Wyjdź poza cudzysłów
W numerze
BARTŁOMIEJ RZONCA CHCE PRZEJECHAĆ POLSKĘ NA WÓZKU -s. 7
W numerze
FOTERELACJA Z MIELEŃSKIEGO ZLOTU MORSÓW -s. 8-9
Internetowi hejterzy pod lupą policji Miejskie remonty
biło to większego wrażenia. Po publikacji zdjęcia w sieci pojawiła się fala nienawistnych komentarzy. – „ „ Muzułmanka wlazła do wody i choróbska roznosi”, „Dlaczego ochrona to ścierwo wpuściła? ” – to tylko kilka postów zamieszczonych pod zdjęciem. Komentując y zwracali uwagę na brak respektowania regu-
laminu i zasad higieny oraz wzy wali do dezynfekcji basenu. Kr yminalni z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie na wniosek prokuratora zabezpieczają materiał dowodow y w tej sprawie. - Obecnie w ykonujemy czynności. Ustalane są adresy IP komputerów, z któr ych komentarze były wstawiane - tłumaczy Monika Kosiec, rzecznik KMP w Koszalinie. Osobom, które zdec ydowały się publicznie znieważyć grupę ludności i poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, rasowej czy w yznaniowej grozi nawet do 3 lat więzienia. W czwartek zdec ydowana większość komentarzy zost a ła już usu nięt a . Na st ron i e a kw ap arku p oj aw i ł się te ż regu l ami n zabrani aj ą c y obr ażani a innych użyt kow ni ków. Twórc y zap e w ni a li, ż e w szy st k ie takie koment arze będą o d tera z na bie ż ąco usuwane prze z administratorów st rony. MŁ
Zwycięstwo wędkarzy
Rekordowy finał WOŚP
Fot: MŁ
Muzułmanka przedstawiona na słynnym zdjęciu ubrana była w obowiązujący w kulturze muzułmańskiej strój kąpielowy (tzw. burkini). Podobnie, jak w przypadku kultur zachodnich nie jest to strój codzienny, a przeznaczony wyłącznie do zażywania kąpieli - tłumaczyła Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie. Kontrowersje Prokuratura Rejonowa w Koszalinie wszczęła śledztwo w sprawie szerzenia nienawiści. Chodzi o publikowania rasistowskich komentarzy dotyczących muzułmanki, która kąpała się w koszalińskim akwaparku. „Brudaska kąpie się w swoich szmatach” – takie teksty dosłownie zalały Internet po publikacji zdjęcia kobiety.
Na facebooku pojawiło się zdjęcie w ykonane przez jednego z mieszkańców Koszalina. Widać na nim, jak kobieta i kilkuletnia dziewczynka przeby wają na basenie. Kobieta jest muzułmanką, a kąpiel zaży wała w specjalnym stroju kąpielow ym – burkini. Część internautów nie zdawała sobie z tego spraw y. Na reszcie nie zro-
Patriotyzm w Młoda walentynki fotografka
Święto zakochanych stało się okazją, aby wyjść na ulice i agitować politycznie. - s. 3
Licealistka z „Plastyka” dopiero zdaje maturę, a ma już na koncie wystawę odważnych aktów. - s. 14
Jest już możliwe uzyskanie pozwolenia niezbędnego do wędkowania na Wieprzy i Parsęncie. - s. 4
Prawicowa nagonka na nic się zdała. W Koszalinie padł kolejny rekord WOŚP. - s. 3
modernizacja Przedszkole nr 11 przy ulicy Łużyckiej przeszło generalny remont. Niebawem podobne pracę ruszą w kolejnych placówkach. W przedszkolu wykonano wartą prawie 230 tysięcy zł termomodernizację. Wyremontowano chodnik i zamontowano monitoring. Przeprowadzono również generalny remont kuchni, wyposażono w sprzęt plac zabaw, zmodernizowano łazienki i zakupiono nowe meble do czterech sal. Dodatkowo dyrektorka Elżbieta Michałowicz pozyskała fundusze na malowanie sal i szatni oraz modernizację systemu grzewczego. To nie koniec. - Miasto nie poprzestanie na dotychczasowych działa-
Reklama
niach w zakresie termomodernizacji miejskich obiektów - zapewniał Robert Grabowski z koszalińskiego ratusza. Samorząd przygotowuje wnioski o dofinansowanie kolejnych projektów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W planach jest kompleksowa termomodernizacja budynków SP10, ZS8, ZS7, warsztatów szkolnych w CKU oraz przedszkoli 13, 14 i 15. Dotychczas udało się przeprowadzić termomodernizację w 16 obiektach oświatowych o wartości ponad 21 mln zł. Samorząd uzyskał na ten cel dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Na 6 stronie można przeczytać wywiad z dyrektorką przedszkola, a film prezentujący odnowioną placówkę jest dostępny na www. koszalininfo.pl. MŁ
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Darmowe porady Poznamy dziś pomysł na centrum? Pomoc Stowarzyszenie Aperto świadczy od początku roku darmową pomoc prawną w powiatach koszalińskim i białogardzkim. Skorzystać może jednak tylko młodzież do 26 lat, seniorzy powyżej 65 lat, posiadacze Karty Dużej Rodziny i kombatanci. Na razie chętnych jest niewielu. Statystyki ze stycznia nie są imponujące. Z porad w Starostwie Powiatowym w Koszalinie i w dwóch punktach pomocy prawnej w Sianowie skorzystały 4 osoby w wieku do 26 lat i 14 osób powyżej 65 lat. To w sumie 6 mężczyzn i 12 kobiet. Zaledwie jedna osoba była posiadaczem Karty Dużej Rodziny. Żaden kombatant nie przyszedł po poradę. - Blisko 25 procent zainteresowanych nie
spełniało kryteriów ustawowych do skorzystania z nieodpłatnej pomocy prawnej - tłumaczył Paweł Kijewski, prawnik z ramienia stowarzyszenia. Wśród zgłaszanych problemów przeważają sprawy rodzinne. Pojawiają się też zadłużenia komornicze, kwestie mieszkaniowe oraz świadczenia emerytalne i rentowe. W Koszalinie poradę prawną można uzyskać w Starostwie Powiatowym w poniedziałki i środy między 8-12. Przedstawiciele Aperto dyżurują też w Sianowie w Urzędzie Gminy i Miasta we wtorki między 13-15 i w piątki między 8-12. Po poradę można się także zgłosić do sianowskiego Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej we wtorki między 15-17. Darmowa pomoc prawna obejmuje osoby bez względu na miejsce zamieszkania i zameldowania. WM
Rewitalizacja 17 projektów zgłoszono na konkurs opracowania koncepcji urbanistyczno-architektonicznej śródmieścia Koszalina. Kwalifikacja do I etapu zakończy się 19 lutego. Śródmieście może diametralnie zmienić swoje oblicze. Celem konkursu jest rozładowanie ruchu komunikacyjnego, w tym powstanie miejsc postojowych i chodników oraz zapewnienie dostępności do punktów działalności gospodarczej w rejonie ulic Zwycięstwa, 1 Maja i Młyńskiej. - To nie będzie błyskotka, ale projekt skrojony na miarę potrzeb naszego miasta - zapowiada Bartosz Warzecha, prezes SARP w Koszalinie.
Fot: MŁ
Idea istotnych zmian wynika z przeprowadzonych konsultacji społecznych z mieszkańcami, ale też z przedsiębiorcami, którzy prowadzą działalność w śródmieściu Koszalina.
