Budownictwo
Nowe mieszkania
Sondaż
Według sondażu dla Radia Koszalin PO zdecydowanie wygrywa w regionie. Aż 42% mieszkańców okręgu nr 40 chce głosować na Platformę Obywatelską. Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 22%. Ponadto aż 75% badanych deklaruje, że weźmie udział w wyborach.
Badania preferencji wyborczych mieszkańców okręgu 40 przeprowadzono w dniach 7-10 października. Ustalono, iż minimalna liczebność próby dla badanej populacji wynosi 383 osoby. Próba ta została zrealizowana w całości i jest reprezentatywna dla badanej populacji ze względu na płeć i wiek. Dodatkowo, aby zapewnić wiarygodność wyników pod względem geograficznym,
- Gdyby wybory odbywały się dziś na jaką partię oddałby Pan/Pani swój głos?
Pamięć
Uczcili Popiełuszkę
- Czy zagłosuje Pan/Pani w najbliższych wyborach parlamentarnych?
dokonano proporcjonalnego podziału próby pomiędzy powiaty wchodzące w skład okręgu. Respondentów
Komentarz
Bastion Platformy
Marcin Waszkiewicz, wiceszef koszalińskiej PO, radny RM - To dobre wyniki dla Platformy Obywatelskiej. Wprawdzie odstają od ogólnokrajowych, ale w tym okręgu PO zawsze wypada lepiej
Koszaliński KTBS stale rozrasta się ku uciesze wszystkich marzących o własnym mieszkaniu. W poniedziałek uroczyście wręczono klucze do kolejnych 36 lokali na ulicy Holenderskiej. STR: 7
niż w innych regionach Polski. Sondaż to też zaskakująco niska prognoza dla PiS. Być może spowodowane jest to mało wyrazistymi kandydatami z Koszalina. Widoczna jest za to kandydatka ze Szczecinka. Jeśli polaryzacja będzie postępować to PO i PiS podzielą się mandatami w regionie. Wszystko wskazuje jednak na to, ze bastion Platformy trzyma się mocno.
spełniających powyższe wymogi ankieterzy dobierali samodzielnie, operując na obszarze terytorialnym danych powiatów. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich. Konstrukcja pytania zakładała więc swobodne wskazanie nazwy partii przez respondenta. Błąd maksymalny przy użytej metodzie wynosi 5%. Oznacza to, że w 95% przypadków wyniki uzyskane z próby pokrywają się z wynikami populacji generalnej. Trzecie miejsce w sondażu, za zwycięską Platformą Obywatelską i PiSem zajął komitet Kukiz’15. Uzyskał 13% głosów respondentów. Słabo wypadł za to inny antysystemowy komitet. Partia Korwin zdo-
była jedynie 4%. głosów badanych. Przewidywany wynik lewicy w okręgu 40 jest zbliżony do tego z sondaży ogólnopolskich i wynosi 8%. Podobnie wygląda sytuacja z Nowoczesną, która w Koszalinie i okolicach może liczyć na 6% poparcia. Co ciekawe w badaniu żaden z respondentów nie zadeklarował oddania głosu na partię Razem. Ankieterzy pytali także czy badani zamierzają w ogóle wziąć udział wyborach. Aż 75% mieszkańców Koszalina i okolic deklarowało pójście do urn. Obywatelskiego obowiązku nie zamierza spełnić 16% mieszkańców. Niezdecydowani stanowią zaś w okręgu 40 - 9%. OPR: KH
W poniedziałek obchodzono 31. rocznicę śmierci Jerzego Popiełuszki. Wieczorem w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza odprawiono uroczystą mszę za ojczyznę. Uroczystość rozpoczął koncert ku pamięci błogosławionego. Zaprezentowali się artyści z CK 105 i chór Zespołu Szkół Ludzi Morza z Mścic. Wierni mieli możliwość ucałowania relikwii błogosławionego Jerzego Popiełuszki. - Wielokrotnie przeko-
Reklama
nywał on, że nie można pozostać biernym i nie reagować na łamanie praw człowieka - mówił w kazaniu Ryszard Łopaciuk - proboszcz parafii świętego Kazimierza. Po mszy wierni zgromadzili się przed pomnikiem księdza znajdującym się przy kościele i złożyli kwiaty. W uroczystościach wzięli udział parlamentarzyści między innymi senator Piotr Zientarski, przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, mieszkańcy Koszalina i harcerze. MŁ
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto Wypadek
Śmierć w samotności Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę o godzinie 22:00 pomiędzy miejscowościami Pomorzany, a Gozd w pobliżu Bobolic. 34-letni mężczyzna jadący daewoo lanos najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad pojaz-
dem na zakręcie, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Samochód przewrócił się na dach. Mieszkaniec powiatu koszalińskiego zginął na miejscu. W samochodzie nie było innych osób. Policjanci będą prowadzić w tej sprawie postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Koszalinie. MŁ
Handel
Nowy Kaufland
W Koszalinie przy ulicy Stawisińskiego otwarto nowy sklep Kaufland. Podczas kameralnej ceremonii wiceprezydent Andrzej Kierzek chwalił firmę za nowe miejsca pracy i proekologiczną inwestycję. To już 191. market sieci Kaufland w Polsce, jedenasty w województwie zachodniopomorskim i drugi w Koszalinie. Klienci znajdą w nim ponad 22 tysiące produktów. Ofertę sklepu wzbogacą punkty usługowo-handlowe, zlokalizowane w pasażu marketu. Będzie tam sklep mięsny oraz salon prasowy. Na terenie sklepu Kaufland jest również dostępny bankomat. Dzięki otwarciu sklepu powstało 80 nowych
miejsc pracy w markecie, a dodatkowe utworzą najemcy pasażu handlowego. - Nie ma umów śmieciowych, bo blisko stu pracowników jest zatrudnionych na etatach z pełnym socjalem - powiedział Edward Wnęk, dyrektor do spraw wewnętrznych firmy Kaufland. Znaczna grupa pracowników została skierowana do sklepu przez Powiatowy Urząd Pracy. Pozostali zmienili zatrudnienie. - Pracowałam na stacji paliw, teraz przynajmniej w dni świąteczne będę mieć wolne - powiedziała młoda kobieta w sklepowym uniformie. Z okazji otwarcia nowego sklepu nie mogło zabraknąć specjalnych promocji. Oferty będą obowiązywać przez 4 kolejne tygodnie. WM
www.koszalininfo.pl
22.10.2015
Inwestycja
Inwestycje na Jamnie bez zarzutu
Potwierdzono zasadność przebudowy kanału i budowy wrót sztormowych na Jeziorze Jamno. Na wniosek komisji rewizyjnej sejmiku zachodniopomorskiego opinię wyraził Urząd Morski w Słupsku. Fot: WM
