Reklama
Religia
Muszla św. Jakuba wróciła na swoje miejsce
Rzeźba przypominająca szlak pielgrzymkowy św. Jakuba wróciła na dawne miejsce. Dodatkowo nocą jest podświetlona i została zabezpieczona przed złodziejami. Fot: WM Kilka miesięcy temu nieznani sprawcy ukradli ze skweru pomiędzy ulicami PodTradycja
grodzie i Marii Ludwiki rzeźbę „Muszla św. Jakuba” autorstwa Romualda Wiśniewskiego. Część skradzionego monumentu odnaleziono i po renowacji rzeźba wróciła na swoje miejsce. Rzeźba jest wykonana z brązu i umocowana na granitowym cokole, w którym autor
umieścił napis „Szlak św. Jakuba”. W przeszłości w tym miejscu znajdowała się kaplica św. Jakuba i cmentarz. Koszt remontu wraz z zabezpieczeniem monumentu i oświetleniem wyniósł około 8 tysięcy zł. Muszla symbolizuje przebiegający przez Koszalin średnio-
wieczny szlak pielgrzymkowy nazywany „Drogą św. Jakuba”. Wiedzie on do Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii. Znajduje się tam grób Jakuba Apostoła Większego. Był on często przedstawiany z pielgrzymim kijem, sakwą i właśnie muszlą. Jej charakter ystyczny kształt pochodzi od muszli przegrzebków występujących licznie na wybrzeżu Atlantyku. Są one chętnie zbierane przez pątników. Stanowią pamiątkę i dowód odbycia pielgrzymki do grobu świętego. Obecnie symbolem muszli oznacza się szlaki drogi św. Jakuba prowadzące do Santiago de Compostela, a także przyozdabia nią swój strój lub kij pielgrzymi wędrując do tego sanktuarium. WM
Biskup przypomina o przesłaniu świąt Tradycyjnie przed świętami Bożego Narodzenia biskup diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej Edward Dajczak spotyka się z koszalińskimi dziennikarzami. Duchowny dzieli się refleksjami o kościele, świętach i współczesnym świecie. O tym jak przygotować się do tych niezwykłych dni i nie zatracić tego co najważniejsze opowiedział na łamach Faktów. STR:5 Fot: MŁ
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl Inwestycja
Święta
23.12.2015
Biznes
Święta ubogich Będzie szybciej Najlepsze pomysły Droga ekspresowa S6 jest coraz bliższa realizacji. Wydano zezwolenie na budowę obwodnicy Koszalina i Sianowa. Decyzje cieszą kierowców, którzy z niecierpliwością czekają na nowa trasę.
Mimo obowiązków w sejmie Stefan Romecki kolejny raz przygotuje śniadanie świąteczne dla osób niezamożnych, samotnych i bezdomnych. Spotkanie odbędzie się w pierwszy dzień świąt o godzinie 11 w pubie Graal przy ulicy Piłsudskiego. Fot: Archiwum
Na stołach świątecznych nie zabraknie ryb, białej kiełbasy, wędzonek i innych pyszności. Ich fundatorami są przedstawiciele koszalińskich Reklama
firm, osoby prywatne oraz darczyńcy z ruchu Kukiz’15. - Nie pamiętam, ile takich spotkań już było. Najważniejsze przecież są te, które są jeszcze przede mną – wyznał Stefan Romecki. Jak co roku będzie też tradycyjny gościniec na wynos, czyli paczki świąteczne z chlebem, parówkami, owocami i ciastami dla wszystkich gości śniadania. Z racji na dużą ilość gości spotkanie przebiegnie prawdopodobnie w dwóch turach. WM
Wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania podpisał decyzję zezwalającą na budowę obwodnicy na drodze ekspresowej S6 wraz z odcinkiem S11 od węzła Bielice do węzła Koszalin Zachód. Postanowienie ma rygor natychmiastowej wykonalności. W grudniowym przetargu na budowę obwodnicy wpłynęło 8 ofert. Obecnie są sprawdzane aby wybrać najkorzystniejszą. - Dobrze, że Koszalin porozumiał się w tej sprawie z Sianowem. Taka droga jest bardzo potrzebna. Ostatnio jechałem ekspresową ob-