Przypomnijmy, konkurs został ogłoszony przez prezydenta Piotra Jedlińskiego i miejscowy oddział Stowarzyszenia Architektów RP. Zwycięzca otrzyma w nagrodę 50 tys. zł. Drugie miejsce
premiowane jest kwotą 20 tys. zł, a trzecie 10 tys. zł. Wyniki końcowe 6-osobowe jury, złożone m.in. z członków stowarzyszeń architektów z Wrocławia i Koszalina poda 22 kwietnia 2016 r. WM
Laleczki Kiwanis Zatańczyli przeciwko przemocy zdrowie Członkinie stowarzyszenia Kiwanis po raz siódmy pojawiły się w koszalińskim szpitalu z lalkami terapeutycznymi. Mali pacjenci dostali prezenty z okazji Światowego Dnia Chorego. Lalki Kiwanis mają dodawać dzieciom otuchy, gdy jest im smutno. Mają pełnić rolę przyjaciela, do którego można się przytulić i powierzyć swoje sekrety. - Lalki towarzyszą dzieciom podczas pobytu w szpitalu, a także są zabierane do domów - tłumaczyła Małgorzata Walach z klubu Kiwanis.
Lalki mogą też pełnić funkcję edukacyjną i przygotować dzieci na niedogodności szpitalnego życia. – Możemy na nich pokazać jak wykonamy czynności lecznicze. Na przykład, w które miejsce wkłujemy igłę, gdzie założymy opatrunki, albo które miejsce będziemy badać stetoskopem - mówiła Anna Iwanisik, pielęgniarka oddziałowa szpitala. Maluchy otrzymały też inne prezenty, m.in. mazaki, bloki rysunkowe i zeszyty. Założenie jest takie, by podczas leczenia mogły wyrazić w kolorowych rysunkach swoje emocje. WM
Happening Ponad 100 osób wykonało w Koszalinie i Mielnie taniec przeciwko przemocy „One Bilion Rising”. W miniony weekend w całej Polsce protestowano przeciwko przemocy wobec kobiet. Organizatorzy chcą uwrażliwić społeczeństwo na problem przemocy w codziennym życiu. Zwracają uwagę, że skrzywdzone kobiety na co dzień boją się mówić o problemie, gdyż jego przyczyną zazwyczaj są osoby bliskie. - W akcji z roku na rok bierze udział
Fot: MŁ
coraz więcej osób. Nie chodzi tu jednak o ilość, a o wskazanie istnienia problemu. Przemoc wobec kobiet i dziewcząt to ciągle temat bardzo aktu-
Wydawca: Redpress Kamil Hońko, Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin, Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Redaktor Naczelny: Kamil Hońko, kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki,
alny. Przemoc seksualna i akty molestowania seksualnego są na porządku dziennym – mówiła Dorota Chałat, organizatorka happeningów.
Podobne akcje odbywały się w ponad 200 państwach i 60 miastach w Polsce. Więcej zdjęć i filmy znadziecie na naszym portalu. MŁ
marek.lagocki@koszalininfo.pl Redakcja: Wiesław Miller, Dominika Grzyb, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Marcin Chyła, Artur Rutkowski Grafik: Wojciech Spirin Reklama: Marek Łagocki, 884-788-908 www.koszalininfo.pl, http://issuu.com/tygodnikfakty
Po drugiej stronie Fakty Tygodnik Koszaliński 3
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Walentynkowy patriotyczny manifest Dużo marihuany
Fot: WM
Mateusz Kuryłowicz, koordynator koła Młodzieży Wszechpolskiej, rozdawał plakaty w okolicy katedry. Polityka „Kocham Polskę od pokoleń” - takie hasło nosiła tegoroczna akcja walentynkowa zorganizowana przez koszalińskie koło Młodzieży Wszechpolskiej. To jednak nie jedyny pomysł na wykorzystanie polityczne tego dnia. Na Rynku Staromiejskim i w okolicach
katedry rozdawano kalendarze. Plakat miał być prezentem dla Marii Mireckiej -Loryś. Jeszcze przed wojną działała ona w Związku Akademickim Młodzieży Wszechpolskiej, a 7 lutego bieżącego roku skończyła 100 lat. Obok niej na plakacie stoi Emilia Ziarko, członkini współczesnego pokolenia organizacji. - Maria Mirecka-Loryś jest dla nas żywym sym-
bolem przedwojennych Wszechpolaków. Składamy im hołd, a w życiu codziennym podejmujemy ich testament - stwierdził Radosław Zając z koła Młodzieży Wszechpolskiej. Na plakacie można było też znaleźć między innymi logotypy Marszu Niepodległości i antyunijnej firmy odzieżowej Red is Bad. - Chcemy pokazać, że święto zakochanych to doskonały
czas na kultywowanie miłości do ojczyzny – zapewniał jednak członek koła. Coroczna akcja organizacji trwa od 11 lat. Ma to być nawiązanie do więzi międzypokoleniowej jako podstawy patriotyzmu. - Pomimo nowych czasów i zmiany realiów przyświecają nam te same cele, tak jak naszym poprzednikom - uważa Radosław Zając. Pomysł wykorzystania walentynek do promocji politycznych idei jest powszechnie znany. W zeszłych latach tego dnia swój happening organizowali Młodzi Demokraci. - Każdy może manifestować patriotyzm na swój sposób, byle odbywało się to w granicach określonych prawem i zwyczajem. My to szanujemy. W walentynki organizowaliśmy akcję „Za co kocham Koszalin?”. Chcieliśmy pokazać, że można być też dumnym z naszej, małej ojczyzny - powiedział Maciej Ziemiński, nowy szef młodzieżówki PO. WM
Przestępstwo Koszalińscy policjanci przejęli ponad pięć i pół kilograma marihuany. Zatrzymano dwie osoby zamieszane w narkotykowy biznes. Kryminalni rozpracowywali grupę od kilku miesięcy. W niedzielę zatrzymano pierwszego sprawcę - 42-letniego mieszkańca powiatu białogardzkiego. Znaleziono przy nim ponad pół kilograma marihuany. Policjanci udali się też do miejsca zamieszkania drugiego podejrzanego. W trakcie przeszukania ujawnio-
no prawie pięć kilogramów suszu. Był on zapakowany w specjalne worki strunowe, owinięte kilkoma warstwami taśmy. Kryminalni poddali go wstępnym badaniom potwierdzając, że jest to marihuana. Funkcjonariusze oszacowali czarnorynkową wartość zabezpieczonych narkotyków na ponad 200 tysięcy złotych. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Policjanci gromadzą teraz materiał dowodowy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Koszalinie. Zatrzymanym może grozić nawet do 12 lat więzienia. MŁ
Wpadł z heroiną Przestępstwo Koszalińscy policjanci przechwycili heroinę i zatrzymali 25-letniego mężczyznę. Podejrzany został wylegitymowany na jednej z ulic miasta. Na widok mundurowych zaczął się nerwowo zachowywać. Okazało się, że posiada przy sobie zakazaną substancję. Za-
winiątko z białym proszkiem funkcjonariusze znaleźli w jednej z kieszeni. Gdy policjanci przeszukali go dokładnie, wyszło na jaw, że narkotyków jest więcej. Po zważeniu substancji potwierdziło się, że jest to heroina o łącznej wadze prawie 6 gramów. 25-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Chłopak usłyszał zarzut zagrożony karą do 3 lat więzienia. MŁ
Rekordowa zbiórka na rzecz WOŚP Wyłudzał kredyty zbiórka
Przestępstwo
W środę w koszalińskim ratuszu oficjalnie podsumowano 24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wolontariusze uzbierali dokładnie 285 283,39 zł.
Koszalińscy policjanci zatrzymali nieuczciwego kredytobiorcę. 36-letni mężczyzna kradł dowody osobiste znajomych i zaciągał pożyczki na ich dane. Usłyszał aż 18 zarzutów.