Wątpliwości pojawiły się po opublikowaniu ekspertyzy wykonanej przez pracowników Uniwersytetu Gdańskiego. Pismo ze Słupska podkreśla jednak zasadność i komplementarność inwestycji wokół jeziora Jamno. W dokumencie Adam Borodziuk, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Słupsku, pisze, też że wrota stanowią użyteczną, pod względem gospodarowania wodami budowlę hydrotechniczną. Projekt jest kompleksowy i obejmuje szereg dzia-
łań związanych z rzeką Dzierżęcinką, jeziorem Jamno i Morzem Bałtyckim. Dlaczego to takie ważne? Obszar mierzei jest szczególnie narażony na niszczenie przez morze. Pozostawienie go samego sobie z czasem doprowadziłoby do powstania zatoki. Konsekwencją byłoby częste zalewanie za-
mieszkanych terenów. Po dokładnej analizie sytuacji, zaprojektowano falochron osłonowy, który chroni wrota sztormowe przed obciążeniami hydrodynamicznymi i reguluje stosunki wodne pomiędzy jeziorem a Bałtykiem. - Nie może być zatem mowy o wykonaniu dodatkowej i niepotrzebnej inwesty-
cji – puentował Adam Borodziuk. Przypomnijmy, koszt modernizacji i odbudowy brzegów morskich, które chronią Mierzeję Jamieńską wyniósł około 22,5 mln zł. Dofinansowanie z puli Unii Europejskiej, wyniosło ponad 20 mln zł. Urządzenie oddano do użytku dwa lata temu. WM
Zagrożenie
Młodzież igra ze śmiercią w ruinach Niedokończona budowa szpitala przy ulicy Leśnej pogrąża się w ruinie. Miejsce przyciąga nastolatków, którzy urządzają tam niebezpieczne zabawy. Ostatnia penetrowanie obiektu zakończyło się tragedią dla 17-letniej koszalinianki. Teren przy ulicy Leśnej podlega Urzędowi Marszałkowskiemu w Szczecinie. Zabezpiecza go firma ochroniarska. Niestety, są przypadki ryzykownych zachowań. Niedawno 17-letnia koszalinianka trafiła z ciężkimi obrażeniami ciała do
lecznicy. Wśród ruin nastolatka skakała z jednej płyty na drugą na wysokości drugiego piętra. Nieszczęśliwie spadła w dół i przebywa w śpiączce. To nie pierwsze takie zdarzenie na terenie obiektu. W czerwcu zeszłego roku 17-latek też był poszkodowanym w podobnym wypadku. Policja po serii fatalnych zdarzeń zamierza interweniować w Urzędzie Marszałkowskim, aby skuteczniej chronić obszar przed nieproszonymi, żądnymi przygód gośćmi. Nie dziwi, że tego typu miejsca przyciągają
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: 20000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki,
nastolatków - To miejsce ma niesamowity klimat. Gdybym tylko wiedział jak się tam dostać poszedłbym choćby teraz. Z góry musi być super widok. Na pewno zostały też jakieś sprzęty - mówił 15 letni Adrian którego spotkaliśmy w okolicy. Lokatorzy pobliskich domów proponują by obiekt wyburzyć. Nie jest to jednak prosta sprawa. Nieruchomość nie ma jednego właściciela. Gdy ponad 40 lat temu zapadła decyzja o zbudowaniu nowego szpitala, miasto wywłaszczyło około 40 właścicieli grun-
tów. Budowa obiektu została wstrzymana na początku lat 90. Potem były próby pozyskania inwestorów, między innymi z Niemiec. Bezskutecznie. Po latach właściciele odzyskali swoje działki, lecz z niedokończoną zabudową szpitalną. Stronom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie wyburzenia konstrukcji. Od 2009 roku na kilkunastu hektarach nic się nie dzieje. Mieszkańcy przyzwyczaili się do obiektu. Jego widok na żadnym dorosłym nie robi już wrażenia. WM
redakcja@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła Grafik: Karolina Falkowska Reklama: 884-788-908 www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
www.koszalininfo.pl
Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 3
22.10.2015 Adopcje
Polityka
„Głosując na PO wybierasz spokój i rozwagę” Przygarnij zwierzę Ze Stanisławem Gawłowskim - szefem zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej rozmawia Marek Łagocki. - Jak pan ocenia poczynania Ewy Kopacz podczas telewizyjnych debat? - Takie wystąpienia są trudne dla osoby sprawującej władzę. Łatwiej jest obiecywać czego to się nie zrobi jak się władzę zdobędzie. Trudniej mówić rządzącym, jakie są prawdziwe realia i chwalić się sukcesami. Wydaje się, jednak, że te debaty to sukces Ewy Kopacz. W części merytorycznej miała do powiedzenia zdecydowanie więcej niż oponenci. Była dużo lepiej przygotowana. Mówiła bardzo konkretnie i unikała truizmów. - Według sondaży PiS ciągle wygrywa. Tendencja jest jednak taka, że pomału traci. Czy może powtórzyć się sytuacja z wyborów prezydenckich, gdzie rzeczywistość okazała się inna niż prognozy? - Wiele takich doświadczeń mieliśmy w ostatnim czasie także w Polsce. Też liczę na to, że w tej prawdziwej rozgrywce między Platformą, a PiS-em na końcu wygra PO. Mam nadzieję, że w te ostatnie godziny Polacy zadecydują, że wolą zagłosować na stabilny rozwój. Zwycięstwo PiS to byłaby zmiana z dobrego na bardzo złe. - Jarosław Kaczyński wygłasza ostatnio kontrowersyjne tezy. Wolność ma być jego zdaniem prawem do obrażania homoseksualistów. Chce też opłacać filmowców by kręcili wzniosłe produkcje o Polsce. Czy to wystarczy by wyborcy się od niego odwrócili? - Prezes opowiadał jeszcze gorsze rzeczy. Ci, którzy znają historię pamiętają wiele wystą-
pień przy których włosy na głowie dęba stają. Czasami mam wrażenie, że Polacy zapomnieli jaki jest Jarosław Kaczyński. On rzeczywiście się sprytnie schował na przestrzeni ostatniego roku. To tak naprawdę on podejmuje jednak wszystkie decyzje i to on na końcu będzie premierem. Jeżeli chcemy dzisiaj pozwolić sobie na to, żeby Polską rządził na nowo Jarosław Kaczyński, żeby do Polski powróciło awanturnictwo, konflikty z Unią Europejską i Rosją, wtedy rzeczywiście powinniśmy głosować na PiS. Natomiast jeżeli chcemy wybrać spokój i rozwagę, to głos powinniśmy oddać na Platformę. - W czwartek szykujecie konferencję na temat elektrowni atomowej w Gąskach. Czy będzie jakieś zaskoczenie? - Od dłuższego czasu już mówiłem, że elektrowni atomowej w Gąskach nie będzie. Mamy już dzisiaj potwierdzenie w formie dokumentów. To nie są tylko słowa, które wypowiadałem na przestrzeni ostatniego roku. Z tego