wodnicą Poznania. To było coś pięknego. Nie mogę się doczekać takiej drogi w Koszalinie - mówił Stanisław Staszak, koszaliński kierowca. Inwestycja realizowana jest przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, która uzyskała już niezbędne opinie środowiskowe oraz samorządowców. Obwodnica Koszalina i Sianowa o długości 20,12 km powinna zostać oddana do ruchu w II połowie 2018 roku. Droga będzie miała parametry dwujezdniowej drogi ekspresowej. W ramach inwestycji powstanie 5 węzłów drogowych, wiadukty, mosty i przejścia dla zwierząt. Obwodnica jest kontynuacją odcinków drogi S6 od Goleniowa do Koszalina o łącznej długości blisko 120 km, dla których podpisano już umowy na realizację. WM
Aneta Liss z Instytutu Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej została główną laureatką konkursu „Firma na start”. W nagrodę otrzyma 20 tysięcy zł, by zrealizować swój pomysł na biznes. Fot: WM
Na konkurs wpłynęły 33 zgłoszenia w dwóch kategoriach: 22 od osób w wieku 18-35 lat i 11 od uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W wymaganym terminie biznesplany złożyło jednak tylko odpowiednio: 14 i
9 uczestników. W głównej rywalizacji najwyżej doceniono ceramiczne pomysły Anety Liss. Produkcją urn na prochy zmarłych chce ona uzupełnić lukę istniejącą na rynku funeralnym. We współzawodnictwie uczniowskim pierwsze miejsce i laptopa zdobyła Gabriela Ignasiak z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Dubois. Jej zwycięski projekt to „Kraina dziecięcych marzeń”. Polega on na pracy z grupami najmłodszych. WM
www.koszalininfo.pl
23.12.2015
Święta
Święta Fakty Tygodnik Koszaliński 3
Bombki z Koszalina podbijają całą Europę Mało kto wie, że przy ulicy Wojska Polskiego znajduje się zakład produkujący ręcznie robione, szklane bombki. W ciągu roku koszalińska firma „Glass Color” jest w stanie wyprodukować ponad 600 tysięcy choinkowych ozdób. Fot: MŁ
Przed każdymi świętami Bożego Narodzenia zakład przeżywa prawdziwe oblężenie. W tym roku największym zainteresowaniem cieszą się bombki okrągłe, złote, czerwone i srebrne. Jest również wiele zamówień indywidualnych. - Zawsze zaczynamy od rury szklanej, którą rozdmuchujemy w ogniu o bardzo wysokiej temperaturze. Później całość srebrzymy i dekorujemy. W wykonanie jednej bombki trzeba włożyć bardzo dużo pracy, dlatego robią to artystReklama
ki, które mają anielską cierpliwość i wrodzone zdolności plastyczne – opowiadała Krystyna Berezka właścicielka Glass Color. Listopad i grudzień pracownicy firmy przeznaczają wyłącznie na zamówienia dla mieszkańców regionu. Każdy może zamówić bombkę jaką tylko sobie wymarzy. Hitem jest ozdoba z imionami, którą spokojnie można dać w prezencie na święta. Cena bombki zależy od jej średnicy. Zaczyna się od 80 groszy za sztukę, a kończy na nawet 50 złotych. Bombki produkowane poza okresem przedświątecznym w większości trafiają na eksport, głównie do Niemiec, Francji, Szwajcarii i Australii. Film pokazujący proces powstawania bombek znajdziecie na portalu KoszalinInfo.pl MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Publicystyka Handel
Samorząd
Prezentujemy godziny pracy największych sklepów w okresie świąt.