Prezydent Piotr Jedliński wręczył dyplomy i pamiątki najbardziej aktywnym wolontariuszom. Wśród nich kolejny już raz było rodzeństwo państwa Górnych: 14-letni Szymon i 3 lata młodsza Julia. Dziewczynka zebrała do puszki
Fot: UM
Wolontariusze prezentowali w ratuszu rekordową kwotę zebraną dla WOŚP. aż 7,3 tys. zł. - Kwestujemy zawsze rodzinnie razem z mamą Małgorzatą i tatą Krystianem
- zdradził tajemnicę wyjątkowo skutecznego pozyskiwania łaskawości darczyńców Szymon
Górny. Tegoroczna kwota jest rekordowa. Zebrano ponad 52 tysiące więcej niż rok temu. WM
36-latek zgłosił się do salonu firmowego zajmującego się dystrybucją mebli. Aby kupić wybrany towar musiał złożyć oświadczenia i przedłożył dowód osobisty. Pracownik skle-
pu od razu zauważył, że osoba na zdjęciu nie odpowiada rysopisowi mężczyzny. O swoich podejrzeniach powiadomił koszalińską policję. Kryminalni ustalili, że 36-latek przedstawił również nieprawdziwe oświadczenie o zatrudnieniu i dochodach. Wyszło też na jaw, że mężczyzna w trakcie niespełna dwóch miesięcy dokonywał zakupu na raty w kilkunastu innych punktach na terenie miasta. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat więzienia. MŁ
4 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Za województwem Wędkarze wracają na okoliczne rzeki Biznes 64% przedsiębiorców Północnej Izby Gospodarczej popiera utworzenie województwa środkowopomorskiego. Wyniki przeprowadzonej ankiety trafią do Beaty Szydło oraz przewodniczących klubów parlamentarnych. Ankiety wypełniło 106 ze 168 firm, zrzeszonych w PIG. Badania prowadzono w blisko 20 miejscowościach byłego województwa koszalińskiego. Zdaniem respondentów, za zmianą mapy
administracyjnej stoją względy ekonomiczne. Powstanie nowego województwa przyczyniłoby się także do poprawy prestiżu i funkcjonowania Koszalina z powodu lepszych kontaktów z organami administracji państwowej. Warto dodać, że 15% ankietowanych jest przeciwnych środkowopomorskiemu, a 21% respondentów nie miało zdania w temacie. W ankiecie padło też stwierdzenie, że cała dyskusja jest zbędna, ponieważ województwo środkowopomorskie i tak nie powstanie. WM
Wędkarstwo Protest koszalińskich wędkarzy przyniósł częściowy sukces. Obecnie wydawane są indywidualne zezwolenia na połowy na Parsęcie i Wieprzy. O sprawie zrobiło się głośno na początku roku. Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie wypowiedział koszalińskiemu PZW dzierżawę dwóch obwodów rybackich. Przyczyną miały być
wieloletnie nieprawidłowości w realizacji zobowiązań zarybieniowych. Sprawa sięga jeszcze 2005 roku. Wędkarze domagali się umożliwienia połowów. Argumentowali, że zawężenie rejonu przyniesie krach ich organizacji, która skupia blisko osiem tysięcy członków. List otwarty w imieniu grupy inicjatywnej wystosował Jerzy Makara, prezes Mieleńskiego Wędkarskiego Klubu Sportowego „Jurmen”. Adresatami pisma byli parlamentarzyści z regio-
nu koszalińskiego. - RZGW w formie pisemnej nigdy nie informował na bieżąco Zarządu Okręgu o brakach w zarybieniach – czytamy w korespondencji. Jerzy Makara podkreślał, że niezręcznym posunięciem ze strony zarządu okręgu było rozpoczęcie sprzedaży znaków i opłat wędkarskich na 2016 rok. Od 18 grudnia zeszłego roku członkowie wiedzieli o decyzji RZGW. Tymczasem do końca 2015 r. kilkuset wędkarzy wniosło opłaty.
Trud protestu opłacił się, są bowiem zmiany po myśli wędkarzy. Parsęta i Wieprza pozostaną nadal wodami otwartymi dla członków okręgu PZW w Koszalinie. Można otrzymać indywidualne pozwolenia od RZGW, które obowiązują do końca sierpnia, ale z szansą na ich przedłużenie poinformował Jerzy Makara. - Dla nas są to wody „życiodajne” będące podstawą istnienia naszej koszalińskiej społeczności – zapewniał wędkarz. WM
Materiał zamawiany Fakty Tygodnik Koszaliński 5
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Ciepło na piatkę nie tylko w koszalińskim akwaparku
Fot: Archiwum (4x)
Węzeł cieplny w akwaparku obsługuje cztery odrębne układy technologiczne - na potrzeby ogrzewania obiektu, podgrzania ciepłej wody w basenach, wentylacji oraz ciepłej wody użytkowej. Dominika Grzyb dziennikarka
Technologia Już ponad 15 milionów Polaków ogrzewa swe domy przy pomocy bezpiecznego i komfortowego ciepła systemowego. Mieszkańcom Koszalina i Sianowa dostarcza je Miejska Energetyka Cieplna. W ubiegłym roku MEC zyskał nowego odbiorcę – Park Wodny Koszalin. Ciepło Systemowe to energia cieplna dostarczana wprost do odbiorców. Ogrzewanie i ciepłą
wodę przedsiębiorstwo ciepłownicze dostarcza do budynków za pomocą systemów miejskich. To usługa konkurencyjna cenowo, która nie wymaga od użytkownika praktycznie żadnego zaangażowania. Firmy, które chcą je produkować muszą jednak zadbać nie tylko o niską emisję zanieczyszczeń, ale i o bezpieczeństwo dostaw oraz odpowiedni marketing i promocję. Gwarancja jakości i bezpieczeństwa Nikt nie lubi, gdy stoi pod prysznicem i czeka dłuższą chwilę, aby woda
nagrzała się do odpowiedniej temperatury. Ciepło systemowe to produkt, który rozwiązuje ten problem. - Gwarantujemy komfort korzystania z ogrzewania i ciepłej wody o ściśle określonych parametrach w każdym momencie. Eliminujemy konieczność oczekiwania na odpowiednią temperaturę i przyczyniamy się do oszczędzania wody - mówił Waldemar Smoła, specjalista ds. marketingu MEC. - Bardzo ważna jest też dla nas kwestia bezpieczeństwa. Ciepło systemowe to najbezpieczniejszy sposób ogrzewania. Ź ródła ciepła
Znaczna część systemu ciepłowniczego na co dzień jest niewidoczna. Potężne rurociągi możemy jednak oglądać w czasie prac ziemnych.
Park Wodny Koszalin to skomplikowany technologicznie obiekt. Ma on długość 120 m i jest wysoki na 16 m. Kubatura wynosi 240 tys. m 3, a powierzchnia całkowita 18 tys. m 2. oddalone są bowiem od miejsca pobytu ludzi, co g warantuje spokój i bezpieczeństwo. Ekologia, edukacja i promocja Ważnym aspektem działań MEC jest ekologia. Skupienie źródeł emisji zanieczyszczeń w miejscu wytwarzania ciepła ułatwia kontrolę przestrzegania norm. Pozwala też likwidować tzw. niską emisję, czyli spaliny komunikacyjne oraz pyły i szkodliwe gazy pochodzące z lokalnych kotłowni węglowych i domowych pieców grzewczych. Jest to rozwiązanie nowo-
czesne. W celu jego promocji wykorzystywane są więc nowoczesne kanały marketingowe, jak np. Facebook. W internecie można znaleźć ciekawe i merytoryczne wiadomości dotyczące dostarczania ogrzewania i ciepłej wody do mieszkań. To także żywe forum dyskusyjne. Cieplna inwestycja Najważniejszą zeszłoroczną inwestycją Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie było podłączenie do miejskiego systemu ciepłowniczego nowo wybudowanego akwaparku. Było
to duże wyzwanie ze względu na wielość funkcji, na potrzeby których wykorzystywane jest ciepło dostarczane do obiektu i znaczny stopień skomplikowania sterowania urządzeniami ciepłowniczymi. Koszaliński Park Wodny posiada cztery odrębne układy technologiczne - na potrzeby ogrzewania obiektu, podgrzania ciepłej wody w basenach, wentylacji oraz ciepłej wody użytkowej. Więcej informacji na temat MEC Koszalin oraz ciepła systemowego można znaleźć na stronach w w w. m e c k o s z a l i n . pl oraz www.cieplosystemowe.pl
Kotłownie MEC w Koszalinie wyposażone są w instalacje usuwające ze spalin zdecydowaną większość pyłów.