dokumentu wynika, że inwestor, który chce wybudować elektrownię atomową nie bierze już pod uwagę lokalizacji w Gąskach, tylko tereny w województwie Pomorskim. - Coraz częściej podczas konferencji pojawiają się osoby zagłuszające wystąpienia polityków. Dotyczyło to głównie spotkań Bronisława Komorowskiego i PO. Czemu obserwujemy taki trend? - To jest zwykłe chuligaństwo. Nie wiedzieć czemu jest ono jednak jakoś związane, ze środowiskiem PiS-owskim. Działacze tej partii organizują różnego rodzaju ataki, okrzyki i zakłócanie wieców. W tej kampanii też to widać, chociażby na przykładzie materiałów wyborczych. Banery PO są niszczone, banery PiS -owskie nie. Wyraźnie widać kto jakimi narzędziami się posługuje. - Janusz Piechociński mówił ostatnio, że chce być premierem w rządzie PO i PiS. Czy taka koalicja ma choćby procent szans na powstanie? - Janusz Piechociński
różne rzeczy opowiada. Ci, którzy bliżej go znają wiedzą, że lubi sobie pożartować. Nie ma dzisiaj takiej możliwości, żeby powstała koalicja Platformy i PiS-u. To są dwie różne wizje Polski. Państwa otwartego, europejskiego, nowoczesnego reprezentowanego przez Platformę nie da się pogodzić z Polską PiSowską - zamkniętą, ksenofobiczną i awanturniczą. - Ostatnio znów pojawiła się kwestia przywództwa w PO. Czy po ewentualnej porażce baronowie rozliczą Ewę Kopacz? Czy Grzegorz Schetyna ma szansę być nowym liderem? - Jesteśmy umówieni, że po wyborach odbędą się wybory przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Pani premier Kopacz jest pełniącą obowiązki przewodniczącej, dlatego że Donald Tusk zrezygnował z tego stanowiska. Platforma jest partią demokratyczną. Tutaj nie mamy jednego przywódcy. Wszystko odbywa się na zasadach demokratycznych. - Trwa wojna na klipy wyborcze. Które uważa Pan za dobre produkcje, a które pana zdaniem żenują? - Klipów jest rzeczywiście bardzo dużo. Zrobienie dzisiaj filmu nie jest niczym trudnym. To tak naprawdę kwestia kilku godzin pracy. Ja postawiłem na materiały ze zwykłymi ludźmi. One opowiadają o prawdziwych problemach. Najbardziej denerwujące są zaś te filmy, które dotyczą pomówień bez pokrycia. PiS jest szczególnie aktywny na tym polu. Używa bardzo ostrych sformułowań. Pomawia, atakuje, a to są tylko puste słowa, bo nie ma tutaj żadnego pokrycia w faktach.
Sara wraz z osobą niepełnosprawną mieszkała w zdemolowanym lokalu na „zastępczakach”. Po przeprowadzce do schroniska powoli zaczyna ufać ludziom. Podczas spacerów staje się radosna. Kiedy wraca do boksu jej oczy znowu stają się jednak smutne, a radość znika za kratami.
Antoni jest kotem milusińskim, ale z charakterem. Lubi być głaskany i sam się o to uprasza, jednak kiedy ma dość wyraźnie to sygnalizuje. Antek musi być kotem wychodzącym, ponieważ całe życie spędzał na podwórku. Zamknięcie go na stałe w mieszkaniu byłoby wiec bardzo krzywdzące.
Azot został złapany w Jamnie. Właściwie sam podszedł do pracowników schroniska, bo ledwo trzymał się na nogach. Był cały pogryziony przez inne psy i miał sporą niedowagę. Pies już czuje się dobrze, ale na pyszczku zostało kilka blizn. Azot daje się głaskać i garnie się do człowieka.
W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem tel: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Materiał zamawiany
www.koszalininfo.pl
22.10.2015
7 Dni Koszalin
www.koszalininfo.pl Fakty Tygodnik Koszaliński 5
22.10.2015
Polityka
„Trudno nie dostrzec pozytywnych zmian w Koszalinie” Z Krystyną Kościńską, przewodniczącą Rady Miejskiej w Koszalinie rozmawia Marek Łagocki. - Jest Pani znana z działalności na niwie edukacji i polityki społecznej. Czy to właśnie w tych obszarach chciałaby Pani pracować jako poseł? - Moje doświadczenie zawodowe i samorządowe stanowią dobrą podstawę do uczestniczenia w tworzeniu prawa w tych dziedzinach. Bliskie mi są również zagadnienia związane z szeroko pojętą kulturą. To obszary naszego życia, w których jest ciągle wiele do zrobienia. Decydują one o przyszłości naszych dzieci, o prestiżu nauczycieli, funkcjonowaniu w społeczeństwie osób wykluczonych, a także naszej ludzkiej wrażliwości. - Jak ocenia Pani dotychczasowe prace Rady Miasta Koszalina obecnej kadencji. Z czego jest Pani najbardziej dumna jako przewodnicząca? Reklama
- To mieszkańcy wybrali rok temu radnych jako swoich przedstawicieli. To oni dokonują więc oceny ich pracy, aktywności i zaangażowania w sprawy zgłaszane przez mieszkańców. Zadaniem przewodniczącej jest organizacja pracy rady, przygotowanie sesji i jej prowadzenie. Staram się to robić rzetelnie, w poczuciu odpowiedzialności za odbiór naszych działań przez mieszkańców. Chciałabym, by był on jak najlepszy. Moja współpraca z radnymi i prezydentem pokazuje, że jest to możliwe. - Czy tęskni Pani czasami za SLD? - Każdą organizację tworzą ludzie, których łączą poglądy. Współpracują ze sobą by osiągnąć określony cel. Wiele wspaniałych ludzi spotkałam na swej drodze w SLD. To dzięki nim jestem od 21 lat radną, to z nimi udało się zrealizować wiele projektów poprawiających jakość życia mieszkańców naszego miasta. Nie ma więc we
mnie uczucia tęsknoty za organizacją. Szanuję tych, z którymi przez wiele lat współpracowałam. Z wieloma z nich współpracuję także dzisiaj. Nie zdradziłam swoich poglądów. - Jak ocenia Pani współpracę z Platformą Obywatelską. Czy będzie się ona zacieśniać? - Współpraca z Platformą Obywatelską w Radzie Miejskiej daje mi realny wpływ na kreowanie polityki