Z Piotrem Jedlińskim, prezydentem Koszalina o wydarzeniach z roku 2015 i planach przyszłorocznych, rozmawia Wiesław Miller
www.koszalininfo.pl
23.12.2015
Zakupy: „2015 to był rok bardzo ciekawy i intensywny” „Tesco”: 24 grudnia czynne do 14.00, 31 grudnia czynne do 18.00, sklepy sieci „Netto”: 24 grudnia czynne do 14.00, 31 grudnia czynne do 18.00, „Intermarche”: 24 grudnia czynne do godz. 16.00, 31 grudnia czynne do 18.00, Sklepy sieci „Torg”: 24 grudnia czynne do 15.00, 31 grudnia czynne do 18.00, Sklepy sieci „Sano”: 24 grudnia czynne do 15.00, 31 grudnia czynne do 19.00, Sklepy sieci „Lidl”: 24 grudnia czynne do 14.00, 31 grudnia czynne do 18.00, Sklepy „Biedronka”: 24 grudnia czynne do 14.00, 31 grudnia czynne do 18.00. W dniach 25-26 grudnia powyższe sklepy będą nieczynne.
Fot: MŁ
- Jaki był mijający 2015 rok? Które wydarzenia najlepiej go symbolizują? - Najważniejsze wydarzenia mijającego roku to oczywiście zakończenie budowy akwaparku i Domu Pomocy Społecznej. To był rok bardzo ciekawy i intensywny. Z jednej strony kończyła się perspektywa unijnego dofinansowania olbrzymiej ilości projektów. Z drugiej strony ruszyły przygotowania do następnej perspektywy. Nadto to był rok wyborów nowego parlamentu. - Czy wygrana Prawa i Sprawiedliwości to zagrożenie dla przyszłości Koszalina, gdzie u steru władzy jest Platforma Obywatelska? - Tak naprawdę nie
wiadomo, co nas czeka w 2016 roku. Do końca nie wiemy, jak będzie wyglądała edukacja. Czy dalej będą utrzymane gimnazja i co zrobić z sześciolatkami. Wciąż nieznany jest stan finansowania samorządu. - Co jest sprawą priorytetową na 2016 rok? - Będzie to uruchomienie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Koszalin - Kołobrzeg – Bia-
łogard. To wspólne przedsięwzięcie 19 gmin. Duże inwestycje będą realizowane w naszym otoczeniu. Czeka nas początek budowy drogi ekspresowej S6. Mam nadzieję, że na wiosnę ruszą prace na tej inwestycji. Cały czas będziemy też pilnować rozwoju sytuacji w sprawie S11. - Pojawiły się problemy z Inteligentnym Systemem Transportowym. Dlaczego nie daliście szansy wyko-
nawcy - PKP Informatyka? - I tak, zbyt wiele czasu daliśmy tej firmie. Do końca marca mieliśmy otrzymać urządzenia do testów, a w maju miał być koniec inwestycji. Zwlekaliśmy, bo liczyliśmy, że firma wywiąże się z kontraktu. Niestety, to się nie udało. - Z kolei opozycja nie ma dobrego zdania o wymienionym na początku parku wodnym… - Podobnie było w przypadku filharmonii. Dochodziło do jeszcze większych dyskusji, czy ten obiekt jest miastu w ogóle potrzebny. Pamiętajmy też, że park wodny dopiero ruszył, a opozycja wyciąga wnioski natychmiast. Odkąd pamiętam, zawsze krytykowała wszystkie obiekty otwarte w Koszalinie. Przed 10 laty dyskutowano, czy zasadna jest w Koszalinie strefa ekonomiczna.
Akwapark wyróżnia się na Pomorzu Środkowym. Oferuje usługi na poziomie wyższym od przeciętnej. To rzecz dla osób, które zainteresowane są aktywnym spędzeniem wolnego czasu. Jesteśmy miastem z ambicjami. Nie chcemy być prowincją. - A co z województwem środkowopomorskim, bo Koszalin podtrzymał aspiracje, lecz sejmik wojewódzki sprzeciwił się planom rządowym? - Na dzień dzisiejszy w tej sprawie panuje cisza. Nie dostałem żadnej odpowiedzi na uchwałę, którą w formie apelu podjęła i ogłosiła nasza rada miejska. Wiem jedynie, że dokument został przekazany do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Musimy mieć pełną informację. Podjęta uchwała zadaje szereg trudnych pytań, na które powinniśmy uzyskać konkretne odpowiedzi.