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Publicystyka
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Przedszkole jak nowe Można aż tak bardzo nienawidzić? Wiesław Miller
Kamil Hońko
Kurier Szczeciński
redaktor naczelny
Edukacja
Kontrowersje
Rozmowa z Elżbietą Michajłowicz, dyrektorką Przedszkola nr 11, o modernizacji placówki i wychowaniu maluchów.
Rozmowa z Moniką Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, zarządcą Parku Wodnego Koszalin.
Długo zabiegaliście aby przedszkole zmieniło swój wygląd? W 2014, który był rokiem wyborczym, nasze przedszkole obchodziło jubileusz 40-lecia z udziałem prezydenta. Padła obietnica, że w pierwszej kolejności modernizowane będzie nasze przedszkole. Piotr Jedliński dotrzymał słowa. W następnym roku od lipca do września trwały roboty. Teraz cieszymy się z pięknego przedszkola. Poprawa warunków lokalowych przebiegała etapami. Co zostało zrobione? Urząd Miejski na ocieplenie budynku, wykonanie nowej elewacji i termomodernizacji dachu przeznaczył 229 tysięcy złotych. Do tych prac doszły wymiana nawierzchni wokół przedszkola i zamontowanie kamer monitoringu. Wcześniej miasto przekazało około 15 tysięcy złotych na doposażenie placu zabaw. Była też całkowita modernizacja kuchni za 104 tysiące. O jej wyposażenie zadbałam ze środków własnych. Sukcesywnie były też odnawiane łazienki dla dzieci i personelu. W czterech salach wymienione zostały meble. Chyba nie wszystkie działania modernizacyjne są zrealizowane? Są pewne zadania, które trzeba dokończyć. To przede wszystkim dalsza poprawa stanu nawierzchni wokół budynku. Konieczna jest też wymiana parkietów w salach, bo mają 40 lat. Czy wszyscy, którzy zgłoszą dzieci do przedszkola, mają zapewnione miejsca? Nie ma z tym problemu. W tym roku chodzi do nas 133
dzieci. Opiekuje się nimi ośmiu nauczycieli i pięć osób do pomocy. Trzy osoby pracują w kuchni. Jak przebiega edukacja przedszkolna? Staramy się naszą podstawę programową wzbogacać udziałem w różnych programach i akcjach. Od wielu lat uczestniczymy w międzynarodowym programie „Przyjaciele Zippiego”, który przygotowuje do życia w rodzinie. Bierzemy też udział w programie „Kubusiowi Przyjaciele Natury” oraz innych z zakresu bezpieczeństwa i zdrowia. Promujemy aktywność w myśl hasła z naszego logo: „Żyj zdrowo i kolorowo”.
Jeszcze niedawno wspominała Pani o muzułmance przychodzącej do akwaparku. Wtedy przeszło to bez większego echa. Czy ta sprawa dotyczy jednej osoby, czy pań korzystających z basenu w burkini było więcej? Pani, która odwiedziła nas 6 lutego, jest naszym stałym gościem, odwiedza Park Wodny z dzieckiem. Dodatkowo przy pierwszej wizycie zgłosiła swój strój ratownikowi i zapytała o zgodę na korzystanie z basenu w burkini. Żadna osoba korzystająca z kąpieli w tym czasie nigdy nie miała żadnych zastrzeżeń do jej wyglądu. W jaki sposób zdjęcie kobiety dostało się do internetu? Z tego co wiem zostało zamieszczone przez mieszkańca
Czy są nietypowe zachęty do systematycznego poznawania świata? Prowadzimy zajęcia edukacyjne pod nazwą „Fizyka zmysłowa”. W lutym tematem była „Woda”. Dzieci poznawały zachowanie cieczy w różnych warunkach. Nadto przyjeżdża do nas pani z gospodarstwa agroturystycznego, aby prowadzić zajęcia „Droga mleczna”. Przedszkolaki dowiedziały się z nich, jak powstaje ser czy masło. Mieliśmy też żywą kozę, którą dzieci mogły dotknąć. Wcześniej na zajęciach było ptactwo domowe: kury, kaczki i gęsi. Gościliśmy także ptaki drapieżne. Była u nas sowa, puchacz i jastrząb, o których przepięknie opowiadał pan z nadleśnictwa.
Ogłoszenie płatne
Koszalina. Tak też informowała prasa. Jakie komentarze najbardziej Panią zabolały? Fala nienawiści, jaka rozlała się po zamieszczeniu tego zdjęcia przerosła moje wyobrażenie. Nie przypuszczałam, że tak bardzo można nienawidzić drugiego człowieka. Straszne jest, z jaką „lekkością” ludzie deklarują swoją nienawiść i jak łatwo przychodzi im obrażanie innych. Obecnie prowadzimy monitoring naszego facebooka. Trzeba podkreślić jednak, że autorami większości obraźliwych komentarzy nie byli mieszkańcy Koszalina. W oświadczeniu ZOS pojawił się fragment, że strój był częściowo niezgodny z regulaminem i będą Państwo kłaść na to większy nacisk. Czy to oznacza, że jak ta pani przyjdzie następnym razem, to nie zostanie wpuszczona? Po bliższym przeanalizowaniu sprawy stwierdziliśmy, że strój był jednak zgodny z naszym regulaminem. Nie pojawi się też w nim zakaz kąpieli w burkini. Jest on bowiem dwuczęściowym
strojem kąpielowym, dodatkowo przylegającym do ciała. To strój używany przez kobiety wyznania muzułmańskiego. Czy obawiają się Państwo, że zainteresowanie Parkiem Wodnym będzie mniejsze? Wiele osób deklarowało na facebooku, że nie będzie już tam przychodzić. Tego typu deklaracje martwią nas. Najbliższy czas pokaże jednak, na ile przełożą się one na faktyczny spadek zainteresowania. Póki co widzimy, że Park Wodny cieszy się u swoich klientów niesłabnącym zainteresowaniem, za co serdecznie dziękujemy.
Publicystyka Fakty Tygodnik Koszaliński 7
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
„Podróże z muzyką to nieodłączna część mojego życia” Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Podróże Rozmowa z Bartłomiejem Rzoncą, niepełnosprawnym studentem Politechniki Koszalińskiej, który w tym roku planuje podróż na wózku inwalidzkim ze Świnoujścia do Zakopanego. Pochodzi Pan ze Świnoujścia. Co Pana przywiodło do Koszalina? Od dwunastego roku życia mieszkałem w internacie w Policach. Po wielu latach nauki postanowiłem pójść na studia. Przez trzy lata marzyłem o Poznaniu, a później o studiowaniu zagranicą. W końcu wybrałem Politechnikę Koszalińską i przeniosłem się tutaj do akademika. Studiuję na kierunku geodezja i kartografia.
Jak inni żacy przyjęli Pańską decyzję? Czy starają się pomóc w realizacji planu?
Jest to choroba genetyczna, z którą się urodziłem. Na razie jest nieuleczalna. Mimo choroby planuje Pan na elektrycznym wózku inwalidzkim podróżować przez całą Polskę aż do Zakopanego. Co zamierza Pan sobie i innym udowodnić? Mam zamiar przebyć tą trasę, bo to moje marzenie. Od trzech lat o tym myślę. Kocham podróze, dzięki nim widzę, jaki piękny jest świat. Próbuję udowodnić, że niepełnosprawność w tym nie przeszkadza. Można dokonać niemożliwego, jeśli się o to walczy. Swoją podróżą będę próbował pokazać, że mimo wielu ograniczeń można cieszyć się życiem. Bardzo bym chciał, aby ludzie cierpiący potrafili znaleźć światło w tunelu. Zawsze jest wyjście ze smutku. To przesłanie które chcę nieść.