nakierowanej na rozwój naszego miasta. W Platformie spotkałam wiele osób o dużej wrażliwości społecznej i empatii. Są oni gwarantem realizacji wielu dobrych projektów na rzecz mieszkańców, co daje perspektywę na moją dalszą efektywną współpracę z tym ugrupowaniem. - Czy obawia się pani dojścia prawicy do władzy? - Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Gdyby jednak wyborcy zdecydowali inaczej, to moje największe obawy wzbudzałoby narzucanie, w szczególności przez PiS, swego konserwatyzmu światopoglądowego. Dzisiaj możemy mieć poczucie korzystania ze swej wolności. Kiedy jednak głos zabierają takie postaci jak pani Krystyna Pawłowicz czy Antoni Macierewicz - można przypuszczać, że wolność nawet własnych myśli będzie mocno
ograniczana. Nie wspomnę o chęci zawładnięcia naszymi duszami i ciałem. - Uczestniczyła Pani w debacie Forum Obywatelskiego Koszalin. Co panią zaskoczyło? - Każda inicjatywa umożliwiająca poznanie kandydatów do parlamentu i ich poglądów jest bardzo cenna. Nie przeceniałabym jednak roli takich debat. Uczestniczą w nich najczęściej osoby związane z określonym kandydatem. W dużo mniejszym stopniu ich odbiorcami są inni wyborcy. - W okręgu koszalińskim jest do zgarnięcia osiem mandatów. Jak Pani szacuje kto je zdobędzie? - Jestem przekonana, że wyborcy docenią efekty działań Platformy Obywatelskiej w naszym regionie. Trudno nie dostrzec wielu pozytywnych zmian, choćby w samym Koszalinie. Liczę, że przełoży się to na utrzymanie przynajmniej takiej samej liczby mandatów jak do tej pory.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl
www.koszalininfo.pl
Fotoreportaż Fakty Tygodnik Koszaliński 7
22.10.2015
Budownictwo
Szczęście mieszkańców nowych lokali KTBS Nowi mieszkańcy KTBS otrzymali w poniedziałek klucze do 36 lokali. Koszalinianie, którzy wprowadzą się do mieszkań przy ulicy Holenderskiej nie kryli radości.
W nowopowstałym segmencie A są 4 mieszkania jednopokojowe, 8 dwupokojowych małych, 20 dwupokojowych dużych i 4 mieszkania trzypokojowe. Koszalińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego ma teraz w zarządzaniu 966 lokali. - KTBS to część koszalińskiego systemu budownictwa czynszowego. Istotną jego częścią jest miasto, które pokrywa 40% kosztów budowy. Jest bardzo duże zainteresowanie naszymi lokalami. Wielu ludzi pyta mnie
o mieszkania - powiedział Piotr Kroll, prezes KTBS. Wkład lokatorów w budowę wyniósł 1,23 mln zł, miasto zapewniło ponad 2,2 mln zł. To nie pierwszy budynek KTBS na osiedlu Unii Europejskiej. W ciągu pięciu lat powstało tam 268 lokali. Kolejne budynki KTBS posiada na Osiedlu Wenedów. - Koszalin się rozwija. Przybywa miejsc pracy. Domy tu zbudowane przyciągają osoby także z poza Koszalina podczas gdy inne miasta się wyludniają - ocenił poseł Stanisław Gawłowski. Wielkiej radości z otrzymanych mieszkań nie kryli przyszli lokatorzy. Dla wielu moment odbierania kluczy był bardzo wzruszający. - Udało się. Dostaliśmy dwupokojowe mieszka-
nie. Jest z osobną kuchnią i łazienką. Wprawdzie jest w nim jeszcze sporo do zrobienia. Trzeba na przykład położyć kafelki, ale i tak bardzo się cieszymy. Nie będziemy musieli już wynajmować mieszkania - mówiła Monika Kozłowska, która zamieszka w nowym budynku. To nie koniec prac koszalińskiego przedsiębiorstwa budownictwa przemysłowego „Przemysłówka”. – wykonawcy robót. Kompleks przy Holenderskiej składać się będzie docelowo z 3 segmentów. W 10 klatkach znajdzie się łącznie 96 mieszkań. Wszystkie będą jedno, dwu i trzypokojowe. Średni czynsz w 60-metrowym mieszkaniu wynosi około 600 zł. WM
Z dwóch pokoi na trzy Z Martą Kosterską, która z 5-miesięczną córką Mają i mężem Wojciechem, zyskała nowe miejsce do życia w budynku KTBS przy Holenderskiej, rozmawia Wiesław Miller.
- Jak długo czekaliście na nowe mieszkanie? - Już w czerwcu wiedzieliśmy, że je dostaniemy. Dokumenty złożyliśmy natychmiast, gdy się dowiedzieliśmy, że jest taka możliwość. -Czy domowy budżet
wystarczy na czynsz w mieszkaniu? - Na pewno. Mąż pracuje w zakładzie mebli biurowych Furniko. Ja jestem na urlopie macierzyńskim do 8 maja 2016 roku. Opiekuję się córką Mają. Teraz w nowym domu będzie miała swój pokój. - Gdzie państwo poprzednio mieszkali? - Niedaleko, też w TBS-ach. Poprzednie nasze mieszkanie było jednak dwupokojowe. Ze względu na dziecko
staraliśmy się o lokum trzypokojowe. Żyjemy teraz na 66 metrach kwadratowych. Tamto mieszkanie miało 53 metry. - Czy to prawda, że na osiedlu Unii Europejskiej jest mało sklepików spożywczych? - Są dwa sklepy. Jesteśmy zmotoryzowani. Przystanek autobusowy stoi pod samym domem. Nie ma więc żadnego kłopotu ze zrobieniem zakupów.
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż Polityka
www.koszalininfo.pl
Samorządowcy, przedsiębiorcy i mieszkańcy po Ponad 80 osób znalazło się w honorowym komitecie poparcia Stanisława Gawłowskiego. Jego członkowie spotkali się w niedzielę w teatrze Variete Muza. W gremium znaleźli się – między innymi - samorządowcy, przedsiębiorcy, artyści, sportowcy, prawnicy i lekarze. - Przez 15 lat zmieniamy nasz region. To ogromny wysiłek wielu ludzi. Przez te wszystkie lata to właśnie Stanisław Gawłowski był liderem tych wszyst-
kich zespołów. To on w największym stopniu przyczynił się, że pieniądze ogromnym strumieniem płynęły zarówno do Koszalina jak i pozostałych części naszego regionu. Poseł Stanisław Gawłowski to nasza wspólna gwarancja dalszego dynamicznego rozwoju- mówił Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego. Członkowie komitetu swoje poparcie uwiecznili w formie podpisów na specjalnie przygotowanym banerze. MŁ
22.10.2015
Fakty Tygodnik Koszaliński 9
opierają kandydaturę Stanisława Gawłowskiego Pełna lista członków komitetu honorowego Stanisława Gawłowskiego.