Reklama
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki,
marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski Grafik: Wojciech Spirin Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908 www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
www.koszalininfo.pl
Publicystyka Fakty Tygodnik Koszaliński 5
23.12.2015
Święta
„Życzę Wam abyście spotkali urodzonego w Betlejem” Z Edwardem Dajczakiem, biskupem diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej o Kościele i świętach Bożego Narodzenia rozmawia Marek Łagocki. Fot: MŁ
- Jak Wasza Ekscelencja ocenia komercjalizację świąt Bożego Narodzenia: ciężarówki Coca Coli, Kevina w Polsacie i Czarny Piątek w hipermarketach? - Kultura współczesna, która chce dużo sprzedać spowodowała, że trudno przeżyć te święta głęboko. Wydłużony komercyjnie czas przedświąteczny spowodował skupienie ludzi wyłącznie na tej otoczce. Człowiek potrzebuje dużo samokontroli. Przypomina mi się taka przestroga zwrócona kiedyś do rodzin aby w różnych okolicznościach świątecznych nie obrzucić dzieci rzeczami materialnymi, ponieważ Reklama
mogą przez to nie zauważyć czegoś ważniejszego, chociażby wzajemnych relacji. - Święta Bożego Narodzenia co roku wyglądają praktycznie tak samo. Co zrobić by przeżywać ich tajemnicę za każdym razem na nowo? - One są takie same, ale mają w sobie tyle treści, że można przeżywać je na nowo. Tegoroczne są wyjątkowe, bo papież Franciszek ogłosił rok Miłosierdzia, w którym
chodzi o międzyludzkie relacje. Stojąc przed drugim człowiekiem podnoszę go i szanuję nie mniej niż siebie. Święta mają w sobie takie bogactwo, że można wybierać z nich różne aspekty. Zawsze jest tak, że kiedy coś powielamy bez głębszej refleksji, staje się to monotonne. Święto Bożego Narodzenia potrzebuje więc refleksji i przygotowania oraz chwil wyciszenia. Żeby to zrobić trzeba sobie
jednak poradzić z otaczającą nas komercją. - Jakie zna ksiądz biskup historie, w których okres przedświąteczny odmienił życie ludzi? - Przed świętami, przed drugą niedzielą Adwentu rozpoczynają się Młodzieżowe czuwania. Trwają one około półtorej godziny. W czasie tej modlitwy zachęciłem młodych ludzi, aby w głębi serca przebaczyli tym, do których mają żal i uraz. Pierwsze co mnie zdumiało, to cisza w kościele. Później otrzymałem od kogoś mail, że Wigilią nie jest tylko sceneria i obrzędowość, ale sposób w jaki odnosimy się do drugiego człowieka oraz z czym do tego drugiego człowieka idziemy. To właśnie jest cudowne. - Co roku przez każde większe miasto przechodzi Orszak Trzech Króli. Ostatnio pojawiła się też inicjatywa Marsz Wszystkich Świętych. Czy będzie więcej takich przedsięwzięć? Jak ksiądz biskup to ocenia? - Jeżeli cokolwiek na jakimś etapie rodzi dobro, to ja to popieram. To są zwyczaje związane z chrześcijaństwem. Jeżeli są one dla jakiegoś pokolenia pozytywnym doświadczeniem, które w ich życie wnosi jakieś dobro, to należy to przeżywać. Jeżeli ludzie zaczną poszukiwać innych treści, bardziej przemawiających, to trzeba będzie je zmieniać. Ja jestem za tym, żeby być na tyle elastycznym, że jeżeli coś rodzi jakieś dobro w człowieku, to warto to kultywować. - Coraz częściej swoimi inicjatywami zaskakuje Szkoła Nowej Ewangelizacji. Ksiądz biskup jest zawsze otwarty na takie pomysły. Czy obserwujemy właśnie otwieranie się i przemianę men-