To niedyskretne pytanie, ale czy zawsze był Pan osobą niepełnosprawną? Jaka choroba Pana trapi?
Jak chce Pan pozyskać fundusze na tak daleką wyprawę i kto organizacyjnie i technicznie zabezpieczy wyprawę?
To dystrofia mięśniowa Duchenne’a, w skrócie DMD.
Obecnie zbieram pieniądze na swoje konto
Studenci o moich planach już trochę wiedzą, ale bezpośredniej pomoc y nie oczekuję. Często, jak o tym mówię, to słyszę zaskoczenie. Jednak przeważa miła reakcja. Ludzie życzą mi powodzenia. Czy rodzice nie są przeciwni Pańskim planom?
Fot: WM
bankowe. Jego numer to 23 1020 2791 0000 7902 0243 9388. Od ludzi dobrej woli chętnię przyjmę wpłaty. Niestety, nie wiem jeszcze, ile przedsięwzięcie będzie kosztować. Zamierzam wypożyczyć busa, który przewoziłby zapasowy wózek. Muszę też znaleźć miejsca noclegowe. Myślę o 4-osobowym składzie wyprawy. Przydałaby mi się pomoc w codziennych czynnościach. Potrzebny też kierowca busa. Najwięcej może kosztować wypożyczenie pojazdu, chyba że znajdę kogoś,
kto wypożyczy mi go nieodpłatnie. Czekam na telefony pod numerem 505 069 998. Znad morza do stolicy Tatr daleka droga. Kiedy i w jakim czasie zamierza Pan pokonać prawie tysiąc kilometrów? Ze w stę pnych obl i cz eń j est to 8 6 7 k i l omet rów. C hcę pr z em i er z yć Pol skę o d 3 0 cz er wc a do 19 lip c a tego roku. Na wózku i nwa l i dz k i m b ę dę p o dróż ował ś re dnio 4 0 k m dz i en n i e.
Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów
Reklama
Reklama
Pr z yj ęl i j e z m i es z anym i u cz u ci am i. Ni cz ego m i j e dna k n i e z a k az uj ą, b o j estem pr z e ci e ż s amo dz i el ny. Czy podróże to jedyne Pańskie hobby? Moim drugim hobby jest muzyka. Słucham przeważnie muzyki elektroniczej w stylu trance, którą też sam komponuję. Muzyka powoduje, że chce mi się żyć, bo bez niej byłoby inaczej. W pełni wszystko doświadczam, kiedy założę słuchawki i jadę gdzieś na wycieczkę po okolicach. Podróże z muzyką to nieodłączna część mojego życia.
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż
Gorące emocje towarzyszyły morsom z Polski i Wiesław Miller Kurier Szczeciński
Impreza W walentynki w falach Bałtyku zanurzyły się 1822 osoby. Podczas XIII Międzynarodowego Zlotu Morsów „Mielno 2016” woda w morzu miała trzy stopnie Celsjusza. Do Mielna przybyli reprezentanci 93 klubów morsów z Polski i Niemiec. Wszystkie ekipy ubrane były w fantazyjne stroje na przykład syren, cyganek, jaskiniowców czy Krzyżaków. - Zdecydowałam się na takie kąpiele, bo wszyscy mówili, że morsowanie jest fajne. Dziś przyznaję, że tak jest rzeczywiście. Cieszę się, że mąż mnie namówił. Teraz sama przekonuję innych, ale jakoś ochoczo do Bałtyku nie wchodzą – mówiła Beata Konieczna, członkini koszalińskiego klubu Posejdon. - Tu chodzi też o aspekt zdrowotny. Dzięki zimowym kąpielom przez cały rok nie muszę oglądać lekarzy. To nie jest jakiś wymysł, a czyste fakty - wtórowała Aleksandra Piecińska. Na trzy dni zlotu w Mielnie powsta-
ła „Morsowa Ulica”. Były też najróżniejsze zajęcia sportowe, taniec „One Billion Rising” oraz kąpiele w baliach i sauna. Z roku na rok coraz więcej pozytywnie nakręconych osób pojawia się na zlotach - cieszyła się Maria Piskier z biura organizacyjnego imprezy. Wśród zgłoszonych do wspólnej kąpieli była na przykład niespełna półroczna dziewczynka. - Rok temu była jeszcze w brzuszku mamusi. Teraz rodzice wzięli maleństwo na ręce i umoczyli jej nóżki w Bałtyku - opowiadała Maria Piskier. Jak co roku wyróżniono najszybszych, najliczniejszych i najbardziej kreatywnych miłośników zimowych kąpieli. Beata Wieszeczewska i Jakub Bogunia zostali królową i królem balu morsów. W Biegu MorsNogami wygrał Marek Rejman. Za najliczniejszy udział nagrodzono 104 osobowy Klub Sportowy Amber z Tomaszowa Mazowieckiego. Najoryginalniejszy był jednak Wrocławski Klub Morsów. Jego przedstawiciele wystąpili pod egidą Polskiej Zjednoczonej Partii Morsów. Naigrywali się z haseł słusznie minio-
nej epoki. Pojawiło się antyortograficzne hasło: „Nasz cel, Apacze, morsowanie bez wypatrzeń”. Członkowie klubu zaproponowali też propagandę w stylu: „Niech żyje sojusz foczek i morsów”, „Po skończonym morsowaniu majtki włóż”, czy „Precz z ociepleniem klimatu”. - Do bycia morsem namówiła mnie telewizja. Gdy na ekranie zobaczyłem dwa tysiące cieszących się wariatów, wychodzących z zimnej wody, uznałem, że chcę przeżyć to samo. Wskoczyłem więc do naszego „oczka morskiego” we Wrocławiu - stwierdził Witold Wyczałkowski z wrocławskiego klubu. Gapiów nie brakowało. Ciepłolubni jednak morsom nie zazdrościli. Na widowni pojawiły się osoby ze świecznika. - Od wielu lat tu przyjeżdżam. Z podziwem patrzę jak ci ludzie kąpią się zimą w Bałtyku. Sam nie mam jednak odwagi, bo jestem domatorem. Wolę ciepło i laczki na nogach - powiedział Stefan Romecki, poseł ugrupowania Kukiz'15 z Koszalina. Więcej zdjęć i filmy z mieleńskiego zlotu znajdziecie na naszym portalu.
Fot: MŁ, MC
www.koszalininfo.pl 19.02.2016 Fakty Tygodnik Koszaliński 9
Niemiec podczas niedzielnej kąpieli w Bałtyku
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Prawo dla każdego Cytrynowe i melodyjne brzmienia PORADY PRAWNE
Koncert
Musiałam się rozwieść. Teraz mam problem, bo nie wiem jak wymeldować byłego męża. Osoba, która opuszcza miejsce swojego czasowego lub stałego pobytu powinna wymeldować się w organie gminy, najpóźniej w dniu, w którym z danego miejsca się wyprowadza. Jeśli osoba zmieniła miejsce stałego lub czasowego pobytu, nie wymeldowując się wcześniej, decyzję o jej wymeldowaniu może wydać organ gminy. Wniosek w tej sprawie może złożyć właściciel lub inna osoba posiadająca prawa do konkretnego lokalu czy nieruchomości. Przed wydaniem decyzji organ gminy ma jednak obowiązek sprawdzić, czy osoba,
W piatek koszaliński teatr Variete Muza wypełnił się po brzegi. Wszystko za sprawą koncertu zespołu LemON.