1. Adamczyk Robert, Burmistrz Choszczna, 2. Bacławski Andrzej, Prezes MZK, 3. Bednarek Jan, Wiceprezes Zarządu PZPN, 4. Banasiak Cezary, trener karate, 5. Barów Jarosław, pianista, kompozytor 6. Bernacki Tomasz, Wiceprzewodniczący Klubu Radnych PO, 7. Bobin Tomasz, Dyrektor Urzędu Morskiego, 8. Brzoza Mieczysława, Burmistrz Miasta i Gminy Bobolice, 9. Burzyński Antoni, Przewodniczący Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych, 10. Charkiewicz Genowefa, Przewodnicząca Rady Seniorów, 11. Daszko Jan, adwokat 12. Derebecki Zdzisław, Dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, 13. Frankiewicz Łukasz, radca prawny, 14. Funke Grzegorz Edward, fotografik, 15. Funke Krystyna, emerytka, 16. Grobelny Józef, Dyrektor ZODR, 17. Gromek Janusz, prezydent Kołobrzegu, 18. Grygorcewicz Barbara, Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, 19. Gutowski Janus, kierowca, 20. Hołub Małgorzata, lekkoatletka, 21. Jankowska Ewa, współwłaścicielka Toyota Koszalin, 22. Januszewski Jan, właściciel Wytwórni Lodów „Jaś”, 23. Jaroszyk Barbara, Dyrektor Festiwalu „Integracja Ty i Ja”, 24. Jedliński Piotr, Prezydent Koszalina, 25. Kaczanowski Tadeusz, Dyrektor NOT, 26. Kaliszczak Janusz, właściciel piekarni „Kaliszczak”, 27. Kasprzyk Wojciech, Zastępca Prezydenta Koszalina,
28. Kęsik Marek, Dyrektor Zakładu Gazowniczego w Koszalinie, 29. Kierzek Andrzej Zastępca Prezydenta Koszalina, 30. Klimowicz Arkadiusz, Burmistrz Darłowa, 31. Kłosowski Roman – Wójt Gminy Manowo, 32. Kondaszewski Andrzej, Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego, 33. Kowalik Jakub – radny, 34. Kowalska-Karaczun Gabriela, lekarz, właściciel NZOZ „Panaceum”, 35. Kroll Ewa, Dyrektor Zespołu Szkół nr 7, 36. Kroll Piotr, Prezes KTBS, 37. Krzyżanowski Przemysław, Zastępca Prezydenta Koszalina, 38. Kuriata Jan, Rektor PWSZ, 39. Lenartowicz Tadeusz, Prezes Stowarzyszenia Śpiewaczego „Śródmieście”, 40. Lipski Grzegorz, Burmistrz Polanowa, 41. Litwin–Jusza Magdalena, właścicielka kwiaciarni „Magda”, 42. Łodziewski Janusz, Prezes MWiK, 43. Sławomir Maciejewski, właściciel firmy Solar Volt, 44. Miedziocha Alina, Kierownik Zakładu Pielęgniarstwa PWSZ, 45. Miśko Waldemar, Burmistrz Karlina, 46. Mroziński Ryszard, Prezes Bałtyckiego Banku Spółdzielczego, 47. Mytnik Lesław, Prezes Klubu Pioniera, 48. Ostrowski Leopold, radny, 49. Pawlik Piotr – Burmistrz Mirosławca, 50. Pikuła Sławomir, Prezes Środkowopomorskiego Regionalnego WOPR-u, 51. Popławski Aleksander, Prezes Stowarzyszenia Sportu Niepełnosprawnych „Start”, 52. Reinholz Marek – Szef Klubu Radnych PO 53. Rembowski Krzysztof, Zachodniopomorski Wicekurator Oświaty, 54. Romanów Eugeniusz, Dyrektor ZORD,
55. Rowiński Piotr, właściciel Auto Galeria, 56. Sendlewski Łukasz – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, 57. Sobieraj Tomasz, Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego, 58. Strojek Paweł – Dyrektor CK 105, 59. Szank Robert – Dyrektor Szpitala Gruźliczego, 60. Szumski Krzysztof, wiceprezes AZS Koszalin, 61. Tałaj Marian, Trener judo, medalista olimpijski, 62. Tałaj Sebastian, Przewodniczący Komisji Edukacji, Sportu i Turystyki, 63. Tarnowska Żaneta , członek zarządu Stowarzyszenia Amazonek, 64. Tarnowski Ryszard, Prezes Stowarzyszenia Związku Piłsudczyków, 65. Tiece Bogumiła, radna, 66. Tkaczyk Monika, Prezes ZOS, 67. Turowski Stefan, Dyrektor Centrum Edukacji Nauczycieli, 68. Uciński Tomasz, Dyrektor PGK, 69. Waszkiewicz Marcin, Dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego 70. Werner Zenon, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy 8. Dywizji, 71. Wilke Izabela Przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych Rady Miejskiej, 72. Wołyniak Rafał, specjalista ds. promocji i reklamy w BTD, 73. Wojciechowski Lech, Prezes EkoWodrol, 74. Wojtalik Edward, poseł SLD, 75. Wyszomirski Adam, Radny Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, 76, Zdrojewski Czesław, Prezes Stowarzyszenia Krzewienia Kultury Muzycznej „Fraza”, 77. Znyk Agata, sportsmenka, 78. Zydel Damian, animator, kibic, 79. Żabiński Stanisław, Prezes „Ikar”, 80. Żuber Eugeniusz, koszaliński samorząd
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
www.koszalininfo.pl
Zwierzęta
22.10.2015
W trosce o dobro czworonożnych przyjaciół Koszalińskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zorganizowało w poniedziałek „II Regionalną Debatę Dotyczącą Praw Zwierząt”. W spotkaniu w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej uczestniczyli samorządowcy, mundurowi oraz organizacje pro-zwierzęce.
