowoczesny, wielofunkcyjny i spe-
cjalistyczny budynek. W ostatnich latach zrealizowano budowę Archiwum Narodowego w Krakowie i rozbudowę Archiwum Państwowego w Suwałkach. Obec-
nie realizowane są inwestycje w Archiwach Państwowych w Bydgoszczy i Katowicach oraz nowosądeckim oddziale Archiwum Narodowego w Krakowie. M
Rocznica zesłania Powstanie węzeł Sianów Zachód na S6 INWESTYCJA
Fot. UM
TRADYCJA Uroczystości zorganizowano w czwartek (10 lutego) przed pomnikiem Ofiar Bolszewizmu. Złożono kwiaty i zapalono znicze. Upamiętniono 82. rocznicę pierwszej masowej wywózki Polaków na Sybir. Wydarzenia te okazały się tragiczne dla setek tysięcy rodaków zamiesz-
W Sianowskim Inkubatorze Organizacji Pozarządowych podpisano umowę na realizację węzła Sianów Zachód na obwodnicy Koszalina i Sianowa w ramach drogi S6 – To bardzo ważny dzień dla mieszkańców okolic – powiedział Paweł Szefernaker, wiceminister w Ministerstwie kujących kresy wschod- Spraw Wewnętrznych nie. - Szacunki mówią o i Administracji. ogromnej skali od 300 do nawet 700 tysięcy ludzi, O dodatkowy węzeł którzy wbrew własnej woli zabiegali mieszkańcy musieli zmierzyć się z za- regionu. Paweł Szeferbójczymi warunkami nie- naker podkreślił, iż o regościnnej Syberii – przy- alizację inwestycji starał pomniał Piotr Jedliński, się już w październiku - Warto pamiętać o naszej 2019 roku. Wenzeł ma historii, zwłaszcza w tak odciążyć ul. Armii Polniepewnych czasach. skiej w Sianowie nazyWarto pamiętać o naszych waną starówką. To z koprzodkach, ich drodze i lei pozwoli na rozwijanie poświęceniu - dodał prezy- i modernizację tej histodent Koszalina. M rycznej części Sianowa.
Fot. DM
Burmistrz Maciej Berlicki zapewniał, że miasto zyska spokojniejsze życie. To, co najbardziej daje się dziś we znaki mieszkańcom to, jego zdaniem, ogromna liczba samochodów przejeżdżających ulicą Armii Polskiej. Węzeł ma być też ważnym elementem
usprawniającym komunikację w Koszalinie. Budowa to koszt ok. 22 mln złotych. Węzeł Ma być gotowy do końca roku. Łukasz Lendner, dyrektor szczecińskiego oddziału GDDKiA podkreślił, iż projekt wymaga dużej współpracy i koordy-
nacji z samorządami. – Koszalin jest obecnie wielkim placem budowy i takim przez wiele miesięcy pozostanie. Jest jednak szansa, że w 2025/2026 roku pojedziemy ze Szczecina do Gdańska drogą ekspresową S6 – dodał dyrektor GDDKiA. MŁ
Różności GŁOS MIASTA 15
koszalininfo.pl 18 lutego 2022
16-letni kierujący Można już jechać Nielegalny tytoń SŁUŻBY Policjanci z mieleńskiego komisariatu zasygnaizowali kierującemu hondą, że ma się zatrzymać. Na widok patrolu zaczął on jednak uciekać. Jak się okazało, za kierownicą auta siedział 16-latek. Nie zatrzymał się, bo nie miał prawa jazdy, a pasażerem był jego pijany ojciec. Policjanci w trakcie służby prowadzili, jak to określili, działania kontrolno-pomiarowe. W związku z tym zastgnalizowali prośbę o zatrzymanie się kierującemu hondą. Mężczyzna nie reagował i z impetem odjechał. Policjanci podjęli pościg, użyli przy tym sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierow-
ca miał to za nic i gnał przed siebie, łamiąc przepisy ruchu drogowego. Na ulicy Nadmorskiej w Sarbinowie pojazd zatrzymał się, a mundurowi podjęli czynności. Wówczas wyszło na jaw dlaczego kierujący nie zatrzymał się do kontroli. Ojciec nastoletniego kierującego w chwili badania miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności całego zdarzenia. 16-latkowi grozi odpowiedzialność za niezatrzymanie się do kontroli, a materiały postępowania zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego w Koszalinie. Nieodpowiedzialny ojciec został ukarany mandatem za popełnione wykroczenie, ponieważ dopuścił do prowadzenia pojazdu przez osobę bez wymaganych uprawnień. MŁ
Fot. MŁ
Drogi Mamy dobrą wiadomość dla koszalińskich kierowców. Ulica Batalionów Chłopskich została przywrócona do ruchu. To jednak wciąż za mało. - Cieszę się, ale to kropla w morzu potrzeb. Urzędnicy apelują o szukanie tras alternatywnych, jednocześnie zamykając
takie drogi. Do tej pory na Osiedle Bukowe jeździłem drogą Na Skwierzynkę. Teraz i ona jest nieprzejezdna - żali się kierowca Adam Nosowski. Sytuację w mieście prawdopodobnie poprawi dopiero otwarcie wiaduktu. Nowy obiekt ma być gotowy do końca tego roku. Miasto otrzymało na inwestycję dotację z budżetu państwa w wysokości 24 mln zł. Koszt to około 36 mln zł. MŁ
Fot. KMP
SŁUŻBY Koszalińscy policjanci wraz z funkcjonariuszami Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego. przejęli 20 kilogramów tytoniu bez znaków akcyzy. Mundurowi zainteresowali się 52-latkiem, mieszkańcem powiatu sławieńskiego. W po-
jeździe, którym kierował mężczyzna, funkcjonariusze znaleźli 20 kilogramów ciętego tytoniu do palenia, zapakowanego w worek polipropylenowy. Zabezpieczony tytoń najprawdopodobniej przygotowany był do sprzedaży. Mundurowi obliczyli, że wartość uszczuplenia podatku wyniosłaby ponad 17 tysięcy złotych na szkodę skarbu państwa. MŁ
redakcja@koszalininfo.pl
Materiał wydawcy
16 GŁOS MIASTA Reklama
18 lutego 2022 koszalininfo.pl