Porad prawnych udziele senator Piotr Zientarski. którą chcemy wymeldować, faktycznie nie mieszka już pod podanym adresem i czy nie wymeldowała się samodzielnie. Należy też pamiętać, że zameldowanie to obowiązek ewidencyjny. Nie ma on wpływu na tytuł prawny do lokalu, bądź nieruchomości. Źródło: ustawa z dnia 10.04.1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (t.j. Dz.U.2006.139.993)
Przygarnij zwierzę Adopcje: Badi to duża, 3-letnia suczka o szaro-beżowym umaszczeniu. Jest bardzo energiczna, uwielbia biegać i bawić się z wolontariuszami. Z pewnością świetnie odnajdzie się w domu z ogródkiem.
Czeka z utęsknieniem na właścicieli, którzy, tak jak ona, lubią długie spacery.
Misiu to duży, czarno -biały kocur w wieku 7-8 lat. Jego właścicielka umarła, więc sam przybłąkał się pod schronisko. Kociak z utęsknieniem czeka na nowych właścicieli, którzy obdarzą go miłością. Misiu uwielbia
pieszczoty i z pewnością szybko przywiąże się do nowego domostwa.
Moran to bardzo towarzyski 10-letni psiak. Znaleziono go na ulicy z łańcuchem na szyi. Prawdopodobnie większość życia spędził na uwięzi. Moran uwielbia spędzać czas z ludźmi i chętnie chodzi na spacery. Bar-
dzo lubi być głaskany. Pies czeka na właściciela, który się nim zaopiekuje.
W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem telefon: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.
Grupa zafundowała widowni zestaw spokojnych ballad oraz energetycznych utworów porywających do tańca nawet najbardziej opornych. - Muzyka LemON to dość specyficzna mieszanka brzmień. W ich repertuarze są mocne rockowe i nostalgiczne utwory, jak na przykład „Napraw”. Poruszają do głębi przede wszystkim osobistym i emocjonalnym tekstem. Podobają mi się też romantyczne ballady, takie jak „Jutro”. Swoją melodyjnością budzą zdecydowanie ciepłe odczucia. – oceniła Dominika, entuzjastka popowych brzmień. Podczas koszalińskiego koncertu nie zabrakło takich hitów jak „Będę z tobą”, „Jutro”, czy „Ake”. Żywą reakcję słuchaczy wywołał również najczęściej emitowany w stacjach radiowych utwór „Wkręceni”. - Ta piosenka to delikatnie mówiąc lekkie potknięcie w twórczości zespołu. Słowotwórczy fragment „Życie jest małą ściemniarą” raczej rozśmiesza niż porusza – oceniła nasza melomanka. Muzycy wielokrotnie bisowali. Nie zapomnieli również o prawdopodobnie najbardziej popularnym, zajmującym najwyższe miejsca na listach przebojów utworze - „Scarlett”. O tym, że koncert był udany świadczyły zarówno ciepłe reakcje widowni, jak i uśmiechy na twarzach członków zespołu. AR
Fot: MC (4x)
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 11
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony
Koty świętowały
Teka inspektora 17 lutego obchodziliśmy Światowy Dzień Kota. To święto ma podkreślić znaczenie tych zwierząt w życiu człowieka. Często słyszę „nie lubię kotów, bo są wredne”. Bardzo przepraszam, ale tak może myśleć tylko wredny człowiek. Koty są charakterne, one nie łaszą się do człowieka, gdy ten ma na to ochotę. Same decydują, kiedy okażą nam swoją przyjaźń. Koty żyjące na wolności, mają naprawdę ciężko. Często są przeganiane. Ich życie to ciągła walka o jedzenie i schronienie. Koty są bardzo wrażliwe. Te wolno bytujące często chorują i bez pomocy człowieka nie mają szansy na wyzdrowienie. Okazuje się, że koty są niedocenianymi terapeutami. Mruczenie to łagodne wibracje i miarowy sygnał, który działa kojąco. Dla-
Reklama
Bogumiła Tiece St. Inspektor TOZ czego jednak kot mruczy? Przede wszystkim dlatego, że jest zadowolony. Możemy to usłyszeć, głaszcząc, karmiąc czy sprawiając mu inne przyjemności. Koty mruczą także w sytuacjach stresujących, kiedy są słabe i chore oraz w chwili śmierci. Tak więc, nie wszystkie koty mrucząc mówią o swoim szczęściu. Ta zagadka doprowadziła naukowców do zbadania, w jaki sposób koty wydają te dźwięki. Wykazali oni, że koty wytwarzają pomruk przez przerywane kurczenie się i rozkurczanie mięśni krtani i przepony. Koty mruczą zarówno podczas wdechu jak i wydechu. Naukowcy
zbadali również, że stałe wibracje o częstotliwości 25 - 150 Hz wspomagają regenerację kości, ścięgien, wiązadeł i mięśni. Przynoszą także ulgę w bólu. Takie właśnie drgania wytwarza kot, który leży na kolanach. Nic dziwnego, że felinoterapia, polegająca na kontakcie osoby chorej z kotem, wpisała się już na stałe w obraz wielu ośrodków rehabilitacyjnych czy domów spokojnej starości. Od dawna wiadomo, że kontakt z kotem działa uspokajająco i zmniejsza stres. Głaskanie zwierzęcia i jego głębokie mruczenie są zbawienne dla osób nerwowych. Wpływa to na obniżenie ciśnienia i cholesterolu. Redukuje też ryzyko chorób układu krwionośnego, a ryzyko zawału spada o 3 procent. Tak więc szanujmy koty i dbajmy o nie. Te zwierzęta odwdzięczą się nie tylko walką z gryzoniami, ale także mruczącą terapią, która ma dobry wpływ na nasze zdrowie.
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Europoseł poucza media oldskulowo Czesław Hoc tylnimi drzwiami wszedł do Parlamentu Europejskiego, gdy ministrem został Marek Gróbarczyk. W randze europosła spotkał się niedawno z dziennikarzami. Nie wiedzieć czemu, frekwencja ze strony mediów była marna. Parlamentarzysta zaczął od ataku na żurnalistów, że stronniczo informują o rządowym programie 500+, bo w lepszym świetle przedstawiają kontrpropozycję PO. Zdumienie ogarnęło, gdy słyszałem tłumaczenia niektórych dziennikarzy, niczym uczniaków po wybryku w szkole. Czy cofamy się do stanu wojennego, gdy zastraszeni deklarowali lojalki przed komisjami weryfikacyjnymi wszechwładnej PZPR?
Wiesław Miller Kurier Szczeciński Mamy wolność słowa i demokrację. Bywają media cenzurujące teksty przez wydawcę. Zwykle w jednej gazecie można przeczytać jednak teksty z różnymi opiniami w tej samej sprawie, np. o programie 500+. Kto chce wie, czego szukać, gdy inny snuje teorie spiskowe. Czy to było intencją europarlamentarzysty PiS? Dziwne też, że atakuje posła Stanisława Gawłowskiego. W lokalnym dzienniku na zdjęciu z Balu Sportowca obaj stoją ramię w ramię na scenie z laureatami. W lokalu
przy jadle i trunku komitywa, a gdzie indziej otwarta wrogość? Są tacy, to nie żart, którzy umieją współpracować z mediami. W 2000 roku Krzysztof Majka, wówczas senator AWS, zaprosił kilkunastu koszalińskich dziennikarzy na wizytę do Brukseli. Wtedy byliśmy w NATO, lecz jeszcze nie w Unii Europejskiej. Dlatego cenne było odkryć kulisy tego parlamentu przed akcesją. Pamiętam, że mrowie urzędników w szklanych domach w Brukseli czy w siedzibie NATO przypominało wieżę Babel. Wspomniany Krzysztof Majka potem był ambasadorem RP w Delhi w Indiach, a następnie zajął to samo stanowisko w Seulu w Korei Płd. Polityk może być dyplomatą, który wycisza, a nie wywołuje nowe spory.