Debatę podzielono na dwie części. Na początku Łukasz Balcer - prezes Zarządu Głównego TOZ uhonorował zasłużonych w działaniach na rzecz zwierząt medalami i odznaczeniami z okazji 150-lecia TOZ. W gremium znaleźli się między innymi: Stanisław Gawłowski, Paweł Suski, Piotr Jedliński, oraz inspektor TOZ Ryszard Tiece. Doceniono też działalność
naszego redakcyjnego kolegi. - Jestem mile zaskoczony. Z roku na rok bezdomne zwierzęta potrzebują coraz więcej pomocy. Ludzie cały czas traktują je przedmiotowo. Jak się znudzą porzucają. Jest wiele przypadków bestialstwa w których czworonożni przyjaciele tracą życie. Nasze wsparcie dla zwierząt jest bardzo potrzebne – powiedział Marek Łagocki. W drugiej części przedstawiciele organizacji pro-zwierzęcych debatowali o problemach z egzekwowaniem praw zwierząt. Rozgorzała dyskusja. Skarżono się na małą liczbę ośrodków rehabilitacji dla dzikich zwierząt. Narzekano na opieszałości sądów. Dyskutowano o
wysokości kar oraz współpracy z inspekcjami weterynaryjnymi. - Uczestnicy debaty zarzucali przedstawicielom inspekcji weterynaryjnych, zbyt małe zaangażowanie w kontrole warunków bytowych zwierząt. To problem w hodowlach psów i kotów szczególnie na fermach oraz w sklepach zoologicznych – tłumaczyła Bogumiła Tiece, inspektorka TOZ. Prezentacjom, przysłuchiwali się specjaliści, zasiadający w loży ekspertów. Wśród nich byli prawnicy: Andrzej Dubiel - prokurator Prokuratury Okręgowej w Koszalinie i senator Piotr Zientarski. Film z wydarzenia znajdziecie na stronie www.koszalininfo.pl. WM
www.koszalininfo.pl
Rożności Fakty Tygodnik Koszaliński 11
22.10.2015
Edukacja
Nauka
Centrum Edukacyjne Instytutu Pamięci Narodowej zaprasza na drugie spotkanie z cyklu „Przystanek Historia”. W najbliższy wtorek o godzinie 17 w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej rozpocznie się prezentacja gry planszowej „W obronie Lwowa”.
70-letni prof. Wojciech Kacalak z Politechniki Koszalińskiej otrzymał tytuł Doktora Honoris Causa Politechniki Poznańskiej. To najwyższa godność akademicka, która jest przyznawana osobom szczególnie zasłużonym dla nauki.
„W obronie Lwowa” na planszy
IPN tym razem proponuje historyczną grę edukacyjną o wydarzeniach z okresu wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku. Garstka pilotów 7. Eskadry Myśliwskiej powstrzymała wówczas galopującą na Lwów wielotysięczną 1. Armię Konną. Na planszy uczestnicy gry odtworzą losy walki samolotów z uzbrojoną w karabiny kawalerią bolszewicką. Prezentacji IPN towarzyszyć będą konkursy z nagrodami. Nadto Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w Szczecinie zaprasza do udziału w projekcie „Z historią po imieniu”. Celem jest popularyzacja wiedzy na Reklama
IPN zainaugurował cykl spotkaniem z Karoliną Wichrowską - autorką książki „Łączka” o czasach stalinowskich. W poprzedniej edycji projektu grę planszową poświęconą Januszowi Korczakowi przygotowali gimnazjaliści z Koszalina. temat dziejów XX wieku, poprzez jednostkowe historie różnych postaci i organizacji. Uczestnicy będą pracować w grupach. Ich zadaniem będzie opracowanie w formie gry planszowej lub miejskiej konkretnej biografii lub dziejów organiza-
cji. Ma to być związane z miejscem, w którym znajduje się szkoła. Można się inspirować patronem szkoły, nazwą ulicy, lub pomnikiem stojącym w pobliżu. Projekt ma szerzyć wiedzę o historii lokalnej i propagować regionalnych bohaterów.
Więcej informacji oraz formularze zgłoszeniowe dostępne są pod linkiem: http://ipn.gov.pl/ promowane-aktualnosci/szczecin/gimnazjalny-projekt-edukacyjny -z-historia-po-imieniu. Zgłoszenia przyjmowane są do 2 listopada. WM
Profesor doceniony
Wyróżniony to absolwent Politechniki Łódzkiej. Całe życie zawodowe był jednak związany z Politechniką Koszalińską. W latach 90. był jej rektorem. To za jego kadencji uczelnia uzyskała status politechniki. Uruchomiła też nowe kierunki studiów i wydziały, a także zwiększyła liczbę profesorów i doktorów habilitowanych. Uzyskała też nowe uprawnienia do doktoryzowania w zakresie budownictwa i elektroniki. Profesor Kacalak to specjalista w dziedzinie budowy i eksploatacji maszyn. Wypromował 17 doktorów. Siedmiu pracowników jego zespołów uzyska-
ło stopnie doktora habilitowanego. Jest autorem i współautorem ponad 350 publikacji naukowych, w tym 90 zagranicznych w czasopismach i wydawnictwach o światowym zasięgu. Opracował 80 recenzji wniosków o nadanie tytułu naukowego profesora, stopnia naukowego doktora i doktora habilitowanego oraz 140 recenzji projektów badawczych. Posiada 81 patentów i kilkanaście kolejnych zgłoszeń patentowych. Pełni funkcję zastępcy przewodniczącego Komitetu Budowy Maszyn Polskiej Akademii Nauk. Należy też do międzynarodowych i krajowych towarzystw naukowych. Był przewodniczącym i członkiem rad programowych wielu prestiżowych konferencji. Współpracuje z ośrodkami naukowymi i akademickimi w Niemczech, Francji, na Węgrzech, w USA, Chinach i Rosji. WM
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
www.koszalininfo.pl
Teka Inspektora
22.10.2015
Oldskulowo
„Zwierzęta - sprawa marginalna” Jaka frekwencja, takie wyniki? Jednym z tematów poniedziałkowej „Debaty Dotyczącej Praw Zwierząt” była współpraca organizacji pro-zwierzęcych z powiatowymi inspekcjami weterynaryjnymi. Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance, mówił, jak często powiatowi inspektorzy wręcz przeszkadzają. Skarżył się, że ograniczają się do sprawdzenia dowodów szczepień, nie zważając na tragiczne warunki zwierzęcia. Również osobiście kilka razy doświadczyłam braku odpowiedniej reakcji ze strony „powiatowych”. Dla nich liczy się tyko dokumentacja. Podczas debaty potwierdził to weterynarz z wojewódzkiej inspekcji weterynaryjnej – „My jesteśmy przede wszystkim urzędnikami ”– powiedział. Szkoda, bo Wyśledzone
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ mi się wydawało, że bycie lekarzem powinno iść w parze z empatią. Inspektorki TOZ Daria i Karolina, pytały o przyczyny małej ilości kontroli ze strony inspekcji. Chodziło im przede wszystkim o hodowle psów i kotów oraz sklepy zoologiczne. Na te pytania odpowiedział Starszy Inspektor do spraw Ochrony Zwierząt weterynarz Maciej Prost ze Szczecina. Odpowiedział tak: „sprawa kontrolowania zwierząt to dla nas sprawa marginalna”. Wypowiedź ta spotkała się z obu-
rzeniem uczestników. Ustawa o Ochronie Zwierząt jasno mówi, że Inspekcja Weterynaryjna sprawuje nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt. Cytując ustawę, otrzymałam odpowiedź od pana doktora, abym sprawdziła definicję słowa „nadzór”. Podczas prowadzenia debaty, nie miałam takiej możliwości. Ale teraz mogę cytować „Nadzór to słowo szersze niż kontrola. To możliwość władczego oddziaływania” Zatem, panowie inspektorzy, będący na etatach, do roboty! Trzeba trochę wyjść zza biurek i jak powiedział Poseł Paweł Suski mieć więcej empatii dla zwierząt. Nie tylko dokumenty, ale cierpiące stworzenia powinny być głównym punktem zainteresowania tych służb.