talności kościoła? - Myślę, że zmienia się pokolenie, które w inny sposób przeżywa to samo: przyjaźń, miłość i pewne wartości. Jeżeli chce się ich wesprzeć w dobrym kierunku, trzeba dochodzić do nich ich stylem i ich językiem. Tu nie chodzi o nowatorstwo dla nowatorstwa, ale o taką komunikację, jaka jest właściwa dla konkretnego pokolenia. - Dużo się słyszało o polskich biskupach próbujących polemizować z papieżem Franciszkiem. Czy przez dwa i pół roku od jego wyboru widać zmiany wśród hierarchów kościelnych? - W Polsce nie słyszałem takiej polemiki, a jestem od początku pontyfikatu Franciszka między biskupami. Nie wiem czy to nie jest czasem wyolbrzymione. Być może w jakichś szczegółowych sytuacjach ktoś powiedział „Ja mam inne zdanie”. Nie wszystko dotyka przecież istoty wiary, którą musimy przyjmować. Ojciec Święty Franciszek uwrażliwił nas na coś najpiękniejszego. Pozwolił nam dopatrzyć się w drugim człowieku na nowo takiej wartości, że warto dla niego zrobić wiele. Papież Franciszek po raz pierwszy w kościele pokazał, że możesz w drugim człowieku znaleźć taką przestrzeń kontemplacji, która przemienia i tworzy pozytywne relacje. - Mówi się, że wielu polskich duchownych bolą słowa o ubóstwie kościoła. Jak jest naprawdę? - Nasza diecezja jest jedną z uboższych. Nie wiem ile jest takich diecezji, gdzie małe parafie, muszą z budżetu solidarnościowego, płacić księżom, żeby kupili węgiel na zimę, bo nie starcza im pieniędzy. Są miej-
sca gdzie jest obficiej, bo ludzie są bardziej dostatni. Na pewno w parafiach warszawskich jest inaczej niż w parafiach koszalińskich czy krakowskich. Nie miałem przez cały pobyt w Koszalinie ani jednej rozmowy z jakimkolwiek księdzem w mojej diecezji, żeby ubolewał nad tym, że mówi się o ubóstwie. Postawy ludzi są różne, jeden ksiądz jest bardziej skłonny do dzielenia się wartościami materialnymi, drugi mniej. Nie słyszałem jednak, żeby w naszej diecezji ktoś z tego powodu wyrażał jakieś żale. - W jakich częściach Polski biskupi są najbardziej konserwatywni? Czy trend jest taki, że kościół pomału się liberalizuje? - Kościół nie powinien się liberalizować. To nie jest odpowiednie pojęcie dla kościoła. Myślę, że nie da się też podzielić Polski na to który region jest bardziej konserwatywny, a który mniej. Jest to zależne od człowieka. Konserwatyzm nie oznacza braku jakiegokolwiek rozwoju. To wierność dla pewnych wartości. Sposób w jaki się to wyraża zależny jest od osobowości. W Tarnowie, Rzeszowie czy Przemyślu tradycyjny katolicyzm jest jednak na pewno mocniejszy niż tutaj. - Czego życzy ksiądz biskup koszalinianom na święta i Nowy Rok? - Życzę Wam abyście rzeczywiście spotkali tego, który rodzi się w Betlejem. Abyście tą miłością obdarowali siebie wzajemnie, bo jest to wszystkim bardzo potrzebne. Tym, którzy nie mają wiary i z Jezusem się nie spotykają, życzę by dostrzegli piękne wartości wokół świąt. Przeniesienie ich do naszych domów rodzinnych na pewno wyda dobry owoc.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności Jubileusz
www.koszalininfo.pl
23.12.2015
Jubileusz