Kultura FaktyTygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Tygodniowy koszaliński kalejdoskop kulturalny Dominika Grzyb dziennikarka
Kalendarium Piątek, 19 lutego Ofertę dla miłośników muzyki klasycznej przygotowała Filharmonia Koszalińska. O godz. 18:30 wystąpi gwiazda pianistyki polskiej – Beata Bilińska. Towarzyszyć jej będzie Orkiestra Filharmonii pod batutą Massimiliano Caldiego. Usłyszymy I symfonię C-dur Georgesa Bizeta, dawne utwory Henryka Mikołaja Góreckiego oraz II koncert na fortepian i orkiestrę Wojciecha Kilara. Bilety w cenach 25, 30 i 25 zł kupimy w kasie filharmonii. Propozycję dla fanów rytmów latino przygotował klub Kawałek Podłogi. Impreza zacznie się o godz. 19:00 lekcją tańca oraz pokazami Studia Tańca Krzysztofa Sztorca. Podczas wydarzenia nie zabraknie animacji tanecznych w stylu salsy, bachaty czy merengue. Do 21:30 wstęp dla pań jest darmowy. Później wszyscy zapłacą 10 zł. „Niespotykany kolor” to hit zespołu Defis, który w serwisie Youtube ma aż 8 milionów odsłon. Z pewnością nie zabraknie go podczas piątkowego koncertu grupy, który odbędzie się w koszalińskim klubie Fregata. Do godz. 22:30 wstęp kosztuje 10 zł, później za wejście zapłacimy 15 zł. Rysy to nie tylko najwyższy szczyt polskich gór. To również autorski projekt Wojtka Urbańskiego i Łukasza Stachuro. Ich utwór „Przyjmij brak” dotarł do 7. miejsca listy przebojów radiowej Trójki. O godz. 20:00 muzycy
Skierowany do najmłodszych spektakl muzyczny opowiada o pokonywaniu potworów i własnego strachu. Początek każdego spektaklu o godz. 9.
zawitają do koszalińskiego Centrum Kultury 105. W dniu koncertu za bilety zapłacimy 30 zł. 12 lat temu śpiewali, że „miłość to nie pluszowy miś”. Ich muzyka to mieszanka popu, ska i rocka. Mowa o zespole Happysad, który w piątkowy wieczór zawita do studenckiego klubu Kreślarnia. Początek koncertu o godz. 19:00. W dniu wydarzenia za bilety zapłacimy 60 zł. Piątek 19 lutego, sobota 20 lutego, niedziela 21 lutego „Wariacje enigmatyczne” to humorystyczny spektakl o miłości z męskiego punktu widzenia. Sztuka na podstawie powieści Erica Emmanuela Schmitta to opowieść o pisarzu zaszytym w swojej samotni na wyspie pod kołem podbiegunowym. Spektakl można zobaczyć w najbliższy weekend o godz. 19:00 w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Sobota, 20 lutego Damian Kucab to młody piłkarz Gwardii Koszalin chorujący na białaczkę. W sobotę w godz. 8:30-14:30 odbędzie się charytatywny turniej piłkarski „Sport łączy”. Zorganizowana zostanie też zbiórka pieniędzy na leczenie Damiana. W wydarzeniu weźmie udział 12 drużyn składających się z nauczycieli, członków partii politycznych i stowarzyszeń, przedsiębiorców oraz muzyków. Impreza odbędzie się w sali II LO im. Władysława Broniewskiego. Uroczyste otwarcie o godz. 10. Ptaki to duet polskich DJ-ów. Do tworzenia muzyki wykorzystują tysiące sampli. Ich
Środa, 24 lutego, czwartek 25 lutego
Fot: Materiały promocyjne
Częstotliwości - to tytuł indywidualnej wystawy prac malarskich Joanny Borkowskiej. Do 20 marca można je oglądać w koszalińskim muzeum. Inspiracją artystki jest człowiek jako istota wielowymiarowa oraz jego umiejscowienie we wszechświecie. pierwsza płyta rozeszła się w ekspresowym tempie. Duet zawita do klubu Jazzburgercafe. Początek wydarzenia o 21:00. Koszt biletów to 15 zł. „Misiek w Nowym Jorku” to bajka o odważnym niedźwiedziu polarnym. Wyrusza on w podróż do USA, aby zniechęcić biznesmenów do zasiedlania bieguna i budowania tam centrów handlowych. Kino Kryterium zaprasza o godz. 12 w ramach cyklu Kino Małego Widza. Cena biletu to 10 zł. Dodatkową atrakcją dla najmłodszych jest popcorn za 1 zł! Koszaliński Pałac Młodzieży zaprasza na nietypowy pokaz mody. Kreacje stworzą sami goście, a wykonane będą jedynie z ekologicznych materiałów zapewnianych przez organizatorów. „Pałacowy dzień Eko-Mody” to wydarzenie skierowane do dzieci w wieku 5-10 lat oraz ich rodziców. Początek o godz. 16:00. Jary OZ to zespół założony przez ex-lidera grupy Oddział Zamknięty. Krzysztof Jaryczewski powołał tę formację na przełomie lat 2013 i 2014. Ze-
spół czerpie inspiracje z mocnych rockowych brzmień. O godz. 20:00 grupa zawita do klubu Kawałek Podłogi. W przedsprzedaży za bilety zapłacimy 25 zł, w dniu koncertu 35 zł. „Enjoy the music” to oferta klubu Fregata na sobotni wieczór. Nie zabraknie dyskotekowych hitów ze szczytów list przebojów. Imprezę poprowadzi DJ HES. Początek o godz. 21. Do 23 panie do klubu wchodzą za darmo. Poniedziałek, 22 lutego Specjalną propozycję dla miłośników teatru, poezji i muzyki, przygotowało Centrum Kultury 105. O godz. 19:00 w Sali widowiskowej wystąpi polska aktorka Anna Seniuk. Koncert „Wieczór w Teatrze Wielkim” to poetycko-muzyczna opowieść o sztuce. Aktorce na altówce akompaniować będzie Magdalena Małecka. Bilety w przedsprzedaży kosztują 20 zł, natomiast w dniu koncertu za wstęp zapłacimy 25 zł. Klub Osiedlowy „Nasz Dom” zaprasza na wieczorek kulturalny „Miłość w środku zimy”. To wydarzenie łączące
literaturę, poezję i muzykę. Zaprezentowane zostaną wiersze poetów brackich oraz felieton Romka Dopieralskiego. Recytacje przerywane będą muzyką. Wstęp na wydarzenie jest darmowy, start o godz. 17. Już po raz czwarty wydarzenie z serii „W samo południe nocy” odbędzie się studiu koncertowym Radia Koszalin. Zaprezentuje się rodzima artystka, koszalinianka Kasia Cerekwicka. Wstęp na koncert jest darmowy, konieczna jest jednak wcześniejsza rezerwacja miejsca. Wtorek, 23 lutego Dyskusyjny Klub Filmowy zaprasza na film „Syn Szawła”. Przedstawia on 48 godzin z życia członka Sonderkommando. Był to oddział żydowskich więźniów zmuszonych asystować hitlerowcom w holokauście. Początek seansu o 18:00. Wtorek, 23 lutego, środa, 24 lutego, czwartek, 25 lutego Do Bałtyckiego Teatru Dramatycznego po raz kolejny zawita sztuka „Cykor – bojąca dusza”.