Reklama
Strach i prymitywne instynkty Niepodobna mi się słowo „władza”. To moim zdaniem relikt przeszłości i naleciałość z poprzedniej epoki. Ba, to trąci nawet średniowiecznym systemem feudalnym. Obecnie to my jesteśmy władzą. To my wybieramy ludzi którzy w naszym imieniu obsługują jedynie aparat urzędniczy. Nie rozumiem więc tych którzy głosują z zemsty. Niestety z rozgoryczenia często wybieramy osoby z których poglądami się nie zgadzamy. Rezygnujemy z własnego dobra tylko po to by poczuć chwilową satysfakcję z „dokopania tym na górze”. Brutalnie wykorzystuje to PiS, który żeruje nie tylko na naszych lękach ale i prymitywnych instynktach, jak choćby zemsta. Ze strachu przed samym sobą ta partia potrafi ukrywać już nie
Zawsze, gdy obserwuję kampanię wyborczą, przypominają się słowa z klasycznego dramatu „Wesele” - Stanisława Wyspańskiego: „Cóż tam, panie, w polityce? Chińczyki trzymają się mocno!?”. Dzisiaj jednak nie inwestowałbym w rynki wschodnie. Znać spowolnienie gospodarki za Wielkim Murem. Zmiany nawet w sławnym kiedyś z obrazoburczości „Playboyu”, gdzie kobieca golizna ma być jedynie symboliczna. To jedynie podtrzyma modę na Internet, który nie tyle powszednieje, co powszechnieje. A w polityce? Kampania jakaś monotonna. Przed laty były wiece i koncerty. Wszędzie kusiła kiełbasa wyborcza pod różną postacią. Pamiętam, że w pewien weekend kandydaci Samoobrony zaprasza-
Marek Łagocki koszalininfo.pl tylko Kaczyńskiego i Macierewicza. Pozbyła się nawet własnego projektu konstytucji co trafnie wypunktowała Ewa Kopacz podczas „Rozmowy o Polsce”. Dla ludzi PiS liczy się wyłącznie zemsta i żądza władzy. Nie wyobrażam sobie co by się stało z naszym krajem gdyby PiS naprawdę zmienił ustawę zasadniczą. Utrata pozycji w Unii Europejskiej? Eskalacja konfliktu z Rosją? Prześladowanie opozycji i wizyty ABW nad ranem? Brak tolerancji, brak poszanowania mniejszości? Pcha-
jąca w depresję retoryka smoleńska? Chocholi taniec na melodię „prezes ma zawsze rację?”. To scenariusz gorszy niż obecna rzeczywistość Korei Północnej. Nie chcę władzy która mówi mi co jest dobre, a co złe. Nie chce władzy, która jak za czasów koalicji PiS, LPR, Samoobrona nakazuje mi chodzić w jednolitym mundurku. Nie chcę biskupa zaglądającego mi do łóżka i urzędników skarbowych sprawdzających czy pod łóżkiem nie ukryłem czegoś do opodatkowania. Od naszego głosu naprawdę wiele zależy. Na dobrą sprawę wybieramy w jakiej Polsce chcemy żyć. Ten mały krzyżyk na karcie ma ogromną moc. Nie zmarnujmy tego o co wylewając krew walczyli nasi przodkowie. Nie bójmy się. Idźmy na wybory.
Wiesław Miller Kurier Szczeciński li nawet dziennikarzy do stołu z alkoholem. Brać nie skorzystała jednak, bo miała inne konferencje prasowe do obsłużenia. Teraz wódki nie ma. Czekają ledwie kawa, herabata czy napoje niegazowane. Jednak w bieżącej polityce prawicowi mówcy złotouści nierzadko zachowują się jak pijani. Po prostu, na trzeźwo plotą brednie, które usprawiedliwiałoby jedynie silne upojenie alkoholowe. Inna rzecz, że proponowane ludziom programy wyborcze niekoniecznie powin-
ny być konkretne. Wystarczą w zupełności zapisy, które sprawy do rozwiązania na dziś i jutro kierują w dobrą stronę. Kto przekona do nich elektorat, ten ma szansę na sukces. Po głosowaniu przychodzi jednak zwykle zderzenie z rzeczywistością, która pełna pułapek. W ekonomii na szczytach władzy niekoniecznie zgadza się proste równanie: 2 + 2 = 4. Wbrew ogólnopolskim sondażom, które często bywają chciejstwem zamawiających i manipulacją socjotechniką, o rozstrzygnięciach przy urnach zadecyduje frekwencja, czyli żelazny elektorat. Przekonywanie nieprzekonanych w debatach to próba zawracania rzeki kijem. Do lokali wyborczych nie idzie się, aby tracić czas nad pakietem kart.
www.koszalininfo.pl
Różności FaktyTygodnik Koszaliński 13
22.10.2015
Polityka
Porady
Piotr Zientarski cieszy się olbrzymim poparciem starostów, wójtów i burmistrzów. Aż 21 samorządowców z Koszalina i okolicznych powiatów jest zadowolonych z pracy parlamentarzysty. Lokalni liderzy wspierają senatora i liczą na współpracę w kolejnej kadencji senatu.
- Zawarłem umowę zlecenia. Niezbyt dobrze się jednak czuję. Czy może ją wykonać za mnie inna osoba?