Setne urodziny Pięćdziesiąt lat razem przez życie W piątek w koszalińskim Pałacu Ślubów jubileusz Złotych Godów świętowali państwo Czubakowie. W uroczystości wziął udział zastępca prezydenta Andrzej Kierzek, który odznaczył jubilatów medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Gromkie „Dwieście lat” rozbrzmiewało w restauracji Europejska, gdzie w gronie familii setne urodziny świętował Szczepan Kuczyński. Prezydent Piotr Jedliński złożył jubilatowi życzenia i wręczył nagrodę od władz miasta. Fot: MŁ
Szczepan Kuczyński urodził się 21 grudnia 1915 r. w Czamaninku w województwie kujawsko -pomorskim. W czasie wojny został wywieziony do Niemiec na roboty. Tam poznał swoją żonę Reklama
Józefę. - Niedawno spotykaliśmy się na jubileuszu małżeńskim, a teraz gratuluję urodzin w równie świetnej kondycji - powiedział Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Po powrocie do Polski pan Szczepan podjął pracę w I LO imienia Stanisław Dubois. - Doskonale pamiętam jubilata z czasów nauki w liceum – wspominał niejeden z zaproszonych gości. Szczepan Kuczyński ma trójkę dzieci. Doczekał się też 4 wnucząt oraz 5 prawnucząt. WM
Fot: WM
Pani Maria urodziła się w 1943 r. w Szczebrzeszynie. Wraz z rodzicami i rodzeństwem została jednak wysiedlona z lubelszczyzny do Niemiec. Po wyzwoleniu rodzina powróciła do Polski i osiedliła się w Koszalinie. Po zakończeniu nauki pani Maria podjęła pracę jako księgowa. Pracowała w PSS „Pionier”, WSS „Społem” i Chłodni Koszalin. W 1996 r. przeszła na emeryturę.
Pan Jan urodził się w 1940 r. w Turku koło Brudzewa. Po wyzwoleniu wraz z rodzicami przyjechał na Ziemie Odzyskane. Rodzina osiedliła się w Polanowie, a następnie przeprowa-
dziła do Koszalina. Po ukończeniu szkoły zawodowej Pan Jan pracował jako kierowca. Przez wiele lat był taksówkarzem. W 1999 roku również przeszedł na emeryturę.
Dostojni Jubilaci poznali się w 1962 r. Ślub wzięli 18 grudnia 1965 r. Mają dwoje dzieci: córkę Beatę i syna Jarosława. Doczekali się również wnuczki Karoliny. MŁ
www.koszalininfo.pl
23.12.2015
Protest
Różności Fakty Tygodnik Koszaliński 7
Koszalinianie tłumnie uczestniczyli w manifestacji KOD Ponad tysiąc osób protestowało w sobotę przed koszalińskim ratuszem wraz z Komitetem Obrony Demokracji. Pokojową manifestację zorganizowano w obronie konstytucji, trójpodziału władzy i demokracji. Fot: MC
Uczestnicy przynieśli flagi i transparenty. Zapewniali, że są zwykłymi ludźmi, którym nie podoba się to co robi obecna władza. Podkreślali, że przyszli pikietować w obronie demokracji. W proteście uczestniczyli też politycy opozycji. - Nasze wolności są naruszane. Jesteśmy przekonani, że PiS nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Za chwilę okaże się, że dziennikarze nie będą mogli pisać tak jak dotychczas, Reklama
a Internet zostanie ocenzurowany. Nikt nie wie co się może urodzić w głowie Jarosława Kaczyńskiego – mówił poseł Stanisław Gawłowski. - Wszystkie nasze polskie spory nabrały nowego wymiaru i straciły znaczenie. Przyzwoici ludzie muszą stanąć po stronie walki o elementarne prawa wolności. Nie mogłem przeżyć tej ostatniej nocy kiedy oglądałem tę pychę i nienawiść wyrysowaną na twarzach. Kojarzy mi się to z najgorszymi doświadczeniami najbardziej sponiewieranych narodów świata. – ocenił Ryszard Ulicki. Podobne pikiety odbywały się w 23 polskich miastach. Protestowali też Polacy na emigracji w Brukseli, Londynie i Berlinie. MŁ
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Autopromocja www.koszalininfo.pl
23.12.2015