Ponownie w BTD wystawiony zostanie spektakl „Wojna sobie nie ma nic z kobiety”. Sztuka na podstawie powieści nagrodzonej literacką nagrodą Nobla opowiada o wojnie z damskiego, emocjonalnego punktu widzenia. Oba spektakle rozpoczną się o godz. 12. Bilety można kupić w kasie teatru. Czwartek, 25 lutego Szminka Movie to nowy projekt kina Kryterium stworzony specjalnie z myślą o kobietach. Spotkania odbywają się raz w miesiącu o godz. 18:00. Towarzyszyć im będą różne atrakcje, na przykład pokazy mody czy kosmetyków. Tym razem Kino Kryterium zaprasza na film „Joy”. Przed seansem na scenie zaprezentuje się zespół Gracja z Uniwersytetu III Wieku. Koszt biletu to 10 zł. Anna Maria Jopek to piosenkarka, której raczej nie trzeba przedstawiać. O godz. 19 zawita do Filharmonii Koszalińskiej. Zaprezentuje repertuar, który można określić mieszanką jazzu, popu i soul z domieszką wielu innych gatunków. Bilety w cenie 99/119 zł można zakupić w kasie Filharmonii oraz na stronie www.kupbilecik.pl Organizujesz jakieś wydarzenie kulturalne? Wiesz o jakimś ciekawym evencie w naszym mieście? Propozycje do tej rubryki prześlij na adres: dominika.grzyb1989 @gmail.com
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Kultura
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
„Fotografia aktu to spektakl odgrywający się przed obiektywem” Marek Łagocki koszalininfo.pl
Fotografia Rozmowa z Nikolą Gaszyńską, autorką wystawy „Teatr Ciała”, którą można podziwiać w Centrali Artystycznej. Zaczynałaś od fotografowania makro i fashion. Co cię zainspirowało, by skupić się na aktach? Zainspirowała mnie wystawa fotograficzna, którą zobaczyłam w CK105 w Koszalinie. Autorem był Wacław Wantuch. To słynny polski fotograf aktów, który wydał juz kilka takich albumów.
Fot: MŁ (4x)
Jak rozszyfrujesz tytuł wystawy „Teatr Ciała” ?
nie. Lubię groteskę i „dziwnotę”. Jak rówieśnicy reagują na Twoje odważne prace?
Fotografia aktu to dla mnie spektakl odgrywający się przed obiektywem. To jest jak teatr odsłaniający dosłownie wszystko. Modelka zakłada „szatę sztuki” i obnaża się dla sztuki. Dla niej też przywdziewa określoną pozycję. Jakie dokładnie prace prezentujesz w Centrali Artystycznej?
Co daje Ci największą satysfakcję w fotografowaniu nagich ludzi?
„Teatr Ciała” to akty damskie, w różnych odsłonach. Ma być dla każdego coś dobrego. Zdjęcia będzie też można kupować w zestawach lub pojedynczo.
To zależy od celu, jaki sobie postawię na sesji. Jeżeli chcę uchwycić piękno ciała modelki, to cieszę się, gdy się to uda. Więcej satysfakcji daje mi jednak odkrywa-
Środowisko, w którym się obracam to plastycy. Reagują więc entuzjastycznie. Ci ludzie mają dużą wrażliwość artystyczną i naprawdę niewiele ich może zadziwić. Wszyscy chętnie zadeklarowali obecność na wystawie. Czy działalność w koszalińskim Pałacu Młodzieży mocno ukształtowała Cię artystycznie? Myślę, że wiele rzeczy wpłynęło na moją pracę artystyczną. Swój ślad zostawił Pałac Młodzieży i
Liceum Plastyczne. Aby się rozwijać należy jednak nauczyć się patrzeć. Trzeba oglądać prace innych i je analizować. Należy się inspirować, ale też odrzucać pewne rzeczy. Zostałaś wyróżniona przez prezydenta Koszalina II nagrodą za osiągnięcia w dziedzinie kultury. Czy to zmotywowało Cię do dalszej aktywności? Oczywiście! Wracając z Gali Koszalińskiej Kultury w zeszłym roku byłam bardzo zmotywowana, aby dostać na nią zaproszenie kolejny raz. Zgłoszenie o stypendium w tym roku zostało wysłane, wiec obecnie czekam na wyniki.
W tym roku zdajesz maturę w koszalińskim plastyku. Czy zamierzasz opuścić Koszalin i kontynuować naukę na kierunkach artystycznych? To jest ciężki, pracowity rok, ale myślę że się opłaci. Najpierw kończę Zespół Szkół Plastycznych w Koszalinie. Później piszę maturę, zdaję dyplom na plastyka i jednocześnie tworzę wystawę i przygotowuję się do egzaminów na studia. Chcę dalej rozwijać się artystycznie. Planuję to od pierwszej klasy gimnazjum i nic się nie zmieniło. Będę zdawać w czerwcu do Szczecińskiej Akademii Sztuki na wydział Malarstwa i Nowych Mediów na kierunek grafika ze specjalnością fotografia.
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl 19.02.2016
Zacięta walka do samego końca meczu Zwycięstwo naszych
Fot: MC
Fot: MC
Piłka ręczna: Emocje aż do końcowej syreny towarzyszyły spotkaniu Energa AZS Koszalin - Start Elbląg. Gdyby Monika Michałów w ostatniej akcji trafiła do siatki, jeden punkt pozostałby w Koszalinie.
Ogłoszenia płatne
Spotkanie lepiej rozpoczęły zawodniczki z Elbląga. Start szybko objął dwubramkowe prowadzenie. Chwilę później AZS doprowadził do remisu 4:4. Znakomitymi interwencjami popisywały się bramkarki Sołomija Szywerska i Beata Kowalczyk. Nieco skuteczniejsze były
jednak zawodniczki z Elbląga. Niemal cały czas prowadziły jedną lub dwiema bramki. W pewnym momencie Start wypracował przewagę 15:11. Akademiczki zdołały w pierwszej połowie odrobić jedną bramkę. Ostatecznie do przerwy było 13:16 dla Startu.
Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla gospodyń. Już w 36. minucie udało się doprowadzić do remisu. Wystarczyły jednak zaledwie dwie minuty, aby ponownie przyjezdne prowadziły trzema bramkami. Trenerka Anita Unijat poprosiła o przerwę. Energa ponownie spróbowała zmienić bieg wydarzeń. W 52. minucie Start prowadził tylko dwiema bramkami i właściwie wszystko było jeszcze możliwe. Ostatnie chwile to jednak prawdziwy horror. Kontaktowe trafienie zaliczyła Małgorzata Trawczyńska, ale do remisu trochę zabrakło. W ostatniej akcji Monika Michałów z drugiej linii rzuciła w poprzeczkę. Start wygrał 27:28. AR
koszykówka: Akademicy wygrali drugie spotkanie z rzędu przed własną publicznością. W niedzielę AZS pokonał Start Lublin 84:76. Kolejny raz najskuteczniejszym koszykarzem AZS został Patrik Auda, który zdobył 21 punktów. Zawodnik doskonałą formę prezentował od początku spotkania. Po dwóch jego akcjach było 7:0 dla gospodarzy. W kolejnych fragmentach meczu podopieczni Davida Dedka nadal dominowali. Po serii 11:0 akademicy prowadzili już 20:6. Dopiero w końcówce pierwszej połowy po akcjach Alana Czujkowskiego i Nikoli Jefticia lublinianie zbliżyli się do koszalinian na 11 punktów. Po zmianie stron Startowi udało się zano-
tować serię 9:0. AZS odpowiedział akcjami Piotra Dąbrowskiego oraz Artura Mielczarka. Po 30 minutach było 65:51 dla gospodarzy. Niezwykle ważne trafienia odnotowali Stefhon Hannah oraz Piotr Dąbrowski. Dzięki nim koszalinianie utrzymywali przewagę. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 84:76. Akademików czeka teraz, krótka przerwa spowodowana rozgrywkami o Puchar Polski, w których AZS już nie uczestniczy. Kolejny mecz podopieczni Davida Dedka rozegrają dopiero 28 lutego na wyjeździe. Rywalem AZS-u będzie Anwil Włocławek. Trenerem tej drużyny jest Igor Milicić, który przez parę sezonów był rozgrywającym akademików, a później szkoleniowcem zespołu z Pomorza Środkowego. AR
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Autopromocja
www.koszalininfo.pl 19.02.2016