Lokalni liderzy popierają Zientarskiego Prawo dla każdego
Senator Piotr Zientarski to postać znana i szanowana nie tylko w Koszalinie. Samorządowcy z regionu zgotowali mu prawdziwy festiwal poparcia. Dariusz Kalinowski - wicestarosta koszaliński, podkreślał, że parlamentarzysta bierze aktywny udział w pracach samorządów lokalnych. Prezydent Koszalina Piotr Jedliński przypomniał, że Piotr Zientarski dba Reklama
o prawo, które służy dobru ludzi. Wicemarszałek Tomasz Sobieraj wyznał, że senator to jego sojusznik w staraniach, o pieniądze z sejmiku zachodniopomorskiego. O otwartości na ważne sprawy lokalne zapewniał Krzysztof Frankenstein ze Sławna.
Arkadiusz Klimowicz - burmistrz Darłowa zauważył z kolei, że parlamentarzysta nazywany bywa „królem sołtysów”. To, że jest „senatorem zwykłych, ludzi” podkreślał też Grzegorz Lipski burmistrz Polanowa. Największe komplementy Piotr Zientar-
ski odebrał jednak od Romana Kłosowskiego - wójta gminy Manowo. - Facet się nie wypalił, sodówka mu nie uderzyła do głowy. Tak trzymaj, a kolejna kadencja przed Tobą - powiedział prosto z mostu samorządowiec spod Koszalina. WM
- Przyjmujący zlecenie może powierzyć jego wykonanie innej osobie tylko wtedy, gdy to wynika z umowy lub zwyczaju albo gdy jest do tego zmuszony przez okoliczności. Choroba w tym wypadku wchodzi w rachubę. W tej sytuacji biorący zlecenia jest jednak zobowiązany zawiadomić zleceniodawcę. Należy go poinformować zaistniałej sytuacji i wskazać swojego zastępcę. Należy pamiętać, że jesteśmy zobowiązani wybrać jak najlepszego zastępcę do wykonania zadania. W przypadku gdy przyjmujący zlecenie powierzył wykonanie zlecenia innej osobie nie będąc
Porad udziela czytelnikom Piotr Zientarski, prawnik i senator RP. do tego uprawniony, a jakaś rzecz należąca do zleceniodawcy uległa utracie lub uszkodzeniu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny także za te szkody. Wyjątkiem jest sytuacja gdy jedno lub drugie nastąpiłoby również wtedy, gdyby zleceniobiorca osobiście wykonywał zadanie. Źródło: ustawa z dnia 23.04.1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U.1964.16.93)
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności Impreza
www.koszalininfo.pl Edukacja
22.10.2015
Hip-hop dzieciakom Jubileusz koszalińskiego przedszkola Przedszkole nr 12 przy ulicy Lechickiej obchodziło w środę jubileusz 25-lecia. Były tańce, śpiewy i przedstawienie o królu, smoku i rycerzach.
Za nami XI edycja imprezy Koszaliński Hip -Hop Koszalińskim Dzieciakom. Zostawi ona trwały ślad nie tylko w pamięci fanów rapu. Koncert dedykowany jest zmarłemu Grzegorzowi „Onilowi” Oniszczukowi. Na ścianie kamienicy, w której raper mieszkał przy ulicy Morskiej powstanie mural na jego cześć. Koszaliński raper 4P, który kiedyś wraz z Onilem nagrał płytę zaprosił w sobotę fanów Hip-Hopu do Jazzburgercafe. Imprezę rozkręcali DJ WeeDJet oraz DJ Zaju. Na scenie pojawili się raperzy z Koszalina i okolic. Swoje umiejętności taneczne prezentowali również tancerze z grupy N.A.S.A. – To jest już kultowa impreza w Koszalinie. Uczestniczę w niej od ładnych kilku edycji. Świetnie że w Koszalinie jest ktoś
Reklama
taki jak Przemysław Majewski. Nie tylko tworzy dobry rap, ale też pomaga potrzebującym – powiedziała Monika, która bawiła się pod sceną. - Ja jestem pierwszy raz, na KHKD, ale nie żałuję. Jazzburger to mój ulubiony lokal w mieście. Fajnie, że jest otwarty także na rap - dodała koleżanka Kasia. W sobotę miało też odbyć się malowanie „Murala dla Onila”. Niestety ze względu na pogodę wydarzenie zostało przesunięte na najbliższy możliwy termin. Podczas koncertu jak co roku wolontariusze PCK zbierali datki do puszek. Udało się pozyskać ponad dwa tysiące złotych. Przez dziesięć edycji zebrano już 77 tysięcy złotych na wyprawki dla najbiedniejszych dzieci z Koszalina i okolic. Film i zdjęcia z wydarzenia znajdziecie na naszym portalu. MŁ
Na uroczystości zaproszono absolwentów i byłych nauczycieli. Pojawili się też parlamentarzyści, władze miasta oraz przyjaciele i rodzice obecnych wychowanków. Przedszkolaki przygotowali
dla wszystkich występy artystyczne. Dyrektor Bogumiła Wiszniewska opowiadała zaś ciekawostki z historii placówki i chwaliła się osiągnięciami wychowanków. Przedszkole Nr 12 położone jest na obrzeżach miasta. Mieści się w dużym budynku o trzech kondygnacjach. Pracownicy zapewniają, że jest dobrze przygotowana do pracy z najmłodszymi. MŁ
www.koszalininfo.pl
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 15
22.10.2015
Wsparcie
Seniorzy już chwalą Centrum Opieki Senioralnej Uroczyście Otwarto Koszaliński Dom Pomocy Społecznej. Nowoczesne Centrum Opieki Senioralnej mieszczące się przy ulicy Leonida Teligi 4 jest przeznaczone dla 88 osób. Pensjonariusze DPS wymagają całodobowej opieki z powodu przewlekłej choroby, podeszłego wieku lub
Reklama
niepełnosprawności. W obiekcie mają zagwarantowane sesje rehabilitacyjne. Mogą też brać udział w terapii zajęciowej. Pensjonariuszami opiekuje się łącznie 107-osobowy personel. - Byłem pionierem przy zasiedlaniu domu, który jest bardzo przyjazny i funkcjonalny - powiedział 81-letni Andrzej Bednarski, były międzynarodowy
sędzia koszykówki i dziennikarz sportowy. Personel też jest bardzo dobrze przygotowany i miły. Panuje domowa atmosfera. Cieszę się, że w godnych warunkach przeżyję jesień życia. Wykonawcą inwestycji było Przedsiębiorstwo Budowlano-Inżynieryjne KOBET. Koszt budowy DPS to ponad 11 mln zł. WM
16 Fakty Tygodnik Koszaliński #Wybory2015
www.koszalininfo.pl
22.10.2015